Tylko Toruń nr 62

Embed Size (px)

Citation preview

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    1/24

    www.tylkotorun.pl

    BEZPŁATNA GAZETA TORUŃSKA | NR 62 | 8 KWIETNIA 2016 | ISSN 40083456 | NAKŁAD 25 000 EGZ. |

    Tylko Toruń   kwietnia

    Torqway sławiToruń

    Ruszyła seryjna produkcja i sprzedaż genialnegotoruńskiego wynalazku. Świat go docenił,nagrodził, ale teraz dopiero oswaja się z tym

    niezwykłym urządzeniem i znajduje dlaniego nowe zastosowania. Ta wiosna ma być

    dla Torqwaya momentem przełomowym

    Taki jest Tylko Toruń

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    2/24

    2

    Tylko Toruń   kwietnia

    stopka redakcyjna

    Redakcja „Tylko Toruń”Złotoria, ul. Marca [email protected] Redaktor naczelnyRadosław Rzeszotek Sekretarz redakcjiŁukasz Piecyk (GSM )Redaktor wydaniaKinga BaranowskaDział reportażu i publicystyki

    Jacek Kiełpiński(GSM )Tomasz Więcławski(GSM )Dział informacyjnyJoanna Koszczka,Michał CiechowskiKulturaAleksandra Radzikowska,Michał CiechowskiSportKarol ŻebrowskiKorektaAgnieszka LuberadzkaZdjęcia Łukasz Piecyk 

    REKLAMADyrektor działu reklamy

    Karol Przybylski(GSM ),Aleksandra Grzegorzewska(GSM ),Agnieszka Korzeniewska(GSM ),Małgorzata Kramarz(GSM ),Iwona Zuchniak(GSM )[email protected]ładStudio Tylko ToruńDruk Agora S.A

    ISSN -Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń.

    ***Na podstawie art. ust. pkt b ustawy

    z dnia lutego r. o prawie autorskimi prawach pokrewnych Agencja PublicRelations Goldendor zastrzega, że dalszerozpowszechnianie materiałów opubliko-wanych w “Tylko Toruń” jest zabronione

    bez zgody wydawcy.

    FELIETON

    MARCINCZYŻNIEWSKI

    Partycypujmy!

    Pewnie piszę ten tekst conajmniej dwa tygodnie zapóźno, biorąc pod uwagę, żewłaśnie skończył się terminprzyjmowania projektów dotegorocznego budżetu party -cypacyjnego. Nie ma więc jużsensu zachęcać Państwa dorozglądania się po okolicy iprzygotowywania wniosków.Z kolei głosowanie na pomy-sły, które mogą zostać zreali-

    zowane w Państwa sąsiedztwie,dopiero za jakiś czas. Obiecujępowiadomić w terminie!

    Na przypomnienie jest zapóźno, ale może właśnie terazwarto podzielić się kilkomarefleksjami. Budżet partycy-pacyjny, którego mieszkańcyi władze gmin w całym krajustale się uczą, to jeden ze spo-sobów na bezpośrednie zaan-gażowanie w życie swojej oko-

    licy. Nie jest idealny, co rokutrwają dyskusje nad tym, czyz tych pieniędzy powinno bu-dować się drogi i chodniki i czymała wspólnota mieszkaniowama szanse wygrać z projektemdużej szkoły. Ma jednak wiel-ką wartość i nie chodzi tylkoo szansę stworzenie czegoś,

    na co władze miasta być możeby nie wpadły, albo uznały zakosztowną anaberię – wyma-ga naszego zaangażowania. Niewystarczy wpaść na pomysł,nawet przygotowanie prostejmapki czy kosztorysu nie jestproblemem. Najważniejsze,że wymaga współdziałania zsąsiadami. Te 15 podpisów,które musimy złożyć wraz z

    wnioskiem, to kilkanaście wi-zyt i rozmów z osobami, któremusimy przekonać do naszegopomysłu, z sąsiadami, którychw innych okolicznościach byćmoże nigdy byśmy nie pozna-li. Bo budżet partycypacyjnyto nie wyręczanie gminy wrealizacji mniejszych czy więk-

    szych przedsięwzięć, to przedewszystkim szansa na budowęwspólnoty, choćby niewielkiej,bez której nie ma prawdziwegosamorządu.

    Na składanie wniosków czas już minął, ale takie wspólnotymożna budować na co dzień.Czy to nie cenne w czasie, wktórym tak mocno się dzieli-my?

    Potrzebujesz

    więcej gazet?

    Zadzwoń!

    Karol Sikorski

    669 197 949

    Zadyma wieszakowa wokółodczytywanego w kościołachkomunikatu Episkopatu do-tyczącego całkowitego zaka-zu aborcji wywołała demon-stracje (nawet podczas mszyświętej), konerencje prasowe,oświadczenia. Temat stary

     jak polska demokracja, a za-wsze wywołuje burzę. I tymrazem może wstrząsnąć scenąpolityczną. Jest doskonałym

    materiałem wybuchowym,a podziały w kraju są tak ra-dykalne, że wielu już się palido odpalenia lontów. Gdyniecałe dwa lata temu głośnobyło wokół proesora Bogda-na Chazana i "jego" dziecka,stacje telewizyjne powstrzy-

    mały się przed pokazaniemdrastycznych zdjęć. Dzieckomiało mózg na wierzchu, roz-szczep twarzy i szereg innych

    wad, przewidywanych zresztą

    przed porodem, które nie da-wały mu szans na przeżycie.Dziś, żyjące po porodzie za-ledwie dziesięć dni, "dzieckoChazana" obejrzeć można wsieci. Jeśli radykalni obrońcyżycia w zbliżającej się bataliizwyciężą - do oglądania takwstrząsających zdjęć będzie-my się musieli przyzwyczaić.Będziemy też zalewani dra-matycznymi historiami kobietzmuszanych do donoszeniazagrażających ich życiu ciąż.Któraś z nich, niestety już po

    śmierci, stanie się symbolemmęczeństwa kobiet polskichXXI wieku. Tak może być.Osobiście jednak nie wierzę,

    że do tego dojdzie. W głoso-

    waniach dotyczących sumie-nia nie obowiązuje w partiachdyscyplina partyjna. A więk-szość polityków to mężczyź-ni. Każdy mieni się obrońcąkobiet. Może w obronie napa-stowanej niewiasty nie potra-fi dać w ryja, jak nasz rodakemigrant, ale w przypadkugłosowania nawet ciamajdzieodwagi powinno wystarczyć.Na koniec jeden przykład.Brutalnie zgwałcona dziew-czyna, z uszkodzonym pło-dem, którego donoszenie gro-zi jej śmiercią. Kto jest za tym,żeby rodziła - ręka do góry.Nie widzę.

    JACEKKIEŁPIŃSKI

    Dzieci Chazanai obrońcy kobiet

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    3/24

    Tylko Toruń   kwietnia

    3REKLAMA

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    4/24

    4 TEMAT NUMERU

    R E K L AM A

    Pierwsze skojarzenie ze słyn-nym amerykańskim pojazdemSegway jest mylące. Jak mówiątwórcy Torqwaya - jedynympodobieństwem jest pozycjastojąca użytkownika amerykań-skiej pioruńsko drogiej zabawki

    na prąd i toruńskiego pojazduporuszanego siłą mięśni całe-go ciała. Tak, tak, całego ciała,bo choć główną rolę odgrywająręce poruszające dźwigniami, tomikroruchy wykonują też nawetnajdrobniejsze mięśnie w całymorganizmie.

     - Uświadomili nam to lekarze

    analizujący pracę ciała podczas jazdy Torqwayem - tłumaczy Be-ata Paszke-Sobolewska, żona wy-nalazcy i szeowa rodzinnej firmy,która dziś wprowadza toruńskiwynalazek na światowe rynki. -Proszę spróbować samemu.

    Choć pierwsze pokazyTorqwaya odbyły się dwa latatemu, tamten pojazd był inny.Wówczas wynalazek był ręcznierobionym prototypem. Jego war-tość oceniano na kilkadziesiąttysięcy złotych. W ubiegłym rokufirma z siedzibą w Kaszczorkurozpoczęła współpracę ze szwaj-carskimi specjalistami od od-lewów z niezwykle odpornychtworzyw sztucznych. DzisiejszyTorqway jest dziesięć razy tań-szy, zdecydowanie lżejszy, ale też,

     jak zapewnia rodzina wynalazcy, jeszcze doskonalszy w prowadze-niu.

    - Istotą tego wynalazku jestprzełożenie ruchu wahadłowegodźwigni na ruch obrotowy kół -tłumaczy Beata Paszke-Sobolew-

    ska. - Opatentowaliśmy zarównosam mechanizm, jak i cały po- jazd. Sposób działania bowiem,teoretycznie na razie, można wy-korzystać w wielu innych dziedzi-nach. Choćby w elektrowniachnapędzanych ruchem al.

    I aktycznie jak ala ruszamyTorqwayem po toruńskim Bul-warze Filadelfijskim. Już pierwszeodepchnięcie jednej z dźwigni odsiebie uświadamia, że włączyć sięmusi całe ciało. Same ręce to zamało, by pojazd sunął płynnie ilekko. Ale jak dodamy balans cia-łem i pracę mięśni nóg, Torqwayraptownie przyspiesza. Uważaćtrzeba jednak, by panować nadnaciskiem pięt na ruchome czę-ści platormy, bo w ten sposób sięskręca. Prymitywne "deptanie"spowoduje, że pojedziemy węży-kiem. Może to wszytko wydajesię nieco skomplikowane, ale wpraktyce trzeba tylko kilku mi-nut, by opanować sprawną jazdęna wprost. Teraz wiraż wywołanyprzez dociśnięcie jednej z pięt iznowu przechodzimy do ruchubalansowego, rwąc do przodu.

    - Nasze doświadczenia z tar-

    gów na całym świecie dowodzą,że najlepszą koordynację rucho-wą wykazują Europejczycy. Możeto przypadek, ale takie mamyobserwacje - wtrąca pani Beata.- Przy naszym stoisku zawsze jest kolejka chętnych do przeje-chania się tym pojazdem. Azjaci,zamiast jechać, wolą wszystkiegodotknąć, wszystko sotograować,Amerykanie są nieco ostrożni, anajszybciej opanowują Torqwayaludzie z Europy.

    Jednak to amerykański rynekwydaje się wprost stworzony dlatego wynalazku. Tam panuje naj-większa moda na rekreację i byciefit, a do tego Torqway nadaje się

    najbardziej.- Poprzez pracę wszystkichmięśni ciała udaje się spalaćokoło 400 kilokalorii na godzinępodczas jazdy tempem spacero-wym, z prędkością ok. 5 km/h- tłumaczy żona wynalazcy. - Towartość porównywalna do czter-dziestominutowego lekkiego bie-gu. Ale nie wszyscy mogą i lubiąbiegać. Dla nich po pierwsze jestTorqway. Liczymy więc na współ-pracę z ośrodkami odnowy, sana-toriami, SPA, ale kupują nasz po-

     jazd także osoby, które wybierajągo zamiast siłowni. Wysiłek naświeżym powietrzu - to jest dziśna świecie modne!

    W czerwcu rusza biuro toruń-skiej firmy w Palo Alto, na za-chodnim wybrzeżu USA, w Do-linie Krzemowej.

    - Nasz pojazd zaprojektowanyzostał do maksymalnego obcią-żenia 120 kg. W USA występujezapotrzebowanie na maszyny owiększej nośności. Torqway uła-twia chudnięcie, a to się w Ame-ryce szczególnie ceni - dodaje Be-ata Paszke-Sobolewska, a jej synBartek przemyka obok kolejnyraz Torqwayem, wykonując kocie

    ruchy. To on już niebawem będzie

    prezentował toruński produktna najbliższych targach w Kolo-nii. Już wcześniej produkt zostałuznany podczas Światowych Tar-gów Wynalazczości i Innowacyj-ności INPEX w Pittsburgh'u zanajlepszy wynalazek z Europy.Toruńska firma Torqway jedziedo Niemiec już nie tylko prezen-tować to zadziwiające cudo tech-niki, ale je sprzedawać. Być możewięc tej wiosny Torqway wystrzelii błyśnie na światowych rynkach.Wszak pochodzi z Torunia, mia-sta Kopernika, którego odkry-cia świat też nie załapał od razu,musiał się z nim oswajać, ale dziśkojarzy jednoznacznie właśnie ze

    słynnym astronomem.

    Torqwaysławi Toruń

    Ruszyła seryjna produkcja i sprzedaż genialnegotoruńskiego wynalazku. Świat go docenił, nagrodził,ale teraz dopiero oswaja się z tym niezwykłym urzą-dzeniem i znajduje dla niego nowe zastosowania. Ta

    wiosna ma być dla Torqwaya momentem przełomowym

     Jacek Kiełpiński | fot. Łukasz Piecyk

    Pierwsze kroki na Torqwayu autora tekstu. Ostatnie rady Bartka Sobolewskiego

    i Beaty Paszke-Sobolewskiej. Dalej poszło już jak z płatka.

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    5/24

    5WSPOMNIENIE

    R E K L AM A

    Przez blisko sześćdziesiąt latwoził torunian. Wielu pozna-wał, gdy byli jeszcze w brzuchumatki, którą wiózł w te pędy naporodówkę, by potem, po la-tach, udekorowaną taksówką,tych samych, ale wyrośniętych,wieźć do ślubu. Zawsze uprzej-my, szarmancki. Pozostawiłarmię pogrążonych w żałobiewiernych klientów, którzy niemają złudzeń - takich ludzi,

     jak pan Heniu, na świecie corazmniej.

    Zaczynał na taryfie w 1958roku.

    - Wtedy wiózłbym was sze-ścioosobową chevroletą z 1937roku. To był wóz! - rozmarzałsię, zaczynając opowieść o ów-czesnym systemie pomiaru pręd-kości. - Gdy pasażer zaczynałpoganiać, trzeba było mieć sięna baczności. Bo to mógł być gli-niarz dla niepoznaki przysłanyz Włocławka, taki, jak byśmy todziś powiedzieli, „żywy radar”.Przekroczę 50 na liczniku, a tensię ujawni. Włoży czapkę i tak da-lej... Można było w ten sposób nietylko mandat solidny zapłacić, alei koncesję stracić.

    Był skarbnicą toruńskich cie-kawostek. Ktoś dziś wie choćby,

    gdzie powstała w mieście pierw-sza agencja towarzyska, jak za-chowywali się ówcześni królo-wie nocy szastający napiwkami,

    gdzie było tak niebezpiecznie, żetaksówki autentycznie nie wjeż-dżały? Kto dziś jeszcze umie takbarwnie o tamtym świecie opo-wiadać?

    Albo metoda "kontroli we-wnętrznej", którą wówczassprawdzano skalibrowanie takso-metrów. On znał ją z autopsji.

    - Urządzenie musiało wskazy-wać 10 zł na trasie od prezydium,czyli dzisiejszego Urzędu Mar-szałkowskiego, do Dworca Toruń

    Główny - tłumaczył pasażerompan Heniu. - Wsiadał pracownikwydziału komunikacji i kazał siętam wieźć. Biada temu, któregotaksometr wyrzucał inną kwotę.

    O każdym ragmencie miastamógł mówić godzinami, jakbyodsłaniał kolejne warstwy histo-rii. Choćby Wrzosy.

    - Pamiętam Chełmińską, gdybyła brukowana aż do Lisiej -powiadał. - Wtedy tam najlepiejbyło skończyć kurs, bo dalej ele-

    ment marginesowy mieszkał. Lu-dzie jeździli tam najczęściej tram-wajem. Zawsze mnie dziwiło, żego zlikwidowali...

    Racja, dziwne. Teraz dopierotramwaj ma wrócić w te rejo-ny, choć nie do Lisiej, a na noweosiedle JAR, którego już nie zdą-żył poznać. Musiał zrezygnować

    z pracy w 2009 roku po kolejnymnapadzie. A tak się zarzekał, żepodejrzanych klientów nie wozi...

    - Na lujów mam oko, poznaję

    ich z daleka i zwyczajnie odma-wiam jazdy z nimi - zapewniał.- Zresztą, moje auto wybierajągłównie klienci pozytywni, któ-rzy chcą pojechać fiatem, jak zadawnych lat. A gangsterzy woląrozwalić się w mercedesie.

    Jego beżowy fiat 125p z 1988roku, z numerem 2 na drzwiach,przeszedł do historii. Uwiecznio-ny został, tak jak jego właściciel,w filmie "Taksówkarz" RyszardaKruka.

    - Udało się go nakręcić wostatniej chwili - podkreśla reży-ser. - Ten ostatni napad sprawił,że pan Henryk zdecydował sięoddać najstarszą w mieście licen-cję. Jego auto jest dziś własnościątoruńskiej Lokalnej OrganizacjiTurystycznej. Być może stanie siężywym pomnikiem. Przecież tokawał historii Torunia.

    Pogrzeb Henryka Janickiegoodbył się w dniu szczególnym - wWielki Piątek. Taksówkarz spo-czął na cmentarzu przy ul. Wy-bickiego, obok swej ukochanejżony, którą stracił w 2001 rokui codziennie odwiedzał jej grób.Pożegnali go między innymi ko-ledzy ze Zrzeszenia Transportu,najstarszej toruńskiej firmy tak-sówkowej, w której pracował od

    początku jej istnienia. Pożegnaligo słowami: "Jesteśmy z tobą, niezapomnimy. Ruszaj w ten swójostatni kurs".

    Ostatni kurs taxi nr Odszedł Henryk Janicki, najstarszy i najsłynniejszy toruński taksówkarz, znany z tego,

    że kłaniając się wsiadającym klientom, mówił: „Witam moich miłych pracodawców!”

     Jacek Kiełpiński | fot. Ryszard Kruk (archiwum)

    Kadr z lmu Ryszarda Kruka „Taksówkarz”. Henryk Janicki pokazywał naszej ekipie swój ga-raż. To tutaj z ukochaną żoną dokonywał najpoważniejszych remontów swego słynnego ata.

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    6/24

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    7/24

    7REKLAMA

    Tylko Toruń   kwietnia

    Za bezpośredni kontakt z klien-tami i przygotowywanie oert

    odpowiada zespół czterech ko-biet. Agnieszka Laskowska pra-cuje od niemal dwunastu lat,Kasia Rutkowska od jedenastu,a Milena Swobodzińska od sied-miu. Osiem miesięcy temu dołą-czyła do nich Ewa Wolska-Tur.

    - Nasza praca to przykładprawdziwej pracy zespołowej –mówi Agnieszka, sales manager.– My nie tylko mamy do siebiezauanie, my po prostu wiemy,że na każdym etapie, czy to przy-gotowania druku, samego druku,czy procesów introligatorskich,będzie to po prostu wykonanedobrze, tak, żeby eekt zadowoliłklienta. Podstawą naszej pracy jest dobra komunikacja. Każ-dy z nas jest specjalistą w swojejdziedzinie i odpowiada za innyetap produkcji. Każdy etap jest tuważny. A my, jako koordynatorzyprojektów, czuwamy nad całymprocesem.

    - Kilkuletnie doświadczenieprzekłada się oczywiście na zna- jomość potrzeb klientów – mówiMilena. – Wiemy, dla kogo któ-re elementy są najważniejsze.Oczywiście jakość, oczywiściecena, bardzo często krótki czasrealizacji, który jesteśmy w sta-nie zapewnić – to są nasze mocne

    strony.- Tak naprawdę etap druku to już ostatni moment, w którym

    można nadrobić czas, jaki zo-stał do końca realizacji projektuklienta – tłumaczy Ewa. – Wiemdokładnie, jak to jest. Przez wielelat zlecałam druki i także przezkilka lat pracowałam z Echo z

    ramienia zleceniodawcy. Pewnerzeczy się nie zmieniły. To świet-na komunikacja, ogromna ela-

    styczność, szczególnie jeżeli po- jawiają się dodatkowe wyzwaniaw trakcie projektów i realizacjazadań zawsze na czas.

    - Kontrahenci często podkre-ślają, że czują od nas wsparcie,

    że podchodzimy do nich bar-dzo indywidualnie – opowiadaAgnieszka. – Tak pracujemy od

    lat, nasza obsługa jest ponadstan-dardowa. Sprawdzamy dodatko-wo materiały, często wyłapujemy jeszcze błędy, mimo że projektprzecież trafił do nas po ostatecz-nej korekcie i akceptacji. Nasze

    zaangażowanie przekłada się nadługotrwałe dobre relacje z klien-tami.

    - Nasze zadanie nie kończy sięna etapie druku – dodaje Milena.– Klienci polegają na nas także wzakresie konekcjonowania i dys-trybucji materiałów w Polsce, aletakże w Europie. Wymagania zle-ceniodawców rosną, a komplek-sowe usługi to nie tylko domenatej branży. Bardzo ważny jest dlanas akt, że klienci mają do naszauanie, że wszystko będzie wy-konane na najwyższym poziomie.

    - Jakość usług i zauanie, któ-re zdobyli przez lata, procentu- ją. Ponad osiemdziesiąt procentzleceniodawców to stali klienci,którzy współpracują często tylkoz jedną drukarnią. To dla nas wy-różnienie, a także wyzwanie, żebymieli pewność, że jesteśmy naj-lepszym partnerem biznesowym.Dlatego cały czas podnosimy ja-kość oerowanych przez nas usług– dodaje Ewa. – Zakup nowej ma-szyny drukującej Heidelberg XL75 z segmentem lakierującym tokolejny ważny krok. W tej chwilimamy już dwie takie maszyny.

    - Po latach tworzymy napraw-dę zgrany zespół ludzi, którzy ko-chają to, co robią. Często międzynami iskrzy, bo tak zawsze jest,kiedy „na już” trzeba przygoto-wać kilka projektów, ale wiemy,że gramy do jednej bramki. Za-

    dowolony klient zawsze wraca– kończy rozmowę Agnieszka. –Zapraszamy do współpracy.

    R E K L AM A

    Jeden za wszystkich, wszyscy za jednegoZespół ludzi pracujących w Echo to prawdziwy team wielozadaniowy, który zajmuje się zleceniami kompleksowo, od przygoto-wania projektów graficznych, składu, druku, introligatorni aż po logistykę druków. Zgodnie z hasłem firmy – zawsze na c zas

     Joanna Koszczka | fot. Łukasz Piecyk

    W drukarni Echo pracuje zgrany zespół ludzi, lubiących swoją pracę i siebie nawzajem, goto-wych do podejmowania wyzwań i rozumiejących czym jest profesjonalna obsługa klienta.

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    8/24

    8

    Tylko Toruń   kwietnia

    REKLAMA

    R E K L AM A

    Biskup tarnowski Andrzej Jeżodznaczył naszego krajana die-cezjalnym medalem "Dei RegnoServire". Wnioskowała o to pa-rafia w Sromowcach Niżnych.Sołtys wsi popiera takie działa-nie. Przez lata był sąsiadem Ple-wy i wie, ile ten zrobił dla lokal-nej społeczności

    W Toruniu i okolicach znany jest z działalności charytatywnej.Pomógł wielu osobom, chociażwcale się z tym nie afiszuje. Sta-ra się to robić systematycznie, boludzi potrzebujących cały czasnie brakuje. Co znajdujemy wuzasadnieniu wyróżnienia, któreotrzymał właściciel toruńskiej fir-my LUX na południu Polski?

    Przede wszystkim ksiądzproboszcz parafii zauważył, żeprzedsiębiorca swoją pomocąobejmuje wiele osób oraz insty-tucji o potrzebach duchowych imaterialnych. Od wielu lat prze-kazuje bowiem środki na dzia-łalność Polskiego Stowarzyszeniana Rzecz Osób z UpośledzeniemUmysłowym z siedzibą w Kro-

    ścienku – ul. Trzech Koron 1. Ad-ol Plewa każdego roku przyjmu- je, na okres dwóch tygodni, grupęok. 30 dzieci ze schorzeniami he-matologicznymi wraz z ich rodzi-cami, zapewniając im bezpłatnypobyt z wyżywieniem.

    Parafia wymieniła też ak-ty związane ze wspieraniem jejdziałalności, do których możnazaliczyć m. in. troskę o Chór Pa-rafialny - sfinansowanie strojówregionalnych oraz pielgrzymki

    do Włoch, a także uundowaniedziałki pod powiększenie cmen-tarza parafialnego, ogrodzenia iparkingu oraz drogi prowadzącejna miejsce wiecznego spoczynku.Zakupił działki pod plebanię i za-troszczył się o to, by jej budowaszybko została dokończona. Sfi-nansował ziemie przylegającą doterenu świątyni oraz uundowałdo kościoła parafialnego drewno

    na ławki, trzy dzwony na Jubile-uszowy Rok 2000, wszystkie wi-traże, organy, drewnianą figuręśw. Jana Pawła II, figurę św. Kingii św. Krzysztoa.

    - To człowiek związany z tymregionem bardzo silnie - mówiks. proboszcz Marek Kądziela. -Wiem, co tu ludzie o nim mówiąi jak go szanują. Wspomaga wieleinstytucji w ramach swojej dzia-

    łalności. Szczególnie ważne jestto, że nie zapomina o najbardziejpotrzebujących, a bez wątpieniado takich należą dzieci z upośle-dzeniem umysłowym. Ich rodzi-ny zawsze będą mu wdzięczne, boto niezwykle katolicka postawa,żeby pomagać braciom naszymnajsłabszym.

    Ale ze środowisk świeckichpłyną podobne głosy.

    - To mój były sąsiad - mówisołtys Adam Grywalski ze Sro-mowiec Niżnych. - Znam go odwielu lat i zawsze był człowiekiemdobrego serca. Zakorzeniony jestsilnie w naszej lokalnej społecz-ności. Dużo czasu tu spędza i po-maga, jak może.

    Adol Plewa pochodzi zeSromowiec Niżnych, a obecniemieszka w Toruniu. Jest mężemi dziadkiem. Bardzo często przy- jeżdża w rodzinne strony. W 1999roku, w czasie wizyty Ojca św.Jana Pawła II w Toruniu, wręczałpapieżowi kopię figury Matki Bo-żej Toruńskiej, której drugi eg-zemplarz ofiarował do kościoła wSromowcach Niżnych.

    Dziś torunianin ma swoichzbiorach wiele wyróżnień i po-dziękowań za działalność chary-tatywną. Czym jest odznaczeniebiskupa tarnowskiego? Ze stronyinternetowej diecezji można siędowiedzieć, że „medal nadaje

    biskup tarnowski za (...) aktyw-ny udział w życiu religijnym,duszpasterskim, katechetycznymi kulturalnym, ze szczególnymuwzględnieniem działalnościcharytatywnej.

    - Oby takich osób było jaknajwięcej, bo pomagają wielu lu-dziom, często naprawdę bardzopotrzebującym - dodaje sołtys. -I to nie tylko u nas, ale w całymkraju.

    W Tarnowie doceniliza charytatywność 

    Od lat Adolf Plewa mieszka i pracuje w naszym regionie. Nadal pamięta o stronach, z któr ych się wywodzi, a tam do ceniają jego dzia- łalność char ytatywną i filantro pijną

    Tomasz Więcławski | fot. Łukasz Piecyk

    Właściciel rmy LUX z dumą prezentuje medal, który przyznał mu biskup tarnowski.

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    9/24

    9

    Tylko Toruń   kwietnia

    WŁASNE PODWÓRKO

    R E K L AM A

    Leczy ludzi włosemPerukarstwo nie jest dziś sztuką masową. To zawód rzadki – niczym kuśnierz cz y kowal. Tym większe zdumienie na twarzy klientów,

    gdy w pracowni wita ich młoda kobieta. Bo Ola Pakulska jest mistrzynią tupecików i tresek, artystk ą tkania włosów nowej faliTomasz Więcławski | fot. Łukasz Piecyk

    Tej proesji uczyła się w Warsza-wie. Dziesięć lat temu. Potemurodziła dwójkę dzieci. W gło-wie cały czas świtała jej myśl,żeby znaleźć własne miejsce naziemi, w którym będzie dawa-ła ludziom radość. Szczególnieporuszają ją historie dzieci cho-rych na raka. Po perukę bowiemprzychodzą najczęściej właśnieosoby po przejściach. Nie po-trzebują jedynie nowego wyglą-du i stylu, ale także rozmowy izrozumienia.

    - Po skończeniu liceum niechciałam, jak większość moichkoleżanek, trafić w papierki i cy-erki – mówi Aleksandra Pakul-

    ska, założycielka pracowni „Zwłosem i pod włos” przy SzosieChełmińskiej. – W ogóle mnieto nie interesowało. Trafiłam dostolicy do szkoły charakteryzacjii perukarstwa. Chociaż z dużymnastawieniem na to pierwsze, adrugie traktując jako egzotykę.

    Miłość do peruk nie była tą odpierwszego wejrzenia, ale okazałasię niezwykle silna i trwała.

    - Trafiłam stamtąd do sklepuodzieżowego, jak to często bywa –opowiada kobieta. – Potem uro-dziłam dwójkę dzieci. Zaczęłamsię zastanawiać nad własnym biz-nesem. A perukarstwo siedziałomi z tyłu głowy. To niecodzienna

    proesja, a osób potrzebującychtakiej pomocy jest coraz więcej.

    Właścicielka pracowni opo-wiada o swoim zajęciu z duży-mi emocjami. Zauważa w nimznacznie więcej niż tylko tech-niczny wymiar.

    - Przynoszę innym ludziomradość – mówi. – Widzę to poich twarzach. Moja babcia i ciociamiały raka. Tej drugiej sprowa-dzane były peruki od koleżanki zNiemiec. Ale największe emocjewywołują we mnie chore dzieci.

    Obok takiej sytuacji nie możnaprzejść obojętnie. Najcenniejszy

    w tej pracy jest moment, gdy oso-ba przymierza już moje dzieło iczuje się w nim dobrze. Przyjmu- je perukę jako element siebie.

    Nie każdy nadaje się do tego,by wykonywać pracę AleksandryPakulskiej. Jej cioteczna siostrarównież miała ochotę zmierzyćsię z tym wyzwaniem.

    - Szybko się poddała, bo tohumanistka – śmieje się perukar-ka. – Nie miała do tego cierpliwo-

    ści. Bo tkać trzeba jedną perukęczasami i miesiąc. Dzień w dzień

    wtykając włos po włosie. To za- jęcie dla osób konsekwentnych.Albo ma się w sobie głębokie po-czucie, że chce się to robić, albonigdy się człowiek w tym nie od-najdzie.

    Jak to charakteryzatorka, wła-ścicielka pracowni wykonuje teżwiele innych zabiegów. Ratujewłasne włosy klientów, jeżeli jestto tylko możliwe. Przeprowadzazabiegi dermamezostymulacji,

    która pobudza cebulki i wyrasta-nie włosów następowych, a także

    na przykład dermaozon – zabiegwpływający pozytywnie na skóręgłowy.

    Czy peruki też poddają sięmodzie?

    - Działa to tak samo, jak znormalnymi ryzurami – mówiAleksandra Pakulska. – Zmie-niają się trendy i wiele zależy odkonkretnego człowieka. Staramsię wykonywać moje wyroby znaturalnych materiałów. Są miej-sca, gdzie kupuje się włosy. Mamsprawdzonego dostawcę. Półtoraroku po ścięciu nadają się jeszczedo tkania. Później już lepiej takie-go materiału nie używać. Chodzio pozyskanie włosa dziewiczego,a nie lakierowanego czy podda-

    wanego innym zabiegom.Ale w perukarstwie nie chodzi

    tylko o technikę, której można sięnauczyć, chociaż nie ma już wielumistrzów tego achu. Ważna też jest psychologia.

    - Moich gości muszę zrozu-mieć – przekonuje perukarka. –Żeby wiedzieć, czego potrzebują,muszę wniknąć w ich psychikę.Tylko wtedy eekt końcowy bę-dzie zadowalający. Zżywam sięz nimi, bo rozmawiamy częstoo bardzo osobistych sprawach.Dla osób po chorobie jest bardzoważne, żeby ktoś ich wysłuchał izobaczył, szczególnie w paniach,

    osoby mogące nadal zachwycaćryzurą, stylem, zadbaniem.

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    10/24

    10

    Tylko Toruń   kwietnia

    REKLAMA

    R E K L AM A

    Krótkie utraty pamięci mogąbyć początkiem poważnej cho-roby. Alzheimer coraz częściejdotyka osoby, które całe życie„pamiętały”. Z pomocą rodzinieprzychodzi Ośrodek Wsparciaprzy Fundacji „Łączymy Poko-lenia”. Zapewnia on proesjonal-ną opiekę w prowadzonej przezFundację placówce dziennejoraz we własnym domu pod-opiecznego.

    - Godzenie pracy zawodo-wej i opieki nad osobą chorą tozawsze bardzo duży problem.Dodatkowo wiążący się zazwy-

    czaj z poczuciem braku czasudla bliskiej osoby – mówi AnnaŚwitoń z Fundacji „Łączymy Po-kolenia”. – Ośrodek Wsparciaotwiera się właśnie dla takich ro-dzin, zachęcając do skorzystaniaz istniejących domów dziennejopieki, które zapobiegają izolacjiosób chorych i wspomagają ichw codziennych czynnościach.Dzięki zajęciom prowadzonymprzez wykwalifikowaną i, co naj-ważniejsze, doświadczoną kadręstymulowane są zarówno szarekomórki podopiecznych, jak i ichzdolności motoryczne. Rodzinazaś swój czas może poświęcić naorganizację spraw zawodowych i

    prywatnych.Ośrodek Wsparcia przy Fun-

    dacji „Łączymy Pokolenia" jestplacówką wsparcia dziennego,przeznaczoną dla osób, u któ-rych zdiagnozowano chorobęAlzheimera lub inny zespół otę-pienny.

    - To miejsce, gdzie spotykająsię osoby z podobnymi proble-mami, aby wspólnie mogły po-konywać przeszkody i podejmo-wać wyzwania dnia codziennego– dodaje przedstawicielka Fun-dacji. – W placówce przebywaćmoże maksymalnie dwanaścieosób, dzięki czemu terapeuci za-

    pewniają indywidualne podejściedo każdego pacjenta. Skutkiemrehabilitacji jest usprawnienie iprzystosowanie podopiecznychdo unkcji domowych, a takżespowolnienie postępów choroby.

    Ośrodek Wsparcia oerujebardzo sprawną organizację opie-ki oraz bezproblemowe przyjęciepodopiecznych. Niekwestiono-wanym atutem tego miejsca jestzapewnienie nadzoru dziennego,proesjonalnej terapii w rodzinnej

    atmoserze oraz możliwość sko-rzystania z wyżywienia.- Jesteśmy otwarci także dla

    podopiecznych, którzy nie są wstanie uczestniczyć w spotka-niach w naszej placówce – pod-sumowuje Anna Świtoń. – Orga-nizujemy wtedy opiekę domową,która wspiera rodzinę w codzien-nych obowiązkach.

    Przy osobie chorej, mającejzaniki pamięci, ważne jest, abypozostawała ona jak najdłużejaktywna. Dzięki pomocy Ośrod-ka osoba chora będzie miałazapewnioną achową pomoc idoskonałe warunki do rehabili-

    tacji. Podjęcie takiej decyzji po-zwoli spowolnić rozwój choroby iprzywrócić uśmiech na twarzachbabci, dziadka czy ukochanychrodziców.

    Ośrodek WsparciaFundacja „Łączymy Pokolenia”

    Toruń, ul. Piastowska 5tel. 512 390 244

    www.laczymypokolenia.org Michał Ciechowski

    Pozwól im pomócTrud opieki nad chorym często przerasta rodzinę.

    Z pomocą przychodzą profesjonalni opiekunowie

    Targi Turystyczne WYPO-CZYNEK i Toruński Festi-wal Smaku – 09 i 10 kwietnia2016 r. w godz.10.00 – 17.00. Zapraszamy na ucztę dladucha i ciała do CentrumTargowego PARK. Zachęca-my, by odbyć z nami podróżprzez wszystkie regiony Pol-ski, poznać egzotykę, odkryćnowe miejsca na mapie, a tak-że spróbować potraw, które ztymi miejscami bezsprzeczniesię łączą.

    Dlaczego przeszkadza Wam PiS?Mnie, jak każdemu sympatykowiKomitetu Obrony Demokracji,nie przeszkadza PiS. Nie prze-szkadzają mi ludzie, którzy głoso-wali na PiS. Znam kilku i to moiznajomi, i to porządni ludzie. Sza-nujemy każdą władzę wybranąw demokratycznych wyborach.Ostatnie wybory były demokra-tyczne i chcemy, aby następne teżbyły demokratyczne. Gwarantemtego jest Trybunał Konstytucyjny.Co do PiSu to każda partia, któ-ra wygrywa wybory, ma praworealizować swój program wybor-czy. Tego oczekują ci, którzy nanich głosowali. I ci rozliczą ichprzy następnych wyborach. Sza-

    nujemy to. Dlatego nie wyzywa-my polityków, nie obrażamy ichani ich wyborców. Nawet tych, zktórymi się nie zgadzamy. Mogąbyć z prawicy, mogą być z lewi-cy. My tego nie oceniamy. Niezgadzamy się na łamanie prawa.Najważniejszego prawa w Polsce.Bo Konstytucja jest najważniej-szym prawem. Bo demokracja tonie tylko wybory ale to równieżprzestrzeganie prawa. Gdy prawosię łamie, gdy łamie się konstytu-cję, nie ma demokracji. Dla mnieto takie proste. KOD wskazuje,gdzie większość sejmowa łamieprawo. I nawołuje do jego prze-strzegania. Nic więcej.

    No właśnie. Przestrzeganie pra-wa. Straszną zadymę robicie ztym Trybunałem Konstytucyj-nym. Czy ten Trybunał jest takiważny?Łamana jest konstytucja w arty-kułach dotyczących TrybunałuKonstytucyjnego. Większość sej-mowa doprowadziła do absurdu.Odnoszę wrażenie, że Trybunałustawami sejmowymi specjalniezostał wyprowadzony na manow-ce. Większość sejmowa chce, abyorzekał w co najmniej w 13-oso-bowym w składzie, wiedząc otym,, że sędziów jest tylko 12. Boprzecież pamiętamy, że prezydent

    Duda do tej pory nie zaprzysiągł3 sędziów wybranych zgodnie zprawem. A Trybunał jest bardzo

    potrzebny. Podaję przykład. Wpolskiej Konstytucji zapisane jest,że mężczyzna i kobieta mają rów-ne prawa. Gdyby parlament przy- jął ustawę, że od jutra kobiety niemogą prowadzić samochodów,to tylko Trybunał Konstytucyjnymoże orzec, że taka ustawa jestsprzeczna z Konstytucją. I że jest

    nieważna. Nikt inny nie mógłbytego zrobić. Gdyby Sejm przyjąłustawę, że policja głodząc podej-rzanego może przymusić go dozłożenia zeznań, nikt inny tylkoTrybunał Konstytucyjny będziemógł uchylić taki przepis. Bo tenprzepis łamie naszą Konstytucjęi łamie prawa człowieka przyjętew międzynarodowych umowach.W każdym normalnie unk-cjonującym państwie zdarzająsię przypadki świadomego lubnieświadomego łamania prawaprzez rządzących. Dlatego naszaeuropejska cywilizacja wymyśliłataki szczególny organ kontrolny.Żeby móc władzy patrzeć na ręce.

    Żeby władza nie gnębiła obywa-teli. I dlatego Komitet ObronyDemokracji tak bardzo stara się

    umożliwić Trybunałowi jego nor-malna pracę.

    Ale przecież zwykłych ludzi poli-tyka nie interesuje. Dlaczego stalemaniestujecie i robicie takie za-mieszanie?Bo chcemy, aby następne wyborybyły demokratyczne i żeby było

    przestrzegane prawo. Chcemyprzekazać Polakom, że TrybunałKonstytucyjny to nie jest sprawapolityki, którą zapracowani ludzinie mają ochoty się zajmować. Odzbadania, czy konkretne przepisysą zgodne z Konstytucją, zależećmoże wysokość ich podatków,wysokość ich płac, rent i emery-tur, możliwość kupna i sprzedażynieruchomości, dostępność służ-by zdrowia, kształcenie dzieci,czy tysiące innych codziennychspraw. I najważniejsza sprawa, czynastępne wybory będą demokra-tyczne. Jeżeli rządzący zatrzymająpracę Trybunału, nikt już nie bę-dzie czuwał nad dobrymi prawa-

    mi ludzi i obywateli. A przecieżwadliwe przepisy rządzący mogąwprowadzać nie tylko umyślnie,

    ale także omyłkowo.

    Podobno straciliście posady i róż-ne dochodowe interesy po doj-ściu PiS do władzy. I dlatego takprotestujecie.W moim otoczeniu, wśród naj-aktywniejszych w województwieludzi z KODu, nie ma ani jednej

    osoby, która straciła po wybo-rach jesienią 2015 roku posadę,kontrakt lub inne profity. Wśródnas są drobni przedsiębiorcy,pszczelarz, plastycy, nauczycielei przedstawiciele innych grup za-wodowych. Niektórzy z nas byliczłonkami pierwszej Solidarno-ści. KOD ogólnopolski, w War-szawie, założyli tacy sami ludzie.Zwykli obywatele, których spo-tykamy codziennie na ulicy lubw sklepie. Ale są to ludzie, którzywiedzą, czym grozi, pod rząda-mi każdej władzy, nie tylko PISu,brak zabezpieczenia ich prawprzez Trybunał Konstytucyjny.Ja wiem, jak KOD powstał. Jeden

    dziennikarz - emeryt napisał wnocy tekst, rano zareagował nato znajomy inormatyk, drugiego

    dnia przyłączyli się do nich inni.Nie było tu wspierania ani poli-tyków, ani służb specjalnych, anizagranicznych banków czy kon-cernów. Ja sama w tym samymczasie myślałam, że powinien po-wstać jakiś zorganizowany pro-test wobec blokowania działalno-ści Trybunału. Okazało się, że taksamo i niezależnie od siebie my-ślały tysiące ludzi w całej Polsce.

    A wasz sze, Mateusz Kijowski zWarszawy, też jest nie w porząd-ku, bo nie płaci alimentów.Czy Mateusz Kijowski jest w po-rządku, czy też nie, to mogą po-wiedzieć jego dzieci. Inormacjao tym, że nie płaci alimentów,

     jest przekłamaniem. Jakby uchy-lał się od płacenia alimentów, toby poszedł do więzienia. MateuszKijowski, jak sam mówi, przezpewien okres pozostawał bez pra-cy i zleceń, a w tym czasie urosłyzaległe alimenty. Potem znalazłzatrudnienie i spłaca swoje zobo-wiązania. To są zwykłe życioweokoliczności, które mogą spotkaćkażdego z nas. Źle jest dopierowówczas, gdy ucieka się przed od-powiedzialnością za swoje czyny.Mateusz Kijowski nie ucieka. Tosą skomplikowane sprawy, któremogą spotkać każdego z nas. Ktośspowodował na trzeźwo wypadek

    samochodowy, ktoś musiał roz-stać się z małżonkiem, ktoś niedopilnował kasjerki - złodziejki istanie przed sądem, ktoś zostawiłwłączony piecyk i spalił halę ma-gazynową.

    Będziecie chcieli objąć władzę pokolejnych wyborach?Komitet Obrony Demokracjiwalczy, aby ludzie żyli bezpiecz-nie pod rządami prawa, nie owładzę czy stanowiska. Jest sto-warzyszeniem, które ma na celugłównie rozwój demokratyczne-go państwa i społeczeństwa oby-watelskiego. Jako stowarzyszenienie walczy o władzę i nigdy nie

    będzie o nią walczyło. Dziękuję bardzo za rozmowę.

    Nie taki KOD strasznyO tym, czego chce Komitet Obrony Demokracji i czy walczy z PiSem, rozmawiamy

    z koordynatorką KOD na województwo kujawsko-pomorskie, Aleksandrą Solecką

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    11/24

    11

    Tylko Toruń   kwietnia

    R E K L AM A

    LEWOBRZEŻNI

    Kurs flamenco, warsztaty pla-styczno-ruchowe o tematycegotyku czy zabawa w detektywadla dzieci – to tylko kilka z pro-pozycji zajęć przygotowanychna ten miesiąc przez Dom Muz.Na lewobrzeżnej części Toruniakażdy mieszkaniec, niezależnieod wieku, znajdzie coś dla sie-bie.

    W minionym tygodniu osobyzainteresowane tańcem mogłyuczestniczyć w warsztatach fla-menco, które prowadzi doświad-czona instruktorka, Dorota Dzię-cioł. Spotkania odbywają się razw miesiącu.

    - Nie są to jedyne zajęcia ta-

    neczne w programie Domu Muz– mówi Elżbieta Chrulska, ani-mator kultury. – W naszej pla-cówce przy ulicy Poznańskiej wkażdy wtorek prowadzony jestkurs tańców tradycyjnych.

    W ramach II Tygodnia Reflek-sji nad Kulturą Duchową odbyłysię warsztaty plastyczno-rucho-we, skierowane do wszystkichosób zainteresowanych gotykiemi duchowością. Natomiast na9 kwietnia zaplanowana zosta-ła wystawa prac Edyty Lizak pt.„Wariacje gotyckie”. Artystka jestlaureatką konkursu „Polowaniena duszę”, organizowanego wubiegłym roku przez Fundację

    Pionowy Wymiar Kultury.- Podczas wernisażu porusza-

    ne będą filozoficzne zagadnienia

    – gdzie mieszka dusza, czym takwłaściwie jest i czy da się ją zo-

    brazować? – tłumaczy ElżbietaChrulska. – Gotyk jest pretek-stem do myślenia o tym, co wy-kracza poza świat materialny. Toniezwykle ciekawe prace i warto je zobaczyć.

    Obecnie realizowany jest rów-nież projekt „Na tropie Muz”,który pozwala dzieciom ze szkółpodstawowych wcielić się w roledetektywów. W każdej placów-ce przebiega inne dochodzenie.Młodzi śledczy poszukują muzyteatru w placówce na ulicy Okól-nej, filmu na ulicy Poznańskiej imuzyki na ulicy Podmurnej. Pro- jekt realizowany jest dzięki uzy-skanemu dofinansowaniu z Mi-

    nisterstwa Kultury i DziedzictwaNarodowego.

    - Dzieci uczestniczące w pro-

     jekcie uczą się podstaw wiedzy osztuce – wyjaśnia animator kultu-

    ry. - Rozwiązują zagadki, tworząportrety pamięciowe zaginionychmuz. Następnie będą przygoto-wywały lekcje interaktywne wswoich szkołach. Nie zabraknietajemniczych zdarzeń i nowychposzlak. W czerwcu odbędzie sięfinał projektu z rozwiązaniem za-gadki w postaci gry terenowej.

    Poza wymienionymi atrak-cjami Dom Muz przygotował jeszcze wiele innych ciekawychwydarzeń. W najbliższym czasiezapraszamy wszystkie dzieci naspektakl „Łza ziemi” przygotowa-ny przez Teatr Frajda. Artystomamatorom polecamy zaś zajęcia

    plastyczne „Wiosenna Inspira-tornia”, które odbędą się w DomuMuz przy ulicy Poznańskiej.

    Mieszkańcy Torunia mogąsami zdecydować, na jakieinwestycje przeznaczyć część

    środków z budżetu miasta. Wtym roku zostanie rozdzieloneponad 7 mln złotych. Wnioskimożna było składać do koń-ca marca. Jakie pomysły mielimieszkańcy lewobrzeża?

    - W tym roku najwięcej pro- jektów zgłoszonych z tej częścimiasta dotyczy zagospodaro-wania terenu zieleni z unkcjąrekreacyjną – tłumaczy Magda-lena Kamińska, pracownik Wy-działu Komunikacji Społeczneji Inormacji w Toruniu. – Dużaczęść to wnioski o budowę dróg,obiektów sportowych, tj. siłow-

    nie, boiska, skatepark czy placezabaw. Pojawił się również po-mysł modernizacji przystankuMiejskiego Zakładu Komunika-cji, wybiegu dla psów, wiaty ro-werowej czy monitoringu.

    W procedurze budżetu par-tycypacyjnego w ubiegłym rokumieszkańcy zdecydowali m.in. obudowie sieci siłowni zewnętrz-nych na Podgórzu i przebudowiechodnika przy ulicy Andersa.W głosowaniu został zakwalifi-kowany do realizacji wniosek orozbudowę punktu rekreacyjno--sportowego na Rudaku. Zosta-ną tutaj zamontowane betonowe

    stoły: z piłkarzykami, do tenisastołowego oraz do szachów. Na-tomiast na Stawkach powstanie

    nowoczesny plac zabaw przyzbiegu ulic Armii Ludowej, Idzi-kowskiego i Poznańskiej

    - Tematyka projektów zgło-szonych do realizacji na 2017rok jest podobna do tych z latubiegłych – mówi pracownikUrzędu Miasta w Toruniu.

    Przeznaczona na ten cel kwo-ta z budżetu została podzielonana dwie grupy. Pierwsza, ogól-nomiejska, stanowi trzydzieściprocent środków, czyli 2,1 mlnzł. Osiedlowa zaś stanowi sie-demdziesiąt procent blisko 5mln zł, które zostaną podzielo-ne na trzynaście części, zgod-

    nie z liczbą okręgów. W drugiejpołowie czerwca rozpocznie sięgłosowanie, podczas któregomieszkańcy zdecydują, które in-westycje zostaną zrealizowane.Wyniki poznamy najprawdopo-dobniej pod koniec lipca.

    - Obecnie będą trwały pracezwiązane z weryfikacją wnio-sków – wyjaśnia Magdalena Ka-mińska. – Na początku czerwcaopublikujemy listę projektówzatwierdzonych, czyli sprawdzo-nych pod względem ormalnym,

    które będą podlegać głosowaniu.

    (JK)

    Wnioski przyjęte

     Joanna Koszczka | fot. Łukasz Piecyk

    Budżet partycypacyjny – jakie projekty wpłynęłyz lewobrzeżnej części miasta?

    Kultura za WisłąW najbliższym czasie w Domu Muz nie zabraknie

    wyjątkowych atrakcji dla dzieci, jak i dorosłych

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    12/24

    12

    Tylko Toruń   kwietnia

    PROMOCJA

    Całkowita powierzchniagminy zajmuje 162 km2 iswoim zasięgiem niezmien-nie obejmuje 21 sołectwutworzonych z 22 miejsco-wości. Na uwagę zasługujedynamiczny wzrost liczbymieszkańców gminy Obro-wo, który w 2003 r. kształto-wał się na poziomie 8,8 tysią-ca osób, a obecnie samorządzamieszkuje 15 tys.

    Jak podkreśla wójt AndrzejWieczyński, chociaż dochodygminy z roku na rok są corazwiększe, a wydatki na inwesty-cje zwiększyły się wielokrot-nie, to nie da się wszystkichpotrzeb samorządu zaspokoićw jednej chwili.

    - Stawialiśmy i stawiamyna konsekwentne działania- podkreśla wójt Wieczyń-ski. - Dzięki nim mieszkań-cy poszczególnych wsi mogąkorzystać i korzystają z coraz

    lepszych dróg, mamy więcejboisk i sal sportowych, a dzie-ci osiągają coraz lepsze wynikiw nauce, ucząc się w dobrzewyposażonych placówkachoświatowych pod okiem wy-kwalifikowanych pedagogów.Nakłady na oświatę w 2014 r.kształtowały się na poziomie16,6 mln zł, w 2015 r. blisko18,7 mln zł, a w budżecie na2016 r. zaplanowano wydatkioświatowe na poziomie 22,8

    mln zł (w tym 7,3 mln. zł sta-nowić będą środki samorzą-dowe).

    24,86 km sieci kanaliza-cyjnej mieliśmy w 2003 r., aobecnie mamy łącznie 141,68km.

    - W 2015 r. oddaliśmy doużytkowania 11,5 km sieci ka-nalizacyjnej, w tym 298 przy-łączy grawitacyjnych oraz 224przepompowni przydomo-wych - dodaje wójt Andrzej

    Wieczyński. - Koszty inwesty-cji kanalizacyjnych w latach2003-2013 wyniosły ponad12,2 mln. zł. W 2014 rokuwydatki na kanalizację kształ-towały się na poziomie 2,5mln. zł, a w 2015 r. wyniosłyprawie 4 mln. zł. To ogromnewydatki, których realnie niewidać, bo kanalizacja biegniew ziemi, ale są potrzebne, boułatwiają ludziom życie, a tak -

    że wpływają na rozwój gminy- podkreśla wójt Wieczyński.Gmina Obrowo ma rów-

    nież dużą skuteczność w po-zyskiwaniu środków unijnych,które pozwalają na współfi-nansowanie wielu inwestycjigminnych.

    - Staramy się, żeby rozwójnaszego samorządu był jaknajbardziej harmonijny - do-daje włodarz gminy. - Inwe-stujemy we wszystkie sery,

    które podlegają samorządo-wi gminnemu. Współpra-cujemy także z samorządempowiatowym i wojewódz-kim, żeby we współpracyrealizować zadania o szer-szej skali np. budowa drógrowerowych, czy przeka-zanie przez gminę gruntupod budowę nowego komi-sariatu policji w Dobrzeje-wicach, który będzie służyłmieszkańcom trzech gmin,dbając o bezpieczeństwo lu-

    dzi i ich mienia.Warto również zwrócić

    uwagę, że tereny gminy sąbardzo urodziwe i sprzyja-

     ją rozwojowi turystyki, re-kreacji, a także inicjatywomsportowym. Wystarczy takżespojrzeć, jak zmieniła się in-rastruktura drogowa w ostat-nich latach na terenie naszegosamorządu, żeby zauważyć, żeidziemy w dobrym kierunku.

    - Sukcesywnie powstają w

    gminie Obrowo podbudowy inawierzchnie asaltowe dróggminnych, a także budowa-ne są chodniki, parkingi, czyoświetlenie uliczne. Powstająteż projekty zagospodarowa-nia zielenią skrzyżowań orazmiejsc przy budynkach uży-teczności publicznej na te-renie całego samorządu, abykompleksowo wzbogacić wi-zerunek naszych „Małych oj-

    czyzn” - dodaje wójt AndrzejWieczyński.Od 2015 r. decyzją Rady

    Gminy w Obrowie miesz-kańcy gminy mogą ubiegaćsię o reundację części po-niesionych kosztów kwalifi-kowanych na zakup i montażkolektorów słonecznych lubpowietrznych pomp ciepłado podgrzewania wody, wy-twarzających ciepło z energiiodnawialnej. Do chwili obec-nej zreundowano koszty 25osobom za łączną kwotę 75tys. zł. Kolejne wnioski będąrozpatrywane w 2016 r.

    - Przez 12 lat wydaliśmyna inwestycje ponad 100 mlnzłotych - podkreśla wójt An-drzej Wieczyński. - Budżetgminy Obrowo w 2002 r. wy-nosił 11,5 mln zł, a dziś jestczterokrotnie większy i pla-nuje się, że wyniesie ponad 50mln złotych.

    W 2014 r. na inwestycjegmina wydała ponad 10,5 mlnzłotych.

    - To 1/4 budżetu - wskazujeAndrzej Wieczyński. - Część

    zadań była kontynuowana.W 2015 r. w budżecie gminyObrowo wydatki wyniosły52,2 mln złotych. Na inwesty-cje wydano ponad 7,5 mln zł.Na polepszenie stanu gmin-nych dróg i inrastrukturyokołodrogowej przeznaczonoblisko 3 mln zł.

    Gmina Obrowo to regionszans i możliwości

    Rozwój infrastruktury drogowej, rozbudowa kanalizacji i wodociągu, a także dobre uz brojenie terenu i sprawna administracja, sprawiają, że gmina Obrowo staje się samorządem przyjaznym inwestorom oraz wpływa na poprawę warunków życia jej mieszkańców

    DOM POMOCY SPOŁECZNEJ W OBROWIE

    OSIEDLE MIESZKANIOWEW GMINIE

    ‘‘24,86 KM SIECI KANALIZACYJNEJ MIELIŚMY W 2003 R., A OBECNIE MAMY  ŁĄCZNIE 141,68 KM

    GMINNA OCZYSZCZALNIAŚCIEKÓW

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    13/24

    13

    Tylko Toruń   kwietnia

    PROMOCJA

    W 2016 r. dochody gmi-ny Obrowo zaplanowano nakwotę ponad 47 mln. zł, a wy-datki na kwotę ponad 50 mln.zł. Przewidziano realizacjęszeregu inwestycji na ponad 7mln. zł, a wśród nich znajdująsię:

    • kontynuacja budowy ka-nalizacji sanitarnej w miejsco-wościach: Głogowo, Brzozów-ka, Szembekowo, Obrowo;

    • opracowanie dokumen-tacji na budowę sieci kanali-zacyjnej w miejscowościach:Osiek nad Wisłą, Dzikowo,

    Silno;• budowa sieci wodocią-gowych w miejscowościach:

    Głogowo, Brzozówka, Silno;• modernizacja przepom-

    powni w Głogowie i sterow-ni na oczyszczalni ścieków wDobrzejewicach;

    • zakup agregatu prądo-twórczego na ujęciu wody wOsieku nad Wisłą;

    • zakup przepompowniprzydomowych;

    • zakup przyczepy ciągni-kowej;• dotacja celowa dla Powia-

    tu Toruńskiego na „Budowęchodnika Brzozówka – Szem-bekowo - Łążynek;

    • budowa chodników wmiejscowościach: Osiek nadWisłą, Brzozówka;

    • opracowanie dokumen-tacji na budowę chodnikawzdłuż drogi wojewódzkiej wSilnie;

    • budowa dróg gminnych;• rewitalizacja parku przy

    Urzędzie Gminy Obrowo;

    • przebudowa OSP w Do-brzejewicach oraz opracowa-nie dokumentacji na budowęnowej remizy OSP w Dobrze-

     jewicach;• ogrodzenie i utwardzenie

    terenu oraz wymiana pokry-cia dachowego w OSP Szem-bekowo;

    • opracowanie dokumenta-cji na budowę boiska sporto-wego przy Szkole Podstawo-wej w Łążynie;

    • opracowanie dokumen-tacji na rozbudowę budynkuSzkoły Podstawowej i przed-

    szkola w Osieku nad Wisłą;• opracowanie dokumen-tacji na budowę pomostu nad

     jeziorem w Osieku nad Wisłą;• utwardzenie terenu przy

    Zespole Szkół w Obrowie;• dotacje na dofinansowa-

    nie kolektorów słonecznych ipomp ciepła;

    • dotacje na dofinanso-wanie budowy oczyszczalniprzydomowych;

    • budowa oświetlenia –punkty świetlne na tereniegminy;

    • rozbudowa świetlicy wiej-skiej w Obrowie;

    • dotacja dla GminnegoOśrodka Kultury w Obrowiena dofinansowanie zakupu in-strumentów muzycznych;

    • opracowanie doku-mentacji na budowę obiektusocjalno-sportowego na sta-dionie w Głogowie;

    • budowa siłowni napo-wietrznych na terenie gminy.

    - Na bieżącą działalnośćzwiązaną z utrzymaniemgminnej sieci wodociągo-wej i kanalizacyjnej w 2016r. planujemy przeznaczyćśrodki w wysokości 2,8 mlnzłotych - podkreśla wójt An-drzej Wieczyński. - Na po-moc społeczną zaplanowano5,5 mln. zł, a na działalnośćkulturalną oraz sportowąprawie 1 mln. zł. Są to nie-bagatelne kwoty, ale bez in-westycji i bieżącej działal-

    ności gminy, samorząd niemógłby się rozwijać tak jakdo tej pory .

    SZKOŁA W OBROWIE

    OSIEK  N/ WISŁĄ

    ZAWAŁY

    G ŁOGOWO

    DOBRZEJEWICE

    ‘‘W 2016 R. DOCHODY  GMINY OBROWO  ZAPLANOWANO  NA  KWOTĘ PONAD  47 MLN. ZŁ, A  WYDATKI  NA KWOTĘ PONAD 50 MLN. ZŁ. PRZEWID-ZIANO REALIZACJĘ SZEREGU INWESTYCJI NA PONAD 7 MLN. ZŁ

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    14/24

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    15/24

    15

    Tylko Toruń   kwietnia

    EDUKACJA

    O tym, że Wydział Fizyki, Astro-nomii i Inormatyki Stosowanej

     jest jednym z najlepszych wPolsce, wiedzieliśmy od daw-na. Teraz potwierdzenie jakościkształcenia na kierunku fizykatechniczna toruńska uczelniaotrzymała od Komisji Akredy-tacyjnej Uczelni Technicznych.

    Wyróżnienie przyznawaneprzez to gremium jest niezwykleprestiżowe. Wskazany podmiotprzyznał ją na dwa lata – do rokuakademickiego 2017/2018.

    - Ta akredytacja pozwala, wrazz dyplomem ukończenia studiów

    na tym kierunku, wystawić ab-solwentowi certyfikat w językuangielskim, inormujący o speł-nianiu standardów EuropeanNetwork Accreditation o Engi-neering Education (ENAEE) –wyjaśnia pro. dr hab. StanisławChwirot, dziekan Wydziału Fizy-ki, Astronomii i Inormatyki Sto-sowanej UMK. – Dyplom naszejuczelni jest dzięki temu uznawa-ny wszędzie na Starym Konty-nencie.

    W skład komisji ENAEEwchodzą przedstawiciele dwu-dziestu trzech uczelni technicz-nych, które są sygnatariuszami

    „Porozumienia KRPUT (Kone-rencja Rektorów Polskich Uczel-ni Technicznych – przyp. red.)w sprawie zapewnienia jakościkształcenia” oraz jeden przedsta-wiciel samej KRPUT.

    Decyzja o przyznaniu akre-dytacji poprzedzona jest skru-pulatnie przeprowadzanympostępowaniem. Jednym z jegokluczowym elementów jest wi-zyta w jednostce ubiegającej się opoświadczenie jakości.

    - To dla nas niezwykle waż-ne wyróżnienie – mówi MarcinCzyżniewski, rzecznik prasowyUMK. – Pokazuje, że studia na

    tym kierunku nie odstają od naj-lepszych wzorców w Europie. Jestto docenienie pracy kadry specja-listów, ale i doskonała zachęta dlamłodzieży do wybierania studiówścisłych na tym kierunku na na-szym uniwersytecie.

    Ale UMK to nie tylko trady-cyjnie silna fizyka, ale i kierunkinadążające za zmieniającym sięświatem i rynkiem pracy. Dowo-dem na to jest certyfikat akredy-tacyjny „Studia z Przyszłością”,przyznany trzem kierunkom wy-

    kładanym na toruńskiej uczelni.Takim mianem określane mogąbyć teraz lingwistyka praktycznai copywriting (studia I stopnia),management (studia II stopnia)oraz business controlling (studiapodyplomowe).

    - Certyfikat Akredytacyjny„Studia z Przyszłością” to znak jakości przyznawany kierunkomwyróżniającym się na rynkuedukacyjnym nowoczesnościąkoncepcji kształcenia i wysoką jakością realizowanego progra-mu studiów, a także dostosowa-nym do potrzeb rynku pracy orazoczekiwań otoczenia społeczno--gospodarczego uczelni – inor-

    muje na swojej stronie interneto-wej uczelnia. - Akredytowane sąstudia prowadzone w taki sposób,by przekazywać studentom aktu-alną, nowoczesną wiedzę, a takżekreować kompetencje społeczneposzukiwane przez pracodaw-ców.

    Co to za specjalności? Pierw-sza z nich realizowana jest naWydziale Filologicznym, druga itrzecia na Wydziale Nauk Ekono-micznych i Zarządzania. Szcze-gólnie copywriting jest wyrazem

    nadążania za współczesnymitrendami, bo coraz więcej huma-nistów i lingwistów trafia do firmi przedsiębiorstw zajmujących siętego rodzaju działalnością.

    - Nasza oerta jest coraz bo-gatsza – mówi Andrzej Tretyn,rektor UMK. – Przez ostatnie lataotworzyliśmy wiele nowych kie-runków i chcemy być postrzegani jako uniwersytet, który kształciosoby mogące nadążać za szybkozmieniającym się współcześnierynkiem pracy. Utrwalamy w na-szych murach jakość już spraw-dzoną, ale nie boimy się innowa-cji.

    R E K L AM A

    Kierunki nowej ery

    Fizyka na europejskim poziomie, a copy writing, managementi business controlling studiami przyszłości. UMK rozszerza z roku na rok

    swoją ofertę, żeby dostosować się do zmieniającego się rynku prac yTomasz Więcławski | fot. Łukasz Piecyk

    Maciej, student WFAiIS, jest bardzo zadowolony z poziomu nauczania.

    ‘‘AKREDYTACJA POZWALA WYSTAWIĆ STU-DENTOWI CERTYFIKAT W JĘZYKU ANGIELSKIM,INFORMUJĄCY  O  SPEŁNIENIU  STANDARDÓW EUROPEAN  NETWORK   ACCREDITATION  OF 

    ENGINEERING EDUCATION (ENAEE)

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    16/24

    16

    Tylko Toruń   kwietnia

    KULTURA

    R E K L AM A

    ZAPOWIEDZI

    Teatr im. Wilama Horzycy

    KWARTETKIEDY: 21-24.04, godz. 18:00

    CENA: od 16 zł

    Akcja „Kwartetu” toczy się wdomu spokojnej starości dla mu-zyków – o ile można mówić ospokoju, gdy w jednym miejscu

    przebywa tylu artystów. Więk-szość z nich to gwiazdy świato-wej sławy, wciąż przyzwyczajonedo niezwykłości artystycznegożycia. Wśród tych wyrazistychosobowości poznajemy trójkędobrych przyjaciół, Rega Cissy iWilla, niegdyś śpiewaków. Łącząich piękne wspomnienia i nie-słabnący z wiekiem humor, aleteż drobne dziwactwa.Spokojnieupływające chwile burzy nie-oczekiwane pojawienie się byłejżony Rega, divy operowej JeanHorton. Nie dość, że psuje ichrelacje, to jeszcze krzyżuje plany,ponieważ nie chce wziąć udzia-łu w obowiązkowym występie –kwartecie z Rigoletta Verdiego,w którym cała czwórka święciław młodości triumy. Przygoto-wania do ostatniego wspólnegokoncertu stają się dla emeryto-wanych śpiewaków pretekstemzarówno do wspominania latświetności i poplątanego życiaosobistego, jak i ukazania życiaartystów, pełnego sukcesów wblaskach fleszy, ale też porażek wgorzkiej samotności.„Kwartet” wywołuje śmiech,wzruszenie, nie zostawia nas zniczym. Swoim językiem, dowci-pem i barwnymi postaciami zy-skał wiernych widzów na całym

    świecie.

    Stawiają na sztukęSłowiańskie rytmy, podróż naBałkany, wspomnienie JonaszaKofy to tylko niewielki wycinekz tego, co odbędzie się w naj-bliższych tygodniach w Dworze

    Artusa. Muzycznym zwieńcze-niem miesiąca będą dwa wielkiekoncerty.

    - Na początek Dwór Artusa za-czaruje Alosza Awdiejew – czło-wiek legenda, który od lat bawisłowiańską publiczność – zapo-wiada Łukasz Wudarski, kierow-nik artystyczny placówki. – Już 9kwietnia artysta w Toruniu zagraswoje największe dumki i ballady.

    Na Bałkany przeniesie zaśswoich anów zespół Balkan Sev-dah, który w Toruniu zawita już13 kwietnia. Artyści promowaćbędą album „Sevdalinki – pieśni z

    Bośni”, który w sprzedaży dostęp-ny będzie na początku kwietnia.- Pierwsze dziesięć osób, które

    zakupi wejściówkę na koncert iokaże legitymację studencką lubkartę absolwenta UMK, otrzymadrugi bilet za złotówkę – zazna-cza przedstawiciel Dworu Artusa.– To doskonała okazja, aby sko-rzystać z oerty kulturalnej przy-gotowanej przez naszą placówkę.

    A ta jest naprawdę bogata, bo już 17 kwietnia w Sali Wielkiejusłyszeć będzie można utworystworzone przez Jonasza Kofę iJanka Wołka. Piosenki artystówbędzie wykonywać niezwykłetrio – Anna Stankiewicz, JanuszStrobel oraz legenda ortepianu –

    Andrzej Jagodziński.- Do Dworu Artusa warto

    zajrzeć także 19 kwietnia, kiedyodbędzie się kolejne spotkanie wramach cyklu „Sztuka w Artusie”,poświęcone Pieterowi BrueglowiStarszemu – dodaje Łukasz Wu-darski. – Swoisty malarski repor-taż zachwyci niejednego miłośni-ka renesansu i późnego gotyku.

    Sztuka w Dworze Artusa po- jawi się także dzięki spotkaniu zKatarzyną i Andrzejem Mazur-kiewiczami, którzy opowiedzą oswojej wyprawie do Kaszmiru.Miłośnicy dobrego humoru będązaś mieli okazję podziwiać spek-takl Toruńskiej Grupy Improwi-zacyjnej „Teraz”, która wystawi„Akty zgonu”. Przedstawienie w

    całości oparte zostanie na współ-pracy z publicznością.

    - Koniec kwietnia to dwawspaniałe koncerty – grupy Mi-kromusic, której towarzyszyć bę-dzie Skubas, oraz Natalii Przybyszwraz z ormacją Shy Albatross –podsumowuje Wudarski. – Arty-ści nie raz gościli już w Toruniu, jednak nie w takim składzie. Tegonie można przegapić.

    Bilety na wszystkie wydarze-nia dostępne są zarówno na stro-nie internetowej Dworu Artusa, jak i w kasie biletowej placówkicodziennie, od poniedziałku dopiątku, w godzinach od 12.00 do18.00.

    (MC)

    W Dworze Artusa ułyszymy m. in. Natalię Przybysz.

    Koncerty, spotkania i wernisaże – tak wygląda się kwiecień w Dworze Artusa

    Od Nowa

    MAŁPAKIEDY: 16.04, godz. 20:00

    CENA: od 30 zł

    Łukasz „Małpa” Małkiewicz,toruński raper, wraca z długooczekiwanym albumem. Samo-dzielnie wydał 7 lat temu swój

    debiutancki krążek „Kilka nu-merów o czymś”. W lutym podszyldem wydawnictwa Proximi-te prezentuje drugi album, naktóry składa się 13 utworów za-wierających część z tych przemy-śleń, które kłębiły się w głowierapera w ciągu ostatnich lat. Jegoani zaczęli przyzwyczajać się dotego, że milczy. Na szczęście jed-nak Małpa Mówi.

    HRP PamelaTOMEK LIPIŃSKI

    KIEDY: 11.04, godz. 19:00CENA: wstęp wolny

    Tym razem na klubowej sceniewystąpią Paweł Gumola w solo-wym secie oraz Tomek Lipińskize swoim zespołem w składzie:Karol Ludew (perkusja), PiotrLeniewicz (gitara basowa), Ma-ciej Dłużniewski (gitara). Setli-sta Tomka Lipińskiego zawierautwory z jego najnowszej płytypt. „To czego pragniesz” (2015)oraz swoisty greatest hits z reper-tuaru Tiltu, Brygady Kryzys orazFotoness. Paweł Gumola zapre-zentuje w akustycznych wersjachswoje utwory znane z wykonańMoskwy, 5000 lat, Transormer-sów oraz Skandakanu.

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    17/24

    17

    Tylko Toruń   kwietnia

    EDUKACJA

    R E K L AM A

    Nowy rok szkolny przyniesieprawdziwą rewolucję w naucza-niu. W Liceum Ogólnokształcą-cym nr 10 w Toruniu planowane

     jest uruchomienie dwóch klas zelementami rozwoju osobiste-go. Dzięki temu uczniowie będąmieli okazję poznać swoje moc-ne strony i pracować nad odnie-sieniem sukcesu.

    - Coaching ma ogromne zna-czenie w edukacji. Jest to procesnastawiony na rozwój człowieka,

    ma na celu odkrywanie barier

    ograniczających ucznia – mówiJolanta Serocka, pomysłodaw-czyni projektu. – Istotnym pro-blemem młodych ludzi jest to,że nie bardzo wiedzą, po co mająsię uczyć. Dlatego tak ważne jestuświadomienie im koniecznościwyznaczania celów. Otworzy toprzed nimi ogromne możliwościlepszego poznania siebie, zwięk-szenia motywacji realizowaniapostawionych założeń i tym sa-mym odniesienia w życiu sukce-su.

    Nauczyciele pracujący w tej

    szkole postanowili wykorzystaćnowoczesne narzędzia w edu-kacji. Obecnie wśród kadry pe-dagogicznej wykwalifikowanymcoachem jest Jolanta Serocka, adwie inne osoby kształcą się wtym kierunku. Od września po-wstanie klasa o profilu społeczno--prawnym z elementami rozwojuosobistego.

    - Adresujemy profil społecz-ny głównie do młodych ludzi,którzy wiążą swoją przyszłość zestudiami prawniczymi, stosunka-

    mi międzynarodowymi, dzien-

    nikarstwem, psychologią czy so-cjologią – wyjaśnia nauczycielkaliceum. – Tak naprawdę możli-wości są ogromne. Najnowszebadania pokazują, że na rynkupracy wzrasta zapotrzebowaniena humanistów.

    Drugim profilem z elementa-mi rozwoju osobistego, propono-wanym kandydatom na nowy rokszkolny, jest klasa sportowa.

    - Zastosowanie narzędzi co-achingowych wśród młodzieżynastawionej na karierę sporto-

    wą, osiągającej sukcesy w danej

    dyscyplinie, jest niezwykle istot-ne – dodaje Jolanta Serocka. –Osoby uprawiające sport cechujeniezwykła wytrwałość. Dziękiskupieniu się na mocnych stro-nach, nauczeniu pokonywaniawłasnych słabości w pełni wyko-rzystają swój potencjał. Nie tylkow sporcie. Zaplanowanie ścieżkikariery umożliwi również reali-zacja w zakresie rozszerzonymprzedmiotów: biologii, geografii, języka angielskiego i innych.

    Powstanie tych klas to inno-wacyjny projekt, który prowadziniewiele szkół w Polsce. Zaję-cia będą prowadzone w ormiewarsztatów aktywizujących mło-dzież.

    - Podczas spotkań będę wspie-rała uczniów w tym, aby nauczy-li się dostrzegać swój potencjał,umieli określić wartości dla nichistotne, obrać swój cel edukacyj-ny i do niego dążyć – opowiadanauczycielka. – Wykorzystanienarzędzi coachingowych będzierealizowane w ramach części za- jęć z języka polskiego, jak i ety-ki. Moim zdaniem wpłynie tow znaczny sposób na osiąganie

    lepszych wyników w nauce, a tak-że satysakcję w innych serachżycia. Aby osiągnięcie sukcesubyło realne, należy odkryć własnytalent, a następnie wesprzeć gowiedzą i umiejętnościami. Oczy-wiście niezbędna jest praca i chęćzmiany.

    Już w najbliższą sobotę 9kwietnia od godziny 9.30 do 11.30uczniowie ostatnich klas szkółpodstawowych i gimnazjów będąmogli uczestniczyć w drzwiachotwartych organizowanych w Ze-spole Szkół nr 10 w Toruniu. Jestto znakomita okazja do zapozna-nia się z oertą kształcenia, przy-gotowaną dla kandydatów zainte-

    resowanych edukacją w tej szkole.

    Stawiamy

    na rozwój Joanna Koszczka | fot. Łukasz Piecyk

    W Liceum Ogólnokształcąc ym nr w Toruniu będąprowadzone zajęcia z coachingu

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    18/24

    18

    Tylko Toruń   kwietnia

    MOTOMANIACY 

    R E K L AM A

    Toruńska firma Auto Alarm Ra-dio już od 36 lat specjalizuje sięw instalowaniu w samochodachsystemów zabezpieczeń mecha-nicznych i elektronicznych, ra-dioodbiorników, a także kom-pletnych systemów audio/video.

    Ponadto zakłada czujniki par-kowania, atestowane lampy LED

    do jazdy dziennej oraz różnegorodzaju akcesoria elektryczne ielektroniczne, a także zestawygłośnomówiące.

    W zakładzie AutoAlarmRadioprzy ul. Wschodniej 69 w Toru-niu, tel. (56)645-88-55, 654-99-55, pon.-pt. w godz. 8-16 możnateż zlecić zamontowanie monito-ringu GPS i wielu innych specja-

    listycznych instalacji poprawiają-cych bezpieczeństwo.

    Inż. Marian Lipiński, właści-ciel firmy i najstarszy stażem rze-mieślnik w tej dziedzinie w Polsce(!) uundował tym razem dwa vi-deorejestratory dla Czytelników"Tylko Toruń". Dwie pierwszeosoby, które zgłoszą się do zakła-du przy ul. Wschodniej 69 z aktu-

    alnym egzemplarzem tygodnika,otrzymają videorejestrator.

     Dla kolejnych dziesięciu osób,które odwiedzą AutoAlarmRa-dio, również z aktualnym egzem-plarzem tygodnika "Tylko Toruń"

    i zamówią jakąkolwiek usługę,właściciel zakładu zaproponujewyjątkowo atrakcyjne rabaty.

    AutoAlarmRadio, Toruń, ul.Wschodnia 69.

    Zbigniew Juchniewicz 

    Auto dokładnie... uzbrojone

    Ponad 133 tysiące osób prze-winęło sie w ciągu czterechdni przez Motor Show 2016 wPoznaniu. Padł więc kolejnyrekord rekwencji, ale trzebaszczerze przyznać, że w tymroku atrakcji nie brakowało.

    Samochody, motocykle, kam-pery, wielkie ciężarówki, czywszystko, co jest niezbędne kie-rowcom i motoryzacji. Każdymógł dotknąć modeli kultowychmarek, ja Ferrari, czy Porsche, alenie brakowało też marek i mode-li doskonale znanych z naszychulic.

    Motor Show rozpoczął sięnocą prasową podczas którejzaprezentowano nowego Mer-cedesa Klasy E, Volvo V90 orazInfiniti Q30. Trzy nowatorskiemodele, nie tylko pod względemstylistyki, ale przede wszystkimzastosowanych technologii. Mer-cedes E Klasy jest jednym z naj-bardziej zaawansowanych tech-nologicznie i podobno najbliżejtemu autu do miana autonomicz-nego, a więc mogącego się poru-szać bez udziału kierowcy.

    Volvo poszło za ciosem i posukcesie modelu XC90 zaprezen-towało S90 oraz V90. Infiniti zkolei rozwija linię crosoverów, awięc uniwersalnych aut o sylwet-ce samochodów uterenowionych.

    Skoda przedstawiła sportowąwersję popularnego Superba.

    - Z dwulitrowym, doładowa-nym silnikiem benzynowym omocy 280 KM i licznymi dodat-kami stylistycznymi Superb Spor-tLine jest trzecim usportowio-nym modelem tego producentapo Fabii RS oraz Octavii RS - po-wiedział nam Michał Cabaj, szedziału PR Skoda Auto. - Ta ostat-

    nia występuje już z napędem 4x4.Poznańska impreza pierw-

    szy raz w swojej historii stała sięmiejscem europejskiej premieryHyundai'a Elantra, a więc szóstejgeneracji najlepiej sprzedającegosię na świecie modelu tego pro-ducenta.

    Nowy samochód wyróżniasię również pod względem licz-by wiodących w klasie rozwiązańgwarantujących wygodę i bezpie-czeństwo. Fotel kierowcy ze zin-tegrowanym systemem pamięci

    ustawień zapewnia maksimumkomortu, a inteligentny bagaż-nik ułatwia załadunek, otwierającsię automatycznie, gdy kierowcaposiadający kluczyk znajduje sięw bliskiej odległości. Nowocze-sne rozwiązania, takie jak systemwykrywania martwego pola, czysystem ostrzegania o ruchu po-przecznym zapewniają najwyższypoziom bezpieczeństwa.

    - Ten model ma dla Hyundai'aszczególne znaczenie - stwierdzi-ła z rozmowie z portalem moto-amniacy.tv Katarzyna Kaszubkie-wicz, szeowa PR Hyundai MotorPoland.

    W konstrukcji nadwozia wy-

    korzystano o 32 proc. więcej sta-li o wysokiej wytrzymałości dlauzyskania większej trwałości isztywności.

    Inżynierowie Hyundaia opra-cowali dla nowej Elantry wyjąt-kowo wydajne i oszczędne jed-nostki napędowe. Nowy modelwyróżniają świetne osiągi orazodpowiedni moment obroto-wy w niskim i średnim zakresieobrotów, przekładający się naprzyjemną jazdę w każdych wa-runkach - niezależnie od wybo-ru manualnej lub automatycznejskrzyni biegów. Wszystkie silnikicharakteryzują się niskim zuży-

    ciem paliwa i niewielkim pozio-mem emisji CO2.Kia zaprezentowała wersję

    kombi modelu Optima oraz hy-brydowego crossovera o nazwieNiro, który latem tego roku znaj-dzie się w polskich salonach.

    Fiat prezentował model Tipo,ale swoją premierę miały w Po-znaniu: pickup Fullback oraz Fiat124 Spider.

    Audi Q2, które swą światowąpremierę miało zaledwie kilkatygodni temu podczas Genew-skiej Wystawy Motoryzacyjnej, tokompaktowy SUV przeznaczonydo miejskiego, codziennego użyt-ku oraz do celów rekreacyjnych.

    Charakteryzuje się niespotykanądotąd w autach z Ingolstadt styli-styką oraz typową dla marki Audiprzemyślaną unkcjonalnością.

    Drugą, równie ważną premie-rą na Poznań Motor Show 2016 jest prezentacja Audi e-tron quat-tro concept. Ten nowatorski podwzględem technicznym i styli-stycznym pojazd, został zaprojek-towany przez polskiego stylistę,Kamila Łabanowicza, od ponadośmiu lat tworzącego projekty sa-mochodów w pracowniach czte-rech pierścieni w Ingolstadt.

    Audi e-tron quattro to samo-chód napędzany wyłącznie ener-gią elektryczną. Według opraco-

    wanej przez stylistów Audi podkierunkiem Kamila Łabanowiczazasady „Aerosthetics“, pojazd tenumiejętnie łączy techniczne środ-ki zmniejszające opór powietrza,z kreatywnymi rozwiązaniamistylistycznymi. Ruchome elemen-ty aerodynamiczne z przodu, pobokach i z tyłu pojazdu, wpływająna przepływ powietrza wokół sa-mochodu.

    Mercedes-Benz pokazał teżkolekcję samochodów marzeń:odnowione roadstery SL i SLCoraz Klasę S Cabriolet. Zapew-niają one przyjemność jazdy podgołym niebem praktycznie przezcały rok, m.in. za sprawą opcjo-

    nalnego systemu AIRSCARF- „powietrznego szalu”, ogrzewa- jącego okolice karku kierowcy ipasażera z przodu.

    Prawdziwym "rodzynkiem"ekologii była Toyota Mirai, pro-dukowany seryjnie samochódnapędzany wodorem. Pięć kilo-gramów tego gazu wystarcza naprzejechanie niemal 800 kilome-trów, zaś z rury wydechowej wy-latuje para wodna. Póki co jednakw Polsce takiego auta nie zatan-kujemy.

    Trudno opisać wszystkie mo-toryzacyjne nowości, bo samychpremier było w Poznaniu aż 60.

    Marzenia na... czterech kołach

    Karol Juchniewicz | fot. autor

    Po dwudziestu dwóch latachwracacie do Torunia, miasta znajpiękniejszym stadionem żuż-lowym w Polsce.AR: Toruń kochamy i zawszechętnie tu wracamy. Tu w 1994roku kręciliśmy „Wrony”. I tu, natoruńskiej Motoarenie, chcieli-byśmy postawić swoje kamery.

    Choć nie jeden tor w naszym naj-nowszym filmie „Żużel” zostaniepokazany, bardzo na was liczymy.Trwają rozmowy z miastem.

    Marek Żydowicz powiedział, żeod prezydenta Zaleskiego pro-dukcja otrzymała zielone światło.W takim razie wygląda to do-brze… (śmiech)

    Z filmem o czarnym sporcie jesz-cze się nie spotkałem.DK: Nikt naszej produkcji niebędzie więc porównywał. Filmma być uniwersalny, ukazującyfikcyjny klub sportowy. Naszymzamiarem jest opowiedzenie hi-

    storii młodego chłopaka, który jedzie motorem przez życiowąsinusoidę. Wielka intensywnośćprzeżyć, jaka jest w żużlu, w fil-mie musi zostać zbita w abułę.Chcielibyśmy, aby w role wcielilisię prawdziwi żużlowcy. Jest to jednak niemożliwe ze względuna ich inne zobowiązania. Filmprawdopodobnie rozpoczniemyw lipcu.

    Czego obawiacie się najbardziejprzy realizacji „Żużla”?AR: Boimy się tego, czego bojąsię żużlowcy wchodzący na tor– prędkości. Przy stu dwudzie-

    stu kilometrach na godzinę dra-maturgię ujęcia robi się trudno,nawet w Hollywood. Dzisiejszatechnologia pozwala nam jednakna zamontowanie kamer nawet wkaskach sportowców.DK: Ponieważ film jest oszu-stwem, będziemy musieli równieżtrochę oszukiwać. Projekt jest

    trudny – szczególnie dla Artura.Mamy bardzo duży respekt przedwejściem na plan.

    Kiedy film pojawi się w kinach?DK: Jeżeli wszystko pójdzie zgod-nie z planem, zobaczymy go w2017 roku. Produkcja sfinan-sowana jest w siedemdziesięciuprocentach. Najtrudniejszą decy-zją jest to, czy rzucać się do ba-senu nienapełnionego do końcawodą, ponieważ nietrudno wtedyuderzyć o dno.A.R.: Chcemy zrobić film naświatowym poziomie, aby się nimchwalić, nie zaś wstydzić. Na topotrzeba dużo odwagi. Bardzo

    cieszymy się z tego, że środowi-sko czarnego sportu zamysł filmuprzyjęło z bardzo dużą dawkąoptymizmu.

    Trudno wyobrazić sobie film Kę-dzierzawskiej bez ikony polskiegokina – Danuty Szaflarskiej.D.K. W filmie „Żużel” specjalniezostał napisany epizod dla paniDanuty. Z tego, co już wiem, bar-dzo chce w tym projekcie wziąćudział. Musimy życzyć jej tylkobardzo dużo zdrowia.

    * Rozmowa zrealizowanaprzy współpracy z Centrum Sztuki

    Współczesnej w Toruniu.

    Liczymy na ToruńWygląda na to, że wszyscy chcą, aby Dorota Kę-

    dzierzawska nagrała swój najnowszy film „Żużel” wToruniu. O przygotowaniach do najnowszej produkcjiz reżyserką i autorem obrazu, Arturem Reinhartem,rozmawiał Michał Ciechowskifot. Piotr Lampkowski

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    19/24

    19

    Tylko Toruń   kwietnia

    DAMSKA GŁĘBIA

    Zadbaj o swój wizerunek, zdo-bądź nowe umiejętności i do-wiedz się, jak osiągnąć sukces

    zawodowy. „PrzedsiębiorczaKobieta” to projekt organizo-wany przez Forum BusinessCentre Club. Najbliższe spotka-nie odbędzie się 13 kwietnia ogodzinie 17 w Hotelu Bulwar wToruniu.

    - Wydarzenie jest kierowanedo wszystkich pan, niezależnieod wieku – mówi Paula Stępień,regionalna koordynatorka pro- jektu „Przedsiębiorcza Kobieta”. –Zapraszamy zarówno studentki, jak i aktywne zawodowo kobiety.Projekt ma na celu aktywizowaćpłeć piękną w sposób osobisty izawodowy, rozwijać osobowość,

    pomagać zdobywać umiejętno-ści, które ułatwią prowadzeniebiznesu.

    Spotkanie podzielone jestna trzy części. Rozpocznie sięwarsztatami pt. „Kreowanie wi-zerunku, czyli jak Cię widzą, takCię piszą!”. Poprowadzi je KingaKlejnowska, doświadczony tre-ner biznesu z dyplomem Mastero Business Administration z za-kresu zarządzania zasobami ludz-kimi. Następnie będzie możnawysłuchać wykładu pt. „Jak byćkimś, pozostając sobą”. Wygłosigo Magda Kalińska. Prelegentka jest mentorką i kreatorką rozwią-zań biznesowych, założycielkąInstytutu Inspiracji. Nie zabrak-nie również spotkania z ambasa-dorką przedsiębiorczości kobiet,Iloną Adamską, która jest wy-dawcą i redaktorem naczelnymmagazynów „Imperium Kobiet” i„Law Business Quality”, blogerkąoraz autorką książek dla pań (np.„Ona w jego oczach. Znani męż-czyźni o kobietach”, „Szczęście nawagę złota, czyli jak osiągnąć suk-ces”). W styczniu jej firma odnio-sła duży sukces – znalazła się w

    prestiżowym albumie „DiamentyForbesa”.

    - Jest to osoba, która wspierarozwój kobiet w biznesie. Zdobyłastatuetkę w plebiscycie „Medial-ne Smoki” w kategorii Wydaw-nictwo Roku oraz Kobiecy Biznes2015 – wylicza Paula Stępień.– Prowadzi cykl autorskich spo-tkań motywacyjnych dla kobiet wramach Akademii Law BusinessQuality, sieć Klubów ImperiumKobiet, jak i MiędzynarodoweKongresy.

    W Toruniu projekt „Przedsię-

    biorcza Kobieta” organizowany jest już od kilku lat. Zawsze cie-szy się dużym zaangażowaniemuczestniczek.

    - Każda edycja projektu składasię z trzech spotkań, które tworzą jedną całość – wspomina SylwiaNadolna, organizatorka wyda-rzenia. – Pierwsze odbyło się wstyczniu i dotyczyło poszukiwa-nia w sobie cech przedsiębiorczejkobiety. Na najbliższym skupimysię na wizerunku i prezentacjipań w świecie biznesu. Natomiastw czerwcu uczestniczki projektu

    zdobędą wiedzę z zakresu zakła-dania własnej działalności i od-powiedniego jej poprowadzenia.

    Podczas relaksacyjnej częścispotkania będzie można podzi-wiać pokaz mody, przygotowa-ny przez Salon Sukien ŚlubnychSusan Hooward. Na zakończenieuczestniczki czeka miła niespo-dzianka – zostaną rozlosowanenagrody, przygotowane przezsponsorów.

    - Udało się nam nawiązaćwspółpracę z wieloma toruńskimifirmami, które przekazały atrak-

    cyjne nagrody dla pań – dodajeSylwia Nadolna. – Będzie możnawylosować m.in. karnety do klu-bu fitness, zabiegi kosmetyczne,wizytę w salonie ryzjerskim czykosmetyki.

    Więcej inormacji o projekcieoraz zapisach znajduje się na por-talu Facebook (anpage Przedsię-biorcza Kobieta- Toruń). Biletymożna zamówić na stronie www.ubierzsiewsukces.evenea.pl. Licz-ba zaproszeń na wydarzenie jestograniczona.

    R E K L AM A

     Joanna Koszczka | fot. Łukasz Piecyk

    Zainwestuj w siebieChcesz osiągnąć sukces w biznesie, poszukujesz inspiracji? Jeśli tak, projekt Przedsiębiorcza Kobieta jest dla ciebie!

    Paula Stępień i Sylwia Nadolna, studentki UMK, organizatorki projektu „Przedsiębiorcza Kobieta” w Toruniu.

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    20/24

    20

    Tylko Toruń   kwietnia

    TURYSTYKA

    Wiosna sprzyja walce ze zbęd-nymi kilogramami. Ciepłe kurt-ki chowamy do sza i odsłania-my co raz więcej ciała. Zdarzasię jednak, że nie mieścimy sięw ubrania z poprzedniego sezo-nu. To znak, że pora się wziąć zasiebie.

    A jak to zrobić z głową? Naj-lepiej pojechać na kompleksowyturnus ze zbilansowaną dietą,odpowiednio dobranymi ćwicze-niami i edukacją prozdrowotnąprowadzoną przez dyplomowa-nych dietetyków. Takie są właśnieturnusy oczyszczająco-leczniczez dietą warzywno-owocową wg

    wskazań dr Ewy Dąbrowskiejorganizowane w przez „Solanki”

    Uzdrowisko Inowrocław w kame-ralnej Willi Ostoja przy al. Sien-kiewicza 49.

    Jakie eekty daje dietawarzywno-owocowa?

    Tego typu pobyty od samegopoczątku, cieszą się ogromnymzainteresowaniem. Nie ma co siędziwić – przynoszą rewelacyjneeekty.

    – Dzięki tej diecie oczyściszorganizm z toksyn, pozbędzieszsię zbędnego tłuszczu i nadpro-gramowych kilogramów. Turnu-sy polecane są również osobom,których poziom cukru zbliżył sięlub przekroczył niebezpiecznągranicę. Stosowanie diety wpływa

    również na obniżenie ciśnieniaoraz poprawę odporności i wy-

    glądu skóry. Wzrasta też samopo-czucie i wydolność psychofizycz-

    na organizmu. Poprawie ulega teżpamięć. Korzyści są więc ogrom-ne – mówi Małgorzata Ignaczak,dietetyk w „Solanki” UzdrowiskoInowrocław.

    Uczestnicy turnusów wyjeż-dżają zadowoleni, szczuplejsi i conajważniejsze zdrowsi.

    Najbliższe terminy Przed nami wakacje. Dlatego

     już teraz warto zainwestować wdobrą ormę swojego ciała, po toby później nie chować manka-mentów sylwetki za obszernymiubraniami. Zamiast narzekać le-piej od razu działać i zapisać sięna turnus oczyszczająco-leczni-czy. Najbliższy odbędzie się w ter-

    minie 6-20 maja, kolejne zapla-nowano na 3-17 czerwca i 9-23września. Są też terminy pozasezonem. Każdy turnus obejmuje14 noclegów i jest bogaty w ćwi-czenia, edukację prozdrowotnąoraz zbilansowane wyżywienie.

    Ceny są bardzo atrakcyjne.Turnus w maju, czerwcu lubwrześniu kosztuje jedyne 1680zł za miejsce w pokoju 2-osobo-wym.

    Rezerwacje przyjmowane sąpod numerami teleonów 52 3563 283, 519 338 591, 519 517 650i adresami [email protected] lub [email protected] z turnusów, które już się

    odbyły publikowane są na www.solanki.pl. 

     Jak schudnąć przed wakacjami?Wygląd Twojego ciała po zimie Cię nie zadawala? Przyjedź na turnus oczyszczająco-lecznicz y

    do „Solanki” Uzdrowisko Inowrocław. Tu zadbasz o swoje zdrowie i zgrabną sylwetkę

    R E K L AM A

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    21/24

    21

    Tylko Toruń   kwietnia

    TURYSTYKA

    R E K L AM A

    Nietolerancja glutenu, we-gański styl życia czy stosowa-na dieta sprawiają, że zakupyspożywcze muszą być dobrzeprzemyślane. Większość cen-trów handlowych zapomina ocoraz bardziej wymagającymspołeczeństwie. Naprzeciwtym oczekiwaniom wychodząsklepy z ekożywnością.

    Zdrowa żywność to przedewszystkim ukłon w kierunkunaszego samopoczucia. Spo-żywając produkty nieprzetwo-rzone, pozbawione szkodliwychsubstancji chemicznych i kon-serwujących, przestaniemy byćociężali i ospali. Dodatkowo po-prawi się kondycja naszej cery,włosów i paznokci.

    - Ważna jest świadomośćtego, co kupujemy i jemy –mówi Magdalena Tamborek ztoruńskiego sklepu 5deko. – Unas dostępne są sprawdzoneprodukty lokalnych producen-tów. Mamy więc wędliny, nabiał,

    warzywa, owoce oraz produktyniezawierające w sobie glutenu.Właściciele sklepu dostoso-

    wali swój asortyment także dlawegan, którzy są klientami bar-dzo wymagającymi pod wzglę-dem żywieniowym. Sklep 5dekooeruje więc wegańskie słodyczei przekąski – duży wybór czeko-lad przygotowanych na mlekuryżowym, wszelkie gotowe pro-dukty sojowe, z ciecierzycy czytou.

    - Wybieramy produkty, któ-re jakościowo nie różnią się odinnych zdrowych towarów. Są

     jednakże tańsze – zaznacza wła-ścicielka 5deko. – Dzięki temuswoim klientom możemy zapro-ponować konkurencyjne w sto-sunku do innych sklepów ceny.Za certyfikaty trzeba niestetypłacić, taka żywność jest więcdroższa. My staramy się wyszu-kiwać produkty o prostych skła-dach, niezawierające zbędnychskładników, zachęcające swojąceną.

    Jak widać na etykietach, pro-dukty oerowane przez sklep po-chodzą z lokalnych gospodarstw

    rolnych. Aby żywność była natu-ralna, mięso, owoce czy warzy-wa muszą być wolne od chemiii dodatkowych sztucznych kon-serwantów. Dzięki popularyza-cji zdrowego trybu życia wśródkonsumentów wciąż wzrasta

    świadomość bycia eko i konsu-mowania produktów ze zdro-wych upraw.

    - W oercie naszego sklepucoś dla siebie znajdą także oso-by, które nie tolerują glutenu –

    dodaje Magdalena Tamborek.– Mamy bezglutenowe chlebyna bazie mąki winogronowej,gryczanej oraz kaszy jaglanej,a także specjalne makarony.Asortyment wciąż się rozrasta.Wszystko dzięki konsultacji z

    gośćmi naszego sklepu, dla któ-rych często indywidualnie zama-wiamy poszukiwane przez nichprodukty.

    Dużą popularnością cieszy siętakże zdrowe stoisko dla dzieci.Mogą rozsmakować się w eko-batonikach, a nawet kukury-dzianych chipsach, zrobionychz niemodyfikowanej kukurydzy.W sklepie dostępne są także eko-logiczne soki i kaszki dla dzieci wwieku od pięciu miesięcy.

    - W kuchni nie można bać sięeksperymentów – dodaje właści-cielka 5deko. – Warto zamienić

    mąkę pszenną na zdrową mąkęryżową lub migdałową, któraokaże się dobrym rozwiązaniemszczególnie dla osób nietolerują-cych glutenu. Spróbujmy stwo-rzyć danie, smażąc na oleju ko-kosowym. Nie odłoży się nam onw boczkach, a wspomoże przy-swajanie witamin. Jest to takżenaturalny kosmetyk do ciała.

     Wychodząc naprzeciw ocze-kiwaniom swoich klientów, wła-ściciele sklepu 5deko już w maju

    zaoerują swoim gościom zakupyz dowozem do domu.

    - Osoby, które mają małe dzie-ci lub długo pracują i nie są wstanie zrobić u nas zakupów oso-biście, będą miały możliwość za-mówienia ich do domu za pomo-cą odpowiedniego ormularza napowstającej stronie internetowej– podsumowuje przedstawiciel-ka sklepu. – Warto jednak do naszaglądać, ponieważ od ponie-działku do piątku można kupiću nas ciepły, zdrowy chleb, a wśrody i czwartki załapać się naświeżą dostawę pysznych wędlin.

    Ekożywność coraz częściejznajduje swoich zwolenników.Aby zauważyć zmiany zachodzą-ce w organizmie, należy zmie-nić styl życia. Trzeba nauczyćsię podstaw żywienia, a przedewszystkim sprawdzać składyproduktów. Ważne, aby miały

     je jak najkrótsze i najprostsze.Omijajmy cukry i konserwantyszerokim łukiem. Korzystajmy zwielu możliwości, jakie przyno-szą nam poszczególne pory roku.

    Michał Ciechowski | fot. Łukasz Piecyk

    PrzEKOnaj siędo zdrowia

    Zdrowe i mocne włosy, piękna cera

    oraz lekkość ducha – to tylko kilka z wieluplusów zdrowego odżywiania

    Sklep 5deko oferuje więc wegańskie słodycze i przekąski – duży wybór czekolad przygotowa-nych na mleku ryżowym, wszelkie gotowe produkty sojowe, z ciecierzycy czy tofu.

    ‘‘W KUCHNI  NIE  MOŻNA  BAĆ  SIĘ  EKSPERYMENTÓW.WARTO  ZAMIENIĆ  MĄKĘ  PSZENNĄ  NA  ZDROWĄ  MĄKĘ MIGDAŁOWĄ LUB RYŻOWĄ, KTÓRA OKAŻE SIĘ DOBRYM RO-

    ZWIĄZANIEM DLA OSÓB NIETOLERUJĄCYCH GLUTENU.

  • 8/18/2019 Tylko Toruń nr 62

    22/24

    22

    Tylko Toruń   kwietnia

    SPORT

    Gdyby ligę miały rozstrzygnąćosiągniecia poszczególnych za-wodników z danych drużyn,ekipa Get Well Toruń z miejscaotrzymałaby medal. I to naj-pewniej złoty. Żużlowcy muszą

     jednak udowodnić swoją war-tość na torze podczas całegosezonu. Pierwszym krokiem dokońcowego sukcesu toruńskiegozespołu ma być wyjazdowe spo-tkanie przeciwko beniaminkowiz Rybnika.

    Nim rozgrywki wystartują, jużteraz ogromne słowa uznania ipochwały należą się włodarzomKS Toruń. Osoby kierujące klu-bem z pewnością nie przespały„sezonu ogórkowego”. W zespolezaszło wiele zmian, które mająprowadzić do osiągania corazlepszych wyników sportowych.W tym sezonie klubem nie będziezarządzać Przemysław Termiń-ski. Musiał zrezygnować z unkcjiprezesa po wybraniu go na se-natora RP. Schedę po deputowa-nym przejęła jego żona – IlonaTermińska. Menedżerem zespołu

    w dalszym ciągu pozostał JacekGajewski, jednak nie będzie mupomagać już Jacek Krzyżaniak, aRobert Kościecha. Kibicie będąmusieli także przyzwyczaić się donowej nazwy drużyny występują-cej w PGE Ekstralidze. KS Toruńzostał zastąpiony przez Get WellToruń. Dzięki tej zmianie zostałzapoczątkowany cykl akcji, mają-

    cy na celu zbieranie środków narehabilitację dla Darcy`ego War-da. Udało się już m.in. rozegraćMecz Charytatywny pomiędzynajlepszymi żużlowcami świata,czy też wypuścić na rynek napójizotoniczny. Dochód ze sprzeda-ży produktu trafi oczywiście nakonto Australijczyka.

    Dla kibiców jednak najważ-niejszą zmianą były personalneroszady w drużynie Get Well.

    Zespół opuścili Grigorij Łaguta,Jason Doyle i Oskar Fajer. Na ichmiejscu pojawili się Greg Han-cock, Martin Vaculik oraz Nor-bert Krakowiak. W obwodzie bę-dzie również Grzegorz Walasek,który podpisał z toruńskim ze-społem kontrakt warszawski (bezgwarancji startów i wynagrodze-nia, ale jest związany z klubem,aby nie stracić licencji, przyp.red.). Duże nadzieje wiązane sąprzede wszystkim z Hancockiemi Vaculikiem, którzy mają zostaćnowymi liderami toruńskiego ze-społu.

    - Nie wiem, czy będę liderem,wiceliderem czy jeszcze kimś

    innym – mówi Martin Vaculik.– Chcę dać z siebie wszystko,być mocnym punktem drużyny.Moim zdaniem, aby osiągnąćsatysakcjonujący wynik, każdaosoba z naszego składu musi byćliderem i takie jest moje marze-nie.

    Przedsezonowe występy poka-zują jednak, że takich mocnych

    punktów może być jeszcze wię-cej. Ze świetnej strony pokazująsię Adrian Miedziński i Chris

    Holder, którzy w zeszłym sezo-nie miewali duże wahania ormy.Australijczyk zwyciężył w Me-moriałowym Biegu im. MarianaRosego, a także wraz z GregiemHancockiem wygrał pierwsząodsłonę Speedway Best Pairs –prestiżowego turnieju par. „Mie-dziak” zaś był najlepszym za-wodnikiem „Aniołów” podczasdomowego sparingu z GKM-emGrudziądz. Zdobył też kompletpunktów w Meczu Charytatyw-nym dla Darcy`ego.

    - Przemyślałem kilka spraw– twierdzi Adrian Miedziński.– Wróciłem do rzeczy przyno-szących mi kiedyś wyniki. Zrezy-

    gnowałem z kilku innych zmian,które próbowałem wpoić, ponie-waż nie przynosiły one oczeki-wanych