16
GAZETA WŁOCŁAWKA I POWIATU WŁOCŁAWSKIEGO maj 2016, nr 76 Cena 0 ISSN 1897-1768 WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek Na majowej sesji radni po- wiatu włocławskiego nie zgo- dzili się na wprowadzenie zmia- ny w składzie Rady Społecznej Samodzielnego Publicznego Zespołu Przychodni Specjali- stycznych we Włocławku. Projekt uchwały Rady Powia- tu w sprawie wprowadzenia zmian Rady Społecznej dzia- łającej przy Samodzielnym Pu- blicznym Zespole Przychodni Specjalistycznych we Włocław- ku wynikał z faktu, że wojewo- da kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz wycofał rekomen- dację udzieloną przez swego po- przednika radnemu Romanowi Gołębiewskiemu (PSL) i w jego miejsce wyznaczył do rady, Jac- ka Kowalewskiego (PiS), dyrek- tora Zarządu Dróg Powiatowych w Aleksandrowie Kujawskim, mieszkańca powiatu włocław- skiego. Radni powiatu na sesji nie zgodzili się na wprowadzenie proponowanej zmiany. - Byłem mile zaskoczony takim wynikiem głosowania radnych – mówi Roman Go- łębiewski. Odbieram to jako uznanie dla mojej pracy w tym społecznym organie. Po tzw. au- dycie rządu PiS przedstawionym w Sejmie nie mam wątpliwości, że decyzja wojewody z nadania PiS jest działaniem wyłącznie politycznym. PiS stara się wpro- wadzić swoich członków partii wszędzie, gdzie tylko to możli- we. Rada społeczna publiczne- go zakładu opieki zdrowotnej jest organem inicjującym, opi- niodawczym i doradczym. I jak wskazuje nazwa, członkowie tej rady pracują społecznie, bez po- bierania żadnych wynagrodzeń. Pomimo, że radni nie zgodzili się na nowego przedstawiciela wojewody, to i tak w praktyce nie będzie to miało żadnego znacze- nia. Gołębiewski z rady społecz- nej musi odejść, gdyż przedsta- wiciel wojewody wchodzi w jej skład z urzędu. Radni wybierają jedynie pięć osób, jako przed- stawicieli Rady Powiatu. Skoro radni nic w tej kwestii nie mogą, to jaki był sens gło- sowania na nie? Otóż zdaniem niektórych, sens był. Po prostu w ten sposób wyrażono swoje zdanie, dając wojewodzie do zrozumienia, że radni nie ak- ceptują wskazanej przez niego osoby. A to powinno dać woje- wodzie sporo do myślenia. Na pewno to będzie jego partyjny człowiek, co do tego nie ma wąt- pliwości. Inna sprawa, po co do rady społecznej Zespołu Przychodni Specjalistycznych, spółki me- dycznej samorządu powiato- wego, który za jej działanie od- powiada pcha się wojewoda? Realnego wpływu na jej dzia- łanie nie ma. Chodzi więc tylko o pozory. Do sprawy wrócimy. Jolanta Pijaczyńska Wojewodzie „nie” Są granice, których przekroczenie jest niebezpieczne: przekroczywszy je bowiem, wrócić już niepodobna. Fiodor Dostojewski „Zbrodnia i kara” Wieczorem 10 maja dyżur- ny policji otrzymał informację od Straży Rybackiej, że w Do- biegniewie zastawione zosta- ły sieci rybackie. Zachodziło podejrzenie, że osoba w nocy nielegalnie dokona połowu ryb. Strażnicy i policjanci Nielegalne sieci postanowili przeprowadzić zasadzkę. Kilka godzin później, około godz. 5.00 zauważyli męż- czyznę, który płynąc łodzią ściągał zastawione wcześniej sieci z rybami. Zaskoczonemu 36-latkowi grozi kara pozba- wienia wolności do 2 lat. (mp) Włocławski plac Wol- ności rozkwita. Kwietniki wypełniają się nowymi gatunkami, wśród których są m.in. begonie, dalie, la- wenda, gazanie, ale także heliotrop czy trawy ozdob- ne. Wszystkie rośliny w od- cieniach różu, bieli i fioletu. Zasadzone byliny będą na klombach przez cały rok, w różnych etapach rozwo- ju. Plac kwitnie Czytaj str. 6

Tu i teraz 76 2016

Embed Size (px)

DESCRIPTION

http://www.kujawy.media.pl/images/gazety/tu_i_teraz_76_2016.pdf

Citation preview

Page 1: Tu i teraz 76 2016

G A Z E T A W Ł O C Ł A W K A I P O W I A T U W Ł O C Ł A W S K I E G O

maj 2

016,

nr 76

Cena

0 zł

ISS

N 1

897-

1768

WŁOCŁAWEK. POWIAT miasta i gminy: Brześć Kuj., Baruchowo, Boniewo, Choceń, Chodecz, Fabianki, Izbica Kuj., Kowal, Lubanie, Lubień Kuj., Lubraniec, Włocławek

Na majowej sesji radni po-wiatu włocławskiego nie zgo-dzili się na wprowadzenie zmia-ny w składzie Rady Społecznej Samodzielnego Publicznego Zespołu Przychodni Specjali-stycznych we Włocławku.

Projekt uchwały Rady Powia-tu w sprawie wprowadzenia zmian Rady Społecznej dzia-łającej przy Samodzielnym Pu-blicznym Zespole Przychodni Specjalistycznych we Włocław-ku wynikał z faktu, że wojewo-da kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz wycofał rekomen-dację udzieloną przez swego po-przednika radnemu Romanowi Gołębiewskiemu (PSL) i w jego miejsce wyznaczył do rady, Jac-ka Kowalewskiego (PiS), dyrek-tora Zarządu Dróg Powiatowych w Aleksandrowie Kujawskim, mieszkańca powiatu włocław-skiego.

Radni powiatu na sesji nie zgodzili się na wprowadzenie proponowanej zmiany.

- Byłem mile zaskoczony takim wynikiem głosowania radnych – mówi Roman Go-łębiewski. – Odbieram to jako uznanie dla mojej pracy w tym społecznym organie. Po tzw. au-dycie rządu PiS przedstawionym w Sejmie nie mam wątpliwości, że decyzja wojewody z nadania PiS jest działaniem wyłącznie politycznym. PiS stara się wpro-wadzić swoich członków partii wszędzie, gdzie tylko to możli-we. Rada społeczna publiczne-go zakładu opieki zdrowotnej jest organem inicjującym, opi-niodawczym i doradczym. I jak wskazuje nazwa, członkowie tej rady pracują społecznie, bez po-bierania żadnych wynagrodzeń.

Pomimo, że radni nie zgodzili się na nowego przedstawiciela wojewody, to i tak w praktyce nie będzie to miało żadnego znacze-nia. Gołębiewski z rady społecz-nej musi odejść, gdyż przedsta-wiciel wojewody wchodzi w jej

skład z urzędu. Radni wybierają jedynie pięć osób, jako przed-stawicieli Rady Powiatu.

Skoro radni nic w tej kwestii nie mogą, to jaki był sens gło-sowania na nie? Otóż zdaniem niektórych, sens był. Po prostu w ten sposób wyrażono swoje zdanie, dając wojewodzie do zrozumienia, że radni nie ak-ceptują wskazanej przez niego osoby. A to powinno dać woje-wodzie sporo do myślenia. Na pewno to będzie jego partyjny człowiek, co do tego nie ma wąt-pliwości.

Inna sprawa, po co do rady społecznej Zespołu Przychodni Specjalistycznych, spółki me-dycznej samorządu powiato-wego, który za jej działanie od-powiada pcha się wojewoda? Realnego wpływu na jej dzia-łanie nie ma. Chodzi więc tylko o pozory. Do sprawy wrócimy.

Jolanta Pijaczyńska

Wojewodzie „nie”Są granice, których przekroczenie jest

niebezpieczne: przekroczywszy je bowiem, wrócić już niepodobna.

Fiodor Dostojewski „Zbrodnia i kara”

Wieczorem 10 maja dyżur-ny policji otrzymał informację od Straży Rybackiej, że w Do-biegniewie zastawione zosta-ły sieci rybackie. Zachodziło podejrzenie, że osoba w nocy nielegalnie dokona połowu ryb. Strażnicy i policjanci

Nielegalne sieci postanowili przeprowadzić zasadzkę.

Kilka godzin później, około godz. 5.00 zauważyli męż-czyznę, który płynąc łodzią ściągał zastawione wcześniej sieci z rybami. Zaskoczonemu 36-latkowi grozi kara pozba-wienia wolności do 2 lat.

(mp)

Włocławski plac Wol-ności rozkwita. Kwietniki wypełniają się nowymi gatunkami, wśród których są m.in. begonie, dalie, la-wenda, gazanie, ale także heliotrop czy trawy ozdob-ne. Wszystkie rośliny w od-cieniach różu, bieli i fioletu. Zasadzone byliny będą na klombach przez cały rok, w różnych etapach rozwo-ju.

Plac kwitnie

Czytaj str. 6

Page 2: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 2 Promocja nr 76, maj 2016

Włocławskie targowiska znala-zły się ostatnio w centrum zainte-resowania nie tylko klientów, ale również lokalnych polityków. Za-mieszanie wywołała propozycja przewodniczącego Rady Miasta dotycząca zniesienia opłat tar-gowych. Ponieważ spółka BAZA, której pan jest prezesem również prowadzi targowiska, więc zapy-tam o pana opinię w tej sprawie.

- Przedsiębiorcy handlujący to-warami na targowiskach lub baza-rach powinni liczyć się z koniecz-nością wniesienia opłaty targowej. Wynika to z zapisów ustawy o po-datkach i opłatach lokalnych. Opła-ty targowej nie wnoszą najemcy. Oni zgodnie z zawartą umową płacą za wynajem powierzchni do sprzedaży.

Spółka komunalna Baza pro-wadzi dwa targowiska miejskie, jedno w centrum miasta przy ul. Związków Zawodowych oraz dru-gie, na Południu przy ul. Kaliskiej. Pieniądze z opłat targowych, któ-re zbieramy na naszych targowi-skach przekazywane są do Urzędu Miasta.

W ubiegłym roku wnieśliśmy ponad 90 tys. zł, co stanowiło oko-ło jedną trzecią wszystkich opłat targowych we Włocławku, bo trze-ba pamiętać, że istnieją w mieście inne miejsca targowe, np. przy cmentarzach, czy tzw. pchli targ. Opłaty za najem z targowisk miej-skich pozyskiwane od najemców są zyskiem naszej spółki.

Wróćmy do proponowanego zwolnienia z opłaty targowej?

- To nie jest kompetencja naszej spółki. Trzeba zaznaczyć, że zasa-dy ustalania i poboru oraz terminy płatności i wysokości stawek opła-ty targowej na terenie Włocławka określa uchwała Rady Miejskiej z 26 listopada 2012 roku. Oznacza to, że od 2013 roku, czyli przez trzy kolejne lata opłaty te nie były przez radnych podwyższane. Czy są one za wysokie? To kwestia indywi-dualnej oceny. Dla przykładu - za zajęcie powierzchni handlowej do 2 mkw. - opłata targowa wynosi 5 złotych.

Kupisz, nie kupisz, potargować się warto

Rozmowa o miejskich targowiskach z Jackiem Jabłońskim, prezesem spółki BAZA we Włocławku

Wiem, że wniesiony został przez przewodniczącego rady projekt uchwały o zniesieniu opłaty targo-wej, który jeszcze nie trafił na sesję. Jeśli Rada uchwałę przyjmie, to kasa miejska zostanie pomniejszo-na rocznie o ponad 300 tysięcy zł.

Sprawa wywołuje kontrowersje, bo proponuje się zwolnić od opłat tylko jedną grupę sprzedających. Pozostali, czyli płacący najem, mówią, że będą pokrzywdzeni. Z tego, co wiem, tylko niewiele dużych i bogatych miast zdecy-dowało się na zniesienie opłaty targowej, m.in. Warszawa, Katowi-ce. W pozostałych miastach opłata jest zbierana, często wyższa niż we Włocławku.

Niejednokrotnie promował pan targowiska miejskie przy ul. Związków Zawodowych i Kali-skiej. Co takiego dobrego jest na targu?

- Na całym świecie targowiska tętnią życiem i mimo szybko ro-snącej liczby dużych centrów han-dlowych wciąż cieszą się ogromną popularnością To barwne miejsca pełne tanich towarów. Żywność jest

rodzimego pochodzenia i przede wszystkim świeża, na naszych tar-gowiskach kupić można owoce, warzywa, świeże mięso oraz ryby od lokalnych producentów.

Tradycyjny targ oferuje wszyst-ko, czego potrzeba do przyrządze-nia każdego posiłku. Długo można by również wymieniać pozostałe artykuły, które można znaleźć na targu we Włocławku: ubrania, po-ściel, koce, kosmetyki, antyki. Jest to również miejsce, gdzie można spotkać wielu znajomych, poroz-mawiać.

Promowanie miejskich targo-wisk traktuję, jako wkład naszej spółki w ich rozwój.

Targowiska to również miejsca pracy.

- Przy dużym bezrobociu w naszym regionie te miejsca pracy mają spore znaczenie. Na targowisku przy Związków Zawo-dowych handluje obecnie 127 na-jemców: 100 kupców z Włocławka

i 27 spoza Włocławka. Natomiast na targowisku przy ul. Kaliskiej mamy 33 handlujących włocła-wian i 89 osób spoza Włocławka, głównie z powiatu włocławskie-go. Należy przy tym pamiętać, że wśród nich jest wiele osób, które nie prowadzą handlu jednoosobo-wo, lecz również zatrudniają pra-cowników.

Czym różnią się te dwa miej-skie targowiska od siebie?

Różnią się powierzchnią i stop-niem zadaszenia. Targowisko przy ul. Kaliskiej jest przystosowane głównie do sprzedaży prosto z sa-mochodu. Na targowisku przy ul. Związków Zawodowych handel prowadzony jest w dwóch halach, w tym jednej piętrowej oraz na stoiskach pod wiatą. Powierzchnia targowisk jest zbliżona, bowiem targ na ul. Kaliskiej obejmuje 5872 mkw., natomiast na Związków Za-wodowych - 7270 mkw.

Targowisko na Kaliskiej oferuje m.in. świeże owoce i warzywa,

drób i nabiał, mięso, wędliny, pro-sto od rolników, szczególnie tych z okolicznych gmin, którzy mają towar z własnych upraw lub ho-dowli. Można tu również kupić drobne AGD, odzież, obuwie, po-ściel. Dodatkowo we wczesnych godzinach rannych targowisko przy ul. Kaliskiej prowadzi sprze-daż hurtową. Na targowisku przy ul. Związków Zawodowych poza płodami rolnymi można również zakupić kwiaty cięte, odzież, bieli-znę, galanterię skórzaną, torebki, sztuczną biżuterię, chemię go-spodarczą, wyposażenie i drobny sprzęt AGD. Dodatkowym atutem kupowania na targu jest to, że ceny można negocjować.

Część handlowców na włocław-skim targowisku przy ul. Związków Zawodowych jest niezadowolona z warunków na nim panujących oraz kosztów wynajmu.

- Najemcy płacą czynsz na pod-stawie umów. Ceny najmu są

takie same od wielu lat i nie za-mierzamy ich teraz podwyższać. Spotykam się z kupcami i staram się wsłuchiwać w ich propozy-cje. Pieniądze, jakie otrzymujemy z najmu przeznaczamy w znacznej części na utrzymanie targowisk, a więc na utrzymanie czystości, na ochronę – także w nocy itp. Już wkrótce ruszą pracę moder-nizacyjne, zmienimy nawierzchnię na targowisku przy ulicy Kaliskiej. Będzie położona kostka z polbru-ku. W kolejnych latach planujemy np. założenie klimatyzacji w hali nr 2 przy ul. Związków Zawodowych. Nie są to może wielkie zmiany, ale to wszystko kosztuje, a zysk, jaki mamy z opłat nie jest wielki.

Korzystając z okazji serdecznie zapraszam mieszkańców Wło-cławka i powiatu włocławskiego na targowiska miejskie. Warto przyjść, kupić zdrową żywność, czy inne produkty po niskich i co ważne, negocjowanych cenach.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Jacek Jabłoński

Bogaty wybór kwiatów na targowisku przy ul. Kaliskiej

Świeżych warzyw nigdy na targowisku przy ul. Związków Zawodowych nie brakuje

„TU I TERAZ” Wydawca:

Wydawnictwo Kujawywww.kujawy.media.pl

Adres.: ul. Lipowa 48, Szpetal

Górny, 87-811 Fabianki, mail:

[email protected]

Redaktor naczelny Stanisław Białowąs

tel. 600-15-68-05, (54) 237-05-05

Redkator wydaniaJolanta Pijaczyń[email protected]

Przyjmowanie reklam 608 455 658

Do konkursu na stanowisko dy-rektora Włocławskiego Centrum Organizacji Pozarządowych i Wo-lontariatu przystąpiło 13 osób. Tylko dziewięcioro kandydatów zaproszono do udziału w roz-mowie kwalifikacyjnej. Konkurs wygrała 34-letnia Honorata Maj. Nowa dyrektor WCOPiW jest absolwentką antropologii kultury na Uniwersytecie Łódzkim. Znana jest z działalności w harcerstwie.

12 maja dyżurny włocławskich policjantów otrzymał poruszającą informację: z mostu stalowego do Wisły skoczył mężczyzna.

Informacja potwierdziła się. Z ustaleń wynikało, że kobieta przejeżdżająca autem przez most zauważyła mężczyznę, który przeszedł przez barierkę ochron-ną i skoczył do rzeki. Kobieta po-wiadomiła odpowiednie służby. Na miejsce natychmiast dojechał policyjny patrol.

Przebywający na przystani ra-townik bez wahania wskoczył do wody i wyciągnął na brzeg męż-czyznę, który skoczył. Ratownicy medyczni natychmiast podjęli reanimację, mężczyzna został przewieziony do szpitala. Nieste-ty, nie udało się go uratować.

Z ustaleń wynika, że był to 74-letni włocławianin. Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczno-ści tego tragicznego wydarzenia.

Śmiertelny skok z mostu stalowego

Nowa dyrektor WCOPiW

We wło-cławskim szpi-talu 20 maja, pod długiej i ciężkiej cho-robie zmarł Tadeusz Ra-czyński. Miał 67 lat.

Tadeusz Ra-czyński wiele lat pełnił różne

funkcje społeczne i polityczne. Był radnym miasta, wojewódz-twa, wiceprzewodniczącym Rady Miasta Włocławek w latach 1994-98 oraz 2010 – 2014. Związany był z lewicą. W latach 1998-2002 przewodniczył Sojuszowi Lewicy Demokratycznej we Włocławku.

Tadeusz zawsze, kiedy tylko mógł pomagał innym ludziom a losy Włocławka były dla Niego najważniejsze. Był też dla wielu dobrym przyjacielem. Spoczywaj w spokoju. Będziemy o Tobie pa-miętać.

Zmarł Tadeusz Raczyński

Page 3: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 3Włocławeknr 76, maj 2016

W tegorocznym budżecie miasta figurują inwestycje sportowe, które wymaga-ją zaangażowania dużych środków finansowych. Mia-sto samo takiego ciężaru nie udźwignie, środki unijne już nie są tak chętnie przyzna-wane na inwestycje, więc skąd weźmiecie pieniądze?

- To prawda, w rozdaniu unijnym na lata 2014 - 2020 środki finansowe prze-znaczone na tzw. projekty twarde, czyli zadania inwe-stycyjne, są bardzo ograni-czone. Dlatego staram się szukać innych możliwości dofinasowania zewnętrzne-go. Złożyłam trzy wnioski na dofinansowanie inwe-stycji sportowych w ramach Programu Rozwoju Bazy Sportowej Województwa Kujawsko-Pomorskiego. W załączniku do uchwały, która określa ten program, wpisano do realizacji - i tym samym do dofinasowania - trzy nasze inwestycje spor-towe o bardzo dużym zakre-sie technicznym.

Chodzi o przebudowę hali sportowo-widowiskowej Ośrodka Sportu i Rekreacji z dofinansowaniem 2,7 mln zł, modernizację basenu Del-fin z dofinasowaniem 3,8 mln zł oraz budowę boiska wielo-funkcyjnego przy Zespole Szkół Samochodowych z do-finansowaniem 127 tys. zł.

Która z tych inwestycji powstanie najszybciej?

- Na ukończeniu jest bo-isko przy Zespole Szkół Samochodowych. Wpraw-dzie termin zakończenia tej inwestycji przewidziano na koniec lipca br., ale prace postępują bardzo szybko i wszystko wskazuje na to, że oddamy boisko w użytkowa-nie szybciej niż planowano. Ogólny koszt tego przed-sięwzięcia wynosi 470 tys. złotych, w tym wspomniane

Włocławek wygrał konkurs: „Mo-delowa Rewitalizacja Miast” ogło-szony przez Ministerstwo Infrastruk-tury i Rozwoju. Projekt „Śródmieście na drodze do zmian – opracowanie narzędzi aktywizacji zawodowej i społecznej mieszkańców centrum Włocławka” uzyskał pierwsze miej-sce w „wyścigu” o dotacje.

Wartość włocławskiego projektu to 1 316 887 zł. Głównym założeniem tego przedsięwzięcia jest partycy-pacyjne wypracowanie Gminnego Programu Rewitalizacji, a także opra-cowanie narzędzi do utworzenia cen-trum rewitalizacyjnego.

- Rewitalizacja to nie tylko infra-struktura – mówi prezydent Włocław-ka Marek Wojtkowski. - Wychodzę z założenia, że w centrum wszelkich działań związanych z procesem rewi-talizacji, musi stać człowiek. Dlatego

W dniach 10-12 czerwca w Hali Mistrzów zostaną rozegra-ne mecze World Grand Prix 2016 w siatkówce kobiet. Wybór Włocławka na miejsce rozegrania elitarnych zawodów nie był przypadkowy.

- O organizację tych zawodów starały się też inne ośrodki, ale Włocławek przekonał nas swoim profesjonalnym podejściem i zdecydowaniem – mówi prezes Polskiego Związku Piłki Siatko-wej Paweł Papke. - Jestem pewny, że wspólnie zorganizujemy turniej na miarę oczekiwań wszystkich kibiców Dzięki przychylnej decyzji władz PZPS czeka nas sportowe święto, jakiego jeszcze w naszym mieście nie było. O tym jak poważnymi zawodami są World Grand Prix niech świadczy fakt, że reprezentacje Polski, Kenii, Portoryko i Argentyny przyjadą na Kujawy już 7 czerwca.

- Wspólnie z Polską Ligą Siatkówki chcemy dać kibicom zawo-dy na najwyższym sportowo-organizacyjnym poziomie – mówi prezydent Włocławka Marek Wojtkowski. - Wierzę, że obejrzy-my wspaniały turniej, o którym będzie się mówiło, że stanowił początek drogi biało-czerwonych do wielkich międzynarodowych sukcesów. Jestem głęboko przekonany, że dzięki dobrej aurze Włocławka znów będziemy nazywali polskie siatkarki naszymi „Złotkami”.

Obecność we Włocławku reprezentantek światowej siatków-ki, w tym kadry narodowej Polski, niewątpliwie będzie ważnym doświadczeniem i inspiracją dla młodych zawodniczek z naszego miasta do szlifowania swoich umiejętności i wznoszenia dyscy-pliny na coraz wyższy poziom. Miasto wspiera miejscowy klub, a ambicją zawodniczek, trenerów i pasjonatów siatkówki jest konsekwentny rozwój tej dyscypliny sportu.

Włocławek ma potencjał i aspiracje, aby zaznaczyć swoją obec-ność zarówno w trakcie czerwcowego World Grand Prix 2016, jak i w krajowej lidze siatkówki kobiet.

- Siatkówka ma w Polsce i we Włocławku bardzo bogate tradycje, które staramy się odbudowywać. Między innymi ten po-tencjał sprawił, że w czerwcu zagoszczą u nas najlepsze siatkarki z całego świata – mówi prezydent Marek Wojtkowski, zachęcając jednocześnie do udziału w czerwcowym, siatkarskim święcie.

Bilety na World Grand Prix do nabycia na www.ebilet.pl.

Budujemy z dofinasowaniem,realizujemy pomysły włocławian

Rozmowa z Magdaleną Korpolak-Komorowską, zastępcą prezydenta Włocławka ds. rozwoju i inwestycji

dofinansowanie w kwocie 127 tys. złotych.

Stara hala sportowa OSiR ma już 50 lat, więc nadszedł czas najwyższy na modernizację. Kiedy wło-cławianie skorzystają z od-nowionego obiektu?

- Na efekt będzie trzeba po-czekać do następnego roku, ponieważ zaplanowaliśmy nie tylko modernizację, ale także rozbudowę tego obiek-tu i nadanie mu nowoczesne-go wizerunku. Prace rozpocz-ną się niebawem i potrwają kilkanaście miesięcy.

Rozbudowa budynku hali nie będzie naruszała głów-nej konstrukcji żelbetowej obiektu, będzie polegała na przebudowie i modernizacji elewacji hali w nawiązaniu do istniejącego budynku Stadionu Miejskiego, nato-miast strona południowa bu-dynku zostanie nadbudowa-na. Powierzchnia użytkowa hali po rozbudowie trochę się zwiększy i będzie wyno-siła 3.226,98 mkw. Jednak projekt przewiduje uporząd-kowanie układu komunikacji na trybunie, który spowodu-je zmniejszenie liczebności miejsc siedzących z obec-nych 1050 do 750.

Prac do wykonania jest bardzo dużo, mówiąc krót-ko - wszystkie instalacje: elektryczna (oświetleniowa,

alarmowa), komputerowa, nagłaśniająca, wodno-ka-nalizacyjna, wentylacyjna, przeciwpożarowa, central-nego ogrzewania zostaną wymienione na nowe.

Dopełnieniem nowocze-snej formy obiektu będą zastosowane materiały ele-wacyjne nawiązujące do bu-dynku stadionu sąsiadujące-go z halą.

Całość zamierzenia ma na celu nie tylko usprawnienie funkcjonowania obiektu, ale również poprawienie warun-ków ewakuacji i bezpieczeń-stwa pożarowego budynku.

A co z basenem?

- Jest to inwestycja wielo-letnia, jej zakończenie nastą-pi w 2018 roku. Niebawem rozpoczniemy postępowa-nie przetargowe.

Włocławianie niecierpli-wie czekają na inwestycje zgłoszone w ubiegłym roku do budżetu obywatelskie-go? Ile inwestycji, jakie i kie-dy powstaną w tym roku?

- W ubiegłym roku wło-cławianie złożyli ponad sto wniosków. Komisja powołana przez prezydenta Marka Wojt-kowskiego wyłoniła 11 in-westycji do realizacji i w tym roku zostaną one wykonane.

Szczególnie zależy mi,

aby na Dzień Dziecka oddać w użytkowanie place zabaw przy trzech przedszkolach publicznych (PP 32, PP 9 i PP 6). Mamy wykonaną dokumentację kosztowo--projektową i wyłonionych wykonawców, którzy rozpo-czynają prace.

Do końca października planuję wykonać pozostałe inwestycje. Czas na wyko-nanie jest trochę dłuższy, ponieważ mają one większy zakres rzeczowy. Wśród tych inwestycji jest budowa fon-tanny chodnikowej na Sta-rym Rynku, budowa boiska i placu zabaw przy Szkole Podstawowej nr 18, budowa pawilonu dla psów, oświetle-nie na ulicy Skrajnej, remont filii biblioteki w Michelinie, budowa drogi na ul Moniusz-ki, budowa skweru rekreacyj-nego przy ul Planty, budowa wielopokoleniowego placu rekreacyjnego na osiedlu Za-wiśle oraz zagospodarowa-nie terenu przy boisku Orlik przy ul. Moniuszki.

Co dzieje się z wnioska-mi, których nie przyjęto do realizacji?

- Mieszkańcy włocławskich osiedli najlepiej wiedzą, cze-go im brakuje, więc do wnio-sków włocławian odnosimy się z szacunkiem. Są one dla nas kierunkowskazem. Wskazują, czego we Wło-cławku brakuje, na co mamy zwracać uwagę przy podej-mowaniu kolejnych decyzji. Wiemy, że mieszkańcy chcą mieć więcej miejsc parkingo-wych, chodników, terenów zieleni i placów zabaw dla dzieci. W tym roku mamy kolejny budżet obywatelski i niebawem zobaczymy, jakie zadania do realizacji wybiorą mieszkańcy.

Rozmawiała: Jolanta Pijaczyńska

Modelowa rewitalizacja śródmieścia

we Włocławku kładziemy nacisk na jej społeczny wymiar. Ma to odzwier-ciedlenie w projekcie, który w mini-

sterialnym konkursie na „Modelową Rewitalizację Miast” został oceniony najwyżej w Polsce. Zwycięski projekt

jest wypadkową chęci poprawy śród-miejskiej infrastruktury oraz zawodo-wej i społecznej aktywizacji mieszkań-ców centrum Włocławka. Zależy nam m.in. by teren objęty projektem kon-kursowym ożywić gospodarczo, opra-cować dla niego skuteczny program rozwoju przedsiębiorczości, stworzyć system zachęt dla najemców lokali użytkowych zapewniających aktywi-zację parterów kamienic i w konse-kwencji zbudować dobry wizerunek włocławskiego Śródmieścia.

W trakcie trwania projektu, na ob-szarze rewitalizacji będzie funkcjo-nować tzw. kawiarnia obywatelska, zakłada się także aranżację wolnej przestrzeni na plac zabaw, zgodnie ze

zgłoszonymi potrzebami i przy udziale mieszkańców w całości procesu in-westycyjnego, począwszy od wyboru miejsca i urządzeń, aż po nasadzenia zieleni.

Ważnym rezultatem projektu będzie nie tylko zmiana dotychczasowego wizerunku śródmieścia Włocławka, ale także wdrożenie i ugruntowanie modelu rewitalizacji społecznej, który będzie wzorem dla innych miast.

W ramach projektu planuje się m.in. wypracowanie programu rozwoju przedsiębiorczości w ścisłym centrum Włocławka, wprowadzenie systemu zachęt dla najemców lokali użytko-wych czy ustalenie zasad wynajmu na preferencyjnych warunkach mieszkań uzdolnionym absolwentom.

Włocławek stolicą światowej siatkówki

Magdalena Korpolak-Komorowska

Page 4: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 4 Kowal nr 76, maj 2016

Tradycyjnie, 1 maja - podczas Jar-marku Kazimierzowskiego Kowalem rządził król. Insygnia przejął od bur-mistrza Eugeniusza Gołembiewskie-go. Kowalanie zaproszeni zostali na ucztę pełną ciekawych, pełnych do-brej energii wydarzeń kulturalnych.

Ulicami miasta przeszedł koloro-wy korowód historyczny, w którym kowalanie i zaproszeni goście m.in. z Kazimierzowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Bydgoszczy, Litwy i Białorusi zaprezentowali się w stro-jach z dawnej epoki. Na jego czele szła orkiestra z mażoretkami, a za nimi: burmistrz Eugeniusz Gołembiewski

Kowalem rządził król Jarmark Kazimierzowski 2016

i przewodniczący Rady Miasta Krzysz-tof Pasiecki, przewodniczący Rady Po-wiatu Marek Jaskulski oraz sam król Kazimierz Wielki, w którego rolę po raz kolejny wcielił się Patryk Nakonowski.Przyjechali też motocykliści zrzeszeni ATH Moto Club Włocławek.

Uczestnicy tego niecodziennego przemarszu złożyli pod pomnikiem króla Kazimierza Wielkiego urodzino-wą wiązankę kwiatów. Salwy armatnie na cześć króla oddali bracia z Bractwa Kurkowego z Włocławka, którego jed-nym z liderów jest Aleksander Zboni-kowski, mieszkaniec Kowala. Hodowcy gołębi pocztowych z Kowala wypuścili na tę okoliczność swoje ptaki.

Uroczystości odbywały się na sce-nie Centrum Społeczno-Kulturalnego Kowala. Burmistrz Eugeniusz Gołem-

biewski przekazał królowi atrybuty swojej władzy: symboliczny klucz do bram miasta oraz burmistrzowski łań-cuch.

Na scenie zmieniali się aktorzy, od amatorów po profesjonalistów, pa-nował ruch, energia, dynamika i miła atmosfera. Najpierw swoje umiejętno-ści taneczne pokazały przedszkolaki, później występowali uczniowie kowal-skich szkół. Rycerze z Torunia stoczyli kilka walk. Młodzi karatecy też pokazali walkę, ale jakże odmienną od tej w śre-dniowiecznym stylu.

Młodzi kowalanie mieli okazję wy-stąpienia na scenie razem z utalen-towanymi tancerzami z grupy „No Name” prowadzonej przez Jarosława Wróblewskiego. Łatwo nie było, bo tancerze No Name mają na swoim koncie wiele zwycięstw. Założyciel ze-społu Jarosław Wróblewski tańczy już ponad 20 lat, zdobywał mistrzostwa Polski w formacjach break dance, któ-rych był choreografem i tancerzem. Był mistrzem Polski w tańcu – popping i hip hop. Występował też w wielu pro-gramach telewizyjnych.

Piosenki legendarnej gwiazdy przed-wojennego kina i kabaretu Eugeniusza Bogdana Junod znanego, jako BODO zaśpiewał Dariusz Kordek. Aktor sam zrealizował, wyprodukował i gra głów-ną rolę w spektaklu „BODO musical”.

Jak zawsze mile witano na scenie Annę Sokołowską-Alabrudzińską, uta-lentowaną artystkę, warszawskiego teatru „Sabat”, mieszkającą nieda-leko Kowala, w Zawadzie w gminie Baruchowo. Wielkie brawa zebrał też 22-sobowy zespół Rokiczanka z woj. lubelskiego. Zaprezentowali swoją, uwspółcześnioną wersję polskiej mu-zyki ludowej: m.in. „W moim ogródec-ku”, „Lipka” „To i hola”.

Na zakończenie Jarmarku Kazimie-rzowskiego uczestników bawił zespół disco-polowy Selfie. Publiczność śpiewała wraz z zespołem jego melo-dyjne piosenki. Sądząc po wielkiej licz-bie uczestników i wielkim rozmachu, z jakim zorganizowano tegoroczny

Jarmark można przypuszczać, że wiele kosztował. Jednak burmistrz jest inne-go zdania.

- Jarmark Kazimierzowski jest od kilku już lat organizowany za stosunko-wo małe pieniądze – mówi burmistrz Kowala Eugeniusz Gołembiewski. - Z budżetu miasta wydatkowaliśmy około 30 tys. zł, było to pokrycie kosz-tów związanych z występami artystów. Kilka dalszych tysięcy pochodzących od sponsorów - to koszt przygotowania darmowego poczęstunku dla uczestni-ków imprezy. Reszta, cała oprawa tego wydarzenia kulturalnego była spon-taniczną, społeczną pracą wielu dzie-siątków mieszkańców Kowala. Otrzy-maliśmy też finansowe i materialne wsparcie od sponsorów.

Jak na jarmark przystało na ulicy roz-stawiono wiele kramów nie tylko z ja-dłem, ale również rękodziełem a także takich, które miały za zadanie promo-wać szkoły i różne instytucje.

Byli szczudlarze oraz kuglarze i sztuk-mistrze z Torunia, wesołe miasteczko dla dzieci i malowanie „buziek. Kulinar-nym przebojem jarmarku były pyszne krokiety i pierogi przygotowane przez panie z Rady Seniorów.

Tekst i fot. Jolanta Pijaczyńska

Król Kazimierz Wielki z gospodarzami miasta i powiatu

Na scenie pojawiły się dzieci

Zespół RokiczankaGrała orkiestra

Wystąpił Dariusz Kordek

Licznie przybyli mieszkańcy ubrani w historyczne stroje

Burmistrz i Rada Miasta serdecznie dziękują:

Bankowi Spółdzielczemu, Firmie Du-bielak, Gostynińsko-Włocławskiemu Parkowi Krajobrazowemu, Bractwu Kurkowemu z Włocławka, Zespołowi Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego, miejskiemu Zespołowi Szkół Samo-rządowych i Przedszkolu, Wspólnocie Leśnej Rolników Miasta Kowala, Kółku Rolniczemu i KGW, OSP, Strażackiej Or-kiestrze Miasta Kowala wraz z mażoret-kami, motocyklistom z ATH Moto Club Włocławek, Radzie Seniorów, Związko-wi Emerytów i Rencistów i Inwalidów, Klubowi Karate, Polskiemu Związkowi Hodowców Gołębi Pocztowych z od-działu Kowal, uczestniczkom warsz-tatów z szydełkowania, kowalskiemu Klubowi Honorowych Dawców Krwi, Klubowi Puchatek, licznie reprezento-wanym artystom ludowym, na czele z Antonim Benedyktem Łukaszewi-czem.

Podziękowania kierujemy raz jeszcze do uczestniczących po raz pierwszy w przygotowaniu Jarmarku Kazimierzowskiego instytucji powia-towych funkcjonujących w naszym mieście dla:

Domu Pomocy Społecznej i Śro-dowiskowego Domu Samopomocy, Liceum Ogólnokształcącego i Zespołu Szkół dla dorosłych. Dziękujemy też naszym policjantom za zabezpiecze-nie przemarszu, prowadzącej imprezę p. Izabeli Piotrowskiej oraz wszystkim pracownikom Urzędu Miasta, z których część wcieliła się w tym dniu w role ku-charzy i kelnerów. Szczególne podzię-kowania należą się zwłaszcza Grażynie Snopkowskiej - głównej organizatorce Jarmarku Kazimierzowskiego.

W trakcie uroczystego ape-lu z okazji Powiatowych Ob-chodów Dnia Strażaka, zorga-nizowanego, jak co roku przy remizie Komendy Miejskiej PSP we Włocławku, awan-sowanych, wyróżnionych i odznaczonych zostało wielu strażaków PSP i OSP.

W gronie odznaczonych znaleźli się także: prezes OSP w Kowalu Andrzej Lewan-dowski, który otrzymał Medal Honorowy im. Bolesława Cho-micza oraz burmistrz Euge-niusz Gołembiewski, któremu wręczono Złoty Znak Związku.

Kowalskie akcenty powiatowych obchodów Dnia Strażaka Szczególnie wzruszającym momentem uroczystości było przypomnienie sylwetki i bo-haterskiego czynu śp. Dariusza Pasieckiego - strażaka z Kowa-la, który dwa lata temu zgi-nął, ratując skutecznie przed utonięciem życie kilkunasto-letniego człowieka. Medal za Ofiarność i Odwagę przyzna-ny przez Prezydenta RP został przekazany żonie i córce śp. Dariusza - paniom Dorocie i Natalii Pasieckiej przez wice-wojewodę Józefa Ramalu.

Skoro o kowalskich akcen-tach mowa, warto podkreślić, że muzyczną oprawę uroczy-

stości we Włocławku zapew-niła Strażacka Orkiestra Miasta Kowala wraz z mażoretkami, prezentując swoje bardzo wy-sokie umiejętności.

(g)Fot. Jolanta Pijaczyńska

Na zdjęciu obok: Z odznaczeniami: bur-

mistrz Eugeniusz Gołem-biewski, Dorota i Natalia Pasieckie, Andrzej Lewan-dowski

Galeria zdjęć: www.kujawy.media.pl

Page 5: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 5 Rozmowanr 76, maj 2016

Brał pan udział w największej demonstracji w wolnej Polsce, czyli w majowym warszawskim marszu KOD-u. Czy to oznacza, że wyraża pan niezadowolenie z ostatnich wyborów parlamen-tarnych?

- Dziwne pytanie? Dlaczego pani tak sądzi?

To nie jest moja, ale to prezesa PiS ocena, który odpowiadając w sieci na pytania internautów powiedział, że protesty - to wy-nik niezadowolenia z wyborów.

- Co za niedorzeczność. Myślę, że nie tylko ja, ale wszyscy uzna-jemy demokratyczne wybory. Nit ich nie podważa. Nie ma żadnych tendencji do obalania rządu. Marsz pod hasłem „Jesteśmy i będziemy w Europie” zorganizował Komitet Obrony Demokracji wraz z partia-mi opozycyjnymi, w tym m.in. z: PSL, PO, Nowoczesną, SLD, Inicja-tywą Polską, Partią Demokratycz-ną, Partią Zielonych, a także Związ-kiem Nauczycielstwa Polskiego oraz przedstawicielami samorzą-dów i innymi organizacjami.

Wcześniej działacze PiS mó-wili, że manifestują ci, którzy stracili władzę. Natomiast jeden z księży ogłosił, że kto bierze udział w takich marszach popeł-nia ciężki grzech.

- Każdy ma prawo do swoich poglądów. Nie straciłem wła-dzy, bo jej nie miałem, a grzechy to sprawa kościoła. Na sobotni marsz pojechałem, bo czułem taką potrzebę, chciałem spełnić

Wielka rzeka ludzi sprzeciwuZ Jackiem Kuźniewiczem, radnym województwa nie tylko o manifestacji KOD-u w Warszawie

obywatelski obowiązek, podkre-ślić swoje przywiązanie do warto-ści demokratycznych i Unii Euro-pejskiej. Nikt mnie nie namawiał, nikt mnie tam nie zawiózł. Poje-chałem zaprotestować przeciwko działaniom PiS i prezydenta kraju w sprawie kryzysu wokół nowych sędziów Trybunału Konstytucyj-nego. Walczyć o demokrację, bo ta jest zagrożona.

Wyrażałem też swój sprzeciw wobec łamania prawa. Popiera-łem dobre funkcjonowanie Pol-ski w Unii Europejskiej. To tyle, a może aż tyle. To nie są tylko moje poglądy, świadczy o tym wielka rzeka ludzi, która rozlała się na ulicach Warszawy by sprze-ciwić się działaniom PiS, rządu i prezydenta. Niesiono tysiące flag Polski i Unii Europejskiej, manifestanci mieli trąbki, bębny

i transparenty – było to niesamo-wite wrażenie.

Gdyby nie dochodziło do za-właszczania Polski przez jedną partię a także łamania prawa, nikt by nie protestował. Demokracja to nie jest prawo do narzucania własnej woli wszystkim.

Według władz stolicy w mar-szu uczestniczyło ponad 240 tysięcy osób, natomiast dane policyjne mówią o 30 tysiącach. Narodowa TVP Info. policzyło na podstawie nagrania demon-strantów z dokładnością do jed-nej setki. Było ich „tylko” 40.200. Media donoszą, że marsz rozcią-gał się na długości 3 km. Ilu was tam w rzeczywistości było?

- Nie wiem. Spór o to ile osób było na manifestacji nie jest istot-

ny. Ważne jest to, że wiele ludzi z całej Polski spontanicznie się organizuje po to, aby nie pozwo-lić na łamanie praworządności i łamanie konstytucji. Mimo, że PiS uważa, że ten marsz nie ma żadnego znaczenia, to jednak przykuł on uwagę największych światowych agencji prasowych i mediów, m.in: BBC, „New York Timesa”, „Le Monde” i „Der Spie-gel”. Zauważono, że Polacy pro-testują przeciwko „antydemokra-tycznym’ i szkodliwym reformom konserwatywnego rządu Polski”.

Ważne, że ludzie się jednoczą, że marsz był pokojowy, wyważo-ny, nie było burd i awantur.

Nie było haseł wrogich?

- Twardy język używany jest przez PiS i ten przeradza się w język wrogości i nienawiści. Do mediów społecznościowych aż strach zajrzeć. Ja sam po raz pierwszy usunąłem ze swoich znajomych osoby, które sieją nie-nawiść.

Sam zgłosiłem odpowiednim organom wpisy obrażające mnie i pomawiające o rzeczy niegod-ne, które były zamieszczane na jednym z włocławskich portali in-ternetowych. Otrzymałem już in-formację o danych personalnych autorów tych wpisów. Okazuje się, że kilkanaście wpisów doko-nała dwójka osób.

Prezes PiS niedawno stwier-dził, że ustawa ograniczająca liczbę kadencji wójtów, burmi-strzów i prezydentów miast jest potrzebna. To się chyba panu spodoba.

- To jest bardzo dobry pomysł. Zgadzam się, bowiem od dawna głoszę ten sam pogląd, że kaden-cyjność na każdym szczeblu wła-dzy jest potrzebna. Jestem głębo-ko przekonany, że gdyby kadencja władz była ograniczona, to byłaby większa przejrzystość w jej spra-wowaniu. Wiele lokalnych, nie zawsze dobrych układów by się rozwiązało, szczególnie w gmi-nach wiejskich i małych miastach. Daleko nie trzeba szukać, wystar-czy popatrzeć na niektóre gminy wokół Włocławka, gdzie nie wszę-dzie dzieje się dobrze.

Jakimi problemami zajmują się teraz radni województwa?

- Absorbują nas kwestie związa-ne z bazą sportową. Dla Włocław-ka zagwarantowane jest 6 milio-nów zł z programu rozwoju bazy sportowej. Te pieniądze przezna-czone będą na trzy obiekty spor-towe, czyli na przebudowę starej hali sportowej OSiR, basenu Del-fin i boisko przy Zespole Szkól Sa-mochodowych.

Jako prezes włocławskiego MPEC obiecał pan włocławia-nom, że w tym roku latem nie będzie przerwy w dostawie cie-płej wody do mieszkań. Uda się dotrzymać słowa?

- Taka sytuacja, kiedy przez całe lato nie będzie przerwy w dosta-wie ciepłej wody we Włocławku wystąpi po raz pierwszy. Gdyby to nie było realnie, nie składał-bym obietnic. Latem nie pracują wszystkie kotły naraz, bo spada zapotrzebowanie na ilość ener-gii cieplnej. Wystarczyło zmie-nić plan remontów w taki spo-sób, aby zmniejszyć uciążliwości mieszkańcom.

Rozmawiała Jolanta Pijaczyńska

Jacek Kuźniewicz razem z Różą Thun, europosłanką (PO)

Fot.

Nad

esła

ne

W rozmowie z francuską gazetą „La Croix” papież Fran-ciszek, odnosząc się do obaw przed islamem w społe-czeństwach europejskich, oświadczył że koegzystencja między chrześcijanami a muzułmanami jest możliwa.

Pytany o to, czy Europa jest w stanie przyjąć tak wielu migrantów, ilu napływa obecnie, odparł, że jest to pytanie odpowiedzialne, bo nie można otwierać drzwi w sposób irracjonalny. - Ale należy zadać podstawowe pytanie, dla-czego jest teraz tylu migrantów - dodał.

Mówiąc o tym, że do Iraku eksportowano zbyt zachod-ni model demokracji, przypomniał, że wcześniej działał tam silny rząd, podobnie według niego jest w przypadku Libii, gdzie istnieje struktura plemienna.

Według papieża państwa muszą być laickie, bo te wy-znaniowe źle kończą, są sprzeczne z historią.

- Skromna krytyka, jaką chciałbym skierować pod ad-resem Francji dotyczy tego, że przesadza z laickością - oświadczył Franciszek, wskazując, że to prowadzi do uważania religii za „podkultury”.

Zdaniem papieża należy szanować prawo do sprzeciwu sumienia, także w przypadku urzędników publicznych.

wk/pap/kurier

Papież Franciszek: - Państwa muszą być laickie, bo wyznaniowe

źle kończą Od 1 września 9. placów-kami oświatowymi zarzą-dzać będą nowi dyrektorzy.

Prezydent Włocławka Marek Wojtkowski powierzył stano-wiska: dyrektora Przedszkola Publicznego nr 16 – Barbarze Kuklak, dyrektora Przedszkola Publicznego nr 26 – Joannie Mi-chalskiej, dyrektora Szkoły Pod-stawowej nr 14 – Anetcie Rze-kanowskiej, dyrektora Szkoły Podstawowej nr 12 – Grzegorzo-wi Malendowiczowi, dyrektora Zespołu Szkół Elektrycznych – Piotrowi Człapińskiemu, dy-rektora Zespołu Szkół Technicz-nych – Donatowi Marszałkowi, dyrektora Zespołu Szkół Che-micznych – Krystynie Młotkow-skiej, dyrektora Zespołu Szkół Integracyjnych nr 1 – Dorocie Grzybowskiej, dyrektora Zespo-łu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 – Markowi Wódeckiemu.

Powierzenie stanowisk na-stąpiło na okres od 1 września 2016 roku do 31 sierpnia 2021 roku.

Włocławek gościł finalistów Mistrzostw Polski Związku Stowarzyszeń Sportowych „Sprawni – Razem” w ko-szykówce. W zawodach wy-stąpiło sześć reprezentacji z województw: Dolnośląskiego, Łódzkiego, Pomorskiego, Wiel-kopolskiego, Podkarpackiego oraz Kujawsko-Pomorskiego.

Województwo kujawsko--pomorskie reprezentowali w większości uczniowie i

Oddali tytuł mistrza Polski. Są wicemistrzami

absolwenci Zespołu Szkół nr 3 we Włocławku trenujący na co dzień w UKS Feniks. Podopieczni Roberta Walcza-ka, nauczyciela wychowania fizycznego, po ciężkich bo-jach w finale ulegli drużynie z Pomorskiego i oddali tytuł mistrza Polski ZSS „Spraw-ni –Razem” zdobyty w ubie-głym roku. Włocławianie zo-stali wicemistrzami, trzecie miejsce przypadło dla woje-wództwa Dolnośląskiego, a

Puchar dla wicemistrzów z Włocławka

czwarte dla Podkarpackiego. Kolejne miejsca zajęły dru-żyny z województwa Wiel-kopolskiego oraz Łódzkiego.

Zawody były ostatnim sprawdzianem i zarazem selekcją zawodników, którzy w ramach reprezentacji Pol-ski Związku Stowarzyszeń Sportowych „Sprawni – Ra-zem” udadzą się na przeło-mie września i października 2016 roku na Mistrzostwa Federacji INAS do Francji. Z włocławskiego Feniksa do Francji pojedzie sześć za-wodników.

(n)

Nowi dyrektorzy szkół i przedszkoli

Page 6: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 6 Gmina Lubanie nr 76, maj 2016

W przestrzeni kosmicznej spędził 381 godzin. W kosmos zabrał pol-ską flagę. James Anthony „Jim” Pa-welczyk amerykański neurofizjolog i astronauta pochodzenia polskiego odnalazł potomków swojej rodziny w gminie Lubanie.

Rodzina Jima Pawelczyka wywodzi się od pradziadków: Józefa Przekwa-sa z Kociej Górki i Zuzanny Chlewic-kiej z Ustronia, którzy mieli siedmioro dzieci. W 1909 roku Przekwasowie wyemigrowali z najmłodszą córką do Ameryki, a pozostałe dzieci zostawili u brata pani Zuzanny Chlewickiej. Jó-zef Przekwas dwa razy powracał do Polski i zabierał ze sobą swoje dzieci.

Zuzanna Chlewicka miała brata Józefa, który ożenił się z Domicelą Żelazek. Mieli ośmioro dzieci. Córka Czesława poślubiła Jana Kletkiewicza.

Drzewo genealogiczne Jamesa Pa-welczyka pomogła utworzyć Bożena Ciupalska z Kujawsko-Pomorskiego Towarzystwa Genealogicznego od-dział we Włocławku.

- James Pawelczyk (Pawełczyk) na-pisał do mnie na portalu Geni.com „W twoim „drzewku” jest Józef Chle-wicki i Domicela Żelazek – to są moi pradziadowie pochodzący z Kociej Górki i z Ustronia - mówi Bożena Ciu-palska. - Udało mi się znaleźć około 300 osób z tej rodziny, którzy z dziada – pradziada mieszkają w gminie Luba-nie. James zainteresował się genealo-gią, chciał poznać ludzi i miejsce skąd wywodzi się jego rodzina. Przyjechał do Polski i do gminy Lubanie razem z siostrą Janet i synem Bradleyem.

- O Pawelczykach z Kaszub wiem wszystko od 1713 roku – mówi Ja-

nusz Pawelczyk, prezes Pomorskiego Towarzystwa Genealogicznego. - Nie jestem krewnym, zbieżność naszych nazwisk jest przypadkowa. Jednak, kiedy James Pawelczyk był w Polsce w 1999 i był bardzo sławny, wszyscy usiłowali znaleźć mu polskiego przod-ka. Jednak okazało się, że rodzice Ja-mesa Pawelczyka w Polsce nazywali się Pawełczykowie, więc musieliśmy przyznać, że nie jesteśmy spokrew-nieni.

James Anthony „Jim” Pawelczyk urodził się 20 września 1960 w Buffa-lo w stanie Nowy Jork, lecz wkrótce jego rodzice, Joseph i Rita Pawelczyk, przenieśli się do pobliskiego miastecz-ka Elma, gdzie Jim się wychował. W 1985 ukończył studia magisterskie w dziedzinie fizjologii na Stanowym Uniwersytecie Pensylwanii. Następ-nie, w 1989 uzyskał stopień doktora biologii na Uniwersytecie Północnego

Gość z kosmosu w Lubaniu

Texasu. Od tego czasu nieprzerwanie zajmuje się pracą naukową i akade-micką. Uczestniczył m.in. w ekspery-mentach prowadzonych przez agen-cję kosmiczną NASA.

W 1998 roku, w dniach 17 kwietnia – 3 maja odbył szesnastodniowy lot kosmiczny na pokładzie wahadłowca Columbia w charakterze specjalisty ładunku misji STS-90 Neurolab. Pod-czas wyprawy zajmował się głównie eksperymentami dotyczącymi wpły-wu mikrograwitacji na ludzki mózg i układ nerwowy. Lot w przestrzeni kosmicznej trwał 381 godzin.

- Wizyta w naszej gminie i spotka-nie z polskimi rodzinami na długo za-

Uczniowie szkół podstawo-wych w Brzeziu, Niszczewach, Przywieczerzynie, Ustroniu i Lubaniu wzięli udział w trzecim rejonowym konkursie piosen-ki o tematyce ekologicznej pn. „Przyrodo dla ciebie śpiewa-my”. Konkurs odbywał się w

W wojewódzkim półfinale szkół podstawowych w piłce nożnej dziewcząt odbywa-jącym się w ramach Igrzysk Młodzieży Szkolnej drużyna z Lubania strzeliła najwięcej bra-mek i zajęła I miejsce w tabeli, dzięki czemu awansowała do

finału wojewódzkiego. W fina-le, który odbył się 16 maja w Inowrocławiu drużyna z Luba-nia uplasowała się na czwar-tym miejscu w województwie.

Skład drużyny: Gabriela Zimecka, Anna Kopaczewska,

Karolina Wódkowska, Nata-lia Kokowicz, Wiktoria Nasta-chowska, Zuzanna Kozicka, Monika Lipowska, Roksana Żakowska (nie ma na zdjęciu), Weronika Puchalska, Kinga Kulpa, Anna Zapiec, Natalia Żychlewicz.

Fot.

Nad

esła

na

Czwarte w województwie

Przyrodo dla ciebie śpiewamySzkole Podstawowej w Ustro-niu. Zwycięzcami byli wszyscy, bowiem wszyscy otrzymali na-grody, które ufundował Urząd

Gminy w Lubaniu i Nadleśnic-two Włocławek.

Na zdjęciu: po rozdaniu na-gród.

gości w naszej i jego pamięci - mówi Larysa Krzyżańska, wójt gminy Luba-nie. - James był na cmentarzu, gdzie spoczywają jego przodkowie. Zwiedził kościół pw. św. Mikołaja w Lubaniu. Spotkał się z rodzinami wywodzącymi się od jego przodków.

Potomkowie Przekwasów z Kociej Górki, Chlewickich, Kletkiewiczów i Zawiślaków z Ustronia oraz Kur-tysów z Barcikowa oraz samorzą-dowcy i młodzież licznie przybyli na spotkanie zorganizowane w Gmin-nym Domu Kultury w Lubaniu. Gości z Ameryki powitano staropolskim obyczajem – chlebem i solą.

- Świetej pamięci siostra naszego dziadka Józefa - Zuzanna Chlewicka była prababcią astronauty Pawełczy-ka – mówi Rozalia Chlewicka. - Dotąd nie wiedzieliśmy, że łączy nas dalekie pokrewieństwo z tak sławnym czło-wiekiem

Na spotkaniu w GOKu wójt Lary-sa Krzyżańska przedstawiła historię gminy ostatnich 25 lat. Natomiast Jim Pawelczyk opowiedział o swojej misji w kosmosie, ilustrując opowieść zdję-ciami i filmem. Ciekawostką jest to, że w kosmosie stał się cztery centymetry wyższy, ale ten stan się nie utrzymał.

Posługując się biegle językiem an-gielskim, młodzież z koła naukowego z Zespołu Szkół w Lubaniu prowa-dzonego przez wicedyrektor Ilonę Skuczyńską, śmiało zadawała astro-naucie pytania. Młodzi pytali a Ja-mes Pawelczyk odpowiadał:

Chciałby pan polecieć jeszcze raz? – Oczywiście, tak. Bał się pan, że nie wróci z kosmosu? – Nie myśleliśmy o tym, że wrócimy

do domu tylko o tym, jak wrócimy.Jak było w kosmosie? - Pracowaliśmy dużo, prowadzili-

śmy 26 różnych badań nad układem nerwowym i mózgiem.

Co było najfajniejsze w kosmosie? - To, że mogliśmy latać w tej prze-

strzeni. Chciałby pan zamieszkać w Pol-

sce? – Jeśli tak, to w gminie Lubanie.Czy w pana domu w Ameryce jest

coś z polskości? - Zachowywaliśmy polskie tradycje,

np. dzielimy się opłatkiem w czasie wigilii.

Jak się pan czuł w stanie nieważ-kości?

- Wszyscy mieliśmy uczucie spa-dania. W przestrzeni kosmicznej czło-wiek nabiera wiele pokory, czuje się mały.

Który raz jest pan w Polsce? - Byłem w 1990 roku razem ze swo-

imi rodzicami. Co jest pana największym sukce-

sem? - To, że jestem ojcem. Na zakończenie wystąpienia Pawel-

czyk powiedział: - W Polsce mieszkają wspaniali lu-

dzie. Gościnność i ciepło, które tutaj zaznałem są oszałamiające. Do nie-dawna nie wiedziałem, że mam tutaj tak liczną rodzinę.

Tekst i fot: Jolanta Pijaczyńska

III Rejonowy Przegląd Piosenki

Wyjątkowa wizyta, wyjątkowej osoby

Jimowi Pawelczykowi za wi-zytę dziękuje Bronisław Kletkie-wicz (linia rodu Chlewickich)

Mieszkańcy i rodzina z Lubania powitali gościa chlebem i solą

Wójt Larysa Krzyżańska przekazała kosz z rodzimymi przysmakami

Z liczną rodziną, trzecia od lewej Bożena Ciupalska

Page 7: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego www.kujawy.media.pl 7Gmina Choceńnr 76, maj 2016

Kiedyś bardzo ważne miejsce w pejzażu Śródmieścia Wło-cławka stanowiła księgarnia położona przy ul. 3 Maja 25, przy której znajdowała się moja przychodnia, gdzie po drugiej stronie wypełniałem swoje obo-wiązki lekarskie w godzinach popołudniowych po pracy w szpitalu. W latach 70. i 80. była to główna miejska księgarnia, profesjonalnie kierowana przez prawdziwego fachowca oraz życzliwego i sympatycznego człowieka – nieodżałowanego Tadeusza Włodkowskiego.

Ten prawdziwy Dom Książki w

tamtym socjalistycznym syste-mie był również w pewnym sen-sie nieformalnym centrum kultu-ralnym. W okresie powszechnej reglamentacji cechującej ban-krutujący system, lepsze pozycje książkowe, albumy tematyczne, kasety do nauki języków obcych, płyt z nagraniami przebojów, a nawet ładniejsze kalendarze ścienne i osobiste można było kupić wyłącznie spod lady.

Do dzisiaj w mojej bibliotece znajdują się piękne wydania al-bumów, między innymi: „Ma-larstwo Wojciecha Kossaka”, „Artystyczne zbiory Wilanowa”, „Siedem wieków malarstwa eu-ropejskiego”, „Francuskie malar-stwo XV – XVII wieku,” ponadto oryginalne w formie wydanie „Historii sztuki”, „Historii opery”

Księgarnia Włodkowskiego...nieformalne centrum kulturalne

w latach 70. i 80.i „Historii filozofii” Władysława Tatarkiewicza oraz zrealizowane subskrypcje kilku wydań „Ency-klopedii powszechnej”, „Ency-klopedii muzycznej PWN”.

Kierownik księgarni ułatwiał zakupy stałym swoim klientom, zakładając im tzw. imienne pół-ki, na które trafiały książki przez nich zamówione. Po nazwiskach wybrańców można było się zo-rientować, że była to miejscowa elita, w tym osoby piastujące najwyższe stanowiska partyjne i administracyjne w mieście i w województwie.

Po kilku latach pracy w po-bliskiej przychodni lekarskiej i dość częstych odwiedzinach i zakupach w księgarni i ja dostą-piłem zaszczytu przyznania mi takiej półki, usytuowanej naj-pierw w trzecim górnym rzędzie, a po pewnym czasie na półkach niższych w sąsiedztwie znamie-nitych obywateli i towarzyszy miasta. Od tej pory trafiały do mnie wszystkie nowe i ciekaw-sze wydania książkowe, w tym tzw. białe kruki.

Szczególnie utkwiło mi w pamięci zaaferowanie i pode-nerwowanie kierownika w 1976 roku, kiedy po czterech latach „aresztu” w Komitecie Central-nym PZPR, ukazała się wreszcie „Sztuka kochania” Michaliny Wi-słockiej. Dzisiaj w dobie interne-tu, jej porady wydają się deli-katne i niebudzące kontrowersji

lub zażenowania. Ale w okresie „środkowego Gierka” książka ta była wydarzeniem bez prece-densu.

Kierownik księgarni miał poważny problem, bo liczba egzemplarzy tego bestselleru w pierwszym nakładzie nie po-zwalała mu zapełnić wszystkich półek ważniejszych towarzyszy i obywateli miasta. Szczerze mu współczułem, bo był zmuszony dokonywać wyboru niekiedy ry-zykownego.

Pewnego dnia Tadeusz przed-stawił mi swojego gościa o charakterystycznym wyglądzie i rzadkim nazwisku. Nazwisko Nowosilcow trochę mnie zasko-czyło, bo trudno było je spotkać w jakiejkolwiek polskiej książce telefonicznej. Ale nie dochodzi-łem, kim był ten człowiek, tym bardziej, że samo nazwisko nie najlepiej się kojarzyło.

Pomimo pozorów, był to ciepły i sympatyczny osobnik, zupełnie nieprzypominający noszącego to nazwisko bohate-ra III części „Dziadów” Adama Mickiewicza, rosyjskiego hra-biego i polityka, który najpierw wsławił się pokonaniem Insurek-cji Kościuszkowskiej, a później zasłynął likwidowaniem, jako komisarz carski w Królestwie Polskim, polskich ruchów wol-nościowych, w tym spisku Filo-matów i Filaretów.

Dopiero po jakimś czasie je-den z ważniejszych posiadaczy półki w pierwszym rzędzie, pia-stujący eksponowane stanowi-sko partyjne, uświadomił mi, że Nowosilcow to nie jest nazwi-sko… tylko pseudonim, który należy do przewodniczącego miejscowego oddziału Towarzy-stwa Przyjaźni Polsko-Radziec-kiej. Ku mojemu zaskoczeniu towarzysz ten, przekazując mi tę szczególną informację, miał na-prawdę poważny wyraz twarzy!

Ta szczególna księgarnia kie-rowana miała wyjątkową atmos-ferę. Bez przeszkód mogłem buszować po półkach wypeł-nionych pozycjami wydaniami, które rzadko trafiały na witryną księgarni.

Po latach uświadomiłem so-bie, że ta szczególna atmosfera charakteryzuje tylko wyjątkowe księgarnie i to niezależnie od ich umiejscowienia, czasu oraz sys-temu społeczno-politycznego!

Do takiego wniosku dosze-dłem w kwietniu 2009 roku, kiedy spacerując po brukowych uliczkach łacińskiej dzielnicy Paryża, przy Rue de la Bucherie napotkałem niczym pozornie niewyróżniającą się księgar-nię, która okazała się słynną Shakespeare & Company. W jej witrynie umieszczona była informacja, że jest to miejsce pierwszego wydania „Ulissesa” Jamesa Joyce’a.

Paryżanie i goście tego fa-scynującego miasta, mogą do woli poczytać sobie książki w pomieszczeniach na piętrze, czyli w atmosferze i warunkach podobnych do tych, które miały miejsce czterdzieści lat temu w niezapomnianej księgarni Tade-usza Włodkowskiego w centrum naszego miasta.

Wiesław Nowakowski

Włocławek, jakiego nie znamy

8 maja obchodziliśmy Narodowy Dzień Zwycięstwa, przypadający w rocznicę podpisania aktu bezwarunkowej kapitulacji Trzeciej Rzeszy w 1945 roku. Dokument został podpisany w Reims we Francji, a dzień później, na żądanie Stalina, w Karlshorst na przedmieściach Berlina. Podpisanie aktu kapitulacji Niemiec oznaczało zakończenie drugiej wojny światowej w Europie.

Włocławianie uczcili Dzień Zwycięstwa tradycyjnie, na pla-cu Wolności noszącego podczas wojny imię Adolfa Hitlera a później do 1956 roku, Józefa Stalina. Wyzwolenie Włocławka nastąpiło kilka miesięcy wcześniej, bo 20 stycznia 1945 roku. W 2016 roku we Włocławku, po raz pierwszy oficjalnie nie uczczono tego dnia.

- Składamy kwiaty pod pomnikiem Żołnierza Polskiego my-śląc o tych wszystkich, którzy walczyli za wolną Polskę – mówi Sławomir Kopyść, członek zarządu województwa kujawsko--pomorskiego.

Polska po zakończeniu działań wojennych na mocy ustaleń na konferencji w Jałcie pomiędzy Churchillem, Rooseveltem i Stalinem znalazła się w sowieckiej strefie wpływów. Utraciła na rzecz Związku Radzieckiego część wschodnich terenów, za-mieszkanych przez kilka milionów Polaków. Odzyskała ziemie na zachodzie aż po Odrę.

Specjalnie na 8 maja, Stowarzyszenie „Ładowarka” wydało i rozdawało jednodniową gazetę „Kurjer Włocławski” z okazji 71. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Opisane w niej zostały ostatnie dni okupacji niemieckiej we Włocławku. Dru-gi numer gazety zostanie poświęcony tematyce „Cudu nad Wisłą” we Włocławku.

(j)

Dzień Zwycięstwa, uroczystości we Włocławku

Wieniec składają radni województwa

Page 8: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 8 Gmina Kowal nr 76, maj 2016

Druhowie z gminy Kowal, tak jak wszyscy strażacy obchodzili swoje święto. Uroczystość rozpoczęła się zbiórką gminnych jed-nostek OSP przy Urzędzie Gminy w Kowalu.

Strażacy z Grabkowa wraz z orkiestrą dętą, Strzał, Go-łaszewa i Rakutowa oraz przedstawiciele samorządu gminy z wójtem Stanisła-wem Adamczykiem i prze-wodniczącym Rady Gminy Edwardem Dominikowskim przemaszerowali w uroczy-stym orszaku ulicami mia-sta w kierunku remizy OSP Kowal. Tam dołączyli do or-szaku uformowanego przez reprezentantów miasta.

Wszyscy przeszli do kościoła pw. św. Urszuli w Kowalu, gdzie uczestni-czyli w mszy świętej odpra-wionej w intencji strażaków

W okręgowych eliminacjach 39. Ogólnopolskiego Turnieju Bez-pieczeństwa w Ruchu Drogowym na pierwszym miejscu uplasowali się uczniowie podstawówki i gim-nazjum w Grabkowie.

Turniej BRD odbył się 14 maja br. w gimnazjum w Tłuchowie. Uczestniczyli w nim uczniowie podstawówek i gimnazjów ma-jący karty rowerowe. Turniej

Uczniowie ze Szkoły Filialnej w Więsła-wicach pod kierunkiem nauczycielek Ma-rianny Lemanowicz i Marleny Barańskiej zaprosili mieszkańców do remizy w Grab-kowie na żywą lekcję historii.

Młodzież przeniosła wszystkich uczest-ników spotkania w odległe czasy XVIII wieku, by słowem i piosenką przybliżyć wydarzenia z 3 maja 1791 roku.

Na scenie pokazano warszawskie mieszkanie Halszki, córki posła na Sejm Czteroletni. Dziewczynkę odwiedziły ko-leżanki i koledzy brata, by porozmawiać o ówczesnych wydarzeniach i walce o losy Polski.

Marianna Lemanowicz

Przed 1823 rokiem, kiedy Pol-ska była pod zaborem rosyjskim w małej wsi Grabkowo utworzo-no szkółkę parafialną i był to po-czątek nauczania polskich dzieci we wsi. Dzisiaj Szkoła Podsta-wowa w Grabkowie ma już 125 lat. Tą długoletnią historię upa-miętniły uroczystości jubileuszo-we i festyn.

Obchody jubileuszowe rozpoczęły się polową mszą świętą odprawioną przez proboszcza parafii Grabkowo ks. Dariusza Lewandowskiego. Póź-niej przemawiali gospodarze, wójt Stanisław Adamczyk i Anna Kłódka - dyrektor Zespołu Szkół (do którego przynależy SP) wcześniej dyrektor szkoły podstawowej. Przypomniano historię szkoły.

- W naszej szkole zawsze najważ-niejszy był uczeń, duszą szkoły są na-uczyciele a naszą dumą jej absolwen-ci – mówiła dyrektor Anna Kłódka.

Do Grabkowa przybyli m.in. posło-wie, przedstawiciele województwa kujawsko-pomorskiego i powiatu wło-cławskiego, miasta Włocławka, bur-mistrzowie i wójtowie, radni wszyst-kich szczebli samorządowych, straży pożarnej, policji, dyrektorzy szkół i placówek oświatowych oraz absol-wenci szkoły.

- Dzisiaj mamy dwie okazje do świę-towania i obie ważne – mówi Stani-sław Adamczyk, wójt gminy Kowal. - Po pierwsze chcieliśmy docenić na-szą jubilatkę – Szkołę Podstawową w

Obchody Dnia Strażaka ochotników. Po mszy prze-maszerowali pod pomnik na placu Rejtana w Kowalu, gdzie złożyli kwiaty.

Dalsza część gminnych obchodów święta straża-ków odbyła się w świetli-cy wiejskiej w Rakutowie. Wójt Stanisław Adamczyk podziękował strażakom za ich poświęcenie i trud, jaki wkładają w służbę na rzecz

lokalnej społeczności oraz złożył życzenia dla całej bra-ci strażackiej. Podziękowa-nia i życzenia druhom zło-żył również prezes Zarządu Gminnego OSP druh Stefan Kuropatwiński.

Po krótkim koncercie Or-kiestry Dętej z Grabkowa, wyprowadzeniu sztandarów strażacy z Rakutowa zapro-sili wszystkich na poczęstu-nek do świetlicy wiejskiej.

(ak)

Jubileuszowe uroczystości i festyn „Święto Mleka”

Upamiętnili 225. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja

Turniej BRD. Grabkowo pierwszema charakter wieloetapowy. Zwycięzcy etapu okręgowego zakwalifikowali się do kolejne-go, wojewódzkiego. Oznacza to, że uczniowie ze Szkoły Pod-stawowej w Grabkowie: Do-minika Olak, Adrian Ostrowski, Dominik Jankowski, Martyna

Wietrzykowska oraz ucznio-wie Gimnazjum w Grabkowie: Julia Dąbrowska, Dominik Dą-browski, Mateusz Chojnacki pojadą do Bydgoszczy walczyć o kolejne laury. Opiekunem obu drużyn z Grabkowa jest Paweł Ogłodziński.

Grabkowie, która uczy i wychowuje dzieci i młodzież od 125 lat. Po dru-gie, doceniając naszych producentów mleka już od trzech lat organizujemy Święto Mleka, które z roku na rok jest coraz bardziej okazałe i ma wielu zwo-lenników. Już dziękowałem wszystkim za pomoc w organizacji i uczestnictwo w jubileuszu i naszym białym święcie, ale chciałbym również za pośrednic-twem prasy szczególne podziękować Kujawskiej Spółdzielni Mleczarskiej we Włocławku, która jest z nami.

Od trzech lat przekazuje nam ona produkty mleczne, z których panie z gminnych Kół Gospodyń Wiejskich z Rakutowa, Więsławic, Strzał, Dębnia-ków, Kępki Szlacheckiej, Unisławic oraz Dziardonic przygotowują pyszne

potrawy do degustacji dla wszystkich uczestników tego wydarzenia.

O tym, jak historia grabkowskiej szkoły splatała się z losami kraju poka-zał program artystyczny w wykonaniu uczniów Zespołu Szkół w Grabkowie przygotowany pod kierunkiem na-uczycielek: Ewy Czarneckiej, Teresy Lisowskiej i Marleny Barańskiej.

W budynku szkoły, gdzie uczniowie pod kierunkiem nauczycieli przygoto-wali okolicznościowe wystawy odsło-nięto pamiątkową tablicę.

Historię oświaty i współczesną szkołę w Grabkowie przedstawili-śmy w kwietniowym wydaniu gaze-ty „Tu i Teraz”. Warto przeczytać o jej losach, ludziach, którzy ja tworzyli i tych, którzy tutaj pobierali pierwszą naukę. Wersja elektroniczna gazety dostępna jest na stronie interneto-wej www.kujawy.media.pl.

Plac przy szkole był wypełniony kolorowymi stoiskami, gdzie prezen-towały się m. in. szkoły, uczelnie, in-stytucje, banki, twórcy ludowi. Panie z kół gospodyń serwowały wszystkim uczestnikom potrawy z przetworów mlecznych. Kto chciał mógł skorzystać z innych punktów gastronomicznych.

Po uroczystościach jubileuszowych, koncertem zespołu muzycznego i Or-kiestry Dętej OSP Grabkowo pod prze-wodnictwem Mariana Ropejko rozpo-czął się festyn wypełniony występami artystycznymi i wieloma ciekawymi i śmiesznymi konkursami z nagrodami. Do wspólnej zabawy zaprosiły wszyst-kich smerfy.

Zagrała Kapela spod Kowala a w dalszą podróż muzyczną z najwięk-szymi szlagierami polskiej muzyki rozrywkowej zaprosili soliści teatrów muzycznych: Anna Sokołowska – Ala-brudzińska, Marta Wilk, Tomasz Czer-ski i Mariusz Jaśko. Później bawiono się z zespołem SKANER przy muzyce disco polo

Festyn zakończyła zabawa taneczna z zespołem UNISON.

FOTORELACJAwww.kujawy.meia.pl

(jot)

W Grabkowie

Piknik rodzinny w NakonowieStowarzyszenie Rozwoju Wsi „Na-

sza Szkoła Naszym Domem”, Szkoła Podstawowa Galileo i wójt gminy Kowal zapraszają na piknik rodzinny, który odbędzie się 29 maja przy szko-le. Start o godz. 14.00.

Będzie wiele atrakcji. Wystąpią dzieci z przedszkola i szkoły oraz Kapela spod Kowala. Grać będzie zespół muzyczny i orkiestra dęta z Grabkowa. Rozegrany zostanie mecz nauczyciele kontra rodzice uczniów. Wiele konkursów, poka-zy strażackie, start balonu, ognisko i zabawa taneczna z zespołem CO-NVERS.

Wójt Stanisław Adamczyk i Edward Dominikowski - przewodniczący Rady Gminy wręczyli kwiaty dy-rektor Annie Kłódce

Byli nauczyciele: Józef Modrzejewski – nauczyciel i wychowawca obecnej dyrektor szkoły, Jadwiga Snopkowska – nauczycielka, Le-szek Snopkowski - dyrektor w latach 1978 -89

Dzieci zatańczyły poloneza

Page 9: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego www.kujawy.media.pl 9 Uroczystościnr 76, maj 2016

Ludowcy z powiatu wło-cławskiego obchodzili swo-je święto 15 maja w Zielone Świątki w kościele w Mo-dzerowie w gminie Izbica Kujawska. Wspominano po-stać śp. prof. Mikołaja Koza-kiewicza (1923-1998) zwią-zanego z ruchem ludowym, socjologa, polityka, byłego marszałka Sejmu, który w okresie 1950–1951 był na-uczycielem i dyrektorem w Liceum Ogólnokształcącym w Izbicy Kujawskiej.

Uroczystości rozpoczęły się w zabytkowej, drewnia-nej świątyni pw. św. Stanisła-wa Biskupa i Męczennika w Modzerowie, wybudowanej w 1796 roku przez dziedzica izbickiego, hrabiego Kacpra Skarbka w miejscu poprzed-niej z 1591roku. Mszę św. odprawił proboszcz ks. Ma-rek Kasiorkiewicz.

Ludowcy na powiatowym święcie

Zielone Świątki w Modzerowie

W Izbicy Kiuj. pamiętają o działaczu ludowym, marszałku Sejmu Mikołaju Kozakiewiczu

Przybyli m.in.: Zbigniew Sosnowski - poseł na Sejm RP i prezes zarządu woje-wódzkiego PSL, Roman Go-łębiewski - radny powiatu włocławskiego, prezes za-rządu powiatowego PSL we Włocławku, Stanisław Sta-siak - honorowy prezes za-rządu wojewódzkiego PSL, Wojciech Radomski - wi-ceprzewodniczący zarządu powiatowego we Włocław-ku, prezes związku gminne-go w Izbicy Kujawskiej, rad-ni powiatu włocławskiego (klub PSL), burmistrzowie i wójtowie: Marek Dorabia-ła – Izbica Kujawska, Marek Klimkiewicz – Boniewo, Zbi-gniew Słomski – Fabianki oraz strażacy i mieszkańcy.

Święto Ludowe, czyli święto polskiego ruchu lu-dowego obchodzone jest od 1931 w pierwszym dniu Zielonych Świątek. Decyzję

o utworzeniu święta ludo-wego podjęto 5 czerwca 1927 na Kongresie Stron-nictwa Chłopskiego, przyj-mując uchwałę, że: „Dniem Święta Stronnictwa Chłop-skiego jest pierwszy dzień Zielonych Świątek, który wszyscy członkowie każde-go roku powinni obchodzić w sposób uroczysty przez wywieszenie sztandarów stronnictwa, ozdobienie do-mów zielenią itp.” Naczel-ny Komitet Wykonawczy Stronnictwa Ludowego 9 maja 1931 podjął uchwałę w sprawie pierwszych ob-chodów Święta Ludowego.

- Dobro polskiej wsi, do-bro każdego rolnika jest dla nas cenne, bliskie i ważne – mówił ks. Marek Kasior-kiewicz. - Usłyszymy w dzi-siejszej ewangelii o udziele-niu siedmiu darów mocy, o udzieleniu pokoju - zwłasz-cza. Potrzeba tego pokoju w naszej ojczyźnie, w naszych rodzinach i sercach jest ogromna.

Referat przypominający sylwetkę prof. Mikołaja Ko-zakiewicza odczytała Kor-nelia Matusiak. Znalazły się w nim m.in. wątki związane z Izbicą Kujawską. Mikołaj Kozakiewicz pracował, jako nauczyciel w Liceum Ogól-nokształcącym w Izbicy Kujawskiej w latach 1950–1951, sprawował też stano-wisko dyrektora. Podobno jeszcze w czasach stalinow-skich to właśnie Mikołaj Ko-zakiewicz umieścił wiatraki w nieformalnym herbie miejscowości.

Do Stronnictwa Ludowe-go Kozakiewicz wstąpił w 1947 roku a po jego połą-czeniu z PSL w 1949 znalazł się w szeregach Zjednoczo-nego Stronnictwa Ludo-wego. Mikołaj Kozakiewicz zmarł 22 listopada 1998 w wieku 75 lat w Warszawie,

zostawiając po sobie nie-zwykły dorobek kulturowy, naukowy, a także polityczny.

- W Modzerowie rozpo-częliśmy powiatowe ob-chody jednego z najstar-szych świąt, które wyrosło

z chrześcijańskich, narodo-wych i ludowych wartości – mówił poseł - Zbigniew Sosnowski. - Święto to jest odwołaniem do naszej polskiej tradycji. Składam najserdeczniejsze życze-nia wszystkim ludowcom a przede wszystkim rolnikom. Niech to święto będzie oka-zją do budowania prawdzi-wej solidarności, o której mówił papież Jan Paweł II - solidarności, gdzie jeden będzie z drugim a nie prze-ciwko drugiemu.

Po mszy wszyscy jej uczestnicy wraz z pocztami sztandarowymi, przy dźwię-kach orkiestry OSP z Izbicy Kujawskiej przeszli do pobli-skiej remizy, gdzie czekała na nich darmowa grochów-ka prosto z kotła.

Organizatorami uroczy-stości byli Karol Matusiak i Grzegorz Śledziński - rad-ni powiatu włocławskiego pochodzący z gminy Izbica Kujawska.

Tekst i fot.: Jolanta Pijaczyńska

Page 10: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 10 Powiat Włocławski nr 76, maj 2016

W Lubieniu Kujawskim 225. rocznicę uchwalenia Kon-stytucji 3 Maja świętowano w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Je-zusa. Po mszy św. odprawio-nej przez proboszcza ks. Dariu-sza Sieczkowskiego wszyscy obecni wysłuchali koncertu Zbigniewa Wodeckiego, pio-senkarza, instrumentalisty (skrzypce, trąbka), kompozy-tora i aranżera. Była to nieza-pomniana uczta duchowa. Ar-tystę nagradzano oklaskami na stojąco.

- Tu jest Polska – mówił sta-rosta Kazimierz Kaca. – Polska pełna barw białoczerwonych, nasza, obecna w każdym za-kątku naszego powiatu wło-cławskiego, o którą musimy dbać. Świętujemy już po raz czwarty i mogę powiedzieć, że powiatowe obchody święta Konstytucji weszły na stałe do

W powiecie włocławskim kolejna placówka opiekuń-czo-wychowawcza zostanie dostosowana do wymaganych standardów. Dzieci z Domu Dziecka w Lubieniu Kujaw-skim zamieszkają w nowych domach.

Dom Dziecka w Lubieniu Ku-jawskim znajduje się na terenie zespołu pałacowo – parkowe-go, który został wpisany do rejestru zabytków pod nume-rem 187/A decyzją wojewódz-kiego konserwatora zabytków we Włocławku w 1985 roku. Zespół dworski tworzą: dwór drewniano - murowany z XVIII w z dobudowanym skrzy-dłem południowym w XIX w., przeniesiony ze wsi Gapowy przed 1914 r. W latach 1924 – 1925 dobudowano skrzydło północne oraz park dworski z początku XIX w. Budynek pałacu składa się z jednej kondygnacji podziemnej oraz trzech nadziemnych. Piwnice pałacu są wykorzystywane jako pracownie zajęć dla dzieci.

- Aktualnie w DD w Lubieniu Kujawskim przebywa 32 wy-chowanków, czyli mamy dwie osoby ponad stan, ale za zgodą wojewody – mówi Marcin Lewandowski, dyrektor domu dziecka. - Budynek pałacowy jest duży, niefunkcjonalny i przypomina instytucję, a nie dom rodzinny. Dochodzenie do

Z okazji Światowego Dnia Książki uczniowie Liceum im. Królowej Jadwigi w Kowalu prowadzonego przez Powiat Włocławski odwiedzali przedszkolaków z Przed-szkola Miejskiego w Kowalu i czytali im swoje ulubione bajki z dzieciństwa. Zainaugurowana w tym roku akcja wejdzie na stałe do kalendarza imprez LO i przedszkola.

(pr)

Na sesji 12 maja Rada Powiatu przyjęła Powiatowy Progra-mu Działań na Rzecz Osób Niepełnosprawnych na lata 2016 – 2025.

Powiatowy program działań na rzecz osób z niepełnospraw-nością jest wyznacznikiem polityki samorządu powiatu włocław-skiego w zakresie rehabilitacji społecznej, zawodowej i zatrud-nianiu oraz przestrzeganiu ich prawa.

- Działania na rzecz osób niepełnosprawnych są zadaniem ogólnospołecznym oraz ważnym ele-mentem polityki i pomocy społecznej realizowanej przez powiat włocławski – mówi Marek Jaskulski, przewodniczą-cy Rady Powiatu Włocławskiego. - Nie-pełnosprawność jest zjawiskiem, które może prowadzić do wykluczenia spo-łecznego, dlatego nie możemy pomijać tej grupy mieszkańców naszego powia-tu, wymagającej szczególnej pomocy w różnych sferach życia.

- Ostatnie dane dotyczące wskaź-ników niepeł-nosprawnośc i

w powiecie włocławskim, oparte na in-formacjach zawartych w Karcie Powiatu za 2013 roku wskazują, że liczba osób niepełnosprawnych w powiecie wyno-siła 6 365 osób – mówi Agnieszka Ło-boda, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. - Powiatowy Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnospraw-ności we Włocławku w 2015 roku wy-dał 1 605 orzeczeń o stopniu niepełno-sprawności dla mieszkańców powiatu włocławskiego.

Przypomnijmy, że mając orzeczenie o stopniu niepełno-sprawności, które ma zastosowanie do celów poza rentowych, można otrzymać legitymację służącą do korzystania z ulg i uprawnień oraz kartę parkingową.

Jednostkami, które wspierają system pomocy osobom nie-pełnosprawnym w powiecie włocławskim jest pięć domów pomocy społecznej usytuowanych w: Kowalu, Kurowie, Rzeże-wie, Wilkowiczkach oraz prowadzony przez Zgromadzenie Za-konne Małe Dzieło Boskiej Opatrzności -Orioniści dom w Izbicy Kujawskiej. Według stanu na koniec ubiegłego roku w domach pomocy społecznej w powiecie włocławskim było 305 miejsc, w których mieszkało 303 mieszkańców.

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie we Włocławku re-alizujące na rzecz osób z niepełnosprawnością także wiele innych form wsparcia m.in. udziela dofinansowanie na zaopa-trzenie w sprzęt rehabilitacyjny, przedmioty ortopedyczne, środki pomocnicze oraz likwidację barier architektonicznych, w komunikowaniu się i technicznych. Dofinansowuje również uczestnictwo osób niepełnosprawnych i ich opiekunów w tur-nusach rehabilitacyjnych. Za pozyskane środki pozabudżetowe także z funduszy Unii Europejskiej realizuje różne projekty, m.in. „Podróż do samodzielności” i „Program wyrównywania różnic między regionami”. (j)

Powiatowe obchody 3 Maja z Wodeckim

naszego kalendarza. Kościoły, w których odbywają się msze i koncerty otrzymują w darze kielich mszalny.

Konstytucja 3 Maja została uchwalona przez Sejm Wiel-ki w maju 1791 roku i była

pierwszą w Europie i drugą na świecie (po amerykańskiej). Dzień ten został uznany świę-tem. Ponownie, po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, 3 maja został uznany za święto państwowe na mocy uchwały

Sejmu z dnia 29 kwietnia 1919 roku. Po II wojnie światowej świętowanie dnia 3 maja było zakazane aż do 1990 roku, kie-dy Sejm ponownie przywrócił to święto.

(r)

Placówka ze standardami

Pomoc dla osób z niepełnosprawnością

Licealiści z Kowala czytali dzieciom

Marek Jaskulski

Agnieszka Łoboda

Radni przyjęli program

mniejszych form jest bardzo korzystne dla dzieci. Domy, które powstaną na pewno będą bardziej przyjazne, przypomina-jące dom rodzinny. Ważne też, że dzieci będą mogły łatwiej uczyć się samodzielności, będą same wykonywać wiele czynności, tak jak to bywa w domu rodzinnym.

- W naszym regionie jeste-śmy pierwszym samorządem, który rozpoczął proces standa-ryzacji placówek opiekuńczo

- wychowawczych, zgodnie z zapisami ustawy o wspiera-niu rodziny i systemie pieczy zastępczej - mówi Kazimierz Kaca, starosta włocławski. - Wprawdzie mamy czas do 2020 roku, ale chcemy jak najszyb-ciej poprawić warunki bytu dzieciom. W Lubieniu Kujaw-skim, podobnie jak w Brze-ziu wybudujemy dwa nowe budynki, każdy dla 14. dzieci. Powstaną one na dwóch działkach obok istniejącego domu dziecka mieszczącego

się w dawnym dworze. Jeste-śmy, jako Powiat Włocławski właścicielami ośmiu działek, te pozostałe planujemy sprzedać. Dokumentacja projektowo--kosztorysowa nowych bu-dynków zostanie opracowana do końca lipca. Wykonawcę wyłoniliśmy w przetargu.

Co stanie się z pałacem po przeprowadzce dzieci do nowych obiektów?

- Sprawa jest otwarta, ale chcielibyśmy tam przenieść pensjonariuszy z Domu Po-mocy Społecznej w Rzeżewie, ponieważ ten obiekt nie jest własnością Powiatu Włocław-skiego - odpowiada staro-sta. - Gdyby udało się tego dokonać wtedy nasze placówki mielibyśmy usytuowane we własnych obiektach a ponadto umiejscowienie podopiecznych – dzieci i osób starszych blisko siebie miałoby także pozytywny wymiar społeczny.

Na budowę domów dla dzie-ci Powiat Włocławski zamierza starać się o 85- procentową dotację z Urzędu Marszałkow-skiego w Toruniu. Marszałek województwa prawdopodobnie ogłosi konkurs w II kwartale roku, wtedy złożone zostaną wnioski o dofinansowanie.

(jot)

Starosta włocławski Kazimierz Kaca wraz z dyrektorem Domu Dziecka w Lubieniu Kujawskim Marcinem Lewan-dowskim uzgodnili, na jakich działkach wybudowane będą dwa domy 14-osobowe dla dzieci z Domu Dziecka w Lubieniu Kujawskim.

Z koncertem wystąpił Zbigniew Wodecki

W ławkach kościoła zasiedli także licznie zaproszeni goście

Radni Bogdan Domżalski i Zygmunt Wierzowiecki prze-kazali ks. Dariuszowi Sieczkowskiemu kielich mszalny

Page 11: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego www.kujawy.media.pl 11Gmina Włocławeknr 76, maj 2016

Już po raz piąty Gmina Włocławek i Zespół Szkół w Kruszynie zaprosili mieszkańców na majówkę ekologiczną.

Celem tegorocznej ma-jówki, jak zapisano w pro-jekcie była zmiana nawyków i stereotypów dotyczących zachowania mieszkańców. Na polskiej wsi jeszcze wie-lu ludzi pali w przestarzałych piecach, używając opału złej jakości a co gorsze, palone są śmieci takie jak foliowe opakowania czy plastikowe butelki.

Zdrowa atmosfera

Majówka ekologiczna w Kruszynie

Do świetlicy w Świętosławiu członkowie Stowarzyszenia Wiejskiego „Świętosław” zapro-sili mieszkańców na spotkanie z okazji Dnia Matki. Dziękowali za trud i składali życzenia wszyst-kim mamom, zarówno tym star-szym, jak i młodszym.

Z okazji nadchodzącego świę-ta wszystkich mam przygotowa-no krótki montaż słowno-mu-zyczny i słodki poczęstunek. Na scenie wystąpiła młodzież szkolna i członkinie stowarzy-szenia.

- Stowarzyszenie „Święto-sław” powstało w ubiegłym roku w czerwcu – mówi prezes Robert Gołębiewski. - Należy do

W Świętosławiu składali życzenia mamom niego 40 osób. Naszym celem jest uaktywnienie i integrowanie miesz-kańców naszego sołectwa. Wspólnie możemy działać lepiej z korzyścią dla nas wszystkich - tutaj mieszkających.

- Z okazji rocznicy naszej działalno-ści zorganizujemy w czerwcu spotka-nie dla mieszkańców. Będzie wspólne grillowanie i zabawa - dodaje Domi-nika Sieradzińska wiceprezes stowa-rzyszenia.

Na uroczystość przybyli również goście: wiceprezydent Włocławka Magdalena Korpolak-Komorowska, wójt Ewa Braszkiewicz, radne gminy Włocławek: Elżbieta Sadowska i Da-nuta Seklecka.

Było wspólne biesiadowanie. Na sali przeważały panie, ale przyszły też całe rodziny, co ucieszyło organizato-rów.

(j)Scenka przedstawiająca relacje mamy z synemMłodzież a także członkowie stowarzyszenia recyto-

wali wiersze, śpiewali piosenki . Na zdjęciu Dominika Sieradzińska z młodzieżą tuż przed występem

- Dla nas szczególnie waż-ne jest, że w przygotowanie majówki, co roku angażują się wszyscy: uczniowie, ich rodzice i nauczyciele – mówi Helena Cichocka, pomysło-dawczyni i koordynator pro-jektu od wielu lat. Uczymy się przez zabawę. Majówka jest również spotkaniem z miesz-

kańcami gminy, którym prze-kazujemy wiedzę z zakresu ekologii.

W konkursie ekologicznej piosenki związanej tematycz-nie z hasłem majówki lub specjalnie ułożonej, na scenie zaprezentowali się uczniowie wszystkich klas w specjalnie przygotowanych na tę okazję

strojach. Jury w skład, które-go weszli: Katarzyna Knasiak z Urzędu Gminy Włocławek, Rafał Majchrzak - wicedyrek-tor Zespołu Szkół z Oddziała-mi Integracyjnymi w Kruszy-nie oraz Zbigniew Reniecki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Go-spodarki Wodnej w Toruniu oceniało: pomysłowość, kreatywność, wkład pracy przy opracowaniu piosenki,

oryginalność w prezentacji, stroje, liczbę przedstawicieli klasy i oczywiście zgodność z tematem.

Laureatami w poszczegól-nych kategoriach zostali: Ib - wychowawczyni - Helena Ci-chocka; kl. Va wychowawca - Dorota Ryniec-Kilanowska; kl. IIa gimnazjum - wycho-wawca - Tomasz Szmajda.

Głównymi sponsorami majówki byli Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowi-ska i Gospodarki Wodnej w Toruniu oraz Urząd Gminy Włocławek. Dla zwycięskich

klas ufundowano nagrody finansowe z przeznaczeniem na dofinansowanie do bi-letów wstępu do muzeum, kina, na basen itp. lub prze-wozu autokarem.

Urząd Gminy Włocławek ufundował główną nagrodą - w konkursie dla rodziny pn. „Smogowy potwór”. Rower z rąk wójt Ewy Braszkiewicz i Pawła Bogdanowicza- prze-wodniczącego Rady Gminy odebrała rodzina Głowackich – rodzice Natalia i Rafał z dwie-ma córkami Amelką i Mają.

- Majówki ekologiczne w Kruszynie stały się już trady-cją a każda z nich niesie okre-ślone przesłanie dla wszyst-kich mieszkańców – mówi Ewa Braszkiewicz, wójt gminy Włocławek. - Warto podkreślić, że szkoła potrafi angażować nie tylko dzieci, ale także ich rodziców. W naszej gminie świadomość ekologiczna jest coraz więk-sza. Majówka to także dobra zabawa i integracja miesz-kańców gminy.

Konkursom towarzyszyła wystawa edukacyjno-ekolo-giczna przygotowana przez uczniów i nauczycieli pod ha-słem „Zdrowa atmosfera”, za przygotowanie, której odpo-wiadała Magdalena Marczak.

Były też stragany, warsz-taty rękodzielnicze, wesołe miasteczko, zabawy sporto-we oraz wielki Fireshow przy-gotowany przez Stowarzy-szenie Edukacyjno-Teatralne „Teatr Nasz” z Włocławka.

Tekst i fot. (jot)

W nagrodę rower dla rodziny Głowackich

Przetargi rozstrzygnięte, drogowcy ruszają do pracy.

* Droga Mursk – Przerytka – SmólnikPrzetarg na przebudowę 350m odcinka drogi

gminnej Mursk-Przerytka-Smólnik wygrała firma MAR-DAR. Droga ta jest bardzo ważnym odcin-kiem komunikacyjnym łączącym kilka sołectw gmi-ny Włocławek.

Zakres robót obejmuje wykonanie asfaltowej powierzchni jezdni utrwalonej grysami i położeniu emulsji asfaltowej. Wykonanych zostanie 11 zjaz-dów. Prace powinny się zakończyć 15 sierpnia br.

* Zuzałka- Kosinowo – Adaminowo

Droga składa się z dwóch odcinków o długości 270m i 255m. Ciąg komunikacyjny stanowi łącznik skracający trasę do miejscowości Telążna Leśna, zapewnia też dojazd do pól i gospodarstw rolnych. Droga posiada nawierzchnię żużlowo-tłuczniową i wymaga wzmocnienia i położenia asfaltu. Wykona-nych zostanie 21 zjazdów.

* Modzerowo - JózefowoWyremontowany zostanie odcinek o długości

1544 metrów. Przetarg na wykonanie prac został ogłoszony 17 maja br. Zniszczona nawierzchnia niebawem zniknie. Zbudowany zostanie również chodnik o szerokości 1,5 m, zjazdy oraz uporząd-kowane będzie odwodnienie drogi. Wykonanie chodnika na całym odcinku drogi zwiększy bez-pieczeństwo dzieci podążających do i ze szkoły w Modzerowie.

Droga ta obsługuje ruch lokalny między miejsco-wościami i łączy drogę krajową nr 62 z drogą gmin-ną Józefowo - Mursk.

Długo wyczekiwany przez społeczność szkolną remont w Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjny-mi im. Polskich Noblistów w Kruszynie rozpocznie się 15 czerwca a zakończy 15 sierpnia br. Dzieci i młodzież rozpoczną nowy rok szkolny w lepszych warunkach.

Wyremontowany zostanie korytarz i hol na par-terze budynku szkolnego. Wymieniona będzie in-stalacja elektryczna oraz drzwi wewnętrzne do klas lekcyjnych i wszystkich pomieszczeń na parterze, łącznie 15 kompletów. Położone zostaną nowe posadzki. Ściany i sufity korytarza i holu będą na nowo pomalowane.

W przeprowadzonym postępowaniu przetargo-wym brało udział 10 firm. Wykonawcą inwestycji zostało Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe „Pro-Met”. Koszt remontu wyniesie ponad 61 tys. złotych.

Po wakacjach wrócą do odnowionej szkoły

Drogi gminne w przebudowie

Page 12: Tu i teraz 76 2016
Page 13: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 13 Izbica Kujawskanr 76, maj 2016

Jadąc z Izbicy do Modzerowa na ponad 1,7-kilimetrowym od-cinku tej drogi odczuwa się lep-szy komfort jazdy a to za sprawą nowego dywanika asfaltowego.

Remont drogi powiatowej Izbica Kujawska - Modzerowo rozpoczął się 4 maja br. Sfinansowany został przez Powiat Włocławski w poro-zumieniu z Gminą Izbica Kujawska, która dołożyła do tej inwestycji czterdzieści tysięcy złotych.

Zakres prac obejmował oczysz-czenie poboczy drogi, położenie 5-centymetrowego dywanika z masy bitumicznej i uzupełnienie poboczy.

- Standard drogi powiatowej do Modzerowa znacznie się poprawił, ale oczekujemy, że oprócz tego bli-sko 2 km odcinka będzie ona dalej naprawiana – mówi Marek Dora-biała, burmistrz Izbicy Kujawskiej. – Starosta Kazimierz Kaca, który był obecny podczas toczących się prac drogowych zapowiedział, że w perspektywie następnych lat re-mont tej drogi będzie postępował aż do całkowitego wyremontowa-nia całego traktu.

Na portalu społeczno-ściowym facebook hejterzy ostro krytykują pana poczy-nania. Ostatnio przeczyta-łam taki anonimowy wpis hejtera: (cyt. oryginalny)

„Ostro i zdecydowanie krytykuję działania bur-mistrza Marka Dorabiały, który niedbając o swoich mieszkańców organizu-je im nudną biesiadę na klepisku, a sam z radnymi i pracownikami gminy za pieniądze lokalnych po-datników, urządza sobie trzydniową, ekskluzywną wycieczkę do Wiednia. Dziś nad ranem ekipa Dorabiały wróciła z wycieczki spon-sorowanej z gminnego bu-dżetu”.

- Mamy demokrację i dzisiaj każdy może pisać i krytykować innych. Ja konstruktywnej krytyki się nie boję i jestem otwarty na zdanie innych. Uważam jednak, że jeśli ktoś ma inne spojrzenie na sprawę, inne poglądy to powinien mieć

Krytyka dozwolona, ale… nie można kłamaćTrzy pytania do Marka Dorabiały, burmistrza Izbicy Kujawskiej

odwagę się podpisać pod tym, co głosi. Po drugie, co ważne uważam, że nie moż-na kłamać, i bezpodstawnie oczerniać ludzi, a ten wpis zawiera nieprawdę.

Nie byliście we Wiedniu?

- Byliśmy, ale sami zapła-ciliśmy za wycieczkę. Zorga-nizowaliśmy wyjazd integra-cyjny pracowników Urzędu Miejskiego w Izbicy Kujaw-skiej. Nie oznacza to jednak, że był on finansowany z bu-

dżetu naszej gminy. Każdy z uczestników wycieczki in-dywidualnie i w całości po-niósł koszty z nią związane. Nie był to wyjazd, jak ktoś napisał - za pieniądze po-datników. Przykro mi, a tak-że wszystkim tym, którzy za wyjazd zapłacili z własnej kieszeni, że jesteśmy oskar-żani o to, czego nie zrobili-śmy.

Zastanawiam się, czy oso-ba, która nie miała odwa-gi podpisać się, zrobiła to z niewiedzy czy świadomie dezinformuje mieszkańców miasta? Czemu to ma słu-żyć?

Wracając do wycieczki to był bardzo udany wyjazd, trwał od 30 kwietnia do 3 maja. Jej trasa wiodła szla-kiem: Ołomuniec – Slavkov – Wiedeń – Brno – Morawski Kras.

Proponuję, aby inne śro-dowiska w naszej gminie organizowały się i też razem zwiedzały ciekawe miejsca w kraju i zagranicą.

W tym samym miejscu przeczytałam też, że „Rzą-dząca ekipa Marka Dora-biały wszystko zamiata pod dywan i robi wszystko, aby mieszkańcy nie mogli brać udziału w sesjach i jak naj-mniej wiedzieli o sytuacji naszego miasta”.

- Właściwie nie pojmuję tych słów. Sesje Rady Miej-skiej są otwarte dla każdego mieszkańca, ale nie ja je-stem ich gospodarzem i nie ja je zwołuję, bo to nie jest kompetencja burmistrza.

Każdą uchwałę rady moż-na znaleźć w biuletynie in-formacji publicznej i po jej przeczytaniu dowiedzieć się o każdej podjętej decy-zji. O tym, jakie działania podejmujemy i jakie mamy problemy, informujemy na naszej stronie internetowej i w prasie. O jakim zamia-taniu pod dywan mowa, szczerze mówiąc, nie wiem.

(m)

Marek Dorabiała

Był to udany wyjazd, podczas którego poznano wiele ciekawych miejsc

Gmina Izbica Kujawska już po raz kolejny przystąpi-ła do realizacji programu specjalnego, którego celem jest aktywizacja społeczno-zawodowa bezrobotnych z terenu naszej gminy poprzez szkolenia i roboty publiczne.

W ubiegłym roku program nosił nazwę „Odkrywcy I”. Ze względu na osiągnięte cele programu postanowiono kontynuować projekt, który w tym roku będzie nosił nazwę „Odkrywcy II”. Program realizowany będzie przez Urząd Miejski w partnerstwie z miejsko – Gminnym Ośrodkiem Kultury w Izbicy Kujawskiej i Fundacją Ba-dań Archeologicznych im. Prof. Konrada Jażdżewskiego w Łodzi a całość będzie finansowana przez Powiatowy Urząd Pracy we Włocławku.

W ramach projektu przeszkolonych a następnie zatrudnionych zostanie 28 osób. Zostaną zorganizo-wane szkolenia: brukarz, układacz nawierzchni drogo-wych, pilarz – drwal, na podkaszarki. Po zakończonych szkoleniach bezrobotni otrzymają prace w ramach robót publicznych.

W ramach projektu będą prowadzone badania arche-ologiczne na terenie należącym do Parku Kulturowego w Wietrzychowicach, zostanie poprawiona kostka brukowa wokół Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury w Izbicy Kujawskiej a także przy drodze dojazdowej do Parku Kulturowego w miejscowości Błenna. Będą porządkowane tereny wokół Parku w Wietrzychowi-cach i wokół MGOK w Izbicy Kujawskiej. Bezrobotnym uczestniczącym w projekcie zostanie zrefundowany zakup odzieży ochronnej, narzędzi ręcznych i środków ochrony osobistej.

(pn)

Uczniowie posprzątali Uczniowie klasy Ib Gimnazjum im. gen. Augu-

styna Słubickiego podczas lekcji wychowawczej posprzątali izbicki cmentarz żydowski.

Cmentarz jest szczególnym miejscem nie tyko dla Żydów, zamieszkujących miasto i tereny wokół Izbicy Kujawskiej. Jest on również bardzo często uczęszczany przez mieszkańców, choćby ze wzglę-du na nietuzinkowe położenie, z którego można podziwiać urokliwą panoramę miasta i okolicznych sołectw. Niestety nie wszyscy potrafią uszanować to miejsce, często zostawiając tam śmieci.

Z Izbicy i Sarnowa do WiedniaUczniowie z klas VIc i VIb Szkoły Podstawowej nr

1 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Izbicy Ku-jawskiej pod opieką: Grażyny Rochnowskiej, Elż-biety Pakulskiej i Małgorzaty Nowakowskiej oraz szóstoklasiści ze Szkoły Podstawowej w Sarnowie z wychowawcą Alicją Kuśmirek 5 maja wyjechali na dwudniową wycieczkę do Wiednia. Trasa wio-dła przez Morawski Kras i Brno. Po drodze oglądali Jaskinię Punkevni i płynęli podziemnym spływem łódkami po rzeczce Punkvi. W Brnie poznali sta-rówkę. Stolicę Austrii zwiedzali pieszo i autoka-rem. Byli też na wzgórzu Kahlenberg w kaplicy Jana III Sobieskiego.

Starosta Powiatu Włocławskiego Kazimierz Kaca wraz z burmistrzem Izbicy Kujawskiej Markiem Dorabiałą i rad-nym powiatu włocławskiego Grzegorzem Śledzińskim przyglądali się pracom drogowym

Gmina inwestuje w drogi

Fot.

Nad

esła

na

Kolejne dwie drogi gminne będą niebawem remon-towane, bowiem umowy z wykonawcami wyłoniony-mi w przetargach zostały podpisane. Do końca sierpnia powinna zostać zakończona przebudowa drogi gminnej Błenna – Gąsiorowo.

Umowę z Włocławskim Przed-siębiorstwem Robót Drogowych z Nowej Wsi na realizację in-westycji pn. „Przebudowa drogi gminnej nr 191205C Błenna Gą-siorowo w miejscowości Błenna - Etap I” podpisano 20 kwietnia.

Przebudowa drogi w Błennie realizowana będzie z udziałem środków budżetu Województwa Kujawsko-Pomorskiego pochodzą-cych z tytułu wyłączeń gruntów rolnych z produkcji rolniczej oraz ze środków budżetu gminy. Koszt tej inwestycji wyniesie ponad 240 tys. złotych.

Z końcem czerwca powinna za-kończyć się przebudowa kolejnej drogi gminnej relacji Cieplinki--Zalesie na długości 270 metrów. Koszt tej inwestycji to prawie 47 tys. zł.

Obecnie toczą się postępowania o udzielenie zamówienia publicz-nego na realizację następnych trzech inwestycji gminnych drogo-wych: remont nawierzchni drogi w Wiszczelicach; przebudowa dro-gi w Augustynowie (etap I); prze-budowa drogi Błenna - Gąsiorowo w miejscowości Błenna (etap II).

Szkolenia i roboty publiczneszansą na pracę

Rozpoczęła się 14. edycja konkursu „Mój ziele-niec wizytówką Izbicy Kujawskiej” Termin zgłosze-nia uczestnictwa w konkursie upływa 31 maja.

Każdy może zgłosić swój zieleniec przyległy do posesji znajdujący się na obszarze miasta. Komi-sja konkursowa powołana przez burmistrza Izbicy Kujawskiej będzie oceniała zieleńce w czerwcu, lipcu i sierpniu. Oceny cząstkowe dadzą wynik końcowy. Liczyć się będzie estetyka, nakład pra-cy, szata ogrodnicza, forma uprawy, zagospoda-rowanie zieleńca roślinami ozdobnymi.

Dla zwycięzców będą nagrody.

Miasto zieleni i kwiatówKONKURS

Wieści ze szkół

Fot.

Prz

emys

ław

Kęd

zier

ski

Page 14: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 14 Aktualności nr 76, maj 2016

W dniach 12 – 15 maja w całej Polsce odbyły się Dni Otwarte Funduszy Eu-ropejskich. Akcja poprzez liczne wydarzenia kultural-no–rozrywkowe, miała na celu pokazanie, że nasze życie zmienia się dzięki unij-nym funduszom.

Z tej okazji Urząd Mar-szałkowski Województwa Kujawsko – Pomorskiego zorganizował pikniki dla mieszkańców, które w tym roku odbyły się w pięciu miastach regionu. 12 maja w czwartek bawiliśmy się w Parku Zamkowym w Tu-choli, 13 maja w piątek na przystani w Nakle nad Note-cią, 14 maja na Przedzamczu w Brodnicy oraz w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu, natomiast 15 maja w niedzie-le odwiedziliśmy Plac Deker-ta w Lipnie.

Na uczestników pikników czekało mnóstwo atrakcji podzielonych na trzy strefy: projektową, edukacyjno – rozrywkową oraz informa-cyjną.

Strefa projektowa za-chęcała uczestników, aby w niekonwencjonalny spo-sób przekonali się jakie są efekty wdrażania funduszy unijnych. Każdy mógł spró-bować swoich sił za sterami symulatora lotów, przełamać bariery poprzez specjalnie przygotowane symulacje niepełnosprawności czy

Dni Otwarte Funduszy Europejskich sprawdzić wytrzymałość podczas jazdy na energo ro-werach. Swoje stoiska przy-gotowali również beneficjen-ci funduszy unijnych, gdzie można było zagrać w gry planszowe, poznać tajemni-ce ludzkiego mózgu czy zo-baczyć najnowszy wynalazek toruńskich konstruktorów.

Strefa edukacyjno – roz-rywkowa zdominowana została przez szalonych na-ukowców. To tutaj można było uczestniczyć w różno-rodnych doświadczeniach i warsztatach naukowych takich jak: wykopaliska kości dinozaurów, paleontologicz-ne odlewy gipsowe, pokazy zjawisk fizycznych, pokazy z modelem tellurium, ba-dania nad właściwościami suchego lodu, budowanie żarówki z ołówka czy też robotów ze szczoteczek do

zębów.Każdy, kto chciał uzyskać

informację na temat fundu-szy europejskich wdraża-nych w województwie ku-jawsko – pomorskim mógł skorzystać z pomocy w spe-cjalnie przygotowanej strefie informacyjnej.

Podczas pikniku uczestni-czy, za udział w atrakcjach, różnokolorowe korale, oznaczające ich aktywność podczas imprezy. Wśród najwytrwalszych i zarazem najaktywniejszych uczest-ników rozlosowano liczne nagrody rzeczowe oraz vo-uchery na loty w tunelu ae-rodynamicznym i loty balo-nem.

Wszystkie imprezy zakoń-czyły się pokazem kina ple-nerowego podczas, których emitowano filmy produkcji europejskiej.

Dzień Strażaka we Wło-cławku obchodzono 13 maja, na uroczystości przybyli m.in. przedstawiciele władz woje-wódzkich, powiatowych, miej-skich i gminnych oraz służb mundurowych.

Grała orkiestra OSP z Kowala pod batutą kapelmistrza Rober-ta Stranca. Najbardziej zasłu-żonym strażakom przyznano odznaczenia. Strażacy zawodo-wi otrzymali awanse w stopniu służbowym.

Strażacy na całym świecie obchodzą swoje święto 4 maja a patronuje im święty Florian, który według legendy ocalił płonącą wioskę jednym wia-drem wody.

Brązowy Krzyż Zasługi przy-znano druhom: Marianowi Kosińskiemu, Józefowi Mo-drzejewskiemu, Krzysztofowi Lubeckiemu, Robertowi Paw-łowskiemu, Sławomirowi Sa-dokierskiemu i Stanisławowi Szatkowskiemu.

Medalem za Ofiarność i Od-wagę odznaczono pośmiertnie Dariusza Pasieckiego z Kowala, który przebywając na wybrzeżu zginął ratując tonącego męż-czyznę. Odznaczenie odebrały

Strażacy świętowali. Medale dla zasłużonych

W samo południe 15 maja w miejscowości Wola Dziankow-ska (gmina Lubień Kujawski) doszło do wypadku drogowego. Jego okoliczności były dość osobliwe.

Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że kierujący mo-tocyklem, 37-letni mężczyzna zjeżdżając z wiaduktu, uderzył w tylny bok volkswagena, który skręcał w prawo.

W czasie wykonywanych czynności okazało się, że zarówno kierujący motocyklem, jak i 36-letni kierowca volkswagena są nietrzeźwi. Nie dość tego obaj mieli cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Motocyklista i jego pasażer doznali ob-rażeń ciała.

KMP

Na gazie bez prawa jazdy

żona i córka zmarłego strażaka. Medal Honorowy im. Bo-

lesława Chomicza w uznaniu szczególnych zasług dla rozwo-ju i umacniania Związku OSP RP wręczono Andrzejowi Le-wandowskiemu z OSP w Kowa-

lu. Natomiast burmistrz Kowala Eugeniusz Gołembiewski został odznaczony Złotym Znakiem Związku OSP RP.

Odznaczenia wręczał wice-wojewoda Józef Ramlau.

- Jestem członkiem wspiera-

Na orliku w Szpetalu Górnym rozegrano pierwszy turniej piłki nożnej o Puchar Sołectw. Pomysłodawcą i organizatorem był sołtys Rafał Kawczyński.

O tytuł mistrzów na boisku walczyło dziewięć drużyn z gminy Fabianki reprezentujących sołec-twa: Bogucin, Chełmicę Cukrownię, Chełmicę Małą, Cypriankę, Fabianki, Kulin, Nasiegniewo, Skórzno i Szpetal Górny. Mecze zostały rozegrane systemem „każdy z każdym”.

W półfinale zagrały cztery zespoły. Mecz Nasie-gniewo - Chełmica Mała zakończył się remisem 0:0. W rzutach karnych Chełmica Mała zwyciężyła 2:1. Drugi mecz półfinałowy Skórzno - Szpetal Górny wygrali gospodarze z wynikiem 0:2.

W finale o trzecie miejsce zagrały zespoły ze Skórzna i Nasiegniewa kończąc spotkanie wynikiem 1:1. Rzuty karne 4: 5 zdecydowały o zwycięstwie Nasiegniewa klasyfikując drużynę ze Skórzna na czwartym miejscu. Mecz finałowy rozegrały drużyny Chełmicy Małej i Szpetala Gór-nego, który również zakończył się remisem 3:3. W rzutach karnych Chełmica Mała wygrała 3:2 zdobywając pierwsze miejsce w turnieju.

Na podium stanęli zawodnicy z drużyn: I miej-sce - Chełmica Mała, II miejsce - Szpetal Górny, III miejsce - Nasiegniewo.

Puchar Króla Strzelców zdobył Adam Zuzo z drużyny Nasiegniewa, strzelając 5 bramek we wszystkich spotkaniach. Niewiele mniej, bo po 4 gole zdobyli zawodnicy Paweł Curyłło z druży-ny Szpetala Górnego i Łukasz Komorowski ze Skórzna.

Mecze sędziowali Grzegorz Domański i Miro-sław Siewiorski.

Puchary i nagrody zwycięzcom wręczyli sponsorzy. Nagrodę za I miejsce, stół do gry w piłkarzyki ufundował Tomasz Jezierski - radny powiatu włocławskiego. Zdobywcy II i III miejsca oraz tytułu króla strzelców otrzymali piłki - repliki oficjalnej piłki Euro 2016. Nagrodę za II miejsce ufundował i wręczył Krzysztof Kurlapski, lokalny przedsiębiorca. III nagrodę wręczył Wojciech Mo-sakowski w imieniu Stowarzyszenia Prawy Brzeg. Puchar i nagrodę dla Króla Strzelców ufundował i wręczył Rafał Kawczyński sołtys sołectwa Szpetal Górny.

(j)

Puchar Sołectw w Szpetalu GórnymPuchar dla króla strzelców

We włocławskiej komen-dzie policji w każdy pierwszy wtorek miesiąca istnieje moż-liwość oznakowania jedno-śladu. Zainteresowani mogą zgłaszać się w od godz.12.00 do 16.00. Funkcjonariusz przed czynnością znakowania sprawdzi w systemie informa-

jącym OSP w Kowalu - mówi burmistrz Eugeniusz Gołem-biewski. - Mam satysfakcję, że dołożyłem swoją cegiełkę tak jak wielu kowalan do rozwoju naszej straży. Nasi strażacy są potęgą w powiecie włocław-skim. Świadczy o tym wielka ich sprawność i czołowe miej-sca w zawodach sportowych, liczne koncerty również zagra-niczne naszej orkiestry dętej i nagrody, które zdobyła. Także warunki, czyli remiza i wyposa-żenie strażaków są na wysokim poziomie.

Dwa odznaczenia, co rzad-ko się zdarza odebrał Robert Pawłowski za działalność w Ochotniczej Straży Pożarnej w Lubrańcu. Otrzymał Brązowy Krzyż Zasługi oraz Brązową Od-znakę Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej. Jest człon-kiem zarządu OSP. Od najmłod-szych lat grał w orkiestrze dętej.

Włocławskiej jednostce stra-ży pożarnej przekazano dwa nowe pojazdy.

(jot)Fot. Jolanta Pijaczyńska

Odznaczeni Robert Pawłowski i ks. Wojciech Frątczak

Znakowanie rowerów tycznym, czy rower nie figuru-je na „czarnej liście”.

Po naniesieniu odpowied-niego numeru identyfikacyjne-go na ramę roweru właściciel jednośladu otrzymuje kartę identyfikacyjną.

Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Kowalu zorganizował w wyremontowanym poddaszu Muzeum Szkolne. Powstało ono dzięki ofiarności uczniów, rodziców i nauczycieli tej pla-cówki, którzy przekazali zabytkowe obiek-ty związane z dziedzictwem kulturowym naszego regionu. Ostatnio ekspozycja wzbogaciła się o instrumenty muzyczne przekazane przez OSP w Kowalu. Ponad-to miejskie Koło Polskiego Czerwonego

Krzyża, po obchodach 70-lecia istnienia, przekazało szafę z licznymi pamiątkami historycznymi, które dotyczą działalności tej organizacji. W Szkolnym Muzeum znaj-duje się również tablica upamiętniająca fakt urodzenia w Kowalu króla Kazimierza Wielkiego. Chcąc wzbogacić zbiory tego muzeum i ocalić od zniszczenia bądź zapo-

mnienia, zwracamy się z gorącym apelem do obecnych i byłych mieszkańców po-wiatu włocławskiego o przekazywanie do sekretariatu szkoły obiektów materialnych, zdjęć i dokumentów związanych z dziedzic-twem kulturowym naszego regionu.

Wojciech Rudziński, dyrektor szkoły

Szkoła w Kowalu uchroni od zapomnienia

prom

ocja

Fotogaleriawww.kujawy.media.pl

Page 15: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I www.kujawy.media.pl 15Gmina Baruchowonn 76, maj 2016

Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Kowalu, dbając o wy-soki poziom kształcenia zawodowe-go przyszłych pracowników sektora rolnictwa podejmuje coraz to nowe działania mające na celu wzbogace-nie bazy do nauczania praktycznego.

Ostatnio udało się pozyskać od Za-kładu Mechaniki Maszyn i Urządzeń Rolniczych Sławomir Biardzki ze Zbu-czyna k. Siedlec bezpłatnie, fabrycz-nie nowy, ciągnikowy opryskiwacz zawieszany ze sterowaniem elektro-nicznym, wyposażonym w komputer i system sterowania GPS. Przekazanie tak cennej maszyny zdarza się bar-dzo rzadko w Polsce. Zazwyczaj firmy sprzedające szkołom sprzęt i maszyny rolnicze, po usilnych negocjacjach, udzielają jedynie kilkuprocentowego upustu.

Inaczej jest w krajach Europy Za-chodniej, gdzie do standardu należy

* W lipcu zostanie zakończona przebudowa drogi powia-towej Baruchowo-Dobrzelewice. Wybudowany zostanie chodnik. Droga będzie oświetlona.

* Również na drodze powiatowej Baruchowo - Goreń Duży - Patrowo praca trwa. Remont drogi odbywa się na odcinku od Środowiskowego Domu Samopomocy w Czar-nem do zjazdu na drogę wojewódzką. Ukończono już ułoże-nie poponad jednego kilometra chodnika z prefabrykatów betonowych, a także zostały przebudowane dwa przepusty. Droga zostanie teraz wyrównana masą asfaltową.

* Na ukończeniu jest inwestycja związana z przebudową stacji uzdatniania wody w Skrzynkach.

* 25 maja Gmina Baruchowo podpisze umowę dofinanso-wania przebudowy drogi gminnej Baruchowo-Boża Wola. Gmina otrzyma dofinansowanie w kwocie 509 tys. złotych z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020. Niebawem zostanie wyłoniony wykonawca, bowiem procedura przetargowa jeszcze nie została zakończona.

Stowarzyszenie dla Po-koleń „RODZINA” w Ba-ruchowie już po raz drugi sprezentowało rodzinom wielodzietnym rowery.

Na placu rekreacyjnym przy świetlicy wiejskiej w Zawadzie Piaski już po raz drugi zorganizowano piknik rodzinny dla miesz-kańców gminy Baruchowo. Jego wyjątkowość polega na tym, że uczestnicy wy-jeżdżają z niego rowerami, które dostają w prezencie.

Stowarzyszenie dla Po-koleń „RODZINA” podczas pikniku pn. „Rower dla każ-dego” rozdało 30 rowerów, które otrzymały rodziny wielodzietne. W wyselek-cjonowaniu rodzin, do któ-rych trafi rower pomaga Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej i ZS w Barucho-wie. W ubiegłym roku roz-dano 18 rowerów.

- W naszej turystycznej gminie rowery są pojaz-dem niezbędnym - mówi Sławomir Terpiński, prezes Stowarzyszenia. – Rodziny mogą urządzać wycieczki,

młodzież może dojeżdżać rowerem do szkoły, nato-miast dorośli mają środek lokomocji do poruszania się po gminie.

- Aktywność mieszkań-ców naszej gminy jest coraz większa i ta świadomość społeczna cieszy – mówi Stanisław Sadowski, wójt gminy Baruchowo. - Człon-kowie Stowarzyszenia dla Pokoleń „RODZINA” mają ambitne i szczytne cele. Po-święcają swój czas, wiedzę i umiejętności dla innych, pomagają w potrzebie. Takie inicjatywy są wzor-cowym przykładem dla in-nych mieszkańców naszej gminy.

Na festyn zaproszo-no mundurowych, którzy mówili o bezpieczeństwie poruszania się rowerami. Przyjechali też zaprzyjaźnie-ni Motórzyści z Włocławka.

Serwowano kiełbaski z grilla, ciasto i słodycze. Wszyscy dobrze się bawili.

(p)

Z festynu odjechali 30 rowerami

Rowery czekały na dzieci i dorosłych

Ks. Ryszard Pospieszyński, Wojciech Rempalski, wójt Stanisław Sadowski, Sławomir Terpiński, prezes Stowarzyszenia.

Gmina inwestuje, prace trwająW telegraficznym skrócie

Prace przy drodze powiatowej Baruchowo-Dobrzelewice

Przedstawiciel firmy ZMMiUR Sławomir Biardzki, Marcin Kapłan, przekazuje opryskiwacz dyr. szkoły Wojciechowi Rudzińskiemu, któ-ry stoi w otoczeniu uczniów kl. III technikum rolniczego.

Fot.

A. C

iech

alsk

i

Spryskiwacz z GPSdarmowe wyposażanie szkół i cen-trów kształcenia praktycznego w naj-nowszy, produkowany przez przed-siębiorstwa sprzęt. Niekiedy nawet firmy zabiegają o jego przyjecie. Jest to bowiem dobra reklama i jednocze-śnie świadomość, że uczeń-słuchacz pracujący w szkole na sprzęcie ofia-rowanym przez firmę, przekonuje się do niego i staje się potencjalnym jego nabywcą. Jest to swego rodzaju inwe-stycja długoterminowa, przynosząca obu stronom tylko korzyści. Szkoda, że w Polsce takie myślenie jeszcze nie funkcjonuje.

Dlatego też szkoła rolnicza w Kowa-lu czuje się wyróżniona i serdecznie za ten dar dziękuje firmie ZMMiUR Sławomir Biardzki. Maszyna ta będzie wykorzystywana na zajęciach prak-tycznych szczególnie przez uczniów nowo otwartego kierunku kształcenia w zawodzie technik mechanizacji rol-nictwa i agarotroniki.

Również w kwietniu br. szkoła z Ko-wala podpisała współpracę z firmą nasienną. Maisadour Semences. Jest ona liderem na tym rynku, szczególnie odmian mieszańcowych uprawianych w całej Europie. Produkuje ponad 250 odmian na obszarze około 20 000 ha. W Polsce obecna jest od 10 lat, pro-wadzi doświadczenia i sprzedaje ma-teriał siewny na obszarze całego kraju.

W ramach współpracy szkoła jest jednym z podmiotów prowadzących doświadczenia z 10 rodami kukurydzy na powierzchni 3 ha. Dnia 22 kwietnia br. rozpoczęto wysiew nasion kukury-dzy. Młodzież miała możliwość udziału w pracach, obserwacji zakładania do-świadczenia, jak również zapoznanie się z przygotowaniem pola, normą wysiewu i technologią. Doświadcze-nie ma na celu ocenę plonowania rodów przy tym samym nawożeniu i agrotechnice. Wysianą na poletkach kukurydzę można będzie oglądać podczas Dni Pola.

ar

Trzech mężczyzn postanowi-ło zgarnąć kasę z salonu gier we włocławskim śródmieściu. Sposób w jaki zdobyli wygraną zaprowadzi ich za kratki.

W salonie przebywało trzech mężczyzn. W pewnym momencie jeden z nich podszedł do pracow-nicy salonu i stwierdził, aby wy-płaciła im wygraną. Kiedy kobieta wyszła ze swego pomieszczenia służbowego, po wypłaceniu wygra-nej, w trakcie powrotu do pomiesz-czenia została zaatakowana przez mężczyzn. Jeden z nich przeszukał służbowy pokój. Po chwili wszyscy uciekli.

Okazało się, że z salonu zginęło kilka tysięcy złotych oraz telefon komórkowy. Kobieta powiadomiła o całym zdarzeniu policję.

- Policjantom nie udało się ustalić i zatrzymać sprawców bezpośred-nio po zdarzeniu, ale potrzebowali na to zaledwie kilku dni – mówi nad-kom. Małgorzata Marczak. - W trak-cie kolejnych czynności ustalili, kto był sprawcą tego zdarzenia. Poli-cjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 27 i 29 lat. Obaj usłyszeli zarzut dokonania rozboju. Zatrzy-manie trzeciego sprawcy jest już tylko kwestią czasu.

(KMP)

Okradli salon gier

Bywają sytuacje, w których osobom poszkodowanym trudno się przyznać do tego, że spraw-cami przestępstw na ich szkodę bywają najbliżsi.

Policjanci z Brześcia Kujawskie-go ustalili, że w jednej z miej-scowości gm. Lubanie doszło do rozboju. Sprawcą okazał się 20-latek, a ofiarą… jego dziadek. Kiedy mundurowi dotarli do pokrzywdzonego okazało się, że w stosunku do 75-latka wnuczek był bardzo „niegrzeczny”.

Kilka dni temu przyszedł do

domu dziadka i grożąc pobiciem, pozbawieniem życia zażądał od niego pieniędzy. Starszy, schorowany człowiek, obawia-jąc się o swoje życie, wydał mu pieniądze.

20-letni wnuczek został zatrzy-many, był pijany. Trafił do policyj-nego aresztu. Wcześniej był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Toczy się również sprawa o kierowanie gróźb karalnych.

Odpowie za dokonanie rozboju, za co może mu grozić do 12 lat pozbawienia wolności.

Wnuczek groził dziadkowi, potem zabrał mu pieniądze Zawodnicy Włocławskiego Klubu Ka-

rate Kyokushin wzięli udział w III Mistrzo-stwach Wielkopolski Karate Kyokushin, które odbyły się 14 maja w Pniewach. Łącz-nie, w zawodach rywalizowało ponad 130 zawodników z całej Polski. Reprezentanci Włocławskiego Klubu Karate czterokrot-nie stawali na podium. Pierwsze miejsce w kumite młodzików do 45 kg zajął Igor Mi-kołajczyk, zaś pierwsze miejsce w kumite dziewcząt do 30 kg zajęła Zuzanna Jędrze-jewska. Ponadto włocławski klub odnoto-wał: II miejsce Oliwiera Krzyżanowskiego w kumite kadet do 50 kg oraz III miejsce Krystiana Grzywińskiego w kumite senior do 80 kg. Zawodników przygotowywał sensei Juliusz Mazurkiewicz.

Najlepsi w kumite

Page 16: Tu i teraz 76 2016

I TU i TERAZ Gazeta Powiatu Włocławskiego I

nr 76, maj 2016www.kujawy.media.pl16 Promocjsa