12
egzemplarz bezpłatny ISSN 2083-1633 nr 4 (37) kwiecień 2014 MAGAZYN DLA NAS I O NAS Na świąteczny stół Jajka na cztery sposoby Co dalej z rektoratem bł. Jana Pawła II? Co dalej z rektoratem bł. Jana Pawła II? Co dalej z rektoratem bł. Jana Pawła II? Na świąteczny stół Jajka na cztery sposoby Na świąteczny stół Jajka na cztery sposoby

Ruczajcafie nr 4 2014

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

egzemplarz bezpłatnyISSN 2083-1633

nr 4 (37) ■ kwiecień 2014MAG A Z YN D L A N A S I O N A S

Na świąteczny stółJajka na cztery sposoby

Co dalej z rektoratem

bł. Jana Pawła II?

Co dalej z rektoratem

bł. Jana Pawła II?

Co dalej z rektoratem

bł. Jana Pawła II?Na świąteczny stół

Jajka na cztery sposobyNa świąteczny stół

Jajka na cztery sposoby

nienia z lalką płci męskiej, a jednak odpycha-jącą w zachowaniu, spojrzeniu czy wyrażaniu uczuć. Ludzi naprawdę pozna się wtedy, kiedy pozna się ich wnętrze.

Są ludzie, którzy przyciągają, oczarowują sobą. Mają w sobie to „coś”. Kiedy mówimy, że ktoś jest pięknym człowiekiem, mamy na my-śli zalety jego charakteru: mądrość, uczciwość, ofiarność, pogodę ducha.

Są i tacy oczywiście, od których chcemy trzymać się jak najdalej, których nazywamy ludźmi okropnymi, gdyż są nieuczciwi, kłamli-wi, egoistyczni… Niestety, niezależnie od tego, jak mocno byśmy się nie starali zmieniać świat na lepsze, pewnych ludzi nie jesteśmy w stanie zmienić. Ci, którzy wynieśli z domu nieufność i nieodpowiedzialność, agresję i kłamstwo, muszą więcej napracować się nad sobą, by się zmienić. Jest wiele przyczyn, dla których ludzie stają się okropni względem nas, a ich źródła niełatwo dostrzec. Niektórych to otoczenie do-prowadziło do stanu zgorzknienia, skwaśnienia i głębokiego rozczarowania. Jak często idą ze sobą krok w krok brzydota i zło.

Jednak, jak powiadam, można się nabrać. Zewnętrzna powłoczka jest piękna i przyciąga-jąca, a po głębszym poznaniu człowieka widać, że to tylko pozory. Tak więc moja przestroga dla panien: nie należy zakochiwać się w pięknej twarzy, tylko w pięknym człowieku – a zatem warto czasem zauważyć kogoś niepozornego.

BISTRO 4MATul. Gronostajowa 7ul. Gronostajowa 9ul. Łojasiewicza 4

TOScAnA cOncepT STOReul. Wadowicka 6 D

SKLep SpOŻYWcZY AGAul. ceglarska 27

SKLep TeReSKO Skotnikiul. Batalionów chłopskich 2 A

SKLep SpOŻYWcZY pychowice, ul. Skalica 28

DeLIKATeSY TYMBARK pychowice, ul. Sodowa 19/9

cUKIeRnIA ZAJĄcul. Grota-Roweckiego 9 ul. Kobierzyńska 93

peRFecT GYMul. Zakopiańska 62 lokal F

KAMpUS UJ

KOLpORTAŻ BeZpOŚReDnI

egzemplarz bezpłatny. nakład 12 000 egz.na okładce: Fot. Jędrzej Majka

Redakcja: Jędrzej Majka (redaktor naczelny), Agnieszka Kania (sekretarz redakcji), Mikołaj Mańko, Paweł Chmiel, Ewa Ginter (korekta), Marcin Jakubionek (projekt graficzny, skład i łamanie).

Kontakt: [email protected], tel. 604 400 464.

MAG A Z YN D L A N A S I O N A S

w n

umer

ze

© Wszystkie prawa zastrzeżone. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów i nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Reklama: [email protected],tel. 604 400 464, tel. 694 428 866.Kolejny numer ukaże się 6.05.2014 Zamówienia na reklamy przyjmujemy do 15.04.2014.

Czekamy na listy: [email protected]

www.ruczajcafe.pl

Wydawca: Wydawnictwo Nemrod, ul. Chmieleniec 29/22, 30-348 Kraków, www.nemrod.pl, e-mail: [email protected].

Druk: Drukarnia Colonel, ul. Dąbrowskiego 16, Kraków.

KAUFLAnDul. norymberska 1

cenTRUM HAnDLOWepASAŻ 33ul. Bobrzyńskiego 33

cenTRUM HAnDLOWe OSIeDLe eUROpeJSKIeul. Bobrzyńskiego 37

cenTRUM HAnDLOWe pASAŻ RUcZAJ ul. Raciborska 17

SUpeRMARKeT ŁOKIeTeK ul. Borkowska 17b ul. Kobierzyńska 123

LeWIATAnul. Kobierzyńska 42

GALeRIA HAnDLOWA SOLVAY pARK ul. Zakopiańska 105

GALeRIA SMAKU U JAcKA ul. chmieleniec 2 ul. Szuwarowa 1

SKLep WInA Z GRUZJIul. Lipowa 6 e

DŻIn MARKeTul. Borsucza 12

DAY SpA cAScADA ul. Szuwarowa 1

JAGIeLLOŃSKIe cenTRUM InnOWAcJI ul. Bobrzyńskiego 14 pRZYcHODnIA DĘBnIKIul. Szwedzka 27

pRZYcHODnIA RUcZAJ–ZAcHODnIAul. Zachodnia 27

pRZeDSZKOLe nR 58 ul. Skośna 2

J&J SpORT cenTeR Skotniki, ul. Winnicka 40

DeLIKATeSY eURO ul. Jahody 2

ReSTAURAcJA MIĘDZY-nAMI colosseum ul. Miłkowskiego 3 A

nASZe SKLepY AVITA ul. Kamieniecka 13

cARReFOUR eXpReSSul. Obozowa 46

cAFe 4MAT ul. Gronostajowa 7

tu nas znajdziesz»

co to jest piękno? A co to jest brzydota? To temat nie na jedną książkę. Nad tym

głowią się ludzie od starożytności. Zdania są wciąż podzielone, a oceny często błędne. W życiu codziennym zastosowanie ma zasa-da: „Nie to ładne, co ładne, tylko ładne jest to, co się komu podoba”.

Jeśli przyglądamy się komuś na ulicy czy w autobusie, patrzymy na jego wygląd i ubra-nie, obserwujemy ruchy i reakcje. Coś sobie o człowieku myślimy, ale tak naprawdę nic o nim nie wiemy. Jeśli kogoś oceniamy po-wierzchownie, to zazwyczaj sugerujemy się tym, jak taki człowiek może zostać odebrany przez otoczenie. Nieświadomie trzymamy się stereotypowych poglądów. Może zbyt łatwo ulegamy narzuconemu kanonowi i szufladku-jemy ludzi. A warto jednak w sądach o innych być bardziej niezależnym. Ocena powierz-chowna na dłuższą metę prawie zawsze zawo-dzi. Jeśli podchodzimy do człowieka poważnie i poznajemy go głębiej, to piękna szukamy przede wszystkim w jego wnętrzu, osobowości. Oczywiście, są obiektywnie ładne twarze i cia-ła, ale pod uwagę bierzemy całego człowieka.

Często zdarza się, że dziewczyna spotyka chłopaka, który nie odpowiada obowiązu-jącym kanonom pięknego mężczyzny, jeśli chodzi o twarz czy zgrabność ciała, ale jest człowiekiem pięknym, uczuciowym i pocią-gającym. A niekiedy dziewczyny mają do czy-

Dlaczego jedni są piękni, a inni to brzydale?o.

Leo

n Kn

abit Na dobry początek

Na dobry początek

A

ruczaj cafe ■ nr 4 ■ kwiecień 2014

3

d pierwszych lat szkolnych uczymy dzieci rozwijać kre-atywność i ciekawość świata

– mówi Małgorzata Iwaniuk, założycielka i dyrektorka szkoły. – Stawiamy na języki obce, przygotowujemy zajęcia dodatkowe, które rozwijają wyobraźnię, uczymy dzieci poruszania się po świecie informacji, a także otwartości na to, co nowe, nie zapominając przy tym o naszej historii oraz ekologii.

Szkoła Podstawowa „Edukacja XXI wie-ku” istnieje od trzech lat. Obecnie w klasach I-III uczy się tu 50 dzieci. Od września ubie-głego roku pod tym samym szyldem rozpo-częło działalność przedszkole „mała Eduka-cja XXI wieku”, które przygotowuje dzieci do nauki we wspomnianej szkole.

Placówki mieszczą się przy ul. Działow-skiego w Krakowie. Jednym z największych atutów tej lokalizacji jest cudowny ogród, z którego dzieci mogą dowoli korzystać. Cza-sem nawet spędzają tam cały dzień, by uczyć się poprzez działanie i doświadczenie.

Uczniowie i przedszkolaki dzięki ogrodo-wi przez cały rok obserwują zmiany zacho-dzące w przyrodzie. Same uprawiają rośli-ny, a nawet hodują zwierzęta, np. pszczółki murarki, które charakteryzują się tym, że nie produkują miodu, ale też nie żądlą, a ich głównym zadaniem jest ekologiczne zapyla-nie roślin.

Prace w ogrodzie to część innowacyjnego programu KIDS’ LAB GARDEN – WIEM,

Edukacja na miarę XXI wieku

Wykładowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego są ich przewodnikami po świecie chemii, biologii, fizyki. Czesław Mozil zaprojektował dla nich szkolny mundurek. Ania Kłos, finalistka „You can dance”, pokazuje im, jak tańczyć. Aktorzy Starego Teatru wprowadzają w tajniki sztuki aktorskiej. Dzieciaki ze Szkoły Podstawowej oraz Przedszkola „Edukacja XXI wieku” w Krakowie nie mają ani chwili na nudę.

JESTEM, MOGĘ, który wraz z uczniami Edukacji XXI wieku realizują naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Program polega na poznawaniu świata nauki poprzez doświadczenie, połączone ze zdobywaniem kompetencji społecznych i umiejętności pracy w grupie. Projekt zawiera trzy moduły: oprócz prac w ogrodzie są to warsztaty z kompeten-cji społecznych oraz laboratoria naukowe. Program obejmuje m.in. zakładanie ogrodu według wcześniej opracowanego planu, przy-gotowanie rabatek pod uprawę warzyw i kwia-tów, wysiew rzodkiewek, szpinaku, roszponki, szczawiu, ponadto sadzenie tulipanów, kroku-sów, drzew i krzewów owocowych, a nawet ekstrakcję DNA z komórki roślinnej. A wszyst-ko to pod okiem naukowców z UJ.

Przy okazji dzieci poznają odpowiedzi na wiele nurtujących je pytań, np. czemu jesienią żółkną liście, skąd się biorą kolory roślin, dla-czego warto jeść kolorowo i czy roślina może zjeść schabowego.

– Prace w ogrodzie są też doskonałą oka-zją do rozmowy na temat zdrowej żywności i kształtowania dobrych nawyków żywienio-wych. Samodzielnie posadzone warzywa sma-kują lepiej, a omówienie wartości odżywczej pokarmów w oparciu o samodzielnie zebrane plony jest bardziej skuteczne niż pokazywanie dzieciom zdjęć lub diagramów z piramidą ży-wienia – przekonuje dyrektorka.

Szkoła wprowadziła również inny autorski program – Trening Mądrej Główki, polega-

jący na połączeniu ćwiczeń na koncentrację, synchronizację półkul mózgowych, mnemo-technik (technik szybkiego i efektywnego uczenia się) oraz twórczego myślenia. Uzu-pełnieniem treningu jest muzyka Bacha, Mozarta, Vivaldiego czy Chopina wpleciona w zajęcia obowiązkowe.

– Wszystkie nasze zajęcia prowadzone są metodami opartymi na doświadczeniach i samodzielnym wyciąganiu wniosków, dzię-ki czemu zdobywanie wiedzy jest zabawą – mówi Małgorzata Iwaniuk.

Każda sala lekcyjna wyposażona jest w tablicę interaktywną oraz interaktywne pomoce naukowe. Już od pierwszej klasy w ramach czesnego dzieci uczą się tu dwóch języków obcych: codziennie angielskiego oraz rosyjskiego. Języka angielskiego uczy się zgodnie z międzynarodowym systemem, który prowadzi do zdania brytyjskich testów językowych uznawanych przez uczelnie wyż-sze na całym świecie.

W ramach czesnego szkoła oferuje rów-nież mnóstwo zajęć dodatkowych – taniec współczesny (który prowadzi Ania Kłos, finalistka „You can dance”), śpiew (z Olą Królik, związaną z zespołem Brathanki wy-kładowczynią PWST), kółko teatralne, sztu-kę origami, zajęcia plastyczne, zajęcia kom-puterowe, warsztaty filmowe, dziennikarskie, ekologiczne, fotograficzne oraz gimnastykę korekcyjną. Dzieci są również objęte pomocą logopedy i psychologa.

O

Anna Kolet

4

ruczaj cafe ■ nr 4 ■ kwiecień 2014

(milczenie) Nie wiem, czy trzeba, czy… Nie zasłużyłem na taki tytuł… Czuję się niezwykle wyróżniony. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy oddali na mnie głos, którzy mnie zgłosili. Byłem zaskoczony tym wyróżnieniem. To zasługa parafian, i moich przyjaciół także. Gdyby nie para-fianie, nic by się tutaj nie udało. To oni są najważniejsi.

Rozmawiała Agnieszka Kania

Co stanie się z rektoratem błogosławione-go Jana Pawła II po 27 kwietnia 2014 r.?(śmiech) Na pewno zmieni nazwę na: świętego Jana Pawła II. W związku z tym nastąpi wymiana pieczęci i dokumentów. I mam nadzieję, że już wkrótce Ksiądz Kardynał zmieni nam rektorat na parafię.

A od czego to zależy?To zależy od głosów rady kapłańskiej, nie tylko Księdza Kardynała, od opinii… Opinie są dobre, więc i ja jestem dobrej myśli.

Jak dzień kanonizacji będzie wyglądał w kaplicy przy Bobrzyńskiego?Przez cały tydzień, od Poniedziałku Wiel-kanocnego, w kaplicy będzie się odbywał Apel Jasnogórski o godz. 21.00. Nato-miast z soboty na niedzielę będzie cało-nocne czuwanie modlitewne, każdy może w nim uczestniczyć w dowolnym czasie. Będziemy dziękować Panu Bogu i Bożej Opatrzności za dar kanonizacji naszego rodaka i patrona. W niedzielę wszystkie msze będą się odbywać według normalne-go porządku, z tym, że msza o godz. 12.00 nabierze charakteru dziękczynnego – na-szego patrona będziemy już wtedy wzy-wać jako świętego.

Kiedy można się spodziewać rozpoczęcia budowy kościoła? Nie jestem w stanie podać konkretnych terminów. Na tym etapie to jeszcze nie-możliwe. Projekt kościoła jest przyjęty przez komisję kurialną, ale pozostają kwe-stie własności gruntu i uzyskania pozwo-lenie na budowę.

Co Ksiądz zaliczyłby do największych osiągnięć parafii w ostatnim roku?Największe osiągnięcia? (uśmiech) Oczy-wiście to, że ludzie przychodzą do kaplicy, że znaleźli tutaj drogę i swoje miejsce – na spotkanie z Panem Bogiem, na modlitwę. To, że mieliśmy ponad 70 chrztów i pięk-ną I Komunię Świętą, i Bierzmowanie. To wszystko są znaki Bożej Opatrzności i do-wód na to, że kościół tutaj jest potrzebny,

bo ludzie nie uciekają z tego miejsca, tylko do niego przychodzą. Myślę, że wpływ na to wszystko ma także wstawiennictwo na-szego błogosławionego patrona – papieża Jana Pawła II. Ja także do niego zwracam się w trudnych sprawach związanych z budową kościoła i widzę efekty Jego działania.

Jak czuje się Człowiek Roku 2013? Muszę o to spytać, bo został Ksiądz wyróżniony tym tytułem w plebiscycie „Gazety Kra-kowskiej”.

r o z m o w a m i e s i ą c a

Co dalej z rektoratem bł. Jana Pawła II?rozmowa z ks. Franciszkiem Gruszką, proboszczem

Wiz

ualiz

acja

koś

cioł

a / a

rch.

ks.

Fran

cisz

ka G

rusz

ki

ruczaj cafe ■ nr 4 ■ kwiecień 2014

5

Kraków, ul. Bobrzyńskiego 33 | tel. 12 354 01 50 | fax: 12 354 01 52

www.aparthotelvanilla.pl

organizacjA imprez okolicznościowych

• Przyjęcia Komunijne • Chrzciny • Jubileusze• Uroczyste Śluby Cywilne • Małe Przyjęcia Weselne

• Konferencje • Spotkania Biznesowe

sala BaNKIETOWO - KONFERENCYJNa

Wiz

ualiz

acja

koś

cioł

a / a

rch.

ks.

Fran

cisz

ka G

rusz

ki

6

ruczaj cafe ■ nr 4 ■ kwiecień 2014

na cztery sposoby

Jajka faszerowane tuńczykiem i szparagami

Składniki:■ 4 jajka ugotowane na twardo ■ 50 g szparagów (ugotowanych lub ze słoiczka)■ 40 g tuńczyka w oleju■ ¼ pęczka szczypioru■ 1 łyżeczka majonezu■ kiełki brokułów lub rzeżuchy ■ sól i pieprz do smaku1 Sposób przygotowania:

Jajka gotujemy na twardo, następnie studzi-my w zimnej wodzie. Kiedy będą już chłodne, obieramy i przekrawamy na połowy wzdłuż lub w poprzek – według uznania. Delikatnie usu-wamy same żółtka, które następnie mieszamy w misce z bardzo drobno pokrojonymi szpa-ragami, tuńczykiem, posiekanym szczypiorem i majonezem. W razie konieczności doprawia-my solą i pieprzem. Tak powstałą pastą nadzie-wamy miejsca po żółtkach w ugotowanych po-łówkach jajek i układamy je na kiełkach.

tel. 669-225-222 [email protected]

s l o w w i n e s l o w c o f f e e s l o w s n a c k s

Lipowa 6Fwinebarul. Lipowa 6F

1Jajka

Fot.

Prze

mek

Sko

wro

n / w

ww

.kol

orlo

ve.p

l

6 N a ś w i ą t e c z N y s t ó ł

Paweł KozakiewiczLaura Miśkowiec

ruczaj cafe ■ nr 4 ■ kwiecień 2014

7

43

2Jajka na wodziez orzeszkami ziemnymiz kiełkami brokułów z wędzonym łososiem

Składniki: ■ 3-4 jajka■ garść orzeszków arachidowych (ziemnych) lub garść kiełków brokułów lub 2 plastry wędzonego łososia■ 3-4 łyżki świeżo startego parmezanu■ sól i pieprz czarny■ folia spożywcza (przezroczysta, samoprzylepna – nie aluminiowa!)

Składniki:■ 3 jajka ugotowane na twardo■ 3 łyżki posiekanego szczypiorku■ łyżka masła do farszu oraz 2 łyżki masła do smażenia ■ 2 łyżki bułki tartej do panierki■ sól i pieprz

Jajka z anchois i kaparami

Składniki:■ 3 jajka ugotowane na twardo ■ fileciki anchois ■ kapary ze słoiczka ■ 3 łyżki majonezu i 3 łyżki keczupu ■ sól i pieprz

Sposób przygotowania:Kawałek folii rozciągamy nad małą mis-ką, delikatnie robiąc dołek (folia powinna przykleić się do brzegów miski), do które-go będzie można wbić surowe jajo. Na dno dołka dajemy łyżkę startego parmezanu, następnie dwie łyżeczki orzeszków ara-chidowych (lub pokrojonego łososia, czy też dużą „szczyptę” kiełków – jak kto lubi). Następnie wbijamy ostrożnie surowe jajko (trzeba uważać, by folia nie odkleiła się od brzegu miseczki, a dołek był wystarczająco głęboki, by pomieścić wszystkie składniki), posypujemy szczyptą soli i pieprzu. Na-stępnie delikatnie odklejamy folię od kra-wędzi miski i zawijamy tak, by „zamknąć” zawartość jaja – rogi i boczne ścianki folii stykamy ze sobą i powoli skręcamy, by jajo

Sposób przygotowania:Ugotowane na twardo jajka szybkim ruchem i ostrym nożem przecinamy na pół tak, aby nie uszkodzić skorupki. Na-stępnie łyżeczką należy wydrążyć białko i żółtko, które siekamy oraz rozgniatamy

s l o w w i n e s l o w c o f f e e s l o w s n a c k s

– Bezpieczeństwo i skuteczność– Kompleksową obsługę transakcji– Efektywną promocję ogłoszeń– Doradztwo kredytowe

wraz z innymi składnikami zostało za-mknięte w środku. Jeśli będzie się odkrę-cać, dodatkowo zawiązujemy je sznurkiem lub gumką recepturką. Tak przygotowane jajka wrzucamy do wrzącej wody i gotu-jemy pod przykryciem na średnim ogniu 4-5 min. (zależy od wielkości jajka) – „na miękko” lub 5-6 min. „na twardo”. Kiedy jajko się zetnie, wyciągamy je delikatnie i zanurzamy w zimnej wodzie, by osty-gło. Kiedy jest zimne, odcinamy folię w okolicach supełka i delikatnie ściągamy ją z jajka. Przed podaniem jajka przekrawa-my na połowy i układamy je na kiełkach rzeżuchy lub brokułów. Jajka z orzeszkami arachidowymi lub/i z łososiem czy kieł-kami z pewnością zrobią furorę przy Wa-szym Wielkanocnym stole!

widelcem, tworząc pastę. Do pasty doda-jemy łyżkę masła, szczypiorek i przypra-wy. Wszystko razem mieszamy. Skorupki wypełniamy farszem tak, aby lekko wysta-wał,  i umieszczamy na bułce tartej – aby ta przykleiła się do farszu. Na patelni roz-tapiamy pozostałe masło i smażymy jajka ok. 5 minut, aż bułka się zarumieni.

Jajka w skorupkach

Ugotowane na twardo jajka obieramy i prze-cinamy na pół. Mieszamy majonez z keczu-pem, doprawiając do smaku przyprawami. Uzyskanym sosem polewamy jajka. Na-stępnie na każdej połówce układamy filecik anchois. Wszystko posypujemy kaparami.

Wszystko, co znajduje się na naszym portalu www.nanoze.pl jest inspirowane obserwacją, doświad-

czeniem i niezwykle wrażliwym podniebieniem.

Naszą dewizą są świeże, proste potrawy, które może przygotować niemalże każdy. Wykorzystanie lokal-

nych, sezonowych produktów, jest podstawą naszej kuchni.

Kulinarni Przyjaciele Laura & Paweł

Sposób przygotowania:

Fot.

Prze

mek

Sko

wro

n / w

ww

.kol

orlo

ve.p

l

N a ś w i ą t e c z N y s t ó ł

8

ruczaj cafe ■ nr 4 ■ kwiecień 2014

własne rozwiązania? Jak nauczyć je samodzielności i odpowiedzialno-ści, a przy tym pozostać na zawsze jego zaufanym przyjacielem?

hcesz zmienić świat, najpierw zmień siebie. Ta stara zasada sprawdzi się i tym razem. To od naszych własnych przyzwycza-

jeń językowych, a ściślej: komunikacyjnych, trzeba zacząć, jeśli się chce sprawić, żeby dziecko zaczęło słuchać i – słyszeć, co do niego mówimy.

Po pierwsze, drogi rodzicu i opiekunie, nie krzycz, zwracając się do małego człowieka. Jedynym usprawiedliwieniem podnoszenia przez ciebie głosu może być sytuacja zagrożenia życia lub zdrowia. Każda inna nie daje do nadużywania wykrzykników absolutnie żadnych pod-staw. Kto z dorosłych lubi, kiedy się do niego i na niego wrzeszczy? Czy można rozsądnie myśleć, kiedy się używa wysokich tonów? Czy, słysząc krzyki, ma się ochotę stosować do zawartych w nich treści? Do dziecka trzeba mówić spokojnym i opanowanym głosem. Choćby to nie było łatwe. Dlatego najpierw trzeba sobie uświadomić stan włas-nych emocji. Nazwać je sobie (choćby tylko w myśli, choćby przed lu-strem w łazience) i przyznać się do nich. A potem spojrzeć trzeźwo na

swoją pociechę i traktować ją tak, jak się powinno traktować każdego człowieka.

Zdenerwowanie nieprzyjemną sytuacją w pracy w żad-nym razie nie może skrupić się na dziecku. Ono nie zna

się na pogmatwanych relacjach dorosłych, potrzebuje natomiast ciepła, wysłuchania i poczucia bezpieczeń-stwa. Uświadomienie sobie zależności przynoszonych do domu bodźców od sposobu zwracania się do dzieci

to krok w dobrym kierunku i początek zmian. Wyrzu-cenie frustracji czy złości przed progiem mieszkania po-

zwala dostrzec, że rodzina może być prawdziwym azylem w nieprzyjaznym świecie i warto dbać w niej o życzliwe rela-

cje. Spokojna rozmowa i nastawienie na słuchanie drugiej stro-ny to właśnie jeden z warunków dobrej atmosfery w domu.

A o tym, na czym polega aktywne i mądre słuchanie oraz jak formułować swoje wypowiedzi, żeby odniosły po-żądany skutek – już za miesiąc.

N i a N i a N a r U c z a J U 8

ypowiadamy do dzieci tysiące słów dziennie. Najczęś-ciej nie zastanawiając się głębiej nad tym, co i jak do nich mówimy. Wydajemy rozkazy: „Otwórz buzię!”, „Pozbieraj klocki!”, „Zrób pa pa!”, zakazujemy: „Nie

ruszaj tego!”, „Nie chodź tam!”, zadajemy irracjonalne pytania: „Dla-czego płaczesz?”, „Dlaczego ją uderzyłaś?”. Mówimy do dzieci tak, jak mówią inni, jak mówiono do nas, gdy byliśmy dziećmi. I nie możemy zrozumieć, jak to się dzieje, że dziecko nadal robi swoje, a nasze sło-wa i zdania zdają się trafiać w próżnię. Im dziecko starsze, tym gorzej z wykonywaniem przez nie poleceń, tym mniej zrozumienia i – po-rozumienia. Błędne koło nieskutecznej komunikacji zatacza swoje szerokie kręgi.

Autobus jadący przez Ruczaj, niedzielne popołudnie. W autobu-sie mama z dwojgiem dzieci. Młodszy chłopiec płacze, że chce czeko-ladkę. Kobieta spokojnym głosem odmawia. W odpowiedzi słyszy: „Ale ja jestem głodny!”. Ripostuje: „Znakomicie, że chce ci się jeść, bo w domu czeka na nas pyszny obiadek”. Chłopiec nie daje za wygraną. Nadal zawodzi, że koniecznie teraz właśnie chce zjeść coś słod-kiego. Mama bez cienia złości tłumaczy, że przecież już dostał jedną czekoladkę, choć ustalili, że deser jedzą po obiedzie. Podkreśla, że nie może łamać ich wspólnej umowy. Płacz chłopca powoli cichnie, mama zmienia temat rozmowy, wkrótce cała trójka wysiada spokojnie na przystanku.

atwo sobie wyobrazić, że taka sytuacja mogła mieć zupełnie inny przebieg. Podniesiony głos

zirytowanej matki, nasilający się płacz i złość dziecka, które czuje się niezrozumiane, wreszcie może nawet potrząsanie maluchem i awantura na cały autobus, nie-przyjemna i dla jej uczestników, i dla mimowolnych świad-ków.

Jak od początku życia dziecka komunikować się z nim skutecznie? Jak mówić, żeby dziecko rozumiało, czego od niego chcemy, wykonywało polecenia, spełniało prośby, artykułowało swoje potrzeby, sugerowało

niania AniaW

Ł

C

Port

ret n

iani

Ani

, rys

. 8-le

tnia

Maj

a

CIOCIA KLOCIA Kraków, ul. Kobierzyńska 186B

Jak mówić do dzieci?

ruczaj cafe ■ nr 4 ■ kwiecień 2014

9

niania Ania

s t r e f a d z i e c k a 9

Port

ret n

iani

Ani

, rys

. 8-le

tnia

Maj

a

Jak mówić do dzieci?

Świętuj z nami

14 urodziny

CASCADY

4 urodziny Day Spa Cascada

12 262 48 48, www.cascada-spa.com

CA ADASCCENTRUM SPORTU I REKREACJI

Centrum Sportu i rekreaCjikraków, ul. Szuwarowa 1, 12 262 76 45

www.CASCADA.Com.pl

w kwietniu uroDzinowa oFerta - zaDzwoŃ, zapYtaj!

10

ruczaj cafe ■ nr 4 ■ kwiecień 2014

Od naszej ostatniej rozmowy minęło półtora roku, jak teraz wygląda sytuacja w Fundacji?To tylko półtora roku, ale z drugiej strony to długi okres. W ostatniej rozmowie podana była informacja o tym, że przygotowywali-śmy się do naszego pierwszego fundacyjnego Mikołaja. Udało się. Mikołaj przy pomocy strażaków został ściągnięty z dachu i wszedł do dzieci przez okno. Zachęcam do obejrze-nia zdjęć na stronie internetowej fundacji: www.kroplanadziei.pl. To była nasza pierw-

sza akcja. Zapadła głęboko w pamięci nie tylko dzieciom i nam, rodzicom, ale i straża-kom, którzy brali w niej udział. To cudownie, że się wszystko udało. Ktoś Wam jeszcze pomaga?O, tak! Nawet nie sądziłam, że tylu ludzi zaangażuje się w pomoc naszym podopiecz-nym. Dzięki pomocy firmy SCANIA udało się opłacić wakacje dla dzieci. Kwtrade, Adler czy wydawnictwo Znak wspierają nas przy organizowaniu paczek upominkowych. Ta-kich firm jest dużo, jednak duże podziękowa-

rozmowa z Agnieszką Mazurkiewicz, prezes Fundacji Kropla Nadziei im. ojca Leona Knabita

N a s z e s p r a w y

może dużo pomóc

nia należą się również tym osobom i firmom, które pomagają nam zbierać surowce wtórne lub zgodziły się na pozostawienie puszek kwestarskich w swoich lokalach. Biblioteka Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II na Ruczaju regularnie przekazuje nam maku-laturę i plastikowe nakrętki, przedszkola i szkoły z różnych części Krakowa również.

no i jest Ojciec Leon?Ojciec Leon zawsze jest z nami duchem i mod-

litwą. Ja osobiście mam wrażenie, że jest moim cieniem (aniołem stróżem). Znam Ojca Leona od dziecka i bardzo się cieszę, że zgodził się na patronowanie naszej Fundacji. Wiem, że zrobił to dla dzieci, które naprawdę potrzebują pomocy.

Mamy trochę wydarzeń za sobą, byliśmy w kopalni soli w Bochni, Dzień Dziecka spę-dziliśmy na lotnisku wojskowym w Balicach, zostaliśmy zaproszeni na Rodzinny Piknik SCANII, a 6 grudnia doTyńca zawitał św. Mikołaj we własnej osobie. Ojciec Leon, kie-dy tylko może, jeździ z nami wszędzie, zna

każde dziecko z Fundacji, dla każdego ro-dzica ma czas na rozmowę. Dla mnie to jest prawdziwa, bezcenna pomoc...

Zbieracie 1%?Tak. Jednak z racji tego, że na rzecz niepeł-nosprawnych dzieci działamy dopiero 2 lata, nie możemy jeszcze zbierać 1%, ponieważ nie jesteśmy jeszcze OPP, ale dzięki pomo-cy „BTS Salamandra” możemy zbierać 1% na ich KRS 0000052078. Konieczny jest dopisek w rubryce cel szczegółowy: „Kropla Nadziei-Tyniec”.

Jakiś Wasz cel na przyszłość?Naszym celem zawsze była, jest i będzie pomoc dzieciom. Udało nam się uzbierać troszkę pieniędzy, które zostały przeznaczo-ne na rehabilitacje lub zajęcia indywidualne na basenie. Moim marzeniem jest uzbieranie wystarczającej kwoty, aby móc opłacać syste-matycznie zajęcia w wodzie i rehabilitację ru-chową. Dodam tylko, że średni koszt takich zajęć to 70-100zł za 1 godzinę dla jednego dziecka. Łatwo więc można obliczyć, jaki to koszt w skali choćby miesiąca...

Rozmawiała Ewa Ginter

Całym sercem popieram wszystko, co powiedziała Pani Agnieszka. Uważam, że sprawa jest warta wsparcia i to nie tylko w Sejmie u premiera. A w do-datku Fundacja nosi moje nazwisko. I jeszcze ciekawostka: teścia Pani Agnieszki wiele lat uczyłem religii – od czasu, gdy uczęszczał do klasy trzeciej szkoły podsta-wowej. Kto może, niech się uśmiechnie – kieszenią lub kontem...

o. Leon Knabit z Tyńca

Fundacja Kropla Nadziei im. Ojca Leona Knabitaul. Skołczanka 28, 30-398 Kraków www.kroplanadziei.pl tel. 501 616 434 e-mail: [email protected]: Alior Bank 30 2490 0005 0000 4500 8163 1740

1%

może dużo pomóc

Fundacja Kropla Nadziei im. Ojca Leona Knabitaul. Skołczanka 28, 30-398 Kraków www.kroplanadziei.pl tel. 501 616 434 e-mail: [email protected]: Alior Bank 30 2490 0005 0000 4500 8163 1740

iepubliczne Przedszkole „Smerfy” działa od 2004 r., za-pewniając dzieciom idealne warunki do wszechstronne-go rozwoju. Przedszkole dopasowuje swoją ofertę edu-kacyjną do indywidualnych potrzeb każdego dziecka,

pozwalając mu na własną rękę eksplorować swoje możliwości i posze-rzać umiejętności. Wychowawcy dbają o harmonijny rozwój każdego dziecka, diagnozując jego uzdolnienia i mocne strony, a następnie rozwijając je podczas zajęć. Wszystkie zajęcia dla przedszkolaków uwzględniają ich różnorodne potrzeby, dzięki czemu nie są nudne i bawiąc – uczą. Dzieci uczone są szacunku do przyrody, poszano-wania zdrowia i postępowania zgodnego z kodeksem moralnym. Przedszkole współpracuje z rodzicami, uwzględniając ich oczekiwa-nia, wspomaga rodziców w wychowaniu dziecka, współdziała z nimi w celu stworzenia spójnego programu rozwojowego dla każdego ma-lucha. Dziecko jest w centrum wydarzeń, a jego rozwój i dobre samo-poczucie są najważniejsze.

Przedszkole ma bogatą ofertę zajęć dodatkowych: rytmika, nauka języka angielskiego, lekcje tańca towarzyskiego i orientalnego, judo, basen, zajęcia fakultatywne dla dzieci szczególnie uzdolnionych, atrakcyjne wycieczki po Krakowie i poza miasto. Przedstawienia te-atralne i różnorodne zajęcia w przedszkolu sprawią, że najmłodsi nie będą mogli narzekać na nudę. Podczas zajęć przedszkolaki uczą się poznawać i rozumieć otaczający je świat i kulturę. Wykwalifikowana kadra pedagogiczna oraz zespół specjalistów – psycholog, logope-da, nauczyciel rytmiki i gimnastyki korekcyjnej – dbają, żeby każdy dzień w przedszkolu był dla maluchów niezapomnianą przygodą.

N

Zapraszamy do nowo otwartego przedszkola przy ul. Karola Bunscha 20 w Krakowie (osiedle Zielona Polana). W sprawie zapisu dziecka prosimy o kontakt: tel. 509 565 588 lub 12 265 24 95.

12

ruczaj cafe ■ nr 4 ■ kwiecień 2014