310

RADA PROGRAMOWA - Kwartalnik Sądowykwartalnik.gdansk.sa.gov.pl/assets/kwartalnik/2017.1.pdf · kował teksty naukowe. ... widząc, jak rozkładam akcenty w tych sferach: „sąd

Embed Size (px)

Citation preview

RADA PROGRAMOWA

prof. dr hab. Andrzej Bulsiewicz

dr Dariusz Kala, Sędzia Sądu NajwyższegoMarian Kocon, Sędzia Sądu Najwyższego

Dariusz Kuberski, Prokurator Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczydr Marek Machnij, Sędzia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

dr Maciej Piankowski, Sędzia Sądu Apelacyjnego w GdańskuAndrzej Siuchniński, Sędzia Sądu Najwyższego

Anna Skupna, Prezes Sądu Apelacyjnego w Gdańsku – przewodnicząca Rady Programowejdr hab. Sławomir Steinborn, prof. Uniwersytetu Gdańskiego, Sędzia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

dr hab. Jakub Stelina, prof. Uniwersytetu Gdańskiegoprof. dr hab. Jerzy Zajadło

KOLEGIUM REDAKCYJNE

Redaktor naczelnyJacek Pietrzak, Wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

Członkowie kolegium

Maciej Plaskacz, Sędzia Sądu Rejonowego w Grudziądzudr Marek Skwarcow, Sędzia Sądu Okręgowego w Gdańsku

Opracowanie orzecznictwaWiktor Gromiec, Sędzia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

Roman Kowalkowski, Sędzia Sądu Apelacyjnego w GdańskuIwona Krzeczowska-Lasoń, Sędzia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

Sekretarz redakcjiDawid Świeczkowski, asystent sędziego w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku

Redaktor wydawniczy i językowydr Emilia Kubicka

KorektorAneta Dąbrowska-Korzus

Redaktor języka angielskiegoBiruta Gruszecka

Wersją pierwotną (referencyjną) czasopisma jest wersja papierowa.

© Copyright by TNOiK „Dom Organizatora” – Toruń 2017ISSN 2353–5865

Adres redakcji: ul. Nowe Ogrody 28/29, 80-803 Gdańsktel. 785 456 113 (artykuły), 608 087 603 (orzecznictwo i bibliografia)

e-mail: [email protected]

Redakcja zastrzega sobie prawo do niepublikowania nadesłanych materiałów oraz ich redagowania i skracania.Redakcja nie zwraca materiałów niezamawianych.

WydawcaTowarzystwo Naukowe Organizacji i Kierownictwa „Dom Organizatora” – Toruń

87-100 Toruń, ul. Czerwona Droga 8 / al. 500-lecia 31, tel. (56) 62 228 98

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

I / 2 0 1 7

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

3

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

SPIS TREŚCI

Dariusz Kala, O Profesorze Andrzeju Bulsiewiczu (1934–2016) – post mortem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9

Sebastian Żurowski, O potrzebie pisania glos językoznawczych (na przy-kładzie sporu o to, czy szpital uzdrowiskowy jest szpitalem) . . . . . . . 17

Piotr Gensikowski, Nawiązka orzeczona na rzecz osoby najbliższej dla po-krzywdzonego – aspekty wykonawcze . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 33

Elżbieta Zarębska, Geneza środków zabezpieczających oraz kilka uwag komparatystycznych na temat systemów kontynentalnego i common law 49

Jolanta Studzińska, Postanowienia wstępne w postępowaniu nieproceso-wym a ustalenie wartości przedmiotu zaskarżenia w skardze kasacyjnej 69

Andrzej Antkiewicz, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 r., IV CSK 232/15 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 85

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych, Trybunału Konstytu-cyjnego i Sądu Najwyższego . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 109

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej 141

Przegląd bibliograficzny. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 287

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

I / 2 0 1 7

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

5

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

WYKAZ OPUBLIKOWANYCH ORZECZEŃ

Prawo cywilne

1. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27 stycznia 2016 r., I ACa 820/15 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 141Obniżenie zachowku na podstawie art. 5 k.c.

2. Wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 6 lipca 2016 r., III Ca 406/16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 161Odpowiedzialność za szkodę niemajątkową w postaci „zmarnowanego urlopu”

3. Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 7 czerwca 2016 r., V ACz 451/16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 173Odtworzenie akt zniszczonych po okresie ich przechowywania

4. Postanowienie Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 12 października 2016 r., VI Gz 143/16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 176Właściwość przemienna dla sporów wynikających z umów

Prawo karne

5. Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 18 października 2016 r., II AKz 698/16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 179Niedopuszczalność zażalenia na zarządzenie o odmowie przyjęcia wnio-sku o sporządzenie uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego wydanego w postępowaniu wykroczeniowym

Wykaz opublikowanych orzeczeń

6

6. Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 13 grudnia 2016 r., II AKz 810/16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 183Wynagrodzenie za czynności podjęte przez obrońcę z urzędu przed sądem pierwszej instancji po wydaniu wyroku i mieszczące się w ramach postę-powania pierwszoinstancyjnego

7. Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 20 grudnia 2016 r., II AKzw 2284/16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 186Kary uwzględniane przy ocenie spełnienia warunków formalnych do ubie-gania się o warunkowe przedterminowe zwolnienie

8. Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 28 grudnia 2016 r., II AKo 271/16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 191Nowe fakty lub dowody jako podstawa wznowienia postępowania w przedmiocie stwierdzenia nieważności orzeczenia w trybie przepisów ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wyda-nych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległe-go bytu Państwa Polskiego

9. Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 4 stycznia 2017 r., II AKz 822/16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 212Interpretacja zwrotu „po rozpoczęciu, a przed zakończeniem wykonywa-nia kary lub kary łącznej” użytego w art. 85 § 3 k.k.

10. Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 12 stycznia 2017 r., II AKzw 2482/16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 223Forma decyzji procesowej podejmowanej na podstawie art. 6 § 3 k.k.w. Brak możliwości zaskarżenia postanowienia sądu o pozostawieniu wnio-sku bez rozpoznania wydanego na podstawie art. 6 § 3 k.k.w.

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

11. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 7 czerwca 2016 r., III AUa 2017/15 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 227Brak zdolności rady rodziców do występowania jako strona umów zawie-ranych z nauczycielami

Wykaz opublikowanych orzeczeń

12. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 6 lipca 2016 r., III AUa 396/16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 243Prawa do wojskowej renty rodzinnej z tytułu czynu karalnego

13. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 września 2016 r., III AUa 582/16 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 267Umorzenie należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

I / 2 0 1 7

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

9

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

O PROFESORZE ANDRZEJU BULSIEWICZU (1934–2016) – POST MORTEM

Prof. zw. dr hab. Andrzej Bulsiewicz był od momentu powołania do życia „Kwartalnika Sądowego Apelacji Gdańskiej” członkiem jego Rady Programowej i wiernym czytelnikiem każdego kolejnego numeru. Zmarł 3 grudnia 2016 r. w Toruniu, po wyczerpującej chorobie. To człowiek bę-dący moim Mistrzem i Nauczycielem, niedoścignionym wzorem i punk-tem odniesienia. Z powyższych powodów, jak też mając na uwadze ja-kość dorobku naukowego Profesora oraz godne naśladowania cechy Jego charakteru, uznałem za absolutnie niezbędne i jednocześnie emocjonalnie uzasadnione napisanie niniejszego tekstu wspomnieniowego.

Andrzej Bulsiewicz urodził się 29 marca 1934 r. w Dobrzycy w po-wiecie krotoszyńskim. W latach 1954–1958 studiował prawo na Uniwer-

O Profesorze Andrzeju Bulsiewiczu (1934–2016) – post mortem

10

sytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracę magisterką obronił w Katedrze Prawa Cywilnego tego uniwersytetu.

Po studiach podjął aplikację sądową w okręgu Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu. Aplikację tę w 1960 r. zwieńczył egzaminem sędziowskim, po czym rozpoczął asesurę, która jednak nie zakończyła się uzyskaniem nominacji sędziowskiej. Nie wynikało to jednak z nieodpowiedzialno-ści czy braku determinacji Zmarłego. W 1961 r. otrzymał on bowiem od prof. dra hab. Wiesława Daszkiewicza propozycję zatrudnienia w charak-terze starszego asystenta w Katedrze Postępowania Karnego Uniwersyte-tu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Propozycję tę, po głębokim namyśle, przyjął. Uznał, że w pracy naukowo-dydaktycznej będzie mógł się zre-alizować pełniej niż w ramach sprawowanego w przyszłości urzędu sę-dziego. W konsekwencji zrezygnował z odbywanej asesury.

W listopadzie 1964 r. Andrzej Bulsiewicz obronił rozprawę doktor-ską pt. Postępowanie w przedmiocie odszkodowania za niesłuszne ska-zanie i bezpodstawne aresztowanie napisaną pod kierunkiem prof. Wie-sława Daszkiewicza i uzyskał stopień naukowy doktora nauk prawnych. Dysertacja ta została wyróżniona w konkursie miesięcznika „Państwo i Prawo” na najlepsze prace doktorskie. W związku z uzyskaniem stop-nia doktora nauk prawnych został zatrudniony w Katedrze Postępowania Karnego UMK na stanowisku adiunkta. W 1974 r. otrzymał stopień na-ukowy doktora habilitowanego nauk prawnych na podstawie rozprawy pt. Zabezpieczenie roszczeń odszkodowawczych i kar majątkowych w po-stępowaniu karnym, po czym powołano go na stanowisko docenta w In-stytucie Prawa Karnego UMK, zaś w 1990 r. na mocy decyzji JM Rekto-ra UMK otrzymał mianowanie na stanowisko profesora nadzwyczajnego. W 1992 r. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nadał Andrzejowi Bulsie-wiczowi tytuł profesora nauk prawnych. Książka „profesorska” (jej egzem-plarz, z piękną dedykacją, stoi na honorowym miejscu w moim domowym gabinecie) nosi tytuł Poręczenie majątkowe w polskim procesie karnym.

Profesor Andrzej Bulsiewicz w latach 1979‒1991 był Kierowni-kiem Zakładu Postępowania Karnego, który w 1991 r. został przekształ-cony w Katedrę Postępowania Karnego. Katedrą tą kierował do 2004 r.,

O Profesorze Andrzeju Bulsiewiczu (1934–2016) – post mortem

11

tj. do ukończenia 70. roku życia. Mimo iż pracę na Wydziale Prawa i Ad-ministracji UMK zakończył 1 września 2010 r., bywał częstym gościem w Katedrze, uczestniczył w konferencjach wydziałowych i nadal publi-kował teksty naukowe.

Profesor jest autorem i współautorem ponad 80 prac naukowych i naukowo-dydaktycznych. Jego dorobek naukowy, w szczególności pra-ce, na podstawie których otrzymał stopnie i tytuł naukowy, wskazuje, że zajmował się materią bardzo trudną ‒ zagadnieniami z pogranicza prawa karnego procesowego, prawa cywilnego i procesu cywilnego.

Prof. Andrzej Bulsiewicz odbył staże zagraniczne na uniwersyte-tach w Padwie, Berlinie i Kolonii. Jest promotorem 7 rozpraw doktor-skich (w tym mojej), powoływany był w charakterze recenzenta w wielu przewodach doktorskich, habilitacyjnych, w postępowaniach dotyczących mianowania na stanowisko profesora nadzwyczajnego oraz w procedu-rach związanych z nadaniem tytułu naukowego profesora.

W 2002 r. mój Mistrz odznaczony został Krzyżem Kawalerskim Or-deru Polonia Restituta.

Andrzej Bulsiewicz był członkiem Towarzystwa Naukowego w To-runiu, Towarzystwa Naukowego Prawa Karnego, sekcji polskiej AIDP, a także Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego.

Akademickie uroczystości pogrzebowe odbyły się 9 grudnia 2016 r. w auli UMK, zaś ostatnie pożegnanie Profesora na cmentarzu komunal-nym przy ul. Grudziądzkiej 129 w Toruniu. W trakcie uroczystości aka-demickich Prorektor UMK Prof. Andrzej Sokala oraz Dziekan Wydziału Prawa i Administracji UMK Prof. Zbigniew Witkowski podkreślili wa-gę dorobku naukowego Zmarłego oraz wspaniałe cechy Jego charakteru: rozwagę, stateczność, życzliwość, uczciwość, obiektywizm, sprawiedli-wość, solidność. Miałem zaszczyt także wystąpić w trakcie tych uroczy-stości. Zgadzając się z przedmówcami, dodałem, że Profesor był ponadto osobą niekoniunkturalną, pogodną, mądrą życiowo, wyrozumiałą, zwy-czajnie dobrą.

Z Profesorem Andrzejem Bulsiewiczem zetknąłem się po raz pierw-szy w 1990 r. na seminarium z postępowania karnego. W 1993 r. Profesor

O Profesorze Andrzeju Bulsiewiczu (1934–2016) – post mortem

12

zaproponował mi pracę na UMK. Byłem już wówczas etatowym aplikan-tem sądowym w okręgu Sądu Wojewódzkiego w Bydgoszczy. Wyrazi-łem zgodę na zatrudnienie w Katedrze Postępowania Karnego Alma Ma-ter Thoruniensis, przy czym chciałem nadal odbywać aplikację etatową. Uzyskałem akceptację dla tego pomysłu. I tak ten stan symbiozy prakty-ki i teorii trwa od lat. Profesor mawiał czasem dobrotliwie z przekąsem, widząc, jak rozkładam akcenty w tych sferach: „sąd to z pewnością two-ja pierwsza pasja, a nauka jest zaledwie na drugim miejscu”. Choć zda-wał sobie sprawę z tego, że łączenie zatrudnienia w wymiarze sprawied-liwości i na uniwersytecie nie jest rzeczą prostą, podkreślał, że „taki stan daje więcej korzyści niż ma wad”. Mawiał, że „praktyka bez teorii bywa ślepa, zaś teoria bez praktyki jest niejednokrotnie pusta”.

Z perspektywy mojej 25-letniej znajomości i współpracy z Profe-sorem mogę zdecydowanie potwierdzić, iż miał On wszystkie te cechy, które akcentowano w trakcie uroczystości pogrzebowych. Swą dobroć i wyrozumiałość okazywał mi szczególnie wówczas, gdy w moim sty-lu, „zrywami”, najczęściej niesystematycznie, realizowałem różne zada-nia akademickie, w tym zobowiązania naukowe. Profesor zerkał na mnie wówczas groźnie, choć czułem, że jest to „groza na pokaz”, po czym ko-mentował stwierdzony stan rzeczy słowami: „W systematyczności i me-todyczności działania siła!”. Potem jednak najczęściej po ojcowsku się uśmiechał i oświadczał: „Ty Dariusz jesteś [od pewnego momentu naszej współpracy zwracał się do mnie po imieniu, co poczytywałem sobie za zaszczyt] niereformowalny, a ja trochę się dziwię, jak w takim stylu da-jesz sobie z tym wszystkim, i to zupełnie nieźle, radę”. Powyższe uwa-gi Mistrza nie były dla mnie nadmiernie zaskakujące również dlatego, że pamiętałem, iż jest On z urodzenia Wielkopolaninem i z tego między in-nymi powodu bardzo ceni sobie ład oraz systematyczność w realizowa-niu zadań. I choć byliśmy w tym zakresie istotnie różni, nigdy nie prze-łożyło się to negatywnie na nasze relacje.

Brak koniunkturalizmu i bezkompromisowość Profesor potwier-dził własnym życiem, kiedy w latach 50. i 60. konsekwentnie odmawiał wstąpienia do „jedynie słusznej”, według ówczesnych decydentów, par-

O Profesorze Andrzeju Bulsiewiczu (1934–2016) – post mortem

13

tii. Mówił, że miał świadomość, iż „taka przynależność ułatwiłaby mu wiele rzeczy, choćby wyjazdy naukowe, czy staże zagraniczne, jednak – w imię wyznawanych zasad – nie skorzystał z kierowanych do niego propozycji”.

Choć pisanie tekstów naukowych Profesor uważał za niezwykle ważny obowiązek pracownika akademickiego, jednocześnie słusznie, tro-chę przekornie, zauważał, że „nadmiar pisania może szkodzić; powinno się pisać tylko wtedy, kiedy naprawdę ma się coś mądrego do przekaza-nia i nie w nadmiarze (nie częściej niż dwa razy do roku!), aby odbior-cy nie »zbrzydzili« się danym autorem”.

Wspólnie z Profesorem przygotowaliśmy kilkanaście prac nauko-wych i naukowo-dydaktycznych. Podkreślał, że „dobrze mu się ze mną pisze, nie tylko z powodów merytorycznych, ale także dlatego, iż bije ze mnie energia, która i jemu przy okazji się udziela”. Ja zaś ceniłem sobie tę współpracę, w ramach której zawsze mogłem liczyć, szczegól-nie jako młody adept sztuki prawniczej, na życzliwe i cenne merytorycz-nie uwagi bardziej doświadczonego i „wyposażonego” we wszelkie ty-tuły naukowca.

Obaj podziwialiśmy wspaniałe dzieła prawnicze, w szczególno-ści podręczniki i komentarze okresu zaborczego oraz międzywojenne-go, m.in. takich autorów jak Józef Rosenblatt, Aleksander Mogilnicki, Edmund Krzymuski czy Emil Stanisław Rappaport. Prace te cechowały wspaniała polszczyzna, precyzja języka, przemyślana treść i nienaganna forma. Profesor podkreślał, że „nie jest to przypadkowe. W tamtym okre-sie pisanie było bowiem zajęciem elitarnym. Profesorowie prawa i wy-bitni praktycy niezwykle dbali o jakość tekstu. Nie mogliby się podpisać pod czymś, co nie jest perfekcyjne merytorycznie i przemyślane w war-stwie formalnej. Podpis pod »słabym« opracowaniem przynosiłby im uj-mę, czego zdecydowanie chcieli uniknąć”.

Szereg zabawnych historii brało się z tego, że zupełnie nie przysta-wałem do stateczności i wyważonego stylu bycia Profesora. Pamiętam, jak upominał mnie, abym „nie stał w jego gabinecie lub nie daj Bóg po nim nie chodził, lecz po prostu usiadł tak jak on w fotelu i chwilę

O Profesorze Andrzeju Bulsiewiczu (1934–2016) – post mortem

14

w spokoju z Nim porozmawiał lub choćby pomilczał”. Dodawał, że „kie-dy stoję lub chodzę, moja ‒ widoczna wówczas wyraźnie ‒ nadekspre-sja mu się udziela, a on nie lubi stanu podwyższonej emocjonalności!”. Nie raz, choć nie wynikało to z pretensji Mistrza, przepraszałem Go, że jednocześnie naciskam klamkę drzwi Jego gabinetu i pukam. W tej sfe-rze rozkład czynności zdecydowanie powinien być konsekutywny. Pro-fesor w takich momentach lekko ironicznie mawiał: „Dariusz, wolniej! Jak patrzę na tempo Twego życia, to myślę, że nie będziesz miał cza-su umrzeć!”.

Po przejściu przez Profesora na emeryturę bywałem u Niego w do-mu w Toruniu oraz w domu wiejskim malowniczo położonym w Borach Tucholskich, w Branicy. Z przyjemnością, w miłej atmosferze, konsu-mowałem obiad, kolację lub raczyłem się pysznym ciastem i kawą, roz-mawiając z Mistrzem i Jego uroczą, troskliwą i ciepłą małżonką, Panią Alicją (także prawnikiem, radcą prawnym, wieloletnim sekretarzem mia-sta Torunia). Odpowiadałem na liczne pytania Profesora żądnego bieżą-cych informacji ze świata nauki i praktyki. Dyskutowaliśmy też o wielu sprawach społecznych, politycznych, światopoglądowych. A niekiedy tak-że spieraliśmy się w tych obszarach. Nigdy jednak nasze spory nie pro-wadziły do ostrej wymiany zdań. Niekiedy Profesor przekonał mnie do swego stanowiska, bywało, że i ja przekonałem Jego. Czasem też koniec dyskursu był taki, że Profesor oświadczał: „jak będziesz tak stary jak ja, to zrozumiesz, że miałem rację!”. Wówczas uznawałem, że czas zamil-knąć, zważywszy na to, iż na tego rodzaju argument nie ma dobrej odpo-wiedzi, skoro dzieli nas znaczna ‒ 35-letnia ‒ różnica wieku. Musi więc jeszcze upłynąć sporo czasu, abym przekonał się, czy w istocie mój Na-uczyciel miał w powyższych wypadkach rację.

Profesor usilnie czekał na zwieńczenie przeze mnie drogi sędziow-skiej. Cieszył się szczerze z telefonicznej, przekazanej Mu na bieżąco, informacji o odebraniu przeze mnie nominacji na stanowisko sędzie-go Sądu Najwyższego. Jego radość była tym większa, że wspierał mnie czynnie w mych staraniach, sporządzając obszerną i bardzo życzliwą re-komendację, w której akcentował moje cechy Jego zdaniem predestynu-

O Profesorze Andrzeju Bulsiewiczu (1934–2016) – post mortem

jące mnie do objęcia tego urzędu. W trakcie owej rozmowy telefonicz-nej obiecałem Profesorowi, że szybko Go odwiedzę. Zwlekałem jednak z tą wizytą, chcąc uporać się z bieżącymi sprawami zawodowymi, abym mógł spokojnie, nie mając nic na głowie, udać się na to miłe spotkanie. Nie zdążyłem. Stan chorobowy Profesora, choć poważny, jednak począt-kowo stabilny, dramatycznie zaostrzył się 2 grudnia 2016 r., po czym 3 grudnia 2016 r. mój Mentor zmarł. Jak przekazała mi Jego małżonka, odszedł w spokoju, godnie, w domu, wśród najbliższej rodziny.

Utraciłem Mistrza i Nauczyciela, człowieka, któremu wiele za-wdzięczam, którego podziwiałem, szanowałem i darzyłem czymś zdecy-dowanie większym niż zwykła sympatia. Mimo smutku, który dziś mam w sercu w związku z odejściem Profesora, próbuję pocieszać się tym, że pozostały po Nim wspaniałe, ciepłe wspomnienia i liczne prace nauko-we, w tym te, które napisaliśmy wspólnie.

Dariusz Kala

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

I / 2 0 1 7

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

17

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

d r S e b a s t i a n Ż u r o w s k iInstytut Języka Polskiego

Wydział Filologiczny Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu

O POTRZEBIE PISANIA GLOS JĘZYKOZNAWCZYCH (NA PRZYKŁADZIE SPORU O TO,

CZY SZPITAL UZDROWISKOWY JEST SZPITALEM)

Przestarzały (obecnie) Słownik języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego (SJPD1) w obszernym artykule hasłowym woda reje-struje m.in. przestarzałe (już w momencie jego ukazania się) znaczenie ‘miejscowości kuracyjne mające źródła mineralne; same te źródła’. Cho-dzi oczywiście o znane jeszcze obecnie znaczenie przypisywane kształ-towi wody (tylko w liczbie mnogiej, czyli plurale tantum), które reali-zowane jest na przykład w takich zdaniach (są one zaczerpnięte z tego słownika):

(1) Czekając końca rozpoczętej kuracji, Jundziłł siedział u wód siedem tygodni.

(2) Rokrocznie jeżdżę na 4 miesiące do wód, i kwękam, i kwękam, a przecie się jakoś trzymam.

(3) Wkrótce potem zapadłszy na zdrowiu, udał się do wód.

1 Skróty oznaczające przywoływane słowniki są rozwinięte na końcu artykułu.

Sebastian Żurowski

18

Współcześnie internetowy Wielki słownik języka polskiego PAN pod red. Piotra Żmigrodzkiego (WSJP2) rejestruje już nie samodzielny rzeczownik wody, ale frazę przysłówkową do wód z kwalifikatorem przest. i definicją ‘do miejscowości uzdrowiskowej, w której znajdują się źródła wód mine-ralnych’. Nie ulega, jak sądzę, wątpliwości, że wyrażenie jechać do wód można obecnie nawet uznać za nacechowany stylistycznie3 odpowied-nik wyrażenia jechać do uzdrowiska (niezależnie od tego, że nie każde uzdrowisko jest uzdrowiskiem ze względu na źródła wód mineralnych). W niniejszym szkicu nie będę, na co mógłby wskazywać ten wstęp, zaj-mować się pewnymi przestarzałymi użyciami słowa woda (gdybym po-stawił sobie taki cel, pod znakiem zapytania stałaby sensowność jego publikacji w tym a nie innym periodyku), ale problemem jak najbardziej współczesnym, który analizowany jest w literaturze prawniczej: czy szpi-tal uzdrowiskowy jest szpitalem?4 Przez ogląd tego problemu chciałbym

2 Obszerną prezentację tego najnowszego słownika ogólnego języka polskiego ze szczególnym uwzględnieniem jego przydatności w wykładni językowej zawiera artykuł A. Czelakowskiej, Nieufnym okiem prawnika, czyli najnowszy (elektroniczny) słownik języka polskiego Polskiej Akademii Nauk z punktu widzenia wykładni językowej, „Kwar-talnik Sądowy Apelacji Gdańskiej” 2016, nr 2, s. 7–27. 3 To, jakiego rodzaju jest to nacechowanie, wcale nie jest przesądzone. Sam wyraź-nie odczuwam pewną żartobliwość konstrukcji jechać do wód, ale niewątpliwie przede wszystkim mamy tu do czynienia z nacechowaniem chronologicznym. Koniec końców to, jaki kwalifikator przypisze się jednostce, i tak zależy głównie od tego, jaki ich ze-staw został przyjęty na potrzeby danego słownika. 4 W piśmiennictwie pogląd, że szpital uzdrowiskowy nie jest szpitalem, uzasadniał (bez odwoływania się do wykładni językowej) przede wszystkim T. Wołowiec, por. T. Wo-łowiec, Glosa do wyroku WSA w Szczecinie z dnia 14 marca 2014 r. (II S.A./Sz 921/12), „Glosa. Prawo Gospodarcze w Orzeczeniach i Komentarzach” 2013, nr 4, s. 29–35; idem, Glosa do wyroku WSA w Szczecinie z dnia 15 maja 2014 r. (I S.A./Sz 1512/13), „Przegląd Orzecznictwa Podatkowego” 2015, nr 6, s. 514–520; T. Wołowiec, D. Reś-ko, Pobór opłaty uzdrowiskowej w szpitalach uzdrowiskowych, „Finanse Komunalne” 2013, nr 10, s. 70–73; T. Wołowiec, Pobyt w szpitalu uzdrowiskowym a obowiązek po-boru opłaty uzdrowiskowej, „Przegląd Prawa Publicznego” 2016, nr 1, s. 64–73. Z ko-lei stanowisko przeciwne prezentował (już z odwołaniem się do wykładni językowej) J. Wantoch-Rekowski, por. J. Wantoch-Rekowski, Zwolnienie z opłaty uzdrowiskowej a pobyt w szpitalu uzdrowiskowym, „Przegląd Podatków Lokalnych i Finansów Samo-rządowych” 2013, nr 7, s. 6–9; idem, Opłata uzdrowiskowa a pobyt w szpitalu uzdro-

O potrzebie pisania glos językoznawczych…

19

pokazać, że czasem konieczne i przydatne może być „glosowanie”5 przez językoznawcę tez stawianych przez prawników.

Z punktu widzenia językoznawcy czy użytkownika polszczyzny ogólnej tytułowy problem wydaje się pozorny – gdyby szpital uzdrowi-skowy nie był szpitalem (czyli jakimś rodzajem szpitala), a na przykład „uzdrowiskiem” czy „domem zdrojowym”, nie miałby w swojej nazwie segmentu szpital. Z drugiej jednak strony w języku prawnym każde wy-rażenie równokształtne z jakimś wyrażeniem języka ogólnego może po prostu mieć znaczenie terminologiczne (legalne), którego związek z in-tuicjami semantycznymi użytkownika języka naturalnego jest żaden. Naj-lepszym tego przykładem jest termin osoba prawna, w ogóle nienazywa-jący obiektów, które potocznie określilibyśmy jako osoby. Istotą osoby prawnej jest właśnie to, że nie jest osobą (człowiekiem). Może też być tak, że na mocy definicji legalnej szpital uzdrowiskowy nie byłby szpita-lem. Zatem dyskusja taka na poziomie terminologii prawnej jest uzasad-niona, ale nie jest to dyskusja dotycząca znaczenia jednostki języka na-turalnego o postaci szpital. Stoję na stanowisku, że wszędzie tam, gdzie dyskusja dotycząca wykładni prawa prowadzona jest przez prawników na poziomie niedotykającym kwestii definicji słownikowych, językoznawca ma ograniczone kompetencje. Może oczywiście wskazywać na oczywiste logiczne błędy definicyjne, ale trudno, żeby kompetentnie odnosił się do wywodów odwołujących się do wykładni funkcjonalnej, historycznej itp.

Gdy jednak w dyskusjach prawników (uzasadnieniach wyroków i orzeczeń, glosach, analizach, opiniach, artykułach prawniczych itp.) pojawia się argumentacja związana z wykładnią językową i definicjami słownikowymi, językoznawca ma prawo „wkroczyć” i sprostować błęd-ne interpretacje i odczytania definicji słownikowych. Niniejszy szkic jest właśnie taką glosą językoznawcy do dyskusji o wykładni językowej, któ-

wiskowym – uwagi na tle interpretacji ogólnej ministra finansów, „Prawo Budżetowe Państwa i Samorządu” 2016, nr 1, s. 33–41. 5 Rozumiane jako pisanie tekstów komentujących wywody o charakterze języko-znawczym zawarte na przykład w uzasadnieniach wyroków.

Sebastian Żurowski

20

rą w kwestii definiowania wyrażeń szpital i szpital uzdrowiskowy prowa-dzili w literaturze prawnicy.

W ostatnich dziesięciu latach powstała pewna liczba publikacji, przy tworzeniu których współpracowali prawnicy i językoznawcy. Nadal nie jest ich dużo, ale na pewno nie można powiedzieć, że wiedza o słowni-kach i prawidłowym prowadzeniu argumentacji z wykorzystaniem słow-ników języka polskiego nie jest dostępna. Dostępne prace to zarówno opracowania mające charakter teoretyczny (czy też „dydaktyczny”)6, jak i artykuły przedstawiające w praktyce właściwą wykładnię przepisów z wykorzystaniem wykładni językowej7. Ich podstawową zaletą jest to, że nie można autorom zarzucić jednostronności czy ignorancji w zakre-sie kompetencji drugiej dyscypliny (prawa bądź językoznawstwa).

Jest oczywiste, że to, jak w prawie dotyczącym szeroko rozumianej służby zdrowia zdefiniuje się pojęcie szpital, może być istotne. Podsta-wowa siatka terminologiczna przyjęta w ustawach dotyczących tej dzie-dziny8 różni od nazw języka ogólnego i nie jest to zaskakujące. O ile potocznie po prostu idziemy do przychodni, gabinetu lub szpitala, to w ustawach jest mowa o podmiotach wykonujących działalność leczni-czą, którymi mogą być praktyki zawodowe lekarza, lekarza dentysty lub pielęgniarki oraz podmioty lecznicze. Właściwie jedynie apteka w rozu-mieniu polskiego prawa całkowicie pokrywa się zakresowo z odniesie-

6 Por. Z. Tobor, P. Żmigrodzki, A. Brodziak-Bielska, Co każdy prawnik o słow-nikach wiedzieć powinien, „Przegląd Sądowy” 2008, t. 7–8, s. 79–95; P. Żmigrodzki, A. Bielska-Brodziak, Z. Tobor, Opis semantyczny leksemów w słowniku ogólnym i jego doniosłość prawna, „Język Polski” 2008, z. 1, s. 3–13; A. Czelakowska, E. Kubicka, M. Klubińska, Słowniki przed sądem. Wykorzystanie dzieł leksykograficznych w orze-czeniach sądowych, ,,Ling Varia” 2016, nr 1(21), s. 45–64. 7 Por. P. Kwaśniewski, S. Żurowski, Zarys wybranych aspektów problematyki de-finicji „gry na automacie o niskich wygranych”, „Przegląd Prawa Publicznego” 2013, nr 9, s. 21–32. 8 System opieki zdrowotnej w Polsce reguluje więcej niż jedna ustawa, są to m.in. ustawa o działalności leczniczej, ustawa o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz gminach uzdrowiskowych, ustawa o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty, Pra-wo farmaceutyczne itd.

O potrzebie pisania glos językoznawczych…

21

niem jednostki o takim kształcie w języku ogólnym (choć pamiętać trze-ba o istnieniu punktów aptecznych, które potocznie zwykle i tak nazywa się zapewne aptekami). W praktyce stosowania prawa okazało się na przykład, że to, czy dana placówka jest szpitalem czy nie, wpływa na to, czy jest objęta obowiązkiem ubezpieczenia się z tytułu zdarzeń medycz-nych9 albo czy osoba przebywająca w szpitalu uzdrowiskowym powin-na podlegać opłacie uzdrowiskowej czy nie10. Są to zatem kwestie, które mogą mieć pewne konsekwencje finansowe dla samych szpitali (pośred-nio również dla ich pacjentów), a z drugiej strony także na przykład dla firm ubezpieczeniowych oraz samorządów.

Inną istotną sprawą jest to, że ustawowe (lub zawarte w aktach niż-szego rzędu) regulacje definicji wcale nie muszą być precyzyjne i zrozu-miałe. Problem nieostrości definicji szpitala był związany m.in. z tym, że szpitale podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu:

Przykładowo: szpitale psychiatryczne oraz uzdrowiskowe i rehabilitacyj-ne, dążąc do ominięcia obowiązku ubezpieczenia z tytułu zdarzeń me-dycznych, wysuwały argument, że nie są już szpitalami, ale: stacjonarny-mi zakładami opieki psychiatrycznej lub rehabilitacyjnej. W następstwie tych wątpliwości Ministerstwo Zdrowia w lipcu zeszłego roku wydało in-terpretację, w której stwierdzono, że cechą przesądzającą o statusie szpi-tala jest posiadanie w strukturze organizacyjnej oddziału szpitalnego lub innej komórki opieki szpitalnej11.

Nazwanie się „stacjonarnym zakładem opieki” miało być zatem – zda-niem organów prowadzących – wybiegiem wpływającym na zyski pla-cówek. Jednocześnie należy zwrócić uwagę na to, że legalnie przesą-dzające o statusie szpitala jest „posiadanie w strukturze organizacyjnej

9 K. Nyczaj, D. Wasilewski, Problem liczby szpitali w Polsce w kontekście ich defi-nicji i statystyki publicznej, [w:] M. Łyszczak, D. Wasilewski, M. Węgrzyn (red.), Deter-minanty funkcjonowania podmiotów leczniczych w Polsce. Nowe wyzwania, „Prace Na-ukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu” nr 319, Wrocław 2013, s. 84–93. 10 J. Wantoch-Rekowski, Opłata uzdrowiskowa… 11 K. Nyczaj, D. Wasilewski, Problem liczby szpitali w Polsce…, s. 85.

Sebastian Żurowski

22

oddziału szpitalnego lub innej komórki opieki szpitalnej”, które wcale nie jest dużo lepszym wyjaśnieniem, „czym jest szpital”. Zdroworozsąd-kowo (i językowo) jest przecież tak, że oddział szpitalny jest szpitalny, bo znajduje się w szpitalu, a nie tak, że szpital jest szpitalem, bo ma od-dział szpitalny.

Inny problem także związany jest z formalną strukturą organizacyj-ną szpitali. Doskonale obrazuje go kolejny cytat:

Szpitalem więc będzie zarówno Zespół Przychodni Specjalistycznych SPZOZ w Tarnowie, który ma w swojej strukturze jeden oddział chirur-gii jednego dnia z dwoma łóżkami, jak i Powiatowy Zespół Szpitali z sie-dzibą w Oleśnicy, który ma de facto w swojej strukturze trzy szpitale: szpital w Oleśnicy (172 łóżka), szpital w Sycowie (50 łóżek) oraz zakład opieki długoterminowej w Sycowie (84 łóżka), czy Zespół Opieki Zdro-wotnej w Kłodzku dysponujący łącznie 1103 łóżkami na 42 oddziałach szpitalnych, który jako jeden podmiot leczniczy posiada cztery wewnętrz-ne jednostki organizacyjne będące w rzeczywistości odrębnymi szpitalami: Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Nowej Rudzie (140 łóżek), Szpital Rejo-nowy w Nowej Rudzie (87 łóżek), Szpital Rejonowy w Kłodzku (676 łó-żek) oraz Szpital Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjny w Kudowie-Zdroju (200 łóżek)12.

Ponieważ w rozumieniu potocznym szpital to zarówno budynek, jak i in-stytucja (mamy tu do czynienia z polisemią regularną13) przeciętny użyt-kownik języka w czasie pobytu na przykład w Szpitalu Uzdrowisko-wo-Rehabilitacyjnym w Kudowie-Zdroju, nie powie, że leży w szpitalu w Kłodzku (czy w „Zespole Szpitali w Kłodzku”), choć ściśle rzecz bio-rąc tak właśnie jest. Kwestia administracyjnej organizacji i przynależno-ści jest zawsze w takich wypadkach dla samego pacjenta wtórna. Oddział

12 Ibidem, s. 86. 13 Czyli ze zjawiskiem tekstowym, które polega na tym, że pewne grupy wyra-żeń w określonym typie kontekstów seryjnie zmieniają swoje znaczenie. Na przykład wszystkie słowa oznaczające nazwy budynków (szpital, szkoła, urząd, areszt itd.) regu-larnie oznaczają także instytucje, które w tych budynkach funkcjonują.

O potrzebie pisania glos językoznawczych…

23

chirurgii jednego dnia także potocznie trudno uznać za oddział szpital-ny, ponieważ nie realizuje się w nim stałej opieki związanej z elementa-mi usług hotelowych.

Jak wspomniałem, wszelkie rozważania semantyczne dotyczące znaczenia wyrażenia języka ogólnego szpital stają się w zasadzie jało-we, gdy istnieją definicje w danej lub innej gałęzi prawa. Z mojego oglą-du literatury przedmiotu wynika, że tak właśnie jest i można prowadzić spór o definicję szpitala bez odwoływania się do wykładni językowej (nawet pomocniczo). W obecnym stanie prawnym odpowiedź na pyta-nie, czy szpital uzdrowiskowy jest szpitalem, jest już pozytywna, o czym przesądza linia orzecznicza sądów administracyjnych oraz interpretacja ministra finansów (w każdej chwili oczywiście sprawa mogłaby być ure-gulowana ustawowo inaczej). Dlaczego zatem jako językoznawca zabie-ram jeszcze głos w tej sprawie? Ponieważ w kilku miejscach argumen-tacji prawniczych mimo wszystko odwołano się do wykładni językowej. I właśnie te odwołania chciałbym pokrótce skomentować.

Pierwsze odwołanie do wykładni językowej pojawia się w wyro-ku Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego w Szczecinie z dnia 14 ma-ja 2014 r. Przytoczę ten fragment w całości (i z zachowaniem pisowni oryginalnej):

W celu ustalenia znaczenia pojęcia „szpital” należy odwołać się do wy-kładni językowej. Według Słownika Języka Polskiego, pod red. Prof. M. Szymczaka, wydawnictwo PWN, Warszawa 1996 – „szpital” oznacza zakład lecznictwa zamkniętego służący badaniu i leczeniu chorych wyma-gających stałej opieki lekarskiej i pielęgniarskiej, odpowiednich zbiegów leczniczych i diagnostycznych14.

Konkluzja wyroku (bazująca wyłącznie na przytoczonej definicji ze słow-nika) jest taka, że szpital uzdrowiskowy jest jednym z rodzajów istnieją-

14 Wyrok WSA w Szczecinie z 14.05.2014 r., I S.A./Sz 1512/13, „Przegląd Orzecz-nictwa Podatkowego” 2015, nr 6, s. 583–584.

Sebastian Żurowski

24

cych szpitali, a zatem osoby w nim przebywające są zwolnione z opła-ty miejscowej, tak jak pacjenci „normalnych” szpitali. Moim zdaniem wyciągnięcie takiego wniosku z przytoczonej definicji jest praktycznie niemożliwe. To znaczy istotnie wskazuje ona na to, że szpital jest miej-scem, w którym sprawowana jest „stała opieka”, a przebywające tam osoby „wymagają odpowiednich zabiegów” – tak niewątpliwie jest tak-że w wypadku szpitali uzdrowiskowych. Pacjenci przebywający w szpi-talach uzdrowiskowych tak naprawdę zwykle jednak nie wymagają stałej opieki lekarskiej i pielęgniarskiej. Jeżeli przebywaliby oni na tym samym terenie o charakterze uzdrowiskowym w zwykłym hotelu, ale przychodzi-li do pobliskiej placówki leczniczej na zapisane zabiegi leczniczo-reha-bilitacyjne, rezultat kuracji byłby zapewne podobny. Skuteczność lecze-nia uzdrowiskowego – w przeciwieństwie do wielu innych typów kuracji – nie jest wprost powiązania z ciągłym przebywaniem lub nie w szpita-lu (uzdrowiskowym).

Ale niezależnie od tego, co możemy wyczytać z analizowanej de-finicji, stwierdzić trzeba przede wszystkim, że nie jest ona prawidłową definicją językową. Interpretator prawa powinien zauważyć, że sformu-łowanie takie jak „zakład lecznictwa zamkniętego” nie należy do języka ogólnego, więc ta definicja nie może być definicją słownikową (i nie sta-je się nią przez sam fakt zamieszczenia jej w słowniku). W chwili wyda-wania wspomnianego wyroku dostępne już były nowe (i lepsze) słowniki języka polskiego, na przykład Inny słownik języka polskiego pod red. Mi-rosława Bańki (ISJP), które w tym miejscu przywołane potwierdzałyby argumentację i główną tezę orzeczenia naprawdę, a nie tylko pozornie.

Jeszcze bardziej wątpliwe wydaje się odwołanie do słowników w jednej z publikacji Jacka Wantoch-Rekowskiego:

Uzasadnione wydaje się być przyjęcie, że decydująca powinna być wy-kładnia językowa pojęcia „szpital”, która jest nie tylko punktem wyjścia wykładni prawa, ale także zakreśla jej granice. [...] W znaczeniu słowni-kowym szpital to „zamknięty zakład opieki zdrowotnej, przeznaczony dla ciężko chorych”. Definicja słownikowa uzupełniona jest wskazaniem kil-ku rodzajów szpitali, tj. miejski, wojewódzki, wojskowy, polowy. Przy-

O potrzebie pisania glos językoznawczych…

25

kładowo można wskazać na używane powszechnie inne przymiotnikowe dookreślenia szpitali, tj. powiatowy, uniwersytecki, zakaźny czy właśnie uzdrowiskowy15.

Wykorzystana tu definicja pochodzi z Małego słownika języka polskie-go pod red. Elżbiety Sobol (Warszawa 1995). Ten słownik nie powinien być wykorzystywany w wykładni językowej (ponieważ należy korzy-stać przede wszystkim z dużych słowników ogólnych, a nie podręcz-nych leksykonów, które są skrótami słowników wielotomowych i zawie-rają mniej haseł oraz mniej informacji w artykułach hasłowych), ale nie jest to główny błąd tej argumentacji. Zwracam uwagę, że cytowana de-finicja w pierwszej części również na charakter niejęzykowy, a w dru-giej podaje rzekomą cechę definicyjną szpitala ‘przeznaczony dla ciężko chorych’. Gdyby uznać, że ta definicja jest prawdziwa, to szpital uzdro-wiskowy nie mógłby być językowo szpitalem, bo nie budzi wątpliwo-ści, że szpitale uzdrowiskowe nie są przeznaczone dla „ciężko chorych”, a właśnie dla „lekko chorych”. Tak czy inaczej cechą definicyjną szpi-tala to nie jest (w definicji jest oczywisty błąd16), bo „ciężkość” choro-by nie przesądza o potrzebie hospitalizacji. Czasem pacjent „ciężko cho-ry” nie wymaga opieki w szpitalu, a czasem pacjent „lekko chory” musi być w nim leczony.

Niezależnie od przeprowadzonej powyżej krytyki uważam, że za-równo sąd, jak i Jacek Wantoch-Rekowski mają rację – szpital uzdrowi-skowy jest językowo szpitalem. Ale nie wykazują tego za pomocą odwo-łania się do języka naturalnego, ponieważ wykładnia językowa polega na

15 J. Wantoch-Rekowski, Zwolnienie z opłaty uzdrowiskowej…, s. 9. 16 Jeszcze raz zwracam uwagę na to, że bardzo często prawnicy nie są w stanie sa-modzielnie ocenić poprawności definicji słownikowej, bo po prostu nie są w tym kie-runku kształceni na żadnym etapie edukacji i doskonalenia zawodowego. Elementarne informacje z zakresu logiki dotyczące formalnej budowy definicji oraz błędów w de-finiowaniu typu „to samo przez to samo” czy „nieznane przez nieznane” to zdecydo-wane za mało. Więcej o zasadach definiowania i definicjach por. E. Kubicka, A. Cze-lakowska, O definiowaniu i definicjach słownikowych z punktu widzenia wykładni języ-kowej, ,,Kwartalnik Sądowy Apelacji Gdańskiej” 2015, nr 4, s. 99–125.

Sebastian Żurowski

26

czymś więcej niż tylko na przywołaniu definicji danego wyrażenia z do-wolnego słownika języka polskiego. W gruncie rzeczy prawidłowe prze-prowadzenie wykładni językowej może być dla prawnika bez przygo-towania językoznawczego dość trudne, ponieważ wymaga co najmniej znajomości zasad doboru słowników, umiejętności właściwego odczy-tywania informacji umieszczonych w definicjach słownikowych, a cza-sem nawet wiedzy o tym, czym jest korpus językowy i jak z niego ko-rzystać17. Językowa analiza wyrażenia szpital nie jest zadaniem bardzo skomplikowanym, ale wymaga przynajmniej właściwego odczytania sen-su definicji słownikowych.

Dla przeciętnego użytkownika języka polskiego jest jasne, że róż-nicą między przychodnią a szpitalem jest przede wszystkim to, że szpi-tal jest tak zorganizowany i przystosowany do tego, żeby „w nim le-żeć”, czyli do tego, żeby pobyt był dłuższy niż kilka godzin. Wiąże się to z istnieniem elementów „hotelowych”, takich jak łóżko, dostęp do toalet i łazienek oraz wyżywienie. Definicje szpitala z najważniejszych słowników ogólnych języka polskiego oddają to w postaci wyrażenia sta-ła opieka. Por.

(4) ‘zamknięty zakład opieki leczniczej przeznaczony dla ciężko chorych’ (SWJP)

(5) ‘miejsce, w którym chorzy są otoczeni stałą opieką lekarzy i pielęg-niarek i mogą być leczeni przy pomocy środków i metod niedostęp-nych w domu ani w przychodni lekarskiej’ (ISJP)

(6) ‘zakład lecznictwa zamkniętego, w którym bada się i leczy chorych wymagających stałej opieki lekarskiej i pielęgniarskiej, odpowiednich zabiegów leczniczych i diagnostycznych’ (USJP)

(7) ‘placówka zajmująca się leczeniem chorych, którzy wymagają sta-łej opieki lekarskiej i pielęgniarskiej i podczas leczenia przebywają w przeznaczonym dla nich budynku’ (WSJP)

17 Konkretne przykłady wykorzystania korpusów w wykładni językowej można zna-leźć na przykład w pracy E. Kubickiej, K. Grec, W. Leszczak, M. Mitewa, Wykorzysta-nie słowników w interpretacji prawniczej – implikacje praktyczne, ,,Kwartalnik Sądo-wy Apelacji Gdańskiej” 2015, nr 1, s. 25–50.

O potrzebie pisania glos językoznawczych…

27

Widać, że definicje te nie są identyczne pod względem wykorzystanych komponentów semantycznych18. Nawet „stała opieka” nie jest kompo-nentem obecnym w każdej z nich. Na pewno nie jest fortunne użycie w definicji wyrażenia języka naturalnego fraz „zamknięty zakład opieki leczniczej” i „zakład lecznictwa zamkniętego”. W USJP definicja przy-chodni jest spójna z definicją szpitala, tzn. zawiera frazę „placówka lecz-nictwa otwartego”, co powoduje, że oddana jest opozycja „do przychod-ni się przychodzi, w szpitalu się leży”. Nie jest jednak ona oddana za pomocą wyrażeń potocznych. Sama „zamkniętość” (rozumiana potocz-nie) szpitala nie jest przecież oczywista – tylko niektóre rodzaje szpitali (na przykład psychiatryczne czy zakaźne) są naprawdę „zamknięte” (tzn. nie jest możliwe swobodne wejście do nich i swobodne wyjście z nich przez każdego).

Komentarza wymaga jeszcze jedna sprawa warsztatowa. Zwykle przegląd definicji ze słowników współczesnego języka polskiego roz-poczyna się od wspomnianego na samym początku SJPD, ale zgodnie z przyjmowanym przeze mnie założeniem19 słownik ten (a także słowni-ki wprost epigońskie20, czyli m.in. ten po red. Mieczysława Szymczaka) należy pomijać w procesie wykładni językowej prawa. W tym konkret-

18 Definicje w różnych słownikach nie mogą być takie same pod względem formal-nym, ponieważ brzmienie definicji jest chronione prawem autorskim i nie mogą być one tak po prostu przepisywane ze słownika do słownika (chyba że twórcy danego słowni-ka są w posiadaniu praw do jakichś słowników wcześniejszych – tak będzie najczęś-ciej w wypadku słowników wydawanych przez to samo wydawnictwo). Chcąc spraw-dzić, czy definicje z różnych słowników komunikują te same treści, nie można więc ograniczać się do stwierdzenia ich podobieństwa na poziomie sformułowania – ważna jest także ich treść, czyli to, jakie komponenty znaczenia przekazują. 19 Por. S. Żurowski, Leksykografia w pracy prawnika, [w:] D. Kala, E. Kubicka (red.), Kultura języka polskiego w praktyce prawniczej, Bydgoszcz 2014, s. 55–75; idem, Leksykografia w pracy prawnika – suplement, „Kwartalnik Sądowy Apelacji Gdańskiej” 2015, nr 2, s. 29–40. 20 Przeciętny użytkownik słownika nie zdaje sobie z tego sprawy, ale SJPSz – praw-dopodobnie wciąż najpopularniejszy w orzecznictwie ze względu na duże nakłady ko-lejnych wydań – był przestarzały praktycznie już w chwili pierwszego wydania przed 40 laty. A to dlatego, że był dosyć prostym skrótem (z niewielką liczbą dodanych wte-dy aktualnych nowych haseł) SJPD.

Sebastian Żurowski

28

nym przykładzie definicja z SJPD nie różni się zbytnio od późniejszych – ‘podstawowy zakład opieki leczniczej przeznaczony dla ciężko (lub zakaźnie) chorych, wyposażony w urządzenia potrzebne do rozpoznawa-nia i leczenia choroby’ – ale to tylko potwierdza, że sięganie po słownik obecnie już bardzo przestarzały w sytuacji, gdy istnieje już kilka now-szych i doskonalszych metodologicznie, jest niepotrzebne.

Nieco bardziej zaawansowana językoznawcza analiza funkcjo-nowania wyrażenia szpital we współczesnym języku polskim pokazu-je jeszcze kilka ciekawych faktów, które co prawda nie przekładają już się na kwestie istotne dla interpretacji prawa, ale są istotne na przykład dla właściwego słownikowego opisu tego słowa. Ważne jest chociażby to, że jednostka języka o postaci szpital we współczesnym języku pol-skim w pewnych kontekstach zmienia swoje znaczenie. Wieloznaczności, z którymi mamy do czynienia, wiążą się z polisemią regularną. Istnie-je na pewno wspomniana już przeze mnie polisemia budynek (miejsce) : instytucja mieszcząca się w tym budynku21, WSJP rejestruje także dwie kolejne operacje – budynek : ludzie (pacjenci i pracownicy) oraz budy-nek : czas spędzony w tym budynku (na leczeniu). Wystąpienia tych pod- znaczeń ilustrują – odpowiednio – poniższe przykłady:

(8) Mimo że część strajkujących szpitali pracuje jak na ostrym dyżurze, spadła również liczba pacjentów przyjmowanych na oddziały ratun-kowe.

(9) Zamiast jednodniowej kliniki zrobił się prawie tydzień szpitala, ale co tam – ramię ma być jak nowe!

W zdaniu (8) słowo szpital nie oznacza instytucji czy budynku, ale pra-cowników, a w zdaniu (9) – czas pobytu w szpitalu. Istotnie, wydaje się,

21 Wybranie jako znaczenia podstawowego ‘budynku’ wydaje się uzasadnione tym, że w pewnych warunkach (na przykład szpitala polowego) to, co nazwiemy szpitalem, może funkcjonować, mimo że nie ma żadnej struktury organizacyjnej. Analogicznie bu-dynek, który obecnie stoi pusty, a w którym kiedyś mieścił się szpital, nadal nazwiemy szpitalem.

O potrzebie pisania glos językoznawczych…

29

że te trzy znaczenia są w tekstach regularnie wyprowadzane od wyjścio-wego pojęcia.

WSJP rejestruje także dawne znaczenie (obecne w SJPD) ‘przytu-łek’22, które we współczesnych tekstach nie wystąpi na pewno, chyba że jako historyzm, czyli słowo odnoszące się do realiów opisywanej epo-ki. Ani w ISJP, ani w WSJP nie jest zarejestrowana żadna frazeologia, mimo że związki frazeologiczne ze słowem szpital niewątpliwie istnie-ją. USJP rejestruje trzy: szpital polowy, [ktoś] posłał [kogoś] do szpitala oraz potoczne dom/szpital (dla) wariatów. Z własnego oglądu materiału dodałbym jeszcze kształt [ktoś] ma szpital [gdzieś] i derywowaną od nie-go frazę szpital [gdzieś]. Jednostka ta nie została do tej pory – o ile mi wiadomo – zarejestrowana w żadnym słowniku, ale przykłady jej użycia można znaleźć m.in. w Narodowym Korpusie Języka Polskiego:

(10) Zadzwonił z prośbą o zwolnienie z treningu Kazimierz Węgrzyn, który ma szpital w domu, cała rodzina choruje mu na grypę.

(11) Na dodatek przy tym sposobie prowadzenia zajęć pojawiło się ma-sę kontuzji, które sprawiły, że mieliśmy szpital w zespole.

(12) Martwi mnie szpital w zespole.

Przykłady użyć tego frazeologizmu występują prawie wyłącznie w kon-tekście sportowym – gdy mowa jest o tym, że w danej chwili w da-nej drużynie jest wielu kontuzjowanych zawodników. Kłopotliwe jest stwierdzenie, czy możliwe jest, aby „mieć szpital” w innym miejscu, na przykład czy nauczyciel lub wykładowca może powiedzieć, że „ma szpital w klasie/grupie”, jeżeli wielu uczniów/słuchaczy w danym mo-mencie jest chorych. Wydaje mi się, że przesunięcie metaforyczne, które funduje opisywane użycie figuratywne, będzie obejmowało takie wypad-ki. Dowodem na to jest zdanie (10), które notabene zostało wypowie-dziane przez trenera w kontekście rodziny piłkarza, więc jednocześnie

22 Definicja w WSJP jest następująca: ‘placówka zapewniająca darmową opiekę lu-dziom biednym i chorym mieszkającym w przeznaczonym dla nich budynku’. Oczywi-ście znaczenie to opatrzone jest kwalifikatorem daw.

Sebastian Żurowski

30

potwierdza ograniczenie występowania tej jednostki do socjolektu spor-towców (zapewne pierwotnie piłkarzy). Wszystkie poniższe przykłady zostały znalezione w Internecie:

(13) W drużynie z Monachium jest bowiem tak zwany „szpital”. Wśród zawodników, którzy walczą z urazami, jest m.in. polski napastnik.

(14) Miałem prawdziwy szpital wśród napastników (Vokes, Jutkiewicz i największy gwiazdor – Ings).

(15) Największym zmartwieniem naszej drużyny jest prawdziwy szpi-tal wśród kołowych – rehabilitacja Daniela Żółtaka potrwa jeszcze przynajmniej do końca roku, a poważnej kontuzji przed tygodniem doznał Dariusz Mogielnicki, którego dzisiaj czeka rezonans magne-tyczny.

(16) „Szpital” u rywala Stomilu, ale jego obrona gra znakomicie.

Ten wątek opisu znaczeń i użyć słowa szpital jest z prawniczego punktu widzenia zupełnie nieistotny. Rozwinąłem go jednak, ponieważ pokazuje to, że opisy słownikowe bywają niekompletne i czasem nie re-jestrują wszystkich znaczeń i użyć, które w języku realnie funkcjonują. A brak w słowniku jakiegoś znaczenia, które w języku istnieje, w jakiejś sytuacji może mieć znaczenie także w prawie.

Istnieje bardzo wiele tekstów prawniczych, w których autorzy od-wołują się do wykładni językowej i korzystają ze słowników języka pol-skiego. W pewnej liczbie takich wypadków jest to odwołanie z różnych powodów błędne. Wtedy właśnie potrzebne są „glosy językoznawcze”, w których osoba mająca do tego odpowiednie kompetencje – języko-znawca – mogłaby skomentować sposób przeprowadzenia wykładni ję-zykowej w toku wywodu prawniczego. Gdyby pojawiła się istotna liczba dobrych glos tego typu, moglibyśmy być może liczyć na poprawę jako-ści odwołań do słowników.

Zastosowane skróty tytułów słowników

ISJP – Inny słownik języka polskiego, red. M. Bańko, Warszawa 2000.

O potrzebie pisania glos językoznawczych…

SJPD – Słownik języka polskiego, red. W. Doroszewski, Warszawa 1958––1969.

SJPSz – Słownik języka polskiego, red. M. Szymczak, Warszawa 1978––1981.

SWJP – Słownik współczesnego języka polskiego, red. B. Dunaj, War-szawa 1996.

USJP – Uniwersalny słownik języka polskiego, red. S. Dubisz, Warsza-wa 2003.

WSJP – Wielki słownik języka polskiego PAN, red. P. Żmigrodzki, Kra-ków 2007–, http://wsjp.pl.

Streszczenie

Artykuł wskazuje na potrzebę tworzenia tekstów, które nazwane są umow-nie „glosami językoznawczymi” i które byłyby krytyczną analizą tekstów piś-miennictwa prawniczego zawierających odwołania do wykładni językowej i słowników języka polskiego. Materiał skomentowany w celu zilustrowania po-stawionej tezy to odwołania do wykładni językowej, które pojawiły się w wyro-kach sądów i glosach do nich i które dotyczą odpowiedzi na pytanie o to, czy szpital uzdrowiskowy jest szpitalem.

Abstract

ABOUT THE NEED TO WRITE LINGUISTIC GLOSSES (UPON THE EXAMPLE OF A DISPUTE ON WHETHER

A SPA HOSPITAL IS A HOSPITAL)

The article indicates a need to write texts, which are conventionally re-ferred to as “linguistic glosses” and which would constitute a critical analysis of legal texts containing references to linguistic interpretation and the Polish language dictionaries. The material commented for the purposes of illustration of a thesis presented includes references to linguistic interpretation, which ap-peared in judgments of courts and glosses to the judgements and which relate to an answer to the question, whether a spa hospital is a hospital.

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

I / 2 0 1 7

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

33

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

d r P i o t r G e n s i k o w s k isędzia Sądu Rejonowego w Grudziądzu

NAWIĄZKA ORZECZONA NA RZECZ OSOBY NAJBLIŻSZEJ

DLA POKRZYWDZONEGO – ASPEKTY WYKONAWCZE

1. Uwagi wstępne

Do 1 lipca 2015 r. beneficjentem nawiązki jako środka reakcji na czyn przestępny nie mogła być osoba najbliższa dla pokrzywdzo- nego. Brak możliwości orzeczenia nawiązki na jej rzecz odnosił się w szczególności do podstawy tego środka stanowiącej subsydiar-ną alternatywę obowiązku naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Wedle dyspozycji art. 46 § 2 k.k. podmiotem, na rzecz którego sąd mógł orzec nawiązkę, był wyłącznie pokrzywdzo-ny. Wobec treści analizowanego przepisu w doktrynie1, a także w orzecz-

1 Zob. S. Szyrmer, Wybrane zagadnienia związane z orzekaniem obowiązku napra-wienia szkody jako środka karnego, „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2005, z. 1, s. 75; A. Zachuta, Nowelizacja Kodeksu karnego. Nawiązka i świadczenie pieniężne – cz. II, „Monitor Prawniczy” 2005, nr 9, s. 434–435; W. Cieślak, Nawiązka w polskim prawie karnym, Gdańsk 2006, s. 85; J. Misztal-Konecka, Roszczenia mająt-kowe osób najbliższych dla pokrzywdzonego, Warszawa 2008, s. 197; T. Grzegorczyk,

Piotr Gensikowski

34

nictwie2, przeważało stanowisko, zgodnie z którym beneficjentem wspo-mnianego środka karnego nie mogły być inne podmioty. Utrzymywanie przez ustawodawcę tego rozwiązania zostało w doktrynie poddane kryty-ce, w wyniku której przedstawiono propozycje nowelizacji art. 46 § 2 k.k. w sposób, który pozwoliłby na uzyskanie statusu beneficjenta nawiązki nie tylko pokrzywdzonemu, ale również innym osobom uprawnionym3. Przytoczone uwagi krytyczne zostały uwzględnione przez ustawodaw-cę. Od 1 lipca 2015 r. w wyniku wejścia w życie ustawy z dnia 20 lu-tego 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny i zmianie innych ustaw4 brzmienie wspomnianego przepisu uległo zmianie. W świetle dyspozy-cji przepisu art. 46 § 2 k.k. w brzmieniu nadanym wspomnianą noweli-zacją, cytowanym in extenso, jeżeli orzeczenie obowiązku określonego w § 1 jest znacznie utrudnione, sąd może zamiast tego obowiązku orzec nawiązkę w wysokości do 200.000 zł na rzecz pokrzywdzonego, a w ra-zie jego śmierci w wyniku popełnionego przez skazanego przestępstwa nawiązkę na rzecz osoby najbliższej, której sytuacja życiowa wskutek śmierci pokrzywdzonego uległa znacznemu pogorszeniu; jeśli ustalono więcej niż jedną taką osobę, nawiązki orzeka się na rzecz każdej z nich. W wyniku zmiany brzmienia art. 46 § 2 k.k. krąg beneficjentów na-wiązki uległ poszerzeniu. Użycie w treści tego przepisu wyrażenia „oso-ba najbliższa” przesądza wszakże, że wspomniany środek może zostać

Zobowiązywanie sprawcy przestępstwa do naprawienia szkody lub uiszczenia nawiązki w trybie art. 46 k.k., „Przegląd Sądowy” 2009, nr 1, s. 57; A. Muszyńska, Naprawie-nie szkody wyrządzonej przestępstwem, Warszawa 2010, s. 189–190; P. Gensikowski, Aktualne problemy nawiązki jako alternatywy obowiązku naprawienia szkody (art. 46 § 2 k.k.), „Przegląd Sądowy” 2011, nr 9, s. 34. 2 Tak postanowienie SN z 3.01.2006 r., III KK 264/05, LEX nr 181409; wyrok SN z 13.05.2008 r., V KK 432/07, LEX nr 491405; wyrok SA w Gdańsku z 24.04.2002 r., II AKa 77/02, „Krakowskie Zeszyty Sądowe” 2002, nr 10, poz. 66; wyroki SA w Lub-linie: z 16.04.2002 r., II AKa 65/02, „Krakowskie Zeszyty Sądowe” 2003, nr 3, poz. 59; z 18.03.2008 r., II AKa 56/08, „Krakowskie Zeszyty Sądowe” 2008, nr 6, poz. 56; wy-rok SA w Krakowie z 17.06.2009 r., II AKa 93/09, „Krakowskie Zeszyty Sądowe” 2009, nr 10, poz. 37. 3 Tak T. Grzegorczyk, Zobowiązywanie sprawcy przestępstwa…, s. 58. 4 Dz. U. poz. 396.

Nawiązka orzeczona na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego…

35

orzeczony nie tylko na rzecz pokrzywdzonego, ale również na rzecz oso-by dla niego najbliższej w znaczeniu określonym w art. 115 § 11 k.k.5 Aktem normatywnym z dnia 20 lutego 2015 r. osoba najbliższa dla po-krzywdzonego stała się nie tylko beneficjentem nawiązki jako subsydiar-nej alternatywy obowiązku naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, ale również nawiązki jako środka reakcji na czyny przestępne przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji. W świetle dyspo-zycji przepisu art. 47 § 3 zd. 1 k.k. w brzmieniu nadanym wspomnianą nowelizacją, cytowanym in extenso, w razie skazania sprawcy za prze-stępstwo określone w art. 173, 174, 177 lub 355 k.k., jeżeli sprawca był w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, a w razie jego śmierci w wyniku popełnionego przez skazanego przestęp-stwa nawiązkę na rzecz osoby najbliższej, której sytuacja życiowa wsku-tek śmierci pokrzywdzonego uległa znacznemu pogorszeniu.

Prawomocne orzeczenie w wyroku skazującym6 nawiązki na rzecz osoby najbliższej stanowi warunek konieczny uzyskania przez nią rekom-pensaty finansowej od sprawcy. Nie ulega jednak wątpliwości, że osoba najbliższa uzyska tę rekompensatę dopiero z chwilą wykonania tego środ-ka przez sprawcę. Wprowadzenie w art. 46 § 2 oraz w art. 47 § 3 zd. 1 k.k. podstaw normatywnych umożliwiających orzeczenie nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego wymaga zatem zestawienia z re-gulacjami dotyczącymi wykonania tego środka. Niniejsze rozważania ma-ją na celu ustalenie, czy ustawodawca, umożliwiając orzeczenie nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego, wprowadził jednocześnie

5 Zob. szerzej P. Gensikowski, Nawiązka na rzecz osoby najbliższej (art. 46 § 2 KK) – uwagi na tle nowelizacji Kodeksu karnego z 20.02.2015 r., [w:] I. Sepioło--Jankowska (red.), Konsensualizm i kompensacja a podstawy odpowiedzialności kar-nej, Warszawa 2016, s. 103. 6 Poza zakresem niniejszych rozważań należy pozostawić zagadnienia związane z wykonaniem nawiązki orzeczonej na podstawie art. 67 § 3 k.k. Problematyka wykona-nia nawiązki jako środka towarzyszącego warunkowemu umorzeniu postępowania kar-nego nie pokrywa się w całości z tematyką wykonania tego środka orzeczonego w wy-roku skazującym i dlatego powinna się stać przedmiotem odrębnego opracowania.

Piotr Gensikowski

36

regulacje gwarantujące, że ten środek zostanie wykonany przez spraw-cę w toku postępowania wykonawczego. Dla zachowania przejrzystości wywodu w pierwszej kolejności zostanie poddane analizie to, czy pra-womocne orzeczenie w przedmiocie nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego może stać się podstawą postępowania egzekucyjne-go. Następnie zostaną omówione zagadnienia dotyczące wpływu uchyla-nia się przez sprawcę od wykonania nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego na sytuację prawną skazanego w toku postępowa-nia wykonawczego. Bez odpowiedzi nie można też pozostawić pytania o znaczenie dla zatarcia skazania niewykonania przez sprawcę nawiązki orzeczonej na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego.

2. Dobrowolne i przymusowe wykonanie nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego

Rozstrzygnięcie procesowe w przedmiocie nawiązki na rzecz oso-by najbliższej dla pokrzywdzonego wydane na podstawie art. 46 § 2 al-bo art. 47 § 3 zd. 1 k.k. nie musi być przedmiotem postępowania eg-zekucyjnego. Niezwłocznie po uprawomocnieniu się rozstrzygnięcia sąd na podstawie art. 196 § 1 k.k.w. z urzędu powinien przesłać uprawnio-nej osobie najbliższej jego odpis. W dyspozycji przytoczonego przepisu ustawodawca użył wyrażenia „nawiązka”, bez odesłania do przepisów Kodeksu karnego lub prawa pozakodeksowego stanowiącego podstawę prawną orzeczenia tego środka, oraz – alternatywnie wobec „pokrzyw-dzonego” ‒ sformułowania „inna osoba uprawniona”. Ze względu na po-wyższe, stosując dyrektywę interpretacyjną lege non distinguente, należy przyjąć, że przepis art. 196 § 1 k.k.w. stanowi podstawę prawną przesła-nia z urzędu osobie najbliższej dla pokrzywdzonego odpisu wyroku ska-zującego obejmującego nawiązkę orzeczoną na podstawie art. 46 § 2 al-bo art. 47 § 3 zd. 1 k.k.7 W dyspozycji art. 196 § 1 k.k.w. ustawodawca

7 Tak też P. Gensikowski [w:] J. Lachowski (red.), Kodeks karny wykonawczy. Ko-mentarz, Warszawa 2016, s. 731.

Nawiązka orzeczona na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego…

37

użył sformułowania „sąd”, bez dookreślenia jego właściwości rzeczowej i miejscowej. W związku z tym, stosując dyrektywę przewidzianą w art. 242 § 4 k.k.w., należy przyjąć, że obowiązek przesłania osobie najbliż-szej dla pokrzywdzonego odpisu orzeczenia zawierającego nawiązkę cią-ży na sądzie właściwym do wykonania orzeczenia określonym w art. 3 § 1 k.k.w.8

Dysponująca odpisem wspomnianego orzeczenia osoba najbliższa dla pokrzywdzonego może wezwać sprawcę do dobrowolnego wykona-nia nawiązki. Przy czym nie musi ona zakreślać terminu do jej wykona-nia. Orzeczenie zawierające środek określony w art. 46 § 2 albo art. 47 § 3 zd. 1 k.k. jest wykonalne, zgodnie z dyrektywą określoną w art. 9 § 2 k.k.w., z chwilą jego uprawomocnienia się. Wydaje się jednak, że brak jest przeszkód, aby osoba najbliższa zakreśliła skazanemu termin, w którym ma on wykonać nawiązkę. W każdym z opisanych przypadków skazany w odpowiedzi na wezwanie osoby uprawnionej może uiścić na jej rzecz kwotę odpowiadającą wysokością nawiązce orzeczonej na pod-stawie art. 46 § 2 albo art. 47 § 3 zd. 1 k.k. Nie można jednak wyklu-czyć sytuacji, gdy skazany dobrowolnie nie spełni, niezwłocznie po upra-womocnieniu się wyroku albo po upływie terminu wyznaczonego przez osobę najbliższą dla pokrzywdzonego, nałożonego na niego obowiązku. W tym przypadku nasuwa się pytanie, czy orzeczenie w przedmiocie na-wiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego zawarte w prawo-mocnym wyroku skazującym wydanym w procesie karnym może stać się przedmiotem postępowania egzekucyjnego.

Tytułem egzekucyjnym jest dokument urzędowy stwierdzający ist-nienie i zakres roszczenia nadającego się do egzekucji9. Z tego punktu widzenia nie ulega wątpliwości, że wyrok skazujący, w którym orzeczono nawiązkę na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego na podstawie art. 46 § 2 albo art. 47 § 3 zd. 1 k.k., stanowi tytuł egzekucyjny. W ce-lu wszczęcia postępowania egzekucyjnego beneficjent nawiązki musi się

8 Tak też ibidem, s. 732. 9 Tak też ibidem, s. 120.

Piotr Gensikowski

38

jednak legitymować nie tytułem egzekucyjnym, a tytułem wykonaw-czym. W związku z tym nasuwa się pytanie, czy wyrok skazujący, w któ-rym orzeczono nawiązkę na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego, może zostać zaopatrzony w klauzulę wykonalności. W procesie karnym katalog sądowych tytułów egzekucyjnych zawierających rozstrzygnię-cia w przedmiocie naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wynikających z popełnienia czynu przestępnego, którym na żą-danie osoby uprawnionej może zostać nadana klauzula wykonalności, zo-stał przewidziany w art. 107 § 2 k.p.k. W świetle dyspozycji tego prze-pisu w brzmieniu nadanym wspomnianą ustawą nowelizacyjną z dnia 20 lutego 2015 r. orzeczenia nakładające obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz nawiązkę orzeczoną na rzecz pokrzywdzonego uważa się za orzeczenia co do roszczeń majątko-wych, jeżeli nadają się do egzekucji w myśl przepisów Kodeksu postę-powania cywilnego. Przytoczone zmienione brzmienie art. 107 § 2 k.p.k. nie w pełni harmonizuje z innymi zmianami wprowadzonymi tą samą nowelizacją w zakresie przewidzianych w przepisach Kodeksie karnym instrumentów prawnych służących kompensacji uszczerbków wyrządzo-nych pokrzywdzonemu czynem przestępnym10. Aktualna treść art. 107 § 2 k.p.k. nie odpowiada również wprowadzonym wspomnianą ustawą nowelizacyjną zmianom w zakresie regulacji nawiązki, w tym zmianom wiążącym się z określeniem beneficjenta tego środka. Z punktu widze-nia dyspozycji tego przepisu w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2015 r. orzeczeniem co do roszczeń majątkowych jest nawiązka orzeczo-na na rzecz pokrzywdzonego, podczas gdy nawiązka orzeczona na pod-

10 W szczególności zmienione brzmienie art. 107 § 2 k.p.k. nie w pełni odpowiada zmianom w zakresie obowiązku naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę przewidzianego w art. 46 § 1 k.k. Przy uwzględnieniu zmian wprowadzonych 1 lipca 2015 r. uzasadniony wydaje się pogląd ujmujący wspomniany obowiązek nie ja-ko środek reakcji karnoprawnej, ale jako środek cywilny orzekany w procesie karnym. Zob. szerzej P. Gensikowski, Charakter prawny obowiązku naprawienia szkody lub za-dośćuczynienia za doznaną krzywdę w świetle projektów nowelizacji kodeksu karnego, [w:] D. Kala, I. Zgoliński (red.), Reforma prawa karnego materialnego i procesowego z 2015 roku. Wybrane zagadnienia, Warszawa 2015, s. 68–72.

Nawiązka orzeczona na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego…

39

stawie art. 46 § 2 albo art. 47 § 3 zd. 1 k.k. na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego nie ma już takiego charakteru. Z uzasadnienia pro-jektu ustawy nowelizującej z dnia 20 lutego 2015 r. w żaden sposób nie wynika, aby brak w art. 107 § 2 k.p.k. regulacji prawnej w analizowa-nym zakresie stanowił przejaw luki aksjologicznej rozumianej jako nega-tywna ocena ustawodawcy co do konieczności traktowania nawiązki na rzecz osoby najbliższej jako orzeczenia co do roszczeń majątkowych11. Dlatego też brak unormowania w art. 107 § 2 k.p.k. statusu nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego jako orzeczenia co do rosz-czeń majątkowych stanowi lukę prawną, którą należy uzupełnić, stosując dyspozycję tego przepisu w zakresie nawiązki na rzecz pokrzywdzone-go per analogiam. Te same racje, które uzasadniają traktowanie nawiązki na rzecz pokrzywdzonego jako orzeczenia co do roszczeń majątkowych, przemawiają za podobnym traktowaniem – w myśl reguły ibi eadem legis ratio, ibi eadem legis dispositio – nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego. Rozwiązanie wprowadzone w art. 107 § 2 k.p.k. ma przecież na celu umożliwienie osobie uprawnionej wszczęcia przymuso-wej egzekucji w zakresie orzeczenia co do roszczeń majątkowych. Z tego punktu widzenia różnicowanie w treści tego przepisu statusu rozstrzyg-nięć w przedmiocie nawiązki wyłącznie ze względu na jej beneficjenta trudno uznać za uzasadnione. Brak jest wszakże jakichkolwiek powodów, by różnicować charakter orzeczenia w przedmiocie nawiązki orzeczonej na podstawie art. 46 § 2 albo art. 47 § 3 zd. 1 k.k. w zależności od tego, czy jej beneficjentem jest pokrzywdzony czy też osoba dla niego najbliż-sza. W obu przypadkach nawiązka stanowi rozstrzygnięcie w przedmio-cie roszczeń majątkowych o odszkodowanie za wyrządzoną szkodę lub zadośćuczynienie za doznaną krzywdę wynikających z tytułu popełnienia przestępstwa. W każdej z przytoczonych sytuacji jest to rozstrzygnięcie,

11 W ocenie projektodawców zmiana brzmienia art. 107 k.p.k. była podyktowana uchyleniem instytucji powództwa cywilnego w procesie karnym. Zob. uzasadnienie pro-jektu ustawy z dnia 15 maja 2014 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 2393, cz. 1), s. 89.

Piotr Gensikowski

40

które nadaje się do przymusowej egzekucji. Z tych też względów nale-ży przyjąć, że de lege lata nawiązka orzeczona na podstawie art. 46 § 2 albo art. 47 § 3 zd. 1 k.k. na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzone-go stanowi orzeczenie co do roszczeń majątkowych w rozumieniu, stoso-wanego w tym przypadku per analogiam, art. 107 § 2 k.p.k.12 Odwoły-wanie się do rozumowania prawniczego w celu traktowania nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego jako orzeczenia co do rosz-czeń majątkowych powinno jednak zostać zastąpione precyzyjnym ure-gulowaniem statusu tego orzeczenia w treści art. 107 § 2 k.p.k. Z tego też względu de lege ferenda wspomniany przepis powinien zostać zno-welizowany w ten sposób, aby jego treść odnosiła się expressis verbis nie tylko do nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, ale również nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego.

Uzyskanie przez osobę najbliższą dla pokrzywdzonego klauzuli wykonalności w zakresie rozstrzygnięcia w przedmiocie nawiązki orze-czonej na podstawie art. 46 § 2 albo art. 47 § 3 zd. 1 k.k. umożliwia jej złożenie wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Egzeku-cji tego orzeczenia nie może jednak prowadzić naczelnik urzędu skar-bowego według przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administra-cji. W świetle dyspozycji art. 27 k.k.w. organ ten zgodnie z przepisami wspomnianej ustawy może prowadzić wyłącznie egzekucję nawiązki na rzecz Skarbu Państwa, a więc innej niż ta przewidziana w art. 46 § 2 al-bo art. 47 § 3 zd. 1 k.k., której beneficjentem jest osoba najbliższa dla pokrzywdzonego. Z tego powodu należy przyjąć, że orzeczenie w przed-miocie nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego może być przedmiotem postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez są-dowe organy egzekucyjne według przepisów Kodeksu postępowania cy-wilnego13.

12 Tak też P. Gensikowski, Nawiązka na rzecz osoby najbliższej…, s. 105. 13 Tak też P. Gensikowski [w:] J. Lachowski (red.), Kodeks karny wykonawczy…, s. 117.

Nawiązka orzeczona na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego…

41

3. Uchylanie się przez skazanego od wykonania nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego

a jego sytuacja prawna w toku postępowania wykonawczego

Nawiązka orzeczona na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzo-nego na podstawie art. 46 § 2 albo art. 47 § 3 zd. 1 k.k. może w wyro-ku skazującym towarzyszyć negatywnemu albo pozytywnemu rozstrzyg-nięciu co do kary w rozumieniu tego pojęcia użytym w art. 413 § 2 pkt 2 k.p.k. W tej pierwszej sytuacji sąd może orzec nawiązkę na jed-nej z wymienionych podstaw jako środek towarzyszący odstąpieniu od wymierzenia kary jako klauzuli generalnej (art. 59 k.k.) albo jako jeden z wypadków wskazanych w ustawie (art. 61 § 1 k.k.). W tych przypad-kach uchylanie się przez sprawcę od wykonania nawiązki orzeczonej na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego pozostaje bez wpływu na sytuację prawną skazanego na tym etapie postępowania. Instytucja odstą-pienia od ukarania ma charakter bezwarunkowy, a nadto nie ma możli-wości zmiany tego rozstrzygnięcia z uwagi na postawę skazanego w to-ku postępowania wykonawczego.

W drugiej z przedstawionych sytuacji, a więc wydania w wyroku skazującym pozytywnego rozstrzygnięcia co do kary, sąd może orzec na-wiązkę na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego obok jednej z kar przewidzianych w katalogu określonym w art. 32 k.k., jak również obok kary pozbawienia wolności określonej w art. 32 pkt 3 k.k. orzeczonej z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. W tym miejscu nasuwa się pytanie, czy w tych przypadkach uchylanie się przez sprawcę od wyko-nania nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego ma zna-czenie dla biegu postępowania wykonawczego wobec skazanego, a więc czy może stanowić podstawę do zmiany jego sytuacji prawnej na tym etapie postępowania. Na to pytanie należy udzielić odpowiedzi przeczą-cej w przypadkach, gdy nawiązka została orzeczona obok kary pozba-wienia wolności określonej w art. 32 pkt 3 k.k. bez warunkowego zawie-szenia jej wykonania, jak również kar określonych w art. 32 pkt 4‒5 k.k.

Piotr Gensikowski

42

Każda z wymienionych sankcji stanowi bowiem z chwilą uprawomoc-nienia się wyroku skazującego karę podlegającą wykonaniu w toku po-stępowania wykonawczego. W przypadku tych kar brak jest możliwości ich zmiany z uwagi na postawę skazanego w toku postępowania wyko-nawczego, w tym z uwagi na uchylanie się przez niego od wykonania nawiązki orzeczonej na podstawie art. 46 § 2 albo art. 47 § 3 zd. 1 k.k. na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego. Podobnie bez znacze-nia dla sytuacji prawnej skazanego w toku postępowania wykonawcze-go jest uchylanie się przez niego od wykonania nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego orzeczonej w wyroku skazującym obok grzywny albo kary ograniczenia wolności. W tym pierwszym przypadku uchylanie się przez skazanego od wykonania wspomnianej nawiązki nie może stanowić podstawy do zamiany grzywny na prace społecznie uży-teczne (art. 45 § 1 k.k.w.), jak również zarządzenia wykonania zastępczej kary pozbawienia wolności (art. 46 § 1 k.k.w.). Uchylanie się od wyko-nania nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego nie ma również znaczenia dla sytuacji prawnej w toku postępowania wykonaw-czego skazanego na karę ograniczenia wolności. Nawiązka, której bene-ficjentem jest osoba najbliższa dla pokrzywdzonego, orzeczona w wyro-ku skazującym na podstawie art. 46 § 2 albo art. 47 § 3 zd. 1 k.k., nie stanowi świadczenia pieniężnego lub jednego z obowiązków orzeczonych na podstawie art. 34 § 3 k.k., w przypadku których w świetle dyspozy-cji art. 65 § 1 k.k.w. możemy mieć do czynienia z zarządzeniem wyko-nania zastępczej kary pozbawienia wolności.

Inaczej natomiast należy ocenić znaczenie dla sytuacji prawnej ska-zanego uchylania się przez niego od wykonania nawiązki orzeczonej na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego w przypadku, gdy w wy-roku skazującym środek ten towarzyszył karze pozbawienia wolności określonej w art. 32 pkt 3 k.k., której wykonanie warunkowo zawieszo-no. Uchylanie się przez skazanego od wykonania nawiązki orzeczonej na rzecz wspomnianego beneficjenta może stanowić podstawę zarządzenia wykonania kary pozbawienia wolności albo zamiany kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na grzywnę lub

Nawiązka orzeczona na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego…

43

karę ograniczenia wolności. Uchylanie się od wykonania nawiązki może mieć również znaczenie dla sytuacji prawnej skazanego na jedną z kar określonych w art. 32 pkt 3‒5 k.k., gdy skorzystał on w toku postępo-wania wykonawczego z dobrodziejstwa warunkowego przedterminowe-go zwolnienia z odbycia reszty kary. Uchylanie się przez skazanego od wykonania nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego mo-że stanowić podstawę odwołania warunkowego zwolnienia. Po zmianach wprowadzonych nowelizacją Kodeksu karnego z dnia 20 lutego 2015 r. nawiązka, a więc inter alia nawiązka na rzecz osoby najbliższej dla po-krzywdzonego, stanowi wszakże środek kompensacyjny, a więc jeden ze środków wymienionych odpowiednio w art. 75 § 2, art. 75a § 1 k.k., a także art. 160 § 3 k.k.w. Za taką kwalifikacją nawiązki przemawia uchylenie przez ustawodawcę pkt 6 z art. 39 k.k. oraz umiejscowienie tego środka w nowo wprowadzonym rozdziale Va zatytułowanym Prze-padek i środki kompensacyjne14.

4. Niewykonanie przez skazanego nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego a zatarcie skazania

Z dotychczasowych uwag wynika, że w przypadku kar, o których mowa w art. 32 pkt 1‒2 k.k., bezwarunkowych kar skutkujących po-zbawieniem wolności określonych w art. 32 pkt 3‒5 k.k., o ile skazany nie skorzysta z warunkowego przedterminowego zwolnienia, jak rów-nież w przypadku odstąpienia od ukarania, niewykonanie przez skazane-go nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego nie stanowi podstawy do zmiany jego sytuacji prawnej w toku postępowania wyko-nawczego. Podobnie w przypadku kary pozbawienia wolności określonej w art. 32 pkt 3 k.k. orzeczonej z warunkowym zawieszeniem jej wyko-nania niewykonanie nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzyw-

14 Tak A. Sieradzka-Kośla, Nawiązka, [w:] R. A. Stefański (red.), Środki karne po nowelizacji w 2015 roku, Warszawa 2015, s. 444; P. Gensikowski, Nawiązka na rzecz osoby najbliższej…, s. 104.

Piotr Gensikowski

44

dzonego, o ile nie zostanie uznane za uchylanie się, nie może stanowić podstawy do zmiany sytuacji prawnej skazanego w toku postępowania wykonawczego. W tym miejscu nasuwa się zatem pytanie, czy w przed-stawionych sytuacjach niewykonanie nawiązki na rzecz osoby najbliż-szej dla pokrzywdzonego orzeczonej na podstawie art. 46 § 2 albo art. 47 § 3 zd. 1 k.k. stanowi przeszkodę dla zatarcia skazania. Na postawione pytanie należy udzielić odpowiedzi twierdzącej. Niewykonanie to mo-że stanowić przeszkodę dla zatarcia skazania, zarówno w przypadku gdy środek ten orzeczono obok kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, jak również wtedy, gdy orzeczono go obok kar określonych w art. 32 pkt 1‒2, 4‒5 k.k., kary pozbawienia wolno-ści określonej w art. 32 pkt 3 k.k. orzeczonej bez warunkowego zawie-szenia jej wykonania czy w przypadku odstąpienia od wymierzenia ka-ry. W każdej z tych sytuacji nie może dojść do zatarcia skazania, dopóki sprawca nie wykona nawiązki, nie nastąpi przedawnienie jej wykonania, albo nie zostanie ona darowana w formie amnestii czy ułaskawienia15 (arg. ex art. 76 § 2 oraz art. 107 § 6 k.k.). Rozwiązania te nie są korzyst-ne dla skazanych. W świetle przytoczonych reguł, jak również mając na względzie 10-letni termin przedawnienia wykonania nawiązki (art. 103 § 2 k.k. w zw. z art. 103 § 1 pkt 3 k.k.), brak jest przecież przeszkód do tego, aby w sytuacji gdy sprawca nie wykona wspomnianego środ-ka, skazanie na karę z warunkowym zawieszeniem jej wykonania mogło ulec zatarciu po upływie okresu wskazanego w art. 76 § 1 k.k., a skaza-nie na karę bez warunkowego zawieszenia jej wykonania oraz skazanie polegające na odstąpieniu od ukarania po upływie terminów wskazanych w art. 107 § 1‒5 k.k.16 Celem uniknięcia tej sytuacji skazani mogą jed-

15 Wydaje się, że nie ma przeszkód, aby nawiązka mogła być przedmiotem darowania kary w formie amnestii lub ułaskawienia. Zob. P. Gensikowski, Częściowe lub całkowite darowanie kary, [w:] L. K. Paprzycki (red.), Nauka o przestępstwie. Wyłączenie i ogra-niczenie odpowiedzialności karnej. System prawa karnego, t. 4, Warszawa 2016, s. 919. 16 Zob. P. Gensikowski, Wpływ niewykonania nawiązki na zatarcie skazania – uwa-gi na tle projektów nowelizacji kodeksu karnego, „Kwartalnik Sądowy Apelacji Gdań-skiej” 2014, nr IV, s. 10.

Nawiązka orzeczona na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego…

45

nak podjąć starania mające na celu wykonanie nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego, aby zaspokoić interesy majątkowe be-neficjentów tego środka.

5. Podsumowanie

Wprowadzenie od 1 lipca 2015 r. w art. 46 § 2 oraz w art. 47 § 3 zd. 1 k.k. podstaw normatywnych umożliwiających orzeczenie nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego jedynie częściowo zosta-ło przez ustawodawcę powiązane ze zmianą brzmienia innych regulacji mających na celu zagwarantowanie wykonania tego środka przez spraw-cę. W tym kontekście z całą pewnością pozytywnie należy ocenić unor-mowania umożliwiające zarządzenie wykonania kary pozbawienia wolno-ści (art. 75 § 2 k.k.), zamianę kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na grzywnę albo karę zastępczą pozbawie-nia wolności (art. 75a § 1 k.k.), odwołanie warunkowego przedtermino-wego zwolnienia z reszty kary (art. 160 § 3 k.k.w.) w razie uchylania się przez sprawcę od wykonania nawiązki. Z punktu widzenia wykonania przez sprawcę nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego pozytywnie należy również ocenić regulacje powodujące, iż niewykona-nie tego środka może stanowić przeszkodę dla zatarcia skazania. Z taką sytuacją mamy do czynienia zarówno w przypadku, gdy nawiązkę orze-czono obok kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania (art. 76 § 2 k.k.), jak również wtedy, gdy środek orzeczono obok kar określonych w art. 32 pkt 1‒2, 4‒5 k.k., kary pozbawienia wol-ności określonej w art. 32 pkt 3 k.k. orzeczonej bez warunkowego zawie-szenia jej wykonania czy w przypadku odstąpienia od wymierzenia kary (art. 107 § 6 k.k.). Przytoczone rozwiązania, niekorzystne dla skazanych, mogą jednak odpowiednio zmotywować ich do wykonania nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego i zaspokojenia w ten spo-sób interesów majątkowych beneficjentów tego środka.

Wprowadzenie w art. 46 § 2 oraz w art. 47 § 3 zd. 1 k.k. pod-staw normatywnych umożliwiających orzeczenie nawiązki na rzecz oso-

Piotr Gensikowski

46

by najbliższej dla pokrzywdzonego nie zostało jednak precyzyjnie powią-zane ze zmianami brzmienia pozostałych regulacji mających znaczenie dla wykonania tego środka przez sprawcę. W ten sposób należy oce-nić brak unormowania expressis verbis w art. 107 § 2 k.p.k. statusu na-wiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego jako orzeczenia co do roszczeń majątkowych. Aktualny stan prawny w tym zakresie na-leży ocenić jako lukę, którą należy uzupełnić, stosując per analogiam dyspozycję tego przepisu w zakresie nawiązki na rzecz pokrzywdzone-go. Odwoływanie się do rozumowania prawniczego w celu traktowania nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego jako orzecze-nia co do roszczeń majątkowych powinno jednak niewątpliwie de lege ferenda zostać zastąpione precyzyjnym uregulowaniem statusu tego orze-czenia w treści art. 107 § 2 k.p.k. Z punktu widzenia zagwarantowania wykonania przez skazanego nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla po-krzywdzonego krytycznie należy również ocenić aktualną treść regulacji dotyczących orzeczenia kar zastępczych w przypadku grzywny albo kary ograniczenia wolności. Z punktu widzenia aktualnego brzmienia art. 46 § 1, jak również art. 65 § 1 k.k.w., brak jest wszakże podstaw do zarzą-dzenia wykonania zastępczej kary pozbawienia wolności za grzywnę al-bo karę ograniczenia wolności w razie uchylania się przez sprawcę od wykonania wspomnianej nawiązki. Brak możliwości orzeczenia w ana-lizowanych przypadkach kary zastępczej nie gwarantuje jednak osobie najbliższej dla pokrzywdzonego wykonania przez sprawcę orzeczonej na jej rzecz nawiązki. Dlatego też brzmienie przytoczonych regulacji powin-no zostać de lege ferenda zmienione w taki sposób, aby uchylanie się przez skazanego od wykonania tego środka mogło stanowić podstawę za-rządzenia wykonania zastępczej kary pozbawienia wolności.

Streszczenie

Od dnia wejścia w życie kodyfikacji karnych z 1997 r. beneficjentem na-wiązki jako środka reakcji na czyn przestępny nie mogła być osoba najbliż-sza dla pokrzywdzonego. Od 1 lipca 2015 r. w wyniku wejścia w życie usta-wy nowelizującej z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny

Nawiązka orzeczona na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego…

47

i zmianie innych ustaw (Dz. U. poz. 396) osoba najbliższa dla pokrzywdzonego stała się beneficjentem nawiązki jako subsydiarnej alternatywy obowiązku na-prawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (art. 46 § 2 k.k.), jak również jako środka reakcji na czyny przestępne przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji (art. 47 § 3 zd. 1 k.k.). Wprowadzenie przytoczonych podstaw normatywnych umożliwiających orzeczenie nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego nie oznacza, że osoba ta uzyska tę rekompensatę. Przed-miotem niniejszego opracowania jest zatem analiza regulacji dotyczących wy-konania nawiązki na rzecz osoby najbliższej. Autor ma na celu ustalenie, czy ustawodawca, umożliwiając orzeczenie nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego, wprowadził jednocześnie regulacje gwarantujące, że ten śro-dek zostanie wykonany przez sprawcę w toku postępowania wykonawczego. W związku z tym omawia zagadnienia takie jak to, czy prawomocne orzeczenie w przedmiocie nawiązki na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego mo-że stać się podstawą postępowania egzekucyjnego, jaki jest wpływ uchylania się przez sprawcę od wykonania takiej nawiązki na jego sytuację prawną w to-ku postępowania wykonawczego oraz jakie znaczenie dla zatarcia skazania ma niewykonanie wspomnianej nawiązki.

Abstract

EXEMPLARY DAMAGES IN FAVOUR OF A CLOSEST RELATIVE OF THE INJURED – ASPECTS OF EXECUTION

Since entry of the penal provisions in 1997, a closest relative of the in-jured could not have been a beneficiary of exemplary damages as a measure of response to a tortious act. In July 2015, as a result of entry of an act amending the Penal Code and amendments to other acts as of 20 February 2015 (Journal of Laws, item 396), a closest relative of the injured became e beneficiary of ex-emplary damages as a subsidiary alternative to the obligation to redress dam-age or a remedy for harm inflicted (art. 46 § 2 of the Penal Code) and also as a measure of response to tortious acts against safety in transport (art. 47 §, 3, 1st sentence of the Penal Code). Introduction of the mentioned normative grounds allowing for adjudication of exemplary damages in favour of a closest relative to the injured, does not mean that the person will be given the compensation. Thus, the object of this study is to analyse regulations relating to execution of exemplary damages in favour of a closest relative. The author aims to establish, whether the legislator, in enabling of adjudication of exemplary damages in fa-vour of a closest relative of the injured, also introduced regulations that guar-antee that the measure will be executed by a perpetrator in the course of en-forcement proceedings. Therefore, the author discusses such issues as, whether

Piotr Gensikowski

a final judgment relating to exemplary damages in favour of a closest relative to the injured, may become a basis for enforcement proceedings, what is the influ-ence of the perpetrator’s avoiding to pay the exemplary damages onto his legal situation in the course of enforcement proceedings and what is the significance of a failure to pay the above-mentioned damages for cancellation of a sentence.

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

I / 2 0 1 7

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

49

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

E l ż b i e t a Z a r ę b s k aKatedra Prawa Karnego Materialnego i Kryminologii

Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego

GENEZA ŚRODKÓW ZABEZPIECZAJĄCYCH ORAZ KILKA UWAG KOMPARATYSTYCZNYCH NA TEMAT SYSTEMÓW KONTYNENTALNEGO

I COMMON LAW

1. Pierwsze postulaty przedstawicieli doktryny

Środki zabezpieczające jako instytucja prawa karnego stanowią-ca alternatywny wobec kary kryminalnej sposób walki z przestępczoś-cią narodziła się na gruncie myśli pozytywistycznej (antropologicznej) w drugiej połowie XIX w.1 Wówczas to wobec nieskuteczności kar w na-uce prawa karnego pojawiły się postulaty wprowadzenia nowych środ-ków, odrębnych od kary i niezwiązanych zasadą proporcjonalności do wagi przestępstwa, a zabezpieczających społeczeństwo przed szczegól-nie niebezpiecznymi przestępcami. Ta pozytywistyczna idea powstała w opozycji do idei szkoły klasycznej w prawie karnym, zgodnie z którą

1 F. Ciepły, Środki zabezpieczające według koncepcji J. Makarewicza, [w:] A. Grześkowiak (red.), Prawo karne w poglądach Profesora Juliusza Makarewicza, Lublin 2005, s. 289.

Elżbieta Zarębska

50

sprawca przestępstwa dysponuje wolną wolą co do postępowania zgod-nie z prawem, co determinuje jego zdolność do ponoszenia odpowiedzial-ności karnej za swoje czyny, przy czym kara powinna być retrybutywna, tj. proporcjonalna do wagi i charakteru czynu przestępnego.

Geneza środków zabezpieczających wiąże się ściśle z nowymi kon-cepcjami socjologicznymi i antropologicznymi w prawie karnym, które prezentowali m.in. Cesare Lombrosso, Enrico Ferri, Franz von Liszt czy Zygmunt Freud. Cesare Lombrosso uważał, że przestęp stwo jest atawi-zmem, tj. zwyrodnieniem natury i właściwością wrodzoną pewnych ty-pów ludzi, a więc istnieją tzw. zbrodniarze z urodzenia. Według Enri-co Ferriego przyczyny zachowań przestępczych wynikają z czynników zewnętrznych, tj. środowiskowych. Franz von Liszt głosił, że popełnia-nie przestępstw uzależnione jest od natury (pora roku, klimat etc.) oraz otoczenia społecznego. Z kolei Zygmunt Freud uznawał, że przestęp-stwo stano wi zewnętrzny przejaw różnych afektów i zaburzeń mózgo-wych2. Również amerykańscy uczeni Max G. Schlapp i Edward H. Smith uważali, że źródłem czynów przestępczych są zaburzenia funkcjonowa-nia określonych gruczołów wewnętrznych, które powodują zaburzenia umysłowe3. Poglądy te spowodowały odrzucenie aksjomatu wolnej wo-li i przyjęcie deterministycznej wizji zachowań przestępnych człowie-ka, a więc odrzucenie klasycznej koncepcji prawa karnego czynu i winy. Przyjęto również, że podstawą odpowiedzialności karnej nie jest czyn, lecz określony zespół cech sprawcy, które stanowią zagrożenie dla społe-czeństwa oraz porządku prawnego przejawiające się w wysokim prawdo-podobieństwie popełnienia czynu zabronionego. Jednocześnie koncepcje te w mniejszym lub większym stopniu podkreślały rolę środków ochron-nych, które chroniłyby społeczeństwo przed niebezpiecznymi osobnikami.

2 Idem, Geneza nieleczniczych środków zabezpieczających w polskim prawie kar-nym, „Przegląd Prawno-Ekonomiczny” 2014, nr 3, s. 29. 3 Idem, Filozoficzne aspekty regulacji nieleczniczych środków zabezpieczających w polskim kodeksie karnym z 1932 r., [w:] Probłemy derżawotworennia i zachystu praw ludyny w Ukrajini. Materiały X rehionalnoji naukowo-praktycznoji konferenciji (5–6 lu-toho 2004 r.), Lviv 2004, s. 131–134.

Geneza środków zabezpieczających oraz kilka uwag komparatystycznych…

51

W ramach pozytywistycznych koncepcji kryminologicznych przy-jęto istnienie przestępców niepoprawnych, którzy ani nie rokują nadziei na poprawę, ani nie można ich odstraszyć, natomiast należy ich unie-szkodliwić. W konsekwencji doszło również do zanegowania instytucji kary jako sprawiedliwej odpłaty za czyn i przyjęcia celowej i prewen-cyjnej racjonalizacji kary. W świetle tych poglądów walka z przestęp-czością nie powinna być oparta na abstrakcyjnych założeniach, że pod-stawą karnoprawnej reakcji jest wyłącznie popełniony czyn przestępczy, ale na realnej ocenie zagrożenia dla porządku prawnego, jakie stwarza sprawca. Zaczęto więc poszukiwać innych niż kary i środki karne środ-ków ochronnych zabezpieczających społeczeństwo przed niepoprawny-mi przestępcami.

Za konieczne uznano wprowadzenie nowych środków reakcji kar-nej, stosowanych nie w zależności od zawinienia oraz jego wagi, ale ukierunkowanych na zabezpieczenie społeczeństwa przed osobami, u któ-rych stwierdzono wysokie prawdopodobieństwo ponownego naruszenia porządku prawnego. Środki te miały więc stanowić nie sankcję represyj-ną, ale prewencyjną4. Ostatecznie przedstawiciele szkoły pozytywnej pra-wa karnego sformułowali koncepcję środków zabezpieczających, których wyłącznym celem jest przeciwdziałanie zagrożeniu społecznemu stwa-rzanemu przez sprawcę przy jednoczesnej rezygnacji ze stosowania kar kryminalnych.

Przedstawiciele szkoły antropologicznej uważali, że kary powinny być uzależnione nie od czynu, ale od kategorii przestępcy. Dlatego gło-szono odejście od zasady winy jako podstawy wymiaru kary i przyję-to, że sankcja karna powinna być ustalana nie według obiektywnej wa-gi przestępstwa, lecz według stopnia zagrożenia, jakie stwarza przestępca (możliwości popełnienia przez niego nowych przestępstw). A skoro popeł-nianie przestępstw jest właściwe pewnej katego rii osób, to należy je izo-lować w celu ochrony zdrowej części społeczeństwa. Dlatego w ramach

4 J. Długosz, A. Chlebowska, Zasady stosowania środków zabezpieczających o cha-rakterze leczniczo-izolacyjnym w Polsce i Niemczech, „Palestra” 2010, nr 9–10, s. 212.

Elżbieta Zarębska

52

polityki kryminalnej uznano za uzasadnione stosowanie środków zabez-pieczających nastawionych wyłącznie na izolację osób niebezpiecznych.

Koncepcja środków zabezpieczających została rozwinięta przez przedstawicieli szkoły socjologicznej prawa karnego, którzy postulowa-li ich włączenie do systemu prawa karnego obok kar. Postulat ten po-jawił się na gruncie sporu między klasyczną a pozytywną szkołą prawa kar nego, dotyczącego dyskusji nad wyższością kar nad środkami zabez-pieczającymi lub odwrotnie. Na kanwie tego sporu doszło do sformu-łowania przez szkołę socjologiczną propozycji stosowania wobec spraw-ców przestępstw i czynów zabronionych zarówno kar i środ ków karnych, jak i środków zabezpieczających. Za twórcę dwutorowości stosowania środków polityki kryminalnej uchodzi F. von Liszt, pod którego wpły-wem w pierwszej połowie XX w. powstało szereg tzw. kodeksów dwu-torowych określających zasady orzekania kar oraz środków zabezpie-czających. W doktrynie w większości uznano za właściwą dwutorowość środków polityki kryminalnej obejmującej kary i środki zabezpieczają-ce, przy czym środki za bezpieczające miałyby być stosowanie wtedy, gdy skazanie na karę sprawiedliwą oraz współmier ną do przestępstwa było niewystarczające dla ochrony społeczeństwa5.

Do ustawodawstwa karnego państw europejskich środki zabez-pieczające zaczęto wprowadzać na szeroką skalę na przełomie XIX i XX w.6 Idea stosowania ich zamiast kar i środków karnych została przyjęta w 1921 r. w projekcie kodeksu karnego we Włoszech i chociaż nigdy nie został on obowiązującym prawem, to miał wpływ na inne usta-wy karne. Środki zabezpieczające jako środek reakcji karnej stosowany obok kar i środków karnych przewidywały m.in. kodeksy karne: radzie-cki z 1922 r., włoski z 1932 r., polski z 1932 r. czy szwajcarski z 1937 r. W III Rzeszy środki zabezpieczające zostały wprowadzone do prawa kar-nego nowelami z 1934 r. jako tzw. Lex van der Lubbe7. Pojawiły się tak-

5 F. Ciepły, Geneza nieleczniczych środków zabezpieczających…, s. 31. 6 A. Marek, Prawo karne, Warszawa 2011, s. 25. 7 Ł. Bolesta, Prawo karne III Rzeszy instrumentem polityki państwa totalitarnego, „Studenckie Zeszyty Naukowe UMCS” 2013, t. 23, s. 213 i n.

Geneza środków zabezpieczających oraz kilka uwag komparatystycznych…

53

że w wielu innych ustawach karnych przyjmowanych w okresie między-wojennym w Europie oraz Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej.

2. Prace kodyfikacyjne w Polsce porozbiorowej

Unormowania państw zaborczych w momencie odzyskania przez Polskę niepodległości nie zawierały jeszcze środków zabezpieczających, a w prawie karnym funkcjonowały kary zasadnicze, kary dodatkowe oraz ustawowe skutki skazania. Istniały jednak już wtedy różne rodzaje sank-cji karnych stanowiące pierwowzór późniejszych środków zabezpiecza-jących, których zasadniczym celem było zabezpieczenie społeczeństwa przed niebezpiecznym sprawcą bądź przed użyciem przedmiotów służą-cych do popełnienia przestępstwa lub przedmiotów uzyskanych w jego wyniku, gdy ich pozostawanie w obrocie prawnym było niepożądane8. Do kar takich należały m.in. kary realizowane mimo braku wydania wy-roku o charakterze skazującym, kary wykonywane wobec sprawcy już po odbyciu przez niego innych kar za popełnienie przestępstwa czy kary po-legające na zakazach obowiązujących aż do śmierci sprawcy9.

Już pierwsze projekty polskiego prawa karnego autorstwa Aleksan-dra Mogilnickiego, Emila S. Rappaporta czy Edmunda Krzymuskiego przewidywały instytucje środków zabezpieczających. W projekcie A. Mo-gilnickiego i E. Rappaporta z 1916 r. pojawiły się środki zabezpieczające w postaci umieszczenia w zakładzie sądowo-leczniczym czy w zakładzie dla nieuleczalnie chorych dla sprawcy niepoczytalnego bądź umieszcze-nie w zakładzie dla przestępców niepoprawnych (recydywistów). Z ko-lei projekt E. Krzymskiego przewidywał stosowanie środków ochronnych wobec sprawców poczytalnych w postaci inernacji w domu pracy przy-musowej dla niebezpiecznych przestępców nałogowych, zakład leczniczy dla nałogowych alkoholików, utratę pracy czy profesji, utratę władzy ro-

8 P. Góralski, Przekształcenia koncepcji środków zabezpieczających w polskim pra-wie karnym, „Nowa Kodyfikacja Prawa Karnego”, t. XXVIII, Wrocław 2012, s. 37. 9 Ibidem, s. 37–38.

Elżbieta Zarębska

54

dzicielskiej lub opiekuńczej, zastaw gwarancyjny, wydalenie z pracy po umorzeniu kary oraz publikację wyroku w gazetach. Osobne środki za-bezpieczające przewidziano w nim w stosunku do sprawców niepoczy-talnych oraz w stosunku do sprawców działających w stanie ograniczo-nej poczytalności10.

W toku prac kodyfikacyjnych w zakresie prawa karnego material-nego wykształciły się cztery koncepcje środków zabezpieczających. Kon-cepcja klasyczna, reprezentowana przez Bronisława Wróblewskiego, za-kładała, że środki te jako instytucje prawa administracyjnego mają cechy sankcji administracyjnych realizowanych przez sąd w postępowaniu kar-nym i mogą być stosowane w ramach prewencji przedprzestępczej wo-bec włóczęgów, drobnych oszustów, szulerów czy prostytutek wiodących społecznie uciążliwy tryb życia, ale powinny pozostawać poza regulacją prawa karnego. Koncepcja E. Krzymuskiego przewidywała dwie katego-rie środków ochronnych ‒ jedne miały być stosowane wobec sprawców niepoczytalnych w chwili popełnienia czynu, drugie wobec sprawców poczytalnych, przy czym sprawcy niepoczytalni powinni być izolowani od społeczeństwa w celu poddania ich terapii przez czas potrzebny do likwidacji niebezpieczeństwa grożącego z ich strony, natomiast sprawcy poczytalni powinni zostać poddani środkom proporcjonalnym do ciężaru czynu i winy oraz dolegliwości wymierzonej kary, zbliżonym do katego-rii kar dodatkowych. W świetle poglądów E. Krzymuskiego środek za-bezpieczający ma powstrzymywać od popełniania przestępstw osoby wy-różniające się szczególną skłonnością do ich uskuteczniania, przy czym w wymiarze społecznym jego celem jest ochrona przed przestępczością, jak również udzielenie pomocy niebezpiecznemu przestępcy. Według po-glądów pozytywnych Leona Rabinowicza środki zabezpieczające i kary są zbliżone do siebie w sferze wykonawczej, ale środki zabezpieczające o charakterze izolacyjnym mają służyć terapii przestępców i ich resocja-lizacji, a w przypadku sprawców niewychowanych i poczytalnych ‒ izo-lacji zabezpieczającej społeczeństwo przed popełnianiem przez nich dal-

10 Ibidem, s. 39–40.

Geneza środków zabezpieczających oraz kilka uwag komparatystycznych…

55

szych przestępstw i powinny zastąpić kary o charakterze represyjnym. Z kolei kierunek eklektyczny reprezentowany przez Juliusza Makarewi-cza czy Emila Rappaporta zakładał, że środki zabezpieczające to instytu-cje o charakterze administracyjnym stosowane w postępowaniu karnym jedynie wobec sprawców, którzy popełnili czyny karalne, a czas ich sto-sowania nie powinien zależeć od winy sprawcy czy społecznej szkodli-wości czynu, ale od długości trwania stanu niebezpieczeństwa. Dlatego środki zabezpieczające wobec sprawców poczytalnych powinny stanowić uzupełnienie kary i miały być realizowane po jej zakończeniu11. Ponad-to zdaniem J. Makarewicza były one instrumentami polityki kryminalnej o charakterze izolacyjnym, nakładanymi przez sąd na przestępców zgod-nie z kryterium stopnia niebezpieczeństwa sprawcy, przy czym ich treś-cią była izolacja, natomiast celem zabezpieczenie społeczeństwa; należy je zatem stosować niezależnie od idei odpłaty czy poprawy przestępcy.

Większość uczonych, niezależnie od reprezentowanych koncepcji, opowiadała się za kodyfikacja dwutorową (m.in. Heidenstein Reinhold, Juliusz Makarewicz, Edmund Krzymuski, Stefan Glaser, Emil S. Rappa-port czy Jerzy Wróblewski). Istniało również stanowisko skrajne, postu-lujące stopniowe całkowite wyeliminowanie kar zasadniczych na rzecz środków zabezpieczających, które przyjmowali w początkowym okre-sie: Leon Radzinowicz, Adam Ettinger, a także Harold Matzner, głoszą-cy koncepcję społecznego „stanu groźności”, którego zaistnienie upraw-niałoby organy państwowe do zastosowania środków zabezpieczających nawet mimo braku przestępstwa (środki predeliktualne)12.

3. Uregulowania w kodeksie karnym z 1932 r.

Unifikacja prawa karnego w Polsce zakończyła się uchwaleniem w 1932 r. kodeksu karnego13. Środki zabezpieczające opisano w nim

11 Ibidem, s. 42–44. 12 F. Ciepły, Filozoficzne aspekty regulacji…, s. 131–134. 13 Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 11 lipca 1932 r. – Kodeks karny, Dz. U. Nr 60, poz. 571.

Elżbieta Zarębska

56

w rozdziale XII jako osobną grupę sankcji obok kar zasadniczych i kar dodatkowych oraz środków probacyjnych. Należały do nich: umiesz-czenie w zakładzie dla psychicznie chorych lub w innym zakładzie leczniczym sprawcy niepoczytalnego lub z ograniczoną poczytalnoś-cią (art. 79‒81), umieszczenie w zakładzie leczniczym dla narkomanów i alkoholików sprawcy przestępstwa popełnionego w związku z uza-leżnieniem (art. 82), umieszczenie w domu pracy przymusowej spraw-cy, którego czyny pozostają w związku ze wstrętem do pracy (art. 83), umieszczenie w zakładzie dla niepoprawnych sprawcy, u którego stwier-dzono trzykrotny powrót do przestępstwa oraz przestępców zawodowych i z nawyknienia, jeśli ich pobyt na wolności zagraża porządkowi praw-nemu (art. 84), utrata prawa wykonywania zawodu, praw rodzicielskich lub opiekuńczych oraz przepadek przedmiotów majątkowych i narzędzi pochodzących z przestępstwa (art. 85).

Kodeks karny z 1932 r. rozróżniał środki zabezpieczające izolacyjno- -eliminacyjne, izolacyjno-lecznicze oraz o charakterze administracyjnym. Przepisy o środkach zabezpieczających były rozbudowane; stosowano je po odbyciu kary w stosunku do multirecydywistów, przestępców zawo-dowych lub z nawyknienia oraz przestępców, których czyn pozostawał w związku ze wstrętem do pracy14. Dominowały środki izolacyjne i nie-lecznicze, obejmujące umieszczenie w zakładzie dla przestępców niepo-prawnych oraz internację w domu pracy przymusowej. Środki o charakte-rze administracyjnym orzekano w przypadku kumulatywnego spełnienia przesłanek, tj. popełnienia czynu zabronionego, uznania sprawcy za nie-odpowiedzialnego lub niepodlegającego karze oraz umorzenia postępo-wania15. Należał do nich w szczególności dozór policyjny, którego treścią były zakazy pobytu w pewnych miejscowościach oraz obowiązek podda-nia się działaniom policyjnym.

14 L. Gardocki, Prawo karne, Warszawa 2008, s. 194. 15 A. Flatau-Kowalska, Środki zabezpieczające w prawie karnym, Warszawa 1956, s. 147.

Geneza środków zabezpieczających oraz kilka uwag komparatystycznych…

57

Umieszczenie w zakładzie dla przestępców niepoprawnych miało na celu społeczną izolację przestępców chronicznych połączoną z ich re-socjalizacją w formie nauczania czy kształcenia zawodowego; osadzeni nie mogli skorzystać z dobrodziejstwa przedterminowego zwolnienia ze względu na dobre zachowanie podczas pobytu w zakładzie16. Umiesz-czenie przez sąd sprawcy w zakładzie dla niepoprawnych miało charak-ter obligatoryjny w wypadku trzykrotnego powrotu do przestępstwa lub wobec przestępcy zawodowego lub z nawyknienia, o ile jego pozosta-wanie na wolności zagrażało porządkowi prawnemu. Ten środek zabez-pieczający stosowano wobec recydywistów, sprawców zawodowych, dla których częste popełnianie przestępstw stanowiło wyłączne lub przewa-żające źródło dochodu, a także sprawców nałogowych, którzy nie mogą się od powstrzymać od popełniania przestępstw niezależnie od tego, czy czerpią z nich dochody.

Umieszczenie w domu pracy przymusowej po odbyciu kary nastę-powało wówczas, gdy czyn zabroniony pozostawał w związku ze wstrę-tem sprawcy do pracy. Czas trwania tego środka wynosił pięć lat i miał on charakter fakultatywny i postpenalny. Przesłanką jego zastosowania był wstręt do pracy, uznawany za objaw schorzenia woli, prowadzący do podjęcia życia polegającego wyłącznie na korzystaniu z ofiarności pub-licznej lub prywatnej i funkcjonowaniu w najskromniejszych warunkach bytowych oraz unikaniu za wszelką cenę wysiłku fizycznego lub psy-chicznego17. Jednostka umieszczona w domu pracy przymusowej mogła zostać zwolniona na mocy decyzji sądu, o ile stwierdzono pozytywną przemianę osoby izolowanej, która zdążyła się do pracy przyzwycza-ić. Instytucja domu pracy przymusowej nie została jednak wprowadzona w życie ze względu na brak przepisów wykonawczych.

Po zakończeniu drugiej wojny światowej nadal obowiązywał ko-deks karny z 1932 r., a przekształcenia środków zabezpieczających wpro-

16 P. Góralski, Przekształcenia koncepcji środków zabezpieczających…, s. 46. 17 J. Długosz, Obligatoryjna postpenalna izolacja sprawcy przestępstwa, „Prokura-tura i Prawo” 2013, nr 7–8, s. 241.

Elżbieta Zarębska

58

wadzały nowe dekrety czy ustaw. Nowe środki zabezpieczające powsta-ły na mocy: – dekretu z dnia 4 listopada 1944 r. o środkach zabezpieczających

w stosunku do zdrajców Narodu, który przewidywał możliwość umieszczenia osób pochodzenia niemieckiego lub osób deklaru-jących przynależność do narodowości niemieckiej w miejscu od-osobnienia oraz zastosowania wobec nich obowiązku podjęcia pra-cy przymusowej na czas nieoznaczony18,

– ustawy z dnia 6 maja 1945 r. o wyłączeniu ze społeczeństwa pol-skiego wrogich elementów, która przewidywała umieszczenie w miejscu odosobnienia na czas oznaczony lub nieoznaczony oby-wateli polskich niezrehabilitowanych za działalność w czasie wojny19,

– dekretu z dnia 28 czerwca 1945 r. o odpowiedzialności karnej za odstępstwo od narodowości w czasie wojny, według którego wobec sprawcy, który przyjął w czasie wojny narodowość niemiecką, sąd mógł orzec przepadek całości lub części majątku20,

– dekretu z dnia 16 listopada 1945 r. o utworzeniu i zakresie dzia-łania Komisji Specjalnej do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym, na mocy którego powołano komisję upoważnioną do orzekania o obowiązku pobytu w obozie pracy osoby oskarżonej o przywłaszczenie lub grabież mienia publicznego, korupcję, łapow-nictwo, spekulację lub szabrownictwo, co pozostawało w związku ze wstrętem do pracy lub niebezpieczeństwem popełnienia nadużyć lub dopuszczenia się szkodnictwa pracy21.

18 Dekret PKWN z dnia 4 listopada 1944 r. o środkach zabezpieczających w sto-sunku do zdrajców Narodu, Dz. U. Nr 11, poz. 54. 19 Ustawa z dnia 6 maja 1945 r. o wyłączeniu ze społeczeństwa polskiego wrogich elementów, Dz. U. Nr 17, poz. 96. 20 Dekret z dnia 28 czerwca 1946 r. o odpowiedzialności karnej za odstępstwo od narodowości w czasie wojny, Dz. U. Nr 41, poz. 237. 21 Dekret z dnia 16 listopada 1945 r. o utworzeniu i zakresie działania Komisji Specjalnej do Waki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym, Dz. U. Nr 53, poz. 302.

Geneza środków zabezpieczających oraz kilka uwag komparatystycznych…

59

Powyższe środki zabezpieczające miały swoisty charakter, inny niż we wcześniejszych koncepcjach. Stanowiły one sankcje karne o represyj-nym charakterze zarówno wobec osób popełniających przestępstwa kry-minalne, jak i przede wszystkim tych uznanych za niebezpieczne z uwa-gi na postawę polityczną wobec nowego ustroju, czy osób, które przyjęły narodowość niemiecką w czasie wojny. Te środki zabezpieczające zostały wyeliminowane z porządku prawnego w połowie lat 50. XX w. W dok-trynie wskazuje się, że samo istnienie środków nieleczniczych o tak represyjnym charakterze zaważyło na negatywnym stosunku psychia-trów i psychologów do nieleczniczych izolacyjnych środków zabezpie-czających22.

4. Uregulowania w kodeksie karnym z 1969 r.

Lata 50. i 60. XX w. w nauce prawa karnego przyniosły napływ wzorców radzieckich, co wiązało się z uznaniem środków zabezpieczają-cych, głównie nieleczniczych izolacyjnych, utożsamianych z karami do-datkowymi, za wytwór burżuazyjnej doktryny prawa karnego. Tezę tę podtrzymał Sąd Najwyższy, który uznał, że nielecznicze izolacyjne środ-ki zabezpieczające są nie do przyjęcia na gruncie nowej, socjalistycz-nej doktryny, gdyż stanowią wynik założeń nauki burżuazyjnej, dążą do wykluczenia społecznego jednostek należących do najuboższych kręgów społeczeństwa, a ponadto nie różnią się pod względem realizacji od kary pozbawienia wolności, dlatego ich wykonanie po odbyciu przez spraw-cę kary więzienia byłoby równoznaczne z podwójnym ukaraniem za ten sam czyn23. Postulowano więc usunięcie ich z prawa karnego. Natomiast środki lecznicze, a także nieizolacycjne środki o charakterze administra-cyjnym oceniano jako instytucje postępowe i humanitarne24.

22 P. Góralski, Przekształcenia koncepcji środków zabezpieczających…, s. 50. 23 Wyrok SN z 8.04.1952 r., IV K 19/51, OSN(K) 1952, nr 5, poz. 67. 24 P. Góralski, Przekształcenia koncepcji środków zabezpieczających…, s. 51.

Elżbieta Zarębska

60

Dnia 1 stycznia 1970 r. wszedł w życie nowy kodeks karny z 1969 r.25 System środków zabezpieczających w nim uregulowanych nawiązywał do poprzedniej kodyfikacji, jednakże ich katalog uległ zawężeniu. Ustawa ta początkowo przewidywała trzy rodzaje środków zabezpieczających, tj. lecznicze, administracyjne oraz postpenalne, przy czym te ostatnie zostały uchylone w 1990 r.26 W nowym kodeksie karnym pozostawio-no środki zabezpieczające o charakterze leczniczym, tj. umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym lub innym właściwym zakładzie leczniczym (art. 99 i 100 § 1) oraz umieszczenie w zakładzie leczenia odwykowe-go (art. 102). Ograniczono zarazem możliwość umieszczania niepoczy-talnych sprawców czynów przestępnych w zakładach psychiatrycznych przez zastrzeżenie, że jest ono dopuszczalne wtedy, gdy pozostawienie sprawcy na wolności poważnie zagrażałoby porządkowi prawnemu27.

W nowej ustawie punkt ciężkości został przesunięty ze środków za-bezpieczających izolacyjnych na środki o charakterze leczniczym28. Mia-ło to związek również ze wzrostem liczby osób popełniających przestęp-stwa pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Usunięto natomiast środki eliminacyjno-represyjne, tj. umieszczenie przestępcy w domu pracy przy-musowej lub w zakładzie dla niepoprawnych. Zamiast zakładu dla niepo-prawnych wprowadzono postpenalny środek resocjalizacji recydywistów w ośrodku przystosowania społecznego, który przypominał przedwojenne zakłady dla niepoprawnych, chociaż podkreślano, że internacja w ośrod-ku przystosowania społecznego jest uregulowana odmiennie29. Interno-waniu do ośrodka przystosowania społecznego podlegali recydywiści, którzy nie stosowali się do obowiązków wynikających z nadzoru ochron-nego, jak również ci, w stosunku do których nadzór ochronny nie speł-

25 Ustawa z dnia 19 kwietnia 1969 r. – Kodeks karny, Dz. U. Nr 13, poz. 94 ze zm. 26 J. Długosz, A. Chlebowska, Zasady stosowania środków zabezpieczających…, s. 212. 27 A. Kwieciński, Lecznicze środki zabezpieczające w polskim prawie karnym i praktyka ich wykonywania, Wrocław 2009, s 43. 28 P. Góralski, Przekształcenia koncepcji środków zabezpieczających…, s. 54. 29 K. Buchała, Prawo karne materialne, Warszawa 1980, s. 560.

Geneza środków zabezpieczających oraz kilka uwag komparatystycznych…

61

niłby swojej roli. Osadzenie w ośrodku obejmowało jednak głównie wie-lokrotnych sprawców drobnych przestępstw przeciwko mieniu i rodzinie po odbyciu kary pozbawienia wolności, a nie sprawców poważnych prze-stępstw przeciwko życiu, zdrowiu czy wolności seksualnej, co było silnie krytykowane. Podstawową formą resocjalizacji w ośrodkach przystoso-wania społecznego była wykonywana przez osadzonych praca30.

Kodeks karny z 1969 r. utrzymał administracyjne środki zabezpie-czające w postaci utraty praw rodzicielskich lub opiekuńczych, zakazu zajmowania określonych stanowisk, zakazu wykonywania zawodu oraz przepadku przedmiotów majątkowych i narzędzi pochodzących z prze-stępstwa, poszerzone o zakaz prowadzenia pojazdów. Wszystkie te środki orzekano bezterminowo. Przy przepadku przedmiotów pominięta zosta-ła klauzula o możliwości jego orzeczenia w razie umorzenia postępowa-nia, był on natomiast uzasadniony w przypadkach wyłączenia odpowie-dzialności karnej z powodu znikomego społecznego niebezpieczeństwa czynu, warunkowego umorzenia postępowania i przy okoliczności wy-łączającej ukaranie sprawcy31. Zakaz wykonywania zawodu, zakaz zaj-mowania określonych stanowisk, zakaz prowadzenia działalności, zakaz prowadzenia pojazdów, pozbawienie praw rodzicielskich i opiekuńczych mogły być orzeczone jedynie wobec osoby niepoczytalnej (art. 103). Je-dynie przepadek narzędzi, owoców przestępstwa oraz przedmiotów obję-tych zakazem produkcji i posiadania mógł być orzeczony również wobec sprawców poczytalnych ‒ jeżeli społeczne niebezpieczeństwo ich czynów było znikome, w przypadku warunkowego umorzenia postępowania kar-nego, w przypadku zajścia okoliczności wyłączającej ukaranie sprawcy czynu lub w innych przypadkach wskazanych w ustawie.

Ta systematyka uległa znacznej deprecjacji do czasów obecnej usta-wy karnej. Obecnie kodeks karny z 1997 r.32 dzielił środki zabezpiecza-jące na:

30 P. Góralski, Przekształcenia koncepcji środków zabezpieczających…, s. 57. 31 A. Kwieciński, Lecznicze środki zabezpieczające…, s. 42. 32 Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny, Dz. U. Nr 88, poz. 553 ze zm.

Elżbieta Zarębska

62

– środek o charakterze izolacyjnym – pobyt w zakładzie psychiatrycz-nym (art. 93a § 1 pkt 4);

– wolnościowe środki zabezpieczające o charakterze leczniczym ‒ te-rapia, terapia uzależnień (art. 93a § 1 pkt 2‒3);

– wolnościowy środek zabezpieczający o charakterze wyłącznie pre-wencyjnym ‒ elektroniczna kontrola miejsca pobytu (art. 93a § 1 pkt 1);

– tzw. administracyjne środki zabezpieczające, tj. orzekane tytułem środka zabezpieczającego środki karne określone w art. 39 pkt 2‒3 (art. 93a § 2)33.W literaturze podkreśla się, iż mimo brzmienia art. 202 k.k.w.,

zgodnie z którym „sprawcę, wobec którego wykonywany jest środek za-bezpieczający, obejmuje się odpowiednim postępowaniem leczniczym, psychoterapeutycznym, rehabilitacyjnym lub resocjalizacyjnym, którego celem jest poprawa stanu jego zdrowia i zachowania w stopniu umoż-liwiającym funkcjonowanie w społeczeństwie w sposób niestwarzający zagrożenia porządku prawnego, a w wypadku sprawcy umieszczonego w zakładzie psychiatrycznym – również dalsze leczenie w warunkach poza tym zakładem”, analiza przepisów określających przesłanki orzeka-nia omawianych środków uzasadnia twierdzenie, że celem ich orzekania jest przede wszystkim realizacja funkcji prewencyjnej, a nie leczniczo- -rehabilitacyjnej34.

Warto ukazać tę krótką historię środków zabezpieczających w Pol-sce na tle innych systemów prawnych. Omówię zatem w skrócie system środków zabezpieczających w innym państwie systemu kontynentalnego – w Niemczech oraz w całkowicie odmiennym systemie common law – w Anglii.

33 A. Barczak-Oplustil [w:] W. Wróbel, A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część ogólna, t. II, cz. II: Komentarz do art. 53–116, Warszawa 2016, www.sip.lex.pl. 34 J. Długosz [w:] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny – część ogól-na, t: II: Komentarz artykułów do 32–116, Warszawa 2015, s. 572.

Geneza środków zabezpieczających oraz kilka uwag komparatystycznych…

63

5. Środki zabezpieczające w prawie niemieckim

W prawie niemieckim środki zabezpieczające wprowadzono do po-rządku prawa karnego na mocy ustawy z 1933 r. przeciwko niebezpiecz-nym przestępcom z nawyku oraz o środkach zabezpieczenia i poprawy. Od początku występowały w nim dwa rodzaje izolacyjnych środków za-bezpieczających ‒ lecznicze, w postaci umieszczenia zakładzie leczni-czym czy innym miejscu odosobnienia, oraz eliminacyjne, polegające na umieszczeniu recydywisty w zakładzie zabezpieczającym35. Do środ-ków tych należały: umieszczenie sprawców niepoczytalnych w zakła-dzie leczniczo-opiekuńczym, umieszczenie nałogowych pijaków w zakła-dzie odwykowym, umieszczenie osób asocjalnych z powodu żebractwa, włóczęgostwa, próżniactwa czy prostytucji, w domu pracy przymuso-wej, kastrację niebezpiecznych przestępców obyczajowych, wydalenie cudzoziemców oraz zatrzymanie zabezpieczające wobec przestępców z nawyku36.

Obecnie w Niemczech środki zabezpieczające reguluje niemiecki kodeks karny (Strafgesetzbuch37). Uregulowane w nim zostały środki za-bezpieczające stacjonarne, związane z pozbawieniem wolności, obejmu-jące umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym (§ 63), w zakładzie le-czenia odwykowego (§ 64), w zakładzie zabezpieczającym (§ 66), oraz środki zabezpieczające ambulatoryjne, obejmujące dozór ochronny (§ 68– –68g), odebranie prawa do prowadzenia pojazdów mechanicznych (§ 69––69b) zakaz wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określo-nej działalności gospodarczej (§ 70–70b).

35 A. Chlebowska, Leczniczo-izolacyjne środki zabezpieczające a gwarancje ochro-ny wolności i praw (w polskim i niemieckim prawie karnym), „Państwo i Prawo” 2009, nr 7, s. 50. 36 J. Długosz, A. Chlebowska, Zasady stosowania środków zabezpieczających…, s. 212–213. 37 Ustawa z dnia 13 listopada 1998 r.

Elżbieta Zarębska

64

Do najczęściej orzekanych środków izolacyjno-leczniczych nale-ży umieszczenie w zamkniętym zakładzie leczenia odwykowego. Otóż zgodnie z § 64 StGB jeżeli sprawca ma skłonność do nadużywania na-pojów alkoholowych lub innych środków odurzających i gdy został ska-zany za przestępstwo popełnione w stanie odurzenia lub w związku z tą skłonnością bądź gdy nie został skazany tylko dlatego, że wykazano je-go niepoczytalność lub nie można jej u niego wykluczyć, sąd orzeka umieszczenie w zakładzie odwykowym, jeżeli istnieje niebezpieczeństwo, że sprawca z powodu swojej skłonności będzie popełniał ciężkie czyny zabronione. Orzeczenie powyższego środka następuje tylko wtedy, gdy istnieje wystarczająco konkretna perspektywa na wyleczenie sprawcy al-bo na powstrzymanie go przez stosunkowo długi czas od powrotu do na-łogu lub od popełnienia ciężkich czynów zabronionych związanych z tą skłonnością38.

W prawie niemieckim stosowanie środków zabezpieczających uza-leżnione jest od kryterium współmierności, gdyż nie można ich orzec, jeżeli są niewspółmierne do znaczenia popełnionego przez sprawcę czy-nu, możliwych do przewidzenia czynów oraz stopnia niebezpieczeństwa, jakie stwarza sprawca. Z kolei umieszczenie sprawcy w szpitalu psy-chiatrycznym lub w odwykowym dopuszczalne jest wówczas, gdy inne środki okażą się niewystarczające dla uniknięcia niebezpieczeństwa, jakie grozi społeczeństwu z jego strony, zwłaszcza gdy leczenie ambulatoryjne zakończyło się niepowodzeniem. Według orzecznictwa niemieckiego nie wyklucza orzeczenia środka zabezpieczającego niewielka szkodliwość społeczna dotychczasowych czynów, jeżeli spodziewane niebezpieczeń-stwo ze strony sprawcy dla społeczeństwa jest wysokie39.

Środki zabezpieczające w Niemczech stosuje się przede wszyst-kim w celu poprawy sprawcy, a dopiero w dalszej kolejności izolacji dla

38 A. Chlebowska, Umieszczenie w zamkniętym zakładzie leczenia odwykowego, „Prokuratura i Prawo” 2011, nr 1, s. 48. 39 J. Długosz, A. Chlebowska, Zasady stosowania środków zabezpieczających…, s. 215.

Geneza środków zabezpieczających oraz kilka uwag komparatystycznych…

65

ochrony społeczeństwa, czyli odmiennie niż w Polsce. Zasadniczym ce-lem stosowania środków zabezpieczających w Niemczech jest bowiem przeprowadzenie skutecznej terapii, która ma umożliwić sprawcy powrót do normalnego życia. W przypadku umieszczenia w zakładzie zabezpie-czającym, który ma charakter środka zabezpieczającego o charakterze nieleczniczym, głównym celem jest funkcja ochronna. Natomiast w pol-skiej praktyce wykonawczej oraz zgodnie z założeniami ustawy karnej z 1997 r. środki zabezpieczające są stosowane w celu ochrony społeczeń-stwa przed niebezpiecznym sprawcą40, natomiast kwestia jego wyleczenia jest uboczna. Świadczą o tym m.in. szeroki wachlarz środków zabezpie-czających o charakterze administracyjnym oraz fakt, iż środkiem o cha-rakterze izolacyjnym jest p o b y t w zakładzie psychiatrycznym (nie: p o -b y t i t e r a p i a )41.

6. Środki zabezpieczające w systemie common law

System dwutorowości stosowania kar i środków zabezpieczających powszechny w prawie karnym kontynentalnym inaczej jest stosowany w prawie karnym common law, które funkcjonuje w państwach anglo- saskich. Otóż w prawie Wielkiej Brytanii nie występuje podział środków reakcji prawnokarnej na kary, środki karne czy zabezpieczające, gdyż wszystkie one stanowią metody oddziaływania na sprawcę i są wymie-rzane w zależności od konkretnego przypadku42. Sędzia posiada bowiem władzę dyskrecjonalną i zasadniczo ma pełnię swobody w zakresie wybo-ru sankcji dla sprawcy czynu przestępnego oraz stopnia jej dolegliwości.

Prawo brytyjskie przewiduje liczne środki o charakterze penal-nym zbliżone do kontynentalnych środków karnych, ponieważ ich rolą

40 L. Paprzycki [w:] L. Paprzycki (red.), System prawa karnego, t. 7, Warszawa 2015, s. 4. 41 Art. 93g ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny, Dz. U. Nr 88, poz. 553 ze zm. 42 S. Frankowski, Wina i kara w angielskim prawie karnym, Warszawa 1976, s. 84.

Elżbieta Zarębska

66

nie jest powodowanie dolegliwości sprawcy, ale funkcje prewencyjno- -wychowawcze, przy czym stosowane są one fakultatywnie. Należą do nich środki przewidujące pozbawienie skazanego określonych uprawnień, np. zakaz wstępu do pewnych lokali, zakaz pracy z dziećmi, zakaz zaj-mowania stanowisk kierowniczych, zakaz kontaktów z małoletnimi, na-kaz powstrzymywania się od przebywania w określonych miejscach, za-kaz kontaktowania się z określonymi osobami, zakaz opuszczania kraju lub ograniczenie swobody poruszania się po terytorium państwa43. Środ-ki te można więc traktować również jako zbliżone do administracyjnych środków zabezpieczających.

Wobec osób z zaburzeniami psychicznymi prawo angielskie prze-widuje środki o charakterze samoistnym w postaci pobytu w zakładzie leczniczym lub dozoru wyznaczonej przez zakład osoby. Pobyt w szpitalu oznacza izolację sprawcy stanowiącego zagrożenie dla siebie oraz innych i polega na obowiązkowej hospitalizacji oraz poddaniu leczeniu psychia-trycznemu. Z kolei w ramach dozoru, który jest środkiem wolnościo-wym, sprawca jest oddawany pod dozór organu państwowego połączony z obowiązkiem zapewnienia mu stałej opieki oraz poddania leczeniu am-bulatoryjnemu. Umieszczenie w zakładzie leczniczym możliwe jest jedy-nie wobec osoby, która dopuściła się czynu zagrożonego karą pozbawie-nia wolności44. Ponadto od 2003 r. istnieje możliwość poddania sprawcy specjalistycznej terapii psychiatrycznej odbywanej pod opieką psychiatry bądź psychologa, połączonej z obowiązkiem zgłaszania się na spotkania terapeutyczne w określonych odstępach czasu, przy czym orzeczenie te-rapii nie jest ograniczone czasowo i zostaje uchylone, gdy ustaną przy-czyny, dla których została podjęta.

Szczególnym rodzajem sankcji karnej jest instytucja bind over, któ-ra polega na zobowiązaniu osoby, która dopuściła się przewinienia, do spokojnego zachowania lub do stawienia się na wezwanie sądu w kon-

43 K. Tkaczyk, Współczesny system karania w Anglii i Walii, „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2008, z. 1, s. 320. 44 Ibidem, s. 323–324.

Geneza środków zabezpieczających oraz kilka uwag komparatystycznych…

67

kretnym terminie. Środek ten opiera się na dobrowolnym zaciągnię-ciu przez sprawcę przewinienia zobowiązania przed sądem dotyczące-go utrzymywania spokoju publicznego pod rygorem zapłaty oznaczonej kwoty stanowiącej jego poręczenie, a nawet pod rygorem umieszczenia w zakładzie karnym na wskazany okres. Brak zgody sprawcy przewi-nienia na zastosowanie tego środka lub niewywiązanie się z nałożonych obowiązków może skutkować umieszczeniem go w zakładzie karnym45.

7. Zakończenie

Jak wynika z powyższych rozważań, obecny system środków za-bezpieczających w polskim prawie karnym znacznie odbiega od począt-kowych założeń tej instytucji, co więcej, również od unormowań przyję-tych w innych krajach, nie tylko systemu kontynentalnego, ale również anglosaskiego.

Po pierwsze, pierwotnym celem ustanowienia środków zabezpiecza-jących na ziemiach polskich było zapobieganie włóczęgostwu i próżnia-ctwu, a w dalszej kolejności izolacja recydywistów i sprawców szcze-gólnie niebezpiecznych. Tym samym już od początku miały one służyć społeczeństwu, nie zaś poprawie sprawcy – i tak jest do dziś (mimo po-stulatów, że powinny one być środkami d l a sprawców), z tym że słu-żą one izolacji sprawców niepoczytalnych, o ograniczonej poczytalności bądź z zaburzeniami psychicznymi.

Po drugie, na gruncie prawnoporównawczym razi dysproporcja lecz-niczych środków penalnych w systemie polskim i w innych systemach prawnych prawa kontynentalnego czy w systemie anglosaskim. Polskie prawo zna bardzo niewiele takich środków, a krąg podmiotów, wobec których można je stosować, jest ubogi.

Wnioski te mogą stanowić wstęp do analizy obecnych unormowań na kanwie historycznej i komparatystycznej.

45 Ibidem.

Elżbieta Zarębska

Streszczenie

Opracowanie przedstawia zwięzłą genezę oraz ewaluację środków zabez-pieczających w prawie polskim, poczynając od postulatów z początku XX w., a kończąc na obecnej ustawie karnej. Autorka opisuje uwarunkowania społeczno- -historyczne leżące u podstaw wprowadzenia instytucji środków zabezpiecza-jących w Polsce. Następnie poddaje analizie porównawczej polskie unormowa-nia (od kodeksu z 1932 r. do obecnej ustawy) z podobnymi unormowaniami zarówno w systemie kontynentalnym (Niemcy), jak i w systemie common law (Wielka Brytania).

Abstract

THE GENESIS OF PREVENTIVE MEASURES AND SEVERAL COMPARATIVE COMMENTS

ON THE CONTINENTAL LAW AND COMMON LAW SYSTEMS

The study presents a concise genesis and evaluation of preventive meas-ures in the Polish law starting from postulates from the beginning of the 20th century and ending with the current penal act. The author describes social and historical conditions constituting grounds for implementation of the institution of preventive measures in Poland. Further, the author performs a comparative analysis of the Polish standards (starting from the code of 1932 and ending with the current act) with similar standards both in the continental law system (Ger-many) and in the common law system (Great Britain).

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

I / 2 0 1 7

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

69

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

d r J o a n n a S t u d z i ń s k aKatedra Postępowania Cywilnego

Wydział Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II

POSTANOWIENIA WSTĘPNE W POSTĘPOWANIU NIEPROCESOWYM

A USTALENIE WARTOŚCI PRZEDMIOTU ZASKARŻENIA W SKARDZE KASACYJNEJ

1. Szczególnym postanowieniem orzekającym co do istoty spra-wy w postępowaniu nieprocesowym jest postanowienie wstępne, jeże-li przedmiotem postępowania jest zasądzenie świadczenia lub ustalenie stosunku prawnego, a istnieją wątpliwości co do samej zasady rozstrzyg-nięcia1. Pewne kontrowersje w postępowaniu nieprocesowym budzi usta-lenie wartości przedmiotu zaskarżenia w przypadku wniesienia skargi ka-sacyjnej od postanowienia wstępnego. Pojawia się zatem wątpliwość, jak kształtuje się wartość przedmiotu zaskarżenia od postanowienia wstępne-go, kiedy powinna nią być zasada roszczenia, podobnie jak w procesie, a kiedy konkretny interes skarżącego oraz na ile wskazana przez uczest-nika wnoszącego skargę kasacyjną wartość przedmiotu zaskarżenia od postanowienia wstępnego jest wiążąca dla sądu drugiej instancji i dla

1 K. Korzan, Postępowanie nieprocesowe, Warszawa 2004, s. 182 i n.

Joanna Studzińska

70

Sądu Najwyższego. Jest to zagadnienie na tyle istotne, że wciąż powra-ca w orzecznictwie.

2. Na początku warto zwrócić uwagę, że charakter prawny postano-wień wstępnych w postępowaniu nieprocesowym jest odmienny od cha-rakteru wyroków wstępnych wydawanych w procesie. Jak wskazuje się w literaturze, brak jest wyłączenia dopuszczalności wydawania postano-wień nieprocesowych, przede wszystkim ze względów ekonomii proceso-wej2. Stąd orzeczenia w postępowaniu nieprocesowym mogą zapadać także w formie postanowień wstępnych (art. 318 § 13 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Postanowienie wstępne wydane w postępowaniu nieprocesowym na pod-stawie art. 318 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. wywołuje skutki orzeczenia formalnie prawomocnego (art. 365 § 1 k.p.c.), zatem wiąże sąd orzekający w sprawie4. W postępowaniu nieprocesowym, podobnie jak w trybie pro-cesowym, niedopuszczalne jest wydawanie orzeczeń wstępnych na podsta-wie art. 318 § 1 k.p.c. w sprawach o wyłącznie konstytutywnym skutku, np. w postępowaniu o przysposobieniu lub ubezwłasnowolnieniu5.

2 E. Gapska [w:] E. Gapska, J. Studzińska, Postępowanie nieprocesowe, Warszawa 2017, s. 427. 3 Zgodnie z brzmieniem art. 318 § 1 k.p.c. wyrok wstępny może zapaść wtedy, gdy sporna jest i zasada roszczenia, i jego wysokość. Sąd, uznając roszczenie za uspra-wiedliwione w zasadzie, może wydać takie orzeczenie tylko co do samej zasady. Co do spornej wysokości żądania zarządza dalszą rozprawę lub jej odroczenie. Wyrok wstęp-ny przewidziany w art. 318 § 1 k.p.c. jest czymś jakościowo różnym od postanowień wstępnych, zarówno jeśli chodzi o charakter i istotę tych dwu instytucji procesowych, jak i o przedmiot rozstrzygnięcia. W wyroku wstępnym chodzi o rozstrzygnięcie zasa-dy roszczenia przy jednoczesnym zarządzeniu dalszego postępowania co do spornej wy-sokości tego określonego roszczenia. Zob. szerzej m.in. M. Allerhand, Na marginesie orzeczeń Sądu Najwyższego. Wyrok wstępny. Powództwo na rzecz osoby trzeciej, „Pol-ski Proces Cywilny” 1938, nr 13–15, s. 445; W. Miszewski, Wyroki wstępne w pro-jekcie polskiej procedury cywilnej, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 1928, nr 8, z. 1‒2, s. 48 i n.; S. Rejman, Wyrok wstępny, „Nowe Prawo” 1961, nr 7–8, s. 1014; K. Piasecki, Wyroki sądów pierwszej instancji, sądów apelacyjnych oraz Są-du Najwyższego w sprawach cywilnych, handlowych i gospodarczych, Warszawa 2007; M. Plaskacz, Przedmiot wyroku wstępnego i postępowanie przed sądem pierwszej in-stancji po jego wydaniu, „Polski Proces Cywilny” 2014, nr 1, s. 39. 4 Postanowienie SN z 21.10.1999 r., I CKN 169/98, OSNC 2000, nr 5, poz. 86. 5 E. Gapska [w:] E. Gapska, J. Studzińska, Postępowanie nieprocesowe…, s. 427.

Postanowienia wstępne w postępowaniu nieprocesowym…

71

Wydanie postanowienia wstępnego ma przede wszystkim na celu ostateczne rozstrzygnięcie kwestii spornych powstałych podczas rozpo-znawania sprawy w postępowaniu nieprocesowym. Ze względu na spe-cyfikę postępowania nieprocesowego oraz jego przedmiotu trudno jest wskazać czystą relację pomiędzy zasadą jako przesłanką odpowiedzial-ności i wysokością jako miarą tej odpowiedzialności, konieczne jest usta-lenie, jakie elementy normy zawartej w art. 318 § 1 k.p.c. i w jakim zakresie powinny ulegać „odpowiedniej” modyfikacji. W trybie niepro-cesowym zasadą (przesłanką) żądania głównego nie będzie bowiem wy-łącznie jego bezpośrednie materialnoprawne usprawiedliwienie, lecz –znacznie częściej – zespół okoliczności uprzednio współdecydujących o możliwości uwzględnienia wniosku6. Przemysław Telenga wyraził po-gląd, zgodnie z którym szczególny charakter postanowień wstępnych ma na celu ostateczne załatwienie kwestii spornych powstałych w spra-wie nieprocesowej, stąd ich charakter odpowiada nie wyrokom wstęp-nym uregulowanym w art. 318 § 1 k.p.c., ale raczej wyrokom częścio-wym wskazanym w art. 317 k.p.c.7 Postanowienia wstępne przewidziane w art. 567 § 2, art. 618 § 1 i art. 685 k.p.c. różnią się od wyroków wstęp-nych w rozumieniu art. 318 § 1 k.p.c. Z jednej strony postanowienia wstępne rozstrzygające kwestie prejudycjalne mogą być wydawane tyl-ko w postępowaniach działowych, a nie w innych sprawach rozpoznawa-nych w tym trybie, z drugiej jednak aby w postępowaniu nieprocesowym możliwe było wydanie „klasycznego” postanowienia wstępnego, muszą zostać spełnione wymagania przewidziane w art. 318 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.8 Postanowienia wstępne mają własny, autonomiczny przedmiot orzekania i są samodzielnymi rozstrzygnięciami merytorycznymi zagad-nień prejudycjalnych. Zarówno w nauce9, jak i w judykaturze uznano, iż

6 Ibidem, s. 432. 7 P. Telenga, Komentarz do art. 516 k.p.c., [w:] A. Jakubecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Warszawa 2008, s. 772. 8 Postanowienie SN z 21.07.2016 r., II CSK 604/15, LEX nr 2094779. 9 A. Zieliński, Wyrok wstępny a kasacja, „Palestra” 1997, nr 7–8, s. 7; T. Ereciński, Apelacja i kasacja w procesie cywilnym (według ustawy z 1 marca 1996 r.), Warszawa

Joanna Studzińska

72

wyrok wstępny ma charakter wyroku kończącego postępowanie, zatem skarga kasacyjna przysługuje nie tylko od wyroku końcowego, ale rów-nież od wyroku częściowego, jak i od wstępnego10.

Istnieje wiele sytuacji, w których sąd w postępowaniu nieproce-sowym może wydać postanowienie wstępne. Szczególny charakter tych postanowień odróżnia je od wyroków wstępnych w rozumieniu art. 318 k.p.c., rozstrzygają one bowiem samodzielnie zagadnienia spor-ne mające dla sprawy głównej znaczenie prejudycjalne, bez odsyłania stron na drogę procesu11. Wydanie postanowienia wstępnego w postępo-waniu o podział majątku wspólnego jest dopuszczalne w warunkach, ja-kie odpowiadają wyrokowi wstępnemu, o ile przedmiotem postępowania jest zasądzenie świadczenia lub ustalenie prawa lub stosunku prawnego, a dochodzone prawo albo świadczenie jest sporne tak co do zasady, jak i co do wysokości12. Nie jest natomiast dopuszczalne wydanie postano-

1996, s. 104; T. Wiśniewski, Apelacja i kasacja. Nowe środki odwoławcze w postępowa-niu cywilnym, Warszawa 1996, s. 93; K. Korzan, Nowy system odwoławczy (apelacja, kasacja) oraz problematyka związana z obalaniem prawomocnych orzeczeń, „Rejent” 1997, nr 7–8, s. 120; K. Piasecki, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t. I, Warszawa 1996. 10 Na tym stanowisku stanął Sąd Najwyższy: w wyroku z 16.04.1997 r., II CKN 106/97, OSN 1997, nr 11, poz. 170; w postanowieniach: z 20.10.1997 r., I CZ 155/97, „Prokuratura i Prawo” 1998, nr 5, s. 44; z 6.01.1999 r., II CKN 110/98, OSNC 1999, nr 7–8, poz. 129. Dopuszczalność wniesienia skargi kasacyjnej od postanowienia wstęp-nego należy wywieść z orzecznictwa Sądu Najwyższego, które ugruntowało pogląd, iż postanowienie wstępne ma charakter orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie w zakresie sporu co do zasady prawnej. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w po-stanowieniu z 6.01.1999 r., II CKN 110/98, OSNC 1999, nr 7–8, poz. 129 czy w wy-roku z 16.04.1997 r., II CKN 106/97, OSNC 1997, nr 11, poz. 170. 11 I. Koper, Komentarz do art. 567 k.p.c., [w:] H. Dolecki, T. Wiśniewski (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t. III: Artykuły 506–729, Warszawa 2013, s. 161. 12 Uchwała SN z 9.05.1967 r., III CZP 37/67, OSNCP 1967, nr 11, poz. 198, z apro-bującą glosą H. Dobrzańskiego, OSPiKA 1968, z. 2, poz. 30; uzasadnienie postanowie-nia SN z 21.10.1999 r., I CKN 169/98, OSNC 2000, nr 5, poz. 86, z glosą I. Kunickie-go, OSP 2001, z. 4, poz. 63; a także T. Misiuk, Problemy integracyjne postępowania działowego, cz. 2, „Palestra” 1973, nr 9, s. 9; A. Zieliński, Postępowanie o podział ma-jątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej, Warszawa 1992, s. 117;

Postanowienia wstępne w postępowaniu nieprocesowym…

73

wienia wstępnego określającego sposób podziału majątku wspólnego13. W świetle regulacji art. 618 § 1 k.p.c., rozstrzygając spór o prawo żą-dania zniesienia współwłasności lub o prawo własności, sąd może wy-dać w tym przedmiocie postanowienie wstępne. Z treści zdania drugiego art. 618 § 2 k.p.c. wynika, że wydanie postanowienia wstępnego moż-liwe jest tylko przy rozstrzyganiu sporu o prawo do żądania zniesienia współwłasności lub o prawo własności, z czego a contrario można wnio-skować, że wydawanie postanowienia wstępnego w sprawie o zniesienie współwłasności co do innych kwestii, w szczególności co do roszczeń z tytułu posiadania wspólnej rzeczy, jest niedopuszczalne14. W sprawie o zniesienie współwłasności nie jest jednak dopuszczalne wydanie po-stanowienia wstępnego określającego sposób zniesienia współwłasności15. Nadto w świetle art. 685 k.p.c. w razie sporu o istnienie uprawnienia do żądania działu spadku, jak również w razie sporu między współspadko-biercami o to, czy dany przedmiot należy do spadku, sąd spadku może wydać postanowienie wstępne.

Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2010 r.16, odnoszącą się do rozstrzygnięcia zawartego w postanowieniu wstępnym z art. 685 k.p.c., jeżeli sąd orzekający w postępowaniu nieprocesowym wydaje postanowienie wstępne dotyczące kwestii w tym przepisie wska-zanych, to rozstrzyga ostatecznie i w całości zaistniałe spory o istnienie uprawnienia do żądania działu spadku oraz spory między współspad-kobiercami o to, czy dany przedmiot należy do spadku czy też stano-wi własność jednego ze spadkobierców. Dominuje pogląd dopuszczają-

J. Gudowski [w:] T. Ereciński (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Po-stępowanie rozpoznawcze, postępowanie zabezpieczające, t. III, Warszawa 2012, s. 149. 13 Postanowienia SN: z 25.11.1999 r., II CKN 750/98, OSNC 2000, nr 6, poz. 107; z 30.09.2004 r., IV VCK 455/04, niepubl., oraz dotyczące działu spadku postanowienie SN z 22.10.2009 r., III CSK 21/09, OSNC 2010, nr 4, poz. 61. 14 A. Górski, Komentarz do art. 618 k.p.c., [w:] H. Dolecki, T. Wiśniewski (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t. III: Artykuły 506–729, Warszawa 2013, s. 346. 15 Postanowienie SN z 25.11.1999 r., II CKN 750/98, OSNC 2000, nr 6, poz. 107. 16 III CZP 9/10, OSNC 2010, nr 10, poz. 136.

Joanna Studzińska

74

cy wydawanie postanowień wstępnych w postępowaniu nieprocesowym nie tylko w wypadkach wskazanych w określonych sprawach działowych (art. 567 § 2, art. 618 § 1 i art. 685 k.p.c.), ale także innych niż wymie-nione, lub w sprawach tych samych, ale w innej niż wskazana sytuacji, gdy zachodzi możliwość i celowość orzeczenia wstępnego „co do sa-mej zasady”17. Istniała rozbieżność stanowisk co do tego, czy sąd może wydać w postępowaniu nieprocesowym postanowienie wstępne również w innych wypadkach, na podstawie odpowiednio stosowanego art. 318 § 1 k.p.c. zgodnie z art. 13 § 2 k.p.c., gdy przedmiotem postępowania jest ustalenie prawa lub zasądzenie świadczenia, a żądanie to jest spor-ne i co do zasady, i co do wysokości18, jednakże w wielu orzeczeniach Sąd Najwyższy dopuścił taką możliwość. Zatem wydanie postanowienia wstępnego jest dopuszczalne przy uznaniu za usprawiedliwione co do za-sady żądania ustanowienia za wynagrodzeniem drogi koniecznej19, przy rozstrzyganiu sporu o ustalenie ważności lub nieważności testamentu20, przy ustaleniu, czy nieruchomość stanowi składnik majątku dorobkowego spadkodawców21 czy przy orzekaniu co do istnienia zapisu22. W uchwale z dnia 16 maja 2007 r. Sąd Najwyższy opowiedział się za dopuszczalnoś-cią stosowania art. 318 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. także w sprawach o zniesienie współwłasności, zwracając uwagę na to, że postanowienia wstępne, wymienione w przepisach szczególnych regulujących postępo-wanie nieprocesowe, mimo podobnej nazwy mają inny charakter niż wy-roki wstępne wydane w procesie.

3. W sprawach o prawa majątkowe w postępowaniu nieprocesowym skarga kasacyjna, zgodnie z art. 3984 § 2 k.p.c., powinna wskazywać war-

17 Pogląd taki wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z 9.05.1967 r., III CZP 37/67, OSNC 1967, nr 11, poz. 198. 18 J. Gudowski, Komentarz do art. 516 k.p.c., [w:] T. Ereciński (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t. III: Postępowanie rozpoznawcze, postępowanie zabezpieczające, Warszawa 2012, s. 76. 19 Postanowienie SN z 21.10.1999 r., I CKN 169/98, OSNC 2000, nr 5, poz. 86. 20 Uchwała SN z 9.05.1967 r., III CZP 37/67, OSNC 1967, nr 11, poz. 198. 21 Postanowienie SN z 29.05.2000 r., III CKN 660/98, LEX nr 1222324. 22 Uchwała SN z 16.03.2007 r., III CZP 17/07, OSNC 2008, nr 2, poz. 20.

Postanowienia wstępne w postępowaniu nieprocesowym…

75

tość przedmiotu zaskarżenia i to wymaganie formalne musi być spełnione niezależnie od tego, czy wartość zaskarżenia ma znaczenie dla oceny jej dopuszczalności23. Istotne znaczenie dla dopuszczalności skargi kasacyj-nej w postępowaniu nieprocesowym ma rationae valoris od postanowień o podział majątku wspólnego o wartości powyżej 150.000 zł po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami (art. 5191 § 2 k.p.c.), w spra-wach z zakresu prawa spadkowego (art. 5191 § 1 k.p.c.) z wyjątkiem spraw dotyczących zabezpieczenia spadku i spisu inwentarza, wyjawie-nia przedmiotów spadkowych, zarządu spadku nieobjętego oraz zwolnie-nia wykonawcy testamentu (art. 5191 § 4 pkt 3 k.p.c.) oraz w sprawach o zniesienie współwłasności i dział spadku, jeżeli wartość przedmiotu zaskarżenia jest niższa niż 150.000 zł (art. 5191 § 4 pkt 4 k.p.c.). Pra-widłowe ustalenie wartości przedmiotu zaskarżenia w tych sprawach sta-nowi istotne kryterium dopuszczalności skargi kasacyjnej i wpływa na obciążenie Sądu Najwyższego24. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 czerwca 2008 r.25 wskazał, że dla określenia wartości przedmiotu za-skarżenia kasacyjnego miarodajna jest wyłącznie wartość przedmiotu podlegającego rzeczywistemu rozpoznaniu i rozstrzygnięciu. Zgodnie ze stanowiskiem SN z uchwały z dnia 27 marca 2008 r.26 brak wskazania wartości przedmiotu zaskarżenia nie prowadzi do zwrotu pisma bądź od-rzucenia środka zaskarżenia, o ile sprawie można nadać bieg, tzn. gdy od wartości przedmiotu sporu bądź zaskarżenia nie jest uzależniona wyso-kość opłaty lub innych kosztów (takich jak wynagrodzenie pełnomocni-ka), właściwość sądu czy dopuszczalność wniesienia środka zaskarżenia27.

23 T. Ereciński, Komentarz do art. 3984 k.p.c., [w:] T. Ereciński (red.), Kodeks po-stępowania cywilnego. Komentarz, t. II: Postępowanie rozpoznawcze, Warszawa 2012, s. 376. 24 M. Trzepiński, Wartość przedmiotu sprawy w postępowaniu cywilnym, „Przegląd Sądowy” 1998, nr 7–8, s. 143. 25 IV CZ 36/08, LEX nr 637707. 26 III CZP 7/08, OSNC 2009, nr 4, poz. 55. 27 Wartością przedmiotu zaskarżenia jest wartość, której dotyczy środek zaskarże-nia. O ile w postępowaniu procesowym ma ona istotne znaczenie z punktu widzenia opłaty od wnoszonej apelacji lub skargi kasacyjnej, a w konsekwencji kosztów proce-

Joanna Studzińska

76

W postanowieniu z dnia 15 lutego 2007 r.28 SN uznał, że o dopuszczalno-ści skargi kasacyjnej decyduje nie wartość przedmiotu sporu lub wartość przedmiotu, o którym rozstrzygał sąd II instancji, lecz wartość przedmio-tu zaskarżenia kasacyjnego. Dla oznaczenia wartości przedmiotu zaskar-żenia należy odpowiednio stosować reguły dotyczące ustalania wartości przedmiotu sporu z art. 19‒26 k.p.c.29 Określenie wartości przedmiotu za-skarżenia w sprawach, w których decyduje ona o dopuszczalności skar-gi kasacyjnej, tj. w sprawach działowych z art. 5191 § 2 i 4 pkt 4 k.p.c. o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami, o zniesienie współwłasności i dział spadku, nie musi nastą-pić zgodnie z regulacją art. 368 § 2 k.p.c. już w apelacji, ze względu na fakt, że w sprawach tych nie do wnioskodawcy, ale do sądu należy usta-lenie wartości przedmiotu sprawy30. W związku z pozostawieniem sądowi w sprawach działowych kompetencji w tym zakresie do działania z urzę-du (art. 684, art. 567 § 3 w zw. z art. 684, art. 619 § 1 k.p.c.) oznaczenie wartości przedmiotu zaskarżenia należy nie do wnioskodawcy, ale do są-du. Zaznaczyć należy, iż dla prawidłowości ustalenia wartości przedmiotu zaskarżenia nie ma znaczenia, że wskazane w postanowieniu wstępnym kwoty często nie odpowiadają jeszcze ostatecznie sprecyzowanym rosz-czeniom i za pomocą postanowienia wstępnego wskazywana jest jedy-nie zasadność dochodzonego roszczenia. Określona przez wnioskodawcę wartość przedmiotu sporu, która nie została sprawdzona przez sąd I in-stancji (art. 25 k.p.c.), pozostaje aktualna w postępowaniu apelacyjnym (art. 368 § 2 k.p.c.) oraz w postępowaniu kasacyjnym (art. 368 § 2 w zw. z art. 3984 § 3 i art. 39821 k.p.c.)31. Obowiązek prawidłowego oznacze-

su, o tyle w postępowaniu nieprocesowym przede wszystkim decyduje o dopuszczal-ności skargi kasacyjnej. 28 I PK 311/06, LEX nr 948779. 29 E. Czaplicka, Dopuszczalność kasacji ze względu na wartość przedmiotu zaskar-żenia, „Monitor Prawniczy” 1999, nr 10, s. 596. 30 J. Gudowski, Komentarz do art. 5191 k.p.c., [w:] T. Ereciński (red.), Kodeks po-stępowania cywilnego. Komentarz, t. III: Postępowanie rozpoznawcze, postępowanie za-bezpieczające, Warszawa 2012, s. 101. 31 Ibidem.

Postanowienia wstępne w postępowaniu nieprocesowym…

77

nia wartości przedmiotu zaskarżenia spoczywa na uczestniku wnoszącym skargę kasacyjną, zatem to jego obciążają skutki negatywne jej błędne-go oznaczenia. Skarżący ma obowiązek oznaczyć wartość przedmiotu zaskarżenia, nie może więc domagać się, aby wielkość tę ustalał sąd32.

4. W postępowaniu procesowym wartością przedmiotu zaskarżenia wyroku wstępnego, a zatem także postanowienia wstępnego, jest cała wartość przedmiotu sporu33, której zasadność zostaje poprzez zaskarże-nie zaczepiona34. Zasada orzeczona w postanowieniu wstępnym doty-czy całego stosunku prawnego, nie zaś tylko jego części, i od rozstrzyg-nięcia zasady zależny jest los całego powództwa. „Zasada roszczenia”, jak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego35, jest konkretnym pra-wem lub stosunkiem prawnym. W przypadku zaskarżenia skargą kasa-cyjną zasady działu należy ustalić, kiedy wartością przedmiotu zaskar-żenia będzie wartość przedmiotu działu36, a kiedy wartość konkretnego interesu (roszczenia, żądania) skarżącego37. Jak wskazuje Edyta Gap-ska, w trybie nieprocesowym zasadą (przesłanką) żądania głównego nie będzie bowiem wyłącznie jego bezpośrednie materialnoprawne uspra-

32 Postanowienie SN z 8.01.1998 r., II CZ 154/97, OSNC 1998, nr 7–8, poz. 122. 33 K. Piasecki, Komentarz do art. 368 k.p.c., [w:] K. Piasecki, A. Marciniak (red.), Kodeks postępowania cywilnego, t. III: Postępowanie nieprocesowe, w razie zaginięcia i zniszczenia akt, zabezpieczające i egzekucyjne. Komentarz do art. 506– –1088, Warszawa 2012, s. 28. Por. także orzeczenie SN z 17.03.1938 r., I C 3049/37, OSNC 1939, nr 1, poz. 42; uchwałę SN z 25.04.1974 r., III CZP 11/74, OSNCP 1974, nr 12, poz. 211; postanowienia SN: z 13.08.1970 r., II CZ 103/70, OSNCP 1971, nr 3, poz. 58; z 2.06.1997 r., I PKN 192/97, OSNAPUS 1998, nr 11, poz. 335; z 4.10.2005 r., II PZ 31/05, niepubl. 34 Por. uzasadnienie postanowienia SN z 13.08.1970 r., II CZ 103/70, OSNCP 1971, nr 3, poz. 58. 35 Szerzej na ten temat w uzasadnieniu uchwały SN z 19.11.1957 r., IV CO 15/57, OSN 1958, nr 4, poz. 114; wyroku SN z 28.06.1982 r., IV CR 230/82, OSNCP 1983, nr 2–3, poz. 42. 36 Z. Świeboda, K. Piasecki, Komentarz do art. 5191 k.p.c., [w:] K. Piasecki, A. Mar-ciniak (red.), Kodeks postępowania cywilnego, t. III: Postępowanie nieprocesowe, w ra-zie zaginięcia i zniszczenia akt, zabezpieczające i egzekucyjne. Komentarz do art. 506––1088, Warszawa 2012, s. 53. 37 J. Gudowski, Kasacja w postępowaniu cywilnym po zmianach dokonanych usta-wami z 12 i 24 maja 2000 r., „Przegląd Sądowy” 2001, nr 2, s. 11.

Joanna Studzińska

78

wiedliwienie, lecz – znacznie częściej – zespół okoliczności uprzednio współdecydujących o możliwości uwzględnienia wniosku. Jako „zasa-dę” żądania w trybie nieprocesowym można więc potraktować okolicz-ności (prawne) istotne, a więc prejudycjalne dla rozstrzygnięcia o żą-daniu głównym, zaś „wysokość” roszczenia to wszystko to, co stanowi o sposobie, jakości lub wartości prawa lub stosunku prawnego będące-go przedmiotem postępowania38.

W przypadku wydania postanowienia wstępnego w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku, w którym zgodnie z krytykowaną uchwa-łą Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1968 r.39 wydawanie postanowień wstępnych było niedopuszczalne, ustala się, jaką wartość przedmiotu za-skarżenia należy podać, czy jedynie wartość majątkową spadku skarżą-cego czy wartość całej masy spadkowej, której dotyczy postępowanie. Jest to przecież w rozumieniu wcześniej przywoływanych orzeczeń SN szczególny spór co do zasadności roszczenia, tj. o to, czy istnieje okre-ślone prawo lub stosunek prawny, czy określeni spadkobiercy dziedziczą po danym lub danych spadkodawcach. W takiej sytuacji można by się pokusić o stwierdzenie, że wartością przedmiotu zaskarżenia jest wartość masy spadkowej, która została ustalona z urzędu w trybie art. 670 k.p.c. W razie zakwestionowania nabycia spadku przez określone osoby po da-nym spadkobiercy inaczej może ukształtować się krąg spadkobierców oraz zakres spadkobrania. Podobnie w przypadku zapisu w testamencie, gdy jeden ze spadkobierców jest jednocześnie zapisobiercą, sąd może wy-dać postanowienie wstępne co do istnienia zapisu, zwłaszcza w świet-le art. 686 k.p.c., zaś pośrednio z art. 684 k.p.c. nakładającego na sąd obowiązek ustalenia z urzędu składu i wartości spadku. Jest to zatem prejudykat decydujący o sposobie podziału spadku. Wówczas wartością przedmiotu zaskarżenia powinna zostać oznaczona wartość zapisu, nie zaś jedynie części zapisu na rzecz określonego zapisobiercy, który postano-wienie skarży. W postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu

38 E. Gapska [w:] E. Gapska, J. Studzińska, Postępowanie nieprocesowe…, s. 432. 39 III CZP 10/67, OSN 1968, nr 12, poz. 203.

Postanowienia wstępne w postępowaniu nieprocesowym…

79

wspólności majątkowej między małżonkami w sytuacji zaistnienia sporu co do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym tak naprawdę przecież podważeniu podlega cała zasada ustalenia udziałów w majątku wspólnym, a tym samym jego późniejszy podział. W sytuacji zaskarżenia skargą kasacyjną postanowienia wstępnego co do ważności lub nieważno-ści testamentu także cały testament podlega zaskarżeniu, gdyż jest to je-dynie prejudykat co do tego, czy testament został sporządzony w sposób ważny i czy jest podstawą dziedziczenia bądź też majątek będzie podlegał dziedziczeniu ustawowemu. W sytuacji wydania postanowienia wstępne-go w postępowaniu działowym dotyczącego konkretnego interesu uczest-nika (bądź spadkobiercy, bądź współwłaściciela) o wartości przedmio-tu zaskarżenia nie zawsze decyduje jedynie wartość interesu prawnego lub składnika majątkowego, którego dotyczy postanowienie. Tak napraw-dę jest to przecież kwestionowanie zasady działu poprzez rozstrzyganie „wpadkowych” kwestii spornych. Przy postanowieniach wstępnych trud-ność polega na tym, że sąd nie orzeka o określonej kwocie, gdyż żadna konkretna kwota nie jest przedmiotem sprawy. Mniej wątpliwe jest wska-zanie wartości przedmiotu zaskarżenia w niektórych sprawach działowych jako wartości konkretnego interesu prawnego skarżącego, czyli żądania, a nie wartości całego przedmiotu działu lub zniesienia współwłasności40 jako na przykład różnicy między wartością zasądzonej spłaty lub dopłaty a wartością żądaną, gdyż postanowienie wstępne decyduje o konkretnym prawie, interesie, nie zaś o podziale całego majątku czy spadku.

Jak wskazał Sąd Najwyższy, skoro wartość przedmiotu zaskarże-nia może przewyższać nawet wartość udziału w majątku wspólnym, gdy uczestnik podważa samą zasadę podziału, kwestionując dopuszczal-ność i sposób podziału lub to, że określony majątek nie stanowi warto-ści lub że określone przedmioty zostały wadliwie uznane za niestano-wiące wspólności lub przy zaskarżeniu ustalenia nierównych udziałów41.

40 Z. Świeboda, K. Piasecki, Komentarz do art. 5191 k.p.c.…, s. 53. 41 Postanowienia SN: z 6.06.2012 r., IV CZ 21/12, LEX nr 1231336; z 3.06.2009 r., IV CSK 107/09, LEX nr 512006.

Joanna Studzińska

80

Tak naprawdę kwestionuje wówczas zasadę podziału majątku wspólnego. Za tym, że w tych sytuacjach chodzi o zasadę podziału, przemawia także to, że wskazane kwestie mogą stanowić przedmiot postanowienia wstęp-nego (art. 567 § 2 oraz art. 685 w zw. z art. 567 § 3 k.p.c.). W skardze kasacyjnej uczestnik postępowania powinien zatem co do zasady okre-ślić wartość przedmiotu zaskarżenia na kwotę będącą przedmiotem roz-strzygnięcia postanowienia wstępnego wydanego w postępowaniu ape-lacyjnym. Jak wskazał w postanowieniu z dnia 21 stycznia 2003 r. Sąd Najwyższy42, w sprawie o dział spadku wartość przedmiotu zaskarżenia z reguły nie może przekraczać wartości udziału należącego do uczestni-ka wnoszącego skargę kasacyjną. Tylko wyjątkowo, gdy uczestnik pod-waża samą zasadę podziału albo gdy zaskarża rozstrzygnięcie dotyczące roszczeń dochodzonych z tytułu posiadania rzeczy wspólnej lub tytułem zwrotu pożytków albo rozliczenia nakładów, wartość przedmiotu zaskar-żenia może być wyższa niż wartość jego udziału. W razie częściowego zaskarżenia apelacją postanowienia o dziale spadku wartością przedmio-tu zaskarżenia jest wartość tej części przedmiotu sprawy, która zosta-ła objęta zaskarżeniem43. Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2012 r.44 w tzw. sprawach działowych w razie zaskar-żenia orzeczenia co do istoty sprawy wartość przedmiotu sporu wyzna-cza nie wartość całego dzielonego majątku, ale wartość konkretnego in-teresu (roszczenia, żądania) lub składnika majątkowego, którego środek odwoławczy dotyczy, i z reguły nie może przekraczać wartości udziału należącego do uczestnika, chyba że podważa on zasadę podziału, objęcie lub nieobjęcie orzeczeniem poszczególnych rzeczy lub praw, albo rozli-czenie nakładów, gdyż wówczas wartość przedmiotu zaskarżenia może być wyższa niż wartość jego udziału45.

42 III CZ 153/02, OSNC 2004, nr 4, poz. 60. 43 Postanowienie SN z 30.05.2007 r., IV CSK 120/07, LEX nr 347347. 44 III CZ 71/12, LEX nr 1232788. 45 Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy m.in. w postanowieniach: z 21.01.2003 r., III CZ 153/02, OSNC 2004, nr 4, poz. 60; z 15.12.2006 r., III CZ 88/06, LEX nr 610089;

Postanowienia wstępne w postępowaniu nieprocesowym…

81

5. Podsumowując, uznać należy, iż co do zasady wartością przed-miotu zaskarżenia postanowienia wstępnego jest wartość przedmiotu po-stępowania przed sądem drugiej instancji, tj, wartość dochodzoną w po-stępowaniu apelacyjnym. Tylko wyjątkowo, gdy uczestnik podważa samą zasadę podziału albo jednocześnie zaskarża rozstrzygnięcie dotyczące roszczeń dochodzonych z tytułu posiadania rzeczy wspólnej lub zwrotu pożytków lub rozliczenia nakładów, wartość przedmiotu zaskarżenia mo-że być wyższa niż wartość jego udziału. Interesy majątkowe uczestników postępowania ograniczają się do wartości wysokości udziału w majątku poddawanym podziałowi, stąd wartością przedmiotu zaskarżenia – nawet wówczas, gdy zakres ten oznaczono jako „orzeczenie w całości” – nie jest wartość całego dzielonego majątku, ale konkretnego interesu (rosz-czenia, żądania) lub składnika majątkowego, którego dotyczy środek od-woławczy46. Wartość przedmiotu zaskarżenia może przewyższać wartość udziału w majątku wspólnym, gdy uczestnik podważa samą zasadę po-działu, kwestionując dopuszczalność i sposób podziału, bądź twierdząc, że określony majątek nie stanowi wspólności lub że określone przed-mioty zostały wadliwie uznane za niestanowiące wspólności, jak rów-nież wtedy, gdy zaskarża rozstrzygnięcie o żądaniu ustalenia nierównych udziałów. Za tym, że w tych sytuacjach chodzi o zasadę podziału, prze-mawia także to, że wskazane kwestie mogą stanowić przedmiot postano-wienia wstępnego (art. 567 § 2 oraz art. 685 w zw. z art. 567 § 3 k.p.c.)47.

W związku z tym, że postanowienia wstępne wpływają na dalsze postępowanie włącznie z zasadą podziału, w sytuacji objęcia lub nieob-jęcia orzeczeniem poszczególnych rzeczy lub praw albo rozliczenia na-kładów wartość przedmiotu zaskarżenia powinna wiązać się z wartością przedmiotu sprawy, gdyż postanowienia te wpływają na dział spadku, majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej czy zniesienie

z 24.07.2008 r., IV CZ 53/08, LEX nr 447655; z 6.05.2010 r., II CZ 38/10, LEX nr 585774 i z 1.06.2011 r., II CZ 27/11, LEX nr 1027178. 46 Tak m.in. postanowienie SN z 14.10.2016 r., IV CSK 135/16, LEX nr 2152401. 47 Postanowienie SN z 6.06.2012 r., IV CZ 21/12, LEX nr 1231336.

Joanna Studzińska

82

współwłasności. To na uczestniku, zgodnie z art. 19 § 2 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., ciąży obowiązek wskazania wartości przedmiotu zaskarżenia. Sąd co do zasady może zweryfikować wartość wskazaną przez skarżące-go uczestnika postępowania, nie służy to jednak korekcie ze względu na wadliwie podaną wartość przedmiotu zaskarżenia w postępowaniu apela-cyjnym. Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 21 grudnia 2006 r.48, wartości przedmiotu sporu i zaskarżenia nie można dowolnie zmieniać, gdyż w sprawach o prawa majątkowe jest ona odzwiercied-leniem dochodzonego roszczenia, a zatem strona nie może skutecznie jej modyfikować w trakcie toczącego się postępowania, chyba że zacho-dzą szczególne okoliczności, które w rozpoznawanej sprawie nie wystę-powały. Wnioskodawca nie może jedynie dla potrzeb osiągnięcia progu przewidzianej w art. 5191 § 2 k.p.c. wartości przedmiotu zaskarżenia ka-sacyjnego dowolnie zmienić w skardze kasacyjnej wartości przedmiotu zaskarżenia wskazanej w apelacji, której zakres zaskarżenia był taki sam jak w skardze kasacyjnej.

Streszczenie

Postanowienie wstępne jest szczególnego rodzaju orzeczeniem, gdy przed-miotem postępowania jest zasądzenie świadczenia lub ustalenie stosunku praw-nego, a istnieją wątpliwości co do samej zasady rozstrzygnięcia. Ciągłe wątpli-wości budzi ustalenie wartości przedmiotu zaskarżenia w przypadku wniesienia skargi kasacyjnej od postanowienia wstępnego ze względu na kształtowanie się wartości przedmiotu zaskarżenia od postanowienia wstępnego. Dotyczy to wskazania, kiedy powinna nią być zasada roszczenia, podobnie jak w procesie, a kiedy konkretny interes skarżącego. W niniejszym opracowaniu zostanie to wskazane z uwzględnieniem poglądów doktryny oraz orzecznictwa.

48 III CZ 89/06, LEX nr 610090.

Postanowienia wstępne w postępowaniu nieprocesowym…

Abstract

PRELIMINARY JUDGEMENTS IN NON-LITIGIOUS PROCEEDINGS VS. DETERMINATION OF VALUE OF AN OBJECT

OF APPEAL IN CASSATION APPEAL

A preliminary judgement is a special type of judgement, when the object of proceedings involves awarding of a benefit or establishment of a legal rela-tionship and there are doubts as to the very principle of resolution. Establish-ment of the value of the object of appeal in case of making a cassation appeal still raises doubts due to evolution of the value of the object of appeal starting from the preliminary judgment date. This relates to an indication, when this should be the principle of a claim, similar to proceedings, and when it should be a particular interest of the appealing party. This will be indicated in this stu-dy in consideration of views of the doctrine and case law.

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

I / 2 0 1 7

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

85

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

A n d r z e j A n t k i e w i c zsędzia Sądu Rejonowego w Grudziądzu

GLOSA DO WYROKU SĄDU NAJWYŻSZEGO

Z DNIA 5 LUTEGO 2016 R., IV CSK 232/151

1. Wprowadzenie

Glosowane orzeczenie dotyczy odpowiedzialności rzeczoznaw-cy majątkowego, komornika sądowego i sądu nadzorującego egzekucję z nieruchomości za prawidłowość operatu szacunkowego wykonanego na potrzeby egzekucji sądowej z nieruchomości. Nie jest to pierwsze orze-czenie Sądu Najwyższego dotyczące tego zagadnienia2. Zawiera jednak

1 Legalis nr 1471883. 2 Wyrok SN z 5.02.2016 r. poprzedzony był wyrokiem tegoż Sądu w tej samej sprawie z 16.03.2007 r., III CSK 381/06, OSNC 2008, nr 2, poz. 28, uchylającym wy-rok Sądu Apelacyjnego i przekazującym sprawę do ponownego rozpoznania. Zob. też wyrok SN z 20.01.2005 r., III CK 169/04, „Monitor Prawniczy” 2005, nr 4, s. 180; po-stanowienie SN z 25.02.2015 r., IV CSK 302/14, „Biuletyn SN” 2015, nr 5 oraz Lega-lis nr 1213126. Spośród orzeczeń innych sądów dotyczących tej problematyki por. np. wyrok SA w Łodzi z 28.05.2013 r., I ACa 28/13, Legalis nr 731128; wyrok SA w Bia-łymstoku omówiony w artykule Proces o odszkodowanie za błędy komornika i rzeczo-znawcy, „Rzeczpospolita” 16.11.2016.

Andrzej Antkiewicz

86

jasne zasady oceny operatu szacunkowego sporządzonego na potrzeby egzekucji sądowej przez komornika sądowego i w tym zakresie zasługu-je na refleksję. W omawianym wyroku po raz pierwszy Sąd Najwyższy dokonał interpretacji § 136 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedli-wości z dnia 9 marca 1968 r. w sprawie czynności komorników3, we-dług którego sumę oszacowania nieruchomości zajętej w sądowym po-stępowaniu egzekucyjnym ustala się według przeciętnych cen sprzedaży podobnych nieruchomości w tej samej okolicy, z uwzględnieniem stanu nieruchomości w dniu dokonania oszacowania – po 47 latach obowiązy-wania tego przepisu. W tym zakresie wyrok ma charakter precedensowy i wymaga szczegółowego komentarza, również co do aktualności wywo-dów poczynionych przez najwyższy organ sądowy w Polsce wobec uchy-lenia § 136 ust. 1 r.c.k. po wydaniu omawianego wyroku. Celem glosy jest przede wszystkim ocena wyroku z dnia 5 lutego 2016 r. w zakresie dokonanej wykładni powołanego przepisu i przydatności wywodów Są-du Najwyższego zawartych w uzasadnieniu wyroku dla praktyki sądowej i komorniczej po uchyleniu rozporządzenia w sprawie czynności komor-ników. Pozostałe kwestie poruszone przez Sąd Najwyższy zostaną omó-wione jedynie marginalnie z uwagi na ramy glosy, a przede wszystkim ze względu na podzielenie w całości przez glosatora stanowiska Sądu Najwyższego zaprezentowanego w komentowanym wyroku.

2. Okoliczności faktyczne stanowiące podstawę wydanego orzeczenia

Stan faktyczny sprawy rozpatrywanej przez Sąd Najwyższy nie był skomplikowany. Dla jasności dalszych rozważań należy przytoczyć go w niezbędnym zakresie.

Sprawa ta została zainicjowana przez dłużników zajętej w toku eg-zekucji sądowej nieruchomości, która według nich została sprzedana po

3 Dz. U. z 1968 r. Nr 10, poz. 52 ze zm. – dalej: r.c.k.

Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 r., IV CSK 232/15

87

znacznie zaniżonej cenie. Pozwali oni o zapłatę odszkodowania w kwo-cie 211.406,25 zł rzeczoznawcę majątkowego, którzy sporządził operat szacunkowy dla potrzeb egzekucji z ich nieruchomości, komornika są-dowego, który zlicytował tę nieruchomość, i Skarb Państwa reprezen-towany przez Sąd Rejonowy nadzorujący egzekucję z tej nieruchomo-ści. Wyrok Sądu Apelacyjnego, od którego Sąd Najwyższy rozpoznawał dwie skargi kasacyjne: powodów i pozwanego rzeczoznawcy majątko-wego, był kolejnym orzeczeniem w sprawie, zainicjowanej jeszcze przed 2005 r. Wyrokiem z dnia 23 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy oddalił po-wództwo w całości.

Z uzasadnienia glosowanego wyroku wynika, iż komornik przy-stąpił do opisu i oszacowania zajętej w egzekucji sądowej nieruchomo-ści 7 lutego 2003 r. w obecności dłużnika i rzeczoznawcy majątkowe-go. Czynność ta nie została w tym dniu ukończona. Komornik ogłosił, że ukończy ją po dostarczeniu przez biegłego operatu szacunkowego, co miało nastąpić 13 lutego 2003 r., o czym dłużnik został powiadomiony. W operacie szacunkowym złożonym 13 lutego 2003 r. biegły ustalił war-tość rynkową szacowanej nieruchomości, wziąwszy pod uwagę efektyw-ny roczny dochód brutto z nieruchomości, na 140.725 zł. W tym samym dniu komornik sporządził protokół opisu i oszacowania nieruchomości, a następnie doręczył jego odpis dłużnikom (powodom w sprawie o zapła-tę), którzy odebrali go 21 lutego 2003 r. W dniu 26 lutego 2003 r. powo-dowie ,,zaskarżyli czynności komornika dotyczące opisu i oszacowania”. Zarzucili zaniżenie szacunku w stosunku do wcześniejszych oszacowań, sporządzonych w latach 1998, 2000 i 2001, które opiewały na 384.436 zł i 422.600 zł. Sąd egzekucyjny postanowieniem z dnia 1 lipca 2003 r. od-dalił skargę powodów na czynności komornika dotyczące opisu i oszaco-wania. Uznał, że stanowiła ona w istocie żądanie dokonania ponownego opisu i wyceny nieruchomości na podstawie art. 951 k.p.c. Żądanie to nie miało jednak zdaniem Sądu uzasadnionych podstaw. Sąd Najwyższy nie wskazał w uzasadnieniu omawianego wyroku, czy to orzeczenie zostało zaskarżone. Wskazać jednak należy, że w 2013 r. Sad Najwyższy przy-jął, iż na postanowienie oddalające skargę na czynność komornika, pole-

Andrzej Antkiewicz

88

gającą na oddaleniu wniosku o sporządzenie dodatkowego opisu i osza-cowania (art. 951 k.p.c.), zażalenie nie przysługuje4.

Komornik, jeszcze przed rozpoznaniem skargi dłużników, wyzna-czył termin licytacji nieruchomości na 29 maja 2003 r. Cenę wywoław-czą ustalił na 105.543,75 zł (3/4 sumy oszacowania). Do licytacji w tym dniu przystąpił tylko jeden licytant, który złożył ofertę na cenę wywo-łania. W dniu 16 października 2003 r. zapadło postanowienie o przysą-dzeniu własności nieruchomości. Zażalenie powodów na to postanowie-nie zostało oddalone, podobnie jak wniesiona przez nich w tej sprawie kasacja.

Według wydanej na potrzeby sprawy sądowej o zasądzenie odszko-dowania za bezprawne działanie rzeczoznawcy i komornika opinii Pol-skiego Towarzystwa Rzeczoznawców Majątkowych operat szacunkowy sporządzony przez pozwanego rzeczoznawcę majątkowego był nieprawid-łowy, zawierał błędy merytoryczne oraz nie uwzględniał właściwych prze-pisów. Biegły sądowy w sporządzonej w sprawie opinii określił wartość nieruchomości powodów według podejścia dochodowego na 369.700 zł, a według podejścia porównawczego na 354.500 zł.

3. Orzeczenie sądu I instancji

Sąd Okręgowy, opierając się na wskazanych opiniach, stwierdził wadliwość operatu sporządzonego przez pozwanego rzeczoznawcę mająt-kowego i wynikające stąd rażące zaniżenie oszacowania nieruchomości, a ponadto uznał, że wadliwość ta była wynikiem niezachowania przez niego obowiązujących przepisów prawa (art. 948 § 2 k.p.c. i § 136 r.c.k.) Bezprawne było zdaniem Sądu Okręgowego także zachowanie pozwa-nego komornika, ale tylko w zakresie, w jakim zaniechał on zbadania

4 Zob. dwie uchwały SN z 22.05.2013 r. w sprawach III CZP 19/13 (OSNC 2013, nr 11, poz. 124) i III CZP 28/13 (Legalis nr 659973). W świetle art. 950 k.p.c. zażale-nie przysługuje natomiast na postanowienie sądu wydane na skutek skargi zarówno na pierwotny, jak i dodatkowy opis i oszacowanie (ibidem).

Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 r., IV CSK 232/15

89

zgodności operatu sporządzonego przez rzeczoznawcę z obowiązujący-mi przepisami pod względem formalnym. Według Sądu nie można na-tomiast zasadnie zarzucić mu, że przeprowadził licytację nieruchomości przed uprawomocnieniem się opisu i oszacowania nieruchomości, a za-tem – przed upływem terminu określonego w art. 952 k.p.c. Również Sąd Rejonowy, według Sądu I instancji, nie dokonał wymaganej w ra-mach sprawowanego nadzoru nad prowadzoną przez komornika egzeku-cją oceny zgodności operatu z obowiązującymi przepisami pod wzglę-dem formalnym. Mimo uznania operatu za nieprawidłowy i stwierdzenia związanej z jego nieprawidłowością bezprawności zachowania zarówno rzeczoznawcy majątkowego, jak i komornika oraz pozwanego Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w R., Sąd Okręgowy ostatecznie nie dopa-trzył się podstaw do przyjęcia w sprawie odpowiedzialności odszkodo-wawczej żadnego z pozwanych. W jego ocenie uzyskanie ze sprzedaży licytacyjnej sumy, która nie pozwala zaspokoić egzekwującego wierzy-ciela, stanowi szkodę tego wierzyciela, a nie właściciela nieruchomości. Legitymowani do wystąpienia z żądaniem naprawienia szkody byli za-tem niezaspokojeni wierzyciele powodów, a nie powodowie. Skoro po-wodowie nie udowodnili, że ponieśli szkodę, ich powództwo zostało od-dalone w całości.

4. Wyrok Sądu Apelacyjnego

Na skutek apelacji powodów Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 5 li-stopada 2014 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w ten sposób, że za-sądził od pozwanego rzeczoznawcy majątkowego kwotę 128.426,25 zł, a w pozostałym zakresie apelację powodów oddalił, tj. wobec rzeczo-znawcy w części, w której zaskarżenie wykraczało poza zasądzoną kwo-tę, a w stosunku do pozostałych pozwanych – w całości. Sąd Apelacyjny odmiennie niż Sąd Okręgowy uznał, że szkoda będąca skutkiem znacz-nego zaniżenia przez pozwanego rzeczoznawcę wartości nieruchomości do celów sprzedaży licytacyjnej została poniesiona przez powodów bę-dących dłużnikami i właścicielami nieruchomości. Wysokość tej szkody

Andrzej Antkiewicz

90

Sąd Apelacyjny ustalił przez porównanie wartości nieruchomości powo-dów określonej w opinii biegłego sądowego według tzw. podejścia po-równawczego na kwotę 354.500 zł z wartością nieruchomości określo-ną w operacie szacunkowym pozwanego rzeczoznawcy majątkowego na kwotę 140.725 zł, a następnie przez odjęcie od kwoty, jakiej powinna od-powiadać cena wywołania w licytacji przy wartości nieruchomości usta-lonej na 354.500 zł, sumy 105.543,75 zł, stanowiącej cenę, za którą nie-ruchomość została zbyta w wyniku przeprowadzonej licytacji.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego pozwany rzeczoznawca odpowiada za tę szkodę na podstawie art. 415 k.c. Sporządzony przez niego operat jest z jego winy dotknięty wadami, nie tylko pod względem formalnym, ale także merytorycznym. Wady te dyskwalifikują przydatność operatu do ce-lu, w jakim został sporządzony.

Sąd Apelacyjny podzielił pogląd Sądu I instancji, że nie można po-zwanemu komornikowi zasadnie zarzucić, że z naruszeniem art. 952 k.p.c. przeprowadził sprzedaż licytacyjną przed uprawomocnieniem się opisu i oszacowania nieruchomości, tj. przed upływem terminu określonego w tym przepisie. Zarazem jednak – inaczej niż Sąd I instancji – uznał, że bezprawnego zachowania po stronie pozwanego komornika nie można dopatrzyć się w nieprzeprowadzeniu oceny operatu szacunkowego bie-głego pod względem formalnym: czy operat został opracowany zgod-nie z obowiązującymi przepisami i czy wybrana metoda oszacowania jest właściwa. Według Sądu Apelacyjnego sama forma oszacowania nie-ruchomości w postaci operatu biegłego została w sprawie zachowana, wybór zaś metody wyceny pozostawiony jest, zgodnie z art. 154 w zw. z art. 150 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomoś-ciami5 biegłemu rzeczoznawcy i nie podlega sprawdzeniu przez komorni-ka. Tym bardziej nie należy według Sądu Apelacyjnego do obowiązków komornika ocena operatu szacunkowego biegłego pod względem mery-torycznym: czy właściwie zastosował wybraną metodę wyceny. Wyma-

5 Tekst jedn. w chwili wydawania wyroku przez Sąd Apelacyjny: Dz. U. z 2014 r., poz. 518 ze zm.; obecnie: tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 2147 – dalej: u.g.n.

Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 r., IV CSK 232/15

91

ga ona bowiem wiadomości specjalnych. Weryfikacja wspomnianej oce-ny byłaby możliwa w trybie rozpoznania skargi na opis i oszacowanie, powodowie jednak w tym przedmiocie skargi skutecznie nie złożyli.

W ocenie Sądu Apelacyjnego stan faktyczny sprawy nie dawał rów-nież podstaw do przypisania bezprawnego zachowania Skarbowi Pań-stwa, przejawiającego się w niedopełnieniu obowiązków nadzoru nad komornikiem przez prezesa Sadu Rejonowego, przy którym komornik działał. Sąd Apelacyjny wskazał, że zakres nadzoru nad komornikiem sprawowany przez prezesa sądu ogranicza się, zgodnie z art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji6, do sprawności, szybkości i rzetelności postępowania i nie pozwala na dokonywanie w tym trybie korekty czynności komornika. Niemożność przypisania Skarbowi Państwa bezprawnego zachowania przejawiającego się w zaniedbaniach w zakresie nadzoru nad komornikiem przez prezesa sądu wyklucza samodzielną odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa wobec powodów.

5. Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok w części oddalającej ape-lację powodów w stosunku do pozwanych Skarbu Państwa – Prezesa Są-du Rejonowego w R. i komornika sądowego i przekazał sprawę w tym zakresie Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu wyroku Sąd Najwyższy zawarł kapitalne wskazów-ki co do metodologii wyceny nieruchomości dla potrzeb egzekucji.

Na wstępie zaznaczył, że w myśl art. 948 § 1 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym w czasie zdarzeń składających się na stan faktyczny spra-wy i mającego także zastosowanie w sprawie, nieobowiązującego już, choć formalnie nieuchylonego na dzień orzekania, § 128 r.c.k., komor-nik powinien ustalić sumę oszacowania zajętej nieruchomości, posiłku-

6 Tekst pierwotny Dz. U. z 1997 r., Nr 133, poz. 882; obecnie: tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 1138 – dalej: u.k.s.e.

Andrzej Antkiewicz

92

jąc się opinią biegłego wyznaczonego z listy biegłych sądowych. Następ-nie Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że w art. 948 § 1 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym od 5 lutego 2005 r. oszacowanie nieruchomości powie-rzono wprost powołanemu przez komornika biegłemu uprawnionemu do szacowania nieruchomości na podstawie odrębnych przepisów. Odesła-nie to dotyczy przepisów o rzeczoznawcach majątkowych zamieszczo-nych w ustawie o gospodarce nieruchomościami, która normuje wycenę nieruchomości, zaś art. 149 tej ustawy, od początku jej obowiązywania, przewiduje stosowanie zamieszczonych w niej przepisów o określaniu wartości nieruchomości (art. 150‒159) do wszystkich nieruchomości, bez względu na ich rodzaj, położenie oraz przeznaczenie, a od 22 września 2004 r. (zmiana ustawy) także bez względu na cel wyceny.

Sąd Najwyższy zwrócił jednak uwagę, że jeśli nawet zaakceptu-je się stosowanie przepisów art. 150 i 154 u.g.n. z mocy odesłania za-wartego w art. 149 tej ustawy, od początku ich obowiązywania, również w zakresie obejmującym oszacowanie nieruchomości w toku egzekucji, to stąd jeszcze nie można wywodzić tak daleko idącej swobody w wybo-rze metody szacowania przez biegłego na potrzeby egzekucji, jak przy-jął to Sąd Apelacyjny w zaskarżonym wyroku, i w konsekwencji – bra-ku obowiązku sprawdzenia przez komornika, czy wybrana przez biegłego metoda oszacowania jest właściwa.

Zdaniem Sądu Najwyższego łatwo można zauważyć, że „§ 136 ust. 1 r.c.k. ma na względzie, używając terminologii ustawy o gospodarce nieruchomościami, wartość rynkową nieruchomości, ustalaną przy zasto-sowaniu tzw. podejścia porównawczego”. Rozwiązanie przyjęte w § 136 ust. 1 r.c.k. jest w ocenie Sądu Najwyższego dość oczywiste, a jego zbieżność ze wskazanymi przepisami ustawy o gospodarce nieruchomoś-ciami w zasadzie nieunikniona. Nieruchomość zbywana przez komor-nika w toku licytacji stanowi bowiem niewątpliwie przedmiot obrotu. To oraz ściśle związana z celem egzekucji konieczność uwzględnienia interesu dłużnika (aby egzekucja doszła do skutku i dług w jej wyniku został umorzony w możliwie największym zakresie) oraz interesu wie-rzyciela (aby egzekucja doszła do skutku i egzekwowana wierzytelność

Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 r., IV CSK 232/15

93

w jej wyniku została zaspokojona w możliwie największym zakresie) na-rzuca szacowanie nieruchomości na potrzeby egzekucji według wartości rynkowej, przy uwzględnieniu cen sprzedaży podobnych nieruchomości w tej samej okolicy.

Sąd Najwyższy podkreślił, iż wobec tego, że art. 154 u.g.n. przy wyborze podejścia, metody i techniki szacowania nakazuje w szczegól-ności kierować się celem wyceny, rodzajem i położeniem oraz przezna-czeniem nieruchomości, to „uwzględniając cel egzekucji i jego realiza-cję przez sprzedaż licytacyjną, także na gruncie samych tylko przepisów o określaniu wartości nieruchomości zamieszczonych w ustawie o go-spodarce nieruchomościami, należałoby za właściwy co do zasady spo-sób szacowania nieruchomości na potrzeby egzekucji uznać – tak samo jak przyjmuje § 136 ust. 1 r.c.k. – ustalenie sumy oszacowania nieru-chomości według przeciętnych cen sprzedaży podobnych nieruchomości w tej samej okolicy”. Zresztą już sam § 136 ust. 1 r.c.k. jednoznacznie narzucał konieczność oszacowania nieruchomości powodów w powyż-szy sposób. Operat sporządzony przez pozwanego rzeczoznawcę mająt-kowego w sposób oczywisty nie odpowiadał formalnym wymaganiom § 136 ust. 1 r.c.k. oraz rażąco zaniżał wartość nieruchomości powodów.

W dalszej części uzasadnienia omawianego wyroku Sąd Najwyższy sprecyzował obowiązki komornika sądowego w zakresie oceny operatu szacunkowego przedłożonego przez rzeczoznawcę majątkowego na po-trzeby dokonania opisu i oszacowania nieruchomości.

Wychodząc od podstawowego faktu, że ustalenie sumy oszacowa-nia nieruchomości należy do komornika, a operat biegłego rzeczoznawcy stanowi tylko niezbędny materiał do wywiązania się przez niego z tego obowiązku, Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazał, że wymóg oszaco-wania nieruchomości – zgodnie z § 136 ust. 1 r.c.k. – odnosi się nie tyl-ko do biegłego sporządzającego operat, ale także, a nawet przede wszyst-kim, do komornika. Stąd „obowiązek komornika sprawdzenia, czy operat zawiera wycenę nieruchomości według cen sprzedaży podobnych nieru-chomości w tej samej okolicy, czyli innymi słowy, czy operat ustala war-tość rynkową nieruchomości i czyni to przy zastosowaniu wymaganego

Andrzej Antkiewicz

94

co do zasady tzw. podejścia porównawczego. To samo dotyczy spraw-dzenia zgodności operatu z innymi właściwymi przepisami w zakresie wynikających z nich wymagań formalnych, w szczególności z przepi-sem art. 948 § 2 k.p.c.”.

Sąd Najwyższy podkreślił, że choć co do zasady komornik nie jest zobowiązany do sprawdzenia operatu pod względem prawidłowości okre-ślonej wartości nieruchomości, ponieważ wymagałoby to od niego wie-dzy specjalistycznej, to jednak w drodze wyjątku obowiązkiem kontroli z jego strony należy objąć także sprawdzenie, czy operat nie jest dotknię-ty oczywistymi rażącymi nieprawidłowościami w zakresie dotyczącym ustalonej wartości nieruchomości; chodzi przykładowo o sytuacje, w któ-rych wartość nieruchomości ustalona w operacie odbiega zasadniczo od danych z innych znanych komornikowi wiarygodnych źródeł. Obowiązek taki wynika z ogólnej, znajdującej wyraz w wielu przepisach, zasady po-stępowania egzekucyjnego: zachowania współmierności sposobów egze-kucji do jej celu (zob. art. 799, art. 825 pkt 4, art. 845 § 3, art. 946 k.p.c. oraz § 131 r.c.k.). Komornik według Sądu Najwyższego nie może zigno-rować takich oczywistych rażących nieprawidłowości w określeniu war-tości nieruchomości (por. § 1 r.c.k.7).

W związku z powyższym Sąd Najwyższy podkreślił, że powodo-wie trafnie zakwestionowali w skardze kasacyjnej stanowisko Sądu Ape-lacyjnego, jakoby oparcie się przez komornika przy ustaleniu sumy osza-cowania na opinii pozwanego rzeczoznawcy było działaniem zgodnym z prawem. Paragraf 136 ust. 1 r.c.k. naruszył nie tylko biegły, sporzą-dzając opinię, w której wartość nieruchomości została określona nie we-dług przeciętnych cen sprzedaży podobnych nieruchomości w tej samej okolicy, ale według tzw. podejścia dochodowego (przy tym rażąco wad-liwie zastosowanego), ale i komornik, opierając ustalenie sumy oszaco-wania na tej opinii. Stanowiska Sądu Apelacyjnego nie mogły usprawied-

7 Według tego przepisu komornik przy wykonywaniu czynności urzędowych obo-wiązany jest do stosowania przepisów prawa, a w szczególności rozporządzenia w spra-wie czynności komorników.

Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 r., IV CSK 232/15

95

liwić przepisy art. 150 i 154 u.g.n. Jeśliby bowiem nawet zaakceptować ich stosowanie z mocy odesłania zawartego w art. 149 tej ustawy, od po-czątku ich obowiązywania, również w zakresie obejmującym oszacowa-nie nieruchomości w toku egzekucji, to przy uwzględnieniu celu egzeku-cji nieruchomość musiałaby być szacowana na ich podstawie na potrzeby egzekucji tak samo jak według § 136 ust. 1 r.c.k.

Sąd Najwyższy zaznaczył, że w stanie faktycznym sprawy zastoso-wanie miał art. 952 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym w chwili sprze-daży nieruchomości dłużników na licytacji komorniczej. Według Sądu przeprowadzenie przez komornika licytacji nieruchomości przed rozpo-znaniem skargi powodów zawartej w piśmie z dnia 26 lutego 2003 r. stanowiło naruszenie tego przepisu w jego ówczesnym brzmieniu, łama-ło bowiem przewidziany nim zakaz wyznaczania terminu licytacji przed upływem miesiąca od uprawomocnienia się opisu i oszacowania.

Choć Sąd Najwyższy nie powiedział tego wprost, z jego stwierdze-nia, iż komornik przeprowadził licytację nieruchomości dłużników przed uprawomocnieniem się opisu i oszacowania, wynika, że potraktował pis-mo dłużników z dnia 26 lutego 2003 r. – odmiennie niż sąd egzekucyjny nadzorujący egzekucję – jako skargę na opis i oszacowanie, a nie wnio-sek o dodatkowy opis i oszacowanie w trybie art. 951 k.p.c. Przyjął przy tym, że została ona złożona w terminie, mimo upływu terminu tygodnio-wego od ukończenia opisu i oszacowania, co nastąpiło 13 lutego 2003 r. Powołał się przy tym na swój pogląd wyrażony w pierwszym wyro-ku wydanym w sprawie z dnia 16 marca 2007 r.8 i orzeczenie Trybuna-łu Konstytucyjnego z dnia 22 stycznia 2013 r.9, którym przepis art. 950 zd. 1 k.c. w pierwotnym brzmieniu, obowiązującym do 2 maja 2012 r., został uznany za niezgodny z art. 45 ust. 1 i art. 177 ust. 2 Konstytucji. Przepis ten stanowił, że termin do zaskarżenia opisu i oszacowania liczy się od dnia jego ukończenia. W ocenie Trybunału taka regulacja nie da-wała gwarancji skutecznego zaskarżenia opisu i oszacowania uczestniko-

8 III CSK 381/06. 9 SK 18/11, Dz. U. z 2013 r., poz. 142.

Andrzej Antkiewicz

96

wi, jeżeli – jak miało to miejsce w komentowanej sprawie – nie zosta-ły one ukończone w terminie podanym w zawiadomieniu. Według Sądu Najwyższego gwarancję taką może dać tylko regulacja przewidująca – tak jak przyjęto w art. 950 k.p.c. w brzmieniu obecnie obowiązującym – że jeżeli opis i oszacowanie nie zostały ukończone w terminie podanym w zawiadomieniu, termin do ich zaskarżenia liczy się od dnia doręcze-nia dłużnikowi zawiadomienia o ich ukończeniu.

Ostatnia część wywodów Sądu Najwyższego dotyczyła odpowiedzial-ności Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez komornika. W tym zakresie Sąd stwierdził, że w stanie prawnym obowiązującym w czasie przeprowadzenia egzekucji z nieruchomości powodów przez pozwanego komornika wyrządzenie szkody przez komornika bezprawnym, choćby nie-zawinionym, działaniem przy wykonywaniu powierzonych mu czynności spowodowało nie tylko powstanie jego deliktowej odpowiedzialności od-szkodowawczej za tę szkodę (na podstawie art. 23 u.k.s.e. w pierwotnym brzmieniu, interpretowanego w sposób zharmonizowany z art. 77 ust. 1 Konstytucji), ale także deliktowej odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa (na podstawie art. 417 k.c. rozumianego w zgodzie z art. 77 ust. 1 Konstytucji w sposób przewidziany wyrokiem Trybunału Konstytu-cyjnego z dnia 4 grudnia 2001 r.10) – solidarnej na podstawie art. 441 § 1 k.c. z odpowiedzialnością komornika. Ta część uzasadnienia Sądu Najwyższe-go nie wymaga głębszej refleksji z uwagi na ogólną aprobatę i poparcie uwag szerszym, niekwestionowanym w doktrynie, wcześniejszym orzecz-nictwem, tak Sądu Najwyższego, jak i Trybunału Konstytucyjnego.

6. Uwagi co do przyjętej przez Sąd Najwyższy metodologii wyceny nieruchomości na potrzeby egzekucji

Na aprobatę zasługują zawarte w uzasadnieniu głosowanego orze-czenia uwagi Sądu Najwyższego odnoszące się do interpretacji § 136

10 SK 18/00, OTK 2001, nr 8, poz. 256.

Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 r., IV CSK 232/15

97

ust. 1 rozporządzenia z dnia 9 marca 1968 r. w sprawie czynności ko-morników.

Jeszcze niedawno w różnych środowiskach (np. rzeczoznawców ma-jątkowych, ale i komorników sądowych) wyrażano błędne przekonanie, że przepisy rozporządzenia w sprawie czynności komorników dotyczące opisu i oszacowania nie obowiązują już ze względu na zmianę systemu politycznego i gospodarczego oraz wejście w życie nowych przepisów dotyczących szacowania nieruchomości, tj. ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami i rozporządzenia Rady Mini-strów z dnia 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i spo-rządzania operatu szacunkowego11, przewidujących inne zasady szacowa-nia nieruchomości niż wspomniany § 136 ust. 1 r.c.k.12

Stanowisko o utracie mocy § 136 rozporządzenia z dnia 9 marca 1968 r. było wiązane nie tylko z długim okresem obowiązywania tego aktu prawnego (prawie 50 lat), wydaniem go w innym systemie politycz-nym, ale i z uchyleniem części przepisów Kodeksu postępowania cywil-nego stanowiących podstawę jego wydania. Rozporządzenie to zostało bowiem wydane na podstawie następujących przepisów: – art. 772 k.p.c. upoważniającego do określenia szczegółowych prze-

pisów o czynnościach komorników oraz taksy za czynności komor-ników,

– art. 855 § 2 k.p.c. przewidującego określenie, kiedy przedmioty za-jęte w ramach egzekucji z ruchomości należy złożyć do depozytu sądowego lub na przechowanie określonym instytucjom,

– art. 865 § 3 k.p.c. zawierającego upoważnienie do określenia innych ruchomości (oprócz nieużywanych ruchomości stanowiących przed-miot obrotu handlowego) podlegających sprzedaży instytucjom ban-kowym, maklerskim i innym, jak również zasad sprzedaży tych ru-chomości,

11 Dz. U. Nr 207, poz. 2109 ze zm. 12 Zob. G. Julke, Rozporządzenie w sprawie czynności komorników w świetle zmian kodeksu postępowania cywilnego, „Nowa Currenda” 2007, nr 16, s. 91–93.

Andrzej Antkiewicz

98

– art. 868 k.p.c. upoważniającego do ustalenia przepisów określają-cych zasady i tryb przeprowadzania publicznej licytacji, w szcze-gólności podstawy do wyłączenia z przetargu, oraz

– art. 947 § 2 k.p.c. przewidującego określenie szczegółowego sposo-bu przeprowadzania opisu i oszacowania nieruchomości.Ustawą z dnia 24 maja 2007 r. o zmianie ustawy o komornikach

sądowych i egzekucji oraz niektórych innych ustaw13 został uchylony art. 772 k.p.c. Natomiast ustawą z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw14 uchylo-no art. 865 § 3 k.p.c.

Spośród przepisów, na podstawie których wydano rozporządzenie w sprawie czynności komorników, do 8 września 2016 r.15 nadal jednak obowiązywały art. 855 § 2 (nowelą z 10 lipca 2015 r. delegację prze-niesiono do § 3), art. 868 oraz art. 947 § 2 k.p.c. Za trafne należy więc uznać stanowisko, że do 8 września 2016 r. obowiązywały przepisy roz-porządzenia z 1968 r., których podstawą wydania były przywołane prze-pisy, a za sprzeczną z obowiązującymi przepisami Kodeksu postępowania cywilnego uznawano jedynie regulację zawartą w § 128 r.c.k.16 Przepis

13 Dz. U. Nr 112, poz. 769. 14 Dz. U. Nr 172, poz. 1804. 15 Kiedy to weszła w życie ustawa z dnia 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy – Ko-deks cywilny, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. z 2015 r., poz. 1311 ze zm. 16 Tak np. R. Fronczek [w:] A Marciniak, M. Michalska-Marciniak (red.), Metody-ka pracy komornika sądowego, Sopot 2015, s. 175. W zakresie obowiązywania przepi-sów rozporządzenia zob. też np. stanowisko Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Spra-wiedliwości Zbigniewa Wrony zawarte w odpowiedzi z dnia 11 grudnia 2009 r. na zapytanie poselskie pana posła Ireneusza Rasia nr 5247 w sprawie interpretacji prze-pisów prawnych dotyczących czynności komorniczych, Sejm VI kadencji, http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf (dostęp: 23.02.2017). Co do obowiązywania § 136 ust. 1 r.c.k. zob. np. Z. Szczurek (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Postępowanie zabezpieczają-ce i egzekucyjne. Komentarz, Sopot 2005, s. 601; H. Pietrzkowski, Kodeks postępowa-nia cywilnego. Komentarz, cz. 3: Postępowanie egzekucyjne, Warszawa 2006, s. 396; Z. Szczurek (red.), Egzekucja sądowa w Polsce, Sopot 2007, s. 639; H. Ciepła, Ko-mentarz do art. 947 Kodeksu postępowania cywilnego, LEX (stan prawny z 1.07.2011); M. Brulińska, Komentarz do art. 947, art. 948, art. 949 Kodeksu postępowania cywil-

Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 r., IV CSK 232/15

99

ten przewidywał, że do oszacowania nieruchomości komornik wyzna-cza co do zasady biegłego z listy biegłych sądowych. W razie potrze-by może wyznaczyć biegłego spośród osób spoza tej listy. Nowelizacja art. 948 § 1 k.p.c. ustawą z dnia 2 lipca 2004 r. spowodowała rezygna-cję w zakresie doboru osoby uprawnionej z kryterium biegłego sądowego na rzecz rzeczoznawcy majątkowego i tym samym uregulowania zawar-te w § 128 r.c.k. przestały obowiązywać wobec ich sprzeczności z prze-pisami Kodeksu postępowania cywilnego17.

Sąd Najwyższy w omawianym wyroku trafnie więc przyjął za pod-stawę orzekania § 136 r.c.k. Słusznie też stwierdził, że przepis ten po wejściu w życie ustawy o gospodarce nieruchomościami ma na wzglę-dzie, używając terminologii tej ustawy, wartość rynkową nieruchomo-ści, ustalaną przy zastosowaniu tzw. podejścia porównawczego. Sąd Naj-wyższy dał więc pierwszeństwo temu sposobowi wyceny nieruchomości przed innymi podejściami, co jest zgodne z obowiązującym prawem i co należy ocenić pozytywnie. Podkreśla się bowiem, że podejście porów-nawcze przy określaniu wartości rynkowej nieruchomości jest przez usta-wodawcę wyróżnione i należy je traktować jako podstawowe, bo opiera się wprost na zasadzie zawartej w art. 151 u.g.n., według której war-tość rynkową wyprowadza się z rynkowych cen transakcyjnych18. W po-dejściu tym podstawą określenia wartości nieruchomości jest zbiór cen podobnych nieruchomości, które były przedmiotem obrotu rynkowego19.

nego, LEX (stan prawny z 3.05.2012); M. Krakowiak [w:] J. Jankowski (red.), Kodeks postępowania cywilnego, t. II: Komentarz. Art. 730–1217, Warszawa 2015, s. 1033; po-stanowienie SO w Szczecinie z 31.03.2014 r., II Cz 1301/13, http://orzeczenia.szczecin.so.gov.pl/details/$N/155515000001003_II_Cz_001301_2013_Uz_2014-03-31_001 (do-stęp: 23.02.2017). 17 Tak np. H. Pietrzkowski, Kodeks postępowania cywilnego…, s. 397. 18 Tak J. Dydenko, T. Telega, Komentarz do ustawy o gospodarce nieruchomościa-mi oraz rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wyceny nieruchomości i sporządza-nia operatu szacunkowego, Warszawa 2016, s. 103. 19 Zob. ibidem, s. 105 oraz treść art. 153 ust. 1 u.g.n. i § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego.

Andrzej Antkiewicz

100

Wartość rynkową nieruchomości można określić, zgodnie z art. 152 ust. 3 u.g.n., przy zastosowaniu dwóch podejść: porównawczego lub do-chodowego. Jeżeli istniejące uwarunkowania nie pozwalają na ich zasto-sowanie, wartość tę określa się w podejściu mieszanym. Przyjmuje się, że podejście dochodowe nie spełnia podstawowego wymogu, który stawia wartości rynkowej art. 151 u.g.n., stanowiąc, że wartość tę wyprowadza się z cen transakcyjnych20. Podejście dochodowe stosuje się przy wycenie nieruchomości przynoszących lub mogących przynosić dochód (art. 153 ust. 2 in fine u.g.n.), konieczna jest zatem znajomość dochodu uzyski-wanego lub możliwego do uzyskania z czynszów i z innych dochodów z nieruchomości stanowiącej przedmiot wyceny oraz z podobnych nieru-chomości (§ 6 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego), które to dane zazwyczaj są trudne co uzyskania. Słusznie zatem Sąd Naj-wyższy wywiódł, iż wobec tego, że art. 154 u.g.n. przy wyborze podej-ścia, metody i techniki szacowania nakazuje w szczególności kierować się celem wyceny, rodzajem i położeniem oraz przeznaczeniem nierucho-mości, to „uwzględniając cel egzekucji i jego realizację przez sprzedaż licytacyjną, także na gruncie samych tylko przepisów o określaniu war-tości nieruchomości zamieszczonych w ustawie o gospodarce nierucho-mościami, należałoby za właściwy co do zasady sposób szacowania nie-ruchomości na potrzeby egzekucji uznać – tak samo jak przyjmuje § 136 ust. 1 r.c.k. – ustalenie sumy oszacowania nieruchomości według prze-ciętnych cen sprzedaży podobnych nieruchomości w tej samej okolicy”.

W związku ze zmianą delegacji ustawowej w art. 947 § 2 k.p.c., w dniu 17 sierpnia 2016 r. opublikowano rozporządzenie Ministra Spra-wiedliwości z dnia 5 sierpnia 2016 r. w sprawie szczegółowego sposo-bu przeprowadzenia opisu i oszacowania nieruchomości21. W paragra-

20 Tak J. Dydenko, T. Telega, Komentarz do ustawy o gospodarce nieruchomościa-mi…, s. 107. 21 Dz. U. poz. 1263. Projekt tego rozporządzenia dostępny jest pod adresem: https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12284203/katalog/12346651#12346651 (dostęp: 23.02.2017).

Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 r., IV CSK 232/15

101

fie 9 tego rozporządzenia wskazano, że wchodzi ono w życie z dniem 8 września 2016 r.22 Rozporządzenie nie zawiera przepisów przejścio-wych, dlatego nie rozwiązuje wprost zagadnienia, czy należy je stoso-wać do postępowań egzekucyjnych wszczętych przed 8 września 2016 r., w których przed tą datą nie sporządzono jeszcze opisu i oszacowania nie-ruchomości.

Dla rozstrzygnięcia tej kwestii kluczowe byłoby ustalenie w ustawie z 10 lipca 2015 r., jak długo obowiązują przepisy wydane na podstawie poprzedniej regulacji zawartej w art. 947 § 2 k.p.c. Nowela zawiera tylko jeden przepis odnoszący się do utraty mocy przepisów wykonawczych, to jest art. 22, który jednak nie dotyczy rozporządzenia w sprawie czynności komorników. Rządowe Centrum Legislacji na etapie zgłaszania uwag do projektu nowego rozporządzenia wyraziło wątpliwość w tym względzie23. Ministerstwo Sprawiedliwości w piśmie z dnia 9 maja 2016 r. skierowa-nym do Rządowego Centrum Legislacji odpowiedziało, że do postępo-wań wszczętych przed wejściem w życie ustawy z dnia 10 lipca 2015 r. znajdą zastosowanie dotychczasowe przepisy wykonawcze, a więc rów-nież rozporządzenie z dnia 9 marca 1968 r. w sprawie czynności komor-ników w zakresie opisu i oszacowania nieruchomości, a do postępowań wszczętych po 7 września 2016 r. ‒ przepisy nowego rozporządzenia24. Nie ulega więc wątpliwości, że przez pewien okres będziemy mieć do

Tam też można się zapoznać z 14 opiniami do projektu zgłoszonymi podczas konsul-tacji społecznych. 22 W związku z wątpliwościami co do obowiązywania aktu prawnego z 1968 r. w nowym rozporządzeniu z 5 sierpnia 2016 r. zawarto adnotację, że rozporządzenie to było poprzedzone rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 marca 1968 r. w sprawie czynności komorników (Dz. U. poz. 52; z 1971 r., poz. 239; z 1994 r., poz. 577; z 1997 r., poz. 882; z 2004 r., poz. 1804 oraz z 2007 r., poz. 769), które na pod-stawie art. 23 ustawy z dnia 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, usta-wy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1311 ze zm.) traci moc z dniem wejścia w życie nowego rozporządzenia. 23 Pismo RCL z 20.04.2016 r., https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//517/12284203/ 12346651/12346654/dokument234008.pdf (dostęp: 23.02.2017) 24 Zob. https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//517/12284203/12346651/12346655/doku-ment234009.pdf – zakładka ,,Uzgodnienia” (dostęp: 23.02.2017).

Andrzej Antkiewicz

102

czynienia z dwutorowością sporządzania operatów szacunkowych i opi-sów i oszacowań przez komorników: w postępowaniach egzekucyjnych wszczętych przed 8 września 2016 r. rzeczoznawcy majątkowi i komor-nicy nadal mają obowiązek stosować regulacje rozporządzenia z 9 mar-ca 1968 r., a w postępowaniach egzekucyjnych wszczętych po 8 wrześ-nia 2016 r. ‒ nowe rozporządzenie z 5 sierpnia 2016 r. Choćby już tylko dlatego należy uznać, że uwagi odnośnie do § 136 ust. 1 r.c.k. zawarte w omawianym wyroku nadal są aktualne.

W rozporządzeniu z 5 sierpnia 2016 r. w ogóle nie uregulowano me-todologii wyceny nieruchomości dla potrzeb egzekucji sądowej, podobnie jak uczyniono to wcześniej w egzekucji administracyjnej25. W uzasad-nieniu projektu rozporządzenia ogólnie odesłano do ustawy o gospodar-ce nieruchomościami i wspomnianego wyżej rozporządzenia Rady Mi-nistrów z dnia 21 września 2004 r., co według niektórych praktyków oznacza, że dla potrzeb oszacowania nieruchomości w egzekucji sądowej dopuszczono wszystkie podejścia, metody i techniki szacowania przewi-dziane przez te przepisy. Nie jest to do końca słuszne, co już próbowa-no wykazać wyżej podczas prezentowania głównych zasad dotyczących podejścia porównawczego i dochodowego. Wskazać też należy, że po-dejście dochodowe jest bardziej skomplikowane i mniej przejrzyste (zro-zumiałe) dla przeciętnego odbiorcy. Przewiduje się w nim bowiem skom-plikowane metody: metodę inwestycyjną i metodę zysków oraz trudne do zrozumienia dla przeciętnego obywatela technikę kapitalizacji pro-stej i technikę dyskontowania strumieni dochodów (§ 7‒14 rozporzą-dzenia RM z 2004 r.). Podejście porównawcze jest bardziej przejrzyste i zrozumiałe. Ze względu na problemy, jakie mogą powstać przy oce-nie operatów szacunkowych opartych na podejściach innych niż porów-nawcze, oraz możliwą praktykę określania wartości nieruchomości innej niż rynkowa na etapie prac nad projektem rozporządzenia postulowa-

25 Zob. rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 29 maja 2014 r. w sprawie szcze-gółowego sposobu przeprowadzenia opisu i oszacowania wartości nieruchomości, Dz. U. z 2014 r., poz. 742 – obowiązuje od 5 czerwca 2014 r.

Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 r., IV CSK 232/15

103

no wprowadzenie zasady, że w postępowaniu egzekucyjnym należy naj-pierw zastosować podejście porównawcze, a gdyby było to niemożliwe lub utrudnione – podejście dochodowe. Wskazywano, że można dopuś-cić również zastosowanie podejścia mieszanego, ale tylko wtedy, gdy po-dejścia porównawcze i dochodowe byłyby niemożliwe do zastosowania (zob. art. 152 ust. 3 u.g.n.)26.

Wskazać należy, że swoiste zasady w zakresie wyboru podejść do wyceny zawierają np. § 49 i § 28 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 września 2004 r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporzą-dzania operatu szacunkowego. Pierwszy z nich dotyczy określania war-tości rynkowej nieruchomości na potrzeby zobowiązań podatkowych i nakazuje stosować wyłącznie podejście porównawcze. Drugi stanowi, że „na potrzeby ustalenia ceny nieruchomości gruntowej niezabudowa-nej oddawanej w użytkowanie wieczyste oraz aktualizacji opłat z tego tytułu określa się jej wartość jako przedmiotu prawa własności, stosu-jąc podejście porównawcze”. W przypadku sporządzania operatów sza-cunkowych dla zabezpieczenia wierzytelności rzeczoznawcy majątkowi są zobowiązani stosować uzgodniony z Ministrem Infrastruktury stan-dard zawodowy rzeczoznawców majątkowych „Wycena dla zabezpie-czenia wierzytelności”27. Wynika z niego, że wycenę przeprowadza się z uwzględnieniem wewnętrznych uregulowań stosowanych przez wierzy-cieli, a te na ogół wskazują na konieczność wyceny zgodnie z podejściem porównawczym. Wprowadzenie zasady pierwszeństwa podejść umożliwi-łoby stronom postępowania egzekucyjnego oraz sądom (a w przyszłości przede wszystkim referendarzom sądowym, którzy od 8 września 2016 r. są uprawnieni do rozpatrywania skarg na czynności komorników sądo-wych) łatwą ocenę oszacowania w postępowaniu egzekucyjnym.

26 Zob. opinia Stowarzyszenia Sędziów Polskich ,,Iustitia”, https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//517/12284203/12346657/12346660/dokument234026.pdf (dostęp: 23.02.2017). 27 Załącznik do komunikatu Ministra Infrastruktury z dnia 4 stycznia 2010 r. w spra-wie uzgodnienia standardu zawodowego rzeczoznawców majątkowych ,,Wycena dla za-bezpieczenia wierzytelności”, Dz. Urz. Ministra Infrastruktury z 2010 r., Nr 1, poz. 1.

Andrzej Antkiewicz

104

Kierując się argumentacją zawartą w głosowanym wyroku, należy przyjąć, że również na gruncie nowego rozporządzenia Ministra Spra-wiedliwości z dnia 5 sierpnia 2016 r. podstawowe dla potrzeb oszacowa-nia nieruchomości na gruncie egzekucji sądowej nadal będzie podejście porównawcze, a gdyby jego zastosowanie było niemożliwe lub utrudnio-ne, na przykład ze względu na brak podobnych nieruchomości, w drugiej kolejności podejście dochodowe. Rzeczoznawca powinien jednak każdo-razowo wykazać przesłanki do odstąpienia od podejścia porównawczego.

Ponieważ wartość rynkową określa się dla nieruchomości, które są lub mogą być przedmiotem obrotu (art. 150 ust. 2 u.g.n.), a wartość od-tworzeniową dla nieruchomości, które ze względu na rodzaj, obecne użyt-kowanie lub przeznaczenie nie są lub nie mogą być przedmiotem obrotu rynkowego, a także jeżeli wymagają tego przepisy szczególne (art. 150 ust. 3 u.g.n.), należy również dopuścić określenie wartości odtworzenio-wej w postępowaniu egzekucyjnym, ale tylko w odniesieniu do nieru-chomości, które nie są i nie mogą być przedmiotem obrotu rynkowego.

W omawianym wyroku Sądu Najwyższego dla zastosowania przepi-sów art. 150 i 154 u.g.n. powołano się na odesłanie zawarte w art. 149 u.g.n., który określa zakres przedmiotowy zastosowania jedynie rozdziału 1 działu IV tej ustawy, a nie całej ustawy. W art. 2 ustawa ta zawiera re-gułę kompetencyjną, mówiącą o tym, że nie narusza innych ustaw, daje więc pierwszeństwo przepisom szczególnym, w tym Kodeksowi postępo-wania cywilnego. W praktyce jednak rzeczoznawcy majątkowi i komor-nicy często o tym zapominają. Tak też postąpił Sąd Najwyższy.

Przepisy art. 948, 949 oraz 1000 k.p.c. przewidują szczególne wy-magania w zakresie oszacowania i powinny być przestrzegane, dlatego reguła zawarta w art. 2 u.g.n. jest również aktualna na gruncie sądowej egzekucji z nieruchomości.

7. Ocena operatu szacunkowego przez komornika sądowego

Sąd Najwyższy trafnie określił, jakie zasady obowiązują komornika przy ocenie operatu szacunkowego sporządzanego na potrzeby sądowej

Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 r., IV CSK 232/15

105

egzekucji z nieruchomości. W praktyce komornicy często uchylają się od tej oceny, tłumacząc się nieznajomością metodologii wyceny nieru-chomości. Takie tłumaczenie Sąd Najwyższy uznał za niewystarczające.

Ponieważ operat szacunkowy jest sporządzany przez biegłego w ro-zumieniu art. 278 i nast. k.p.c., do oceny jego opinii (wymaganej przez ustawę o gospodarce nieruchomościami) należy stosować zasady wypra-cowane w judykaturze w odniesieniu do opinii sporządzanych na zlece-nie sądu. Przypomnieć więc należy, że opinia biegłego podlega zdaniem Sądu Najwyższego ocenie – przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. – na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasada-mi logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teo-retycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczo-ści wyrażonych w niej wniosków28. Podobnie stwierdził Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 17 września 2009 r., zaznaczając, że opi-nia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c. ‒ istnieją jednak szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stano-wią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób mo-tywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Specyfika oceny tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii jest kontrolowana przez sąd, który nie posiada wia-domości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Nadaje to pierwszorzędne znaczenie kryterium poziomu wiedzy biegłego. Gdy więc sąd zleca bie-głemu wydanie opinii, musi mieć uwzględnić to, czy dysponuje on wia-domościami specjalnymi niezbędnymi do stwierdzenia okoliczności ma-jących istotny wpływ dla rozstrzygnięcia sprawy29.

W tym kontekście Sąd Najwyższy trafnie skonkludował w uzasad-nieniu komentowanego wyroku, że po stronie komornika istnieje „obo-wiązek sprawdzenia, czy operat zawiera wycenę nieruchomości według

28 Postanowienie SN z 7.11.2000 r., I CKN 1170/98. 29 I ACa 598/09, LEX nr 756674.

Andrzej Antkiewicz

106

cen sprzedaży podobnych nieruchomości w tej samej okolicy, czyli in-nymi słowy, czy operat ustala wartość rynkową nieruchomości i czyni to przy zastosowaniu wymaganego co do zasady tzw. podejścia porównaw-czego. To samo dotyczy sprawdzenia zgodności operatu z innymi właści-wymi przepisami w zakresie wynikających z nich wymagań formalnych, w szczególności z przepisem art. 948 § 2 k.p.c.”.

Sąd Najwyższy słusznie podkreślił, że choć co do zasady komornik nie jest zobowiązany do sprawdzenia operatu pod względem prawidło-wości określonej wartości nieruchomości, ponieważ wymagałoby to od niego wiedzy specjalistycznej, to jednak w drodze wyjątku obowiązkiem kontroli z jego strony należy objąć także sprawdzenie, czy operat nie jest dotknięty oczywistymi rażącymi nieprawidłowościami w zakresie doty-czącym ustalonej wartości nieruchomości.

Podane przez Sąd Najwyższy wytyczne w zakresie oceny operatów szacunkowych przez komorników sądowych należy ocenić jako niezwy-kle przydatne zarówno w pracy tych organów egzekucyjnych, jak i są-dów sprawujących nadzór nad nimi i rozpoznających zarzuty na opis i oszacowanie nieruchomości. Wymienione kryteria oceny operatów od-noszą się bowiem w takim samym stopniu do tych sądów.

Streszczenie

Omawiane orzeczenie Sądu Najwyższego dotyczy odpowiedzialności rze-czoznawcy majątkowego, komornika sądowego i Skarbu Państwa za szkodę spowodowaną wadliwym operatem szacunkowym sporządzonym na potrzeby egzekucji sądowej z nieruchomości. Po raz pierwszy, po 47 latach jego obowią-zywania, Sąd Najwyższy dokonał wykładni § 136 ust. 1 rozporządzenia Mini-stra Sprawiedliwości z dnia 9 marca 1968 r. w sprawie czynności komorników, według którego sumę oszacowania nieruchomości w sądowym postępowaniu egzekucyjnym ustala się według przeciętnych cen sprzedaży podobnych nieru-chomości w tej samej okolicy, z uwzględnieniem stanu nieruchomości w dniu dokonania oszacowania. Mimo uchylenia tego przepisu po wydaniu omawiane-go wyroku według glosatora orzeczenie to ma charakter precedensowy, albo-wiem wywody Sądu Najwyższego dotyczące metodologii wyceny nieruchomo-ści w egzekucji sądowej mają charakter uniwersalny i zachowują aktualność również po uchyleniu rozporządzenia z 1968 r. w sprawie czynności komor-

Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 r., IV CSK 232/15

ników. W aprobującej glosie autor analizuje argumentację Sądu Najwyższego, która doprowadziła do przyjęcia dla potrzeb określania wartości nieruchomości w egzekucji sądowej jako właściwego podejścia porównawczego, oraz ocenia przydatność tej argumentacji na gruncie nowego rozporządzenia Ministra Spra-wiedliwości z dnia 5 sierpnia 2016 r. w sprawie szczegółowego sposobu prze-prowadzenia opisu i oszacowania nieruchomości i ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami.

Abstract

A GLOSS TO THE JUDGMENT OF THE SUPREME COURT AS OF 5 FEBRUARY 2016, IV CSK 232/15

The discussed judgement of the Supreme Court relates to liability of a re-al estate appraiser, court bailiff and the State Treasury for a damage caused by a defective valuation survey prepared for the purposes of court enforcement of real estate. For the first time after 47 years, during which the provision was in force, the Supreme Court interpreted § 136, par. 1 of the regulation of the Mi-nister of Justice as of 9 March 1968 on activities of court bailiffs, which provi-ded that the value of real estate in court enforcement proceedings was estimated in accordance with average sale prices of similar real estate in the same vicini-ties, in consideration of condition of the real estate as of the estimated valuation date. Despite the fact that the provision was repealed following issue of the di-scussed judgment, the author of this gloss thinks that its nature is precedential, as arguments of the Supreme Court relating to methodology of real estate valu-ation are universal and still valid also after repeal of the regulation as of 1968 in case of activities of court bailiffs. In his approving gloss, the author analyses arguments of the Supreme Court, which led to acceptance, for the purposes of valuation, the real estate value in court enforcement proceedings as an appro-priate comparative approach and evaluates usefulness of the arguments on the grounds of the new regulation of the Minister of Justice as of 5 August 2016 on a detailed method of description and valuation of real estate and the act on real estate administration as of 21 August 1997.

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

I / 2 0 1 7

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

109

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

WYBRANE ORZECZENIA TRYBUNAŁÓW MIĘDZYNARODOWYCH,

TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO I SĄDU NAJWYŻSZEGO

1. TRYBUNAŁ SPRAWIEDLIWOŚCI UNII EUROPEJSKIEJ

I Wyrok Trybunału (piąta izba) z dnia 6 października 2016 r.

w sprawie przeciwko Gianpaolowi Paolettiemu i innym Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym:

Tribunale ordinario di Campobasso (Sąd w Campobasso, Włochy)

sprawa C‑218/15

Wykładni art. 6 TUE i art. 49 Karty praw podstawowych Unii Eu-ropejskiej należy dokonywać w ten sposób, że przystąpienie państwa do Unii nie sprzeciwia się możliwości stosowania przez inne państwo człon-kowskie sankcji karnych wobec osób, które przed tym przystąpieniem popełniły przestępstwo ułatwiania nielegalnej imigracji obywateli tego pierwszego państwa. [źródło: curia.europa.eu]

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

110

II Wyrok Trybunału (ósma izba) z dnia 12 października 2016 r.

w sprawie Sven Matys przeciwko De Grave Antverpia NV Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym:

hof van beroep te Antwerpen (Sąd Apelacyjny w Antwerpii, Belgia)

sprawa C‑92/15

W ramach działalności w zakresie przewozu towarów w żegludze śródlądowej art. 1 lit. b dyrektywy Rady 96/75/WE z dnia 19 listopada 1996 r. w sprawie systemów czarterowania i wyznaczania stawek przewo-zowych w krajowej i międzynarodowej żegludze śródlądowej we Wspól-nocie, definiujący „przewoźnika” jako właściciela lub armatora jednego lub kilku statków żeglugi śródlądowej, i art. 2 tej dyrektywy, stanowią-cy, że w tej dziedzinie umowy między określonymi stronami zawierane są w sposób swobodny, należy interpretować w ten sposób, że przepisy te nie sprzeciwiają się uregulowaniu krajowemu, takiemu jak mające za-stosowanie w postępowaniu głównym, które pozwalałoby osobie, która nie odpowiada tej definicji, na zawarcie umowy przewozu w charakterze przewoźnika. [źródło: curia.europa.eu]

III Wyrok Trybunału (trzecia izba) z dnia 12 października 2016 r.

w sprawie przeciwko Aleksandrsowi Ranksowi i Jurijsowi Vasiļevičsowi Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym:

Rīgas apgabaltiesas Krimināllietu tiesu kolēģija (Sąd Okręgowy w Rydze, Wydział Karny, Łotwa)

sprawa C‑166/15

Artykuł 4 lit. a i c i art. 5 ust. 1 i 2 dyrektywy Rady 91/250/EWG z dnia 14 maja 1991 r. w sprawie ochrony prawnej programów kompu-

1. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej

111

terowych należy interpretować w ten sposób, że o ile pierwotny nabyw-ca kopii programu komputerowego objętego licencją na nieograniczone używanie jest uprawniony do odsprzedaży dalszemu nabywcy tej używa-nej kopii i swojej licencji, o tyle nie może on natomiast – gdy oryginalny nośnik materialny kopii, którą początkowo mu wydano, jest uszkodzony, zniszczony lub został zagubiony – dostarczyć temu dalszemu nabywcy swojej kopii zapasowej tego programu bez zezwolenia uprawnionego. [źródło: curia.europa.eu]

IV Wyrok Trybunału (trzecia izba) z dnia 12 października 2016 r.

w sprawie Marjan Kostanjevec przeciwko F&S Leasing GmbH Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym:

Vrhovno sodišče (Sąd Najwyższy, Słowenia)

sprawa C‑185/15

Artykuł 6 pkt 3 rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych należy in-terpretować w ten sposób, że sąd wskazany przez przywołany przepis jako mający jurysdykcję dla rozpoznania powództwa wzajemnego jest właściwy dla rozpoznania tego rodzaju powództwa opartego na bezpod-stawnym wzbogaceniu, w ramach którego dochodzony jest zwrot kwoty uzgodnionej w ugodzie pozasądowej, gdy powództwo to zostaje wyto-czone jako nowe powództwo pomiędzy tymi samymi stronami po tym, jak uwzględniający pierwotne powództwo wyrok, którego wykonanie do-prowadziło do zawarcia rzeczonej ugody pozasądowej, został uchylony. [źródło: curia.europa.eu]

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

112

V Wyrok Trybunału (druga izba) z dnia 13 października 2016 r.

w sprawie Edyta Mikołajczyk przeciwko Marie Louise Czarneckiej i Stefanowi Czarneckiemu

Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym: Sąd Apelacyjny w Warszawie

sprawa C‑294/15

1. Artykuł 1 ust. 1 lit. a rozporządzenia Rady (WE) nr 2201/2003 z dnia 27 listopada 2003 r. dotyczącego jurysdykcji oraz uznawania i wykonywania orzeczeń w sprawach małżeńskich oraz w sprawach dotyczących odpowiedzialności rodzicielskiej, uchylającego rozpo-rządzenie (WE) nr 1347/2000 należy interpretować w ten sposób, że powództwo o unieważnienie małżeństwa wniesione przez osobę trzecią po śmierci jednego z małżonków jest objęte zakresem sto-sowania rozporządzenia nr 2201/2003.

2. Artykuł 3 ust. 1 lit. a tiret piąte i szóste rozporządzenia nr 2201/2003 należy interpretować w ten sposób, że osoba wnosząca powództwo o unieważnienie małżeństwa inna niż jedno z małżonków nie może powoływać się na podstawy jurysdykcji przewidziane w tym prze-pisie. [źródło: curia.europa.eu]

VI Wyrok Trybunału (wielka izba) z dnia 18 października 2016 r.

w sprawie Republik Griechenland przeciwko Grigoriosowi Nikiforidisowi Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym:

Bundesarbeitsgericht (Federalny Sąd Pracy, Niemcy)

sprawa C‑135/15

1. Artykuł 28 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 593/2008 z dnia 17 czerwca 2008 r. w sprawie prawa właści-

1. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej

113

wego dla zobowiązań umownych (Rzym I) należy interpretować w ten sposób, że umowny stosunek pracy powstały przed dniem 17 grudnia 2009 r. jest objęty zakresem stosowania tego rozporzą-dzenia, tylko jeśli wskutek obopólnego porozumienia umawiających się stron, które zostało uzewnętrznione, począwszy od tego dnia, stosunek ten uległ zmianie o takiej doniosłości, iż należy uznać, że we wspomnianym dniu lub po wspomnianym dniu została zawarta nowa umowa o pracę, czego ustalenie należy do sądu odsyłającego.

2. Artykuł 9 ust. 3 rozporządzenia nr 593/2008 należy interpretować w ten sposób, że wyklucza on, by przepisy wymuszające swoje za-stosowanie inne niż tego rodzaju przepisy państwa sądu lub pań-stwa, w którym ma nastąpić lub nastąpiło wykonanie zobowiązań wynikających z umowy, mogły zostać zastosowane jako normy prawne przez sąd orzekający, ale nie stoi na przeszkodzie uwzględ-nieniu przez sąd orzekający takich innych przepisów wymuszają-cych swoje zastosowanie jako okoliczności faktycznej w zakresie, w jakim przewiduje to prawo krajowe właściwe dla umowy na mo-cy przepisów tego rozporządzenia. Wykładni tej nie podważa usta-nowiona w art. 4 ust. 3 TUE zasada lojalnej współpracy. [źródło: cu-ria.europa.eu]

VII Wyrok Trybunału (trzecia izba) z dnia 20 października 2016 r.

w sprawie Montis Design BV przeciwko Goossens Meubelen BV Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym:

Benelux Gerechtshof (Trybunał Sprawiedliwości Beneluksu)

sprawa C‑169/15

Artykuł 10 ust. 2 dyrektywy Rady 93/98/EWG z dnia 29 paździer-nika 1993 r. w sprawie harmonizacji czasu ochrony prawa autorskiego i niektórych praw pokrewnych w związku z art. 13 ust. 1 tej dyrektywy należy interpretować w ten sposób, że czas ochrony przewidziany przez

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

114

tę dyrektywę nie ma zastosowania do praw autorskich, które były pier-wotnie chronione ustawodawstwem krajowym, lecz które wygasły przed dniem 1 lipca 1995 r.

Dyrektywę 93/98 należy interpretować w ten sposób, że nie stoi ona na przeszkodzie ustawodawstwu krajowemu, które pierwotnie przyzna-wało – jak w sprawie głównej – utworowi ochronę z tytułu praw autor-skich, lecz które następnie skutkowało ostatecznym wygaśnięciem tych praw przed dniem 1 lipca 1995 r. ze względu na niespełnienie wymogu formalnego. [źródło: curia.europa.eu]

VIII Wyrok Trybunału (trzecia izba) z dnia 27 października 2016 r.

w sprawie Child and Family Agency przeciwko J.D. przy udziale: R.P.D. Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym:

Supreme Court (Sąd Najwyższy, Irlandia)

sprawa C‑428/15

1. Artykuł 15 rozporządzenia Rady (WE) nr 2201/2003 z dnia 27 listo-pada 2003 r. dotyczącego jurysdykcji oraz uznawania i wykonywa-nia orzeczeń w sprawach małżeńskich oraz w sprawach dotyczących odpowiedzialności rodzicielskiej, uchylającego rozporządzenie (WE) nr 1347/2000, należy interpretować w ten sposób, że ma on zasto-sowanie w przypadku pozwów lub wniosków z zakresu ochrony dziecka, składanych przez właściwy organ jednego z państw człon-kowskich na podstawie prawa publicznego i mających za przedmiot zastosowanie środków z zakresu odpowiedzialności rodzicielskiej, ta-kich jak w sprawie w postępowaniu głównym, w sytuacji gdy uzna-nie jurysdykcji sądu innego państwa członkowskiego wymagałoby w dalszej kolejności wszczęcia przez organ tego innego państwa członkowskiego postępowania odrębnego od wszczętego w pierw-szym państwie członkowskim na podstawie własnego prawa krajo-wego i w świetle ewentualnie odmiennych okoliczności faktycznych.

1. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej

115

2. Artykuł 15 ust. 1 rozporządzenia nr 2201/2003 należy interpretować w ten sposób, że:

– by móc ocenić, że sąd innego państwa członkowskiego, z któ-rym dziecko ma szczególny związek, jest lepiej umiejscowio-ny, sąd posiadający jurysdykcję w danym państwie członkow-skim powinien się upewnić, że przekazanie sprawy takiemu sądowi może przynieść rzeczywistą i konkretną wartość do-daną dla badania tej sprawy, z uwzględnieniem między inny-mi przepisów procesowych obowiązujących w tym innym pań-stwie członkowskim;

– by móc ocenić, że takie przekazanie służy dobru dziecka, sąd posiadający jurysdykcję w danym państwie członkowskim po-winien między innymi upewnić się, że rzeczone przekazanie nie stwarza ryzyka negatywnego wpływu na sytuację danego dziecka.

3. Artykuł 15 ust. 1 rozporządzenia nr 2201/2003 należy interpreto-wać w ten sposób, że posiadający jurysdykcję sąd jednego pań-stwa członkowskiego nie powinien – przy stosowaniu tego przepisu w sprawie z dziedziny odpowiedzialności rodzicielskiej – uwzględ-niać wpływu ewentualnego przekazania tej sprawy sądowi innego państwa członkowskiego na prawo do swobodnego przemieszczania się zainteresowanych osób innych niż dziecko, którego sprawa doty-czy, ani powodu, dla którego matka tego dziecka skorzystała z tego prawa, zanim zostało przed nim wszczęte postępowanie, chyba że tego rodzaju względy mogłyby mieć negatywne konsekwencje dla sytuacji rzeczonego dziecka. [źródło: curia.europa.eu]

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

116

IX Wyrok Trybunału (wielka izba)

z dnia 8 listopada 2016 r. w sprawie przeciwko Atanasowi Ognyanovowi przy udziale Sofiyska

gradska prokuratura Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym:

Sofiyski gradski sad (Sąd Miejski w Sofii, Bułgaria)

sprawa C‑554/15

1. Artykuł 17 ust. 1 i 2 decyzji ramowej Rady 2008/909/WSiSW z dnia 27 listopada 2008 r. o stosowaniu zasady wzajemnego uzna-wania do wyroków skazujących na karę pozbawienia wolności lub inny środek polegający na pozbawieniu wolności – w celu wykona-nia tych wyroków w Unii Europejskiej, zmienionej decyzją ramo-wą Rady 2009/299/WSiSW z dnia 26 lutego 2009 r., należy inter-pretować w ten sposób, że sprzeciwia się on przepisowi krajowemu interpretowanemu tak, iż zezwala on państwu wykonującemu na przyznanie osobie skazanej obniżenia kary w następstwie pracy wy-konanej w trakcie pozbawienia wolności w państwie wydającym, podczas gdy właściwe organy tego ostatniego państwa zgodnie z je-go prawem nie przyznały takiego obniżenia kary.

2. Prawo Unii należy interpretować w ten sposób, że sąd krajowy jest zobowiązany do uwzględnienia wszystkich przepisów prawa krajowego i dokonania ich wykładni w miarę możliwości zgod-nie z decyzją ramową 2008/909, zmienioną przez decyzję ramo-wą 2009/299, w celu osiągnięcia rezultatu, do którego dyrektywa ta zmierza, w razie potrzeby odstępując z własnej inicjatywy od stoso-wania wykładni przyjętej przez sąd krajowy orzekający w ostatniej instancji, jeśli wykładnia ta jest niezgodna z prawem Unii. [źródło: curia.europa.eu]

1. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej

117

X Wyrok Trybunału (druga izba)

z dnia 24 listopada 2016 r. w sprawie Jürgen Webb‑Sämann przeciwko Christopherowi Seagonowi,

działającemu jako syndyk masy upadłości spółki Baumarkt Praktiker DIY GmbH

Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym: Hessisches Landesarbeitsgericht

(Wyższy Sąd Pracy kraju związkowego Hesja, Niemcy)

sprawa C‑454/15

Wykładni art. 8 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/94/WE z dnia 22 października 2008 r. w sprawie ochrony pra-cowników na wypadek niewypłacalności pracodawcy należy dokonywać w ten sposób, że nie wymaga on, by w razie niewypłacalności praco-dawcy potrącenia z wynagrodzenia, przekształcone w składki emerytalne byłego pracownika, które pracodawca ten powinien był wpłacić na kon-to emerytalne tego pracownika, były wyłączone z masy upadłości. [źród-ło: curia.europa.eu]

XI Wyrok Trybunału (trzecia izba)

z dnia 1 grudnia 2016 r. w sprawie Mohamed Daouidi przeciwko Bootes Plus SL,

Fondo de Garantía Salarial, Ministerio Fiscal Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym:

Juzgado de lo Social n° 33 de Barcelona (Sąd Pracy nr 33 w Barcelonie, Hiszpania)

sprawa C‑395/15

Dyrektywę Rady 2000/78/WE z dnia 27 listopada 2000 r. ustana-wiającą ogólne warunki ramowe równego traktowania w zakresie zatrud-nienia i pracy należy interpretować w ten sposób, że:

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

118

– fakt, że z powodu wypadku przy pracy dana osoba znajduje się przez nieokreślony okres w sytuacji czasowej niezdolności do pra-cy w rozumieniu prawa krajowego, nie oznacza sam w sobie, że ograniczenie zdolności tej osoby można zakwalifikować jako „dłu-gotrwałe” w rozumieniu definicji „niepełnosprawności” wskazanej w tej dyrektywie, rozpatrywanej w świetle Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawach osób niepełnosprawnych, zatwierdzo-nej w imieniu Wspólnoty Europejskiej decyzją Rady 2010/48/WE z dnia 26 listopada 2009 r.;

– wskazówki pozwalające stwierdzić, iż takie ograniczenie jest „dłu-gotrwałe”, obejmują w szczególności fakt, że w dacie podnoszo-nego dyskryminującego zachowania niezdolność danej osoby nie wskazuje ściśle określonej perspektywy jej ustania w krótkim ter-minie, lub fakt, że ta niezdolność może się istotnie przedłużyć przed wyzdrowieniem wspomnianej osoby, oraz

– w ramach rozpatrywania tego „długotrwałego” charakteru sąd od-syłający powinien uwzględnić wszystkie czynniki obiektywne na podstawie materiałów, którymi dysponuje, a w szczególności do-kumentów i zaświadczeń dotyczących stanu tej osoby, sporządzo-ne w oparciu o aktualną wiedzę oraz aktualne dane medyczne i na-ukowe. [źródło: curia.europa.eu]

XII Wyrok Trybunału (piąta izba)

z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawie Biuro podróży „Partner” sp. z o.o. sp.k. w Dąbrowie Górniczej

przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym:

Sąd Apelacyjny w Warszawie

sprawa C‑119/15

1. Artykuł 6 ust. 1 i art. 7 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwiet-nia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach kon-

1. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej

119

sumenckich w związku z art. 1 i 2 dyrektywy Parlamentu Europej-skiego i Rady 2009/22/WE z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie nakazów zaprzestania szkodliwych praktyk w celu ochrony inte-resów konsumentów należy w świetle art. 47 Karty praw podsta-wowych Unii Europejskiej interpretować w ten sposób, że nie sto-ją one na przeszkodzie temu, by stosowanie postanowień wzorców umów o treści tożsamej z treścią postanowień uznanych za niedo-zwolone prawomocnym wyrokiem sądu i wpisanych do krajowego rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone mogło zostać uznane w stosunku do innego przedsiębiorcy, który nie brał udziału w postępowaniu zakończonym wpisem owych po-stanowień do wspomnianego rejestru, za działanie bezprawne, sta-nowiące podstawę nałożenia kary pieniężnej z tego tytułu, pod wa-runkiem – czego zweryfikowanie należy do sądu odsyłającego – że przedsiębiorcy temu przysługuje skuteczny środek prawny zarów-no przeciwko decyzji uznającej tożsamość porównywanych posta-nowień, obejmujący kwestię, czy – przy uwzględnieniu wszystkich istotnych okoliczności właściwych danej sprawie – owe postanowie-nia są materialnie identyczne, zwłaszcza pod względem wywoływa-nych przez nie szkodliwych dla konsumentów skutków, jak i prze-ciwko decyzji ustalającej w danym wypadku kwotę kary pieniężnej.

2. Artykuł 267 akapit trzeci TFUE należy interpretować w ten sposób, że sąd taki jak sąd odsyłający, którego orzeczenia wydane w ra-mach sporu takiego jak spór w postępowaniu głównym mogą stać się przedmiotem skargi kasacyjnej, nie może zostać zakwalifikowa-ny jako „sąd krajowy, którego orzeczenia nie podlegają zaskarżeniu według prawa wewnętrznego”. [źródło: curia.europa.eu]

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

120

XIII Wyrok Trybunału (szósta izba)

z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawie Daniel Bosman przeciwko Pensionsversicherungsanstalt

Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym: Oberster Gerichtshof (Sąd Najwyższy, Austria)

sprawa C‑539/15

Artykuł 2 ust. 1 i 2 dyrektywy Rady 2000/78/WE z dnia 27 listo-pada 2000 r. ustanawiającej ogólne warunki ramowe równego traktowa-nia w zakresie zatrudnienia i pracy należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie krajowemu układowi zbiorowemu pracy, takiemu jak rozpatrywany w postępowaniu głównym, na mocy którego do pracownika korzystającego z wliczenia okresów nauki szkolnej dla celów zaszeregowania do stopni przewidzianych w tabeli wynagrodzeń stosuje się wydłużenie okresu awansu z pierwszego na drugi stopień za-szeregowania, biorąc pod uwagę, iż wydłużenie to stosuje się do każde-go pracownika korzystającego z wliczenia tych okresów, w tym z mocą wsteczną do pracowników, którzy już osiągnęli kolejne stopnie. [źródło: curia.europa.eu]

XIV Wyrok Trybunału (druga izba)

z dnia 21 grudnia 2016 r. w sprawie Länsförsäkringar AB przeciwko Matek A/S

Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym: Högsta domstolen (Sąd Najwyższy, Szwecja)

sprawa C‑654/15

Artykuł 9 ust. 1 lit. b rozporządzenia nr 207/2009 z dnia 26 lute-go 2009 r. w sprawie [znaku towarowego Unii Europejskiej] w związku z art. 15 ust. 1 i art. 51 ust. 1 lit. a tego rozporządzenia należy interpre-

2. Europejski Trybunał Praw Człowieka

121

tować w ten sposób, że w okresie pięciu lat następujących po rejestracji unijnego znaku towarowego jego właściciel może w przypadku istnie-nia prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd zakazać osobom trzecim używania w obrocie gospodarczym oznaczenia identycznego ze swoim znakiem towarowym lub do niego podobnego w odniesieniu do towarów i usług identycznych z towarami lub usługami, dla których znak ten zo-stał zarejestrowany, lub do nich podobnych, bez konieczności wykaza-nia rzeczywistego używania wspomnianego znaku towarowego dla tych towarów lub usług. [źródło: curia.europa.eu]

2. EUROPEJSKI TRYBUNAŁ PRAW CZŁOWIEKA

Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

z dnia 6 października 2016 r. Krasnodębska‑Kazikowska i Łuniewska przeciwko Polsce

skarga nr 26860/11

Konwencja nie nakłada żadnego konkretnego obowiązku na pań-stwa co do naprawienia niesprawiedliwości i szkód spowodowanych przed ratyfikowaniem konwencji. Jednak, gdy takie rozwiązanie zosta-ło przyjęte przez państwo, to musi być realizowane z należytą przejrzy-stością i spójnością w celu uniknięcia, w miarę możliwości, niepewności prawnej i niejasności dla osób zainteresowanych działaniami zmierzają-cymi do jego wykonania. […]

W ocenie, czy państwo wywiązało się ze swojego zobowiązania do działania zgodnie z zasadą pewności prawa, właściwą postanowieniom Konwencji, Trybunał przywiązuje wagę do jakości prawa regulującego określone zagadnienie. Pojęcie jakości prawa obejmuje również kwestię jego przewidywalności. Sam fakt, że przepis prawny podlega więcej niż jednej interpretacji, nie znaczy, że nie spełnia wymogu przewidywalności dla celów Konwencji. Rola orzekania spoczywająca na sądach ma właś-nie rozproszyć takie wątpliwości interpretacyjne, biorąc pod uwagę zmia-

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

122

ny w codziennej praktyce […] Do sądów krajowych należy interpreto-wanie prawa krajowego w sposób, który jest zgodny ze zobowiązaniami państw w ramach Konwencji. [źródło: www.ms.gov.pl]

3. TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY

I Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 11 października 2016 r. sygn. akt SK 28/15

Art. 74 § 2 pkt 3 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postę-powania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.) jest zgodny z art. 41 ust. 1, art. 47 i art. 51 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rze-czypospolitej Polskiej. [Dz. U. z 2016 r., poz. 2200]

II Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 11 października 2016 r. sygn. akt K 24/15

Art. 102 ust. 1 pkt 4 i ust. 1c ustawy z 5 stycznia 2011 r. o kierują-cych pojazdami (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 627 ze zm.) w związku z art. 135 ust. 1 pkt 1a lit. a ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ru-chu drogowym (tekst jedn. Dz. U. z 2012 r., poz. 1137 ze zm.):a) w zakresie, w jakim przewiduje stosowanie wobec tej samej osoby, za ten sam czyn, sankcji administracyjnej w postaci zatrzymania pra-wa jazdy i odpowiedzialności prawnokarnej za wykroczenie, jest zgod-ny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolno-ści, sporządzonego 22 listopada 1984 r. w Strasburgu (Dz. U. z 2003 r. Nr 42, poz. 364) i art. 14 ust. 7 Międzynarodowego Paktu Praw Obywa-telskich i Politycznych, otwartego do podpisu w Nowym Jorku 19 grud-nia 1966 r. (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167),

3. Trybunał Konstytucyjny

123

b) w zakresie, w jakim nie przewiduje sytuacji usprawiedliwiających – ze względu na stan wyższej konieczności – kierowanie pojazdem z prze-kroczeniem dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obsza-rze zabudowanym, jest niezgodny z art. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji. [Dz. U. z 2016 r., poz. 2197]

III Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 18 października 2016 r. sygn. akt P 123/15

Art. 39b ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowa-niu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (Dz. U. z 2016 r., poz. 1491) w zakresie, w jakim ma zastosowanie do posiadaczy nie-ruchomości w złej wierze, jest zgodny z art. 2, art. 64 ust. 2 w związ-ku z art. 32 ust. 1 i art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. [Dz. U. z 2016 r., poz. 2198]

IV Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 25 października 2016 r. sygn. akt SK 71/13

IArt. 7541 § 1 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowa-

nia cywilnego (tekst jedn. Dz. U. z 2014 r., poz. 101 ze zm.) w zakre-sie, w jakim odnosi się do zabezpieczenia przez obciążenie nieruchomo-ści obowiązanego hipoteką przymusową:a) jest zgodny z zasadą poprawnej legislacji wywodzoną z art. 2 Konsty-tucji Rzeczypospolitej Polskiej,b) jest niezgodny z art. 64 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji.

IIPrzepis wymieniony w części I, w zakresie tam wskazanym, traci

moc obowiązującą z upływem 18 (osiemnastu) miesięcy od dnia ogło-

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

124

szenia wyroku w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej. [Dz. U. z 2016 r., poz. 2199]

V Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 7 listopada 2016 r. sygn. akt K 44/16

1. Art. 16 ust. 1 ustawy z 22 lipca 2016 r. o Trybunale Konstytu-cyjnym (Dz. U. poz. 1157), w części obejmującej słowo „trzech”, jest zgodny z art. 194 ust. 2 w związku z art. 10, art. 173, art. 197 Konsty-tucji Rzeczypospolitej Polskiej i z preambułą Konstytucji.

2. Art. 16 ust. 7 zdanie drugie ustawy powołanej w punkcie 1, ro-zumiany jako nieodnoszący się do podjęcia przez Zgromadzenie Ogól-ne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego uchwały w sprawie przedsta-wienia Prezydentowi Rzeczypospolitej nazwisk kandydatów na Prezesa i Wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego, jest zgodny z art. 194 ust. 2 w związku z art. 10, art. 173, art. 197 Konstytucji i z preambułą Kon-stytucji. [OTK ZU nr A/2016, poz. 86]

VI Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 8 listopada 2016 r. sygn. akt P 126/15

Art. 386 § 6 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępo-wania cywilnego (Dz. U. z 2014 r., poz. 101 ze zm.) w zakresie, w ja-kim ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wiążą sąd, któremu spra-wa została przekazana, jest zgodny z art. 45 ust. 1 i art. 178 ust. 1 Kon-stytucji Rzeczypospolitej Polskiej. [Dz. U. z 2016 r., poz. 2201]

3. Trybunał Konstytucyjny

125

VII Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 15 listopada 2016 r. sygn. akt SK 46/15

Art. 194 § 1 w związku z art. 15 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2016 r., poz. 718, 846 i 996) w zakresie, w jakim nie przewiduje moż-liwości zaskarżenia orzeczenia o kosztach postępowania wydanego po raz pierwszy przez Naczelny Sąd Administracyjny, jest zgodny z art. 78 w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. [Dz. U. z 2016 r., poz. 2202]

VIII Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 22 listopada 2016 r. sygn. akt K 13/15

Art. 12 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzin-ny i opiekuńczy (Dz. U. z 2015 r., poz. 2082 ze zm.) jest zgodny z za-sadą określoności przepisów prawa wynikającą z art. 2 Konstytucji Rze-czypospolitej Polskiej, z art. 30 oraz z art. 47 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji. [Dz. U. z 2016 r., poz. 2203]

IX Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 23 listopada 2016 r. sygn. akt K 6/14

1. Art. 1 ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. o postępowaniu wo-bec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób (Dz. U. z 2014 r., poz. 24 ze zm.):a) jest zgodny z art. 41 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rze-czypospolitej Polskiej,

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

126

b) nie jest niezgodny z art. 42 ust. 1 Konstytucji,c) nie jest niezgodny z art. 7 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protoko-łem nr 2 (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.),d) nie jest niezgodny z art. 9 ust. 1, art. 14 ust. 7 i art. 15 ust. 1 Mię-dzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, otwartego do podpisu w Nowym Jorku 19 grudnia 1966 r. (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz.167),e) nie jest niezgodny z zasadą ne bis in idem wynikającą z art. 2 Kon-stytucji,f) nie jest niezgodny z art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do Konwencji o ochro-nie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonego 22 listopa-da 1984 r. w Strasburgu (Dz. U. z 2003 r. Nr 42, poz. 364).

2. Art. 2 ust. 3 ustawy powołanej w punkcie 1 nie jest niezgodny z:a) zasadą ne bis in idem wynikającą z art. 2 Konstytucji,b) art. 42 ust. 1 Konstytucji.

3. Art. 9 w związku z art. 1 pkt 2 i 3 ustawy powołanej w punk-cie 1 jest zgodny z art. 2 i art. 41 ust. 1 Konstytucji.

4. Art. 11 ustawy powołanej w punkcie 1:a) jest zgodny z zasadą poprawnej legislacji wynikającą z art. 2 Kon-stytucji,b) jest zgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji,c) nie jest niezgodny z art. 41 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konsty-tucji.

5. Art. 14 ust. 1–3 ustawy powołanej w punkcie 1 jest zgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji.

6. Art. 14 ust. 2 ustawy powołanej w punkcie 1:a) jest zgodny z zasadą określoności prawa wynikającą z art. 2 Konsty-tucji,b) nie jest niezgodny z art. 42 ust. 1 Konstytucji.

7. Art. 14 ust. 3 ustawy powołanej w punkcie 1:a) jest zgodny z art. 41 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji,

3. Trybunał Konstytucyjny

127

b) jest zgodny z zasadą określoności prawa wynikającą z art. 2 Konsty-tucji,c) nie jest niezgodny z art. 42 ust. 1 Konstytucji.

8. Art. 15 ust. 1 zdanie pierwsze ustawy powołanej w punkcie 1 nie jest niezgodny z art. 177 Konstytucji.

9. Art. 19 ust. 3 ustawy powołanej w punkcie 1 nie jest niezgodny z art. 42 ust. 1 Konstytucji w związku z wynikającą z art. 2 Konstytucji zasadą ne bis in idem.

10. Art. 25 ustawy powołanej w punkcie 1 jest zgodny z zasadą za-ufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa wynikają-cą z art. 2 Konstytucji.

11. Art. 46 ust. 1 ustawy powołanej w punkcie 1 w zakresie, w ja-kim przewiduje sporządzanie opinii w sprawie niezbędności dalszego po-bytu w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym tylko przez jednego lekarza psychiatrę, jest niezgodny z art. 41 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji. [Dz. U. z 2016 r., poz. 2205]

X Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 24 listopada 2016 r. sygn. akt K 11/15

1. Art. 21a ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierow-ców (tekst jedn. Dz. U. z 2012 r., poz. 1155 ze zm.) w związku z art. 775 § 2, 3 i 5 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 1666 ze zm.) w związku z § 16 ust. 1, 2 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnione-mu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (Dz. U. poz. 167) w zakresie, w jakim znajduje zasto-sowanie do kierowców wykonujących przewozy w transporcie międzyna-rodowym, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

2. Art. 21a ustawy z 16 kwietnia 2004 r. powołanej w punkcie 1 w związku z art. 775 § 2, 3 i 5 ustawy z 26 czerwca 1974 r. powołanej

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

128

w punkcie 1 w związku z § 9 ust. 1, 2 i 4 rozporządzenia Ministra Pra-cy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysoko-ści oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budże-towej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju (Dz. U. Nr 236, poz. 1991 ze zm.) w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do kierow-ców wykonujących przewozy w transporcie międzynarodowym, jest nie-zgodny z art. 2 Konstytucji. [Dz. U. z 2016 r., poz. 2206]

XI Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 29 listopada 2016 r. sygn. akt SK 18/15

Art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o służbie zagranicznej (Dz. U. Nr 128, poz. 1403; z 2004 r. Nr 273, poz. 2703; z 2006 r. Nr 170, poz. 1217 i 1218 i Nr 220, poz. 1600; z 2008 r. Nr 227, poz. 1505; z 2009 r. Nr 161, poz. 1277; z 2015 r. poz. 1220 i 1274 oraz z 2016 r. poz. 34 i 1807) w zakresie, w jakim nie przewiduje dodatkowego wyna-grodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych dla pracowników służby zagranicznej wykonujących obowiązki służbowe w placówce zagranicz-nej, jest zgodny z art. 64 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. [Dz. U. z 2016 r., poz. 2207]

XII Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 1 grudnia 2016 r. sygn. akt K 45/14

Art. 10 § 1 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 1094 ze zm.) jest zgodny z art. 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a także z art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do Konwencji o ochronie praw człowieka i pod-stawowych wolności, sporządzonego 22 listopada 1984 r. w Strasbur-gu (Dz. U. z 2003 r. Nr 42, poz. 364) oraz art. 14 ust. 7 Międzynarodo-

3. Trybunał Konstytucyjny

129

wego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, otwartego do podpisu w Nowym Jorku 19 grudnia 1966 r. (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167). [Dz. U. z 2016 r., poz. 2208]

XIII Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 6 grudnia 2016 r. sygn. akt SK 7/15

1. Art. 65 ust. 1a pkt 1 ustawy z dnia 23 stycznia 2004 r. o podatku akcyzowym (Dz. U. Nr 29, poz. 257 i Nr 68, poz. 623; z 2005 r. Nr 160, poz. 1341; z 2006 r. Nr 169, poz. 1199; z 2007 r. Nr 99, poz. 666 oraz z 2008 r. Nr 118, poz. 745 i Nr 145, poz. 915) w związku z art. 2 usta-wy z dnia 28 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o podatku akcyzowym (Dz. U. Nr 160, poz. 1341) w zakresie, w jakim odnosi się do obowiąz-ków podatkowych powstałych przed 15 września 2005 r., jest niezgod-ny z art. 20, art. 22, art. 64 ust. 1 i 3 w związku z art. 31 ust. 3, art. 2 i art. 84 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

2. Art. 65 ust. 1a pkt 1 ustawy o podatku akcyzowym powoła-nej w punkcie 1, rozumiany w ten sposób, że pojęcie „użycia ich nie-zgodnie z przeznaczeniem” oznacza także sprzedaż olejów opałowych przeznaczonych na cele opałowe po uzyskaniu od nabywcy oświadcze-nia, o którym mowa w § 4 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 22 kwietnia 2004 r. w sprawie obniżenia stawek podatku akcy-zowego (Dz. U. Nr 87, poz. 825, Nr 113, poz. 1190, Nr 256, poz. 2570 i Nr 279, poz. 2763; z 2005 r. Nr 40, poz. 380, Nr 103, poz. 865, Nr 177, poz. 1473, Nr 180, poz. 1498, Nr 239, poz. 2013 i Nr 266, poz. 2237, z 2006 r. Nr 210, poz. 1551 i Nr 246, poz. 1805; z 2007 r. Nr 247, poz. 1826 oraz z 2008 r. Nr 223, poz. 1471), które nie umożliwia identy-fikacji nabywcy, jest zgodny z art. 20, art. 22, art. 64 ust. 1 i 3 w związ-ku z art. 31 ust. 3, art. 2 i art. 84 Konstytucji.

3. § 4 ust. 1 i 2 w związku z § 3 ust. 1 rozporządzenia powołanego w punkcie 2 jest zgodny z art. 64 ust. 1 i 3 w związku z art. 31 ust. 3, art. 2, art. 84, art. 92 ust. 1 i art. 217 Konstytucji.

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

130

4. § 4 ust. 5 w związku z § 3 ust. 3 pkt 1 rozporządzenia powoła-nego w punkcie 2, w brzmieniu obowiązującym do 14 września 2005 r., rozumiany w ten sposób, że uzyskanie oświadczenia, które nie umożli-wia identyfikacji nabywcy oleju opałowego, jest utożsamiane z brakiem takiego oświadczenia, jest zgodny z art. 64 ust. 1 i 3 w związku z art. 31 ust. 3, art. 2, art. 84 i art. 217 Konstytucji. [Dz. U. z 2016 r., poz. 2209]

XIV Wyrok Trybunału Konstytucyjnego

z dnia 13 grudnia 2016 r. sygn. akt K 13/16

1. Art. 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 grudnia 2015 r. o zmianie usta-wy o radiofonii i telewizji (Dz. U. z 2016 r., poz. 25 i 929) jest zgodny z art. 213 ust. 1 w związku z art. 14 i art. 54 ust. 1 Konstytucji.

2. Art. 1 pkt 2 lit. a ustawy powołanej w punkcie 1 jest zgodny z art. 213 ust. 1 w związku z art. 14 i art. 54 ust. 1 Konstytucji.

3. Art. 1 pkt 2 lit. b ustawy powołanej w punkcie 1 w zakresie, w jakim w art. 27 ust. 3 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji (Dz. U. z 2015 r., poz. 1531 i 1830) wyłącza udział Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w procedurze powoływania i odwoływania członków zarządu spółek publicznej radiofonii i telewizji, jest niezgodny z art. 213 ust. 1 w związku z art. 14 i art. 54 ust. 1 Konstytucji.

4. Art. 1 pkt 2 lit. c ustawy powołanej w punkcie 1:a) w zakresie, w jakim uchyla art. 27 ust. 5 ustawy z 29 grudnia 1992 r. powołanej w punkcie 3, jest zgodny z art. 213 ust. 1 w związku z art. 14 i art. 54 ust. 1 Konstytucji,b) w zakresie, w jakim uchyla art. 27 ust. 6 ustawy z 29 grudnia 1992 r. powołanej w punkcie 3, jest niezgodny z art. 213 ust. 1 w związku z art. 14 i art. 54 ust. 1 Konstytucji.

5. Art. 1 pkt 3 lit. a ustawy powołanej w punkcie 1:a) w zakresie, w jakim w art. 28 ust. 1 ustawy z 29 grudnia 1992 r. po-wołanej w punkcie 3 uchyla konkursowy tryb wyłaniania członków rad nadzorczych spółek publicznej radiofonii i telewizji oraz kryteria, jakie

4. Sąd Najwyższy

131

spełniać mają kandydaci na członków tych organów, i redukuje liczbę członków rad nadzorczych do trzech osób, jest zgodny z art. 213 ust. 1 w związku z art. 14 i art. 54 ust. 1 Konstytucji,b) w zakresie, w jakim w art. 28 ust. 1 ustawy z 29 grudnia 1992 r. po-wołanej w punkcie 3, wyłącza udział Krajowej Rady Radiofonii i Tele-wizji w procedurze powoływania i odwoływania członków rad nadzor-czych spółek publicznej radiofonii i telewizji, jest niezgodny z art. 213 ust. 1 w związku z art. 14 i art. 54 ust. 1 Konstytucji.

6. Art. 1 pkt 3 lit. b ustawy powołanej w punkcie 1:a) w zakresie, w jakim uchyla art. 28 ust. 1b i 1c ustawy z 29 grudnia 1992 r. powołanej w punkcie 3, jest zgodny z art. 213 ust. 1 w związku z art. 14 i art. 54 ust. 1 Konstytucji,b) w zakresie, w jakim uchyla art. 28 ust. 1d ustawy z 29 grudnia 1992 r. powołanej w punkcie 3, jest niezgodny z art. 213 ust. 1 w związku z art. 14 i art. 54 ust. 1 Konstytucji.

7. Art. 1 pkt 3 lit. d ustawy powołanej w punkcie 1 jest zgodny z art. 213 ust. 1 w związku z art. 14 i art. 54 ust. 1 Konstytucji.

8. Art. 1 pkt 4 ustawy powołanej w punkcie 1, uchylający art. 29 ust. 3 ustawy z 29 grudnia 1992 r. powołanej w punkcie 3, jest nie-zgodny z art. 213 ust. 1 w związku z art. 14 i art. 54 ust. 1 Konstytucji. [Dz. U. z 2016 r., poz. 2210]

4. SĄD NAJWYŻSZY IZBA CYWILNA

I Uchwała Sądu Najwyższego

z dnia 5 października 2016 r. sygn. akt III CZP 41/16

Jeżeli komornik zajął na podstawie art. 845 § 2 k.p.c. ruchomości będące we współwładaniu dłużnika i jego małżonka pozostających we wspólności ustawowej, małżonkowi nieobjętemu tytułem wykonawczym przysługuje – w zależności od zgłaszanych zarzutów – powództwo prze-

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

132

widziane w art. 841 k.p.c., jeżeli zarzuca naruszenie przepisów prawa materialnego, lub skarga na czynności komornika, jeżeli zarzuca narusze-nie przepisów postępowania egzekucyjnego. [źródło: www.sn.pl]

II Uchwała Sądu Najwyższego

z dnia 5 października 2016 r. sygn. akt III CZP 58/16

W razie wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w spółdzielni mieszkaniowej, co do którego niedopuszczalne jest ustano-wienie odrębnej własności lokalu, rozliczenie byłego członka spółdziel-ni ze spółdzielnią mieszkaniową następuje na podstawie zastosowanych w drodze analogii art. 11 ust. 2 – art. 11 ust. 22 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 1222 ze zm.). [źródło: www.sn.pl]

III Uchwała Sądu Najwyższego

skład 7 sędziów z dnia 19 października 2016 r.

sygn. akt III CZP 5/16

Darowizna udziału we współwłasności rzeczy ruchomej przez jed-nego z dwóch współwłaścicieli na rzecz drugiego powoduje – jeżeli umo-wa darowizny nie stanowi inaczej – przejście na obdarowanego upraw-nienia do odstąpienia od umowy sprzedaży, na podstawie której doszło do nabycia współwłasności rzeczy. [źródło: www.sn.pl]

IV Uchwała Sądu Najwyższego

skład 7 sędziów z dnia 26 października 2016 r.

sygn. akt III CZP 44/16

W razie stwierdzenia braku podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym sąd wzywa powoda – także gdy jest repre-

4. Sąd Najwyższy

133

zentowany przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika patentowego – do uiszczenia pozostałej części opłaty od pozwu w terminie tygodnio-wym pod rygorem jego zwrotu. [źródło: www.sn.pl]

V Uchwała Sądu Najwyższego

z dnia 26 października 2016 r. sygn. akt III CZP 56/16

Artykuł 11 ustęp 1 i 2 ustawy z dnia 25 września 2015 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1854) stosuje się także do postępowania w sprawie o nadanie ban-kowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności na rzecz banku--nabywcy wierzytelności objętej bankowym tytułem egzekucyjnym, któ-remu przed wejściem w życie tej ustawy nadano klauzulę wykonalności. [źródło: www.sn.pl]

VI Uchwała Sądu Najwyższego

z dnia 26 października 2016 r. sygn. akt III CZP 59/16

W sprawach o roszczenia wynikające z czynności bankowych, o których mowa w art. 5 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 128 ze zm.), do uiszczenia opłaty stosunkowej przewidzianej w art. 13 ust. 1a ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz. U. z 2014 r., poz. 1025 ze zm.) w brzmieniu obowią-zującym od dnia 27 listopada 2015 r. do dnia 14 kwietnia 2016 r. obo-wiązany był każdy podmiot wnoszący do sądu pismo podlegające opła-cie. [źródło: www.sn.pl]

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

134

VII Uchwała Sądu Najwyższego

z dnia 26 października 2016 r. sygn. akt III CZP 63/16

1. Od wniosku o obniżenie opłat egzekucyjnych określonych w art. 49 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach są-dowych i egzekucji (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 1138 ze zm.) nie pobiera się opłaty. Wniosek, którego braków nie uzupełniono w termi-nie, podlega odrzuceniu.

2. Artykuł 759 § 2 k.p.c. nie stanowi podstawy do obniżenia przez sąd z urzędu prawidłowo ustalonych opłat egzekucyjnych. [źródło: www.sn.pl]

VIII Uchwała Sądu Najwyższego

z dnia 8 listopada 2016 r. sygn. akt III CZP 66/16

Sąd rozpoznający sprawę w przedmiocie przyjęcia osoby, o której mowa w art. 23 i 24 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdro-wia psychicznego (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 546), do szpitala psychiatrycznego bez jej zgody nie jest związany podstawą prawną przy-jęcia wskazaną w zawiadomieniu kierownika szpitala. [źródło: www.sn.pl]

IX Uchwała Sądu Najwyższego

z dnia 8 listopada 2016 r. sygn. akt III CZP 67/16

Przedawnienie roszczenia o naprawienie szkody, przysługującego poszkodowanemu wobec pracodawcy, nie wyłącza zastosowania art. 120 § 1 k.p. [źródło: www.sn.pl]

4. Sąd Najwyższy

135

X Uchwała Sądu Najwyższego

skład 7 sędziów z dnia 22 listopada 2016 r.

sygn. akt III CZP 62/16

Rozporządzenie nr 50 Wojewody Mazowieckiego z dnia 7 sierpnia 2007 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla Portu Lotniczego im. Fryderyka Chopina w Warszawie (Dz. Urz. Wo-jewództwa Mazowieckiego Nr 156, poz. 4276) obowiązywało do dnia wejścia w życie uchwały nr 76/11 Sejmiku Województwa Mazowieckie-go z dnia 20 czerwca 2011 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczo-nego użytkowania dla Portu Lotniczego im. Fryderyka Chopina w War-szawie (Dz. Urz. Województwa Mazowieckiego Nr 128, poz. 4086). [źródło: www.sn.pl]

XI Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2016 r.

sygn. akt III CZP 72/16

Ostatnim pełnym rokiem obrotowym w rozumieniu art. 369 § 4 w związku z art. 386 § 2 k.s.h. jest ostatni rok obrotowy, który rozpo-czął się w czasie trwania kadencji członka rady nadzorczej spółki akcyj-nej. [źródło: www.sn.pl]

XII Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2016 r.

sygn. akt III CZP 79/16

Pozew wniesiony przed dniem 15 kwietnia 2016 r. przez nabyw-cę wierzytelności wynikającej z czynności bankowej podlegał opła-cie stosunkowej określonej w art. 13 ust. 1a ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz. U.

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

136

z 2014 r., poz. 1025 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym do dnia 14 kwietnia 2016 r. [źródło: www.sn.pl]

XIII Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 2016 r.

sygn. akt III CZP 70/16

Budynek niemieszkalny, wzniesiony przez właściciela przed wej-ściem w życie ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce grunta-mi i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz. U. z 1985 r. Nr 22, poz. 99 ze zm.) na gruncie oddanym w wieczyste użytkowanie, jest częścią składo-wą gruntu. [źródło: www.sn.pl]

XIV Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 2016 r.

sygn. akt III CZP 74/16

Ubezpieczycielowi, który pokrył koszty najmu pojazdu zastępcze-go w ramach umowy ubezpieczenia assistance, przysługuje na podstawie art. 828 § 1 k.c. roszczenie regresowe wobec ubezpieczyciela sprawcy szkody. [źródło: www.sn.pl]

XV Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 2016 r.

sygn. akt III CZP 77/16

Właścicielowi nieruchomości obciążonej wskutek zasiedzenia słu-żebnością przesyłu nie przysługuje roszczenie o wynagrodzenie za ko-rzystanie z tej nieruchomości za okres poprzedzający zasiedzenie. [źródło: www.sn.pl]

4. Sąd Najwyższy

137

XVI Uchwała Sądu Najwyższego

z dnia 8 grudnia 2016 r. sygn. akt III CZP 80/16

W razie cofnięcia pozwu wniesionego w elektronicznym postępo-waniu upominawczym po przekazaniu sprawy do sądu właściwości ogól-nej (art. 50533 § 1 k.p.c.), a przed wysłaniem pozwanemu odpisu po-zwu, zwrot uiszczonej opłaty sądowej od pozwu następuje na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach są-dowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 623). [źródło: www.sn.pl]

XVII Uchwała Sądu Najwyższego

z dnia 8 grudnia 2016 r. sygn. akt III CZP 81/16

Tytułowi egzekucyjnemu zasądzającemu należność od dłużnika oso-bistego można nadać klauzulę wykonalności przeciwko nabywcy nieru-chomości obciążonej hipoteką zabezpieczającą zasądzoną wierzytelność (art. 788 § 1 k.p.c.), jeżeli tytuł egzekucyjny obejmuje obowiązek zbyw-cy wynikający ze stosunku prawnego hipoteki. [źródło: www.sn.pl]

XVIII Uchwała Sądu Najwyższego

z dnia 8 grudnia 2016 r. sygn. akt III CZP 85/16

Spółka kapitałowa, która w toku procesu nabyła w wyniku podzia-łu przez wydzielenie (art. 529 § 1 pkt 4 k.s.h.) część majątku spółki dzielonej, wstępuje do procesu o prawo objęte wydzielonym majątkiem w miejsce spółki dzielonej bez potrzeby uzyskania zgody przeciwnika procesowego; art. 192 pkt 3 k.p.c. nie ma w tym przypadku zastosowa-nia. [źródło: www.sn.pl]

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

138

XIX Uchwała Sądu Najwyższego

z dnia 8 grudnia 2016 r. sygn. akt III CZP 86/16

Rozstrzygając, czy uzyskanie posiadania służebności o treści od-powiadającej służebności przesyłu nastąpiło w złej wierze, należy mieć na względzie całokształt okoliczności poprzedzających i towarzyszących uzyskaniu posiadania służebności; domniemanie dobrej wiary jest obalo-ne, gdy z całokształtu okoliczności wynika, że przedsiębiorca przesyłowy w chwili uzyskania posiadania wiedział lub powinien był wiedzieć przy zachowaniu wymaganej staranności, że do nieruchomości, na której zlo-kalizowane są urządzenia przesyłowe, nie przysługuje mu prawo o treści odpowiadającej służebności przesyłu. [źródło: www.sn.pl]

XX Uchwała Sądu Najwyższego

skład 7 sędziów z dnia 9 grudnia 2016 r. sygn. akt III CZP 57/16

Samoistny posiadacz nieruchomości oddanej w użytkowanie wie-czyste może nabyć jej własność przez zasiedzenie. [źródło: www.sn.pl]

XXI Uchwała Sądu Najwyższego

z dnia 21 grudnia 2016 r. sygn. akt III CZP 83/16

Spółka akcyjna w upadłości wpisana do rejestru handlowego pod-lega z urzędu „przerejestrowaniu” do Krajowego Rejestru Sądowego. [źródło: www.sn.pl]

4. Sąd Najwyższy

139

IZBA KARNA

I Uchwała Sądu Najwyższego

skład 7 sędziów z dnia 29 listopada 2016 r.

sygn. akt I KZP 10/16

W sprawach prowadzonych po dniu 14 kwietnia 2016 r., w których akt oskarżenia, wniosek o wydanie wyroku skazującego, wniosek o wa-runkowe umorzenie postępowania lub wniosek o umorzenie postępowa-nia przygotowawczego i orzeczenie środka zabezpieczającego skierowa-no do sądu przed dniem 1 lipca 2015 r., zastosowanie znajdują przepisy regulujące przebieg postępowania karnego wprowadzone przez ustawę z dnia 11 marca 2016 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania kar-nego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2016 r., poz. 437), a więc – co do zasady – przepisy nowe. [źródło: www.sn.pl]

II Uchwała Sądu Najwyższego

skład 7 sędziów z dnia 29 listopada 2016 r.

sygn. akt I KZP 6/16

Postanowienie sądu, wydane na podstawie art. 306 § 1a k.p.k. w zw. z art. 325a § 2 k.p.k., utrzymujące w mocy postanowienie prokuratora o umorzeniu postępowania przygotowawczego w fazie in rem, nie jest prawomocnym orzeczeniem sądu kończącym postępowanie w rozumie-niu art. 521 § 1 k.p.k. [źródło: www.sn.pl]

Wybrane orzeczenia trybunałów międzynarodowych…

IZBA PRACY, UBEZPIECZEŃ SPOŁECZNYCH I SPRAW PUBLICZNYCH

Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2016 r.

sygn. akt III PZP 10/16

W sprawie, w której powód żąda zapłaty wynagrodzenia za pra-cę i nie dochodzi równocześnie ustalenia istnienia stosunku pracy, sąd pierwszej instancji rozpoznaje sprawę w składzie jednego sędziego (art. 47 § 1 k.p.c.). [źródło: www.sn.pl]

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

I / 2 0 1 7

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

141

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

ORZECZNICTWO SĄDU APELACYJNEGO W GDAŃSKU

I SĄDÓW APELACJI GDAŃSKIEJ

PRAWO CYWILNE

1 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

z dnia 27 stycznia 2016 r. sygn. akt I ACa 820/15

Skład orzekający:SSA Mirosław Ożóg (przewodniczący)SSA Małgorzata Idasiak-Grodzińska (sprawozdawca)SSO (del.) Arkadiusz Kuta

Teza:W sprawie o zachowek zachodzi możliwość obniżenia wysokości

należnej sumy na podstawie art. 5 k.c., zwłaszcza wtedy, gdy spadkobier-ca uzyskał powołanie do spadku powiązane z wydziedziczeniem ustawo-wego spadkobiercy, które okazało się nieskuteczne.

Uzasadnienie

Powódka M. Ś. wniosła o zasądzenie solidarnie od pozwanych L. M. i J. M. kwoty 110.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wnie-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

142

sienia pozwu wraz z kosztami procesu tytułem zachowku po zmarłej mat-ce I. D. (S.).

Na rozprawie w dniu 11 lutego 2015 r. powódka cofnęła pozew i zrzekła się roszczenia co do kwoty 54.500 zł.

Wyrokiem z dnia 27 lutego 2015 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanych kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił w sprawie następujący stan faktyczny:

Spadkodawczyni I. S., z domu D., miała dwie córki U. Z. i M. Ś. Powódka mieszkała razem z matką do 1977 r. w G. przy ul. […].

Spadkodawczyni była osobą głuchoniemą i posługiwała się tylko językiem migowym. Należała do Polskiego Związku Głuchoniemych. W klubie w G. prowadzonym przez tę organizację spadkodawczyni po-znała się z L. M. w 1967 r. Jeszcze wcześniej I. S. poznała J. M., któ-ry był dobrym znajomym jej męża. Przez długi czas była to luźna zna-jomość.

Pod koniec 1977 r. powódka wyjechała wraz z mężem do H., gdzie zamieszkała w domu teściów do 1980 r. Powódka ze związku małżeń-skiego miała dwoje dzieci, A. B. i E. B. (później M.). Mąż powódki w 1980 r. zginął w wypadku samochodowym.

W 1983 r. spadkodawczyni przeszła operację amputacji piersi. Po-wódka przyjechała wówczas do G. i opiekowała się matką przez okres 4 miesięcy. Następnie powódka była zmuszona wrócić do H., albowiem dziecko rozpoczęło naukę w szkole. Powódka nie zapewniła jednak mat-ce opieki na pozostały okres rekonwalescencji. Spadkodawczyni poma-gała córka U. z mężem oraz znajomi, głównie sąsiedzi. Wtedy relacje między L. M. i spadkodawczynią się zacieśniły, a L. M. pomogła uzy-skać I. S. protezę.

I. S. aż do śmierci była sprawna umysłowo. Jednakże z wiekiem i postępami chorób, w tym astmy, nadwagi i choroby serca, jej sprawność znacząco zmalała. Również fakt, że była osobą głuchoniemą, powodował,

Prawo cywilne

143

że wymagała częstszej i większej pomocy w załatwianiu spraw, w tym przy wizytach u lekarzy. Pomoc tę uzyskiwała od L. M. i J. M. L. M. po-magała I. S. we wszystkich sprawach urzędowych, a wraz z mężem J. M. w bieżących sprawach życia codziennego, zakupach, drobnych naprawach. L. M. kupowała lekarstwa spadkodawczyni. Wspierała również wniosko-dawczynię finansowo, albowiem emerytura I. S. była niewielka i brako-wało jej na lekarstwa. Wprawdzie w 1996 r. spadkodawczyni wyprowa-dziła się z mieszkania przy ul. […] do G.-B., a tam w okresie od 1997 r. do około 2005 r. wynajmowała pokój A. Sz., jednakże uzyskane pieniądze z wynajmu były relatywnie niewielkie i nie poprawiały znacząco jej sy-tuacji. Przy zakupie droższych przedmiotów w postaci telewizora czy lo-dówki pieniądze pożyczyli jej L. i J. M., rozkładając jej należność na raty. Spadkodawczyni pomagali również sąsiedzi oraz sporadycznie córka U.

W 1996 r. powódka wyjechała do W. w celach zarobkowych. Po-wódka, pracując w gospodarstwie we W., miała jeden miesiąc w roku wolny od pracy i wówczas przyjeżdżała do Polski, do swojego miejsca zamieszkania. Zdarzało się, że przyjeżdżała na kilka dni do matki, także z dziećmi, jednak głównie po to, by spotkać się ze znajomymi i odpocząć nad morzem. U matki przebywała wówczas przez 3–4 dni. Nie pomagała jej przy tym w domu, rzadko rozmawiała z matką. Wizyty te nie miały miejsca co roku – były zdecydowanie rzadsze. Ze spadkodawczynią po-wódka nie szukała kontaktu ani telefonicznego, ani listownego. Nie prze-syłała jej też żadnych środków pieniężnych. Również jej dzieci nie przy-syłały jej kartek i się z nią nie kontaktowały. Syn powódki A. B. w latach 2002–2007 pracował w G. W okresie zamieszkiwania w G. A. B. nie od-wiedzał babci, nie kontaktował się z nią i nie pomagał jej. Powodowało to rozgoryczenie powódki, która o córce nie chciała rozmawiać.

W 2006 r. zmarła siostra powódki i córka spadkodawczyni U. Z. Powódka nie przyjechała na jej pogrzeb.

Około 2008 r. L. M., na prośbę I. S. pożyczyła jej pieniądze na wy-kup mieszkania. I. S. zobowiązała się oddać pieniądze w ratach. Z uwagi jednak na bieżące wydatki i coraz większe koszty utrzymania i leczenia oddanie pożyczonych pieniędzy nie było możliwe. I. S. uznała, że w takiej

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

144

sytuacji jej wolą jest, aby mieszkanie po jej śmierci otrzymali L. i J. M., tym bardziej iż zawsze mogła na nich liczyć.

W dniu 2 kwietnia 2008 r. I. S. sporządziła przed notariuszem E. P. w kancelarii notarialnej w G. testament notarialny […]. Spadkodawczy-ni do całości spadku powołała L. M. i J. M.

W treści testamentu spadkodawczyni wydziedziczyła swoją córkę M. Ś., z uwagi na uporczywe niedopełnianie względem niej obowiąz-ków rodzinnych, nieudzielanie jej żadnej pomocy, nieinteresowanie się jej losem i nieutrzymywanie z nią żadnych kontaktów od ponad 20 lat. Ponadto spadkodawczyni wydziedziczyła swoje wnuki – dzieci M. Ś. – A. i E., którzy uporczywie nie dopełniali względem niej obowiązków ro-dzinnych, nie utrzymywali z nią żadnych kontaktów od dwudziestu lat i których danych osobowych nie pamięta, oraz dzieci swoich wnuków, których nie zna i którzy nie utrzymują z nią żadnych kontaktów.

Spadkodawczyni nie kryła faktu sporządzenia testamentu i zawartej w nim swojej ostatniej woli. Informowała rodzinę oraz bliskie jej osoby o swoim postanowieniu.

Powódka po powzięciu informacji o sporządzeniu przez spadko-dawczynię testamentu i dokonanym w nim rozporządzeniu wysłała list do L. M., wskazując, że będzie ubiegać się o przedmiotowe mieszkanie.

Jednocześnie powódka zaczęła wykazywać zainteresowanie matką. Zaczęła telefonować do sąsiadki spadkodawczyni, która pośredniczyła w ich komunikacji, przy czym natężenie tych kontaktów było różne, od dwóch razy w miesiącu do dwóch razy w tygodniu. W trakcie rozmów pytała o zdrowie matki, ale nie interesowała się, czy ma co jeść i czy starcza jej pieniędzy. Odwiedziła również spadkodawczynię w sierpniu 2009 r. i wyraziła chęć zabrania jej do siebie. Spadkodawczyni katego-rycznie odmówiła, gdyż nie chciała przeprowadzać się do obcego sobie miejsca, z dużego miasta na wieś.

W sierpniu 2009 r. A. B. uległ wypadkowi. Opiekę nad nim spra-wowała powódka.

W dniu 20 grudnia 2009 r. spadkodawczyni napisała list do powód-ki, będący reakcją na list powódki wysłany do L. M. I. S. stwierdziła

Prawo cywilne

145

w swoim liście, że dokonane rozrządzenie testamentowe jest jej wolą i to ona decyduje, co zrobić z mieszkaniem, które jest jej własnością. Jed-nocześnie spadkodawczyni poprosiła powódkę, aby przestała nękać pań-stwa M., którym notarialnie za opiekę przekazała mieszkanie i na pewno tego nie zmieni, bowiem ma do nich pełne zaufanie, w każdej sytuacji są jej pomocni, czego nie może oczekiwać od powódki. Z przykrością spadkodawczyni stwierdziła, że powódka jakoś do tej pory nie intereso-wała się jej zdrowiem.

I. S. zmarła w dniu 21 listopada 2011 r. w G. Spadkodawczyni w chwili zgonu posiadała jedno dziecko – powód-

kę oraz nie pozostawała w związku małżeńskim.Postanowieniem z dnia 4 kwietnia 2013 r. w sprawie […] Sąd

Rejonowy G.-P. w G. stwierdził, iż spadek po I. S. na podstawie te-stamentu notarialnego z 2 kwietnia 2008 r. nabyli w 1/2 części każdy L. M. i J. M.

Wartość rynkowa nieruchomości lokalowej położonej przy ul. […] w G. według stanu na dzień 21 listopada 2011 r. i według cen z 17 li-stopada 2014 r. wynosiła 109.000 zł.

Ustalenia faktyczne Sąd oparł przede wszystkim na dowodach osobowych, ale i testamencie oraz liście spadkodawczyni z 20 grudnia 2009 r., a także za zgodą stron na zeznaniach świadków w sprawie […] Sąd Rejonowy G.-P. w G. (art. 235 k.p.c.).

Sąd bardzo szczegółowo omówił wiarygodność i ważkość poszcze-gólnych dowodów, a także wyjaśnił powody takiej oceny.

Oddalając powództwo na podstawie art. 991 k.c. a contrario w zw. z art. 1008 pkt 3 k.c., Sąd a quo wskazał, że co do zasady powódka ja-ko zstępna spadkodawcy jest uprawniona do żądania zachowku, a zobo-wiązanym z tego tytułu jest w pierwszej kolejności spadkobierca testa-mentowy, a więc pozwani.

Powódce przysługiwałby zachowek równy połowie wartości spad-ku, przy wartości spadku wynoszącej 109.000 zł.

Zgodnie jednak z art. 1008 pkt 3 k.c. spadkodawca może w testa-mencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedzi-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

146

czenie), jeżeli uprawniony do zachowku uporczywie nie dopełnia wzglę-dem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Przyczyny wydziedziczenia powinny wynikać z treści testamentu – art. 1009 k.c.

Sąd a quo zważył, że wydziedziczenie jest instytucją pozwalającą spadkodawcy na pozbawienie prawa do zachowku osób uprawnionych z mocy ustawy do dziedziczenia po nim, tj. zstępnych, małżonka i rodzi-ców. W drodze wydziedziczenia spadkodawca skutecznie obala ustawowy tytuł powołania do dziedziczenia. Wydziedziczony zostaje potraktowany tak samo jak osoba, która nie dożyła chwili otwarcia spadku.

Niekwestionowanym w sprawie było, że w testamencie poza po-wołaniem do spadku pozwanych spadkodawczyni złożyła oświadczenie, iż wydziedzicza powódkę, „gdyż ta uporczywie nie dopełnia względem niej obowiązków rodzinnych, nie udziela jej żadnej pomocy, nie interesu-je ją jej los i nie utrzymują z nią żadnych kontaktów od prawie 20 lat”.

Spornym było jednak, czy oświadczenie to było prawdziwe.Kluczowym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy było więc ustale-

nie, czy podane przez spadkodawczynię przyczyny wydziedziczenia fak-tycznie istniały w chwili sporządzenia przez nią testamentu, tj. 2 kwiet-nia 2008 r.

W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, iż samo posłużenie się przez spadkodawcę sformułowaniem, że uprawniony do zachowku uporczywie nie dopełniał obowiązków rodzinnych, bez wskazania rodza-ju obowiązków, nie jest wystarczające, aby uznać, iż doszło do skutecz-nego wydziedziczenia.

Skuteczność wydziedziczenia wymaga zarówno wskazania przez spadkodawcę w testamencie przyczyny wydziedziczenia, należącej do jednej z przyczyn zawartych w zamkniętym katalogu z przepisów art. 1008 k.c., jak i rzeczywistego istnienia wskazanych przez spadko-dawcę okoliczności.

Spadkobierca – pozwany w sprawie o zachowek – ma zatem obo-wiązek udowodnienia, że rzeczywiście zaistniały okoliczności wskazane przez spadkodawcę w testamencie, rolą sądu zaś jest także ocena, czy

Prawo cywilne

147

okoliczności te należą do jednej z przesłanek wskazanych w przepisach art. 1008 k.c. Nawet bowiem, gdyby w rzeczywistości istniała przyczyna uzasadniająca wydziedziczenie, ale spadkodawca tej przyczyny nie wska-zał w testamencie jako podstawy wydziedziczenia, rozrządzenie spadko-dawcy w tym zakresie nie byłoby skuteczne.

Sąd podkreślił, że przyczyny wydziedziczenia muszą już istnieć w dacie sporządzenia testamentu obejmującego takie oświadczenie spad-kodawcy, a wskazanie w testamencie przyczyny wydziedziczenia nie za-wsze przesądza o skuteczności wydziedziczenia, gdyż dana przyczyna musi rzeczywiście istnieć, stąd też spadkobierca bezpodstawnie wydzie-dziczony może dochodzić zachowku, powołując się na bezzasadność wy-dziedziczenia (wyrok SN z dnia 9 grudnia 1974 r., I CR 873/74).

Przyczyna wydziedziczenia wymieniona w art. 1008 pkt 3 k.c. pole-ga na uporczywym niedopełnianiu względem spadkobiercy obowiązków rodzinnych, czyli niewykonywaniu obowiązku alimentacyjnego, nieudzie-leniu opieki, braku pomocy w chorobie itp. Wskazane zachowanie musi nosić cechy uporczywości, czyli musi być długotrwałe czy wielokrotne. W pojęciu, o którym mowa w art. 1008 pkt 3 k.c., mieści się również takie zachowanie, które prowadzi do faktycznego zerwania kontaktów rodzinnych i ustania więzi uczuciowej, normalnej w stosunkach rodzin-nych. Chodzi tu więc również o wszczynanie ciągłych awantur, kierowa-nie pod adresem spadkodawcy nieuzasadnionych i krzywdzących zarzu-tów, wyrzucenie go z domu, brak udziału w jego życiu choćby poprzez wizyty w jego miejscu zamieszkania czy okazywanie zainteresowania je-go sprawami (wyrok SN z dnia 7 listopada 2002 r., II CKN 1397/00).

Nie ma przy tym wątpliwości, że niedopełnienie względem spadko-dawcy obowiązków rodzinnych musi być spowodowane okolicznościa-mi, które leżą po stronie spadkobiercy, musi być ono długotrwałe bądź wielokrotne i podlegać obiektywnej negatywnej ocenie z punktu widze-nia obowiązków wyznaczonych przepisami prawa, zwyczajami i zasada-mi współżycia społecznego.

W konsekwencji dopuszczalne jest ustalanie i rozpatrywanie rela-cji rodzinnych jako symetrycznego układu powinności i uprawnień, ba-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

148

danie i roztrząsanie przyczyny naruszenia obowiązków przez spadkobier-cę. Sankcyjny charakter wydziedziczenia od zachowku wymaga bowiem ustalenia cechy obiektywnie nieprawidłowego, zawinionego postępowa-nia uprawnionego.

Z przeprowadzonego postępowania dowodowego jednoznacznie wynika w ocenie Sądu a quo, że powódka straciła kontakt ze spadko-dawczynią z przyczyn leżących po jej stronie. Sąd wziął pod uwagę, że relacje między I. S. a M. Ś. były złe w końcowym okresie ich wspól-nego zamieszkiwania, jednakże po wyprowadzce powódki uległy na ja-kiś czas poprawie. Wskazuje na to przybycie powódki w 1983 r. do G. w celu zajęcia się matką w związku z operacją. Później jednak nastąpi-ło ponowne rozluźnienie kontaktów. Niewątpliwie naturalną okolicznoś-cią ograniczającą kontakty między powódką a spadkodawczynią była od-ległość między ich miejscami zamieszkania oraz fakt, iż powódka przez długi czas pracowała we W. Nie można zatem czynić powódce zarzu-tu, że miała małe możliwości osobistych odwiedzin. Jednakże w świetle dokonanych ustaleń nawet te skromne możliwości nie były wykorzysty-wane przez powódkę, która w latach 1996–2009 r. przyjeżdżała rzadziej niż raz na rok i to bardziej w celu spotkań towarzyskich niż pomocy matce. Świadczą o tym przede wszystkim relacje świadków – sąsiadów i najemców z nowego miejsca zamieszkania spadkodawczyni. Powódki i spadkodawczyni w świetle ustaleń faktycznych nie łączyły żadne bliskie relacje, tj. troska, opieka, życzliwość, dbałość, pomoc. Na brak dopełnie-nia obowiązków wobec rodziców wskazuje także brak zapewnienia opie-ki po drugiej operacji, brak zainteresowania zakupem protezy dla I. S., brak kontaktu z osobami, które niejako z konieczności zajęły się spadko-dawczynią, a później beztroska odnośnie do sytuacji finansowej spadko-dawczyni, która zmuszona była korzystać z pomocy sąsiadów. Powódka nie wysyłała do niej listów, nie kontaktowała się telefonicznie za pomo-cą sąsiadki aż do 2009 r., nie wspierała jej finansowo. Spadkodawczyni została pozostawiona samej sobie mimo złego stanu zdrowia i podeszłe-go wieku. Pomocy udzielali jej obcy ludzie. O tym, że powódka i spad-kodawczyni były w zasadzie sobie obce, świadczy bardzo dobrze treść

Prawo cywilne

149

zeznań świadków A. B. i E. M. – wnuków spadkodawczyni, którzy nie mieli żadnych wspomnień ze wspólnych pobytów, spędzonego czasu ze spadkobierczynią. Nawet w dorosłym życiu A. B., pracując w G., nie wykazywał zainteresowania I. S. Świadczy to o tym, że nie miał prze-kazanego od matki szacunku do babci i nie zaobserwował pozytywnych relacji pomiędzy powódką a jej matką. O tym zaś, że takie możliwości istniały, świadczy nagła zmiana zachowania powódki po dowiedzeniu się o sporządzeniu testamentu przez I. S.

Zachowanie powódki nosiło cechy uporczywości, albowiem trwa-ło co najmniej od 1996 r. do chwili sporządzenia testamentu, choć część zachowań świadczących o niedochowaniu obowiązków rodzinnych po-jawiło się już po pierwszej hospitalizacji spadkodawczyni, tj. od 1984 r., kiedy to wówczas jeszcze daleka znajoma L. M. musiała pomóc matce powódki w zaopatrzeniu w protezę piersi.

Zachowanie powódki było obiektywnie niewłaściwe z punktu wi-dzenia obowiązków wyznaczonych przepisami prawa, zwyczajami i zasa-dami współżycia społecznego. Naturalne bowiem jest, iż dziecko winno interesować się rodzicem i mu pomagać w potrzebie, zwłaszcza w cho-robie i w podeszłym wieku, co było tym bardziej konieczne, gdyż I. S. była osobą głuchoniemą, po poważnej operacji (później dwóch) i nie mo-gła normalnie funkcjonować w społeczeństwie.

Mając powyższe na uwadze, Sąd doszedł do przekonania, że zacho-dziły przesłanki do wydziedziczenia powódki, a spadkodawczyni uczy-niła to w sposób prawidłowy i ważny, a zatem powódka została pozba-wiona prawa do zachowku skutecznie.

Sąd wskazał także, że powódka na rozprawie w dniu 11 lutego 2015 r. cofnęła powództwo powyżej kwoty 54.500 zł i zrzekła się rosz-czenia, jednakże Sąd przez omyłkę nie umorzył postępowania w tym za-kresie na podstawie art. 203 k.p.c. i art. 355 k.p.c.

Natomiast orzekając o oddaleniu powództwa, uczynił to nie z po-wodu zbyt wysokiego zakresu żądania, lecz z powodu braku przesłanek domagania się zachowku. […]

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

150

Apelację od tego wyroku wniosła powódka, zaskarżając wyrok w zakresie oddalonego powództwa o zapłatę kwoty 54.500 zł wraz z od-setkami od dnia wniesienia pozwu i kosztami procesu.

Zaskarżonemu wyrokowi powódka zarzuciła: 1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę orzekania po-

legający na przyjęciu, że: – w przedmiotowej sprawie zaistniały okoliczności uzasadnia-

jące wydziedziczenie powódki, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do obiektyw-nego przyjęcia, że powódka uporczywie nie dopełnia wzglę-dem spadkodawczyni obowiązków rodzinnych, nie udzielała jej żadnej pomocy, nie interesowała się jej losem, nie utrzy-mywała żadnych kontaktów od około lat,

– syn powódki w okresie zamieszkiwania w G. w latach 2002––2007 nie odwiedzał babci, nie kontaktował się z nią oraz nie pomagał jej, podczas gdy ustalenia te pozostają w sprzeczno-ści z innym materiałem dowodowym, w szczególności zezna-niami R. C.,

– celem rokrocznych wizyt powódki w G. było spotkanie się ze znajomymi i pobyt nad morzem, podczas gdy przyczyną przy-jazdu powódki do G. była wola utrzymywania kontaktu z matką.

2. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 231 k.p.c., poprzez przy-jęcie błędnego domniemania, iż z niewykonywania telefonów do spadkodawczyni i braku listów można wyprowadzić wniosek, że powódce nie zależało na matce, była jej obojętna, podczas gdy spadkodawczyni była osobą głuchoniemą i kontakt telefoniczny z nią był niemożliwy, nadto spadkodawczyni miała trudności z czy-taniem polskiej korespondencji, a powyższe znajduje odzwiercied-lenie w innym materiale dowodowym sprawy,

3. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów dokonanej wy-biórczo, wbrew logice i doświadczeniu życiowemu i dowolnym przyjęciu:

Prawo cywilne

151

– że przyczyną braku rozmów spadkodawczyni z córką była wy-łączna wina powódki, podczas gdy powódka, pracując za gra-nicą, nie miała fizycznej możliwości poświęcić matce więcej czasu, a nadto wskazane powody stanowią okoliczności obiek-tywne (niezależne od powódki), a nadto w zachowaniu spad-kodawczyni brak znaków, że takiej pomocy potrzebowała,

– że powódka otrzymała list sporządzony przez spadkodawczy-nię, podczas gdy okoliczność ta była przez powódkę w toku sprawy kwestionowania, a zatem list może stanowić jedynie dowód subiektywnej oceny dokonanej przez spadkodawczynię, a w żadnej mierze nie może być dowodem na to, że powódka została poinformowana przez swoją matkę o okolicznościach w liście przedstawionych,

– że list wysłany przez powódkę do pozwanej był wynikiem po-wzięcia wiedzy o sporządzeniu testamentu, podczas gdy z tre-ści znajdującej się w aktach sprawy korespondencji autorstwa powódki wynika wprost, iż powódka powzięła wiedzę o fakcie wykupu mieszkania i z tego względu wysłała list do pozwa-nej, a powyższe doprowadziło do błędnego uznania, iż powód-ka wiedziała przed śmiercią o fakcie sporządzenia testamentu,

– braku wiarygodności zeznań syna powódki – A. B. – wyłącz-nie z uwagi na fakt, iż jest on krewnym powódki i jest zainte-resowany wynikiem sprawy, podczas gdy zeznania tego świad-ka są spójne, konsekwentne, a nadto znajdują odzwierciedlenie w innym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie,

4. istotną sprzeczność ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym sprawy poprzez błędne przyjęcie, iż zeznania świadka A. Z. po-twierdzają, iż powódka nie utrzymywała kontaktu ze spadkodaw-czynią i nie interesowała się jej położeniem, podczas gdy ustalenia takie pozostają w sprzeczności z treścią zeznań, jakie A. Z. zło-żyła w dniu 6 listopada 2012 r. przed Sądem Rejonowym G.-P. w G., które to zeznania stanowią również dowód w przedmioto-wej sprawie,

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

152

5. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 1008 pkt 3 k.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, iż okoliczności sprawy dają podstawę do uznania, iż są podstawy do skuteczne-go wydziedziczenia powódki, podczas gdy w obiektywnym ujęciu, przy prawidłowo dokonanych ustaleniach faktycznych, nie byłoby podstaw do uznania skutecznego wydziedziczenia powódki.Wskazując na powyższe zarzuty, powódka wniosła o:

– zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uwzględnienie powódz-twa i zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powódki kwo-ty 54.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia po-zwu do dnia zapłaty oraz o

– zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powódki zwrotu kosz-tów procesu z kosztami zastępstwa procesowego za I i II instancję według norm prawem przepisanych.W wypadku stwierdzenia przez Sąd okoliczności, o których mo-

wa w art. 386 § 4 k.p.c., na podstawie art. 368 § 1 pkt 5 k.p.c. wniosła o uchylenie zaskarżonego rozstrzygnięcia i przekazanie sprawy do po-nownego rozpoznania Sądowi I instancji z pozostawieniem temu Sądo-wi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego.

W odpowiedzi na apelację pozwani wnieśli o jej oddalenie i o za-sądzenie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepi-sanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelację powódki należało uznać za uzasadnioną w części stano-wiącej 65% wartości zachowku wynoszącego 54.500 zł, a zatem co do kwoty 35.425 zł.

Sąd Apelacyjny oparł się na materiale dowodowym zebranym w to-ku postępowania przed Sądem I instancji, ponieważ był on wystarczają-cy do rozstrzygnięcia sprawy w instancji odwoławczej, a żadna ze stron nie podnosiła zarzutów dotyczących prawidłowości zgromadzenia i prze-prowadzenia dowodów.

Prawo cywilne

153

Ponadto zarzuty apelacyjne dotyczące uchybień procesowych (art. 233 § 1 i 231 k.p.c.), wbrew dosłownemu ich sformułowaniu, nie dotyczyły w części oceny zebranego materiału dowodowego czy dokona-nych ustaleń faktycznych, lecz w istocie wyprowadzonych z nich wnio-sków odnoszących się do istnienia podstaw do wydziedziczenia powódki przez spadkodawczynię. Tym samym tak postawione zarzuty nie stano-wiły przeszkody do dokonania przez Sąd Apelacyjny samodzielnej ana-lizy materiału dowodowego zgodnie z art. 382 k.p.c. przy jednoczesnym podzieleniu w części samych ustaleń faktycznych Sądu a quo i przyję-ciu ich za podstawę własnego rozstrzygnięcia, z pominięciem jednakże wniosków wysnutych przez ten Sąd.

W części jednak poczynione ustalenia faktyczne należało uznać za błędne z powodu nienależycie dokonanej oceny dowodów.

Analiza zebranego materiału dowodowego nie dowodzi, iż wnuk spadkodawczyni w latach 2002–2007 nie odwiedzał babci i nie kontak-tował się z nią, a nadto, że powódka otrzymała od matki list datowany na dzień 20 grudnia 2009 r., że celem rokrocznych wizyt powódki w G. nie była chęć spotkania się z matką, a inny cel towarzyski, oraz że wie-działa o fakcie sporządzenia testamentu, że nie świadczyła pomocy mat-ce i nie interesowała się jej życiem.

W tym zakresie należy podzielić zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., bowiem wszechstronnie dokonana ocena materiału dowodo-wego w konfrontacji z dowodami przeprowadzonymi w toku prowadzo-nej wcześniej sprawy o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie testa-mentu nie daje podstaw do oceny, że zeznania A. B., zmarłego R. C., R. J., R. J. (2), M. G. i E. M. złożone w 2012 r. były niewiarygodne czy nieprzydatne dla niniejszego rozstrzygnięcia. Bowiem właśnie cało-ściowa ich ocena w powiązaniu z faktem, że składane one były bezpo-średnio po śmierci spadkodawczyni i w sprawie dotyczącej testamentu, a nie zachowku, pozwala na uznanie, że były one składane w sposób spontaniczny, obiektywny i rzetelny. Sam fakt złożenia zeznań przez osoby bliskie dla stron procesu nie może stanowić wystarczającej pod-stawy do ich dyskwalifikacji, zaś tzw. zeznania „ze słyszenia” mogą

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

154

też mieć swoją wartość poznawczą, gdy pozostają spójne z treścią in-nych dowodów.

Nieznajomość szczegółów i dat czy też brak wiedzy o rodzinnych koneksjach nie stanowi o niewiarygodności zeznań osób, które często przedstawiają swoje własne wrażenia zapamiętane co do spraw ich bez-pośrednio niedotyczących.

W szczególności nie sposób podzielić konstatacji Sądu a quo, że powódka wzmogła kontakty z matką, gdy dowiedziała się o sporządzeniu testamentu, bowiem brak dowodu, że taką wiedzę miała. Z treści listu po-wódki do pozwanych i listu matki do powódki w żadnym razie nie spo-sób wnosić, że powódka wiedziała o sporządzeniu testamentu i jej wy-dziedziczeniu przez matkę, zaś co najwyżej o wykupie mieszkania przy pomocy pozwanych.

Wskazać bowiem należy, że akt notarialny testamentu z dnia 2 kwietnia 2008 r. ma numer […], zaś w liście do p. M. powódka wspo-mina o akcie notarialnym nr […], a zatem nie chodziło o testament.

W istocie uznane przez Sąd a quo za nieprzydatne lub niewiary-godne zeznania świadków: A. B., R. C., R. J., R. J. (2), M. G., E. M. i powódki nie stały ze sobą w sprzeczności i choć stanowiły o zdarze-niach odległych i często niedatowanych, to jednak tworzyły obraz spój-nie wskazujący na istnienie zarówno więzi rodzinnych, jak i rzadkich, lecz jednak utrzymywanych kontaktach powódki z matką. Podkreślić też należy, że także świadek A. Z. – sąsiadka spadkodawczyni, której ze-znaniom Sąd a quo nadał rangę szczególną, podczas składania zeznań w sprawie spadkowej potwierdziła fakt spotkań i telefonicznego kontak-tu powódki z matką.

Wynika z nich także, że spadkodawczyni wiedziała o wypadku swe-go wnuka (sierpień 2009 r.) A. B. i że córka proponowała matce wspól-ne zamieszkanie z uwagi na konieczność sprawowania opieki nad synem, na co ta zgody nie wyrażała.

Tym samym kwestionowanie przez Sąd a quo wiarygodności ze-znań powyższych świadków z powołaniem się na ich sprzeczność z ze-znaniami A. Z. należy ocenić jako wadliwe i naruszające zasady swo-bodnej oceny dowodów.

Prawo cywilne

155

Spójność zaś zeznań pozwanych oraz ich określona treść nie mo-że stanowić obiektywnego miernika dla oceny zeznań osób postronnych, lecz przeciwnie – to dowody obiektywne stanowią platformę dla oce-ny zeznań stron zainteresowanych przecież uzyskaniem konkretnego roz-strzygnięcia sporu.

Prawidłowo dokonana ocena dowodów powinna doprowadzić Sąd a quo do wniosku, że powódka kontaktowała się z matką, nie straciła z nią więzi rodzinnej, choć osobiste kontakty były rzadkie, natomiast sta-łą opiekę i pomoc istotnie świadczyli na rzecz spadkodawczyni pozwani.

Brak korespondencji pisemnej, tak z racji wieku, jak i umiejętności spadkodawczyni, która dobrze nie czytała po polsku, nie może stanowić dowodu emocjonalnego porzucenia matki przez powódkę.

Niechęć spadkodawczyni do zmiany miejsca zamieszkania nie jest niczym nadzwyczajnym, a jest wręcz zrozumiała, skoro od końca lat 70. powódka mieszkała z rodziną na południu Polski, a matka, mieszkając w G., była samodzielna i zaradna, mimo swej niepełnosprawności, ota-czała się znajomymi i innymi członkami rodziny. Brak dowodów pisem-nych przesyłania przez powódkę matce pieniędzy czy prezentów, choć świadek C. i B. okoliczności te potwierdzali, nie stanowi dowodu, że ta-ka pomoc nie była świadczona.

Zauważyć też należy, że to właśnie spadkodawczyni kategorycznie stawiała kwestię swej niezależności, samodzielności i samodecydowania, skoro nie była zadowolona z faktu podjęcia przez powódkę kontaktu li-stowego z pozwanymi, o czym świadczy list z 20 grudnia 2009 r.

Ponadto trzeba zważyć, że powódka musiała od lata 2009 r. opieko-wać się synem, który uległ ciężkiemu wypadkowi, a zamieszkanie u mat-ki (1 pokój) nie było możliwe. Zatem powódka obiektywnie nie była w stanie roztoczyć efektywnej opieki nad matką, mieszkając na stałe na południu Polski.

Brak też dowodów, że spadkodawczyni zgłaszała potrzebę wspar-cia, pomocy czy opieki, choć z pewnością mogła czuć niedosyt kontak-tów z córką, zwłaszcza po śmierci córki U.

Ponadto należy podkreślić, co uszło uwadze Sądu a quo, że spad-kodawczyni w oświadczeniu o wydziedziczeniu powódki i wnuków

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

156

(A. i E.) wskazała, że ich danych nie pamięta, a nie że nie są one jej znane. Z kolei zarzut o nieutrzymywaniu kontaktów z babcią przez wnu-ki nie był w pełni prawdziwy, zwłaszcza gdy chodzi o wnuka A., który babcię odwiedzał, gdy pracował w G. w latach 2002–2007, co potwier-dził świadek C. i powódka, zaś Sąd a quo niezasadnie zeznania te od-rzucił jako niewiarygodne.

Dowodu przeciwnego nie stanowią zeznania świadka A. Z., która nie widziała u spadkodawczyni wnuka, tym bardziej że kontakty te usta-ły w 2009 r. z powodu wypadku A. B.

Reasumując, należy stwierdzić, że nazbyt miejscami powierzchow-na i wybiórcza ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd a quo, a sprowadzająca się do eksponowania jedynie okoliczności przemawia-jących na korzyść pozwanych, nie może się ostać, bowiem wnioski pra-widłowo wyprowadzone z treści dowodów nie dają podstaw do uznania, że dokonane przez spadkodawczynię wydziedziczenie powódki było uza-sadnione, a więc że było skuteczne.

Podkreślić należy, że dla zasadności wydziedziczenia nie ma zna-czenia decydującego wola spadkodawcy, lecz obiektywne istnienie pod-stawy do wydziedziczenia, o czym wprost stanowi art. 1008 k.c., a te-stament jako dokument prywatny stanowi dowód tylko tego, że osoba złożyła zawarte w nim oświadczenie, a nie że przyczyna wydziedzicze-nia faktycznie istniała.

Wspólną cechą tych podstaw jest ich oparcie na jednoznacznie i zdecydowanie negatywnej ocenie wskazanego w nich zachowania spad-kobiercy, które ponadto musi być uporczywe, umyślne i rażące.

Chodzi zatem nie o jakiekolwiek niewłaściwe zachowanie spadko-biercy wobec spadkodawcy, lecz o takie, którego wadliwość jest znacz-na, oczywista i nieusprawiedliwiona, a zatem nieakceptowalna.

W związku z tym nie wystarczy samo subiektywne przekonanie spadkodawcy o istnieniu tych przesłanek, lecz konieczne jest ich zwery-fikowanie w oparciu o obiektywne kryteria oceny odnoszące się do ty-powego, przeciętnego sposobu zachowania w sytuacjach objętych pod-stawami wydziedziczenia.

Prawo cywilne

157

W tym kontekście należy zatem brać pod uwagę fakt realnie istnie-jących już od lat 70. kontaktów powódki z matką, które z racji oddale-nia miejsc zamieszkania musiały być rzadkie, a nadto także utrudnione z powodu ułomności spadkodawczyni (głuchoniema), jednakże były za-chowane, kontynuowane oraz pielęgnowane i to bardziej ze strony po-wódki niż matki.

Nie bez znaczenia dla tych relacji pozostawał także fakt wielolet-niej pracy powódki we W., a potem konieczność sprawowania opieki nad dorosłym synem, lecz okoliczności te nie mogą obciążać powódki i nie świadczą na jej niekorzyść.

Jednakże pomimo tych obiektywnie istniejących utrudnień córka utrzymywała kontakt z matką, znała jej stan i potrzeby, lecz nie mogła wspomagać jej na co dzień bez swojej winy.

Spadkodawczyni do takiego stanu się przyzwyczaiła i nie dążyła do jego zmiany.

Brak dowodów na to, że powódka lekceważyła czy bagatelizowała potrzebę kontaktów z matką lub że nie wspierała jej.

Brak też dowodów na żądanie pomocy czy opieki ze strony spad-kodawczyni, która była osobą samodzielną i potrafiła zadbać o swoje po-trzeby.

Z materiału dowodowego wynika, że spadkodawczyni była osobą energiczną, zaradną, towarzyską, asertywną i nie ulegała wpływom czy presji, potrafiła podejmować niezależne decyzje, a pomocy wymagała w istocie w ostatnim okresie życia, choć obłożnie chora nie była.

W konsekwencji nie zasługuje na akceptację stawiany powódce w testamencie z 2 kwietnia 2008 r. zarzut niedopełnienia obowiązków rodzinnych i nieutrzymywania kontaktów od 20 lat, a zatem od 1988 r., bowiem obiektywnej zasadności tych zarzutów nie potwierdza zgroma-dzony materiał dowodowy.

Nie ma podstaw do przypisania powódce naganności zachowania, które przejawiało się rzadkością tych kontaktów, skoro nie doszło do ze-rwania więzi z matką, a ewentualne zaniechania czy uchybienia ze stro-ny powódki co do intensywności czy jakości tych stosunków rodzinnych

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

158

nie nosiły jednak cech uporczywego niedopełnienia obowiązków rodzin-nych wobec spadkodawcy.

Podkreślić przy tym należy, że dowód skuteczności wydziedziczenia obciąża spadkobiercę testamentowego, który z oświadczenia o wydzie-dziczeniu spadkobiercy ustawowego wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).

Możliwość wydziedziczenia, a więc pozbawienia zachowku, ma charakter wyjątkowy, jako że zasadą jest uprawnienie spadkobiercy usta-wowego do zachowku, zatem istnienie podstaw uzasadniających wydzie-dziczenie musi być wykazane w sposób jednoznaczny i niewątpliwy.

Przywołać należy także poglądy judykatury, zgodnie z który-mi długotrwałe nawet niedopełnienie obowiązków rodzinnych wzglę-dem spadkodawcy musi być spowodowane przez świadome i zależne od spadkobiercy zachowanie, a zaniechanie widywania się spowodowane wzajemnymi zarzutami czy oddaleniem, samo przez się nie może być po-czytane za uporczywe niedopełnienie obowiązków. Samo posłużenie się przez spadkodawcę pojęciem niedopełniania obowiązków rodzinnych bez wskazania rodzaju tych obowiązków nie jest wystarczające.

Pozbawienie zachowku jest swoistą sankcją za naruszenie obowiąz-ków wynikających ze stosunków rodzinnych. Skoro jednak wspólnota rodzinna de facto nie istniała lub związek był nieścisły, to utrzymanie takiego stanu nie mogło zerwać więzi z przyczyn obciążających upraw-nionego do zachowku (wyroki SA w Warszawie: z 16 listopada 2007 r., VI ACa 768/07; z 21 października 2009 r., VI ACa 448/09; z 24 listopa-da 2011 r., I ACa 524/11; z 13 listopada 2013 r., VI ACa 578/13, wyrok SA w Gdańsku z 24 kwietnia 2014 r., I ACa 23/14).

Wyjątkowość i ścisłe ograniczenie możliwości wydziedziczenia po-woduje konieczność rygorystycznego egzekwowania obowiązku wyka-zania faktycznie istniejących jego podstaw ocenianych jako występujące uporczywie, nagannie, w sposób zawiniony i nieusprawiedliwiony oko-licznościami obiektywnymi.

Tym samym zasadny był zarzut naruszenia art. 1008 pkt 3 k.c. i wadliwości subsumpcji, bowiem ustalony prawidłowo stan faktyczny nie uzasadniał oceny, że wydziedziczenie powódki było prawnie skuteczne.

Prawo cywilne

159

Zatem co do zasady roszczenie powódki o zapłatę zachowku w kwo-cie 54.500 zł stanowiącego udział 1/2 w spadku, o wartości 109 000 zł, na podstawie art. 991 k.c., 931 k.c., okazało się usprawiedliwione wobec nieskuteczności wydziedziczenia – art. 108 i 1009 k.c.

Sąd Apelacyjny w ramach obowiązku kontroli z urzędu prawidło-wości stosowania prawa materialnego w zakresie zaskarżenia zważył jed-nak, że uwzględnienie w całości żądania o zachowek na poziomie kwoty 54.500 zł, w okolicznościach faktycznych ustalonych w tej sprawie, na-leżałoby ocenić jako sprzeczne z art. 5 k.c.

Istotą prawa cywilnego jest strzeżenie praw podmiotowych, a za-tem wszelkie rozstrzygnięcia prowadzące do redukcji lub unicestwienia tych praw wymagają ostrożności i wnikliwości, a zastosowanie art. 5 k.c. pozostaje w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności danej sprawy.

Stosowanie klauzul generalnych ma na celu zapobieganie skutkom wyroku, które mogłyby zostać ocenione jako niemoralne, rozmijające się z poczuciem sprawiedliwości (por. wyrok SN z 9 grudnia 2009 r., IV CSK 290/09).

Podzielając ugruntowane już w orzecznictwie stanowisko, że w sprawie o zachowek nie jest wyłączone obniżenie wysokości należnej z tego tytułu sumy na podstawie art. 5 k.c., Sąd Apelacyjny uznał, że na-leżny powódce zachowek powinien zostać obniżony o 35%, a zatem do kwoty 35.425 zł (54.500 x 65%) (por. uchwała SN z 19 maja 1981 r., III CZP 18/81; wyroki SN: z 7 kwietnia 2004 r., IV CK 215/03; z 25 stycz-nia 2001 r., IV CKN 250/00; z 17 lutego 2009 r., IV CSK 163/09; postanowienie SN z 11 lipca 2012 r., I CSK 75/12).

Zgodnie z art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, któ-ry by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego.

Dla oceny, czy zachodzą podstawy do wyłączenia lub ograniczenia prawa do zachowku, niezbędna jest ocena okoliczności faktycznych da-nego sporu, sytuacji majątkowej i osobistej stron procesu, zachowania uprawnionego w relacji do zobowiązanego, ale także do spadkodawcy,

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

160

nie bez znaczenia pozostawać powinny powody uczynienia spadkobier-cą osoby innej niż uprawniona do zachowku.

Dokonując osądu roszczenia o zachowek, trzeba baczyć na fakt, że przysługuje ono ze względu na szczególny stosunek rodziny ist-niejący między uprawnionymi a spadkodawcą i służy urzeczywistnie-niu moralnych obowiązków spadkodawcy wobec najbliższych człon-ków rodziny oraz realizacji zasady, że nikt nie może na wypadek swojej śmierci rozporządzić swoim majątkiem zupełnie dowolnie. Zastosowa-nie art. 5 k.c. nie powinno więc udaremnić celu przepisów o zachowku, a jedynie ochronić zobowiązanego do zapłaty zachowku od nadmierno-ści, niewspółmierności czy poczucia pokrzywdzenia obowiązkiem wypła-ty zachowku, zwłaszcza w sytuacji następczego uznania nieskuteczności oświadczenia testatora o wydziedziczeniu.

Oceniając te kwestie, Sąd Apelacyjny zważył, że w istocie wola spadkodawcy wyrażona w testamencie stanowiła próbę odwdzięczenia się pozwanym za wieloletnią opiekę, przyjaźń i codzienną pomoc, a także pożyczkę umożliwiającą wykup mieszkania stanowiącego jedyny skład-nik majątku spadkodawczyni, co potwierdza zgromadzony w sprawie ma-teriał dowodowy.

Okoliczności faktyczne ustalone w sprawie potwierdziły bliskość re-lacji pozwanych i spadkodawczyni, ich długotrwałość, bezinteresowność i serdeczność. Potrzebę okazania wdzięczności pozwanym spadkodaw-czyni urzeczywistniła przez powołanie ich do spadku, co znajduje moral-ne uzasadnienie i zasługuje na akceptację. Jednakże decyzja o jednoczes-nym wydziedziczeniu powódki, jako że została uznana za nieskuteczną, znacząco wkracza w wolę spadkodawcy. Mając te okoliczności na uwa-dze, Sąd Apelacyjny uznał, że prawo powódki powinno zostać uszczuplo-ne o 35%, a zatem ostatecznie powinna ona uzyskać zaspokojenie rosz-czenia o zachowek na poziomie 65% swego uprawnienia, czyli w kwocie 35.425 zł. Wartość ta pozostaje zgodna z klauzulą generalną zastosowa-ną do obniżenia wartości zachowku na podstawie art. 5 k.c., respektuje w części wolę i cel, jaki przyświecał spadkodawcy, a także uprawnienia powódki i słuszne prawa pozwanych, którzy faktycznie na co dzień za-

Prawo cywilne

161

stępowali spadkodawczyni powódkę i realizowali wobec niej obowiązki rodzinne, których nie mogła wykonywać powódka z przyczyn ją uspra-wiedliwiających.

Wyrok Sądu I instancji podlegał zatem częściowej zmianie na za-sadzie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. poprzez uwzględnienie apela-cji i zasądzenie kwoty 35.425 zł, a w pozostałym zakresie powództwo i apelacja podlegały oddaleniu.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. od dnia wyrokowania przez Sąd I instancji, mając na względzie fakt, że pozwa-ni, dysponując aktem wydziedziczenia, nie byli w opóźnieniu w spełnie-niu dobrowolnie roszczenia powódki o zachowek, bowiem nie musieli się liczyć z koniecznością zapłaty zachowku.

Ponadto należało zważyć, że żądanie opisane w pozwie było zna-cząco wygórowane, a właściwy jego poziom ustalony został dopiero w wyniku opinii biegłego sądowego z listopada 2014 r. doręczonej stro-nom w styczniu 2015r.

Zasądzenie odsetek od dnia wyrokowania przez Sąd I instancji by-ło zatem zasadne, jako że na skutek wniesionej apelacji okazało się, że rozstrzygnięcie zaskarżone było nieprawidłowe i powinno uwzględniać żądanie pozwu […].

2 Wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 6 lipca 2016 r. sygn. akt III Ca 406/16

Skład orzekający:SSO Leszek Jantowski (przewodniczący, sprawozdawca)SSO Agata WojciszkeSSR (del.) Justyna Kielar

Teza I:Nienależyte wykonanie zobowiązania polegające na braku zapew-

nienia osobom korzystającym ze zorganizowanego wypoczynku dowozu

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

162

ich bagażu nosi cechy „zmarnowanego urlopu”, a więc szkody niemająt-kowej w postaci dyskomfortu psychicznego.

Teza II:Utrata rzeczy spakowanych do bagażu, które miały służyć należyte-

mu wypoczynkowi i relaksowi, uzasadnia przyjęcie, że pobyt wakacyjny nie wiązał się z komfortem psychicznym, jakiego można oczekiwać w sy-tuacji właściwego wykonania umowy przez organizatora wypoczynku.

Uzasadnienie

Powódka M. P.-O. i jej córka M. O. wniosły o zasądzenie od po-zwanego W. […] sp. z o.o. w W. kwoty 3.413,16 zł solidarnie wraz z od-setkami ustawowymi od dnia 15 października 2012 r. do dnia zapłaty ty-tułem zadośćuczynienia w związku z niewłaściwym wykonaniem przez pozwanego umowy o imprezę turystyczną.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów po-stępowania.

Wyrokiem z dnia 11 lutego 2016 r. Sąd Rejonowy w G. zasądził od pozwanego na rzecz powódki M. P.-O. kwotę 2.413 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 15 października 2012 r. do dnia zapła-ty, zasądził od pozwanego na rzecz powódki M. O. kwotę 1.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 15 października 2012 r. do dnia zapłaty, zasądził od pozwanego na rzecz powódek M. P.-O. i M. O. solidarnie kwotę 788 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał ściągnięcie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Re-jonowego w G. kwoty 300 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu świadka.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 12 lipca 2012 r. powódka M. P.-O. zawarła z pozwanym W. […] sp. z o.o. w W. umowę o świadczenie usług turystycznych w postaci przejazdu i pobytu w okresie od 26 sierp-nia 2012 r. do 2 września 2012 r. w hotelu […] w Turcji w A. dla siebie, swojej 8-letniej córki M. O. i jej koleżanki 14-letniej J. F. za łączną cenę 7.313,92 zł. Wraz z powódkami pojechały jeszcze dwie dorosłe koleżanki M. P.-O. oraz trójka dzieci. Po przylocie do Turcji okazało się, że wspól-

Prawo cywilne

163

ny bagaż powódek nie doleciał. W walizce tej powódki miały spakowa-ne wszystkie swoje rzeczy, jak: odzież, bieliznę, kosmetyki, zabawki, książki, soczewki kontaktowe czy leki. Powódka niezwłocznie zgłosiła fakt braku bagażu przedstawicielowi pozwanego na lotnisku, a następnie rezydentowi, który miał się zająć sprawą. O powyższym poinformowa-ła również męża, który udał się na lotnisko i ustalił, że bagaż pozostał w Polsce. Z uwagi na zbyt późną porę powódki nie mogły dokonać za-kupu przyborów toaletowych w dniu przylotu. Nie otrzymały one rów-nież od hotelu takiego zestawu. W związku tym dopiero następnego dnia rano zakupiły na terenie hotelu przybory higieniczne, jak szczoteczki do zębów, pastę, krem z filtrem. Natomiast w celu zakupu pozostałych rze-czy, tj. ubrań, bielizny, strojów kąpielowych, klapek czy ręczników, udały się na pobliski bazar oddalony około jednego przystanku autobusowego od hotelu. W pokoju hotelowym nie było przyborów toaletowych w po-staci szczoteczek do zębów, pasty do zębów ani klapek lub szlafroków czy kosmetyków do demakijażu.

Powódka M. P.-O. pożyczyła od koleżanki jedną plażową sukienkę oraz pożyczała częściowo kosmetyki. Przez niemal cały pobyt zmuszo-na była chodzić w klapkach basenowych. Nie mogła korzystać z zajęć sportowych, jak tenis czy aerobik, gdyż nie miała ani stroju, ani butów sportowych. Nie mogła również korzystać z restauracji a la carte, gdyż wymagany tam był elegancki strój. Powódka, gdy miała ubraną sukienkę plażową na ramiączkach, została wyproszona z restauracji. Ponadto po-wódka została pozbawiona leków na niedoczynność tarczycy, które przyj-muje codziennie, oraz soczewek kontaktowych. Po jednej dobie powódka musiała poruszać się bez soczewek z wadą wzroku – 2,75. Dodatkowo nie mogła nabyć kremu z wyższym filtrem niż 30, co spowodowało wy-stąpienie przebarwień na skórze twarzy.

Powódka M. P.-O. codziennie kontaktowała się z przedstawicielem pozwanego, rezydentem w Turcji oraz mężem, który z Polski próbował przyspieszyć dostarczenie bagażu. Mimo to nie została poinformowana, kiedy otrzyma bagaż. Informację taką uzyskała dopiero w dniu 29 sierp-nia 2012 r., a następnego dnia około godz. 18.00 otrzymała bagaż. Po-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

164

wódka cały czas liczyła, że lada dzień otrzyma bagaż, dlatego też nie ku-powała rzeczy na cały pobyt.

Powódce M. O. udzielał się stres matki związany z brakiem baga-żu i płakała ona z uwagi na brak zabawek. Powyższa sytuacja spowodo-wała pojawienie się u niej lęku o utratę bagażu podczas kolejnych wy-jazdów, nawet na wycieczki szkolne.

Przedmiotowy wyjazd był długo wyczekiwanym odpoczynkiem dla powódek. Powódka M. P.-O. miała odpocząć od pracy i opieki nad nie-pełnosprawnym synem, którym zajmowała się nieprzerwanie od 4 lat, i pobyć jedynie z córką, realizując między innymi zalecenie psychologa. Dla powódki M. O. był to pierwszy tego typu wyjazd na wakacje. Po-wódki w Polsce poczyniły specjalne zakupy na ten wyjazd, w tym nabyły zabawki pływające i ubrania. Ponadto M. O. dostała w prezencie z uwagi na wyjazd aparat fotograficzny oraz gry, z których nie mogła skorzystać.

Pozwany zwrócił powódce M. P.-O. kwotę 488,09 zł tytułem od-szkodowania za zakupione niezbędne rzeczy na wyjeździe. […]

Powództwo zostało oparte na art. 11a ust. 1 ustawy z dnia 29 sierp-nia 1997 r. o usługach turystycznych, w myśl którego organizator tu-rystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub niena-leżyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie: 1) działaniem lub za-niechaniem klienta; 2) działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nie-uczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć, al-bo 3) siłą wyższą. Powyższy przepis stanowi implementację art. 5 ust. 1 i 2 dyrektywy nr 90/314/EWG z 13 czerwca 1990 r. w sprawie zorgani-zowanych podróży, wakacji i wycieczek. W konsekwencji Sąd Rejonowy uwzględnił interpretację tego przepisu, a w szczególności pojęcie szko-dy dokonane przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości (sprawa Leitner nr C-168/00, Zb. Orz. 2002, I-02631), w którym Trybunał uznał, że brak specyfikacji w art. 5 dyrektywy 90/314 rodzajów uszczerbków podlegają-cych kompensacji – jako zabieg celowy – stwarza podstawy do szerokiej interpretacji pojęcia szkody, a tym samym przyznaje konsumentowi pra-

Prawo cywilne

165

wo do odszkodowania za uszczerbek niemajątkowy poniesiony na sku-tek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez or-ganizatora imprezy turystycznej (zob. uchwała SN z 19 listopada 2010 r., III CZP 79/10, LEX 612168). W konsekwencji art. 11a ww. ustawy sta-nowi przepis szczególny względem art. 471 k.c. Powyższe nie prowadzi do uznania, że prawo do spokojnego wypoczynku (urlopu) jest dobrem osobistym objętym katalogiem z art. 23 k.c., jednak nie zwalnia też Sądu z obowiązku rozważenia, czy w okolicznościach faktycznych sprawy nie doszło do naruszenia jednego z dóbr osobistych podlegających ochronie na podstawie art. 23 k.c. i czy wskazany sposób usunięcia tego narusze-nia jest adekwatny do sposobu jego naruszenia.

W realiach niniejszej sprawy w ocenie Sądu Rejonowego powód-ki wykazały, że doszło do nienależytego wykonania umowy, albowiem nie otrzymały one swojego bagażu. Na skutek tego powódki pozbawio-ne zostały niezbędnych rzeczy osobistych przez prawie pięć dni z sied-miodniowego pobytu. Powódki same musiały organizować sobie nie tyl-ko przybory toaletowe, ale także odzież, bieliznę czy stroje kąpielowe. W pokojach hotelowych nie znajdowały się takie przybory, jak: szczo-teczka do zębów, pasta czy klapki. Co więcej, powódka w związku z za-istniałą sytuacją mimo prośby skierowanej do hotelu przyborów takich nie otrzymała. Również pozwany poza zajęciem się kwestią dosłania bagażu w żaden sposób nie próbował pomóc powódkom i umożliwić im zakup potrzebnych rzeczy czy zapewnić „pakiet startowy” w posta-ci niezbędnych kosmetyków i odzieży, co niewątpliwie stanowi naru-szenie art. 11a ust. 2 ww. ustawy. Ponadto pozwany nie informował po-wódki o tym, kiedy otrzyma bagaż. To powódka oraz jej mąż codziennie kilkakrotnie kontaktowali się z pozwanym w celu uzyskania informacji. Oświadczenie, że trzeba czekać, powodowało, iż miała ona nadzieję, że bagaż ten otrzyma niezwłocznie, dlatego też nie czyniła zakupów na ca-ły pobyt. Tymczasem walizkę otrzymała dopiero wieczorem w czwar-tek, podczas gdy wylot nastąpił w niedzielę. Na skutek zaistniałej sytu-acji, za którą odpowiada pozwany jako organizator wycieczki, powódki zmuszone były poświęcić swój czas na poszukiwanie ubrań, zabawek

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

166

czy kosmetyków, zamiast w tym czasie wypoczywać na plaży i korzy-stać z atrakcji hotelu. Co więcej, powódka M. P.-O. zmuszona była po-życzyć od koleżanki sukienkę i kosmetyki, co niewątpliwie jest sytuacją niekomfortową. Nie mogła także korzystać z restauracji a la carte, gdyż nie posiadała odpowiedniego stroju, a w sukience plażowej na ramiącz-kach została wyproszona jako nieodpowiednio ubrana. Natomiast jej ko-leżanki z takich restauracji korzystały. Powódka czuła się zatem upoko-rzona i pozbawiona atrakcji, za skorzystanie z których zapłaciła. Wyjazd ten był długo oczekiwanym wypoczynkiem, który powódki miały spę-dzić razem, z uwagi na trudną sytuację rodzinną. Tymczasem zamiast wypoczynku i zacieśnienia więzów pomiędzy córką a matką przez 5 dni wyczekiwały swojego bagażu. Sąd Rejonowy nie miał w tych okolicz-nościach wątpliwości, że zamiast rozluźnienia i zabawy wyjazd ten spo-wodował stres, który udzielił się również małoletniej powódce. Została ona pozbawiona nie tylko swoich ubrań, ale także zabawek, które spe-cjalnie dostała na wyjazd, co niewątpliwie dla 8-letniego dziecka było sytuacją przykrą i niezrozumiałą. Powódki z wyjazdu nie mają również żadnych własnych zdjęć, albowiem także aparat fotograficzny znajdował się w bagażu głównym. Z uwagi na brak butów sportowych i ubrań nie mogły również korzystać z zajęć sportowych i tenisa. Powódka M. P.-O. została pozbawiona również leków na niedoczynność tarczycy oraz so-czewek kontaktowych, co przy wadzie wzroku – 2,75 bez wątpienia by-ło okolicznością niezwykle uciążliwą.

W związku z powyższym, w ocenie Sądu I instancji, wszystkie powyższe niedogodności oraz stres zasługiwały na przyznanie powód-kom zadośćuczynienia za powstałą szkodę niemajątkową w postaci utra-ty prawa do spokojnego wypoczynku i oczekiwanych przyjemnych prze-żyć związanych z wyjazdem. Natomiast zarzuty pozwanego odnośnie do możliwości pożyczenia rzeczy przez małoletnią powódkę od współloka-torki, którą była 14-letnia koleżanka Sąd Rejonowy uznał za nielogicz-ne, z uwagi na dzielącą dziewczynki różnicę wieku. Ocena pozwanego, że powódka winna pożyczyć rzeczy od swoich koleżanek czy zapakować leki do bagażu podręcznego, również pozostaje, zdaniem Sądu, bez zna-

Prawo cywilne

167

czenia dla rozstrzygnięcia. Kwestia możliwości pożyczenia ubrań przez powódkę od osób trzecich w żaden sposób nie przekłada się bowiem na ocenę działania pozwanego w realizacji przez niego postanowień umowy. Podobnie Sąd ocenił podniesioną przez pozwanego kwestię racjonalnego pakowania bagażu, uznając, że nie można wymagać od strony umowy o usługę turystyczną, ażeby czyniła wstępne założenie, że umowa zosta-nie przez operatora usługi nienależycie wykonana, i podejmowała róż-ne zabiegi prewencyjne na wypadek nienależytego wykonania umowy.

W konsekwencji Sąd Rejonowy przyjął, że powódki wykazały, że doszło do naruszenia umowy, a także że powstała po ich stronie szko-da niemajątkowa. Ponadto zdaniem Sądu doszło również do naruszenia przez pozwanego dobra osobistego powódek w postaci godności osobi-stej. Brak zainteresowania ze strony pozwanego losem powódek, nieinfor-mowanie ich o terminie nadesłania bagażu czy robienie nieprzyjemnych docinków ze strony kierowcy świadczy o ignorowaniu i lekceważeniu powódek. Natomiast konieczność rezygnacji z niektórych atrakcji z uwa-gi na brak odpowiedniego stroju i poświęcenie czasu na poszukiwanie podstawowych rzeczy osobistych zamiast na odpoczynek stoi w sprzecz-ności z celem przedmiotowego wyjazdu i uzasadnia odpowiedzialność pozwanego w oparciu o art. 11a ust. 1 wyżej cytowanej ustawy. Pozwa-ny nadto, biorąc pod uwagę art. 24 k.c., nie obalił domniemania bezpraw-ności działania sprawcy.

Sąd I instancji, ustalając wysokość należnego powódkom zadość-uczynienia, uznał, że wysokość roszczeń, z którymi wystąpiły, jest ade-kwatna do stopnia naruszenia przez pozwanego praw powódek i okresu trwania niegodności. Przez bowiem pięć dni z siedmiu powódki pozba-wione były swoich rzeczy osobistych. We własnym zakresie i bez ja-kiejkolwiek pomocy ze strony pozwanego powódki musiały poszukiwać sklepów i potrzebnych im rzeczy, aby w ogóle móc korzystać z atrakcji hotelu, które wykupiły. Biorąc zaś pod uwagę wartość zakupionej wy-cieczki oraz poziom życia społeczeństwa, kwota ta przedstawia ekono-micznie odczuwalną wartość i w pełni rekompensuje doznaną przez nie krzywdę, a także jest utrzymana w rozsądnych granicach.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

168

Ponadto Sąd Rejonowy przyznał odsetki ustawowe od wyżej wska-zanych kwot od dnia 15 października 2012 r. do dnia zapłaty, zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c., albowiem pozwany pomimo złożonej reklamacji i zgłoszenia żądania nie spełnił go w zakreślonym ter-minie, wypłacając powódce jedynie zwrot kosztów zakupionych rzeczy.

Pozwany wniósł apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w całości, i zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. […] oraz naruszenie przepisów prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. naruszenie art. 11a ust. 1 ustawy o usługach turystycznych poprzez je-go błędną wykładnię skutkującą konstatacją, iż powódkom przysługuje zadośćuczynienie w stanie faktycznym ustalonym w niniejszej sprawie i art. 445 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uzna-niu, że odpowiednią sumą zadośćuczynienia za doznaną przez powódki krzywdę jest kwota 2.413 zł dla M. P.-O. oraz kwota 1.000 zł dla M. O., podczas gdy kwota ta jest rażąco wygórowana. […]

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja nie była uzasadniona.Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd

Rejonowy i przyjmuje je za własne, co czyni zbędnym ich ponowne przytaczanie (por. wyrok SN z 12 września 2014 r. I CSK 628/13, LEX nr 1554252). Podobnie Sąd Okręgowy podziela dokonaną przez Sąd I in-stancji ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz ocenę prawną prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.

Podstawą oceny odpowiedzialności pozwanego jest art. 11a ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 187), która to regulacja – jak szczegółowo przeana-lizował Sąd Najwyższy w uchwale z 19 listopada 2010 r. (III CZP 79/10, LEX nr 612168), stanowiąca implementację dyrektywy nr 90/314/EWG z dnia 13 czerwca 1990 r. w sprawie zorganizowanych podróży, waka-cji i wycieczek (Dz. Urz. L 158 z 23.06.1990 r., s. 0059) o utrwalonej wykładni orzeczniczej Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości – obej-

Prawo cywilne

169

muje pojęciem szkody także uszczerbek niemajątkowy w postaci „zmar-nowanego urlopu”. Okoliczności sprawy nie pozostawiają zaś wątpliwo-ści, że nienależyte wykonanie przez pozwanego zobowiązania poprzez brak zapewnienia powódkom dowozu bagażu nosiło cechy „zmarnowa-nego urlopu”, a więc szkody niemajątkowej w postaci dyskomfortu psy-chicznego powódek.

Pobyt w obcym miejscu bez przedmiotów codziennego funkcjono-wania, takich jak środki higieny osobistej, odzież, obuwie, leki czy so-czewki kontaktowe niewątpliwie stanowi znaczącą niedogodność.

Niedogodność ta jest jeszcze bardziej dotkliwa, w sytuacji gdy powódki udały się na wycieczkę celem doświadczenia chwil beztroski i uwolnienia się od obowiązków i trosk życia codziennego, a do wyjaz-du przygotowywały się skrupulatnie. W tym kontekście pozbawienie po-wódek nawet przedmiotów związanych z rozrywką – aparatu fotograficz-nego, zabawek – jest wystarczającą podstawą przyjęcia, że poniosły one szkodę niemajątkową. Istota omawianej szkody niemajątkowej polega na utracie oczekiwanych w związku z zawarciem umowy przyjemnych prze-żyć, związanych z podróżą, relaksem i wypoczynkiem. W przywołanej uchwale Sąd Najwyższy podkreślał, że podstawowym bodźcem pobudza-jącym konsumenta do korzystania z imprezy turystycznej jest osiągnięcie korzyści niematerialnej (przyjemności wypoczynku, spokoju, relaksu, po-czucia komfortu itp.). W świetle powyższego już sama utrata rzeczy, któ-re powódki spakowały do bagażu, przyjmując tym samym, że będą one służyć ich należytemu wypoczynkowi i relaksowi, jest wystarczająca do przyjęcia, że ich pobyt wakacyjny nie wiązał się z komfortem psychicz-nym, jaki by miały w sytuacji właściwego wykonania przez pozwanego umowy. W konsekwencji szereg okoliczności, na jakie pozwany powo-łuje się w apelacji, odnoszące się w istocie do możliwości pozyskania przez powódki niezbędnych artykułów na miejscu pobytu, ma charakter drugorzędny. Już sama troska powódek o możliwość uzyskania tych pro-duktów i czas przeznaczony na ich zdobycie stanowią – w okolicznoś-ciach sprawy – wystarczający dyskomfort psychiczny powódek, stano-wiący o ich szkodzie niemajątkowej.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

170

Niezależnie od powyższego Sąd Okręgowy nie uwzględnił zarzutów pozwanego dotyczących naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

W zakresie zarzutów odnoszących się do braku posiadania przez powódkę M. P.-O. soczewek kontaktowych oraz leków na tarczycę na-leży w pierwszej kolejności wskazać, że ustalenia Sądu I instancji nie wskazywały na niezbędność tych przedmiotów dla codziennego funkcjo-nowania powódki, a ograniczały się do przyjęcia, że służyły one właś-ciwemu, tj. komfortowemu funkcjonowaniu powódki, a ich brak wiązał się z jej poczuciem niedogodności.

Z tej perspektywy podniesione przez pozwanego w przedmiotowym zakresie zarzuty nie mogły być skuteczne. Brak soczewek kontaktowych i leków nie wykluczał poruszania się przez powódkę i jej funkcjonowa-nia na miejscu pobytu, a więc nie mógł podważać wiarygodności twier-dzeń powódki co do braku nabycia tych artykułów na miejscu pobytu. Istotna w tym zakresie jest również okoliczność, że powódka spodzie-wała się dostarczenia bagażu w każdym momencie i z tej przyczyny nie podejmowała starań o pomoc lekarską, niejako akceptując stan czaso-wej niedogodności, co jednakże w żaden sposób nie zwalnia pozwane-go z odpowiedzialności.

Nie można również uwzględnić zarzutu odnoszącego się do bra-ku możliwości zakupu przez powódkę kremów z odpowiednim faktorem przeciwsłonecznym, który to zarzut w istocie sprowadza się jedynie do wyrażenia przez skarżącego własnego stanowiska. Powódka celem na-bycia koniecznych rzeczy udała się na pobliski bazar. Okoliczność po-wszechnej dostępności tego rodzaju artykułu nie może jednakże prze-sądzać, by i w chwili, i miejscu dokonywania przez powódkę zakupów był on dostępny. Nie można równocześnie wymagać od powódki, by ta czyniła wszelkie możliwe starania o uzyskanie potrzebnych jej artyku-łów, rozszerzając krąg swych poszukiwań o kolejne miejsca handlowe.

Podobnie, jako polemikę ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, nale-ży ocenić zarzut pozwanego dotyczący charakteru doświadczeń psychicz-nych małoletniej powódki M. O., tym bardziej że pozwany nie rozsze-rzał argumentacji w tym kierunku.

Prawo cywilne

171

Jednorazowe skorzystanie przez powódkę z restauracji a la carte wobec założenia przez nią na ramiona narzuty nie zmienia ustaleń, że nie dysponowała ona odzieżą odpowiednią do miejsca, która miałaby służyć powódce celem komfortowego pobytu w takiej restauracji.

Jakkolwiek Sąd Rejonowy nie odniósł się do załączonego przez po-zwanego do odpowiedzi na pozew dowodu w postaci opisu katalogowego hotelu […] uchybienie to nie mogło mieć wpływu na wynik postępowa-nia dowodowego. Przedmiotowy opis hotelu nie wskazuje, by na wypo-sażeniu łazienek znajdowały się przedmioty higieny osobistej w postaci szczoteczek i past do zębów, klapek, szlafroków i kosmetyków pielęgna-cyjnych. Dowód ten jest zatem nieprzydatny w sprawie. Dodać należy, że brak odniesienia się przez Sąd Rejonowy do tego dowodu nie może stanowić o naruszeniu art. 328 § 2 k.p.c. Wymieniona regulacja określa konstrukcyjne elementy uzasadnienia wyroku. Niepoprawnie sporządzo-ne uzasadnienie nie przekłada się jednak w prosty sposób na wadliwość rozstrzygnięcia. Konieczne jest ustalenie, iż uchybienie sądu w tym za-kresie mogło mieć istotny wpływ na trafność rozstrzygnięcia. Z natury rzeczy sposób sporządzenia uzasadnienia orzeczenia nie ma wpływu na wynik sprawy, ponieważ uzasadnienie wyraża jedynie motywy wcześ-niej podjętego rozstrzygnięcia. Z tego względu zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może znaleźć zastosowanie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia orzeczenia uniemożliwia całkowicie doko-nanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia. Inaczej rzecz ujmując, powołanie się przez skarżącego na podstawę na-ruszenia w postaci art. 328 § 2 k.p.c. może okazać się usprawiedliwio-ne tylko wówczas, gdy z uzasadnienia orzeczenia nie daje się odczy-tać, jaki stan faktyczny lub prawny stanowił podstawę rozstrzygnięcia, co uniemożliwia kontrolę instancyjną (por. uzasadnienia wyroków SN: z 5 czerwca 2009 r., I UK 21/09, LEX nr 515699 oraz z 22 maja 2003 r., II CKN 121/01, LEX nr 137611). Sytuacja taka nie ma miejsca w spra-wie, gdyż ustalenia w sprawie oraz wywód Sądu Rejonowego co do od-powiedzialności pozwanego są obszerne, jasne, logiczne, poddające się weryfikacji. Pominięty zaś w sprawie przez Sąd Rejonowy dowód, jak wskazano wyżej, nie ma znaczenia w sprawie.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

172

Sąd Okręgowy podziela również stanowisko Sądu Rejonowego, że stan wyposażenia łazienek hotelu w czasie pobytu w nim powódek nie może zostać ustalony w oparciu o zeznania świadka M. R., albowiem świadek swą relację w tym zakresie opierała na doświadczeniach swego pobytu wakacyjnego we wrześniu 2014 r., co w żaden sposób nie mo-że przesądzać o takim wyposażeniu pokoi dwa lata wcześniej. Brak wy-posażenia łazienek w przedmioty higieniczne wskazywane przez skarżą-cego znalazł zaś potwierdzenie nie tylko w wyjaśnieniach powódki, lecz także zeznaniach świadka M. D., towarzyszącej powódkom na wyciecz-ce, a także pomocniczo w zasadach doświadczenia życiowego wskazują-cych, że tego rodzaju artykuły nie stanowią standardowego wyposażenia pokoi hotelowych nawet o wysokim standardzie.

Reasumując, Sąd Okręgowy podzielił w pełni dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne w sprawie, czyniąc je podstawą również własnego rozstrzygnięcia.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można uznać za apelującym, by przyznana powódkom wysokość zadośćuczynienia była rażąco wygóro-wana jako odpowiadająca cenie za pobyt powódek na wakacjach za każ-dy dzień pozostawania przez nie bez bagażu. Skoro pobytowi w okresie tym towarzyszył dyskomfort i niepokój, uniemożliwiający pełen relaks i wypoczynek, zasadne jest przyjęcie, że choć przyjemność oczekiwana w związku z podróżą (urlopem), a nieuzyskana w wyniku niewykona-nia lub nienależytego wykonania zawartej umowy, pozostaje wyłącznie w sferze wrażeń i uczuć, a więc jest zjawiskiem czysto psychicznym, po-zbawionym elementu majątkowego lub komercyjnego, może znajdować miernik oparcia w cenie pobytu odpowiadającej każdemu dniowi towa-rzyszącego dyskomfortu.

Podkreślenia przy tym wymaga, że zgodnie z utrwalonym w tej mierze orzecznictwem – jakkolwiek ukształtowanym na tle stosowania art. 448 k.c., lecz w ocenie Sądu Okręgowego mającym także odniesie-nie do przedmiotowej sprawy – zarzut zawyżenia lub zaniżenia wysoko-ści zasądzonego zadośćuczynienia może być uwzględniony tylko w ra-zie wykazania oczywistego naruszenia kryteriów określania wysokości

Prawo cywilne

173

zadośćuczynienia przez Sąd. Zarzut zawyżenia kwoty zadośćuczynienia nie może zatem wkraczać w sferę swobodnego uznania sędziowskiego. Stąd korygowanie przez Sąd II instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich oko-liczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspół-miernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (por. wyrok SN z 18 listopada 2004 r., I CK 219/04, LEX nr 146356; uzasadnienie wyroku SN z 16 kwietnia 2015 r., I CSK 434/14, LEX nr 1712803). Tak zaś w niniejszej sprawie nie było.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy w oparciu o art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji. […]

3 Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

z dnia 7 czerwca 2016 r. sygn. akt V ACz 451/16

Skład orzekający:SSA Dorota Gierczak (przewodniczący, sprawozdawca)SSA Maryla Domel-JasińskaSSO (del.) Mariusz Struski

Teza:Fakt, że akta spraw zostały zniszczone w trybie Rozporządzenia Mi-

nistra Sprawiedliwości z dnia 5 marca 2004 r. w sprawie przechowywa-nia akt spraw sądowych oraz ich przekazywania do archiwów państwo-wych lub do zniszczenia (Dz. U. Nr 46, poz. 443) nie oznacza, że do ich odtworzenia nie mają zastosowania art. 716–717 § 1 k.p.c.

Uzasadnienie

W sprawie z wniosku P. […] sp. z o.o. w L. przy udziale W. G. T. i M. R.-T. o wydanie dalszego tytułu wykonawczego Sąd Okręgo-wy w B. postanowieniem z dnia 1 kwietnia 2016 r. oddalił wniosek. W uzasadnieniu orzeczenia Sąd I instancji wskazał, że wierzyciel wniósł

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

174

o wydanie dalszego tytułu wykonawczego, obejmującego wyrok Sądu Okręgowego w B. z dnia 10 kwietnia 2000 r. w sprawie […] oraz po-stanowienie tegoż Sądu z dnia 17 października 2000 r. w sprawie […]. Postanowieniem z dnia 26 listopada 2015 r. Sąd Okręgowy w B. odda-lił wniosek. Postanowieniem z dnia 21 stycznia 2016 r. Sąd Apelacyj-ny w G. uchylił powyższe orzeczenie i przekazał sprawę do ponowne-go rozpoznania Sądowi Okręgowemu w B. W uzasadnieniu orzeczenia Sąd ten wskazał, że wnioskodawca wykazał potrzebę wydania jemu ko-lejnego tytułu wykonawczego, a ewentualną przeszkodą uwzględnienia wniosku jest fakt wybrakowania akt, dowodem tego nie jest jednak no-tatka telefonicznej rozmowy z pracownikiem archiwum, dlatego rzeczą Sądu ponownie rozpoznającego sprawę będzie poczynienie w tym za-kresie wiążących ustaleń. Rozpoznając sprawę ponownie, Sąd Okręgowy wskazał, że zasadą jest, że tytuł wykonawczy wydawany jest w jednym egzemplarzu, przy czym przywołał nadto art. 793 k.p.c., stwierdzając, że unormowanie to ma na celu szybkie i skuteczne wykonanie tytułu wy-konawczego. Sąd stwierdził, że uwzględniając wniosek złożony w opar-ciu o powyższy przepis, Sąd postanawia wydać dodatkowe oryginały tytułów wykonawczych. Tymczasem, jak wynika z treści pisma kierow-nika Archiwum Sądu Okręgowego w B. z dnia 24 marca 2016 r., akta […] i […] zostały, po upływie okresu przechowywania, wybrakowane za zgodą i wiedzą Archiwum Państwowego w Bydgoszczy. Wskazując na § 14 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 5 marca 2004 r. w sprawie przechowywania akt spraw sądowych oraz ich prze-kazywania do archiwów państwowych lub do zniszczenia, akta spraw gospodarczych wymienionych w ust. 1 i ust. 2 oraz spraw rozpozna-wanych w postępowaniu uproszczonym przechowuje się przez dziesięć lat. Obecnie sąd nie dysponuje oryginałem tytułu wykonawczego, któ-rym nie dysponuje także wierzyciel, gdyż złożył go w wydziale wieczy-stoksięgowym w celu ustanowienia hipoteki i nie może zostać wydany w związku z art. 362 ust. 4 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. W tych okolicznościach Sąd na podstawie art. 793 k.p.c. a contrario orzekł jak w sentencji.

Prawo cywilne

175

Zażalenie na powyższe postanowienie wywiódł wnioskodawca, za-rzucając: naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na wynik sprawy, tj. art. 716 k.p.c. w zw. z art. 717 §1 k.p.c., poprzez ich nieza-stosowanie, a w konsekwencji niepodjęcie postępowania w sprawie od-tworzenia akt zaginionych lub zniszczonych z urzędu, mimo zaistnie-nia przesłanek do wszczęcia postępowania, m.in. powzięcia wiadomości o wybrakowaniu tychże akt po upływie ich przechowywania, wynoszące-go, zgodnie z § 14 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 5 marca 2004 r. w sprawie przechowywania akt spraw sądowych oraz ich przekazywania do archiwów państwowych lub do zniszczenia, dzie-sięć lat. Wskazując na powyższe, skarżący wniósł o zmianę zaskarżone-go postanowienia poprzez uwzględnienie wniosku wierzyciela o wydanie dalszego tytułu wykonawczego, składającego się z odpisu wyroku Sądu Okręgowego w B. z dnia 10 kwietnia 2000 r. w sprawie […] wydanego przeciwko W. G. T. oraz odpisu postanowienia tegoż Sądu z dnia 17 paź-dziernika 2000 r. w sprawie […], nadającego klauzulę wykonalności ww. wyrokowi także przeciwko M. R.-T., z ograniczeniem jej odpowiedzial-ności do majątku objętego wspólnością majątkową, w celu prowadzenia egzekucji przeciwko tym dłużnikom, po uprzednim zasygnalizowaniu Są-dowi Okręgowemu w B. konieczności wszczęcia z urzędu i przeprowa-dzenia postępowania odtworzeniowego w zakresie wybrakowanych akt; doręczenie odpisu tytułu wykonawczego; zasądzenie od dłużników soli-darnie na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie w całości zaskarżonego postanowienia i przeka-zanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w B., po uprzednim wszczęciu z urzędu i przeprowadzeniu postępowania odtwo-rzeniowego w zakresie wybrakowanych akt, wraz z orzeczeniem o kosz-tach postępowania zażaleniowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie jest zasadne.Rozpoznając przedmiotową sprawę, trzeba przyjąć, że fakt, iż akta

spraw Sądu Okręgowego w B. […] oraz […] zostały zniszczone w try-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

176

bie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 5 marca 2004 r. w sprawie przechowywania akt spraw sądowych oraz ich przekazywania do archiwów państwowych lub do zniszczenia (Dz. U. Nr 46, poz. 443), nie oznacza, że do ich odtworzenia nie mają zastosowania art. 716–717 § k.p.c. Przeciwnego wniosku nie można wysnuć w oparciu o żadne obo-wiązujące przepisy prawa.

W sprawie niniejszej istotne przy tym jest, co było wiadome Sądowi a quo w dacie orzekania w tej sprawie, że oryginalne odpisy orzeczeń wy-danych w ww. sprawach znajdują się w Sądzie Rejonowym w T. w Wy-dziale Ksiąg Wieczystych w aktach księgi wieczystej […]. W związku z powyższym przy uwzględnieniu § 107 ust. 1 Rozporządzenia Mini-stra Sprawiedliwości z dnia 23 grudnia 2015 r. Regulamin urzędowania sądów powszechnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 2316) istnieją uzasadnio-ne przesłanki, że postępowanie w przedmiocie odtworzenia omawianych akt będzie możliwe, w szczególności uwzględniając art. 716 zd. 2 k.p.c.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny uznał zarzuty zażalenia za za-sadne, co skutkowało orzeczeniem jak w sentencji, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 zd. 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy na podstawie art. 716 k.p.c. w zw. z art. 717 §1 k.p.c. wszcznie z urzędu postępowa-nie w przedmiocie odtworzenia ww. akt Sądu Okręgowego w B. w za-kresie wynikającym z art. 716 zd. 2 k.p.c. Dopiero po zakończeniu tegoż postępowania podejmie czynności w celu rozpoznania wniosku wniosko-dawcy o wydanie kolejnego tytułu wykonawczego.

4 Postanowienie Sądu Okręgowego w Toruniu

z dnia 12 października 2016 r. sygn. akt VI Gz 143/16

Skład orzekający:SSO Jerzy P. Naworski (przewodniczący, sprawozdawca)SSO Zbigniew KrepskiSSO Małgorzata Bartczak-Sobierajska

Prawo cywilne

177

Teza:Stosownie do art. 34 zd. 1 k.p.c. powództwo o odszkodowanie z po-

wodu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy można wy-toczyć także przed sąd miejsca wykonania umowy. W przypadku do-chodzenia odszkodowania z powodu naruszenia wynikającego z umowy zobowiązania niepieniężnego przez miejsce jej wykonania należy rozu-mieć miejsce wykonania tego właśnie zobowiązania.

Uzasadnienie

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy w T. stwierdził swo-ją niewłaściwość i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowe-mu w P., wskazując, że powód dochodzi roszczenia odszkodowawczego ex contractu, a zatem w świetle art. 34 k.p.c. powództwo można wyto-czyć przed sąd miejsca wykonania umowy. Umowa była wykonywana w siedzibie pozwanej, a nie powoda, a zatem, uwzględniając zarzut po-zwanego, Sąd I instancji przekazał sprawę sądowi właściwemu ogólnie, zgodnie z art. 27 k.p.c.

W zażaleniu na to postanowienie powód zarzucił mu naruszenie art. 34 k.p.c. w zw. z art. 454 § 1 k.p.c. wskutek ich niezastosowania i w związku z tym wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia. We-dług skarżącego, skoro dochodzi odszkodowania pieniężnego, to w świet-le art. 454 § 1 k.c. o miejscu spełnienia świadczenia pieniężnego roz-strzyga miejsce zamieszkania wierzyciela.

Pozwana wniosła o oddalenie zażalenia i o zasądzenie od powo-da kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu zażaleniowym (k. 76).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zarzut naruszenia art. 34 k.p.c. w zw. z art. 454 k.c. jest chybiony.Stosownie do art. 34 zd. 1 k.p.c. powództwo o odszkodowanie

z powodu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy moż-na wytoczyć także przed sąd miejsca wykonania umowy. Przez miejsce wykonania zobowiązania rozumie się nie miejsce wykonania umowy (zo-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

178

bowiązania) jako całości, lecz miejsce wykonania poszczególnych obo-wiązków. Prawidłowa wykładnia art. 34 zd. 1 in fine k.p.c., a zwłaszcza literalne brzmienie przepisu, nie pozostawia wątpliwości, że w przy-padku dochodzenia odszkodowania z powodu naruszenia wynikające-go z umowy zobowiązania niepieniężnego przez miejsce jej wykonania należy rozumieć miejsce wykonania tego właśnie zobowiązania. Miej-sce to podlega określeniu przy zastosowaniu norm prawa materialnego, tj. z uwzględnieniem art. 454 k.c., posługującego się terminem „miejsca spełnienia świadczenia”. In concreto, ponieważ chodzi o przedsiębior-ców, o miejscu spełnienia świadczenia rozstrzyga siedziba przedsiębior-stwa (art. 454 § 2 k.c.). Wymienione unormowania mają charakter dys-pozytywny, co wynika expressis verbis z art. 454 § 1 in principio k.c. [„Jeżeli miejsce świadczenia nie jest oznaczone […]”].

W rozpoznawanej sprawie nie ma wątpliwości, że strony uzgodni-ły miejsce spełnienia świadczenia, skoro silnik był naprawiany w siedzi-bie pozwanej w P. W związku z tym sądem miejsca wykonania umowy, jak trafnie uznał Sąd Rejonowy, jest sąd w P., a nie w T. Odmienne sta-nowisko skarżącego łączące miejsce wykonania umowy ze spełnieniem świadczenia pieniężnego (zapłatą odszkodowania) jest chybione. Tym sa-mym zarzut naruszenia art. 34 k.p.c. w zw. z art. 454 k.c. przez ich nie-zastosowanie jest bezzasadny. W konsekwencji sąd w P. jest właściwy do rozpoznania sprawy zarówno według przepisów o właściwości ogól-nej (art. 27 k.p.c.), jak i przemiennej (art. 34 k.p.c.).

Zażalenie należało zatem oddalić na podstawie art. 385 w zw. z art. 397 § 2 zd. 1 k.p.c.

O kosztach postępowania zażaleniowego orzeknie sąd I instancji w orzeczeniu kończącym sprawę (art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c.).

Prawo karne

179

PRAWO KARNE

5 Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

z dnia 18 października 2016 r. sygn. akt II AKz 698/16

Skład orzekający:SSA Sławomir Steinborn

Teza: Zażalenie na zarządzenie o odmowie przyjęcia wniosku o sporzą-

dzenie uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego w postępowaniu wykro-czeniowym jest niedopuszczalne z mocy ustawy.

Uzasadnienie

Sąd Okręgowy w B., wyrokiem z dnia 31 sierpnia 2016 r. w spra-wie […] utrzymał w mocy wyrok zapadły przez Sądem Rejonowym w B. w dniu 13 listopada 2015 r., […], którym skazano K. J. za zarzu-cone mu wykroczenie. Jak wynika z protokołu rozprawy apelacyjnej, ob-winiony prawidłowo zawiadomiony o jej terminie nie stawił się w ozna-czonym dniu w siedzibie Sądu. Dnia 22 września 2016 r. obwiniony osobiście złożył w biurze podawczym w Sądzie Okręgowym w B. wnio-sek o przywrócenie terminu i nadesłanie mu wyroku Sądu Okręgowego z dnia 31 sierpnia 2016 r. wraz z uzasadnieniem.

Zarządzeniem z dnia 26 września 2016 r. Zastępca Przewodni-czącego Wydziału IV Karnego Odwoławczego Sądu Okręgowego w B. odmówił przyjęcia wniosku K. J. o sporządzenie na piśmie i doręcze-niu mu uzasadnienia wraz z odpisem wyroku Sądu Okręgowego z dnia 31 sierpnia 2016 r., […]. W uzasadnieniu zarządzenia zastępca przewod-niczącego wskazał, iż wniosek obwinionego został wniesiony po upły-wie ustawowego terminu, który bezskutecznie minął w dniu 7 wrześ-nia 2016 r.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

180

Pismem datowanym na dzień 3 października 2016 r. K. J. wniósł zażalenie na zarządzenie Zastępcy Przewodniczącego Wydziału IV Kar-nego Odwoławczego Sądu Okręgowego w B. z dnia 26 września 2016 r. Skarżący podniósł w uzasadnieniu, iż nie stawił się na rozprawę przed Sądem Okręgowym w B. w dniu 31 sierpnia 2016 r. z powodu złe-go samopoczucia w dniu rozprawy będącego skutkiem ostrego zapalenia trzustki, na jakie skarżący choruje od czerwca 2016 r. Podniósł także, iż w siedzibie Sądu w dniu 7 września 2016 r. złożył wniosek o sporządze-nie pisemnego uzasadnienia i jego doręczenie wraz z odpisem wyroku.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 430 § 1 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. Sąd od-woławczy pozostawia bez rozpoznania przyjęty środek odwoławczy, je-żeli zachodzą okoliczności określone w art. 429 § 1 k.p.k., a więc jeże-li wniesiony został po terminie lub przez osobę nieuprawnioną albo jest niedopuszczalny z mocy ustawy, a także jeżeli przyjęcie tego środka na-stąpiło na skutek niezasadnego przywrócenia terminu.

Sąd Okręgowy odmówił przyjęcia wniosku obwinionego o sporzą-dzenie na piśmie i doręczenie uzasadnienia wyroku, opierając to roz-strzygnięcie na przepisach art. 107 § 2 k.p.w. i art. 422 § 3 k.p.k. w zw. z art. 82 § 1 k.p.w. w zw. z art. 109 § 1 k.p.w. Wątpliwości budzi do-puszczalność zażalenia na to zarządzenie. Trzeba bowiem zauważyć, że przepis art. 107 k.p.w., który reguluje kwestię sporządzenia uzasadnie-nia wyroku sądu odwoławczego w postępowaniu wykroczeniowym, nie przewiduje wyraźnie możliwości wniesienia zażalenia na takie zarzą-dzenie. Sytuacja zatem w tym zakresie jest odmienna niż w postępowa-niu karnym, gdzie z przepisu art. 457 § 2 zd. 2 k.p.k. w zw. z art. 422 § 3 zd. 2 k.p.k. wynika, że na zarządzenie o odmowie przyjęcia wnio-sku służy zażalenie. Jednocześnie należy mieć na względzie, że przepis art. 109 § 2 k.p.w. nie zawiera odesłania do art. 422 § 3 k.p.k. W kon-sekwencji należy przyjąć, że zarządzenie o odmowie przyjęcia wnio-sku o sporządzenie uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego złożonego w trybie art. 107 § 2 k.p.w. jest decyzją sądu odwoławczego w rozu-

Prawo karne

181

mieniu art. 426 § 1 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w., na którą zażale-nie jest niedopuszczalne z mocy ustawy (tak również postanowienia SN: z 30 sierpnia 2006 r., III KZ 44/06, LEX nr 196979; z 7 lutego 2013 r., III KZ 92/12, LEX nr 1277772).

W ocenie Sądu Apelacyjnego w przedmiotowym układzie proceso-wym nie jest zasadne sięgnięcie poprzez odesłanie z art. 109 § 1 k.p.w. do przepisu art. 82 § 1 zd. 2 k.p.w., który z kolei odsyła m.in. do art. 422 § 3 k.p.k. Wyprowadzenie zaskarżalności zarządzenia o odmowie przy-jęcia wniosku o uzasadnienie wyroku sądu odwoławczego na tej podsta-wie nie byłoby uzasadnione, gdyż przepis art. 109 § 1 k.p.w. przewiduje odpowiednie stosowanie w postępowaniu odwoławczym przepisów do-tyczących postępowania przed sądem I instancji, tylko pod warunkiem że przepisy działu X k.p.w. nie stanowią inaczej. Z całokształtu regulacji zawartej w art. 107 k.p.w. i art. 109 § 2 k.p.w. wynika, że ustawodawca całościowo unormował kwestię sporządzania uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego i nie przewidział odesłania do art. 457 k.p.k., z którego wynika również zaskarżalność zarządzenia o odmowie przyjęcia wniosku o uzasadnienie. Jednocześnie w postępowaniu wykroczeniowym zastoso-wanie ma art. 426 § 1 k.p.k. przewidujący zasadę dwuinstancyjności po-stępowania, z którego wynika, że od orzeczeń sądu odwoławczego nie przysługuje środek odwoławczy, chyba że ustawa stanowi inaczej. Regułę tę należy odnieść również do zarządzeń wydawanych w toku postępowa-nia odwoławczego. Należy zatem przyjąć, że zaskarżalność zarządzenia o odmowie przyjęcia wniosku o uzasadnienie wyroku sądu odwoław-czego powinna wynikać wyraźnie z przepisów Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. W razie zaś wątpliwości należy je rozstrzyg-nąć na rzecz respektowania reguły, jaką jest niedopuszczalność zaskar-żania orzeczeń i zarządzeń wydawanych w toku postępowania odwo-ławczego. Za takim wnioskiem przemawiają również argumenty natury celowościowej. W postępowaniu wykroczeniowym złożenie przez stro-nę wniosku o sporządzenie na piśmie i doręczenie uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego nie stanowi etapu warunkującego wniesienie kasa-cji, gdyż uprawnienie do wniesienia kasacji w sprawach o wykroczenia

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

182

nie zostało przyznane stronom, lecz wyłącznie podmiotom wskazanym w art. 110 § 1 k.p.w. Z kolei przepis art. 112 k.p.w. nie przewiduje ode-słania do art. 524 § 1 k.p.k. Tym samym zarządzenie o odmowie przy-jęcia wniosku o uzasadnienie nie zamyka stronie drogi do wywołania kontroli kasacyjnej i nie pozbawia jej możliwości realizowania żadnych uprawnień procesowych. Uzyskanie uzasadnienia wyroku ma zatem dla strony znaczenie wyłącznie informacyjne. W konsekwencji brak szcze-gólnych racji, aby przyjmować zaskarżalność tego zarządzenia.

Powyższe stanowisko znajduje swe potwierdzenie w analizie sy-stemowej regulacji Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, w których sąd apelacyjny występuje w roli sądu odwoławczego. Wy-nika z niej, że sąd apelacyjny jako instancja odwoławcza właściwy jest do rozpoznania jedynie: 1) zażalenia od decyzji sądu okręgowego i je-go prezesa odnośnie do wznowienia postępowania (art. 429 k.p.k. w zw. z art. 545 § 1 k.p.k. i art. 547 § 1 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. i art. 113 § 1 k.p.w.), 2) apelacji od orzeczenia sądu okręgowego o unie-winnieniu lub umorzeniu postępowania po wznowieniu procesu (art. 547 § 3 k.p.k. w zw. z art. 113 § 1 k.p.w.), 3) zażalenia na postanowienie sądu okręgowego w kwestii nieważności orzeczenia kolegium (art. 18c § 3 d.k.p.w. w zw. z art. 102 § 9 d.k.p.k w zw. z art. 8 p.w.k.p.w.) oraz 4) środka odwoławczego od orzeczenia sądu okręgowego w spra-wie o odszkodowanie za niesłuszne ukaranie. Wyliczenie to jest wy-czerpujące, co doprowadziło w orzecznictwie do wyrażenia poglądu, że również na postanowienie sądu okręgowego o odmowie przywrócenia terminu do zgłoszenia żądania o sporządzenie uzasadnienia wyroku sądu okręgowego w trybie art. 107 § 2 k.p.k., jako wydane w drugiej instan-cji, a więc przez sąd odwoławczy, zażalenie jest niedopuszczalne z mo-cy ustawy (zob. postanowienie SN z 7 lutego 2013 r., III KZ 92/12, LEX nr 1277772).

W konsekwencji Sąd Apelacyjny w G. na gruncie przedmiotowej sprawy nie podziela odmiennego poglądu wyrażonego przez Sąd Ape-lacyjny w K. w postanowieniu z dnia 25 lutego 2016 r., II AKz 54/16, KZS 2016, nr 3, poz. 48, w którym przyjęto, że zażalenie na zarzą-

Prawo karne

183

dzenie sędziego sądu okręgowego odmawiające przyjęcia wniosku o sporządzenie na piśmie uzasadnienia wyroku tego sądu wydanego w postępowaniu odwoławczym jest dopuszczalne, jednak do jego rozpo-znania nie jest właściwy sąd apelacyjny, lecz sąd okręgowy orzekający w tzw. instancji poziomej na mocy odpowiednio stosowanego art. 14 § 1 pkt 2 k.p.w.

W świetle powyższego należy stwierdzić, że zażalenie na zarządze-nie o odmowie przyjęcia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego jest niedopuszczalne z mocy ustawy. Konkluzji tej nie podważa przy tym okoliczność błędnego pouczenia obwinionego K. J. przez Sąd Okręgowy w B. Mylne pouczenie o przysługującym uczestni-kowi uprawnieniu (np. o środku odwoławczym) nie powoduje przyzna-nia temu uczestnikowi takiego uprawnienia, jeżeli w rzeczywistości mu ono nie przysługuje (zob. m.in. postanowienie SN z 26 lutego 1999 r., V KZ 12/99, OSN – „Prokuratura i Prawo” 1999, nr 9, poz. 6).

Mając powyższe na względzie, Sąd Apelacyjny orzekł jak w części dyspozytywnej postanowienia.

6 Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

z dnia 13 grudnia 2016 r. sygn. akt II AKz 810/16

Skład orzekający:SSA Sławomir Steinborn

Teza: Wynagrodzenie za obronę z urzędu przed sądem I instancji przyzna-

ne obrońcy w wyroku sądu I instancji obejmuje również czynności po-dejmowane przed tym sądem już po wydaniu wyroku i mieszczące się w ramach postępowania pierwszoinstancyjnego, w tym udział w posie-dzeniu w przedmiocie wniosku o uchylenie lub zmianę środka zapobie-gawczego. Za takie czynności nie przysługuje obrońcy z urzędu żadne odrębne wynagrodzenie.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

184

Uzasadnienie

Zażalenie jest bezzasadne. W pierwszej kolejności należy wskazać, iż przedmiotem rozpozna-

nia przez Sąd Apelacyjny jest zażalenie obrońcy oskarżonego w zakre-sie obejmującym wyłącznie zawarte w zaskarżonym postanowieniu roz-strzygnięcie o odmowie zasądzenia kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu. Zażalenie w części dotyczącej odmowy uwzględ-nienia wniosku oskarżonego o uchylenie lub zmianę środka zapobiegaw-czego jest bowiem z uwagi na treść art. 254 § 2 k.p.k. niedopuszczalne, czego skutkiem było zarządzenie Przewodniczącego w Sądzie Okręgo-wym w E. z dnia 2 grudnia 2016 r. o odmowie przyjęcia w tym zakresie zażalenia obrońcy oskarżonego z dnia 30 listopada 2016 r.

Przechodząc do meritum, trzeba stwierdzić, że całkowicie chybio-ny jest argument skarżącego wywiedziony w uzasadnieniu zażalenia, iż w związku z udziałem w tzw. posiedzeniu aresztowym w dniu 23 listo-pada 2016 r. obrońca nabył prawo do wynagrodzenia na podstawie § 18 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. poz. 1714).

W pierwszej kolejności trzeba zauważyć, że wskazane rozporzą-dzenie weszło w życie w dniu 2 listopada 2016 r., zaś zgodnie z treś-cią § 22 do spraw wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu za-kończenia postępowania w danej instancji. Trudno uznać, aby czynności związane z rozpoznaniem wniosku oskarżonego o uchylenie lub zmia-nę środka zapobiegawczego, które wprawdzie miały miejsce po wyda-niu wyroku przez sąd I instancji, jednak przed zakończeniem czynności w tym sądzie, związanych ze sporządzeniem uzasadnienia wyroku i jego doręczeniem stronom, były czynnościami podejmowanymi już w drugiej instancji. W konsekwencji w przedmiotowej sprawie zastosowanie ma rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej po-

Prawo karne

185

mocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2015 r., poz. 1801).

Niezależnie jednak od powyższej okoliczności nie może w oce-nie Sądu Apelacyjnego budzić wątpliwości, że nawet odnosząc stano-wisko zaprezentowane przez skarżącego do wskazanego rozporządzenia z 2015 r., argumentacja zawarta w zażaleniu nie jest trafna. W § 17 ust. 2 tego rozporządzenia określono opłaty maksymalne za obronę w postę-powaniu sądowym w poszczególnych instancjach. Z kolei w § 18 okre-ślono wysokość opłaty maksymalnej za dokonanie określonej czynno-ści procesowej w toku postępowania sądowego (ust. 1), w tym za udział w posiedzeniu sądu dotyczącym przedłużenia stosowania tymczasowego aresztowania oraz rozpoznania zażalenia na zastosowanie lub przedłuże-nie tego środka zapobiegawczego (ust. 2). Rzecz jednak w tym, że prze-pis § 18 rozporządzenia z 2015 r. ma zastosowanie wyłącznie w sytuacji, gdy obrońca z urzędu został wyznaczony w toku postępowania karnego do dokonania określonej czynności procesowej (np. w celu sporządzenia apelacji), a więc niejako incydentalnie.

W przedmiotowej sprawie adw. J. B. zarządzeniem z dnia 13 wrześ-nia 2016 r. został na podstawie art. 81 § 1 k.p.k. w zw. z art. 80 k.p.k. wyznaczony obrońcą z urzędu dla oskarżonego Z. B. w odniesieniu do całego postępowania sądowego. Zgodnie bowiem z art. 84 § 1 k.p.k. wy-znaczenie obrońcy z urzędu uprawnia go do działania w całym postępo-waniu, nie wyłączając czynności po uprawomocnieniu się orzeczenia, jeżeli nie zawiera ograniczeń. Z kolei z art. 84 § 2 k.p.k. wynika, że wy-znaczenie adwokata jako obrońcy z urzędu oskarżonego nakłada na nie-go obowiązek podejmowania czynności procesowych aż do prawomoc-nego zakończenia postępowania. W konsekwencji adw. J. B. nie został wyznaczony w przedmiotowym postępowaniu jako obrońca z urzędu do dokonania określonej czynności, a zatem przepis § 18 rozporządzenia z 2015 r. nie ma w przedmiotowej sprawie w ogóle zastosowania.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w E. z dnia 7 listopada 2016 r. w sprawie […] oskarżony Z. B. skazany został na karę łączną 3 lat po-zbawienia wolności oraz grzywnę w wymiarze 80 stawek dziennych. Wy-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

186

rok ten zawiera również rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów nieopła-conej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu przez adw. J. B. Udział obrońcy w posiedzeniu, którego przedmiotem jest uchylenie lub zmiana zastosowania tymczasowego aresztowania, wyznaczonym już po wydanym wyroku w I instancji, jest nadal wykonywaniem obrony w to-ku postępowania przed sądem I instancji. Jak już to wskazywano, dopie-ro po wydaniu zaskarżonego postanowienia zostało sporządzone uzasad-nienie wskazanego wyroku, jak również podjęto czynności zmierzające do doręczenia odpisu wyroku z uzasadnieniem. Trudno zatem argumen-tować, aby doszło do zakończenia postępowania przed sądem I instancji.

Reasumując, wynagrodzenie za obronę z urzędu przed sądem I in-stancji przyznane obrońcy w wyroku sądu I instancji obejmuje rów-nież czynności podejmowane przed tym sądem już po wydaniu wyroku i mieszczące się w ramach postępowania pierwszoinstancyjnego, w tym udział w posiedzeniu w przedmiocie wniosku o uchylenie lub zmianę środka zapobiegawczego. Za takie czynności nie przysługuje obrońcy z urzędu żadne odrębne wynagrodzenie.

Zatem prawidłowo Sąd I instancji odmówił uwzględnienia wniosku obrońcy oskarżonego o zasądzenie na jego rzecz kosztów obrony z urzę-du związanych z udziałem obrońcy w posiedzeniu w dniu 23 listopada 2016 r., wskazując, iż koszty te zostały już obrońcy przyznane wyrokiem Sądu Okręgowego w E. z dnia 7 listopada 2016 r., […].

Mając powyższe na względzie, Sąd Apelacyjny orzekł jak w części dyspozytywnej orzeczenia.

7 Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

z dnia 20 grudnia 2016 r. sygn. akt II AKzw 2284/16

Skład orzekający:SSA Sławomir Steinborn

Prawo karne

187

Teza I: Przepis art. 78 k.k. nie wymaga, aby w chwili orzekania w przed-

miocie warunkowego zwolnienia kara pozbawienia wolności była fak-tycznie wykonywana.

Teza II:W skład sumy kar na gruncie art. 79 § 1 k.k. nie wchodzi kara po-

zbawienia wolności, która nie została jeszcze skierowana do wykonania albo co do której zachodzi prawna przeszkoda do jej wykonania.

Teza III:Wniosek o udzielenie warunkowego przedterminowego zwolnienia

z kary pozbawienia wolności orzeczonej za czyn, który nie stanowił pod-stawy przekazania w trybie europejskiego nakazu aresztowania, jest nie-dopuszczalny, a postępowanie wszczęte wskutek jego wniesienia podle-ga umorzeniu na podstawie art. 15 § 1 k.k.w.

Uzasadnienie

Sąd Okręgowy w G. postanowieniem z dnia 25 października 2016 r. umorzył postępowanie wszczęte wnioskiem obrońcy o udzielenie skaza-nemu Ł. L. warunkowego przedterminowego zwolnienia z odbycia kar pozbawienia wolności orzeczonych wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia 6 czerwca 2012 r., […] oraz wyrokiem Sądu Rejonowego G.-P. w G. z dnia 9 kwietnia 2013 r., […].

Na powyższe postanowienie zażalenie wniósł obrońca skazanego i zarzucił mu obrazę przepisów postępowania, tj. art. 15 § 1 k.k.w., po-legającą na umorzeniu postępowania w sprawie. Skarżący wskazał, że Sąd I instancji bezzasadnie przyjął, iż kara orzeczona w sprawie […] nie podlega wykonaniu, a tym samym do skazanego nie ma zastosowa-nia przepis art. 79 § 1 k.k. W związku z tym skarżący wniósł o uchyle-nie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego roz-poznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie nie zasługiwało na uwzględnienie.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

188

Nie jest zasadne stanowisko skarżącego, w którym kwestionuje po-gląd Sądu a quo, iż kara orzeczona wyrokiem Sądu Rejonowego w S. w sprawie […] nie spełnia dyspozycji art. 79 § 1 k.k., gdyż nie jest karą niepodlegającą połączeniu, którą skazany ma odbyć kolejno. Nie ma racji skarżący, wskazując, że wykładnia ograniczająca przepis art. 79 § 1 k.k. tylko do kar wykonywanych jest zbytnim zawężeniem, które nie wyni-ka z treści tego przepisu. Wprawdzie stanowisko ograniczające warun-kowe zwolnienie do kary pozbawienia wolności faktycznie wykonywa-nej jest wyrażane w orzecznictwie (zob. postanowienie SA w Lublinie z 19 marca 2008 r., II AKzw 169/08, KZS 2008, nr 6, poz. 59), jed-nak w ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszym składzie nie zasługuje ono na bezwarunkową akceptację. Trzeba bowiem zauważyć, że przepis art. 78 k.k. nie wymaga, aby w chwili orzekania w przedmiocie warun-kowego zwolnienia kara pozbawienia wolności była faktycznie wykony-wana (podobnie J. Lachowski [w:] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny, t. II: Część ogólna. Komentarz do art. 32–116, Warszawa 2015, s. 432). Na gruncie art. 79 § 1 k.k. trzeba jednak uznać za pra-widłową wykładnię, iż w skład sumy dwóch lub więcej niepodlegających łączeniu kar pozbawienia wolności nie mogą wchodzić kary pozbawie-nia wolności niepodlegające wykonaniu, np. z powodu odroczenia wy-konania kary, wstrzymania wykonania kary w związku z wniesieniem kasacji lub wniosku o wznowienie postępowania sądowego, zawiesze-niem postępowania wykonawczego itp. (zob. postanowienie SA w Kra-kowie z 19 grudnia 2006 r., II AKzw 973/06, KZS 2007, nr 1, poz. 41). Przepis art. 79 § 1 k.k. mówi bowiem wyraźnie o karach, które skazany ma odbyć kolejno, a to oznacza, że najpóźniej w momencie orzekania w przedmiocie warunkowego przedterminowego zwolnienia orzeczenie, którym wymierzono daną karę pozbawienia wolności, powinno zostać skierowane do wykonania stosownie do art. 11 § 1 k.k.w., a kara, jeże-li jeszcze nie została wprowadzona do wykonania zgodnie z art. 80a § 1 pkt 3 k.k.w., powinna mieć przynajmniej ustaloną kolejność jej wykona-nia stosownie do art. 80 k.k.w. Tylko w takim przypadku można uznać, że skazany ma odbyć kolejno kilka kar pozbawienia wolności. W kon-

Prawo karne

189

sekwencji należy zatem przyjąć, że w skład sumy kar na gruncie art. 79 § 1 k.k. nie wchodzi również kara pozbawienia wolności, która nie zo-stała jeszcze skierowana do wykonania albo co do której zachodzi praw-na przeszkoda do jej wykonania.

Skarżący prezentując w zażaleniu argumentację mającą podważyć zaskarżone postanowienie, pominął niezwykle istotną w realiach przed-miotowej sprawy kwestię. Wobec skazanego Ł. L. wydany został euro-pejski nakaz aresztowania (ENA) w celu wykonania kary pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia 6 czerw-ca 2012 r., […]. W konsekwencji skazany został przekazany na podsta-wie tego ENA do Polski i osadzony w zakładzie karnym w celu wykona-nia tej kary, a następnie postanowieniem Sądu Okręgowego w L. z dnia 15 czerwca 2016 r., […] warunkowo zwolniony z odbycia jej reszty. Na-tomiast wydany wobec skazanego ENA nie obejmował czynów, za któ-re Ł. L. został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego G.-P. w G. z dnia 9 kwietnia 2013 r., […], na karę łączną dwóch lat pozbawienia wolności. Jednocześnie skazany nie zrzekł się w stosunku do tego czynu korzysta-nia z zasady specjalności i nie wyraził zgody na wprowadzenie do wy-konania tej kary. W konsekwencji na obecnym etapie wniosek skazanego o udzielenie mu warunkowego przedterminowego zwolnienia z odbywa-nia reszty kary orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego G.-P. w G., […], jest niedopuszczalny z tego względu, że zmierza on do wszczęcia postę-powania wykonawczego względem kary pozbawienia wolności orzeczo-nej za czyn, który nie stanowił podstawy przekazania skazanego w trybie ENA. W odniesieniu do skazanego zastosowanie ma bowiem ogranicze-nie wynikające z zasady specjalności. Zgodnie z art. 607e § 1 k.p.k. osoby przekazanej w wyniku wykonania ENA nie można ścigać za prze-stępstwa inne niż te, które stanowiły podstawę przekazania, ani wykonać orzeczonych wobec niej za te przestępstwa kar pozbawienia wolności al-bo innych środków polegających na pozbawieniu wolności. Wprawdzie w przytoczonym przepisie mowa o zakazie wykonania kar pozbawie-nia wolności orzeczonych za przestępstwa, które nie stanowiły podsta-wy przekazania, jednak należy rozumieć to w sposób szerszy, jako zakaz

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

190

wszczęcia postępowania wykonawczego zmierzającego do wykonania ta-kiej kary. Nie chodzi tu bowiem wyłącznie o faktyczne przystąpienie do wykonania kary, lecz o podejmowanie jakichkolwiek działań zmierzają-cych do przeprowadzenia postępowania wykonawczego w odniesieniu do takiej kary. Wskazać tu bowiem należy, że w myśl jednolitego stano-wiska orzecznictwa niedopuszczalne w świetle art. 607e § 1 k.p.k. jest już choćby samo objęcie wyrokiem łącznym kary pozbawienia wolno-ści wymierzonej za przestępstwo inne niż te, które stanowiło podstawę przekazania osoby ściganej na podstawie ENA (zob. m.in. wyroki SN: z 20 października 2011 r., III KK 140/11, LEX nr 1044023; z 14 stycznia 2014 r., V KK 357/13, OSNKW 2014, nr 8, poz. 61). Tak samo należy uznać w przypadku postępowania w przedmiocie warunkowego przedter-minowego zwolnienia. Gdyby bowiem uznać za dopuszczalne wszczę-cie postępowania incydentalnego w przedmiocie udzielenia warunkowe-go zwolnienia z kary pozbawienia wolności orzeczonej za czyn, który nie stanowił podstawy przekazania w trybie ENA, to w razie udzielenia tego zwolnienia skazany nie byłby zagrożony jakimikolwiek negatyw-nymi konsekwencjami niewłaściwego zachowania się w okresie próby, skoro stosownie do art. 607e § 1 k.p.k. niedopuszczalne jest wykonanie takiej kary pozbawienia wolności. Udzielanie w takiej sytuacji warunko-wego zwolnienia byłoby zatem sprzeczne z celami tej instytucji probacyj-nej, a ona sama byłaby również pozbawiona jakiejkolwiek efektywności w stosunku do takiego skazanego. Innymi słowy, warunkowe przedtermi-nowe zwolnienie, a zwłaszcza jego probacyjny charakter, byłyby w oma-wianej sytuacji całkowitą fikcją.

W orzecznictwie nie budzi również jakichkolwiek wątpliwości, że brak przekazania w odniesieniu do niektórych przestępstw objętych ENA stanowi negatywną przesłankę procesową i powinien skutkować umorze-niem postępowania w odniesieniu do tych przestępstw (zob. m.in. wyro-ki SN: z 24 czerwca 2008 r., III KK 49/08, OSNKWR 2008, poz. 1289; z 8 grudnia 2008 r., V KK 354/08, LEX nr 486535; z 9 maja 2011 r., V KK 135/11, LEX nr 794538; postanowienie SN z 17 stycznia 2013 r., V KK 160/12, OSNKW 2013, nr 4, poz. 30). Takie stanowisko jest ak-

Prawo karne

191

tualne również na gruncie przepisu art. 15 § 1 k.k.w. w odniesieniu do postępowania incydentalnego w przedmiocie udzielenia warunkowego przedterminowego zwolnienia z reszty kary pozbawienia wolności.

Reasumując, wniosek o udzielenie warunkowego przedterminowego zwolnienia z kary pozbawienia wolności orzeczonej za czyn, który nie stanowił podstawy przekazania w trybie europejskiego nakazu aresztowa-nia, jest niedopuszczalny, a postępowanie wszczęte wskutek jego wnie-sienia podlega umorzeniu na podstawie art. 15 § 1 k.k.w.

W konsekwencji trafnie Sąd Okręgowy umorzył przedmiotowe po-stępowanie. Należy tu jedynie dodatkowo wskazać, że z uwagi na fakt, iż bezpośrednio po zwolnieniu w dniu 15 czerwca 2016 r. z zakładu karnego skazany wyjechał do Wielkiej Brytanii i tam od dnia 1 lipca 2016 r. podjął zatrudnienie, nie mógł mieć zastosowania wyjątek od za-sady specjalności przewidziany w przepisie art. 607e § 3 pkt 2 k.p.k. Nie zachodzą w sprawie również pozostałe wyjątki od zasady specjalno-ści określone w art. 607e § 3 k.p.k. Z przedstawionych względów utrzy-mano w mocy zaskarżone postanowienie, o czym Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie pierwszym części dyspozytywnej postanowienia.

O kosztach sądowych w postępowaniu odwoławczym rozstrzyg-nięto w punkcie drugim postanowienia w oparciu o art. 618 § 1 pkt 1 i § 2 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k.w. w zw. z § 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposo-bu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 663).

8 Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

z dnia 28 grudnia 2016 r. sygn. akt II AKo 271/16

Skład orzekający:SSA Krzysztof Ciemnoczołowski (przewodniczący)SSA Krzysztof NoskowiczSSA Sławomir Steinborn (sprawozdawca)

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

192

Teza: Nowymi faktami lub dowodami, o których mowa w art. 540 § 2

pkt 1 lit. a k.p.k. w zw. z art. 3 ust. 4 ustawy z 1991 r., a więc wskazujący-mi na to, że czyn zarzucony lub przypisany był związany z działalnością na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego albo orzeczenie wydano z powodu takiej działalności, mogą być również dowody dostarczające no-wych informacji o przebiegu, skutkach i ocenie zdarzeń, których elemen-tem były zachowania podjęte przez osoby, których dotyczyło orzeczenie.

Uzasadnienie

Postanowieniem z dnia 26 marca 1998 r. Sąd Wojewódzki w B. III Wydział Karny […] po rozpoznaniu wniosku M. G. – żony T. G., który zmarł w dniu 3 grudnia 1970 r., w przedmiocie stwierdzenia nie-ważności orzeczenia, na podstawie art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjo-nowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskie-go a contrario, odmówił stwierdzenia nieważności wyroku Sądu Wo-jewódzkiego w B. z dnia 18 stycznia 1957 r., […] i utrzymującego go w mocy wyroku SN w W. z dnia 13 kwietnia 1957 r., […], skazujące-go T. G. na podstawie art. 215 § 1 k.k. z 1932 r. na karę 3 lat więzie-nia, na podstawie art. 163 k.k. z 1932 r. na karę 4 lat więzienia, zaś na podstawie art. 263 § 1 k.k. z 1932 r. na rok więzienia – łącznie na ka-rę 6 lat więzienia.

Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Na-rodowi Polskiemu w G. na podstawie art. 540 § 1 pkt 2 lit. a k.p.k. i art. 542 § 1 k.p.k. w zw. z art. 45b ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciw-ko Narodowi Polskiemu (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 152 ze zm.) i art. 544 § 1 k.p.k. wystąpił z wnioskiem o wznowienie postępowania w całości na korzyść T. G. zakończonego prawomocnym postanowie-niem Sądu Wojewódzkiego w B. III Wydziału Karnego z dnia 26 marca 1998 r., […], w sprawie odmowy stwierdzenia nieważności wyroku Są-du Wojewódzkiego w B. z dnia 18 stycznia 1957 r., […] i utrzymujące-

Prawo karne

193

go go w mocy wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 1957 r., […], skazującego T. G. na podstawie art. 215 § 1 k.k. z 1932 r. na karę 3 lat więzienia, na podstawie art. 163 k.k. z 1932 r. na karę 4 lat więzie-nia, zaś na podstawie art. 263 § 1 k.k. z 1932 r. na rok więzienia – łącz-nie na karę 6 lat więzienia.

W pierwszej części uzasadnienia wniosku prokurator odniósł się do dowodów, które znajdują się w aktach sprawy Sądu Wojewódzkiego w B. […], wskazując na następujące okoliczności.

Sąd badając sprawę, doszedł do przekonania, iż wydarzenia, jakie rozegrały się w dniu 18 listopada 1956 r. na ulicach B., miały charak-ter wielowątkowy. W tym zakresie Sąd zgodził się ze stanowiskiem Są-du Najwyższego i oceną dokonaną przez ten Sąd wydarzeń, jakie zapre-zentowano w wyroku z dnia 7 kwietnia 1993 r., […], wydanym wskutek rewizji nadzwyczajnej wniesionej przez Prokuratora Generalnego. Słusz-nie, zdaniem autora wniosku o wznowienie, zauważył Sąd, iż T. G. nie żyje i „w związku z tym nie może sam wypowiedzieć się na powyższe okoliczności i ustosunkować do złożonych przez siebie w czasie postę-powania przygotowawczego i podczas rozprawy przed Sądem w spra-wie […] wyjaśnień”. Jednakże Sąd dokonał analizy wyjaśnień T. G. zło-żonych na rozprawie, stwierdzając, „że do manifestacji przystąpił on (po wypiciu butelki wina) ponieważ »blacharze bili pałkami« (k. 58 sygn. arch. IPN […]), więc szli »robić szum«, czy też – jak wyjaśnił przyby-łemu po wtargnięciu tłumu na dziedziniec KW MO i wybiciu szyb w dy-żurce kpt. Stasiakowi – »idziemy zrobić krzyk, bo milicja biła pałkami« (k. 58 sygn. arch. IPN […]), dlatego też udali się – przy czym na czele znajdował się T. G. – do siedziby KWMO przy ul. […]”.

W ocenie wnioskodawcy, dokonując analizy wyjaśnień T. G., Sąd uwypukla narrację przedstawiającą wydarzenia z dnia 18 listopa-da 1956 r. jako „chuligańskie”, a całkowicie pomija wyjaśnienia znaj-dujące również się na k. 58 sygn. arch. IPN […], a mające zupełnie in-ny charakter: „Dostałem się w tłum, który silnie na mnie oddziaływał i wysunąłem się na czoło. Krzyczeliśmy »precz z Ruskimi«, »niech ży-ją Węgry« i śpiewaliśmy »Jeszcze Polska...«”; „przy KM PZPR tłum za-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

194

trzymał się. Ja uderzyłem nogą od krzesła w tablicę organizacyjną, jed-nak jej nie strąciłem”.

Prokurator wskazał dodatkowo we wniosku na następujące okolicz-ności: 1. T. G. wyjaśnił, iż wiedział, że tłum idzie spalić radiostację (k. 59

sygn. arch. IPN […]). Odważnie podkreślił: „Poczułem się przy-wódcą, idąc z KWMO” (k. 59v sygn. arch. IPN […]). Wiedział również, iż radiostacja zagłusza audycje zagraniczne (k. 60 sygn. arch. IPN […]). Na pytanie prokuratora T. G. odpowiedział: „Nie umiem wytłumaczyć, dlaczego prowadziłem tłum na radiostację” (k. 60 sygn. arch. IPN […]). W ocenie wnioskodawcy dokonując analizy dwóch wypowiedzi T. G., jednoznacznie można stwierdzić, że wiedział on, w jakim celu prowadzi tłum na radiostację, albo-wiem zagłuszała ona audycje zagraniczne – blokowała dostęp do in-formacji.

2. W. M. wyjaśnił „G. zauważyłem na al. […] za ul. […]. Kroczył na czele i polecił śpiewać »Jeszcze Polska...«”, dalej: „Byłem obok G., gdy ten krzyczał, nie cofać się, gdy będą strzelać, oraz zabrać dzieci, bo będą strzelać”. To również G. „inicjował okrzyki »precz z Ruskimi« i śpiew »Jeszcze Polska« (k. 61 i 61v sygn. arch. IPN […]).

3. Z. W. wyjaśnił: „Na czele tłumu szedł osobnik w białym płaszczu i krzyczał »precz z Ruskimi«, »niech żyją Węgry«, »niech żyje Go-mułka«” (k. 73v sygn. arch. IPN […]).W świetle powyższych okoliczności autor wniosku wskazał, że

twierdzenie Sądu Wojewódzkiego w B.: „Zdaniem Sądu zarówno na tere-nie KWMO, jak i przy radiostacji tłum podjął działania przez nikogo nie kontrolowane, rozwijające się dynamicznie, które doprowadziły w konse-kwencji do zniszczenia radiostacji, jak i prywatnego mieszkania tam się znajdującego” nie miało żadnego oparcia w analizowanym materiale do-wodowym. Również twierdzenie Sądu, iż działanie T. G. „nie nosiło rów-nież cech niepodległościowych, brak bowiem w całym zebranym w spra-wie materiale dowodowym jakichkolwiek dowodów na to, że podjął on

Prawo karne

195

i kiedy ewentualnie taką decyzje podjął” nie jest oparte na materiale do-wodowym, który Sąd analizował. Uznanie przez Sąd, iż brak w sprawie dowodów na to, że T. G. działał na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego jest głęboko krzywdzące, a analiza oparta w duchu czasów, w których T. G. został skazany, kiedy wydarzenia w B. z dnia 18 listo-pada 1956 r. ówczesna władza uznała za „działalność chuligańską”.

Konstatując, wnioskodawca ocenił, że Sąd zapomniał o zasadzie wyrażonej w art. 5 § 1 k.p.k. Wnioskodawca dodał, że Sąd Wojewódz-ki w B. zgodził się ze stanowiskiem Sądu Najwyższego i oceną doko-naną przez ten Sąd wydarzeń, jakie zaprezentowano w wyroku z dnia 7 kwietnia 1993 r., […], jednakże trudno ją dostrzec w uzasadnieniu po-stanowienia Sądu Wojewódzkiego w B. z dnia 26 marca 1998 r. wyda-nego w sprawie […].

W ocenie prokuratora prawidłowa ocena materiału zgromadzonego w aktach sprawy Sądu Wojewódzkiego w B. z dnia 18 stycznia 1957 r., […], prowadzi do jednoznacznego wniosku, iż wydarzenia z dnia 18 li-stopada 1956 r. były zrywem niepodległościowym, a pokazowy wyrok działaniem represyjnym wobec tych, których władza wyłapała i posta-nowiła ukarać. Nie można było skazać całego tłumu (1500–2000 ma-nifestantów) i przyznać się do kolejnych wystąpień przeciwko ówczes-nej władzy. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 kwietnia 1993 r., […], stwierdził, iż Sąd Wojewódzki w B. w sprawie IV K […] nie przeprowadził „rzetelnego wyjaśnienia natury tych wydarzeń”. Trzo-nem wydarzeń zaistniałych w dniu 18 listopada 1956 r. była „w istocie manifestacja polityczna i że rolę bodźca w tym zakresie odegrały zarów-no »wydarzenia poznańskie«, jak i ówczesna sytuacja na Węgrzech”. Tak jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy, wydarzeń w B. nie można ocenić w oderwaniu od sytuacji politycznej w ówczesnym czasie. Była to jed-na z wielu demonstracji, które miały miejsce jesienią 1956 r. w Polsce i uzewnętrzniała krytyczną postawę wobec istniejącego wówczas syste-mu totalitarnego.

W dalszej części uzasadnienia wniosku prokurator wskazał nowe dowody w sprawie, które – w jego ocenie – w sposób jednoznaczny

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

196

wskazują na niepodległościowy charakter wydarzeń z dnia 18 listopada 1956 r. w B.: 1. Sygn. archiwalna IPN […] (Archiwum Instytutu Pamięci Narodo-

wej w W.) – dokumentacja dotycząca działań pododdziałów Korpu-su Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Miastach. Rozkazy Dowódcy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego dotyczące przedsięwzięć na wypadek prowokacyjnych wystąpień – zawierające Biuletyn Nr 1/57 Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej o przebiegu i spo-sobie likwidowania grupowych wystąpień chuligańskich i zajść na terenie miast P., W., B. i S. Z zebranego tam materiału – według au-tora wniosku – wynika, że wystąpienia wtedy nazywane chuligań-skimi, łobuzerskimi, to nic innego jak wystąpienia antypaństwowe.

2. Sygn. archiwalna IPN […] (Archiwum Delegatury Instytutu Pamię-ci Narodowej w B.) – fragment opracowania historycznego WUSW w B. dotyczącego wydarzeń z 1956 r. opracowanych na podstawie materiałów KW MO w B. Materiały zwierają opis wydarzeń w Pol-sce w 1956 r. W opinii autora wniosku wynika z nich, iż likwidacja polityki „kultu jednostki” i „wypaczeń” miały w różnych miastach Polski znacznie łagodniejszy przebieg, a momentem „kulminacyj-nym narastającej fali były zajścia w B. w dniu 18 listopada 1956 r., gdzie do głosu usiłowały dojść elementy kontrrewolucyjne i chu-ligańskie”. Ten materiał – zdaniem wnioskodawcy – jednoznacz-nie pokazuje, że niepokoje społeczne w ówczesnym województwie bydgoskim były znaczne: „Tylko w jednym dniu 30 czerwca zano-towano na terenie woj. bydgoskiego około 16 wrogich wystąpień. W większości wypadków były to wyrazy solidarności z wystąpie-niami poznańskimi”.

3. Sygn. archiwalna […] (Archiwum Wojskowe w T.) – meldunek Za-stępcy Dowódcy Pomorskiego Okręgu Wojskowego do spraw Po-litycznych płk. A. do szefa Głównego Zarządu Politycznego WP Wiceministra Obrony Narodowej gen. bryg. J. Z. Wnioski końco-we: „Początkowo zajścia miały charakter chuligański, lecz szybko przekształciły się w demonstrację polityczną”. Jak poważne były to

Prawo karne

197

zajścia, w ocenie prokuratora niech świadczy stwierdzenie w mel-dunku, iż po wprowadzeniu do działań pododdziałów KBW do de-monstrantów strzelano z broni maszynowej oraz innej broni palnej.

4. Sygnatura archiwalna IPN […] (Archiwum Delegatury Instytut Pa-mięci Narodowej w B.) – Wydział IV Meldunki, raporty dzienne dotyczące sytuacji na obiektach województwa bydgoskiego za rok 1956.

5. Sygnatura archiwalna IPN […] (Archiwum Delegatury Instytutu Pa-mięci Narodowej w B.) ‒ Kierownictwo WUBP B. Meldunki dzien-ne do Gabinetu Ministra za rok 1956 Tom II.

6. Sygnatura archiwalna […] (Archiwum Państwowe w B.) – materiał z akt Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Ro-botniczej w B. z lat 1948–1989 – dalekopis do KC PZPR w W. pt. „Dotyczy: chuligańskich wybryków na terenie miasta B.” z 19 li-stopada 1956 r. oraz akt Komitetu Miejskiego Polskiej Zjednoczo-nej Partii Robotniczej w B. z lat 1949–1989 sygn. 86 – „Protokół posiedzenia egzekutywy Komitetu Miejskiego […]” z 19 stycznia 1957 r.

7. Archiwum Akt Nowych zespół archiwalny nr […] Polska Zjedno-czona Partia Robotnicza Komitet Centralny w Warszawie […]:

notatka dla członków Biura Politycznego KC PZPR w sprawie za-głuszania wrogich audycji radiowych,

pismo Ministra Łączności z dnia 19 listopada 1956 r., pismo Przewodniczącego Komitetu do Spraw Radiofonii „Polskie

Radio” z dnia 19 listopada 1956 r., materiały te – zdaniem wnioskodawcy – pokazują, iż działalność „za-głuszeniówek” powoduje znaczne rozdrażnienie opinii publicznej, cze-go przykładem były zajścia w dniu 18 listopada 1956 r. w B. (załącznik nr 7 do wniosku). 8. Sygnatura IPN […] (Archiwum Delegatury Instytutu Pamięci Na-

rodowej w B.) – notatki, informacje, meldunki pokazujące na- pięcie społeczne przed i po wydarzeniach w dniu 18 listopada 1956 r. w B.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

198

9. Opinia historyczna na temat wydarzeń 18 listopada 1956 r. zwią-zanych ze spaleniem zagłuszarki fal radiowych na W. D. autorstwa dra M. S. z Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej w G. Dele-gatura IPN w B.Odnosząc się do treści ww. dowodów, autor wniosku o wznowie-

nie wskazał, że Sąd Wojewódzki w B., nie uwzględniając wniosków o stwierdzenie nieważności orzeczeń na podstawie art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wo-bec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego odnośnie do uczestników manifestacji z dnia 18 listo-pada 1956 r. w B., w dokonanej ocenie materiału dowodowego pomi-nął powszechnie znany kontekst historyczny zdarzeń mających miejsce w Polsce w 1956 r. Ukierunkowanie manifestacji w B. było na cele ko-jarzone jednoznacznie z ówczesnym ustrojem polityczno-ekonomicznym: budynki zajmowane przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego, Milicję Obywatelską, Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Polską Zjednoczo-ną Partię Robotniczą, radiostację na Wzgórzu Dąbrowskiego służącą do zagłuszania „wrogich” rozgłośni radiowych (Radia Wolna Europa, Gło-su Ameryki, Polskiej Sekcji BBC).

Prokurator podkreślił, że aparaty radiowe używane w Polsce pozwa-lały na odbiór różnych stacji. Oznaczało to dla ówczesnej władzy ogrom-ny problem, albowiem można było słuchać polskojęzycznych stacji za-chodnich. Z początkiem lat 50. w celu ochrony przed wrogimi audycjami zachodnimi został utworzony system ich zakłócania. Do systemu zakłó-cania wrogich audycji włączono też stację na Wzgórzu Dąbrowskiego w B. W dniu 18 listopada 1956 r. mieszkańcy B. wyrazili zdecydowa-ny sprzeciw wobec zagłuszania audycji zachodnich i przekazywanych tą drogą informacji – niszcząc symbol zagłuszaczki: maszt antenowy i sa-mą radiostację.

Odnosząc się do stanowiska wypracowanego w judykaturze, pro-kurator wskazał, że celem ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za dzia-łalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego jest rehabilita-

Prawo karne

199

cja osób, które faktycznie działały na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. Wnioskodawca podkreślił, że Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 12 grudnia 2013 r., wydanego w sprawie o sygn. akt WZ 29/13, wskazał, iż czynnikiem istotnym dla rehabilitacji nie są poglądy polityczne, ale konkretna rzeczywista działalność represjonowa-nych „z tego powodu osób”. Dalej Sąd Najwyższy wskazał, że „czy-nem związanym z działalnością na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego może być także indywidualna działalność osoby represjono-wanej, a nie tylko w ramach związku czy też w organizacji. Wreszcie należy zaakcentować, że o pozytywnym stwierdzeniu nieważności orze-czenia, zważywszy niekiedy na trudności natury dowodowej, może decy-dować analiza strony podmiotowej, a co za tym idzie, określonej świa-domości sprawcy związanej z działalnością niepodległościowa na rzecz państwa polskiego”.

Autor wniosku o wznowienie podniósł, że z uwagi na podobień-stwo manifestacji przetaczających się w Polsce w 1956 r., 1970 r., 1976 r. i 1980 r. uzasadnione jest przytoczenie argumentacji przedstawionej przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 16 maja 2013 r., V KK 309/12. Prokurator wskazał, że Sąd Najwyższy oceniał stan fak-tyczny polegający na udziale wnioskodawcy w proteście stoczniowców w dniu 17 grudnia 1970 r. Pokrzywdzony do manifestacji przyłączył się „z ciekawości” w okolicach Komitetu Wojewódzkiego PZPR, a następnie przemieszczał się wraz z manifestantami w okolice Komendy Wojewódz-kiej MO. Niósł przekazaną mu przez stoczniowca biało-czerwoną flagę. W ocenie Sądu I instancji „jego udział w proteście społecznym był cał-kowicie przypadkowy (wynikał z ciekawości), a poza trzymaniem biało--czerwonej flagi nie podjął on żadnego działania wskazującego na czynne poparcie protestu, co oznacza, iż wprawdzie brał on udział w proteście, ale nie realizował celów działalności niepodległościowej, a nawet nie był świadomy celu tego protestu jego charakteru”. Sąd Najwyższy stwier-dził, że „w dokonanej ocenie materiału dowodowego pominięto znany powszechnie kontekst historyczny zdarzeń z grudnia 1970 r. Nie ma bo-wiem jakiegokolwiek sporu, że jakkolwiek wydarzenia z grudnia 1970 r.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

200

mające miejsce w Szczecinie, jak i w Gdańsku oraz Gdyni, miały bez-pośrednie podłoże dalekie od realizacji celów niepodległościowych (pro-testy miały podłoże ekonomiczne, ich zaczątkiem były ogłoszone w dniu 12 grudnia 1970 r. podwyżki cen żywności), to ich przebieg, a zwłaszcza ukierunkowanie manifestacji, wieców oraz marszów na cele jednoznacz-nie kojarzone z podstawami ówczesnego ustroju polityczno-ekonomicz-nego, tj. budynki KW PZPR oraz KWMO oraz używanie w ramach tych działań symboli narodowych (flagi narodowe), jako elementów i znaków jednoczących protestujących i określonych ich racje oraz przekonania, wskazują na to, że działania podjęte w ramach tych protestów wyrażały także sprzeciw przeciwko ówczesnemu systemowi politycznemu oraz go-spodarczemu, określonemu jako socjalizm, a zatem oznaczały jednocześ-nie działania na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego”. Prokura-tor wskazał dodatkowo, że zdaniem Sądu Najwyższego wnioskodawca, który – jak to określił Sąd I instancji – przyłączył się z „ciekawości” do manifestacji, „nie prowadził przed dniem 17 grudnia 1970 r. działalności niepodległościowej (co zresztą było trudne z uwagi na brak istniejących wówczas jakichkolwiek struktur opozycyjnych), jak i to, że przypadko-wo znalazł się przed budynkiem KW PZPR, nie dowodzi, iż późniejsze jego zachowanie nie było działaniem na rzecz niepodległego bytu pań-stwa polskiego. Trzeba przecież mieć na uwadze, że mimo przypadkowe-go znalezienia się w miejscu protestów jego dalsze zachowanie nie mo-że zostać ocenione jako nieświadome oraz przypadkowe. Przyłączył się on do protestujących i wraz z częścią z nich przemieścił się pod budy-nek KW MO w Szczecinie, gdzie trwały najbardziej zażarte walki. […] W kontekście tych okoliczności i mając na uwadze dostępną wiedzę hi-storyczną, trudno zrozumieć, jakich to dalszych czynności i zachowań miałby się podejmować wnioskodawca, aby dać wyraz swoim przeko-naniom. W ówczesnych realiach nie było bowiem możliwe prowadzenie innych form protestów niż podpisywanie petycji, gromadzenie się na de-monstracjach, uczestniczenie w marszach czy strajkach”.

W ocenie prokuratora występującego z wnioskiem o wznowie-nie w niniejszej sprawie, argumentacja Sądu Najwyższego przytoczona

Prawo karne

201

w uzasadnieniu postanowienia z dnia 16 maja 2013 r., […], w pełni od-nosi się do oceny zachowania T. G., skazanego za udział w manifestacji w dniu 18 listopada 1956 r. w B.

Przedstawiony nowy materiał dowodowy, który nie był znany Są-dowi Wojewódzkiemu w B. przy wydawaniu orzeczenia o odmowie stwierdzenia nieważności wyroku Sądu Wojewódzkiego w B. z dnia 18 stycznia 1957 r., […] i utrzymującego go w mocy wyroku Sądu Najwyż-szego w Warszawie z dnia 13 kwietnia 1957 r., […], na podstawie art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz nie-podległego bytu państwa polskiego, nie może – zdaniem prokuratora – prowadzić do konstatacji, że czyny, za które został skazany T. G., po-zostają bez związku z historycznymi realiami ówczesnego czasu, a były zwykłymi przestępstwami kryminalnymi i to motywowanymi pobudka-mi chuligańskimi. Taka interpretacja zachowania T. G. nie ma oparcia nawet w materiale dowodowym zebranym w sprawie […] Sądu Woje-wódzkiego w B.

Prokurator dodał, że w orzecznictwie i literaturze przyjęto zgod-nie, iż przepis art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych na działal-ność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego stawia jeden wa-runek – aby czyn, z powodu którego zapadło orzeczenie, był związany z działalnością na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. Bez zna-czenia prawnego jest, czy osoba represjonowana podjęła działania w ra-mach organizacji, której zadaniem programowym było dążenie do odzy-skania niepodległości, czy też poza ramami takiej organizacji, i działała indywidualnie oraz w jakim wieku była.

W oparciu o przedstawioną wyżej argumentację prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Okrę-gowemu w B. do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Wniosek należy ocenić jako zasadny.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

202

Przed przystąpieniem do przedstawienia motywów, które doprowa-dziły do uwzględnienia wniosku o wznowienie, należy poczynić kilka uwag o charakterze porządkującym.

W pierwszej kolejności trzeba przypomnieć, że w orzecznictwie konsekwentnie wyrażane jest stanowisko, iż dopuszczalne jest wzno-wienie postępowania w przedmiocie stwierdzenia nieważności orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz nie-podległego bytu państwa polskiego. Wskazuje się bowiem, że w postę-powaniu w przedmiocie stwierdzenia nieważności, o jakim mowa w usta-wie z 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu pań-stwa polskiego (dalej: ustawa z 1991 r.), stosuje się odpowiednio prze-pisy Kodeksu postępowania karnego, jeżeli przepisy tej ustawy nie sta-nowią inaczej (art. 3 ust. 4 zd. 1 ustawy z 1991 r.). Przepisy tej ustawy nie zawierają odrębnych unormowań dotyczących wznowienia postępo-wań prowadzonych na jej podstawie. Pomijając zaś orzeczenia wydawane w przedmiocie odszkodowania i zadośćuczynienia, orzeczenia wydane na podstawie ustawy z 1991 r. rozstrzygają w przedmiocie odpowiedzialno-ści karnej w tym znaczeniu, że mogą się zwracać przeciwko podstawom orzeczeń skazujących lub podstawom pociągania do odpowiedzialności karnej albo przeciwko bezprawności represji stosowanych bez jakiejkol-wiek podstawy formalnej, przybierających więc postać faktycznego ka-rania. Represjonowanie z całkowitym ignorowaniem prawa nie powinno stawiać osób dotkniętych takimi represjami w sytuacji mniej korzystnej z punktu widzenia możliwości wznowienia postępowania rehabilitacyj-nego, skoro instytucja wznowienia postępowania – w swej istotnej czę-ści – wyznacza reguły wzruszania orzeczeń naruszających prawa osób, wobec których niesłusznie przyjęto, iż dopuściły się czynu zabronione-go. W konsekwencji do wznowienia postępowania w przedmiocie stwier-dzenia nieważności orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego należy odpowiednio stosować normy Kodeksu postępowania karnego o wzno-wieniu prawomocnie zakończonego postępowania karnego. Zgodnie

Prawo karne

203

z art. 2 ust. 1 ustawy z 1991 r. stwierdzenie nieważności jest równoznacz-ne z uniewinnieniem oskarżonego, a zatem wznowienie staje się możliwe z uwagi na tzw. podstawę propter nova (z art. 540 § 1 pkt 2 lit. a k.p.k. w zw. z art. 2 ust. 1 zd. 2 i art. 3 ust. 4 zd. 1 ustawy z 1991 r.), m.in. jeżeli po wydaniu orzeczenia ujawnią się nowe fakty lub dowody nie-znane przedtem sądowi, a wskazujące na to, że czyn przypisany oskar-żonemu był jednak związany z działalnością na rzecz niepodległego by-tu państwa polskiego, albo wyrok wydano z powodu takiej działalności, a więc że zachodzą podstawy do unieważnienia wyroku, czyli w sen-sie prawnym – uniewinnienia oskarżonego (zob. postanowienia SN: z 9 marca 1999 r., II KO 250/98, OSN – „Prokuratura i Prawo” 1999, nr 9, poz. 11; z 16 listopada 2000 r., II KO 269/99, LEX nr 50898; z 25 lutego 2004 r., II KO 1/03, OSNKWR 2003, poz. 398; z 26 lutego 2003 r., II KO 38/02, OSNKWR 2003, poz. 404).

Jednocześnie należy zwrócić uwagę, że sama nowość źródła do-wodowego nie przesądza jeszcze o wystąpieniu podstawy do wznowie-nia postępowania. Na gruncie postępowania w przedmiocie stwierdzenia nieważności uregulowanego w ustawie z 1991 r. istotne jest, aby nowe fakty lub dowody wskazywały na poważne prawdopodobieństwo sytu-acji określonej w art. 540 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 3 ust. 4 ustawy z 1991 r. w takim zakresie, w jakim ma to znaczenie dla tego postę-powania. Trafnie zatem wskazuje się, że nowe fakty i dowody powin-ny być poddane przez sąd rozpoznający wniosek o wznowienie ocenie w ścisłym powiązaniu z materiałem dowodowym zgromadzonym w spra-wie w toku jej rozpoznawania przez sądy I i II instancji. Oddzielenie tej oceny od całokształtu dowodów, które stały się podstawą prawomocnego orzeczenia, czyniłoby ją nieracjonalną i w zasadzie oderwaną od realiów sprawy. Tymczasem wyłącznie na gruncie tych realiów i po wnikliwym skonfrontowaniu dowodów „nowych” (zgłoszonych we wniosku o wzno-wienie postępowania) z dowodami dotychczas występującymi możliwe jest stwierdzenie, czy pierwsze z wymienionych nakazują uznać z dużym prawdopodobieństwem ustalenia dokonane przez orzekające sądy obu in-stancji za wadliwe. Ze wskazanej wyżej podstawy wznowienia wynika

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

204

zatem, że rozpoznanie wniosku o wznowienie z tego tytułu ogranicza się wyłącznie do badania, czy rzeczywiście po uprawomocnieniu się wyro-ku skazującego ujawniły się nowe fakty lub dowody, które wskazują na oczywistą (graniczącą z pewnością) lub co najmniej wysoce prawdopo-dobną błędność orzeczenia objętego wnioskiem (zob. postanowienia SN: z 19 lutego 2014 r., II KO55/13, OSN – „Prokuratura i Prawo” 2014, nr 5, poz. 23; z 16 listopada 2000 r., II KO 269/99, LEX nr 50898). Na gruncie postępowania w przedmiocie stwierdzenia nieważności uregulo-wanego w ustawie z 1991 r. oznacza to, iż nowe fakty lub dowody po-winny z dużym prawdopodobieństwem wskazywać, że prawomocnym postanowieniem błędnie odmówiono stwierdzenia nieważności orzecze-nia, gdyż będący przedmiotem tego orzeczenia czyn był związany z dzia-łalnością na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego albo orzecze-nie wydano z powodu takiej działalności, albo orzeczenie wydane zostało za opór przeciwko kolektywizacji wsi oraz obowiązkowym dostawom.

Przechodząc do oceny sfery merytorycznej wniosku o wznowie-nie, należy na wstępie zauważyć, iż jego uzasadnienie cechuje swoiste rozchwianie argumentacyjne. Z jednej strony autor wniosku podejmuje bowiem polemikę z oceną dowodów, jakiej dokonał Sąd w prawomoc-nie zakończonym postępowaniu dotyczącym rehabilitacji T. G., z dru-giej zaś przedstawia nowe fakty i dowody mające wykazać, iż zacho-dzi podstawa do wznowienia prawomocnie zakończonego postępowania, jakie toczyło się na podstawie ustawy z 1991 r. Trzeba zatem wyraźnie zaznaczyć, że dla oceny, czy zachodzą podstawy do wzruszenia prawo-mocnego postanowienia, jakie zapadło w postępowaniu […] toczącym się przed Sądem Wojewódzkim w B., całkowicie bez znaczenia pozostaje ta część argumentacji zaprezentowanej przez prokuratora, w której wykazu-je on, że Sąd ten dokonał błędnej oceny materiału dowodowego, jakim dysponował w przedmiotowym postępowaniu. Odpowiednie stosowanie przepisów Kodeksu postępowania karnego do postępowań toczących się w przedmiocie uznania za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób re-presjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa pol-skiego oznacza również, że wznowienie tych postępowań może odbywać

Prawo karne

205

się w ściśle określonych ramach prawnych. Z tego względu zakres kog-nicji sądu sprowadza się do zbadania tego, czy ujawniły się nowe fak-ty lub dowody wykazujące znaczne prawdopodobieństwo błędności tego prawomocnego orzeczenia. W sprawie o wznowienie postępowania nie dokonuje się natomiast na nowo oceny zebranych w toku postępowa-nia dowodów i poprawności przyjętych w oparciu o nie ustaleń faktycz-nych będących podstawą prawomocnego orzeczenia. Nie bada się rów-nież oceny zasadności orzeczenia sądu I instancji, tak jak to się czyni w ramach kontroli instancyjnej (zob. m.in. postanowienia SN: z 5 grud-nia 2013 r., V KO 71/13, LEX nr 1400598; z 23 października 2013 r., IV KO 53/13, LEX nr 1385693; z 21 kwietnia 2016 r., V KO 22/16, LEX nr 2087825). Z powyższych względów nie może przynieść oczekiwa-nych przez prokuratora rezultatów przedstawianie oceny wyjaśnień T. G. odmiennej od zaprezentowanej przez Sąd Wojewódzki w B. w sprawie […], czy też odwoływanie się przez autora wniosku do treści dowodów, do których sąd nie odniósł się w uzasadnieniu orzeczenia kończącego po-stępowanie o unieważnienie. Jeżeli prokurator doszedłby do wniosku, iż w tym zakresie Sąd orzekający w sprawie dopuścił się uchybień będą-cych rażącym naruszeniem prawa, które mogło mieć istotny wpływ na treść tego orzeczenia, powinien był skorzystać ze ścieżki przewidzianej w art. 521 k.p.k. Przypomnieć zatem należy, że podstawowa i – jak mo-głoby się wydawać – oczywista różnica między dwoma nadzwyczajny-mi środkami odwoławczymi, jakimi są kasacja i wniosek o wznowienie postępowania, polega na tym, że chociaż oba te środki zmierzają do eli-minacji wadliwych orzeczeń, to jednak w przypadku kasacji źródło wad-liwości tkwi wyłącznie w prawomocnie zakończonym postępowaniu, na-tomiast w przypadku wznowienia ma ono niejako zewnętrzny charakter, gdyż leży w zdarzeniach, które nastąpiły już po prawomocnym zakoń-czeniu postępowania, choćby polegać one miały na ujawnieniu się no-wego faktu lub dowodu.

Kończąc te uwagi porządkujące, należy jeszcze przypomnieć, że sam fakt zgłoszenia nowych dowodów nie obliguje sądu do wznowienia postę-powania, skoro każde prawomocne orzeczenie sądu korzysta z domniema-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

206

nia prawidłowości zawartych w nim rozstrzygnięć, dopóki wnioskodaw-ca nie wykaże, że orzeczenie takie jest obarczone konkretnymi błędami w zakresie dokonanych ustaleń faktycznych lub wadami prawnymi. Za-tem o pozytywnym rozstrzygnięciu wniosku, przy wskazanej podstawie wznowieniowej, decyduje treść proponowanych dowodów, konfrontowa-na z pozostałym materiałem dowodowym, który był podstawą kwestiono-wanego rozstrzygnięcia. W tak zakreślonych ramach postępowania trzeba jednak zgodzić się z wnioskodawcą, że w rozpoznawanej sprawie nale-żało wznowić postępowanie, bowiem zaoferowane we wniosku nowego dowody, nieznane sądowi orzekającemu w postępowaniu unieważnienio-wym, wskazują na wysoki stopień prawdopodobieństwa błędności posta-nowienia Sądu Wojewódzkiego w B. z dnia 26 marca 1998 r.

Rozpoczynając zatem od przypomnienia motywów, które kierowały Sądem Wojewódzkim w B. przy wydaniu orzeczenia kończącego spra-wę […], należy wskazać, że sąd ten oparł się na materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie […], w której doszło do skazania T. G., a nad-to na wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 1993 r., […], jak też zeznaniach przesłuchanych w charakterze świadków uczestników zda-rzeń z dnia 18 listopada 1956 r., również skazanych w tej samej sprawie, której dotyczył wniosek o unieważnienie orzeczenia, tj. S. S., T. G. (1), B. D., a także Z. W., który był oskarżonym w tej samej sprawie co T. G., oraz żony T. G. – M. G. Sąd Wojewódzki analizując udział T. G. w po-szczególnych fazach wydarzeń z dnia 18 listopada 1956 r., wyraził stanowisko, że „do czasu dojścia do KWMO działanie T. G. nie no-siło żadnych przejawów walki o niepodległy byt Polski”. Zachowanie T. G. pod radiostacją spotkało się z tożsamą oceną, którą Sąd Wojewódz-ki w B. skonkludował stwierdzeniem, iż w całym zebranym materiale dowodowym brak jakichkolwiek dowodów na to, że T. G. podjął decy-zję o działaniu noszącym cechy niepodległościowe. Jeśli natomiast cho-dzi o zeznania ww. świadków, Sąd uznał, że nie potwierdzili oni, że ma-nifestacja miała charakter polityczny i z tego właśnie powodu wzięli oni w niej udział, akcentując, że wyjaśnienia T. G. złożone w sprawie […] wskazują na to, że wydarzenia rozpoczęły się, by zaprotestować przeciw-

Prawo karne

207

ko przemocy, a on sam – wedle twierdzeń jego żony – nie prowadził ak-tywnej działalności politycznej.

Konfrontując powyższe stanowisko z treścią dowodów załączonych do wniosku o wznowienie postępowania, trzeba podkreślić, że nowe do-wody nie dostarczają nieznanych informacji odnośnie do samego udzia-łu T. G. w wydarzeniach, które miały miejsce w B. w dniu 18 listopada 1956 r. Nie wpływa to jednak zasadniczo na ocenę ustaleń co do tego, czy czyn przypisany T. G. w wyroku Sądu Wojewódzkiego w B. z dnia 18 stycznia 1957 r., […], był związany z działalnością na rzecz niepod-ległego bytu państwa polskiego albo orzeczenie wydano z powodu ta-kiej działalności. Przyjąć bowiem należy, że nowymi faktami lub dowo-dami, o których mowa w art. 540 § 2 pkt 1 lit. a k.p.k. w zw. z art. 3 ust. 4 ustawy z 1991 r., a więc wskazującymi na to, że czyn zarzucony lub przypisany był związany z działalnością na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego albo orzeczenie wydano z powodu takiej działalności, mogą być również dowody dostarczające nowych informacji o przebiegu, skutkach i ocenie zdarzeń, których elementem były zachowania podjęte przez osoby, których dotyczyło orzeczenie. Przy takim rozumieniu dowo-dy wskazane we wniosku o wznowienie postępowania mogą być uznane za nowe dowody, bowiem pozwalają one na ponowną ocenę, czy zacho-wanie T. G. wzmacniało działania prowadzące do odzyskania niepodle-głości, a on sam miał tego świadomość.

Analiza nowych dowodów przedstawionych przez prokuratora po-zwala podzielić w tym zakresie stanowisko zaprezentowane we wniosku o wznowienie postępowania i przyjąć z dużym prawdopodobieństwem, że ocena zdarzeń z dnia 18 listopada 1956 r. dokonana przez Sąd Woje-wódzki w B. nie była słuszna. Wskazują na to następujące okoliczności: 1. Z dokumentacji dotyczącej działań pododdziałów Korpusu Bezpie-

czeństwa Wewnętrznego, w tym Biuletynu nr 1/57 Komendy Głów-nej Milicji Obywatelskiej o przebiegu i sposobie likwidowania gru-powych wystąpień chuligańskich i zajść na terenie miast P., W., B. i S., można oceniać zdarzenia z dnia 18 listopada 1956 r. jako wy-stąpienia antypaństwowe.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

208

2. Fragment opracowania historycznego WUSW w B. dotyczący wy-darzeń z 1956 r., w którym stwierdzono, że momentem „kulmi-nacyjnym narastającej fali były zajścia w B. w dniu 18 listopada 1956 r., gdzie do głosu usiłowały dojść elementy kontrrewolucyjne i chuligańskie”.

3. Treść meldunku Zastępcy Dowódcy Pomorskiego Okręgu Wojsko-wego do spraw Politycznych płk. A. do szefa Głównego Zarządu Politycznego WP Wiceministra Obrony Narodowej gen. bryg. J. Z., wskazująca na następującą ocenę wydarzeń z dnia 18 listopa-da 1956 r.: „Początkowo zajścia miały charakter chuligański, lecz szybko przekształciły się w demonstrację polityczną”. Dodatko-wą wartość dowodową ma fakt, że w meldunku stwierdzono, iż po wprowadzeniu do działań pododdziałów KBW do demonstrantów strzelano z broni maszynowej oraz innej broni palnej.

4. Notatka dla członków Biura Politycznego KC PZPR w sprawie za-głuszania wrogich audycji radiowych, w której wskazano na potrze-bę likwidacji zagłuszania ze względu na coraz liczniejsze wystąpie-nia „na wiecach i masówkach”.

5. Pismo Ministra Łączności z dnia 19 listopada 1956 r., odwołujące się do wydarzeń z dnia 18 listopada 1956 r. jako przykładu nieza-dowolenia z braku decyzji Biura Politycznego KC PZPR w sprawie zaprzestania pracy krajowych radiostacji głuszących.

6. Pismo Przewodniczącego Komitetu do Spraw Radiofonii „Polskie Radio” z dnia 19 listopada 1956 r. skierowane do Biura Polityczne-go KC PZPR, wskazujące, iż działalność „zagłuszeniówek” powo-duje znaczne rozdrażnienie opinii publicznej, a wydarzenia z dnia 18 listopada 1956 r. w B. wiążą się z podobnymi wydarzeniami, które miały miejsce w Poznaniu w 1956 r.

7. Notatki, informacje, meldunki pokazujące napięcie społeczne przed wydarzeniami i po nich w dniu 18 listopada 1956 r. w B. – sygnatura IPN […] (Archiwum Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w B.).Potwierdzeniem znaczenia ww. dokumentów, jak też pozosta-

łych, które zostały dołączone do wniosku o wznowienie, a których treść

Prawo karne

209

również wskazuje na znacznie szerszy kontekst historyczny wydarzeń z dnia 18 listopada 1956 r. aniżeli przyjęty przez Sąd Wojewódzki w B. przy ocenie działań T. G., jest opinia historyczna przygotowana przez dra M. Sz. z Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej w G. Delegatu-ra IPN w B.

Nie przesądzając w sposób definitywny o wartości źródeł historycz-nych dotyczących wydarzeń, które miały miejsce w B. w dniu 18 listopa-da 1956 r., a także powiązanych z nimi działań ówczesnych władz, trzeba przyjąć, że z dużym prawdopodobieństwem wskazują one na wadliwość ustaleń przyjętych za podstawę faktyczną odmowy stwierdzenia nieważ-ności wyroku Sądu Wojewódzkiego w B. z dnia 18 stycznia 1957 r., […] i utrzymującego go w mocy wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 kwiet-nia 1957 r., […]. Analiza motywów, które kierowały Sądem Wojewódz-kim w B. przy wydaniu orzeczenia w sprawie […], przekonuje bowiem, że sąd ten nie mając dostępu do źródeł dowodowych, które zostały ujaw-nione w toku niniejszego postępowania, nie uwzględnił w należytym stopniu historycznego kontekstu wydarzeń z 18 listopada 1956 r. Z jednej strony Sąd pominął kontekst wcześniejszych zdarzeń, które w czerwcu 1956 r. miały miejsce w Poznaniu, w październiku 1956 r. na Węgrzech, a także zmian w gremiach centralnych PZPR, z drugiej zaś wobec braku odpowiedniego materiału historycznego nie mógł uwzględnić następstw wydarzeń bydgoskich dla decyzji władz – w szczególności dotyczących zakończenia zagłuszania sygnału zachodnioeuropejskich stacji radiowych. Należy tu zauważyć, że w postępowaniu karnym, jakie w 1956 i 1957 r. toczyło się m.in. przeciwko T. G. przed Sądem Wojewódzkim w B. i na-stępnie Sądem Najwyższym, działania oskarżonych były ujmowane jako wyłącznie wybryki awanturniczo-chuligańskie, całkowicie natomiast po-minięty był ich wolnościowy wymiar. Tymczasem dowody przedstawio-ne we wniosku prokuratora o wznowienie postępowania jasno wskazują, że ówczesne władze traktowały zajścia bydgoskie w listopadzie 1956 r. jako demonstrację polityczną o charakterze antypaństwowym (zob. m.in. wnioski zawarte w notatce Zastępcy Dowódcy Pomorskiego Okręgu Woj-skowego do spraw Politycznych płk A. skierowanej do Szefa Główne-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

210

go Zarządu Politycznego Wojska Polskiego gen. Z. – k. 90). Z uwagi na ówczesną sytuację społeczno-polityczną w PRL jest zrozumiałe, że wła-dze państwowe nie eksponowały lub wręcz pomijały ten aspekt sprawy w toku postępowania karnego przeciwko T. G. i innym uczestnikom tych zajść. Nie oznacza to jednak, że ten aspekt zdarzeń bydgoskich należy pomijać przy ocenie, czy czyny, za które T. G. został skazany wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w B. z dnia 18 stycznia 1957 r., […], utrzyma-nym w mocy wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 1957 r., […], były związane z działalnością na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. Takiej ewentualnej oceny nie podważa a limine fakt, że zaj-ścia bydgoskie nie miały charakteru zorganizowanego, a w ich początko-wej fazie można dopatrywać się motywów niezwiązanych z działalnoś-cią niepodległościową lub wręcz zachowań o charakterze chuligańskim. Istotne znaczenie dla całościowej oceny tych zdarzeń mają również ich konsekwencje. Z materiałów przedstawionych przez prokuratora wyni-ka jasno, że zdarzenia bydgoskie bezpośrednio doprowadziły do rezyg-nacji przez władze z zagłuszania zachodnich rozgłośni radiowych. Jako wysoce prawdopodobny jawi się zatem wniosek, że wydarzenia z dnia 18 listopada 1956 r. były spontanicznym wyrazem zrywu wolnościowe-go, nawiązującego do wcześniejszych wydarzeń roku 1956, skierowanym przeciwko symbolom ówczesnego reżimu, który może zostać oceniony jako forma działalności patriotycznej czy niepodległościowej.

Niezależnie od takiej oceny należy jednak przypomnieć, że udział w zdarzeniach, które przybrały formy działania na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego, nawet w sposób jednoznacznie udokumentowa-ny, nie daje prawa do korzystania z unormowań ustawy z dnia 23 lute-go 1991 r. w nieograniczonym wymiarze i nie usprawiedliwia każdego czynu, który mógł przybrać formę ekscesu. W kontekście ponownej oce-ny skazania T. G. pod kątem spełniania przesłanek wymaganych przez art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orze-czeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego, do jakiej zobowiązany będzie Sąd Okręgowy w B., należy wskazać, że w ocenie Sądu Apelacyjnego

Prawo karne

211

znaczenie będą miały poglądy orzecznictwa, do których odwołał się au-tor wniosku o wznowienie postępowania. Po pierwsze, można podzielić zapatrywanie, zgodnie z którym czynem związanym z działalnością na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego może być także indywidual-na działalność osoby represjonowanej, a nie tylko w ramach związku, czy też w organizacji (tak SN w postanowieniu z 12 grudnia 2013 r., […]). Po wtóre, uzasadniona wydaje się argumentacja zawarta w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2013 r., V KK 309/12, LEX nr 1319273, z której można wyprowadzić następujące wskazania: 1. Przypadkowy udział w proteście społecznym (nawet wynikający

z ciekawości) nie wyklucza zakwalifikowania działania jako zwią-zanego z działalnością na rzecz niepodległego bytu państwa polskie-go, podobnie zresztą jak brak czynnego działania wskazującego na poparcie protestu.

2. W dokonanej ocenie materiału dowodowego należy uwzględniać znany powszechnie kontekst historyczny zdarzeń.

3. Podłoże zdarzeń (nawet ekonomiczne) nie ma zasadniczego zna-czenia dla rozstrzygnięcia, bowiem wpływ na ich ocenę powinien mieć przebieg, ukierunkowanie i cele manifestacji (wiecu, marszu), co wskazuje na konieczność ustalenia, czy analizowane zdarzenia były jednoznacznie kojarzone z podstawami ówczesnego ustroju polityczno-ekonomicznego, czy formy niezadowolenia społeczne-go były ukierunkowane na obiekty związane z władzą (przykłado-wo budynki KW PZPR, KW MO), czy używano w ramach działań symboli narodowych lub znaków jednoczących protestujących.

4. W ramach oceny działań podjętych podczas protestów należy oce-nić, czy wyrażały także sprzeciw przeciwko ówczesnemu systemo-wi politycznemu oraz gospodarczemu, co należy jednoznacznie wią-zać z działaniami na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego.

5. Brak prowadzenia, poza ocenianym, jednorazowym zdarzeniem, działalności niepodległościowej nie dowodzi, że pojedyncze działa-nie nie było działaniem na rzecz niepodległego bytu państwa pol-skiego.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

212

6. Nie tylko w kontekście znanych okoliczności sprawy, ale również dostępnej wiedzy historycznej trzeba oceniać zachowanie osoby ubiegającej się o stwierdzenie nieważności orzeczenia, analizując świadomość udziału w działaniach o charakterze niepodległościo-wym. W szczególności istotne pozostaje, czy oprócz takiej, a nie innej formy wyrażenia niezadowolenia z działalności organów wła-dzy, osoba ubiegająca się o unieważnienie orzeczenia miała możli-wość prowadzenia działalności niepodległościowej.Reasumując, w świetle ujawnionych w niniejszej sprawie nowych

dowodów Sąd Apelacyjny uznał, że zachodziły przesłanki określone w art. 540 § 1 pkt 2 k.p.k. umożliwiające wznowienie postępowania, uchylenie postanowienia Sądu Wojewódzkiego z dnia 26 marca 1998 r., […] i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w B. do ponownego rozpoznania.

Zgodnie z art. 639 k.p.k. przepisy o kosztach procesu mają odpo-wiednie zastosowanie w sprawach o wznowienie postępowania. Chodzi tu przede wszystkim o przepisy dotyczące kosztów procesu w postępo-waniu odwoławczym. W związku z powyższym, skoro doszło do uchyle-nia zaskarżonego postanowienia i wznowienia postępowania, orzeczenie niniejsze nie ma charakteru orzeczenia kończącego postępowanie, a za-tem Sąd Apelacyjny nie orzekał o kosztach postępowania wznowienio-wego, gdyż uczyni to w orzeczeniu kończącym postępowanie właściwy sąd ponownie rozpoznający sprawę, mając na uwadze treść art. 13 usta-wy z 1991 r.

Z tych wszystkich względów orzeczono jak w części dyspozytyw-nej postanowienia.

9 Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

z dnia 4 stycznia 2017 r. sygn. akt II AKz 822/16

Skład orzekający:SSA Sławomir Steinborn

Prawo karne

213

Teza:W razie odbywania przez skazanego kar pozbawienia wolności

zgodnie z art. 80 § 1 i 5 k.k.w. kolejno po sobie, użyty w art. 85 § 3 k.k. zwrot „po rozpoczęciu, a przed zakończeniem wykonywania kary lub kary łącznej” należy rozumieć jako okres rozpoczynający się od dnia, w którym osadzono skazanego w jednostce penitencjarnej w celu wyko-nania pierwszej kary lub też okres rozpoczynający się w dniu następu-jącym po dniu zakończenia wykonywania kary poprzedniej, zaś kończą-cy się w ostatnim dniu okresu, na jaki daną karę jednostkową lub karę łączną orzeczono. Przepis art. 85 § 3 k.k. nie dotyczy zatem takich kar jednostkowych lub łącznych, których odbywanie – jako kolejnych – ska-zany miał dopiero rozpocząć po czasie, kiedy dopuścił się nowego prze-stępstwa.

Uzasadnienie

Skazany R. S. w dniu 24 czerwca 2009 r. rozpoczął odbywanie ka-ry 2 lat pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Okręgowego w B. z dnia 23 listopada 2004 r., […]. Jako kolejne miały zostać wdro-żone wobec niego do wykonania kara 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczona wyrokiem Sądu Rejonowego w B. z dnia 28 grud-nia 2005 r., […] (od dnia 7 marca 2011 r.) oraz kara 1 roku pozbawienia wolności orzeczona wyrokiem Sądu Rejonowego w B. z dnia 18 lipca 2006 r., […] (od dnia 7 września 2012 r.). Sąd Rejonowy w B. wyrokiem łącznym z dnia 30 listopada 2011 r., […], który uprawomocnił się w dniu 1 kwietnia 2010 r., połączył kary jednostkowe orzeczone w sprawach […] i […] i orzekł wobec skazanego karę łączną 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności. W dniu 17 lipca 2010 r. skazany R. S., korzysta-jąc z zezwolenia dyrektora zakładu karnego na czasowe opuszczenie za-kładu karnego bez dozoru na czas 30 godzin z terminem powrotu w dniu 18 lipca 2010 r., opuścił zakład karny i nie powrócił do niego w termi-nie ani w ciągu kolejnych trzech dni.

Skazany R. S. został ponownie osadzony w zakładzie karnym w dniu 19 grudnia 2015 r., kontynuując wykonanie kary pozbawienia

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

214

wolności orzeczonej w sprawie […], co trwało do dnia 17 lipca 2016 r. Następnie do wykonania wdrożono karę łączną 1 roku i 10 miesięcy po-zbawienia wolności orzeczoną wyrokiem łącznym […], co ma trwać do dnia 12 maja 2018 r. Jednocześnie wyrokiem Sądu Rejonowego w G. z dnia 20 lipca 2016 r. R. S. został skazany za przestępstwo niepowró-cenia do zakładu karnego (art. 242 § 2 k.k.) na karę 3 miesięcy pozba-wienia wolności.

W związku z tym skazany zwrócił się o wydanie wyroku łączne-go, wskazując jako podlegające połączeniu kary jednostkowe pozbawie-nia wolności orzeczone wyrokami […], […], […] i […].

Sąd Okręgowy w B. postanowieniem z dnia 28 listopada 2016 r., […], umorzył postępowanie w sprawie o wydanie wyroku łącznego wo-bec skazanego R. S.

Na powyższe postanowienie zażalenie wniosła obrońca skazanego, w którym podniosła zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polegający na przyjęciu, że brak warunków do wydania wyroku łącznego. W konkluzji obrońca wniosła o „zmianę za-skarżonego postanowienia poprzez orzeczenie wyroku łącznego zgodnie z wnioskiem skazanego”.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie obrońcy, choć zawiera w swej istocie bardzo ogólnie sfor-mułowany zarzut i dość oszczędną argumentację, to jednak doprowadzi-ło do uchylenia zaskarżonego postanowienia.

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy pra-widłowo uznał, iż w przedmiotowej sprawie nie zachodzą podstawy do orzeczenia kary łącznej z zastosowaniem przepisów obowiązujących do dnia 30 czerwca 2015 r. Skoro R. S. został skazany wyrokiem Sądu Re-jonowego w G. z dnia 20 lipca 2016 r., […], a więc już po zmianie unor-mowań dotyczących kary łącznej, otwarta została droga do zastosowania nowych reguł ich orzekania, ukształtowanych przez ustawę z dnia 20 lu-tego 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 396), które obowiązują od dnia 1 lipca 2015 r. Zgod-

Prawo karne

215

nie bowiem z art. 19 ust. 1 tej ustawy przepisów rozdziału IX Kodek-su karnego, w brzmieniu nadanym tą ustawą, nie stosuje się do kar pra-womocnie orzeczonych przed dniem wejścia w życie ustawy, chyba że zachodzi potrzeba orzeczenia kary łącznej w związku z prawomocnym skazaniem po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy. Jak wynika z te-go przepisu, istotny jest jedynie fakt prawomocnego skazania po wejściu w życie ustawy, a nie data popełnienia czynu, za jaki to skazanie nastę-puje. Jednocześnie trafnie Sąd Okręgowy uznał, że należy rozważyć, czy ewentualne orzeczenie kary łącznej powinno nastąpić w myśl przepisów ustawy nowej, czy też przepisów obowiązujących do dnia 30 czerwca 2015 r. W ocenie Sądu Apelacyjnego zasadne jest bowiem stanowisko, że przepis art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. wprowadza odstęp-stwo od zasady przewidzianej w art. 4 § 1 k.k., jednak wyraża się ono tylko w tym, że wyłącza się stosowanie ustawy nowej do kar prawomoc-nie orzeczonych przed dniem jej wejścia w życie, natomiast wyłączenie to nie obejmuje już przypadków, kiedy zachodzi potrzeba orzeczenia ka-ry łącznej w związku z prawomocnym skazaniem, które nastąpiło już po dniu 30 czerwca 2015 r. W tej ostatniej sytuacji przepis art. 4 § 1 k.k. ma bowiem zastosowanie, co oznacza, że łącząc po wejściu w życie ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. węzłem kary łącznej kary prawomocnie orze-czone przed wejściem w życie tej ustawy nowelizującej należy stosować „ustawę nową”, czyli przepisy rozdziału IX k.k. w brzmieniu nadanym tą ustawą, chyba że względniejsza dla sprawcy jest „ustawa obowiązu-jąca poprzednio”, czyli przepisy rozdziału IX k.k. w dotychczasowym brzmieniu (zob. postanowienie SN z 23 marca 2016 r., IV KK 70/16, LEX nr 2019577; postanowienie SA we Wrocławiu z 31 maja 2016 r., II AKz 124/16, OSAW 2016, nr 3, poz. 345; postanowienie SA w Szcze-cinie z 10 marca 2016 r., II AKz 68/16, OSASz 2016, nr 1, s. 44; A. Barczak-Opustil, W. Wróbel, Zagadnienia intertemporalne zarzą-dzenia wykonania kary pozbawienia wolności oraz kary łącznej w per-spektywie zmian Kodeksu karnego dokonanych wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 17 lipca 2013 r., SK 9/10 oraz ustawą nowelizującą z 20 lutego 2015 r., „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2015,

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

216

nr 1, s. 12). W konsekwencji Sąd Okręgowy trafnie zbadał, czy na grun-cie przepisów obowiązujących do dnia 30 czerwca 2015 r. zachodzą pod-stawy do orzeczenia wobec skazanego R. S. nowej kary łącznej i doszedł do wniosku negatywnego. Nie została bowiem spełniona podstawowa przesłanka zbiegu przestępstw na gruncie przepisów obowiązujących po-przednio, a mianowicie wymóg, aby przestępstwa zostały popełnione, zanim zapadł pierwszy, choćby nieprawomocny wyrok (art. 85 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 r.).

W konsekwencji pozostawało zbadać, czy na gruncie aktualnie obo-wiązujących przepisów Kodeksu karnego zachodzi podstawa do orzecze-nia kary łącznej. Przyjęte przez Sąd Okręgowy ustalenia i rozumienie przepisu art. 85 § 3 k.k. nie mogą jednak zostać uznane za trafne. Sąd przyjął bowiem, że wydaniu wyroku łącznego i orzeczeniu kary łącznej na przeszkodzie stoi przepis art. 85 § 3 k.k., w myśl którego jeżeli po rozpoczęciu, a przed zakończeniem wykonywania kary lub kary łącznej sprawca popełnił przestępstwo, za które orzeczono karę tego samego ro-dzaju lub inną podlegającą łączeniu, orzeczona kara nie podlega łącze-niu z karą odbywaną w czasie popełnienia czynu. Sąd przyjął, że wyko-nywanie kary łącznej orzeczonej w sprawie […], którą obecnie odbywa skazany i która ewentualnie mogłaby ulec połączeniu z karą pozbawie-nia wolności orzeczoną w sprawie […], rozpoczęło się z dniem uprawo-mocnienia się wyroku łącznego, tj. w dniu 1 kwietnia 2010 r. Tymcza-sem z opinii o skazanym wynika jasno, że w dniu popełnienia czynu, za który został R. S. skazany wyrokiem […], odbywał on karę 2 lat pozba-wienia wolności orzeczoną w sprawie […], zaś kara jednostkowa, która została objęta wyrokiem łącznym […], miała zostać wdrożona do wyko-nania dopiero od dnia 7 marca 2011 r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego przyjęte przez Sąd Okręgowy ustale-nie co do momentu rozpoczęcia wykonywania kary łącznej orzeczonej wyrokiem […] opiera się na błędnym rozumieniu przepisu art. 85 § 3 k.k., zwłaszcza zwrotu „po rozpoczęciu, a przed zakończeniem wykony-wania kary lub kary łącznej”. Przepis ten zasadniczo nie budzi wątpli-wości w przypadku, gdy wobec skazanego orzeczono w danym momen-

Prawo karne

217

cie tylko jedną karę pozbawienia wolności i tylko jedna kara pozostaje do wykonania, a sytuacja ta nie ulega zmianie do czasu zwolnienia ska-zanego zakładu karnego po odbyciu całości kary. Wątpliwości rodzą się natomiast w sytuacji, gdy wobec skazanego orzeczono kilka (jednostko-wych lub łącznych) kar pozbawienia wolności i podlegają one wykona-niu kolejno po sobie. Możliwe wówczas są dwa alternatywne warianty interpretacyjne. Pierwszy, wedle którego wykonywanie kary pozbawie-nia wolności należy rozumieć wąsko, a więc jako odpowiadający wy-miarowi kary okres, kiedy skazany fizycznie odbywał tę karę, będąc izo-lowanym w jednostce penitencjarnej. Wedle drugiego wariantu, który na użytek niniejszych rozważań można nazwać szerokim, w momencie osa-dzenia w zakładzie karnym rozpoczyna się wykonywanie wobec skaza-nego wszystkich kar pozbawienia wolności, jakie w tym momencie były prawomocnie wobec niego orzeczone i podlegały wykonaniu, a w mo-mencie uprawomocnienia się w czasie izolacji kolejnych wyroków ska-zujących lub łącznych rozpoczyna się także wykonywanie orzeczonych nimi kar pozbawienia wolności.

Na rzecz wariantu szerokiego przemawiałyby przyjęte w Kodek-sie karnym reguły stosowania instytucji warunkowego przedterminowe-go zwolnienia z wykonania kary pozbawienia wolności. Zgodnie bowiem z art. 79 § 1 k.k. przepisy art. 78 § 1 i 2 k.k. określające minimum ka-ry, po odbyciu której można warunkowo zwolnić skazanego, stosuje się odpowiednio do sumy dwóch lub więcej niepodlegających łączeniu kar pozbawienia wolności, które skazany ma odbyć kolejno. Wynika z tego, że warunkowe zwolnienie jest wówczas stosowane względem kilku kar, jakie po kolei odbywa skazany, zaś zgodnie z art. 82 § 1 k.k. kary te uważa się za odbyte z chwilą warunkowego zwolnienia, jeżeli w okresie próby i w ciągu 6 miesięcy od jej zakończenia nie odwołano tego wa-runkowego zwolnienia.

W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, należy jednak opowiedzieć się za pierwszym, wąskim wariantem interpretacyjnym art. 85 § 3 k.k. i to z powodów zasadniczych. Po pierwsze, nie sposób nie zauważyć, że przyjęcie wariantu szerokiego oznaczałoby uznanie, że kary pozbawie-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

218

nia wolności podlegają wykonaniu równolegle, co jest sprzeczne z przy-jętym w polskim prawie karnym systemem.

Po drugie, reguły wykładni językowej sprzeciwiają się temu, aby utożsamiać pojęcia „wszczęcie postępowania wykonawczego” (art. 9 § 1 k.k.w.) i „skierowanie orzeczenia do wykonania” (art. 11 § 1 k.k.w.) z użytym w art. 85 § 3 k.k. zwrotem „wykonywanie kary”. Ze wskaza-nych przepisów wynika, że uzyskanie przez orzeczenie cechy wykonalno-ści, co w przypadku wyroków następuje z chwilą uprawomocnienia się, w konsekwencji skutkujące wszczęciem postępowania wykonawczego i skierowaniem orzeczenia do wykonania, nie oznacza jeszcze, że w tym momencie rozpoczyna się wykonywanie kary pozbawienia wolności.

Po trzecie, za wariantem wąskim przemawiają przede wszystkim ar-gumenty systemowe, płynące z treści unormowań regulujących wykony-wanie kary pozbawienia wolności. Zgodnie bowiem z art. 80 § 1 k.k.w., jeżeli tę samą osobę skazano na kilka kar skutkujących pozbawie-niem wolności, wykonuje się je w takiej kolejności, w jakiej wpłynęły do wykonania orzeczenia, którymi wymierzono te kary. Przepis art. 80 § 5 k.k.w. stanowi zaś, że jeżeli wobec tej samej osoby wykonuje się kil-ka kar skutkujących pozbawieniem wolności, dniem rozpoczęcia wyko-nywania kolejnej kary jest dzień następujący po dniu zakończenia wy-konania poprzedniej kary, a w dniu zakończenia wykonania poprzedniej kary skazanego nie zwalnia się z zakładu karnego lub aresztu śledczego. Wynika z powyższego jasno, że w razie odbywania kar pozbawienia wol-ności kolejno po sobie (bez zwolnienia w międzyczasie z jednostki peni-tencjarnej) wykonanie pierwszej kary rozpoczyna się w dniu, w którym osadzono skazanego w jednostce penitencjarnej, zaś kończy się w ostat-nim dniu okresu, na jaki tę karę orzeczono, zaś wykonanie kary kolejnej rozpoczyna się w dniu następującym po dniu zakończenia kary poprzed-niej. Wskazuje na to również treść art. 85 § 4 k.k.w.

Po czwarte, przyjęcie, że rozpoczęcie wykonywania kary następu-je z momentem rozpoczęcia faktycznego jej odbywania w jednostce pe-nitencjarnej, odpowiada intuicyjnemu rozumieniu pojęcia „wykonywanie kary”. Również w piśmiennictwie przyjmuje się – choć bez bliższego od-

Prawo karne

219

niesienia się do układu analizowanego w niniejszej sprawie – że rozpo-częcie wykonywania kary należy rozumieć jako faktyczne wprowadzenie jej do wykonania, a nie jedynie wszczęcie postępowania wykonawczego. Rozpoczęcie wykonywania kary pozbawienia wolności następuje w chwi-li osadzenia skazanego w zakładzie karnym, a jeśli skazany jest osadzony już w zakładzie karnym z powodu tymczasowego aresztowania – z mo-mentem uprawomocnienia się wyroku skazującego (zob. J. Lachowski [w:] V. Konarska-Wrzosek (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2016, teza 7 do art. 85).

Po piąte, za wąskim rozumieniem przepisu art. 85 § 3 k.k. przema-wia również końcowy jego fragment, stanowiący, iż „orzeczona kara nie podlega łączeniu z karą odbywaną w czasie popełnienia czynu”. Wynika z niego jasno, że istotny jest moment popełnienia czynu oraz kara, jaką w tym czasie skazany odbywał, choć niewątpliwie nie świadczy dobrze o legislacyjnej precyzji ustawodawcy posłużenie się w tym samym prze-pisie dwoma różnymi zwrotami: wykonywanie kary i odbywanie kary.

Po szóste, trzeba też wskazać, że wąskie rozumienie pojęcia „roz-poczęcie wykonywania kary” odpowiada jego wyjątkowemu charaktero-wi. Przepis ten wprowadza bowiem ograniczenie wynikającej z art. 85 § 1 k.k. zasady, że karę łączną orzeka się, gdy sprawca popełnił dwa lub więcej przestępstw i wymierzono za nie kary tego samego rodzaju albo inne podlegające łączeniu. Jest to również korzystne dla samego skaza-nego, gdyż zawęża zakres kar pozbawienia wolności, które nie podlegają łączeniu tylko do najczęściej jednej, wykonywanej w chwili popełnienia nowego przestępstwa (wyjątkiem może tu być ewentualnie popełnienie czynu ciągłego lub przestępstwa trwałego).

Należy wprawdzie mieć na względzie, że kolejność wykonywania kar pozbawienia wolności może zgodnie z art. 85 § 2 k.k.w. ulec zmia-nie na zarządzenie sędziego penitencjarnego, jeżeli względy penitencjar-ne za tym przemawiają, jednak trudno uznać, aby taka możliwość pod-ważała wąskie rozumienie art. 85 § 3 k.k. Z treści tego przepisu wynika bowiem założenie, że dla określenia, jaka kara pozbawienia wolności była wykonywana w czasie popełnienia przestępstwa, za które została

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

220

orzeczona kara niepodlegająca łączeniu, znaczenie ma czas popełnienia tego przestępstwa. Późniejsza zmiana kolejności wykonywania kar nie wpływa zatem na zmianę kar podlegających wyjątkowi wynikającemu z art. 85 § 3 k.k.

Trzeba w końcu zauważyć, że rozumienie pojęcia „wykonywanie kary pozbawienia wolności” powinno być co do zasady jednolite zarów-no na gruncie przepisu art. 85 § 3 k.k., jak i przepisu art. 85 § 2 k.k., który ustanawia regułę, że podstawą orzeczenia kary łącznej są kary wy-mierzone i podlegające wykonaniu. Przyjęcie zatem szerokiego rozumie-nia analizowanego pojęcia mogłoby oznaczać, że dopiero po zwolnieniu skazanego z jednostki penitencjarnej i ewentualnym upływie okresu pró-by w związku z udzielonym warunkowym zwolnieniem następowało-by wykonanie wszystkich kar, jakie kolejno po sobie skazany odbywał. Tymczasem, jak słusznie wskazuje się w piśmiennictwie, nie jest „karą podlegającą wykonaniu” w rozumieniu art. 85 § 2 k.k. kara, która zosta-ła w całości wykonana (zob. J. Majewski, Kodeks karny. Komentarz do zmian 2015, Warszawa 2015, s. 298; P. Kardas [w:] W. Wróbel (red.), Nowelizacja prawa karnego 2015. Komentarz, Kraków 2015. s. 495 i n.; wyrok SA w Szczecinie z 24 marca 2016 r., II AKa 27/16, OSASz 2016, nr 2, s. 5). Odmienna wykładnia przepisu art. 85 § 2 k.k. całkowicie pod-ważałaby przyjęty przez ustawodawcę „kroczący” system orzekania ka-ry łącznej i nadawałaby regule określonej w art. 85 § 2 k.k. charakter de facto wyjątku. W przypadku odbywania przez skazanego kilku lub kil-kunastu kar kolejno po sobie, dopiero bowiem po zakończeniu osadze-nia w jednostce penitencjarnej, a więc już po upływie znacznego czasu od momentu faktycznego odbycia większości tych kar, byłyby one wy-łączone z możliwości objęcia ich węzłem kary łącznej.

Stanowisko przyjmujące wąską interpretację art. 86 § 3 k.k. pre-zentowane jest również w orzecznictwie. Wskazuje się bowiem, że prze-słanka negatywna z art. 85 § 3 k.k. odnosi się do każdej kary wymie-rzonej i wykonywanej wobec sprawcy, który w trakcie jej wykonywania (tj. po rozpoczęciu, a przed jej zakończeniem) dopuszcza się popełnie-nia kolejnego przestępstwa. Jeśli zatem zważyć, że dopiero owo wykony-

Prawo karne

221

wanie każdej orzeczonej kary (a zatem zarówno kary jednostkowej, jak i kary łącznej) na gruncie ww. przepisu tworzy odpowiedni kontekst nor-matywny (tło) dla kolejnego przestępstwa popełnionego przez sprawcę, to w konsekwencji popełnienie takiego przestępstwa już po zakończeniu wykonania kary – a contrario oznacza, że nie występuje już dodatkowy negatywny warunek (przesłanka) wymiaru kary łącznej (zob. postanowie-nie SA w Szczecinie z 10 marca 2016 r., II AKz 68/16, OSASz 2016, nr 1, s. 44).

Reasumując, należy uznać, że w razie odbywania przez skazanego kar pozbawienia wolności zgodnie z art. 80 § 1 i 5 k.k.w. kolejno po so-bie użyty w art. 85 § 3 k.k. zwrot „po rozpoczęciu, a przed zakończe-niem wykonywania kary lub kary łącznej” należy rozumieć jako okres rozpoczynający się od dnia, w którym osadzono skazanego w jednostce penitencjarnej w celu wykonania pierwszej kary lub też okres rozpoczy-nający się w dniu następującym po dniu zakończenia wykonywania kary poprzedniej, zaś kończący się w ostatnim dniu okresu, na jaki daną karę jednostkową lub karę łączną orzeczono. Przepis art. 85 § 3 k.k. nie do-tyczy zatem takich kar jednostkowych lub łącznych, których odbywanie – jako kolejnych – skazany miał dopiero rozpocząć po czasie, kiedy do-puścił się nowego przestępstwa.

Na gruncie przedmiotowej sprawy należy jeszcze wskazać, że nie ma powodów, aby przyjęte rozumienie pojęcia „rozpoczęcie wykonywa-nia kary” odrzucić na gruncie stanu prawnego obowiązującego w chwi-li popełnienia przez skazanego R. S. czynu z art. 242 § 2 k.k. Przepis art. 80 § 5 k.k.w. w brzmieniu obowiązującym w 2010 r. stanowił bo-wiem, że jeżeli wobec tej samej osoby wykonuje się kilka kar skutku-jących pozbawieniem wolności, dzień zakończenia wykonania poprzed-niej kary jest dniem rozpoczęcia wykonywania kolejnej. Różnica w treści z obecnie obowiązującym art. 80 § 5 k.k.w. nie wpływa jednak na aktu-alność przyjętego rozumienia przepisu art. 85 § 3 k.k.

W konsekwencji nie można w ocenie Sądu Apelacyjnego przyjąć, aby czyn, za który R. S. został skazany wyrokiem […], został popełniony po rozpoczęciu, a przed zakończeniem odbywania kary łącznej orzeczo-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

222

nej wyrokiem łącznym wydanym w sprawie […]. W chwili popełnienia czynu wobec skazanego wykonywano bowiem jedynie karę 2 lat pozba-wienia wolności orzeczoną w sprawie […], a jej wykonywanie zakończo-no w dniu 17 lipca 2016 r. Wbrew zatem ocenie Sądu Okręgowego wy-rażonej w zaskarżonym postanowieniu regulacja art. 85 § 3 k.k. nie stoi na przeszkodzie połączeniu kary łącznej orzeczonej w sprawie […] i ka-ry jednostkowej orzeczonej wyrokiem w sprawie […].

Powyższe konkluzje powodują, że konieczne stało się uchyle-nie zaskarżonego postanowienia, gdyż należy dokonać ponownej oceny podstaw do orzeczenia kary łącznej wobec skazanego, zaś wbrew po-stulatowi obrońcy wyrażonemu w petitium zażalenia nie jest możliwe uczynienie tego przez Sąd odwoławczy. Obowiązujące przepisy proce-sowe nie przewidują możliwości zmiany postanowienia o umorzeniu po-stępowania w przedmiocie wydania wyroku łącznego i wydania takiego wyroku przez sąd odwoławczy. Jednym procesowym rozstrzygnięciem w tym zakresie jest uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, gdyż zgod-nie z art. 437 § 2 in fine k.p.k. zachodzi konieczność przeprowadzenia przewodu sądowego na nowo w całości. Przewodu tego w postępowa-niu pierwszoinstancyjnym bowiem w ogóle nie przeprowadzono, jako że Sąd Okręgowy orzekał na posiedzeniu.

Mając na uwadze powyższe, należało uchylić zaskarżone postano-wienie i przekazać sprawę Sądowi Okręgowemu w B. do ponownego rozpoznania, o czym Sąd Apelacyjny orzekł jak w części dyspozytywnej niniejszego postanowienia.

Przyjęte w niniejszym orzeczeniu rozstrzygnięcie kasatoryjne de-terminuje brak podstaw do orzekania w przedmiocie koszów procesu za postępowanie odwoławcze, gdyż zgodnie z art. 626 § 1 k.p.k. w tym zakresie rozstrzyga się jedynie w orzeczeniu kończącym postępowanie. Nie dotyczy to natomiast rozstrzygnięcia w przedmiocie wynagrodze-nia z tytułu pomocy prawnej udzielonej skazanemu z urzędu w postępo-waniu odwoławczym. W ocenie Sądu Apelacyjnego przyznanie obroń-cy wynagrodzenia z tytułu pomocy prawnej udzielonej z urzędu nie jest

Prawo karne

223

objęte zakresem przepisu art. 626 § 1 k.p.k., lecz zastosowanie ma tu przepis art. 619 § 1 k.p.k., w myśl którego wydatki w toku postępowa-nia wykłada Skarb Państwa. Skoro zaś wynagrodzenie przyznawane jest za każdy etap postępowania, nie ma przeszkód, aby w tej kwestii roz-strzygnąć również w razie uchylenia zaskarżonego postanowienia i prze-kazania sprawy do ponownego rozpoznania w I instancji, podobnie jak w toku procesu przyznaje się wynagrodzenie m.in. biegłym (zob. sze-rzej S. Steinborn [w:] L. K. Paprzycki (red.), Kodeks postępowania kar-nego. Komentarz, Warszawa 2013, t. 2, s. 1511–1513; por. postanowie-nie SN z 20 października 2009 r., I KZP 1/09, OSNKW 2009, z. 12, poz. 101). W związku z powyższym o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej skazanemu z urzędu orzeczono w punkcie drugim postanowienia na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 615 ze zm.) oraz § 2 pkt 1, § 4 ust. 1 i 3 oraz § 17 ust. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. poz. 1714).

10 Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

z dnia 12 stycznia 2017 r. sygn. akt II AKzw 2482/16

Skład orzekający:SSA Sławomir Steinborn

Teza I:Pozostawienie na podstawie art. 6 § 3 k.k.w. wniosku skazanego

bez rozpoznania następuje w formie postanowienia wydanego przez sąd (sąd penitencjarny) właściwy do rozpoznania tego wniosku.

Teza II:Zgodnie z art. 6 § 1 a contrario k.k.w. i art. 21 a contrario k.k.w.

wyłączona jest możliwość zaskarżenia zażaleniem postanowienia sądu

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

224

o pozostawieniu wniosku bez rozpoznania wydanego na podstawie art. 6 § 3 k.k.w.

Uzasadnienie

Sąd Okręgowy w G. postanowieniem z dnia 30 listopada 2016 r. wydanym w sprawie […] pozostawił bez rozpoznania kolejny wniosek skazanego o udzielenie mu przerwy w karze, podnosząc w uzasadnieniu tegoż, że kwestia udzielenia skazanemu przerwy w karze ze względów rodzinnych była już przedmiotem postępowania Sądu Okręgowego w G. w sprawie […].

Powyższe postanowienie zażaleniem zaskarżył skazany, wnosząc o jego uchylenie i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zgodnie ze stanowiącym podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia przepisem art. 6 § 3 k.k.w. jeżeli wniosek, skarga lub prośba m.in. op-arte są na tych samych podstawach faktycznych, właściwy organ mo-że pozostawić wniosek, skargę lub prośbę bez rozpoznania. W pierwszej kolejności rozstrzygnąć należy, w jakiej formie powinna zapaść decyzja procesowa wydana na podstawie art. 6 § 3 k.k.w. Kwestia ta ma bowiem podstawowe znaczenie dla rozstrzygnięcia, czy dopuszczalne jest zaskar-żenie takiej decyzji procesowej. Zgodnie bowiem z art. 6 § 1 k.k.w. zaża-lenie przysługuje jedynie na postanowienie wydane w postępowaniu wy-konawczym, natomiast na zarządzenie służy skarga w trybie art. 7 k.k.w.

W orzecznictwie prezentowane jest stanowisko, iż właściwą formą wydanego na podstawie art. 6 § 3 k.k.w. rozstrzygnięcia w przedmiocie wniosku opartego na tych samych podstawach faktycznych co wniosek wcześniejszy jest zarządzenie o pozostawieniu tego wniosku bez rozpo-znania wydane przez właściwy organ. Jeżeli zatem w trakcie postępowa-nia o udzielenie przerwy w karze sąd penitencjarny stwierdzi, że zachodzą podstawy do pozostawienia wniosku bez rozpoznania, decyzję w tej kwe-stii w formie zarządzenia winien wydać sędzia penitencjarny. Wynika to z treści art. 18 § 2 i § 3 k.k.w., który jednoznacznie wskazuje, że w kwe-

Prawo karne

225

stiach niewymagających postanowienia prezes sądu lub upoważniony sę-dzia wydaje zarządzenie, zaś w kwestiach niewymagających postanowie-nia sądu penitencjarnego zarządzenia wydaje sędzia penitencjarny (zob. postanowienie SA w Katowicach z 4 lutego 2014 r., II AKzw 2057/13, OSA 2014, nr 11, s. 15; postanowienie SA we Wrocławiu z 6 czerwca 2012 r., II AKzw 434/11, LEX nr 821160).

Powyższe zapatrywanie w ocenie Sądu Apelacyjnego w G. nie jest trafne. Należy bowiem zwrócić uwagę, że przepis art. 6 § 3 k.k.w. prze-widuje, iż decyzję o pozostawieniu wniosku, skargi lub prośby bez roz-poznania podejmuje „właściwy organ”. Trudno takie brzmienie tego prze-pisu odczytywać inaczej niż jako wskazanie, że chodzi tu organ, który właściwy jest do merytorycznego rozstrzygnięcia w przedmiocie wniosku, skargi lub prośby. Nie ma zatem podstaw, aby uznawać, że w sprawach dotyczących wniosków skierowanych do sądu penitencjarnego zastoso-wanie ma przepis art. 18 § 3 k.k.w. Ustawodawca wprawdzie nie okre-ślił wprost organu i formy decyzji, jednak wynika ona z art. 6 § 3 k.k.w. pośrednio, gdyż jest konsekwencją tego, jaki organ jest właściwy do roz-poznania danego wniosku, skargi lub prośby. Trafnie też wskazuje się, że przepis art. 6 § 3 k.k.w. uległ istotnej zmianie z dniem 1 stycznia 2012 r. Do tego czasu istotnie przewidywał on w swojej treści, że pozostawienie wniosku, skargi lub prośby bez rozpoznania następuje w formie zarzą-dzenia. Obecnie jednak obowiązujące brzmienie art. 6 § 3 k.k.w. w ża-den sposób nie zawęża formy decyzji do zarządzenia. Słuszny jest też argument, że podjęcie decyzji wskazanej w art. 6 § 3 k.k.w. wymaga do-konania ocen wykraczających poza sferę formalną poprawności wnio-sku. Istnieje bowiem potrzeba oceny, czy wniosek rzeczywiście dotknięty jest wadami określonymi w art. 6 § 3 k.k.w., a także czy mimo istnie-nia tych wad, wniosek należy rozpoznać merytorycznie, czy pozosta-wić bez rozpoznania. Oceny takiej może dokonać tylko sąd właściwy do merytorycznego rozpoznania wniosku i w realizacji tego obowiązku nie może być zastąpiony przez inny organ (zob. K. Postulski, Glosa do po-stanowienia Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 4 lutego 2014 r., II AKzw 2057/13, LEX 2014).

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

226

Reasumując, pozostawienie na podstawie art. 6 § 3 k.k.w. wniosku skazanego bez rozpoznania następuje w formie postanowienia wydane-go przez sąd (sąd penitencjarny) właściwy do rozpoznania tego wniosku.

Przechodząc do kwestii zaskarżalności decyzji wydawanych na pod-stawie art. 6 § 3 k.k.w., należy zauważyć, że zgodnie z art. 6 § 1 k.k.w. skazany może jedynie w wypadkach wskazanych w ustawie wnosić za-żalenia na postanowienia wydane w postępowaniu wykonawczym. Ana-logiczna reguła wynika z treści art. 21 k.k.w. w odniesieniu do prokura-tora. Oznacza to, że przepisy Kodeksu karnego wykonawczego wprost wymieniają postanowienia, na które przysługuje zażalenie. Nie przewidu-ją one takiej możliwości w odniesieniu do decyzji wydawanych na pod-stawie art. 6 § 3 k.k.w. Należy zatem przyjąć, że zgodnie z art. 6 § 1 a contrario k.k.w. i art. 21 a contrario k.k.w. wyłączona jest możliwość zaskarżenia zażaleniem postanowienia sądu o pozostawieniu wniosku bez rozpoznania wydanego na podstawie art. 6 § 3 k.k.w. (podobnie K. Po-stulski, Glosa do postanowienia…).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt przedmiotowej sprawy, na-leży stwierdzić, że podstawą wydania postanowienia Sądu Okręgowego w G. z dnia 30 listopada 2016 r. był przepis art. 6 § 3 pkt 1 k.k.w., który przewiduje podstawy wydania decyzji o pozostawieniu kolejnego wnio-sku skazanego bez rozpoznania. Postanowienie to stosownie do art. 6 § 1 k.k.w. jest niezaskarżalne. Odpowiednie pouczenie zostało zresztą zamieszczone w końcowej części tego postanowienia. Z niezrozumiałych zatem względów upoważniony sędzia Sądu Okręgowego w G. zarzą-dził o przyjęciu zażalenia skazanego, podczas gdy stosownie do przepi-su art. 429 § 1 k.p.k. (stosowanego z mocy art. 1 § 2 k.k.w. odpowied-nio w postępowaniu wykonawczym) winien był odmówić jego przyjęcia jako niedopuszczalnego z mocy ustawy. Skoro jednak to nie nastąpiło, Sąd Apelacyjny działając na podstawie art. 430 § 1 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k.w., postanowił przyjęte zażalenie pozostawić bez rozpoznania.

Na marginesie wskazać jednak trzeba, że pozostawienie przez Sąd wniosku bez rozpoznania nie stanowi przeszkody do ponownego złoże-nia przez skazanego (lub jego obrońcę) odpowiedniego wniosku, który

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

227

nie będzie oparty na tych samych podstawach faktycznych. W przedmio-towej sprawie jest to istotne o tyle, że do obecnie złożonego wniosku o przerwę w karze skazany P. I. dołączył nowe dokumenty świadczą-ce o tym, że okoliczności stanowiące podstawę poprzedniego wniosku o przerwę w karze uległy zmianie.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny orzekł, jak w części dyspozytywnej niniejszego postanowienia.

PRAWO PRACY I UBEZPIECZEŃ SPOŁECZNYCH

11 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

z dnia 7 czerwca 2016 r. sygn. akt III AUa 2017/15

Skład orzekający:SSA Maciej Piankowski (przewodniczący, sprawozdawca)SSA Michał BoberSSA Lucyna Ramlo

Teza:Rada rodziców nie może być stroną umów zawieranych z nauczy-

cielami. UzasadnienieZaskarżonymi decyzjami z dnia 17 września 2014 r. pozwany organ

rentowy – Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. ustalił wyso-kość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe) oraz ubezpieczenie zdrowotne M. D., E. F., W. Ś, A. W. i A. Z. – z tytułu ich zatrudnienia na podstawie umów o pracę u płatnika składek – w Zespole Szkół Ogólnokształcących w I. Organ rentowy wskazał, że płatnik nie zadeklarował składek na ubezpie-czenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne osób wskazanych w zaskar-żonych decyzjach, zatrudnionych przez niego na podstawie umów o pra-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

228

cę, które to osoby miały zawarte także umowy zlecenia z Radą Rodziców przy I Liceum Ogólnokształcącym w I. Zdaniem organu rentowego zle-ceniobiorcy zatrudnieni w radzie rodziców przy I LO w I. wykonywali w ramach umów zlecenia pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozosta-wali w stosunku pracy.

Odwołanie od powyższych decyzji wniósł płatnik – Zespół Szkół Ogólnokształcących w I., domagając się zmiany decyzji poprzez orzecze-nie, iż podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpie-czenie zdrowotne M. D., E. F., W. Ś, A. W. i A. Z. w okresach objętych zaskarżonymi decyzjami nie obejmuje przychodów tych osób uzyskanych z tytułu zatrudnienia na podstawie umów zlecenia zawartych przez te osoby z radą rodziców przy I LO w I. W ocenie wnioskodawcy – wbrew twierdzeniom organu rentowego – zleceniobiorcy wykonywali zlecenie na rzecz rady rodziców i rodziców uczniów, a nie I LO w I. Zdaniem płatnika składek fakt, iż rada rodziców przy I LO w I. przeznaczała część zgromadzonych przez siebie środków na zajęcia pozalekcyjne, nie ozna-cza, że to Zespół Szkół Ogólnokształcących w I. ma obowiązek opła-cać za osoby prowadzące te zajęcia składki na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenia zdrowotne.

Pozwany organ rentowy wnosił o oddalenie odwołań, powołując ar-gumentację przedstawioną w uzasadnieniach zaskarżonych decyzji.

Sprawy z odwołań zostały połączone do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

Wyrokiem z dnia 21 września 2015 r. Sąd Okręgowy w B. VI Wy-dział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołania.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach.

M. D., E. F., W. Ś, A. W. i A. Z. są zatrudnieni od wielu lat w Ze-spole Szkół Ogólnokształcących w I. (przed utworzeniem tego Zespo-łu pracowali w I Liceum Ogólnokształcącym w I.) na stanowiskach na-uczycieli.

Oprócz tego pracowniczego zatrudnienia osoby te zawarły z Ra-dą Rodziców przy I LO w I. umowy nazywane „umowami zlecenia”, na

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

229

mocy których zobowiązali się jako zleceniobiorcy do prowadzenia zajęć, kół zainteresowań dla uczniów liceum.

Z tytułu wykonania tych umów (mających charakter umów o świad-czenie usług) wskazani wyżej nauczyciele uzyskiwali przychody w po-staci wynagrodzeń za świadczenie usług m.in. w wysokościach i w okre-sach wskazanych w treści zaskarżonych w rozpoznawanych sprawach decyzji.

Spór dotyczył tego, czy przychody uzyskane przez nauczycieli (któ-rym w rozpoznawanych sprawach przysługuje status stron) powinny po-większać, czy też nie podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia spo-łeczne i ubezpieczenie zdrowotne ustaloną na podstawie przychodów uzyskiwanych z tytułu pracowniczego ich zatrudnienia u odwołującego się płatnika.

Rozważając powyższą kwestię, Sąd Okręgowy dostrzegł, iż pisem-ne umowy nazwane „umowami zlecenia” podpisane przez ubezpieczo-nych i przewodniczącego Rady Rodziców przy I LO w I. były nieważ-ne, gdyż jedna ze stron tych umów nie posiadała zdolności prawnej i nie mogła występować w obrocie cywilnoprawnym jako podmiot zaciągają-cy zobowiązania i nabywający prawa.

Sąd Okręgowy stwierdził, że pogląd o braku zdolności prawnej i są-dowej rad rodziców uznać należy za utrwalony w orzecznictwie. Rada rodziców jako społeczny organ przewidziany w systemie oświaty działa na podstawie ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jedn. Dz. U. z 2004 r., Nr 256, poz. 2572 ze zm.) i reprezentuje ogół ro-dziców uczniów (art. 53 tej ustawy). Kompetencje rad rodziców okre-śla m.in. art. 54, zgodnie z którym mogą one występować do dyrektora i innych organów szkoły lub placówki, organu prowadzącego szkołę lub placówkę oraz organu sprawującego nadzór pedagogiczny z wnioskami i opiniami we wszystkich sprawach szkoły lub placówki. Ponadto w ce-lu usprawnienia działalności statutowej lub placówki rada rodziców może gromadzić fundusze z dobrowolnych składek rodziców oraz innych źró-deł, a zasady wydatkowania funduszy rady rodziców określa regulamin, o którym mowa w art. 53 ust. 4.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

230

Jak wynika z powołanych przepisów, rada rodziców jest społecz-nym organem systemu oświaty i – mimo że działa w strukturach szko-ły – nie posiada osobowości prawnej, nie jest też zaliczana do jedno-stek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, którym przepisy przyznają zdolność sądową (por. wyrok SA w Warszawie z 5 września 2008 r., I ACa 549/08; „Apelacja Warszawska” 2009, nr 1, s. 5; wyrok WSA w Olsztynie z 24 lutego 2010 r., I SA/OL 13/10, LEX nr 707453). Również w odniesieniu do funkcjonujących w poprzednim stanie praw-nym komitetów rodzicielskich w orzecznictwie wyrażono pogląd, zgod-nie z którym „szkolny komitet rodzicielski jest społecznym ramieniem szkoły, realizującym na zleconym mu odcinku działania jej cele i za-łożenia. Nie można go od niej wyodrębniać w sensie przyznania mu znamion samodzielnego podmiotu praw i obowiązków (tak uchwała SN z 7 lipca 1966 r., III PZP 11/66, OSN 1966, nr 11, poz. 189).

Także według interpretacji indywidualnej z dnia 6 kwietnia 2009 r., DD6/8213/134/SOH/08/PK-253 Minister Finansów wskazał, że rada ro-dziców jest wyłącznie wewnętrznym organem przedszkola i będąc spo-łecznym organem opiniodawczym i wnioskodawczym, nie jest pod-miotem gospodarki narodowej i nie może samodzielnie występować w obrocie prawnym. Nie może więc być uznana za podatnika podatku dochodowego w rozumieniu art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych. Minister ten stwierdził po-nadto, że przy ocenie podmiotowości prawnopodatkowej w podatku do-chodowym od osób prawnych nie może być decydujący fakt nadania nr REGON czy nadanie NIP jako konsekwencje uznania za samodzielne-go podatnika podatku od towarów i usług. Drugorzędny charakter prze-sądzający o charakterze jednostki mają takie okoliczności jak: tożsa-mość nazw podmiotów czy też korzystanie z rachunku bankowego (zob. A. Piszko, Gospodarka Finansowa Rady Rodziców w powiązaniu z go-spodarką finansową placówki, ABC nr 135138; idem, Finansowanie przez radę rodziców dodatkowych zajęć w przedszkolu wykraczających poza podstawę programową, ABC nr 181606).

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

231

W kontekście powyższych uwag dotyczących nieważności pisem-nych umów zlecenia podpisanych przez zainteresowanych w rozpozna-wanych sprawach nauczycieli i Radę Rodziców przy I LO w I. Sąd Okręgowy dostrzegł, że usługi związane z kołami zainteresowań zosta-ły przez nauczycieli zrealizowane i otrzymali oni wynagrodzenie przewi-dziane w tych pisemnych umowach.

Skoro jednak Rada Rodziców przy I LO w I. jest społecznym orga-nem tej szkoły (wchodzącej w skład zespołu szkół w I.), a dyrektor tego zespołu wiedział i akceptował praktykę zawierania przez Radę Rodziców umów m.in. z występującymi w rozpoznawanych sprawach nauczyciela-mi (a praktyka ta utrwalona była od wielu lat), to uznać należy, że: – to odwołujący Zespół Szkół Ogólnokształcących w sposób doro-

zumiany (per facta concludentia) zawierał umowy o świadczenie usług z zatrudnionymi także na podstawie stosunku pracy nauczy-cielami;

– Rada Rodziców przy I LO w I. jako społeczny organ systemu oświa-ty poprzez wypłacanie nauczycielom wynagrodzeń za prowadzone przez nich zajęcia w kołach zainteresowań dokonywała w istocie darowizn na rzecz Zespołu Szkół Ogólnokształcących w I. i to ten zespół wypłacał nauczycielom wynagrodzenia za usługi związane z dodatkowymi zajęciami szkolnymi.Sąd Okręgowy stwierdził, że podstawą dla dokonania powyższych

ustaleń są zebrane w sprawie dowody, wskazujący w sposób wyraźny na wolę skarżącego płatnika zawierania i wykonywania tego rodzaju umów o świadczenie usług. Dowody z przesłuchania zainteresowanych i dy-rektora Zespołu Szkół Ogólnokształcących w I. wskazywały na zgodne współdziałanie nauczycieli i tego zespołu przy wykonywaniu umów. Do-datkowe zajęcia z uczniami w ramach kół zainteresowań odbywały się w znacznej (a nawet przeważającej części) w salach udostępnionych przez płatnika, za jego zgodą i przy pełnej akceptacji z jego strony. Zajęcia te nie kolidowały z przewidzianymi w planie nauczania godzinami lekcyj-nymi, a dyrektor Zespołu Szkól Ogólnokształcących akceptował wypła-canie nauczycielom wynagrodzeń za przeprowadzone dodatkowe zajęcia.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

232

Zarówno zatem zainteresowane osoby (nauczyciele – pracownicy), jak i odwołujący się płatnik wyrażali w sposób zgodny i dorozumiany wolę realizowania zajęć w ramach kół zainteresowań, zgodnie współdzia-łając ze sobą w tym celu.

Zdaniem Sądu Okręgowego powyższe ustalenia i argumenty wska-zują, iż w rozpoznawanych sprawach spełniona została dyspozycja art. 8 ust. 2a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 121) […].

Niezależnie od sytuacji, czy pracownik pracodawcy wykonuje na jego rzecz pracę w ramach stosunku cywilnoprawnego łączącego oba te podmioty, czy też w ramach stosunku łączącego pracownika i podmiot trzeci, to w obu tych przypadkach pracodawca jest rzeczywistym benefi-cjentem pracy świadczonej przez pracownika-zleceniobiorcę, bez wzglę-du na to, czy w trakcie jej wykonywania pracownik pozostawał pod fak-tycznym kierownictwem pracodawcy i czy korzystał z jego majątku. Nie chodzi bowiem o to, aby stosunek cywilnoprawny, na podstawie które-go ubezpieczony wykonuje pracę na rzecz swojego pracodawcy, spełniał również przesłanki stosunku pracy. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wy-roku z dnia 3 grudnia 2014 r., II UK 74/14, LEX nr 1583504, stwierdził, że nie jest wymagane, aby pracownik wykonywał w ramach umowy zle-cenia takie same czy nawet podobne czynności jak w ramach stosunku pracy. Mogą być to nawet czynności o zupełnie odmiennym charakterze. Istotne jest, że korzyści z tejże pracy uzyskuje pracodawca.

W ocenie Sądu Okręgowego taka sytuacja ma niewątpliwie miej-sce w stanach faktycznych rozpoznawanych spraw. Zainteresowani na-uczyciele świadczyli usługi w interesie odwołującego zespołu szkół, gdyż usługi te umożliwiały realizowanie zadań statutowych szkoły w zakresie poszerzania wiedzy uczniów w sposób umożliwiający osiąganie przez nich jak najlepszych wyników w nauce.

To właśnie odwołujący jest podmiotem, który czerpał korzyści z pracy zainteresowanych.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł wnioskodawca – Ze-spół Szkół Ogólnokształcących w I., który zaskarżył wyrok Sądu Okrę-

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

233

gowego w całości, zarzucając naruszenie art. 8 ust. 2a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2015 r., poz. 121 ze zm.) poprzez błędną jego wykładnię i niewłaści-we jego zastosowanie i w konsekwencji błędne przyjęcie, iż w rozpo-znawanych sprawach spełniona została przesłanka z art. 8 ust. 2a ww. ustawy do uznania zainteresowanych za pracowników w rozumieniu te-go przepisu.

Apelujący zarzucił ponadto naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. […]Apelujący wniósł o zmianę orzeczenia w całości i uwzględnie-

nie odwołań poprzez zmianę zaskarżonych decyzji z dnia 17 września 2014 r. […] i stwierdzenie, że podstawą wymiaru składek na ubezpie-czenia społeczne oraz ubezpieczenie zdrowotne zainteresowanych z ty-tułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w Zespole Szkół Ogól-nokształcących w I. są kwoty wskazane jako podstawa wymiaru przez płatnika składek, a ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od orga-nu rentowego na rzecz odwołującej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa prawnego.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastęp-stwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.Sąd Apelacyjny aprobuje ustalenia i rozważania poczynione przez

Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku oraz przyjmuje je za własne, co oznacza, że nie zachodzi konieczność ich szczegółowego powta-rzania (por. wyroki SN: z 27 marca 2012 r., III UK 75/11, LEX nr 1213419; z 14 maja 2010 r., II CSK 545/09, LEX nr 602684; z 27 kwietnia 2010 r., II PK 312/09, LEX nr 602700; z 20 stycznia 2010 r., II PK 178/09, LEX nr 577829; z 8 października 1998 r., II CKN 923/97, OSNC 1999 nr 3, poz. 60).

Podkreślenia wymaga, że sąd II instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przestawionymi w niej zarzutami doty-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

234

czącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty do-tyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Oznacza to, że sąd II instancji nie może z urzędu wziąć pod rozwagę uchybień przepisom prawa procesowego nieobjętych zarzutami apelacji. Obowiązkiem tego sądu jest rozpoznanie podniesionych w apelacji zarzutów odnoszących się do przepisów postępowania (por. wyrok SN z 7 kwietnia 2011 r., I UK 357/10, LEX nr 863946 oraz uchwała składu 7 sędziów SN, ma-jąca moc zasady prawnej z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55).

W zakresie zarzutów dotyczących naruszenia zasad postępowania cywilnego apelujący zarzucił jedynie naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., jed-nakże Sąd Apelacyjny podziela również przeprowadzoną przez Sąd Okrę-gowy ocenę dowodów jako nienaruszającą ram zakreślonych art. 233 § 1 k.p.c. Ocena ta jest logiczna, przekonująca i znajduje pełne oparcie w przeprowadzonych dowodach. Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okrę-gowy niewadliwie ukształtował podstawę faktyczną rozstrzygnięcia, a wskazane w apelacji uchybienia proceduralne nie miały miejsca.

Według jednolitego stanowiska judykatury możliwość zakwestio-nowania oceny dowodów w postępowaniu apelacyjnym jest ograniczona i sprowadza się do sytuacji, w których skarżący wykaże, że ocena ta była rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (por. wyroki SN: z dnia 26 stycz-nia 2006 r., II CK 372/05, OSP 2008, nr 9, poz. 96; z 7 października 2005 r., IV CK 122/05, LEX nr 187124; z 27 lipca 2005 r., II CK 793/04, LEX nr 202087; z 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, LEX nr 180925; wy-roki SA w Poznaniu: z 10 września 2009 r., I ACa 550/09, LEX nr 756654; z 25 stycznia 2006 r., I ACa 772/05, LEX nr 186521; wyroki SA w Lublinie: z 25 kwietnia 2013 r., I ACa 67/13, LEX nr 1348125; z 31 maja 2011 r., I ACa 195/11, LEX nr 861318; wyrok SA w Krako-wie z dnia 5 września 2012 r., I ACa 737/12, LEX nr 1223204 oraz wy-rok SA w Gdańsku z 9 lutego 2012 r., V Aca 114/12, LEX nr 1311946).

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie ma racji apelujący, zarzucając, że Sąd I instancji nie dokonał wszechstronnego rozważenia zebranego

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

235

w sprawie materiału dowodowego oraz że przekroczył granice swobod-nej oceny dowodów. Według utrwalonego orzecznictwa sądowego błędna ocena dowodów polega na wyprowadzeniu z dowodów wniosków nieda-jących się pogodzić z ich treścią oraz na formułowaniu ocen – bez roz-ważenia całości zebranego w sprawie materiału, a także ocen sprzecz-nych z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania. Do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. dochodzi w związku z po-wyższym tylko wówczas, gdy strona apelująca wykaże sądowi I instancji uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mo-cy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów, co w niniej-szej sprawie nie miało miejsca.

Tymczasem – wbrew zarzutom zawartym w apelacji – Sąd Okręgo-wy wszechstronnie rozważył cały materiał dowodowy i wysnuł z niego prawidłowe wnioski, szczegółowo ustalając stan faktyczny sprawy i do-konując dogłębnej analizy zebranego materiału dowodowego, jaki zaofe-rowały mu strony.

Reasumując, należy stwierdzić, że art. 233 § 1 k.p.c. daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów i może stanowić punkt zaczepienia w apelacji jedynie wtedy, gdy posługując się wyłącz-nie argumentami jurydycznymi, skarżący wykaże, że doszło do rażącego naruszenia ustanowionych w tym przepisie zasad oceny wiarygodności i mocy dowodów (co w niniejszej sprawie nie ma miejsca), a nie wów-czas gdy będzie dążył jedynie do przeforsowania ustalonego przez siebie stanu faktycznego, a w konsekwencji oceny prawnej.

Prawidłowo także Sąd Okręgowy zastosował przepisy prawa ma-terialnego.

Zgodnie z art. 53 ust. 1 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o syste-mie oświaty (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 2156 ze zm.) w szkołach działają rady rodziców, które reprezentują ogół rodziców uczniów. Kom-petencje rad rodziców określa m.in. art. 54 cyt. ustawy. Zgodnie z tym przepisem rada rodziców jest organem społecznym reprezentującym ro-dziców uczniów, ale tylko wewnątrz systemu oświaty.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

236

Rada rodziców posiada kompetencje występowania do dyrektora i innych organów szkoły, organu prowadzącego szkołę oraz organu spra-wującego nadzór pedagogiczny z wnioskami i opiniami we wszystkich sprawach szkoły. Do kompetencji rady rodziców należy m.in. uchwalanie w porozumieniu z radą pedagogiczną programu wychowawczego szkoły, opiniowanie programu i harmonogramu poprawy efektywności kształce-nia, a także opiniowanie projektu planu finansowego składanego przez dyrektora szkoły.

Ponadto zgodnie z art. 53 ust. 8 cyt. ustawy, w celu wspierania działalności statutowej szkoły rada rodziców może gromadzić fundusze z dobrowolnych składek rodziców.

Zgodnie z § 13 statutu Zespołu Szkół Ogólnokształcących w I. do jego zadań należy umożliwianie zdobycia wiedzy i umiejętności niezbęd-nych do uzyskania świadectwa ukończenia szkół wchodzących w skład zespołu szkół, sprawowanie opieki nad uczniami, udzielanie pomo-cy w toku powszechnie dostępnych zajęć lekcyjnych i pozalekcyjnych, umożliwianie uczniom rozwijania zainteresowań poprzez indywidualiza-cję procesu kształcenia, prowadzenia kół zainteresowań i innych form pracy pozalekcyjnej w zależności od możliwości finansowych zespołu szkół. Według § 20 statutu opiekę nad uczniami przebywającymi w ze-spole szkół sprawują nauczyciele prowadzący zajęcia – także podczas za-jęć pozalekcyjnych i pozaszkolnych.

Według § 50 ust. 2 i 11 statutu celem rady rodziców jest podejmo-wanie działań zmierzających do doskonalenia statutowej działalności Ze-społu Szkół, zaś w celu wspierania działalności statutowej zespołu szkół rada rodziców może gromadzić fundusze z dobrowolnych składek rodzi-ców oraz z innych źródeł.

Jak wyjaśnił Naczelny Sąd Administracyjny, rada rodziców nie po-siada zdolności sądowej, tj. nie jest osobą fizyczną, osobą prawną, nie jest także jednostką organizacyjną niebędącą osobą prawną, której usta-wa przyznaje zdolność prawną. Przepisy szczególnie nie przyznają ra-dzie rodziców osobowości prawnej, nie podlega ona również wpisowi do określonego rejestru (tak NSA w wyroku z 14 czerwca 2012 r., I OZ 421/12, LEX nr 1333132).

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

237

Ponadto w świetle wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjne-go z dnia 24 lutego 2010 r. (I SA/Ol 13/10, LEX nr 707453) rada rodzi-ców nie jest jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej. W związku z powyższym nie może być pracodawcą (zob. http://www.oswiata.abc.com.pl).

Przepisy prawa materialnego nie dają podstaw dla występowania przez radę rodziców jako strony stosunku pracy. Inaczej rzecz ujmując, z przepisów uprawniających radę rodziców do wspierania działalności statutowej szkoły nie wynika kompetencja do stawania się stroną jakich-kolwiek umów zawieranych z nauczycielami tej szkoły. Nie jest bowiem rolą rady rodziców zastępować szkołę w realizacji jej zadań, lecz pod-stawowym zadaniem tej rady jest wspieranie szkoły w realizacji jej za-dań. To zadaniem szkoły jest realizowanie zadań w zakresie kształcenia, wychowania i opieki uczniów tej szkoły. Rolą rady rodziców jest jedy-nie wspieranie szkoły.

Na marginesie należy też wskazać, że analogiczny pogląd wyrazi-ło również Ministerstwo Edukacji Narodowej w piśmie z dnia 17 stycz-nia 2014 r., stanowiącym odpowiedź na interpelację poselską nr 23464 w sprawie zasad funkcjonowania rad rodziców (www.sejm.gov.pl). Prze-pisy ustawy o systemie oświaty wskazują, że ustawodawca nie powołał rady rodziców jako podmiotu autonomicznego, lecz jako działający we-wnątrz poszczególnych jednostek systemu oświaty i wyłącznie w zakre-sie przyznanych ustawą kompetencji. Rada rodziców może gromadzić środki wyłącznie w określonym celu, tj. wspierania działalności statuto-wej, zaś pojęcia „wspieranie” nie można interpretować dowolnie, w tym jako prawa do swobodnego ustanawiania celów w zakresie wydatkowa-nia środków oraz zastępowania organu prowadzącego w zabezpieczeniu wydatków na funkcjonowanie szkoły, czy tez zastępowania dyrektora szkoły w czynnościach związanych z organizacją pracy szkoły. Rada ro-dziców nie jest uprawniona do występowania w obrocie prawnym w cha-rakterze samoistnego podmiotu. Rada rodziców nie jest jednostką orga-nizacyjną (w tym także pracodawcą w rozumieniu art. 3 k.p.), a jest nią szkoła. Jakakolwiek działalność rady rodziców może być wykonywana

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

238

tylko w imieniu szkoły i na jej rachunek. Rada rodziców pozbawiona jest jakiejkolwiek podmiotowości prawnej, w tym nie ma zdolności sądowej.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny podzielił pogląd Sądu Okręgowego, że umowy nazwane „umowami zlecenia” podpisane przez ubezpieczonych (pracowników szkoły) i przewodniczącego Rady Rodzi-ców przy I LO w I. były nieważne, gdyż rada rodziców nie posiada-ła zdolności do występowania roli pracodawcy i nie mogła występować w obrocie cywilnoprawnym (na zewnątrz) jako podmiot zaciągający zo-bowiązania i nabywający prawa, w tym w zakresie dotyczącym realizacji procesu kształcenia, wychowania i opieki nad uczniami Zespołu Szkół.

Mimo że powyższe „umowy zlecenia” były czynnościami nieważ-nymi, to jednak nie można przyjąć, że nie wywołały żadnych skutków prawnych, gdyż nauczyciele wypełniając zobowiązania wynikające z tych umów, wykonali pracę i za wykonaną pracę otrzymali wynagrodzenie.

Nauczycieli tych łączyły z wnioskodawcą stosunki pracy i swoje obowiązki w zakresie kształcenia, wychowania i opieki nauczyciele ci re-alizowali w dodatkowym zakresie, jaki wynikał z treści wskazanych wy-żej umów, jednakże w ten sposób nauczyciele realizowali obowiązki wo-bec płatnika składek (szkoły), nie zaś wobec rady rodziców.

W zakresie objętym przedmiotem niniejszego postępowania zasad-nicze znaczenie miało tylko to, czy określona w zaskarżonych decyzjach podstawa wymiaru składek była prawidłowo ustalona, czy też obarczo-na była wadami, na jakie wskazywał odwołujący się Zespół Szkół Ogól-nokształcących w I.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu I instancji, że skoro ra-da rodziców jest społecznym organem tej szkoły (wchodzącej w skład zespołu szkół w I.), a dyrektor tego Zespołu reprezentuje szkołę, orga-nizuje jej pracę oraz nadzoruje jej pracowników, to musiał też wiedzieć i akceptować praktykę wykonywania dodatkowych prac przez nauczy-cieli zgodnie z warunkami umów radę rodziców. Zauważyć bowiem na-leży, iż praktyka ta była od wielu lat utrwalona. Dlatego też za logicz-ne i mające oparcie w zasadach doświadczenia życiowego należy uznać stanowisko Sądu Okręgowego, że dyrektor szkoły w sposób co najmniej

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

239

dorozumiany godził się i akceptował wykonywanie przez nauczycieli (ubezpieczonych) pracy, których przedmiot był określany w umowach podpisywanych z radą rodziców; a ponadto, że za wykonywanie tych prac nauczycielom wypłacano wynagrodzenia.

Sąd Okręgowy zasadnie wskazał, że podstawą dla dokonania usta-leń faktycznych są zebrane w sprawie dowody (zeznania ubezpieczonych oraz dyrektora), co wskazuje na wolę płatnika w zakresie wykonywania przez nauczycieli odpłatnie dodatkowych (poza treścią nawiązanych sto-sunków pracy) usług. Dodatkowe zajęcia z uczniami w ramach kół za-interesowań odbywały się zasadniczo na terenie zespołu szkół, za zgodą i przy akceptacji dyrektora zespołu szkół.

Zarówno zatem ubezpieczeni (nauczyciele), jak i odwołujący się płatnik wyrażali w sposób zgodny i dorozumiany wolę realizowania zajęć w ramach kół zainteresowań, zgodnie współdziałając ze sobą w tym celu.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, że powyż-sze oznacza, iż spełniona została dyspozycja art. 8 ust. 2a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2015 r., poz. 121 ze zm.). Zgodnie z powyższym przepisem za pracownika, w rozumieniu ustawy, uważa się także osobę wykonującą pracę na podstawie innych umów prawa cywilnego, jeżeli umowę taką zawarła z pracodawcą, z którym pozostaje w stosunku pracy lub jeżeli w ramach takiej umowy wykonuje pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy.

Sąd Apelacyjny podziela również poglądy wyrażone w orzeczeniach Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych, które przywołał Sąd I instan-cji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Przepis art. 8 ust. 2a ustawy systemowej rozszerza pojęcie pracownika o osobę, która wykonuje pra-cę na podstawie umowy cywilnoprawnej, co uzasadnia wnioskowanie, iż to właśnie ta umowa jest źródłem obowiązku umownego – świadcze-nia, beneficjentem którego jest jej pracodawca. Czynnikiem decydują-cym o tym, na rzecz jakiego podmiotu praca była de facto wykonywa-na, jest finalny efekt tej pracy, a ściślej rzecz ujmując, należy w takiej sytuacji badać, który podmiot osiąga w ostatecznym rozrachunku ko-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

240

rzyść w wykonania umowy. Nie jest wymagane, aby pracownik wykony-wał w ramach umowy zlecenia takie same czy nawet podobne czynności jak w ramach stosunku pracy. Mogą być to nawet czynności o zupełnie odmiennym charakterze. Istotne jest, że korzyści z tejże pracy uzysku-je pracodawca. Art. 8 ust. 2a ustawy systemowej rozszerza pojęcie pra-cownika dla celów ubezpieczeń społecznych poza sferę stosunku pracy. Rozszerzenie to dotyczy dwóch sytuacji. Pierwszą jest wykonywanie pra-cy na podstawie jednej z wymienionych w nim umów prawa cywilnego przez osobę, która umowę taką zawarła z pracodawcą, z którym pozosta-je w stosunku pracy. Drugą jest wykonywanie pracy na podstawie jed-nej z tych umów przez osobę, która wymienioną umowę zawarła z oso-bą trzecią, jednakże w jej ramach wykonuje pracę na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy. Przesłanką decydującą o uznaniu takiej osoby za pracownika w rozumieniu ustawy systemowej jest to, że – będąc pracownikiem związanym stosunkiem pracy z danym pracodaw-cą – jednocześnie świadczy na jego rzecz pracę w ramach umowy cywil-noprawnej zawartej z pracodawcą albo z inną osobą.

W orzecznictwie podkreśla się również, że celem takiej regulacji było ograniczenie korzystania przez pracodawców z umów cywilnopraw-nych celem zatrudnienia własnych pracowników dla realizacji tych sa-mych zadań, które wykonują oni w ramach łączącego strony stosunku pracy, by w ten sposób ominąć ograniczenia wynikające z ochronnych przepisów prawa pracy (rekompensata za pracę w godzinach nadlicz-bowych, przepisy dotyczące maksymalnych godzin pracy w ciągu do-by i w ujęciu średniotygodniowym) i uniknąć obciążeń z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne od tychże umów (por. wyrok SN z 13 lute-go 2014 r., I UK 323/13, LEX nr 1455194).

W uchwale SN z dnia 2 września 2009 r., II UZP 6/09, wskazano, że obowiązki płatnika powinny obciążać podmiot, na rzecz którego pra-ca w ramach umowy cywilnoprawnej jest faktycznie świadczona i któ-ry w związku z tym uzyskuje jej rezultaty, unikając obciążeń i obowiąz-ków wynikających z przepisów prawa pracy. Przepis art. 8 ust. 2a ustawy systemowej normuje konstrukcję uznania za pracownika, a celem jego

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

241

wprowadzenia było przeciwdziałanie obchodzeniu prawa z pokrzywdze-niem pracowników w zakresie ich przyszłych uprawnień z ubezpieczenia.

Wbrew wywodom apelującego beneficjentem prac wykonywanych przez nauczycieli (a określonych w podpisanych z radą rodziców umo-wach) był wnioskodawca. To bowiem na wnioskodawcy (zespole szkół) spoczywał obowiązek kształcenia, wychowania i opieki nad uczniami, który bynajmniej nie ograniczał się jedynie do zajęć lekcyjnych, ale obej-mował też formy pozalekcyjne, w tym w ramach zajęć dodatkowych. Dzięki pracy ubezpieczonych nauczycieli wnioskodawca realizował swo-je ustawowo i statutowo określone obowiązki. To, że prowadziło to (czy hipotetycznie mogło doprowadzić) do pozyskania dodatkowej wiedzy i umiejętności przez uczniów, nie oznacza, że beneficjentem pracy wy-konanej przez nauczycieli byli uczniowie. W znaczeniu prawa ubezpie-czeń społecznych (w tym art. 8 ust. 2a ustawy systemowej) beneficjen-tem dodatkowo wykonanej pracy przez ubezpieczonych (nauczycieli) był pracodawca, czyli zespół szkół.

Uwzględniając fakt, iż w stosunku do pracownika płatnikiem skła-dek jest pracodawca (art. 4 pkt 2 lit. a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych), a art. 8 ust. 2a rozszerza pojęcie pracownika na jego dalszą aktywność w ramach umowy cywilnoprawnej, jeżeli w jej ramach świad-czy on pracę na rzecz swojego pracodawcy, naturalne i zgodne z wykład-nią literalną tego przepisu jest uznanie, że także w zakresie tej sfery ak-tywności należy go uznać – na potrzeby ubezpieczeń społecznych – za pracownika tego właśnie pracodawcy. Obowiązki płatnika powinny bo-wiem obciążać podmiot, na rzecz którego praca w ramach umowy cywil-noprawnej jest faktycznie świadczona i który w związku z tym uzyskuje jej rezultaty, unikając obciążeń i obowiązków wynikających z przepisów prawa pracy.

Reasumując, prawidłowo Sąd Okręgowy uznał, że do podstaw wy-miaru składek ubezpieczonych należało uwzględnić także przychody uzy-skane z tytułu realizacji dodatkowych obowiązków wynikających z pod-pisanych z radą rodziców umów o świadczenie usług, których stroną w istocie był Zespół Szkół Ogólnokształcących w I.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

242

Okoliczności wskazane w apelacji, że środki finansowe rady rodzi-ców nie są powiązane z budżetem szkoły, finanse rady rodziców mogą być kontrolowane przez komisję rewizyjną (wewnętrzny organ rady ro-dziców), Regionalną Izbę Obrachunkową i Urząd Skarbowy – nie mają dla niniejszej sprawy znaczenia. Błędne zaś jest stanowisko apelujące-go, jakoby rada rodziców była całkowicie niezależna od dyrekcji szkoły i nauczycieli, skoro zarówno z przepisów ustawy, jak i ze statutu zespołu szkół wynika, że rada rodziców ma wspierać realizację zadań tej szkoły. Bez znaczenia jest ustalana przez rodziców wysokość składek podobnie jak okoliczność, że wydatkowanie środków finansowych zgromadzonych przez radę rodziców odbywa się na podstawie preliminarza wydatków oraz kto zajmuje się prowadzeniem tej księgowości. Apelujący błędnie zarzuca, jakoby Sąd Okręgowy stwierdził, iż rada rodziców nie może wydatkować środków na zajęcia pozalekcyjne dla uczniów. W ocenie Sądu Apelacyjnego rada rodziców może dofinansowywać zajęcia dodat-kowe dla uczniów, ale obowiązujące przepisy nie przewidują możliwo-ści, aby to rada rodziców była stroną umów zawieranych z nauczycie-lami będącymi pracownikami tej szkoły. Apelujący pozostaje w błędzie, wywodząc, że Sąd I instancji nie określił, kto „zawierał umowy z za-interesowanymi”. Powyższe ustalenie zostało w sposób jednoznaczny poczynione przez Sąd Okręgowy. Sąd ten ustalił, że umowy z nauczy-cielami podpisywał przewodniczący rady rodziców. Niemniej Sąd Okrę-gowy stwierdził, że umowy te były nieważne, gdyż rada rodziców nie miała zdolności do bycia pracodawcą. Nie zachodzi żadna sprzeczność ze wskazanym dalej w apelacji stwierdzeniem, że usługi związane z ko-łami zainteresowań zostały przez nauczycieli zrealizowane i otrzyma-li oni wynagrodzenie przewidziane w pisemnych umowach. Rada rodzi-ców mogła jedynie wspierać szkołę (też finansowo) w zakresie realizacji zajęć dodatkowych, co dopuszcza wprost art. 54 ust. 8 ustawy o syste-mie oświaty.

Okoliczność, że wynagrodzenie za zajęcia finansowane przez radę rodziców, wypłacane były na podstawie list płac sporządzanych i podpi-sywanych przez radę rodziców i na liście płac oraz na umowach zlece-

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

243

nia nie ma podpisu dyrektora zespołu szkół – wobec wskazanych wyżej ustaleń – nie ma w sprawie zasadniczego znaczenia.

Okoliczność, że w innych sprawach zapadły przed Sądem Okręgo-wym rozstrzygnięcia o innej treści nie wiązało Sądu Apelacyjnego w ni-niejszej sprawie.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił. […]

12 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

z dnia 6 lipca 2016 r. sygn. akt III AUa 396/16

Skład orzekający:SSA Bożena Grubba (przewodniczący)SSA Barbara MazurSSA Iwona Krzeczowska-Lasoń (sprawozdawca)

Teza:Nie jest następstwem czynu karalnego w rozumieniu art. 24 pkt 5

ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r., poz. 1037) wo-bec braku związku przyczynowego śmierć żołnierza udzielającego pomocy w akcji ratowniczej osobom, które stworzyły stan bezpośredniego zagroże-nia życia i zdrowia. Podjęcie akcji ratowniczej w jakichkolwiek okolicz-nościach jest następstwem zaistnienia sytuacji zagrażającej życiu lub zdro-wiu innych osób, jednakże nie sposób twierdzić, że osoby, które wymagają udzielania pomocy, nawet jeżeli same spowodowały zagrożenie, powinny przewidzieć, że swoim zachowaniem spowodują podjęcie akcji ratowni-czej, a co więcej, że w jej wyniku udzielający pomocy poniesie śmierć.

Uzasadnienie

Decyzją nr […] z dnia 28 października 2013 r. Dyrektor Wojskowego Biura Emerytalnego w B. po rozpatrzeniu wniosku A. P. odmówił ustale-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

244

nia prawa do wojskowej renty rodzinnej z tytułu czynu karalnego. W uza-sadnieniu decyzji wskazał, że śmierć małżonka mł. chorążego A. P. (1) pozostaje w związku z czynną służbą wojskową, jednakże brak podstaw do uznania, że jest następstwem czynu karalnego.

A. P. złożyła odwołanie od tej decyzji, wnosząc o jej zmianę i przy-znanie renty rodzinnej zgodnie z wnioskiem. Odwołująca twierdziła, że bezpośrednią przyczyna śmierci mł. chorążego A. P. (1) była niewydol-ność krążeniowo-oddechowa w przebiegu ostrego zatrucia tlenkiem wę-gla, śmierć pozostaje w związku ze służbą wojskową i że jest następ-stwem czynu karalnego. Bezpośrednią przyczyną akcji ratowniczej z dnia 7 lipca 2012 r., której następstwem była śmierć mł. chorążego A. P. (1) było stworzenie sytuacji niebezpiecznej przez pracowników firmy K.

Pozwany – Dyrektor Wojskowego Biura Emerytalnego w B. wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy w B. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 10 grudnia 2015 r. oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy orzekał na podstawie następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych.

Mąż odwołującej A. P. (1) był żołnierzem zawodowym. Na okres kadencji od 22 lutego 2010 r. do 31 grudnia 2012 r. jako starszy technik samolotu został przydzielony do obsługi naziemnej statków powietrznych w Komendzie 33 Bazy Lotnictwa Transportowego.

W dniu 7 lipca 2012 r. rozkazem dziennym komendanta Komendy Obsługi Lotnictwa został wyznaczony na dowódcę warty na terenie kom-pleksu koszarowego nr […] w O.

Tego dnia na zlecenie Rejonowego Zarządu Infrastruktury pracow-nicy firmy K. przystąpili do usunięcia awarii. Dla usunięcia awarii nale-żało dokonać wymiany rur na odcinku między studzienką zlokalizowaną w pomieszczeniu budynku nr 34 aż do łuku tych rur, zlokalizowanego w odległości ok. 4 m od obiektu. W tym celu należało wykuć otwory w ścianach studzienki, ułożyć nowe rury i połączyć je z pozostałą częścią instalacji. Z uwagi na konieczność utrzymania dostawy wody do obiek-tu nie odcięto całkowicie jej dopływu i w związku z tym studzienka by-

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

245

ła zalewana wodą, którą należało wypompowywać. Wodę ze studzienki odpompowywano początkowo za pomocą pompy elektrycznej, a po jej uszkodzeniu próbowano usuwać wodę pompą spalinową ustawioną obok studzienki. Przed wykonywaniem prac w studzience brygadzista P. I. do-konał sprawdzenia obecności w niej niebezpiecznych gazów – z wyni-kiem negatywnym.

W dniach 4 i 5 lipca 2012 r. pracownicy A. M. i R. Z. wykonywa-li pracę wewnątrz studzienki, ich pracę nadzorował (i jednocześnie ich asekurował) przebywający na górze, przy wejściu do studzienki, bryga-dzista P. I.

W dniu 7 lipca 2012 r. w związku z wysokim poziomem wody w studzience pracownicy R. Z. i A. M. postanowili użyć pompy spali-nowej typu PGP307 o mniejszych gabarytach pozwalających na wprowa-dzenie do studzienki. W pomieszczeniu nr 10 spuścili pompę do wnętrza studzienki, a będący wewnątrz studzienki na rusztowaniu (na wysoko-ści ok. 4 m) A. M. pompę ustawił i uruchomił. Następnie wyszedł ze studzienki. Z uwagi na to, że w wykopie na zewnątrz budynku również zbierała się woda, A. M. poprosił R. Z. o przyniesienie zawieszonej na lince w studzience pompy elektrycznej, aby przy jej pomocy odpompo-wać wodę z wykopu. Ponieważ R. Z. dość długo (5–10 min.) nie wracał, A. M. poszedł sprawdzić, co się stało. Poszukując R. Z., zajrzał do stu-dzienki, gdzie zauważył sylwetkę leżącego na dnie człowieka. Wszedł do studzienki, podniósł alarm i zasłabł na podeście rusztowania. Pracownik L. B., prawdopodobnie po zorientowaniu się w sytuacji, poprosił o po-moc będących w pobliżu żołnierzy, którzy grupą weszli do pomieszcze-nia ze studzienką. Do studzienki wszedł najpierw pracownik L. B., bez-pośrednio za nim zszedł żołnierz D. N. Obaj przygotowali do transportu (obwiązali liną) leżącego na podeście rusztowania A. M., a osoby będące na górze wyciągnęły go ze studzienki. Asekurujący wyciąganego ze stu-dzienki A. M. D. N. na samej górze studzienki zaczął tracić przytomność i również został wyciągnięty z tej studzienki przez osoby znajdujące się na zewnątrz. Znajdujący się wewnątrz studzienki na podeście rusztowa-nia L. B. stracił tam przytomność. Próbujący mu pomóc żołnierz A. P. (1)

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

246

po wejściu do studzienki na podeście rusztowania również stracił przytom-ność. Znajdujące się w studzience trzy nieprzytomne osoby (R. Z., L. B., A. P.) zostały wydobyte przez ratowników Państwowej Straży Pożarnej. Na miejscu zdarzenia lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon L. B. i R. Z. Przyczyną zgonu L. B. było ostre zatrucie tlenkiem węgla. Przy-czyną zgonu R. Z. było uduszenie przez utonięcie. Dający oznaki życia A. P. (1) został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Przyczyną zgonu A. P. (1) była niewydolność krążeniowo-oddechowa w przebiegu ostre-go zatrucia tlenkiem węgla.

Właściciel firmy K. W. K. został oskarżony o to, że: w dniu 7 lip-ca 2012 r. w B. i O. gmina S. na terenie JW […] kompleksu koszarowe-go w O. w pomieszczeniu […] jako prowadzący działalność gospodarczą w ramach firmy „K.” W. K. zs. w B. przy ul. […] i będąc odpowiedzial-ny za bezpieczeństwo higienę pracy podczas usuwania awarii sieci wo-dociągowej poprzez: – niewydanie pisemnego pozwolenia na wykonanie pracy w studzience; – niezapoznanie pracowników przed dopuszczeniem do pracy z in-

strukcją obsługi pompy napędzanej silnikiem spalinowym typ PGP30T, a zwłaszcza zakazem jej użycia w zamkniętym pomiesz-czeniu bez odpowiedniej wentylacji;

– zezwolenie na zabieranie z bazy pompy napędzanej silnikiem spa-linowym, a przez to zaakceptowanie wykorzystania i wstawienia jej do zamkniętego pomieszczenia, to jest do studzienki, aby wy-pompować wodę;

– nieprzeprowadzenie instruktażu stanowiskowego poszkodowanego R. Z.; – niezapewnienie obecności kierownika robót budowlanych na terenie

budowy i w związku z powyższym niewłaściwą organizację bezpie-czeństwa pracy;

– niezapewnienie właściwej instrukcji bezpiecznego wykonywania ro-bót budowlanych obejmującej zagadnienia dotyczące pracy we wnę-trzu studzienki;

– niezapewnienie asekuracji zewnętrznej pracownikom wykonującym prace wewnątrz studzienki;

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

247

– nieprzeprowadzenie instruktażu stanowiskowego A. M. nie dopeł-nił wynikającego stąd obowiązku i przez to nieumyślnie naraził pra-cowników: L. B., R. Z. i A. M. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w związku z usu-waniem awarii w sieci wodociągowej z wykorzystaniem w studzien-ce do wypompowywania wody pompy spalinowej wydzielającej w trakcie pracy tlenek węgla, a jednocześnie nieumyślnie spowodo-wał śmierć L. B. na skutek ostrego zatrucia tlenkiem węgla, śmierć R. Z. na skutek utonięcia oraz podtrucie tlenkiem węgla A. M., co skutkowało u niego rozstrojem zdrowia na okres nie dłuższy niż 7 dni, tj. o czyn z art. 155 k.k. i art. 157 § 3 k.k. i art. 220 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.Sąd Rejonowy w N., wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2015 r., […],

przyjmując, że czyn zarzucony oskarżonemu stanowi wykroczenie z art. 283 § 1 k.p. na mocy art. 5 § 1 pkt 4 i 8 k.p.o.w. umorzył postę-powanie. Rozstrzygnięcie Sąd oparł na ustaleniu, że W. K., będąc właś-cicielem firmy K. i jednocześnie jedyną osobą odpowiedzialną za dopeł-nienie przepisów BHP, ze zobowiązania się nie wywiązał, nie zapoznał z instrukcją używania pompy spalinowej, nie zapewnił obecności kierow-nika robót, nie zapewnił właściwej instrukcji wykonywania robot budow-lanych obejmującej zagadnienia pracy wewnątrz studzienki, nie zapewnił obecności kierującego pracami. W ocenie Sądu wszystkie wskazane na-ruszenia miały pośredni, a nie bezpośredni związek z zaistniałym zdarze-niem, co wynika z opinii powołanego w sprawie biegłego L. Ł. Opierając się na opinii, Sąd stwierdził, że bezpośrednią przyczyną zdarzenia było uruchomienie wewnątrz studzienki w zamkniętym pomieszczeniu pompy spalinowej, co spowodowało wydzielania wysokiego stężenia tlenku wę-gla i ostre zatrucie R. Z., L. B., a także podtrucie A. M. Zdarzenie mia-ło charakter nieszczęśliwego wypadku.

Do odrębnego rozpoznania została wyłączona sprawa nieumyślne-go spowodowania śmierci żołnierza A. P. (1) oraz rozstroju zdrowia żoł-nierzy D. N., M. N., A. C.

Postanowieniem z dnia 30 sierpnia 2013 r. w sprawie […] z-ca Pro-kuratora Rejonowego w N. umorzył śledztwo. W uzasadnieniu postano-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

248

wienia wskazano, że W. K. nie przedstawiono zarzutu z art. 155, 157 k.k. (lub innego przepisu Kodeksu karnego) popełnienia przestępstwa na szkodę ww. osób, albowiem nie zdołano wykazać, że popełnienie ta-kiego czynu przewidywał lub mógł przewidzieć. Poszkodowani dozna-li obrażeń ciała w trakcie akcji ratowniczej. Wyżej wymienieni jako żoł-nierze pełniący służbę w jednostce wobec stworzonego zagrożenia mieli obowiązek reagowania i udzielania pomocy.

Postanowienie o umorzeniu śledztwa jest prawomocne.Mając na uwadze przedstawione wyżej okoliczności sprawy, w oce-

nie Sądu Okręgowego brak podstaw do stwierdzenia, że śmierć małżonka ubezpieczonej mł. chorążego A. P. (1) jest następstwem czynu karalne-go, jakiego dopuścił się właściciel firmy K. z uwagi na brak bezpośred-niego związku przyczynowego pomiędzy śmiercią a działaniem lub za-niechaniem W. K.

Sąd I instancji wyjaśnił, że zgodnie z poglądami doktryny prawni-czej, o związku przyczynowym warunkującym odpowiedzialność karną można mówić tylko wtedy, gdy ma on charakter bezpośredni, tzn. gdy działanie sprawcy jest, jeżeli nie wyłączną, to w każdym razie wystarcza-jącą przyczyną powstania określonego skutku przestępczego. Kodeks kar-ny z 1997 r. od początku swego obowiązywania reguluje zasady obiek-tywnego przypisania skutku. Tradycyjnie wskazuje się tutaj art. 2 k.k. i art. 9 § 2 k.k. Dla oceny odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe za najbardziej przydatną uznaje się koncepcję obiektywnego przypisania skutku, która oprócz wykazania – w przypadku przestępstw z działania – czysto fizykalnego przepływu informacji bądź energii po-między zachowaniem sprawcy a zaistniałym skutkiem, wymaga także ustalenia na płaszczyźnie normatywnej naruszenia reguł postępowania z dobrem prawnym oraz tego, by zaistniały przebieg kauzalny prowa-dzący do skutku był obiektywnie przewidywalny, tj. by był rozpozna-walny dla tzw. wzorca normatywnego wyposażonego w adekwatną wie-dzę i doświadczenie życiowe.

Przewidywalność skutku jest nieodzownym warunkiem aktualiza-cji po stronie adresata normy sankcjonowanej obowiązku podjęcia za-

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

249

chowań zgodnych z wymaganymi w danych okolicznościach regułami postępowania; brak obiektywnej przewidywalności skutku przestępnego w określonej sytuacji faktycznej wyklucza uznanie takiego zachowania za pozostające w granicach zakresu zastosowania normy sankcjonowa-nej. Pojęcie zatem związku przyczynowego w rozumieniu prawa karne-go nie może być utożsamione z jego logiczną wykładnią, prowadziło-by to bowiem do nadmiernego rozbudowania odpowiedzialności karnej.

Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego (m.in. wyrok z 9 kwiet-nia 2001 r., II KKN 521/98) z kręgu obiektywnych przesłanek odpowie-dzialności za skutek wyłącza się te zachowania, których sprawca nie znaj-dował się w ścisłym związku kinetyczno-funkcjonalnym ze skutkiem.

Reasumując, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że ponieważ śmierć małżonka ubezpieczonej mł. chorążego A. P. (1) nie jest następ-stwem czynu karalnego, nie ma w niniejszej sprawie zastosowania prze-pis art. 24 pkt 5 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu eme-rytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin.

Apelację od wyroku wywiodła A. P., zarzucając:1. Naruszenie prawa procesowego, tj.: – art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny zebranego

w sprawie materiału dowodowego wynikający z wadliwej oceny dowodu z dokumentu, tj. opinii biegłego L. Ł. na okoliczność cha-rakteru zdarzenia z dnia 7 lipca 2012 r. około godziny 10:30 na te-renie kompleksu wojskowego w O., w wyniku którego zmarły trzy osoby, polegającej na przyjęciu, iż zdarzenie miało charakter nie-szczęśliwego wypadku, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na takie przyjęcie zgodnie z zasadami do-świadczenia życiowego;

– art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego wynikający z wadliwej oceny dowodu z dokumentu, tj. postanowienia z dnia 30 sierpnia 2013 r. o umorzeniu śledztwa, […] w sprawie nieumyślnego spowodowa-nia śmierci i rozstroju zdrowia żołnierza i pracowników wojska JW […] w P.: A. P. (1), D. N., M. N. i A. C. w dniu 7 lipca 2012 r.,

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

250

tj. o czyn z art. 155 k.k. i 157 § 3 k.k. w związku z art. 11 § 2, polegającej na przyjęciu, iż śmierć mł. chor. A. P. (1) nie jest na-stępstwem czynu W. K. w rozumieniu art. 24 pkt 5 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodo-wych i ich rodzin, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowo-dowy nie pozwala na takie przyjęcie zgodnie z zasadami doświad-czenia życiowego;

– art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego wynikający z wadliwej oceny dowodu z dokumentu, tj. postanowienia z dnia 30 sierpnia 2013 r. o umorzeniu śledztwa, […] w sprawie nieumyślnego spowodowa-nia śmierci i rozstroju zdrowia żołnierza i pracowników wojska JW […] w P.: A. P. (1), D. N., M. N. i A. C. w dniu 7 lipca 2012 r., tj. o czyn z art. 155 k.k. i 157 § 3 k.k. w związku z art. 11 § 2, po-legającej na przyjęciu, iż tylko czyn W. K. można rozpatrywać ja-ko czyn karalny w rozumieniu art. 24 pkt 5 ustawy z dnia 10 grud-nia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na takie przyjęcie zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego;

‒ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, wynikający z wadliwej oceny dokumentu, tj. wyroku Sądu Rejonowego w N. z dnia 7 kwietnia 2015 r., […], polegającej na przyjęciu, iż czyn W. K. stanowiący wykroczenie z art. 283 § 1 k.p. nie ma bezpośredniego związku ze śmiercią mł. chor. A. P. (1) w dniu 7 lipca 2012 r., podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na takie przy-jęcie zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego.

2. Naruszenie prawa materialnego, tj.: – art. 24 pkt 5 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu eme-

rytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin poprzez błędną wy-kładnię polegającą na przyjęciu, iż pojęcie „następstwem czynu ka-ralnego” dotyczy wyłącznie przestępstw materialnych skutkowych,

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

251

podczas gdy wykładnia autentyczna nieoficjalna oraz wykładnia li-teralna ww. pojęcia nie pozwalają na takie przyjęcie zgodnie z za-sadami doświadczenia życiowego.

Mając na uwadze powyższe, apelująca wniosła o zmianę zaskar-żonego wyroku i przyznanie ubezpieczonej prawa do wojskowej ren-ty rodzinnej z tytułu czynu karalnego zgodnie z art. 24 pkt 5 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawo-dowych i ich rodzin oraz zasądzenie od Wojskowego Biura Emerytalne-go na rzecz ubezpieczonej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie za-skarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego roz-poznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja A. P. nie zasługuje na uwzględnienie.Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było prawo ubezpieczonej

A. P. do wojskowej renty rodzinnej z tytułu czynu karalnego po zmar-łym mężu A. P. (1) na podstawie art. 24 pkt 5 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy przeprowadził wystar-czające dla kategorycznego rozstrzygnięcia sprawy postępowanie dowo-dowe. Wynik tego postępowania, wbrew twierdzeniom apelującej, ocenił zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c., nie przekraczając granic swobodnej oceny dowodów, przepisem tym zakreślonym, a w uzasadnieniu zaskar-żonego orzeczenia Sąd I instancji wyjaśnił powody rozstrzygnięcia oraz przekonująco wykazał, dlaczego odwołanie należało oddalić. Podkreślić należy, iż przedmiotem oceny Sądu Okręgowego były dowody zaofero-wane przez strony. Zostały one przeanalizowane, a następnie szczegó-łowo omówione w uzasadnieniu, co pozwala na ich instancyjną kontro-lę i prowadzi do wniosku, że wszystkie one zostały ocenione w zgodzie w zasadami logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny zaakceptował w całości usta-lenia faktyczne Sądu I instancji, traktując je jak własne, nie widząc

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

252

w związku z tym konieczności ich ponownego szczegółowego przyta-czania (por. wyrok SN z 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNP 1999, nr 24, poz. 776).

Zważyć przy tym należy, iż okoliczności faktyczne niniejszej spra-wy nie były w istocie sporne między stronami. Zarzuty apelacji w zakre-sie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny ze-branego w sprawie materiału dowodowego wynikający z wadliwej oceny dowodów ze wskazanych dokumentów dotyczyły nie tyle ustaleń stanu faktycznego, co – de facto – subsumcji ustaleń faktycznych pod normę art. 24 pkt 5 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emery-talnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin, w szczególności oceny, czy śmierć A. P. (1) była następstwem czynu karalnego (przestępstwa, wy-kroczenia) W. K. lub A. M. i R. Z.

W konsekwencji nie było potrzeby przeprowadzenia pełnego postę-powania dowodowego z zachowaniem zasady bezpośredniości. Wyjaś-nić należy, że mimo potrzeby realizacji postulatu bezpośredniości postę-powania dowodowego w toku rozpoznawania sprawy cywilnej nie jest wyłączona możliwość zaliczenia w poczet materiału procesowego dowo-dów zgromadzonych w innej sprawie, o ile strony mają możliwość usto-sunkowania się do ich treści i zgłoszenia stosownych wniosków. Jest do-puszczalne i pozostaje w zgodzie z art. 235 k.p.c. poczynienie ustaleń faktycznych na podstawie poszczególnych, ściśle określonych dokumen-tów znajdujących się w aktach innej sprawy, przy takim bowiem trybie postępowania strony mają możliwość ustosunkowania się do ich treści i zgłoszenia stosownych wniosków (zob. wyroki SN: z 30 maja 2008 r., III CSK 344/07, LEX nr 490435; z 15 października 2009 r., I CSK 238/09, OSNCZD 2010, nr 3, poz. 68, LEX nr 570117; postanowienie SN z 15 czerwca 2010 r., II CSK 37/10, LEX nr 852536; wyroki SN: z 19 października 2011 r., II CSK 20/11, LEX nr 1103002; z 21 lutego 2012 r., I UK 295/11, LEX nr 1170218).

Przypomnieć można, że W. K. oskarżono o przestępstwa z art. 155 k.k. i art. 157 § 3 k.k. i art. 220 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. Sąd Re-jonowy w N. – Wydział II Karny wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2015 r.,

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

253

przyjmując, że czyn zarzucany oskarżonemu stanowi wykroczenie z art. 283 § 1 k.p., na mocy art. 5 § 1 pkt 4 i 8 k.p.o.w. umorzył postę-powanie.

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy wyjaśnił, że W. K., będąc odpowiedzialnym za stan bezpieczeństwa i higieny pracy w swojej firmie K., nie przestrzegał przepisów prawa pracy w postaci przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy poprzez nieprzeprowadzenie instrukta-żu stanowiskowego pracowników A. M. i R. Z., niezapoznanie ich z in-strukcją używania pompy spalinowej, niezapewnienie obecności na te-renie robót kierownika robót i osoby kierującej pracami w dniu 7 lipca 2012 r., niezapewnienie właściwej instrukcji bezpiecznego wykonywania robót budowlanych, obejmującej zagadnienia dotyczące pracy we wnę-trzu studzienki.

Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie podziela rozważania Są-du Rejonowego poczynione w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 kwietnia 2015 r. w sprawie […], zgodnie z którymi opisane uchybienia W. K. w zakresie przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy mia-ły wyłącznie pośredni, a nie bezpośredni związek z zaistniały zdarze-niem. Bezpośrednią przyczyną zdarzenia było uruchomienie wewnątrz studzienki, w zamkniętym pomieszczeniu, pompy spalinowej, co spo-wodowało wydzielenia wysokiego stężenia tlenku węgla i ostrego za-trucia tlenkiem węgla pracowników W. K. oraz żołnierzy, którzy podjęli akcję ratowniczą. Brak przy tym podstaw do uznania, że W. K. naka-zał swoim pracownikom użycie pompy spalinowej wewnątrz studzien-ki, czy też, przy przyjęciu, że wiedział o zabraniu pompy spalinowej przez pracowników z bazy firmy, że godził się na jej niewłaściwe lub niebezpieczne użycie. Na ocenę powyższego nie ma wpływu fakt nieza-poznania pracowników z instrukcją użytkowania przedmiotowej pompy spalinowej, albowiem A. M. i R. Z., jako pracownicy z wieloletnim do-świadczeniem w branży, znali zasady korzystania z tego rodzaju pomp. Trafna jest zatem konstatacja, zgodnie z którą brak związku przyczyno-wo-skutkowego pomiędzy niedopełnieniem przez oskarżonego obowiąz-ków z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy a spowodowaniem ich

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

254

śmierci czy też wystąpieniem u nich rozstroju zdrowia na czas nieprze-kraczający siedmiu dni. Co więcej, wskazane uchybienia nie spowodo-wały nie tylko skutku w postaci doznania przez pracowników firmy K. obrażeń oraz śmierci, ale również określonego w art. 220 § 1 k.k. skutku w postaci realnego narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Samo zaś naruszenie obo-wiązków z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, które nie sprowadzi-ło konkretnego niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia pracownika lub z niebezpieczeństwem tym nie może być łączone, nie stanowi przestęp-stwa z art. 220 k.k.

Dla niniejszej sprawy istotne znaczenie ma fakt, że czyn W. K., za-kwalifikowany w wyroku z dnia 7 kwietnia 2015 r. jako wykroczenie, co nie jest ustaleniem wiążącym dla sądu pracy i ubezpieczeń społecznych (art. 11 § 2 k.p.c. a contrario), ale które to ustalenie, jak już wyżej wska-zano, Sąd Apelacyjny w pełni podziela, był skierowany do pracowników W. K. Nie był on natomiast skierowany do zmarłego żołnierza A. P. (1).

Prawomocnym postanowieniem z dnia 30 sierpnia 2013 r. umo-rzono śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci i roz-stroju zdrowia żołnierza i pracowników wojska JW […] w P.: A. P. (1), D. N., M. N. i A. C., tj. o czyn z art. 155 k.k. i art. 157 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego (art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k.). Prokuratura ustaliła, że bezpośred-nią przyczyną wypadku było niewłaściwe zachowanie R. Z. i A. M., któ-rzy wbrew warunkom eksploatacji umieścili pompę wydzielającą spaliny w postaci silnie trującego tlenku węgla w pomieszczeniu zamkniętym – studzience kanalizacyjnej. Sytuację niebezpieczną wytworzyli pracowni-cy cywilni firmy K. i ich pracodawca W. K. W toku postępowania, mimo opinii biegłych, nie zdołano zgromadzić materiału dowodowego wskazu-jącego na bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy między zacho-waniem W. K. i innych osób a śmiercią i rozstrojem zdrowia A. P. (1), A. C., M. N. i D. N. W. K. nie przedstawiono zarzutu z art. 155 k.k., art. 157 § 3 k.k. lub innego przepisu Kodeksu karnego popełnienia prze-stępstwa na szkodę ww. osób, albowiem nie zdołano wykazać, że popeł-

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

255

nienie takiego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć. Pokrzywdzeni doznali obrażeń ciała w trakcie podjętej akcji ratowniczej. Z kręgu obiek-tywnych przesłanek odpowiedzialności karnej za skutek wyłącza się zaś te zachowania, których sprawca nie znajdował się z ścisłym związku ki-netyczno-funkcjonalnym ze skutkiem.

W tym miejscu należy odnieść się do podniesionej w apelacji kwe-stii zamieszczenia w uzasadnieniu ww. postanowienia z dnia 30 sierpnia 2013 r. sformułowania stwierdzającego, że: „sytuację niebezpieczną wy-tworzyli pracownicy cywilny firmy K. i ich pracodawca W. K., który do-puścił się przestępstwa. Śmierć A. P. (1) i rozstrój zdrowia A. C., M. N. i D. N. pozostawały w związku ze służbą i były następstwem przestęp-stwa, którego dopuścił się W. K.”. Sąd odwoławczy po pierwsze przypo-mina, że nie jest związany ustaleniami prowadzonego postępowania przy-gotowawczego. Po drugie, mając na względzie, że przytoczony fragment uzasadnienia pochodzi z postanowienia w przedmiocie umorzenia śledztwa wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego, trudno nie zauważyć sprzeczności pomiędzy treścią sentencji przedmio-towego postanowienia a jej uzasadnieniem. Zresztą również w treści sa-mego uzasadnienia znajdują się sprzeczności. Z jednej bowiem strony za-wiera ono przytoczone powyżej stanowisko co do popełnienia przez W. K. przestępstwa i śmierci A. P. (1) w jego wyniku. Z drugiej zaś strony, w dalszej jego części wskazano, że nie zdołano zgromadzić materiału do-wodowego wskazującego na bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy zachowaniem W. K. i innych osób a m. in. śmiercią A. P. (1). W. K. nie postawiono zarzutów popełnienia przestępstwa względem A. P. (1), albowiem nie zdołano wykazać, że popełnienie takiego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć. Twierdzenie o śmierci A. P. (1) w wyniku czynu W. K. stoi zatem w ewidentnej sprzeczności ze znajdującym się zaledwie kilka zdań dalej stwierdzeniem o braku bezpośredniego związku przyczy-nowo-skutkowego pomiędzy zachowaniem W. K. a śmiercią A. P. (1). Fakt zatem, że uzasadnienie postanowienia z dnia 30 sierpnia 2013 r. zawiera przytoczone powyżej, akcentowane w apelacji, stwierdzenie, nie jest w ża-den sposób miarodajny dla poczynienia ustaleń w rozpoznawanej sprawie.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

256

Jeśli natomiast chodzi o stwierdzenie, również zawarte w uzasad-nieniu postanowienia z dnia 30 sierpnia 2013 r. o umorzeniu śledztwa, iż „sytuację niebezpieczną wytworzyli pracownicy firmy K. i ich praco-dawca W. K. […]”, co zdaniem ubezpieczonej powinno doprowadzić Sąd I instancji do wniosku, iż nie tylko czyn W. K., ale również pracowników A. M. i R. Z. należy rozpatrywać w kategoriach czynu karalnego, o któ-rym mowa w art. 24 pkt 5 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrze-niu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin, przyznać należy, że Sąd I instancji istotnie w toku wywodu nie odniósł się do przedmiotowej kwestii, co jednak nie wpływa na prawidłowość rozstrzygnięcia, albo-wiem – analogicznie jak w przypadku W. K. – brak możliwości przyjęcia istnienia związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem A. M. i R. Z. a skutkiem w postaci śmierci A. P. (1), o czym będzie szerzej mowa w dalszej części rozważań.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że Sąd Rejonowy w S. – VI Zamiej-scowy Wydział Karny w siedzibie w N. postanowieniem z dnia 24 kwiet-nia 2014 r. utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie Asesora Proku-ratury Rejonowej w N. z dnia 12 grudnia 2013 r. o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie nieumyślnego narażenia przez R. Z. i A. M. w dniu 7 lipca 2012 r. na terenie JW […] w O. A. P. (1) na bezpośred-nie niebezpieczeństwo utraty życia lub nastąpienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tj. o czyn z art. 160 § 1 k.k. w zw. z art. 160 § 3 k.k., wo-bec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. Sąd Rejonowy stwierdził, że zachowanie A. M. i R. Z. nie spowodowało za-grożenia dla życia lub zdrowia A. P. (1), gdyż podjął on samodzielnie decyzję o próbie akcji ratunkowej. Fakt bycia dowódcą warty niczego w tym aspekcie nie zmienia. Podjęcie akcji ratunkowej, jakkolwiek god-ne pochwały, doprowadziło do śmierci A. P. (1), ale nie w wyniku czy-nu zabronionego innych osób.

Sąd Apelacyjny przychyla się do stwierdzenia, że w realiach ni-niejszej sprawy stan zagrożenia niewątpliwie został spowodowany za-chowaniem pracowników firmy „K.” W. K. Stwierdzić jednak należy, że spowodowali oni stan zagrożenia wobec siebie, a nie wobec żołnierzy

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

257

pełniących wartę. Podobnie jak w wypadku W. K. nie znajduje uzasad-nienia twierdzenie, jakoby A. M. i R. Z. przewidywali albo mogli prze-widzieć popełnienie czynu polegającego na narażeniu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub nastąpienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu żołnierza A. P. (1), który podjął akcję ratowniczą.

Odnosząc się w tym miejscu do zarzutu apelacji wadliwej oceny dokumentu – opinii biegłego L. Ł. polegającej na przyjęciu przez Sąd I instancji, że zdarzenie miało charakter nieszczęśliwego wypadku, pod-czas gdy biegły wskazał, że A. M. i R. Z. prawdopodobnie samodzielnie podjęli decyzję o ustawieniu motopompy napędzanej silnikiem spalino-wym wewnątrz studzienki, czym naruszyli art. 211 k.p. i ta błędna de-cyzja miała bezpośredni związek z powstaniem wypadku, a nadto zda-niem biegłego właściwy nadzór osoby kierującej pracownikami w dniu wypadku mógł zapobiec wypadkowi – Sąd odwoławczy zwraca uwagę, że okoliczności te nie mają znaczenia dla odpowiedzialności W. K. oraz A. M. i R. Z. za śmierć A. P. (1) w wyniku podjętej przez niego akcji ratowniczej. Warto przy tym zwrócić uwagę, że okoliczność, że do wy-dzielania wysokiego stężenia tlenku węgla powodującego ostre zatrucie osób schodzących do studzienki doszło na skutek niewłaściwego zasto-sowania przez A. M. i R. Z. pompy z silnikiem spalinowym w pomiesz-czeniu zamkniętym, nie była kwestionowana i została prawidłowo usta-lona przez Sąd I instancji. Podobnie rzecz ma się w odniesieniu do braku zapewnienia przez pracodawcę właściwego nadzoru robót. Niemniej jed-nak ustalenia takie nie są wystarczające do stwierdzenia, że śmierć A. P. (1) była następstwem czynu karalnego. Czyny karalne, jakie miały miej-sce w realiach niniejszej sprawy, nie były bowiem skierowane przeciwko A. P. (1) i nie pozostawały w związku przyczynowym ze śmiercią A. P. (1).

Odnosząc się zarzutu apelacji naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wadliwą oceną dowodu z dokumentu – wyroku Sądu Rejonowego w N. z dnia 7 kwietnia 2015 r. polegającej na przyję-ciu, że czyn W. K. nie ma bezpośredniego związku ze śmiercią A. P. (1), podczas gdy z zebranego materiału dowodowego wynika, że gdyby W. K. dopełnił obowiązki pracodawcy, to R. Z. i A. M. nie umieściliby i nie

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

258

uruchomiliby pompy spalinowej w pomieszczeniu zamkniętym, nie wy-tworzyliby tym samym sytuacji niebezpiecznej dla życia i zdrowia i, zda-niem apelującej, śmierć A. P. (1) z dużym prawdopodobieństwem nie nastąpiłaby, zważyć należy, że po pierwsze z materiału dowodowego sprawy nie można wyprowadzić powyższego wniosku. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Rejonowego w N., iż A. M. i R. Z. jako pra-cownicy z wieloletnim doświadczeniem w branży, znali zasady korzysta-nia z pomp spalinowych. Wobec powyższego uzasadniony jest wniosek, że przeprowadzenie instruktażu stanowiskowego pracowników, zapozna-nie ich z instrukcją używania pompy spalinowej, zapewnienie obecno-ści na terenie robót kierownika robót i osoby kierującej pracami w dniu 7 lipca 2012 r., zapewnienie właściwej instrukcji bezpiecznego wykony-wania robót budowlanych, obejmującej zagadnienia dotyczące pracy we wnętrzu studzienki – których to czynności pracodawca zaniechał w re-aliach niniejszej sprawy – nie wpłynęłoby na zachowanie pracowników w dniu wypadku.

Reasumując tę część rozważań, Sąd Apelacyjny stwierdza, co zo-stało już wskazane na wstępie, iż Sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny rozpoznawanej sprawy. Podniesione w tym zakresie zarzuty apelacyjne naruszenia prawa procesowego okazały się niezasadne.

W realiach rozpoznawanej sprawy sporne było, czy tak ustalone okoliczności faktyczne dają podstawy do uznania, że śmierć A. P. (1), pozostająca niewątpliwie w związku ze służbą (vide: orzeczenie nr […] w sprawie ustalenia związku śmierci ze służbą wojskową z dnia 3 wrześ-nia 2012 r.), była następstwem czynu karalnego, co jest niezbędną prze-słanką warunkującą możliwość przyznania A. P. prawa do wojskowej renty rodzinnej, o której mowa w art. 24 pkt 5 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin.

Sąd odwoławczy w pełni podziela ocenę prawną, jakiej dokonał w powyższym zakresie Sąd I instancji.

Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 24 pkt 5 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin (tekst jedn. z 2016 r., poz. 1037) – dodanym ustawą z dnia

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

259

16 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żoł-nierzy zawodowych oraz ich rodzin oraz niektórych innych ustawy |(Dz. U. z 2005 r., Nr 10, poz. 65) i obowiązującym od dnia 1 lutego 2005 r. – renta rodzinna przysługuje na zasadach i w wysokości określo-nych w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Spo-łecznych, z tym że jeżeli śmierć żołnierza pozostająca w związku ze służbą jest następstwem czynu karalnego, przy wypłacaniu renty rodzin-nej nie stosuje się przewidzianego w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zawieszania lub zmniejszania te-go świadczenia w razie osiągania przychodu z tytułu działalności podle-gającej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego. W tym wypadku renta rodzinna przysługuje małżonkowi bez względu na wiek i stan zdrowia.

Przepisy wykonawcze do cyt. ustawy zawiera natomiast rozporzą-dzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 10 lutego 2012 r. w spra-wie trybu postępowania i właściwości organów w sprawach zaopatrze-nia emerytalnego żołnierzy zawodowych oraz uprawnionych członków ich rodzin (Dz. U. z 2012 r., poz. 194 ze zm.). Stosownie do § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia małżonek (wdowa lub wdowiec) ubiegający się o przyznanie renty rodzinnej do wniosku, oprócz dokumentów, o któ-rych mowa w § 10 ust. 1, załącza prawomocne orzeczenie sądu lub po-stanowienie prokuratora o związku śmierci żołnierza ze służbą – w przy-padku gdy śmierć była następstwem czynu karalnego.

Już w tym miejscu Sąd Apelacyjny, w nawiązaniu do argumen-tów podniesionych w odpowiedzi na apelację, wskazuje, że przedłoże-nie ww. dokumentów nie jest konieczne w postępowaniu sądowym. Prze-pis § 12 ust. 1 rozporządzenia dotyczy wyłącznie postępowania przed wojskowymi organami emerytalnymi i nie ma zastosowania w postępo-waniu sądowym. Pozwany ma rację, iż w postępowaniu przez wojsko-wym organem emerytalnym udowodnienie, że śmierć żołnierza pozosta-jąca w związku ze służbą była następstwem czynu karalnego możliwe jest wyłącznie na podstawie stosownego prawomocnego orzeczenia są-du lub postanowienia prokuratora. Nie ma jednak podstaw do uznania, aby przepisy regulujące postępowanie o świadczenia emerytalno-rentowe

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

260

przed wojskowym organem emerytalnym miały zastosowanie w postępo-waniu sądowym, które regulowane jest przepisami Kodeksu postępowa-nia cywilnego. Ewentualne ograniczenia dowodowe mogą wynikać jedy-nie z przepisów kodeksu. Przepisy regulujące postępowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych (art. 4778 i n. k.p.c.) nie zawierają zaś dodatkowych ograniczeń w stosunku do przepisów ogólnych regu-lujących postępowanie dowodowe (art. 235–309 k.p.c.). W konsekwen-cji należy stwierdzić, że brak dysponowania przez ubezpieczoną prawo-mocnym orzeczeniem sądu lub postanowieniem prokuratora o śmierci A. P. (1) w związku ze służbą w następstwie czynu karalnego nie stoi na przeszkodzie prowadzeniu w tym kierunku postępowania dowodowe-go przed sądem.

Sąd odwoławczy podziela stanowisko Sądu I instancji, że nie miał miejsca czyn karalny, którego następstwem była śmierć męża ubezpie-czonej – A. P. (1).

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że przedmiotem ocen Sądów w roz-poznawanej sprawie był rzeczywisty przebieg przyczynowy, który dopro-wadził do skutku w postaci śmierci A. P. (1). Uchybienia W. K. w za-kresie przestrzegania zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, jak również zachowanie A. M. i R. Z. polegające na umieszczeniu, wbrew warunkom eksploatacji, pompy spalinowej w pomieszczeniu zamkniętym tj. stu-dzience kanalizacyjnej były niewątpliwie jednymi z elementów w tym przebiegu przyczynowym.

Przy odpowiedzialności karnej za przestępstwa skutkowe istnieje problem powiązania przyczynowego zachowania się sprawcy, zawierają-cego się w czynie opisanym ustawowymi znamionami, ze skutkiem, czy-li zmianą w świecie zewnętrznym, będącym konsekwencją tego zacho-wania. Dla rozstrzygnięcia kwestii przyczynowości zachowania w relacji do skutku określonego ustawowo, co przekłada się na zakres odpowie-dzialności karnej sprawcy, w doktrynie prawa karnego opracowano wie-le koncepcji związku przyczynowego

W części doktryny, jak i w orzecznictwie sądowym zastosowanie znajduje koncepcja obiektywnego przypisania, uzależniająca odpowie-

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

261

dzialność karną za skutek od ustalenia, że sprawca stworzył niebezpie-czeństwo dla dobra chronionego prawnokarnie, gdyż jednym z elemen-tów bezprawności karnej jest naruszenie reguł ostrożnego postępowania z dobrem chronionym. Na gruncie koncepcji obiektywnego przypisania stoi Sąd Najwyższy, uznając ją za jedyną właściwą koncepcję dla przy-pisania skutku.

Istotne znaczenie dla scharakteryzowania stanowiska Sądu Naj-wyższego w kwestii obiektywnego przypisania ma wypowiedź, w której stwierdza: „W aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego dla oceny od-powiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe za najbardziej przydat-ną uznaje się koncepcję obiektywnego przypisania skutku, która oprócz wykazania – w przypadku przestępstw z działania – czysto fizykalne-go przepływu informacji bądź energii pomiędzy zachowaniem spraw-cy a zaistniałym skutkiem, wymaga także ustalenia na płaszczyźnie nor-matywnej naruszenia reguł postępowania z dobrem prawnym oraz tego, by zaistniały przebieg kauzalny prowadzący do skutku był obiektywnie przewidywalny, tj. by był rozpoznawalny dla tzw. wzorca normatywnego wyposażonego w adekwatną wiedzę i doświadczenie życiowe. Sąd Naj-wyższy w swoim orzecznictwie silnie akcentuje także, że nie chodzi tutaj o jakiekolwiek naruszenie owych reguł, ale ze względu na funkcje i cele prawa karnego – o naruszenie istotne, które w sposób karygodny zwięk-sza ryzyko wystąpienia skutku (por. m.in.: postanowienie SN z 15 lute-go 2012 r., II KK 193/12, „Biuletyn SN” 2012, Nr 9, s. 11; wyroki SN: z 8 marca 2000 r., III KKN 231/98, OSNKW 2000, z. 5–6, poz. 45; z 1 grudnia 2000 r., IV KKN 509/98, OSNKW 2001, nr 5–6, poz. 45; z 9 maja 2002 r., V KK 21/02, Legalis; z 3 października 2006 r., IV KK 290/06, ROSNKW 2006, poz. 1866; z 30 sierpnia 2008 r., IV KK 187/11, Legalis). Gdy zaś chodzi o przewidywalność skutku, jest ona nieodzow-nym warunkiem aktualizacji po stronie adresata normy sankcjonowa-nej obowiązku podjęcia zachowań zgodnych z wymaganymi w danych okolicznościach regułami postępowania. Nie ulega wątpliwości, że sama obiektywna przewidywalność wystąpienia skutku nie jest jeszcze wystar-czająca, bowiem w perspektywie przestępstw skutkowych chodzi o prze-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

262

widywalność znacznego, a nie jakiegokolwiek stopnia prawdopodobień-stwa wystąpienia skutku.

Brak obiektywnej przewidywalności skutku przestępnego w okre-ślonej sytuacji faktycznej wyklucza możliwość podjęcia zachowania zgodnego z regułami postępowania, a zatem wyklucza uznanie takie-go zachowania za pozostające w granicach zakresu zastosowania normy sankcjonowanej. Konsekwentnie nie jest możliwe pozytywne stwierdze-nie, że sprawca ten zachował się bezprawnie i może ponieść odpowie-dzialność za zaistniały obiektywnie skutek” (zob. wyrok SN z 4 lipca 2013 r., III KK 33/13, OSNKW 2013, nr 11, poz. 94). Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 15 lutego 2012 r. (II KK 193/11, OSNKW 2012, nr 9, poz. 89) również wskazał, że dla odpowiedzialności karnej za sku-tek nie jest wystarczające jakiekolwiek przyczynienie się konkretnej oso-by do powstania skutku, i podkreślił, że musi ono wypełniać dodatko-we kryteria mające charakter normatywny. Sąd Najwyższy uznał także, że „dla przyjęcia karygodnego charakteru przyczynienia się do powsta-nia skutku, zwłaszcza przy przestępstwach nieumyślnych, konieczne jest ustalenie, że sprawca – niezależnie od innych warunków obiektywnego przypisania skutku – zachowaniem swoim w sposób znaczący zwiększył ryzyko wystąpienia skutku stanowiącego znamię typu czynu zabronione-go, co najczęściej będzie można wnioskować z faktu istotnego narusze-nia reguł ostrożnego postępowania z dobrem prawnym w danych warun-kach”. Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie w pełni aprobuje poglądy wyrażone w powołanych judykatach.

Mając na uwadze, że przedmiotem oceny w ramach zwiększenia ry-zyka powinien być z perspektywy ex ante stopień ryzyka nastąpienia nie jakiegokolwiek skutku, lecz takiego rozwoju zdarzenia prowadzącego do skutku, jaki faktycznie miał miejsce, tj. śmierci A. P. (1) wskutek zatru-cia tlenkiem węgla podczas podjętej przez niego akcji ratowniczej, Sąd Apelacyjny nie ma wątpliwości, że prawdopodobieństwo właśnie takie-go przebiegu zdarzenia nie było wysokie, co rzutuje na brak możliwo-ści obiektywnego przypisania zarówno W. K., jak i A. M. i R. Z. skutku w postaci śmierci A. P. (1).

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

263

Jest to szczególnie wyraźne w odniesieniu do osoby pracodawcy, który nie mógł obiektywnie przewidzieć przebiegu przyczynowego, ja-ki zaistniał w realiach rozpoznawanej sprawy, a który niejako zapocząt-kowany został nieprzestrzeganiem przez niego przepisów i zasad bez-pieczeństwa i higieny pracy poprzez nieprzeprowadzenie instruktażu stanowiskowego pracowników A. M. i R. Z., niezapoznanie ich z in-strukcją używania pompy spalinowej, niezapewnienie obecności na te-renie robót kierownika robót i osoby kierującej pracami w dniu 7 lipca 2012 r., niezapewnienie właściwej instrukcji bezpiecznego wykonywania robót budowlanych, obejmującej zagadnienia dotyczące pracy we wnę-trzu studzienki. Śmierć osoby podejmującej akcję ratowniczą w sytuacji kwalifikowanej jako wypadek przy pracy nie jest normalnym, adekwat-nym i przewidywalnym następstwem nieprzestrzegania przez pracodaw-cę zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.

Niezależnie od powyższego należy wskazać, że – jak już wyżej zostało podkreślone – Sąd Apelacyjny podziela rozważania Sądu Rejo-nowego poczynione w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 kwietnia 2015 r. w sprawie […], zgodnie z którymi opisane uchybienia W. K. w zakresie przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy miały wyłącz-nie pośredni, a nie bezpośredni związek z zaistniałym zdarzeniem. Bez-pośrednią przyczyną zdarzenia było uruchomienie przez pracowników W. K. wewnątrz studzienki, kanalizacyjnej pompy spalinowej, co spowo-dowało wydzielanie wysokiego stężenia tlenku węgla i ostrego zatrucia tlenkiem węgla pracowników W. K. oraz żołnierzy, którzy podjęli akcję ratowniczą. Brak, z omówionych już wcześniej względów, związku przy-czynowego pomiędzy niedopełnieniem przez W. K. obowiązków z zakre-su bezpieczeństwa i higieny pracy a spowodowaniem śmierci pracowni-ków, a tym bardziej żołnierza A. P. (1).

W konsekwencji należy uznać, że W. K. co prawda naruszył, mimo ciążącego na nim w tym zakresie obowiązku, przepisy z zakresu bezpie-czeństwa i higieny pracy, ale sposób nastąpienia skutku w postaci śmier-ci A. P. (1), związany z podjęciem przez niego akcji ratowniczej, wyklu-cza jego obiektywne przypisanie do zachowania W. K.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

264

Analogiczny wniosek odnosi się do zachowania A. M. i R. Z. Za-chowanie to było niewątpliwie bezpośrednią przyczyną wydzielania się wysokiego stężenia tlenku węgla i ostrego zatrucia tlenkiem węgla pra-cowników W. K. oraz żołnierzy, którzy podjęli akcję ratowniczą, co w konsekwencji spowodowało śmierć L. B., R. Z. i A. P. (1) oraz rozstrój zdrowia A. M., D. N., M. N. i A. C. O ile jednak uzasadnione jest twier-dzenie, że A. M. i R. Z. powinni przewidzieć zagrożenie, jaki stworzy-li względem siebie oraz współpracownika L. B., o tyle śmierć A. P. (1) nastąpiła w wyniku podjętej przez niego akcji ratowniczej. Wbrew twier-dzeniom apelacji dla obiektywnego przypisania skutku nie jest wystar-czające jedynie czasowe i miejscowe następstwo wydarzeń. Jak już Sąd odwoławczy wyjaśniał, także samo naruszenie reguł ostrożności nie wy-starczy dla przypisania sprawcy odpowiedzialności za skutek, o ile re-zultatem tego naruszenia nie jest istotne zwiększenie ryzyka wystąpienia skutku. Oczywiste jest, że podjęcie akcji ratowniczej w jakichkolwiek okolicznościach jest następstwem zaistnienia sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu innych osób, jednakże nie sposób twierdzić, że osoby, któ-re wymagają udzielania pomocy, nawet jeżeli same spowodowały zagro-żenie, powinny przewidzieć, że swoim zachowaniem spowodują podję-cie akcji ratowniczej, a co więcej, że w jej wyniku udzielający pomocy poniesie śmierć.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie wykazało, aby istnia-ła obiektywna możliwość przypisania skutku w postaci śmierci A. P. (1) do zachowań W. K. bądź A. M. i R. Z.. Skutek ten nie nastąpił jako bez-pośrednia konsekwencja czynów ww. osób. Nie ma zatem podstaw do uznania, jakoby śmierć A. P. (1) była następstwem czynu karalnego. Je-go śmierć była konsekwencją podjętej akcji ratowniczej.

Nie jest prawidłowa prezentowana przez apelującą wykładnia art. 24 pkt 5 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emery-talnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin (tekst jedn. Dz. U. z 2016 r. poz. 1037), a w szczególności pojęcia „następstwem czynu karalnego”. Należy stwierdzić, że ubezpieczona bardzo wybiórczo powołuje się na materiały związane z nowelizacją przedmiotowej ustawy. Faktem jest, że

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

265

w opinii Biura Legislacyjnego z dnia 8 września 2004 r. na temat ko-misyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 3005) zwrócono uwagę na nieprecyzyjność sformułowania „jest następstwem czynu karalnego”. Ubezpieczona, przywołując stanowisko Biura Legislacyjnego, że literal-nie sformułowanie to obejmuje również czyny karalne popełnione przez samego żołnierza, pomija fakt, że w przedmiotowej opinii podkreślono przede wszystkim, iż intencją projektodawcy było uznanie, że przepis ustawy obejmuje czyny karalne popełnione wobec żołnierza przez oso-by trzecie, a które nie były wynikiem bezpośrednich działań wojennych. O ile zatem można mieć wątpliwości, czy dyspozycją art. 24 pkt 5 usta-wy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy za-wodowych oraz ich rodzin objęte są czyny karalne popełnione przez sa-mego żołnierza, który w ich wyniku poniósł śmierć, o tyle, w ocenie Sądu odwoławczego, nie ma wątpliwości, że jeśli chodzi o czyny karal-ne innych osób, to chodzi o czyny popełnione wobec żołnierza.

Ubezpieczona pomija także, że przytaczany w apelacji fragment opinii prawnej z dnia 8 września 2004 r. na temat komisyjnego projektu omawianej ustawy powołujący się na rację stanu i zasady humanitaryzmu nakazujący zabezpieczenie sytuacji materialnej młodych małżonków żoł-nierzy odnosił się do sytuacji utraty przez żołnierza życia podczas peł-nienia służby poza granicami kraju. Istotą bowiem nowelizacji z dnia 16 grudnia 2004 r. – wobec rozpoczęcia prowadzenia przez Polskę po-za granicami kraju działań nie tylko o charakterze misji pokojowych, ale także misji militarnych – było zapewnienie wdowie (wdowcowi) zabez-pieczenia materialnego na wypadek śmierci żołnierza zawodowego bądź funkcjonariusza w trakcie służby pełnionej poza granicami kraju w celu udziału w konflikcie zbrojnym lub wzmocnienia sił państwa albo państw sojuszniczych, misji pokojowej, akcji zapobieżenia aktom terroryzmu lub ich skutkom, czyli w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia. U pod-staw wprowadzonych zmian leżało przekonanie ustawodawcy, zgodnie z którym, czym innym jest ryzyko utraty życia i zdrowia ponoszone na

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

266

terenie kraju, a czym innym śmierć w wyniku uczestniczenia w misji, która została zlecona przez najwyższe władze państwowe poza obsza-rem Polski (vide: transkrypcja z posiedzenia Komisji Obrony Narodo-wej oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny z dnia 13 lipca 2004 r., „Biuletyn” nr 3396/IV).

Śmierć żołnierza A. P. (1) nie nastąpiła w trakcie służby poza grani-cami kraju we wskazanych powyżej okolicznościach. Nie ma zatem pod-staw do dokonywania wykładni celowościowej spornego pojęcia z odwo-łaniem się do powyższej argumentacji.

Warto na marginesie powyższych rozważań zwrócić uwagę, że ana-liza materiałów legislacyjnych związanych z komentowaną nowelizacją, w tym opinii prawnych i transkrypcji z posiedzeń komisji sejmowych, prowadzi do wniosku, iż jej pomysłodawcy nie potrafili przekonywają-co uzasadnić celu i zasadności proponowanej i ostatecznie zresztą wpro-wadzonej zmiany przepisów co do żołnierzy nieprzebywających na mi-sjach poza granicami kraju.

Podsumowując, Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że rozstrzygnięcie niniejszej sprawy zależało nie tyle od wykładni samego pojęcia „czynu karalnego” użytego w analizowanym przepisie art. 24 pkt 5 ustawy, ile od interpretacji całości sformułowania „jeżeli śmierć żołnierza pozosta-jąca w związku ze służbą jest następstwem czynu karalnego”. Sąd I in-stancji wykładni tej dokonał prawidłowo, trafnie uznając, że konieczne jest obiektywne przypisanie skutku w postaci śmierci żołnierza do czy-nu karalnego osoby trzeciej, co w realiach niniejszej sprawy nie było możliwe.

W tym stanie rzeczy nie zostały spełnione wszystkie ustawowe przesłanki, od których uzależnione jest prawo do renty rodzinnej na pod-stawie art. 24 pkt 5 ustawy z dnia 10 grudnia 1993 r. o zaopatrzeniu eme-rytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin. Sąd I instancji trafnie rozstrzygnął, że odwołanie ubezpieczeniu podlegało oddaleniu.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny oddalił apelację A. P. na pod-stawie art. 385 k.p.c. jak w sentencji.

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

267

13 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku

z dnia 14 września 2016 r. sygn. akt III AUa 582/16

Skład orzekający:SSA Alicja Podlewska (przewodniczący, sprawozdawca)SSA Daria StanekSSA Grażyna Czyżak

Teza:Przepisy art. 1 ust. 7, 14–15 ustawy z dnia 9 listopada 2012 r.

o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność (Dz. U. z 2012 r., poz. 1551) uzasadniają wykładnię, iż ocena wymagalności oraz ustalenie wysokości kwot należności podlegających i niepodlegających umorzeniu (o których mowa w art. 1 ust. 1, 6, 10 ustawy) winna być dokonywana przez organ rentowy w decyzji wydanej na podstawie art. 1 ust. 8 ustawy, według stanu na dzień złożenia wniosku o umorzenie należności.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia 25 marca 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. – na podstawie art. 1 ust. 13 pkt 1 ustawy z dnia 9 listo-pada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność i po rozpatrze-niu wniosku K. K. z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie umorzenia należ-ności z tytułu składek – odmówił umorzenia należności z tytułu składek: – na ubezpieczenia społeczne za okres październik‒grudzień 2002 r.,

luty–czerwiec 2003 r., wrzesień 2003 r. – czerwiec 2004 r., lipiec– –sierpień 2005 r., czerwiec 2006 r., sierpień 2006 r., październik 2006 r. – luty 2007 r., wrzesień 2007 r. – luty 2008 r., paździer-nik–grudzień 2008 r. w łącznej kwocie 29.832,57 zł, w tym z tytu-łu: składek – 14.834,57 zł, odsetek – 13.954 zł, dodatkowej opłaty – 1.000 zł, kosztów upomnienia – 44 zł.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

268

– ubezpieczenie zdrowotne za okres październik 2008 r. w łącznej kwocie 143,13 zł, w tym z tytułu: składek 94,13 zł, odsetek – 49 zł.Odwołanie od powyższej decyzji wniósł w imieniu wnioskodawcy

K. K. jego pełnomocnik procesowy, domagając się zmiany decyzji po-przez umorzenie wskazanych w niej należności, a ewentualnie skarżący domagał się uchylenia decyzji i przekazania sprawy do rozpatrzenia Za-kładowi Ubezpieczeń Społecznych. Ponadto odwołujący się wnosił o za-sądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

W odpowiedzi na odwołanie ZUS Oddział w B. wnosił o oddale-nie odwołania oraz o zasądzenie od odwołującego na swoją rzecz kosz-tów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 5 stycznia 2016 r. Sąd Okręgowy w B. VI Wy-dział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych: I. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że umorzył należności

z tytułu składek: – na ubezpieczenia społeczne za okres październik‒grudzień 2002 r.,

luty‒czerwiec 2003 r., wrzesień 2003 r. – czerwiec 2004 r., lipiec‒ –sierpień 2005 r., czerwiec 2006 r., sierpień 2006 r., październik 2006 r. – luty 2007 r., wrzesień 2007 r. – luty 2008 r., październik‒ –grudzień 2008 r. – w łącznej kwocie 29.832,57 zł, w tym z ty-tułu:

składek – 14.834,57 zł, odsetek – 13.954 zł, dodatkowej opłaty – 1.000 zł, kosztów upomnienia – 44 zł, na ubezpieczenie zdrowotne za okres październik 2008 r. w łącz-

nej kwocie 143,13 zł, w tym z tytułu: składek – 94,13 zł, odsetek – 49 zł, II. zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B.

na rzecz K. K. kwotę 2.400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

269

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:

W dniu 29 stycznia 2013 r. K. K. (prowadzący pozarolniczą dzia-łalność pod firmą […] w Bydgoszczy) złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Oddziale w B. wniosek o umorzenie nieopłaconych należ-ności za okres od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r. na ubezpie-czenia emerytalne, rentowe i wypadkowe, ubezpieczenie zdrowotne oraz Fundusz Pracy, do opłacenia których był zobowiązany z tytułu prowa-dzenia pozarolniczej działalności, którą nadal prowadzi. Wnioskodaw-ca (płatnik składek) powołał się na przepisy ustawy z dnia 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność (Dz. U. z 2012 r., poz. 1551; da-lej: ustawa abolicyjna).

ZUS Oddział w B. decyzją nr […] z dnia 28 lutego 2013 r. – na pod-stawie przepisów powyższej ustawy abolicyjnej oraz art. 105 § 1 k.p.a. w związku z art. 123 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych – umorzył postępowanie w zakresie wniosku dotyczącego składek za okresy: od stycznia 1999 r. do stycznia 2001 r., od sierpnia 2001 r. do września 2002 r., za styczeń 2003 r., od lipca do sierpnia 2003 r., od lipca 2004 r. do czerwca 2005 r., od września 2005 r. do maja 2006 r., od lipca 2006 r. do września 2006 r., od marca 2007 r. do sierpnia 2007 r., od marca 2008 r. do września 2008 r. i od stycznia do lutego 2009 r., albowiem ustalił, iż w powyższych okresach płatnik nie posiadał zaległości z tytułu składek.

Natomiast decyzją nr […] z dnia 15 stycznia 2014 r. Zakład Ubez-pieczeń Społecznych Oddział w B. – po rozpatrzeniu wniosku K. K. z dnia 19 stycznia 2013 r. – na podstawie art. 1 ust. 8 ustawy abolicyj-nej określił, iż: I. Według stanu na dzień 29 stycznia 2013 r. umorzeniu będą podle-

gały należności z tytułu składek na: a) ubezpieczenia społeczne – za okres październik–grudzień 2002 r.,

luty–czerwiec 2003 r., wrzesień 2003 r. – czerwiec 2004 r., li-piec–sierpień 2005 r., czerwiec 2006 r., sierpień 2006 r., paź-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

270

dziernik 2006 r. – luty 2007 r., wrzesień 2007 r. – luty 2008 r., październik–grudzień 2008 r. w łącznej kwocie 29.832,59 zł, w tym z tytułu:

składek – 14.834,57 zł, odsetek – 13.954 zł, kosztów upomnienia – 44 zł, dodatkowej opłaty – 1.000 zł, b) ubezpieczenie zdrowotne – za okres październik 2008 r. w łącz-

nej kwocie 143,13 zł, w tym z tytułu: składek – 94,13 zł, odsetek 49 zł. II. Warunkiem umorzenia ww. należności jest wpłata należności nie-

podlegających umorzeniu. Należności z tytułu składek za okres od 1 stycznia 1999 r. nieobjęte postępowaniem o umorzeniu na-leży uregulować w terminie 12 miesięcy od dnia uprawomocnie-nia się niniejszej decyzji wraz z odsetkami naliczonymi do dnia wpłaty włącznie zgodnie z zasadami określonymi w ustawie z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz wydanym na jej podstawie rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 18 kwietnia 2008 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu postę-powania w sprawach rozliczania składek, do których poboru jest zobowiązany Zakład Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2008 r., Nr 78, poz. 465 ze zm.). W uzasadnieniu tej decyzji Zakład wska-zał, iż z posiadanej przez siebie dokumentacji wynika, że K. K. podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu oraz wypadkowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalno-ści gospodarczej w okresie od 01.01.1999 r. do 01.01.2001 r. oraz od 01.08.2001 r. podlega do nadal. Jednocześnie z analizy zapisów figurujących na koncie Zakład ustalił, iż w okresach październik– –grudzień 2002 r., luty–czerwiec 2003 r., wrzesień 2003 r. – czer-wiec 2004 r., lipiec–sierpień 2005 r., czerwiec 2006 r., sierpień 2006 r., październik 2006 r. – luty 2007 r., wrzesień 2007 r. – lu-ty 2008 r., październik–grudzień 2008 r. figuruje zadłużenie z tytu-łu należności podlegających umorzeniu w oparciu o przepisy usta-

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

271

wy abolicyjnej. W związku z tym Zakład Ubezpieczeń Społecznych orzekł jak w punkcie I decyzji.Jednocześnie Zakład poinformował płatnika składek, iż zgodnie

z art. 4 ustawy abolicyjnej w przypadku umorzenia składek na ubez-pieczenia emerytalne i rentowe okres, za który składki zostały umorzo-ne, nie podlega uwzględnieniu przy ustaleniu prawa i wysokości emery-tur i rent z ubezpieczeń społecznych oraz innych świadczeń, do których prawo uzależnione jest od posiadania wymaganego okresu składkowe-go i nieskładkowego w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, a kwota umorzonych składek nie podlega wliczeniu do podstawy obli-czenia emerytury, o której mowa w art. 25 powołanej ustawy.

Dodatkowo organ rentowy nadmienił, iż do uregulowania pozosta-ły należności niepodlegające umorzeniu na podstawie ustawy o abolicji.

Decyzja powyższa z dnia 15 stycznia 2014 r. nie została zaskarżo-na i uprawomocniła się.

Zaskarżoną decyzją nr […] z dnia 25 marca 2015 r. ZUS Od-dział w B. odmówił umorzenia należności z tytułu składek wskazanych w punkcie I decyzji nr […] z dnia 15 stycznia 2014 r. albowiem – jak wskazano już wyżej – na dzień 26 lutego 2015 r. K. K. posiadał nieure-gulowane należności niepodlegające umorzeniu: składki na ubezpiecze-nie zdrowotne za okres lipiec–październik 2014 r. w wysokości 1,09 zł.

W dniu 28 kwietnia 2015 r. odwołujący się płatnik dokonał dwóch przelewów ze swojego rachunku bankowego na rachunek ZUS tytułem (jeden na kwotę 1 zł, drugi na kwotę 2 zł) powyższej zaległości na ubez-pieczenia zdrowotne.

Dokonując kontroli sądowej zaskarżonej decyzji, Sąd Okręgowy zauważył, iż procedura umarzania należności objętych regulacjami usta-wy abolicyjnej przewiduje dwa odrębne etapy postępowania prowadzo-nego przez ZUS, które kończą się wydaniem merytorycznej decyzji. Pierwszy z nich to postępowanie w sprawie określenia warunków umo-rzenia należności, a drugi dotyczy postępowania w sprawie umorzenia należności.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

272

Artykuł 1 ust. 8 ustawy abolicyjnej stanowi, iż Zakład Ubezpie-czeń Społecznych wydaje decyzję określającą warunki umorzenia, w któ-rej ustala także kwoty należności, o których mowa w art. 1 i 6, z wyłą-czeniem kosztów egzekucyjnych. Odwołanie się w treści tego przepisu do jego ust. 1 i 6 prowadzi do wniosku, że decyzja określająca warunki umorzenia ustala również: – kwoty nieopłaconych składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe

i wypadkowe za okres od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r. wraz z należnymi od nich odsetkami za zwłokę, opłatami prolon-gacyjnymi, kosztami upomnienia, opłatami dodatkowymi i koszta-mi egzekucyjnymi naliczonymi przez dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelnika urzędu skarbowego lub ko-mornika sądowego;

– kwoty nieopłaconych składek na ubezpieczenie zdrowotne i na Fun-dusz Pracy za ten sam okres wraz z należnymi od nich odsetkami za zwłokę, opłatami prolongacyjnymi, kosztami upomnienia, opłatami dodatkowymi i kosztami egzekucyjnymi naliczonymi przez dyrek-tora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelnika urzę-du skarbowego lub komornika sądowego.Zgodnie z ust. 13 art. 1 ustawy abolicyjnej Zakład Ubezpieczeń

Społecznych wydaje decyzję: 1) o umorzeniu należności, o których mowa w ust. 1 i 6 – po spełnie-

niu warunku, o którym mowa w ust. 10, z uwzględnieniem ust. 7, 11 i 12, lub

2) o odmowie umorzenia należności, o których mowa w art. 1 i 6 – w przypadku niespełnienia warunku, o którym mowa w ust. 10, z uwzględnieniem ust. 7, 11 i 12.Z kolei art. 1 ust. 10 powołanej ustawy stanowi, iż warunkiem umo-

rzenia należności, o których mowa w ust. 1 i 6, jest nieposiadanie na dzień wydania decyzji, o której mowa w ust. 13 pkt 1, niepodlegają-cych umorzeniu składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenia zdro-wotne, Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowni-czych oraz Fundusz Emerytur Pomostowych za okres od dnia 1 stycznia

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

273

1999 r., do opłacenia których zobowiązana jest osoba prowadząca poza-rolniczą działalność lub płatnik składek, o którym mowa w ust. 2, oraz należnych od tych składek odsetek za zwłokę, opłat prolongacyjnych, kosztów upomnienia, opłat dodatkowych, a także kosztów egzekucyjnych naliczonych przez dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelnika urzędu skarbowego lub komornika sądowego.

Niepodlegające umorzeniu należności, o których mowa w ust. 10, podlegają spłacie w terminie 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji, o której w ust. 8 (art. 1 ust. 11 ustawy). W przypadku gdy w ter-minie 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji, o której mo-wa w ust. 8, niepodlegające umorzeniu należności, z wyłączeniem skła-dek finansowych przez ubezpieczonych niebędących płatnikami składek, zostaną rozłożone na raty albo zostanie odroczony termin ich płatności, warunek, o którym mowa w ust. 10, uważa się za spełniony po ich opła-ceniu (ust. 12 art. 1).

Z powołanych regulacji normatywnych wynika zatem, że decyzję o umorzeniu należności wydaje się po spłacie niepodlegających umorze-niu należności, o których mowa w ust. 10 najpóźniej w terminie 12 mie-sięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji, o której mowa w art. 1 ust. 8, bądź – w przypadku gdy w terminie 12 miesięcy od dnia uprawomocnie-nia się decyzji, o której mowa w art. 1 ust. 8 niepodlegające umorzeniu należności z wyłączeniem składek finansowanych przez ubezpieczonych niebędących płatnikami składek, zostaną rozłożone na raty albo zostanie odroczony termin ich płatności – po ich opłaceniu.

Natomiast decyzję o odmowie umorzenia należności wydaje się, jeśli w terminie 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji, o której mowa w art. 1 ust. 8 niepodlegające umorzeniu należności, o których mowa w ust. 10, nie zostaną spłacone albo – w przypad-ku gdy w terminie 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji, o której mowa w art. 1 ust. 8, niepodlegające umorzeniu należności, z wyłączeniem składek finansowanych przez ubezpieczonych niebędą-cych płatnikami składek, zostaną rozłożone na raty albo zostanie odro-czony termin ich płatności – nie zostaną one opłacone zgodnie z usta-lonymi warunkami.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

274

Sąd I instancji podkreślił, iż w rozpoznawanej sprawie zarzut odwo-łującego się, dotyczący nieokreślenia należności podlegających umorze-niu skierowany był wobec decyzji odmawiającej umorzenia należności.

W doktrynie podkreśla się w związku z tym, iż na tym etapie po-stępowania nie powinno się ignorować wadliwości decyzji warunkowej, najbardziej adekwatnym do treści ustawy abolicyjnej rozwiązaniem jest przyjęcie, iż w związku z niedostatecznym określeniem warunku przed-miotowego nie zaczął biec 12-miesięczny termin na spłatę niepodlega-jących umorzeniu należności, co oznaczałoby przedwczesność decyzji umarzającej. Miałaby to być swoista sankcja za naruszenie przez organ rentowy art. 1 ust. 8 ustawy abolicyjnej, lecz nakierowana na treść decy-zji umorzeniowej (vide glosa Andrzeja Kurzycha do wyroku SA w Gdań-sku z 10 grudnia 2014 r. III AUa 671/14 opublikowana w „Kwartalniku Sądowym Apelacji Gdańskiej” 2015, nr 3, s. 117–129).

Odrębnym problemem, który dostrzegał także autor glosy, jest kwe-stia treści wyroku sądu ubezpieczeń społecznych zmieniającego decyzję odmawiającą umorzenia należności w wyżej opisanej konfiguracji proce-sowej. W jego ocenie, mimo iż treść takiego wyroku winna być nakie-rowana na rozstrzygnięcie zamieszczone w zaskarżonej decyzji odmow-nej, to z przyczyn oczywistych nieadekwatny byłby wyrok zmieniający ją poprzez umorzenie należności.

Sąd Okręgowy zauważył jednak, iż w sytuacji braku sporu pomię-dzy płatnikiem a ZUS co do tego, iż w toku procesu całość należności niepodlegających umorzeniu została przez płatnika uiszczona (tak jak to ma miejsce w ustalonym stanie faktycznym), nie istnieją już żadne prze-szkody do wydania wyroku reformatoryjnego, na mocy którego należno-ści wskazane w punkcie I decyzji warunkowej zostają umorzone.

Istotą sporu w rozpoznawanej sprawie było bowiem to, iż należno-ści wskazane w punkcie I decyzji warunkowej z dnia 15 stycznia 2014 r. powinny podlegać umorzeniu na podstawie przepisów ustawy abolicyj-nej i czy zostały spełnione ustawowe warunki umorzenia. Należy przy tym pamiętać, iż Sąd rozstrzygający taki spór bierze pod uwagę stan rze-czy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy (art. 316 § 1 k.p.c.). Jeżeli

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

275

zatem powodowy płatnik na moment zamknięcia rozprawy nie posiadał już zadłużenia niepodlegającego umorzeniu (przed wydaniem zaskarżonej decyzji uiścił na rzecz ZUS kwotę około 15.000 zł, a na dzień wniesie-nia odwołania (29 kwietnia 2015 r.) także pozostałą do należności w wy-sokości 1,09 zł, to w tej sytuacji nie było – w ocenie Sądu – przeszkód proceduralnych i materialnoprawnych do zmiany zaskarżonej decyzji na podstawie art. 47714 § 2 k.p.c. w związku z powołanymi wyżej przepisa-mi ustawy abolicyjnej i orzeczenia co do istoty sprawy, a więc umorze-nia należności objętych wnioskiem płatnika.

Wydanie w takiej sytuacji wyroku zmieniającego i ustalającego brak podstaw do odmowy umorzenia należności sprowadzałyby się w istocie do wyroku o skutku stricte kasatoryjnego (Sąd I instancji nie został upoważ-niony przez ustawodawcę do tego rodzaju działania – vide art. 47714a k.p.c.), i – co równie istotne – prowadziłoby to do zupełnie zbędnego wydłuże-nia postępowania.

Sąd I instancji wyeksponował, iż powodowy płatnik nie mo-że ponosić skutków prawnych wadliwości decyzji warunkowej z dnia 15 stycznia 2014 r., wadliwości powstałej w wyniku działania Zakła-du Ubezpieczeń Społecznych. „Za niedopuszczalną uznać należy sy-tuację, w której z uwagi na wątpliwości co do wysokości zadłużenia, przedsiębiorca nie będzie mógł skorzystać z umorzenia, choć na przy-kład znaczącą jego część spłacił” (tak powołana wyżej glosa autorstwa A. Kurzycha). Z taką sytuacją faktyczną mamy zaś do czynienia w roz-poznawanej sprawie.

W ocenie Sądu Okręgowego zwrócić także należy uwagę na to, iż w rozpoznawanej sprawie przyczyną odmowy umorzenia należności na podstawie przepisów ustawy abolicyjnej była zaległość składkowa, któ-ra powstała już po wydaniu decyzji z dnia 15 stycznia 2014 r., w której Zakład Ubezpieczeń Społecznych powinien był określić warunki umorze-nia. Należność ta nie mogła zatem być objęta decyzją warunkową. Art. 1 ust. 10 ustawy abolicyjnej stanowi, iż warunkiem umorzenia należności, o których mowa w ust. 1 i 6, jest nieposiadanie na dzień wydania de-cyzji, o której mowa w ust. 13 pkt 1, niepodlegających umorzeniu skła-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

276

dek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pra-cy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz Fundusz Emerytur Pomostowych, za okres od dnia 1 stycznia 1999 r., do opłace-nia których zobowiązana jest osoba prowadząca pozarolniczą działalność lub płatnik składek, o którym mowa w ust. 2, oraz należnych od tych składek odsetek za zwłokę, opłat prolongacyjnych, kosztów upomnienia, opłat dodatkowych, a także kosztów egzekucyjnych naliczonych przez dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelnika urzę-du skarbowego lub komornika sądowego.

Wykładnia celowościowa tego przepisu wskazuje, iż tego rodzaju zaległość składkowa powinna być – co do zasady – uregulowana wpraw-dzie na dzień wydania decyzji umorzeniowej, o której mowa w pkt 1 ust. 13 art. 1, ale skoro ustawodawca nie określił w ustawie abolicyj-nej szczegółowego trybu określenia przez organ rentowy takich należ-ności (w tym sposobu poinformowania o nich płatnika starającego się o umorzenie należności składkowych o ich powstaniu i konieczności ich uiszczenia jako warunku wydania decyzji umorzeniowej), to płatnik za-chowuje prawo do ich zapłaty ze skutkiem powodującym konieczność umorzenia należności składkowych objętych wnioskiem umorzeniowym do dnia uprawomocnienia się decyzji wydanej na podstawie art. 1 ust. 13 pkt 2 ustawy abolicyjnej. Uiszczenie zatem omawianych tu należności składkowych nawet po wydaniu decyzji odmownej na podstawie art. 1 ust. 13 pkt 2, a przed jej uprawomocnieniem, nie może stanowić prze-szkody do zmiany tej decyzji.

Odmienna wykładnia art. 1 ust. 10 ustawy prezentowana w toku procesu przez organ rentowy podważałaby podstawowe cele tego aktu prawnego, gdyż po pierwsze marginalizowałaby znaczenie decyzji wa-runkowej wydanej na podstawie ust. 8 art. 1, a po drugie – tak jak w sta-nie faktycznym rozpoznawanej sprawy – pozwalałoby organowi rentowe-mu na odmowę umorzenia należności w sytuacji, w której wnioskujący płatnik nie miałby możliwości zapoznania się ze wszystkimi warunkami, których spełnienie warunkowałoby umorzenie należności objętych usta-wą abolicyjną.

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

277

Skoro zatem powodowy płatnik jeszcze przed uprawomocnieniem się decyzji odmownej – w dniu 28 kwietnia 2015 r. – dokonał zapłaty należności składkowej, której uiszczenie warunkowało wydanie w niniej-szej sprawie decyzji umarzającej, to w ocenie Sądu I instancji zaskarżo-na decyzja podlegała zmianie na podstawie art. 47714 § 2 k.p.c. w związ-ku z powołanymi wyżej przepisami prawa materialnego – o czym orzekł Sąd Okręgowy w punkcie I sentencji wyroku.

W punkcie II sentencji orzeczono stosownie do wyniku sporu o kosztach procesu. Zgodnie z art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. oraz art. 99 k.p.c. strona przegrywająca spór obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi koszty procesu konieczne do dochodzenia jej praw. Przepis ten wprowadza zasa-dę odpowiedzialności za wynik procesu. ZUS Oddział w B. jako strona przegrywająca spór obowiązany jest zwrócić przeciwnikowi poniesione przez niego koszty procesu obejmujące koszty zastępstwa prawnego peł-nomocnika procesowego strony powodowej. Koszty te ustalone zostały według stawki minimalnej – zgodnie z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynno-ści radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów po-mocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzę-du (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.). Wartość przedmiotu sporu – którą stanowiły składki wskazane w punkcie I decyzji warunko-wej – mieściła się w granicach wyznaczonych tym paragrafem i punk-tem rozporządzenia.

Apelację od wyroku wywiódł pozwany organ rentowy, zaskarżając go w całości i zarzucając: 1. Naruszenie prawa materialnego, tj. art. 1 ust. 8 ustawy o umorzeniu

należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące działalność gospodarczą poprzez niewłaściwą wykład-nię i uznanie, że decyzja ZUS z dnia 15 stycznia 2014 r. nie speł-nia wymogów określonych ustawą, tj. nie określa warunków umo-rzenia.

2. Naruszenie art. 1 ust. 11 ustawy o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące działalność

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

278

gospodarczą poprzez uznanie, że termin 12 miesięcy, o którym mo-wa w tym przepisie, nie rozpoczął biegu, a co za tym idzie – decy-zja organu rentowego z dnia 25 marca 2015 r. była przedwczesna.

3. Naruszenie prawa materialnego, tj. art. 1 ust. 13 pkt 2 w związku z art. 1 ust. 10 ustawy o umorzeniu należności powstałych z tytu-łu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące działalność go-spodarczą poprzez niewłaściwą wykładnię i uznanie, że należności z tytułu składek za okres od dnia wydania decyzji z dnia 15 stycz-nia 2014 r. do wydania decyzji z dnia 25 marca 2015 r. nie są na-leżnościami niepodlegającymi umorzeniu, o których mowa w art. 1 ust. 10 ustawy abolicyjnej.

4. Naruszenie prawa materialnego, tj. art. 1 ust. 13 pkt 2 w związku z art. 1 ust. 10 ustawy o umorzeniu należności powstałych z tytu-łu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące działalność go-spodarczą poprzez niewłaściwą wykładnię i uznanie, że odwołują-cy spełnił warunki niezbędne do umorzenia należności.

5. Naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez niezgodne z ustaleniami faktycz-nymi w niniejszej sprawie uznanie, że brak przeszkód do wydania wyroku reformatoryjnego, tj. że na dzień wydania wyroku odwołu-jący nie posiada żadnych należności niepodlegających umorzeniu.

6. Naruszenie art. 47714 § 2 k.p.c. poprzez wykroczenie poza granice rozpoznania sprawy, tj. merytoryczną kontrolę wydanej przez organ rentowy decyzji i umorzenie należności mimo dokonania wpłaty należności przez odwołującego już po dniu wydania decyzji z dnia 25 marca 2015 r.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelację należało oddalić. Zaskarżony wyrok bowiem odpowiada prawu, mimo nietrafnej argumentacji prawnej.

Zakres istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności faktycz-nych wyznacza prawo materialne. W zakresie ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy nie dopuścił się żadnych uchybień. Ustalenia te Sąd Apela-cyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne, co czyni zbędnym ich

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

279

ponowne powoływanie (por. postanowienie SN z 22 kwietnia 1997 r., II UKN 61/97, OSNAP 1998, nr 3, poz. 104; wyroki SN: z 8 paździer-nika 1998 r., II CKN 923/97, OSNC 1999, z. 3, poz. 60; z 12 stycznia 1999 r., I PKN 21/98, OSNAP 2000, nr 4, poz. 143).

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie jest trafny z tego wzglę-du, iż okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia nie były sporne, a zatem nie wymagały prowadzenia przez Sąd I instancji postępowania dowodo-wego, a tym samym dokonywania oceny dowodów. Nadto zgłoszony za-rzut jest nieadekwatny do treści tego przepisu, skoro apelujący uzasadnia go wyłącznie wadliwą subsumpcją prawa materialnego. Prawidłowość ta-kiej oceny prawnej podlega kontroli w ramach zarzutu naruszenia pra-wa materialnego.

Z uzasadnienia apelacji wynika zasadny zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 316 § 1 k.p.c. poprzez jego zastosowanie. Podkre-ślić należy, iż utrwalone jest w orzecznictwie i doktrynie stanowisko, że sąd ubezpieczeń społecznych ocenia legalność decyzji organu ren-towego według stanu rzeczy istniejącego w chwili jej wydania. Jest to konsekwencja istoty postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, w którym sąd dokonuje kontroli wyłącznie tych rozstrzyg-nięć o prawach i obowiązkach stron stosunku ubezpieczenia społeczne-go, które zostały uprzednio podjęte przez organ rentowy. Zakres kogni-cji sądu ubezpieczeń społecznych jest zatem ściśle uzależniony od tego, co było przedmiotem rozstrzygnięcia organu rentowego. Uwzględnia-nie przy wyrokowaniu okoliczności zaistniałych po wydaniu decyzji jest wyjątkiem od tej zasady, który nie może być traktowany rozszerzają-co (zob. uzasadnienie wyroku SN z 4 października 2013 r. I UK 55/13, LEX nr 1463840).

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia tej sprawy, w której spór dotyczył wysokości należności składkowych, Sąd Najwyższy zaprezentował kla-rowną wykładnię zastosowania art. 316 § 1 k.p.c. w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, którą Sąd odwoławczy w pełni podziela. Sąd Najwyższy wyjaśnił, iż „na podstawie art. 316 § 1 k.p.c. sąd ubezpie-czeń społecznych – kierując się względami ekonomii procesowej – mo-

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

280

że wyjątkowo zmienić decyzję organu rentowego i przyznać prawo do świadczeń z ubezpieczeń społecznych, jeżeli podstawą odmowy przyzna-nia świadczenia w postępowaniu przed organem rentowym było niespeł-nienie któregoś z wymaganych prawem warunków, a w toku postępowa-nia sądowego warunek ten został niewątpliwie spełniony (przykładowo, gdy wnioskodawca ubiegający się o emeryturę osiągnął wiek emerytal-ny po wniesieniu odwołania do sądu). O naruszeniu art. 316 § 1 k.p.c. w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych można więc mówić tyl-ko wtedy, gdy jest oczywiste, że przy zastosowaniu procedury obowią-zującej w tych sprawach świadczenie bez żadnych wątpliwości zostałoby przyznane. W innych przypadkach obowiązuje zasada oceny prawidłowo-ści decyzji według stanu istniejącego w dacie jej wydania. Mimo że sąd ubezpieczeń społecznych rozpoznaje sprawę merytorycznie na nowo, to jednak jako organ kontrolny wobec organu rentowego ma obowiązek od-niesienia się do stanu rzeczy istniejącego w dacie wydania decyzji. Z tej przyczyny obowiązująca w »klasycznym« procesie cywilnym reguła wy-rażona w art. 316 § 1 k.p.c., zgodnie z którą sąd bierze pod uwagę stan rzeczy z chwili zamknięcia rozprawy, doznaje wyjątku w postępowaniu odrębnym w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, ze względu na jego szczególny, odwoławczy charakter. Wyjątek od reguły z art. 316 § 1 k.p.c., czyli orzekanie według stanu z chwili wydania decyzji, do-tyczy w szczególności spraw, których przedmiotem nie jest przyznanie świadczenia z ubezpieczenia społecznego”. Sąd Najwyższy podkreślił, iż rozpoznawana sprawa jest taką, gdyż dotyczy kontroli decyzji, w której organ rentowy stwierdził (deklaratoryjnie) ciążące na płatniku zaległości składkowe za konkretne lata 1999–2006, oczywiście według stanu istnie-jącego w dacie wydania decyzji. „Z tej przyczyny nie ma znaczenia, czy po wydaniu decyzji i wniesieniu odwołania do sądu, płatnik uregulował sporne zaległości oraz kiedy i w jakiej wysokości, a także, w jaki sposób wpłynęło to na należność odsetkową. W orzecznictwie zwracano przy tym już uwagę, że ocena możliwości płatniczych płatnika składek w za-kresie wymiaru należności składkowych powinna być odnoszona do daty wydania decyzji, a nie do chwili zamknięcia rozprawy przez sąd (wyrok

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

281

SN z 18 stycznia 2008 r., II UK 98/07, OSNP 2009, nr 5–6, poz. 73), wobec czego zapłata długu składkowego po wydaniu decyzji stwierdza-jącej takie zobowiązanie, nie uzasadnia umorzenia z tej przyczyny po-stępowania sądowego (wyrok SN z 8 października 2010 r., I UK 117/10, OSNP 2012, nr 1–2, poz. 23)”.

Przedmiotem sporu w konkretnej sprawie jest, czy w dacie wydania przez organ rentowy przedmiotowej decyzji z dnia 25 marca 2015 r. płat-nik spełnił wszystkie warunki umorzenia zaległości składkowych, okre-ślone przez ZUS w tzw. decyzji warunkowej z dnia 15 stycznia 2014 r. Ocena prawidłowości decyzji z dnia 25 marca 2015 r. nie może być za-tem dokonywana przy uwzględnieniu stanu faktycznego i prawnego obo-wiązującego po dacie jej wydania. Uiszczenie przez płatnika, już po wy-daniu decyzji o odmowie umorzenia zaległości, składek na ubezpieczenie zdrowotne należnych (jak ostatecznie sprecyzował w odpowiedzi na od-wołanie pozwany) za okres lipiec i listopad 2015 r., jest zatem okolicz-nością obojętną dla rozstrzygnięcia przedmiotowego sporu.

Sąd Apelacyjny nie podzielił też stanowiska Sądu I instancji, że wo-bec braku określenia przez ustawodawcę szczegółowego trybu określenia przez organ rentowy kwoty zaległości niepodlegających umorzeniu należ-nych za okres po wydaniu decyzji warunkowej, płatnik składek „zacho-wuje prawo do ich zapłaty ze skutkiem powodującym konieczność umo-rzenia należności składkowych objętych wnioskiem umorzeniowym do dnia uprawomocnienia się decyzji wydanej na podstawie art. 1 ust. 13 pkt 2 ustawy abolicyjnej”, bowiem taka wykładnia nie znajduje żadnego oparcia normatywnego.

W ocenie Sądu odwoławczego nie jest trafna wykładnia art. 1 ust. 10 ustawy abolicyjnej prezentowana przez Sąd I instancji, zgodnie z którą warunkiem umorzenia składek przez ZUS na podstawie ustawy z dnia 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytu-łu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działal-ność, jest „czyste konto” płatnika, a zatem brak zaległości składkowych niepodlegających umorzeniu również za okres po dacie wydania decyzji warunkowej – do daty wydania decyzji w przedmiocie umorzenia (art. 1

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

282

ust. 13 ustawy abolicyjnej). Wykładnia taka rozszerza warunki umorze-nia poza zakres ustalony ww. ustawą.

Przepisy art. 1 ust. 1–7 oraz art. 2 ustawy abolicyjnej określają zakres podmiotowy i przedmiotowy abolicji i tryb składania wniosku o umorzenie zaległości składkowych. W stosunku do osób, które spełnia-ły te kryteria i tryb, ZUS miał obowiązek wydać decyzję określającą wa-runki umorzenia (art. 1 ust. 8 ustawy abolicyjnej), a spełnienie tych wa-runków przez osobę uprawnioną do złożenia wniosku (dalej: „płatnik”) w terminie określonym ustawą zobowiązywało pozwanego do umorze-nia należności stosownie do art. 1 ust. 13 pkt 2.

Z brzmienia przepisu art. 1 ust. 8 ustawy abolicyjnej wynika jedno-znacznie, iż warunki umorzenia Zakład musi określić kwotowo (z wyjąt-kiem kosztów egzekucyjnych) w decyzji (dalej: „decyzja warunkowa”). Oznacza to, iż: 1) zaległości składkowe z odsetkami, koszty i opłaty pod-legające umorzeniu stosownie do art. 1 ust. 1 i 6 ustawy abolicyjnej, oraz 2) zaległości składkowe z odsetkami, koszty i niepodlegające umorze-niu, o których mowa w art. 1 ust. 10, które płatnik winien uiścić w ter-minie określonym ustawą (tj. w terminie zgodnym z art. 1 ust. 11 i 12 ustawy abolicyjnej), muszą być wymagalne w dacie wydania decyzji wa-runkowej.

Przypomnieć trzeba, iż roszczenie staje się wymagalne wówczas, kiedy wierzyciel może skutecznie żądać od dłużnika zadośćuczynienia jego roszczeniu (orzeczenie SN z 12 lutego 1991 r., III CRN 500/90, Lexis-Nexis nr 312294, OSN 1992, nr 7–8, poz. 137). „W doktrynie przyj-muje się zgodnie, że należy przez wymagalność rozumieć stan, w którym wierzyciel ma prawną możliwość żądania zaspokojenia przysługującej mu wierzytelności. Jest to stan potencjalny o charakterze obiektywnym, którego początek następuje w chwili, gdy wierzytelność zostaje uaktyw-niona” (zob. P. Nazaruk, Komentarz do art. 120 k.c., LEX). Terminy opłacania składek określa przepis art. 47 ust. 1 ustawy o systemie ubez-pieczeń społecznych. Roszczenie o zapłatę składek jest zatem wymagal-ne z upływem terminu określonego ww. przepisem i od tej daty biegnie termin jego przedawnienia (art. 24 ust. 4 usus).

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

283

Z powyższego wynika, iż przedmiotem decyzji warunkowej mogą być jedynie takie należności niepodlegające umorzeniu (art. 1 ust. 10 usta-wy abolicyjnej), których termin płatności upłynął przed datą złożenia wnio-sku o umorzenie. Przypomnieć trzeba, iż stosownie do art. 1 ust. 11 usta-wy abolicyjnej należności te podlegają spłacie w terminie 12 miesięcy od dnia uprawomocnienia się decyzji warunkowej (o której mowa w ust. 8). Z porównania przepisów art. 47 ust. 1 u.s.u.s. i art. 1 ust. 11 ustawy aboli-cyjnej, wynika iż ten pierwszy reguluje terminy płatności bieżących skła-dek, podczas gdy w drugim ustawodawca unormował szczególny termin spłaty zadłużenia składkowego, o którym mowa w art. 1 ust. 10. Przyjęcie, iż pojęcie należności niepodlegające umorzeniu, o których mowa w art. 1 ust. 10 ustawy abolicyjnej, obejmuje również należności z tytułu składek, których wymagalność powstała po dacie decyzji, o której mowa w art. 1 ust. 8 ustawy abolicyjnej, prowadziłoby do absurdalnego wniosku, iż ma do nich również zastosowanie termin wynikający z art. 1 ust. 11 tej usta-wy, a zatem że termin do zapłaty tych składek rozpoczynałby się przed datą ich wymagalności wynikającą z art. 47 ust. 1 u.s.u.s.

Przepisy art. 1 ust. 7, 14–15 ustawy abolicyjnej potwierdzają przy tym wykładnię, iż ocena wymagalności (i ustalenie wysokości ww. kwot) należności podlegających i niepodlegających umorzeniu winna być do-konywana przez ZUS w decyzji warunkowej według stanu na dzień zło-żenia wniosku o umorzenie.

Przepis art. 1 ust. 15 ustawy abolicyjnej stanowi bowiem jedno-znacznie, iż na okres od dnia złożenia wniosku o umorzenie do dnia uprawomocnienia się decyzji, o której mowa w ust. 13, ulega zawiesze-niu bieg terminu przedawnienia należności, o których mowa w ust. 1, 6, 10 i 12. Ponieważ zawieszeniu może ulec bieg terminu przedawnie-nia roszczeń już wymagalnych (art. 121 k.c. w związku z art. 120 § 1 zd. 1 k.c.), wnioskować trzeba, iż w przepisach art. 1 ust. 10 i 12 cho-dzi o należności niepodlegające umorzeniu wymagalne w dacie złożenia wniosku o umorzenie.

Konsekwentnie, w sytuacji egzekwowania przez organ zaległości składkowych przed dniem złożenia wniosku o umorzenie należności –

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

284

postępowanie to z mocy prawa ulegało zawieszeniu od dnia złożenia takiego wniosku do dnia uprawomocnienia się decyzji, o której mowa w ust. 13, art. 1 ust. 14 zd. 1 ustawy abolicyjnej. Uwzględnienie wykład-ni art. 1 ust. 10 ustawy abolicyjnej prezentowanej przez ZUS i zaakcep-towanej przez Sąd I instancji prowadziłoby do nieracjonalnego wniosku, iż regulacja zawarta w art. 1 ust. 14, a zatem okresowe „wyłączenie” z mocy prawa możliwości prowadzenia egzekucji, dotyczy także należ-ności przyszłych z tytułu składek – niepodlegających umorzeniu, tj. skła-dek niewymagalnych w dacie wydania decyzji warunkowej.

Podsumowując: od daty złożenia wniosku o umorzenie z jednej strony dłużnik podlegał szczególnej ochronie poprzez wyłączenie okre-sowo możliwości egzekwowania przez ZUS zadłużenia określonego w ustawie abolicyjnej (a także przyznanie mu od daty uprawomocnie-nia decyzji warunkowej 12-miesięcznego terminu do spłaty zadłużenia), a z drugiej strony pozwany – poprzez zawieszenie biegu przedawnienia – miał zapewnioną możliwość skutecznego dochodzenia tej wierzytelno-ści w sytuacji niespełnienia przez płatnika warunków umorzenia w ter-minie określonym w ustawie. Powyższe regulacje są konsekwencją celu przedmiotowej ustawy. Zarówno z oznaczenia zakresu regulacji ustawo-wej „o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych skła-dek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność”, jak i z uzasad-nienia projektu tej ustawy (Sejm RP VII kadencji, druk nr 382) wynika jednoznacznie, iż celem ustawodawcy było umożliwienie uwolnienia się od zadłużenia składkowego powstałego w okresie od 1999 r. do lutego 2009 r., które powstało w znacznej mierze wskutek niechlujstwa legisla-cyjnego ustawodawcy. Generalnie miał być to zatem instrument pozwa-lający płatnikowi na uwolnienie się od długu, nie zaś narzędzie, którym ustawodawca mógł dodatkowo – tj. niezależnie od obowiązujących już regulacji – wymusić na płatniku regulowanie płatności na bieżąco do dnia wydania decyzji z art. 1 ust. 1 13.

Realizacji celu ustawy miał służyć nałożony na ZUS obowiązek określenia w decyzji warunkowej długu podlegającego umorzeniu i dłu-gu niepodlegającego umorzeniu, którego uiszczenie w ustawowym ter-

Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

285

minie warunkowało abolicję – art. 1 ust. 13 pkt 2 w związku z ust. 8 i 10, 11,12.

Reasumując odczytywanie przepisu art. 1 ust. 10 ustawy abolicyjnej z pominięciem ww. regulacji, a zatem w taki sposób, iż wobec niewska-zania przez ustawodawcę w tym przepisie zamkniętego okresu, za który naliczone jest zadłużenia niepodlegające umorzeniu, to warunkiem umo-rzenia jest zapłata należności wymienionych w art. 1 ust. 10 za okres od dnia 1 stycznia 1999 r. do dnia wydania decyzji z art. 1 ust. 13 – pro-wadzi do absurdu. Z utrwalonego orzecznictwa wynika, iż w sytuacji, gdy wynik wykładni językowej prowadzi do absurdu albo rażąco nie-sprawiedliwych lub irracjonalnych konsekwencji, należy stosować wy-kładnię systemową i funkcjonalną (uzasadnienie uchwały SN z 10 grud-nia 2009 r., III CZP 110/09).

Przepis art. 1 ust. 10 ustawy abolicyjnej rzeczywiście nie określał, do jakiej daty od dnia 1 stycznia 1999 r. należy kwalifikować należno-ści niepodlegające umorzeniu, co było zbędne wobec faktu, iż taką da-tę końcową wyinterpretować można z przepisów art. 1 ust. 8 w związku z art. 14 i 15 ustawy abolicyjnej. Niewątpliwie brzmienie przepisu art. 1 ust. 10 nie pozwala na wnioskowanie, iż za datę końcową należy przyjąć datę decyzji z art. 1 ust. 13 ustawy abolicyjnej. Z powołanego przepisu wynika bowiem jedynie, iż warunkiem abolicji jest, aby w dacie wyda-nia decyzji z art. 1 ust. 13 ustawy płatnik nie posiadał niepodlegających umorzeniu należności. Te ostatnie, jak wskazano wyżej, ustala się we-dług stanu na dzień złożenia wniosku.

Reasumując, data końcowa okresu zadłużenia, o którym mowa w art. 1 ust. 10 i 11, wynika z przepisów art. 1 ust. 8 w związku z art. 14 i 15 ustawy abolicyjnej i jest to data złożenia wniosku o umorzenie. Wo-bec niespornego faktu, iż K. K. zadłużenie niepodlegające umorzeniu wy-magalne w dacie złożenia wniosku o umorzenie uiścił w terminie okre-ślonym art. 1 ust. 11 ustawy abolicyjnej, błędne było wydanie przez ZUS decyzji, o której mowa w art. 1 ust. 13 pkt 2 tej ustawy. Tym samym chy-biony był zarzut apelacji zawarty w punkcie 4, tj. naruszenia prawa mate-rialnego art. 1 ust. 13 pkt 2 w związku z art. 1 ust. 10 ustawy abolicyjnej.

Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i sądów apelacji gdańskiej

Nieskuteczny był również zarzut naruszenia art. 1 ust. 8 i 11 usta-wy abolicyjnej, skoro de facto poza sporem była ocena prawidłowości decyzji warunkowej, a z uzasadnienia Sądu I instancji nie sposób przy-jąć, iż Sąd ten uznał, że 12-miesięczny termin, o którym mowa w art. 1 ust. 11, nie rozpoczął biegu.

Mając powyższe na względzie, Sąd Apelacyjny oddalił apelację sto-sownie do art. 385 k.p.k.

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

I / 2 0 1 7

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

287

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

K W A R T A L N I K S Ą D O W Y

A P E L A C J I G D A Ń S K I E J

PRZEGLĄD BIBLIOGRAFICZNY

(wybrane opracowania za okres od 1 lipca 2016 r. do 30 września 2016 r.)

I. PRAWO CYWILNE I POSTĘPOWANIE CYWILNE

KOMENTARZE, MONOGRAFIE, PODRĘCZNIKI:

1. Berek M., Solidarność bierna w stosunkach dłużników z wierzycielem, Warszawa 2016: Wolters Kluwer

2. Czarnecka M., Skoczny T., Prawo konsumenckie w praktyce, Warszawa 2016: C. H. Beck

3. Drabik M., Postępowanie w przedmiocie nadania klauzuli wykonalności przeciwko małżonkowi dłużnika, Warszawa 2016: C. H. Beck

4. Drapała P., Przejęcie długu, przejęcie praw i obowiązków z umowy (zmia-na strony umowy), Warszawa 2016: C. H. Beck

5. Dzierżanowska J., Studzińska J., Biegli w postępowaniu sądowym cy-wilnym i karnym. Praktyczne omówienie regulacji z orzecznictwem, War-szawa 2016: Wolters Kluwer

6. Ereciński T. (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t. I: Po-stępowanie rozpoznawcze, Warszawa 2016: Wolters Kluwer

7. Flejszar R., Zasada dyspozycyjności w procesie cywilnym, Warszawa 2016: C. H. Beck

8. Gniewek E., Ochrona własności intelektualnej, wyd. 11, Warszawa 2016: C. H. Beck

Przegląd bibliograficzny

288

9. Golat R., Prawo autorskie i prawa pokrewne, wyd. 9, Warszawa 2016: C. H. Beck

10. Ignaczewski J. (red.), Komentarz do spraw o rozwód, Warszawa 2016: Wolters Kluwer

11. Kaltenbek L., Żurek W., Prawo spadkowe, Warszawa 2016: Wolters Kluwer

12. Katner W. J. (red.), Prawo gospodarcze i handlowe, Warszawa 2016: Wolters Kluwer

13. Kidyba A. (red.), Meritum. Prawo spółek, Warszawa 2016: Wolters Kluwer 14. Kidyba A., Prawo handlowe, wyd. 18, Warszawa 2016: C. H. Beck 15. Kuniewicz Z. (red.), Status prawny małżonków w spółkach cywilnych

i handlowych, Warszawa 2016: Wolters Kluwer 16. Kuźmicka‑Sulikowska J., Prawo rzeczowe i spadkowe. Pytania i odpo-

wiedzi, Warszawa 2016: Wolters Kluwer 17. Mania K., Domena internetowa jako przedmiot polubownego rozstrzyga-

nia sporów, Warszawa 2016: Wolters Kluwer 18. Manowska M., Postępowanie cywilne. Kazusy, Warszawa 2016: Wolters

Kluwer 19. Marciniak A., Elektronizacja postępowania wieczystoksięgowego. Komen-

tarz praktyczny. Akty wykonawcze, Warszawa 2016: C. H. Beck 20. Michniewicz G., Ochrona własności intelektualnej, wyd. 3, Warszawa

2016: C. H. Beck 21. Mróz T. (red.), Zobowiązania, wyd. 2, Warszawa 2016: C. H. Beck 22. Olaś A., Umorzenie procesu cywilnego, Warszawa 2016: C. H. Beck 23. Olejniczak A., Radwański Z., Zobowiązania – część ogólna, wyd. 12,

Warszawa 2016: C. H. Beck 24. Opalski A., Kodeks spółek handlowych, t. IV: Łączenie, podział i prze-

kształcanie spółek. Przepisy karne. Komentarz do art. 491–633, Warsza-wa 2016: C. H. Beck

25. Romańska M., Leśniak O., Postępowanie zabezpieczające i egzekucyj-ne, wyd. 3, Warszawa 2016: C. H. Beck

26. Rzewuski M., Transmisja spadku, Warszawa 2016: Wolters Kluwer 27. Sołtysiński S. (red.), Prawo spółek kapitałowych, „System Prawa Prywat-

nego”, t. 17B, wyd. 2, Warszawa 2016: C. H. Beck 28. Sójka T. (red.), Cywilnoprawna ochrona inwestorów korzystających z usług

maklerskich na rynku kapitałowym, Warszawa 2016: Wolters Kluwer

I. Prawo cywilne i postępowanie cywilne

289

29. Stangret‑Smoczyńska A., Zdolność kredytowa w ujęciu prawnym prawa polskiego, Warszawa 2016: C. H. Beck

30. Strugała R. (red.), Wykładnia umów. Standardowe klauzule umowne. Ko-mentarz praktyczny z przeglądem orzecznictwa. Wzory umów, Warszawa 2016: C. H. Beck

31. Strzebinczyk J. F., Prawo rodzinne, Warszawa 2016: Wolters Kluwer 32. Szumański A., Pyzioł W., Weiss I., Prawo spółek, wyd. 2, Warszawa

2016: C. H. Beck 33. Twardoch P., Sprawy majątkowe partnerów z zarejestrowanego związku,

Warszawa 2016: C. H. Beck 34. Wach‑Pawliczak M., Wyłączenie wspólnika ze spółki z ograniczoną od-

powiedzialnością, Warszawa 2016: C. H. Beck 35. Wolak G., Umowa zrzeczenia się dziedziczenia w polskim prawie cywil-

nym, Warszawa 2016: Wolters Kluwer 36. Zedler F., Zarys prawa upadłościowego, Warszawa 2016: Wolters Kluwer

ARTYKUŁY, RECENZJE:

1. Adamczak W., Charakter prawny hipoteki morskiej, „Gdańskie Studia Prawnicze” 2016, t. XXXVI

2. Adamus R., Niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nie-pieniężnego jako przesłanka zastrzeżenia kary umownej, „Monitor Praw-niczy” 2016, nr 13

3. Aksamitowska‑Kobos M., Praktyczne aspekty sporządzania i przekazy-wania za granicę wniosków sądów polskich o udzielenie pomocy prawnej w sprawach cywilnych – cz. II, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 13

4. Antkiewicz A., Szyszka D., Wprowadzenie nabywcy licytacyjnego w po-siadanie nieruchomości – aktualne problemy, „Kwartalnik Sądowy Ape-lacji Gdańskiej” 2016, nr 3

5. Bagińska E., Skarga na przewlekłość postępowania i prawo do „odpo-wiedniej sumy pieniężnej” z tytułu naruszenia prawa strony do procesu w rozsądnym czasie – fiasko polskiego modelu kompensacyjnego?, „Gdań-skie Studia Prawnicze” 2016, t. XXXVI

6. Balwicka‑Szczyrba M., Sytuacja prawna współwłaścicieli lokali w częś-ciach ułamkowych po nowelizacji ustawy o własności lokali, „Gdańskie Studia Prawnicze” 2016, t. XXXVI

Przegląd bibliograficzny

290

7. Bączyk M., Akcje imienne i na okaziciela w orzecznictwie Sądu Najwyż-szego po wejściu w życie kodeksu spółek handlowych, „Przegląd Prawa Handlowego” 2016, nr 9

8. Całus E., Postępowanie restrukturyzacyjne i upadłościowe wobec dewe-loperów a ochrona praw nabywcy, „Rejent” 2016, nr 8

9. Ciepła H., Aspekty prawne obrotu gruntami rolnymi od 30.04.2016 r. na nowych zasadach ustalonych w ustawie z dnia 11.04.2003 r. o kształto-waniu ustroju rolnego oraz w ustawie z dnia 14.04.2016 r. o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, „Re-jent” 2016, nr 9

10. Czarnecki Ł., Dopuszczalność tzw. dowodu bezprawnego (nielegalnego, sprzecznego z prawem) w procesie cywilnym, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 16

11. Czarnecki P., Status nieletniego w postępowaniu w sprawach nieletnich, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 9

12. Czarny‑Drożdżejko E., Wybrane zagadnienia z zakresu prawa autorskie-go w prawie o szkolnictwie wyższym, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 9

13. Czerski P., Wojnarowicz‑Posłuszna A., Artykuł 97 KC – istota konstruk-cji normatywnej i jej konsekwencje praktyczne, „Iustitia” 2016, nr 3

14. Dendys J., Obliczanie wysokości zachowku z doliczaniem darowizn i za-pisów windykacyjnych, „Rejent” 2016, nr 9

15. Drewek M., Oddanie gruntu do korzystania w celu eksploatacji turbin wiatrowych a kwestia pożytków z rzeczy, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 14

16. Dziurda M., Skarb Państwa w procesie cywilnym – problemy wciąż ak-tualne, „Polski Proces Cywilny” 2016, nr 3

17. Gajda‑Roszczynialska K., Ograniczenia dopuszczalności dowodów nie-legalnych w postępowaniu cywilnym – granica czy fundament dążenia do prawdy w postępowaniu cywilnym?, „Polski Proces Cywilny” 2016, nr 3

18. Giaro M., Dwie kwestie formy ad probationem w nowym art. 74 § 3 k.c., „Przegląd Sądowy” 2016, nr 9

19. Gliniecki B., Zawarcie umowy nienazwanej w formie aktu notarialnego, „Gdańskie Studia Prawnicze” 2016, t. XXXVI

20. Głowacz J., Uprawnienia spółdzielni mieszkaniowych do dokonywa-nia czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu nieruchomości wspólnej, „Rejent” 2016, nr 7

I. Prawo cywilne i postępowanie cywilne

291

21. Goldiszewicz A., Kilka uwag na temat możliwości rozwiązania spółki przy wykorzystaniu wzorca uchwały udostępnianego w systemie teleinforma-tycznym, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 13

22. Gręda A., Interwencja uboczna w sprawach o ustalenie lub zaprzeczenie pochodzenia dziecka, „Palestra” 2016, nr 7–8

23. Grochowski M., O relacji art. 751 pkt 2 i art. 750 KC, „Monitor Praw-niczy” 2016, nr 15

24. Grzegorczyk P., Tytuł wykonawczy jako warunek zaliczenia na poczet ce-ny nabycia wierzytelności zabezpieczonej hipoteką na nieruchomości dłuż-nika (art. 968 KPC), „Monitor Prawniczy” 2016, nr 15

25. Grzegorczyk P., Zawieszenie postępowania cywilnego ze względu na po-stępowanie przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, „Polski Proces Cywilny” 2016, nr 3

26. Gudowski J., Niezawisłość a związanie sędziego oceną prawną sądu wyż-szej instancji, „Polski Proces Cywilny” 2016, nr 3

27. Hotel M., Marek T., Rozwiązanie podmiotu wpisanego do Krajowego Re-jestru Sądowego bez przeprowadzania postępowania likwidacyjnego, „Pa-lestra” 2016, nr 7–8

28. Jackowska I., Dobrowolne poddanie się karze w polskim postępowaniu antymonopolowym, „Przegląd Prawa Handlowego” 2016, nr 8

29. Jakimiec D., Odsetki ustawowe przewidziane treścią art. 359 § 2 KC a od-setki ustawowe za opóźnienie z art. 481 § 2 KC i ich określenie w treści po-zwu w postępowaniu cywilnym sądowym, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 16

30. Jakimiec D., Orzeczenie o kosztach postępowania wieczystoksięgowego a kognicja sądu, „Rejent” 2016, nr 8

31. Jakubecki A., Zagrożenie nakazaniem obowiązanemu zapłaty określonej sumy pieniężnej na rzecz uprawnionego jako środek przymusu w postępo-waniu zabezpieczającym – zagadnienia wybrane, „Polski Proces Cywil-ny” 2016, nr 3

32. Jasiecki A., Wydanie wyroku na posiedzeniu niejawnym na podstawie art. 1481 KPC – uwagi dotyczące nowelizacji Kodeksu postępowania cywilne-go, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 17

33. Jurzec‑Jasiecka A., Zawieszenie postępowania cywilnego w przypadku, gdy rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku postępowania toczącego się przed TK albo TSUE (art. 177 § 1 pkt 31 KPC), „Monitor Prawniczy” 2016, nr 16

Przegląd bibliograficzny

292

34. Kallaus A., Zezwolenie na odrzucenie spadku przypadającego osobie ma-łoletniej, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 7–8

35. Kita J., Czynności syndyka wymagające zgody rady wierzycieli w Prawie upadłościowym po 1.1.2016 r., „Monitor Prawniczy” 2016, nr 18

36. Klisiak M., Wpływ błędnego tłumaczenia art. 2 lit. a konwencji o między-narodowej sprzedaży towarów na zakres jej zastosowania w obrocie kon-sumenckim, „Przegląd Prawa Handlowego” 2016, nr 7

37. Kozłowska D., Skuteczność zawarcia ugody podczas posiedzenia utrwa-lanego za pomocą urządzenia rejestrującego obraz i dźwięk – glosa, „Iu-stitia” 2016, nr 3

38. Kozub G., Zakres podmiotowy odrębnego postępowania upadłościowe-go względem osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 14

39. Krakowiak M., Egzekucja tytułu wykonawczego, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 18

40. Krawczyk A., Statut upadłościowy spółki a odpowiedzialność członków zarządu za jej zobowiązania, „Europejski Przegląd Sądowy” 2016, nr 7

41. Księżak P., Dyspozycje poszczególnymi przedmiotami w kilku testamen-tach, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 14

42. Kuc K., Zaspokojenie w toku sprawy roszczeń pieniężnych powoda przez pozwanego negującego zasadność żądania, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 7–8

43. Kuźmicka‑Sulikowska J., Rodzaje użytkowania a ustanowienie tego pra-wa w drodze zapisu windykacyjnego, „Rejent” 2016, nr 7

44. Lichorowicz A., Nieruchomość ziemska w świetle dekretu o przeprowa-dzeniu reformy rolnej, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 16

45. Łazarska A., Obowiązek dołączenia pełnomocnictwa w postępowaniu cy-wilnym – uwagi de lege lata i de lege ferenda, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 14

46. Maciejewska‑Szałas M., Zawarcie umowy poza lokalem przedsiębiorstwa w świetle ustawy o prawach konsumenta, „Gdańskie Studia Prawnicze” 2016, t. XXXVI

47. Marciniak D., Charakter prawny roszczenia o zwrot kosztów postępowa-nia – uwagi na tle uchwały SN z 20 maja 2011 r., III CZP 16/11, „Pale-stra” 2016, nr 7–8

48. Marek R., Interpretacja pojęcia „niezgodność orzeczenia z prawem” przez Sąd Najwyższy, „Palestra” 2016, nr 7–8

I. Prawo cywilne i postępowanie cywilne

293

49. Markiewicz K., Dokumenty i ich wtórniki w postępowaniu cywilnym, „Polski Proces Cywilny” 2016, nr 3

50. Markowski J., Dozwolony użytek prywatny gier komputerowych, „Pale-stra” 2016, nr 7–8

51. Maśniak D., Specyfika ubezpieczeń grupowych w świetle ustawy o dzia-łalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej i kodeksu cywilnego, „Gdań-skie Studia Prawnicze” 2016, t. XXXVI

52. Model M., Szyfrowanie treści testamentu holograficznego, „Rejent” 2016, nr 8

53. Mrówczyński M., Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej w świet-le nowych regulacji Prawa upadłościowego, „Palestra” 2016, nr 7–8

54. Mróz T., Wybrane problemy ochrony prawnej małoletnich konsumentów, „Gdańskie Studia Prawnicze” 2016, t. XXXVI

55. Namysłowska M., Decyzja zobowiązująca w sprawach o uznanie posta-nowienia wzorca umowy za niedozwolone w sektorze bankowym, „Moni-tor Prawniczy” 2016, nr 18

56. Napierała J., Lex fori concursus jako prawo właściwe dla roszczenia o zwrot płatności dokonanych przez dyrektora spółki zagranicznej w cza-sie niewypłacalności spółki – wykładnia art. 4 ust. 1 rozporządzenia nr 1346/2000 w wyroku Trybunału Sprawiedliwości z 10.12.2015 r. w spra-wie C-594/14 Kornhaas, „Europejski Przegląd Sądowy” 2016, nr 9

57. Nowacki A., Firma spółki komandytowej oraz komandytowo-akcyjnej, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 17

58. Nowak J., Roszczenie o zapłatę kary umownej po rozwiązaniu umo-wy a przesłanka ważnego zobowiązania, „Przegląd Prawa Handlowego” 2016, nr 7

59. Ostrzechowski B., Konstytucyjne bariery stosowalności prawa prywatne-go w sektorze publicznym, „Studia Prawa Prywatnego” 2016, z. 3–4

60. Pawelec M., Brak zarządu w spółce kapitałowej a funkcjonowanie proku-renta (zarys problemu), „Iustitia” 2016, nr 3

61. Pietras R., Aktualizacja opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste gruntów Skarbu Państwa. Wybrane aspekty praktyczne, „Państwo i Prawo” 2016, z. 7

62. Pietrzkowski H., Skarga na czynności komornika po zmianach przepisów kodeksu postępowania cywilnego dokonanych w latach 2004–2015, „Pol-ski Proces Cywilny” 2016, nr 3

Przegląd bibliograficzny

294

63. Pietrzykowski K., Charakter prawny uchwały zgromadzenia spółki kapi-tałowej i spółdzielni, „Gdańskie Studia Prawnicze” 2016, t. XXXVI

64. Pilawska K., Zorski A., Prawo do kontynuacji dzieła audiowizualnego, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 14

65. Pinkalski Z., Orzecznictwo sądów powszechnych w sprawach domen in-ternetowych, „Glosa” 2016, nr 3

66. Podsiadły K., Problematyka dostępu do akt księgi wieczystej, „Rejent” 2016, nr 8

67. Przewłocka D., Zakres zaskarżenia skargą pauliańską czynności prawnej dokonanej z majątku wspólnego małżonków, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 7–8

68. Rylski P., Sposób doręczenia pisma zawierającego rozszerzenie powódz-twa między zawodowymi pełnomocnikami, „Palestra” 2016, nr 7–8

69. Rylski P., Stopień dowodu w postępowaniu cywilnym – zagadnienia pod-stawowe, „Polski Proces Cywilny” 2016, nr 3

70. Rządkowski M., Pojęcie konsumenta a umowy mieszanego użytku w pra-wie polskim, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 17

71. Sekuła‑Leleno M., Mediacja jako nowoczesny sposób rozwiązywania spo-rów – analiza zmian wprowadzonych z dniem 1.01.2016 r., „Rejent” 2016, nr 8

72. Serkies J., Ocena stanu wyłączającego świadome albo swobodne powzię-cie decyzji i wyrażenie woli u testatora w świetle orzecznictwa sądowego, „Rejent” 2016, nr 7

73. Siwicki M., Odpowiedzialność dostawców i operatorów usług za naru-szenie autorskich praw majątkowych w chmurze obliczeniowej, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 7–8

74. Sławicki P., Kędzierski P., Odsetki za czas opóźnienia w świetle ustawy z 9 października 2015 r. – wybrane zagadnienia materialne i procesowe, „Palestra” 2016, nr 7–8

75. Sobolak G., Skutki dokonywania czynności procesowych z naruszeniem zasady dobrych obyczajów, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 15

76. Sochański M., Spór o istnienie uchwał negatywnych zgromadzeń spółek kapitałowych, „Przegląd Prawa Handlowego” 2016, nr 7

77. Sorysz M., Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym w postępowa-niu cywilnym w świetle zmiany k.p.c. z 10 lipca 2015 r., „Palestra” 2016, nr 9

I. Prawo cywilne i postępowanie cywilne

295

78. Stawicka E., Czy roszczenie przewidziane w przepisie art. 140 § 1 k.r.o. jest roszczeniem alimentacyjnym, czy też cywilnym roszczeniem regreso-wym?, „Palestra” 2016, nr 7–8

78. Strasz J., Firma spółki przekształconej – uwagi praktyczne na tle art. 554 k.s.h., „Palestra” 2016, nr 9

80. Strejmer S., Odpowiedzialność agencji reklamowej za czyn nieuczciwej konkurencji na podstawie art. 17 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konku-rencji, „Przegląd Prawa Handlowego” 2016, nr 8

81. Strus‑Wołos M., Przepis art. 162 k.p.c. okiem praktyka, „Przegląd Sądo-wy” 2016, nr 7–8

82. Studzińska J., Wynagrodzenie kuratora osoby prawnej ustanowionego z urzędu, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 14

83. Sylwestrzak A., Oddawanie nieruchomości do używania lub pobierania pożytków jako czynność zarządu majątkiem wspólnym małżonków, „Gdań-skie Studia Prawnicze” 2016, t. XXXVI

84. Szczepaniak R., Oświadczenie o nazwisku noszonym po zawarciu mał-żeństwa, „Studia Prawa Prywatnego” 2016, z. 3–4

85. Szczepańska‑Kulik I., Wzorce umów i niedozwolone postanowienia umowne w deweloperskiej praktyce rynkowej, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 16

86. Szczurek Z., Gromadzenie informacji i ustalanie okoliczności faktycznych i prawnych niezbędnych dla prowadzenia egzekucji sądowej, „Gdańskie Studia Prawnicze” 2016, t. XXXVI

87. Szczurowski T., Podstawy powództwa o uchylenie uchwały zgromadzenia spółki kapitałowej, „Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego” 2016, nr 7

88. Świeczkowski J., Doręczenie zastępcze w postępowaniu cywilnym, „Gdań-skie Studia Prawnicze” 2016, t. XXXVI

89. Świeczkowski J., Zakres zajęcia nieruchomości na podstawie art. 929 k.p.c. Zagadnienia wybrane, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 9

90. Świerczyński M., Konwencja haska o umowach jurysdykcyjnych a klau-zule prorogacyjne w umowach elektronicznych, „Europejski Przegląd Są-dowy” 2016, nr 7

91. Wach A., W sprawie wyroków koniecznych w postępowaniu cywilnym, „Polski Proces Cywilny” 2016, nr 3

92. Walasik M., Struktura cywilnego postępowania zabezpieczającego, „Pol-ski Proces Cywilny” 2016, nr 3

Przegląd bibliograficzny

296

93. Waldziński C. P., Sytuacja prawna obdarowanego spadkobiercy w postę-powaniu o dział spadku – uwagi na tle art. 1040 KC, „Monitor Prawni-czy” 2016, nr 18

94. Warciński M., Dopuszczalność wykonania ustawowego prawa odstąpie-nia od umowy wzajemnej wskutek zwłoki ze spełnieniem części świadcze-nia (art. 491 KC), „Monitor Prawniczy” 2016, nr 14

95. Weitz K., Instancyjność postępowania przed sądem polubownym, „Polski Proces Cywilny” 2016, nr 3

96. Wilejczyk M., Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez zwierzęta pozostające pod opieką człowieka, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 9

97. Wiśniewski T., Kilka słów na temat prawa sędziowskiego w postaci mo-ratorium sędziowskiego, „Polski Proces Cywilny” 2016, nr 3

98. Wójcik J., Charakter prawny sporządzenia aktu małżeństwa z art. 1 § 2 k.r.o. w perspektywie prawnoporównawczej, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 7–8

99. Zachariasiewicz M., Zrałek J., O potrzebie zmiany przepisów dotyczą-cych jurysdykcji i właściwości sądów po zredukowaniu kontroli instancyj-nej w sprawach arbitrażowych, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 7–8

100. Zagrobelny K., O obowiązku osobistego świadczenia przez dłużnika, „Państwo i Prawo” 2016, z. 7

101. Zedler F., Podstawy otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego, „Pol-ski Proces Cywilny” 2016, nr 3

102. Zembrzuski T., Sądowe miarkowanie opłaty egzekucyjnej, „Polski Proces Cywilny” 2016, nr 3

103. Zieliński T., Obowiązek ujawnienia informacji na etapie przedkontrakto-wym odpowiedzialność z tytułu culpa in contrahendo – uwagi de lege la-ta i de lege ferenda, „Przegląd Prawa Handlowego” 2016, nr 7

104. Zięba M., Obrona przed zarzutem zasiedzenia służebności przesyłu w po-stępowaniu o wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości bez tytułu prawnego (cz. I), „Monitor Prawniczy” 2016, nr 18

GLOSY:

1. Drapała P., Glosa do wyroku SN z dnia 21 sierpnia 2014 r., IV CSK 733/13, „Państwo i Prawo” 2016, z. 7

2. Felcenloben D., Glosa do postanowienia SN z dnia 21 stycznia 2015 r., IV CSK 177/14, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 9

I. Prawo cywilne i postępowanie cywilne

297

3. Jagieła J., Glosa do wyroku SN z dnia 12 czerwca 2015 r., II CSK 455/14, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 7–8

4. Kawałek J., Zdolność upadłościowa notariusza prowadzącego indywidu-alną kancelarię notarialną – uwagi de lege lata i de lege ferenda. Glo-sa do uchwały Sądu Najwyższego z 23.03.2016 r., III CZP 4/16, „Rejent” 2016, nr 9

5. Kidyba A., Glosa do postanowienia SN z dnia 8 maja 2015 r., III CZ 19/15, „Glosa” 2016, nr 3

6. Kłoda M. T., Glosa do wyroku SN z dnia 15 kwietnia 2015 r., IV CSK 452/14, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 9

7. Knade‑Plaskacz A., Glosa do wyroku TS z dnia 11 czerwca 2015 r., C-98/14, „Europejski Przegląd Sądowy” 2016, nr 9

8. Kowalczyk B., Szmit‑Fąderska K., Glosa do postanowienia s. apel. z dnia 31 marca 2015 r., I ACz 358/15, „Glosa” 2016, nr 3

9. Krakowiak M., Glosa do uchwały SN z dnia 27 sierpnia 2015 r., III CZP 42/15, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 9

10. Księżak P., Glosa do uchwały SN z dnia 3 grudnia 2015 r., III CZP 85/15, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 9

11. Księżak P., Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 9 września 2015 r., IV CSK 690/14 [o przenoszeniu uprawnień przez użytkownika na osobę trzecią], „Palestra” 2016, nr 9

12. Księżak P., Glosa do wyroku SN z dnia 6 listopada 2014 r., II CSK 53/14, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 7–8

13. Małysa‑Ptak K., Glosa do wyroku SN z dnia 15 października 2015 r., II CSK 836/14, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 7–8

14. Matusik G., Glosa do postanowienia SN z dnia 28 maja 2015 r., III CSK 352/14, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 9

15. Misztal‑Konecka J., Glosa do uchwały SN z dnia 10 lipca 2015 r., III CZP 36/15, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 7–8

16. Moskała P., Glosa do wyroku SN z dnia 25 marca 2015 r., II CSK 818/14, „Glosa” 2016, nr 3

17. Mucha A., Glosa do postanowienia SN z dnia 22 października 2015 r., IV CSK 664/14, „Glosa” 2016, nr 3

18. Naworski J. P., Glosa do wyroku SN z dnia 28 maja 2015 r., III CSK 283/14, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 7–8

Przegląd bibliograficzny

298

19. Olczyk M., Glosa do uchwały SN z dnia 21 października 2015 r., III CZP 70/15, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 7–8

20. Ostrzechowski B., Glosa do wyroku SN z dnia 17 kwietnia 2015 r., I CSK 216/14, „Glosa” 2016, nr 3

21. Ożóg M., Glosa do wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 listo-pada 2014 r. (sygn. akt V ACa 729/14), „Przegląd Sejmowy” 2016, nr 4

22. Purgoł M., Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z 17 kwietnia 2015 r., III CZP 11/15 [o oznaczeniu waluty w przypadku weksla trasowanego], „Palestra” 2016, nr 7–8

23. Rączkowska A., Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2013 r., III CZP 78/13 [o wniosku o odroczenie rozprawy jako nadużyciu praw procesowych], „Palestra” 2016, nr 9

24. Wolak G., Glosa do postanowienia Sądu Najwyższego z 18.03.2015 r., I CSK 111/14, „Rejent” 2016, nr 7

25. Zagrobelny K., Glosa do wyroku SN z dnia 17 września 2015 r., II CSK 755/14, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 7–8

26. Zamojski Ł., Glosa do postanowienia SN z dnia 2 grudnia 2015 r., IV CSK 99/15, „Glosa” 2016, nr 3

II. PRAWO KARNE I PROCES KARNY

KOMENTARZE, MONOGRAFIE, PODRĘCZNIKI:

1. Błaszczyk M., Przepadek w polskim prawie karnym skarbowym, Warsza-wa 2016: Wolters Kluwer

2. Bocheński M., Prawnokarna reakcja wobec sprawców przestępstw z art. 197 KK i art. 200 KK w świetle teorii i badań empirycznych, War-szawa 2016: C. H. Beck

3. Daniluk P., Kodeks wykroczeń. Komentarz, Warszawa 2016: C. H. Beck 4. Fingas M., Orzekanie reformatoryjne w instancji odwoławczej w polskim

procesie karnym, Warszawa 2016: Wolters Kluwer 5. Fiutak A., Odpowiedzialność karna za wykonanie zabiegu leczniczego bez

zgody pacjenta, Warszawa 2016: Wolters Kluwer 6. Konarska‑Wrzosek V. (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2016:

Wolters Kluwer 7. Kotowski W., Kurzępa B., Kodeks postępowania w sprawach o wykro-

czenia. Komentarz, wyd. 3, Warszawa 2016: C. H. Beck

II. Prawo karne i proces karny

299

8. Królikowski M., Zawłocki R., Prawo karne, wyd. 2, Warszawa 2016: C. H. Beck

9. Mazowiecka L. (red.), Nowe środki ochrony i pomocy dla ofiar, Warsza-wa 2016: Wolters Kluwer

10. Mazowiecka L. (red.), Zgwałcenie. Definicja, reakcja, wsparcie dla ofiar, Warszawa 2016: Wolters Kluwer

11. Mozgawa M. (red.), Prawo karne materialne. Część ogólna, Warszawa 2016: Wolters Kluwer

12. Paluszkiewicz H., Studia z zakresu problematyki intertemporalnej w pra-wie karnym procesowym, Warszawa 2016: C. H. Beck

13. Sepioło‑Jankowska I., Optymalny model odpowiedzialności prawnej za czyny karne skarbowe, Warszawa 2016: C. H. Beck

14. Sepioło‑Jankowska I. (red.), Konsensualizm i kompensacja a podstawy odpowiedzialności karnej, Warszawa 2016: C. H. Beck

15. Sieradzka M., Przestępstwo zmowy przetargowej, Warszawa 2016: C. H. Beck

16. Szczucki K. (red.), Prawo karne – część ogólna. Orzecznictwo, wyd. 2, Warszawa 2016: C. H. Beck

17. Tarapata Sz., Dobro prawne w strukturze przestępstwa. Analiza teoretycz-na i dogmatyczna, Warszawa 2016: Wolters Kluwer

18. Utrata M., Kodeks cywilny. Orzecznictwo aplikanta, wyd. 4, Warszawa 2016: C. H. Beck

19. Widawski J. (red.), Kryminalistyka, wyd. 3, Warszawa 2016: C. H. Beck 20. Wilk L., Zagrodnik J., Kodeks karny skarbowy. Komentarz, wyd. 3, War-

szawa 2016: C. H. Beck 21. Wróbel W., Zoll A. (red.), Kodeks karny. Część ogólna, t. I, Warszawa

2016: Wolters Kluwer 22. Zagrodnik J., Metodyka pracy obrońcy i pełnomocnika w sprawach kar-

nych i karnych skarbowych, Warszawa 2016: Wolters Kluwer 23. Zakrzewski P., Stopniowanie winy w prawie karnym, Warszawa 2016:

Wolters Kluwer

ARTYKUŁY, RECENZJE:

1. Banasik K., Warunek podwójnej kryminalizacji (art. 111 § 1 k.k.), „Prze-gląd Sądowy” 2016, nr 9

2. Baniuk K., Baniuk J., Ekspertyza wieku śladów linii papilarnych jako dowód w procesie karnym, „Palestra” 2016, nr 7–8

Przegląd bibliograficzny

300

3. Barczak‑Oplustil A., Prezydencki projekt nowelizacji Kodeksu karnego i ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich (kilka uwag krytycznych), „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2016, z. 3

4. Bieńkowska E., Prawo ofiary przestępstwa do kompensaty od państwa po zmianach z dnia 5 sierpnia 2015 r., „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

5. Bojańczyk A., Kontakty obrońcy ze świadkami – czy nadal procesowe ta-bu?, „Palestra” 2016, nr 9

6. Borodziuk M., Skazanie za wykroczenie w postępowaniu karnym przed sądem pierwszej instancji i jego wpływ na postępowanie odwoławcze, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 9

7. Czichy K., O potrzebie karania za uporczywe niewpłacanie podatku w terminie, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 9

8. Drajewicz D., Postępowanie dowodowe z urzędu w świetle znowelizowa-nego art. 167 § 1 zd. 3 KPK w brzmieniu nadanym ustawą z 27.9.2013 r., „Monitor Prawniczy” 2016, nr 14

9. Duda J., Umorzenie postępowania karnego w wypadku posiadania nar-kotyków na własny użytek, „Państwo i Prawo” 2016, z. 8

10. Dudek T., Wybrane zagadnienia dotyczące funkcjonowania podmiotu po-ciągniętego do odpowiedzialności posiłkowej w postępowaniu karnym skarbowym, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 9

11. Dutka P., Wyrok skazujący jako podstawa do wydania nakazu zapłaty, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

12. Franusz A., Dokonywanie czynności dyspozytywnych o charakterze ma-terialnym w procesie z powództwa prokuratora na rzecz oznaczonej oso-by, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 9

13. Garwol M., Proceduralne aspekty tzw. skazania bez przeprowadzenia roz-prawy po wejściu w życie ustawy nowelizującej Kodeks karny z 11 marca 2016 r., „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2016, z. 3

14. Gąsior J., Rozporządzenie mieniem jako znamię przestępstwa oszustwa z art. 286 § 1 k.k., „Wojskowy Przegląd Prawniczy” 2016, nr 2

15. Golonka A., Cyberlaundering i cyberterroryzm, czyli „stare” przestęp-stwa w „nowych” odsłonach, cz. I: Prawne i organizacyjne formy zwal-czania zjawiska, „Wojskowy Przegląd Prawniczy” 2016, nr 2

16. Grzęda E., Niedopuszczalna „samodenuncjacja” czy legalny obowiązek informacyjny? Uwagi na marginesie wyroków Trybunału Konstytucyjne-go z 12 marca 2014 r. (P 27/13) i 30 września 2015 r. (K 3/13), „Czaso-pismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2016, z. 3

II. Prawo karne i proces karny

301

17. Grzęda E., W kwestii propozycji nowelizacji nieumyślności w kodeksie karnym, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

18. Hermeliński W., Nita‑Światłowska B., Kilka uwag o prawie do obro-ny w związku z nowelizacją Kodeksu postępowania karnego z 2016 roku, „Palestra” 2016, nr 9

19. Jasiński A., Czyn jako źródło obowiązków gwaranta – przegląd stano-wisk, „Wojskowy Przegląd Prawniczy” 2016, nr 2

20. Kalita T., Śmierć mózgu jako granica prawnokarnej ochrony życia czło-wieka, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

21. Kania A., Kodeksowe uwarunkowania sądowego wymiaru kary – próba klasyfikacji. Część I, „Wojskowy Przegląd Prawniczy” 2016, nr 2

22. Kania A., Kodeksowe uwarunkowania sądowego wymiaru kary – próba klasyfikacji. Część II, „Wojskowy Przegląd Prawniczy” 2016, nr 2

23. Kanty T., Kilka uwag dotyczących kosztów procesu karnego i ich pono-szenia przez oskarżonego, „Palestra” 2016, nr 9

24. Karasek P., Odzyskiwanie usuniętych dowodów cyfrowych w postępowa-niu karnym, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

25. Kardas P., Giezek J., O podstawach i podmiotach uprawnionych do wno-szenia kasacji w modelu polskiego procesu karnego – artykuł dyskusyjny, „Palestra” 2016, nr 9

26. Karwel J., Oględziny miejsca zabójstwa, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 9

27. Kąkol C., Czynna napaść na członka służby porządkowej lub informacyj-nej, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 9

28. Knyziak I., Legalność zabiegu adaptacyjnego (zagadnienia prawnokarne i cywilnoprawne), „Państwo i Prawo” 2016, z. 9

29. Konieczny J., Badania poligraficzne, „Kwartalnik Krajowej Szkoły Są-downictwa i Prokuratury” 2016, z. 3

30. Kotowski W., O właściwym zabezpieczeniu dowodów, „Palestra” 2016, nr 9 31. Kowalewska‑Łukuć M., Ogólne dyrektywy wymiaru kary, „Prokuratura

i Prawo” 2016, nr 9 32. Krajewski K., Rec.: P. Chlebowicz, Nielegalny handel bronią. Studium

kryminologiczne, Warszawa 2015, „Państwo i Prawo” 2016, z. 8 33. Krasuska A., Notyfikacja ustawy o grach hazardowych a odpowiedzial-

ność karna z art. 107 § 1 kodeksu karnego skarbowego, „Wojskowy Prze-gląd Prawniczy” 2016, nr 2

Przegląd bibliograficzny

302

34. Krawczyk A., Giehsmann A., Sukcesja odpowiedzialności karnej łączą-cych się spółek, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

35. Krawiec A. Z., Warunki przeprowadzania przesłuchania w trybie art. 185a–185c k.p.k., „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

36. Lewandowski B., Czy na pewno żądanie oskarżonego złożone w trybie art. 185a § 1 k.p.k. należy rozpoznawać jak zwykły wniosek dowodowy? – głos polemiczny, „Palestra” 2016, nr 7–8

37. Małecki M., Nieumyślność (artykuł polemiczny), „Państwo i Prawo” 2016, z. 9

38. Mamak K., Zakaz korzystania z serwisów społecznościowych. Propozy-cja wprowadzenia nowego środka karnego, „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2016, z. 3

39. Mazowiecka L., Mediacja w sprawach karnych, „Wojskowy Przegląd Prawniczy” 2016, nr 2

40. Nita‑Światłowska B., Podmiotowy i przedmiotowy zakres roszczenia od-szkodowawczego wynikającego z art. 556 § 1 k.p.k., „Przegląd Sądowy” 2016, nr 9

41. Pasternak Ł., Przestępstwo nadużycia zaufania w postępowaniu o udzie-lenie zamówienia publicznego, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 7–8

42. Pasternak Ł., Przestępstwo rozpowszechniania nieprawdziwych informa-cji stypizowane w art. 305 § 2 Kodeksu karnego – zagadnienia wybrane, „Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego” 2016, nr 8

43. Pasternak Ł., Przestępstwo udaremnienia lub utrudnienia przetargu pub-licznego, „Państwo i Prawo” 2016, z. 9

44. Pawelec K. J., Obrońca i pełnomocnik w postępowaniu przygotowawczym w sprawach o wypadki drogowe. Zagadnienia wybrane, „Przegląd Sądo-wy” 2016, nr 7–8

45. Pawelec K. J., Odpowiedzialność za nieumyślne naruszenie zasad bezpie-czeństwa w ruchu, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 17

46. Peno M., Problem sposobu pojmowania i roli winy w prawie karnym (od dogmatyki do wartości), „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2016, z. 3

47. Rams M., Wybrane zagadnienia z zakresu kognicji sądu w postępowaniu ekstradycyjnym, „Palestra” 2016, nr 7–8

48. Rauchut P., Zastosowanie ustawy z 23.2.1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz

II. Prawo karne i proces karny

303

niepodległego bytu Państwa Polskiego do orzeczeń sądów cywilnych wy-danych na podstawie ustawy z 28.6.1962 r. o przejmowaniu nieruchomo-ści rolnych na własność Państwa za zaległe należności, „Kwartalnik Kra-jowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury” 2016, z. 3

49. Rychlewska A., O gwarancyjnym modelu wykładni prokonstytucyjnej przepisów typizujących czyny zabronione pod groźbą kary, „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2016, z. 3

50. Sepioło‑Jankowska I., Faktura VAT jako przedmiot wykonawczy prze-stępstwa skarbowego, „Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego” 2016, nr 9

51. Siostrzonek‑Sergiel A., Prawo do nienaruszalności mieszkania a oględzi-ny i eksperyment procesowy w procesie karnym, „Palestra” 2016, nr 9

52. Steinborn S., Chwila ustania tymczasowego aresztowania zastosowanego warunkowo w trybie art. 257 § 2 k.p.k., „Przegląd Sądowy” 2016, nr 7‒8

53. Sulima K., Wybrane zagadnienia transgranicznej przestępczości karuze-lowej, „Monitor Prawniczy” 2016, nr 15

54. Supera Ł., Wyszkowski D., Subsydiarny akt oskarżenia w ujęciu konsty-tucyjnym, „Palestra” 2016, nr 7–8

55. Sury P., Nieprawidłowości dystrybucji tzw. polisolokat a znamiona prze-stępstwa oszustwa, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

56. Szewczyk M. J., Środki kompensacyjne a zakaz reformationis in peius, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

57. Szewczyk M. J., Wątpliwości interpretacyjne związane z treścią art. 19 ustawy z 20.2.2015 r., „Kwartalnik Krajowej Szkoły Sądownictwa i Pro-kuratury” 2016, z. 3

58. Tarapata Sz., O (nie)konstytucyjności art. 517h § 1 k.p.k. słów kilka, „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2016, z. 3

59. Tkaczyk‑Rymanowska K., Problem tzw. dopalaczy i nowych narkotyków w świetle zmian normatywnych do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 9

60. Werbowski P., Słapczyńska D., Okazanie mowy w polskiej praktyce śled-czej, „Palestra” 2016, nr 7–8

61. Wilk L., Czichy K., Egzekucyjna funkcja prawa karnego skarbowego, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

62. Wójcikiewicz J., Zakres podmiotowy art. 192a kodeksu postępowania karnego, „Państwo i Prawo” 2016, z. 8

Przegląd bibliograficzny

304

63. Zimna M., Wyłączenie jawności rozprawy jako gwarancja ochrony inte-resów uczestników postępowania karnego, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 9

64. Zontek W., Co jest prawdą na fakturze? Rozważania o koniecznej i nie-koniecznej treści faktury VAT w perspektywie odpowiedzialności z art. 271 k.k., „Palestra” 2016, nr 7–8

65. Żak P., Nielegalna działalność bankowa – wybrane problemy praktyczne i interpretacyjne, „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

66. Żbikowska M., Wniosek o skazanie bez rozprawy po noweli k.p.k. z dnia 27 września 2013 r. (kilka uwag do artykułu I. Pączek), „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

67. Żbikowska M., Wybrane aspekty instytucji skazania w trybie art. 335 k.p.k., „Przegląd Sądowy” 2016, nr 9

GLOSY:

1. Bojańczyk A., Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2013 r., sygn. IV KK 77/13 (dot. kasacji na niekorzyść oskarżonego), „Pro-kuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

2. Drajewicz D., Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 28 maja 2015 r., III KK 5/15 [o skutkach procesowych nagłej choroby pełnomocnika substy-tucyjnego], „Palestra” 2016, nr 7–8

3. Drajewicz D., Glosa do wyroku SN z 18.11.2015 r., V KK 121/15, „Kwar-talnik Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury” 2016, z. 3

4. Golonka A., Glosa do wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 lip-ca 2013 r., sygn. II AKa 119/13 (dot. dzieciobójstwa), „Prokuratura i Pra-wo” 2016, nr 7–8

5. Holy K., Glosa do wyroku ETPC z dnia 7 stycznia 2016 r., 23279/14, „Europejski Przegląd Sądowy” 2016, nr 7

6. Kasperkiewicz A., Glosa do postanowienia Sądu Najwyższego z 9 lipca 2015 r., III KK 375/14, „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2016, z. 3

7. Kaszubowicz M., Glosa do wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 20 listopada 2014 r., II AKa 313/14 [o gwarancyjnym charakterze art. 10 § 2 k.k.], „Palestra” 2016, nr 7–8

8. Kędzierski B., Glosa do postanowienia s.apel. z dnia 2 lipca 2015 r., II AKzw 898/15, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 9

II. Prawo karne i proces karny

305

9. Klejnowska M., Glosa do postanowienia SN z dnia 8 października 2015 r., II KK 148/15, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 9

10. Kmiecik R., Glosa do postanowienia SN z dnia 9 lipca 2015 r., III KK 375/14, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 7–8

11. Knade‑Plaskacz A., Charakter techniczny art. 6 ust. 1 i art. 14 ust. 1 usta-wy o grach hazardowych – glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 1 mar- ca 2016 r., IV KK 316/15, „Kwartalnik Sądowy Apelacji Gdańskiej” 2016, nr 3

12. Kukuła Z., Glosa do wyroku SA w Katowicach z 21.5.2015 r., II AKa 135/15, „Kwartalnik Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury” 2016, z. 3

13. Kukuła Z., Glosa do wyroku SN z dnia 26 stycznia 2015 r., II KK 186/14, „Przegląd Sądowy” 2016, nr 7–8

14. Lerman D., Glosa do postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2015 r., sygn. III KK 375/14 (dot. obecności oskarżonego na rozprawie), „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 9

15. Marcinkowska A., Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 2 października 2015 r., III KK 148/15 [o niekorzystnym rozporządzeniu mieniem], „Pale-stra” 2016, nr 7–8

16. Nazar K., Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2016 r., IV KK 196/15 [o stalkingu], „Palestra” 2016, nr 7–8

17. Nita‑Światłowska B., Glosa do postanowienia s. okręg. z dnia 30 paździer-nika 2015 r., III Kop 14/15, „Europejski Przegląd Sądowy” 2016, nr 7

18. Ochnio Ariadna H., Glosa do postanowienia SN z dnia 26 sierpnia 2015 r., V KK 20/15, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 7–8

19. Pabian A., Glosa do postanowienia Sądu Najwyższego z 9 lipca 2015 r., III KK 375/14 [o skutkach nieobecności oskarżonego na rozprawie głów-nej po 1 lipca 2015 r.], „Palestra” 2016, nr 9

20. Pudo T., Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 2014 r., sygn. III KK 429/13 (dot. obowiązku naprawienia szkody), „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 7–8

21. Siwek K., Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2015 r., sygn. II KK 186/14 (dot. łapownictwa), „Prokuratura i Prawo” 2016, nr 9

20. Sławiński M., Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 2 październi-ka 2014 r., IV KK 82/14 [o przestępstwie zatajenia prawdy – art. 233 § 1 k.k.], „Palestra” 2016, nr 9

Przegląd bibliograficzny

306

20. Tarapata Sz., Zakrzewski P., Glosa do postanowienia SN z dnia 31 mar-ca 2015 r., I KZP 1/15, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 7–8

III. PRAWO PRACY I UBEZPIECZEŃ SPOŁECZNYCH

KOMENTARZE, MONOGRAFIE, PODRĘCZNIKI:

1. Baran K. W. (red.), Zbiorowe prawo pracy. Komentarz, Warszawa 2016: Wolters Kluwer

2. Florek L., Prawo pracy, wyd. 18, Warszawa 2016: C. H. Beck 3. Jaśkowski K., Maniewska E., Kodeks pracy. Komentarz, Warszawa

2016: Wolters Kluwer 4. Koczur S., Aksjologia odpowiedzialności materialnej pracownika, War-

szawa 2016: C. H. Beck 5. Niedziński T., Nurzyńska‑Wereszczyńska E., Ustawa o szczególnych za-

sadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn nie-dotyczących pracowników. Komentarz praktyczny z orzecznictwem i przy-kładami. Wzory pism. Schematy, tabele, Warszawa 2016: C. H. Beck

6. Rycak A., Rycak M. B., Stelina J., Ustawa o pracownikach samorządo-wych. Komentarz, Warszawa 2016: Wolters Kluwer

7. Świątkowski A. M., Kodeks pracy. Komentarz, wyd. 5, Warszawa 2016: C. H. Beck

8. Zieliński M. J., Otwarte fundusze emerytalne jako wykonawcy ubezpie-czenia emerytalnego w świetle swobody świadczenia usług i swobody przepływu kapitału w UE, Warszawa 2016: C. H. Beck

ARTYKUŁY, RECENZJE:

1. Antczak B., Ochrona interesu pracodawcy a funkcje prawa pracy, „Pra-ca i Zabezpieczenie Społeczne” 2016, nr 9

2. Brzozowska K., Dawidowska‑Myszka E., Wypadek przy pracy jako ryzy-ko ubezpieczeniowe, „Kwartalnik Sądowy Apelacji Gdańskiej” 2016, nr 3

3. Gołaś J., Problematyka stanowczych form udziału zakładowej organizacji związkowej w polityce zwolnień z perspektywy pracodawcy, „Praca i Za-bezpieczenie Społeczne” 2016, nr 8

4. Górnicz‑Mulcahy A., Przejście zakładu pracy na innego pracodaw-cę a zasada równego traktowania w zakresie wynagradzania w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego, „Monitor Prawa Pracy” 2016, nr 9

II. Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

307

5. Gurynow A., Nowelizacja prawa upadłościowego a stosunek pracy, „Mo-nitor Prawa Pracy” 2016, nr 8

6. Jasińska J., Fik P., O zmianie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, „Praca i Zabezpieczenie Społeczne” 2016, nr 9

7. Kubot Z., Swoistości normatywne rynku świadczeń opieki zdrowotnej fi-nansowanych ze środków publicznych, „Praca i Zabezpieczenie Społecz-ne” 2016, nr 8

8. Kulig K., Zdarzenia prawne warunkujące prawo do urlopu i zasiłku ma-cierzyńskiego, „Monitor Prawa Pracy” 2016, nr 8

9. Lach D. E., Nieodpłatna pomoc prawna jako instrument zabezpieczenia społecznego, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 2016, z. 3

10. Lach D. E., Lekarska klauzula sumienia a dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych – kilka uwag na margi-nesie wyroku TK w sprawie K 12/14, „Praca i Zabezpieczenie Społeczne” 2016, nr 7

11. Litowski J., Zmiany w konstrukcji umowy o pracę na okres próbny, „Mo-nitor Prawa Pracy” 2016, nr 7

12. Moras‑Olaś K., Zwolnienie od podatku świadczeń związanych z wyżywie-niem pracownika w podróży służbowej, „Monitor Prawa Pracy” 2016, nr 7

13. Musiała A., Prawo do odprawy a rozwiązanie umowy o pracę przez pra-cownika z powodu ciężkiego naruszenia przez pracodawcę podstawowych obowiązków, „Monitor Prawa Pracy” 2016, nr 7

14. Musiała A., Zakres kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, „Monitor Pra-wa Pracy” 2016, nr 9

15. Muszyńska B., Upadłość i restrukturyzacja pracodawcy po 1 stycznia 2016 r., „Praca i Zabezpieczenie Społeczne” 2016, nr 7

16. Płaczek K., Absencja chorobowa pracownika jako uzasadniona przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę w orzecznictwie Sądu Najwyższego, „Pra-ca i Zabezpieczenie Społeczne” 2016, nr 7

17. Raczkowski M., Grupa spółek (holding) jako pracodawca, „Praca i Za-bezpieczenie Społeczne” 2016, nr 7

18. Raczkowski M., Pomijanie prawnej odrębności członków holdingu w in-dywidualnym prawie pracy, cz. I, „Praca i Zabezpieczenie Społeczne” 2016, nr 8

19. Raczkowski M., Pomijanie prawnej odrębności członków holdingu w in-dywidualnym prawie pracy, cz. II, „Praca i Zabezpieczenie Społeczne” 2016, nr 9

Przegląd bibliograficzny

308

20. Sadlik R., Zawarcie dodatkowej umowy cywilnoprawnej z własnym pra-cownikiem, „Monitor Prawa Pracy” 2016, nr 8

21. Skibińska E., Ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop, „Monitor Prawa Pracy” 2016, nr 8

22. Skibińska E., Prawo do corocznego płatnego urlopu wypoczynkowego, „Monitor Prawa Pracy” 2016, nr 8

23. Sobczyk A., Ruchomy termin wypłaty wynagrodzenia za pracę, „Monitor Prawa Pracy” 2016, nr 7

24. Sobczyk A., Informowanie pracowników o transferze a pojęcie informa-cji publicznej, „Praca i Zabezpieczenie Społeczne” 2016, nr 9

25. Stopka K., Urlop na warunkach urlopu macierzyńskiego, „Praca i Zabez-pieczenie Społeczne” 2016, nr 9

26. Szmit J., Wybrane zagadnienia dotyczące nawiązania i ustania stosunku pracy kuratorów sądowych, „Praca i Zabezpieczenie Społeczne” 2016, nr 7

27. Ślebzak K., „Delegowanie równoległe” w świetle przepisów dotyczących koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego, „Praca i Zabezpiecze-nie Społeczne” 2016, nr 8

28. Tomanek A., Rozwiązywanie stosunków pracy w świetle nowych przepi-sów o postępowaniu upadłościowym i restrukturyzacyjnym, „Praca i Za-bezpieczenie Społeczne” 2016, nr 8

29. Tomczak T., Orzeczenie lekarskie jako jedna z podstaw decyzji o stwier-dzeniu choroby zawodowej, „Monitor Prawa Pracy” 2016, nr 9

30. Walczak K., Wynagrodzenie minimalne w umowach zlecenia i o świad-czenie usług – zagadnienia doktrynalne i praktyczne, część 1, „Monitor Prawa Pracy” 2016, nr 8

31. Walczak K., Wynagrodzenie minimalne w umowach zlecenia i o świad-czenie usług – zagadnienia doktrynalne i praktyczne, część 2, „Monitor Prawa Pracy” 2016, nr 9

32. Witkowski J., Błąd biura rachunkowego pośredniczącego w rozliczeniach z ZUS jako nieuzasadniony przypadek wyrażenia zgody na opłacenie po terminie składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, „Monitor Praw-niczy” 2016, nr 18

33. Wypych‑Żywicka A., Kontrowersje wokół regulacji zasiłku pogrzebowe-go, „Gdańskie Studia Prawnicze” 2016, t. XXXVI

34. Żołyński J., Rec.: A. M. Świątkowski, Prawo pracy Unii Europejskiej, Warszawa 2015 r., „Monitor Prawa Pracy” 2016, nr 8

II. Prawo pracy i ubezpieczeń społecznych

GLOSY:

1. Babińska‑Górecka R., Glosa do postanowienia SN z dnia 17 września 2014 r., II UZP 2/14, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 9

2. Kosmala K., Cywilnoprawna skuteczność ograniczenia pensum w trybie art. 20 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 22 ust. 2 Karty Nauczyciela, „Kwartalnik Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury” 2016, z. 3

3. Kowalski S., Glosa do wyroku SN z dnia 24 czerwca 2015 r., II PK 189/14, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 9

4. Kurzych A., Glosa do postanowienia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 3 marca 2016 r., III AUz 40/16, „Kwartalnik Sądowy Apelacji Gdańskiej” 2016, nr 3

5. Pasternak A., Glosa do wyroku SN z dnia 19 marca 2014 r., I UK 341/13, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 7–8

6. Szczepaniak R., Glosa do wyroku SN z dnia 17 marca 2015 r., I PK 179/14, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 7–8

7. Witoszko W., Glosa wyroku SN z dnia 11 marca 2015 r., III UK 149/14, „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2016, nr 7–8

wybórDawid Świeczkowski