28
www.gitaraplus.pl GITAROWY XVII WROCLAWSKI FESTIWAL 21 09 7 12 WROCLAW GITAROWA STOLICA EUROPY Wrocław Guitar Festival o festiwalu about the festival artysci artists wywiady interviews

Wrocław Guitar Festival GITARA+

Embed Size (px)

DESCRIPTION

festival book

Citation preview

Page 1: Wrocław Guitar Festival GITARA+

www.gitaraplus.pl

GITAROWY

XVII WROCŁAWSKI

FESTIWAL

2109

712

WROCŁAW GITAROWA STOLICA EUROPY

Wrocław Guitar Festival

XVII

FESTIWAL

o festiwalu about the festival artysci

artists wywiady interviews

Page 2: Wrocław Guitar Festival GITARA+

2

Katarzyna Krzysztyniak – Dyrektor Organizacyjny Jest z wykształcenia teoretykiem muzyki (Akade-mia Muzyczna we Wrocławiu) oraz słuchaczem podyplomowych studiów menadżerskich „Kie-rownik zespołu – Team Leader” (Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu IBM GSDC Sp. z o.o.). Od 2004 r. uczestniczy w organizacji ważniejszych wrocławskich imprez kulturalnych – Festiwalu Polskiej Muzyki Współczesnej Musica Polonica Nova (2004, 2006), Wrocław-skiego Festiwalu Gitarowego (2004, 2005; od 2006 jako Dyrektor Organizacyjny), Forum Musicum (2005), Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Elektroakustycznej Musica Electronica Nova (2005, 2007). Od roku 2005 stale współpra-cuje z Wrocławskim Towarzystwem Gitarowym kierując realizacją wszystkich projektów stowa-rzyszenia. Od maja 2008 Prezes Zarządu WTG. Właściciel agencji KA – International Art Management.www.agencjaka.pl

Katarzyna Krzysztyniak – the Managing DirectorKatarzyna Krzysztyniak is a music theoretician by education (the Academy of Music in Wrocław) and a student of postgraduate studies of manage-ment “Team Leader” (University of Economics in Wrocław/IBM GSDC). Since 2004 she has been participating in the organization of the most im-portant cultural events in Wrocław - the Festival of Polish Contemporary Music Musica Polonica Nova (2004, 2006), Wrocław Guitar Festival (2004, 2005; since 2006 as the Managing Direc-tor), Forum Musicum (2005), the International Festival of Electroacoustic Music Musica Elec-tronica Nova (2005, 2007). Since 2005 she has been co-operating with Wrocław Guitar Society, taking part in the realization of all its projects. Since may 2008 she has been the President of Wrocław Guitar Society. Since 2009 she has been leading an artistic agency KA – International Art Management. www.agencjaka.pl

Krzysztof Pełech – Dyrektor ArtystycznyNależy do elity gitarzystów klasycznych na świecie. Zapraszają go do współpracy wybitni kompozytorzy i gitarzyści, nagry-wał m.in. dla BBC, ma na koncie 16 płyt. Regularnie uczestniczy w prestiżowych festiwalach muzycznych o międzynarodo-wym zasięgu. Brał udział w dwudziestu jeden konkursach, spośród których był lau-reatem szesnastu. W ankiecie „Gitarowy Top” ogłoszonej przez fachowy magazyn muzyczny „Gitara i Bas” Pełech został trzykrotnie wybrany najlepszym polskim

gitarzystą klasycznym. Rocznie wykonuje ok. 60 koncertów zarówno solowych jak i z towa-rzyszeniem orkiestr kameralnych i symfonicznych. Jest pomysłodawcą i dyrektorem arty-stycznym odbywającego się od 1998 roku Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego Gitara+, a także inicjatorem i szefem Letniego Festiwalu Gitary w Krzyżowej. Od 2005 roku prowadzi klasę gitary w Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, gdzie uzyskał tytuł doktora sztuki. Na początku września ukazała się jego najnowsza płyta „Not Alone”, którą gitarzysta nagrał wraz z przyjaciółmi. Album jest międzynarodową koprodukcją wybitnych muzyków, z którymi Krzysztof Pełech miał okazję współpracować. www.pelech.art.pl

Krzysztof Pełech – the Artistic Directora member of the worldwide elite circle of classical guitarists. He gets invited to collaboration by distinguished composers and guitarists. He has made recordings for such institutions as the BBC and has recorded 16 albums. He regularly takes part in prestigious music festivals of an international magnitude. He has participated in twenty-one competitions, and has won prizes at sixteen of them. In the survey “Guitar Top” carried out by the professional music magazine “Guitar and Bass Guitar”, Pełech has been voted the best Polish classical guitarist three times. Every year he performs about 60 concerts, both solo and with the accompaniment of chamber orchestras and symphonic orchestras. He is the originator and artistic director of the Wrocław Guitar Festival Gitara+, which has been taking place since 1998, and also the originator and the manager of the Summer Guitar Festival in Krzyżowa. Since 2005 he has been teaching a guitar class at the Music Academy in Bydgoszcz, where he received a Ph.D. in art. At the beginning of September his latest album “Not Alone” was released, recorded by the guitarist with his friends. The album is an international co-production of the outstanding musicians, with whom Krzysztof Pełech had the chance to work with. www.pelech.art.pl

fot.

Łuka

sz G

iza

fot.

Jare

k Pę

pkow

ski

MIEJSCA / PLACES

CK AGORA CENTRUM KULTURY AGORAUL. SERBSKA 5A

IMPART UL. MAZOWIECKA 17

WCKWROCŁAWSKIE CENTRUM KONGRESOWE, KOMPLEKS HALI STULECIAUL. WYSTAWOWA 1

DO CK AGORA MOŻNA DOTRZEĆ AUTOBUSEM 142 LUB K ORAZ TRAMWAJAMI NR 24, 14 I 15 DO PRZYSTANKU MOST OSOBOWICKI.

YOU CAN GET TO CK AGORA BY BUS NUMBER 142 OR K AS WELL AS BY TRAMS NUMBER 24, 14 AND 15 UNTIL THE STOP MOST OSOBOWICKI.

WCK

DWORZEC GŁÓWNY

HALA STULECIA

WYSPA SŁODOWA

CK AGORA

ODRA

MOSTGRUNWALDZKI

MOSTOSOBOWICKI

RYNEK

IMPART

Szczegółowe informacje / More details www.gitaraplus.pl

www.facebook.com/gitaraplus

Page 3: Wrocław Guitar Festival GITARA+

3www.gitaraplus.pl

21/09 – 7/12/2014

PR

OG

RA

M 2

014Dyrektor artystyczny

Artistic DirectorKrzysztof PełechDyrektor organizacyjnyManaging DirectorKatarzynaKrzysztyniakProwadzenie koncertówHosting concertsKinga BacewiczPiotr BartyśAgata FurmanowskaBiuro festiwaloweFestival Offi ceKinga Bacewicz Agata PawlińskaNina SokołowskaWspółpracownicy / CollaboratorsAleksandr EvseyenkoEwa LenartowiczUrszula SztylińskaJakub Zasada Teksty / TextsKinga BacewiczTłumaczenia / TranslationsPiotr StasiakProjekty grafi czne Graphic designJustyna Boguś

Organizator:Wrocławskie Towarzystwo Gitaroweul. Ruska 46a/1450-079 WrocławOrganizer:Wrocław Guitar Society46a Ruska Str. 14 50-079 Wrocław

Bilety na koncerty / Tickets www.tbox24.pl | tel. +48 794 298 027 | [email protected]

21/09/2014 JESSE COOKSpotkanie z fanami Meet & greet with fans11:00 | Empik Renoma | Wstęp wolny! / Free admission! |

Zmysłowa muzyka Południa Sensual music of the South 16:00, Impart | 155 / 125 / 95 / 70 PLN |

2

014

27/09/2014

� CARLES BENAVENT & CARLOS PIÑANATributo to Paco de Lucía 18:00 | CK Agora | 70 / 55 PLN |

03/10/2014 AMADEUS GUITAR DUO

Przez wieki Throughout centuries19:00 | CK Agora | 35 / 25 PLN |

KANADA / CANADA

HISZPANIA, POLSKA / SPAIN, POLAND

KANADA, NIEMCY / CANADA, GERMANY

PR

OG

RA

M

04/10/2014

� LEKCJE MISTRZOWSKIE MASTER CLASSES

Antonio Fruscella 10: 00 – 13:00 | CK Agora | 40 PLN / 45 min. | Amadeus Guitar Duo 13:00 – 16:00 | CK Agora | 40 PLN / 45 min. |

MINI-TARGI GITAROWE GUITAR MINI-FAIR 14:00 – 18:00 | CK Agora | Wstęp wolny! / Free admission! |

� SCENA MŁODYCH YOUTH'S STAGE Świetlana przyszłość gitary The bright future of guitar15:00 | CK Agora | 10 / 5 PLN |

ANTONIO FRUSCELLA

100 lat gitary 100 years of guitar 18:00 | CK Agora | 35 / 25 PLN |

POLSKA, CZECHY, WĘGRY / POLAND, CZECH REP., HUNGARY

WŁOCHY / ITALY

05/10/2014

MAGDA NAVARRETE & LEO VILHENACafé Brasil 18:00 | CK Agora | 55/ 40 PLN |

BRAZYLIA, POLSKA / BRASIL, POLAND

07/12/2014 TOMMY EMMANUELGenialny Gigant Gitary Brilliant Giant of Guitar 18:00 | WCK |150 / 120 / 90 PLN |

AUSTRALIA

HALA STULECIA

Page 4: Wrocław Guitar Festival GITARA+

Festiwal buduję emocjami

rozmowa z Krzysztofem Pełechem, Dyrektorem Artystycznym Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego GITARA+

interview with Krzysztof Pełech, Artistic Director of the Wrocław Guitar Festival GITARA+

4

Festiwalbudujęemocjamibudujęemocjamibuduję

rozmowa zArtystycznym Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego GITARA+

interview with Krzysztof Pełech, Artistic Director of the Wrocław Guitar Festival GITARA+

4

I build the Festival with emotions

GITARA+ niejedno ma imię. W tym roku na Festiwalu nie za-braknie koncertów gitary klasycznej, fl amenco, muzyki świa-ta, fi ngerstyle’u czy brazylijskiej samby. Według jakiego klu-cza wybierasz festiwalowych artystów?To urozmaicenie stylistyczne towarzyszy Festiwalowi już od początku. Jednak muszę przyznać, że wybierając artystów GITARY+ kieruję się przede wszystkim emocjami. Buduję festiwal z emocji, które są przeka-zywane przez muzyków. Wszyscy zaproszeni wykonawcy – z wyjątkiem Sceny Młodych, gdzie przedstawiamy gitarzystów na samym początku ich drogi muzycznej – muszą być profesjonalistami. Często są to znane nazwiska, choć nie zawsze kojarzone we Wrocławiu, ale rozpoznawalne w Argentynie, Brazylii, czy innych częściach świata. Jednak przede wszystkim chodzi o to, żeby zaproszony przez nas artysta miał coś do przekazania publiczności. Coś więcej niż czysto techniczny popis. Nie może być to tylko instrumentalista-cyrkowiec, rzemieślnik, który do per-fekcji opanował instrument, ale ktoś, kto na scenie potrafi stworzyć prawdziwą dramaturgię i poruczyć głębokie emocje widzów. Staram się wyszukać artystów, którzy pozostaną w pamięci dłużej niż na kilka dni.

W tym roku po raz kolejny do Wrocławia przyjedzie Jesse Cook i Tommy Emmanuel. Czy ponowne zaproszenie tych ar-tystów wynika z oczekiwań wrocławskiej publiczności?Publiczność wrocławska jest już na pewno nieco rozpieszczona, bo naj-większe gitarowe nazwiska już u nas gościły. Był Paco de Lucía, Al Di Meola, Jesse Cook, Tommy Emmanuel i wielu innych. W tym roku wra-camy między innymi do artystów, którzy mieli już okazję zachwycić wrocławian, ale nadal są tu bardzo oczekiwani. Szczególnie Jesse Cook, który we Wrocławiu ma naprawdę duże grono wiernych fanów. Trudno się dziwić, bo jego muzyka jest doskonale skomponowana. Jednocześnie

jest też znakomitym kompro-misem pomiędzy komercją i wy-sokiej klasy sztuką muzyczną. Z kolei Tommy Emmanuel to absolutny gigant gitary fi nger-style. To artysta nie do podro-bienia. Jego charyzmy, żywio-łowości i tworzonego przez niego scenicznego show po prostu nie da się skopiować.

Publiczność wrocławska jest już na pewno nieco

rozpieszczona, bonajwiększe gitarowe

nazwiska już u nas gościły.fo

t. Łu

kasz

Giz

aXVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

Page 5: Wrocław Guitar Festival GITARA+

5www.gitaraplus.pl

Festiwal buduję emocjami

GITARA+ has many faces. This year the Festival will feature concerts of the classical guitar, fl amenco, world music, fi ngerstyle and Brazilian samba. What is the principle in your selection of the festival artists? This stylistic diversity has accompanied the Festival since the very beginning. However, I must admit that in choosing the guests for GITARA+ I use, above all, emotions. I build the festival with emotions, which are conveyed by the artists. All the invited musicians – except for The Youth’s Stage, where we introduce guitarists who are just beginning their career – must be professionals. Very often those are famous names, not always known in Wrocław, but easily recognisable in Argentina, Brazil, and other parts of the world. Never-theless, the point is to have an artist who has something to convey to the audience. Some-thing more than a mere display of skill. It cannot be just an instrumentalist – circus per-former, an artisan, who has mastered the instrument, but a person who is capable of creating a real dramatic tension on the stage and of moving the audience’s deep emotions. I strive to fi nd artists who will linger on in memory longer than a few days.

This year, yet again, Wrocław will be visited by Jesse Cook and Tommy Em-manuel. Are these artists invited again due to Wrocław audience’s expecta-tions? Wrocław audience is certainly a little spoilt since we have already hosted the biggest guitar names. We have already had Paco de Lucía, Al Di Meola, Jesse Cook, Tommy Emmanuel and many others. This year we are coming back to the artists who have already had a chance to delight Wrocław residents, but are still much awaited. Particularly Jesse Cook, who in-deed boasts a large group of loyal fans in Wrocław. This is not a surprise, as his music is really perfectly composed. Also, he is a great compromise between commercial show-busi-ness and high-brow musical art. Tommy Emmanuel is an absolute giant of the fi ngerstyle guitar. This artist has no substitute. His charisma, spontaneity and the stage show he cre-ates, simply cannot be emulated.

The third big star is Carles Benavent, who together with Carlos Piñana will perform a concert in memory of Paco de Lucía…Carles Benavent is indeed an extraordinary character and was chosen for this project inten-tionally. Benavent performed with Paco for 25 years! It was him who combined bass guitar with fl amenco. His technique of playing the bass guitar with plectrum was an absolute

Trzecią wielką gwiazdą jest Carles Benavent, który wraz z Carlosem Piñaną zagra koncert pamięci Paco de Lucíi…Carles Benavent to rzeczywiście niesamowita postać i wybrana do tego projektu nieprzypadkowo. Benavent grał z Paco przez 25 lat! To on włączył gitarę basową do muzyki fl amenco. Jeszcze niedawno jego technika grania na gitarze basowej piórkiem była czymś zupeł-nie niespotykanym. Benavent, razem ze znakomitym gitarzystą fl a-menco Carlosem Piñaną, wykonają między innymi nowe interpreta-cje słynnych utworów Paco de Lucíi. Przyznam, że sam jestem ogromnie ciekawy tego koncertu.

A artyści klasyczni – Amadeus Guitar Duo i Antonio Fru-scella – czym oni mogą nas zachwycić?Znowu wracamy do poziomu emocji. Trzeba naprawdę mieć w so-bie olbrzymią wrażliwość, żeby w klasycznym recitalu zbudować prawdziwe napięcie wśród publiczności. Nie można być po prostu doskonałym wykonawcą. W klasyce też trzeba umieć żonglować emocjami – od uśmiechu do dramatycznych napięć. I ci artyści aku-rat doskonale to potrafi ą.

Dużych emocji możemy się też pewnie spodziewać po spektaklu Magdy Navarrete Café Brasil. Formuła spekta-klu muzycznego to też coś zupełnie nowego dla Festiwalu GITARA+?Tak, to tegoroczny eksperyment. Koncert, w którym gitara odgrywa tylko towarzyszącą rolę do wokalu i pozostałych instrumentów. Na scenie rządzi natomiast teatralność i gorące brazylijskie rytmy – ta-kie jak samba, bossa nova czy rumba. Jest to też przykład ciekawej brazylijsko-polskiej ko-produkcji Magdy Navarrete z gitarzystą Leo Vilheną.

Jeśli mowa o koprodukcjach, to trudno nie zapytać o Twoją nową płytę, która właśnie została wydana. Not Alone, czy-li Krzysztof Pełech oraz kilkunastu in-nych znakomitych artystów z najróż-niejszych obszarów muzycznych. Jak doszło do stworzenia tak „pojemnego muzycznie” projektu?To jest owoc mojej wieloletniej pracy z artysta-mi, których poznałem na Festiwalu GITARA+. Pomyślałem, że grzechem byłoby nie zareje-strować tych wszystkich doświadczeń i pomy-słów. Na płycie Not Alone grają ze mną Tommy Emmanuel, Joscho Stephan, Carlos Piñana, Sebastian Reimann, Marek Napiórkowski. Trudno tu wymienić ich wszystkich. Do tego doszli jeszcze muzycy wrocławscy, z którymi też wcześniej miałem okazję pracować. Tak było w przypadku L.U.C-a czy Natalii Grosiak. Natalia pomogła mi odtworzyć pewną starą ar-gentyńską piosenkę, którą zawsze chciałem na-grać. Natomiast L.U.C sam zaproponował mi opracowanie na nowo jednego z jego utworów. Stworzona wspólnie piosenka Karuzela Życia pojawiła się już kiedyś w limitowanej wersji płytowej, ale myślę, że dopiero dzięki Not Alo-ne będzie miała szansę trafi ć do szerszego gro-na odbiorców. W sumie tę płytę współtworzy ze mną kilkunastu znakomitych muzyków. Ten projekt jest tak rozbudowany, że trudno będzie

go odtworzyć na scenie. Dla mnie jest to bardzo cenne zwieńczenie tych niezwykłych przygód muzycznych, które dane mi było przeżyć z tak znakomitymi artystami.

Czy w perspektywie zbliżającego się Festiwalu i tego, co dzieje się we Wrocławiu przez cały rok, uzasadnione jest nazywanie Wrocławia Europejską Stolicą Gitary? Czy na razie to tylko stan, do którego WTG konsekwentnie dąży?Rzeczywiście trudno znaleźć miasto, w którym w dziedzinie muzyki gitarowej wydarza się więcej. Przynajmniej jeśli chodzi o Polskę. Natomiast stworzenie z Wrocławia Europejskiej Stolicy Gitary to wciąż zadanie do wykonania. Brakuje nam jeszcze odpowiednich warunków lokalowych, kameralnej sali koncertowej, która dawała-by zupełną samodzielność w działaniu. Marzy mi się, żeby kiedyś we Wrocławiu powstała też Europejska Akademia Gitary, która przyciągnęłaby do miasta najsłynniejszych wykładowców z całej Europy, ale to nadal pozostaje w kategorii marzeń. Trochę brakuje jeszcze wypromowania samego miasta. Miejmy nadzieję, że tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016 rzeczywiście pomoże w wypro-mowaniu Wrocławia oraz w realizacji projektów, które cały czas – nie ukrywajmy – czekają na wsparcie fi nansowe.

A czego życzyłbyś sobie od festiwalowej złotej rybki?Tego, czego chyba życzą sobie wszyscy szefowie artystyczni festi-wali: by publiczność dopisała, i aby wszyscy, którzy przychodzą na nasze koncerty, wychodzili z nich naprawdę poruszeni i szczę-śliwsi.■

21/09 – 7/12/2014

Page 6: Wrocław Guitar Festival GITARA+

6

XVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

novelty until only recently. Benavent, along with the outstanding fl amenco guitarist Carlos Piñana, will perform, among others, new interpretations of the famous pieces by Paco de Lucía. I admit that I’m immensely curious about this concert myself.

What about the classical artists – Amadeus Guitar Duo and Antonio Fruscella – what can they delight us with? Again, it’s about emotions. You need enormous sensitivity in order to build a real tension in the audience during a classical recital. You cannot be merely an outstanding performer. In classical music you need to be able to juggle with emotions – from a smile to dramatic tensions. These artists happen to be able to do that perfectly well.

We can also expect great emotions from the spec-tacle by Magda Navarrete Café Brasil. Is the formu-la of a music spectacle also quite new to the Festival GI-TARA+?Yes, it is an experiment of this year’s edition. A concert where the guitar only provides accompaniment for vocal and other instru-ments. The stage is dominated by theatrical performance and hot Brazilian rhythms – such as samba, bossa nova or rumba. It is also an interesting example of the Brazilian-Polish co-production of Magda Navarrete with the guitarist Leo Vilhena.

Speaking of co-productions, I must ask about your latest album, which has just been released. Not Alone, or Krzysztof Pełech and several other outstanding artists from various musical genres. How did such a “musically comprehensive” project come about? This is the fruit of many years of my work with the artists that I have met at the Festival GITARA+. I thought that it would be a shame not to record all those experiences and ideas. On the album Not Alone I perform with Tommy Emmanuel, Joscho Stephan, Carlos Piñana, Sebastian Reimann, Marek Napiórkowski. It is diffi cult to mention

everybody. There were also the Wrocław musicians that I had a chance to work with. Such was the case of L.U.C or Natalia Gro-siak. Natalia helped me to play an old Argentinian song, that I had always wanted to record. L.U.C himself suggested that made a cover version of one of his compositions. The song Karuzela Życia made in a joint effort, has already been released in a limited album version, but I think that only thanks to Not Alone it will have a chance to reach a broader audience. Altogether this album is co-produced by me and several outstanding musicians. The project is so complex that it will be diffi cult to perform on stage. For me it is the valuable crowning achievement of the extraordinary musical adventures,

which I was lucky to live through with such great art-ists.

Considering the upcom-ing Festival and all the events taking place in Wrocław all year round,

is it justifi ed to call Wrocław the European Capital of Gui-tar? Perhaps it is the status that WTG is persistently striv-ing for? Well, it’s true that it’s hard to fi nd a city with more events in the scope of guitar music. At least as far as regards Poland. The chal-lenge of making Wrocław the European Capital of Guitar is still ahead of us. We lack proper venues, like a chamber concert hall, which would give us total freedom of operation. I dream of creating in Wrocław the European Guitar Academy, which would attract the most famous teachers from across Europe, but this is still only a dream. We could also use a little more promotion of the city. Let’s hope that the title of the European Capital of Culture 2016 will truly help to promote Wrocław and the implementation of some projects, which – frankly – are still awaiting fi nancial support.

What would you wish for from the festival gold fi sh? Probably, what all artistic directors would wish for: numerous audi-ence and all the spectators leaving our concerts really moved and happier. ■

Wrocław audience is certainly a little spoilt since we have already hosted

the biggest guitar names.

REKLAMA

Page 7: Wrocław Guitar Festival GITARA+

21/09 – 7/12/2014

21 września koncert Jessego Cooka zainauguruje 17. Wrocławski Fe-stiwal Gitarowy GITARA+. Mistrz

new fl amenco i nienasycony poszukiwacz no-wych brzmień world music wystąpi w trzecią niedzielę września w Imparcie. Cook jest z pochodzenia Kanadyjczykiem, który urodził się w Paryżu, a następnie dorastał w po-łudniowej Francji oraz Barcelonie. Lata młodo-ści spędzone w Europie miały ogromny wpływ na dalszą muzyczną drogę artysty. W prowansal-skim Arles gitarzysta poznał Nicolasa Reyesa. Wspólne jammowanie z wokalistą Gipsy Kings na zawsze odcisnęło ślad na jego dalszych inspi-racjach. Później Jesse Cook kształcił swój natu-ralny talent w Eli Kassner Guitar Academy w Toronto oraz w legendarnym Berklee College of Music w Bostonie. Jednak południowa muzy-ka Arles, oscylująca wokół rumby i fl amenco, na stałe wpisała się już w repertuar gitarzysty.Obecnie Jesse Cook ma już na swoim koncie 10 albumów, z których cztery zyskały status złotej płyty („Tempest”, „Gravity”, „Vertigo”, „No-mad”), a jeden - platynowej („Free Fall”). Stworzone przez niego nagrania, zaliczane do nurtu new fl amenco, łączą w sobie elementy jaz-zu, muzyki latynoamerykańskiej, fl amenco oraz

tworzyć muzykę, której sam wcześniej nie słyszałem

Chcę I want to create music that I haven’t

heard before

world music. Jednak siła twórczości Jessego Cooka tkwi też w niezwykłej umiejęt-ności współgrania z artystami prezentującymi z pozoru odległe mu style muzycz-ne. W swojej karierze Cook niejednokrotnie występował z największymi legenda-mi jazzu i bluesa, takimi jak: B.B. King, Ray Charles, Diana Krall, ale koncertował również z kultową irlandzką grupą folkową The Chieftains oraz z ze-społem Afro Celt Sound System. Utwory Kanadyjczyka są też chętnie wykorzy-stywane przez telewizję. Można je usłyszeć m.in. w serialu „Seks w wielkim mie-ście” oraz w popularnym programie The Chris Isaak Show. W 2009 roku magazyn „Acoustic Guitar” uznał Jessego Cooka drugim na świecie najlepszym gitarzystą fl amenco. Pierwsze miejsce zajął wtedy, nieżyjący już, Paco de Lucía. Natomiast magazyn „The Guardian” określił Cooka mianem „drogocennej perły wśród ar-tystów world music”. Wrześniowy koncert w ramach Festiwalu GITARA+ to już czwarta wizyta gitarzy-sty we Wrocławiu. Świadczy to o rosnącej popularności Jessego Cooka, którego koncerty gromadzą w Polsce coraz liczniejszą publiczność. ■

7www.gitaraplus.pl

fot.

Jare

k Pę

pkow

ski

JESSE COOKZmysłowa muzyka Południa Sensual music of the south

21/09/2014 IMPART

Page 8: Wrocław Guitar Festival GITARA+

8

XVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

On September 21 the concert by Jesse Cook will launch the 17th edition of Wrocław Guitar Festi-

val GITARA+. The master of new fl amen-co and an insatiable seeker of new sounds of world music will perform on the third Sunday of September at Impart. The tick-ets to the concert are already available. Cook has got a Canadian background, but was born in Paris and grew up in the south of France and in Barcelona. His youth spent in Europe had a great impact on his musical development. In the Provencal Arles the guitarist met Nicolas Reyes. The joint jam sessions with the vocalist Gipsy Kings left an imprint on his further inspi-rations. Subsequently Jesse Cook devel-oped his natural talent at Eli Kassner Gui-tar Academy in Toronto as well as at the legendary Berklee College of Music in Boston. Still, the southern music of Arles, oscillating around rumba and fl amenco, has found its permanent place in the gui-tarist’s repertoire. So far Jesse Cook has already recorded 10 albums, with four of them achieving the gold record status (“Tempest”, “Gravity”, “Vertigo”, “Nomad”), and one achieving the platinum record status (“Free Fall”). The records he has created, considered to be part of new fl amenco, combine the ele-ments of jazz, Latin-American music, fl a-menco and world music. Nevertheless, the strength of Jesse Cook’s works lies also in his unique ability to collaborate with artists representing seemingly differ-ent music styles. Throughout his career Cook has repeatedly performed with the greatest legends of jazz and blues, such as: B.B. King, Ray Charles, Diana Krall, but has also given concerts with the cult Irish folk group The Chieftains as well as the band Afro Celt Sound System. The Canadian’s works are willingly used by television. They can be heard in the TV series “Sex and the City” as well as in the popular programme The Chris Isaak Show. In 2009 the magazine “Acoustic Guitar” recognised Jesse Cook as the sec-ond best fl amenco guitarist in the world. The fi rst place was occupied by the re-cently deceased Paco de Lucía. The maga-zine “The Guardian” has described Cook as “the precious pearl among the artists of world music”. The September concert as part of the Fes-tival GITARA+ is already the fourth visit of the guitarist to Wrocław. This is proof of Jesse Cook’s growing popularity, and his concerts in Poland are attracting an ever-growing audience. ■

Czy to prawda, że zacząłeś grać na gitarze kiedy miałeś 3 lata? Czy możesz opowiedzieć, jak zaczęła się Twoja fascynacja gitarą?Moja fascynacja gitarą zaczęła się wcześniej niż mógłbym to pamiętać. Mieszkałem wtedy z rodzicami w Barcelonie i kiedy miałem 2 lata moja mama podsunęła mi zabawkową gitarę. Ponoć zacząłem wtedy biegać po mieszkaniu, brzdąkając i śpiewając “Guantanamera”. Ale do szóstego roku życia nie miałem prawdziwych lekcji. Do tego czasu zdążyliśmy się też wyprowadzić z moją mamą do Kanady.

Dzieciństwo spędziłeś w Europie, potem wróciłeś do Kanady. Na co dzień grasz muzykę świata i wciąż jesteś w drodze. Gdzie tak naprawdę czujesz się jak w domu?Urodziłem się we Francji, ale dorastałem głównie w Kanadzie. Moi rodzice rozwiedli się, gdy miałem 2 lata. Jednak nawet później razem z moją mamą i siostrą spędzaliśmy nasze wakacje na południu Francji, gdzie moi rodzice kupili w latach sześćdziesiątych dom za 200 dolarów! Później mój ojciec wyprowadził się do francuskiego Arles. Kiedy byłem nastolat-kiem miałem zatem ten luksus, że moi rodzice mieli dwa domy we Francji, do których mo-głem przyjeżdżać. Ale chociaż kocham Francję, to na mój światopogląd oraz rozwój osobisty i muzyczny największy wpływ miało to, że jestem Kanadyjczykiem.

Często w wywiadach można przeczytać, że wciąż szukasz nowych brzmień i naj-bardziej fascynuje Cię muzyka, której jeszcze nie słyszałeś. Czy możesz zdra-dzić, jaki obszar muzyczny teraz eksplorujesz?Na każdej płycie staram się znaleźć nowy punkt zaczepienia lub inspirujący moment. W al-bumie „Nomad” inspiracją był Egipt. Dla „The Rumba Foundation” iskrą inspiracji była muzyka z Ameryki Południowej i Karaibów. Teraz czerpię przyjemność z grania pętlami (tzw. looping – przyp. red.). Jeszcze nie wiem dokąd mnie to zaprowadzi. Jednak uważam, ze nie warto zastanawiać się za dużo nad procesem twórczym. Moje granie traktuję jak zaba-wę w piaskownicy. Jestem otoczony całą masą piasku i zobaczę, co uda mi się z niego stwo-rzyć.

A nad czym teraz pracujesz?Obecnie piszę i nagrywam mój następny album, którego wydanie zostało zaplanowane na 2015 rok.

A te brzmienia, które nigdy się nie nudzą? Czy istnieją płyty, do których Jesse Cook może wracać bez końca?Tak. Jedną z takich płyt wszech czasów jest album La Llorona, który stworzył Lhasa de Sela.

Wciąż walczysz z określaniem siebie jako artysty fl amenco lub new fl amenco. Jak sam zdefi niowałbyś swoją muzykę.Nie jestem zbyt dobry w odpowiedzi na to pytanie. Zdaję sobie sprawę, że ludzie lubią szu-fl adkować muzykę. Mozart jest klasyczny, Zeppelin to rock, Miles – jazz, a Paco – fl amenco. To sprawia, że łatwiej im organizować swoją kolekcję muzyki. Jest miejsce na półce, format w radiu i etykieta w sklepie. Pisarze mogą się specjalizować i być ekspertami w swoich dzie-dzinach, potem teoretycy mogą to zmierzyć i porównać. Ale jako muzyka nie interesuje mnie tworzenie i granie w ramach wcześniej zdefi niowanych granic. Jako gitarzysta, mam doświadczenie w trzech wielkich tradycjach muzycznych: klasyce, jaz-zie i fl amenco. Ale nie mam ochoty nieść pochodni dla żadnej z tych pięknych sztuk. Jestem bardziej zainteresowany tworzeniem dźwięków, które nie mogą być określone przez żadną z nich. Chcę grać to, czego jeszcze nie słyszałem wcześniej. Nie jestem pewien, jaką nazwę powinno nosić to brzmienie, ale do czasu, kiedy zostanie ono nazwane, ja chcę zająć się już czymś nowym. Pozostawię innym decyzję, o tym jak powinno się mnie nazywać. Może po prostu muzykiem?

To kolejna Twoja wizyta we Wrocławiu. Lubisz to miasto? Miałem wielki zaszczyt trzy razy obchodzić swoje urodziny we Wrocławiu, które szczęśli-wym trafem zbiegły się z Wrocławskim Festiwalem Gitarowym. Kiedy świętujesz urodziny w podróży, z dala od tych, których kochasz, to zdarza się, że czujesz się przygnębiony i tęsk-nisz za domem. Ale we Wrocławiu, każdego roku, publiczność śpiewała dla mnie po polsku i po angielsku „sto lat”. To sprawiło, że naprawdę czułem się bardzo mile widziany. I teraz już zawsze czuję się we Wrocławiu jak w domu. ■

Page 9: Wrocław Guitar Festival GITARA+

9www.gitaraplus.pl

21/09 – 7/12/2014

Is it true that you started playing the guitar at the age of three? Could you tell us how your fascination with the guitar started?My fascination with the guitar began at a time before I have memo-ries. When I was 2 we lived in Barcelona. It was my mother who told me I had a little toy guitar and used to wonder around the apartment strumming and singing “Guantanamera”. I didn’t get lessons until I was six. By that point we had moved to Canada.

You spent your childhood in Europe, then came back to Canada, now you are constantly on the road. In which parts of the world do you really feel at home?I was born in France, but grew up mostly in Canada. My parents divorced when I was two. My mother, my sister and I spent our va-cations in the south of France, where my mother owned a house she had bought with my father for $200 in the sixties. Later, my father retired to the French city of Arles. So during my teens I had the luxury of two parents with houses in France. And though I loved France, and it certainly had an infl uence on my development as a person, a musician, and my view of the world, I am very much a Canadian fi rst.

In many interviews you emphasize that you are still look-ing for new sounds and musical fascinations, that you haven’t heard yet. Can you tell us which of the musical areas you are exploring right now?On every record, I try to fi nd a new starting point, or point of inspira-tion. On “Nomad”, that inspiration was Egypt. On “The Rumba Foundation”, that spark was the music of South America and the Caribbean. These days I am enjoying playing with loops. I’m not sure where it will take me. I fi nd it best not to overthink the creative process. I think of myself as playing in a sandbox. I surround myself with all sorts of fun sounds and see what I can create with them.

How does this music affect your current work? What are you working on now?I’m currently writing and recording my next record, scheduled for release 2015.

And what about those sounds or CDs that will never get you bored? Are there any CDs, to which Jesse Cook can return to over and over again?One of my favorite CDs of all time is Lhasa’s “La Llorona”.

You are rather against defi ning yourself as a new fl amen-co guitarist. How would you defi ne your own music?I’m not very good at answering this question. I realize that people like to be able to put music in boxes. Mozart is Classical, Zeppelin is rock, Miles is jazz, and Paco is fl amenco. It makes it easier to orga-nize your music collection that way. There is a place on the shelf, a format on the radio, and a bin card at the store. Writers can special-ize, and be experts in their fi elds. Academics can quantify and com-pare. But as an artist, I have no interest creating and playing within predefi ned borders. As a guitarist, I have a background in three great musical traditions: classical, jazz and fl amenco. And yet I have no desire to carry the torch for any of these beautiful art forms. I am much more interested in creating a sound that cannot be defi ned by any of them, something I haven’t heard before. I’m not sure what you would call that sound. And by the time we have found a name for it, I will want to move on to something else. I’ll leave it up to others to decide what to call me. Musician perhaps?

This is your yet another time in Wrocław. Do you like this city? Did you have a chance to get to know the city bet-ter? What do you associate with Wrocław?I have had the great honour of celebrating three of my birthdays in Wrocław, a happy byproduct of having my birthday coincide with the Guitar Festival. Being on the road, and away from your loved ones on your birthday can sometimes make you sad and long for home. But each year the kind audiences in Wrocław have sung happy birthday to me in both English and Polish, and made me feel welcome. Now and forever, Wrocław will feel like home to me. ■

I realize that people like to be able to put music in boxes. Mozart is

Classical, Zeppelin is rock, Miles is jazz, and Paco is fl amenco.

It makes it easier to organize your music collection that way.

Zdaję sobie sprawę, że ludzie lubią szufl adkować muzykę. Mozart

jest klasyczny, Zeppelin to rock, Miles – jazz, a Paco – fl amenco.

To sprawia, że łatwiej im organizo-wać swoją kolekcję muzyki.

fot. Hovsep Kevorkian

Page 10: Wrocław Guitar Festival GITARA+

10

XVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

Dwaj znakomici hiszpańscy gitarzyści – Carles Benavent i Carlos Piñana – zagrają koncert poświęcony pamięci zmarłego w tym roku Mistrza Flamenco. Ich występ

uświetni udział perkusisty Miguela Orengo oraz tancerki fl a-menco Agaty Teodorczyk. Koncert Tributo to Paco de Lucía od-będzie się 27 września w ramach 17. Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego GITARA+.Paco de Lucía, określany mianem „najlepszego gitarzysty fl amenco wszech czasów” zmarł w lutym tego roku na atak serca. Ten nieza-stąpiony wirtuoz gitary hiszpańskiej pozostawił jednak po sobie ar-tystów, dla których jego muzyka stała się inspiracją i natchnieniem do dalszej twórczości.Jednym z kontynuatorów dorobku Paco de Lucíi jest właśnie Carlos Piñana, należący do grona najlepszych współczesnych wykonaw-ców fl amenco. Zamiłowanie do gry na gitarze Piñana odziedziczył po ojcu - gitarzyście fl amenco i swoim pierwszym nauczycielu. Póź-niej umiejętności gry doskonalił na studiach w Konserwatorium Mu-zycznym w Kartagenie. Obecnie artysta ma już w swoim dorobku 6 solowych albumów i jest laureatem kilkunastu konkursów gitaro-wych w Hiszpanii. Piñana jest też współtwórcą Międzynarodowego Festiwalu Gitary i Międzynarodowego Konkursu Gitary Flamenco „Nino Ricardo” w Murcji, gdzie pracuje jako nauczyciel w Konser-watorium Muzycznym.

Z kolei grający na fretlessie Carles Benavent to prawdziwy feno-men w świecie muzyki fl amenco. Artysta jest samoukiem, który po gitarę basową sięgnął z fascynacji do bluesa i rocka. Jednak po kilku latach porzucił te style muzyki na rzecz fl amenco, stając się jednym z pionierów gry na gitarze basowej w tym nurcie. Przyniosło to gita-rzyście ogromną sławę i umożliwiło mu przyłączenie się do niepo-wtarzalnego sekstetu Paco de Lucíi. Niezwykle owocna współpra-ca tych dwóch artystów trwała ponad 25 lat. Jednak Carles Benavent występował też z innymi wybitnymi wykonawcami, takimi jak: Jor-ge Pardo, Jordi Rossy, Chick Corea i Miles Davis. Podczas koncertu we Wrocławiu te dwa doskonałe gitarowe brzmie-nia – Benaventa i Piñany – uzupełni jeszcze perkusista Miguel Án-gel Orengo. Jest to artysta, który choć odnajduje się w najróżniej-szych stylach muzycznych, to ze szczególnym zamiłowaniem występuje z wykonawcami fl amenco. Nagrana przez niego, wraz z pianistą A. Alcarazem, płyta „Rejkiawik” otrzymała prestiżową nagrodę Flamenco Hoy Awards za najlepszy album instrumentalny

Tribute to Paco de Lucía

TRIBUTO TO PACO DE LUCÍACarles Benavent & Carlos Piñana27/09/2014 CK AGORA

W hołdzie dla Paco de Lucíi

Page 11: Wrocław Guitar Festival GITARA+

21/09 – 7/12/2014

2010 roku. Obecnie Miguel Orengo dzieli czas na wyjazdy w trasy koncertowe po Europie i obu Amerykach oraz pracę nauczyciela perkusji w Konserwatorium Muzycznym w Murcji.Przeplatające się ze sobą życiorysy oraz wspólna fascynacja muzyką fl amenco sprawiła, że ci trzej artyści już po raz kolejny spotkają się razem na scenie. Tym razem ich koncert zostanie dodatkowo uświet-niony występem polskiej choreografki i tancerki fl amenco – Agaty Teodorczyk. ■

Two outstanding Spanish guitarists – Carles Benavent and Carlos Piñana – will give a concert dedicated to the mem-ory of the recently deceased (this year) Master of Flamen-

co. Their performance will feature the percussionist Miguel Orengo as well as the fl amenco dancer Agata Teodorczyk. The concert Tributo to Paco de Lucía will take place on 27 September as part of the 17th edition of Wrocław Guitar Festival GITARA+.Paco de Lucía, described as “the best fl a-menco guitarist of all times” died in Feb-ruary this year from a heart attack. Luck-ily, this one and only virtuoso of the Spanish guitar left some artists, for whom his music had become inspiration and in-centive for further artistic creation. One of the continuators of Paco de Lucía’s heritage is Carlos Piñana, who is one of the best contemporary fl amenco perform-ers. The love for guitar playing Piñana inherited from his father – a fl amenco gui-tarist and his fi rst teacher. Later he went on to master his skills at the Music Con-servatoire in Cartagena. So far the artist has recorded 6 solo albums and has won several guitar competitions in Spain. Pi-ñana is also a co-founder of the Interna-tional Guitar Festival and the Internation-al Flamenco Guitar Competition “Nino Ricardo” in Murcia, where he works as a teacher at the Music Conservatoire. Carles Benavent, who plays the fretless guitar, is a real phenomenon in the world of fl amenco music. The artist is self-taught, and took up bass guitar due to his fascinations with blues and rock. Howev-er, after a few years, he abandoned those genres in favour of fl amenco, becoming one of the pioneers of bass guitar in this genre. This brought the guitarist enor-mous fame and allowed him to join the one and only Paco de Lucía sextet. The incredibly fruitful collaboration of the two artists lasted over 25 years. Neverthe-less, Carles Benavent has also performed with other outstanding performers, such as: Jorge Pardo, Jordi Rossy, Chick Corea and Miles Davis. During the concert in Wrocław, these two brilliant guitar sounds – by Bena-vent and Piñana – are going to be complemented by the percussionist

Wychowałeś się w rodzi-nie, w której od zawsze silnie kultywowano trady-cje muzyczne. Twój dzia-dek był śpiewakiem, oj-ciec gitarzystą cantes mineros. Od zawsze było dla Ciebie oczywiste, że chcesz pójść w ich ślady?Kiedy miałem 10 lat mój oj-

ciec zaczął uczyć mnie gry na gitarze. To, że grałem, było dla mnie tak samo normalne, jak to, że w naszym domu niemal każdego dnia można było usłyszeć fl amenco na żywo. Jednak do zostania gitarzystą najbardziej zmotywował mnie mój starszy brat Pepe. Do dziś pamiętam, jak siedzę na naszym tarasie i wpatruję się z zachwytem, jak on gra. Wtedy pomyślałem, że ja też tak chcę. W dodatku mój ojciec powtarzał mi, że mam sprawne dłonie i duży talent do grania na gitarze. To on przekonał mnie też do nauki gry na gitarze klasycznej.

I tak trafi łeś do Konserwatorium Muzycznego w Kartagenie, a następnie na stu-dia do Konserwatorium w Murcji. Czy to klasyczne wykształcenie pozwoliło Ci lepiej eksplorować fl amenco?Oczywiście, akademickie przygotowanie i opanowanie techniki daje znacznie większą swo-bodę gry. Bez tych umiejętności trudno być naprawdę dobrym gitarzystą. Gitara klasyczna uczy precyzji i dbania o czystość dźwięku. Natomiast gitarzystę fl amenco wyróżnia pasja, ogień i emocjonalność. Jednak połączenie tych dwóch jakości doskonale się sprawdza i wła-śnie na nich staram się oprzeć mój styl.

A kim dla Ciebie był Paco de Lucía?Niedoścignionym mistrzem i najlepszym gitarzystą na świecie! Miałem to szczęście, że mo-głem poznać go osobiście, jeszcze w czasach, kiedy przyjaźnił się z moim ojcem. Sam uczy-łem się gry na jego utworach i wiem, że w muzyce Paco możesz znaleźć naprawdę wszystko – melodyjność, harmonię, technikę i ogromną namiętność. Dla mnie Paco i jego muzyka to najprawdziwszy ogień.

Czy możesz zdradzić, co będziemy mogli usłyszeć podczas koncertu Tributo to Paco de Lucía? Czy będą to jego czy wasze kompozycje?Jedno i drugie. Razem z Carlesem Benaventem (który przecież grał razem z Paco de Lucíą przez 25 lat!) wykonamy kilka naprawdę rozpoznawalnych utworów Paco, a potem każdy z nas zagra swoje kompozycje. One też w jakiś sposób są związane z Paco de Lucíą, bo jego muzyka niejednokrotnie była dla nas inspiracją.

To już drugi Twój występ podczas Festiwalu GITARA+. Co roku przyjeżdżasz też na warsztaty w Krzyżowej koło Wrocławia. Czy jest coś, co przyciąga Cię do Polski?Rzeczywiście lubię pracować i występować w Polsce, bo polska publiczność naprawdę szale-je za fl amenco. Nie wiem, na czym polega ten fenomen, ale Polacy na pewno są wdzięczniej-szymi słuchaczami niż na przykład Niemcy, a może nawet niż sami Hiszpanie. Tam, gdzie występowałem – we Wrocławiu, Warszawie, Poznaniu, Łodzi – publiczność słuchała koncer-

11www.gitaraplus.pl

Miguel Ángel Orengo. This artist, although capable of per-forming various music genres, is particularly keen on per-forming with fl amenco musicians. The album „Rejkiawik”, which he recorded along with the pianist A. Alcaraz, was given the prestigious award Flamenco Hoy Awards for the best instrumental album of 2010. Currently Miguel Orengo alter-nates between going on concert tours across Europe and the Americas, and working as a percussion teacher at the Music Conservatoire in Murcia. Their interweaving lives and common fascination with fl a-menco music caused the three artists to meet yet again on stage. This time their performance will additionally feature the Polish choreographer and fl amenco dancer – Agata Teodorczyk. ■

CARLOS PIÑANA

Moja muzyka to

Flamenco PlusMy music is Flamenco Plus

Page 12: Wrocław Guitar Festival GITARA+

12

XVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

12

tów z wielką koncentracją, a na koniec zalewała artystę falą okla-sków. To jest coś niezwykłego! W Hiszpanii mam wrażenie, że kon-certu słucha się tak przy okazji, mimochodem. Może to kwestia kultury, a może tego, że w Polsce fl amenco to nadal coś unikalnego. Tak czy inaczej, atmosfera na tych koncertach jest naprawdę niesa-mowita.

Jakie są twoje plany na najbliższy czas? Co jeszcze chciałbyś osiągnąć?Nie chcę niczego więcej. Oczywiście, pragnę się rozwijać, tak jak do tej pory, ale czuję się spełniony. Wiem, że wypracowałem już coś, co mogę nazwać własnym stylem. Moja muzyka to nie tylko czyste fl amenco, ale także fl amenco w wersji modern, pop i romantic. Jeśli dodamy do tego jeszcze trochę jazzu i klasyczne doświadczenie, to otrzymamy właśnie styl, dzięki któremu jestem już rozpoznawany. Moja muzyka to fl amenco plus te wszystkie wymienione nurty. Ta-kie FLAMENCO PLUS, trochę jak Festiwal GITARA+. ■

You were raised in a family, where music traditions had always been strong. Your grandfather was a singer and your father was a cantes mineros guitarist. Did you al-ways know you were going to follow in their footsteps? When I was 10 my father started to teach me to play the guitar. The fact that I played the guitar was just as natural for me, as the fact that in our home you could hear live fl amenco music almost every day. However, it was my older brother Pepe, who motivated me the most to become a guitarist. I still remember sitting on our terrace and gaz-ing rapturously at my brother playing. I thought that I wanted to do the same. Also, my father kept saying that my hands were agile and I had a talent for playing the guitar. It was him who persuaded me to learn the classical guitar.

So, this is how you ended up in the Music Conservatoire in Cartagena and subsequently studied at the Conserva-toire in Murcia. Did that classical education allow you to better explore fl amenco? Obviously, academic education and mastering the technique allows more freedom in playing the instrument. Without those skills it would be diffi cult to be a really good guitarist. The classical guitar teaches precision and care for the clarity of sound. A fl amenco gui-tarist’s distinctive features are passion, heat and emotions. Neverthe-

Tańczyć fl amen co to dawać serce na scenieAGATA TEODORCZYK

płytko. Zakładamy, że ludzie oczekują tylko efektownych ruchów i kolorowych strojów. Tymczasem trzeba mieć zaufanie do siebie i wierzyć w ludzi, bo tym, co najbardziej porusza innych, nadal jest drugi człowiek. I jeśli tancerz jest w stanie przeżywać swoje emo-cje na scenie, to znaczy, że ma czym obdarować innych.

Słyszałam, jak mówiłaś na zajęciach: „każda z was ma serce i trzeba to serce dać na scenie innym”. Czy fl a-menco jest dla Ciebie takim właśnie darem? Flamenco jest całym moim życiem. Powietrzem, którym oddy-cham. Aż mi ciężko to wyrazić w słowach. Ten taniec pozwala mi poznać siebie i wyrazić wszelkie emocje. Daje mi wolność i spra-wia, że wszystko, co najważniejsze w moim życiu, przekładam na sztukę. Flamenco jest dawaniem innym. Jeśli wychodząc na scenę, nie wierzymy, że mamy coś, czym możemy kogoś obdarować, to nie warto na tę scenę wychodzić.

A kim dla Ciebie jest Paco de Lucía?Tatą! Ojcem! Mam świadomość, że to dzięki niemu fl amenco wy-szło poza granice Hiszpanii. Pamiętam, że w dniu jego śmierci wspominałyśmy Paco na zajęciach i powiedziałam swoim uczen-nicom, że to właśnie dzięki niemu tu jesteśmy i tańczymy fl amen-co. Gdyby nie on, to fl amenco do Polski dotarłoby znacznie póź-niej i to osobiście jest dla mnie najważniejsze.

Czy możesz zdradzić, jak będzie wyglądał koncert pa-mięci Paco de Lucíi?Bardzo się cieszę na współpracę z Carlosem Piñaną, z którym mie-liśmy okazję lepiej się poznać podczas warsztatów gitarowych w Krzyżowej i w trakcie wspólnej trasy koncertowej. Carlos jest nie tylko fenomenalnym i charyzmatycznym gitarzystą, ale ma też

Jak zaczęła się Twoja przygoda z Flamenco?15 lat temu, kiedy zaczynałam tańczyć, fl amenco w Polsce było czymś naprawdę elitarnym. Wtedy istniała tylko jedna szkoła we Wrocławiu i w Warszawie. Ja trafi łam na zajęcia w Warszawie. Jed-nak dopiero po intensywnej pracy w sewilskich szkołach, zaczęłam występować jako tancerka. I teraz wiem, że jestem prawdziwą szczęściarą, że udało mi się trafi ć na fl amenco tak wcześnie. Ruch, muzyka i sztuka są mi potrzebne do życia jak powietrze, a fl amenco dodatkowo oferuje kontakt z szerokim wachlarzem emocji, przej-mującym głębokim śpiewem, pewną prawdą o życiu, ludziach i swo-istą fi lozofi ę, z którą się identyfi kuję.

Cristina Hoyos powiedziała kiedyś, że tańcząc fl amenco bardzo łatwo popaść w efekciarstwo...W efekciarstwo popada się, kiedy przestajemy komunikować się z samym sobą i skupiamy się tylko na efekcie wizualnym. Tak na-prawdę przestajemy wtedy szanować publiczność, bo traktujemy ją

Page 13: Wrocław Guitar Festival GITARA+

13www.gitaraplus.pl

21/09 – 7/12/2014

13www.gitaraplus.pl

dar docierania do ludzi i – podobnie jak ja – traktuje fl amenco bardzo osobiście i intymnie. Niezwykle nobilitująca jest też per-spektywa występu z Carlesem Benaventem, który grał przecież z sa-mym Paco de Lucíą i Milesem Davisem! Natomiast, jeśli chodzi o mój taniec, to będzie to solea. Nazwa pochodzi od słowa „sole-dad”, oznaczającego po hiszpańsku „samotność”. Więcej nie po-wiem, ale zapraszam na koncert. ■

How did your love affair with Flamenco begin? 15 years ago, when I was starting to dance, fl amenco in Poland was something really exclusive. At that time there was only one school in Wrocław and one in Warsaw. I went to the classes in Warsaw. How-ever, only after intensive effort made in the schools in Seville I start-ed to perform as a dancer. Now I realise how lucky I was to become involved in fl amenco so early. Like air, movement, music and art are the things I need to be alive, and additionally, fl amenco provides contact with a wide range of emotions, a deep moving singing, cer-tain truth about life and people, and a peculiar philosophy, which I identify with.

Cristina Hoyos once said that when you dance fl amenco you may feel tempted to show off for cheap effects...You tend to show off when you stop communicating with your inner self and only focus on the visual effect. Then, you stop respecting the audience and start treating it in a shallow way. We assume that peo-ple expect only spectacular moves and colourful outfi ts. In reality, you need to have trust for yourself and believe in people, since what makes people tick is another human. If a dancer is capable of living his emotions on the stage, it means that he has something to give away to other people.

Tańczyć fl amen co to dawać serce na scenieAGATA TEODORCZYK

less, the combination of both of these qualities really works and I try to base my style on them.

What did Paco de Lucía mean to you?An unrivalled master and the best guitarist in the world! I was lucky to have met him personally, when he was friends with my father. I my-self, learned to play through his compositions and I know that in Paco’s music you can fi nd virtually everything – melodiousness, harmony, technique and a great passion. For me Paco and his music constitute true heat.

Can you tell us what we will hear during the concert Tribu-to to Paco de Lucía? Will there be his compositions or your compositions?Both. Together with Carles Benavent (who played with Paco de Lucía for 25 years!) we will perform several really distinctive pieces by Paco, and then each of us will play their own compositions. They are also in some way or another related to Paco de Lucía, since his music provided inspirations for us, many a time.

This is already your second performance as part of the Festival GITARA+. Also, every year you come to the work-shop in Krzyżowa near Wrocław.

Is there something that attracts you to Poland? It’s true, that I like working and performing in Poland, because Pol-ish audience are really crazy about fl amenco. I don’t know why that is, but the Poles are defi nitely more appreciative listeners than for example the Germans, and maybe even than the Spaniards them-selves. Wherever I performed – in Wrocław, Warsaw, Poznań, Łódź – the audience listened to the concerts very attentively and at the end fl ooded the artist with a wave of applause. This is something extraor-dinary! In Spain, I get an impression that people listen to the concert rather casually. Perhaps it’s a cultural thing, or because in Poland fl amenco is still considered unique. Still, the atmosphere at those concerts is truly amazing.

What are your plans for the nearest future? What else would you like to accomplish? I don’t want anything else. Of course, I want to develop, as I have so far, but I feel fulfi lled. I know that I have developed something I can call my own style. My music is not only pure fl amenco, but also fl amenco in the modern, pop and romantic versions. If we add to this a little jazz and classical experience, we will get the combination, which makes my style distinctive. My music is fl amenco plus all the aforementioned trends. It’s a sort of FLAMENCO PLUS, a little bit like the Festival GITARA+. ■

Dancing fl amenco means giving away your heart on the stage

I heard you say during the classes: “each of you has a heart and you need to give your heart away to others”. Is fl amenco for you, such a gift to be given away? Flamenco is all my life. It’s the air I breathe. It’s impossible to ex-press in words. This dance allows me to get to know myself and ex-press all emotions. It gives me freedom and makes me translate the most important things in my life into art. Flamenco means giving to others. When entering the stage if you don’t believe you have some-thing to give away, it’s not worth doing it.

And who is Paco de Lucía for you?A Dad! A father! I know that thanks to him fl amenco went outside Spain. I remember that on the day of his death, we were reminiscing about Paco in the class and I told my students that it was thanks to him that we were there dancing fl amenco. If it hadn’t been for him, fl amenco would have reached Poland much later, and for me person-ally that is the most important thing.

Can you tell me what the concert in memory of Paco de Lucía will look like?I’m really happy about collaborating with Carlos Piñana, who I had a chance to get to know better during the guitar workshops in Krzyżowa and during our joint concert tour. Carlos is not only a phe-nomenal and charismatic guitarist, but has also got the gift of reach-ing into people – and like me – takes fl amenco very personally and intimately. I’m also very elevated by the prospect of performing with Carles Benavent, who played with Paco de Lucía himself as well as with Miles Davis! When it comes to my dancing, it’s going to be solea. The name comes from the word “soledad”, which in Spanish means “solitude”. That’s as much as I can say, and instead I invite you to come to the concert. ■

Page 14: Wrocław Guitar Festival GITARA+

14

Kanadyjkę Dale Kavanagh i Niemca Thomasa Kirchhof-fa połączyło ponad 23 lat temu gorące uczucie do gita-ry. Ta fascynacja sprawiła, że Dale i Thomas, znani

jako Amadeus Guitar Duo, mają już na swoim koncie ponad 1000 wspólnych koncertów w przeszło 60 krajach świata. Już niedługo będzie można ich usłyszeć także we Wrocławiu w trak-cie Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego GITARA+.Amadeus Guitar Duo to jeden z najwybitniejszych klasycznych du-etów gitarowych światowej sławy. Duet stworzony przez Dale Ka-vanagh i Thomasa Kirchhoffa od lat otrzymuje niezwykle entuzja-styczne recenzje nie tylko w Europie, ale także w Azji oraz Północnej, Środkowej i Południowej Ameryce. Zarówno krytycy, jak i publiczność, doceniają wyrazisty temperament, ogromną wrażliwość i kreatywność artystów. Natomiast w środowisku gita-rowym artyści uchodzą za specjalistów w dziedzinie koncertów gitary z orkiestrą. Amadeus Guitar Duo miał już okazję występo-wać z orkiestrami kameralnymi z Pragi, Moguncji, Monachium i Mannheim oraz Orkiestrą Filharmonii Węgierskiej, Orkiestrą Pre-zydenta Ankary, Orkiestrą Filharmonii w Halle i Orkiestrą Filhar-monii Turyngijskiej. Czternaście nagrań (Haenssler-Classic) i regularne audycje radio-we i telewizyjne w wielu krajach potwierdzają ogromną popular-ność Amadeus Guitar Duo. O renomie duetu świadczy też fakt, że wybitni kompozytorzy sami dedykują Dale Kavanagh i Thomas’o-wi Kirchhoffowi swoje utwory. Wśród zadedykowanych im dzieł znajdują się m.in. koncerty na dwie gitary i orkiestrę Rolanda Dy-ensa, Carla Domeniconi’ego, Jaime Zenamona i Gheorghe Zamfi ra oraz liczne kompozycje przeznaczone na duet gitarowy autorstwa Stephena Dodgsona, Haralda Genzmera i Christiana Josta. Poza działalnością koncertową Dale i Thomas zajmują się również orga-nizacją International Guitar Symposium w Iserlohn, jednego z naj-większych na świecie festiwali gitary klasycznej, oraz uczą w Wyż-szej Szkole Muzycznej w Detmold w Niemczech.Na żywo o talencie i niezwykłej wrażliwości muzycznej Dale Ka-vanagh i Thomasa Kirchhoffa będziemy mogli przekonać się w pią-tek, 3 października we Wrocławiu. Amadeus Guitar Duo wystąpi wtedy w ramach 17. Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego GITA-RA+. W trakcie wrocławskiego koncertu zatytułowanego „Przez wieki” artyści zagrają utwory swoich ulubionych kompozytorów z różnych epok. Znajdzie się wśród nich zarówno kompozycja G. P. Telemanna, J. S. Bacha czy współczesnego kompozytora Jaime M. Zenamona oraz samej Dale Kavanagh. ■

The Canadian Dale Kavanagh and the German Thomas Kirchhoff were joined over 23 years ago by the passion for the guitar. Thanks to this passion, Dale and Thomas,

also known as Amadeus Guitar Duo, have already performed over 1000 joint concerts in over 60 countries throughout the world. Soon you will have the chance to listen to their music in Wrocław, during the Wrocław Guitar Festival GITARA+.Amadeus Guitar Duo is one of the most eminent guitar duets of world renown. The duet formed by Dale Kavanagh and Thomas Kirchhoff for years has been receiving most enthusiastic reviews, not only in Europe but also in Asia, North America, Middle America and South America. Both, the critics and audiences have appreciated the expressive temperament, immense sensitivity and creativity of

AMADEUS GUITAR DUO

03/10/2014 CK AGORA

Przez wieki Through the centuries

fascynacjana dwiegitary

Jedna Single fascination for two guitars

the artists. Within the guitar circles, the artists have a reputation for being experts in guitar concerts with orchestras. Amadeus Guitar Duo has already had a chance to perform with the chamber orches-tras from Prague, Mainz, Munich and Mannheim as well as with the Hungarian National Philharmonic Orchestra, the Presidential Sym-phony Orchestra of Ankara, Philharmonisches Staatsorchester Halle and Thuringen Philharmonie Gotha. The popularity of Amadeus Guitar Duo has been proven by fourteen records (Haenssler-Classic) as well as radio and TV programmes in many countries on a regular basis. The duet’s reputation is also prov-en by the fact that outstanding composers dedicate their pieces to Dale Kavanagh and Thomas Kirchhoff. The works dedicated to them include concerts for two guitars and orchestra by Roland Dy-ens, Carlo Domeniconi, Jaime Zenamon and Gheorghe Zamfi r as well as numerous compositions for guitar duets by Stephen Dodg-son, Harald Genzmer and Christian Jost. Apart from giving concerts

XVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

Page 15: Wrocław Guitar Festival GITARA+

15www.gitaraplus.pl

rozmowa z THOMASEM KIRCHOFF'EMinterview with Thomas Kirchoff

Jako Amadeus Guitar Duo gracie razem już od 23 lat. Jak rozpoczęła się wasza współpraca?To skomplikowane… poznaliśmy się, zaczęliśmy razem grać, po-braliśmy się, a w 1995 roku urodziła się nasza córka Melissa. Teraz mamy już na swoim koncie ponad 1300 wspólnych koncertów i 17 nagranych albumów. A wciąż jeszcze wiele przed nami, bo przecież cały czas gramy i czekają na nas kolejne tournée.

Publiczność i krytycy często podkreślają, że wasze wyko-nania charakteryzuje temperament i kreatywność. Czy uważacie, że utwory klasyczne pozostawiają artyście do-statecznie dużo swobody?Każdy rodzaj muzyki, tak samo jak każda dziedzina sztuki, pozosta-wia dużo przestrzeni do interpretacji. Jednak, aby czuć się w niej naprawdę dobrze, należy najpierw perfekcyjnie opanować podsta-wowe zasady, by potem móc je swobodnie łamać.

Jak zmienił się Wasz styl w przeciągu ostatnich 20 lat? Tak naprawdę wciąż gramy w ten sam sposób, chociaż teraz z pew-nością jeszcze bardziej dbamy o precyzyjność, dobrą jakość dźwię-ku, żywiołowość i staranny dobór naszych utworów.

Uchodzicie za specjalistów w koncertach gitarowych z or-kiestrą. Które z tych koncertów były dla was najważniej-sze?Najważniejsze koncerty wiążą się dla mnie nie z konkretnymi orkie-strami, ale z nazwiskami kompozytorów. Wykonaliśmy wszystkie koncerty Joaquína Rodrigo ponad 300 razy i wszystkie z nich zosta-ły nagrane przez niemieckie wydawnictwo muzyczne Hänssler-Ver-lag. Teraz są one dostępne w Naox Music Library. To doświadczenie było niezwykle ważne dla naszej twórczości. 12 z naszych koncer-

tów granych z orkiestrą również zostało nagranych. I to głównie te są przez nas najczęściej odgrywane. Takie jak na przykład Concerto Mediterraneo Carlo Domeniconiego, Koncert G-dur niemieckiego kompozytora Haralda Genzmera oraz Wege – koncert napisany przez współczesnego niemieckiego kompozytora Martina Herchen-rödera, który zagraliśmy podczas Festiwalu Muzyki Współczesnej w Pekinie.

Współcześni kompozytorzy często dedykują wam swoje utwory. Którzy z nich – waszym zdaniem – zapiszą się na kartach historii muzyki gitarowej?Jestem przekonany, że zapamiętani zostaną Carlo Domeniconi, Ro-land Dyens, Dušan Bogdanović, Léo Brouwer. To pierwsze nazwi-ska, które przychodzą mi do głowy, ale tak naprawdę współcześnie jest wielu znakomitych kompozytorów piszących utwory na gitarę.

Together, as the Amadeus Guitar Duo, you have been playing for 23 years. How did your collaboration start?It’s too complicated to tell. We met, started playing, married, and our daughter Melissa was born in 1995. We have performed 1.300 con-certs and recorded 17 CDs. We are still playing and touring and have a lot to look forward to.

The critics and audiences have appreciated the expres-sive temperament and creativity of your style. Do you think that classical pieces still leave the artist a lot of free-dom?Music, like any kind of art, leaves a lot of freedom for interpretation. Still, to feel comfortable in it, you have to master the basic rules and then break them freely.

How has your style evolved during the last 20 years? What do you care about more or less than before?We pretty much play the same way as when we started although now we strive more for precision (not always get it, though), good sound, lively playing, and good pieces.

You have a reputation for being experts in guitar concer-tos with orchestras. Which of these concertos were the most important for you?For me the most important concertos are associated with the names of composers, not particular orchestras. We have played all Joaquín Rodrigo concertos over 300 times, and had them all recorded by German music label Hänssler-Verlag. Now they are available at the Naox Music Library. This experience was for sure very important for our career. 12 of our concertos for two guitars and orchestras, have also been recorded. Those are the ones we perform most often. These as such compositions as for example the Carlo Domeniconi’s Concerto Mediterraneo, the Concerto in G by German composer Harald Genzmer or the Concerto Wege… by German composer Mar-tin Herchenröder (which was just performed at the Beijing modern music festival).

Contemporary composers often dedicate their pieces to you. In your opinion, which of them will go down in the history of guitar music?Defi nitely the ones that will be remembered are Carlo Domeniconi, Roland Dyens, Dušan Bogdanović, and Léo Brouwer of course. These are the fi rst names come to my mind but there are many great contemporary composers making guitar pieces. ■

AMADEUS GUITAR DUO

fascynacjagitary

Single fascination for two guitars

21/09 – 7/12/2014

Dale and Thomas are also involved in organising In-ternational Guitar Sympo-sium in Iserlohn, which is one of the biggest classical guitar festivals in the world, and they also teach

at The Higher School of Music in Detmold, Germany.You will have a chance to witness the talent and extraordinary musi-cal sensitivity of Dale Kavanagh and Thomas Kirchhoff on Friday 3 October in Wrocław. Amadeus Guitar Duo will give a concert as part of the 17th Wrocław Guitar Festival GITARA+. During the Wrocław concert titled “Throughout centuries”, the artists will play the works of their favourite composers from various periods. These will include compositions by G. P. Telemann, J. S. Bach or the con-temporary composer Jaime M. Zenamon as well the compositions of Dale Kavanagh herself. ■

Page 16: Wrocław Guitar Festival GITARA+

16

XVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

16

Scena Młodych, czyli świetlana

przyszłość gitary

4 października na scenie w Centrum Kultury Agora spo-tkają się utalentowani uczniowie szkół muzycznych z Polski, Czech i Niemiec. Dla młodych gitarzystów

jest to często pierwsza szansa na profesjonalny występ przed międzynarodową publicznością. Natomiast dla wi-dzów Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego GITARA+ ten koncert to niepowtarzalna okazja, by poznać artystów, o których w przyszłości może być naprawdę głośno. W tym roku na Scenie Młodych pojawią się uczniowie z Drezna (He-inrich Schütz Konservatorium Dresden), Pragi (Zakladni Umelec-ka Szkola ZUS Hostivar), Wałbrzycha (Zespół Szkół Muzycznych im. St. Moniuszki) i Wrocławia (Społeczna Szkoła Muzyczna I st., Szkoła Muzyczna I st. im. G. Bacewicz oraz OSM I i II st. im. K. Szymanowskiego). W sumie na koncercie zagra około 20 młodych gi-tarzystów, którzy wystąpią ze swoimi krótkimi recitalami lub w kame-ralnych zespołach, również przy akompaniamencie fl etu czy wibrafo-nu.Scena Młodych to projekt, który już na stałe wpisał się w program wro-cławskiego Festiwalu. Jego celem jest rozwijanie współpracy pomię-dzy ośrodkami edukacji muzycznej w rejonie pogranicza polsko-cze-sko-niemieckiego. Koordynatorem tej współpracy jest Agata Furmanowska, prowadząca klasę gitary we wrocławskiej Szkole Mu-zycznej im. Grażyny Bacewicz. ■

On 4 October on the stage of the Culture Centre Agora there will be a meeting of some talented students from the music schools in Poland, Czech Republic and Germany. For the young guita-

rists this is often their fi rst chance to give a professional performance in front of international audience. For the spectators of Wrocław Guitar Festival GITARA+ this concert is a unique opportunity to meet artists, who might become really famous in the future. This year on the Youths’ Stage there will appear students from Dres-den (Heinrich Schütz Konservatorium Dresden), Prague (Zaklad-ni Umelecka Szkola ZUS Hostivar), Wałbrzych (Wałbrzych School of Music) and Wrocław (Public Music School Ist level, G. Bacewicz Music School Ist level and K. Szymanowski OSM Ist and IInd level). Altogether the concert will feature about 20 young guitarists, who will perform short recitals or will perform in ensembles, also with the accompaniment of the fl ute or the vibraphone.

Youths’ Stage is a project, which has already become a permanent fea-ture of the programme of the Wrocław Festival. Its aim is to develop the collaboration between musical education centres in the Polish-Czech-German frontier. The coordinator of this collaboration is Agata Fur-manowska, who teaches the guitar class at Grażyna Bacewicz Music School in Wrocław. ■

Youth's Stage, or the bright

future of guitar

Według jakiego klucza wybierani są młodzi artyści, którzy zagrają na Scenie Młodych? Podstawą do organizowania tego koncertu jest współpraca zaprzy-jaźnionych szkół muzycznych z Polski, Czech i Niemiec. W ubie-głym roku odbył się pierwszy koncert Sceny Młodych w ramach Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego i oczywiście instrumentem przewodnim była gitara. Tegoroczny koncert będzie miał podobną formułę. Głównie zaprezentują się zespoły gitarowe, również z to-warzyszeniem fl etu i wibrafonu. Młodzi artyści, którzy biorą udział w projekcie, to laureaci licznych konkursów instrumentalnych w wieku od 11 do 19 lat.

Jaki jest główny cel takiej współpracy międzynarodowej pomiędzy szkołami?Dawanie radości i satysfakcji uczniom, a także pokazanie, że muzy-ka jest wspólnym językiem, który jest zrozumiały na całym świecie.

Co Pani zdaniem zyskują młodzi wykonawcy dzięki temu występowi?Nauka gry na instrumencie wymaga ciężkiej i systematycznej pracy. Postępy uczniów są oceniane przez komisje egzaminacyjne na ko-niec każdego semestru. Dla większości nie jest to miłe przeżycie. Potrzebne są pozytywne wydarzenia, żeby młodzi muzycy nie rezy-gnowali z nauki. Koncerty dają wielką satysfakcję, są wyróżnieniem dla ucznia i ukoronowaniem jego pracy. Mam nadzieję, że poza pre-stiżem, koncert przyczyni się również do tego, że ci młodzi ludzie jeszcze bardziej pokochają muzykę.Ten cykl już kilkukrotnie stał się też powodem do stworzenia zespo-łów kameralnych. Wiem, że bracia Antoni i Tadeusz Tomaszewscy specjalnie dla tego koncertu stworzyli duet. W podobny sposób po-wstał duet fl etowo-gitarowy w Społecznej Szkole Muzycznej we Wrocławiu. Natomiast tak tworzone zespoły to często pierwszy krok do profesjonalnych występów.

Co, Pani zdaniem, motywuje dzieci i młodzież do wykony-wania muzyki klasycznej? Czy te motywacje są inne niż kilka lat temu?

AGATA FRUMANOWSKA

Muzyka jest wspólnym językiem, który jest zrozumiały na całym świecie

Music is a common language, which is understood all over the world.

Page 17: Wrocław Guitar Festival GITARA+

21/09 – 7/12/2014

Scena Młodych, czyli świetlana

przyszłość gitary

Uczestnicy koncertu / Concert participants:▬ Heinrich Schütz Konservatorium Dresden Duet fl etowo-gitarowy / Flute-guitar duo – przygotowanie/prepared by Urlike Gelhard & Christine Sprenger: Robert Arnold – gitara/ guitar, Jonas Soucek – fl et / fl ute ▬ Zakladni Umelecka Szkola ZUS Hostivar – PrahaDuo Guitar Hostivar Praha – przygotowanie / prepared by Pe-ter Klim: Michaela Jamborowa, Elzbeta Skrcena – gitara / guitar▬ Recital gitarowy/Guitar recital – przygotowanie/prepared by Peter Klim: Martin Klancik - gitara / guitar▬ Zespół Szkół Muzycznych im. St. Moniuszki w Wałbrzychu / St. Moniuszko Music School in WałbrzychDuet gitarowy / Guitar duo – przygotowanie / prepared by Agnieszka Kozakowska & Witold Kozakowski: Jakub Jakubczak, Julia Rybczyńska – gitara / guitar▬ Społeczna Szkoła Muzyczna I st. we Wrocławiu / Commu-nity Primary School in Wrocław ▬ Duet gitara i fl et poprzeczny – Guitar duo & fl ute – przy-gotowanie / prepared by Agata Furmanowska & Henryk Rymar-czyk: Adam Rajski – gitara/guitar, Aleksandra Urbanowicz – fl et / fl ute▬ Szkoła Muzyczna I st. im. G. Bacewicz we Wrocławiu/ G. Bacewicz Primary Music School in WrocławTrio gitarowe Pizzicato / Pizzicato Guitar Duo – przygotowanie/ prepared by Agata Furmanowska: Michał Mastalarz, Maksymil-ian Niedźwiedź, Stanisław Nowakowski – gitara / guitar▬ Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna I i II st. im. K. Szyma-nowskiego we Wrocławiu / General Education I and II level K. Szymanowski Music School in Wrocław.▬ Kwartet gitarowy OSM/Guitar Quartet OSM – przygotowanie / prepared by Marek Zieliński: Piotr Czerniak, Karolina Drozd, Agnieszka Kołodziej, Filip Pokusa – gitara / guitar▬ Duet gitara i wibrafon / Guitar and vibraphone duet– przy-gotowanie/prepared by Waldemar Gromolak & Andrzej Walosz-czyk: Antoni Tomaszewski – gitara / guitar, Tadeusz Tomaszewski – wibrafon / vibraphone

Uczniowie bardzo powoli wchodzą w świat muzyki, można powie-dzieć, że mrówczą pracą. Ale na każdym etapie nauki ich sukcesem jest pięknie wykonany utwór, w którym można wyrazić wrażliwość muzyczną. To piękno motywuje do pracy. Jest to droga tylko dla cierpliwych i wytrwałych uczniów. Niestety, w dzisiejszych cza-sach, które wymagają pośpiechu, a wszystko uzyskuje się po paru kliknięciach myszką, oczekuje się szybkiego efektu. Dlatego każde-go roku grupa najmniej cierpliwych uczniów rezygnuje z dalszej edukacji w szkole muzycznej. Wydaje mi się, że dawniej uczniowie mieli mniej zainteresowań, a tym samym więcej wytrwałości i sa-mozaparcia.

Dlaczego warto pojawić się na koncercie Sceny Młodych? Wykonawcy nie są profesjonalistami, ale…To też jeden z niewielu występów, podczas których można usłyszeć młodych muzyków nie tylko z Polski, ale też z Czech i Niemiec. Niezwykle ciekawie zapowiadają się również duety fl etowo-gitaro-we i duet gitary z wibrafonem. Zachęcam też do wysłuchania tego koncertu, ponieważ młodzi wykonawcy wnoszą szczególną radość i ekspresję w grze. ■

In your opinion, what motivates children and youth to play classical music? Is this motivation different than a few years ago? Students enter the world of music very slowly, one might say pains-takingly. Still, at every stage of their education, a beautifully per-formed piece, in which they can express their musical sensitivity is their success. This beauty provides motivation for work. This road is only for patient and persistent students. Unfortunately, nowadays, when everything happens in a hurry, and everything is available at a few clicks of a computer mouse, everyone expects fast results. This is why, every year a group of the least patient students drop out of their music schools. I think that in the past students had less interests and therefore more perseverance and tenacity.

Why is the concert The Youths’ Stage worth seeing? The performers are not professionals, but.... It is also one of the few performances where you can listen to young musicians not only from Poland, but also from the Czech Republic and Germany. Also, the fl ute-guitar duets and the vibraphone-guitar duet promise to be really interesting. I would like to encourage you to see this concert, as the young artists, bring a particular joy and expression into their performances. ■

What principle do you follow in selecting the young art-ists who will play on the Youths’ Stage? The foundation for the concert is the cooperation of music schools from Poland, the Czech Republic and Germany, which have become friends. Last year was the fi rst concert of the Youths’ Stage as part of the Wrocław Guitar Festival and obviously the leading instrument was the guitar. This year’s concert will have a similar formula. There will mainly be presented guitar groups, also with the accompani-ment of the fl ute and vibraphone. The young artists participating in the project are the prize winners of numerous instrument competi-tions, aged between 11 and 19.

What is the main purpose of such international coopera-tion between schools? To give joy and satisfaction to the students, and also to show that music is a common language, which is understood all over the world.

SCENA MŁODYCHŚwietlana przyszłość gitary Bright future of guitar

21/09/2014 IMPART

fot.

Jare

k Pę

pkow

ski

Page 18: Wrocław Guitar Festival GITARA+

18

XVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

lat gitary100

100 years of guitar

XVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

lat gitary100

100 years of

ANTONIO FRUSCELLA100 lat gitary 100 years of guitar

04/10/2014 CK AGORA

The concert “100 years of guitar” is an excellent opportu-nity to get acquainted with the exceptional guitar compo-sitions of the European masters of the 20th century. We

will be taken there by the outstanding Italian guitarist Antonio Fruscella, who will perform on 4 October as part of the 17th Gui-tar Festival GITARA+.Antonio Fruscella, outstanding Italian guitarist, graduated from the Music Conservatoire in Campobasso. Next he went on to develop his classical guitar skills at Aubervilliers-La Courneuve Conserva-

toire in Paris taught by the famous Alberto Ponce. In the course of his music education Antonio Fru-scella has also attended courses taught by the most outstanding European guitarists, such as: D. Russell, O. Ghiglia, L. Zea, G. Listes, A. Valente.So far the guitarist has on his scorecard numerous performances at the international festivals and concerts in Europe, Middle America and the Middle East. Every year he tours Europe per-forming solo or in a duet with the pianist Rania Debs. The Duo Debs-Fruscella, which they formed together in 2001 has released two album records Momenti Samai and Opus Mixtum. Nor-mally Antonio Fruscella works as a guitar teacher at the Music Conservatoire in Melun, France.On Saturday, 4 October, Antonio Fruscella will give a solo concert at the Culture Centre Agora in Wrocław. The artist will play pieces by fi ve com-posers, whose works shaped the guitar classical music of the 20th century. Fruscella will draw on the works of N. Coste, J. Turina, M.C. Tadesco, E. Pujola and F. Tarrega. The guitarist will also play the composition Alma, by the contemporary Italian composer S. Iannarelli, which was written especially for Fruscella. ■

Koncert „100 lat gitary” to doskonała okazja, by poznać wyjątkowe kompozycje gitarowe europejskich mistrzów XX wieku. Na spotkanie zabierze nas znakomi-ty włoski gitarzysta Antonio Fruscella, który wystąpi 4. października w ramach

17. Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego GITARA+.Antonio Fruscella ukończył Konserwatorium Muzyczne w Campobasso we Włoszech. Następnie doskonalił grę na gitarze klasycznej w Konserwatorium Aubervilliers-La Co-urneuve w Paryżu pod kierunkiem słynnego Alberto Ponce. W trakcie swojej edukacji muzycznej Antonio Fruscella uczestniczył również w kursach prowadzonych przez naj-wybitniejszych europejskich gitarzystów, takich jak: D. Russell, O. Ghiglia, L. Zea, G. Listes, A. Valente.Obecnie gitarzysta ma już na swoim koncie liczne występy na festiwalach i koncertach międzynarodowych w Europie, Ameryce Środkowej i na Bliskim Wschodzie. Każdego roku wyjeżdża w trasę koncertową po Europie, w czasie której występuje solo lub w du-ecie z pianistką Ranią Debs. Założony razem z nią w 2001 roku Duo Debs-Fruscella doczekał się dwóch nagrań płytowych Momenti Samai i Opus Mixtum. Na co dzień An-tonio Fruscella pracuje jako nauczyciel gitary w Konserwatorium Muzycznym w Melun we Francji.W sobotę, 4. października, Antonio Fruscella zagra solowy koncert w Centrum Kultury Agora we Wrocławiu. Artysta wykona utwory pięciu kompozytorów, których dzieła ukształtowały gitarową muzykę klasyczną XX wieku. Fruscella sięgnie do twórczości N. Coste, J. Turiny, M.C. Tadesco, E. Pujola i F. Tarregi. Gitarzysta wykona także utwór Alma, współczesnego włoskiego kompozytora S. Iannarelliego, który został napisał wła-śnie z myślą o Fruscelli. ■

Page 19: Wrocław Guitar Festival GITARA+

21/09 – 7/12/2014

Na koncercie we Wrocławiu zagrasz dzieła różnych kompo-zytorów. Muzyka, którego z nich, najbardziej Cię porusza? Według mnie najbardziej przejmującym kompozytorem, spośród tych, których dzieła zaprezentuję na koncercie, jest Francisco Tárre-ga. Jego muzyka przyciąga mnie swoim intymnym i delikatnym brzmieniem, które momentami staje się bardzo rytmiczne i pełne temperamentu.

Często występujesz też w duecie pianistką Ranią Debs jako Duo Debs-Fruscella. Jaki repertuar jest wam najbliższy?Obecnie preferujemy brazylijską klasykę. Tym bardziej, że w brazy-lijskim repertuarze istnieje wiele niepublikowanych dotąd dzieł na gitarę i fortepian. Po licznych poszukiwaniach odkryliśmy naprawdę dużo utworów napisanych pierwotnie właśnie na ten duet.

Czy Twoja współpraca z Ranią Debs zaowocuje kolejnymi płytami?Tak, nawet już nad nią pracujemy. Obecnie ćwiczymy nowe nagra-nia i wkrótce zamierzamy wydać kolejną płytę z nowym repertu-arem.

Jesteś też nauczycielem gry na gitarze. Co, oprócz tech-nicznych umiejętności, chcesz przekazać swoim uczniom?Po pierwsze, przekazuję moim uczniom chęć tworzenia muzyki. Podczas każdych zajęć staram się dzielić z moimi uczniami pasją grania na gitarze, ale też pasją do muzyki w ogóle. Na drugim miej-scu znajduje się odnalezienie odpowiedniego brzmienia utworu. Gi-tarowy repertuar obejmuje zarówno klasykę, jak i muzykę popular-ną, ale każdy utwór wymaga właściwego brzmienia, które należy odnaleźć. ■

During the concert in Wrocław you will play works written by various composers. And which of them moves you most? The most impressive composer of my program is, for me, Francisco Tárrega. The reasons for my involvement in Tárrega’s music are re-lated to the intimate and delicate sound while being sometimes very rhythmical and with character.

You often perform with the pianist Rania Debs in Duo Debs-Fruscella. What repertoire is the closest to your duo?The Brazilian classical repertoire is what we prefer actually. There are a lot of unpublished works for guitar and piano duo in the Brazil-ian repertoire. We’ve found a lot of pieces written originally for this duo after a lot of research.

Will your collaboration with Rania Debs result in some new recordings? Yes, we’re preparing new recordings and will soon release a new CD with some new repertoire. We are already working on that.

You are a guitar teacher as well. What, in addition to tech-nical skills, do you want to convey to your students?Firstly, I try to convey to my students the “will” to make music. In every class I try to share with students the passion of playing the guitar and music in general. Secondly, the “sound” of the piece. The guitar repertoire is always in balance between classical and popular music: each piece needs appropriate sound. ■

100

www.gitaraplus.pl 19

Polska wokalistka Magda Navarrete i brazylijski gitarzysta Leo Vilhena współtworzą porywający spektakl muzyczny. Wraz z pozostałymi członkami zespołu Café Brasil zabiorą

oni publiczność 17. Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego GI-TARA+ w podróż po muzyce brazylijskiej. W czasie tej wyprawy widzowie będą mogli doświadczyć wszyst-kiego od bossa novy, przez mpb, aż po foro, sambę i fl amenco.

Magda Navarrete to kobieta z pasją. Śpiewa bolera, tańczy fl amen-co i fuzuje rytmy świata. Jeśli akurat nie koncertuje w Madrycie czy w Montevideo, to zapewne pracuje nad kolejnym albumem. Swoją pierwszą płytę Chilli nagrała z wielonarodowościowym zespołem Noche de Boleros, z którym następnie koncertowała w Ameryce Po-łudniowej i Hiszpanii. Z kolei jej ostatni album Iman odsłania nowe, elektroniczne oblicze bolera.Leo Vilhena jest z kolei prawdziwym wirtuozem gry na gitarze, mandolinie, banjo i cavaquinho. Vilhena gra również na niezliczo-nych brazylijskich instrumentach perkusyjnych, bo to właśnie rodzi-me gatunki muzyczne są jego specjalnością. Ich znajomość krzewi obecnie w Warszawie wraz z grupą perkusyjną Ritmodelia oraz jako nauczyciel w szkole samby Ritmo Bloco.Jednak pełny skład Café Brasil otrzymamy dopiero, kiedy do tego nieprzeciętnego duetu dodamy jeszcze: pianistę (Kamil Kuchar-czyk), saksofonistę (Marcin Świderski), kontrabasistę (Maciej

Muzyczna fi esta

Music fi esta with Café

Brasil

z Café Brasil

Page 20: Wrocław Guitar Festival GITARA+

XVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

20

The Polish vocalist Magda Navarrete and the Brazilian guitarist Leo Vilhena create a captivating musical spec-tacle. Along with the other members of the band Café

Brasil they will take the audience of the 17th Wrocław Guitar Festival GITARA+ on a journey into the Brazilian music. Dur-ing that journey the audience will have the chance to experience everything, from bossa nova, through mpb to foro, samba and fl amenco.

Magda Navarrete is a wom-an with a passion. She sings boleros, dances fl amenco and fuses the rhythms of the world. If she doesn’t happen to be performing in Madrid or Montevideo, she is proba-bly working on another album. Her fi rst album Chilli she recorded with the multi-national band Noche de Bole-

ros, with whom she next went on a tour of South America and Spain. Her latest album Iman reveals a new, electronic face of bolero. Leo Vilhena is a true virtuoso of the guitar, mandolin, banjo and cavaquinho. Vilhena also plays countless Brazilian per-cussion instruments, since his speciality are his native music genres. Currently he is spreading them in Warsaw along with the percussion band Ritmodelia as well as a teacher with the samba school Ritmo Bloco.Nevertheless, we shall see the full composition of Café Brasil only when to that distinguished duet we add: a pianist (Kamil Kucharczyk), saxophonist (Marcin Świderski), double-bass player (Maciej Matysiak) as well as two percussionists (Manolo Alban Juarez & Łukasz Szulc) and two guitar-ists (Andrzej Lewocki & Ren-ell Valdes Cepero). Moreover, during the show they put on, on the stage there appear all sorts of plucked instruments and percus-sion instruments from Latin America. This abundance of various instruments sometimes makes it diffi cult for a listener to follow the ever-changing musi-cal setting and the variety of styles. That, as a matter of fact, is pre-cisely the idea behind the spectacle. It tells a story of an accidental meeting in a cafe, of three guitarists – a Cuban, a Pole and a Brazil-ian, who spontaneously start a jam session. The guitarists freely combine rhythms and melodies and mix conventions and styles. In Café Brasil there are also hot dancing scenes and original vocal per-formances from Magda Navarrete in duets with Leo Vilhena.. ■

Matysiak) oraz dwóch perkusistów (Manolo Alban Juarez & Łu-kasz Szulc) i dwóch gitarzystów (Andrzej Lewocki & Renell Val-des Cepero). Co więcej, w odgrywanym przez nich spektaklu, na scenie pojawiają się też najróżniejsze instrumenty szarpane i perku-syjne rodem z Ameryki Łacińskiej. Ta instrumentalna obfi tość spra-wia, że widzowi trudno czasem nadążyć za zmieniającą się oprawą muzyczną i różnorodnością stylów. Zresztą taki właśnie jest zamysł spektaklu. Opowiada on o przypadkowym spotkaniu w kawiarni trzech gitarzystów – Kubańczyka, Pola-ka i Brazylijczyka, którzy rozpoczynają spontaniczny jam session. Gitarzyści swobodnie łączą rytmy i melodie oraz mieszają konwencje i style. W Café Brasil nie zabraknie także gorących ta-necznych scen i oryginalnych wykonań wokalnych Magdy Navarrete w duetach z Leo Vilheną. ■

Instrumentalna obfi tość spra-wia, że widzowi trudno czasem

nadążyć za zmieniającą się oprawą muzyczną

i różnorodnością stylów

Abundance of various instru-ments someti-mes makes it

diffi cult for a listener to

follow the ever-changing

musical setting and

the variety of styles.

CAFÉ BRASILMagda Navarrete & Leo Vilhena05/10/2014 CK AGORA

Page 21: Wrocław Guitar Festival GITARA+

21www.gitaraplus.pl

21/09 – 7/12/2014

Skąd wzięła się u Ciebie chęć stu-diowania muzyki? Zainteresowanie pojawiło się, kiedy miałem 12 lat. Zdawałem mój pierwszy egzamin z muzyki w szkole i dostałem bardzo złą ocenę. Wtedy niespodziewa-nie moja mama zaproponowała mi lek-cje muzyki. Sam nie wiedziałem, że się na tym zna. Zaczęła uczyć mnie gry na fortepianie i już w kilka miesięcy za-cząłem grać lepiej niż ona. Prawdą jest też, że w Brazylii muzyka jest wszędzie - w karnawale samba grana jest w tele-wizji, a orkiestry marszowe wygrywają ją na ulicy. W domu też tak było. Mój dziadek słuchał muzyki klasycznej i samby, rodzice MPB (popularnej mu-zyki brazylijskiej), znajomi rocka, a są-siedzi funky. Przeszedłem przez wiele stylów, zanim uznałem sambę za mój ulubiony.

Grasz na wielu instrumentach strunowych i perkusyjnych. Czy któryś z nich jest Ci najbliższy?Moje serce jest podzielone, nie potrafi ę dokonać wyboru. Kiedy odkryłem, że dobrze mi idzie nauka gry, postanowi-łem nauczyć się grać na jak największej ilości instrumentów oraz pracować nad tym, by znaleźć najlepszy sposób na-uczania innych. Jeśli jednak naprawdę muszę dokonać wyboru to postawiłbym na małe instrumenty strunowe jak man-dolina i ukulele. Ale zdradzę Wam mój sekret, od zawsze pasjonował mnie sak-sofon. Nigdy nie próbowałem uczyć się na nim grać, ale może powinienem!

Obecnie pracujesz w Polsce. Jak tu trafi łeś?Zrezygnowałem z pracy i zdecydowa-łem się wyjechać z Brazylii w roczną podróż. Do Polski trafi łem przez przy-padek i odkryłem, że istnieje tu wielka potrzeba muzyki brazylijskiej, o której nie miałem pojęcia. Na po-czątku było ciężko, starałem się zachęcić ludzie do gry choro, ale prawda jest taka, że ta muzyka nie zapłaci za rachunki nawet w Bra-zylii. Samba okazała się moim zbawieniem! Ludzie chcą tego typu energii, chcą tańczyć, a nie tylko siedzieć i słuchać melodii „do ko-tleta”. Polska wizja muzyki brazylijskiej to bawiący się ludzie przy jakimś gorącym rytmie, więc właśnie takie doświadczenie, staram się im przekazać – radość z muzyki. Po jakimś czasie poznałem tu moją obecną żonę i teraz mogę powiedzieć, że mój przyjazd do Pol-ski to kompletny przypadek z wielkim happy endem.

Pracujesz jako nauczyciel w szkole samby Ritmo Bloco w Warszawie. Co przyciąga twoich uczniów do rozpoczę-cia nauki?Samba wciąż owiana jest tajemnicą, nikt naprawdę nie wie, o co w niej chodzi. Polacy często mylą ją z muzyką kubańską oraz inny-mi stylami. Ale jest też grupa osób, które tańczą sambę od wielu lat

i nawet próbowali już ją grać. Jednak najczęstszym powodem, dla którego ludzie zapisują się na lekcje, to radość, która płynie z tej muzyki. Ludzie widzą, że innych to cieszy i sami chcą być częścią takiej grupy.

Jak Polacy odbierają muzykę, która pochodzi z tak odle-głego kraju jak Brazylia?Dużo czasu zajmuje jej zrozumienie. Większość Europejczyków zwykła wszystko systematyzować, zamiast po prostu czuć i bawić się. Wszyscy muszą liczyć rytm od 1 do 4, żeby wiedzieć, w jakim momencie się znajdują. Wciąż pojawia się pytanie: gdzie jest raz? Tymczasem niektórych aspektów samby nie można liczyć, bo wtedy gra robi się naprawdę trudna. I zawsze trzeba być zadowolonym z tego, jak się gra. Nie można myśleć, że jest się beznadziejnym i nie ma się żadnego talentu. Ta muzyka pochodzi od prostych ludzi, każ-dy może się jej nauczyć. Jej celem jest dodanie kolorów do naszego życia. ■

LEO VILHENA

Mój przyjazd do Polski

to kompletny przypadek z wielkim

happy endem My visit to Poland was a total accident with a great happy end

Page 22: Wrocław Guitar Festival GITARA+

The Brilliant Giant of Guitar

Tommy Emmanuel, niezrównany mistrz techniki fi nger-style, zagra na fi nałowym koncercie 17. Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego GITARA+. Australijczyk, uważa-

ny za najlepszego gitarzystę akustycznego na świecie, wystąpi 7 grudnia we Wrocławskim Centrum Kongresowym.Kariera Tommiego Emmanuela zaczęła się niemal natychmiastowo, kiedy jako czteroletnie dziecko dostał do ręki gitarę. Pierwszych lek-cji gry na instrumencie udzielała mu matka i zaledwie dwa lata póź-niej Tommy zaczął występować w rodzinnym zespole The Emmanu-el Quartet. Fenomenem jest też fakt, że gitarzysta nigdy później nie odebrał formalnej edukacji muzycznej, ale całe życie uczył się grać ze słuchu. Już jako siedmiolatek Tommy zachwycił się nagraniem Cheta Atkinsa i postanowił poświęcić się technice fi ngerstyle. Jest to sposób grania na gitarze polegający na jednoczesnym graniu linii basu, melodii, akordów i odgłosów perkusyjnych, co daje efekt obecności kilku muzyków na scenie.Od tamtej pory minęło ponad 50 lat, ale osiągnięcia Tommiego Em-manuela są coraz bardziej zadziwiające. Już w latach 80-tych gita-rzysta współpracował jako muzyk sesyjny z takimi zespołami, jak: Air Supply, Men at Work oraz Dragon. 10 lat później udało mu się nagrać kultowy album The Day The Pickers Took Over The World wspólnie z uwielbianym przez niego Chetem Atkinsem. Płyta ta zo-stała uhonorowana nominacją do nagrody Grammy oraz Midnight Drive. Jednak światowa popularność artysty wzrosła jeszcze bar-dziej w 2000 roku po występie na ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w Sydney. W 2008 roku Tommy Emmanuel został okrzyknięty najlepszym gitarzystą akustycznym przez magazyn Gu-itar Player, a w 2010 otrzymał Order Australii, czyli prestiżowe od-znaczenie państwowe przyznawane za wkład w rozwój kraju. Nato-miast sam Chet Atkins uhonorował Tommiego tytułem „Certifi ed Guitar Player”, którym mogło pochwalić się tylko 5 gitarzystów na świecie.Obecnie Tommy Emmanuel ma już na swoim koncie ponad 20 zna-komitych albumów i 2 nominacje do nagrody Grammy (drugą za piosenkę Gameshow Rag/Cannonball Rag z płyty The Mystery). Au-stralijczyk jest też uważany za niezmordowanego „tytana gitary”, gdyż każdego roku gra prawie 300 koncertów. Natomiast w chwi-lach, kiedy akurat ofi cjalnie nie występuje, prowadzi warsztaty, jam-muje albo po prostu opowiada o muzyce. Kolejnym fenomenem jest też fakt, że artysta nigdy nie przedstawia wcześniej programu kon-certowego, ale dopiero na scenie decyduje o swoich wykonaniach.Niespotykany geniusz, spontaniczność i otwartość na reakcje pu-bliczności to cechy, które sprawiają, że koncerty Tommiego Emma-nuela zawsze cieszą się olbrzymią popularnością. Tak było podczas Festiwalu GITARA+ w 2004, 2010 i w 2012 roku we Wrocławiu. Podobnych zaskoczeń, muzycznych uniesień i udzielającej się wszystkim niespożytej energii Tommiego możemy spodziewać się też 7 grudnia w trakcie tegorocznego koncertu fi nałowego. ■

Tommy Emmanuel, the unequalled master of fi ngerstyle, will perform during the fi nal concert of the 17th edition of Wrocław Guitar Festival GITARA+. The Australian, con-

sidered to be the best acoustic guitarist in the world, on 7 Decem-ber will perform at Wrocław Congress Center. Tommy Emmanuel’s career began almost immediately, when as a four-year-old child he was given a guitar. He received his fi rst gui-tar lessons from his mother and only two years later Tommy started to perform in their family band The Emmanuel Quartet. It is phe-nomenal that the guitarist never received formal musical education and all his life learnt to play by ear. As early as when he was seven, Tommy was fascinated with a record by Chet Atkins and decided to

How did your urge to study music come about? I got interested in it when I was 12 years old. I was taking my fi rst music exam at school and I got a very bad mark. Then, all of a sud-den, my mum suggested that I take music lessons. I didn’t know she had knowledge in that area. She started to teach me the piano and soon, after a few months I started to play better than her. It is also true, that in Brazil music is everywhere – during the carnival samba is played on TV, and marching bands play it out in the streets. It was the same at home. My grandpa listened to classical music and samba, my parents listened to MPB (popular Brazilian music), my friends listened to rock and my neighbours listened to funky. I went through many styles before I chose samba to be my favourite one. You play many string and percussion instruments. Which of them is the closest one to you? My heart is divided, and I can’t make the choice. When I found out that I was doing well learning to play, I decided to learn as many instruments as possible, and work on fi nding the best way of teach-ing others. However, if I really had to make the choice, I would choose small string instruments, like the mandolin and ukulele. But I can tell you in secret, that my passion has always been the saxo-phone. I have never tried to learn to play it but perhaps I should!

Now you work in Poland. How did you end up here? I gave up my job and decided to leave Brazil and go on a year’s journey. I ended up in Poland by accident and discovered that there was a great need for Brazilian music here, that I hadn’t been aware of. In the beginning, it was hard. I tried to encourage people to play choro but the truth is, this kind of music won’t even pay the bills in Brazil. Samba turned out to be my salvation! People want this kind of energy. They want to dance, not just sit and listen to the tune while eating the proverbial “pork chop”. The Polish version of Bra-zilian music comprises people having fun with some hot rhythms, so this was the kind of experience I tried to convey to them – the joy of music. After a while, I met my wife and now I can say that my visit to Poland was a total accident with a great happy end.

You work as a teacher at the samba school Ritmo Bloco in Warsaw. What attracts your students to start learn-ing? Samba is still under the veil of mystery, and no-one really knows what it is all about. The Poles often confuse it with Cuban music and other styles. Still, there is a group of people, who have been dancing samba for many years and have even tried to play it. Nev-ertheless, the most common reason for joining the course is the joy derived from this music. People see that others enjoy it and want to be part of such a group.

How do the Poles perceive music which comes from such a remote country as Brazil?It takes a lot of time for them to understand it. Most Europeans usually try to systematise everything instead of simply feeling things and enjoying themselves. Everybody has to count the rhythm from 1 to 4 in order to know where they are. They keep asking the question: where is number one? However, some aspects of samba cannot be counted as it makes playing it really diffi cult. You always need to be happy about how you play it. You can’t think that you are hopeless and have no talent. This music comes from simple folk and everybody can learn it. Its purpose is to add colours to our life. ■

XVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

22

Page 23: Wrocław Guitar Festival GITARA+

23www.gitaraplus.pl

21/09 – 7/12/2014

23www.gitaraplus.pl

TOMMY EMMANUELGenialny gigant gitary The Brilliant Giant of Guitar

07/12/2014 WCKgigant

Genialny

The Brilliant Giant of Guitar

gitary

focus on the fi ngerstyle technique. It is a method of playing the guitar, which involves simultaneous playing the bass line, the melody and the chords and percussion sounds, which creates the impres-sion of having a few musicians on the stage. Over 50 years have passed since that time, but Tommy Emmanuel’s achievements are becoming more and more astounding. As early as in the 80s the guitarist collaborated as a session musician with such bands as: Air Supply, Men at Work and Dragon. 10 years later, he recorded the cult album The Day The Pickers Took Over The World, which was made jointly with Chet Atkins, whom he adored. The album was nominated for Grammy and Midnight Drive. However, the artist’s worldwide popularity grew even more in 2000 after his perfor-mance at the Olympic Games closing ceremony in Sydney. In 2008 Tommy Emmanuel was hailed the best acoustic guitarist by the magazine Guitar Player, and in 2010 he was awarded the Order of Australia, which is a prestigious state decoration awarded for the contribution into the country’s de-velopment. Chet Atkins himself, awarded Tommy the title “Certifi ed Guitar Player”, which only 5 guitarists in the world can boast. So far Tommy Emmanuel has recorded over 20 brilliant albums and received 2 nominations for Grammy (the second one for the song Gameshow Rag/Cannonball Rag from the album The Mys-tery). The Australian guitarist is considered to be a tireless “titan of guitar” since every year he per-forms almost 300 concerts. When he’s not offi cially touring, he teaches workshops, jams or simply talks about music. Another extraordinary fact is that the artist never presents his concert programme but in-stead decides on his performance repertoire on stage. Unparalleled genius, spontaneity and openness to the audience’s reactions are the characteristics which make Tommy Emmanuel’s concerts enjoy great popularity. This was the case during the Fes-tival GITARA+ in 2004, 2010 and in 2012 in Wrocław. We can expect similar surprises, musical raptures and Tommy’s inexhaustible energy, which infects everyone on 7 December during this year’s fi nal concert. ■

Page 24: Wrocław Guitar Festival GITARA+

XVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

Często zapraszasz innych gitarzystów na scenę. A z kim chciałbyś zagrać swój koncert marzeń?Byłoby cudownie móc cofnąć się w czasie i zobaczyć z bliska Djan-go Reinhardta. Smuci mnie też, że Paco de Lucía już nas opuścił. Chciałbym, by mógł być jeszcze z nami. To był gitarzysta niepodob-ny do żadnego innego.

Nad czym obecnie pracujesz? Właśnie skończyłem nagrywać nowy solowy album i zanim przyja-dę do Polski chciałbym go jeszcze nieco dopracować. ■

You are a real titan of work! It is said that when you don’t play the guitar - you teach or tell your students about playing the guitar. How are you able to fi nd the strength for such active work?Because my health is good, I generally have a good energy most of the time. When I’m not touring, I like to be spending time with my family or getting together with other players like John Knowles and Richard Smith. My guitar camps have been a lot of hard work but very rewarding when I see people’s passion for music reignited. Touring can be exhausting but at the same time, it can really help to improve your playing and your abilities. Usually by the second week into a long tour, I’m starting to feel really excited to play every day.

Have you ever thought about giving up a musical career? When I was sixteen, I went back to live with my mother in the coun-try. I got a job in a garage fi xing cars and I briefl y put the guitar down and thought my future was in the automotive industry. However, a show came to our town and I got invited to get up and play. I was offered a job and I took it, and I haven’t stopped since.

You never publish the concert program before your per-formances – do you really decide about what you will play just on the stage?Yes, that is true. I make a decision just before the show as to what I will start with. That’s important. Then from there, I feel out the audience to see what I would like to play. I have a fairly diverse repertoire, so sometimes I choose more of my original songs and sometimes I play covers.

Can you tell us which moments in your music career seem to be the most important to you now?

I can honestly say that everything that has happened to me along the way has helped me to build a bet-ter future for my family and my-self. I do not believe that awards are the ultimate achievement - I think that having people still coming to my concerts is the best achievement because we all need to work.

And getting the title of “Certifi ed Guitar Player” from the hands of your adored Chet Atkins? Wasn’t that one of the most important moments?It was a defi ning moment for some people - that is, those who knew Chet Atkins and understood what this award means. However, most of the world doesn’t know much about it. I look at it as a responsibil-ity to honour the greats who came before me and to try to hand on a bit of their legacy and their music. Encouraging and helping young

Decyzję o tym, co zagram na początku koncertu, podejmuję

na chwilę przed wyjściem na scenę.

Jesteś gitarowym tytanem pracy! Kiedy nie grasz na gita-rze, uczysz, albo opowiadasz o graniu. Jak znajdujesz na to wszystko siły?Nie mam problemów ze zdrowiem, dlatego przez większość czasu mam naprawdę dużo energii. Kiedy nie jestem w trasie, lubię spę-dzać czas z moją rodziną oraz grając z innymi muzykami, takimi jak John Knowles i Richard Smith. Obozy gitarowe też wymagają ode mnie dużo pracy, ale niezwykle satysfakcjonujące jest obserwowa-nie tego, jak u innych budzi się prawdziwa namiętność do gitary. Trasy koncertowe są wyczerpujące, ale jednocześnie pomagają po-prawić twoją grę i umiejętności. Zwykle podczas długiej trasy, już w trakcie drugiego tygodnia grania, jestem naprawdę podekscyto-wany codziennymi występami.

Myślałeś kiedykolwiek o porzuceniu kariery muzycznej ? Kiedy miałem szesnaście lat zamieszkałem z moja mamą na wsi. Dostałem wtedy pracę w warsztacie samochodowym i szybko odło-żyłem gitarę na bok, myśląc, że moja przyszłość będzie związana z przemysłem motoryzacyjnym. Jednak do naszego miasteczka przyjechała grupa muzyczna i zostałem zaproszony, by wystąpić ra-zem z nimi. Wtedy zaproponowano mi pracę gitarzysty, którą od razu przyjąłem i już nigdy jej nie porzuciłem.

Nigdy nie ujawniasz programu koncertu. Czy naprawdę o tym, co zagrasz, decydujesz na scenie? Tak, rzeczywiście tak jest. Decyzję o tym, co zagram na początku koncertu, podejmuję na chwilę przed wyjściem na scenę. Dla mnie taki sposób działania jest ważny. Następnie już ze sceny czuję, co publiczność chciałaby, żebym zagrał. Mam dość zróżnicowany re-pertuar, więc czasami mogę wybrać więcej moich oryginalnych utworów, a kiedy indziej grać covery.

Czy możesz powiedzieć, które momenty w Twojej karierze muzycznej wydają Ci się najważniejsze?Mogę szczerze powiedzieć, że wszystko, co działo się ze mną przez cały ten czas, pomogło mi zbudować lepszą przyszłość dla mnie i dla mojej rodziny. Nie wierzę, że nagrody są ostatecznym osiągnię-ciem. Myślę, że najważniejsze jest to, że ludzie wciąż chcą przycho-dzić na moje koncerty, bo przecież wszyscy musimy pracować.

Czy jednym z takich momentów był tytuł „Certifi ed Guitar Player”, otrzymany od uwielbianego przez Ciebie Cheta Atkinsa?To była decydująca chwila dla niektórych ludzi, czyli tych, którzy wiedzieli kim jest Chet Atkins i rozumieli, co oznacza ta nagroda. Jednak większość świata nie wie o nim za wiele. Ja postrzegam ten tytuł, jako wielki ho-nor przyznawany na cześć mistrzów, którzy grali przede mną. Dlatego staram się przekazywać ich dziedzictwo i muzykę dalej. Zachęcanie i wspieranie młodych muzy-ków jest najważniejszą rzeczą, jaką mogę zrobić. Widzę, że świat jest pełen młodych, żarliwych gitarzystów i chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby ich zachęcić i dać im wiarę w przyszłość.

Czy obecnie są jeszcze gitarzyści, do których chcesz się równać?Lubię wszystkie rodzaje muzyki, dlatego inspiruje mnie wielu gita-rzystów - rozpoczynając od Joe Satrianiego do Jamesa Burtona, czy od Briana Suttona do Segovii. Nie mogę powiedzieć, że jest to jedna osoba. Powinienem raczej przyznać, że staram się słuchać ich wszystkich i „podkradać” od nich, tyle ile mogę.

XVII WROCŁAWSKI FESTIWAL GITAROWY GITARA +

24

Page 25: Wrocław Guitar Festival GITARA+

21/09 – 7/12/2014

25www.gitaraplus.pl

I make a deci-sion just before the show as to what I will start

with.

players is really the most important thing that I can do. I see that the world is full of passionate young players and I want to do my best to encourage them and give them confi dence in the future.

And among the currently living guitarists - are any of them your per-sonal masters such as Atkins?Because I like all kinds of music, I am inspired by everybody from Joe Satriani to James Burton. From Brian Sutton to Segovia. I can’t say there’s one particular person that I idolise, I’d have to say I try to listen to everybody and steal as much as I can from them.

During your concerts you often spontaneously invite some artists to the stage to play with you. And if you could play a concert of your dreams - who would you like to invite?I would have loved to go back in time and experience watching Django Reinhardt up close and I’m sad that Paco de Lucia has left us. I wish he were back with us. He was the guitar player I’ve ever seen.

What are you currently working on? I’ve just fi nished recording a new solo album and by the time I reach Poland this year, I should have improved a bit! ■

Małgorzata Omilanowska – MINISTER KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO Rafał Dutkiewicz – PREZYDENT WROCŁAWIA Cezary Przybylski – MARSZAŁEK WOJEWÓDZTWA DOLNOŚLĄSKIEGO Tomasz Smolarz – WOJEWODA DOLNOŚLĄSKI prof. dr hab. Krystian Kiełb – REKTOR AKADEMII MUZYCZNEJ IM. K. LIPIŃSKIEGO Ugo Rufino – DYREKTOR WŁOSKIEGO INSTYTUTU KULTURY W KRAKOWIE

PARTONI HONOROWI

PATRONI MEDIALINI

MECENASIDofinansowano ze środków

Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

PARTNERZY

ORGANIZATOR

Page 26: Wrocław Guitar Festival GITARA+

26

Rafał DutkiewiczPrezydent Wrocławia

www.gitaraplus.pl

Szanowni Państwo,

17. Wrocławski Festiwal Gitarowy Gitara+ już na trwałe wpi-sał się w kulturalną mapę Wrocławia i Dolnego Śląska. W cią-gu szesnastu lat odbyło się wiele wspaniałych koncertów z udziałem najznakomitszych artystów pokroju Paco de Lu-cía, Johana McLaughlina, Marka Napiórkowskiego, Anny Marii Jopek, Aleksandry Kurzak czy Krzesimira Dębskiego.Festiwal Gitarowy cieszy się niesłabnącym uznaniem wśród dolnośląskiej publiczności. Jego zeszłoroczna edycja okazała się wielkim sukcesem artystycznym i frekwencyjnym, dostar-czając słuchaczom niezapomnianych wrażeń. Tegoroczna edycja zapowiada się równie pasjonująco.Organizatorzy Festiwalu zaprosili do udziału w imprezie wy-bitne gwiazdy światowej sceny gitarowej. Wielbiciele talen-tów najwybitniejszych współczesnych muzyków będą mogli podziwiać piękno gitarowego brzmienia między innymi Jessego Cooka, Tommmiego Emmanuela czy Amadeus Guitar Duo.Jestem przekonany, że znakomity poziom muzyczny tego-rocznego Festiwalu, a także jego oryginalna formuła zapew-nią Państwu dużą dozę rozrywki.

Cezary PrzybylskiMarszałek Województwa Dolnośląskiego

Szanowni Państwo, drodzy Wykonawcy, Słuchacze i Organizatorzy 17. Wrocławskiego Festiwalu Gitarowego GITARA+,

przed nami wielkie muzyczne święto – kolejna edycja jednego z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w naszym mieście. Podobnie jak większość melomanów z niecierpliwością ocze-kuję na pierwszy festiwalowy dźwięk. Od 1998 roku GITARA+ jest nieodłącznym elementem mu-zycznego pejzażu Wrocławia i Dolnego Śląska. Ów pejzaż nie byłby jednak kompletny bez naszych Gości, miłośników sze-ściu strun, którzy przybywają tu z całego kraju i zagranicy, by posłuchać zarówno wielkich indywidualności sceny gitaro-wej, jak też znakomitych zespołów. Każdy prestiżowy festiwal muzyczny, zmieniając swoje obli-cze i modyfi kując w ciągu lat swoją formułę, musi jednak opierać się na tym, co najlepsze, do czego publiczność przy-zwyczaił, co stało się jego znakiem rozpoznawczym. Wro-cławski Festiwal Gitarowy GITARA+ to synonim znakomite-go repertuaru, wykonywanego przez wysokiej klasy artystów. Co szczególnie cenne, przegląd nie skupia się wyłącznie na muzyce stricte gitarowej, ale przedstawia również inspirujące połączenia brzmienia gitary z najróżniejszymi instrumentami, a także z innymi sztukami, takimi jak taniec czy fi lm. Drodzy Melomani, muzyka na co dzień towarzyszy nam w pra-cy, podczas odpoczynku, w momentach wypełnionych rado-ścią i chwilach smutku. Jest potrzebna każdemu człowiekowi. Wierzę, że tę potrzebę zaspokoi wspaniała gitarowa uczta we Wrocławiu. Jestem przekonany, że wspólnie będziemy dzielić to, co w muzyce uniwersalne: przyjemność i bardzo prawdzi-we ludzkie emocje. ■

Page 27: Wrocław Guitar Festival GITARA+
Page 28: Wrocław Guitar Festival GITARA+

Polecamy

onlin

e

bileterięWrocławskiego Towarzystwa

Gitarowego

www.tbox24.pl

Kupuj wygodnie bilety na najlepsze

wydarzenia muzyczne!