Upload
trinhtram
View
214
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
1.
Tygodnik Parafialny
Wilno i Praga na trasie pielgrzymek naszych parafian
Od 27 kwietnia do 2 maja nasi parafianie mieli okazję wziąć udział w pielgrzymkach organizowanych przez naszą
parafię. Pierwsza z nich obejmowała północno – wschodnią część Polski i prowadziła do Wilna na Litwie, a druga na
przeciwległy kraniec Polski i prowadziła do Pragi w Czechach. Obie wyprawy wśród uczestników pozostawiły niezapomniane
wrażenia.
W tym numerze: O pielgrzymce do Wilna i Pragi - str. 1 - 5.,
O uroczystości Królowej Polski – str. 6.,
Ogłoszenia parafialne – str. 7., Intencje Mszalne – str. 8.
Nr 84/V/2012 13.05.2012r. Ofiara dobrowolna Koszt wydruku 1 zł.
Tygodnik Parafialny Nr 84/V/2012
2.
27 kwietnia 2012 roku pod przewodnictwem ks. Leszka
udaliśmy się na pielgrzymkę autokarową do Wilna.
Wyruszyliśmy ze Stoczka, by zanieść nasze prośby i
dziękczynienia do Matki Bożej w Ostrej Bramie.
Przez wszystkie dni pobytu na Litwie mieliśmy wspaniałą
pogodę, która pozwoliła nam zobaczyć wiele ciekawych
miejsc. Trudno je teraz wszystkie opisać, ale postaramy się je
przedstawić chociaż w zarysie.
Po dojechaniu do Wilna, najpierw udaliśmy się na Antokol
do barokowego kościoła św. Piotra i Pawła. Podziwialiśmy
piękne wnętrze kościoła, bogato zdobiony portal z
wizerunkiem herbu Paców oraz figurami aniołów. Sklepienia
i ściany kościoła wypełnione są zdobieniami i malowidłami
przedstawiającymi motywy biblijne. Freski nad sklepieniem
głównym ujęto w stiukowe ramy i wyobrażają one postacie
Chrystusa i św. Piotra . Znajduje się w nim ogromna liczba
rzeźb i obrazów, od których trudno oderwać wzrok. Dla
upamiętnienia wizyty papieża Jana Pawła II na Litwie plac
przed kościołem nazwano jego imieniem. W kościele tym
uczestniczyliśmy w Eucharystii sprawowanej w intencji nas
pielgrzymów.
Następnie wyruszyliśmy do domku, gdzie w Wilnie
przebywała św. Siostra Faustyna. To właśnie w tym miejscu
miała najwięcej objawień, to tu poznała swego duchowego
kierownika bł. Michała Sopoćko i dzięki niemu zaczęła pisać
„Dzienniczek”. W domku tym obecnie znajdują się relikwie
świętej i obraz „Jezu ufam Tobie”, który został namalowany
przez malarza Kazimirowskiego według wskazówek św. s.
Faustyny.
Następnie podziwialiśmy Katedrę Wileńską pod wezwaniem
św. Stanisława oraz Kościół św. Anny.
Ostatnim punktem pierwszego dnia naszej pielgrzymki był
cmentarz na Rossie. Przed murem cmentarnym znajduje się
skromny cmentarz żołnierzy poległych w walkach o Wilno i
w operacjach „Ostra Brama” w 1944 r. Centralnym miejscem
tego cmentarzyska jest mogiła, na której wyryty jest krzyż i
napis „ MATKA I SERCE SYNA”. W 1936 r. złożono tam
serce Marszałka, obok trumny matki Józefa Piłsudskiego.
Obok żołnierskiego cmentarza znajduje się „Stara Rossa”, na
której pochowani są najwybitniejsi artyści.
W sobotę o świcie wyruszyliśmy, aby dalej
zwiedzać Wilno. Podczas spaceru podziwialiśmy największą
w Europie Środkowowschodniej wileńską starówkę.
Zwiedziliśmy Cerkiew Ducha Świętego, Sanktuarium
Bożego Miłosierdzia, Kościół Św. Ducha, gdzie przed
obrazem „Jezu ufam Tobie”
powierzyliśmy się Bożemu
Miłosierdziu odmawiając koronkę.
I tak właśnie dotarliśmy do
najważniejszego punktu
pielgrzymki cudownego obrazu
Matki Bożej Miłosiernej. W Ostrej
Bramie, w Kaplicy Matki Bożej
Miłosierdzia za Jej
wstawiennictwem każdy z
pielgrzymów polecił Bogu swoje
prośby i dziękczynienia podczas
sprawowanej Eucharystii. W tym
cudownym miejscu znajduje się
najpiękniejszy skarb, gdzie wierni
wyciszają się i powtarzają od
wieków te same słowa ” MATKO
MIŁOSIERDZIA – Pod Twoją
Obronę uciekamy się”
Z wielką radością i wzruszeniem
opuściliśmy Wilno i udaliśmy się
do miejscowości Troki. Troki
określane są jako jedno z
najpiękniej położonych miast
Litwy. Ma to związek z osobliwym ukształtowaniem terenu,
malowniczością dolin, wąwozów, lasów oraz jezior, które
tworzą wspaniały pejzaż. Znajdują się tam różne budowle
sakralne: kościoły, cerkwie, kinesa, meczet. Pani przewodnik
opowiedziała nam historię Karaimów, którzy zostali
sprowadzeni na Litwę z Krymu przez Wielkiego Księcia
Litewskiego Witolda. Karaimi do dziś mieszkają w Trokach
w drewnianych domkach, których cechą charakterystyczną są
trzy okna od ulicy: jedno dla Boga, drugie dla Witolda, a
trzecie dla domowników. Na jednej z wysp zwiedziliśmy
piękny zamek otoczony murem obronnym, wałem i fosą.
Edward Pawłowicz napisał o Trokach tak: „ …być w Wilnie,
a nie znać Trok, to tak jak być w Rzymie, a papieża nie
widzieć…”.
W niedzielę po śniadaniu wracaliśmy już do Polski,
by zobaczyć mazurskie jeziora. Najpierw dotarliśmy do
kościoła w Studzienicznej, gdzie uczestniczyliśmy w
Eucharystii. Zwiedziliśmy pokamedulski klasztor na
Wigrach, mogliśmy przemyć oczy cudowną wodą ze studni i
zobaczyć pomnik Jana Pawła II. Ostatnim etapem
pielgrzymki był rejs statkiem po jeziorze Wigry, podczas
którego mogliśmy podziwiać piękno jezior i Kanału
Augustowskiego. Przemierzyliśmy, więc szlak który
wcześniej przebył Jan Paweł II.
Myślimy, że w pamięci wszystkich pozostaną
niezapomniane wspomnienia po pielgrzymce na Litwę.
Dziękujemy za te wspaniałe chwile.
Pielgrzymi
Tygodnik Parafialny Nr 84/V/2012
4.
W słoneczny poranek 30 kwietnia pod przewodnictwem ks.
Krzysztofa wyruszyliśmy na pielgrzymkę do Wrocławia,
Pragi i Wambierzyc. Na pewno wielu z nas słyszało już o
uroku miast, które mieliśmy zwiedzać. Jednak słyszeć, a
zobaczyć, to różnica. Cóż więc ujrzały nasze oczy? Czy
zawiedliśmy się?
Przemierzaliśmy malownicze tereny podnóża Sudetów,
Karkonoszy, Kotliny Kłodzkiej, Czeskiego Raju.
Podziwialiśmy piękne widoki gór, jezior, wijących się
potoków … Jak na pielgrzymkę przystało nie zabrakło
modlitwy, śpiewów i rozważania Słowa Bożego.
Zatrzymaliśmy się nad historią nawrócenia św. Pawła.
Każdego dnia spotykaliśmy się z Chrystusem
Eucharystycznym . Ze spotkania z Nim czerpaliśmy siłę do
dawania świadectwa. Słuchając Jego Słowa uczyliśmy się
czym jest miłość, dobroć, prawdziwa radość, na czym polega
nawrócenie oraz życie w rodzinie i we wspólnocie. Czas
pielgrzymki, to również szczególne chwile zawiązywania
wspólnoty. Nie zabrakło rozmów, wspólnych żartów, a nawet
ognisk. Miło było spotkać się z życzliwością, dobrym
słowem i gestami przyjaźni.
Każdy dzień obfitował w wydarzenia, wypełniony był wprost
po brzegi. W poniedziałek po południu dotarliśmy do
pięknego Wrocławia, który ze względu na swój krajobraz
ukształtowany przez wodę, kręte uliczki, urocze zaułki,
zabytkową zabudowę określany jest Wenecją Północy (na
terenie miasta znajduje się ponad 20 wysp oraz 134 mosty i
kładki). Po przekroczeniu Odry znaleźliśmy się na Ostrowie
Tumskim - jednej z najstarszych wysp Wrocławia. Znajduje
się na nim kilka kościołów, wśród nich Katedra św. Jana
Chrzciciela. To właśnie tutaj w Kaplicy Elektorskiej (Bożego
Ciała) uczestniczyliśmy we Mszy św. Potrzebna była ta
chwila modlitwy, aby móc iść dalej. Zapoznaliśmy się z
historią gotyckiej bazyliki, w której znajdowaliśmy się, a
która jest największą ikoną Wrocławia (ma aż 91 m
wysokości i 68 m długości). Podziwialiśmy w niej wiele
znakomitych gotyckich i barokowych rzeźb, odwiedziliśmy
kaplice (m.in.: św. Elżbiety, Mariacką, Elektorską),
zobaczyliśmy największe w Polsce XX wieczne organy.
Przemierzając ul. Katedralną, przy której znajduje się Kuria i
Pałac Arcybiskupi dotarliśmy do Kolegiaty św. Krzyża i
Bartłomieja, będącej gestem pojednania po sporze bp.
Tomasza II i księcia Henryka Probusa IV. Przy kościele tym
znajduje wspaniały barokowy pomnik św. Jana Nepomucena.
Zakonnik ów zasłynął ze swej nieugiętej postawy wobec
władcy Czech , króla Wacława IV. Nie uległ on naciskom i
groźbom zazdrosnego monarchy, pragnącego poznać
spowiedź swej żony za co spotkała go śmierć męczeńska
przez utopienie w Wełtawie.
Przechodząc przez Most Tumski naszą uwagę przykuła
ogromna ilość kłódek, które na nim wiszą. Jak się okazało
most ten nazywany jest Mostem Miłości lub Zakochanych.
We Wrocławiu istnieje tradycja (podobna do wileńskiej),
wedle której zakochani przypinają kłódkę, a kluczyki
wrzucają do płynącej pod spodem Odry, co ma
symbolizować nierozerwalność ich związku. Może i u nas
wprowadzimy ten zwyczaj ?
Zostaliśmy również zapoznani z takimi obiektami jak:
Biblioteka Narodowa im . Ossolińskich, Kościół Św. Imienia
Jezus, Kościół św. Wojciecha.
Udało się nam zobaczyć jeden z najsłynniejszych polskich
obrazów –Panoramę Racławicką. Wrażenie niesamowite!
Zbliżając się do płótna rodziło się pytanie: czy to już obraz,
czy jeszcze otaczająca nas przyroda??? Świetne połączenie
namalowanego obrazu ze sztucznymi rekwizytami,
znajdującymi się przed nim nadają temu miejscu bardzo
realistyczny charakter. Sam obraz przedstawia zwycięską
bitwę powstania kościuszkowskiego z 1794 r. i ma 15 m
wysokości, obwód 114m a powierzchnię 1800m
kwadratowych. Naprawdę jest co podziwiać!!!
Ostatnim punktem programu był Rynek Główny, na którym
skoncentrowane są liczne zabytki, będące najcenniejszym
skarbem dziedzictwa narodowego. Odchodzi od niego aż 11
uliczek. Podziwialiśmy m.in. Pomnik Fredry, pręgierz ,
sukiennice, kamieniczki Jaś i Małgosia, Ratusz ze
znajdującym się na nim zegarem astronomicznym z jedną
wskazówką i słońcem w tarczy.
Wtorek to dzień zwiedzania miasta Tysiąca Wież. Praga, bo o
niej mowa, jest zbiorowiskiem niesamowitych zabytków z
okresu gotyku, renesansu, baroku, secesji oraz
współczesności. Poddana bez walki w czasie II wojny
światowej zachowała swoje oryginalne piękno i koloryt.
Skierowaliśmy swe kroki do Zamku na Hradczanach, który
jest historyczną budowlą reprezentacyjną Pragi i
największym zamkiem na świecie, gdy chodzi o zajmowaną
powierzchnię (ulokowany wokół trzech dziedzińców,
zajmuje łącznie 45 hektarów!). Dla Czechów jest tym
samym, czym dla Polaków Kraków. Obecnie zaprzysięgani
są tutaj prezydenci Republiki Czeskiej. Niesamowite
wrażenie zrobiła na nas potężna Katedra św. Wita, Wacława i
Tygodnik Parafialny Nr 84/V/2012
5.
Wojciecha. Świątynia ta jest duchowym symbolem Czech i
jednym z najcenniejszych zabytków miasta. Liczy sobie 124
m długości, 60 szerokości i 34 wysokości, wieża główna
wzbija się w niebo na wysokość niemal 100 metrów! Jej
wnętrze kryje zbiór drogocennych dzieł sztuki, w tym
gotyckie nagrobki królów czeskich, wiele rzeźb Parlera,
barokowy nagrobek św. Jana Nepomucena itp. Jest
klasycznym przykładem mieszanki stylu gotyckiego,
renesansowego i barokowego.
Kolejnymi miejscami, które zobaczyliśmy był Stary Pałac
Królewski, który do XVI w. pełnił funkcję reprezentacyjną
oraz okazały Ogród Królewski. Następnie dotarliśmy na
Rynek Starego Miasta, którego główną atrakcją jest Ratusz
ze swą 70 m gotycką wieżą i XV- wiecznym zegarem
astronomicznym – Orloj. Co godzinę od 9 do 21 można
podziwiać paradę zintegrowanych z nim figur 12 Apostołów,
przypominających o upływie czasu. Po schodach
„wdrapaliśmy się” na Most Karola, który łączy dwie stare
dzielnice Pragi: Małą Stranę i Stare Miasto, i jest najstarszym
zachowanym mostem kamiennym na świecie. Legenda głosi,
że dla wzmocnienia jego konstrukcji, do zaprawy murarskiej
użyto kurzych jaj. W okresie baroku most ozdobiono 30
posągami świętych, dziełami znanych rzeźbiarzy ówczesnych
czasów. Na jednej z balustrad umieszczono tablicę
pamiątkową poświęconą św. Janowi Nepomucenowi, gdyż
podobno właśnie w tym miejscu wrzucono go, na rozkaz
króla Wacława IV, do Wełtawy.
Jak na pielgrzymów przystało dzień uwieńczyliśmy
spotkaniem z Chrystusem. W kościele Bożego Miłosierdzia
w Jagniątkowie uczestniczyliśmy w Eucharystii. Przed
obrazem Chrystusa Miłosiernego i w bliskości relikwii bł.
Jana Pawła II i św. ojca Pio mogliśmy podziękować Panu za
wszystko czym nas obdarzył.
I tak nastała środa, która niestety była już ostatnim dniem
pielgrzymki. O świcie wyruszyliśmy do Wambierzyc, gdzie
znajduje się sanktuarium Matki Bożej. W tym miejscu w XII
wieku rosło duże drzewo, na którym umieszczona była
rzeźbiona statuetka Maryi. Właśnie tutaj ociemniały Jan z
Raszewa, na skutek żarliwej modlitwy odzyskał wzrok. Dla
upamiętnienia tego wydarzenia wybudowano okazałą
bazylikę. Atmosfera tego miejsca sprzyja modlitwie.
Mieliśmy szczęście uczestniczyć tu we Mszy św. i za
wstawiennictwem Matki Bożej powierzać Bogu swe prośby.
Około południa dotarliśmy do Kaplicy Czaszek, która jest nie
tylko hołdem i szacunkiem dla zmarłych, ale przede
wszystkim katechezą o podstawowych prawdach
chrześcijańskiej wiary: o życiu wiecznym, o
zmartwychwstaniu i o Sądzie Ostatecznym. Pobyt w tym
miejscu na pewno wielu z nas skłonił do refleksji nad sensem
istnienia, przeszłości i przyszłości.
Trzy dni pielgrzymowania były nie tylko okazją do
zwiedzenia zabytków, ale również wspaniałym czasem
zawiązywania wspólnoty. Gdy św. Paweł spotkał Chrystusa
nawrócił się. Z prześladowcy chrześcijan stał się odważnym
świadkiem Zmartwychwstałego. Również my każdego dnia
spotykaliśmy się z Panem. On przychodził do nas w
Eucharystii w swoim Słowie i w drugim człowieku.
Zatroszczył się o wszystko: dał nam piękną pogodę, gwiazdy
na niebie, bezpieczną podróż, dobre humory … i co bardzo
istotne postawił na naszych drogach siostry i braci, abyśmy
zrozumieli czym jest przyjaźń, nie skupiali się na czubku
własnego nosa, ale wychodzili naprzeciw potrzebom innych,
abyśmy uczyli się nikogo nie prześladować oraz nie ranić
słowem i czynem. Minione chwile, to nauka odmierzania
czasu w rytmie serca.
Agnieszka Basek
Tygodnik Parafialny Nr 84/V/2012
6.
Dnia 3 Maja w uroczystość
Najświętszej Maryi Panny, Królowej
Polski w naszej parafii odprawiona
została msza święta z udziałem
przedstawicieli samorządów lokalnych
Miasta i Gminy Stoczek Łukowski,
reprezentantów placówek oświatowych
i innych lokalnych organizacji. Mszę
św. poprzedził występ młodzieży z
Zespołu Szkół w Stoczku Łukowskim.
Montaż słowno – muzyczny
przygotowany został przez nauczycieli:
Izabelę Wróbel i Andrzeja Gaca.
Podczas mszy św. kazanie do
zebranych wiernych wygłosił proboszcz
- ks. kanonik Stanisław Małek. Oto
kilka myśli: Z dawna Polski Tyś
Królową. Wezwanie odmawiane od gór
do morza, wszędzie tam, gdzie są
Polacy, nawet na emigracji, gdzie jest
1/3 wszystkich Polaków. Święto Matki
Bożej, Święto Polski, święto nasze,
szczególny znak Ojczyzny.
Gromadzimy się w rocznicę
wielkiego dla Polaków dnia - dwa dni
temu przeżywaliśmy dzień radości i
chwały z racji beatyfikacji Jana
Pawła II. Miała ona miejsce w
niedzielę Miłosierdzia Bożego.
Byliśmy tego dnia razem. Jan Paweł
II owego dnia został uznany za
błogosławionego przez Benedykta
XVI. Powinniśmy być mu wdzięczni
w wymiarze ojczyzny, narodu,
wspólnoty, nas samych. Jakie dał nam
wezwanie, przesłanie ? Przenieśmy
tamte żywe wspomnienia w kontekst
dzisiejszego dnia. Jan Paweł II mówił
„Cały jestem Twój i wszystko co
moje Twoje jest, daję Ci swoje
serce”. Jan Paweł II dał nam przykład
miłości, troski o sprawy swej
ziemskiej ojczyzny. Mówił nam:
Naród, który odwraca się od
221. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja i uroczystość Królowej Polski
1.
Tygodnik Parafialny
Wilno i Praga na trasie pielgrzymek naszych parafian
Od 27 kwietnia do 2 maja nasi parafianie mieli okazję wziąć udział w pielgrzymkach organizowanych przez naszą
parafię. Pierwsza z nich obejmowała północno – wschodnią część Polski i prowadziła do Wilna na Litwie, a druga na
przeciwległy kraniec Polski i prowadziła do Pragi w Czechach. Obie wyprawy wśród uczestników pozostawiły niezapomniane
wrażenia.
W tym numerze: O pielgrzymce do Wilna i Pragi - str. 1 - 5.,
O uroczystości Królowej Polski – str. 6.,
Ogłoszenia parafialne – str. 7., Intencje Mszalne – str. 8.
Nr 84/V/2012 13.05.2012r. Ofiara dobrowolna Koszt wydruku 1 zł.
Tygodnik Parafialny Nr 84/V/2012
2.
27 kwietnia 2012 roku pod przewodnictwem ks. Leszka
udaliśmy się na pielgrzymkę autokarową do Wilna.
Wyruszyliśmy ze Stoczka, by zanieść nasze prośby i
dziękczynienia do Matki Bożej w Ostrej Bramie.
Przez wszystkie dni pobytu na Litwie mieliśmy wspaniałą
pogodę, która pozwoliła nam zobaczyć wiele ciekawych
miejsc. Trudno je teraz wszystkie opisać, ale postaramy się je
przedstawić chociaż w zarysie.
Po dojechaniu do Wilna, najpierw udaliśmy się na Antokol
do barokowego kościoła św. Piotra i Pawła. Podziwialiśmy
piękne wnętrze kościoła, bogato zdobiony portal z
wizerunkiem herbu Paców oraz figurami aniołów. Sklepienia
i ściany kościoła wypełnione są zdobieniami i malowidłami
przedstawiającymi motywy biblijne. Freski nad sklepieniem
głównym ujęto w stiukowe ramy i wyobrażają one postacie
Chrystusa i św. Piotra . Znajduje się w nim ogromna liczba
rzeźb i obrazów, od których trudno oderwać wzrok. Dla
upamiętnienia wizyty papieża Jana Pawła II na Litwie plac
przed kościołem nazwano jego imieniem. W kościele tym
uczestniczyliśmy w Eucharystii sprawowanej w intencji nas
pielgrzymów.
Następnie wyruszyliśmy do domku, gdzie w Wilnie
przebywała św. Siostra Faustyna. To właśnie w tym miejscu
miała najwięcej objawień, to tu poznała swego duchowego
kierownika bł. Michała Sopoćko i dzięki niemu zaczęła pisać
„Dzienniczek”. W domku tym obecnie znajdują się relikwie
świętej i obraz „Jezu ufam Tobie”, który został namalowany
przez malarza Kazimirowskiego według wskazówek św. s.
Faustyny.
Następnie podziwialiśmy Katedrę Wileńską pod wezwaniem
św. Stanisława oraz Kościół św. Anny.
Ostatnim punktem pierwszego dnia naszej pielgrzymki był
cmentarz na Rossie. Przed murem cmentarnym znajduje się
skromny cmentarz żołnierzy poległych w walkach o Wilno i
w operacjach „Ostra Brama” w 1944 r. Centralnym miejscem
tego cmentarzyska jest mogiła, na której wyryty jest krzyż i
napis „ MATKA I SERCE SYNA”. W 1936 r. złożono tam
serce Marszałka, obok trumny matki Józefa Piłsudskiego.
Obok żołnierskiego cmentarza znajduje się „Stara Rossa”, na
której pochowani są najwybitniejsi artyści.
W sobotę o świcie wyruszyliśmy, aby dalej
zwiedzać Wilno. Podczas spaceru podziwialiśmy największą
w Europie Środkowowschodniej wileńską starówkę.
Zwiedziliśmy Cerkiew Ducha Świętego, Sanktuarium
Bożego Miłosierdzia, Kościół Św. Ducha, gdzie przed
obrazem „Jezu ufam Tobie”
powierzyliśmy się Bożemu
Miłosierdziu odmawiając koronkę.
I tak właśnie dotarliśmy do
najważniejszego punktu
pielgrzymki cudownego obrazu
Matki Bożej Miłosiernej. W Ostrej
Bramie, w Kaplicy Matki Bożej
Miłosierdzia za Jej
wstawiennictwem każdy z
pielgrzymów polecił Bogu swoje
prośby i dziękczynienia podczas
sprawowanej Eucharystii. W tym
cudownym miejscu znajduje się
najpiękniejszy skarb, gdzie wierni
wyciszają się i powtarzają od
wieków te same słowa ” MATKO
MIŁOSIERDZIA – Pod Twoją
Obronę uciekamy się”
Z wielką radością i wzruszeniem
opuściliśmy Wilno i udaliśmy się
do miejscowości Troki. Troki
określane są jako jedno z
najpiękniej położonych miast
Litwy. Ma to związek z osobliwym ukształtowaniem terenu,
malowniczością dolin, wąwozów, lasów oraz jezior, które
tworzą wspaniały pejzaż. Znajdują się tam różne budowle
sakralne: kościoły, cerkwie, kinesa, meczet. Pani przewodnik
opowiedziała nam historię Karaimów, którzy zostali
sprowadzeni na Litwę z Krymu przez Wielkiego Księcia
Litewskiego Witolda. Karaimi do dziś mieszkają w Trokach
w drewnianych domkach, których cechą charakterystyczną są
trzy okna od ulicy: jedno dla Boga, drugie dla Witolda, a
trzecie dla domowników. Na jednej z wysp zwiedziliśmy
piękny zamek otoczony murem obronnym, wałem i fosą.
Edward Pawłowicz napisał o Trokach tak: „ …być w Wilnie,
a nie znać Trok, to tak jak być w Rzymie, a papieża nie
widzieć…”.
W niedzielę po śniadaniu wracaliśmy już do Polski,
by zobaczyć mazurskie jeziora. Najpierw dotarliśmy do
kościoła w Studzienicznej, gdzie uczestniczyliśmy w
Eucharystii. Zwiedziliśmy pokamedulski klasztor na
Wigrach, mogliśmy przemyć oczy cudowną wodą ze studni i
zobaczyć pomnik Jana Pawła II. Ostatnim etapem
pielgrzymki był rejs statkiem po jeziorze Wigry, podczas
którego mogliśmy podziwiać piękno jezior i Kanału
Augustowskiego. Przemierzyliśmy, więc szlak który
wcześniej przebył Jan Paweł II.
Myślimy, że w pamięci wszystkich pozostaną
niezapomniane wspomnienia po pielgrzymce na Litwę.
Dziękujemy za te wspaniałe chwile.
Pielgrzymi
Tygodnik Parafialny Nr 84/V/2012
4.
W słoneczny poranek 30 kwietnia pod przewodnictwem ks.
Krzysztofa wyruszyliśmy na pielgrzymkę do Wrocławia,
Pragi i Wambierzyc. Na pewno wielu z nas słyszało już o
uroku miast, które mieliśmy zwiedzać. Jednak słyszeć, a
zobaczyć, to różnica. Cóż więc ujrzały nasze oczy? Czy
zawiedliśmy się?
Przemierzaliśmy malownicze tereny podnóża Sudetów,
Karkonoszy, Kotliny Kłodzkiej, Czeskiego Raju.
Podziwialiśmy piękne widoki gór, jezior, wijących się
potoków … Jak na pielgrzymkę przystało nie zabrakło
modlitwy, śpiewów i rozważania Słowa Bożego.
Zatrzymaliśmy się nad historią nawrócenia św. Pawła.
Każdego dnia spotykaliśmy się z Chrystusem
Eucharystycznym . Ze spotkania z Nim czerpaliśmy siłę do
dawania świadectwa. Słuchając Jego Słowa uczyliśmy się
czym jest miłość, dobroć, prawdziwa radość, na czym polega
nawrócenie oraz życie w rodzinie i we wspólnocie. Czas
pielgrzymki, to również szczególne chwile zawiązywania
wspólnoty. Nie zabrakło rozmów, wspólnych żartów, a nawet
ognisk. Miło było spotkać się z życzliwością, dobrym
słowem i gestami przyjaźni.
Każdy dzień obfitował w wydarzenia, wypełniony był wprost
po brzegi. W poniedziałek po południu dotarliśmy do
pięknego Wrocławia, który ze względu na swój krajobraz
ukształtowany przez wodę, kręte uliczki, urocze zaułki,
zabytkową zabudowę określany jest Wenecją Północy (na
terenie miasta znajduje się ponad 20 wysp oraz 134 mosty i
kładki). Po przekroczeniu Odry znaleźliśmy się na Ostrowie
Tumskim - jednej z najstarszych wysp Wrocławia. Znajduje
się na nim kilka kościołów, wśród nich Katedra św. Jana
Chrzciciela. To właśnie tutaj w Kaplicy Elektorskiej (Bożego
Ciała) uczestniczyliśmy we Mszy św. Potrzebna była ta
chwila modlitwy, aby móc iść dalej. Zapoznaliśmy się z
historią gotyckiej bazyliki, w której znajdowaliśmy się, a
która jest największą ikoną Wrocławia (ma aż 91 m
wysokości i 68 m długości). Podziwialiśmy w niej wiele
znakomitych gotyckich i barokowych rzeźb, odwiedziliśmy
kaplice (m.in.: św. Elżbiety, Mariacką, Elektorską),
zobaczyliśmy największe w Polsce XX wieczne organy.
Przemierzając ul. Katedralną, przy której znajduje się Kuria i
Pałac Arcybiskupi dotarliśmy do Kolegiaty św. Krzyża i
Bartłomieja, będącej gestem pojednania po sporze bp.
Tomasza II i księcia Henryka Probusa IV. Przy kościele tym
znajduje wspaniały barokowy pomnik św. Jana Nepomucena.
Zakonnik ów zasłynął ze swej nieugiętej postawy wobec
władcy Czech , króla Wacława IV. Nie uległ on naciskom i
groźbom zazdrosnego monarchy, pragnącego poznać
spowiedź swej żony za co spotkała go śmierć męczeńska
przez utopienie w Wełtawie.
Przechodząc przez Most Tumski naszą uwagę przykuła
ogromna ilość kłódek, które na nim wiszą. Jak się okazało
most ten nazywany jest Mostem Miłości lub Zakochanych.
We Wrocławiu istnieje tradycja (podobna do wileńskiej),
wedle której zakochani przypinają kłódkę, a kluczyki
wrzucają do płynącej pod spodem Odry, co ma
symbolizować nierozerwalność ich związku. Może i u nas
wprowadzimy ten zwyczaj ?
Zostaliśmy również zapoznani z takimi obiektami jak:
Biblioteka Narodowa im . Ossolińskich, Kościół Św. Imienia
Jezus, Kościół św. Wojciecha.
Udało się nam zobaczyć jeden z najsłynniejszych polskich
obrazów –Panoramę Racławicką. Wrażenie niesamowite!
Zbliżając się do płótna rodziło się pytanie: czy to już obraz,
czy jeszcze otaczająca nas przyroda??? Świetne połączenie
namalowanego obrazu ze sztucznymi rekwizytami,
znajdującymi się przed nim nadają temu miejscu bardzo
realistyczny charakter. Sam obraz przedstawia zwycięską
bitwę powstania kościuszkowskiego z 1794 r. i ma 15 m
wysokości, obwód 114m a powierzchnię 1800m
kwadratowych. Naprawdę jest co podziwiać!!!
Ostatnim punktem programu był Rynek Główny, na którym
skoncentrowane są liczne zabytki, będące najcenniejszym
skarbem dziedzictwa narodowego. Odchodzi od niego aż 11
uliczek. Podziwialiśmy m.in. Pomnik Fredry, pręgierz ,
sukiennice, kamieniczki Jaś i Małgosia, Ratusz ze
znajdującym się na nim zegarem astronomicznym z jedną
wskazówką i słońcem w tarczy.
Wtorek to dzień zwiedzania miasta Tysiąca Wież. Praga, bo o
niej mowa, jest zbiorowiskiem niesamowitych zabytków z
okresu gotyku, renesansu, baroku, secesji oraz
współczesności. Poddana bez walki w czasie II wojny
światowej zachowała swoje oryginalne piękno i koloryt.
Skierowaliśmy swe kroki do Zamku na Hradczanach, który
jest historyczną budowlą reprezentacyjną Pragi i
największym zamkiem na świecie, gdy chodzi o zajmowaną
powierzchnię (ulokowany wokół trzech dziedzińców,
zajmuje łącznie 45 hektarów!). Dla Czechów jest tym
samym, czym dla Polaków Kraków. Obecnie zaprzysięgani
są tutaj prezydenci Republiki Czeskiej. Niesamowite
wrażenie zrobiła na nas potężna Katedra św. Wita, Wacława i
Tygodnik Parafialny Nr 84/V/2012
5.
Wojciecha. Świątynia ta jest duchowym symbolem Czech i
jednym z najcenniejszych zabytków miasta. Liczy sobie 124
m długości, 60 szerokości i 34 wysokości, wieża główna
wzbija się w niebo na wysokość niemal 100 metrów! Jej
wnętrze kryje zbiór drogocennych dzieł sztuki, w tym
gotyckie nagrobki królów czeskich, wiele rzeźb Parlera,
barokowy nagrobek św. Jana Nepomucena itp. Jest
klasycznym przykładem mieszanki stylu gotyckiego,
renesansowego i barokowego.
Kolejnymi miejscami, które zobaczyliśmy był Stary Pałac
Królewski, który do XVI w. pełnił funkcję reprezentacyjną
oraz okazały Ogród Królewski. Następnie dotarliśmy na
Rynek Starego Miasta, którego główną atrakcją jest Ratusz
ze swą 70 m gotycką wieżą i XV- wiecznym zegarem
astronomicznym – Orloj. Co godzinę od 9 do 21 można
podziwiać paradę zintegrowanych z nim figur 12 Apostołów,
przypominających o upływie czasu. Po schodach
„wdrapaliśmy się” na Most Karola, który łączy dwie stare
dzielnice Pragi: Małą Stranę i Stare Miasto, i jest najstarszym
zachowanym mostem kamiennym na świecie. Legenda głosi,
że dla wzmocnienia jego konstrukcji, do zaprawy murarskiej
użyto kurzych jaj. W okresie baroku most ozdobiono 30
posągami świętych, dziełami znanych rzeźbiarzy ówczesnych
czasów. Na jednej z balustrad umieszczono tablicę
pamiątkową poświęconą św. Janowi Nepomucenowi, gdyż
podobno właśnie w tym miejscu wrzucono go, na rozkaz
króla Wacława IV, do Wełtawy.
Jak na pielgrzymów przystało dzień uwieńczyliśmy
spotkaniem z Chrystusem. W kościele Bożego Miłosierdzia
w Jagniątkowie uczestniczyliśmy w Eucharystii. Przed
obrazem Chrystusa Miłosiernego i w bliskości relikwii bł.
Jana Pawła II i św. ojca Pio mogliśmy podziękować Panu za
wszystko czym nas obdarzył.
I tak nastała środa, która niestety była już ostatnim dniem
pielgrzymki. O świcie wyruszyliśmy do Wambierzyc, gdzie
znajduje się sanktuarium Matki Bożej. W tym miejscu w XII
wieku rosło duże drzewo, na którym umieszczona była
rzeźbiona statuetka Maryi. Właśnie tutaj ociemniały Jan z
Raszewa, na skutek żarliwej modlitwy odzyskał wzrok. Dla
upamiętnienia tego wydarzenia wybudowano okazałą
bazylikę. Atmosfera tego miejsca sprzyja modlitwie.
Mieliśmy szczęście uczestniczyć tu we Mszy św. i za
wstawiennictwem Matki Bożej powierzać Bogu swe prośby.
Około południa dotarliśmy do Kaplicy Czaszek, która jest nie
tylko hołdem i szacunkiem dla zmarłych, ale przede
wszystkim katechezą o podstawowych prawdach
chrześcijańskiej wiary: o życiu wiecznym, o
zmartwychwstaniu i o Sądzie Ostatecznym. Pobyt w tym
miejscu na pewno wielu z nas skłonił do refleksji nad sensem
istnienia, przeszłości i przyszłości.
Trzy dni pielgrzymowania były nie tylko okazją do
zwiedzenia zabytków, ale również wspaniałym czasem
zawiązywania wspólnoty. Gdy św. Paweł spotkał Chrystusa
nawrócił się. Z prześladowcy chrześcijan stał się odważnym
świadkiem Zmartwychwstałego. Również my każdego dnia
spotykaliśmy się z Panem. On przychodził do nas w
Eucharystii w swoim Słowie i w drugim człowieku.
Zatroszczył się o wszystko: dał nam piękną pogodę, gwiazdy
na niebie, bezpieczną podróż, dobre humory … i co bardzo
istotne postawił na naszych drogach siostry i braci, abyśmy
zrozumieli czym jest przyjaźń, nie skupiali się na czubku
własnego nosa, ale wychodzili naprzeciw potrzebom innych,
abyśmy uczyli się nikogo nie prześladować oraz nie ranić
słowem i czynem. Minione chwile, to nauka odmierzania
czasu w rytmie serca.
Agnieszka Basek
Tygodnik Parafialny Nr 84/V/2012
6.
Dnia 3 Maja w uroczystość
Najświętszej Maryi Panny, Królowej
Polski w naszej parafii odprawiona
została msza święta z udziałem
przedstawicieli samorządów lokalnych
Miasta i Gminy Stoczek Łukowski,
reprezentantów placówek oświatowych
i innych lokalnych organizacji. Mszę
św. poprzedził występ młodzieży z
Zespołu Szkół w Stoczku Łukowskim.
Montaż słowno – muzyczny
przygotowany został przez nauczycieli:
Izabelę Wróbel i Andrzeja Gaca.
Podczas mszy św. kazanie do
zebranych wiernych wygłosił proboszcz
- ks. kanonik Stanisław Małek. Oto
kilka myśli: Z dawna Polski Tyś
Królową. Wezwanie odmawiane od gór
do morza, wszędzie tam, gdzie są
Polacy, nawet na emigracji, gdzie jest
1/3 wszystkich Polaków. Święto Matki
Bożej, Święto Polski, święto nasze,
szczególny znak Ojczyzny.
Gromadzimy się w rocznicę
wielkiego dla Polaków dnia - dwa dni
temu przeżywaliśmy dzień radości i
chwały z racji beatyfikacji Jana
Pawła II. Miała ona miejsce w
niedzielę Miłosierdzia Bożego.
Byliśmy tego dnia razem. Jan Paweł
II owego dnia został uznany za
błogosławionego przez Benedykta
XVI. Powinniśmy być mu wdzięczni
w wymiarze ojczyzny, narodu,
wspólnoty, nas samych. Jakie dał nam
wezwanie, przesłanie ? Przenieśmy
tamte żywe wspomnienia w kontekst
dzisiejszego dnia. Jan Paweł II mówił
„Cały jestem Twój i wszystko co
moje Twoje jest, daję Ci swoje
serce”. Jan Paweł II dał nam przykład
miłości, troski o sprawy swej
ziemskiej ojczyzny. Mówił nam:
Naród, który odwraca się od
221. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja i uroczystość Królowej Polski
Tygodnik Parafialny Nr 84/V/2012
7.
przeszłości nie ma przyszłości. Od 2005r. mamy nowego
orędownika – dziękujemy za jego miłość, zawierzenie
Chrystusowi, Jego Matce. Błogosławiony Janie Pawle II, ucz
nas czuwać, abyśmy się nie odwrócili od Syna Bożego, ucz
nas dbać o wspólne dobro, któremu na imię Polska, ucz
odpowiedzialności za Kościół, nasz Dom. Błogosław Nam.
Uroczystość uświetnił występ chóru z Józefowa,
którego członkowie przedstawili okolicznościowe pieśni
patriotyczne.
Chór Schola Cantorum Maximilanum działa przy parafii św.
Maksymiliana Marii Kolbego od ponad 20 lat, jego
założycielem i dyrygentem jest Zbigniew Siekierzyński. W
chwilii obecnej zespół liczy 35 osób. Chór jest wielokrotnym
laureatem konkursów i festiwali ogólnopolskich. W 2006
roku brał udział w mszy odprawianej przez papieża
BENEDYKTA XVI na Placu Józefa Piłsudkiego w
Warszawie.
Po mszy świętej wszyscy zebrani udali się pod
pomnik gen. Józefa Dwernickiego, gdzie zostały złożone
kwiaty. Tam też kilka swych utworów, których wysłuchało
się z wielką przyjemnością, zaprezentowała strażacka
orkiestra dęta.
MKP
***
MZT zaprasza na
przedstawienie o
Paulinie Jaricot –
założycielce Kół
Różańcowych i Dzieła
Rozkrzewiania Wiary.
Przedstawienia
zaplanowane jest na
13 maja b.r. na godz.
15.30 i 17.40 w sali
kina. Zapraszamy.
***
Kącik dla ludzi z poczuciem humoru
Autobus z wycieczką zbliża się do granicy.
Zatrzymuje się na chwilę odpoczynku.
Po jakimś czasie, gdy już pasażerowie z powrotem zajęli
miejsca w autokarze, kierowca pyta głośno:
– Czy kogoś wam nie brakuje?
Cisza. Po przekroczeniu granicy do kierowcy podchodzi
mężczyzna i przyciszonym głosem mówi:
– Nie ma mojej żony...
– No przecież – wścieka się kierowca – przed odjazdem
pytałem, czy kogoś wam nie brakuje!
Na to facet:
– Ale mnie jej nie brakuje, tylko mówię, że jej nie ma...
***
VI NIEDZIELA WIELKANOCNA 13.05.12.
1. Dzisiaj przypada kolejna rocznica objawień fatimskich,
kiedy to Maryja gorąco wzywała do modlitwy różańcowej i
pokuty. Ta jej prośba jest aktualna także dzisiaj, stąd
podejmijmy ją ochotnym sercem. Wspomnijmy też
dramatyczne wydarzenia, jakie rozegrały się na Placu
Świętego Piotra 13 maja 1981 roku – kiedy próbowano zabić
papieża Jana Pawła II. Nabożeństwo fatimskie po sumie.
2. Jutro od godz. 17.00 - spowiedź dla rodziców kandydatów
do Bierzmowania i świadków.
3. We wtorek o godz. 16.00. Eucharystia, w czasie której Ks.
Biskup Ordynariusz udzieli naszej młodzieży Sakramentu
Bierzmowania. Naszą modlitwą wspierajmy Pasterza naszej
diecezji i naszych kandydatów do Bierzmowania.
Nabożeństwo majowe we wtorek o godz. 18.00 połączone ze
mszą św.
4. Procesja poświęcenie pól dla mieszkańców Stoczka wokół
kościoła w środę o godz. 17.00, o godz. 17.30 msza św. o
Boże błogosławieństwo w pracy i szczęśliwe urodzaje
połączona z Nowenną do MBNP.
5. W środę i piątek o godz. 17.00 i w sobotę o godz. 9.00-
spotkania dla dzieci klas drugich z racji zbliżającej się
uroczystości I Komunii św.
6. Msze św. o szczęśliwe urodzaje, o Boże błogosławieństwo
w pracy będą odprawiane w kościele w niedzielę, 20 maja dla
mieszkańców:
Zabiela - o godz. 7.30, Soćk - o godz.12.00, Bork - o godz.
16.30.
7. Jak pamiętamy, na mocy przykazania kościelnego, w
czasie wielkanocnym jesteśmy zobowiązani przystąpić do
Komunii św. Powoli czas ten zbliża się do końca,
przypominamy to tym, którzy nie wypełnili tego
chrześcijańskiego obowiązku.
8. Dzisiaj o godz. 15.30 i 17.40 w sali kina przedstawienie o
Paulinie Jaricot – założycielce Kół Różańcowych i Dzieła
Rozkrzewiania Wiary. MZT wszystkich serdecznie zaprasza.
9. Są jeszcze wolne miejsca na pielgrzymkę rodziny
różańcowej do Loretto koło Wyszkowa . Wyjazd w sobotę 26
maja o godz. 7.30. Koszt pielgrzymki – 30 zł.
10. W przyszłą niedzielę przezywać będziemy Uroczystość
Wniebowstąpienia Pańskiego.
***
Do zawarcia związku małżeńskiego przygotowują się:
Jarosław Mączka zam. Kobiałki Nowe par. tutejsza i
Wioleta Baran par. MB Anielskiej w Warszawie,
Piotr Król zam. Turzec par. tutejsza i Edyta
Szubińska zam. Łuków par. św. Brata Alberta,
Tomasz Drosio i Dorota Izabela Osiak oboje ze
Stoczka Łukowskiego.
Kto by wiedział o przeszkodach uniemożliwiających
zawarcie związku małżeńskiego między tymi osobami, jest
zobowiązany poinformować o tym kancelarię parafialną.
***
W minionym tygodniu odeszli do wieczności:
Aleksander Fornal zam. Guzówka,
Władysława Kachniarz l. 88 zam. Wiśniówka,
Wiesław Górniak l. 71 zam. Kisielsk.
„Wieczny odpoczynek racz im dać Panie…”
***
Dane teleadresowe: e-mail: [email protected]
tel. (25)797-01-16, 512550277– ks. Proboszcz Stanisław
Małek.
tel. (25)797-07-24 – ks. Krzysztof Chaciński –
odpowiedzialny za redakcję.
Numer telefonu do ks. Dyżurnego : 516908626
Ks. Dyżurnym w tym tygodniu jest ks. Leszek.
Adres strony parafialnej:
www.parafia.stoczeklukowski.pl