Smith Lisa Jane - Pamiętniki wampirów 02 - Walka

Embed Size (px)

Citation preview

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    1/147

    L. J. Smith

    Walka

    Pamitniki Wampirw

    Przekad Edyta Jaczewska

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    2/147

    Rozdzia 1

    Damonie!

    Lodowaty wiatr smaga Elen w twarz, rozwiewa jej wosy, szarpic zalekki sweterek. Licie dbw wiroway wrd rzdw granitowychnagrobkw, a gazie drzew giy si od podmuchw wiatru. Elenie marzyrce i wargi, policzki drtwiay z zimna, ale dzielnie stawiaa czooszalejcej wichurze i woaa w jej stron:

    Damonie!Ta pogoda to popis jego siy, ktrym zamierza j przerazi. Nie udao

    si. Myl, e tej samej mocy uyje przeciwko Stefano, budzia w niej furi,

    ktrej pomie przeciwstawiaa wiatrowi. Jeli Damon zrobi co Stefano,jeli Damon go skrzywdzi... Odpowiedz mi, do diaba! krzykna w stron dbw okalajcych

    cmentarz.Zwidy li dbu chlasn j po stopie jak pomarszczona, brunatna do,

    ale nie doczekaa si adnej odpowiedzi. W grze niebo poszarzao jakszko, byo bure jak otaczajce j nagrobki. Gniew i bezradno cisnyElen za gardo. Zwtpia. Pomylia si. Damona tu jednak nie byo, znalazasi sam na sam z wyjcym wiatrem.

    Zawrcia i cicho krzykna.Sta za ni tak blisko, e odwracajc si, dotkna jego ubrania. Powinna

    bya zorientowa si, e stoi za ni jaki czowiek, powinna bya wyczuciepo jego ciaa i usysze oddech. Ale Damon nie by czowiekiem.

    Cofna si par krokw, zanim zdoaa si powstrzyma. Instynkt przetrwania, ktry milcza, kiedy woaa w gwatownie wiejc wichur,teraz baga j, eby rzucia si do ucieczki.

    Zacisna donie w pici.

    Gdzie jest Stefano?Midzy ciemnymi brwiami Damona pojawia si pionowa zmarszczka. Jaki Stefano?Elena podesza bliej i spoliczkowaa go.Uderzya go bez zastanowienia, potem nie moga uwierzy, e to zrobia.

    Ale to by porzdny, mocny policzek, wymierzony z ca si, jak miaa, i

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    3/147

    gowa Damona a odskoczya na bok. I Do j zabolaa. Staa, prbujcuspokoi oddech, i przygldaa mu si.

    Ubrany by jak wtedy, kiedy widziaa go po raz pierwszy. Mikkieczarne buty, czarne dinsy, czarny sweter i skrzana kurtka. I by podobny

    do Stefano. Nie rozumiaa, dlaczego wczeniej jej to umkno. Mia takiesame ciemne wosy, tak sam blad cer, by tak samo niepokojco

    przystojny. Ale wosy mia proste, nie falujce, oczy czarne jak noc, a ustaokrutne.

    Powoli odwrci gow, chcc na ni spojrze, a ona dostrzega, euderzony policzek szybko podbiega mu krwi.

    Nie okamuj mnie powiedziaa drcym gosem. Wiem, kim jeste.Wiem, czym jeste. Wczoraj wieczorem zabie pana Tannera. A teraz

    Stefano znikn. Doprawdy? Wiesz, e tak! Damon wyszczerzy zby w umiechu, ktry byskawicznie znikn. Ostrzegam ci, jeeli go skrzywdzie... To co? spyta. Co zrobisz, Eleno? Co ty mi moesz zrobi?Elena umilka. Dopiero teraz zauwaya, e wiatr ucich. Wkoo nich

    zapada miertelna cisza, zupenie jakby stali bez ruchu w samym rodkujakiego wielkiego krgu mocy. Miao si wraenie, e wszystko oowiane

    niebo, dby i purpurowe buki, sama ziemia byo z nim jako poczone, jakby Damon z tego wszystkiego czerpa moc. Sta z gow lekkoprzekrzywion na bok, oczy mia bezdenne i pene dziwnych byskw.

    Nie wiem szepna. Ale co wymyl. Moesz mi wierzy.Rozemia si nagle, a serce Eleny zaczo bi mocniej. Boe, jaki on by

    pikny. Przystojny to za sabe i nijakie okrelenie. Jak zwykle umiech igrana jego ustach zaledwie chwil, ale jego lad zosta w oczach.

    Ale wierz ci powiedzia, odprajc si i rozgldajc po cmentarzu.

    A potem odwrci si do niej i wycign rk. Jeste zbyt wiele warta dlamojego brata powiedzia lekko.Elena miaa ochot uderzy w wycignit rk, ale nie chciaa znw go

    dotyka. Powiedz mi, gdzie on jest. Moe pniej... Ale nie za darmo. Cofn do dokadnie w tej samej

    chwili, w ktrej Elena dostrzega na niej piercionek, taki sam jaki nosi

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    4/147

    Stefano: srebrny, z lazurytem. Zapamitaj to, pomylaa zajadle. To wane. Mj brat cign Damon to gupiec. Wydaje mu si, e skoro jeste

    podobna do Katherine, to bdziesz te rwnie saba i ulega jak ona. Alemyli si. Czuem twj gniew z drugiego kraca miasta. Czuj go i teraz,

    biae wiato, zupenie jak soce na pustyni. Masz w sobie si, Eleno,nawet teraz. Ale mogaby by o wiele silniejsza...

    Wpatrywaa si w niego, nic nie pojmujc, niezadowolona ze zmianytematu.

    Nie wiem, o czym mwisz. Ani co to ma wsplnego ze Stefano? Mwi o mocy, Eleno. Nagle podszed do niej o krok i utkwi w niej

    oczy, mwic cicho i naglco. Prbowaa wszystkiego, ale nic nie dao cisatysfakcji. Jeste dziewczyn, ktra ma wszystko, ale zawsze istniao co,

    co znajdowao si poza twoim zasigiem, co, czego rozpaczliwie pragniesz,a nie masz. Wanie to ci oferuj, Eleno. Moc. Wieczne ycie. I uczucia,jakich nigdy wczeniej nie zaznaa.

    Wtedy nagle zrozumiaa i poczua w ustach gorycz ci. Zakrztusia siz przeraenia i odrazy.

    Nie. Dlaczego nie? szepn. Dlaczego tego nie sprbowa, Eleno? Bd

    szczera. Czy jaka cz ciebie tego nie chce? W jego ciemnych oczach byy ogie i emocje, ktre j hipnotyzoway i nie pozwalay odwrci

    wzroku. Mog rozbudzi w tobie uczucia, do ktrych jeste zdolna, a ktres upione. Jeste do silna, eby y w mroku, eby si nim cieszy.Dlaczego nie skorzysta z tej mocy, Eleno? Pozwl, ebym ci pomg.

    Nie powiedziaa, z trudem odrywajc od niego oczy. Nie bdzie naniego patrzya, nie pozwoli mu zrobi sobie tego. Nie pozwoli mu sprawi,eby zapomniaa... Zby zapomniaa o...

    To wanie najwikszy sekret powiedzia. Gosem pieci j taksamo, jak czubkami palcw, ktre dotkny jej szyi. Bdziesz szczliwsza

    ni kiedykolwiek przedtem. Jest co okropnie wanego, o czym powinna pamita. Korzysta zmocy, eby zapomniaa, ale ona na to nie pozwoli.

    I bdziemy razem, ty i ja. Chodne palce gadziy jej szyj,wlizgujc si pod konierz swetra. Tylko my dwoje, na zawsze.

    Poczua nage ukucie blu, kiedy jego palce przesuny si po dwchmalekich rankach na jej szyi i rozjanio jej si w gowie.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    5/147

    Chcia, eby zapomniaa o... Stefano.Wanie Stefano usiowa usun z jej myli. Wspomnienie jego

    zielonych oczu i umiechu, za ktrym zawsze kry si smutek. Ale nic niemogo wyrwa go z jej myli, nie po tym, co ze sob przeyli. Odsuna si

    od Damona, odpychajc chodne palce. Spojrzaa mu prosto w oczy. Ja ju znalazam to, czego chc powiedziaa brutalnie. I tego, z kim

    chc by na zawsze.W oczach Damona zgstniaa czer; zimna wcieko, ktra

    zelektryzowaa powietrze pomidzy nimi. Patrzc w te oczy, Elenapomylaa o kobrze szykujcej si do ataku.

    Chocia ty nie bd taka bezdennie gupia jak mj brat powiedzia. Bo inaczej bd musia potraktowa ci tak samo.

    Przestraszya si. Nic na to nie moga poradzi, nie kiedy ogarniao j tozimno, od ktrego drtwiay koci. Wiatr znw zaczyna si wzmaga,szarpa gaziami drzew.

    Damonie, powiedz mi, gdzie on jest. W tej chwili? Nie wiem. Nie moesz przesta o nim myle nawet na

    moment? Nie! Zadraa. Wiatr znowu rozwia jej wosy. I to jest twoja ostateczna odpowied? Eleno, zastanw si dobrze,

    zanim zaczniesz ze mn t gr. Konsekwencje mog wcale nie by zabawne.

    Jestem pewna. Musiaa go powstrzyma, zanim znw j zdominuje. I nie zdoasz mnie zastraszy, Damonie.

    A moe nie zauwaye? W tej samej chwili, w ktrej Stefano powiedziami, kim jeste, co zrobie, stracie wszelk wadz, jak moge nade mnmie. Nienawidz ci. Brzydz si tob. I nic mi nie moesz zrobi, ju nic.

    Twarz mu si zmienia, wykrzywia si i zastyga w goryczy iokruciestwie. Rozemia si i tym razem ten miech cign si bez koca.

    Nic? wysycza. Mog zrobi wszystko i tobie, i tym, ktrych

    kochasz. Nie masz pojcia, co mog zrobi.Ale si przekonasz.Cofn si, a podmuch wiatru chlasn Elen jak ostrze noa. Miaa

    wraenie, e gorzej widzi, zupenie jakby powietrze przed jej oczymawypenio si plamkami wiata.

    Idzie zima. Eleno powiedzia gosem spokojnym i opanowanym,nawet wrd tej szalejcej wichury. Bezlitosna pora roku. Ale zanim

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    6/147

    przyjdzie, dowiesz si, co mog i czego nie mog zrobi. Zanim nadejdzie,doczysz do mnie. Bdziesz moja.

    Wirujca biel olepiaa j, nie widziaa ju Damona. Teraz take jegogos zaczyna zanika. Obja si ramionami, pochylia gow, draa na

    caym ciele. Szepna: Stefano... Jeszcze jedno. Znw dobieg j gos Damona. Pytaa wczeniej o

    mojego brata. Nawet nie prbuj go szuka, Eleno. Wczoraj w nocy gozabiem.

    Gwatownie uniosa gow, ale nie widziaa nic, tylko t oblepiajc biel,ktra parzya jej nos i policzki i zlepiaa rzsy.

    By pierwszy listopada i pada nieg. Soce znikno z nieba.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    7/147

    Rozdzia 2

    Nienaturalny zmierzch zawis nad opuszczonym cmentarzem. nieg nie

    pozwala Elenie widzie wyranie, a od wiatru drtwiaa, jakby wesza dolodowatej wody. Mimo to uparcie nie zawracaa w stron nowego cmentarzai biegncej za nim drogi. O ile si orientowaa, Wickery Bridge lea nawprost. Skierowaa si w t stron.

    Policja znalaza porzucony samochd Stefano niedaleko Old CreekRoad. To znaczy, e musia go zostawi gdzie midzy Drowning Creek alasem. Elena potykaa si na zaronitej cmentarnej ciece, ale sza uparciez pochylon gow, ciskajc lekki sweter. Od zawsze znaa ten cmentarz i

    moga znale na nim drog z zamknitymi oczami.Kiedy dosza do mostu, dygotaa tak, e czua bl. Teraz nieg nie pada ju tak gsto, ale wiatr jeszcze si wzmg. Przenika przez jej ubranie,jakby byo zrobione z bibuki, i zapiera dech w piersiach.

    Stefano, pomylaa i skrcia na Old Creek Road. Nie wierzya w to, copowiedzia Damon. Gdyby Stefano zgin, ona by wiedziaa. y, by gdziei musiaa go znale. Mg by gdziekolwiek w tej wirujcej bieli, mg byranny, zamarza. Jak przez mg do Eleny docierao, e ju nie postpujeracjonalnie. Wszystkie myli zastpia tylko ta jedna. Stefano. Znale

    Stefano.Coraz trudniej byo trzyma si drogi. Po prawej stronie rosy dby, po

    lewej bystro pyny wody Drowning Creck. Potkna si i zwolnia kroku.Wiatr ju nie by a tak ostry, ale czua okropne zmczenie. Chocia naminut musiaa usi i odpocz.

    Kiedy osuna si na ziemi, nagle zdaa sobie spraw, jak niemdrze postpia, wyruszajc na poszukiwanie Stefano. Przecie on do niejprzyjdzie. Wystarczy, e tu posiedzi i na niego zaczeka. Pewnie wanie do

    niej idzie.Elena zamkna oczy i opara gow na podcignitych kolanach. Zrobiojej si teraz o wiele cieplej. Bdzia mylami i zobaczya w nich Stefano,Stefano, ktry si do niej umiecha. Ramiona, ktrymi j obejmowa, byysilne i daway poczucie bezpieczestwa, a ona odprya si, zadowolona, e

    ju nie musi czu tego lku i napicia. Trafia do domu. Znalaza swoje

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    8/147

    miejsce. Stefano nigdy by nie pozwoli, eby stao jej si co zego.Ale potem, zamiast j przytuli, Stefano zacz ni potrzsa. Zakca

    ten cudowny spokj i odpoczynek. Zobaczya jego twarz, blad izaniepokojon, jego zielone oczy pociemniae blem. Prbowaa go

    poprosi, eby przesta, ale nie chcia sucha. Eleno. wstawaj, powiedzia, aona czua, e te zielone oczy zmuszaj j, eby posuchaa. Eleno, wstawaj,

    ju... Eleno, wstawaj! Gos by wysoki, piskliwy i przeraony. No chod,

    Eleno! Wstawaj! Nie damy rady ci zanie!Mrugajc powiekami, Elena skupia wzrok na jakiej twarzy. Drobnej, w

    ksztacie serca, z jasn, niemal przezroczyst cer, otoczonej burzmikkich, rudych loczkw. Szeroko otwarte brzowe oczy, z drobinkami

    niegu osiadymi na rzsach, wpatryway si w ni z niepokojem. Bonnie powiedziaa powoli. Co ty tu robisz? Pomoga mi ci znale odpowiedzia inny, niszy gos, z drugiej

    strony Eleny. Obrcia si lekko i dostrzega idealne uki brwi i oliwkowcer. Ciemne oczy Meredith, zwykle tak ironiczne, teraz te byy penetroski. Wstawaj, Eleno, chyba e naprawd chcesz si zamieni wKrlow niegu.

    Caa bya zasypana niegiem, pokrywa j jak biay futrzany paszcz.Elena wstaa, pokonujc zesztywnienie, i ciko wspara si na

    dziewczynach. Odprowadziy j do samochodu Meredith.W samochodzie powinno by jej cieplej, ale zakoczenia nerwowe w

    ciele Eleny znw zaczynay oywa, przyprawiajc j o dreszcz, ktrymwi jej, jak bardzo zmarza. Zima to bezlitosna pora roku, pomylaa.Meredith prowadzia.

    Co si dzieje, Eleno? spytaa Bonnie z tylnego siedzenia. Co si ztob dzieje, dlaczego ucieka ze szkoy?

    I jak moga przyj wanie tutaj?

    Elena zawahaa si, a potem pokrcia gow. Bardzo chciaa mcopowiedzie wszystko Bonnie i Meredith. Opowiedzie im t straszliwhistori o Stefano i Damonie, i o tym, co naprawd spotkao wczorajwieczorem pana Tannera i o tym, co byo pniej. Ale nie moga. Nawetgdyby one jej uwierzyy, to nie by jej sekret, nie wolno jej go wyjawi.

    Wszyscy ci szukaj powiedziaa Meredith. Caa szkoa sidenerwuje, a twoja ciotka odchodzi od zmysw.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    9/147

    Przepraszam powiedziaa Elena bezbarwnym gosem, prbujcopanowa gwatowne dreszcze. Skrciy na Mapie Street i zatrzymay si

    przed jej domem.Ciotka Judith czekaa z ogrzanymi kocami.

    Wiedziaam, e jeli ci znajd, bdziesz zmarznita na ko powiedziaa pogodnym gosem, przytulajc Elen.

    nieg nastpnego dnia po Halloween! W gowie si nie mieci. Gdziej znalazycie?

    Na Old Greek Road, za mostem powiedziaa Meredith.Szczupa twarz ciotki Judith zbielaa.

    Przy cmentarzu? Tam, gdzie doszo do tamtych atakw? Eleno, jakmoga... Urwaa, patrzc na siostrzenic. Nie bdziemy o tym w tej

    chwili rozmawia dodaa, prbujc znw przybra pogodny ton. Chod,zdejmiesz przemoczone ubranie. Kiedy si wysusz, musz tam wrci odezwaa si Elena. Wrcia

    jej jasno umysu; wiedziaa, e nie spotkaa Stefano, to by tylko sen.Stefano si nie odnalaz.

    Wykluczone powiedzia Robert, narzeczony cioci Judith. Do tej poryElena go nie zauwaya. Nie sposb byo dyskutowa, kiedy mwi tymtonem. Policja poszukuje Stefano, nie wtrcaj si w ich prac doda.

    Policja uwaa, e to on zabi pana Tannera. Ale on tego nie zrobi.

    Wiecie o tym, prawda? Kiedy ciocia Judith pomagaa jej zdj przemoczony sweter, Elena szukaa wzrokiem wsparcia, ale wszystkieprzyjaciki i ciocia Judith miay podobne miny. Wiecie, e on tego niezrobi powtrzya niemal rozpaczliwie.

    Zapado milczenie. Eleno... odezwaa si wreszcie Meredith. Nikt nie chce myle, e

    to on to zrobi. Ale... No c, jego ucieczka nie wygldaa dobrze. On nie uciek. Nie uciek! On nie...

    Spokojnie, Eleno powiedziaa ciocia Judith. Nie denerwuj si.Moim zdaniem chyba si przezibia. Jest bardzo zimno, a wczoraj w nocyspaa zaledwie kilka godzin... Pooya do na policzku Eleny.

    Nagle Elena poczua, e duej tego nie zniesie. Nikt jej nie wierzy,przyjaciki i rodzina te nie. W tej chwili czua si otoczona przez wrogw.

    Nie jestem chora! zawoaa, odsuwajc si. I wcale niezwariowaam... Niewane, co wam si wydaje. Stefano nie uciek ani nie

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    10/147

    zabi pana Tannera i nic mnie nie obchodzi, e mi nie wierzycie... Urwaa,krztuszc si wasnymi sowami. Pozwolia, by ciotka zaprowadzia j nagr, ale nie chciaa pooy si do ka. Kiedy si rozgrzaa, zesza iusiada w salonie na kanapie niedaleko kominka, otulona kocami. Telefon

    przez cae popoudnie dzwoni i syszaa, jak ciotka Judith rozmawia z przyjacimi, ssiadami, z nauczycielkami. Wszystkich zapewniaa, eElenie nic nie jest.

    Ze ta wczorajsza tragedia wstrzsna ni, i to wszystko, a teraz machyba lekk gorczk. Ale kiedy odpocznie, dojdzie do siebie.

    Meredith i Bonnie siedziay obok niej. Chcesz pogada? spytaa cicho Meredith.Elena pokrcia gow, wpatrujc si w ogie. Wszyscy byli przeciwko

    niej. A ciocia Judith mylia si: Elena wcale nie czua si dobrze. I niepoczuje si dobrze, dopki nie odnajdzie Stefano.Odwiedzi j Matt. Jasne wosy mia oproszone niegiem, tak samo jak

    granatow kurtk. Elena spojrzaa na niego z nadziej. Wczoraj Mattpomg uratowa Stefano, kiedy reszta szkoy chciaa go zlinczowa. Aledzisiaj odpowiedzia na jej pene nadziei spojrzenie wzrokiem penym

    powagi i alu, a troska w jego oczach dotyczya wycznie Eleny.Poczua okropne rozczarowanie.

    Co tu robisz? spytaa ostro. Dotrzymujesz obietnicy, e bdziesz o

    mnie dba?W oczach Matta pojawia si uraza, ale zareagowa spokojnie:

    Czciowo, by moe. Ale dbabym o ciebie tak czy inaczej,niezalenie od obietnicy. Martwiem si o ciebie.

    Posuchaj, Eleno...Nie miaa nastroju do suchania kogokolwiek. No c, czuj si wietnie, dziki. Zapytaj kogokolwiek w domu.

    Wszyscy to potwierdz. Wic moesz przesta si martwi. Poza tym nie

    wiem, czemu miaby dotrzymywa obietnicy danej mordercy.Zaskoczony Matt zerkn na Meredith i Bonnie. A potem bezradniepokrci gow.

    Jeste niesprawiedliwa.Elena na sprawiedliwo te nie miaa nastroju.

    Mwiam ci, moesz si ju o mnie nie martwi, o moje sprawy tenie. Wszystko w porzdku, dziki.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    11/147

    Nie zostao nic do powiedzenia. Matt skierowa si do drzwi w tej samejchwili, w ktrej ciotka Judith pojawia si z kanapkami.

    Przepraszam, musz ju i mrukn. Wyszed i nie obejrza si zasiebie.

    Meredith, Bonnie, ciocia Judith i Robert usiowali rozmawia, jedzcprzy kominku wczesn kolacj. Elena nie moga nic przekn i nie chciaarozmawia. Jedynie modsza siostra Eleny, Margaret, nie bya przygnbiona.Z optymizmem czterolatki przytulia si do Eleny i zaproponowaa jejsodycze, ktre zebraa w Halloween.

    Elena mocno przytulia siostr, na chwil wtulajc twarz wpopielatoblond wosy Margaret. Gdyby Stefano mg si do niej odezwa,przekaza jej jak wiadomo, ju by to zrobi. adna sia na wiecie nie

    powstrzymaaby go, chyba e by powanie ranny albo utkwi w jakiejpuapce, albo...Nie moga sobie pozwoli na mylenie o tym ostatnim albo". Stefano

    yje, na pewno yje. Damon to kamca.Ale Stefano znalaz si w tarapatach, a ona musiaa go odnale.

    Martwia si o niego przez cay wieczr, desperacko usiujc wymyli jakiplan. Co do jednego miaa pewno: bdzie musiaa dziaa sama. Nikomunie moga ufa.

    ciemniao si. Elena poruszya si na kanapie i udaa, e ziewa.

    Jestem zmczona powiedziaa cicho. Moe mimo wszystko comnie bierze. Chyba pjd do ka.

    Meredith przygldaa jej si uwanie. Tak sobie wanie mylaam, prosz pani zwrcia si do cioci Judith

    e moe Bonnie i ja powinnymy zosta na noc. Dotrzyma Elenietowarzystwa.

    Jaki miy pomys powiedziaa ciocia Judith, zadowolona. O iletylko wasi rodzice nie bd mieli nic przeciwko, chtnie was przenocuj.

    Do Herron jest daleko. Chyba te zostan wtrci Robert. Mog siprzespa tu, na kanapie.Ciocia Judith protestowaa, e na grze jest do gocinnych sypialni, ale

    Robert si upar. Powiedzia, e na kanapie bdzie mu najwygodniej.Elena rzucia jedno spojrzenie w stron holu, skd doskonale wida byo

    drzwi wyjciowe, i siedziaa dalej, nieruchomo. Zaplanowali sobie towszystko ju wczeniej, a nawet jeli nie, to teraz dziaali zgodnie. Chcieli

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    12/147

    mie pewno, e ona nie wymknie si z domu.Kiedy nieco pniej wysza z azienki, owinita czerwonym jedwabnym

    kimonem, zastaa Meredith i Bonnie siedzce na jej ku. No c, witajcie, Rozenkranc i Gildenstern powiedziaa z gorycz.

    Bonnie, ktra siedziaa ze zgnbion min, teraz si przerazia. Spojrzaana Meredith niepewnie.

    Myli, e jestemy szpiegami jej ciotki wyjania Meredith. Eleno,powinna rozumie, e tak nie jest. W ogle nam nie ufasz?

    Nie wiem. A mog? Tak, bo jestemy twoimi przyjacikami. Zanim Elena zdoaa zrobi

    jeden ruch, Meredith zeskoczya z ka i zatrzasna drzwi, a potem stananaprzeciw Eleny. A teraz, chocia raz w yciu, posuchaj mnie, ty maa

    idiotko. To prawda, e nie wiemy, co mamy myle o Stefano. Ale czy tynie rozumiesz, e to jest twoja wina? Odkd si z nim zesza, odcinasz siod nas. Dziay si rne rzeczy, o ktrych nic nam nie mwia. A

    przynajmniej nie opowiadaa nam wszystkiego. Ale mimo to, mimowszystko, my nadal tobie ufamy. Nadal si o ciebie troszczymy. Nadal

    jestemy po twojej stronie, Eleno, i chcemy ci pomc. A jeli ty tego nierozumiesz, to naprawd jeste kompletn idiotk.

    Elena powoli przeniosa wzrok z zatroskanej, przejtej twarzy Meredithna blad buzi Bonnie. Bonnie pokiwaa gow.

    To prawda powiedziaa, mrugajc szybko powiekami, jakby chciaapowstrzyma zy. Nawet jeli ty ju nas nie lubisz, my lubimy ciebie.

    Elena poczua, e jej oczy te napeniaj si zami, i nie moga juwytrzyma z zawzit min. A potem Bonnie zeskoczya z ka i wszystkietrzy si uciskay, a Elena nie zdoaa powstrzyma ez, ktre popyny jej

    po twarzy. Przepraszam, e z wami nie rozmawiaam powiedziaa. Wiem, e

    tego nie zrozumiecie i nawet nie mog wam powiedzie, dlaczego co

    ukrywam. Po prostu nie mog. Ale jest jedna rzecz, ktr mog wampowiedzie. Cofna si, otara policzki i spojrzaa na dziewczyny powanie.

    Niewane, ile jest dowodw przeciwko Stefano, on nie zabi pana Tannera.Wiem, e go nie zabi, bo wiem, kto to zrobi. I to jest ta sama osoba, ktrazaatakowaa Vickie i tamtego starego czowieka pod mostem. I... Przerwaa i zastanawiaa si chwil. I, Bonnie, och, wydaje mi si, e on

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    13/147

    te zabi Jangcy. Jangcy? Bonnie szeroko otworzya oczy. Ale dlaczego miaby

    chcie zabi psa? Nie wiem, ale by tam tamtej nocy w twoim domu. I by... zy. Przykro

    mi, Bonnie.Bonnie pokrcia gow, oszoomiona. Meredith zdziwia si:

    Dlaczego nie powiedziaa policji?miech Eleny zabrzmia nieco histerycznie.

    Nie mog. To nie sprawa dla nich. I to jest kolejna rzecz, ktrej niemog wam wyjani. Powiedziaycie, e nadal mi ufacie: no c, w tejsprawie musicie wanie po prostu mi zaufa.

    Bonnie i Meredith spojrzay po sobie, a potem zerkny na narzut ka,

    ktrej haft Elena nerwowo skubaa palcami. Wreszcie Meredith powiedziaa: Dobrze. Jak moemy pomc? Nie wiem. Nie da si, chyba e... Elena urwaa i spojrzaa na Bonnie.

    Chyba e cigna zmienionym gosem pomoesz mi znale Stefano.Brzowe oczy Bonnie wypenio ogromne i niekamane zdziwienie.

    Ja? Ale co ja mog zrobi? A potem, syszc jak Meredith gonobierze wdech, dodaa: Aha... Aha.

    Tego dnia, kiedy poszam na cmentarz, wiedziaa, gdzie jestem powiedziaa Elena. A nawet przewidziaa, e Stefano pojawi si w szkole.

    Mylaam, e nie wierzysz w moje parapsychiczne zdolnoci powiedziaa Bonnie sabym gosem.

    Od tamtej pory zrozumiaam to i owo. W kadym razie gotowa jestem uwierzy we wszystko, jeli to pomoe znale Stefano. Jeli jestjakakolwiek szansa, e to pomoe.

    Bonnie zgarbia si, jakby chciaa, eby jej drobna posta jeszcze sizmniejszya.

    Elena, ty nie rozumiesz powiedziaa aonie. Ja nie mam wprawy,

    to nie jest co, co potrafi kontrolowa.No i... To nie zabawa, ju nie. Im czciej korzysta si z takich mocy,tym bardziej one same zaczynaj posugiwa si tob. Wreszcie moe siskoczy na tym, e mnie obezwadni. To niebezpieczne.

    Elena wstaa i podesza do toaletki z winiowego drzewa, patrzc na ni,ale jej nie widzc. Wreszcie odwrcia si do dziewczyn.

    Masz racj, to nie jest zabawa. I wierz w to, co mwisz o

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    14/147

    niebezpieczestwie. Ale dla Stefano to te nie jest zabawa. Bonnie, moimzdaniem on gdzie tam jest, i to powanie ranny. I nikt mu nie pomoe, niktnawet go nie szuka, pomijajc jego wrogw. Moe w tej chwili umiera.

    Moe... Moe ju... Gardo jej si cisno. Pochylia gow nad

    toaletk i zmusia si, eby wzi gboki oddech, prbujc si uspokoi.Kiedy podniosa oczy, zobaczya, e Meredith zerka na Bonnie.

    Bonnie wyprostowaa si jak struna. Uniosa brod i zacisna usta. A w jej zwykle agodnych brzowych oczach, ktrymi teraz spojrzaa w oczyEleny, zalnio stanowcze wiateko.

    Potrzebna nam bdzie wieca powiedziaa.

    Zapaka z trzaskiem rozbysa iskrami w ciemnoci, a potem jasnym

    pomieniem zapona wieca. Jej wiato objo zotawym blaskiem bladtwarz pochylajcej si nad ni Bonnie. Bd potrzebowaa was obu, eby si skoncentrowa powiedziaa.

    Patrzcie w pomie wiecy i mylcie o Stefano. Wyobraajcie go sobie. Iniewane, co si bdzie dziao, macie patrze w pomie. I prosz, ebyciew adnym razie nic nie mwiy.

    Elena pokiwaa gow, a pniej w pokoju sycha byo tylko ich cicheoddechy. Pomie wiecy dra i taczy, rzucajc wietlne wzory na trzysiedzce wkoo niego dziewczyny. Bonnie, z zamknitymi oczami,

    oddychaa gboko i powoli jak kto zapadajcy w sen.Stefano, mylaa Elena, spogldajc w pomie i prbujc przela w t

    myl ca si woli. Przywoywaa go w mylach wszystkimi dostpnymizmysami. Szorstko wenianego swetra pod jej policzkiem, zapachskrzanej kurtki, sia obejmujcych j ramion. Och, Stefano...

    Rzsy Bonnie zadrgay, zacza szybciej oddycha jak picy, ktry mazy sen. Elena z determinacj nie odrywaa wzroku od pomienia wiecy, alekiedy Bonnie przerwaa milczenie, zimny dreszcz przebieg jej po

    krgosupie.Najpierw by to jk, odgos blu. Potem Bonnie odrzucia gow do tyu,a jej pytki, urywany oddech przeszed w sowa.

    Sam... powiedziaa i urwaa. Elena wbia sobie paznokcie w skrdoni. Sam... W ciemnoci powiedziaa Bonnie. Jej przepeniony blemgos dobiega jak z oddali.

    Na chwil zamilka, a potem znw zacza mwi, bardzo szybko.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    15/147

    Jest ciemno i zimno. I jestem sam. Co jest za mn...Ostre i twarde. Kamienie. Przedtem mnie uwieray, ale teraz ju nic.

    Cay zdrtwiaem z zimna. Tak tu zimno... Bonnie zwina si, jakbyusiowaa si od czego odsun, a potem rozemiaa si okropnie, jakby

    szlochaa. To... zabawne. Nigdy nie sdziem, e tak bardzo bd chciazobaczy soce. Ale tu jest cigle tak ciemno. I zimno. Woda siga mi doszyi, jest jak ld. To te zabawne. Ta woda wszdzie, a ja umieram z

    pragnienia. Tak mi si chce pi... Boli...Elena poczua, e serce jej si ciska. Bonnie znalaza si wewntrz

    umysu Stefano i kto wie, co jeszcze zdoa w nim odkry? Stefano, powiedznam, gdzie jeste, mylaa rozpaczliwie. Rozejrzyj si wkoo i powiedz, cowidzisz.

    Pi. Potrzebuj... ycia? W gosie Bonnie pojawio sipowtpiewanie, jakby nie bya pewna, jak ma uj w sowach pewn myl. Jestem slaby. Powiedzia, e zawsze bd tym sabszym. On jest silny...Zabjca. Aleja te jestem zabjc. Zabiem Katherine, moe zasuguj namier. Dlaczego nie darowa sobie tego wszystkiego?...

    Nic! zaprotestowaa Elena, zanim zdya si powstrzyma. W tejjednej sekundzie zapomniaa o wszystkim poza blem Stefano. Stefano...

    Elena! krzykna ostro Meredith w tej samej chwili. Bonnie pochyliasi naprzd, zamilka. Przeraona Elena zrozumiaa, co zrobia.

    Bonnie, nic ci nie jest? Moesz go jeszcze raz odszuka? Niechciaam...

    Bonnie uniosa gow. Oczy miaa teraz otwarte, ale nie patrzyy ani nawiec, ani na Elen. Kiedy si odezwaa, gos miaa znieksztacony, aElenie a zamaro serce. To nie by gos Bonnie, ale ona znaa ten gos.Syszaa ju raz ten gos, dobiegajcy z ust Bonnie wtedy, na cmentarzu.

    Eleno... powiedzia teraz gos. Nie zbliaj si do mostu. To mier,Eleno. Tam czeka twoja mier.

    Elena zapaa dziewczyn za ramiona i potrzsna. Bonnie! prawie krzykna. Bonnie! Co... ? Och, nie. Pu. Bonnie odezwaa si sabym i cichym, ale ju

    wasnym gosem. Nadal pochylona, dotkna rk czoa. Bonnie, nic ci nie jest? Nie... Chyba. Ale to byo takie dziwne. Podniosa wzrok, zamrugaa

    oczami. Eleno, o co chodzio z tym zabjc?

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    16/147

    Pamitasz to? Pamitam wszystko. Nie umiem tego opisa, to byo okropne. Ale co

    to znaczy? Nic powiedziaa Elena. Stefano mia halucynacje, to wszystko.

    Wtrcia si Meredith. On? Wic naprawd uwaasz, e zamienia si w Stefano?Elena pokiwaa gow. Oczy j zapieky, zabolay. Odwrcia wzrok.

    Tak, moim zdaniem to by Stefano. I Bonnie chyba nawet powiedziaanam, gdzie on jest. Pod Wickery Bridge, w wodzie.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    17/147

    Rozdzia 3

    Bonnie wytrzeszczya oczy.

    Nie pamitam adnego mostu. Dla mnie to wcale nie przypominaomostu.

    Ale sama tak powiedziaa, na koniec. Mylaam, e pamitasz... Elena urwaa. Nie pamitasz tej czci stwierdzia beznamitnie. To nie

    byo pytanie. Pamitam, e byam sama, w jakim zimnym i ciemnym miejscu, i e

    czuam si saba... I e chciao mi si pi. A moe je? Sama nie wiem, alepotrzebowaam... czego. I prawie chciao mi si umrze. A potem mnie

    obudzia.Elena i Meredith wymieniy spojrzenia. A potem przypomniaa jej Elena powiedziaa jeszcze co, takim

    dziwnym gosem. Powiedziaa, eby nie zblia si do mostu. Powiedziaa, e to ty masz si do niego nie zblia poprawia j

    Meredith. Wanie ty, Eleno. Powiedziaa, e tam czeka mier. Nic mnie nie obchodzi, co tam czeka powiedziaa Elena. Jeli tam

    jest Sterano, to ja tam jad. No to tam wanie pojedziemy wszystkie powiedziaa Meredith.

    Elena si zawahaa. Nie mog was o to prosi powiedziaa powoli. Tam moe by

    niebezpiecznie... Chodzi mi o niebezpieczestwo nieznanego wam rodzaju.Najlepiej byoby, gdybym pojechaa sama.

    artujesz sobie? zaprotestowaa Bonnie, wojowniczo wysuwajcpodbrdek. Uwielbiamy niebezpieczestwo. Chc by w trumnie moda ipikna, zapomniaa?

    Daj spokj powiedziaa szybko Elena. Sama powiedziaa, e to nie

    zabawa. Dla Stefano te nie przypomniaa im Meredith. Niewiele mupomoemy, siedzc tutaj.

    Elena ju zrzucaa z siebie kimono i sza w stron szafy. Lepiej ciepo si ubierzmy, "wybierzcie sobie, co chcecie, tylko si

    dobrze opatulcie.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    18/147

    Kiedy ju ubray si mniej wicej odpowiednio do pogody, Elena ruszyado drzwi. A potem przystana.

    Robert powiedziaa. Zauway nas, gdy bdziemy szy do drzwi.Wszystkie razem obrciy si i spojrzay w stron okna.

    Och, super westchna Bonnie.Kiedy gramoliy si przez okno na wielki pigwowiec, Elena zauwaya,

    e nieg przesta pada. Ale zimno szczypice j w policzki przypomniaojej o sowach Damona. Zima do okrutna pora roku, pomylaa i zadraa.

    W domu pogaszono wszystkie wiata, wcznie z tymi w salonie. Robertmusia ju pj spa. Mimo to Elena wstrzymywaa oddech, kiedy skradaysi pod zaciemnionymi oknami. Samochd Meredith sta zaparkowany wgbi ulicy. W ostatniej chwili Elena zdecydowaa si zabra jak lin i

    teraz bezgonie otworzya drzwi garau. W Drowning Creek nurt by dosilny i niebezpiecznie byo tam brodzi.W napiciu jechay na obrzee miasta. Kiedy mijay skraj lasu, Elenie

    przypomniao si, jak licie wiroway wkoo niej na cmentarzu. Przedewszystkim dbowe.

    Bonnie, czy licie dbu maj jakie szczeglne znaczenie? Czy twojababka kiedykolwiek ci co o nich wspominaa?

    No c, dla druidw byy wite. To znaczy, wszystkie drzewa, aledby czcili najbardziej. Uwaali, e duch dbw dawa im si.

    Elena przetrawiaa to w milczeniu. Kiedy dojechay do mostu i wysiadyz samochodu, spojrzaa niepewnie w stron dbw po prawej stronie drogi.

    Noc bya jednak spokojna i dziwnie cicha, a zbrzowiaych lici, ktrejeszcze pozostay na gaziach, nie porusza najmniejszy podmuch wiatru.

    Uwaajcie, czy nie zobaczycie wrony powiedziaa do Bonnie iMeredith.

    Wrony? odezwaa si Meredith ostro. Takiej jak ta przed domemBonnie w noc, kiedy zdech Jangcy?

    Jak tej nocy, kiedy Jangcy zosta zabity. Tak. Elena podesza dociemnej rzeki z mocno bijcym sercem. Mimo nazwy Drowning Creek tonie by strumie, ale rwca rzeka o typowych dla tych stron gliniastych

    brzegach, ktre czy Wickery Bridge, drewniana konstrukcja sprzedprawie stu lat. Kiedy mona byo przejeda po nim wozami, teraz by totylko most dla pieszych, ktrym i tak nikt nie chodzi, bo znajdowa si nauboczu. Co za odludne i nieprzyjazne miejsce, pomylaa Elena.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    19/147

    Gdzieniegdzie na ziemi wida byo achy niegu.Mimo wczeniejszych odwanych sw Bonnie teraz si zawahaa.

    Pamitacie, jak ostatnim razem biegymy przez ten most? spytaa.A za dobrze, pomylaa Elena. Kiedy ostatnim razem tam byy, gonio

    je co... Co z tego cmentarza. Albo kto, pomylaa. Jeszcze nie jestemy na mocie powiedziaa. Najpierw musimy

    poszuka pod nim, z tej strony. Tam, gdzie znaleli tego starego czowieka z podernitym gardem?

    mrukna Meredith, ale pojechaa, gdzie wskazaa Elena.wiata samochodu owietlay tylko niewielki fragment brzegu pod

    mostem. Kiedy Elena wesza w wski krg wiata, poczua nieprzyjemnydreszcz zego przeczucia. mier tu czeka, powiedzia ten gos. Czy ta

    mier jest tu, na dole?Polizgna si na mokrych, poronitych mchem kamieniach. Syszaawycznie szum wody, ktry sabym echem odbija si od mostu ponad jejgow. I chocia wytaa wzrok, w mroku widziaa wycznie brzeg rzeki idrewniane supy mostu.

    Stefano? szepna i prawie si ucieszya, e odgos pyncej wodyzaguszy jej sowa. Czua si jak osoba, ktra woa: Kto tam?", w pustymdomu, a jednak boi si, e kto mgby odpowiedzie.

    Co tu si nie zgadza odezwaa si Bonnie za jej plecami.

    Co masz na myli?Bonnie rozgldaa si, lekko potrzsajc gow, koncentrujc si tak, e

    a zesztywniaa. Po prostu co jest nie tak. Ja nie... No c, po pierwsze, wtedy nie

    syszaam adnej rzeki. W ogle niczego nie syszaam, tam byo zupeniecicho.

    Elenie serce zamaro ze zmartwienia. Rozumiaa, e Bonnie ma racj, eStefano nie ma w tym opuszczonym miejscu. Ale z drugiej strony, za bardzo

    bya przeraona, eby jej posucha. Musimy si upewni powiedziaa, pokonujc ucisk w klatcepiersiowej, wchodzc w mrok, posuwajc si naprzd na olep, bo nic junie widziaa. Ale wreszcie musiaa przyzna, e nie byo tam laduczyjejkolwiek obecnoci. Wytara zzibnite, ubocone rce o dinsy.

    Moemy sprawdzi drug stron mostu zaproponowaa Meredith, aElena odruchowo pokiwaa gow. Ale nie musiaa patrze na twarz Bonnie,

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    20/147

    eby wiedzie, co tam znajd. To nie byo to miejsce. Po prostu wynomy si std powiedziaa, wspinajc si przez zarola

    w stron plamy wiata koo mostu. Dochodzc do niej, Elena stana jakwryta.

    Bonnie a sapna. O Boe... Z powrotem sykna Meredith. Do brzegu.Wyranie widoczna w wietle reflektorw samochodu, ponad nimi staa

    jaka ciemna sylwetka. Elena, patrzc na ni z szaleczo bijcym sercem,moga tylko stwierdzi, e by to mczyzna. Jego twarz krya si wciemnociach, ale Elena miaa dziwne przeczucia.

    Posta ruszya w ich stron.

    Chowajc si przed nim, Elena cofna si na brzeg rzeki, przywierajcdo filaru mostu. Czua, e za jej plecami Bonnie dry, a w jej rami wbiapalce Meredith.

    Nie std nie widziay, ale nagle na mocie rozleg si odgos cikichkrokw. Prawie nie miejc oddycha, przylgny do siebie, unoszc twarzew gr. Cikie kroki dwiczay na deskach mostu, oddalajc si oddziewczyn.

    Prosz, niech on pjdzie dalej, pomylaa Elena. Och, prosz...Przygryza warg zbami, a po chwili Bonnie cicho jkna, ciskajc

    rk Eleny lodowatymi palcami. Zawraca.Powinnam std wyj, pomylaa Elena. To mnie szuka, nie ich.

    Powinnam std wyj i stawi mu czoo, a moe pozwoli Bonnie i Meredithodej. Ale ten wcieky gniew, ktry dodawa jej si dzi rano, teraz wypalisi na popi. Mobilizujc ca si woli, i tak nie bya w stanie puci rkiBonnie, nie moga si ruszy z miejsca.

    Kroki rozlegay si dokadnie nad ich gowami. A potem zapada cisza,po ktrej usyszay na brzegu jakie szelesty.

    Nie, pomylaa Elena, drtwiejc ze strachu. On szed tu, na d. Bonniejkna i ukrya twarz na ramieniu Eleny, a Elena czua, e napinaj si jejwszystkie minie, kiedy zobaczya stopy, nogi wyaniajce si z ciemnoci.

    Nie... A co wy tu robicie?W pierwszej chwili umys Eleny nie pozwala jej przetrawi tej

    informacji. Nadal panikowaa i o mao nie wrzasna, kiedy Matt zrobi

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    21/147

    jeszcze jeden krok, zagldajc pod most. Elena? Co ty tu robisz? powtrzy.Bonnie szybko uniosa gow. Meredith odetchna z ulg. Elena czua,

    e nogi si pod ni uginaj.

    Matt... powiedziaa. Na nic wicej si nie zdobya.Bonnie prdzej odzyskaa miao.

    A co ty tutaj robisz? spytaa uniesionym gosem. Chcesz, ebymydostay zawau serca? Co tu robisz o tej porze?

    Matt wsun do do kieszeni, zabrzczay jakie drobne. Kiedy wyszlispod mostu, spojrza w stron rzeki.

    Jechaem za wami. Co takiego? spytaa Elena.

    Niechtnie odwrci si do niej twarz. Jechaem za wami powtrzy. Wyprostowa si sztywno. Pomylaem, e znajdziesz jaki sposb, eby wymkn si ciotce. Wicsiedziaem w samochodzie po drugiej stronie ulicy i obserwowaem waszdom. No i faktycznie, we trzy wyszycie przez okno. Wic przyjechaem tuza wami.

    Elena nie wiedziaa, co ma odpowiedzie. Bya za, a on, oczywicie,pewnie zrobi to, eby dotrzyma obietnicy danej Stefano. Ale na myl oMatcie, ktry siedzia w swoim wysuonym, starym fordzie i pewnie

    zamarza tam na ko, bez kolacji... Co j dziwnie cisno za serce, ale niechciaa si nad tym zastanawia.

    Znw spoglda na rzek. Podesza do niego bliej i powiedziaa cicho. Przepraszam ci, Matt powiedziaa. Za to, jak si zachowaam

    wczeniej, w domu... I za... I za... Przez chwil szukaa waciwych sw, awreszcie si poddaa. Za wszystko, pomylaa bezradnie.

    No c, to ja przepraszam, e was przed chwil wystraszyem. Spojrza na ni rzeczowo, jakby to zamykao spraw. Ale moe teraz

    powiecie mi, co wy wyprawiacie? Bonnie si wydawao, e tu bdzie Stefano. Bonnie si nic podobnego nie wydawao rzucia Bonnie. Bonnie od

    pocztku mwia, e to nie to miejsce. Szukamy czego cichego, jakiejzamknitej przestrzeni. Czuam si tam... osaczona wyjania Mattowi.

    Matt spojrza na ni nieufnie, jakby si ba, e ona moe go ugry. No to rzeczywicie powiedzia.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    22/147

    Dookoa mnie byy jakie kamienie, ale nie takie jak te w rzece. Hm. no tak, na pewno byy inne. Spojrza ktem oka na Meredith,

    ktra wreszcie ulitowaa si nad nim. Bonnie miaa wizj wyjania.

    Matt a si cofn, a Elena moga teraz zobaczy w wietle reflektorwsamochodu jego profil. Sdzc po jego minie, widziaa, e nie jest pewien,czy maje tam zostawi, czy te zapakowa wszystkie do samochodu iodwie do najbliszego domu wariatw.

    To nie arty powiedziaa. Bonnie to medium, Matt.Wiem, e zawsze mwiam, e nie wierz w takie rzeczy, ale si

    myliam. Nawet nie wiesz, jak bardzo. Dzi wieczorem ona... Ona jakozdoaa si podczy pod umys Stefano i udao jej si zerkn na miejsce,

    gdzie jest uwiziony.Matt wzi dugi wdech. Rozumiem. A wic... Nie traktuj mnie z gry! Nie jestem gupia, Matt, i mwi ci, e tak

    faktycznie jest. Bya tam ze Stefano, wie rzeczy, ktre tylko on mgwiedzie. I widziaa miejsce, z ktrego on nie moe si wydosta.

    Jak z puapki powiedziaa Bonnie. No wanie. To nie jest otwartaprzestrze, aden brzeg rzeki. Ale woda tam bya, siedziaam w niej poszyj. To znaczy, on siedzia. I dokoa byy jakie kamienne ciany, pokryte

    grubym mchem. Woda bya lodowata i nieruchoma, i nieadnie pachniaa. Ale co widziaa? spytaa Elena. Nic. Zupenie jakbym bya niewidoma. To znaczy wiedziaam, e

    gdyby siga tam choby najdrobniejszy promie wiata, widziaabym co,ale nie mogam, bo tam byo ciemno jak w grobie.

    Jak w grobie... Elenie dreszcz przebieg po krzyu. Pomylaa oruinach kocioa na wzgrzu nad cmentarzem. By tam grobowiec, ktrykiedy prawie, jak jej si wydawao, otworzya.

    Ale w grobie nie byoby tyle wody odezwaa si Meredith. Nie... Aleja w takim razie nie mam pojcia, gdzie to mogo by powiedziaa Bonnie. Stefano faktycznie troch si mieszao w gowie, bytaki saby, jakby ranny.

    I strasznie chciao mu si pi...Elena otworzya usta, eby przerwa Bonnie, ale w tej samej chwili

    wtrci si Matt.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    23/147

    Powiem wam, jak mi to brzmi powiedzia.Sta nieco poza ich grupk i trzy dziewczyny popatrzyy na niego, jakby

    podsucha cudz rozmow. Ju prawie zdyy o nim zapomnie. No? odezwaa si Elena.

    No... powiedzia. Mnie si wydaje, e to moe by studnia.Elena zamrugaa, zaczynaa si w niej rodzi nadzieja.

    Bonnie? To moliwe powiedziaa Bonnie powoli. Zgadzaby si rozmiar i te

    ciany, i wszystko. Ale studnie zwykle s otwarte, powinnam bya widziegwiazdy.

    Nie, jeli zostaa czym przykryta powiedzia Matt. Na wielustarych farmach w okolicy s studnie, z ktrych ju si nie korzysta, a

    niektrzy farmerzy zakrywaj je, eby jakie dziecko przypadkiem niewpado do rodka. Tak robi moi dziadkowie.Podniecona Elena nie moga ju duej ukry rozgorczkowania.

    To moe by to. To musi by to. Bonnie, pamitaj, powiedziaa, etam zawsze jest ciemno.

    Tak, i czuam si troch jak pod ziemi. Bonnie te ogarniaentuzjazm, ale Meredith przerwaa jej rzeczowym pytaniem:

    Matt, ile twoim zdaniem jest w Fell's Church takich studni? Pewnie dziesitki powiedzia. Ale zakrytych? Nie tak znw wiele.

    A jeli sugerujecie, e Stefano kto do takiej studni wepchn, to ona niemoe by nigdzie na widoku. Pewnie w jakim opuszczonym miejscu...

    Jego samochd znaleziono przy tej drodze powiedziaa Elena. No to stara farma Francherw powiedzia Matt.Wszyscy popatrzyli po sobie. Rozpadajcy si dom na starej farmie

    Francherw sta pusty, odkd wszyscy sigali pamici. Otacza go las,ktry zagarn grunty farmy ju prawie sto lat temu.

    Jedziemy powiedzia Matt po prostu. Elena pooya mu do na

    ramieniu. Wierzysz, e... ?Na chwil odwrci wzrok. Nie wiem, w co mam wierzy powiedzia na koniec.-Ale jad.Rozdzielili si. Matt pojecha z Bonnie przodem, Meredith z Elen za

    nimi. Matt skrci na rzadko uywan drog prowadzc przez las i jecha

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    24/147

    ni a do miejsca, gdzie si urwaa. Dalej idziemy pieszo zarzdzi.Elena cieszya si, e pomylaa o zabraniu liny, bd jej potrzebowali,

    jeli Stefano naprawd wpad do starej studni Francherw. A jeli go tam nie

    ma...Nie chciaa o tym teraz myle.Trudno szo si przez las, zwaszcza po ciemku. Poszycie byo gste, ze

    wszystkich stron atakoway ich uschnite gazie. Wok nich latay my,muskajc policzki niewidzialnymi skrzydami.

    Wreszcie znaleli si na polance. Wida tam byo jeszcze kamiennefundamenty starego domu, teraz zlewajce si z ziemi wrd zaroli ikrzakw jeyn. Komin w wikszoci by nietknity, dziury ziay tylko tam,

    gdzie jego szczeliny kiedy spaja cement, wyglda zupenie jakrozsypujcy si pomnik. Ta studnia powinna by gdzie na tyach odezwa si Matt.Znalaza j Meredith, i to ona zawoaa pozostaych. Zebrali si wkoo

    niej i patrzyli na paski kwadratowy blok kamienia lecy niemal rwno zziemi.

    Matt pochyli si i przyjrza ziemi i rolinom dokoa bloku. Kto go niedawno przesuwa stwierdzi.Wanie wtedy serce Eleny zaczo wali jak szalone.

    Czua wibracje w caym ciele. Zdejmijmy to powiedziaa gosem niewiele goniejszym ni szept.Kamienna pyta bya tak cika, e Matt nie mg jej ruszy. W kocu

    we czwrk pchnli j, zapierajc si z caej siy o ziemi, a kamie zezgrzytem przesun si o kilka centymetrw. Kiedy midzy pyt aobramowaniem studni pojawia si niewielka szpara, Matt uy gazi jakodwigni, eby poszerzy otwr. Potem znw pchali wszyscy razem.

    Kiedy otwr by do szeroki, eby wsun tam gow i ramiona, Elena

    pochylia si, zagldajc do rodka. Prawie si baa mie nadziej. Stefano?Chwile, ktre nastpiy pniej, kiedy pochylaa si nad czarn

    czeluci, spogldajc w ciemno, syszc tylko echa kamykw, strconychdo rodka, byy okropne. A potem, niewiarygodne, ale usyszaa co jeszcze.

    Kto... ?Elen? Och! Stefano! Z ulgi o mao nie oszalaa. Tak! Jestem tu, jestemy

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    25/147

    tu i zaraz ci std wycigniemy. Nic ci nie jest? Zranie si? Samawpadaby do tej studni, gdyby Matt jej nie zapa. Stefano, trzymaj si.Mamy lin. Powiedz mi, e nic ci nie jest.

    Dobieg j saby, niemal niedosyszalny odgos, ale Elena go rozpoznaa.

    miech. Stefano odezwa si sabym, ale zrozumiaym gosem: Bywao, e... czuem si lepiej. Ale... yj. Kto jest z tob? To ja, Matt powiedzia Matt, puszczajc Elen. Przechyli si przez

    krawd studni. Elena, prawie nieprzytomna z radoci, zauwaya, e byzaskoczony. I Meredith. I Bonnie, ktra nastpnym razem bdzie dla nasgia yeczki samym wzrokiem. Rzuc ci lin... Chyba e Bonnie moe ciwprawi w lewitacj. Nadal na kolanach, obejrza si na dziewczyn.

    Lekko uderzya go w czubek gowy.

    Nie artuj sobie z tego! Wydosta go! Tak jest, prosz pani powiedzia Matt do beztrosko. Stefano,trzymaj. Bdziesz musia si ni obwiza.

    Dobrze powiedzia Stefano. Nie tumaczy, e palce mu zdrtwiay zzimna, i nie mwi, e nie uda im si udwign jego ciaru. Innegowyjcia nie byo.

    Nastpny kwadrans by dla Eleny okropny. Wszyscy czworo usiowaliwycign Stefano, chocia Bonnie ograniczya si przede wszystkim dodopingowania: No, dalej! Dalej!", gdy robili przerw na zapanie oddechu.

    Wreszcie Stefano zapa krawd ciemnego otworu, a Matt pochyli si izapa go pod ramiona.

    Potem Elena obejmowaa Stefano. Widziaa, jak le si czu, bo stanienaturalnie sztywno, a jego ciao wydawao si bezwadne. Resztk energiizuy na wydostanie si ze studni, donie mia poranione, krwawiy. Alenajbardziej Elen niepokoio to, e nie odwzajemni jej desperackiegoucisku.

    Kiedy go pucia, eby mu si przyjrze, zobaczya, e twarz ma jak z

    wosku, a pod oczami czarne krgi. By tak zimny, e a si przerazia.Spojrzaa z niepokojem na pozostaych.Matt zmarszczy brwi z trosk.

    Lepiej zawiemy go jak najszybciej do przychodni. On potrzebujelekarza.

    Nie! Gos Stefano brzmia sabo i ochryple. Chopak powoli unisgow. Spojrza na Elen. W jego zielonych oczach by lk. adnych...

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    26/147

    lekarzy. Spojrzenie tych oczu przeszywao j. Obiecaj... Eleno.Elen zapieky oczy i przez chwil nie widziaa wyranie.

    Obiecuj szepna. A potem poczua, e sia woli i determinacja,dziki ktrym jeszcze trzyma si na nogach, opuszczaj go. Osun si w jej

    ramiona, nieprzytomny.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    27/147

    Rozdzia 4

    Ale on musi trafi do lekarza. Wyglda, jakby umiera! mwia

    Bonnie. To niemoliwe. Nie mog tego teraz wyjani. Po prostu zawiemy go

    do domu, dobrze? Jest przemoczony i marznie tutaj. Tam moemypodyskutowa.

    Przeniesienie Stefano przez las na jaki czas wystarczajco ich zajo.Nadal by nieprzytomny i kiedy wreszcie uoyli go na tylnym siedzeniuauta Matta, wszyscy byli posiniaczeni i wyczerpani, a poza tym przemokliod jego nasiknitego wod ubrania. W samochodzie Elena trzymaa jego

    gow na swoich kolanach. Meredith i Bonnie jechay za nimi. Widz wiata w oknach powiedzia Matt, zatrzymujc samochdprzed czerwonym jak rdza budynkiem.

    Pani Flowers na pewno nie pi. Ale drzwi pewnie s zamknite.Elena agodnie zsuna gow Stefano z kolan i wysiadajc z samochodu,

    zobaczya, e jedno z okien pojaniao, bo kto wanie odsuwa zason. Apotem dostrzega w oknie gow i ramiona osoby spogldajcej w d.

    Prosz pani! zawoaa, machajc rk. To ja, Elena Gilbert.Znalelimy Stefano i musimy dosta si do rodka!

    Sylwetka w oknie nie poruszya si ani w aden inny sposb daa zna,e syszaa te sowa. Ale patrzc na ni, Elena miaa wraenie, e nadalobserwuje ich z gry.

    Prosz pani, znalelimy Stefano zawoaa jeszcze raz, gestemwskazujc owietlone wntrze samochodu. Prosz!

    Eleno! Ju jest otwarte! dobieg j gos Bonnie od strony wejcia nafrontowej werandzie, wic przestaa patrze w okno. Kiedy spojrzaa znowu,zasona bya zacignita, a wiato w tym pokoju gaso.

    To byo dziwne, ale nie miaa czasu si nad tym zastanawia. Razem zMeredith pomoga Mattowi wyj Stefano z samochodu i wnie go poschodkach.

    Dom by ciemny i cichy. Elena wskazaa pozostaym drog na klatkschodow naprzeciw drzwi, a potem na podest pierwszego pitra. Stamtdweszli do sypialni, a Elena i Bonnie otworzyy drzwi do czego, co

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    28/147

    wygldao jak szafa. Ukazaa si kolejna klatka schodowa, bardzo ciemna iwska.

    Kto zostawia... frontowe drzwi... otwarte... po tym wszystkim, co siostatnio stao? sapa Matt, kiedy targali bezwadnego Stefano na gr.

    Ona chyba jest szalona. Jest szalona potwierdzia Bonnie z gry, otwierajc drzwi u szczytu

    schodw. Kiedy byymy tu po raz ostatni, wygadywaa najdziwniejsze... Urwaa i zachysna si powietrzem.

    Co si stao? odezwaa si Elena. Ale kiedy znaleli si na progupokoju Stefano, sama si przekonaa.

    Zapomniaa ju, w jakim stanie znajdowa si ten pokj, kiedy gowidziaa po raz ostatni. Kufry pene ubra leay poprzewracane na bok albo

    do gry nogami, jakby po caym pokoju porozrzucaa je rka olbrzyma. Ichzawarto walaa si po pododze razem z rzeczami, ktre pospaday zkomody i stolikw. Meble byy poprzewracane, a jedno wybite oknowpuszczao do pokoju zimny wiatr. Palia si tylko jedna lampa w rogu,rzucajc na sufit groteskowe cienie.

    Co tu si stao?! spyta Matt.Elena nie odpowiedziaa, pki nie uoyli Stefano na ku.

    Nie jestem pewna powiedziaa, co waciwie nie mijao si z prawd. Ale wczoraj wieczorem ju tak tu byo. Matt, pomoesz mi? Trzeba go

    wysuszy. Poszukam jakiej innej lampy powiedziaa Meredith, ale Elena

    szybko zaprotestowaa. Nie, jest wystarczajco widno. Moe raczej sprbuj rozpali w

    kominku.Z jednego z otwartych kufrw wystawa szlafrok frotte w jakim

    ciemnym kolorze. Elena podniosa go i razem z Mattem zacza zdejmowaze Stefano mokre, oblepiajce ciao ubranie. Walczya wanie ze swetrem,

    kiedy jeden rzut oka na jego szyj wystarczy, eby zamara w bezruchu. Matt... Czy mgby mi poda tamten rcznik?Kiedy si odwrci, cigna Stefano sweter i szybko owina chopaka

    szlafrokiem. Matt poda jej rcznik, a ona otulia nim szyj Stefano jakszalikiem. Puls jej przyspiesza, myli te gnay jak szalone.

    Nic dziwnego, e by taki osabiony, taki bez ycia. O Boe. Musi mu siprzyjrze, sprawdzi, jak le to wyglda. Ale jak ma to zrobi przy Matcie i

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    29/147

    dziewczynach? Pojad po lekarza powiedzia Matt zdecydowanym tonem, patrzc na

    twarz Stefano. Eleno, on potrzebuje pomocy.Elena spanikowaa.

    Matt, nie... Prosz. On... On si boi lekarzy. Nie wiem, co by si stao,gdyby tu jakiego sprowadzi. Znw mwia prawd, cho nieca.Domylaa si, co mogoby pomc Stefano, ale nie moga tego zrobi przynich Pochylia si nad chopakiem, rozcierajc jego rce i usiujc cowymyli.

    Co moe zrobi? Ma chroni sekret Stefano kosztem jego ycia? Czyzdradzi go, eby go uratowa? Czy uratowaaby go, gdyby powiedziaaMattowi, Bonnie i Meredith? Popatrzya na przyjaci, usiujc domyli si

    ich reakcji, gdyby mieli si dowiedzie prawdy o Stefano Salvatore.To na nic. Nie moga podj takiego ryzyka. Szok i przeraenie poodkryciu prawdy sam Elen omal nie przyprawiy o szalestwo. Jeli ona,ktra Stefano kochaa, gotowa bya uciec przed nim z krzykiem, to co zrobita trjka? No a poza tym byo jeszcze zabjstwo pana Tannera. Gdybydowiedzieli si, kim jest Stefano, czy kiedykolwiek uwierzyliby w jegoniewinno? A moe, w gbi serca, zawsze by go podejrzewali?

    Elena zamkna oczy. To po prostu zbyt niebezpieczne. Meredith,Bonnie i Matt s jej przyjacimi, ale t jedn rzecz nie moe si z nimi

    podzieli. Na caym wiecie nie byo ani jednej osoby, ktrej mogabypowierzy ten sekret. Bdzie musiaa zachowa go dla siebie.

    Wyprostowaa si i popatrzya na Matta. On nie lubi lekarzy, ale mogaby przyjecha jaka pielgniarka.

    Spojrzaa na Bonnie i Meredith klczce przed kominkiem. Bonnie, moetwoja siostra?

    Mary? Bonnie zerkna na zegarek. W tym tygodniu pracuje wprzychodni na drug zmian, ale pewnie ju jest w domu. Tylko e...

    No to zaatwione. Matt, pojed z Bonnie i popro Mary, ebyprzyjechaa tu i zerkna na Stefano. Jeli ona uzna, e potrzebny jest lekarz,nie bd si wicej sprzeciwiaa.

    Matt zawaha si, a potem westchn gono. Dobrze. Nadal uwaam, e le robisz, ale... Bonnie, jedziemy.

    Zamiemy par przepisw drogowych.Kiedy szli do drzwi, Meredith staa nadal przy kominku, przygldajc si

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    30/147

    Elenie spokojnymi, ciemnymi oczami. Elena zmusia si, eby w te oczyspojrze.

    Meredith... Uwaam, e powinnicie jecha wszyscy razem. Naprawd? Ciemne oczy nie odwracay si od niej, jakby prboway

    przewierci j na wskro i odczyta jej myli. Ale Meredith nie zadawaadalszych pyta. Po chwili skina gow i bez sowa posza za Mattem iBonnie.

    Kiedy Elena usyszaa, e drzwi na dole zamykaj si, szybko podniosalamp, ktra leaa przewrcona obok nocnego stolika i wczya j. Teraz

    przynajmniej bdzie moga obejrze obraenia Stefano.Miaa wraenie, e jest jeszcze bledszy ni przedtem, by prawie tak

    biay jak przecierado, na ktrym lea. Wargi te mu zbielay i Elenie

    nagle przyszed do gowy Thomas Feli, zaoyciel Fell's Church. A raczejrzeba Thomasa Fella, lecego obok ony na kamiennej pycie ichgrobowca. Skra Stefano miaa odcie tamtego marmuru.

    Zadrapania i rozcicia na jego doniach przybray kolor ywej purpury,ale ju nie krwawiy. Delikatnie obrcia jego gow, eby przyjrze si szyi.

    No wanie. Odruchowo dotkna wasnego karku, jakby chcc potwierdzi podobiestwo. Ale na szyi Stefano nie byo wida dwchmalutkich dziurek. To byy dwie gbokie, ziejce rany. Wygldao to tak,

    jakby zosta zaatakowany przez jakie zwierz, ktre usiowao rozszarpa

    mu gardo.Elen znw ogarna furia. Czua rosnc nienawi. Zdaa sobie spraw,

    e mimo wciekoci i odrazy do tej pory nie czua wobec Damonanienawici. Nie takiej prawdziwej.

    Ale teraz... Teraz go znienawidzia. Nienawidzia go nienawici taksiln, jakiej nigdy w yciu nie czua wobec nikogo. Pragna go skrzywdzi,eby mu si odpaci. Gdyby w tym momencie miaa w rku osinowy koek,

    bez alu wbiaby go w serce Damona.

    Ale w tej chwili musiaa myle przede wszystkim o Stefano. Lea taknieruchomo. Wanie to najtrudniej byo znie, ten brak ycia czy oporu wjego ciele, t pustk. No wanie. To byo zupenie tak, jakby opuci wasneciao i zostawi j sam na sam z t wydron skorup.

    Stefano! Potrzsanie nim nic nie pomogo. Jedn do kadc narodku jego zimnej klatki piersiowej, prbowaa wyczu bicie serca. Jelinawet bio, to zbyt sabo, eby moga co poczu.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    31/147

    Tylko spokojnie, przykazaa sobie Elena i nie dopuszczaa do gosu tejczci umysu, ktra zaczynaa panikowa. Tej czci, ktra mwia: A co,

    jeli on nie yje? Co, jeli naprawd umar i nie zdoasz go uratowa?"Rozgldajc si po pokoju, zauwaya rozbite okno. Na pododze pod

    nim leay odamki szka. Podesza tam i podniosa jeden, obserwujc, jakmieni si w wietle kominka. Idealny, ostry jak brzytwa, pomylaa. A

    potem, z rozmysem, zaciskajc zby, rozcia sobie szkem palec.Z blu a sapna. A po chwili z nacicia zacza pyn krew, ktra

    skapywaa z jej palca jak wosk z palcej si wiecy. Szybko uklka przyStefano i przyoya palec do jego warg.

    Drug doni chwycia jego bezwadn rk, czujc srebrny piercionek,ktry mia na palcu. Sama te nieruchoma jak posg klczaa tam i czekaa.

    Prawie nie zauwaya pierwszej, ledwie wyczuwalnej iskierki ycia. Nieodrywaa wzroku od jego twarzy i tylko ktem oka dostrzega lekkieporuszenie si klatki piersiowej.

    Ale potem wargi pod jej palcem zadray i lekko si rozchyliy, a onodruchowo przekn.

    Wanie tak szepna Elena. No dalej, Stefano.Jego rzsy zatrzepotay. Z rodzc si radoci poczua, e odwzajemnia

    ucisk jej palcw. Znw przekn. Tak. Odczekaa, a zamruga powiekami i powoli otworzy oczy, a

    potem odsuna si i jedn rk zacza walczy z golfem swetra, starajc sigo zsun z szyi.

    Zielone oczy byy oszoomione, powieki ciko opaday, ale widziaa wnich zwyky upr.

    Nie powiedzia Stefano sabym szeptem. Musisz, Stefano. Oni tu wrc i przywioz ze sob pielgniark.

    Musiaam si na to zgodzi. A jeli nie bdziesz czu si wystarczajcodobrze, eby j przekona, e nie potrzeba wie ci do szpitala... Nie

    dokoczya zdania. Sama nie wiedziaa, co lekarz albo technik laboratoryjnyodkryby, robic Stefano jakie badania. Ale wiedziaa, e on wie i e boi sitego.

    Stefano jednak zrobi jeszcze bardziej upart min, odwracajc od niejtwarz.

    Nie mog szepn. To zbyt niebezpieczne. Ju wziem... za wiele...wczoraj.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    32/147

    Czy to byo zaledwie wczoraj? Miaa wraenie, e to byo jaki rok temu. Czy to mnie zabije? spytaa. Stefano, odpowiedz mi! Czy to mnie

    zabije? Nie... odezwa si niechtnie. Ale...

    No to musimy to zrobi. Nie k si ze mn! Pochylajc si nadnim, trzymajc jego do, Elena czua jego nieodpart potrzeb. Zdumiewao

    j, e w ogle prbowa z ni walczy. Zupenie jak czowiek umierajcy zgodu, stojcy przy stole bankietowym, niezdolny oderwa wzroku od

    parujcych da, ale odmawiajcy jedzenia. Nie powtrzy Stefano, a Elena poczua, e ogarnia j frustracja. By

    jedyn osob, jak znaa, tak samo upart jak ona. Tak. A jeli nie bdziesz chcia wsppracowa, rozetn sobie co

    innego, na przykad nadgarstek. Chwil przedtem przycisna palec do przecierada, eby powstrzyma krwawienie, teraz uniosa mu go przedoczami.

    renice mu si rozszerzyy, rozchyli wargi. Ju... za duo mrukn, ale nie odrywa spojrzenia od jej palca, od

    jasnej kropelki krwi na jego czubku. A ja mog... nie opanowa... Wszystko w porzdku szepna. Znw przesuna palec nad jego

    ustami. Widziaa, jak rozchyli wargi, eby przyj krew, a potem pochyliasi nad nim i przymkna oczy.

    Usta mia chodne i suche, kiedy dotkny jej garda. Jedn doni objjej kark, a wargami odszuka dwie mae ranki, ktre ju miaa na szyi. Elenasi woli powstrzymaa odruch, ktry kaza jej si odsun, kiedy poczuakrtkie ukucie blu. A potem si umiechna.

    Przedtem czua drczce go pragnienie, nieopanowany gd. Terazpoczya ich wi, ktra pozwalaa jej doznawa wycznie wielkiej radocii satysfakcji. Pogbiajc si, w miar jak zaspokaja swj gd.

    rdem jej przyjemnoci byo dawanie, wiedza, e wasnym yciem

    utrzymuje przy yciu Stefano. Czua, jak zaczyna napenia go sia.Po jakim czasie zauwaya, e jego potrzeba sabnie. Ale nadal byadosy silna i nie moga zrozumie, dlaczego Stefano zacz j od siebieodsuwa.

    Wystarczy mrukn, odpychajc j.Elena otworzya oczy, budzc si z wasnej sennej przyjemnoci. Oczy

    mia tak zielone jak licie mandragory, a na twarzy wypisany dziki gd

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    33/147

    drapienika. Nie wystarczy. Cigle jeste saby... Wystarczy dla ciebie. Znw j odepchn, a w jego oczach dostrzega

    jaki rozpaczliwy bysk. Eleno, jeli wypij jeszcze troch, zaczniesz si

    przemienia. A jeli si nie odsuniesz, jeli si ode mnie natychmiast nieodsuniesz...

    Elena cofna si i stana w nogach ka. Patrzya, jak Stefano siada iotula si ciemnym szlafrokiem. W wietle lampy widziaa, e jego twarzodzyskaa nieco kolorw, e zabarwia si leciutkim rumiecem. Wosy muschy i zwijay si w potargan burz lokw.

    Tskniam za tob powiedziaa mikko. Poczua nag ulg, bl,ktry by prawie tak silny jak wczeniejszy strach i napicie. Stefano y,

    rozmawia z ni. Wszystko dobrze si skoczy. Eleno... Ich oczy spotkay si i ogarn j zielony pomie. Niewiadomie przysuna si do niego, a potem znieruchomiaa, syszcjego gony miech.

    Jeszcze ci nie widziaem w takim stanie powiedzia, a onapopatrzya na siebie. Buty i dinsy miaa oblepione czerwonawym botem,caa zreszt bya nim obficie wysmarowana. Kurtka jej si podara, wyazi zniej puch. Nie wtpia, e twarz ma brudn, i wiedziaa, e jej wosy zwisajw pozlepianych strkach. Elena Gilbert, ikona mody Liceum imienia

    Roberta E. Lee, wygldaa jak nieszczcie. Podoba mi si powiedzia Stefano i tym razem rozemiaa si razem

    z nim. Nadal si miali, kiedy drzwi si otworzyy. Elena zesztywniaa,

    poprawiajc golf swetra i rozgldajc si po pokoju, zaniepokojona, ejakie lady ich zdradz. Stefano usiad prosto i obliza wargi.

    Ju mu lepiej! zawoaa Bonnie, kiedy wesza do pokoju i zobaczyaStefano. Matt i Meredith szli tu za ni i na ich twarzach te malowao si

    zdziwienie i rado. Jako czwarta osoba do pokoju wesza dziewczyna tylkotroch starsza od Bonnie, ale zachowujca si z pewnoci siebie, ktraprzeczya modej twarzy. Mary McCullough podesza prosto do pacjenta isigna po jego rk, zbada puls.

    A wic to ty boisz si lekarzy powiedziaa.Stefano przez chwil mia zdziwion min, ale potem szybko si

    opanowa.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    34/147

    To taka fobia z dziecistwa przyzna zawstydzony. Spojrza ktemoka na Elen, ktra umiechna si nerwowo i leciutko skina gow. Wkadym razie teraz lekarza nie potrzebuj, jak sama pani widzi.

    Moe pozwolisz, e to ja o tym zdecyduj? Puls masz w porzdku. W

    sumie jest zadziwiajco wolny, nawet jak na sportowca. Moim zdaniem niemasz hipotermii, ale mimo wszystko przemarze. Zmierzymy citemperatur.

    Nie, to naprawd niepotrzebne. Gos Stefano by niski, uspokajajcy.Elena syszaa ju przedtem, jak mwi w ten sposb, i wiedziaa, co prbujeteraz zrobi. Ale Mary nie zwrcia na to uwagi.

    Otwrz usta, prosz. Ja si tym zajm, dobrze? powiedziaa szybko Elena i wycigna do

    Mary rk po termometr. Tak si jako zoyo, e biorc go od niej,wypucia cienk szklan rurk z doni. Termometr spad na drewnianpodog i stuk si na kilka kawakw. Och, strasznie przepraszam!

    Niewane powiedzia Stefano. Czuj si o wiele lepiej niprzedtem i robi mi si powoli coraz cieplej.

    Mary spojrzaa na kawaki termometru na pododze, a potem rozejrzaasi po pokoju, zauwaajc panujcy w nim rozgardiasz.

    Dobra powiedziaa ostro, opierajc donie na biodrach. Co si tutajdziao?

    Stefano nawet nie mrugn okiem. Nic takiego. Pani Flowers jest kiepsk gospodyni powiedzia, patrzc

    jej prosto w oczy.Elenie chciao si mia i zobaczya, e Mary te si zbiera na miech.

    Zamiast tego starsza dziewczyna skrzywia si i zaoya donie na piersi. Przypuszczam, e zwykej odpowiedzi si nie doczekam

    powiedziaa. Widz te wyranie, e nic powanego ci nie dolega. Niemog ci zmusi do przyjazdu do przychodni, ale usilnie doradzam, eby

    jutro przyjecha na badanie. Dzikuj powiedzia Stefano, co, jak stwierdzia Elena, niekoniecznieoznaczao zgod.

    Eleno, ty za to wygldasz, jakby lekarz mg ci si przyda powiedziaa Bonnie. Jeste blada jak mier.

    Jestem po prostu zmczona powiedziaa Elena. To by dugi dzie. Radz ci jecha do domu, pooy si do ka i porzdnie si wyspa

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    35/147

    powiedziaa Mary. Nie masz anemii, prawda?Elena powstrzymaa odruch uniesienia doni do policzka. Czy

    rzeczywicie tak zblada? Nie, jestem tylko zmczona powtrzya. Pojedziemy teraz do

    domu, jeli Stefano dobrze si czuje.Pokiwa gow uspokajajco, dajc jej znak oczami, e wszystko w

    porzdku. Zostawcie nas na moment samych, dobrze? zwrci si do Mary i

    pozostaych, a oni wycofali si na klatk schodow. Na razie. Uwaaj na siebie powiedziaa Elena gono, obejmujc go.

    Szepna do niego: Dlaczego nie uye mocy przeciwko Mary? Uyem odpar powoli na ucho Elenie. A przynajmniej

    prbowaem. Chyba wci jestem za saby. Nie martw si, to minie. Oczywicie, e minie powiedziaa Elena, ale co j cisno wodku. Ale jeste pewien, e moesz zosta sam? Co, jeli...

    Nic mi nie bdzie. To ty nie powinna zostawa sama. Stefano mwicichym, naglcym tonem. Eleno, nie miaem czasu ci ostrzec. Miaaracj, Damon by w Fell's Church.

    Wiem. To on ci to zrobi, prawda? Elena nie wspomniaa, e poszago szuka na cmentarzu.

    Ja... Nie pamitam. Ale jest niebezpieczny. Zatrzymaj dzisiaj na noc

    Bonnie i Meredith, Eleno. Nie chc, eby bya sama. I zadbaj, eby nikt niezaprasza do twojego domu adnych obcych ludzi.

    Od razu pooymy si spa obiecaa Elena, umiechajc si do niego. I nikogo nie bdziemy zaprasza.

    Pamitaj o tym. W jego gosie wcale nie byo nonszalancji i Elenapowoli pokiwaa gow.

    Rozumiem, Stefano. Bdziemy ostrone. Dobrze. Pocaowali si municiem warg, ale ich zczone rce nie

    bardzo chciay si rozsta. Podzikuj im ode mnie doda. Tak zrobi.Przed pensjonatem caa pitka si rozdzielia. Mart zaproponowa, e

    podwiezie do domu Mary, a Meredith mogaby zabra Elen i Bonnie. Marynadal miaa podejrzenia co do wydarze tego wieczoru, a Elenie trudno byo

    j o to wini. Poza tym nie bardzo potrafia myle. Ogarno j zmczenie. Prosi, eby wam wszystkim podzikowa przypomniaa sobie, kiedy

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    36/147

    tamci ju odjechali. Nie ma... za co powiedziaa Bonnie z okropnym ziewniciem, kiedy

    Meredith otworzya przed ni drzwi samochodu. Meredith nic nie powiedziaa. Odkd zostawia Elen sam na sam ze

    Stefano, prawie wcale si nie odzywaa. Bonnie rozemiaa si nagle. Wszyscy zapomnielimy o jednym powiedziaa. O przepowiedni. O jakiej przepowiedni? spytaa Elena. Tej z mostem. Tej, ktr podobno wypowiedziaam. No c, zesza

    pod most i mier tam jednak na ciebie nie czekaa. Moe le zrozumiaasowa.

    Nie powiedziaa Meredith. Syszaymy je dobrze. No c, wic moe chodzi o inny most. Albo... Hm... Bonnie otulia

    si kurtk, przymkna oczy i nawet nie skoczya zdania.Ale Elena dokoczya je w mylach. Albo to si stanie innym razem.Kiedy Meredith wczya silnik samochodu, gdzie zahuczaa sowa.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    37/147

    Rozdzia 5

    2 listopada, sobota

    Drogi pamitniku, dzi rano, kiedy si obudziam, czuam si bardzodziwnie. Waciwie nie wiem, jak to opisa. Z jednej strony byam takaosabiona, e kiedy prbowaam wsta z ka, nogi odmwiy mi

    posuszestwa. Ale z drugiej strony byo mi... przyjemnie. Byam takaodprona, taka zadowolona. Jakbym si unosia na fali zotego wiata.

    Byo mi wszystko jedno, czy jeszcze kiedykolwiek zdoam wsta z ka.A potem przypomniaam sobie o Stefano i chciaam wsta, ale ciocia

    Judith znw mnie zapakowaa do ka. Powiedziaa, e Meredith i Bonniepojechay ju par godzin wczeniej, a ja tak mocno spaam, e nie mogymnie dobudzi. Powiedziaa, e potrzebny mi odpoczynek.

    No wic, le w ku. Ciocia Judith wstawia mi tu telewizor, ale niechce mi si nie oglda. Wol sobie lee i pisa albo po prostu lee.

    Czekam na telefon Stefano. Powiedzia, e zadzwoni. A moe niepowiedzia. Nie pamitam. Kiedy zadziwili, bd musiaa...

    3 listopada, niedziela, 20. 30

    Wanie przeczytaam wczorajszy wpis i jestem zaszokowana. Co si zemn dziao? Przerwaam w p zdania i teraz nawet nie wiem, co

    zamierzaam napisa". I nie wyjaniam, skd ten mj nowy pamitnik.Musiaam by jednak pprzytomna.

    W kadym razie teraz oficjalnie zaczynam pisanie nowego pamitnika.Kupiam ten notes w papierniczym. Nie jest taki pikny jak ten poprzedni,ale bdzie musia wystarczy. Ju si pogodziam z tym, e swojego starego

    pamitnika nigdy nie zobacz... Ktokolwiek go ukrad, nie ma zamiaruzwrci. Ale kiedy sobie pomyl, e kto go czyta, czyta wszystkie mojemyli i odczucia na temat Stefano, miaabym ochot zabi. I jednoczenie

    sama umrze ze wstydu.Nie wstydz si tego, co czuj do Stefano. Ale to co osobistego. I s tam

    takie rzeczy... O tym, jak to jest, kiedy si caujemy, kiedy on mnie przytula...

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    38/147

    Wiem, e on by nie chcia, eby kto jeszcze to czyta.Oczywicie, nie ma tam nic o jego tajemnicy. Jeszcze jej wtedy nie

    odkryam. A dopiero po jej odkryciu naprawd go zrozumiaam i naprawdstalimy si par, nareszcie. Teraz kade jest dopenieniem drugiego. Czuj

    si tak, jakbym czekaa na niego cae ycie.Moe wyda cisie, e jestem okropna, bo go kocham, chocia wiem, kim

    jest. Potrafi by gwatowny, a ja wiem, e w jego przeszoci s rzeczy,ktrych si wstydzi. Ale nigdy nie umiaby zachowa si gwatownie wobecmnie, a przeszo to przeszo. Doskwiera mu ogromne poczucie winy ityle wewntrznego blu. Chciaabym pomc mu ozdrowie.

    Sama nie wiem, co zdarzy si teraz. Po prostu bardzo si ciesz, e junic mu nie zagraa. Dzisiaj poszamdo jego pensjonatu i dowiedziaam si,

    e policja ju tam wczoraj bya. Stefano nadal by osabiony i nie mgwykorzysta mocy, eby si ich pozby, ale oni o niego nie oskarali.Zadawali tylko pytania. Stefano mwi, e zachowywali si przyjanie, co zkolei budzi moje podejrzenia. A wszystkie ich pytania sprowadzaj si w

    zasadzie do jednego, gdzie bye tej nocy, kiedy zaatakowano pod mostemstarego wczg, i tej nocy, kiedy zostaa zaatakowana Vukie Bennett wminach kocioa, i tego wieczoru, kiedy pan Tanner zosta zabity w szkole.

    Nie maj przeciwko niemu adnych dowodw. No i dobrze, ataki zaczy si zaraz po jego przyjedzie do Fell's Church, ale co z tego? To nie

    dowodzi niczego. Pokci si tamtego wieczoru z panem Tannerem. I znw,co z tego? Pan Tanner kci si ze wszystkimi. Stefano, znikn po tym, gdy

    znaleziono zwoki pana Tannera. A teraz wrci i wida wyranie, e sam te zosta zaatakowany przez t sam osob, ktra popenia tamteprzestpstwa. Mary opowiedziaa policji o tym, w jakim by stanie. A jelikiedykolwiek zapytaj nas Matt, Bonnie, Meredith i ja, wszyscy moemy

    zezna, jak go znalelimy. Nie mog postawi mu zarzutw.Stefano i ja rozmawialimy o tym i o innych sprawach. Tak dobrze byo

    znw znale si przy nim, nawet jeli wci by taki blady i wymczony. Onnadal nie pamita, jak skoczy si tamten czwartkowy wieczr, ale to, copamita, wyglda dokadnie tak, jak przypuszczaam. Kiedy w czwartekodwiz mnie do domu, pojecha szuka Damona. Pokcili si. Skoczyo

    si tym, e Stefano, pywy, znalaz si w tej studni. Nie trzeba geniusza,eby si domyli, co si wydarzyo.

    Nadal mu nie powiedziaam, e w pitek rano poszam szuka Damona

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    39/147

    na cmentarzu. Chyba lepiej bdzie, jeli mu to jutro powiem. Wtem, e sizmartwi, zwaszcza kiedy usyszy, co Damon mi powiedzia.

    No c, to wszystko. Jestem zmczona. Z oczywistych wzgldw tenpamitnik bdzie lepiej strzeony.

    Elena przerwaa pisanie i przeczytaa ostatni linijk tekstu. A potemdopisaa:

    PS Ciekawe, kto bdzie nas teraz uczy historii Europy?

    Schowaa pamitnik pod materacem swojego ka i wyczya wiato.

    Elena sza rodkiem szerokiego korytarza. Otaczaa j dziwna pustka.Zwykle w szkole nie moga opdzi si od padajcych ze wszystkich stron:

    Cze, Eleno!", niezalenie w ktr stron sza. Ale dzisiaj, kiedy sizbliaa, ludzie odwracali wzrok albo nagle robili si strasznie zajci imusieli odwraca si do niej plecami. I tak to wygldao przez cay dzie.

    Przystana w drzwiach pracowni historii Europy. Kilka osb jusiedziao na swoich miejscach, a przy tablicy sta jaki nieznajomy.

    Wyglda prawie tak samo jak ucze. Mia jasne wosy, niecoprzydugie, i budow sportowca. Na tablicy napisa: Alaric K. Saltzman".Kiedy si odwrci, Elena zauwaya, e ma chopicy umiech.

    Nadal si umiecha, kiedy Elena siadaa, a do klasy wchodzili pozostali

    uczniowie. Stefano by wrd nich i spojrza Elenie w oczy, zajmujcmiejsce przy stoliku przed ni, ale nie odezwa si do niej. Nikt w klasie nierozmawia. Byo cicho jak makiem zasia.

    Bonnie usiada obok Eleny. Matt siedzia tylko kilka stolikw dalej, alepatrzy wprost przed siebie.

    Jako ostatni do klasy weszli razem Caroline Forbes i Tyler Smallwood.Elenie nie spodoba si wyraz twarzy Caroline. A za dobrze znaa ten kociumieszek i zmruenie zielonych oczu. Przystojna, do toporna twarz

    Tylera te a promieniowaa zadowoleniem. Sice pod oczami, skutekzetknicia si z pici Stefano, ju prawie zniky. No dobrze, to na pocztek moe ustawimy te wszystkie stoliki w

    okrg?Elena znw skupia uwag na nieznajomym stojcym na rodku klasy.

    Wci si umiecha. No dalej, do dziea. W ten sposb wszyscy bdziemy widzieli swoje

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    40/147

    twarze w czasie rozmowy powiedzia.Klasa posuchaa go w milczeniu. Nieznajomy nie zasiad za biurkiem

    pana Tannera, zamiast tego na rodku okrgu postawi sobie krzeso i usiadna nim okrakiem.

    A zatem powiedzia. Wiem, e na pewno ciekawi was, kim jestem.Swoje nazwisko zapisaem na tablicy: Alaric K. Saltzman. Ale chc,ebycie zwracali si do mnie: Alaric.

    O sobie opowiem wam troch wicej pniej, ale najpierw chc da wamszans wypowiedzenia si. Dzisiejszy dzie jest na pewno dla wikszoci zwas trudny. Kto, kto nie by wam obojtny, zgin, i to musi bole.Chciabym da wam szans otworzenia si i podzielenia tymi uczuciami zemn i reszt klasy. A potem bdziemy mogli zacz budowa nasz

    znajomo, opierajc si na zaufaniu. Kto chciaby co powiedzie?Patrzyli na niego w milczeniu. Nikomu nawet rzsa nie drgna. No c, to moe... ty zaczniesz? Nadal umiechnity, wskaza

    zachcajcym gestem adn, jasnowos dziewczyn. Powiedz nam, jak sinazywasz i co czujesz po tym, co si stao.

    Zarumieniona dziewczyna wstaa. Nazywam si Sue Carson i ja, hm... Wzia gboki oddech i

    wytrwale brna dalej. Jestem przeraona. Bo kimkolwiek jest tenszaleniec, nadal jest na wolnoci. A nastpnym razem moe trafi na mnie.

    Po czym usiada. Dzikuj, Sue. Na pewno wiele osb w klasie podziela twj niepokj.

    A teraz, czy mam rozumie, e niektrzy z was rzeczywicie byli tam, kiedydoszo do tej tragedii?

    Krzesa zaskrzypiay, kiedy uczniowie zaczli si niespokojnie wierci.Ale Tyler Smallwood wsta i pokaza biae zby w umiechu.

    Wikszo z nas tam bya powiedzia, zerkajc w stron Stefano.Elena widziaa, e inni zaczynaj i za jego wzrokiem. Trafiem tam

    zaraz po tym, kiedy Bonnie znalaza ciao. A teraz niepokoj si o naszspoeczno. Po ulicach grasuje niebezpieczny zabjca i na razie nikt niezrobi nic, eby go powstrzyma. No i... Urwa. Elena nie bya pewna, jakto si stao, ale czua, e to Caroline daa mu jaki znak, eby zamilk. KiedyTyler siada na swoim miejscu, Caroline odrzucia na plecy byszczcekasztanowe wosy i zaoya nog na nog.

    No dobrze, dzikuj. A wic wikszo z was tam bya. To tym

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    41/147

    trudniejsze. Czy moemy wysucha osoby, ktra znalaza ciao? Czy jest tuBonnie?

    Bonnie powoli uniosa rk, a potem wstaa. Zdaje si, e to ja znalazam ciao powiedziaa. To znaczy, byam

    pierwsz osob, ktra zorientowaa si, e on naprawd nie yje, a nie udaje.Alaric Saltzman mia tak min, jakby si lekko zdziwi.

    Nie udaje? Czsto zdarzao mu si udawa umarego? Rozlegy sinerwowe chichoty, a on sam znw si umiechn tym chopicymumiechem. Elena odwrcia si i spojrzaa na Stefano, ktry zmarszczy

    brwi. Nie, nie powiedziaa Bonnie. On mia by zoom w ofierze. W

    naszym Nawiedzonym Domu. Wic i tak cay by wymazany krwi, ale to

    bya sztuczna krew. I to czciowo moja wina, bo on nie chcia brudzi si tkrwi, a ja mu powiedziaam, e musi. Bo mia udawa OkrwawioneZwoki. Ale on cigle powtarza, e za duo tego wistwa, i dopiero kiedyStefano przyszed i si z nim pokci...

    Urwaa. To znaczy, porozmawialimy z nim i wreszcie si zgodzi.Wtedy zacza si impreza w Nawiedzonym Domu. A zaraz potemzauwayam, e on nie siada i nie straszy dzieciakw, tak jak powinien, wic

    podeszam do niego i zapytaam, co si dzieje. A on nie odpowiada. Ontylko... on tylko patrzy w sufit. A potem dotknam go.

    a on... To byo okropne. Jego gowa po prostu jako tak poleciaa na bok. Gos Bonnie zaama si i urwaa. Z trudem przekna lin.

    Elena wstaa, tak samo jak Stefano i Matt, i jeszcze par innych osb.Elena obja Bonnie.

    Bonnie, spokojnie. No ju, nie trzeba. I miaam cae rce we krwi. Wszdzie bya krew, tyle krwi... Bonnie

    histerycznie pocigaa nosem. Dobrze, chwila przerwy powiedzia Alaric Saltzman.

    Przepraszam. Nie chciaem tak bardzo ci wytrci z rwnowagi. Alemoim zdaniem prdzej czy pniej bdziecie si musieli upora z tymiuczuciami. Widz, e to byo dla was bardzo trudne przeycie.

    Wsta i zacz si przechadza po wntrzu okrgu, nerwowo splatajc irozplatajc donie. Bonnie nadal cichutko pochlipywaa.

    Ju wiem powiedzia, a ten chopicy umiech znw si pojawi. Chciabym, ebymy ten nasz kontakt nauczyciel-ucze dobrze zaczli, z

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    42/147

    dala od tej caej atmosfery. Moe wszyscy przyjdziecie do mnie do domudzisiaj wieczorem, ebymy mogli porozmawia swobodnie? Moe po

    prostu troch lepiej si poznamy, moe porozmawiamy o tym, co si stao.Moecie nawet przyprowadzi przyjaci, jeli bdziecie mieli ochot. Co

    wy na to?Przez kolejne p minuty gapili si na niego w milczeniu. A potem kto

    odezwa si: Do domu? Tak... Och, zapomniaem, przepraszam. Mieszkam u Ramseyw, na

    Magnolia Avenue. Zapisa adres na tablicy. Ramseyowie to moi przyjaciele i odstpili mi dom na czas swoich wakacji. Sam jestem zCharlottesville, a wasz dyrektor zadzwoni do mnie w pitek, by zapyta,

    czy mog tu wzi zastpstwo. A podskoczyem z radoci. To mojapierwsza nauczycielska praca. Ach, to wiele wyjania mrukna Elena pod nosem. Doprawdy? odezwa si Stefano. No, ale co wy na to? Jestemy umwieni? Alaric Saltzman rozejrza

    si po klasie.Nikt nie mia serca mu odmwi. Tu i wdzie odezway si rne: ,

    jasne" i przyjdziemy". wietnie, no to wszystko umwione. Zadbam o jaki poczstunek i

    bdziemy sobie mogli wszyscy pogada. Aha, przy okazji... Otworzy iprzejrza dziennik. Obecno na imprezie bdzie stanowia poow waszejoceny. Podnis oczy i umiechn si. A teraz moecie ju i.

    Ale tupeciarz mrukn kto cicho, kiedy Elena sza do drzwi. Bonnieruszya za ni, ale zatrzyma j gos Alarica.

    Czy te osoby, ktre dzisiaj mwiy przed klas, mogyby jeszczechwil zosta?

    Stefano te musia j zostawi.

    Lepiej zobacz, co z treningiem powiedzia. Pewnie jest odwoany,ale wol sprawdzi.Elena si zaniepokoia.

    Jeli nie jest odwoany, czujesz si na siach? Nic mi nie bdzie powiedzia wymijajco. Ale zauwaya, e twarz

    nadal ma cignit i porusza si tak, jakby wszystko go bolao. Zobaczymy si przy twojej szafce doda.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    43/147

    Pokiwaa gow. Kiedy dosza do swojej szafki, zobaczya, e niedalekoCaroline rozmawia z dwiema dziewczynami. Trzy pary oczu ledziy kadyruch Eleny, kiedy odkadaa ksiki do szafki, ale kiedy uniosa wzrok, dwiez nich szybko spojrzay w inn stron. Tylko Caroline nadal si na ni

    gapia, lekko przekrzywiajc gow na bok i szepczc co do pozostaychdwch dziewczyn.

    Elena miaa tego dosy. Zatrzasna drzwi szafki i podesza prosto do tejgrupki.

    Cze, Kecky, cze, Sheila powiedziaa. A potem, z duymnaciskiem: Cze, Caroline.

    Becky i Sheila wymamrotay powitanie i doday co o tym, e musz julecie. Elena nawet nie obejrzaa si za siebie, kiedy chykiem si wyniosy.

    Nie spuszczaa oczu z Caroline. O co chodzi? spytaa ostro. O co chodzi? Caroline wyranie wietnie si tym wszystkim bawia i

    prbowaa t chwil przecign. A z czym? Z tob, Caroline. Ze wszystkimi. Nie udawaj, e nic nie knujesz, boja

    wiem, e to robisz. Ludzie unikaj mnie przez cay dzie, jakbym byatrdowata, a ty masz tak min, jakby wanie wygraa na loterii. Cokombinujesz?

    Caroline darowaa sobie min zdziwionego niewinitka i umiechna si

    kocim umieszkiem. Powiedziaam ci, e w tym roku, kiedy szkoa si zacznie, wiele si

    zmieni, Eleno stwierdzia. Ostrzegaam ci, e twj czas krlowaniamin. Ale to wcale nie moja robota. To, co si dzieje, to zwyka selekcjanaturalna. Prawo dungli.

    A co konkretnie si dzieje? No c, powiedzmy sobie po prostu, e umawianie si z morderc nie

    wzmacnia pozycji towarzyskiej.

    Elen zabolao w piersi tak, jakby Caroline j uderzya. Na momentogarna j ochota, eby odda uderzenie. Potem, czujc w uszachpulsowanie krwi, powiedziaa przez zacinite zby:

    To nieprawda. Stefano nic nie zrobi. Policja go przesuchaa i niepostawia mu adnych zarzutw.

    Caroline wzruszya ramionami. Umiechaa si teraz z wyszoci. Eleno, znamy si od przedszkola powiedziaa wic dam ci rad, ze

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    44/147

    wzgldu na stare dobre czasy: rzu Stefano.Jeli zrobisz to od razu, moe uda ci si nie zosta kompletnym

    spoecznym wyrzutkiem. W przeciwnym razie moesz sobie od razu kupitaki may dzwoneczek, jaki trdowaci nosz na ulicach.

    Elena nie moga opanowa wciekoci, kiedy Caroline odwrcia si iodesza, a jej kasztanowe wosy lniy w wietle jak pynne zoto. WreszcieElena odzyskaa mow.

    Caroline... Tamta obejrzaa si za siebie. Wybierasz si dzisiajwieczorem na t imprez do Ramseyw?

    Chyba tak. Bo co? Boja tam bd. Ze Stefano. To do zobaczenia w dungli. Tym razem

    to Elena odwrcia si pierwsza.

    Godno, z jak chciaa odej, nie wypada do koca przekonujco, boElena zawahaa si i zwolnia na widok szczupej, stojcej w cieniu sylwetkina drugim kocu korytarza. Po chwili jednak, podchodzc bliej, zobaczya,e to Stefano.

    Wiedziaa, e umiech, jakim go wita, jest nieco wymuszony, a onzerkn w stron szafek, kiedy rka w rk ruszyli do wyjcia.

    A wic trening odwoano? odezwaa si. Pokiwa gow. O co poszo? spyta cicho. Nic takiego. Pytaam Caroline, czy wybiera si dzi wieczorem na

    imprez. Elena uniosa gow i spojrzaa na szare, ponure niebo. I o tym wanie rozmawiaycie?Pamitaa, co jej powiedzia w swoim pokoju. Widzia lepiej ni

    czowiek, sysza te lepiej. Na tyle dobrze, eby wychwyci sowa, jakiepady pitnacie metrw dalej?

    Tak powiedziaa uparcie, nadal przypatrujc si chmurom. I to ci tak rozzocio? Tak powiedziaa znw, tym samym tonem. Czua, e jej si

    przyglda. Eleno, to nieprawda. No c, skoro czytasz mi w mylach, to nie musisz zadawa pyta,

    prawda?Teraz stali naprzeciw siebie. Stefano spi si, zacisn usta.

    Wiesz, e bym tego nie zrobi. Ale mylaem, e to tobie tak bardzozaley na uczciwoci w zwizkach.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    45/147

    No dobrze. Caroline zachowywaa si jak suka, jak zwykle, i trzepaaozorem o morderstwie. Co z tego? Dlaczego si przejmujesz?

    Bo ona moe mie racj powiedzia brutalnie Stefano. Nie co domorderstwa, ale co do ciebie. Co do ciebie i mnie. Powinienem by

    wiedzie, e do tego dojdzie. Nie chodzi tylko o ni, prawda? Przez caydzie czuem wrogo i strach, ale byem zbyt zmczony, eby si nad tymzastanawia. Oni uwaaj mnie za zabjc i wyywaj si na tobie.

    To nie ma znaczenia, co oni sobie myl! Myl si i prdzej czypniej to zrozumiej. A wtedy wszystko znw bdzie jak przedtem.

    Kciki ust Stefano uniosy si w smutnym umiechu. Naprawd w to wierzysz? Rozejrza si wkoo, twarz mu staa. A

    jeli nie zmieni zdania? Jeli bdzie tylko coraz gorzej?

    Jak to? Byoby moe lepiej... Stefano wzi gboki oddech i mwi dalej, zwahaniem: Byoby moe lepiej, gdybymy przez jaki czas si niespotykali. Jeli pomyl, e nie jestemy ju razem, dadz ci spokj.

    Spojrzaa na niego. I uwaasz, e mgby si na to zdoby? Nie widywa si ze mn i nie

    rozmawia ze mn nie wiadomo jak dugo? Jeli to bdzie konieczne, owszem. Moglibymy udawa, e ze sob

    zerwalimy. Zacisn zby.

    Elena jeszcze chwil na niego patrzya. A potem obesza go wkoo iprzysuna si bliej, tak blisko, e prawie si dotykali. Musia opucigow, eby spojrze jej w oczy, oddalone od jego zaledwie o parcentymetrw.

    Istnieje tylko jedna moliwo powiedziaa ebym zawiadomiaca szko, e ze sob zerwalimy. A mianowicie wtedy, kiedy mi powiesz,e mnie nie kochasz i nie chcesz mnie oglda na oczy. Powiedz mi to,Stefano, powiedz mi to teraz. Powiedz mi, e ju nie chcesz ze mn by.

    Wstrzyma oddech. Patrzy na ni zielonymi oczami, ktre mieniy sijak oczy kota odcieniami szmaragdu, malachitu i ostrokrzewu. Powiedz mi to powtrzya. Powiedz mi, e dasz sobie rad beze

    mnie, Stefano. Powiedz mi...Nie udao jej si dokoczy zdania. Musiaa przerwa, boj pocaowa.

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    46/147

    Rozdzia 6

    Stefano siedzia w salonie domu Gilbertw i uprzejmie potakiwa

    kademu sowu ciotki Judith, ktra wyranie czua si nieswojo, goszczcgo. Nie trzeba byo umie czyta w mylach, eby si w tym poapa. Alestaraa si by mia, a wic Stefano te si stara. Chcia, eby Elena byazadowolona.

    Elena. Nawet kiedy na ni nie patrzy, w pokoju wiadomy by przedewszystkim jej obecnoci. Jego skra reagowaa na dziewczyn jak

    przymknite powieki na promie soca. Kiedy wreszcie pozwala sobie nani spojrze, wszystkimi zmysami odczuwa sodki wstrzs.

    Tak bardzo j kocha. Ju nie widzia w niej Katherine, prawiezapomnia, e tak bardzo przypominaa mu tamt nieyjc dziewczyn. Takbardzo si przecie od siebie rniy. Elena miaa takie same jasnozotewosy i kremow skr, te same delikatne rysy twarzy, co Katherine, ale natym podobiestwo si koczyo. Jej oczy, fiokowe w wietle ognia nakominku, ale zwykle bkitne intensywnym kolorem lapis lazuli, nie byyani niemiae, ani nie miay dziecinnego wyrazu, jak u Katherine. Wrcz

    przeciwnie, byy wrotami do jej duszy, ktra przewiecaa zza nich jakwielki gorcy pomie. Elena bya Elen i w jego sercu jej obraz zaj

    miejsce agodnego wspomnienia Katherine.Ale wanie jej sia sprawiaa, e ich mio stawaa si niebezpieczna.

    Nie potrafi sprzeciwi jej si w zeszym tygodniu, kiedy zaproponowaa muwasn krew. Prawda, bez niej mg umrze, ale z punktu widzenia

    bezpieczestwa Eleny to si stao za wczenie. Po raz setny przyjrza si jejtwarzy, szukajc oznak zdradzajcych przemian. Czy ta kremowa cera nie

    jest czasem bledsza? Jej mina nieco bardziej oderwana od rzeczywistoci?Od teraz bd musieli bardziej uwaa. On bdzie musia by

    ostroniejszy. Zadba o to, eby czsto je, zadowalajc si zwierztami,tak eby nie pojawiaa si pokusa. Nie wolno pozwoli, eby pragnieniestao si za silne. Mylc o tym, poczu, e wanie teraz dopada go gd.Taki suchy, palcy bl, ktry czu w caej grnej szczce, ktry nis siszeptem po yach i ttnicach. Powinien by w lesie wyczulonymizmysami nasuchiwa najlejszego szmeru amanej suchej gazki, spina

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    47/147

    minie do pogoni a nie siedzie przy kominku i obserwowa, jaki wzrtworz na szyi Eleny bladoniebieskie yki.

    Smuka szyja poruszya si, kiedy Elena odwrcia si w jego stron. Chcesz jecha na t imprez dzi wieczorem? spytaa. Moemy

    wzi samochd cioci. Ale najpierw zjecie obiad wtrcia szybko ciotka Eleny. Raczej co zjemy na miecie po drodze.To znaczy, Elena co przeksi po drodze, pomyla Stefano. On sam

    mg przeuwa i poyka zwyke jedzenie, jeli musia, ale nic mu to niedawao i ju dawno przestao smakowa. Nie, jego... apetyt by teraz nieco

    bardziej wyszukany, pomyla. A jeli pojad na t imprez, to bdzieoznaczao kolejne godziny godu. Pokiwa jednak zgodnie gow w stron

    Eleny. Jak chcesz powiedzia.Chciaa, bya zdecydowana. Od pocztku o tym wiedzia.

    No dobrze, to ja pjd si przebra.Odprowadzi j do podstawy schodw.

    W co z wysokim konierzem. Jaki sweter powiedzia do niejprzyciszonym gosem.

    Zerkna w stron drzwi do pustego salonu i odpara: Nie trzeba. Ju si prawie zagoiy. Widzisz? Odsuna koronkowy

    konierzyk, przekrzywiajc gow na bok.Stefan patrzy jak urzeczony na dwa okrge znaki na delikatnej skrze.

    Miay teraz kolor jasnowiniowy, jak mocno rozwodnione wino. Zacisnzby i z trudem odwrci wzrok. Gdyby mia patrze na t szyj jeszczechwil, chybaby oszala.

    Nie o to mi chodzio powiedzia szorstko.Poyskliwa zasona jej wosw znw opada, zakrywajc lady.

    Och!

    Wchodcie!Posuchali i weszli do salonu, gdzie rozmowy ucichy. Elena widziaa

    twarze odwrcone w ich stron, zaciekawione, ukradkowe spojrzenia iczujne miny. Nie do takich spojrze przywyka, kiedy wchodzia do jakiego

    pokoju.Drzwi otworzy im kto z uczniw, Alarica Saltzmana nigdzie nie byo

  • 8/9/2019 Smith Lisa Jane - Pamitniki wampirw 02 - Walka

    48/147

    wida. Ale za to wida byo Caroline, ktra siedziaa na barowym stoku, naktrym najefektowniej moga prezentowa dugie nogi. Spojrzaa na Elenkpico i zrobia jak uwag do chopaka po swojej prawej stronie, a on sirozemia.

    Elena czua, e coraz trudniej jest jej si umiecha, a na jej twarz powoliwystpiy rumiece. Ale potem usyszaa znajomy gos:

    Elena, Stefano! Tutaj.Z ulg dostrzega Bonnie siedzc razem z Meredith i Edem Goffem na

    nieduej kanapie w rogu. Usiada ze Stefano na kanapie naprzeciwko nich iusyszaa, e w pokoju znw zaczyna si robi gono od rozmw.

    Za milczc zgod nikt nie wspomina niezrcznej ciszy po wejciuEleny i Stefano. Elena bya zdecydowana udawa, e wszystko jest tak samo

    jak zwykle.A Bonnie i Meredith stay po jej stronie. 'wygldasz wietnie powiedziaa Bonnie serdecznie. Bardzo mi si

    podoba ten czerwony sweter. Rzeczywicie, adnie jej. Prawda, Ed? powiedziaa Meredith, a Ed,

    nieco zaskoczony, przytakn. Wic twoja klasa te zostaa zaproszona zwrcia si Elena do

    Meredith. Mylaam, e moe tylko nasi, z sidmej godziny. Ja nie wiem, czy zaproszona" to jest odpowiednie sowo odpara

    Meredith sucho. Biorc pod uwag, e obecno tu to poowa naszejoceny.

    Mylisz, e on to mwi powanie? Przecie to chyba niemoliwe wtrci Ed.