60
grudzień 2017 Nowa odsłona WIG s. 4 Festiwal pełen smaków s. 8 Rolnika (o)szuka się na piątym biegu? s. 20 O sposobach na zdrowe życie s. 24

Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

  • Upload
    others

  • View
    1

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

grudzień 2017

Nowa odsłona WIGs. 4

Festiwalpełen

smakóws. 8

Rolnika(o)szuka się

na piątym biegu?s. 20

O sposobachna zdrowe

życies. 24

Page 2: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości
Page 3: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

3

Redaktor naczelny, Dyr. wydawnictwa: Grzegorz Pawlak - [email protected] redaktora naczelnego: Kazimierz Gajowy - Bliski Wschód - Beirut Marian Erenfeld - Azja - BangkokRada programowa: Michał Czartoryski, Małgorzata Haller, Katarzyna Jaszczuk, prof. Wiesław Nowiński - przewodniczący, Aleksander Szalecki, prof. Michał SzotaSekretarz redakcji: Katarzyna Kaczmarska - [email protected]ół redakcyjny: Mirosław Gleb, Andrzej Grajczak, Jarosław Janowski, Agnieszka Nowak, Leszek Nowak

Reklama, promocja, ogłoszenia: tel. +48 22 22 50 111, [email protected] z czytelnikami, interwencje: tel. +48 22 297 66 24Adres redakcji: ul. Świętokrzyska 30/157, 00-116 Warszawa tel. +48 22 22 50 111, fax +48 22 300 11 76, [email protected]: TTG Polska Sp. z o.o., ul. Marszałkowska 115, 00-102 WarszawaSkład: Robert LachmannDruk: ODDI Poland

Biznes Angel -Ekonomiczny Anioł Stróż

s. 38

Mały, miejski z konkursu

s. 41

Wybieramykrajową żywność

s. 22

Walne Zgromadzenie Członków WIG

wybrało nowe władze .............................. 4

Festiwal pełen smaków ........................... 8

Kampania “Wiem, co jem” ..................... 10

Piękny i kolorowy mózg

czyli „pokój przez mózg” ........................ 14

III Dzień Różnorodności ........................ 17

Rolnik szuka piątego biegu ................... 20

Wybieramy krajową żywność ................ 22

O sposobach na zdrowe życie .............. 24

Numery z jajami ..................................... 26

Hodowcy drobiu obawiają się

ustawy paszowej ................................... 28

Jajeczny kryzys w Polsce ...................... 29

Centralna Biblioteka Rolnicza

im. Michała Oczapowskiego .................. 30

Mazowsze wygrało w sądzie ................. 32

Szkoły w sieci ........................................ 33

Flying Bag - plecak przyszłości ............. 34

Własna firma pożądana ......................... 35

Rynek leasingu w Polsce ...................... 36

Ułatwienia dla przedsiębiorców ............. 37

Ekonomiczny Anioł Stróż ....................... 38

Wystartowała

aplikacja mObywatel ............................. 39

Komu auto na prąd? .............................. 40

Mały, miejski z konkursu ........................ 41

Skandynawskie firmy

poszukiwanym pracodawcą .................. 42

Smog nasz codzienny ........................... 44

Najpotężniejszy od czasów Mao ........... 44

Delegowanni ze sprzeciwem ................. 48

Współpraca NATO-Ukraina ................... 49

Rozmowy o wolnym Handlu .................. 50

Sesje narciarskie ................................... 52

Dlaczego kawior? .................................. 54

Powidła palce lizać ................................ 58

W numerze:

Page 4: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

4

Walne Zgromadzenie Członków WIGwybrało nowe władze

26 października br. w siedzibie Krajowej Izby Gospodarczej odbyło się Walne Zgromadzenie Członków Warszaw-skiej Izby Gospodarczej. Spotkanie miało na celu przedstawienie sprawozdania Zarządu oraz sprawozdania finan-sowego za rok 2016.

Tematem przewodnim zebrania było udzielenie absolutorium ustępującym wła-dzom oraz wybór nowego prezesa, człon-ków zarządu, a także nowej Rady Nadzor-czej, Warszawskiej Izby Gospodarczej.

W głosowaniu tajnym na prezesa War-szawskiej Izby Gospodarczej został wy-brany Marek Traczyk, a w skład zarządu weszli: Karol Dobrowolski, Ada Kostrz-Kostecka, Katarzyna Kaczmarska i Bogu-sław Zalewski.

Przewodniczącym Rady Nadzorczej na kolejną kadencję został Marcin Zamoyski, a w skład rady weszli: Krzysztof Rajczew-ski, Jerzy Bednarek, Marek Kość, Daniel Sobiesiak, Gerard Piątkowski, Jacek Bu-chacz, Krzysztof Moczulski, Jakub Chmie-larz, Adam Radom, Michał Czartoryski, Marian Serwach, Ewa Piacentile, Rafał Szmytke, Aleksander Szalecki, Stanisław Duchniewicz, Paweł Pawlak, Lucjan Łuka-

sik, Andrzej Sznek, Robert Mikulski, To-masz Jurkanis.

Ustępujący prezes, Ryszard Marcińczak, który został jednogłośnie wybrany hono-rowym członkiem Warszawskiej Izby Go-spodarczej, podziękował wszystkim za do-tychczasową owocną współpracę i zapewnił o dalszym swym wsparciu. Pogratulował nowo wybranym władzom, życząc powo-dzenia i sukcesów w kolejnej kadencji.

Prezes Marek Traczyk zapewnił, że War-szawska Izba Gospodarcza będzie skutecznie wspierać rozwój przedsiębiorczości poprzez aktywne uczestnictwo w procesie budowy silnego samorządu gospodarczego, działają-cego na rzecz budowy konkurencyjnej i in-nowacyjnej gospodarki w naszym regionie i kraju, a opracowana specjalnie na potrzeby członków oferta współpracy, da niezbędne narzędzia do osiągania sukcesów na rynku krajowym i na rynkach zagranicznych.

foto

: Mar

iusz

Prz

ygod

a

Page 5: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

5

foto

: Mar

iusz

Prz

ygod

a

Page 6: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

6

Szanowni Państwo!Naczelny Kuchmistrzu Zup Świata

Jestem prawdziwie rad, że mogę dołączyć do grona tych, którzy poszukują różnych form promowania swojego kraju, swoich zwyczajów, tradycji – tych, które świadczą o swoim narodowym wkładzie do szeroko pojętej kultury światowej. Dziś to wkład osobliwy, można powiedzieć „wkład do garnka”, bowiem poprzez sławienie kulinariów – a dokładniej zup – też można przywoływać swoje narodowe przymioty. I, co ważne, podczas festiwalowej fiesty każdy kraj ma jednakowe szanse epatować tym oryginalnym skądinąd patriotyzmem.

Wychowany, jak każdy pewnie Polak, w tradycji dwudaniowego posiłku obiadowego, mam do zup, jako „obowiązkowego” pierwszego dania, szczególny stosunek. Wiem, że zupa może być sama w sobie rarytasem. Od składników i sposobu przyrządzenia zależy jej ostateczny smak i właściwości odżywcze. Potrafię odróżnić dobrze ugotowane, na naturalnych składnikach, pomidorową, krupnik czy rosół od ich koncentratów. Te i te wprawdzie mają swoje przeznaczenie, ale nie ma to, jak smak świeżej zupy!

Sądzę, że przy okazji tego festiwalowego „wielkiego degustowania”, oprócz raczenia się zupami, będzie okazja na miłe Polaków i nie tylko rozmowy, na zacieśnienie towarzyskich relacji, bo kultura stołu to przecież także spotkanie, noszące znamiona rodzinnej wspólnoty.

Życzę pomysłodawcom i gościom Festiwalu Zup Świata bardzo „smakowitej” imprezy, zdrowego menu i świetnych nastrojów podczas biesiady w różnych językach, ale łączących wszystkich uczestników talerzem aromatycznej zupy!

Szanowny Panie KuchmistrzuSzanowni Goście Festiwalowi

Zarówno w pracy parlamentarzysty, jak i pracy naukowej oraz codziennym życiu, mam w szczególnej pieczy problemy związane z rolnictwem i pochodnymi tejże dyscypliny. Doskonale w tym mieści się cały segment wiedzy i praktyki związany z żywieniem.

Toteż inicjatywy podejmowane przez Stowarzyszenie Polskich Mediów i Warszawską Izbę Gospodarczą takich jak Festiwal Chlebów Świata, Festiwal Owoców i Warzyw Świata, Festiwal Słoików Świata, Festiwal Słodyczy Świata – uważam za bardzo potrzebne w dobie szerokiego eduko-wania na temat zdrowej diety oraz walorów smakowych prawidłowo skomponowanego menu.

Niekończąca się inwencja ww. organizacji przyniosła teraz temat zup świata. To bardzo wdzięczny i nigdy nieograny motyw, wokół którego warto się gromadzić, dyskutować, a przede wszystkim smakować. Na całym świecie, choć oczywiście z różnym natężeniem, to danie jest popularne i ma bardzo wiele wariantów i smaków, począwszy od zup wyjątkowo egzotycznych, na „zglobalizowanych” kończąc. Ale nie można rozwodzić się o nich i o ich zaletach bez degustacji. Znakomitym po temu forum jest właśnie formuła Festiwalu Zup Świata. Tu spotkają się wszystkie ele-menty służące gruntownemu poznaniu: doświadczanie przez jedzenie, wymiana poglądów, wymiana receptur, szeroka edukacja prozdrowotna, no i doskonały dla takiej inicjatywy klimat rekreacyjno-naukowy.

Patronując imprezie z perspektywy europejskiej, mam satysfakcję, że mogę wspierać najlepsze trendy poznawcze – te, dotyczące naszej polskiej tradycji kulinarnej, ale też tradycji zup na naszym kontynencie i wreszcie na całym świecie. Jestem przekonany, że w festiwalowej atmosferze wszystkie „składniki zup” będą odpowiednio wyważone i wywarzone!

Ryszard CzarneckiWiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego

Czesław SiekierskiPrzewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju WsiPoseł do Parlamentu EuropejskiegoZiemi Małopolskiej i Świętokrzyskiej

Page 7: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

7

Szanowni Państwo,

serdecznie dziękuję za zaproszenie na Festiwal Zup Świata. Wyrażam wielkie zadowolenie, że mogłem objąć patronat honorowy nad tą ważną i ciekawą inicjatywą.

Każdy kraj wypracował przez wieki charakterystyczną dla siebie kuchnię, związaną z historią i miejscową obyczajowością, opartą na starych recep-turach i lokalnych produktach o wyjątkowych walorach smakowych, które pozwalają na przygotowanie wyśmienitych potraw, również różnorodnych zup. Pielęgnowanie i rozwijanie wiedzy na temat tajników dawnej i dzisiejszej sztuki kulinarnej, jak również promowanie produktów tradycyjnych, regionalnych i ekologicznych oraz wykorzystywanie ich w oryginalny sposób przy wymyślaniu i przyrządzaniu nowych, smakowitych dań jest niezwykle cenne i godne uznania. Polska również może się poszczycić bogatą i różnorodną tradycją kulinarną, która przekazywana z pokolenia na pokolenie stała się częścią naszego dziedzictwa kulturowego budującego naszą tożsamość. Tradycyjne polskie smakołyki nie tylko współtworzą wizerunek naszego kraju, ale również wspaniale promują go za granicą.

Wspaniała idea przyświeca rozpoczynającemu się dziś Festiwalowi, który wspiera świadome odżywianie, promuje zdrowe, ekologiczne produkty i zupy z różnych stron świata, ale również nasze polskie, regionalne. Przedsięwzięcie to służy doskonaleniu umiejętności kulinarnych wśród uczestników i rozbudzaniu kreatywności w kuchni. Jest też okazją do wymiany wiedzy i doświadczeń, sprzyja podkreślaniu roli, jaką odgrywają artykuły spożywcze wytwarzane z naturalnych surowców bez dodatku konserwantów i ulepszaczy oraz ich producenci w dzisiejszej gastronomii, jak i w życiu społecznym – w kultywowaniu wielowiekowych tradycji, zachowaniu unikalnego charakteru poszczególnych regionów. (...)

Wierzę, że to dziesięciodniowe spotkanie miłośników kulinarnych z wielu różnych zakątków świata, będzie dla wszystkich jego uczestników niezwykłym przeżyciem, które na długo pozostanie w pamięci i dostarczy wielu miłych wrażeń.

Adam StruzikMarszałek Województwa Mazowieckiego

Szanowni Państwo,

chciałbym przekazać wszystkim gościom i organizatorom Festiwalu Zup Świata życzenia zadowolenia i satysfakcji z uczestniczenia w tak oryginalnym, wielokulturowym wydarzeniu.

Festiwal jest okazją nie tylko do przypomnienia wielowiekowych, ale wciąż żywych i kultywowanych tradycji polskiej kuchni, w której zupa miała zawsze istotne miejsce, ale także – zapoznanie się ze zwyczajami i osiągnięciami kulinarnymi wielu narodów i regionów, z różnych stron świata.Nie jest to wydarzenie o charakterze wyłącznie kulinarnym. Będzie to również okazja do poznania innych kultur, w tym także tradycji związanych z przygotowaniem i spożywaniem posiłków, spędzaniem czasu przy stole z rodziną i przyjaciółmi. Będą o tym mówili przedstawiciele muzeów etnograficznych, organizacji i stowarzyszeń zorientowanych na integrację ludzi o różnych kulturach. Uczestnictwo w festiwalu daje także okazję do przybliżenia wiedzy związanej ze zdrowym odżywianiem, profilaktyką zdrowia, a także – tak ważnymi społecznie tematami, jak niemarnowanie, żywności, czy troska o środowisko naturalne.

Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości produktów, owoców pracy polskiego rolnika. Aby utrzymać tę jakość i sprawić, aby plony polskich pól pozostały smaczne i zdrowe, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi intensywnie wspiera rozwój rolnictwa ekologicznego. (...)

Dbałość o jedzenie to nie tylko zapewnienie doznań kulinarnych, to troska o zdrowie. Jedzenie zup, smacznych, zdrowych i rozgrzewających, szczególnie w naszym klimacie może być istotnym elementem tej troski o zdrowie.

Zbigniew BabalskiSekretarz Stanu, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Page 8: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

8

Talerze pełne smaków

Co było pierwsze: garnek czy zupa? Może to się wydawać dziwne, a jednak pierwsza była zupa! Już Neandertalczycy jadali zupy. Wykopywali w ziemi dołek, wykładali zwierzęcą skórą , wlewali do wnętrza wodę i dodawali składniki. Potem umieszczali w środku rozgrzane przez ogień kamienie. Wynalezienie zupy było ważnym przeło-mem technologicznym, ponieważ można było ugotować ją z gorszej jakości lub bar-dzo twardych produktów takich jak nasio-na czy fasola. Dawało też szanse na przeży-cie osobnikom pozbawionym uzębienia, co w tamtych czasach było dość powszechnym zjawiskiem.

Pierwsze danie?A może pierwsza dama… obiadu?

Nie tylko dzieci zajadają się zupami z wiel-ką przyjemnością, chociaż to właśnie dzie-

ciom najczęściej są podawane. Dlaczego? Bo zupa jest łatwa w przygotowaniu, bar-dzo zdrowa i pożywna, jednak pod kilko-ma warunkami. Przede wszystkim zupę gotujmy sami, ze świeżych składników, ewentualnie z mrożonek. Wszelkie goto-we produkty w proszku nafaszerowane są chemicznymi „ulepszaczami”, ukrytym cukrem, nadmiarem soli i barwnikami. Niestety dotyczy to także popularnych ko-stek rosołowych. Dlatego tak ważna jest świadomość żywieniowa i edukacja już od najmłodszych lat.

Goście mogli posmakować około100 zup z różnych zakątków świata!

Polskie kultowe zupy, jak rosół czy pomido-rowa, tradycyjne warszawskie flaczki, ho-bak czuk z dyni, prawdziwa czernina czyli tradycyjna czarna polewka, dal, mandu

W dniach 22.09-01.10.2017 w Warszawie, w ogrodach Centralnej Biblioteki Rolniczej przy Krakowskim Przedmieściu, odbył się Festiwal Zup Świa-ta, największe święto kulinarne stolicy, będące jednocześnie wydarzeniem promującym zdrowy styl życia, szacunek do natury i ekologię, ale przede wszystkim powrót do ponadczasowych tradycji kulinarnych.

foto

: Mire

k G

leb

Page 9: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

9

kuk, miso czy kwaśnica - każdy z miłośni-ków zup mógł znaleźć coś dla siebie.

Festiwal Zup Świata był wydarzeniem wyjątkowym pod każdym względem, nie tylko kulinarnym. Warsztaty, spotkania ze specjalistami, pokazy kulinarne, degu-stacje i konkursy z nagrodami, to tylko niektóre z atrakcji, jakie czekały na go-ści podczas 10 dni trwania festiwalu. Do

udziału w wydarzeniu zaproszono ponad 100 warszawskich szkół podstawowych i ponadpodstawowych. W trakcie ple-nerowych lekcji w formie warsztatów, dzieci i młodzież mogły dowiedzieć się min. jak powstaje chleb, jak przygotować prawdziwy kuskus, zrobić samodzielnie prawdziwe mołdawskie przysmaki czy dowiedzieć się dlaczego należy cenić pszczoły.

foto

: Mire

k G

leb

Page 10: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

10

Kampania “Wiem, co jem”

Działania kampanii obejmują m.in. realiza-cję takich projektów: Źródełka w szkole. To zachęcanie dzieci i młodzieży do picia wody, w celu ogranicza-nia ilości cukru w diecie. Od kwietnia 2014 r. instalujemy w szkołach źródełka służące nieograniczonemu udostępnianiu do picia wody. Na chwilę obecną ze źródełek korzy-stają uczniowie ok. 200 szkół, w wielu zaś trwają instalacje. Chęć montażu źródełek zgłaszają także warszawskie przedszkola.

Edukacja uczniów. Z nowym rokiem szkol-nym rozpoczynamy trzecią edycję warszta-tów o zdrowym stylu życia dla uczniów klas drugich szkół podstawowych. Edukujemy zarówno z wiedzy teoretycznej jak i praktycz-

nie, poprzez warsztaty kulinarne. Dotychczas podczas Lata i Zimy w mieście gotowało na nami blisko 90 tys. dzieci. Od ośmiu lat war-szawskie ośmiolatki otrzymują książeczkę „Wiem, co jem. Dlaczego warto jeść śnia-dania”. W atrakcyjny sposób dzieci uczą się dziesięciu zasad prawidłowego żywienia.

Edukacja rodziców. Edukujemy rodziców poprzez warsztaty tematyczne organizowa-ne zazwyczaj w każdy ostatni wtorek mie-siąca. Systematycznie od grudnia 2014 r. rodzice poznają znaczenie prawidłowej die-ty oraz gotując, uczą się jak przygotowywać posiłki w dostosowane od potrzeb rosnące-go organizmu – m.in. co podawać dziecku z dużą aktywnością fizyczną a co temu z nad-wagą lub otyłością oraz jak postępować w

przypadku gdy dziecko nie chce pić mleka lub nie chce jeść mięsa.

Edukacja personelu. Przygotowana dla kadr warszawskich placówek oświatowych publikacja „Propozycje posiłków dla dzieci w przedszkolach i szkołach” prezentująca 60 zestawów posiłków – śniadanie, obiad, podwieczorek, zawierająca receptury zgod-ne z normami żywienia i zaleceniami oraz przepisami prawa. W najbliższym czasie wszystkie placówki oświatowe, zarówno publiczne jak i niepubliczne otrzymają pu-blikację wzbogaconą o 30 zestawów posił-ków wegetariańskich.

Przyłącz się do kampanii:www.wiemcojem.um.warszawa.pl

W Warszawie już od ponad 10 lat, w ramach kampanii społecznej Wiem, co jem, zajmujemy się wspieraniem prawidłowej organizacji żywienia dzieci i młodzieży a także prowadzimy szeroko zakrojoną edukację o zdrowym sty-lu życia. Około 89% szkół podstawowych uczestniczy w naszej kampanii.

Page 11: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

11

Page 12: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

12

PATRONAT MIęDZyNARODOWy

PATRONAT

PATRONAT MEDIAlNy

FESTIWAl ZUP ŚWIATA

Page 13: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

13

RESTAURACJE PARTNERSKIE

PARTNERZy

ORGANIZATORZy

FESTIWAl ZUP ŚWIATA

Page 14: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

14

Piękny i kolorowy mózgczyli „pokój przez mózg”

Piękny i kolorowy mózg to krótka podróż w głąb żywego ludzkiego mózgu bez użycia skalpela. Podróż, która jest możliwa dzięki zbudowaniu pomostów pomiędzy nauką, medycyną i sztuką. Wystawa ukazuje ze szczyptą humoru zarazem piękno jak i zło-żoność naszego mózgu oraz zachęca do re-fleksji, byśmy uczyli się od własnego mózgu mądrości (współ)działania.

Nasz mózg to nasze własne ja, nasza tożsa-mość, świadomość, osobowość, wolna wola i zachowanie. Mózg zapewnia nam percep-cję, mobilność, czucie, emocje i funkcje wyższego rzędu, a bez udziału świadomo-ści wykonuje czynności autonomiczne, jak oddychanie, praca serca czy trawienie. To mózg czyni wszechświat kolorowym, pach-nącym i dźwięcznym.

Mózg ludzki jest bardzo, bardzo, niewy-obrażalnie bardzo złożony, składający się z

około 1011 neuronów, 1015 połączeń między nimi i 10milion układów. Mózg posiada więc dramatycznie więcej układów, niż mamy ludzi na planecie Ziemia – układów, które działają zgodnie dla dobra całego organi-zmu. My, ludzie przecież też tak możemy (jeśli zechcemy). Uczmy się od mózgu.

Wystawa to również przesłanie „pokój przez mózg” poprzez wspólne, zgodne i pokojowe podążanie ku przyszłości, ilu-strowane przez wartości ogólnoludzkie, jak szacunek, współpraca, zgoda, podziw, mą-drość, przyjaźń, miłość, wiara, marzenia, nadzieja, prawda i szczęście.

Obrazki zostały utworzone przy pomocy mojego atlasu mózgu The Human Brain, Head and Neck in 2953 Pieces wydanego przez Thieme, Nowy Jork 2015 i dostępnego na stronie www.thieme.com/nowinski lub www.WieslawNowinski.com/FreeBrainAtlas

Wystawa zawiera 18 obrazków (które za-mieszczamy na kolejnych stronach) zatytu-łowanych:

1. Cierpienie2. Debata 3 mędrców3. Dialog4. Facet z otwartą głową5. Jak orzeszek6. Mózg na głowie7. Mózgowa Mona Lisa8. Myślę, widzę, słyszę, czuję9. Nago i w kolorze10. Oczy w oczy11. Ona i on12. Orkiestra13. Prawdziwy półgłówek14. Podróż ku zrozumieniu15. Podświadomość16. Przyjaźń17. Wzlot18. Zdumienie

Prof. dr hab. inż. Wiesław L. Nowiński

- naukowiec-innowator-entreprener-pionier-wizjoner. Twórca „najwspanialszych na świecie” atla-sów mózgu. Osiągnął najwyższy „polski” rezultat w historii w najbardziej prestiżowym konkursie wynalazczym na świecie będąc w trójce laureatów w kategorii „Całokształt twórczości” Europej-skiego Wynalazcy Roku 2014 organizowanym przez Europejski Urząd Patentowy. Autor projektu budowy Polski Innowacyjnej, Polska++ z Narodowym Technopolis (Technopolish) i Polską Doli-ną Krzemową. Obecnie Dyrektor Centrum Anatomii Wirtualnej i Symulacji Chirurgicznej im. Jana Pawła II, które założył na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie jako za-lążek szkoły medycznej, wypełniając życzenie Jana Pawła II.

www.WieslawNowinski.com

Page 15: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

15

CiErpiEniEprzesłanie: Mózg z wykrojonymi czterema bokami i ukoronowany naczyniami krwio-nośnymi to symbol miłości.Anatomia: Prawa półkula mózgowa z wy-ciętymi bokami, arterie wewnątrzczaszko-we i głębokie struktury mózgowe w tym hi-pokamp (odpowiedzialny za pamięć) i ciało migdałowate (związane z emocjami).

DEbAtA 3 męDrCówprzesłanie: Choć w większości są niekom-pletni, to jednak razem stanowią źródło mądrości i potrafią (prawie) wszystko.Anatomia: Od lewej: lewa półkula mózgo-wa, układ krwionośny prawej części mó-zgu (arterie, żyły i zatoki opony twardej) i lewa część układu wzrokowego. Na środku: mózg z układami krwionośnym i wzroko-wym. Po prawej: biała materia z układem krwionośnym (mózg bez kory mózgowej i układu wzrokowego).

DiAlogprzesłanie: Dialog, bez zrozumienia. Poro-zumienie przychodzi z czasem, cierpliwo-ści. Wierz i próbuj.Anatomia: Po lewej: naczynia krwionośne wewnątrz- i zewnątrzczaszkowe, drogi ner-wowe i układ wzrokowy. Po prawej: drogi nerwowe, nerwy czaszkowe (12-cie par) i układ wzrokowy.

FACEt z otwArtą głowąprzesłanie: Często o takich mówimy, ale teraz już wiemy jak on naprawdę wygląda. Facet z otwartą głową jest oczywiście sym-patyczny, zdecydowany i inteligenty.Anatomia: Czaszka otwarta od góry z wy-stającym z niej mózgiem, oczy, język i nie-które mięśnie twarzy.

JAk orzEszEkprzesłanie: Nawet jeśli wyglądasz jak drob-ny orzeszek, to przecież masz ogromną moc. Uwierz w wielkość człowieka, twój czas nadejdzie.Anatomia: Kora mózgowa od góry w sko-rupce otwartej czaszki.

mózg nA głowiEprzesłanie: Nie tylko cały świat, ale i mózg może czasem stanąć na głowie. Tym nie-mniej zachowaj spokój i nadzieję na rów-nowagę.Anatomia: Czaszka otwarta od dołu z mó-zgiem (półkule mózgowe, możdżek i pień mózgu).

mózgowA monA lisAprzesłanie: Czy z lewego czy z prawego profilu, ciągle tajemnicza i wzbudzająca podziw.Anatomia: Czaszka, naczynia krwionośne zewnątrzczaszkowe (arterie i żyły), oczy, część mięśni głowy i gruczoły.

myślę, wiDzę, słyszę, CzuJęprzesłanie: Tak niewiele a tak ogromnie. Niech cię nie zmyli ich drobny rozmiar, to zmysły naszego mózgu czynią cały wszech-świat kolorowym, pachnącym i dźwięcznym.Anatomia: Mózg widziany od dołu z układami wzrokowym, słuchowym i wę-chowym.

nAgo i w kolorzEprzesłanie: Kolor wyodrębnia i upiększa, ale nie zakryje prawdy.Anatomia: Po lewej: mózg z rdzeniem kręgo-wym widziany od lewej strony. Po prawej: mózg z rdzeniem kręgowym widziany od prawej stro-ny, pokolorowany na zakręty kory mózgowej, możdżek, pień mózgu i rdzeń kręgowy.

Page 16: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

16

oCzy w oCzyprzesłanie: Widzę i czuję cię nawet bez uczu.Anatomia: Po lewej: naczynia krwiono-śne wewnątrz- i zewnątrzczaszkowe wraz z nerwami czaszkowymi (12-cie par). Po pra-wej: mózg, oczy, nerwy czaszkowe, mięśnie głowy i gruczoły.

onA i onprzesłanie: Choć diametralnie różni, to przecież tacy podobni, bliscy i szczęśliwi.Anatomia: Po lewej: mózg z nerwami czaszkowymi (12-cie par) i oczami. Po pra-wej: biała materia, nerwy czaszkowe (nie-kompletne) i oczy.

orkiEstrAprzesłanie: Polifonia myśli i uczuć. Kora mózgowa i wzgórze to gigantyczna orkie-stra, perfekcyjnie zsynchronizowana.Anatomia: Mózg odcięty od góry z wyeks-ponowanymi głębokimi jądrami, w tym centralnie położonym wzgórzem, i droga-mi nerwowymi.

prAwDziwy półgłówEkprzesłanie: Prawdziwy półgłówek ma nie tylko pół głowy, ale także połowę mózgu. Wstydzi się swojej ułomnosci i, aby nie musieć patrzeć ludziom w oczy, nie ma drugiego oka. Tym niemniej, jest solidny i stateczny, i trzeba go szanować.Anatomia: skóra, mięśnie głowy, prawa półkula mózgowa, naczynia krwionośne (arterie, żyły i zatoki opony twardej), moż-dżek, pień mózgu i rdzeń kręgowy z jądra-mi, i kręgosłup szyjny.

poDróż ku zrozumiEniuprzesłanie: Choć zróżnicowani i zapatrzeni w różne kierunki, podążamy razem, zgod-nie i pokojowo tą samą drogą ku zrozumie-niu, że zależymy wzajemnie od siebie.Anatomia: Kolaże mózgowo-czaszkowe.

poDświADomośćprzesłanie: Ukryta jedynie pod kopułą, a tak głęboko.Anatomia: Górna część czaszki, drogi ner-wowe, nerwy czaszkowe (12-cie par), pień mózgu, rdzeń kręgowy, arterie zewnątrz-czaszkowe i część mięśni twarzy.

przyJAŹńprzesłanie: Podajmy sobie ręce i chodźmy razem wesoło.Anatomia: Po lewej: mózg odcięty od góry, drogi nerwowe, naczynia krwionośne we-wnątrz- i zewnątrzczaszkowe, nerwy czasz-kowe (12-cie par) i gruczoły. Po prawej: czaszka odcięta od góry z wystającym mó-zgiem, naczynia krwionośne wewnątrz- i zewnątrzczaszkowe, mięśnie głowy po pra-wej stronie, oczy i język.

wzlotprzesłanie: Wszystko zaczyna się od ma-rzeń i wzlotów.Anatomia: Głębokie struktury widziane od dołu wraz z drogami nerwowymi pomię-dzy półkulami mózgowymi (spoidłowymi) i wewnątrz nich (kojarzeniowymi).

zDumiEniEprzesłanie: Niezwykłe piękno złożoności mózgu i wszechświata wprowadza nas w zdumienie.Anatomia: Naczynia krwionośne we-wnątrz- i zewnątrzczaszkowe, nerwy czasz-kowe (12-cie par), drogi nerwowe i układ wzrokowy.

Page 17: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

17

III Dzień Różnorodności

Piękno mamy w środku, niezależnie od tego, czy możemy chodzić czy nie, powiedziała Alexandra Chichikova, Miss Wheelchair World 2017, podczas uroczystego otwar-cia III Dnia Różnorodności, która razem z Katarzyną Wojtaszek Ginalska, prezeską Fundacji Jedyna Taka, opowiedziała o życiu kobiety na wózku. W otwarciu uczestniczył również Michał Mazur, przedstawiciel m.st. Warszawy oraz oraz Marcin Zamoyski, przewodniczący rady nadzorczej Warszaw-skiej Izby Gospodarczej.Program wydarzenia obejmował różne for-my bezpłatnych, atrakcyjnych tematycznie aktywności. Od lekkich warsztatów, indy-widualnych lub grupowych, poszerzających kompetencje manualne, uwrażliwiających i służących jako platforma praktycznego po-

rozumienia między uczestnikami, poprzez propozycje bardziej wymagające typu pre-lekcje, skierowane do dorosłej publiczności, służące refleksji i uświadamiające w zakre-sie często niełatwych kwestii dotyczących różnorodności, takich jak dyskryminacja i wykluczenie. Weekend różnorodności posiadał dwa symultanicznie prowadzone bloki – programowy, wewnątrz Centrum Wielokulturowego przy ul. Jagiellońskiej i plenerowy, zaprojektowany na przestrzeni pl. Hallera. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się warsztaty antyprzemocowe czy warsztaty biżuterii afrykańskiej, wiel-ką popularność zdobyła też sztuka Ebru, warsztaty malowania na wodzie. Tematyka prelekcji i spotkań, dodtykająca najtrud-niejszych tematów, między innymi wyklu-

czenia Albinosów w Afryce i wykluczenie Indian w Meksyku, poruszyła społeczność, wywołując wartościowe dyskusje.

Organizatorzy dotknęli wrażliwych tema-tów, między innymi tematu różnorodno-ści kulturowej i społecznej, problematyki uchodźstwa, niepełnosprawności czy róż-norodności pokoleniowej i płciowej. Udało sie pokazać uniwersalność inności, a w od-bywających się happeningach zaprezento-wać ją w sposób przystępny dla wszystkich. Dzień przed wydarzeniem, w13 październi-ka wyruszył w kurs po Warszawie Tramwaj Różnorodności, w ktorym przedstawiciele organizatorów osobiście odpowiadali na wszystkie pytania i zapraszali do udziału w wydarzeniu.

W dniach 14-15 października w Warszawie odbył się III Dzień Różnorodności pod hasłem „Dzień Dobry w Warsza-wie”, organizowany przez Stowarzyszenie Polskich Mediów, Stowarzyszenie Laba oraz Warszawską Izbę Gospo-darczą, współfinansowany ze środków m.st. Warszawa

foto

: Mire

k G

leb

Page 18: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

18

III Dzień Różnorodności obfitował w różne wydarzenia, nie tylko artystyczne. Między innymi odbyły się:

Warsztaty biżuterii etnicznej Ufundi

Podczas warsztatu uczestnicy dowiedzieli się czym są tkaniny Afri-can Wax Print i co wspaniałego można przy ich użyciu wykonać. Poznali historię tych najbardziej popularnych w Afryce materiałów słuchając o tym, co szczególnie cenią w nich afrykańskie kobiety, pragnące łączyć w swoich stylizacjach różnorodność - tradycję z nowoczesnością. Warsztat był okazją do praktycznego wykorzysta-nia tkanin i własnoręcznego wykonania niepowtarzalnej biżuterii w etnicznym stylu.

Warsztaty WenDo antyprzemocowe dla kobiet

WenDo to metoda przeciwdziałania przemocy wobec kobiet i dziewcząt. Uczy jak w każdej sytuacji: w miejscu publicznym, na ulicy, w pracy, w domu – przestać czuć się bezradną i bezbron-ną. Uczy także, jak reagować na przemoc. Wzmacnia poczucie pewności siebie i poczucie własnej wartości. Pomaga rozwią-zywać konflikty, przełamać stereotypy i obawy, poczucie winy i wstyd. WenDo wielkie znaczenie przywiązuje do asertywności. Wyraża się to przekonaniem, że nikt nie ma prawa naruszać na-szych granic. Poznając swoje własne granice, uczymy się także szanować granice innych ludzi. WenDo jako sztuka samoobrony psychicznej pokazuje, jak ważna jest umiejętność rozwiązywania konfliktów, a przede wszystkim podtrzymywanie komunikacji, niezrywanie kontaktu. Jest to ważny aspekt WenDo jako pro-filaktyki przemocy. WenDo jest po prostu sposobem na to, jak nie stać się ofiarą. Aby wziąć udział WenDo nie potrzeba siły ani nadzwyczajnej sprawności. Każda kobieta może nauczyć się sku-tecznie bronić. W warsztatach WenDo biorą udział dziewczynki od 7. roku życia oraz kobiety starsze czy z niepełnosprawnością fizyczną.

Warsztaty sztuki Ebru -tureckiej sztuki malowania na wodzie

Sztuka Ebru jest niezwykłą, przypominającą „malowanie na wo-dzie” sztuką naturalnego zdobienia papieru lub materiału za po-mocą delikatnych rysików i farb pływających na powierzchni wody, które tworzą formy podobne do deseni marmuru. Misterne wzory namalowane na wodzie zachowane zostają przez przyłożenie kart-ki papieru do jej powierzchni, tworząc przepiękne, zadziwiające, niezwykle dynamiczne kształty i barwne figury.

Dyskusja „Wykluczenie ze względu na inność” -Indie, Afryka, Ameryka Łacińska

Podczas realizacji szeregu działań mających na celu zapoznanie uczestników z otaczającą różnorodnością, nie zabrakło też miej-sca na prelekcje dotyczące pojmowania inności wśród … innych. Umożliwiły one odpowiedź na pytanie „co jest traktowane jako inne i dlaczego?” oraz zrozumienie powszechności różnorodności. Efektem tego rodzaju doświadczenia ma być świadomość faktu, że nie tylko ktoś jest inny dla mnie, również ja jestem inny dla kogoś. W zależności od dostępności prelegentów poruszono temat wyklu-czenia Albinosów w społeczeństwa afrykańskich, różnorodności i postrzegania jej w Indiach oraz w społecznościach Ameryki Łaciń-skiej.

Targi organizacji działającychna rzecz Różnorodności w Warszawie

Do prezentacji swoich działań organizatorzy zaprosili organizacje pozarządowe, działające w Warszawie, które mogły zaprezentować prowadzone aktualnie projekty oraz uświadamiać uczestników wy-darzenia w zakresie ważnych, podejmowanych przez nie tematów.

Page 19: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości
Page 20: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

20

Rolnik szuka piątego bieguRolnikowi zepsuł się ciągnik. Po kilku latach użytkowania poszła czterobiegowa skrzynia biegów. Udał się zatem do dealera tego samego producenta i zamówił traktor ze pięcioma biegami. Zaoferowana cena za ten sprzęt to ponad 220 000 zł. Przy podpisywaniu umowy rolnik poprosił o wpisanie do zamówienia, że jest to sprzęt z pięcio-ma biegami. Przedstawiciel dealera wyjaśnił jednak, że firma nie ma w zwyczaju opisywania specyfikacji sprzętu, a cena sama za siebie mówi, że zamówienie określa sprzęt wg oczekiwań rolnika. Ustalonego dnia dostarczono Rolnikowi na lawecie błyszczący, nowiusieńki traktor i tu zaczęły się komplikacje.

foto: AndyDij / Panoramio

Zjazd z lawety, przejazd próbny. Rolnik zdzi-wiony stwierdza, że dostarczono mu sprzęt z czterema biegami, a przecież zamawiał z pięcioma. Po rodzinnych konsultacjach na własny koszt opłaca lawetę i odsyła nie-zgodny z zamówieniem sprzęt do dealera. Interwencje o przesłanie właściwego zamó-wienia spotykają się ze strony dealera z la-konicznym stwierdzeniem, że dostarczono mu sprzęt taki jaki zamawiał. Zdesperowa-ny farmer, z braku sprzętu do prac jesien-nych, jest zmuszony wypożyczyć ciągnik do obróbki ziemi. Dzienny koszt najmu to 300 zł. Ze względu na niezmienne stanowisko dealera farmer zwraca się o pomoc prawną oraz o mediacje do Warszawskiej Izby Go-spodarczej, której jest członkiem.

Podjęte próby mediacji przy współpracy z centralą zagranicznego producenta w Pol-sce, kończą się fiaskiem. Rolnik otrzymuje pismo z warszawskiej kancelarii prawnej reprezentującej interesy dealera informu-jące, że ze względu na odmowę przyjęcia dostarczonego sprzętu, przepadnie mu 50% zaliczka.

Rolnik zachodzi w głowę jak można wmawiać mu, że w obecności świadków ry

s. J

aros

ław

Jan

owsk

i

zamówił sprzęt czterobiegowy, a nie pię-ciobiegowy, o czym świadczy cena z ka-talogu producenta. Przecież poznał już dobrze czterobiegowy egzemplarz, które-go skrzynia była za słaba na powierzch-

nię jego gospodarstwa i nie wytrzymała próby czasu. Wyłącznie dlatego zdecydo-wał się na zamówienia pięciobiegowego sprzętu. Teraz rolnik, zamiast ze strony dealera otrzymać zamówiony traktor, jest

Page 21: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

21

straszony przez warszawską kancelarię prawną stratą 50% zaliczki, bo odmówił przyjęcia ciągnika.

Sytuacja w jakiej znalazł się Rolnik jest nie do pozazdroszczenia. Z jednej strony sprzęt do obróbki ziemi jest mu niezbęd-ny, a jego brak niesie wielkie straty nie do odrobienia, z drugiej strony zaś u dealera jest wysoka zaliczka i bez jej zwrotu rol-nik nie może zamówić właściwego sprzę-tu u innego producenta.

Rolnika (o)szuka sięna piątym biegu?

Postawa dealera i nasłanie na rolnika kancelarii prawnej z Warszawy wzbu-dza u poszkodowanego jeszcze większą motywację do poznania mechanizmów zamówienia u tego producenta. Wysyła zapytania ofertowe do innych dealerów o taki sam ciągnik. Otrzymuje oferty z czterostronicową specyfikacją, zupełnie inaczej niż w przypadku pierwszego de-alera, gdzie opis sprzętu wartego ponad 220 tys. zł. zmieścił się w zaledwie czte-rech linijkach tekstu. Biegły sądowy, po analizie umowy oraz kart technologicz-nych producenta, nie ma najmniejszej wątpliwości, że zamówiono ciągnik z bo-gatą specyfikacją, wskazuje na to rozsze-rzone oznaczenie modelu. Na pewno nie zamówiono ciągnika o najniższej katego-ryzacji, ze skrzynią czterobiegową.

Z analizy dostępnej dokumentacji wyni-kają również przesłanki, że dealer świa-domie wprowadził błąd rolnika i do-starczył ciągnik czterobiegowy w cenie pięciobiegowego. Jeśli nieuczciwy dealer nadal będzie trwał przy swoim stanowi-sku, sprawa zapewne znajdzie swój finał w sądzie. Rolnik po dwóch czy trzech la-tach odzyska wpłaconą zaliczkę. Jednak nie będzie to werdykt satysfakcjonujący, gdyż przez mataczenie dealera poniósł dodatkowe koszy dzierżawy sprzętu, opłaty kancelarii prawnej, rzeczoznawcy sądowego i stracił czas na wyjaśnianie.

Stawiamy sobie pytanie czy takie działa-nie było przypadkowym błędem, czy spo-sobem na dodatkowe zarabianie, czytaj wyłudzenie kwoty ponad 20 000 zł. I siłą rzeczy pojawia się pytanie kolejne: czy dealer w podobny sposób nie dostarczał innym rolnikom sprzętu niższej kategorii w cenie wyższej? Liczymy, że przy wspar-ciu organizacji zawodowych rolników uda się dotrzeć się do innych poszkodo-wanych rolników.

AG

BursztynowyKorytarz Kolejowy

Trwają prace nad uruchomieniem nowego korytarza połączeń towarowych. Linia będzie przebiegać przez Warszawę a granicę polsko-białoruską, a tak-że przez rejon Katowic i Krakowa a ośrodkami na Słowacji, Węgrzech i w Słowenii.

W Brukseli podczas posiedzenia Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii mi-nistrowie Polski, Słowacji, Węgier i Słowe-nii podpisali Memorandum ws. Bursztyno-wego Korytarza Kolejowego.

Jak podkreśla Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, projekt będzie miał wpływ na rozwój połączeń towarowych między Warszawą a granicą polsko-białoruską, a także rejonem Katowic i Krakowa a ośrod-kami na Słowacji, Węgrzech i w Słowenii.

„Korytarz ma stanowić uzupełnienie połą-czeń istniejących obecnie korytarzy w po-szczególnych krajach, w szczególności zapew-ni połączenie korytarzem towarowym Polski i Węgier” – czytamy w komunikacie MIB.

Po 2026 r. główną trasą, którą pociągi ko-rzystające z Korytarza Bursztynowego będą przewozić towary z Polski na południe będzie projektowana linia kolejowa Podłę-że – Szczyrzyc – Tymbark/Mszana Dolna prowadząca do kolejowego przejścia gra-nicznego Muszyna – Plavec na polsko-sło-

wackiej granicy państwowej. Według resor-tu infrastruktury, inicjatywa ma dla Polski duże znaczenie także w kontekście obsługi transportowej z Dalekiego Wschodu do Europy i odwrotnie. Oba punkty końcowe korytarza wpisują się w te plany.

Dla Chin priorytetem wydaje się połączenie morskie z Europą Południowo-Wschodnią (porty w Pireusie, Barze, Koprze), ponie-waż jest o kilka dni żeglugi i ok. 8 tys. km krótsze niż do portów Europy Północnej) – uważa MIB.

Według resortu, z portów Europy Połu-dniowej może być prowadzona dystrybucja m.in. do Europy Środkowej, Zachodniej oraz Skandynawii.

Polskim priorytetem powinien być udział w łańcuchach logistyczno-transportowych na szlakach łączących nasz kraj z basenami Morza Egejskiego i Morza Czarnego – pod-kreśla MIB.

źródło: www.kurier.pap.pl

foto: Pexels

Page 22: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

22

Wybieramykrajową żywność

– Polacy stają się patriotami jako konsu-menci, w coraz większym stopniu kupuje-my polskie produkty. To promuje rodzimą produkcję i przysparza możliwości rozwoju naszej gospodarki – mówi Witold Obidziń-ski, dyrektor regionu Europy Południo-wej i Środkowo-Wschodniej w firmie De Heus.

Coraz większy patriotyzm gospodarczy wśród polskich konsumentów znajduje potwierdzenie w kolejnych badaniach. Jak wynika z najnowszego sondażu, zrealizo-wanego przez SW Research na zlecenie De Heus, 53,7 proc. Polaków uważa krajowe mięso, wędliny i przetwory mięsne za lep-sze od produktów zagranicznych.

– Istotna jest kwestia tego, czy konsumen-ci właściwie rozpoznają polski produkt na sklepowej półce. W przemyśle rolno-spo-żywczym istnieje bardzo duży udział kapi-tału zagranicznego. Powstaje więc pytanie, czy jeżeli firma istnieje i działa w Polsce, używa polskich surowców, zatrudnia pol-skich pracowników i płaci w Polsce podat-ki, ale mimo wszystko jest kapitałowo po-wiązana z zagranicą – to czy produkowana przez nią żywność jest polska czy zagranicz-na? – zastanawia się Witold Obidziński.

Jak wynika z ubiegłorocznego bada-nia „Moda na polskość”, zrealizowanego przez Ipsos na potrzeby projektu Konsu-ment 2016, aż 73 proc. Polaków stara się kupować krajowe produkty, a ponad poło-wa jest gotowa zapłacić więcej za produkt polski, niż zagraniczny. Dla większość kon-sumentów (66 proc.) polski produkt to taki, który został wyprodukowany w Polsce przy wykorzystaniu rodzimego kapitału. Dla odmiany, produkt stworzony w Polsce - ale z zagranicznym kapitałem - uważa za polski zaledwie 8 proc. konsumentów.

– Przetwórstwo owocowo-warzywne, nasze słodycze, wędliny, nasz nabiał to dziedzi-ny, gdzie konsument w sposób świadomy wybiera i kupuje produkty polskie, ponie-waż są naprawdę dobrej jakości i dostępne w szerokim zakresie – mówi Witold Obi-dziński.

W coraz większym stopniu polscy konsumenci doceniają krajową żywność. Najchętniej wybierają rodzime produk-ty mleczne, mięso, warzywa, owoce i pieczywo. Produkty z Polski cieszą się też uznaniem na europejskim rynku, a w ubiegłym roku do UE została wyeksportowana żywność o wartości przekraczającej 24 mld zł. Jednym z hitów eksportowych jest polski drób, który powoli zaczyna podbijać też Chiny, Azję oraz Afrykę.

foto

: iSt

ock

Polska żywność cieszy się coraz większą popularnością nie tylko na krajowym, ale i europejskim rynku. Z danych Minister-stwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że w ubiegłym roku z Polski do UE została wy-eksportowana żywność o rekordowej war-tości 24,1 mld zł. Największy udział w unij-nym rynku mają polskie produkty mleczne i mleko (8,2 proc.) oraz polskie mięso (10,4 proc.).

– Polska jest zdecydowanym liderem pro-dukcji, od kilku lat zajmujemy solidne, pierwsze miejsce. Wyprzedziliśmy Niem-cy, Francję i Wielką Brytanię, czyli resztę czołówki. Łączny wynik za ubiegły rok to 2,5 mln ton produkcji mięsa drobiowego. Jesteśmy również jednym z liderów ekspor-tu – w ubiegłym roku wyeksportowaliśmy ponad milion ton drobiu. Zbliżamy się do granicy 50 proc. eksportu, więc można po-wiedzieć, że niedługo co drugi kurczak lub indyk będzie eksportowany z Polski – mówi Łukasz Dominiak, dyrektor generalny Kra-jowej Rady Drobiarstwa.

Polski drób jest jednym z hitów eksporto-wych. Głównymi jego odbiorcami na unij-nym rynku są Niemcy, Republika Czeska,

Wielka Brytania i Francja. Jednak coraz więcej eksportu – w tej chwili już około 20 proc. – trafia na rynki państw trzecich, ta-kich jak Chiny, Bliski Wschód kraje ASE-AN (państwa Azji) i Zatoki Perskiej.

– Kolejny perspektywiczny obszar to Afry-ka, która w najbliższych 10-20 latach osią-gnie populację dużo wyższą niż obecnie. Tam przesuwa się ciężar świata, zarówno pod względem populacji, jak i w kontekście portfela konsumentów – co oznacza wię-cej lepiej uposażonych osób, które będą się chciały wreszcie najeść, wydać więcej pie-niędzy na żywność, a białko zwierzęce jest ważnym elementem. Poza walorami smako-wymi, jakościowymi oraz ceną, drób ma tą zaletę, że jest ponadreligijnym produktem mięsnym. W tym możemy upatrywać suk-cesu drobiu, w tym również pochodzącego z Polski – mówi Łukasz Dominiak.

Dyrektor Krajowej Rady Drobiarstwa za-uważa, że w Polsce sektor drobiarski jest bardzo rozdrobniony i w najbliższych latach producentów czeka nieuchronna konsoli-dacja. Dlatego firmy zajmujące się produk-cją drobiu potrzebują promocji wspólnej, polskiej marki.

Page 23: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

23

foto

: Mea

twor

ld

foto

: Ala

my

foto

: Shu

tters

tock

– W porównaniu z branżą niemiecką, fran-cuską, nie mówiąc już o brazylijskiej czy amerykańskiej – w Polsce branża drobiar-ska jest stosunkowo rozdrobniona. Czeka nas w najbliższych kilku latach łączenie firm. To oznacza, że przedsiębiorcy po-trzebują wsparcia, wspólnych działań pod jednym parasolem. Doceniamy działania Ministerstwa Rolnictwa w zakresie budo-wania marki „Polska smakuje”, tworzenia takiego parasola, pod którym wszyscy pro-ducenci żywności mogą się schronić i pro-mować polskie produkty – mówi Łukasz Dominiak.

– Czynimy dużo wysiłków, żeby kształ-tować tę modę na polskie produkty. Pro-mujemy znak „Polska smakuje”, to cała kampania informacyjno-promocyjna, prowadzona przy pomocy nowych me-diów. Na smarfony można pobrać apli-kację, dzięki której dostaniemy cały szereg informacji na temat produktów żywnościowych, które rzeczywiście zosta-ły wyprodukowane w Polsce. Są zdrowe, są polecane i co więcej dowiemy się gdzie można je kupić. Między innymi poprzez takie działania kreujemy modę na polską żywność – wyjaśnia Witold Strobel, dy-rektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rol-nictwa.

Andrzej Romaniuk, Główny Inspektor Ja-kości Handlowej Artykułów Rolno-Spo-żywczych podkreśla, że w promowaniu produktów - zarówno na krajowym, jak i zagranicznym rynku - kluczowe znaczenie

ma ich jakość. Konsumenci coraz większą uwagę przykładają do ekologii i naturalne-go składu produktu.

– W tej chwili preferencje konsumenckie dotyczą wysokiej jakości żywności i jest to generalny czynnik determinujący zbyt. Producenci odchodzą już od stosowania tzw. zamienników i są raczej skłonni do skracania składu surowcowego w wytwa-rzanych produktach. Dotyczy to nie tylko wewnętrznego, polskiego rynku. Duże zna-czenie ma produkcja ekologiczna, produk-ty ekologiczne są poszukiwane i zyskują z dnia na dzień coraz większą popularność. Ekspansja eksportowa naszych produktów

jest coraz większa i nie tylko swobodnie sprzedajemy teraz na terenie UE, ale w Azji czy Ameryce. Przed polskimi producenta-mi dobrej jakości wyrobów świat stoi otwo-rem – mówi Andrzej Romaniuk.

O perspektywach polskiej żywności eksper-ci oraz hodowcy z całej Polski rozmawiali w trakcie dwudniowej, pierwszej edycji Agro Days – Dni Hodowcy 2017, która odbyła się w Warszawie w październiku. Wydarzenie otworzyła debata „Made in Poland – jak wykreować modę na polskie produkty?”, a swoją ofertę zaprezentowało na targach ponad 75 producentów z branży hodowlanej.

Page 24: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

24

O sposobach na zdrowe życieRozmowa z prof. Mirosławem Jaro-szem, dyrektorem Instytutu Żywno-ści i Żywienia

Jakieś grzechy żywieniowe pan popełnia?

Tak, ale jest to zwykle niezależne ode mnie, bo są to sytuacje, w których jestem często-wany przez innych i nie wypada odmówić. To są jednak sporadyczne przypadki, kiedy pozwalam sobie na odstępstwa od zdrowe-go żywienia.

A ile posiłków dziennie udaje się panu zjadać?

Jem dość często, z reguły 5-6 posiłków dziennie. Dla mnie najważniejsze jest śnia-danie. Zawsze jem w domu śniadanie, naj-częściej ciepłą owsiankę. Drugi ciepły posi-łek, obiadokolację, jem wieczorem, ale nie później niż 3 godziny przed snem. W ciągu dnia spożywam różnego rodzaju mniejsze posiłki, m.in. kanapki i zdrowe przekąski. To bardzo ważne, aby zawsze mieć pod ręką zdrowe przekąski, takie jak: orzechy, owoce i warzywa (np. obrane i pokrojone marchewki), jogurt. Wspomagam się w cią-gu dnia również herbatą, wodą, kawą i od czasu do czasu gorzką czekoladą, ale taką z co najmniej 90-procentową zawartością kakao.

Czy posiłkuje się pan często ofertą cate-ringową: jedzeniem na wynos albo jedze-niem w restauracjach?

Z gastronomii i cateringu korzystam spo-radycznie. Na co dzień ja i moja rodzina żywimy się głównie w oparciu o kuchnię domową i dania samodzielnie przygotowa-ne, oczywiście z uwzględnieniem zaleceń zawartych w Piramidzie Zdrowego Żywie-nia i Aktywności Fizycznej.

Co by pan powiedział tym, którzy śmieją się z osób wdrażających zdrowy styl życia i zdrowe żywienie argumentując, że nie brakuje wokół przykładów ludzi, którzy mimo niezdrowego żywienia, palenia i picia dożywają sędziwego wieku w nie-złym zdrowiu?

To są jednostkowe przypadki, nazbyt nagło-śnione, które stwarzają mylne wrażenie, że można żyć długo nie dbając o siebie. Z per-spektywy statystycznej i epidemiologicznej jest inaczej. Fakty są takie, że niezdrowe żywienie, mała aktywność fizyczna i stoso-

wanie używek stanowią ważne czynniki ry-zyka rozwoju wielu chorób i przedwczesnej śmierci, głównie z powodu zawału, udaru i raka. Oczywiście, poza czynnikami środo-wiskowymi ważne są także nasze predys-pozycje genetyczne, ale nawet jeżeli komuś predysponowanemu do długiego życia uda się dożyć 85 lat w zdrowiu, pomimo popeł-nianych błędów żywieniowych i stosowania używek, to wcale nie oznacza, że nie mógł-by żyć w zdrowiu 100 lat i więcej.

Czy można powiedzieć, że polacy zdrowo się żywią?

Polacy wciąż nie żywią się zdrowo, ale w ostatnich dziesięcioleciach doszło do kilku pozytywnych zmian. Dzięki zmniejszeniu spożycia mięsa czerwonego (wieprzowego i wołowego), a także tłuszczów zwierzęcych, przy jednoczesnym większym spożyciu wa-rzyw i owoców, zmniejszyła się w Polsce za-chorowalność na kilka rodzajów nowotwo-rów złośliwych, takich jak rak żołądka, rak trzustki i rak przełyku.

ile jest w ogóle chorób dietozależnych, powstających na tle wadliwego żywienia?

Można powiedzieć, że poza chorobami uwarunkowanymi genetycznie, które stano-wią kilkanaście procent wszystkich chorób, to w zasadzie wszystkie pozostałe w mniej-szym lub większym stopniu mają związek

z nieprawidłowym żywieniem i małą ak-tywnością fizyczną. Światowa Organizacja Zdrowia oszacowała kiedyś, że istnieje oko-ło 80 chorób dietozależnych. Zaliczają się do nich m.in. otyłość, cukrzyca, miażdżyca, nowotwory złośliwe, osteoporoza, niedo-krwistość z niedoboru żelaza, itd.

to wskażmy dla przykładu jakie błędy żywieniowe przyczyniają się do rozwoju chorób układu krążenia i nowotworów?

Nadmierne spożycie tłuszczów, głównie nasyconych oraz trans, cukru i soli, zbyt małe spożycie warzyw i owoców, mała ak-tywność fizyczna - to najważniejsze czyn-niki odpowiedzialne za rozwój tych chorób. Samo tylko nadmierne spożycie soli jest odpowiedzialne za 50 proc. przypadków nadciśnienia, udarów i zawałów, a także 25-30 proc. przypadków raka żołądka. Powin-niśmy też unikać produktów zawierających azotany i azotyny.

Jakich składników odżywczych i produk-tów najbardziej brakuje w diecie pola-ków?

Niewystarczające jest m.in. spożycie wap-nia, zwłaszcza u dzieci i młodzieży. Za małe jest też spożycie ryb, orzechów, warzyw i owoców (z naciskiem na warzywa). Po-winniśmy jeść częściej pieczywo z pełnego przemiału, makarony razowe, olej rzepa-

foto

: Dre

amst

ime

Page 25: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

25

prof.MirosławJarosz

Jest lekarzem, absol-wentem warszaw-skiej Akademii Me-

dycznej. Specjalnością naukową i kliniczną profesora Jarosza są: interna, gastroente-rologia i leczenie żywieniowe. Jest kierow-nikiem Kliniki Chorób Metabolicznych i Ga-stroenterologii Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie oraz ordynatorem Oddziału Chorób Wewnętrznych i Gastroenterologii Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego.

kowy i oliwę z oliwek, mleczne produkty fermentowane, (jogurty, kefiry), a także tłuste ryby, zawierające korzystne kwasy tłuszczowe omega 3. Owocami, z uwagi na zawartość cukrów, powinniśmy zastępować mniej zdrowe desery - słodycze czy ciastka.

Polacy stosują coraz chętniej różne modne diety: bezglutenową, bezmleczną, paleo... Czy stosowanie takich diet jest korzystne?

Samodzielne stosowanie takich diet, bez porozumienia z lekarzem lub dietetykiem rodzi ryzyko rozwoju różnych chorób związanych z niedoborami ważnych mikro i makro składników, związków bioaktyw-nych itp. Dlatego radzę zdrowym osobom opierać swą dietę o wytyczne opracowane przez naukowców Instytutu Żywności i Ży-wienia dla populacji polskiej, zawarte w Pi-ramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej. Zalecenia te pozwalają każdemu wdrożyć zdrową, zrównoważoną, uroz-maiconą, zbilansowaną dietę, w której jest wszystkiego po trochu, ale we właściwych proporcjach.

Specyficzne diety, odbiegające od ogólnych zaleceń żywieniowych dla osób zdrowych, powinny stosować przede wszystkim osoby cierpiące na choroby przewlekłe, takie jak

cukrzyca, choroba trzewna, nadciśnienie tętnicze, otyłość czy zespół jelita drażliwe-go. Osoby chore nie powinny jednak wdra-żać żadnych diet samodzielnie, lecz zawsze w porozumieniu z lekarzem i dietetykiem.

większość ludzi stosuje diety w celu od-chudzania. Jak skutecznie się odchudzać?

Aby schudnąć trzeba ograniczyć spożycie kalorii (energii), jak też zwiększyć aktyw-ność fizyczną. Ale samą tylko aktywnością nie można się odchudzić. Zresztą musi ona być dopasowana do stanu i wieku danej osoby, do jej możliwości fizjologicznych, jak też do chorób. Plan aktywności fizycz-nej powinien być zatem zaprogramowany przez lekarza i realizowany pod okiem re-habilitanta. Dietę z kolei powinien ustalić profesjonalny dietetyk. Ważne jest dla sku-tecznego odchudzania, aby spożywać posił-ki regularnie, najlepiej pięć razy dziennie. Nie można też zapomnieć o innych czynni-kach ryzyka, które ograniczają skuteczność odchudzania: nieodpowiednia długość i ja-kość snu, zbyt długa praca przy komputerze - powyżej 3-5 godzin, przewlekły stres.

Czy w tym zabieganym świecie i przy ciągłym nadmiarze zadań można w ogó-le prowadzić zdrowy, higieniczny tryb

życia? Czy panu, człowiekowi niezwykle zapracowanemu się to udaje?

W dużym stopniu mi się to udaje. Jest to osiągalne dzięki dobrej organizacji życia zawodowego i osobistego. Codziennie rano biegam od 30 minut do godziny, a trzy razy w tygodniu podejmuję bardziej intensywny wysiłek fizyczny, typu basen czy tenis.

Wiktor Szczepaniak - zdrowie.pap.pl

Reklama

Page 26: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

26

Numery z jajami

Jaja wyprodukowane w Polscesą znako-wane w sposób ściśle określony przez Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi (10 lipca 2007 r.). Jaja muszą być oznaczane pieczątkami zawierającymi następujące informacje: sposób chowu, kraj pochodzenia, kod województwa, kod powiatu, kod zakresu działalności oraz numer konkretnej fermy. Dzięki temu w przypadku jakichkolwiek problemów (np. zakażenia jaj „Salmonellą”) odpowied-nie służby są w stanie bez trudu dotrzeć do producenta i usunąć ze sklepów całą zainfekowaną partię. Na opakowaniu jaj powinna także znaleźć się ich data przy-datności do spożycia. Z obowiązku znako-wania zwolnieni są tylko niektórzy mali producenci.

Znaczenie pieczątek

Dla konsumenta najważniejsząpoza datą ważności informacją jest numer ozna-czający system chowu kur. Numerem „0” oznaczone są jaja z chowu ekologicznego, „1” – z chowu na wolnym wybiegu, „2” - z chowu ściółkowego, „3” – z chowu klatko-wego. Wszystkie typy produkcji mają kil-ka cech wspólnych. W każdym przypadku jest to chów kontrolowany, objęty nadzo-rem weterynaryjnym. Jaja oznaczone są opisanymi wyżej pieczątkami.Ich termin przydatności do spożycia wynosi 28 dni od zapakowania, a czas transportu z kur-nika i pakowania nie może być dłuższy niż trzy dni. Zabronione jest stosowanie w żywieniu kur niosek paszy zawierają-cej antybiotyki. Leki mogą być stosowane tylkow wypadku choroby stada. Wówczas jednak jaja nie trafiają do sprzedaży. Po podaniu antybiotyku musi być zastoso-wana odpowiednio długa karencja.

Trójki

Jaja oznaczone numerem trzy pochodzą z chowu klatkowego. Zgodnie z prawem obowiązującym w UE kury nieśne utrzy-mywane są w klatkach wzbogaconych, w których mogą wykazywać charaktery-styczne dla gatunku zachowaniatakie jak: grzebanie, siedzenie w gnieździe lub na

grzędzie, ścieranie pazurów czy kapanie się w piasku. Stosowanie urządzeń stare-go typu, niespełniających tych wyma-gań jest w Polsce prawnie zabronione od stycznia 2012 r.

W przypadku chowu klatkowego do-puszczalne jest stosowanie pasz zawie-rających surowce paszowe GMO. Pro-ducenci jednak czasami z tej możliwości rezygnują i stosują pasze o podwyższo-nej jakości. W fermach tego typu mogą też być wytwarzane jaja funkcjonalne o zwiększonej zawartości pożądanych składników odżywczych. W obu przy-padkach producent bardzo chętnie in-formuje o tym na opakowaniu.

Zaletą jaj produkowanych w systemie intensywnym jest ich wysoka jakość pod względem sanitarnym. Znacznie rzadziej w porównaniu z innymi typami chowu ma tu miejsce zakażenie„Salmo-nellą”. Zniesione przez kurę jajo od razu trafia na taśmę, którą jest transporto-wane do pomieszczeń chłodniczych o odpowiednim standardzie sanitarnym.

Kolejną zaletą „3” jest ich niższa cena niż jaj z innych systemów chowu. Chów klatkowy to bez wątpienia system naj-bardziej ekonomiczny. Cena jaj będzie wyższa, jeśli producent stosuje droższą paszę lub specjalne dodatki podnoszą-ce walory odżywcze produktu.

Dwójki

Jaja oznaczone numerem dwa pocho-dzą od kur z chowu ściółkowego. W tym systemie ptaki mogą się swobod-nie poruszać wzamkniętych, pokry-tych ściółką pomieszczeniach. W ży-wieniu dopuszczalne jest stosowanie pasz zawierających GMO, ale podob-nie jak w wypadku „trójek”, kury mogą być karmione według systemu wybra-nego przez producenta. Stan sanitarny „dwójek” jest nieco niższy niż „trójek”, ale nadal bardzo wysoki. W chowie ściółkowym więcej czasu upływa od zniesienia jaja do przetransportowania

W Polsce produkowanych jest rocznie 10 mld jaj, z czego ponad 1,6 mld to jaja z chowu przydomowego niepodle-gające kontroli weterynaryjnej. Należy przypuszczać, że liczba tych drugich będzie z roku na rok rosła. W naszym kraju zapanowała moda na jaja ekologiczne, które, jeśli pochodzą z pewnego źródła, na pewno są produktem wy-sokiej jakości. Warto jednak wiedzieć, że produkty bez certyfikatu mogą być równie wartościowe, a pod pewnymi względami nawet lepsze. Zarówno jaja z chowu konwencjonalnego, jak i ekologicznego oraz wszystkich typów pośrednich, mają swoje wady zalety.

foto

: Shu

tters

tock

Page 27: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

27

go do chłodni.Pod względem kosztów produkcji jest to system mniej ekono-miczny niż chów klatkowy ze względu na większy nakład pracy ludzkiej.

Jedynki

W systemie chowu oznaczonym numerem „1” kury nioski mają dostęp do wyścielo-nego ściółką pomieszczenia oraz do wy-biegu na świeżym powietrzu, co przekłada się na nieco gorsze warunki sanitarne niż w systemach zamkniętych. Pełnoporcjowe mieszanki stosowane są w żywieniu kur niosek podobnie jak w systemie chowu klatkowego i ściółkowego. Chów wol-nowybiegowy jest mniej efektywny eko-nomicznie niż klatkowy czy ściółkowy, głównie ze względu na utrzymanie odpo-wiedniej jakości wybiegów i często trud-nych warunków pogodowych.Przekłada się to na wyższą cenę jaj.

Ekologiczne zerówki

Jaja oznaczone jako „0” pochodzą z cho-wu ekologicznego. Ptaki mają zapewnione takie same warunki jak w wypadku chowu wolnowybiegowego. Zasadnicza różnica tkwi w rodzaju stosowanych pasz – w tym systemie pasze muszą być ekologiczne. Je-śli stado zachoruje i zastosowany zostanie antybiotyk, Wówczas wydłuża się okres karencji i takie jaja nie mogą być sprzeda-wane z oznakowaniem zawierającym „0”

Prowadzenie chowu ekologicznego zgod-nie ze wszystkimi wytycznymi żywienio-wymi , sanitarnymi i weterynaryjnymi generuje wysokie koszty w porównaniu z pozostałymi metodami. Wyższa cena jajazwiązana jest również z sezonowo-ścią produkcji w tym systemie oraz nie-wielką liczbą gospodarstw ekologicznych utrzymujących kury nioski w stosunku do wciąż rosnącego popytu.

Pseudoeko z niespodzianką

Rosnący popyt na jaja ekologiczne i ich wysokie ceny powodują, że na rynku co-raz więcej jest „zerówek” bez certyfikatu i pieczątek. Decydując się na taki zakup, trzeba mieć świadomość, że pochodzenie i jakość jaj jest nieznana. Pół biedy, jeśli są to świeże jaja klatkowe lub ściółkowe, któ-rym wyczyszczono pieczątkę. Wtedy kon-sument zostaje oszukany tylko finanso-wo. Sprzedawcom pseudoekologicznych jaj zdarzają się jednak znacznie gorsze przewinienia. Najpoważniejsze z nich to sprzedawanie produktu, który nigdy nie powinien trafić na rynek. Mogą to być jaja

z rozwijającym się zarodkiem, krwiste, zamarznięte (trzymane w temperaturze poniżej -2 st. C), z pleśnią pod skorupą, zepsute przez drobnoustroje, zakażone „Salmonellą”lub „Listerią”, wreszcie - nie-świeże. Kupowanie jaj od nieznanego pro-ducenta, którego ferma nie jest objęta nadzorem weterynaryjnym, przypomina grę na loterii. Czasem można wygrać i na-być produkt bardzo dobrej jakości. Trzeba się jednak liczyć z możliwością zakupu jaja nienadającego się do jedzenia

System chowu a skład jaja

Z badań naukowych wynika, że nie ma różnicy w składzie jaj wynikającej z zasto-sowanego konkretnego systemu chowu. Znaczenie ma tu tylko i wyłącznie pasza, którą dostają nioski.Kupując jaja, przede wszystkim należy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy bar-dziej zależy nam na jak najlepszej jakości jaj pod względem sanitarnym, komfor-cie życia kur czy zastosowanym systemie żywienia. Zawsze warto jednakzwrócić uwagę na to, by jeść jaja ze sprawdzonego i zaufanego źródła.

Cholesterol już nie straszny

Wielu konsumentów obawia się spożywa-nia jaj z powodu zawartego w nich cho-lesterolu. Warto przypomnieć, że według aktualnych badań naukowych jest to lęk nieuzasadniony. Z uwagi na cenne skład-niki odżywcze jajo jest doskonałą żywno-ścią funkcjonalną, z której nie powinny rezygnować nawet osoby z hipercholeste-rolemią czy wysokim ryzykiem zagroże-nia chorobami układu sercowo-naczynio-wego.

Tendencja do ograniczania jaj w diecie ma swoje źródło w rekomendacji Ameri-can Heart Association (AHA) wydanej w 1972 r. Uważano wówczas, że cholesterol zawarty w żywności wpływa na jego pod-wyższony poziom w osoczu krwi. Zgodnie z tym przekonaniem, jaja zawierające 200-215 mg cholesterolu trafiły na indeks pro-duktów zakazanych jako zwiększające ry-zyko chorób serca i układu naczyniowego. Według ówczesnej rekomendacji AHA nie powinno się spożywać więcej niż trzy jaja tygodniowo. Nowe badania naukowe wy-kazały jednak, że ten pogląd nie jest słusz-ny. Światowa Organizacja Zdrowia i Ame-rykańskie Towarzystwo Kardiologiczne informują, że aktualne wyniki badań nie wykazują żadnego związku pomiędzy spożyciem jaj a stężeniem cholesterolu we krwi. Chociaż AHA nadal rekomendu-

je nieprzekraczanie w codziennej diecie zdrowego człowieka dawki 300 mg chole-sterolu, to jednak w 2006 r. wycofała się z ograniczeń odnośnie liczby spożywanych jaj.

Co więcej, badania przeprowadzone w USA wykazały krótko- i długoterminowy wpływ kilkudziesięcioletniego ogranicza-nia spożycia jaj na zdrowie ludzi. Ujawnił się on przede wszystkim w niedoborach choliny, substancji witaminopodobnej niezwykle potrzebnej do sprawnego funk-cjonowania organizmu. Jej odpowiedni poziom m.in. zmniejsza ryzyko wystąpie-nia demencji i raka piersi, a także zapew-nia prawidłowe funkcjonowanie mózgu, wątroby i układu nerwowego.

Jak to jest możliwe, że jajo, które zawiera w sobie 2/3 rekomendowanej dziennej dawki cholesterolu, może być spożywane niemal bez ograniczeń? Przede wszystkim żółtko poza cholesterolem, którego jest w nim 0,3%, jest źródłem 10-20% fosfolipi-dów, które zmniejszają jego odkładanie się w naczyniach krwionośnych. Poza tym każdy z nas codziennie produkuje około 3 gramów cholesterolu, czyli równowartość 15 jaj. Wreszcie nie można zapominać, że cholesterol jest niezbędny do normalnego funkcjonowania organizmu – jest on pre-kursorem hormonów płciowych, kwasów żółciowych i witaminy D, a także składni-kiem ścian komórkowych i osocza krwi. Problem niedrożności naczyń krwiono-śnych jest więc związany nie tyle z dietą, ile z naszym wewnętrznym metabolizmem.

O tym, że na cholesterol należy spojrzeć przychylniejszym okiem, wskazują do-świadczenia związane z produkcją jaj o obniżonej zawartości tej substancji. Za-stosowanie odpowiednich metod hodowli i żywienia kur umożliwia zmniejszenie zawartości cholesterolu w jaju. Badania wykazały jednak znacznie zmniejszenie wylęgowości tych jaj. Na tej podstawie można wysnuć wniosek, że cholesterol odgrywa niezwykle istotną rolę w rozwo-ju zarodka. Poprawiając naturę, być może zupełnie niepotrzebnie obniżamy wartość odżywczą, prozdrowotną i biologiczną jaja.

Konsultacja merytoryczna:dr hab. Monika Michalczuk

Zakład Hodowli DrobiuWydział Nauk o Zwierzętach SGGW

Opracowała:Anna Ziółkowska

Biuro Promocji SGGW

Page 28: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

28

Hodowcy drobiu obawiają się ustawy paszowej

– Konieczność produkcji pasz bez surow-ców genetycznie modyfikowanych stano-wi potężne zagrożenie dla artykułów spo-żywczych pochodzenia zwierzęcego. Jako przedstawiciele branży nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której zakaz stosowania modyfikacji genetycznych w surowcach mógłby wejść w życie – mówi Witold Obi-dziński, dyrektor regionu Europy Połu-dniowej i Środkowo-Wschodniej w firmie De Heus.

Ustawa paszowa, która ma zacząć obowią-zywać od początku 2019 roku, budzi duże obawy hodowców i producentów. Nowe przepisy wprowadzą całkowity zakaz sto-sowania pasz genetycznie modyfikowanych w żywieniu zwierząt. Termin ich wejścia w życie jest odraczany już od kilku lat.W tej chwili podstawowym źródłem białka w produkcji pasz jest modyfikowana gene-tycznie soja. Polska importuje rocznie ok. 2 mln ton śruty sojowej, z czego około 60 proc. jest wykorzystywane do produkcji karm dla drobiu. Zakaz stosowania tego surowca będzie oznaczał dla rolników i ho-dowców duży wzrost kosztów, bo soja bez GMO jest przynajmniej kilkanaście pro-cent droższa.

– Nie jesteśmy na to przygotowani, nie mamy żadnych surowców ani możliwo-ści, żeby czymkolwiek ją zastąpić. Od kilku

lat promuje się w Polsce rośliny strączko-we jako pewien substytut dla importowa-nych z Ameryki Południowej surowców genetycznie modyfikowanych, ale ilości są naprawdę niewspółmierne do polskich potrzeb. Nie jest to rozwiązanie problemu – podkreśla Witold Obidziński.

Wzrost kosztów po stronie hodowców może się przełożyć na wyższe ceny mięsa, wędlin czy jaj, które odczują konsumen-ci. Odbije się też na krajowym eksporcie, ponieważ Polska jest w tej chwili jednym z największych w Europie producentów i eksporterów drobiu. Nowa regulacja może spowodować, że polski drób przestanie być konkurencyjny cenowo na europejskich rynkach.

– Jesteśmy uczestnikiem wspólnego ryn-ku europejskiego, na którym nie ma tego typu regulacji. Ponieważ istnieje swobodny przepływ towarów i usług, towary, które w Polsce nie będą produkowane lub będą produkowane znacząco drożej, będą natu-ralnie trafiały na polski rynek i w ten spo-sób doprowadzą do naprawdę znaczącego załamania się polskiej produkcji żywności pochodzenia zwierzęcego. To pierwszy ele-ment, z którego musimy zdawać sobie spra-wę, niezależnie od faktu, że są to przepisy niezgodne z ustawodawstwem unijnym – podkreśla Witold Obidziński.

Na terenie UE dozwolony jest handel ku-kurydzą i soją modyfikowaną genetycznie. Natomiast w Polsce od 2013 roku obowią-zuje całkowity zakaz uprawy roślin mody-fikowanych genetycznie, ale przepisy ze-zwalają na import oraz handel produktami zawierającymi GMO. Jednak po wejściu w życie ustawy paszowej Polska będzie jed-nym z państw o najsurowszych przepisach dotyczących GMO.

– Jeżeli ze względów społecznych i konsu-menckich chcemy, aby Polska była wolna od GMO, to powinniśmy zbudować projekt na 15–20 lat i stopniowo, krok po kroku, małymi etapami, wdrażać taką strategię ekonomiczną. Nie jest to możliwe do zro-bienia po prostu z dnia na dzień, między 31 grudnia 2018 roku a 1 stycznia 2019 roku – mówi Witold Obidziński.

Jak wynika z badań, które agencja badaw-cza przeprowadziła na zlecenie De Heus, polscy konsumenci mają niewielką wiedzą na temat GMO. Ponad połowa uważa, że mięso od zwierząt karmionych paszami z dodatkami modyfikowanymi genetycznie zawiera zmodyfikowane DNA. Co trze-ci badany tego nie wie, a jedynie 16 proc. potwierdza, że karma zawierająca GMO nie wpływa na DNA mięsa. Jednocześnie 2/3 konsumentów uważa, że polskie mięso jest bezpieczne dla zdrowia.

Ustawa paszowa, która ma wejść w życie z początkiem 2019 roku, może spowodować duży wzrost kosztów po stro-nie hodowców drobiu. To z kolei przełoży się na wyższe ceny mięsa i jaj, które odczują polscy konsumenci. Nowa regulacja może się też odbić na eksporcie, ponieważ Polska jest w tej chwili największym w Europie producentem i eksporterem drobiu.

foto

: New

Era

Page 29: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

29

Dyrektor regionu CEE w firmie De Heus podkreśla, że obecnie bezpieczeństwo w łańcuchu produkcji żywności jest posta-wione na bardzo wysokim poziomie, a ho-dowców, rolników i producentów ogranicza szereg regulacji prawnych.

– Są regulacje prawne, które zobowiązują producentów do stosowania tylko i wyłącz-nie uznanych surowców, dodatki w przemy-śle przetwórczym są rejestrowane, badane i sprawdzane pod kątem ich przydatności lub szkodliwości dla organizmu człowieka. Nie ma żadnych zagrożeń, które mogłyby być niepokojące dla konsumenta. Nośnym zagadnieniem są antybiotyki, oczywiście raczej nie w żywności, a głównie w paszach. Jednak od 2005 roku istnieje zakaz stoso-wania antybiotykowych promotorów wzro-stu i uczciwi gracze na rynku tego nie robią. Być może istnieje niewielki margines nie-uczciwych przedsiębiorców, ale jest napraw-dę znikomy. Dlatego nie obawiałbym się, że antybiotyki lub inne szkodliwe dodatki pa-

szowe mogą mieć znaczenie czy negatywny wpływ na bezpieczeństwo produkcji żyw-ności – mówi Witold Obidziński.

Mimo że od 2005 roku obowiązuje praw-ny zakaz, 60 proc. Polaków wciąż jest przekonanych, że do pasz przemysłowych podawanych zwierzętom podaje się anty-biotyki. Nie zgadza się z tym zaledwie co dziesiąty, a 30 proc. w ogóle nie ma wiedzy na ten temat.

Z badań SW Research dla De Heus wy-nika również, że 80 proc. polskich kon-sumentów nie ma pojęcia co oznacza 11-znakowy kod umieszczany na jajkach. Blisko 70 proc. uważa, że najsmaczniejsze jajka można kupić na wsi, bezpośrednio w gospodarstwie, a 17 proc. wskazuje lo-kalny targ albo bazarek.

W tej chwili już dwóch na trzech polskich konsumentów uważa, że najzdrowsze i naj-smaczniejsze jajka pochodzą z chowu na

wolnym wybiegu, a co czwarty wskazuje na produkcję ekologiczną.

– Mamy do czynienia z wieloma nieuzasad-nionymi stereotypami w świadomości kon-sumentów dotyczących produkcji jaj. We-dług artykułu, który czytałem 2-3 lata temu, jeśli zachcę dbać o szczęście kur – szczęście kur jest pojęciem nieprecyzyjnym – to po-winienem kupować jajka kur z chowu wolno wybiegowego. Natomiast jeśli dbam o swoje zdrowie, to powinienem kupować jajka z cho-wu klatkowego. Dlaczego? Standardy higieny i bezpieczeństwa produkcyjnego w chowie klatkowym są tak wysokie, że ekspozycja tych zwierząt i poziom zainfekowania różnego rodzaju czynnikami chorobotwórczymi jest znacząco niższy. Znamy historie związane z ptasią grypą, środowisko wolno wybiego-we najbardziej sprzyja tego typu infekcjom. Środowisko klatkowe temu wszystkiemu za-pobiega – uważa Witold Obidziński, dyrek-tor regionu Europy Południowej i Środkowo-Wschodniej w firmie De Heus.

Jajeczny kryzys w Polsce

Jak wynika z danych Ministerstwa Rolnictwa - ostatnich udostępnionych - w okresie 9-15 października jaja spożywcze klasy S w zakła-dach pakowania podrożały o 28 procent.

Średnie krajowe ceny sprzedaży wzrosły z 28,90 zł do 37,00 zł za 100 sztuk. O po-nad 13 procent wzrosły również ceny jaj spożywczych XL: 47,00 do 53,30 zł za 100 sztuk. O kilka procent podrożały również jaja wagi L i M.

Konsumentów bardziej niż wzrost cen niepo-koi jednak brak jaj na sklepowych półkach. Producenci drobiu dostarczają ich mniej do supermarketów, a decyduje o tym cena.

Jak tłumaczył dyrektor Krajowej Izby Pro-ducentów Drobiu i Pasz Mariusz Szymy-ślik, polscy producenci za jedno jajo klasy M (czyli średniej wielkości) otrzymują od zagranicznych kontrahentów 45-50 groszy. Tymczasem cena detaliczna takiego same-go jaja oferowanego w sieciach handlowych wynosi 37–39 groszy, co oznacza, że do ho-dowcy trafia nie więcej niż 33 grosze. Dlate-go producenci jaj, przy ogromnym popycie zagranicznym, nie chcą sprzedawać jaj do supermarketów.

O 28 procent podrożały jaja w okresie od 9 do 15 października - wynika z informacji Ministerstwa Rolnictwa. Wzrost cen, to jednak nie jedyny problem, bo konsumenci coraz częściej skarżą się, że nie mogą ich kupić w sklepach. Producenci tłumaczą, że powodem są atrakcyjniejsze ceny, które otrzymują od podmiotów zagranicznych.

foto

: IAB

Zdaniem Szymyślika, bardzo duży popyt na jaja w całej Europie wiąże się z wykry-ciem fipronilu na fermach niosek w Euro-pie Zachodniej, głównie Belgii, Holandii i w Niemczech. Spora część producentów z tamtych krajów musiała wybić swoje stada lub zaprzestać dostaw na rynek.

- Problemy z podażą jaj są także następ-stwem grypy ptaków we Włoszech, które są jednym z czołowych producentów jaj w Europie - dodał.

- Spiralę cenową nakręcają także przemy-słowi odbiorcy jaj, czyli na przykład firmy spożywcze, chemiczne czy kosmetyczne. Jaja przeznaczone do przetwórstwa zawsze były zdecydowanie tańsze niż jaja kon-sumpcyjne. Jednak w ostatnich dniach sy-tuacja się odwróciła - wyjaśnił Szymyślik.

- Jeśli nie zdarzy się coś niezwykłego mo-żemy mieć do czynienia z sytuacją bez precedensu. Po raz pierwszy po 1989 roku możemy mieć do czynienia z brakami jaj - zaznacza.

Ze wstępnych danych za pierwsze siedem miesięcy roku wynika, że najwięcej jaj z Polski trafia do Niemiec i Holandii. W obu przypadkach wartość eksportu przekracza 30 milionów euro. Na trzecim miejscu są Węgry - ponad 8 milionów euro.

W porównaniu do ubiegłego roku wartość eksportu do Niemiec jednak spadła, wzro-sła zaś do Holandii. Największy spadek wi-doczny jest w przypadku Włoch. W ciągu ostatnich 12 miesięcy wartość eksportu na Półwysep Apeniński spadła z ponad 16 mi-lionów euro do 4 milionów euro.

Łączna wartość eksportu jaj z Polski w okre-sie styczeń-lipiec wynosi 118 milionów euro, podczas gdy w tym samym okresie przed ro-kiem były to 134 miliony euro. Wzrosła za to wartość importu jaj do Polski. Z niecałych 21 milionów euro do ponad 21,5 miliona euro. Najwięcej tego produktu sprowadza-my z Francji, Niemiec oraz Holandii.

Page 30: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

30

Centralna Biblioteka RolniczaTradycja

Najpierw był tu klasztor założony w 1454 r. przez oo. Bernardynów z inspiracji wdo-wy po księciu mazowieckim Bolesławie III - Anny z Holszańskich, kniaziówny kijow-skiej. Podczas „potopu” szwedzkiego był tu silny punkt oporu, a klasztor i kościół zo-stały z premedytacją spalone. Po wypędze-niu Szwedów zespół klasztorny został od-budowany i urządzony w barokowym stylu. Świeckie funkcje klasztornych budynków datuje się od pierwszych lat po rozbiorach Polski. Najpierw Prusacy przeznaczyli część klasztoru na odwach. Podczas poby-tu wojsk napoleońskich klasztor służył jako szpital wojskowy, a w refektarzu urządzono wytwórnię pałaszy. Klasztor był wówczas bliski ruiny. Kolejny raz stał się miejscem publicznych wydarzeń podczas Powstania Styczniowego. Czynny udział zakonników w powstaniu stał się przyczyną likwidacji klasztoru w 1865 r. Przez pierwsze dwa lata w pomieszczeniach poklasztornych mie-ściło się seminarium duchowne, następnie wydzierżawiło je Towarzystwo Zachęty do Sztuk Pięknych. Od 1883 r. właścicielem za-budowań poklasztornych stało się Muzeum Przemysłu i Rolnictwa, które powstało w Warszawie w 1875 r. i poszukiwało nowej, obszerniejszej siedziby.

W 1886 r. ukończono przebudowę gma-chów pobernardyńskich zakupionych od

Magistratu Warszawy staraniem pierw-szego prezesa Ludwika hr. Krasińskiego. W tym samym roku otwarto bibliotekę Muzeum liczącą wtedy 466 dzieł w 749 tomach treści przemysłowej, technicznej, rolnej, przyrodniczej i artystycznych wzo-rów rzemieślniczych. Założono także sta-cję meteorologiczną. W latach 1890-1891 w pracowni fizycznej i chemicznej prowa-dziła doświadczenia Maria Skłodowska (później Curie).

Schronienie w budynku Muzeum znalazły także „Stała wystawa etnograficzna” (taką nazwę Muzeum Etnograficznego dopusz-czał rząd rosyjski) oraz Stacja Oceny Na-sion – pierwsza w Polsce i jedna z pierw-szych w Europie. W 1901 roku powstała pracownia geologiczna, a pięć lat później antropologiczna. Rok 1911 przyniósł uro-czyste otwarcie (Wyższych) Kursów Prze-mysłowo-Rolniczych przy Muzeum. Pod tą skromną nazwą, w istocie powstała pol-ska wyższa uczelnia rolnicza.

Po pierwszej wojnie światowej muzeum straciło nieco na znaczeniu, gdy w odra-dzającym się państwie można było oficjal-nie organizować instytucje propagujące polską kulturę i naukę. Mimo to Muzeum rozwijało się dalej, wkrótce otwarto czte-roletnią szkołę wieczorową dla monterów-elektryków, szkołę cukiernictwa - pierwszą i jedyną na ziemiach polskich oraz szkołę

Gmach CBR przy Krakowskim Przedmieściu 66 ma bogatą i ciekawą histo-rię. Położony w samym sercu stolicy dzielił z nią złożone i burzliwe dzieje.

grafików. Wznowiono przerwane podczas wojny kursy rysunków technicznych i kur-sy gorzelnictwa. Wśród wielu powstających instytutów i komisji znalazła się również Komisja Radiofoniczna Rolnicza, która zajmowała się m.in. przygotowywaniem popularnych odczytów rolniczych nadawa-nych przez radio. Zaś założony w 1928 In-stytut Filmowy wykonywał przeźrocza oraz filmy rolnicze.

W 1939 podczas bombardowania Warszawy budynek Muzeum wraz ze zbiorami uległ zniszczeniu. Wnętrze spłonęło doszczętnie od bomb zapalających. Odbudowany po wojnie, w 1955 roku został przeznaczony na Centralną Bibliotekę Rolniczą. W 2005 roku CBR obchodziła 50-lecie istnienia.

Zainteresowanym poszerzeniem wiedzy na temat historii Centralnej Biblioteki poleca-my książkę „Historia miejsca - Dzieje po-sesji przy ulicy Krakowskie Przedmieście 66 na przestrzeni wieków” w opracowaniu Daniela Kamińskiego, którą można kupić w czytelni biblioteki.

Page 31: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

31

im. Michała Oczapowskiego

Współczesność Jest biblioteką naukową podległą Minister-stwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Posiada oddział w Puławach. Gromadzi literaturę z zakresu nauk rolniczych, ogrodnictwa, zootechniki, rybołówstwa, medycyny wete-rynaryjnej, przemysłu spożywczego, tech-niki rolniczej, ochrony środowiska, leśnic-twa, polityki i ekonomiki rolnej oraz nauk pokrewnych. Księgozbiór Biblioteki - liczy około 380 tys. wol. wydawnictw, w tym 207 tys. wydawnictw zwartych, 131 tys. wydaw-nictw ciągłych i 42 tys. zbiorów specjal-nych. Liczba tytułów czasopism bieżących wynosi 598.W zbiorach Biblioteki znajdują się dwie cenne kolekcje: stare druki (828 wol. XVI - XVIII w.) i polonika XIX-wieczne (ok. 8200 wol.). Obie kolekcje - w językach polskim, łacińskim, niemieckim, francuskim i rosyj-skim - stanowią unikalny w Polsce, bogaty zbiór obejmujący problematykę rolnictwa i nauk przyrodniczych, leśnictwa oraz sze-roko pojętą wiedzę praktyczną o gospoda-rowaniu, w tym m.in. pszczelarstwo i jeź-dziectwo.

Na mocy rozporządzenia Ministra Kultu-ry (z listopada 1998 r.) obie kolekcje Bi-

blioteki zaliczone zostały do Narodowego Zasobu Bibliotecznego. Biblioteka pro-wadzi także ożywioną wymianę między-narodową z 50 instytucjami w 30 krajach świata dodatkowo wzbogacając swój księ-gozbiór. Odrębną kolekcję tworzą w księ-gozbiorze Biblioteki wydawnictwa FAO. CBR tworzy dwie własne bazy danych SIGŻ i SIBROL. Ponadto prenumeruje bazy CAB Abstracts i Legalis (z uwzględnieniem pra-wodawstwa Unii Europejskiej) oraz posia-da dostęp do zagranicznych pełnoteksto-wych baz: SpringerLink, ScienceDirect i Ebscohost.

CBR jest biblioteką depozytową publikacji FAO i jedynym miejscem w Polsce, gdzie znajdują się wszystkie wydawnictwa FAO, zarówno tradycyjne, jak i elektroniczne. Do dyspozycji użytkownika jest również baza danych AGRIS-FAO w języku angielskim, francuskim i hiszpańskim. Znajdujące się w niej informacje o polskich publikacjach opracowywane są przez CBR oraz 7 ośrod-ków naukowych i akademickich. Użytkow-nik może również skorzystać z portalu cen-trum zarządzania informacją WAICENT umożliwiającego dostęp do dokumentów, danych statystycznych, map i innych źródeł multimedialnych dotyczących rolnictwa i

dziedzin mu towarzyszących. Od 2004 r. w CBR istnieje ośrodek Waicent Focal Point informujący o nowościach pojawiających się w tym serwisie.

CBR opracowała i aktualizuje stronę Agro-Web Poland pozwalającą na połączenie się ze stronami domowymi instytucji związa-nych z rolnictwem w Polsce. Jest ona częścią sieci AgroWeb CEE Network utworzonej z inicjatywy FAO-SEUR. Ze strony AgroWeb Poland można bezpośrednio przejść na analogiczne strony krajów Europy Środko-wej i Wschodniej.

CBR należy do międzynarodowego stowa-rzyszenia specjalistów informacji rolniczej IAALD. Jest także członkiem międzynaro-dowej sieci bibliotek rolniczych AGLINET. Do sieci należy obecnie 55 bibliotek rol-niczych z ponad 50 krajów i międzynaro-dowych ośrodków naukowych. W ramach systemu AGLINET wszystkie biblioteki członkowskie realizują wypożyczenia mię-dzybiblioteczne, a ponadto na żądanie przesyłają kopie artykułów i udostępniają usługi bibliograficzne innym bibliotekom członkowskim bezpłatnie lub ze znaczną zniżką.

CBR

Page 32: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

32

Mazowsze wygrało w sądzie Jest wyrok Sądu Apelacyjnego w sprawie zwrotu wydatków poniesionych przez województwo mazowieckie na realizację zadań zleconych przez admi-nistrację rządową w 2006 r. Zgodnie z nim Skarb Państwa, reprezentowany przez wojewodę mazowieckiego, powinien zwrócić samorządowi Mazowsza 1,5 mln zł. Wyrok jest prawomocny.

To od lat kość niezgody między samorzą-dami a stroną rządową. Mimo że zgodnie z prawem za ich finansowanie odpowiada strona rządowa, środki, które trafiały i tra-fiają do samorządów na ich realizację, są niewystarczające. Od 2006 r. na barki samorządów woje-wódzkich, gminnych i powiatowych spada-ło coraz więcej zadań zleconych z zakresu administracji rządowej. W 2006 r. Samo-rząd Województwa Mazowieckiego otrzy-mał ich aż 80. Obecnie jest to około 200 za-dań. Są wśród nich sprawy, które mają duże znaczenie dla mieszkańców regionu i są kluczowe dla prawidłowego funkcjonowa-nia wielu mazowieckich grup społecznych, takie jak np. wydawanie dyspozycji wypłaty środków poszkodowanym klientom z za-bezpieczenia finansowego i Turystycznego

Funduszu Gwarancyjnego, prowadzenie Rejestru Organizatorów Turystyki i Po-średników Turystycznych Województwa Mazowieckiego, sprawowanie nadzoru nad przeprowadzaniem egzaminów państwo-wych, kontrola WORD-ów czy wydawanie pozwoleń wodnoprawnych.

Samorząd Mazowsza wielokrotnie apelował do rządu o urealnienie tych dotacji – tak, aby pokrywały ona poniesione na realiza-cję tych zadań faktyczne wydatki. W końcu zdecydował się na skierowanie sprawy do sądu. – To bardzo ważny wyrok dla Mazowsza, ale również przykład dla innych samorzą-dów, że odzyskanie pieniędzy za zadania zlecone jest możliwe. Nie może być tak, że przekazuje się nam zadania, ale nie idą za

tym adekwatne środki. W efekcie, aby wy-wiązać się z nałożonych na nas obowiązków, w ostatnich latach musieliśmy przeznaczyć na ten cel pieniądze z budżetu wojewódz-twa. Mam nadzieje, że kolejne rozstrzy-gnięcia dotyczące lat 2007–2013 również będą dla nas korzystne. W sumie domaga-my się zwrotu ponad 24 mln zł – tłumaczy sekretarz województwa – dyrektor urzędu marszałkowskiego Waldemar Kuliński.

Dotyczyła roszczeń województwa mazo-wieckiego za 2006 r. Łącznie z odsetkami, Skarb Państwa powinien zwrócić woje-wództwu prawie 1,5 mln zł. Wyrok jest pra-womocny. Są to wydatki poniesione przez Urząd Marszałkowski Województwa Ma-zowieckiego na realizację zadań zleconych z obszaru turystyki, w tym organizowanie egzaminów na pilotów wycieczek i prze-wodników turystycznych, ale też wydatki na wynagrodzenia dla pracowników urzędu marszałkowskiego realizujących zadania. Mazowsze dochodziło swoich praw 8 lat.

Prostszy JPK_VAT. Od 1 stycznia 2018bez potrzeby wizyty w Urzędzie Skarbowym

Uproszczenie polegać będzie na zmianie ilości obowiązkowych pól do wypełnienia. Przedsiębiorca nie będzie musiał między innymi wypełniać wszystkich danych ad-resowych. Odpowiednio sklasyfikowane zostanie również oznaczanie plików prze-syłanych za ten sam okres. Wyjaśniając, jeżeli za dany okres rozliczeniowy skła-dany będzie pierwszy JPK_VAT to będzie miał on numer 0. Każda jego korekta bę-dzie odpowiednio mieć numery 1,2,3 itp.. Dzięki temu przedsiębiorca będzie miał możliwość wysłania tylko jednego pliku za dany okres.

W ramach polepszenia jakości usług ad-ministracji skarbowej od 1 stycznia będzie można dobrowolnie wypełnić pole z ad-resem e-mail w JPK_VAT. Dzięki tej opcji przedsiębiorca szybko uzyska niezbędne

W wyniku konsultacji z przedsiębior-cami struktura JPK_VAT zostanie uproszczona. Wśród zmian pojawi się między innymi opcja załatwienia wszystkich wątpliwości bez wycho-dzenia z domu.

foto

: pix

abay

.com

informacje w razie jakichś niezgodności. Otrzymane powiadomienie nie tylko zaosz-czędzi czas przedsiębiorcy, który nie będzie musiał się udawać do Urzędu Skarbowego, ale również pozwoli na uniknięcie konse-kwencji związanych z korektą rozliczenia.

Zmiana w strukturach JPK_VAT obowią-zuje dopiero od 1 stycznia 2018 roku. Do tego czasu plik powinien być przesyłany na starych zasadach. Nowy JPK_VAT można pobrać ze strony Krajowej Administracji Skarbowej.

Page 33: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

33

Szkoły w sieci

Dodała, że prace nad ustawą o Ogólno-polskiej Sieci Edukacyjnej trwają - być może jeszcze w tym tygodniu odbędzie się w Sejmie drugie czytanie.

„Być może zakończymy w tym lub w na-stępnym tygodniu cały proces legislacyj-ny, co umożliwi nam od 1 stycznia 2018 r. (...) pełny wymiar inwestycji w całym kraju, we wszystkich województwach” - powiedziała dziennikarzom minister Streżyńska.

W szkole w Pogorzałkach niedaleko Bia-łegostoku minister cyfryzacji oglądała lekcję z kodowania w siódmej klasie, pod-czas której uczniowie łączyli się z eksper-tami w NASK. O możliwościach wynika-jących z dostępu do internetu w szkole mówiła też młodszym uczniom.

„Efekt będzie przede wszystkim eduka-cyjny, bo te wszystkie platformy eduka-cyjne, które oferuje zarówno państwo jak i różne prywatne organizacje pozarządo-we, również firmy, bardzo często różne platformy informatyczne, matematyczne, fizykę, naukę o kosmosie, to wszystko bę-dzie bardziej dostępne dla dzieciaków” - powiedziała minister cyfryzacji.

100 Megana 100-lecie Niepodległości

„Docelowo wszystkie szkoły muszą być podłączone do sieci, nie dlatego, że to jest jakaś nasza fanaberia, ale dlatego, że celem tego programu +100 Mega na 100-lecie Niepodległości+ jest zaoferowanie naszym dzieciakom czegoś, co jest porównywalne

do programu 500 plus, czyli wielkiej szansy rozwojowej” - mówiła Streżyńska.

Dodała, że tylko „powszechność” tej szan-sy, równy dostęp dzieci wszędzie, w dużych miastach i w małych wsiach do platform edukacyjnych, różnych aplikacji, ale też rozwiązań dotyczących cyberbezpieczeń-stwa może przynieść efekt „równoczesnego i równoprawnego uczestnictwa w cyfry-zacji procesu edukacyjnego”, ale też więk-szych możliwości zawodowych obecnych uczniów w przyszłości.

Streżyńska zaznaczyła, że nauczyciele będą musieli wykonać „masę wysiłku”, by z no-wych możliwości w szkole skorzystać. „By przeplatać tradycyjny tryb nauczania taki-mi ciekawostkami, które można znaleźć w sieci, ćwiczeniami, zadaniami, często rów-nież o podwyższonym stopniu trudności dla dzieciaków bardziej zainteresowanych” - powiedziała Anna Streżyńska.

Ruszył pilotaż programu

Szkoła w Pogorzałkach bierze udział w pilo-tażu Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej „100 Mega na 100-lecie niepodległości”, w ramach której do 2020 r. 10 tys. spośród 30 tys. szkół w Polsce będzie podłączonych do szeroko-pasmowego internetu. Minister zaznaczyła, że program jest dedykowany szczególnie tym miejscom, gdzie komercyjne podmioty nie będą lub nie chcą ze względów ekono-micznych inwestować. Tam inwestycje mają być wsparte środkami publicznymi.

Obecnie w pilotażu jest ok. 36 szkół głów-nie w dwóch województwach: mazowiec-

kim i podlaskim, ale też w pięciu innych: dolnośląskim, lubelskim, pomorskim, ślą-skim i świętokrzyskim. Po podłączeniu do sieci szerokopasmowej, program da szko-łom możliwość korzystania z różnych mul-timediów.

Szkoła w Pogorzałkach odebrała w po-niedziałek od dyrektora instytutu NASK Wojciecha Kamienieckiego certyfikat „Bez-pieczni i twórczy w internecie” za szcze-gólną aktywność w pilotażu OSE. Szkoła brała udział m.in. w lekcjach on-line z pro-gramowania czy kursach on-line. Rodzice uczniów brali udział zaś w spotkaniach z bezpieczeństwa dzieci w sieci. W szkole w Pogorzałkach uczy się 70 uczniów. Dyrektorka placówki Anna Mi-kuć powiedziała PAP, że dostęp do szero-kopasmowego internetu to także szansa na realizację nowych projektów w szkole związanych z nauką kodowania. Szkoła na to stara się o środki np. z programów unij-nych w regionie.

OSE ma być finansowane ze środków UE i budżetu państwa. Streżyńska mówiła, że chodzi o ok. 2 mld zł.

Obecnie szybki internet szerokopasmowy w szkołach ma 5 tys. szkół. „40 proc. szkół korzysta z interentu do 10 mega, czyli ta-kiego, którego już nawet w domu byśmy nie chcieli mieć, bo nasze dzieci by uznały, że to jest za powolny internet” - mówiła Stre-żyńska.

Izabela Próchnicka / PAP

Pierwszych 1,5 tys. szkół będzie w 2018 r. podłączonych do szerokopasmo-wego internetu w ramach Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej - poinformo-wała w poniedziałek w Pogorzałkach (Podlaskie) minister cyfryzacji Anna Streżyńska.

Fundusze norweskie przyznane. Polska dostanie 809,3 mln euroFundusze norweskie i EOG to pomoc ofero-wana przez trzy kraje – Islandię, Liechtenstein oraz Norwegię. Przyznawana kilkunastu kra-jom członkowskim Unii Europejskiej w for-mie bezzwrotnej. Dzięki tej inicjatywie, kraje nienależące do UE mają dostęp do wewnętrz-nego rynku europejskiego. Cel tych funduszy to nie tylko likwidowanie istniejących różnic ekonomicznych, ale również między innymi szeroka współpraca handlowa.

III edycja Funduszy norweskich i EOG wyniosła ponad 2,8 mld euro. Polska jako największy beneficjent otrzyma wspar-cie w zakresie innowacyjności, rozwoju miast, środowiska i zmiany klimatu, na-uki, kultury, wymiaru sprawiedliwości oraz zdrowie publiczne. Umowy rozpo-czynające wdrażanie Funduszy norwe-skich i EOG zostaną podpisane do końca 2017 roku.

Podczas I edycji w latach 2004-2009 Pol-ska uzyskała 528 mln euro, z czego zreali-zowanych zostało 413 projektów. W kolej-nej, w latach 2009-2014 aż 578,1 mln euro. Wśród zrealizowanych inwestycji znalazły się między innymi Wielkopolska Onko-logia oraz konserwacja XVIII-wiecznej Starej Pomarańczarni oraz Teatru Stani-sławowskiego w Łazienkach Królewskich w Warszawie.

Page 34: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

34

Flying Bag - plecak przyszłości10 listopada, w siedzibie Przedstawicielstwa Parlamentu Europejskiego w Warszawie, odbyła się Konferencja «Flying Bag – plecak przyszłości: prawo dziecka do wynalazków oraz do realizacji startupów».

Konferencja była objęta Honorowym Patro-natem Rzecznika Praw Dziecka w Polsce. Temat rozwoju dziecięcych start-upów w Polsce dopiero rozpoczyna się. Dzieci mają pomysły i trzeba im pomóc je wdrażać. Ale społeczeństwo nie jest przygotowane do uznania niezależnych pomysłów dzieci. Od 13 roku życia dziecko może już zareje-strować się w sieciach społecznościowych, otworzyć rachunek rozliczeniowy, uczest-niczyć w konkursach rozwoju przedsiębior-czości, jednak co mają robić uczniowie w wieku poniżej 13 lat? Dzieci są bardzo ak-tywne i już w wieku 10-12 lat pragną reali-zować swoje pomysły. Temat prawa dziecka do pomysłów / start-upów i ich wdrażania jest tak nowy i interesujący, że zwrócił uwa-gę specjalistów w dziedzinie praw dziecka.

Moderatorem głównym spotkania była zwy-ciężczyni ubiegłorocznego konkursu startu-pów dziecięcych w Polsce za wynalazek Lata-jący Plecak, 11-letnia Kira Suhoboychenko. Gośćmi specjalnymi byli Michał Boni - po-seł do Parlamentu Europejskiego, Marek Michalak - rzecznik praw dziecka, Joanna Fabisiak - posłanka na Sejm RP, Natalia Żytariuk - 1 Sekretarz Ambasady Ukrainy w Polsce i Lorne Gierson - dyrektor wyko-nawczy Leavitt Institute ds Rozwoju Mię-dzynarodowego, USA.

- Należy kształtować dziecięcą kreatyw-ność, rozwijać pomysły i wspierać takie inicjatywy; wynalazcą może być każdy. Ważne by znaleźć w sobie energię i warto robić wszystko, by zmienić to, czego nie akceptujemy. Zaczynając od zbyt cięż-kiego plecaka, po znalezienie lekarstwa na raka - powiedziała Joanna Fabisiak.

Jesteśmy tutaj, by porozmawiać o mło-dzieży. W USA młodzież jest bardzo wspierana przez wiele organizacji. Mło-dzi ludzie często zadają pytanie: co jest najważniejsze, by osiągnąć sukces? Od-powiadam im: pokazywać się, chwalić i zacząć! Wielu ma dobre pomysły, nie po-trafi jednak ich wdrożyć. Jesteśmy tu dziś właśnie po to, by o tym dyskutować, by pomagać młodym wynalazcom, młodym przedsiębiorcom, mówił Lorne Grierson. Na konferencji poruszono ważne aspekty z zakresu ustawodawstwa, dotyczące prawa do handlowej marki, do kształtowania ini-cjatyw, prawo do uzyskania patronatu oraz finansowania od korporacji biznesowych dziecięcych startupów.

Niestety bardzo często pomysł młodego człowieka pozostaje jedynie pomysłem. Jako dorośli musimy zrobić wszystko, by pomoc wcielić go w życie, mówiła Switlana Zawad-ska z Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej. Pochodząca z Erytrei Senait Cieplińska, pre-zes Adulis Foundation, opowiedziała o pro-blemach dzieci mieszkających w jej kraju, które często, chcąc posiadać jakiekolwiek rzecz, zaczynając od zabawek, po napra-wę samochodu, często po prostu robią ją same. Bardzo często też afrykańscy nasto-latkowie, wspierani przez rodziny, zakładają własne biznesy. Podkreśliła, że ważne jest, by nie ograniczać dziecięcej kreatywności. Czas zmienić stereotypy, dorośli powinni ina-czej zacząć patrzeć na wynalazki dzieci. Za-cząć postrzegać je nie jako zabawę, a jako po-tencjalną szansę na biznes, podsumowała Ada Kostrz-Kostecka, członek zarządu Warszaw-skiej Izby Gospodarczej, moderator panelu.

Katarzyna Kaczmarska

Page 35: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

35

Własna firma pożądana

– Polacy mają dobre tradycje przedsiębiorczo-ści, jesteśmy proaktywni, bardzo lubimy być niezależni, a to cecha, która bardzo mocno nas aktywizuje. Lubimy mieć prawo wyboru, chętnie korzystamy z porad, natomiast zo-stawiamy sobie przestrzeń jako konsumenci. Przedsiębiorczość Polaków, która jest natu-ralną cechą, jest również wspierana przez ak-tywizację na własny rachunek – mówi agen-cji Newseria Biznes dr Anna Czarczyńska z Akademii im. Leona Koźmińskiego.

Z raportu Amway Global Entrepreneurship Report z 2016 roku wynika, że w Polsce od-setek osób chętnych do założenia własnej działalności gospodarczej jest wyższy niż na zachodzie Europy. Ponad 70 proc. pozytyw-nie ocenia ideę przedsiębiorczości, a 41 proc. deklaruje, że myśli o założeniu własnej firmy. Motywuje nas do tego chęć uniezależnienia się od pracodawcy i możliwość realizacji własnych pomysłów (odpowiednio 50 i 47 proc.).

– Branża sprzedaży bezpośredniej jest przed-szkolem przedsiębiorczości. Przy bardzo niskich barierach wejścia na rynek możemy spróbować swoich sił, zacząć działać jako mikroprzedsiębiorcy i możemy zobaczyć, na ile mamy potencjał rozwojowy, który potem może zaowocować działaniem na większą skalę – tłumaczy dr Anna Czarczyńska.

Coraz większa potrzeba niezależności prze-kłada się na wzrost zainteresowania sprzeda-żą bezpośrednią.

– Z firmami sprzedaży bezpośredniej współ-pracuje 980 tys. osób, zanotowaliśmy 3-proc. wzrost liczby sprzedawców, a jednocześnie sprzedaż wzrosła o 5 proc., do ponad 3 mld zł. Sprzedaż rośnie, bo jest to bardzo atrak-cyjna forma współpracy dla osób, które chcą zarobić, stworzyć własny biznes albo kupo-wać produkty w sprzedaży bezpośredniej ze zniżką – tłumaczy Ewa Kudlińska-Pyrz, przewodnicząca zarządu Polskiego Stowarzy-szenia Sprzedaży Bezpośredniej i dyrektor generalna Mary Kay Polska.Łączna liczba transakcji dla całej branży wzrosła w 2016 roku do poziomu 37 mln (wzrost o milion), z czego 87,5 proc. zostało zrealizowanych w sprzedaży indywidualnej, a 10 proc w sprzedaży grupowej podczas pre-zentacji organizowanych na życzenie i w do-mach konsumentów.

Sprzedaż bezpośrednia przyciąga coraz wię-cej osób, nie tylko tych najmłodszych, które dopiero wchodzą na rynek pracy, lecz także tych, które powoli wracają do aktywności zawodowej, np. matki wracające do pracy po urlopie macierzyńskim czy wychowawczym. Jak przekonują eksperci, to atrakcyjna forma nauki mikroprzedsiębiorczości dla każde-go pokolenia. Większość osób pracujących w sektorze sprzedaży bezpośredniej stanowią te w wieku 25–44 lata.

– Aktywizujemy grupy społeczne, które mają trudności na rynku pracy, jesteśmy atrakcyj-ni zwłaszcza dla millenialsów, którzy nie chcą już pracować na etatach, chcą sami sobie dyktować tempo pracy, ustalać cele, ale po-trzebują się nauczyć mikroprzedsiębiorczości – przekonuje Kudlińska-Pyrz. – Jesteśmy tak-że dobrą opcją dla osób 50+, które są obecne na rynku pracy i potrzebują nadal się spraw-dzać – dodaje.

Największą kategorię sprzedawanych pro-duktów stanowią kosmetyki (60 proc.), suplementy diety oraz sprzęt AGD (ok. 11 proc.). Szybko rośnie sprzedaż bezpośred-nia usług telekomunikacyjnych i energii z 2 proc. w 2015 roku do 9 proc. w 2016 roku. Większość klientów chwali taki model sprzedaży.

– 80 proc. osób, które choć raz wypróbowały sprzedaży bezpośredniej, twierdzi, że pro-dukty są bardzo wysokiej jakości, zazwyczaj wyższej niż w innych formach sprzedaży, bardzo cenią też sprzedawców. Sprzedawcy budują więzi, relacje, sprzedaż bezpośrednia wspiera budowanie relacji, także budowanie

kapitału społecznego – wskazuje Ewa Ku-dlińska-Pyrz.

Choć większość Polaków pozytywnie ocenia sprzedaż bezpośrednią, to – jak pokazują badania – z wiedzą na ten temat nie jest jed-nak najlepiej. Ponad połowa osób nie potrafi wskazać firm, które działają w tej branży, a 28 proc. błędnie podaje definicję tej formy sprzedaży. To zaś sprzyja większej podatności na praktyki nierzetelnych firm.

– Sprzedaż bezpośrednia rozwija się stabilnie w Polsce, chociaż to zawsze będzie branża ni-szowa w stosunku do sprzedaży detalicznej. Psują nam nieco szyki firmy nierzetelne, które próbują naciągać zwłaszcza starsze osoby na produkty wątpliwej jakości albo tak drogie, że tych osób po prostu na nie nie stać. Myślę, że z czasem nasze standardy etyczne, które stanowimy i monitorujemy ich przestrzega-nie przez członków stowarzyszenia, będą co-raz lepiej widoczne na rynku. Potwierdza to Federacja Konsumentów, która twierdzi, że na firmy członkowskie stowarzyszenia skarg właściwie nie ma – mówi Mirosław Luboń, dyrektor generalny Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej.

Polacy, którzy kupują w systemie sprzedaży bez-pośredniej, doceniają wygodę, czyli możliwość spokojnego zapoznania się z ofertą, sposób sprzedaży i dużą wiedzę przedstawicieli o ofe-rowanych produktach. Co czwarty Polak, który nie dokonał jeszcze w ten sposób zakupu, tłu-maczy, że obawia się braku możliwości zwrotu towaru. Jak jednak przekonuje Luboń, klienci w sprzedaży bezpośredniej są chronieni nawet lepiej niż w przypadku zakupów przez internet, a firmy same dbają o etyczną sprzedaż.

– Firmy stowarzyszone przestrzegają stan-dardów etycznych ustanowionych nie tylko w prawie krajowym, lecz także obowiązuje je kodeks sprzedaży bezpośredniej, kodeks etyczny, który w pewnych momentach idzie nieco dalej niż regulacje konsumenckie. Obecnie można np. zwrócić produkt sprze-dany przez sprzedawcę bezpośredniego do 14 dni, natomiast nasze firmy mówią, że jest to co najmniej 14 dni. Nawet firmy kosmetycz-ne przyjmują zwroty produktów właściwie bezterminowo, nawet po 3 miesiącach, czę-ściowo zużyte, ponieważ uważają, że to i tak się opłaca – podkreśla Mirosław Luboń.

źródło: Newseria

Ponad 70 proc. Polaków pozytywnie wypowiada się na temat przedsiębiorczości, a 41 proc. myśli o założeniu wła-snej firmy. Coraz częściej aktywizujemy się na własną rękę, m.in. poprzez zaangażowanie w sprzedaż bezpośrednią. Z firmami sprzedaży bezpośredniej współpracuje już 980 tys. Polaków, a wartość sektora przekracza 3 mld zł. Kuleje jednak wiedza na temat takiej formy sprzedaży, to zaś może zwiększać podatność na praktyki nieuczciwych firm.

foto

: TSE

Page 36: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

36

Rynek leasingu w Polscerozwija się w szybkim tempie

W I półroczu 2017 roku polska branża leasingowa urosła o niemal 12 proc., głównie dzięki finansowaniu zakupu sa-mochodów lekkich, ale też maszyn i urządzeń. Dobra koniunktura – zdaniem ekspertów – pozwala mieć nadzieję na dalszy rozwój sektora. Polski rynek pozytywnie wyróżnia się na tle Europy. Udział leasingu w tworzeniu polskiego PKB jest trzykrotnie większy niż w Unii Europejskiej – podkreśla prezes zarządu PKO Leasing.

– Rynek leasingu jest w doskonałej kondycji już od wielu lat. Najlepiej jest na rynku finan-sowania samochodów osobowych, który ro-śnie o 17 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Krzemiński, prezes zarządu PKO Leasing. – Maszyny i urządze-nia, które są jednym z podstawowych elemen-tów tworzenia polskiego PKB, notują 20 proc. wzrostu rok do roku. Po bardzo dobrym 2016 roku są to dane, które powodują duży spokój po naszej stronie, jeśli chodzi o możliwość ob-sługi klientów i jakości ryzyka kredytowego. Także w lipcu i sierpniu zobaczyliśmy bardzo dobre wyniki firm leasingowych.

Według danych Związku Polskiego Leasin-gu w I połowie 2017 roku dynamika polskiej branży wyniosła 11,6 proc. w ujęciu rocznym. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku polskie firmy leasingowe udzieliły finansowa-nia w wysokości 31,8 mld zł, co jest wynikiem lepszym niż połowa wartości finansowania z 2016 roku (29 mld zł). Najczęściej przedmio-tem leasingu były pojazdy lekkie (44,3 proc.), potem środki transportu ciężkiego – ciągni-ki, naczepy, ciężarówki pow. 3,5 t, autobusy, samoloty, statki, pociągi – 27,3 proc., a także maszyny i urządzenia (26,7 proc.). Na nieru-chomości przypadło 1,2 proc.– W czerwcu kredyty inwestycyjne w systemie bankowym wzrosły o 10 proc., więc widać wy-raźnie, że ta część finansowania gospodarki, która pochodzi z systemu bankowego również się rozwija – informuje Krzemiński. – Nam jest łatwiej umieszczać produkt na rynku dlatego, że jest on szybszy, oparty o aktywa, które finansujemy, więc ryzyko jest rozłożone pomiędzy firmę oraz klienta, którego finansu-jemy, jego zdolność do spłacania zadłużenia i płynność aktywów, które finansujemy. Z tego powodu nam jest łatwiej rosnąć, ale widać wy-raźnie, że także rynek bankowy się rozwija, a nasz produkt jest uzupełnieniem oferty Gru-py PKO Banku Polskiego. Jako grupa oferu-jemy kompleksowe usługi odpowiadające na potrzeby każdego klienta.

Leasing jest głównym – obok kredytu – ze-wnętrznym źródłem finansowania inwestycji polskich firm – wynika z danych ZPL. Łączna wartość aktywnego portfela branży na koniec czerwca 2017 roku wyniosła 109,1 mld i była porównywalna do wartości salda kredytów in-

westycyjnych, udzielonych firmom przez ban-ki, które równało się w tym samym momencie 120,7 mld zł.

– Mamy dobry popyt krajowy, a gros obsługi-wanych klientów to firmy z sektora mikrofirm i MSP. Te firmy pracują dla rynku wewnętrz-nego, w związku z tym jeśli popyt krajowy jest wysoki, mamy stabilizację w zatrudnie-niu i rosną nam dochody rozporządzalne, to nasi klienci mają popyt na swoje produkty i usługi na rynku – informuje prezes PKO Leasing. – Cały biznes, który finansuje samo-chody, drobne sprzęty i urządzenia do warto-ści 100 tys. zł, ma wewnętrzną podstawę do rozwoju.

Od stycznia do czerwca 2017 r. za pomocą le-asingu firmy sfinansowały zakup lekkich po-jazdów osobowych i dostawczych o wartości 14,1 mld zł, co oznacza wzrost rok do roku o 17,4 proc. W segmencie maszyn i urządzeń, w tym IT, wzrost wyniósł 19,8 proc., a wartość wyleasingowanych urządzeń sięgnęła 8,5 mld zł. Szczególnie wysoką dynamika charakte-ryzowały się umowy leasingowe w zakresie maszyn rolniczych (+29,8 proc. rdr.), maszyn do produkcji tworzyw sztucznych i obróbki metali (+31,1 proc. rdr.), maszyn poligraficz-nych (+26,2 proc. rdr.) i sprzętu budowlanego (+17,7 proc. rdr.).

– Właśnie uruchamiamy bardzo duży zasób środków unijnych. 84 mld euro netto, które powinny w końcu wpłynąć do gospodarki, na pewno spowodują wzrost popytu na dobra inwestycyjne – przekonuje Andrzej Krzemiń-ski. – Okazało się, że embarga nakładane za naszą wschodnią granicą wcale nie dotknęły

nas tak bardzo. Tam biznes trochę się otwiera, w związku z tym mamy ciekawą perspektywę ze wschodu. Również Europa Zachodnia się podnosi, tamte przedsiębiorstwa również po-trzebują naszych towarów, również ci, którzy eksportują mają dobre perspektywy.

Od II kwartału 2013 roku gospodarka krajów Unii Europejskiej i strefy euro – głównego odbiorcy polskich towarów i usług – rośnie sukcesywnie. W II kwartale 2017 roku tempo wzrostu wyniosło odpowiednio 0,7 proc. i 0,6 proc. kwartał do kwartału (dane odsezonowa-ne). W ujęciu rocznym wzrost wyniósł 2,3–2,4 proc., w obu przypadkach o 0,3 pkt proc. wię-cej niż w I kwartale roku. Polska gospodarka według prognoz agencji Moody’s ma w tym roku wzrosnąć nawet o 4,3 proc., co jest skoko-wym wzrostem zarówno wobec poprzednich prognoz (3,2 proc.), jak i ubiegłorocznego wy-niku (2,8 proc., o cały 1 pkt proc. mniej niż zapisano wcześniej w ustawie budżetowej).

– Nie widać na rynku żadnych zagrożeń. W moim przekonaniu rok 2018 przyniesie ko-lejne dobre 10 proc. rozwoju, a być może tro-chę więcej – prognozuje prezes PKO Leasing. – Jesteśmy szóstym rynkiem leasingu w Euro-pie. Mamy 3,8 proc. udziału w całym biznesie leasingowym w Europie. Wskaźnik udziału polskiego leasingu w tworzeniu polskiego PKB jest trzykrotnie wyższy aniżeli średnia euro-pejska. To jest immanentna cecha gospodarki szybko rozwijającej się oraz gospodarki, która działa w oparciu o firmy z trudnym dostępem do kapitału. Dlatego uważam, że jeszcze kilka dobrych lat przed nami i lepszych aniżeli na rynku europejskim.

źródło: Newseria

foto

: Wll

Page 37: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

37

Rząd przyjąłkolejne ułatwienia dla przedsiębiorców

„To że obecnie pracodawcy muszą przecho-wywać akta pracownicze aż 50 lat i tylko w formie papierowej nie ma żadnego uzasad-nienia. Po pierwsze, generuje koszty. Może to być nawet 130 mln zł rocznie. Po dru-gie, obecne przepisy wcale nie gwarantują ubezpieczonemu, że w chwili wystąpienia do ZUS z wnioskiem o przyznanie eme-rytury lub renty, będzie mógł otrzymać od byłego pracodawcy wszystkie niezbędne dokumenty” – wyjaśnia wiceminister roz-woju Mariusz Haładyj.

Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze skróceniem okresu przecho-wywania akt pracowniczych oraz ich elek-tronizacją rozwiązuje te problemy:

skraca okres przechowywania przez pra-•codawców akt pracowniczych z 50 do 10 lat,pozwala pracodawcom przechowywać •dokumentację pracowniczą w formie elektronicznej,wskazuje bezgotówkową formę wypłaty •wynagrodzenia jako domyślną.

Krócej i bezpieczniej dla pracownika

Ustawa przewiduje, że pracodawcy będą mogli przechowywać akta pracownicze 10, a nie 50 lat, bo ZUS będzie dysponował wszystkimi danymi potrzebnymi do uzy-skania świadczeń i ustalenia ich wysokości. Przy czym aby w pełni zabezpieczyć intere-sy pracowników, możliwość skorzystania z nowego rozwiązania została podzielona na 2 przypadki.

Pracownicy zatrudnieni od 1 stycznia 2019 r.

Dokumentacja pracowników zatrudnio-nych po 1 stycznia będzie przechowywa-na 10 lat. Pracodawcy będą przesyłać do ZUS rozszerzone imienne raporty mie-sięczne pracowników i zleceniobiorców. W raportach znajdą się dane potrzebne do ustalenia wysokości emerytury lub ren-ty (m.in. wysokość przychodu). Dane te ZUS zapisze na koncie ubezpieczonego. Dzięki temu pracownicy nie będą musieli udowadniać przed ZUS historii swojego zatrudnienia i uzyskiwać od byłego praco-dawcy np. zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu.

10, a nie 50 lat. Forma elektroniczna zamiast stosu dokumentów. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, dzięki któremu akta pracownicze będzie można przechowywać krócej i w formie elektronicznej.

foto

: Gre

en A

pple

Mor

tgag

e

Pracownicy zatrudnieni od 1 stycznia 1999 do 31 grudnia 2018 r.

Pracodawca będzie mógł również skrócić do 10 lat okres przechowywania dokumen-tacji obecnych lub byłych pracowników, którzy zostali zatrudnieni po 1998 r. a przed 1 stycznia 2019 r. Pracodawca skorzysta z tego rozwiązania jeśli złoży w ZUS raport informacyjny, w którym znajdą się infor-macje niezbędne do wyliczenia emerytury lub renty konkretnego pracownika. Nie musi tego robić, ale jeśli już się zdecyduje, będzie to także decyzja na przyszłość – nie-podlegająca zmianie i dotycząca wszystkich pracowników. Jeżeli pracodawca nie prze-każe raportów informacyjnych, będzie zo-bowiązany przechowywać dokumentację pracowniczą 50 lat. Dokumentację pracow-ników zatrudnionych przed 1 stycznia 1999 r. pracodawca będzie przechowywał 50 lat.

Dokumentacja na równi z papierową

Od 1 stycznia 2019 r. pracodawca będzie mógł przechowywać dokumentację oso-bową i płacową w postaci elektronicznej (teraz może przechowywać tylko doku-menty papierowe). Jeśli się na to zdecyduje, dotychczasowa dokumentacja papierowa zostanie zeskanowana i opatrzona kwalifi-kowanym podpisem elektronicznym. Jeżeli pracownik i pracodawca będą dysponowali kwalifikowanym podpisem elektronicz-nym, e-dokument powstanie bez koniecz-ności skanowania dokumentu papiero-wego. Digitalizacja akt osobowych będzie odpowiednio zabezpieczona, tak aby nie dochodziło do utraty danych przez praco-

dawców. Szczegółowe zasady oraz kwestie bezpieczeństwa, dostępu i warunków prze-chowywania dokumentacji będą określone w rozporządzeniu Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, wydanym w porozu-mieniu z Ministrem Cyfryzacji.

„Przechowywanie dokumentacji w posta-ci elektronicznej powinno być tańsze. Na podstawie dostępnych danych założyliśmy, że przy rozproszonej organizacji ok. 500 pracowników, koszty mogą być zmniejszo-ne nawet o ok. 200 tys. zł rocznie” – infor-muje wiceminister Haładyj.

Pensja domyślnie na konto

Ta drobna zmiana dostosowuje prawo do rzeczywistości. Z danych Banku Świato-wego wynika, że w 2014 r. blisko 77,8 proc. pracowników w Polsce otrzymywało wy-nagrodzenie na rachunki płatnicze. Bezgo-tówkowa forma wypłaty wynagrodzeń staje się coraz bardziej powszechna. Obecnie do-myślną formą jest wypłata wynagrodzenia w gotówce. Żeby otrzymać pensję na konto pracownik musi złożyć stosowne oświad-czenie. Po wejściu w życie ustawy pracow-nik będzie musiał złożyć oświadczenie, jeśli chce otrzymać pensję w gotówce.

Projekt ustawy powstał w ścisłej współ-pracy z biznesem, Zakładem Ubezpieczeń Społecznych i Ministerstwem Rodziny, Pra-cy i Polityki Społecznej. Jest częścią pakietu #100zmianDlaFirm. Przewidywany termin wejścia w życie nowych przepisów to 1 stycznia 2019 r.

Przykładowy czasy przechowywania do-kumentacji pracowniczej w innych krajach UE:

Finlandia - 10 lat,•Dania - 5 lat,•Czechy - 3 do 30 lat (w zależności od ro-•dzaju dokumentacji),Holandia - brak obowiązku przechowy-•wania dokumentów dla celów emerytal-no-rentowych, dokumenty finansowe – 7 lat,Niemcy - dla celów podatkowych i ubez-•pieczeń społecznych - 6-10 lat, listy płac - 10 lat.

źródło: Ministerstwo Rozwoju

Page 38: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

38

Biznes Angel - Ekonomiczny Anioł Stróż W dobie rywalizacji i wyścigu o klienta duże korporacje zatrudniają dobrze opłacanych specjalistów od marketin-gu i handlowców. Stawiają przed nimi często wygórowane wymagania. Ci zaś, przytłoczeni przeciążeniami w pracy, w pogoni za jak największym zyskiem dla korporacji i nie tylko, stosują wyrafinowane techniki rekompensaty za ową pracę przy negocjacjach. Pytanie – gdzie kończy się marketing – a gdzie zaczyna przekraczanie granic pro-wadzenia biznesu.

W jednym z przygranicznych miasteczek na zachodzie Polski mieścił się okaza-ły dworzec PKS. Ta firma przewozowa wbrew zdrowemu rozsądkowi przymu-sowo znalazła się na skraju bankructwa, więc PKS – za grosze sprzedał dworzec z budynkami i placem dworcowym pry-watnemu przedsiębiorcy. Ten przerobił budynki na dobrze prosperujące sklepy, a sam teren dworca dzierżawi …ha, ha… firmie PKS, za kwotę roczną równą mniej więcej tej, którą wcześniej zapłacił za ca-łość. Jak gminna wieść niesie, jeden z dy-rektorów państwowej firmy po tej trans-akcji nabył sobie dom i wyraźnie podniósł standard życia rodziny.

Podobne techniki stosują niektórzy han-dlowcy w korporacjach. Chcesz być do-stawcą naszej sieci – płać bez VAT i rachun-ku, nie musisz wydawać na kopertę – lista możliwości jest nieskończona. Chcesz do-stać zlecenie na produkcję twoich zabawek do naszej sieci kilkunastu tysięcy sklepów w Europie? Kontrakt masz zapewniony, dodaj kilka milionów do oferty, by po-tem udowodnić, że dałeś duży upust. Taki przedsiębiorczy handlowiec korporacyjny nigdy nie przekaże osobiście własnych wi-zji biznesowych zleceniobiorcy, nie musi

się z nim spotykać, nie musi go znać. Ma zaufanego

Anioła Stróża np. maleń-

k i e g o

podwykonawcę, choćby drukarnię, któ-ra otrzyma przy okazji od zleceniobiorcy zlecenie na druk opakowań na zamawiany towar. Anioł Stróż bezpiecznie dla stron przedstawia warunku umowy, we właści-wy sobie sposób daje do zrozumienia, że ciężka praca managera korporacyjnego też wymaga wynagrodzenia, insynuując np., ze mieszka on w wynajętym mieszka-niu w Londynie, jest patriotą, chce wrócić do ojczyzny. Ma upatrzone, wymarzone mieszkanko dwupoziomowe o małej pow. jedynie 150 m2 na Ursynowie, to dobra in-westycja. Anioł Stróż poznaje mieszkanie, koszt zakupu mieszkania, koszt wykończe-nia, wyposażenia i tak oferta jest już goto-wa do złożenia. Handlowcy z korporacji zawsze dbają tylko i wyłącznie o interesy firmy, koszty dodatkowe tej obsługi musi wziąć na siebie zleceniobiorca.

Im wyższa kwota przyznanej handlowco-wi premii, tym większa rekomendacja tej firmy, także dla kolegów z konkurencji, bo szczelność i wiarygodność zleceniobiorcy jest doceniana.

Wszelkie próby wyłamania się z tak usta-lonych warunków egzekwuje się bardzo prosto. Kolejna transza na produkcję za-mówionego towaru nie dociera w określo-nym umową terminie, zleceniodawca prze-widział taką możliwość. Nie zmieniają się też warunki terminu dostawy, produko-wać trzeba, mimo braku środków na zakup materiałów do produkcji. Monity nic nie pomagają. Do mediacji włącza się Anioł

Stróż, po kilku dniach przekazana wa-lizeczka na lotnisku rozwiązuje

wątpliwości, przelew wychodzi następnego dnia. Napięcie opada.

Szefowie dużych korporacji często nawet nie podejrzewają, że ich bardzo dobrze opłacani przedstawiciele handlowi posił-kują się wyrafinowanymi technikami prze-konywania zleceniobiorców i dorabiają na boku co łaska.

Przykładów można by mnożyć, zdarza się, że ktoś komuś w przypływie szczerości coś powie, zdarza się, że Ci handlowcy sami podczas biesiad licytują się o rosnącą hoj-ność zleceniobiorców. Taki handlowiec za-kupowy, pracujący w korporacji posiada-jącej kilka tysięcy sklepów, po kilku latach jest już poważnym przedsiębiorcą, który przez kolejnych 20- 30 lat nie musi już pra-cować, wystarczy, że mądrze inwestuje.

Z praktycznego punktu widzenia – to czysta, bezinteresowna pomoc dla zabie-gającego o kontrakt zleceniobiorcy. Strony wiąże jedno: sukces w biznesie z dobrze wypracowanymi mechanizmami owocnej rekomendacji stron.

Anioł Stróż strzeże dobra stron, dba by nie nikomu nie stała się krzywda.

Jan Krzysztof Janotafo

to: B

usin

ess

Idea

s

Page 39: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

39

Wystartowała aplikacja mObywatelMożemy już korzystać z bezpłatnej aplikacji na smartfon - mObywatel. Dzięki rozwiązaniu, które przygotowało Mi-nisterstwo Cyfryzacji, mamy szybki dostęp do swoich mDokumentów. Pierwszą usługą dostępną w aplikacji jest mTożsamość.

Rozwiązanie zaprezentowane na kon-ferencji przez minister cyfryzacji Annę Streżyńską, przyda się w codziennych sytuacjach, choćby takich jak stłuczka sa-mochodowa. Uczestnicy stłuczki, którzy w kilkanaście sekund ściągną na swoje smartfony ze sklepu Google Play aplikację – będą mogli wymienić się informacjami potrzebnymi do rozwiązania sprawy. I ujawnią tylko tyle danych, ile wymaga sy-tuacja, nie więcej.

Jak to działa?

Za pomocą mTożsamości potwierdzimy swoją tożsamość w kontaktach z innymi obywatelami. Podczas przykładowej stłucz-ki samochodowej wyświetlimy swoje dane na ekranie telefonu, a następnie przekaże-my je drugiej osobie – na telefon. Wtedy też automatycznie pobierzemy i zapiszemy w swoim telefonie jej dane, ale pod warun-kiem, że obaj uczestnicy stłuczki będą użyt-kownikami aplikacji mObywatel. Nie ma powodu do obaw - wymiana danych jest chroniona certyfikatem wydanym przez Ministerstwo Cyfryzacji.

O czym warto pamiętać?

Aplikacja jest bezpłatna i może z niej skorzy-stać każdy, kto jest pełnoletni i ma: ważny do-wód osobisty, profil zaufany (eGo), smartfon

z systemem operacyjnym Android w wersji 6.0 (lub nowszej) wyposażony w Bluetooth i aparat fotograficzny, aktywną aplikację mO-bywatel, połączenie z internetem.

mTożsamość korzysta z aktualnych danych (znajdujących się w rejestrach państwo-wych) takich jak: imię, nazwisko, data uro-dzenia, numeru PESEL, czyli danych z reje-stru PESEL, oraz zdjęcia, terminu ważności, numeru dowodu, informacji, kto wydał do-kument - czyli danych z Rejestru Dowodów Osobistych. I właśnie te dane możemy w każdej chwili wyświetlić na ekranie swoje-go smartfona.

Natomiast przekazać komuś lub pobrać od kogoś (z telefonu na telefon) możemy tylko część z nich i są to: imię i nazwisko, zdjęcie i numer dowodu oraz informację, kto go wydał.

O czym trzeba pamiętać?

Dzięki mTożsamości sprawdzimy tożsa-mość i wymienimy się danymi bez spi-sywania, skanowania czy fotografowania dowodu osobistego. Trzeba jednak pamię-tać, że wymienimy się danymi tylko z in-nymi użytkownikami aplikacji mObywatel. mTożsamość nie zastąpi też dowodu osobi-stego w banku, urzędzie, podczas kontroli drogowej lub przekraczania granicy.

Ze względów bezpieczeństwa dane za-pisane w telefonie są zaszyfrowane i podpisane certyfikatem wydanym przez Ministerstwo Cyfryzacji. Certyfikat po-twierdza również autentyczność danych. Dostajemy go przy aktywacji aplikacji - jest przypisany do użytkownika i jego telefonu. Dostęp do danych jest zabezpie-czony hasłem dostępu, które wybieramy przy aktywacji aplikacji.

Wiarygodność danych innej osoby po-twierdza status certyfikatu. Zobaczymy go podczas wymiany danych oraz w hi-storii pobranych danych. Dodatkowo mo-żemy sprawdzić aktualność certyfikatu online. Trzeba pamiętać, że dane, które pobieramy od innego użytkownika za po-mocą mTożsamości, podlegają przepisom o ochronie danych osobowych, dóbr oso-bistych i prywatności. To oznacza, że nie możemy ich publikować ani udostępniać innym osobom.

Jak zaznaczyła podczas dzisiejszej konfe-rencji Anna Streżyńska, szefowa resortu cy-fryzacji, „pracujemy na tym, by już wkrótce w aplikacji mObywatel pojawiły się nowe mDokumenty - mDowód Osobisty czy mPrawo Jazdy”.

Aplikację przygotowało Ministerstwo Cy-fryzacji we współpracy z NASK i COI.

Page 40: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

40

Komu auto na prąd?

– Rynek samochodów elektrycznych w Europie rozwija się bardzo dynamicznie. Porównując II kwartał tego roku z analo-gicznym okresem rok wcześniej, widzimy, że wzrost sięga ponad 50 proc. Łącznie w pierwszej połowie tego roku w Europie zostało zarejestrowanych ponad 100 tys. takich pojazdów. W Polsce wzrosty są na wysokim poziomie, ale liczba zarejestro-wanych pojazdów cały czas jest niska. Musimy rozwijać zarówno ofertę, jak i za-chęcać poprzez regulacje na poziomie cen-tralnym i lokalnym do tego, aby te pojazdy się sprzedawały – mówi agencji informa-cyjnej Newseria Biznes Maciej Mazur, dy-rektor zarządzający Polskiego Stowarzy-szenia Paliw Alternatywnych (PSPA).

W ubiegłym roku w Polsce zarejestrowa-no 556 aut z napędem elektrycznym lub hybrydowym plug-in, co oznacza 65-proc. wzrost rok do roku. Z danych KPMG i Polskiego Związku Przemysłu Motory-zacyjnego wynika, że łącznie w ubiegłym roku Polacy zarejestrowali 10,4 tys. sa-mochodów z napędami alternatywnymi (wzrost o 76 proc. r/r).

Udział elektryków i hybryd typu plug-in w polskim rynku wciąż jest znikomy i oscyluje wokół 0,1 proc. Dużo lepsze są dane z rynku europejskiego. Według Eu-ropean Automobile Manufacturers As-sociation (ACEA) w ubiegłym roku na terenie Unii Europejskiej zarejestrowano ponad 155 tys. takich pojazdów, a wzrost rok do roku sięgnął blisko 5 proc.

– Rynek samochodów elektrycznych i elektryczno-hybrydowych w Polsce przedstawia się bardzo obiecująco. Tymi pojazdami możemy przejechać od 100 km do nawet 400 km, więc walczymy z mitem, że samochód elektryczny nie pozwoli nam nigdzie dojechać. W ramach aglomeracji miejskiej jest to zupełnie wystarczający zasięg, który pozwala jeździć nim pod-czas całego dnia, żeby wieczorem wrócić do domu i ten pojazd naładować – mówi Maciej Mazur.

Z badania przeprowadzonego w maju przez SW Research na zlecenie PSPA wy-

Na tle Europy liczba zarejestrowanych w Polsce elektryków i samochodów hybrydowych typu plug-in wciąż jest niewielka. Jednak z roku na rok dynamicznie rośnie. Z badań wynika, że 12 proc. Polaków planuje taki zakup w najbliższym czasie, a blisko 30 proc. wciąż go rozważa. Dla tej grupy największą zachętą byłyby za-powiadane przez rząd dofinansowania i ulgi podatkowe przy zakupie. Tym bardziej że oferta koncernów moto-ryzacyjnych jest coraz większa.

foto

: Fin

anci

al T

ribun

e

nika, że tylko nieliczni Polacy realnie roz-ważają zakup samochodu elektrycznego. 12 proc. planuje taki zakup w najbliższym czasie, a 31,5 proc. – wciąż się nad nim za-stanawia. Natomiast prawie 38 proc. Pola-ków w ogóle nie bierze pod uwagę nabycia elektrycznego samochodu. Z badania wy-nika, że odstraszają ich przede wszystkim wysokie koszty zakupu (57,3 proc.), ogra-niczona liczba punktów ładowania lub tankowania (47,4 proc.) oraz ograniczony zasięg takiego pojazdu (29,8 proc.).

– Ceny takich pojazdów zaczynają się od 90 tys. zł. Ostatnio jeden z producentów pokazał dwa modele, które kosztują po-niżej 100 tys. zł. Mamy nadzieję, że efekt skali produkcji i popularność elektromo-bilności spowodują, że coraz więcej kon-cernów będzie ustawiać ceny na niższym poziomie, przystępnym dla użytkownika. Mamy samochody szybkie, mamy samo-chody, którymi możemy przewieźć towa-ry, więc ten rynek zaczyna być już kom-pletny – mówi Maciej Mazur.

Dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych podkreśla, że rozwój ryn-ku i zwiększenie sprzedaży samochodów elektrycznych wymaga odgórnych, rzą-dowych zachęt. Z badań PSPA wynika, że 70,6 proc. Polaków do zakupu takiego auta przekonałoby dofinansowanie w ramach ogólnodostępnych programów dopłat, a 41,1 proc. – ulgi podatkowe przy zakupie.

– Plany mamy bardzo ambitne. Według zapowiedzi ministerstw, do 2025 roku ma

być milion samochodów elektrycznych na drogach. Nie przyzwyczajajmy się do tej magicznej liczby, ale dążmy do tego, żeby było to choć pół miliona. Aby było to moż-liwe, musimy bardzo aktywnie włączyć się w rynek elektromobilności i stawiać nie tylko na samochody, ale m.in. także na rowery. Musimy wspólnie pracować, żeby rozwijać ten rynek – mówi Maciej Mazur.

Problemem pozostaje niewystarczająca infrastruktura do ładowania takich po-jazdów. W Polsce jest 305 punktów ła-dowania, z czego najwięcej w Warszawie. Jednak wedle zapowiedzi resortu, do 2020 r. ma powstać już 400 szybkich punktów ładowania samochodów elektrycznych i 6 tys. publicznych punktów ładowania o normalnej mocy.

– Koncerny motoryzacyjne są coraz lepiej przygotowane do rewolucji na rynku elek-tromobilności. Na rynku jest ponad 40 mo-deli, z czego niektóre kosztują poniżej 100 tys. zł. To pokazuje, że ceny samochodów elektrycznych zaczynają być coraz bardziej przystępne. Oczywiście ten rynek potrze-buje wsparcia, czekamy na ustawę o elek-tromobilności i paliwach alternatywnych. Ona musi wprowadzić system zachęt do tego, aby opłacało się kupować samocho-dy elektryczne, samochody elektryczno-hybrydowe i pojazdy niskoemisyjne, które poprawiają powietrze w miastach, które walczą ze smogiem – podkreśla dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.

źródło: Newseria

Page 41: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

41

Mały, miejski z konkursu

– Targi Elektromobilności zostały zorgani-zowane, aby pokazać potencjał polskiego przemysłu w zakresie elektromobilności, ale również po to, aby rozpocząć nawiązywanie kontaktów między producentami pojazdów a producentami komponentów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Zaremba, szef projektu ElectroMobi-lity Poland. – Chcielibyśmy, aby do naszego konkursu na prototypy zgłosili się produ-cenci, którzy mają doświadczenie w budo-wie i we wdrażaniu pojazdów na rynek, ale muszą oni być zasileni wiedzą producentów komponentów.

W połowie września spółka ElectroMobi-lity Poland rozstrzygnęła konkurs na wi-zualizację nadwozia polskiego elektryka. Wyłonione zostały cztery najlepsze projek-ty. Kolejny etap to konkurs na budowę pro-totypów polskiego auta na prąd, który kie-rowany jest do producentów pojazdów lub komponentów z branży samochodowej.

– Celem jest pozyskanie dobrych, funkcjo-nalnych prototypów. Chcieliśmy dać szansę polskim, zdolnym zespołom, które praco-wały nad prototypami, aby mogły te prace sfinalizować. Liczymy, że po roku pracy te prototypy będą gotowe, by wyjechać na ulice. W ramach ElectroMobility Poland powołany zostanie zespół, który będzie oceniał jakość tych prototypów, i na koniec jeden zespół i jeden prototyp zostanie za-proszony do przedsięwzięcia produkcyjne-go – mówi Piotr Zaremba.

– Sektor motoryzacyjny podlega dzisiaj du-żym zmianom. Silnik spalinowy zastępo-wany jest silnikiem elektrycznym i nie jest to jednostkowe zjawisko – wszystkie kon-cerny nad tym pracują. To stwarza szanse dla nowych producentów, ponieważ silnik i napęd elektryczny są prostsze niż napęd spalinowy. Samochód elektryczny składa się z mniejszej liczby podzespołów niż sa-mochód spalinowy. Liczymy, że ten trend, coraz bardziej popularny, jest szansą na to, żeby polscy producenci mogli zaistnieć w świecie – dodaje Piotr Zaremba.

– Będzie nam bardzo trudno tworzyć nowe trendy na rynku elektromobilności, ponie-waż jest to rynek całkowicie zdominowany przez obce koncerny, to one rozdają karty i dyktują warunki. Możemy jednak spró-bować otworzyć sobie kolejne nisze – typu mały, miejski pojazd elektryczny. Stopnio-wo możemy wchodzić na kolejne rynki na całym świecie – mówi Wacław Stevnert z firmy SAM Polska.

– Wszyscy, którzy działamy w ramach rynku elektromobilności, liczymy na jego szybki i spektakularny wzrost – mówi Ra-fał Budweil, prezes zarządu spółki Triggo, która stworzyła pojazd łączący zalety mo-tocykla i samochodu, zasilany napędem elektrycznym.

Wsparciem dla polskiego przemysłu ma być ustawa o elektromobilności i pali-wach alternatywnych, której konsultacje

właśnie się zakończyły. Wprowadza ona wiele korzystnych rozwiązań dla osób, które zdecydują się na zakup samochodu elektrycznego.

– Są to między innymi korzyści finansowe, jak obniżona akcyza i zwiększone odpisy amortyzacyjne, ale również miękkie korzy-ści, jak na przykład możliwość poruszania się po buspasach czy specjalne miejsca par-kingowe w centrach miast oraz możliwość korzystania z darmowych parkingów. Pa-kiet korzyści, który wprowadzi ta ustawa, powinien uruchomić rynek pojazdów elek-trycznych – mówi Michał Kurtyka, podse-kretarz stanu w Ministerstwie Energii.

Według wrześniowych zapowiedzi ministra Kurtyki ustawa prawdopodobnie wejdzie w życie w 2018 roku. Elektromobilność to jeden z kluczowych punktów uchwalonej w tym roku Strategii na rzecz Odpowiedzial-nego Rozwoju. Rządowy plan zakłada, że do 2025 roku po polskich drogach ma jeździć już milion pojazdów zasilanych napędem elektrycznym (część krajowej produkcji).

– Powinniśmy się spodziewać na polskich drogach coraz większej liczby pojazdów elektrycznych. Ważnym elementem ich upowszechnienia będzie rozbudowa infra-struktury do ładowania. Zakładamy, że do 2020 roku powstanie około 6,5 tys. punk-tów ładowania w całej Polsce – mówi Mi-chał Kurtyka.

źródło: Newseria

Spółka ElectroMobility Poland, która odpowiada za realizację projektu polskiego samochodu elektrycznego, ogło-siła konkurs na prototyp takiego pojazdu. Niszą na tym rynku, którą mogą zagospodarować polscy producenci, są małe, miejskie elektryki. Eksperci podkreślają, że polski przemysł ma szansę z tym produktem zaistnieć na zagra-nicznych rynkach. Kluczem do sukcesu jest współpraca między producentami aut a producentami komponentów. Nawiązywaniu takich relacji miały służyć Targi Elektromobilności, które odbyły się 25 października w Warszawie.

foto

: Oi M

gzn

Page 42: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

42

Skandynawskie firmy jednymi z najbardziej pożądanych pracodawców

– W Polsce działa obecnie prawie dwa tysią-ce firm ze skandynawskim kapitałem, które w ciągu ostatniej dekady zainwestowały tu ponad 11 mld euro i stworzyły ponad 170 tys. miejsc pracy. Największym pracodawcą skandynawskim na polskim rynku jest obec-nie Ikea Industry Poland, która zatrudnia ponad 10 tys. pracowników – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Agnieszka Kowalcze, dyrektor Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej (SPCC).

Polski i skandynawski rynek różnią się mię-dzy sobą w wielu aspektach, ale w żaden spo-sób nie wpływa to na coraz silniejsze powią-zania biznesowe i gospodarcze między nimi – wynika z raportu „Skandynawskie miejsce pracy” opublikowanego przez SPCC.

– Współpraca gospodarcza między Polską a krajami skandynawskimi rozwija się bardzo dobrze. Firmy skandynawskie postrzegają Polskę jako kraj bardzo atrakcyjny, z du-żym rynkiem i 40 milionami potencjalnych klientów oraz dobrze rozwijającą się gospo-darką. Wymiana handlowa między Polską a krajami skandynawskimi wynosi łącznie około 20 mld euro rocznie – z czego eksport stanowi około 11 mld euro, a import ok. 9 mld euro. Największym partnerem Polski spośród krajów skandynawskich jest Szwe-cja – mówi Agnieszka Kowalcze.

Firma budowlano-deweloperska Skan-ska, kosmetyczny Oriflame, Velux – jeden z największych producentów okien, Scania, Nordea, Cybercom, IKEA, Ericsson czy pro-ducent farb Flügger – to najbardziej znane przykłady skandynawskich marek obecnych na polskim rynku.

Dyrektor Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej podkreśla, że obecność skandynawskich firm w Polsce ma nie tyl-ko wymiar ekonomiczny, lecz także spo-łeczny. Wraz z napływem skandynawskie-go kapitału nastąpił także transfer wiedzy, technologii, doświadczeń oraz skandy-nawskiej kultury pracy, która powoduje, że firmy z Północy są cenionym przez Po-laków pracodawcą. Wyróżnia je płaska struktura organizacji i brak hierarchii, które dobrze ilustrują skandynawski egali-

W dwóch tysiącach firm ze skandynawskim kapitałem pracuje w Polsce ponad 170 tys. osób. Nordyckie firmy zatrudniają na podstawie umów o pracę, oferują programy emerytalne, opiekę medyczną czy programy rozwoju pracowniczego, a także dbają o środowisko i lokalne społeczności. Dzięki temu są dla Polaków bardzo pożądanym pracodawcą – wynika z raportu Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej.

foto

: SC

I

taryzm, nastawienie na współpracę i szu-kanie konsensusu.

– Zaufanie to słowo-klucz i jedno z dóbr na-rodowych Skandynawii. Przynosi dobre efek-ty ekonomiczne i społeczne. Przekłada się na mniejszą liczbę formalnych regulacji, mniej konfliktów, a w rezultacie na wyższy poziom PKB. Ludzie są szczęśliwsi, chętniej przyjmują odpowiedzialne zadania i są bardziej otwarci na zmiany, ponieważ ufają w ich pozytywny rezultat – mówi Ulf Andreasson z Nordyckiej Rady Ministrów.

SPCC zauważa, że kraje skandynawskie od lat przodują w światowych rankingach oce-niających poziom równowagi między życiem prywatnym a zawodowym oraz zadowolenia z pracy. W parze z wysokimi wskaźnikami satysfakcji idą dane dotyczące efektywności ekonomicznej, produktywności czy inno-wacyjności. Wskaźnik zatrudnienia, który w ubiegłym roku wyniósł w Polsce 69,3 proc., osiąga najwyższe wartości właśnie w kra-jach nordyckich (dla przykładu: 87,8 proc. w Islandii, 81,2 proc. w Szwecji i 78,6 proc. w Norwegii).

– Firmy skandynawskie są uważane na ryn-ku za bardzo dobrze zarządzane. Cieszą się tez opinią bardzo dobrych pracodawców. Zasłużyły sobie na to miano m.in. tym, że są znane z mocno zakorzenionej etyki pro-wadzenia biznesu, transparentności i działań na polu społecznej odpowiedzialności biz-nesu. To ważny aspekt, który jest doceniany przez rynek. Wprawdzie wszystkie polskie i zagraniczne firmy wdrażają działania w tych obszarach, ale firmy skandynawskie są dużo

bardziej skuteczne i autentyczne. Jest to doce-niane przez pracowników i klientów – mówi Jacek Siwiński, prezes Velux Polska.

– Pracujemy nad tym, by nasze struktury były mniej hierarchiczne i bardziej płaskie, żeby ludzie mieli przestrzeń do powiedzenia tego, co myślą. Dużą uwagę zwracamy na zarządza-nie przez wartości. Mamy cztery główne war-tości, które są dla nas ważne: dbałość o życie, bycie transparentnym i etycznym, działanie razem i nastawienie na klienta. Staramy się łączyć pozytywy wynikające z naszej długiej obecności w Polsce i kultury skandynawskiej, która jest bardzo dobrze postrzegana na pol-skim rynku – dodaje Katarzyna Olczak, dy-rektor ds. personalnych w Skanska CDE.

Dyrektor Skandynawsko-Polskiej Izby Go-spodarczej podkreśla znaczenie stylu za-rządzania, który stosują nordyckie firmy. Pracownicy mają nich większą swobodę w re-alizowaniu swoich zadań, co wiąże się z więk-szą odpowiedzialnością, ale z drugiej strony działa motywująco. Ponadto skandynawskie firmy zatrudniają na podstawie umów o pra-cę, wprowadzają programy emerytalne, ofe-rują opiekę medyczną czy programy rozwoju pracowniczego.

– Często w skandynawskich firmach wszyscy mówią do siebie po imieniu, również do swo-ich przełożonych, co w żaden sposób nie uj-muje roli lidera, a jednocześnie bardzo dobrze wpływa na integrację w zespołach. Skandy-nawskie firmy wyróżnia otwartość w komu-nikowaniu się, nastawienie na stałą wymianę informacji. Ważne decyzje są dyskutowane i podejmowane wspólnie z grupą. Dla nas,

Page 43: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

43

Polaków, może się to czasami wydawać iry-tujące albo dziwne, gdyż jesteśmy przyzwy-czajeni do szybkiego podejmowania decyzji i jeśli konsultowanych to w bardzo wąskim gronie, ale z drugiej strony – doceniamy taką formę współpracy, ponieważ nasze zdanie jest cenione i mamy poczucie wpływu na to, co dzieje się w organizacji – mówi Agnieszka Kowalcze.

Jak wynika z raportu „Skandynawskie miej-sce pracy”, opublikowanego przez SPCC, ten model zarządzania przynosi wymierne efek-ty: mieszkańcy Skandynawii są dłużej od Polaków aktywni zawodowo (obywatele Is-landii pracują średnio 46 lat, w Polsce – 32,6 lat) i bardziej efektywni, co przekłada się na ilość czasu spędzanego w pracy. Podczas gdy przeciętny Polak pracuje 42,1 godz. w tygo-dniu (dane za 2016 rok), Duńczycy pracują średnio o 3,4 godz. krócej, podobnie jak Nor-wegowie.

Autorzy raportu SPCC podkreślają też wielo-letnie starania krajów Skandynawii dotyczące zapewnienia kobietom równej pozycji na ryn-ku pracy. Norwegia jako pierwsza na świecie wprowadziła wymóg, aby kobiety stanowiły przynajmniej 40 proc. członków zarządu spół-ek notowanych na giełdzie. W Islandii kobie-ty stanowią natomiast połowę parlamentu, a Finlandia notuje najwyższy na świecie odsetek wykształconych kobiet (49 proc.). Międzyna-rodowe rankingi wskazują obecnie północ Europy jako najlepsze miejsce do aktywności zawodowej dla kobiet. Równouprawnienie – podobnie jak zarządzanie różnorodnością, kultura pracy czy dbałość o środowisko – są częścią strategii firm skandynawskich.

Dyrektor ds. personalnych w Skanska CDE zauważa, że taki model prowadzenia biznesu może być odpowiedzią na wyzwania, z który-mi pracodawcy mierzą się na polskim rynku pracy, tzn. zmianą pokoleniową, niskim po-ziomem zaangażowania i niedoborem pra-cowników, które wymuszają inne podejście do rekrutacji i zarządzania.

– Połączenie kultury skandynawskiej i pol-skiej przynosi bardzo dobre efekty. Polską kulturę postrzegam przez pryzmat przedsię-biorczości, pomysłowości i zaangażowania. Potrafimy dać z siebie bardzo dużo. Myślę, że kultura skandynawska tworzy podatny grunt, by jeszcze wzmacniać te mocne strony Polaków. I to się sprawdza. Osiągamy bardzo dobre wyniki właśnie dlatego, że czerpiąc ze wzorców skandynawskich, dajemy przestrzeń do uwolnienia polskiej kreatywności i zaan-gażowania – komentuje Jacek Siwiński, prezes Velux Polska.

źródło: Newseria

Page 44: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

44

Smog nasz codzienny

– Przygotowany przez rząd program „Czyste powietrze” zakłada kilka kroków. Pierwszym była kwestia rozporządzenia o kotłach, czyli wycofanie możliwości wpro-wadzania do obrotu kotłów tzw. kopciu-chów, w których można palić wszystkim, nie tylko mułem, flotami, bardzo kiepskiej jakości paliwem, ale także śmieciami, szma-tami moczonymi w wyeksploatowanym oleju. 5 września zostało już opublikowane w Dzienniku Ustaw rozporządzenie o ko-tłach, zgodnie z którym od 1 października 2017 roku nie będzie można wprowadzać do obrotu kotłów klasy jakości niższej niż piątej – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jadwiga Emilewicz, podsekretarz stanu w Minister-stwie Rozwoju.

Z ok. 5 mln domów jednorodzinnych w Polsce, blisko 70 proc., czyli 3,5 mln, jest ogrzewanych za pomocą kotłów węglo-wych. Zwykle są to proste urządzenia, któ-re nie spełniają standardów emisyjnych. To zaś wpływa na złą jakości powietrza – Polska jest europejskim liderem w tym niechlubnym rankingu. Krajowy Ośro-dek Bilansowania i Zarządzania Emisjami wskazuje, że ponad połowa (53 proc.) uno-szących się w powietrzu pyłów pochodzi z gospodarstw domowych. Szczególnie ra-kotwórczy jest benzoalfapiren, a za ok. 87 proc. tego związku odpowiadają właśnie domy. W dużej mierze to wina ogrzewania odpadami komunalnymi i słabej jakości węglem.

Nowe regulacje przewidują restrykcyjne wymagania dla kotłów produkowanych i instalowanych w Polsce do 500 kW, czyli używanych przede wszystkim w gospo-darstwach domowych. Przepisy zakładają okres przejściowy: kotły grzewcze wypro-dukowane do 1 października 2017 będzie można wprowadzić do obrotu do końca czerwca 2018 roku.

Ustawa została przygotowana przez resort rozwoju we współpracy z Ministerstwem Energii i Ministerstwem Środowiska. Do-tyczy paliw stałych, które są przeznaczone do użycia w gospodarstwach domowych oraz instalacjach spalania o nominalnej mocy cieplnej mniejszej niż 1 megawat.

W Polsce 70 proc. domów jednorodzinnych jest ogrzewanych za pomocą kotłów i pieców na paliwa stałe. Te zaś stanowią główne źródło zanieczyszczeń. Ponad połowa unoszących się w powietrzu pyłów pochodzi z gospo-darstw domowych. Szczególnie rakotwórczy jest benzoalfapiren, a za ok. 87 proc. tego związku odpowiadają wła-śnie domy. Walkę ze smogiem mają ułatwić wycofanie z obrotu tzw. kopciuchów, ustawa o jakości paliw stałych i płynnych. W 2018 roku ma się pojawić pakiet wsparcia dla osób dotkniętych ubóstwem energetycznym.

foto

: AG

H

Z danych GUS wynika, że w jednorodzin-nych budynkach (łącznie ok. 5,2 mln) mieszka większość Polaków – 90 proc. mieszkańców wsi (3,3 mln domów) i 30 proc. miast (1,7 mln domów). W okresie mrozów oznacza to ponad 5 mln kotłowni pracujących na pełnych obrotach i emitu-jących do atmosfery ogromne ilości trują-cych pyłów.

– To stereotyp, że budynki jednorodzinne są przypisane do ludzi zamożnych. Budyn-ki jednorodzinne są przede wszystkim zlo-kalizowane na wsiach, w małych miastach. Tam nie ma pieniędzy na to, aby te budynki modernizować – przekonuje Jacek Siwiń-ski, prezes VELUX Polska.

Zdecydowana większość spośród 5 mln budynków jednorodzinnych jest przesta-rzała i tym samym nieefektywna ener-getycznie. 22 proc. budynków pochodzi sprzed II wojny światowej, a blisko połowa z lat 1945–1988. Ich zużycie energetyczne jest odpowiednio trzy- i dwukrotnie więk-sze niż budynków z 2007 roku. Większości mieszkańców nie stać jednak na ich mo-dernizację, bez wsparcia od państwa ja-kiekolwiek zmiany będą więc niemożliwe.

Dlatego, jak wskazuje podsekretarz stanu w resorcie rozwoju, przygotowywany jest pakiet wsparcia dla najuboższych, m.in. w zakresie zakupu lepszej jakości paliwa, a także termomodernizacji.

– Ci, których definiujemy jako dotkniętych ubóstwem energetycznym, będą mogli li-czyć na wsparcie, choć jeszcze nie czas, aby wskazać, jak duże będzie to wsparcie i w jaki sposób dystrybuowane. Siecią, która ma najlepsze informacje na temat tego, jaki jest stan ubóstwa, są Ośrodki Pomocy Spo-łecznej i to one powinny być wprzęgnięte w system tej pomocy. Obecnie jesteśmy na etapie prac analitycznych, pakiet będziemy mogli zaproponować w przyszłym roku – zapowiada Jadwiga Emilewicz.

Kluczowe dla rozwiązania problemu czy-stości powietrza w Polsce jest stworzenie programu wsparcia dla remontów, zwłasz-cza budynków jednorodzinnych, który rozwiązałby problem ubóstwa energetycz-nego. To istotne, zwłaszcza że według pro-gnoz do 2050 roku 90 proc. użytkowanych budynków będą to te, które już stoją.

źródło: Newseria

Page 45: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości
Page 46: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

46

Najpotężniejszy od czasów MaoZakończony we wtorek 24 października br.XIX zjazd rządzącej Komunistycznej Partii Chin to wielkie zwycięstwo prezydenta Xi Jinpinga - oceniają eksperci. Xi obsadził kluczowe komitety swoimi stronnikami, a jego doktryna polityczna trafiła do kanonu podstaw ideologicznych partii. W środę Xi z uśmiechem przywitał w Wielkiej Hali Ludowej dziennikarzy i przedstawił im nowy skład najwyższego komitetu w partii. Komentatorzy oceniają, że pre-zydent ma powody do zadowolenia. Podczas zjazdu znacznie umocnił swoją władzę w partii rządzącej Chinami niepodzielnie od 1949 roku.

„Najpotężniejszy” od czasów Mao Zedonga. Xi umocnił swoją władzę. Jest teraz absolut-nym przywódcą Chin” - napisał w komen-tarzu dla brytyjskiego dziennika „Financial Times” były premier Australii Kevin Rudd, nazywając Xi „najpotężniejszym przywód-cą Chin od czasów Mao Zedonga”.

Doktryna Xi, nazwana oficjalnie „myślą Xi Jinpinga dla nowej ery socjalizmu o chiń-skiej specyfice”, została dopisana do kano-nu podstaw ideologicznych KPCh. Xi jest pierwszym przywódcą od czasu Deng Xia-opinga - i jedynym żyjącym - wymienio-nym z nazwiska w partyjnym statucie.

Xi został ponownie wybrany na sekretarza generalnego partii. Oprócz niego miejsce w siedmioosobowym Stałym Komitecie Biura Politycznego Komitetu Centralnego zacho-wał tylko premier Li Keqiang. Większość pozostałych to stronnicy prezydenta. Jego zwolennicy zdominowali też 25-osobowe Biuro Polityczne oraz najwyższy organ za-rządzający chińskimi siłami zbrojnymi, Centralną Komisję Wojskową, której Xi przewodniczy. - Xi nie potrzebuje talentów, ale ludzi, którzy będą całkowicie podpo-rządkowani jego rozkazom - powiedział anonimowo pułkownik chińskiej armii z Szanghaju, cytowany przez hongkoński dziennik „South China Morning Post”. - W obsadzie kierowniczych stanowisk nie ma równowagi pomiędzy frakcjami. Prawie wszyscy to ludzie Xi Jinpinga - powiedział politolog i komentator chińskiej polityki Joseph Cheng. - Ci, którzy służyli Xi zanim został najwyższym przywódcą oraz kiedy już nim był, wszyscy zostali awansowani. To oczywiste, że bardzo duża część kierow-nictwa zawdzięcza awans Xi Jinpingowi - powiedział Cheng.

Współpracownicy przywódcy

Za szczególnie bliskiego współpracownika Xi uchodzi Li Zhanshu, od środy numer trzy w najpotężniejszym chińskim komite-cie. Według źródeł „New York Timesa” Li i Xi polubili się i „zwykle razem pili” już w latach 80., kiedy zarządzali sąsiadującymi ze sobą powiatami w prowincji Hebei na

foto

: HO

W H

WEE

yO

UN

G

północnym wschodzie kraju. 30 lat później Li, już jako szef kadr sekretarza generalne-go Xi, wystąpił przed szereg i jako pierwszy członek Biura Politycznego zadeklarował „absolutną lojalność” wobec prezydenta. Niewiele wiadomo o prywatnym życiu in-nego nowego członka Stałego Komitetu, głównego teoretyka KPCh i architekta ofi-cjalnych ideologii trzech chińskich prezy-dentów Wang Huninga, który uchodzi za zamkniętego w sobie i tajemniczego intro-wertyka. Znane są natomiast jego poglądy polityczne. W swoich artykułach nauko-wych Wang wyrażał poparcie dla centrali-zacji władzy i krytykował demokrację. Jako członek komitetu ma według obserwatorów zapewnić zaplecze teoretyczne dla reform administracyjnych Xi, które prawdopodob-nie zmierzają do zacieśnienia kontroli nad społeczeństwem.

Do Stałego Komitetu wszedł również inny bliski współpracownik prezydenta, Zhao Leji, który przez ostatnie pięć lat pomagał Xi w konsolidacji władzy, zarządzając wy-działem organizacyjnym KPCh. Ten tajem-niczy i potężny organ nadzoruje wszystkie

zmiany personalne na wysokich stano-wiskach - od wydziałów partii i państwo-wych przedsiębiorstw po media i publiczne uczelnie. O ile to partyjne organy dyscypli-narne eliminowały przeciwników politycz-nych Xi z urzędów, to Zhao zastępował ich „ludźmi prezydenta”. Wyjątkiem od reguły jest numer cztery w komitecie, obecny wi-cepremier Wang Yang, który do wielkiej polityki trafił przez partyjną młodzieżów-kę, podobnie jak były prezydent Hu Jintao. Liga Młodzieży Komunistycznej uchodziła dawniej za wehikuł zdolny wynieść urzęd-ników na najwyższe pozycje, ale ostatnio spadła na nią ostra krytyka Xi i podległych partii mediów. Wang Yang jest doświadczo-nym administratorem i uchodzi za liberała - jak na chińskie warunki - oraz reformato-ra, szczególnie w sprawach gospodarczych. Według źródeł „South China Morning Post” Wang będzie odpowiedzialny za wal-kę z ubóstwem - jeden z kluczowych punk-tów w agendzie prezydenta Xi.

Listę członków potężnego komitetu za-mknął sekretarz partii w Szanghaju Han Zheng. Wiązany z byłym prezydentem

Page 47: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

47

Jiang Zeminem, Han również mógłby zostać uznany za członka konkuren-cyjnego wobec Xi obozu, nazywanego przez komentatorów „gangiem szan-ghajskim”. Jednak ścieżka jego kariery sugeruje, że swoje awanse zawdzięcza on w największym stopniu Xi i „nie miał-by odwagi reprezentować interesów” tej grupy - powiedział politolog Cheng. No-wym pierwszym wiceprzewodniczącym wpływowej Centralnej Komisji Wojsko-wej (CKW) został generał lotnictwa Xu Qilang. Według źródeł „South China Morning Post” Xu zaprzyjaźnił się z Xi na początku lat 90., kiedy obaj pracowa-li w prowincji Fujian na południowym wschodzie kraju. Pochodzący z rodziny chłopskiej Xu zapisał się do lotnictwa w wieku 16 lat, a do ścisłego kierownictwa awansował na fali modernizacji sił zbroj-nych. Przez ostatnie pół dekady zasiadał w komisji jako jej drugi wiceprzewodni-czący. Za najbardziej zaufanego stron-nika prezydenta w Centralnej Komisji Wojskowej uchodzi jego drugi zastępca w tej komisji, generał Zhang Youxia. Zhang i Xi znają się od dzieciństwa, gdyż ich ojcowie byli prominentnymi dzia-łaczami komunistycznymi w latach 40. Obie rodziny znalazły się też na celow-niku czystek w partii podczas rewolucji kulturalnej w latach 60.

Nikogo młodego

W Stałym Komitecie BP KC KPCh nie znalazł się nikt na tyle młody, by mógł - zgodnie z panującymi w partii zwyczaja-mi - zastąpić prezydenta Xi w 2022 roku i sprawować władzę przez dwie kolejne kadencje. Oznacza to, że na kolejnym zjeździe albo Xi pozostanie na stanowi-sku sekretarza generalnego KPCh na trze-cią kadencję, albo jego następca wybrany zostanie bez uprzedniego pięcioletniego „stażu” w Stałym Komitecie. W obu przy-padkach będzie to zerwanie z przyjętym konwenansem, określającym nieformalne zasady przekazywania władzy w Chinach. - To z pewnością umożliwia wiele speku-lacji, czy Xi Jinping chce dla siebie trzeciej kadencji. Oczywiście oznacza to również podważenie planu sukcesji (stworzone-go przez) jego poprzednika. Hu Jintao nie może już kontrolować tego procesu. Sukcesja leży w dużej mierze w rękach Xi Jinpinga - powiedział Joseph Cheng. Według byłego premiera Australii Kevina Rudda wytyczone przez Xi plany rozwoju sięgające 2050 roku sugerują, że może on pozostać przy władzy przez kolejne 10 lub 15 lat.

źródło: PAP

Shinzo Abe po raz trzecipremierem Japonii

63-letni Shinzo Abe został po raz kolej-ny wybrany w parlamencie na stanowisko premiera Japonii. Jego ugrupowanie Partia Liberalno-Demokratyczna (PLD) wraz z koalicyjną buddyjską partią Komeito zwy-ciężyły w październiku w wyborach do izby niższej parlamentu.

Abe uzyskał w 465-osobowej izbie 312 gło-sów. Jeszcze w środę ma wyznaczyć ponow-nie tych samych co dotychczas ministrów w swym gabinecie. Prawicowa koalicja Abego w przedterminowych wyborach do Izby Reprezentantów (izby niższej) zapewniła sobie konstytucyjną większość.

foto

: Tor

u H

anai

W.Brytania: Gavin Williamsonnowym ministrem obrony

Gavin Williamson został mianowany no-wym ministrem obrony w rządzie Theresy May po środowej rezygnacji Michaela Fal-lona - poinformowało Downing Street.

Od lipca ub. roku 41-letni Williamson był posłem odpowiedzialnym za dyscyplinę partyjną w klubie parlamentarnym Partii Konserwatywnej (chief whip). Po przed-terminowych wyborach parlamentarnych w czerwcu, w których torysi stracili samo-dzielną większość w Izbie Gmin, był głów-nym architektem porozumienia koalicyj-nego z północnoirlandzką Demokratyczną

Celem premiera jest zyskanie większości konstytucyjnej w obu izbach parlamentu, co pozwoli na wprowadzanie zmian w konsty-tucji. Zmiany w ustawie zasadniczej Japonii miałyby dotyczyć głównie pacyfistycznego art. 9, który stanowi, że państwo „nigdy nie będzie utrzymywać sił lądowych, mor-skich ani powietrznych, ani innego poten-cjału wojennego”. Zapis wyklucza również pomoc militarną w przypadku ataku na sojuszników. Część komentatorów uważa, że zmiany w tym obszarze rozgniewałyby Chiny i inne kraje regionu, które mogłyby uznać to za zagrożenie.

Abe po raz pierwszy był premierem w la-tach 2006-2007. Powrócił na tę funkcję w grudniu 2012 roku.

W najbliższych dniach swą pierwszą wizy-tę w Japonii złoży prezydent USA Donald Trump. Na spotkaniu obaj przywódcy mają rozmawiać m.in. o zagrożeniu nuklearnym ze strony Korei Północnej i stosunkach dwustronnych. (PAP)

Partią Unionistyczną. Wcześniej William-son był m.in. prywatnym sekretarzem par-lamentarnym ówczesnego premiera Davida Camerona (2013-16) i ministra transportu Patricka McLoughlina (2012-13). Po ubie-głorocznym referendum w sprawie członko-stwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej, w którym opowiedział się za pozostaniem we Wspólnocie, i po rezygnacji Camerona ze stanowiska Williamson wspierał kandy-daturę ówczesnej minister spraw wewnętrz-nych Theresy May na szefową rządu.

Nowy minister objął stanowisko ze skut-kiem natychmiastowym. W najbliższych dniach czekają go zobowiązania w ramach NATO, m.in. spotkanie ministerialne w Brukseli i rozmowy dwustronne z szefem Pentagonu Jamesem Mattisem.

Williamson zasiada w Izbie Gmin od 2010 roku i reprezentuje wyborców z okręgu wy-borczego w South Staffordshire na północy kraju. Jest wymieniany jako potencjalny kandydat na następcę May na stanowisku premiera Wielkiej Brytanii. (PAP)

ffoto

: gav

inw

illiam

son.

org

Page 48: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

48

Delegowani ze sprzeciwem

W Luksemburgu odbyło się posiedzenie Rady UE z udziałem ministrów krajów członkowskich ds. zatrudnienia i pracy poświęcone nowelizacji dyrektywy o pra-cownikach delegowanych. Państwa UE próbowały znaleźć kompromis w sprawie jej zapisów przez kilkanaście godzin. Osta-tecznie dokumentu nie poparły Polska, Wę-gry, Litwa i Łotwa. Od głosu wstrzymały się Wielka Brytania, Irlandia i Chorwacja.

Zgodnie z przyjętym stanowiskiem, pań-stwa członkowskie będą miały trzy lata na wdrożenie nowych przepisów od momen-tu, gdy zaczną obowiązywać, a firmy będą mieć 4 lata na dostosowanie się od nich. Okres delegowania ustalono na 12 miesię-cy, przy czym będzie można wystąpić w określonych przypadkach o dodatkowe 6 miesięcy.

Szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska po-wiedziała, że w negocjacjach między państwami członkowskimi UE Polsce nie udało się osiągnąć kompromisu w takim wymiarze, jakiego oczekiwaliśmy. „Głoso-waliśmy przeciwko przyjęciu tej dyrekty-wy” - powiedziała. Dodała, że Polska nie była osamotniona. „Podobnie jak my gło-sowały Węgry, Chorwacja, Łotwa, Wielka Brytania, Litwa i Irlandia; czyli kraje, któ-re zagłosowały przeciwko albo wstrzyma-ły się od głosu. Negocjacje były trudne” - powiedziała.

Podkreśliła, że dla Polski punktem wyjścia dla przyjęcia i zaakceptowania kompromi-

su były zmiany, które dotyczyły transportu międzynarodowego, łącznie z kabotażem. W tym przypadku - jak powiedziała - nie-stety nie udało się osiągnąć postępu. Rada UE zdecydowała, że techniczne szczegóły dot. transportu drogowego znajdą się w ko-lejnych dyrektywach.

Rafalska dodała, że usunięto też zapis dot. przewidywanego okresu delegowania. „Pierwotna propozycja Komisji Europej-skiej zakładała, że o ile przed rozpoczęciem delegowania było wiadomo, że ono ma trwać nie dłużej niż 18 miesięcy od pierw-szego dnia delegowania, stosować się miało do takiego pracownika w całości prawo pra-cy państwa przyjmującego. Usunięcie słowa +przewidywane+ oznacza, że w każdej sy-tuacji przepisy prawa pracy przyjmującego znajdą zastosowanie dopiero po upływie 18 miesięcy” - powiedziała.

Rafalska: „Jestem zawiedziona, że Grupie Wyszehradzkiej nie udało się utrzymać jedności”

Polska minister wyraziła żal, że nie udało się przeforsować zapisu, które umożliwiał niewliczanie tzw. krótkich delegowań do okresu delegowania. Wskazała też na roz-wiązania pozytywne

„Z punktu widzenia Polski to, co jest ko-rzystne w przyjętej i poprawionej jednak dyrektywie (...), to wprowadzenie przepisu dot. 4-letniego okresu przejściowego. Jest to stosunkowo długi okres, który da czas

Rada Unii Europejskiej przyjęła stanowisko ws. pracowników delegowa-nych przy sprzeciwie m.in. Polski i Węgier. Polska chciała, żeby dyrekty-wa nie odnosiła się bezpośrednio do transportu, jednak nie znalazło się to ostatecznie w propozycji Rady.

foto

: PAP

/EPA

/PAT

RIC

K SE

EGER

przedsiębiorcom na to, by mogli zapoznać się z nowymi przepisami i stosować te nowe rozwiązanie” - powiedziała Rafalska dziennikarzom.

Dodała, że utrzymano też zasadę, zgodnie z którą koszty zakwaterowania, wyżywie-nia i transportu wypłacane są zgodnie z przepisami państwa wysyłającego. „Były też propozycje, żeby było to zgodnie z kosztami państwa przyjmującego, więc uważamy, że to dla naszych firm jest ko-rzystne rozwiązanie” - powiedziała.

Zaznaczyła, że dla Polski korzystne jest też usuniecie przepisów dot. podwyko-nawstwa oraz wprowadzenie przepisu dot. złagodzenia odpowiedzialności pra-codawcy w przypadku, gdy zastosował się do błędnej, niekompletnej informacji dot. wynagrodzenia lub innych elementów za-trudnienia, które został opublikowane na jednej stronie internetowej danego kraju.

„Jestem zawiedziona, że Grupie Wyszeh-radzkiej nie udało się utrzymać jedności i wypracować wspólne stanowisko, które pokazałoby wspólnotę naszych działań” - powiedziała Rafalska komentując fakt, że Polska i Węgry opowiedziały się przeciwko dyrektywie o pracownikach delegowanych, a Czechy i Słowacja ją poparły.

„Takie sytuacje już mnie bardzo nie zaska-kują” – oświadczyła. „Biorę to pod uwagę, że problem delegowania pracowników w największym stopniu dotyczy nas i pol-skich firm transportowych, ale też wyraź-nie mówiliśmy, że dzisiaj bój nie dotyczył tylko polskich przedsiębiorców, tylko tak naprawdę swobody świadczenia usług i konkurencyjności wszystkich transpor-towych, unijnych firm, które stracą na konkurencyjności” - powiedziała dzienni-karzom.

Rafalska: „Nie widziałam zbytwielkiej woli ustępstwze strony Francji”

Rafalska była pytana podczas konferencji prasowej, czy kraje, które były po drugiej stronie barykady, jak np. Francja zdecy-dowały się podczas negocjacji na jakieś ustępstwa.

„Nie widziałam zbyt wielkiej woli ustępstw ze strony Francji. Oczywiście w przypad-

Page 49: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

49

Współpraca NATO-Ukraina w obliczu zagrożeń hybrydowych

- Zachód nie jest uodporniony na zagrożenia hybrydowe. Musimy przygo-tować się wspólnie, na poziomie narodowym i sojuszniczym, a także we współpracy NATO-Ukraina, do ich neutralizacji – powiedział w Warszawie wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki podczas inauguracyj-nego posiedzenia Platformy NATO-Ukraina ds. przeciwdziałania zagroże-niom hybrydowym.

Współorganizatorami seminarium „Crisis Management And Strategic Management In Hybrid Warfare Environment” były Mini-sterstwo Spraw Zagranicznych, Biuro Bez-pieczeństwa Narodowego oraz Narodowy Instytut Studiów Strategicznych Ukrainy.

W swoim wystąpieniu w jednym z paneli wiceminister Bartosz Cichocki podkreślił znaczenie inicjatywy sojuszniczej wobec rosnącego zagrożenia ze strony rosyjskich działań hybrydowych. Wskazał, że obej-mują one szeroki zakres instrumentów - od kampanii medialnych, przez ataki haker-skie, zamachy terrorystyczne, po operacje służb specjalnych. Wiceszef MSZ sformu-łował propozycje pod kątem dalszych prac platformy NATO-Ukraina. Wyraził nadzie-ję, że stanie się ona ważnym forum poszu-kiwania aktywnych sposobów przeciwdzia-łania zagrożeniom hybrydowym. Obrady otworzyli szef BBN Paweł Soloch, zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodo-wego i Obrony Ukrainy Ołeksandr Łytwy-nenko oraz zastępca asystenta Sekretarza Generalnego NATO James Appathurai. W

ku długoterminowego delegowania Fran-cja proponowała 12 miesięcy – skończyło się na okresie dłuższym, bo 18 miesięcy. Wysuwano tutaj argument, że przeciętne delegowanie odnosi się do 4-miesiecznego okresu” - powiedziała. Dodała, że udało się też uzyskać dla dyrektywy 4-letni okres przejściowy.

Zaznaczyła, że kluczową sprawą była kwestia transportu w odniesieniu do dy-rektywy. „Tego kompromisu w zakresie transportu w żadnym zakresie nie osią-gnięto. Myślę, że tam była ta postawa nie-ustępliwości, a pozostawiono duży obszar do negocjacji w pozostałych dziedzinach” - powiedziała.

Kluczową kwestią poniedziałkowego po-siedzenia Rady Ministrów UE było znale-zienie kompromisu ws. dyrektywy, której nie aprobowały niektóre kraje, m.in. Pol-ska. Spodziewano się, że zostanie przyjęte tzw. podejście ogólne, co oznaczałoby, że Rada UE miałaby mandat do negocjacji z Parlamentem Europejskim i Komisją Eu-ropejską w sprawie nowych przepisów.

Kością niezgody była kwestia ogranicze-nia okresu delegowania pracowników. Według propozycji Brukseli po okresie delegowania pracownik musiałby zostać objęty wszystkimi przepisami dotyczący-mi praw socjalnych państwa przyjmujące-go.

Obecne przepisy wymagają, by pracow-nik delegowany otrzymywał przynajmniej pensję minimalną kraju przyjmującego, ale wszystkie składki socjalne odprowadzał w państwie, które go wysyła. Propozycja zmiany przepisów w tej sprawie przewidu-je wypłatę takiego samego wynagrodzenia jak w przypadku pracownika lokalnego. Propozycję tę przedstawiła KE w marcu 2016 roku. Jest ona niekorzystna z punktu widzenia gospodarczych interesów Polski, która deleguje najwięcej pracowników do innych państw unijnych.

Rafalska: w Luksemburgu bez porozumienia w kwestii transportu drogowego

Szefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska powiedziała, że w Luksemburgu jak dotąd nie udało się osiągnąć kluczowego dla Polski poro-zumienia w kwestii transportu. „Nie wi-dzimy zbyt wiele pola dla kompromisu” - podkreśliła.

Z Luksemburga Łukasz Osiński (PAP)

warszawskim spotkaniu wzięło udział ponad 100 ekspertów, w tym z Kwatery Głównej Sojuszu, 21 państw członkowskich NATO, jak również kilkunastoosobowa de-legacja strony ukraińskiej. Reprezentowane było także Europejskie Centrum Dosko-nałości w zakresie przeciwdziałania zagro-żeniom hybrydowym z Helsinek, którego Polska jest członkiem.

Biuro Rzecznika Prasowego Ministerstwo Spraw Zagranicznych

Tańszy transport gazu przez Ukrainę

- Nord Stream obniży transport gazu przez Ukrainę. Może to doprowadzić do strat w wysokości do 3 procent PKB kraju - po-wiedziała ambasador USA. Według jej ocen oznacza to, że do budżetu ukraiń-skiego może nie trafić ok. 2,7 mld dolarów rocznie.

Rurociąg Nord Stream 2 ma zostać położo-ny na dnie Bałtyku, równolegle do urucho-mionego w 2011 roku gazociągu Nord Stre-am, i prowadzić z Rosji do Niemiec. Jego budowa ma ruszyć w 2018, a zakończyć się w 2019 roku.

Po oddaniu gazociągu do użytku Rosja za-mierza zaprzestać przesyłania gazu rurocią-

gami biegnącymi przez terytorium Ukra-iny. Budowie Nord Stream 2 sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina.

Komisja Europejska zamierza prowadzić konsultacje m.in. z Rosją i Ukrainą w spra-wie planowanych przepisów, które będą do-tyczyły gazociągu Nord Stream 2. Projekt wkrótce ma zostać ogłoszony.

Chodzi o nowelizację dyrektywy gazowej z 2009 r., która jest podstawą trzeciego pakietu energetycznego UE. Komisja Eu-ropejska szykuje zmianę, żeby nie było wątpliwości co do tego, czy przepisy UE odnoszą się również do morskiej części Nord Stream 2.

Do 3 procent PKB może stracić Ukraina na uruchomieniu przez Rosję ga-zociągu Nord Stream 2 - oświadczyła amerykańska ambasador na Ukrainie Marie Yovanovitch, występując na konferencji „Oil&Gas” w Kijowie.

Page 50: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

50

Kadencja z Kuwejtem– Wierzę, że wspólne członkostwo Polski i Kuwejtu w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019 stwarza szansę nie tylko na dalsze pogłębienie stosunków dwustronnych, ale i rozwój współpracy naszych krajów na forum Rady w szukaniu odpowiedzi na współczesne wyzwania dla światowego pokoju i bezpieczeństwa – pod-kreśliła wiceminister Joanna Wronecka w rozmowie z wiceministrem spraw zagranicznych Kuwejtu Khaledem Suleimanem Al-Jarallahem.

Głównym tematem polsko-kuwejckich kon-sultacji politycznych były sprawy związane z problematyką Rady Bezpieczeństwa ONZ w kontekście rozpoczynającego się 1 stycz-nia 2018 r. członkostwa Polski i Kuwejtu w Radzie. Wiceszefowa polskiej dyplomacji podkreśliła wagę, jaką Polska przywiązuje do wypełnienia mandatu niestałego człon-ka Rady oraz zaprezentowała priorytety członkostwa RP w latach 2018-2019. Wice-ministrowie omówili również zakres współ-pracy Polski i Kuwejtu podczas wspólnego zasiadania w Radzie oraz dynamikę jej prac w odniesieniu do najważniejszych kwestii znajdujących się obecnie na agendzie ONZ.

W trakcie konsultacji rozmawiano również o sytuacji politycznej i stanie bezpieczeń-stwa w regionie.

Ponadto, wiceministrowie spraw zagranicz-nych Polski i Kuwejtu podpisali porozumie-nie ws. regularnych spotkań przedstawicieli obu państw. – Prawie dokładnie rok temu, podczas naszych poprzednich konsultacji w Warszawie, uzgodniliśmy zawarcie porozu-mienia między Polską a Kuwejtem tworzące-go mechanizm regularnych spotkań. Cieszę się, że mogliśmy je dziś podpisać, aby służyło zacieśnianiu naszej współpracy w wymia-rze relacji politycznych, a w szczególności

wzmacniało wspólny front walki z global-nym terroryzmem, czego świadectwem jest także obecność naszych żołnierzy w Kuwej-cie – podkreśliła wiceminister Wronecka.

Polska i Kuwejt od 1 stycznia 2018 r. będą uczestniczyć w pracach RB ONZ w cha-rakterze jej niestałych członków. Środowe spotkanie wpisuje się w cykl konsultacji stanowiących element przygotowań Polski do rozpoczynającej się w styczniu dwulet-niej kadencji w Radzie.

Biuro Rzecznika Prasowego

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

Rozmowy o wolnym handlu

Podczas rozmów poruszonych zostało sześć ważnych kwestii. Wśród nich omó-wiona została obecna sytuacja producen-tów trzody chlewnej w związku z Afry-kańskim pomorem świń. Minister Jurgiel w swojej wypowiedzi dodał, że omówiony został wniosek, jaki Polska przekazała Ko-misji Europejskiej w tej sprawie. Według zapewnień komisarza UE znajdzie on roz-wiązanie dotyczące odszkodowań.

Kolejnym tematem była sytuacja rynku zbóż. Opcja rozłożenia na kwartały przy-działu na zboża wydaje się jedną z lepszych alternatyw. Spowodowane jest to tym, że w poprzednich latach kontyngenty były zu-żywane w przeciągu do dwóch miesięcy od momentu ich otwarcia. Aby uniknąć sytuacji z lat poprzednich najkorzystniej-sze wydaje się rozłożenie ich na cały rok. Minister podkreślił, że podstawowym elementem jest ochrona celna rynku unij-nego przed nadwyżką importu zbóż, gdyż jego nadmiar może przyczynić się do de-stabilizacji.

Otwarcie rynku amerykańskiego na pro-dukty z Unii Europejskiej stało się bardzo ważne w ostatnim czasie. Szczególnie, jeśli

W siedzibie ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi minister Krzysztof Jurgiel spotkał się komisarzem UE do spraw rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich Philem Hoganem. Tematem rozmów były między innymi sprawy rynkowe, Program Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020 oraz porozumienia o wolnym handlu.

foto

: EFO

W

chodzi o gruszki i jabłka. Z powodu rosyj-skiego embarga i dalszego braku rozwiąza-nia w tej sprawie Polska musi otwierać się na eksport do innych krajów.

Jednym z ostatnich punktów spotkania była rozmowa na temat zwiększenia po-mocy w sektorze rolnym. Dotychczasowa kwota wynosiła zaledwie 15 tysięcy euro, które można było wykorzystać w przeciągu trzech lat. Minister Rolnictwa zaznaczył,

że obecna kwota jest niewystarczająca, bio-rąc pod uwagę coraz częstsze pogorszenie zjawisk atmosferycznych. Szkody przez nie wyrządzone stają się coraz bardziej poważ-ne, dlatego potrzeba nam więcej środków na pokrycie odszkodowań dla rolników.

Jak poinformowało Ministerstwo Rolnic-twa i Rozwoju Wsi spotkanie miało cha-rakter roboczy. Do dalszych dyskusji doj-dzie na szczeblach administracyjnych.

Page 51: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości
Page 52: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

52

Sesje narciarskieOd lat Stowarzyszenie Polskich Mediów, Redakcja TTG Wiadomości Gospodar-cze oraz Warszawska Izba Gospodar-cza mają tradycję wybierania się na se-sje narciarskie, połączone z koncertami i wykładami z najwyższych szczytów, z udziałem znamienitych gości.

Zapraszamy na sesje narciarskie wszystkich fanów narciarstwa oraz wypoczynku, z dala

od hałasu miasta. Zawsze mamy bogaty program zarówno na stokach narciarskich, jak i pod stokami... począwszy od podwie-czorków, poprzez wykłady czy wieczorne animacje na stokach.

Najbliższa sesja: marzec 2018.

Informacje o sesjach na www.polskiemedia.orgtel. +48 22 22 50 111, e-mail [email protected]

foto

: Mar

iusz

Prz

ygod

a / R

ober

t lac

hman

n

Page 53: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

53

foto

: Mar

iusz

Prz

ygod

a / R

ober

t lac

hman

n

Page 54: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

54

Można wyróżnić kilka rodzajów i odmian kawioru: - kawior czarny - jest on pozyski-wany z ryb jesiotrowatych. Jest to szlachet-na odmiana kawioru, na jego jakość składa się głównie wielkość ziaren, kolor, a także gatunku ryb z jakich został pozyskany. Naj-bardziej cenny kawior czarny to ten o jak największych, nieposklejanych, regularnej wielkości ziarnach, w kolorze srebrzysto czarnym i lekko błyszczące. Oczywiście li-czy się też zapach - jak najmniej rybi. Im starsza ryba tym cenniejsza ikra. Najbar-dziej cenny jest kawior czarny pozyskiwany z bieługi, następny w kolejności jest kawior z jesiotra zachodniego, zaś trzecie miejsce należy do kawioru z siewrugi czyli jesiotra gwiaździstego. Czarny kawior pozyskuje się także z sterleta - jest on jednak ceniony najmniej. Najlepszy jest kawior ziarnisty, który kupujemy w puszkach lub słoiczkach (do 5% soli)- do jego wytwarzania nadaje się tylko w pełni dojrzała ikra. Mniej wy-kwintny i bardziej słony (do 12% soli) jest kawior beczkowy. Ze świeżej ikry, która nie nadaje się do zrobienia kawioru ziarnistego wytwarza się kawior prasowany.

kawior czerwony - kawior ten jest odmia-•ną pozyskiwaną z ryb łososiowatych. W przeciwieństwie do kawioru czarnego, im drobniejsze są ziarna kawioru czerwone-go tym jest on cenniejszy. Ten w kolorze jaskrawoczerwonym to ikra nerki - jest mniej cenny, zaś ten bardziej pożądany i wykwintny ma jasnopomarańczową bar-wę i pozyskiwany jest z gorbuszy.kawior złocisty - ta odmiana kawioru po-•zyskiwana jest z pstrągów;kawior norweski zwany żółtym - pozy-•skiwany jest z ikry ryb dorszowatych;kawior złoty “golden” - jest najdroższym, •najbardziej pożądanym i najrzadszym typem kawioru. Jest on pozyskiwany z jesiotra perskiego, dużo rzadziej z siew-rugi.kawior biały zwany carskim - to kawior •zdecydowanie najrzadszy i najdroższy. Jest on pozyskiwany z bieługi - białych jesiotrów z Morza Kaspijskiego (są wręcz pewne hipotezy mówiące, że jedynym jego źródłem są jedynie albinotyczne osobniki tejże ryby). Produkowany jest pod nazwą Almas (co znaczy diament) w Iranie, pakowany jest on w puszki z 24 - karatowego złota. Jest on bardzo drogi -

Kawior to solona ikra ryb jesiotrowatych (kawior czarny, kawior rosyjski), dorszowatych (kawior norweski) i łoso-siowatych (kawior czerwony) lub niektórych innych ryb. Można powiedzieć, że jest koktajlem skoncentrowanych substancji pochodzenia morskiego. Najbardziej pożądany w kosmetyce jest czarny kawior. Jego składniki cechuje dobrze przyswajalna forma dla naszej skóry. Jest więc jednym z najbardziej luksusowych składników kosmetycz-nych o właściwościach odżywczych, regenerujących i naprawczych.

Dlaczego kawior?

cenę kilograma białego kawioru szacuje się na około 25 tys. dolarów.

Kawior zawiera liczne cenne dla naszej urody składniki. Stanowi niezwykle bogate źródło następujących substancji:

proteiny (białka) - przyspieszają regene-•rację, poprawiają jędrność i wzmacniają skórę;witamina A - antyoksydant, poprawia •elastyczność skóry oraz jej zdolności do regeneracji;witamina E - antyoksydant, chroni przed •promieniowaniem UV, przeciwdziała sta-rzeniu (jest przecież nazywana witamina “młodości”);witamina B5 - silnie nawilża oraz łagodzi •podrażnienia skóry;fosfolipidy - nawilżają i chronią przed •utratą wody z naskórka (składnik płasz-cza lipidowego skóry), wygładzają i uela-styczniają skórę, zapobiegają przedwcze-snemu starzeniu;NNKT (niezbędne nienasycone kwasy •tłuszczowe - omega 3 i 6) - wspomagają regenerację bariery ochronnej naskórka, poprawiają elastyczność i jędrność skóry, odpowiadają za prawidłowy poziom na-wilżenia i natłuszczenia naskórka, zapo-biegają przedwczesnemu starzeniu;

Minerały:jod - poprawia wygląd skóry, wpływa na •jej właściwy poziom nawilżenia;fosfor - odżywia i wzmacnia skórę, po-•prawia jej metabolizm, stymuluje odno-wę komórkową;cynk - jest antyoksydantem (neutralizuje •

wolne rodniki), wzmacnia włókna kola-genowe, łagodzi stany zapalne, zapobie-ga powstawaniu zaskórników, reguluje wydzielanie sebum (pomocny w leczeniu trądziku);magnez - działa regenerująco, spowalnia •procesy starzenia;

Kosmetyki z kawiorem wykazują:działanie nawilżające (zmniejszają szorst-•kość, wygładzają skórę);działanie odżywcze;•wzmacniają barierę ochronna naskórka;•działanie regenerujące (przyspieszają •procesy odnowy);rewitalizują i pobudzają syntezę kolage-•nu;nadają skórze elastyczność i sprężystość;•przywracają jędrność i właściwe napięcie •skóry;poprawiają (wyrównują) koloryt i ogólną •kondycję skóry;działanie odmładzające i opóźniające •procesy starzenia;wykazują właściwości liftingujące •(zmniejszają widoczność zmarszczek);dodaje blasku i nadaje zdrowy wygląd •szarej i zmęczonej cerze.

Wprawdzie jest dość kalorycznym smako-łykiem (100 g dostarcza ok. 280-300 kcal), ale za to bogatym w łatwo przyswajalne białka oraz nienasycone kwasy tłuszczo-we, które przyczyniają się do obniżenia ci-śnienia oraz poziomu “złego” cholesterolu LDL, przyspieszają procesy metaboliczne, pomagają wątrobie uporać się z toksyna-

Page 55: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

55

mi, zapewniają prawidłowe funkcjonowa-nie układu nerwowego, a także świetnie wpływają na nastrój, zwiększając poziom serotoniny. Rybia ikra dostarcza również dużo witamin z grupy B (niezbędnych dla prawidłowego przebiegu podstawowych procesów zachodzących w organizmie) oraz wartościowych minerałów, zwłaszcza wspomagającego pracę mózgu fosforu.

Kawior należy spożyć od razu po otwarciu. Dłuższe przechowywanie fatalnie wpływa na jego smak – dlatego tak ważny jest krót-ki łańcuch dystrybucji.

Skład kawioru

Jest to produkt bogaty w dobrze przyswa-jalne białko z niezbędnymi dla organizmu człowieka aminokwasami, makro- i mikro-elementami (tj. wapń, żelazo, magnez, fos-for, potas, sód i cynk), witaminy, zwłaszcza witaminę B12, witaminę A i witaminę D oraz niezbędne nienasycone kwasy tłusz-czowe (NNKT), o wyjątkowym wpływie na zdrowie człowieka, ze szczególnym uwzględnieniem kwasów ω-3.

100 g kawioru zawiera ich aż 6789 mg, pod-czas gdy średnie zapotrzebowanie dzienne człowieka to zaledwie 200-300 mg. Z po-wyższych powodów kawior może być kla-syfikowany do tak zwanej żywności funk-cjonalnej, która ma naukowo udowodniony korzystny wpływ na zdrowie i samopoczu-cie człowieka. Skład kawioru może się nie-co różnić w zależności od pochodzenia i gatunku ryby. Zbadano próbki ikry jesiotra hodowlanego i dziko żyjącego pod kątem różnic w zawartości minerałów i tłuszczów. Wyniki wykazały znaczną różnicę w ilo-ści kwasu linolowego należącego do grupy ω-6; różnica między pozostałymi lipidami była mniejsza – wartość kwasu eikozapen-taenowego (EPA) była tylko nieco wyższa w kawiorze pochodzącym z hodowli, a kwasu dekozaheksaenowego (DHA) taka sama. Ilość minerałów Fe, Cu, P, Ca, K była porównywalna w obu produktach, jednak jedynie w kawiorze z Morza Kaspijskiego zanotowano obecność arsenu (3,3 mg/kg suchej masy). Rozbieżność jest wyraźna, co w przyszłości może umożliwić różnico-wanie źródła pochodzenia towaru. Kawior może także zawierać substancje wysoce szkodliwe dla zdrowia. Badano stężenie za-równo metali ciężkich, takich jak Hg, Se, Sn i Ba, jak i szkodliwych substancji organicz-nych – DDT, heksachlorocykloheksanów (HCH) i polichlorku bifenylu (PCB) w ka-wiorze pochodzącym z Morza Kaspijskie-go. Badania wykazały następujący poziom metali ciężkich: Hg – 1,39-1,5 μg g(-1), Se

– 0,9-1,1 μg g(-1), Sn – 0,23-0,33 μg g(-1) i Ba – 0,71-1,17 μg g(-1), co oznacza, że z wyjątkiem rtęci stężenie tych substancji jest zdecydowanie niższe niż szkodliwa dawka dla człowieka (10). Wartości substancji or-ganicznych DDT i PCB zmniejszają się od 1978 roku, HCH – od 2000 roku, przy czym warto wspomnieć, iż określono dopusz-czalną dzienną dawkę kawioru i jest ona ograniczona właśnie przez zawartość DDT i PCB. Zestawienie wyników wielu badań nad zawartością metali ciężkich nie wyka-zało znacznych różnic w stężeniu pomiędzy kawiorem pochodzącym z dziko żyjącego jesiotra a hodowlanym. Wpływ wszystkich wyżej wymienionych substancji szkodli-wych na zdrowie człowieka można uznać za nieistotny, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod

uwagę niską konsumpcję kawioru wśród populacji. Przed podobnymi obawami stali konsumenci ryb, jednak po wielu analizach wyciągnięto wniosek, iż korzyści płynące ze spożywania ryb zdecydowanie przewyższa-ją ewentualne ryzyko.

Wpływ na zdrowie człowieka

Kawior to wyjątkowy i bardzo zdrowy pro-dukt spożywczy. Dzięki dużej zawartości kwasów omega-3 chroni przed zapadal-nością na choroby sercowo-naczyniowe, cukrzycę, nowotwory; usprawnia pracę układu nerwowego i stawów. Poprzez ła-two przyswajalną witaminę A korzystnie wpływa na narząd wzroku i znajduje co-raz szersze zastosowanie w kosmetyce, w walce z procesami starzenia się skóry. Już jedna łyżeczka kawioru zapewnia dobową podaż witaminy B12, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania układu krwiotwórczego. Naturalne antyoksydanty, tj. witamina A, witamina E i cynk, których źródłem jest kawior, również mają działa-nie protekcyjne na układ nerwowy, procesy starzenia czy powstawanie nowotworów. Chociaż niektóre badania negują ten zwią-zek, a sama analiza jest ograniczona przez brak standaryzowanych sposobów pomia-

ru poziomu reaktywnych form tlenu i przez indywidualne predyspozycje genetyczne, związek pomiędzy podażą naturalnych an-tyoksydantów w diecie a długowiecznością wydaje się być pewny. Niestety, ikra jesio-trowatych i łososiowatych może być silnym alergenem, zwłaszcza dla dzieci.Głównymi substancjami kawioru o działa-niu ochronnym na układ sercowo-naczy-niowy są kwasy ω-3 DHA i EPA. Nadmiar tłuszczu w organizmie przyczynia się do rozwoju stanu zapalnego i insulinooporno-ści – czynnika patogenetycznego cukrzycy typu 2. Ma to swój bezpośredni wpływ na rozwój miażdżycy i chorób sercowo-naczy-niowych. Udowodniono rolę kwasów ω-3 jako czynnika ochronnego zmniejszającego produkcję mediatorów zapalnych, co bez-

pośrednio wpływa na zmniejszenie incy-dentów sercowo-naczyniowych zwłaszcza u osób z otyłością i insulinoopornością lub nadciśnieniem. Wykazano także wpływ diety bogatej w owoce morza na stan śród-błonka naczyniowego. Posiłki bogate w kwasy ω-3 poprawiają funkcję endotelium, przeciwdziałając tym samym zakrzepom i usprawniając krążenie, co wiąże się ze zmniejszonym ryzykiem zawału mięśnia sercowego.

Pomimo zbawiennego wpływu kwasów ω-3 na układ krążenia, należy zwrócić uwagę na wysoką zawartość sodu (1500 mg, 63% dziennego zapotrzebowania) i cholesterolu (588 mg, 196% dzienne-go zapotrzebowania) w 100 g kawioru. Osoby z wysokim ciśnieniem tętniczym, ciężką chorobą nerek czy zbyt wysokim poziomem cholesterolu powinny ograni-czyć jego spożycie. Na szczęście już jedna łyżeczka kawioru wystarczy, żeby dostar-czyć organizmowi tego, co niezbędne (350 mg kwasów ω-3, sód – 75 mg, cholesterol – 30 mg). U osób zdrowych, które spo-żywają nadmierną ilość tego przysmaku, mogą wystąpić: zatrzymanie wody w or-ganizmie i obrzęki, nadmierna kumula-cja cholesterolu i zwiększenie masy ciała.

Page 56: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

56

Jedzony w umiarze, w ramach zdrowej, zbilansowanej diety, nie stanowi jednak zagrożenia. Znaczny udział kwasów ω-3 w zapobieganiu chorobom neurodegene-racyjnym o podłożu zapalnym został po-twierdzony. Odpowiednia dieta, uwzględ-niająca produkty bogate w NNKT, takie jak kawior czy łosoś, wydaje się być sku-tecznym, nieinwazyjnym podejściem do przeciwdziałania zaburzeniom w układzie nerwowym, między innymi chorobom otępiennym czy pogorszeniu funkcjono-wania mózgu u osób starszych. Liczne ba-dania wykazały korzystny wpływ kwasów ω-3 na stawy, co znalazło zastosowanie we wspomaganiu leczenia reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS). Udowodniono, że odpowiednia suplementacja kwasami ω-3 skutkowała zmniejszeniem bolesno-ści stawów i liczby tkliwych obrzęków oraz ograniczeniem aktywności choroby. Już sama dieta pacjentów z RZS odgrywa kluczową rolę w terapii oszczędzającej sta-wy; warto dołączyć do niej kawior, który już w jednej łyżeczce dostarcza aż 350 mg kwasów ω-3.

Grupa naukowców z Włoch postanowiła zbadać wpływ substancji uzyskanej z czar-nego kawioru na układ nerwowy, chon-drocyty i procesy starzenia się skóry. Na substancję nazwaną LD-1227 składają się: wysoce oczyszczony materiał DNA pocho-dzący z czarnego kawioru, elastyna, kola-gen i ekstrakty z białek jesiotra. W badaniu nad układem nerwowym, przeprowadzo-nym na modelach szczurzych, wykazano wzrost neuroplastyczności, a także działa-nie ochronne przed reaktywnymi formami tlenu (ROS) głównie poprzez zapobieganie spadku poziomu dysmutazy ponadtlenko-wej (SOD) i katalazy w tkance nerwowej. Chondrocyty poddane badaniu zostały po-zyskane z tkanki chrzęstnej osoby cierpią-cej na chorobę zwyrodnieniową stawów, a następnie poddane stymulacji interleukiną-1β. Zauważono, że substancja LD-1227 jest zdolna do inhibicji Il-1β-zależnej prolifera-cji i reakcji zapalnej, a tym samym do ha-mowania degradacji tkanki chrzęstnej.

Regularne spożywanie kawioru może mieć korzystny wpływ na hamowanie rozwo-ju chorób siatkówki poprzez zwiększenie stężenia kwasów omega-3 w surowicy. Wykazują one działanie ochronne przez neuroprotekcję i hamowanie angiogenezy w obrębie siatkówki. Osłabiają wpływ czyn-ników środowiskowych i modulują procesy metaboliczne, takie jak: przewlekłe naraże-nie na światło, stres oksydacyjny, stan za-palny czy starzenie, które przyczyniają się do tworzenia naczyń krwionośnych i neu-

rodegeneracji. Korzystny wpływ na wzrok, a konkretnie na zdolność do odbierania bodźców wzrokowych w siatkówce, ma również obecna w kawiorze witamina A. Jej niedobór może prowadzić do zaburzeń widzenia o zmroku i kseroftalmii – wysy-chania spojówek często wikłanym infek-cjami. Możemy więc założyć, że regularne spożywanie kawioru istotnie zmniejsza ry-zyko chorób narządu wzroku. Obecnie ob-serwuje się coraz większe zainteresowanie wyjątkowymi właściwościami kawioru w kosmetyce. Zawiera on znaczne ilości nie-nasyconych kwasów tłuszczowych, amino-kwasów, minerałów oraz witamin niezbęd-nych w utrzymaniu prawidłowej kondycji skóry. NNKT regulują syntezę hormonów tkankowych i wpływają na skład substancji międzykomórkowej naskórka; ich niedo-bór prowadzi do pogrubienia i łuszczenia naskórka oraz wzrostu przepuszczalności wody, co objawia się suchą, podrażnio-ną skórą ze skłonnością do zaskórników i stanów zapalnych. Aminokwasy odpowia-dają za prawidłowe nawodnienie komórek naskórka. Minerały pozytywnie wpływają na jędrność cery, utrzymują prawidłowe pH skóry, zapobiegają procesom starzenia i stanom zapalnym. Witamina A zawarta w kawiorze ma szczególne znaczenie dla skóry. Jej stymulujące działanie zmniej-sza zmiany skórne pojawiające się wraz z procesem starzenia; jest rekomendowana do usuwania skutków fotostarzenia, a tak-

że jako składnik prewencyjny pozwalający przedłużyć młodość komórek. Zwiększa syntezę kolagenu, jednocześnie hamując jego enzymy degradujące. Antyoksydanty chronią skórę przed wolnymi rodnikami. Korzystny wpływ kawioru na procesy sta-rzenia się skóry został udowodniony na-ukowo – badano oddziaływanie substancji LD-1227 zawierającej homogenat czarnego kawioru i koenzym Q10 na fibroblasty po-chodzące od dawców 70+. Komórki były

poddane działaniu substancji przez 72 go-dziny, po których zaobserwowano zdecy-dowany wzrost syntezy kolagenu typu I i stężenia ATP. Wyniki wykazały zmianę ma-cierzy pozakomórkowej i korzystny wpływ na funkcje mitochondrium.

Solona ikra jesiotrowatych to wyjątkowo bogate źródło witaminy B12. 100 g produk-tu zawiera jej aż 20 μg (dzienne zapotrze-bowanie wynosi zaledwie 1 μg; nie ma nie-bezpieczeństwa przedawkowania). Kawior może być więc alternatywnym źródłem tej witaminy u wegetarianów spożywających produkty odzwierzęce. Wraz ze wzrostem popularności diety wegetariańskiej rośnie liczba osób z niedoborem kobalaminy, która odpowiada za syntezę kwasów dez-oksyrybonukleotydowych, a tym samym za prawidłowy podział komórek macie-rzystych erytrocytów oraz za tworzenie osłonek mielinowych. Niedostateczna po-daż witaminy B12 w pożywieniu lub brak suplementacji może prowadzić do powsta-wania nadbarwliwej niedokrwistości ma-krocytarnej oraz do niedoboru kwasu fo-liowego wskutek zaburzenia prawidłowego odzyskiwania kwasu tetrahydrofoliowego z kwasu N-metylotetrahydrofoliowego. Nie-dostateczna synteza lipidów przyczynia się do powstawania wadliwych osłonek mie-linowych, przez co niedobór kobalaminy może manifestować się ubytkowymi zabu-rzeniami neurologicznymi. Dlatego kawior

może być zalecany osobom, których dieta z zasady uboga jest w witaminę B12, jako że tylko jedna łyżeczka wystarczy, by zapew-nić jej dobowe zapotrzebowanie.

Czerwony kawior jest stosunkowo częstym składnikiem sushi. Jest wyjątkowo popu-larny w Japonii, jednak jego konsumpcja wzrosła w ostatnich latach także w innych krajach, głównie za sprawą rozpowszech-nienia tego tradycyjnego japońskiego dania.

Page 57: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

57

Musimy pamiętać, że pomimo wyjątkowo odżywczego składu czerwonego kawioru, jest on piątym co do częstości alergenem pokarmowym w Japonii, a u małych dzieci może wywoływać reakcje anafilaktyczne. Głównym składnikiem ikry jest żółtko, w którym jednym z głównych białek jest tzw. składnik β’ (ang. β’-component) – to on stanowi główny alergen czerwonego ka-wioru. Nie zauważono wyraźnego związ-ku między alergią na ikrę łososiowatych i

alergią na rybie mięso. Nadwrażliwość na czarny kawior jest spotykana znacznie rza-dziej, co najprawdopodobniej jest związa-ne z jego mniejszą konsumpcją. Z drugiej strony wysoka zawartość kwasów omega-3 w kawiorze może mieć korzystny wpływ na prewencję chorób o podłożu alergicznym, co jest związane z modulowaniem odpo-wiedzi limfocytów T i tłumieniem odpo-wiedzi humoralnej. Niemniej jednak osoby ze skłonnością do alergii powinny unikać tego przysmaku.

Produkt luksusowy

Kawior produkowany z dziko żyjących je-siotrów jest produktem, który kojarzy się z luksusem i przepychem. Nic w tym dziw-nego – jego ceny zaczynają się od kilkuset złotych za 100 g, a kończą na kilkunastu tysiącach funtów za 1 kg najcenniejszego kawioru świata, który produkowany jest ze stuletniej ikry bieług. Pakuje się go w puszki wykonane z 24-karatowego złota. Ten rodzaj kawioru ma największe i najja-śniejsze ziarna spośród ikry jesiotrowatych. Sposób podawania tego specjału jest wy-jątkowy – kawior znajduje się w kryształo-wej miseczce zanurzonej w kostkach lodu, nabierany jest tylko za pomocą sztućców z masy perłowej bądź ze złota (inne tworzy-

wa zmieniają walory smakowe kawioru), a następnie jest nakładany na pieczywo. Żeby wydobyć oczekiwany smak należy delikat-nie przegryźć ziarna i popić je szampanem lub wódką. Na taki posiłek mogą sobie pozwolić jedynie nieliczni. Bardziej przy-stępny cenowo jest kawior czerwony (kil-kadziesiąt złotych za 100 g). Konsumenci, zachęcani niskimi cenami, muszą jednak uważać na imitację kawioru (barwioną ikrę taszy) i na kawior z nielegalnego źródła. Ale

czy Polacy jedzą kawior? W ostatnich la-tach obserwuje się coraz większy wachlarz produktów luksusowych i duże zaintereso-wanie konsumentów. Ludzie stają się świa-domi korzyści, jakie płyną ze spożywania produktów wysokiej jakości, często jednak rezygnują z zakupu przez zaporową cenę. W Trójmieście przeprowadzono badania na konsumentach 60+ za pomocą ankiety bezpośredniej, której celem było poznanie zachowań klientów na rynku produktów luksusowych. Wyniki pokazały duże zainte-resowanie produktami tego typu, jednak po owoce morza sięgano najrzadziej. Barierą okazuje się cena i często niska dostępność produktów.

Warto kupować kawior?

Czarny kawior to drogie, ale wyjątkowo bo-gate źródło kwasów ω-3, które, jak wykaza-no powyżej, mają niezastąpiony wpływ na zdrowie i samopoczucie człowieka. To tych tłuszczów najczęściej brakuje w codzien-nym jadłospisie – większość diet europej-skich zawiera wystarczającą ilość kwasów ω-6 i zdecydowanie zbyt mało kwasów ω-3, a to ich odpowiedni stosunek wpływa na zmniejszoną zapadalność na choroby (24). Ponieważ najmniejsze opakowanie czarne-go kawioru nie kosztuje mniej niż 100 zł

i należy go spożyć tuż po otwarciu, mogą sobie na niego pozwolić jedynie nieliczni. Warto jednak sięgać po kawior czerwony, który ma zbliżony skład i którego ceny za-czynają się już od kilkudziesięciu złotych za opakowanie. Farmakologiczna substytucja kwasów ω-3 wydaje się być więc bardziej opłacalna, jednak nic nie zastąpi dobrze zbilansowanej diety.

Podsumowanie

Wprowadzenie kawioru do diety znacznie poprawia stan zdrowia człowieka i działa protekcyjnie na wiele schorzeń:

Jest jednym z najlepszych źródeł NNKT, •zwłaszcza kwasów ω-3 – już jedna łyżecz-ka kawioru dostarcza ich aż 350 mg (nor-ma 200-300 mg).Zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób •sercowo-naczyniowych i zakrzepów, sprzyja poprawie krążenia krwi w naczy-niach włosowatych.Regularne spożywanie kawioru przyczy-•nia się do zapobiegania chorobom siat-kówki i chorobom neurodegeneracyjnym o podłożu zapalnym.Wprowadzenie kawioru do jadłospisu •chorych na RZS może skutkować zmniej-szeniem dolegliwości i zahamowaniem aktywności choroby.Zbawiennie wpływa na skórę, opóźniając •procesy starzenia.Jest wyjątkowo bogatym źródłem wita-•miny B12 – zaledwie 5 g kawioru pokry-wa dzienne zapotrzebowanie na kobala-minę.

Niezależnie od tego, czy decydujemy się na luksusowy, czarny kawior z ikry jesiotra, czy na bardziej przystępny czerwony ka-wior z łososiowatych, zwracajmy uwagę na jego pochodzenie i uważajmy na substytu-ty. Osoby ze skłonnością do alergii powinny unikać tego przysmaku, a ci ze znacznym nadciśnieniem tętniczym, ciężką chorobą nerek czy nieprawidłowym poziomem cho-lesterolu – ograniczać jego spożycie.

foto: living + Nomadss

Page 58: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości

58

Powidła palce lizaćOlenderską specjalnością były suszone owoce (zwłaszcza śliwki). Do ich przygotowania służyły wolno stojące, niewielkie budynki murowane z czer-wonej cegły, w których najczęściej były dwa oddzielne pomieszczenia – suszarnia i powidlarnia, gdzie gotowano powidła z buraków cukrowych, których uprawą (na dużą skalę zwłaszcza w XIX w.) również trudnili się olendrzy.

Do dnia dzisiejszego takich budynków za-chowało się niewiele, a ich przeznaczenie zostało zmienione. Są jednak jeszcze na Mazowszu wsie, gdzie nadal produkuje się buraczane powidła domowym sposobem, wedle przepisu przekazywanego z pokole-nia na pokolenie, z wykorzystaniem sprzę-tów służących jeszcze dawnym osadnikom. Typowe wyposażenie takiej powidlarni to parnik, koryto, prasa do odciskania soku z buraków i dwa wmurowane w specjalny piec miedziane kotły.

Podstawowym, a czasem jedynym skład-nikiem są buraki cukrowe. Takie powidła mają konsystencję płynną i nazywa się je „czystymi”. Gęste są te z dodatkiem dyni (zwanej „banią”) lub dyni i jabłek. Cały proces gotowania jest bardzo praco- i cza-sochłonny.

(1) Buraki się skrobie, (2) płucze, (3) go-tuje do miękkości około trzech godzin w metrowym parniku. (4) Ugotowane buraki odcedza się, (5) wysypuje do dużego ko-ryta zbitego z desek i (6) sieka na drobno. (7) Posiekane buraki zawija się w płócienne szmatki zwane „płatami”. (8) Każdą płatę wypełnioną dwiema miseczkami buraków przyciska się talerzem z blachy i tak naprze-miennie układa w metalowym pojemniku prasy. (9) Później się kręci i wiadro podsta-wia. (10) I to jest urządzone tak [ta prasa], że ten sok leci, a wysłodki zostają. (11) Sok wlewa się do miedzianych kotłów (zwanych „misami”) wmurowanych w specjalnym piecu. (12) Do soku dodaje się wcześniej przygotowane, obrane, wypłukane i pokro-jone na kawałki dynie i (lub) jabłka. (13) To wszystko gotuje się razem około czterech godzin zanim wyjdą powidła. I musi się to

Jesteśmy polską firmą z rodzinny-mi tradycjami, istniejącą od 1998 roku. Naszą misją jest propagowanie zdrowego stylu życia i odżywiania, z czym bezpośrednio związana jest działalność firmy – produkcja zdrowej żywności. W 2004 roku podnieśliśmy poprzeczkę, tworząc markę Prima-eco oferującą certyfikowane produkty ekologiczne. lata pracy i doświad-czeń przyczyniły się do intensywnego rozwoju firmy. W naszej ofercie znaj-dziesz naturalne masła orzechowe, smaczne i aromatyczne hummusy, wegetariańskie pasztety i paprykarze oraz dania obiadowe.

Produkty Primavika i Primaeco powsta-ły z myślą o ludziach ceniących sobie wartościowy skład tego, co jedzą. W pro-duktach tych nie goszczą konserwanty, sztuczne barwniki oraz wzmacniacze smaków. Surowce używane do produkcji pochodzą od zaufanych dostawców , a co ważne – są wolne od GMO. Wyroby zamykamy w szklanych słoiczkach, gdyż ten rodzaj opakowania jest bezpieczny dla surowca i przyjazny środowisku.

Z najwyższą starannością i prawdziwą pasją opracowujemy przepisy, gotuje-my, przyprawiamy… by w końcu móc przekazać konsumentom to, co najcen-

Poznaj firmę Primavika

Z Primaviką wiesz co, jesz!Zachęcamy do odwiedzenia naszych stron:

www.primavika.pl www.facebook.com/PRIMAVIKApl/www.instagram.com/primavika.pl/

gotować na tak dużym ogniu, by przewra-cały się aż bałwany z piany. (14) Pod koniec gotowania miesza się dzisiaj dużą drewnia-ną łyżką lub specjalnym mieszadłem do powideł wykonywanym na wzór tych po-olenderskich.

By dobrze smakowały, ważne jest zachowa-nie odpowiednich proporcji dodawanych jabłek czy bani. Ci, którzy już się w powi-dłach rozsmakowali, przyznają, że często przedkładają je nad kiełbasę czy inną od-zwierzęcą okrasę, a nie są wegetarianami. Coś szczególnego musi być więc w tych olenderskich po dziś dzień gotowanych po-widłach, że aż życie bez nich niektórym się przykrzy!

Przepis opracowano na podstawie badań terenowych.

niejsze – zdrowe i smaczne produkty. Wierzymy, że to co jesz, ma wpływ na to jak się czujesz!

foto

: Grz

egor

z Pi

asko

wsk

i

Reklama

Page 59: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości
Page 60: Nowa odsłona WIG · 2017. 12. 18. · Polska ma bogate tradycje kulinarne. Jedną z przyczyn dobrej opinii o naszej kuchni jest to, że potrawy przyrządzane są ze znakomitej jakości