84
NR 2 (84) KWIECIE¡ 2014 Mistrzostwa Polski Medal za ci´˝ki dla skrzata Mistrzostwa Polski Medal za ci´˝ki dla skrzata Łukasz Kubot Ucieczka do zwyci´stwa Łukasz Kubot Ucieczka do zwyci´stwa Cena 12 zł (w tym 8% vat) Nr indeksu 205702 ISSN 1734-9850 www.tenisklub.pl Turnieje WTA i ATP Turnieje WTA i ATP Nowy Lexus w Genewie – str. 75 Eugenie Bouchard Kibice wolà blondynki Eugenie Bouchard Kibice wolà blondynki W Êrodku: katalog Babolata W Êrodku: katalog Babolata Znajdziesz nas na:

Tenisklub nr 84

Embed Size (px)

DESCRIPTION

wydanie kwiecień'14

Citation preview

Page 1: Tenisklub nr 84

NR 2 (84) KWIECIE¡ 2014

Mistrzostwa Polski

Medal za ci´˝kidla skrzata

Mistrzostwa Polski

Medal za ci´˝kidla skrzata

Łukasz Kubot

Ucieczka do zwyci´stwa

Łukasz Kubot

Ucieczka do zwyci´stwa

Cena 12 zł (w tym 8% vat)

Nr indeksu 205702ISSN 1734-9850

www.tenisklub.pl

Turnieje WTA i ATP

Turnieje WTA i ATP

Nowy Lexus w Genewie – str. 75

Eugenie BouchardKibicewolà blondynki

Eugenie BouchardKibicewolà blondynki

W Êrodku:katalog Babolata

W Êrodku:katalog Babolata

Znajdziesz nas na:

001 okladka 84_B_001 okladka 19.03.2014 17:09 Page 1

Page 2: Tenisklub nr 84

Andre AgassiStefanie Graf

©FFT

02-03_LONGINES reklama:Layout 1 14-03-18 10:57 Page 2

Page 3: Tenisklub nr 84

Conquest Classic

OFFICIAL TIMEKEEPER

02-03_LONGINES reklama:Layout 1 14-03-18 10:57 Page 3

Page 4: Tenisklub nr 84

4 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

S∏owem naczelnego

W łaÊciwie cały numer jest pełensprzecznoÊci. Choç na okładce (i z przodu, i z tyłu) mamy Ag-

nieszk´ Radwaƒskà – bo osiàgn´ła najwi´k-szy sukces w historii startów w IndianWells, a jeden z jej nowych sponsorów „mianował” jà swojà ambasadorkà, co wià˝e si´ z obecnoÊcià w reklamach – to w Êrodku dominujà tym razemm´˝czyêni.Rol´ głównà powierzyliÊmy ŁukaszowiKubotowi. Wprawdzie ostatnio mu si´ nie wiodło, to jednak po jego historycznymzwyci´stwie w finale debla Australian OpenchcieliÊmy z nim porozmawiaç o wszystkimpo trochu. ˚eby to spokojnie zrobiç, trzeba było si´ wybraç a˝ do Rotterdamu,a potem jeszcze uzupełniaç szczegóływydzwaniajàc do niego do Pragi. Co z tego wyszło? Prosz´ przeczytaç!Drugim facetem, który w tym numerzedostał wa˝ne miejsce, jest Radek Sztepa-nek. Miesiàc temu Czech musiał nagleustàpiç miejsca młodszemu koledze,nieoczekiwanemu mistrzowi z Melbourne,ale doczekał si´. I co warto podkreÊliç – jest jednym z nielicznych tenisistów,którym poÊwi´ciliÊmy drugi tak obszernytekst na przestrzeni kilkunastu miesi´cy.Dwoma kolejnymi zwyci´stwami w PucharzeDavisa Sztepanek w pełni jednak na to za-słu˝ył.O Pucharze Davisa – ale bardziej o tym, co nas dopiero czeka, ni˝ o tym, co ju˝ było– rozmawialiÊmy z Marinem Cziliciem.Spotkanie było raczej przypadkowe, ale grzech nie skorzystaç z okazji i nie zapy-taç lidera reprezentacji Chorwacji o zbli˝ajà-cy si´ mecz w Warszawie. Mało kto pami´-ta – Cziliç owszem – ˝e to b´dzie ju˝ drugajego wizyta z rakietà w Polsce.

Polscy kibice liczà szczególnie, ˝e zdarzysi´ to podczas startu przed własnà publi-cznoÊcià. W drugim tygodniu kwietnia Rad-waƒska zagra bowiem w BNP Paribas Ka-towice Open i b´dzie to jej pierwszy wyst´pw Polsce od czterech lat, kiedy wzi´ła udziałw meczu Pucharu Federacji. W turnieju WTA po raz ostatni w Polsce zagrała a˝ siedem lat temu na kortach Warszawiankiw J&S Cup. Wi´cej przeczytajà Paƒstwo

o tym w naszej zapowiedzi.Tu˝ po starcie w Katowicach Polka wraz

z całà dru˝ynà b´dzie musiała szybko prze-nieÊç si´ do Barcelony, gdzie na korcieziemnym zmierzy si´ z Hiszpankamio miejsce w najlepszej „ósemce” na Êwie-cie. Tu te˝ polscy kibice b´dà mocno Êcis-kaç za nià kciuki.Nic dziwnego, ˝e w takim natłoku wydarzeƒi w takim towarzystwie ledwo znalazło si´miejsce dla jednej blondynki. Ale za to ja-kiej! Eugenie Bouchard, choç dopiero coskoƒczyła 20 lat, ju˝ jest szykowana nanast´pczyni´ Marii Szarapowej (o niej tymrazem „tylko” w felietonie Krzysztofa Rawy)zarówno w kwestii wygrywania turniejówwielkoszlemowych, jak i podpisywanialukratywnych kontraktów reklamowych. Tak przynajmniej twierdzà nasi autorzy,którzy piszà skàd wzi´ła si´ w Kanadzietaka dobra tenisistka.W kwietniowym „Tenisklubie” znajdziecietak˝e wszystko co najwa˝niejsze o krajo-wym tenisie: relacj´ z halowych mistrzostwPolski ró˝nych kategorii, raport o dalszychlosach złotych medalistówc sprzed lat, porady, jak zagraç dobry forhend, gdzie i z kim wyjechaç na tenisowe wakacjei wreszcie jakim samochodem si´ na niewybraç. �

ICH TRZECH I BLONDYNKA

Adam Romer

[email protected]

To b´dzie wyjàtkowo ciekawy kwiecieƒ. Wyjàtkowy dla polskiego tenisa. W ciàgu zaledwie kilkunastu dni nasze dru˝ynyzagrajà bardzo wa˝ne mecze, a Katowice zamienià si´ na tydzieƒ w tenisowà stolic´ kraju. Nic wi´c dziwnego,

˝e w najnowszym „Tenisklubie” znalazła si´ mieszanka tego, co dopiero przed nami, i tego, co ju˝ si´ wydarzyło.

Słuchajàc Chorwata mo˝na sobie wyobra-ziç, jak trudne zadanie czeka polskàdru˝yn´, która w pierwszy weekend kwiet-nia pojawi si´ na Torwarze. Tym bardziej, ˝e wi´cej ni˝ zwykle b´dzie zale˝ało tymrazem od postawy polskiego lidera. A Jerzy Janowicz ostatnio kibiców nie roz-pieszcza... A Agnieszka Radwaƒska, wr´czprzeciwnie, ma powody do zadowolenia.Wynik w Indian Wells po raz kolejnypotwierdził jej pozycj´ w Êwiatowej czołówcei pokazał mo˝liwoÊci. Jak jà znam (a pisz´to, gdy jest ju˝ po pierwszym wygranymmeczu w Miami), Polka b´dzie chciałapotwierdziç to w kolej-nych turniejach.

04_wstepniak:003 wstepniak 14-03-25 12:28 Page 4

Page 5: Tenisklub nr 84

05_UNIQA reklama:Layout 1 14-03-25 12:25 Page 5

Page 6: Tenisklub nr 84

Czysty kadr

�Zabijacz czasuW czasie deszczu nudzà si´ dzieci, a w czasie mgły snowboardziÊci te˝ nie wiedzà, co zrobiç z przedłu˝ajàcym si´ oczekiwaniem na start. W Soczi, a dokładniej mówiàcw Chutorze Ró˝a, zabijali czas bawiàc si´ piłkà tenisowà. Co za pech – ˝aden z tychtrzech zawodników nie zdobył medalu...

Foto AFP / East News

6 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

06-07_czysty kadr:Layout 1 14-03-20 15:39 Page 6

Page 7: Tenisklub nr 84

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 7

06-07_czysty kadr:Layout 1 14-03-20 15:39 Page 7

Page 8: Tenisklub nr 84

Spis treÊci

18 Z kortów

32 Od Kuczyƒskiej do Piter – rankingi ATP i WTA

36 Rozmiar 36 – rozmowa z Agnieszkà Radwaƒskà

38 Torwar pełen wodzirejów – Puchar Davisa

40 Gen rywalizacji – rozmowa z Marinem Cziliciem

44 Miesiàc walki o medale – HMP do lat 14, 18 i 21

52 Bunt komputerów – Supermasters PZT

54 Historia nie kłamie – Tennis Europe Winter Cup

55 Piknik z tenisem w tle – turniej ITF w Zielonej Górze

56 Od pierwszego wejrzenia – rankingi PZT

58 Słabych forhendów ju˝ nie ma – lepiej graç

61 Tenis a sprawa polska – felieton Leszka Malinowskiego

62 Partyzanci na trybunach – widziane ze stołka

64 Rakieta w sieci – nowinka technologiczna Babolata

66 Zima zostaje w domu – podró˝e z rakietà

www.tenisklub.pl www.tenisklub.pl

10Ucieczka do zwyci´stwa – Łukasz Kubot

20Kibice wolà blondynki – Eugenie Bouchard

8 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

08-09 spis tresci:Layout 1 14-03-20 17:05 Page 8

Page 9: Tenisklub nr 84

34P´pek turnieju – BNP Paribas Katowice Open

34P´pek turnieju – BNP Paribas Katowice Open

42Klucz do kariery – halowe mistrzostwa Polski

24Beton zalewa Êwiat – turnieje WTA i ATP

28Doktor Radek i pan Sztepanek – sylwetka

Medal za ci´˝ki dla skrzata – mistrzowie Polski po latach

48

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 9

68 Âwiatowy dzieƒ Kalisza – mi´dznarodowe Êwi´to tenisa

69 Rankingi amatorskie

70 Auto dla tenisisty

72 Obok kortów

76 Historia pewnego bojkotu – kroniki kortowe Andrzeja Fàfary

78 Masza z Parku Riviera – felieton Krzysztofa Rawy

80 Wyniki turniejów WTA, ATP i ITF

82 W nast´pnym numerze

www.tenisklub.pl

08-09 spis tresci:Layout 1 14-03-20 17:05 Page 9

Page 10: Tenisklub nr 84

Łukasz Kubot

10 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

10-16_KUBOT:Layout 1 14-03-24 12:51 Page 10

Page 11: Tenisklub nr 84

C el słuszny, a i pretekst całkiem do-bry. WłaÊnie u dyrektora RichardaKrajicka Łukasz Kubot i Robert

Lindstedt rozegrali pierwszy mecz pozwyci´stwie w Australian Open. Powiedz-my od razu, ˝e zagrali słabo i tyle ichw Rotterdamie widziano.– Euforia mija powoli. Mo˝e si´ zdarzyç,˝e pi´ç czy szeÊç razy odpadniemy w pierw-szej rundzie, ale mam nadziej´, e wygra-my jeszcze niejeden powa˝ny turniej –zastrzega Polak.

Na rozstajachPrzez pół kariery Łukasz Kubot miał dyle-mat, czy trzymaç si´ debla, czy jednakspróbowaç osiàgnàç coÊ wa˝nego w singlu.Kiedy w zeszłym roku samodzielnie awan-sował do upragnionego çwierçfinału uko-chanego Wimbledonu, wybór wydawałsi´ oczywisty. Do koƒca sezonu, paradok-salnie, Kubotowi lepiej wiodło si´ jednakw grze podwójnej ni˝ pojedynczej, w którejstracił nawet drugie miejsce w Polsce narzecz Michała Przysi´˝nego.– Skupiajàc si´ na deblu nigdy nie zrezy-gnowałem z singla i teraz te˝, kiedywszystko podporzàdkowałem singlowi,nie przestan´ graç debla. Skoncentruj´

si´ jednak tylko na wi´kszych turniejach– wyjaÊnia.Latem 2011 roku został bez stałego part-nera deblowego. Z Oliverem Marachem,z którym wygrał pierwszych pi´ç z dzie-wi´ciu turniejów ATP, rozstał si´ w zgodzie.Po prostu Polak i Austriak mieli wtedyinne priorytety i nie byli w stanie dopaso-waç planów startowych. Kubot dobierałsobie potem do pary graczy, którzy – takjak on – na pierwszym planie stawiali wy-st´py solowe, natomiast gr´ w duecietraktowali jako prac´ na çwierç etatu. To-masz Berdych, Michaił Ju˝ny, Janko Tip-sareviç, dwa razy nawet Jerzy Janowicz –to tylko kilka przykładów.W koƒcu Łukasz Kubot znalazł wspólnyj´zyk z Jeremy’m Chardy’m. Polsko-fran-cuska kooperacja na korcie zaowocowałajednym tytułem oraz jednym przegranymfinałem; układała si´ tak dobrze, e pano-wie umówili si´ na wspólny wyst´p w Au-stralian Open 2014. Stało si´ inaczej,o czym dobrze wie nie tylko cała Polska,ale równie˝ cała Szwecja, wi´c zamknijmyt´ histori´ w jednym zdaniu – RobertLindstedt został nagle bez pary, zło˝yłpropozycj´ Kubotowi, ten jà przyjàł, a finałbył na miar´ marzeƒ.

JeÊli w tym miejscu warto o coÊ zapytaç,to o ich współprac´. Które wady LindstedtaKubot musiał rekompensowaç swoimi za-letami i odwrotnie? – Robert jest zawod-nikiem doÊç pobudliwym, ale niezwykledoÊwiadczonym, co bardzo ułatwia współ-prac´. Mo˝e to zabrzmi nieskromnie, aleja jestem tenisistà, który potrafi si´ dopa-sowaç do partnera. Wiedziałem, kiedy gotroch´ uspokoiç, a kiedy nawet jeszczebardziej pobudziç. Jest „chemia” mi´dzynami.

Marzenia podlewane potemZa marzeniami Łukasza Kubota trudnonadà˝yç, poniewa˝ zmieniajà si´ prawieco sezon; mo˝na nawet powiedzieç, ˝eewoluujà. Chciał kiedyÊ zagraç na Wim-bledonie – zagrał jeszcze jako junior.Chciał tam wróciç jako dorosły gracz –wrócił, choç najpierw jako kwalifikantw deblu. Ânił o awansie do setki najlepszychsinglistów Êwiata – pewnego ranka obudziłsi´ jako jeden z nich. Awansowaç doçwierçfinału Wielkiego Szlema? Nie do-szukał si´ przeciwwskazaƒ i dopiàł tegona Wimbledonie. „Teraz, jako członekKlubu Last 8, nie b´d´ musiał si´ ju˝prosiç o bilety” – mówił w zeszłym roku

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 11

Ucieczkado zwyci´stwaKibicom łatwiej o autograf ni˝ dziennikarzom o wywiad. Łukasz Kubot nie nale˝ybowiem do tych sportowców, którym dzieƒ bez obecnoÊci w mediach wydaje si´dniem straconym. ˚eby si´ spotkaç i spokojnie porozmawiaç o tym, co stało si´ w Melbourne, trzeba było jechaç nie do Lubina (gdzie sponsor zorganizował konferencj´ prasowà), nie do Pragi (gdzie tenisista mieszka), lecz do Rotterdamu.

Tekst Artur St. Rolak, Rotterdam | Foto AFP i Notimex / East News oraz Adam Nurkiewicz / Mediasport

10-16_KUBOT:Layout 1 14-03-24 12:51 Page 11

Page 12: Tenisklub nr 84

w Londynie. Bardzo chciałby wygraçturniej w Polsce, ale to mo˝e byç marzenienajtrudniejsze do spełnienia.Wiele razy powtarzał te˝, e kiedyÊ wcho-dził do szatni i patrzył na znanych rywalijak na ludzi z innej bajki. Teraz, jakomistrz Australian Open, sam mógłby si´poczuç jako ten, któremu inni, młodsi,zazdroszczà sukcesu; ten, którego chcielibynaÊladowaç. – Nawet si´ nad tym nie za-stanawiałem. Nie mam na to czasu. Za ty-dzieƒ jest kolejny turniej i o tym trzebamyÊleç, a nie rozpami´tywaç to, co ju˝było – odpowiada.Zapytany o nowe marzenia podnosi wzroki odpowiada, ˝e: – Tylko Ten na górze towie. On nade mnà czuwa, a ja musz´robiç swoje. W tenisie, jak w ka˝dym spo-rcie, trzema mieç du˝o szcz´Êcia. A moimzdaniem szcz´Êcie sprzyja nie tyle lepszym,co lepiej przygotowanym.

Głos sumieniaWa˝yç çwierçfinał singla i tytuł mistrzowskiw deblu to jak pytaç dziecko z normalnejrodziny, kogo kocha bardziej: tatusia czymamusi´. Łukasz Kubot oba te sukcesy

kocha jednakowo, bo kosztowały go tylesamo wyrzeczeƒ.Agnieszka Radwaƒska, która jako jedynaprzedstawicielka polskiego tenisa wspi´łasi´ na drugie miejsce w rankingu Êwiato-wym, zawsze z wielkim uznaniem wypo-wiada si´ o jego profesjonalizmie. Niełatwobowiem znaleêç drugiego sportowca,który by tak wiele wymagał od siebie sa-mego.– Trzeba mieç szacunek dla tego, co si´robi. Do ka˝dego treningu staram si´podchodziç tak samo jak do meczu, z tym˝e do treningu trudniej. Ka˝de zwyci´stwodaje mi kopa do dalszego wysiłku – tłu-maczy Łukasz Kubot.Trzeba mieç szacunek nie tylko dla swojejpracy, ale (a mo˝e przede wszystkim)tak˝e dla rywala. W decydujàcym secieaustralijskiego çwierçfinału, przy równo-wadze w gemie, Polak z własnej i nie-przymuszonej woli oddał punkt MichaiłowiJu˝nemu i Maksowi Mirnemu. Odbił bo-wiem piłk´ biodrem, czego nie zauwa˝yłs´dzia. Łukasz Kubot przyznał si´ dobł´du i wcale nie uwa˝a tego za niezwykływyczyn: – Znamy si´ od lat, wzajemnie

szanujemy. Sumienie nie pozwoliłoby migraç dalej, a w szatni byłoby mi potembardzo głupio. Na szcz´Êcie wygraliÊmyi ten mecz, i cały turniej, wi´c nie mao czym gadaç.Mo˝e i nie ma, ale warto przypomnieçpodobnà histori´ z finału US Open 2011.Wtedy podobnie nieczyste odbicie zdarzyłosi´ Philippowi Petzschnerowi. MariuszFyrstenberg i Marcin Matkowski przegrali2:6, 2:6, wi´c nie miało to wpływu nawynik, ale niesmak pozostał. Niemiec po-szedł w zaparte, a potem powtórki tele-wizyjne pokazały, ˝e nigdy nie powinienkandydowaç do nagrody fair play.

Edukacja Robinsona CrusoeZarzeka si´, ˝e nigdy nie wàtpił w senstego, co robi, bo tenis zawsze sprawiałmu przyjemnoÊç (to jest równie˝ jego od-powiedê na pytanie, jak długo jeszcze za-mierza graç). A jeÊli nie szło mu w singlu,to uciekał w debla i te˝ coÊ wygrywał. Takpotrafił przetrwaç chwile, kiedy zamiastawansowaç w rankingu, spadał tydzieƒpo tygodniu. Łukasz Kubot nie ma wàtpli-woÊci, ˝e właÊnie debel uratował jego ka-

Łukasz Kubot

12 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Pierwszych pi´ç tytułów mistrzowskich Łukasz Kubot zdobył w parze z Oliverem Marachem

10-16_KUBOT:Layout 1 14-03-24 12:51 Page 12

Page 13: Tenisklub nr 84

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 13Go Further

FORD KUGAAutomatyczna klapa bagażnikaNajlepszy trik zostaw na sam koniec. Gdy masz zajęte ręce, inteligentna technologiaForda Kuga pozwoli Ci otworzyć klapę bagażnika jednym ruchem stopy.Idealne rozwiązanie, gdy wychodzisz ze sklepu albo wracasz ze stoku.ford.pl

Podwójne salto zakończonebezdotykowym otwieraniem

Zużycie paliwa i emisja CO2: Ford Kuga 2.0 Duratorq 140 KM M6 4x2; 5.3 l/100 km, 139 g/km(zgodnie z rozporządzeniem WE 715/2007 z późniejszymi zmianami w WE 692/2008, cykl mieszany).Na zdjęciu samochód z wyposażeniem opcjonalnym.Infolinia: 0 801 50 60 70 – opłata za połączenie zgodna z taryfą operatora.

10-16_KUBOT:Layout 1 14-03-24 12:51 Page 13

Page 14: Tenisklub nr 84

rier´, pozwolił dostaç si´, a potem wróciçna salony tenisa.I jeÊli coÊ by zmienił, gdyby mógł cofnàçczas, to – mówi pół ˝artem – wczeÊniejzajàłby si´ powa˝nym graniem debla, bodzi´ki temu sukcesy w singlu przyszłybyszybciej. A całkiem serio – nie popełniłbygrzechów młodoÊci. Był wtedy praktyczniesam, nikt nie pokazał mu wzorca karierytenisowej, wi´c sporo pary poszło w gwiz-dek. Jest przekonany, e gdyby kilkanaÊcielat temu prowadził równie sportowy (nie-którzy uwa˝ajà, ˝e nawet troch´ asce-tyczny) tryb ˝ycia, to dziÊ byłby znacznielepszym tenisistà. – Widocznie tak miałobyç... – kwituje.Wielu z nas, dziennikarzy, pami´ta, ˝emłody Łukasz bardzo êle znosił pora˝ki.Po jego zwyci´skim meczu musieliÊmyczekaç, a˝ weêmie prysznic i masa˝, i do-piero wtedy b´dzie gotowy do odpowiedzina pytania. Po przegranych czas oczeki-wania znacznie si´ wydłu˝ał.– Tak, miałem takie momenty zwłaszczawtedy, kiedy dopiero wychodziłem z chal-lengerów i zaczynałem graç w wi´kszychturniejach. Uczyłem si´ wtedy na własnychbł´dach, bo nikt mi nie podpowiadał, jaki kiedy mam si´ zachowaç. Czułem si´ jakRobinson Crusoe. Pewnie wszyscy pami´-tajà incydent w Sopocie. Wielokrotnie ju˝za niego przepraszałem, ale było w nimte˝ coÊ pozytywnego. Po prostu ka˝da po-ra˝ka mobilizuje mnie do dalszej pracy.DziÊ jestem znacznie màdrzejszy, bardziejdoÊwiadczony.

Kubot i jego dru˝ynaKiedyÊ lubił powtarzaç, ˝e talentu dotenisa to on nie miał; miał za to talent doharówki. Tego talentu na pewno niezmarnował. Od niedawna ma kolejneulubione powiedzenie: „Dopóki walczysz,jesteÊ zwyci´zcà”. Walczy i wygrywa nietylko w sferze symbolicznej. Po AustralianOpen polskie media odmieniały słowo

„sukces” przez wszystkie przypadki (mo˝epoza wołaczem), czemu Łukasz Kubottroch´ si´ dziwi. Zwyci´stwo w Melbourneto dla niego tylko (i a˝, bo nikt nikomunie mo˝e daç gwarancji) efekt ci´˝kiejpracy.Nie tylko jego, bo to praca naprawd´ ze-społowa. Trenerem tenisowym ŁukaszaKubota jest Czech Jan Stoczes, za przygo-towanie kondycyjne odpowiada jego rodakIvan Machytka, a o regeneracj´ organizmupo wysiłku dba Rumunka Liliana Tiganiela.Machytka swojà robot´ wykonuje głównie

Łukasz Kubot

14 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Lato 2013 – najpierw serdeczne uÊciski z Jerzym Janowiczem po çwierçfinale Wimbledonu,potem jak˝e zasłu˝ony Krzy˝ Zasługi nadany przez Prezydenta RP

10-16_KUBOT:Layout 1 14-03-24 12:51 Page 14

Page 15: Tenisklub nr 84

w okresie mi´dzy turniejami, Stoczesjeêdzi z Kubotem, ale wraca do Pragi gdytylko jego podopieczny odpadnie z singla(w Melbourne zrobił wyjàtek i został dokoƒca), natomiast Tiganiela zawsze matyle samo pracy, bo mi´Ênie nie odró˝niajàmeczu wygranego od przegranego anisinglowego od deblowego.Łukasz Kubot miał w karierze wielu szko-leniowców i ka˝dy coÊ wniósł do jegotenisa: – Ryszard Korzeniowski, mój pierwszytrener, kojarzy mi si´ przede wszystkimz poÊwi´ceniem dla tego, co si´ robi. OlegDejneko, Ukrainiec, nauczył mnie techniki,zwłaszcza skrótów z bekhendu, które byłymojà wizytówkà. Z Pawłem Jarochem mia-łem niesamowity komfort pracy. Lech Bieƒ-kowski wpoił mi dyscyplin i upór w dà˝eniudo celu. Z Pawłem Geldnerem mogłem go-dzinami rozmawiaç o taktyce. Tomasz Hla-sek obudził we mnie kilera, czyli kogoÊatakujàcego przy siatce. Byli jeszcze MikołajDiukin, Tadeusz Nowicki, Tomasz Janda...JeÊli kogoÊ pominàłem, to przepraszam.Nie zapomina te˝ o tych, którzy nie bylijego trenerami, ale bez których nigdy niezostałby mistrzem Wielkiego Szlema. Sà

wÊród nich nie tylko ludzie powszechnieznani – na przykład Ryszard Krauze czyWojciech Fibak – ale te˝ tacy, których na-zwiska niewiele mówià kibicom tenisa.Choçby tenisowy fotoreporter EwarystÂwitek, który słu˝ył młodemu Kubotowinie tylko swym londyƒskim mieszkaniem,ale wszelkà pomocà.

Mistrz z podwórkaW oficjalnym profilu Łukasza Kubota nastronie internetowej ATP zgadza si´ wszyst-ko poza miejscem zamieszkania. Odprawie dziewi´ciu lat Polak mieszka w Pra-dze, a nie w Lubinie, jak jest napisane. Tojednak detal.Wielu z nas Czechy kojarzà si´ przedewszystkim z wybornym piwem. NawetMartina Navratilova nie chowała kufla zaplecami na widok obiektywu. Kubot te˝nie chowa, bo piwa po prostu nie lubi.KiedyÊ nawet za˝artował, ˝e jeÊli ktoÊ zo-baczy go na zdj´ciu właÊnie z kuflem, toniech nie wierzy i nie zapomina o Foto-shopie.Jeszcze wi´kszy kłopot z aktualnym adre-sem miewa pan Janusz Kubot. Tata

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 15

R E K L A M A

KTÓRE WADY LINDSTEDTAKUBOT MUSIAŁ REKOM-PENSOWAå SWOIMI ZALETA-MI I ODWROTNIE? – ROBERTJEST DOÂå POBUDLIWY, ALE NIEZWYKLE DOÂWIAD-CZONY. MO˚E TO ZABRZMINIESKROMNIE, ALE JA JE-STEM TENISISTÑ, KTÓRYPOTRAFI SI¢ DOPASOWAåDO PARTNERA. �

10-16_KUBOT:Layout 1 14-03-24 12:51 Page 15

Page 16: Tenisklub nr 84

tenisisty jest bowiem trenerem piłkarskimi mieszka tam, gdzie akurat jest praca.Jego syn te˝ zdradzał talent futbolowy,ale na szcz´Êcie bardziej ciàgn´ło go nakort ni˝ na boisko. Gdzie by grał, gdybystało si´ inaczej? W Bayernie Monachiumczy u taty? – Raczej ani tam, ani tu –mówi z przekonaniem. – Jako młodychłopak byłem wielkim fanem AC Milan.Do dziÊ pami´tam, jak cała szkoła zostałazwolniona z lekcji, ebyÊmy mogli zobaczyçmecz Zagł´bia Lubin z Włochami.Znacznie rzadziej ni˝ o pasji piłkarskiejŁukasza Kubota mo˝na przeczytaç o jegofascynacji koszykówkà. – Bo mama grała.Kiedy ja dorastałem, nie było jeszczekomputerów i Playstation, wi´c jeÊli ktoÊchciał pograç w „kosza” czy w „nog´”, tomusiał wyjÊç z domu na podwórko. A ktomiał piłk´, ten był królem podwórka.

DziÊ tenis jest nie tylko jego pracà, alei pasjà. JeÊli Łukasz Kubot nie gra lub nietrenuje, to analizuje mecze swoje lub czo-łowych zawodników Êwiata. ˚artuje, ˝eo tenisie nie myÊli chyba tylko wtedy, gdyÊpi. A pospaç lubi...JeÊli znajdzie chwil´, nie pogardzi dobràksià˝kà lub ciekawym filmem, jednaknajwi´ksze wra˝enie zrobiło na nim to,co przeczytał lub obejrzał ju˝ doÊç dawnotemu: – „Rocky” i „Ponad szczytem”i w ogóle filmy z Sylvestrem Stallone’mbyły dla mnie wielkim bodêcem motywa-cyjnym. Niedawno w jakimÊ hotelu przy-padkowo trafiłem znów na „Rocky’ego”.Troch´ si´ z tego poÊmiałem, ale sentymentpozostał.Tytuł tego tekstu po˝yczyliÊmy z filmu,w którym Stallone zagrał głównà rol´,a na planie towarzyszyli mu mi´dzy

innymi Pele, Bobby Moore, Osvaldo Ardilesi Kazimierz Deyna.

Zaproszenie na rewi´Z lektury dawnych wywiadów wynika, ˝eŁukasz Kubot osiàgnàł chyba wi´cej ni˝marzył, a na pewno wi´cej ni˝ miałodwag´ głoÊno mówiç. Teraz, jako mistrzAustralian Open w grze podwójnej, ju˝niewiele mo˝e dodaç. Kolejne wygraneturnieje ATP to byłaby zmiana jedynie ilo-Êciowa. JakoÊciowà na pewno stanowiłbypierwszy tytuł singlowy albo triumf w de-blowym Mastersie. Londyƒska O2 Arenajeszcze nie widziała kankana w wykonaniuPolaka.– A ja nie chciałbym czekaç a˝ tak długo –wtràca tenisista. Pami´tajmy, ˝e jeÊli si´do czegoÊ zobowià˝e, to słowa zawszedotrzymuje. �

Łukasz Kubot

16 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Deblowe tytuły Łukasza Kubota2009 Casablanca 250 Oliver Marach Simon Aspelin, Paul Hanley2009 Belgrad 250 Oliver Marach Johan Brunstroem, Jean-Julien Rojer2009 Wiedeƒ 250 Oliver Marach Julian Knowle, Juergen Melzer2010 Santiago 250 Oliver Marach Potito Starace, Horacio Zeballos2010 Acapulco 500 Oliver Marach Fabio Fognini, Potito Starace2010 Bukareszt 250 Juan Ignacio Chela Marcel Granollers, Santiago Ventura2012 Stuttgart 250 Jeremy Chardy Michal Mertinak, Andre Sa2013 Acapulco 500 David Marrero Simone Bolelli, Fabio Fognini2014 Australian Open GS Robert Lindstedt Eric Butorac, Raven Klaasen

W kolejnych rubrykach: rok i miejsce turnieju, kategoria (250, 500 – ATP World Tour 250, 500; GS – Wielki Szlem), nazwisko partnera orazrywali w finale

200

100

50

10

1240 Data

26.06.2000*

31.12.2007

31.12.2004

31.12.2003

31.12.2002

31.12.2001

14.08.2000**

31.12.2005

31.12.2006

31.12.2000

31.12.2008

31.12.2009

12.04.2010***

27.09.2010****

31.12.2010

31.12.2011

31.12.2012

31.12.2013

27.01.2014*****

* debiut w rankingu deblowym** debiut w rankingu singlowym*** najwyższa w karierze pozycja w singlu**** najwyższa w karierze pozycja w deblu***** pierwszy ranking po Australian Open

Miej

sce w

rank

ingu

ATP 7

53

10

39 37

14

64

137

217

796

72

12 12

448

45

909

135

533

577063

74 72 75

125

219

371

574

209

101

41

427

222

758

142

440

DEBELSINGIEL

10-16_KUBOT:Layout 1 14-03-24 12:51 Page 16

Page 17: Tenisklub nr 84

17_SAMSUNG reklama:Layout 1 14-03-20 15:54 Page 17

Page 18: Tenisklub nr 84

Z kortów

Agnieszka Radwaƒska podpisała kolejny kontrakt reklamowy, tym razemz amerykaƒskà siecià restauracji Cheesecake Factory. Logo tej firmy pojawiło si´ na stroju tenisistki (konkretnie na daszku) podczas turniejuw Indian Wells.Co ciekawe, ju˝ kilka lat temu Polka wspominała na blogu, i˝ lubiodwiedzaç lokale Cheesecake Factory. Internauci komentujàcy te informacje gratulujà „Isi”, ˝e uda si´ jej zarobiç na tym, co i tak lubi.WysokoÊci kontraktu nie ujawnił ani nowy sponsor, ani agent Radwaƒskiej. Z przecieków wiadomo, ˝e kwota jest szeÊcio-cyfrowa. OczywiÊcie w dolarach.

PRZELEW NA DESER

Chris Kermode, szef ATP, ogłosił, ˝e władze stanu Riode Janeiro sà winne tenisistom trzy miliony dolarów.Miało to byç wynagrodzenie za promowanie igrzyskolimpijskich w 2016 roku podczas turniejów ATP.– Czuj´ du˝y niesmak. Umowa z Rio Tourism była jasna, ale nic niewskazuje na to, aby nale˝noÊç została uregulowana – poskar˝ył si´ Kermode, któremu od wielu miesi´cy, mimo ponawianych prób, nie udało si´ spotkaç z Sergio Cabralem, gubernatorem stanu.

RIO DŁU˚NIKIEM ATP

W Stanach Zjednoczonych paradoks goni paradoks, a wyÊcig nie omija tenisa.Kiedy jedne turnieje padajà z braku spon-sorów i sà wyprowadzane poza USA, inne majà si´ dobrze i chcà si´ mieçjeszcze lepiej.Do tej drugiej grupy z pewnoÊcià zalicza si´BNP Paribas Open. WłaÊciciele IndianWells Tennis Garden ogłosili właÊnie kolej-ne plany rozbudowy kompleksu w DolinieCoachella. Zamierzajà zainwestowaç 70 milionów dolarów, aby przez 13 dniwspólnego turnieju WTA i ATP przyciàgnàçnawet 420 tysi´cy widzów, którzy – wedługbiznesplanu –zasililiby lokalnà gospodark´kwotà 350 milionów USD.Główny stadion IWTG mo˝e pomieÊciç na trybunach 16 100 osób, co daje mu drugie miejsce na Êwiecie, za Sta-dionem Arthura Ashe’a w Nowym Jorku.W tym roku oddano do u˝ytku nowy kortnumer 2 z 8000 krzesełek, a w planachjest łàcznie a˝ 41 485 miejsc dla publicz-noÊci. Do tego 29 kortów, trzy restauracje,parkingi na 7000 aut, policzono nawetpalmy daktylowe – ma ich rosnàç dokładnie417. A wszystko to na powierzchni 54 akrów, czyli prawie 22 hektarów.

TENIS POD PALMAMI

W listopadzie 2012 rokuSERHIJ BUBKA juniorwypadł przez okno z trze-ciego pi´tra. Po dziewi´ciugodzinach na stole opera-cyjnym, oÊmiu tygodniachw łó˝ku (w tym dwóch w szpi-talnym), pół roku chodzeniao kulach i wielu godzinachrehabilitacji ukraiƒski teni-sista wrócił na kort. W tymroku rozegrał cztery mecze, w tym jeden zwyci´ski – z Bła˝ejem Ko-niuszem w pierwszej rundzie challengera w Bergamo.– Skoƒczyłem dopiero 27 lat. To moja ostatnia szansa, aby spełniçmarzenia, które miałem jako mały chłopiec. Mam te˝ konkretneplany: chc´ osiàgnàç w tenisie wi´cej ni˝ dotychczas. Absolutnienie wracam po to, aby graç dla przyjemnoÊci – powiedziałw wywiadzie dla arabskiego dziennika „Sport 360”.

18 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

BUBKA ZNÓW NA KORCIE

18-19_notki:Layout 1 14-03-20 15:56 Page 18

Page 19: Tenisklub nr 84

Foto AFP / East News

˚YCZENIA URODZINOWE OD „TENISKLUBU”

W I ¢ C E J C I E K A W O S T E K C O D Z I E N N I E N A W W W . T E N I S K L U B . P L

DAVID FERRERW kwietniu składaliÊmy ju˝ ˝yczenia mi´dzy innymi Marii Szarapowej, Conchicie Martinez, Andre Agassiemu i braciom Bryanom. Tym razem tak si´ składa, ˝e nikt z prominentnych graczy nie obchodzi okràgłych urodzin, wi´c wybraliÊmy bardziej kanciaste. David Ferrer jest naj-wy˝ej sklasyfikowanym jubilatem, wi´c mu si´ nale˝y.Tak samo, jak nale˝ało mu si´ trzecie miejsce, które zaj-mował przez siedemnaÊcie tygodni zeszłego roku i pierwszedwa obecnego. On nie porywa tłumów, podczas jego trenin-gów fanki nie wiszà na ogrodzeniach, ale taki gracz jest tenisowi bardzo potrzebny. Udowadnia bowiem, ˝e pracowitoÊç i cierpliwoÊç nie pozostajà bez nagrody.Senor David, feliz cumpleanos!

Karolina Woêniacka pracowała z Thomasem Hog-stedtem zaledwie kilka miesi´cy. Szybko go zwolniła i jeszcze szybciej zatrudniłaMichaela Mortensena, który był jej trenerem,kiedy miała 12 lat.Nowego szkoleniowca ma tak˝e Andrea Petkovic.Niemka nie mo˝e wróciç do formy sprzedpowa˝nej kontuzji stawu skokowego. Liczy, ˝e pomo˝e jej w tym Eric van Harpen.Po trzech kolejnych pora˝kach i spadku pozaczołowà trzydziestk´ rankingu Daniela Hantu-chova postanowiła daç prac´ Peterowi Lund-grenowi.Sabine Lisicki znowu zwróciła si´ o pomoc do Martiny Hingis, choç na razie ma to byçwspółpraca na prób´.Laura Robson nie mo˝e si´ przebiç do upragnio-nej dziesiàtki rankingu WTA, ale wkrótce b´dziejego liderkà pod wzgl´dem liczby zwalnianychi zatrudnianych szkoleniowców. Zanim ten numer „Tenisklubu” trafił do drukarni,Brytyjka çwiczyła pod okiem Mauricio Hadada,lecz nie mo˝emy daç gwarancji, ˝e ta informacjajest nadal aktualna.Po m´skiej stronie kortu trwa moda na trenerówze Szwecji. Fernando Verdasco zaprosił doswego sztabu szkoleniowego Thomasa Enqvista.

GIEŁDA PRACY

Do dyskusji o umiej´tnoÊciach szkoleniowych BORISA BECKERA włàczył si´ ION TI-RIAC, swego czasu trener Niemca.– Nie wiem, czy Boris jest dobrym trenerem. Nie wiem, nawet, czy on w ogóle jest tre-nerem... Mo˝e dopiero si´ uczy, jak byç trenerem – powiedział w wywiadzie dla jed-nego z niemieckich tabloidów. – Powinien si´ skupiç na aspektach mentalnych i takty-cznych, bo do poprawiania techniki uderzeƒ D˝okovicia Boris po prostu si´ nie nadaje.

PO CO KOMU BECKER?

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 19

18-19_notki:Layout 1 14-03-20 15:56 Page 19

Page 20: Tenisklub nr 84

Tenis na Êwiecie

20 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Kibice wolà blondynki

20-22_BOUCHARD:Layout 1 14-03-24 12:52 Page 20

Page 21: Tenisklub nr 84

W szkole Êredniej Eugenie była takdobra z przedmiotów Êcisłych,˝e rozwa˝ała nawet zostawienie

tenisa dla fizyki. Na szcz´Êcie postawiła nasport. I na ofensyw´, która usun´ła z jejwyuczonej za młodu gry niepotrzebnekunktatorstwo. Ana Ivanoviç, mistrzyniRoland Garros i była liderka rankinguWTA, którà Bouchard pokonała w çwierç-finale tegorocznego Australian Open, okre-Êliła styl gry rywalki jako „agresywny i nie-przewidywalny”. Czyli taki, jaki potrzebnyjest do tego, aby w tenisie si´gaç po naj-cenniejsze laury.Serbka była faworytkà ich pojedynku.WczeÊniej sensacyjnie pokonała Seren´Williams i wydawało si , e po przeskoczeniuni˝ej notowanej Kanadyjki stoczy z Na Libój o finał pierwszego szlema w sezonie2014. Bouchard zagrała jednak nadspo-dziewanie dobrze, wr´cz znakomicie. Po-pisywała si „winnerami”, Êmiało atakowałaprzy siatce i zdecydowanie lepiej od rywalkizniosła trudy blisko dwuipółgodzinnej walkiw australijskim upale. Dała wszystkim dozrozumienia, ˝e pr´dzej ona wejdzie naszczyt, ni˝ Ivanoviç na niego wróci.

Kanada pod wra˝eniemDla osób okazjonalnie Êledzàcych tenisowezmagania awans 19-letniej tenisistki dopółfinału imprezy był najwi´kszà niespo-dziankà turnieju. Ale nie dla uwa˝nych ob-serwatorów tenisa. A na pewno nie dla Ka-nadyjczyków.Nie ma wàtpliwoÊci, ˝e Bouchard to jednaz najbardziej utalentowanych nastolatek.Jako juniorka dokonała tego, co nigdy nieudało si´ ˝adnej jej rodaczce – wygrałaturniej wielkoszlemowy. W 2012 roku oka-zała si´ najlepsza na kortach Wimbledonu,gdzie w finale pokonała Ukraink´ Elin´Switolin´, notowanà obecnie w czołowej

„50” rankingu WTA.

Od 2013 roku Kanadyjka wyst´powała ju˝niemal wyłàcznie w zawodach rangi WTATour (wyjàtek stanowił rozgrywany na tra-wie turniej ITF w Nottingham). Poczàtektamtego sezonu był dla niej trudny –odpadła zwykle po jednym czy dwóchspotkaniach. Przełomowy okazał si´ turniejw Charleston. Osiàgn´ła wówczas pierwszyw karierze çwierçfinał, pokonujàc mi´dzyinnymi Samanth´ Stosur.Od tego momentu grała coraz pewniej,coraz cz´Êciej mierzyła si´ z zawodniczkamiz czołówki i sprawiała im coraz wi´kszeproblemy. Dzi´ki temu ma ju˝ na koncie19 pojedynków z tenisistami z czołowej

„20” rankingu, z czego szeÊç zwyci´skich(stan na 17 marca).Poprzedni sezon zwieƒczyła pierwszym fi-nałem turnieju WTA, przegranym w Osacez Samanthà Stosur, awansem na 32. miejscew rankingu i dwoma presti˝owymi wyró˝-nieniami. WTA przyznała jej tytuł ObjawieniaSezonu, a dziennikarze agencji CanadianPress uznali za najlepszà sportsmenk´ rokuw tym kraju. WczeÊniej takim tytułem zo-stała uhonorowana tylko jedna tenisistka –Carling Bassett-Seguso, półfinalistka US

Open z 1984 roku. Kanadyjczycy nie tylkodoceniajà swojà młodà gwiazd´, ale i majàwobec niej coraz wi´ksze oczekiwania.

Gem, set, komplementJako ˝e Bouchard jest nowà twarzà w czo-łówce, to właÊnie jej poczynaniom przy-glàdano si´ w Melbourne szczególnieuwa˝nie. Pochwał i optymistycznych pro-gnoz nie szcz´dziła Kanadyjce ubiegłorocznatriumfatorka Wimbledonu, Marion Bartoli.– Jestem zachwycona sposobem, w jakigra Eugenie. Je˝eli utrzyma takà dyspozycj ,to pod koniec roku b´dzie w pierwszejdziesiàtce, a mo˝e nawet piàtce rankinguWTA – mówiła Francuzka po zwyci´stwieBouchard nad Ivanoviç.Kanadyjk chwalił tak˝e Patrick Mouratoglou,szkoleniowiec Sereny Williams, który pod-czas kariery trenerskiej pracował z wielomaobiecujàcymi zawodnikami, m.in. MarkosemBaghdatisem, Laurà Robson czy GrigoremDimitrowem. – Podoba mi si´ jej styl gry,psychiczna dojrzałoÊç i sposób, w jaki roz-grywa ka˝dy punkt; to, e stara si´ uderzaçka˝dà piłk´ wczeÊnie, dajàc w ten sposóbrywalkom mniej czasu na reakcj´.Fala komplementów nie powinny zawróciçKanadyjce w głowie. Po pierwsze dlatego,˝e według niej ten wynik nie jest sensacyj-nym osiàgni ciem, lecz naturalnym efektempracy, jakà wykonuje od wielu lat. Podrugie, poniewa˝ właÊciwego celu na tensezon jeszcze nie osiàgn´ła. – Chc´ zdobyçjakiÊ tytuł – oÊwiadczyła. I jakby majàc nauwadze słowa przypisywane premier IzraelaGoldzie Meir, która miała przed laty poli-tycznemu rywalowi powiedzieç: „Nie bàdêtaki skromny, bo nie jesteÊ taki wielki”, Bo-uchard nie kryguje si ze swoimi właÊciwymioczekiwaniami: – B´d zadowolona z ka˝dejwygranej, choç oczywiÊcie im wi´kszy

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 21

Nic dziwnego, ˝e Eugenie Bouchard porównuje si´do Marii Szarapowej. Kanadyjka jest bowiem równiedobrze dostosowana do goniàcego za pieni´dzmiÊwiata sportu, a w obiektywie – zdaniem wielu – wypada nawet jeszcze lepiej. I tak jak Rosjank´,staç jà na zwyci´stwa w najwi´kszych turniejach, z wielkoszlemowymi włàcznie.

Tekst Peter Figura i Krzysztof Domaradzki | Foto AFP / East News

Top 10 Eugenie Bouchard9 Samnatha Stosur 2013 Charleston

10 Jelena Jankoviç 2013 Tokio10 Sara Errani 2014 Indian Wells12 Ana Ivanoviç 2013 Wimbledon13 Sloane Stephens 2013 Tokio14 Ana Ivanoviç 2014 Australian Open35 Magdalena Rybarikova 2013 Pekin40 Kristina Mladenovic 2013 Quebec City40 Shuai Peng 2014 Indian Wells42 Laura Robson 2013 Charleston

W kolejnych rubrykach: ówczesny ranking i nazwisko pokonanej rywalki oraz data i miejsceturnieju (stan na 17 marca)

20-22_BOUCHARD:Layout 1 14-03-24 12:52 Page 21

Page 22: Tenisklub nr 84

Tenis na Êwiecie

22 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

turniej, tym lepiej. A moim ostatecznymcelem jest zwyci´stwo w Wielkim Szlemie.

Magnes dla milionówPoczynaniom Bouchard coraz uwa˝niejprzyglàdajà si´ specjaliÊci od marketingu.Urodà, talentem i ch´tnie rozdawanymiuÊmiechami mo˝e, zdaniem jej agentaSama Duvalla, osiàgnàç wi´kszy sukceskomercyjny ni˝ Maria Szarapowa, od bliskodekady najlepiej zarabiajàca sportsmenkaÊwiata. Jego opini´ podziela szefowa WTAStacey Allaster, zresztà równie˝ Kanadyjka.– „Genie” jest niezwykle utalentowanà te-nisistkà, a do tego mo˝e byç Êwietnà am-basadorkà ka˝dej firmy, która si´ z niàzwià˝e – mówiła na antenie BBC.Marketingowy potencjał Bouchard dostrzegate˝ sama Szarapowa. Kiedy w zeszłymroku Nike zapytała Rosjank´, z którà innàtenisistkà chciałaby reklamowaç nowà lin´ubraƒ, wskazała właÊnie Kanadyjk´.Allaster podkreÊla, ˝e Bouchard cechujàbardzo po˝àdane w marketingowym Êwiecieatrybuty: uprzejmoÊç, pewnoÊç siebie, in-teligencja i poczucie humoru, co otwieraprzed nià drzwi do wielu bran , na przykładmodowej, rozrywkowej, lifestyle’owej, sa-mochodowej, a nawet finansowej. Dla Al-laster jest to istotne z minimum dwóch po-wodów. Szefowa WTA bardzo koncentrujesi´ na popularyzacji kobiecego touru i oddłu˝szego czasu szuka młodej tenisistki,która w przykuwaniu uwagi do rozgrywekzastàpi wysłu˝one gwiazdy. A młoda Ka-nadyjka wydaje si´ lepszà kandydatkà odMadison Keys, Taylor Townsend czy nawetSloane Stephens, kreowanej na nast´pczyniSereny Williams. Poza tym razem z MilosemRaonicem daje nadziej´, ˝e tenis mo˝ewiele znaczyç tak˝e w ojczyênie hokeja nalodzie.Âwietny wyst´p Bouchard w AustralianOpen zaowocował eksplozjà popularnoÊciKanadyjki. W ciàgu kilku dni przybyło jejok. 100 tys. polubieƒ na facebookowymfanpage’u, który przekroczył ju˝ 370 tys.

„lajków”. Dla porównania: po latach Êwiet-nych wyst´pów Agnieszka Radwaƒska do-czekała si´ niespełna 450 tys. polubieƒ.W Australii, oprócz kanadyjskiej tenisistki,furor´ robili równie˝ jej kibice. Grupa sym-patyków odzianych w barwy narodoweprzez cały czas głoÊno wspierała zawod-niczk´, eksponujàc przy tym pot´˝ny napis

„Genie Army”. Zresztà gromady fanów Bo-uchard dorobiła si´ jeszcze zanim zacz´łaosiàgaç przepowiadane jej sukcesy. Ciàgdalszy na pewno nastàpi... �

Tytuł mistrzyni Wimbledonu juniorek jest wiarygodnà przepustkà do zawodowego tenisa

Stacey Allaster widzi w Eugenie Bouchardwielki potencjał marketingowy

20-22_BOUCHARD:Layout 1 14-03-24 12:52 Page 22

Page 23: Tenisklub nr 84

23_VIESMANN reklama:Layout 1 14-03-23 12:00 Page 23

Page 24: Tenisklub nr 84

A gnieszka Radwaƒska do niedawnazadowalała si´ półfinałami wielkichimprez, finał Wimbledonu 2012

był dla niej najwi´kszym osiàgni´ciem.Ostatnio jednak wyraênie poczuła, i to po-twierdzajà fachowcy, ˝e mo˝e wygraçka˝de zawody. Siostry Williams nie startujàw Indian Wells, Wiktoria Azarenka i MariaSzarapowa słabiutkie, wi´c triumf w piàtejlewie wielkoszlemowej był na wyciàgni´cier´ki. Tym bardziej, ˝e Na Li przegraław półfinale z odrodzonà Flavià Penettà.

Kolano achillesowePodczas treningu przed meczem z SimonàHalep Polka coÊ sobie zrobiła w lewekolano. Z Rumunkà grała oplastrowanamocniej ni˝ zwykle, ale to nie tak wa˝ne.Istotniejsze wydaje si´, e nabiegała si´ jakmało kiedy, czasem po cztery razy z naro˝-nika w naro˝nik. W finale z 32-letnià

Tenis na Êwiecie

Beton z

Indian Wells w Kaliforniijest oazà emerytów. Tak˝e miejscem, gdzie Larry Ellison, posiadacz majàtku szacowanego na prawie43 miliardy dolarów,stworzył Park Tenisowy,w którym organizuje turniej ostatnio nazywa-ny BNP Paribas Open. W puli nagród ponad 11 milionów, po jednymdla zwyci´zców singla.Wielu powiada, ˝e to b´dzie kiedyÊ piàty Wielki Szlem.

Tekst Sylwester Sikora

Foto AFP / East News

24 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Nie udało si´ zakleiçkontuzji kolanaAgnieszki Radwaƒskiej

24-26_turnieje WTA i ATP:Layout 1 14-03-24 13:00 Page 24

Page 25: Tenisklub nr 84

Włoszkà, z którà przegrała niedawno w Du-baju, kolano było ju˝ do niczego.Od Wimbledonu 2013 (czwarta runda)Pennetta znów gra Êwietnie: półfinał USOpen, çwierçfinał Australian Open, w 2014roku znakomity bilans 15-3! Nawet w pełnisił Radwaƒskiej nie byłoby łatwo. Półmiliona dolarów za finał jest OK, alemilion za zwyci´stwo to byłaby najwy˝szawypłata w karierze Polki (finał Wimbledonuto „tylko” 893 tys. USD).Nie ma co ukrywaç, e tenis na kortach be-tonowych (twardych, jak kto woli) jest fa-talny dla zdrowia. Niszczy stawy. RafaelNadal mówił dwukrotnie, ˝e powinno si´ograniczaç liczb´ turniejów na tej na-wierzchni. Ma racj´, tylko ˝e gdy dobrzemu szło na betonie (ze zwyci´stwem w USOpen 2013 włàcznie), to zamilkł...Korty twarde wymagajà te˝ niezwykłegoprzygotowania fizycznego. Roger Federer

czy Novak D˝okoviç nie majà kłopotów,chocia˝ tyrajà na betonie, ˝e ho-ho. Ra-dwaƒska i w ogóle kobiety nie sà tak silne,umi´Ênione, przygotowane do betonowegoszaleƒstwa. A ITF, WTA i ATP nic nie zrobià.Nawet w takim miejscu jak Acapulcow tym roku po 20 latach grania na màczcerywalizowano na betonie! Dlatego ˝ebyprzetrwaç sezon w dobrym zdrowiu, trzebatroch´ mniej czasu sp´dzaç na turniejach,a wi´cej poÊwi´caç na przygotowania fi-zyczne.Interesujàce, ˝e w pierwszych miesiàcachtego roku tak dobrze radziły sobie tenisistkipo trzydziestce. Na Li (32 lata) wygrałaAustralian Open i ma bilans 17-2; FlaviaPenetta (32) zdobyła tytuł w Indian Wells,bilans 15-3; Venus Williams (33) wyskoczyłajak diabeł z pudełka, zwyci´˝ajàc w Dubaju,bilans 9-3. Jelena Jankoviç (w lutymzacz´ła 30. wiosn´ ˝ycia) imponuje równà

formà, bilansem 14-6 i awansem na szóstemiejsce w rankingu.

Nowy stary FedererRoger Federer przed pora˝kà w finale IndianWells z Novakiem D˝okoviciem znalazł si´na dobrej drodze do pełnego odrodzenia.Wygrał 11 meczów z rz´du, turniej w Dubajupo 14-miesi´cznej pauzie (tam zbił Serbapo trzech kolejnych przegranych), zmieniłstyl. Stał si´ „Fedbergiem” (to skojarzeniez nowym trenerem Stefanem Edbergiem),zaczàł graç bardziej agresywnie.W kalifornijskim finale Szwajcar zawiódłjednak właÊnie w ataku. Słabo serwował,a przy siatce uzyskał tylko 9 punktów na19 prób. Mimo to miał szans , gdy w trzecimsecie przy stanie 5:3 dla Serba wygrał 12z 13 punktów i wyszedł na prowadzenie6:5. Decydowały pojedyncze piłki, jak tou tych mistrzów nieraz bywało.Nasza rakieta numer 1, Jerzy Janowicz, popora˝ce w Indian Wells spadł o jednomiejsce w rankingu ATP (jest 20.), ale tu˝za nim sfora równie młodych i równiegłodnych sukcesów: Kei Nishikori, ErnestsGulbis i Ołeksandr Dołgopołow (awanso osiem miejsc po IW). Polak utrzymujepewien poziom, w Rotterdamie pokonałchoçby Tommy’ego Haasa (nr 12), ale jego

gra i zachowanie na korcie wcià˝ niebudzà zaufania. Jemu wyraênie czegoÊpotrzeba, by nastàpiły pozytywne zmiany.Inny trener? Mentor na miar Ivana Lendla?Màdry doradca? A mo˝e tylko spektakularnysukces?Janowicz musi coÊ doło˝yç do serwisu,˝eby zwyci´˝aç naprawd´ mocnych rywali.W półfinale w Montpellier podawał gorzejod Richarda Gasqueta, nie pomogło munawet 16 asów. W çwierçfinale w Rotter-damie, przy tej samej liczbie asów, popełnił10 razy wi´cej podwójnych bł´dów od To-masza Berdycha.W drugiej rundzie w Indian Wells Janowiczprowadził z Alejandro Fallà 5:2 w trzecimsecie, potem miał meczbola, a jednakprzegrał. 53 procent trafionego pierwszegoserwisu sukcesu daç nie mo˝e. Bilanssezonu 8-5 słaby jak na gracza z czołowej

„25” (dla porównania: Kei Nishikori 13-4,

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 25

n zalewa Êwiat

Flavia Pennettarozegrała turniej ˝ycia

24-26_turnieje WTA i ATP:Layout 1 14-03-24 13:00 Page 25

Page 26: Tenisklub nr 84

Ernests Gulbis 15-5). Pami´tamy – kontuzje,rehabilitacja. OK, tylko ˝e przy tym stylugry b´dà one stale n´kaç łodzianina.

ATP w skrócieMONTPELLIER. Gael Monfils, pokonujàcRicharda Gasqueta, zdobył piàty tytuł w 21.finale – pierwszy od Sztokholmu 2011,a prawie dziewi´ç lat po pierwszym w So-pocie.ZAGRZEB. Marin Cziliç wygrał z Tommy’mHaasem i obronił tytuł. To pierwszy turnie-jowy triumf Chorwata po powrocie z dys-kwalifikacji. W półfinale Niemiec odniósł550. zwyci´stwo w karierze.VINA DEL MAR. Fabio Fognini zwyci´˝yłLeonardo Mayera i zdobył trzeci tytuł namàczce w czwartym finale. Od RolandGarros 2013 Włoch przegrał na ziemi tylkojeden mecz z dwudziestu!ROTTERDAM. Tomasz Berdych pokonałCzilicia. To dziewiàty sukces Czecha w 20.finale, pierwszy po 16 miesiàcach.MEMPHIS. Kei Nishikori wygrał z Ivo Ka-roliciem i obronił tytuł z pomocà nowegotrenera Michaela Changa, który sam zwy-ci´˝ał 34 razy w imprezach ATP.BUENOS AIRES. David Ferrer zwyci´˝yłFogniniego, odnoszàc w Argentynie trzeci

triumf z rz´du (jak w Auckland 2011-13i Acapulco 2010-12).RIO DE JANEIRO. Rafael Nadal wygrałz Ołeksandrem Dołgopołowem. To ju˝ 62.zwyci´stwo Rafy.MARSYLIA. Ernests Gulbis pokonał Jo-Wilfrieda Tsong´, po czym oÊwiadczył, ˝echce zostaç numerem 1 rankingu.DELRAY BEACH. Cziliç odniósł drugi sukcesw sezonie, a jedenasty w karierze. Po naj-dłu˝szym finale tego turnieju w historii(188 minut) zmógł Kevina Andersona.DUBAJ. W półfinale Roger Federer pokonałpo raz pierwszy od 18 miesi´cy NovakaD˝okovicia, w finale zaÊ Berdycha. Szwajcarod 14 lat wygrywa co najmniej jedenturniej w sezonie. Odniósł 78. sukces tur-niejowy, szósty w Dubaju.ACAPULCO. Grigor Dimitrow pokonał An-dersona. W półfinale Bułgar wyeliminowałAndy’ego Murraya, koƒczàc mecz o 2:30w nocy. Pod opiekà Rogera RasheedaBułgar uzyskał bilans 20-5 w siedmiu tur-niejach!SAO PAULO. Federico Delbonis (44 ATP)pokonał Paolo Lorenziego, zdobywajàcpierwsze trofeum w karierze.INDIAN WELLS. D˝okoviç wygrał z Fede-rerem, doprowadzajàc bilans ich pojedyn-

ków niemal do remisu – Szwajcar prowadziju˝ tylko 17-16. Serb zdobył 42. tytułw ogóle, a 17. w turniejach rangi ATP Ma-sters 1000.

WTA w skrócieDOHA. Simona Halep pokonała And˝elik´Kerber, a wczeÊniej wyeliminowała Agniesz-k´ Radwaƒskà.DUBAJ. Venus Williams zwyci´˝yła AlizeCornet, zdobywajàc bez straty seta 45.tytuł w karierze, a trzeci w Dubaju. W pół-finale Francuzka pokonała Seren´ Williams.W drugiej rundzie Radwaƒska przegrałaz Flavià Penettà.RIO DE JANEIRO. Finał dla Kurumi Nary.W çwierçfinale Katarzyna Piter nie dałarady Klarze Zakopalovej.FLOERIANOPOLIS.F: Zakopalova pokonałaGarbine Muguruz´, zaÊ Piter i Paula Kaniaprzepadły w kwalifikacjach.ACAPULCO. Dominika Cibulkova, wygry-wajàc z Christinà McHale, zdobyła czwartytytuł w karierze, a drugi w tym sezonie.INDIAN WELLS. Penetta, która w zeszłymroku chciała ju˝ koƒczyç karier´, wygrałafinał z kontuzjowanà Radwaƒskà. �

Wyniki na str. 80

Tenis na Êwiecie

26 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Roger Federer przegrał w Indian Wells z Novakiem D˝okoviciem, ale poddał w wàtpliwoÊç obecny ład w rankingu ATP

24-26_turnieje WTA i ATP:Layout 1 14-03-24 13:00 Page 26

Page 27: Tenisklub nr 84

27_WILSON reklama:Layout 1 14-03-21 14:34 Page 27

Page 28: Tenisklub nr 84

W ielka szkoda, ˝e wspaniała te-nisowa nacja, jakà sà Czesi,jest reprezentowana przez kogoÊ

takiego jak on – napisał na TwitterzeJanko Tipsareviç w 2012 roku. Na korcieniemal rzucił si´ Sztepankowi do gardła,kiedy ten „podzi kował” mu po przegranymmeczu, obra˝ajàc, jak twierdzi Serb, po-kazaniem Êrodkowego palca.

Hingis, Vaidiszova, Kvitova...Za Sztepankiem długo nie przepadalinawet rodacy. Ich zdaniem zrujnowałkarier´ Nicole Vaidiszovej. Młoda Czeszkazaliczała si´ do najbardziej perspekty-wicznych zawodniczek na Êwiecie. Majàc17 lat potrafiła dobrnàç do półfinałówRoland Garros i Australian Open, a nie-długo póêniej awansowała na siódmemiejsce w rankingu WTA. Wtedy pojawiłsi´ starszy o 11 lat Sztepanek. Kilkamiesi´cy póêniej Nicole wyznała, ˝estraciła zainteresowanie tenisem i bierzerozbrat ze sportem w wieku zaledwie20 lat.Cały gniew za zaprzepaszczenie drzemià-cego w niej potencjału spadł na Sztepanka,ale prawdziwà niech´ç rodaków do tenisistywywołał dopiero rozwód Radka i Nicole.Rozstali si´ po zaledwie trzech latachmał˝eƒstwa i par´ miesi´cy po zakoƒczeniukariery przez zawodniczk´. Sztepanek,oskar˝ony o skrzywdzenie młodej, naiwnejkobiety, stojàc w ogniu nieprzychylnychspojrzeƒ, sytuacj´ skwitował wyjàtkowo

lakonicznie: – Takie jest ycie. Nie zawszewszystko si´ udaje.Dla osób niewtajemniczonych w tenisowearkana Sztepanek długo był tylko facetem,który „spotyka si´ z Martinà Hingis”, czymwzbudzał podziw u jednych, a zazdroÊçu innych. Wiele osób do dziÊ zachodziw głow´, jak ktoÊ uderzajàco podobny doHomera Simpsona (niezbyt urodziwegobohatera serialu animowanego „Simpso-nowie”) potrafił uwieÊç Szwajcark´...Sztepanek i Hingis zamierzali si´ pobraç,ale w 2007 roku rozstali si´ nagle i w nie-wyjaÊnionych okolicznoÊciach. Podobnoto Czech zwiał niemal sprzed ołtarza,a nast´pnie zamiast leczyç rany po roz-staniu, zaczàł oglàdaç si´ za młodszà Vai-diszovà.Kilka miesi´cy temu Czesi z ogromnymniepokojem przyj´li wieÊç, ˝e Casanovaz Karwiny zaczàł si´ spotykaç z Petrà Kvi-tovà. Majàc w pami´ci pokłosie jegozwiàzku z Vaidiszovà, obawiali si´, ˝ezrujnuje karier´ kolejnej utalentowanejrodaczce. Na razie wiadomo tylko, ˝e niepomógł Kvitovej w odzyskaniu formyz 2011 roku. Widocznie nie w tym si´specjalizuje...

Na tropie LendlaRakiet´ w dłoni trzymał ju˝ jako trzylatek,ale poczàtkowo bardziej pragnàł zostaçbramkarzem hokejowym. O tym, ˝ezwiàzał si´ z tenisem, w wi´kszym stopniuzadecydowała determinacja jego ojca. Pan

Vlastimil pracował w fabryce Szkodyw Karwinie, ale porzucił to zaj´cie, ˝ebycałà uwag´ poÊwi´ciç doskonaleniu teni-sowych umiej´tnoÊci syna, który, jakwierzył, miał zostaç drugim Ivanem Len-dlem.Niejeden dzieciak w Czechosłowacji marzył,by tak jak Lendl podró˝owaç po Êwiecie,wygrywaç turnieje wielkoszlemowe i latami

Tenis na Êwiecie

Doktor Radek i pNiewielu tenisistów wzbudza tak skrajne i silne emocjejak Radek Sztepanek – na korcie zawadiaka, obok kortu bawidamek, a od niedawna tak˝e specjalista od wprawiania w zachwyt wszystkich rodaków. Jedni uwielbiajà go za oryginalnoÊç i ˝ywiołowoÊç, drudzy szczerze nie znoszà jego arogancji i prowokacji.Oto „doktor Jekyll i pan Hyde” Êwiatowego tenisa.

Tekst Krzysztof Domaradzki | Foto AFP / East News

28 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

28-30_SZTEPANEK:Layout 1 14-03-24 15:41 Page 28

Page 29: Tenisklub nr 84

cieszyç si´ statusem najlepszego tenisistyna Êwiecie. Sztepanek równie˝ pragnàłzostaç jego nast´pcà, ale od poczàtkuprzygody ze sportem brakowało mu tego,z czego jego wielki rodak słynàł – praco-witoÊci.Jak sam przyznaje, nie osiàgał napawajà-cych optymizmem wyników, wi´c brako-wało mu motywacji. Niczym si´ nie wy-

ró˝niał na tle rodaków, którzy po sukcesachLendla masowo lgn´li do tenisa – w 1997 r.,kiedy Sztepanek przeszedł na zawodow-stwo, w pierwszej setce rankingu było a˝szeÊciu Czechów. Dla nieprzesadnie uzdol-nionego, niewystarczajàco zmotywowa-nego i niekalajàcego si´ ci´˝kà pracàchłopaka z Karwiny jeszcze długo miałow tym gronie brakowaç miejsca.

Szybko okazało si´, ˝e Sztepanek lepiejradzi sobie w deblu ni˝ singlu. Pierwszyturniej w grze podwójnej wygrał ju˝w 1999 roku w Pradze. W 2002 Sztepaneki Jirzi Novak sprawili niemałà sensacj´,dochodzàc do finału US Open. Do tegoczasu jego najwi´kszym singlowym wy-czynem był awans do trzeciej rundy Wim-bledonu.

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 29

i pan Sztepanek

28-30_SZTEPANEK:Layout 1 14-03-24 15:41 Page 29

Page 30: Tenisklub nr 84

Ojcem sukcesów Sztepanka okazał si´Petr Korda, mistrz Australian Open z 1998roku. To on przekonał niepokornego teni-sist´ do ci´˝kich treningów. Ich pełnawzlotów i upadków, kłótni i ró˝nic zdaƒwspółpraca rozpocz´ła si´ w 2001 rokui trwa do dzisiaj. Kordzie udało si´ zmieniçpodejÊcie podopiecznego do tenisa, alenie zdołał wyciszyç targajàcych nim nakorcie złych emocji. Stał si´ jednak jednymz nielicznych trwałych elementów w ˝yciuSztepanka.

Dobrana paraNa singlowe szczyty Sztepanek wspiàł si´dopiero w 2006 roku, majàc ju˝ 28 lat.W Rotterdamie wygrał pierwszy turniejw grze pojedynczej, dotarł do finału im-prezy Masters Series w Hamburgu orazdo çwierçfinału Wimbledonu. Przez mo-ment był na 8. miejscu w rankingu ATP,a sezon zakoƒczył na 19.To, co dobre u Sztepanka nie trwa jednakdługo, wi´c i szcz´Êcie na korcie szybko goopuÊciło. Jeszcze w 2006 roku nabawił si´ucià˝liwej kontuzji szyi, która do teraz

okazjonalnie daje o sobie znaç. OpuÊcił USOpen i po raz pierwszy pomyÊlał o zakoƒ-czeniu kariery. Postanowił jednak walczyç– uporał si´ z urazem, a w 2009 (poçwierçfinale w Szanghaju, półfinale w Bercyi wygranych na poczàtku sezonu w Brisbanei San Jose) zakoƒczył rok na 12. miejscu.Przez lata figurował w tenisowych annałachjako interesujàce indywiduum, nielubianeprzez wi´kszoÊç graczy, którzy mieli wàt-pliwà przyjemnoÊç mierzyç si´ z nim nakorcie, trudne w codziennym obejÊciui w zaskakujàcy sposób zdobywajàce sercaatrakcyjnych kole˝anek po fachu. Odzna-czał si´ jednak dobrym serwisem, niezłàtechnikà wolejowà i sprytem, które pre-dysponowały go do gry deblowej. Prze-szkadzał mu jedynie trudny charakter.Niewielu zawodników potrafiło wytrzymaçw duecie ze Sztepankiem dłu˝ej ni˝ kilkamiesi´cy. W 30 deblowych finałach wy-st´pował z a˝ 13 ró˝nymi partnerami.Równowag´ osiàgnàł dopiero u boku Le-andera Paesa. Hindus to deblowy wyga,który podczas trwajàcej ju˝ ponad 20 latkariery grywał z niemal setkà zawodników.

Ze Sztepankiem wspólny j´-zyk znaleêli dopiero przytrzecim podejÊciu. Wyglàda

jednak na to, e znaleêli go nadobre – najpierw zwyci´˝yli

w 2012 r. w Melbourne, a przedkilkoma miesiàcami si´gn´li po tytuł

w Nowym Jorku.Zaskakujàco dobrze układa si´ tak˝ewspółpraca Sztepanka z Tomaszem Ber-dychem, równie krnàbrnym rodakiem,któremu w gniewie zdarza si´ nie podaçr´ki rywalowi albo zaserwowaç od dołu.Stworzyli potwornie silny duet, który z 15wspólnych wyst´pów w Pucharze Davisaprzegrał zaledwie jeden. To dzi´ki tejparze Czesi sà obecnie najsilniejszà teni-sowà nacjà globu, która w listopadowymfinale w Belgradzie drugi raz rz´dusi´gn´ła po daviscupowy triumf.

Ku chwale ojczyznyNiekwestionowanym liderem reprezentacjiCzech jest Berdych, który od 2010 rokunie opuszcza pierwszej dziesiàtki rankinguATP. To jednak wyst´py Sztepanka wzbu-dzajà nieporównywalnie wi´cej emocji –i to nie tylko te kontrowersyjne, jakchoçby wspomniany pojedynek z Tipsare-viciem.W Pucharze Davisa nierówny, kłótliwyi niepanujàcy nad odruchami Czech za-zwyczaj nie zawodzi, wygrywa nawetwtedy, kiedy faworytem nie jest albo gdydêwiga na barkach odpowiedzialnoÊç zapowodzenie całej dru˝yny. Tak było w 2012roku, kiedy w decydujàcym o tytule meczu,skupiajàc na sobie wzrok 17 tysi´cyczeskich kibiców, rozprawił si´ z wy˝ejnotowanym Nicolasem Almagro. To osià-gni´cie powtórzył rok póêniej, tym razemrozbijajàc nieporadnego Duszana Lajoviciana oczach wrogo nastawionych 23 tysi´cySerbów.Tym samym Sztepanek, przed którym doniedawna ojcowie czeskich tenisistekostrzegali swoje córki, stał si´ bohateremnarodowym. Po ubiegłorocznym triumfiedorobił si´ nawet tytułu honorowego oby-watela Karwiny. Czesi majà nadziej´, ˝ezamiast myÊleç o rozbracie ze sportem,jeszcze przez lata b´dzie wspierał dru˝yn´w daviscupowych zmaganiach, b´dàc jejduchowym przywódcà.Problem w tym, ˝e u Sztepanka nic nietrwa wiecznie. Zanim zakoƒczy przygod´z tenisem, mo˝e swój pomnik jeszcze roz-budowaç, wyczyÊciç i ozłociç. Ale mo˝ego równie˝ z hukiem zburzyç. �

Tenis na Êwiecie

30 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

W mikÊcie bywa kapryÊny, o czym ju˝ si´ przekonała Nicole Vaidiszova,którà u boku Radka Sztepanka – Êwietnego deblisty – zastàpiła Petra Kvitova

28-30_SZTEPANEK:Layout 1 14-03-24 15:41 Page 30

Page 31: Tenisklub nr 84

31_PATER reklama:Layout 1 14-03-24 11:43 Page 31

Page 32: Tenisklub nr 84

Dwa tytuły wielkoszlemowepomogły Rafaelowi Nadalowiodzyskaç pozycj´ lidera

Rankingi ATP i WTA

ATP Entryz 17 marca

1. Rafael Nadal, ESP 13130 1 4

2. Novak D˝okoviç, SRB 10900 2 1

3. Stanislas Wawrinka, SUI 5650 3 17

4. David Ferrer, ESP 5150 4 5

5. Roger Federer, SUI 5045 8 2

6. Andy Murray, GBR 4795 7 3

7. Tomasz Berdych, CZE 4540 6 6

8. Juan Martin del Potro, ARG 4270 5 7

9. Richard Gasquet, FRA 2905 9 10

10. John Isner, USA 2670 13 23

11. Jo-Wilfried Tsonga, FRA 2615 10 8

12. Milos Raonic, CAN 2575 11 16

13. Tommy Haas, GER 2435 12 18

14. Fabio Fognini, ITA 2295 14 36

15. Michaił Ju˝ny, RUS 2135 16 31

16. Grigor Dimitrow, BUL 2130 20 32

17. Tommy Robredo, ESP 2050 17 70

18. Kevin Anderson, RSA 1940 21 29

19. Nicolas Almagro, ESP 1795 18 12

20. JERZY JANOWICZ 1715 19 24

21. Kei Nishikori, JPN 1715 15 15

22. Ernests Gulbis, LAT 1690 23 55

23. Ołeksandr Dołgopołow, UKR 1555 54 22

24. Gael Monfils, FRA 1520 24 99

25. Philipp Kohlschreiber, GER 1510 25 21

26. Marin Cziliç, CRO 1500 29 11

27. Gilles Simon, FRA 1485 22 13

28. Vasek Pospisil, CAN 1343 26 129

29. Fernando Verdasco, ESP 1270 33 28

30. Dmitrij Tursunow, RUS 1231 28 71

20. Jerzy Janowicz 1715 19 24

75. Michał Przysi´˝ny 670 74 165

81. Łukasz Kubot 651 73 94

316. Grzegorz Panfil 143 281 454

363. Piotr Gadomski 118 360 664

488. Bła˝ej Koniusz 73 504 NR

728. Andrzej KapaÊ 29 679 609

796. Kamil Majchrzak 22 1279 NR

801. Marcin Gawron 22 795 352

852. Paweł CiaÊ 18 850 1007

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

Od Kuczyƒskiej d

Foto AFP / East News

To ju˝ trzeci z rz´du numer „Tenisklubu”, w którym statystycznejobróbce poddajemy prawà cz´Êç sekcji rankingowej. Przyczyna jestprosta – tenisistki, a konkretnie Katarzyna Piter, dały nam kolejny

powód, którego nie mo˝na zlekcewa˝yç. 24 lutego poznanianka zostałaósmà Polkà sklasyfikowanà w czołowej setce listy WTA.Na zdziwionych chyba nie wyglàdamy, skoro w grudniowo-styczniowymwydaniu „Tenisklubu” okładk´ i kilka stron poÊwi´ciliÊmy właÊnie tej za-wodniczce? JeÊli ju˝ coÊ nas zaskoczyło, to tempo, w jakim Piter wykon-ała plan. O marzeniach na razie nie ma co rozwodziç, bo si´gajà pierwszejdziesiàtki. DziÊ najwa˝niejsze, ˝e przyczółek został uchwycony i mo˝nasi´ Êmiało rozpychaç pomi´dzy rywalkami, które do niedawna wydawałysi´ nieosiàgalne.

Kariera Iwony Kuczyƒskiej przypadła na lata, kiedy trzeba było jak naj-dalej uciekaç z Polski, eby móc jà reprezentowaç na kortach całego Êwia-ta. Mimo to właÊnie ta tenisistka i właÊnie w tych trudnych czasach zostałapierwszà Polkà w czołowej setce rankingu WTA. Jej nast´pczyniom byłoju˝ o tyle łatwiej, ˝e po ka˝dym powrocie do kraju nie musiały odnosiçpaszportu na komend´ milicji. Kto nie pami´ta i nie wierzy, niech zapy-ta rodziców. Kiedy Polska znormalniała, Kuczyƒska powoli ju˝ koƒczyłakarier (ostatni raz zagrała w kwietniu 1990 roku).Wtedy ka˝dy mógł ju˝ jeêdziç i graç, gdzie tylko chciał. Jedynà barieràbyły pieniàdze. No i punkty rankingowe, bo to one decydujà, kto wystàpiod razu w turnieju głównym, kto w eliminacjach, a kto przyjechał na pró˝no.Jako pierwsza na szerokie wody wypłyn´ła Katarzyna Nowak, która pi´çdni przed Gwiazdkà 1994 roku dostała z WTA oficjalnà wiadomoÊç o awan-sie na 94. miejsce.Niecały rok póêniej, 9 paêdziernika 1995, po raz pierwszy w historii a˝dwie Polki – Nowak i Magdalena Grzybowska – znalazły si´ wÊród stu naj-lepszych tenisistek Êwiata. 29 kwietnia 1996 „Grzybcia” została naszà je-dynaczkà w tym towarzystwie. 9 wrzeÊnia dołàczyła do niej AleksandraOlsza, lecz po kolejnych siedmiu dniach Grzybowska wypadła z setki. Wró-ciła do czołówki 27 stycznia 1997, ale tego samego dnia jej starsza o niecałyrok kole˝anka spadła na 103. miejsce.10 sierpnia 1998 roku Magdalena Grzybowska awansowała na 30. (na-jwy˝sze w karierze) miejsce, które – co trudno było wtedy przewidzieç –na długo stało si latarnià morskà współczesnego polskiego tenisa kobiecego.26 kwietnia 1999 n´kana kontuzjami krakowianka wypadła z setki. Opowrót do czołówki walczyła a˝ do 12 czerwca nast´pnego roku. 18 mar-ca 2001 była w niej notowana po raz ostatni.

Osiem wspaniałychIwona Kuczyƒska 22.02.1961 28.09.1987 64 --

Katarzyna Nowak 13.01.1969 19.02.1994 47 --

Magdalena Grzybowska 22.11.1978 09.10.1995 30 --

Aleksandra Olsza 08.12.1977 09.09.1996 72 --

Marta Domachowska 16.01.1986 27.09.2004 37 450

Agnieszka Radwaƒska 06.03.1989 11.09.2006 2 3

Urszula Radwaƒska 07.12.1990 23.03.2009 29 61

Katarzyna Piter 16.02.1991 24.02.2014 96 100

W kolejnych rubrykach: imi´ i nazwisko tenisistki, data urodzenia i debiutu w czołowej

setce WTA, najwy˝sze miejsce w karierze oraz aktualna pozycja w rankingu

32 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

32-33_rankingi ATP i WTA:Layout 1 14-03-20 15:59 Page 32

Page 33: Tenisklub nr 84

WTA Entryz 17 marca

1. Serena Williams, USA 12660 1 1

2. Na Li, CHN 7185 2 5

3. AGNIESZKA RADWA¡SKA 6215 3 4

4. Wiktoria Azarenka, BLR 5441 4 3

5. Simona Halep, ROU 4775 9 57

6. Jelena Jankoviç, SRB 4590 7 24

7. Maria Szarapowa, RUS 4271 5 2

8. Petra Kvitova, CZE 4235 6 8

9. Angelique Kerber, GER 4050 8 6

10. Sara Errani, ITA 3830 10 7

11. Dominika Cibulkova, SVK 3470 13 14

12. Flavia Pennetta, ITA 3255 22 103

13. Ana Ivanoviç, SRB 3140 12 17

14. Roberta Vinci, ITA 2925 14 15

15. Sabine Lisicki, GER 2660 15 37

16. Sloane Stephens, USA 2625 18 16

17. Carla Suarez-Navarro, ESP 2620 16 21

18. Caroline Wozniacki, DEN 2605 11 9

19. Eugenie Bouchard, CAN 2485 19 123

20. Samantha Stosur, AUS 2420 17 10

21. Anastazja Pawluczenkowa 2240 21 25

22. Alize Cornet, FRA 2230 26 36

23. Kirsten Flipkens, BEL 2215 20 28

24. Jekaterina Makarowa, RUS 2125 24 20

25. Kaia Kanepi, EST 2045 25 40

26. Sorana Cirstea, ROU 1910 27 27

27. Lucie Szafarzova, CZE 1880 28 19

28. Klara Zakopalova, CZE 1615 35 22

29. Maria Kirilenko, RUS 1596 23 13

30. Swietłana Kuzniecowa, RUS 1583 29 45

3. Agnieszka Radwaƒska 6215 3 4

61. Urszula Radwaƒska 951 55 33

100. Katarzyna Piter 620 110 321

118. Magda Linette 545 116 289

169. Paula Kania 360 168 216

290. Sandra Zaniewska 165 293 182

308. Katarzyna Kawa 151 311 419

318. Justyna Jegiołka 142 324 403

450. Marta Domachowska 81 446 272

682. Natalia Siedliska 36 686 858

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu,

imi´ i nazwisko, liczba punktów,

miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

ej do Piter

27 wrzeÊnia 2004 roku, czyli po ponad 42 miesiàcach posuchy, dzi´ki Mar-cie Domachowskiej w pierwszej setce rankingu WTA znów pojawił si´ kodPOL. 11 wrzeÊnia 2006 te trzy literki widniały ju˝ przy dwóch nazwiskach.Tego dnia na 99. miejscu sklasyfikowana została Agnieszka Radwaƒska.Miała 17 lat, 6 miesi cy i 5 dni. Była wtedy o prawie osiem miesi´cy starszaod Grzybowskiej, gdy ta debiutowała w Top-100, ale dokonaławyjàtkowego wyczynu – do dziÊ nie opuÊciła tego towarzystwa nawet natydzieƒ. Lista zawodniczek, które od 2006 roku ka˝dy sezon zakoƒczyływ setce i sà w niej aktualnie, liczy zaledwie 19 nazwisk.Dopiero 22 paêdziernika 2007, po ponad dziewi´ciu latach, został wresz-cie poprawiony rekord Grzybowskiej (30. miejsce) – „Isia” awansowaławtedy na 26. pozycj´ i została najlepszà polskà tenisistkà ery „open”.23 marca 2009 po raz pierwszy w historii polski tenis miał trzy przed-stawicielki w Top-100 – do Agnieszki Radwaƒskiej (11. miejsce) i MartyDomachowskiej (97.) dołàczyła Urszula Radwaƒska (83.). Ten stan posi-adania nie trwał niestety zbyt długo z powodu nierównej formy warsza-wianki. 5 lutego 2007 Domachowska wypadła z elity na prawie rok – do27 stycznia 2008. Od marca do maja 2009 kilkukrotnie przekraczała granic´pomi´dzy pierwszà a drugà setkà, a 8 czerwca – wydaje si´, e ju˝ defin-itywnie – została pod kreskà.Młodsza z sióstr utrzymała si´ w setce dokładnie przez 52 tygodnie. Zpowodu kłopotów z kr gosłupem jej nieobecnoÊç w czołówce przedłu˝yłasi´ a˝ do 26 wrzeÊnia 2011. SzeÊç tygodni póêniej Urszula znów miałaranking trzycyfrowy, ale 16 stycznia 2012 wszystko wróciło do normy, któraszcz´Êliwie trwa a˝ do dzisiaj.24 lutego 2014 do siedmiu wspaniałych dołàczyła Katarzyna Piter. Aniona, ani aden kibic w Polsce, nie ma nic przeciwko temu, aby jeszcze wtym sezonie liczba Polek klasyfikowanych chocia przez tydzieƒ w czołowejsetce rankingu WTA wzrosła do dziesi´ciu. Magda Linette i Paula Kania(a tak˝e Sandra Zaniewska i Katarzyna Kawa) urodziły si´ przecie w 1992,a tego rocznika w naszej tabelce jeszcze brakuje.

ARO

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 33

Zawodowa karieraKatarzyny Piter– przyÊpieszenie w osiem lat do setki

32-33_rankingi ATP i WTA:Layout 1 14-03-20 15:59 Page 33

Page 34: Tenisklub nr 84

K to jak kto, ale najlepsza polskatenisistka jest gwarantem sukcesu.To przecie˝ zwyci´˝czyni plebi-

scytów WTA na zawodniczk´ najbardziejlubianà przez kibiców. Dodatkowym ma-gnesem dla fanów jest fakt, ˝e „Isia” –nie liczàc meczów Pucharu Federacji –zagra w kraju po raz pierwszy od siedmiulat.

Słowo dro˝sze pieni´dzyZeszłoroczny powrót Polski do kalendarzaWTA zaskoczył wszystkich. InicjatywaPiotra Woêniackiego, który postanowiłprzenieÊç turniej z Kopenhagi do Katowic,pojawiła si´ nagle, przez co postawionaprzed trudnym zadaniem grupa organiza-torów-debiutantów musiała w błyskawicz-nym tempie przejÊç od słów do czynów.Udało si´ – pozyskano sponsora tytularnegoi praktycznie z niczego powstał turniej

chwalony póêniej przez zawodniczki, ki-biców i władze touru.W premierze nie wzi´ła jednak udziałuAgnieszka Radwaƒska. Chciała, ale z przy-czyn formalnych po prostu nie mogła. Dlarozczarowanych fanów wymyÊlono nagrod´pocieszenia – mecz pokazowy z udziałem

„Isi”, Marty Domachowskiej, Mariusza Fyr-stenberga i Marcina Matkowskiego. Zamiastsportowych emocji była atmosfera fanta-stycznego tenisowego festynu.Tak tłoczno, jak w trakcie krótkiej wizytykrakowianki, nie było przez cały tydzieƒani na trybunach, ani w biurze prasowym.Jej deklaracj´ ch´ci wzi´cia udziału w tur-nieju w nast´pnym roku słyszało wi´cwielu Êwiadków. Radwaƒska słowa do-trzymała, a organizatorzy, stawiajàcy sobieÊciàgni´cie jej do Katowic za punkt honoru,zakontraktowali udział najlepszej polskiejtenisistki z du˝ym wyprzedzeniem.

Kurtyna w dółObecnoÊç Radwaƒskiej uniemo˝liwia startw katowickim turnieju innych tenisistekz czołowej „10” rankingu. Zabraknie wi´cPetry Kvitovej, która przed rokiem zaskarbiłasobie sympati´ publicznoÊci jako gwiazdanumer jeden. Nie zabraknie natomiastobroƒczyni tytułu Roberty Vinci, choço powtórk´ sukcesu b´dzie jej niezwykletrudno. Pierwszà przeszkodà jest kiepskaforma (przed Indian Wells Włoszka niewygrała w bie˝àcym sezonie ani jednegomeczu singlowego!), kolejnà – zmiana na-wierzchni z ziemnej na twardà.Głównà korzyÊcià tej zmiany b´dzie mo˝-liwoÊç rearan˝acji hali przed çwierçfinałami.Miejsce dwóch kortów zajmie jeden, dzi´kiczemu znacznie wzroÊnie liczba miejsc natrybunach. Zniknie oddzielajàca kortykotara, nieoficjalnie uznana za najwi´kszàantyreklam´ pierwszego turnieju. PrzejÊcie

P´pek turniejuDrugi turniej BNP Paribas Katowice Open b´dzie lepszy od pierwszego – chyba nikt nie ma co do tegowàtpliwoÊci. Po ubiegłorocznej premierze poprzeczkazostała zawieszona naprawd´ wysoko, ale tym razemorganizatorzy dysponujà atutem, który na trybuny„Spodka” powinien sprowadziç komplet publicznoÊci.Ten argument nazywa si´ Agnieszka Radwaƒska.

Tekst Tomasz Krasoƒ | Foto Wojciech Karpiƒski

34 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Tenis w Polsce

34-35_KATOWICE:Layout 1 14-03-20 15:59 Page 34

Page 35: Tenisklub nr 84

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 35

z màczki na hard to tak˝e ukłon w stron´Agnieszki Radwaƒskiej, która lepiej czujesi´ na szybkich nawierzchniach.

Lepiej byç nie mo˝eLista startowa BNP Paribas Katowice Open,w porównaniu z innymi imprezami kategoriiInternational, mo˝e si´ podobaç. Analizaregulaminu WTA, który ogranicza liczb´zawodniczek ze Êcisłej czołówki, prowadzido miłego wniosku, ˝e w Katowicach za-grajà najlepsze z tych, które mo˝na byłozaprosiç.Tak si zło˝yło, e b´dà wÊród nich aktualnienajlepsze na Êwiecie bekhendy jednor´czne.Pod tym wzgl´dem przodujà Roberta Vincii Carla Suarez-Navarro. Ponadto do Polskiwybiera si´ Francesca Schiavone – jedynamistrzyni wielkoszlemowa, która znalazłasi´ na liÊcie startowej. Dopisujàc do tegoskładu Kirsten Flipkens, oficjalnie posługu-

jàcà si´ dwur´cznym bekhendem, alecz´sto stosujàcà jednor´czny slajs, otrzy-mujemy przeglàd czołowych przedstawi-cielek klasycznego stylu gry.Na liÊcie uczestniczek znalazły si´ równie˝Klara Zakopalova, Magdalena Rybarikova,Yvonne Meusburger, Cwetana Pironkowa,Yanina Wickmayer i Camila Giorgi, któraju˝ kiedyÊ wygrała turniej w Katowicach(ITF w 2009 roku).

Tylko Uli brakZ polskiego punktu widzenia ubiegłorocznyBNP Paribas Katowice Open nie był udany.Sandra Zaniewska i Marta Domachowskanie wykorzystały „dzikich kart”, odpadajàcw pierwszej rundzie. Polki wygrywaływi´c tylko w eliminacjach, choç jedynieKatarzynie Piter udało si´ dojÊç do ichfinału. Od tamtej pory poznanianka zrobiłajednak bardzo du˝y post´p i tym razem

bez problemu wskoczyła prosto do turniejugłównego.Jednà z „dzikich kart” organizatorzy po-stanowili przyznaç halowej mistrzyni Polski.Mo˝liwoÊç debiutu w turnieju głównymWTA wywalczyła Magdalena Fr´ch. Nadrugà przepustk´ najwi´ksze szanse majàchyba Magda Linette i Paula Kania.W tej wyliczance brakuje niestety UrszuliRadwaƒskiej, która w planach startowychnie uwzgl´dniła Katowic.BNP Paribas Katowice Open z pewnoÊciàust´puje rangà i obsadà firmowym pro-duktom polskiego tenisa, jakim przez latabyły sopocki Orange Prokom Open i war-szawski J&S Cup, ale obecnie jest naszymjedynym akcentem w rozgrywkach WTA.I dlatego organizatorom nale˝à si´ słowauznania za to, e stworzyli atrakcyjny pro-dukt, którego jakoÊç w porównaniu z po-przednim rokiem na pewno wzroÊnie. �

34-35_KATOWICE:Layout 1 14-03-20 15:59 Page 35

Page 36: Tenisklub nr 84

Jak wa˝ny jest dla pani wyst´p w BNP Paribas Katowice Open?– OczywiÊcie, ˝e bardzo wa˝ny. MyÊl´, ˝enie tylko dla mnie, ale te˝ dla kibiców, botakich turniejów nie było ostatnio w Polsce.W ubiegłym roku nie mogłam wystàpiçz powodu regulaminu WTA, pozwalajàcegozawodniczkom z pierwszej dziesiàtki natylko jeden taki start w półroczu, a ja ju˝du˝o wczeÊniej byłam zgłoszona w Auc-kland. Teraz zagram wreszcie w Polsce poparoletniej przerwie i wiem, ˝e wszyscyna to czekajà. Dlatego licz´, ˝e w Spodkub´d´ miała spore wsparcie i pełne trybuny.Czego pani oczekuje po starcie w Katowicach?– To mały turniej i mało punktów do zdo-bycia. Gdybym nawet go wygrała, to niewiem, czy da mi coÊ w rankingu. Ale prze-cie˝ w tym wypadku nie o to chodzi.W Polsce gram dla presti˝u, dla kibiców.Organizatorzy zapowiadajà, ˝e od çwierçfinałów dwa korty

zostanà zamienione na jeden centralny.Chyba liczà, ˝e za pani sprawà Spodek si´ zapełni.– Tego nie wiem, ale najpierw do çwierçfi-nałów trzeba dotrwaç. W takim turniejunie ma dla najwy˝ej rozstawionych wolnegolosu w pierwszej rundzie, wi´c od samegopoczàtku pobytu w Katowicach nudziç si´raczej nie b´d´.Czy na mniejszych turniejach, gdy czasem zdarza si´ graç przy pustych trybunach, nie ma pani kłopotów z motywacjà?– Dla mnie najwa˝niejsze sà moje cele.W Katowicach mam zagraç przed polskàpublicznoÊcià. W Boras chciałam pomócdru˝ynie w Pucharze Federacji i to był dlamnie wystarczajàcy bodziec. Niewa˝ne,gdzie gram – w Pary˝u, Londynie czyBoras – najwa˝niejsza jest motywacja.A jak poradziç sobie z sytuacjà, jaka zdarzyła si´ pani ju˝ dwukrotnie:w ubiegłym roku na Wimbledonie i os-

tatnio podczas Australian Open. Polska prasa ju˝ widziała panià w finale, nawet z pucharem w r´kach i…– No có˝, o tym raczej si´ nie myÊli. Tojest sport i moje rywalki te˝ przecie˝chcà wygraç, a my w Polsce, chybaz wrodzonego optymizmu, cz´sto o tymzapominamy. Ok, jeszcze rozumiem, naWimbledonie, gdzie rzeczywiÊcie byłamfaworytkà, ale w Melbourne? Tam byłajeszcze Na Li, a ja wiem chyba najlepiej,˝e akurat z nià nie wygrywa si´ łatwo.OczywiÊcie ka˝dy taki finał czy półfinał,wygrany czy przegrany, daje nowe do-Êwiadczenia na przyszłoÊç i nast´pnymrazem pomaga lepiej poradziç sobie zestresem i oczekiwaniami. Człowiek uczysi´ cały czas.Ale czy nie było troch´ tak, ˝e wygry-wajàc z Azarenkà wspi´ła sie pani na swój Mount Everest, a Cibulkova zatrzymała panià podczas marszu na Kasprowy Wierch?– Tu trzeba zaczàç od poczàtku. W tymroku warunki w Australian Open były bar-dzo trudne. Trzy mecze rozegrałam przytemperaturze chyba 48 stopni. Takie spo-tkania jak z Wikà długo czuç w koÊciach.A na koniec miałam pecha, bo to byłpierwszy raz, gdy nie miałam dnia przerwy.Po meczu zawsze mo˝na gdybaç, ale tonic teraz nie da. Zresztà na to jest za małoczasu – konferencje prasowe, zabiegi re-generacyjne… Faktem jest, ˝e wyprułamsi´ nieêle w spotkaniu z Wikà i zupełniezabrakło mi sił w półfinale. To zawsze maznaczenie w Szlemie, w którym finalistkimuszà rozegraç siedem meczów w dwatygodnie. To oczywiste, ˝e ka˝dy wynikdwusetowy jest mile widziany, ale tamgrajà najlepsze dziewczyny i ju w pierwszej,drugiej rundzie mo˝e si´ trafiç trudny,trzysetowy pojedynek.DoÊç powszechnie mówi si´, ˝e grajàcgłównie sprytem, nie mo˝e panimierzyç si´ siłà uderzeƒ z SerenàWilliams, Szarapowà albo Azarenka.Czy chcàc wygrywaç Wielkie Szlemy,b´dzie pani musiała tej siły troch´doło˝yç?– To, ˝e mam rozmiar 36, nie znaczy, ˝eomijam siłowni´ szerokim łukiem. Naswoje mo˝liwoÊci i gabaryty robi´ sporo.Wszystko trzeba wywa˝yç. Gdyby mi przy-było 10 kilogramów mi´Êni, to zabrakłobyÊwie˝oÊci, szybkoÊci i zaraz zacz´łabymsp´dzaç wi´cej czasu w gabinetach lekar-skich. Sił´ dokładam, ale rozwa˝nie. �

Rozmowa „Tenisklubu”

36

36 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

RozmiarZ Agnieszkà Radwaƒskà rozmawia Adam Romer | Foto AFP / East News

36_RADWANSKA wywiad:Layout 1 14-03-20 16:56 Page 36

Page 37: Tenisklub nr 84

37_KATOWICE reklama:Layout 1 14-03-20 16:00 Page 37

Page 38: Tenisklub nr 84

P uchar Davisa przez wiele lat – od1996 (Nigeria) do 2012 roku(Madagaskar) omijał Warszaw´,

ale jak ju˝ wrócił, to nie chce jej opuÊciç.Przed meczem z Australià wiele osób lob-bowało za stolicà. Historyczne korty Legii,na których w latach 70. i 80. XX wiekunasz kraj reprezentowali m.in. WojciechFibak, Tadeusz Nowicki, Wiesław Gàsiorek,a jeszcze przed wojnà Ignacy Tłoczyƒskiczy Józef Hebda, były jednak zbyt ryzyko-wanym wyborem. Po pierwsze pogoda,po drugie infrastruktura, wi´c zdecydo-wano si´ na pobliski Torwar.Ju˝ bez takiego rozgłosu jak pół rokutemu Polski Zwiàzek Tenisowy postanowił

Tenis w Polsce

Torwar pełen wodzirejówPo siedmiu miesiàcach daviscupowa reprezentacjaPolski wraca na warszawski Torwar. Biało-czerwonychczeka od 4 do 6 kwietnia konfrontacja z Chorwacjà – rywalem byç mo˝e jeszcze bardziej wymagajàcymni˝ Australia. Miejmy nadziej´, ˝e tym razem zdrowienie opuÊci Jerzego Janowicza, gdy˝ tylko jego obec-noÊç w składzie pozwala powa˝nie myÊleç o drugim z rz´du awansie do bara˝y o Grup´ Âwiatowà.

Tekst Michał JaÊniewicz

Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport i daviscup.com

38 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

38-39_Puchar Davisa:Layout 1 14-03-20 16:00 Page 38

Page 39: Tenisklub nr 84

powtórzyç ten wybór na mecz z Chorwacjà.Tym razem zagramy jednak nie na korcieziemnym, a na nawierzchni twardej, kon-kretnie na „playfleksie” (tym samym, naktórym odb´dzie si´ turniej WTA w Kato-wicach). Jest to jeden z najwolniejszych

„hardcourtów”.

Dwie rakiety z Med˝ugorjeW przypadku konfrontacji z Chorwacjànawierzchnia nie wydaje si´ sprawà klu-czowà, gdy tenisiÊci obu dru˝yn prezentujàpodobny styl gry. Znacznie istotniejszejest, kto w tym meczu wystàpi. Dla czoło-

wych zawodników naszych rywali zma-gania w Pucharze Davisa zawsze byłybardzo wa˝ne i tylko sporadycznie gwiazdyodmawiały wyst´pów.W 2005 roku Ivan Ljubicziç i MarioAncziç si´gn´li po to trofeum, a pi´ç lattemu Ivo Karloviç i Marin Cziliç osiàgn´lipółfinał (po zwyci stwie nad USA, o którymten ostatni wspomina w wywiadzie nastr. 40). W ubiegłym roku podopieczni˚eljko Krajana musieli jednak po˝egnaçsi´ z Grupà Âwiatowà (po raz drugi odczasu awansu w 2001), przegrywajàc nawyjeêdzie z Włochami 2:3 oraz u siebiez Wielkà Brytanià 1:4.Kluczowà postacià reprezentacji Chorwacjijest Marin Cziliç. Pochodzàcy z Hercego-winy 25-latek ma na korcie 31 meczówdaviscupowych (w tym 21 w singlu) i ist-nieje wysokie prawdopodobieƒstwo, ˝ezobaczymy go równie˝ na Torwarze. Policznych problemach zdrowotnych i wpadcedopingowej Cziliç w szybkim tempie od-budowuje pozycj´ w tenisowej hierarchii,a jego powrót do czołowej dziesiàtki ran-kingu wydaje si´ całkiem realny (w 2010roku był na 9. pozycji). W tym sezoniewygrał ju˝ dwa turnieje (Zagrzeb i Delray

Beach) i szybko zbli˝a si´ w ran-kingu do Jerzego Janowicza.Drugà rakietà Chorwacji jest obec-nie Ivan Dodig, majàcy na koncie37 wyst´pów w reprezentacji. Cociekawe, on równie˝ pochodziz Hercegowiny, a nawet urodziłsi´ w tym samym mieÊcie coCziliç – w Med˝ugorje. W Pucha-rze Davisa spisuje si´ jednakznacznie poni˝ej oczekiwaƒ –w singlu odniósł zaledwie pi´çzwyci´stw na półtora tuzina prób.W Warszawie z pewnoÊcià niezobaczymy Ivo Karlovicia (51ATP), który w 2012 roku zakoƒ-czył reprezentacyjnà karier´, do-

chodzàc do wniosku, ˝e jest ju˝ na to zastary. Kolejny tenisista z Chorwacji – Kri-stijan Mesarosz – plasuje si´ na granicydrugiej i trzeciej setki rankingu. Na uwag´zasługuje jeszcze 17-letni Borna Czoriç,który w ubiegłym roku wygrał US Openjuniorów i ma za sobà szereg udanychwyst´pów w „futuresach”.

Trzy lata na faliNie ma co ukrywaç, ˝e kapitan RadosławSzymanik tak˝e nie dysponuje zbyt szero-kim wachlarzem mo˝liwoÊci. Niekwestio-nowanym liderem naszego zespołu jest

naturalnie Jerzy Janowicz. Łodzianin naspotkania reprezentacyjne zawsze ch´tniesi´ stawia, a do tego gra w nich znakomicie.W wieku 23 lat ma ju˝ na koncie 23 wy-st´py w Pucharze Davisa (wszystkie w sin-glu) i znakomity bilans – 17 zwyci´stw, 6pora˝ek. „Jerzyk” jest w reprezentacji nie-pokonany od trzech lat, a w tym sezoniew Moskwie dał naszej ekipie dwa bezcennepunkty w meczu pierwszej rundy GrupyI Strefy Euro-Afrykaƒskiej.Wszystko wskazuje na to, ˝e jako drugarakieta zagra Michał Przysi´˝ny. Tegorocznadyspozycja głogowianina jest mocno nie-stabilna. Rozgrywki Pucharu Davisa tak˝enie nale˝à do jego specjalnoÊci. Łàcznybilans spotkaƒ 10-11 nie jest co prawdatragiczny, ale Przysi´˝ny nigdy nie pokonałw tych rozgrywkach tenisisty z czołowejsetki rankingu, a po raz ostatni dał punktreprezentacji we wrzeÊniu 2010 roku.W koƒcu musi przyjÊç jednak przełamanie,a o mo˝liwoÊciach „Ołówka” nikogo chybanie trzeba przekonywaç.J´zyczkiem u wagi znów mo˝e okazaç si´debel. Przypuszczalna konfrontacja Ma-riusza Fyrstenberga i Marcina Matkow-skiego z Marinem Cziliciem i Ivanem Do-digiem zapowiada si´ naprawd´ elektry-zujàco. Za naszym duetem przemawiawi´ksze doÊwiadczenie i wspólne wyst´pyod dawien dawna. Z drugiej strony Polacyw ostatnich latach regularnie przysparzajànam ogromnych emocji, z ró˝nym ich fi-nałem (w ubieglym roku przegrali ze Sło-weƒcami Bla˝em Kavcziciem i Gregà˚emljà 11:13 w piàtym secie, a australijskàpar´ Chris Guccione, Nick Kyrgios pokonalirównie˝ w pi´ciu partiach).

Pi´çdziesiàt dla nas, pedeset dla nichPolska zagra z Chorwacjà w Pucharze Da-visa po raz pierwszy, a szanse obu ekip nazwyci´stwo najcelniej da si´ chyba okreÊliçtrywialnym stwierdzeniem „pół na pół”.W takiej sytuacji niemałe znaczenie mo˝emieç wsparcie kibiców, którzy z ka˝dymkolejnym meczem biało-czerwonej repre-zentacji coraz bardziej anga˝ujà si´ w do-ping (spora w tym zasługa samych tenisi-stów, regularnie wcielajàcych si´ w rol´

„wodzirejów”). O frekwencj´ na Torwarzemo˝na byç raczej spokojnym, pozostajewi´c tylko apel o goràce wsparcie naszejdru˝yny.Zwyci´zca tego meczu rozegra we wrzeÊniubara˝ o wejÊcie do Grupy Âwiatowej, zaÊprzegrany zakoƒczy tegorocznà rywalizacj´w Pucharze Davisa. �

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 39

38-39_Puchar Davisa:Layout 1 14-03-20 16:00 Page 39

Page 40: Tenisklub nr 84

Od 2006 roku gra pan w PucharzeDavisa przynajmniej jeden mecz w sezonie. Czy do Warsza-wy te˝ si´ pan wybiera?– JeÊli kapitan mnie powoła,zagram z przyjemnoÊcià.Który z dotychczasowychwyst´pów wspomina pan na-jch´tniej? Debiut przeciwko Austrii? Pierwsze zwyci´stwo singlowe? A mo˝e 8:6 w piàtym secie przeci-wko Mardy’emu Fishowi?– Wybrałbym pojedynek z tego samegomeczu ze Stanami Zjednoczonymi w 2009roku, ale przeciwko Jamesowi Blake’owi.Dlaczego?– Zdobyty przeze mnie punkt zapewniłnam zwyci´stwo i awans do półfinału.Mo˝e to ju˝ nudne, ale trudno nie za-pytaç o wpływ Gorana Ivaniseviciai jego triumfu na Wimbledonie na rozwój tenisa w Chorwacji. Czy pana te˝ to dotkn´ło?– OczywiÊcie! Goran wywarł ogromnywpływ na młodych zawodników w naszymkraju. On był idolem wszystkich dzieci,nie tylko grajàcych w tenisa.Od niedawna Ivaniseviç jest panatrenerem. Jakie sà ju˝ efekty tejwspółpracy?– Cz´Êciej i ch´tniej ni˝ do tej pory chodz´do siatki, mam wi´cej pewnoÊci siebie.Goran daje mi pełnà swobod´ wyboruuderzenia. JeÊli czuj´, ˝e warto zagraçagresywnie, zwłaszcza return, to korzystamz okazji, a on nie ma do mnie pretensjio zbyt du˝e ryzyko. OczywiÊcie przywiàzujete˝ du˝à uwag´ do serwisu. Jest jednakjeszcze wiele do poprawy.Chorwacja to zaledwie czteroipół-milionowy naród, a mimo to odnosisukcesy w wielu dyscyplinach sportu,zwłaszcza w grach zespołowych.Jak wy to robicie?– Nie wiem... Rywalizacj´ mamy chybawe krwi. Nigdy nie godzimy si z pora˝kami,byç mo˝e lepiej od innych radzimy sobiez przeciwnoÊciami.

Wróçmy do tenisa. Chorwacja matrzech zawodników w czołowejsetce rankingu ATP, Polskarównie˝ trzech, ale wydaje si´,˝e to raczej wy jesteÊcie fa-worytami kwietniowego meczu.

Czy zgodzi si´ pan z takàopinià? Czy odczuwacie z tego powodujakàÊ presj´?– ˚adnej. Nie jestem pewien,

czy jesteÊmy faworytami, boPolska to równie˝ dobry ze-

spół. Macie Janowicza, Ku-bota, Przysi ˝nego, Êwiet-

nych deblistów,

a prze-c i e ˝c z ´ s t oo osta-t e c z n y mwyniku decydujewłaÊnie sobota. Moim zda-niem sprawa awansu jest sze-roko otwarta.Cztery z jedenastu tytułówmistrzow-skich w ATP Tourzdobył pan w Zagrzebiu,a piàty w Umagu, wi´cchyba wolałby pan zagraçmecz przeciwko Polscew Chorwacji?– O tak, zdecydowanie! Na-prawd´ jest wielka ró˝nica,kiedy w Pucharze Davisa grasi´ na wyjeêdzie czy u siebiew kraju.Jako zawodowiec jeszczenigdy nie grał panw Polsce. A jako junior?– Zdarzyło si´ raz, w 2004roku. Były to eliminacjedru˝ynowych mistrzostwEuropy do lat 16.

Rozmowa „Tenisklubu”

Gen rywalizacji

40 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Jak panu poszło?– W Opalenicy wygraliÊmy wszystkiemecze, ale w turnieju finałowym weFrancji zaj´liÊmy drugie miejsce za Hisz-panami. Mnie pokonał Pere Riba.Jakie jest pana pierwsze skojarzeniez Polskà, z Polakami?– Tak jak my lubicie sport, zwłasz-cza piłk´ no˝nà. MacieÊwietnà reprezentacj´w piłce r´cznej. Noi dobrych tenisistów.

Z Marinem Cziliciem rozmawia Artur St. Rolak | Foto AFP / East News

40_CILIC:Layout 1 14-03-20 16:01 Page 40

Page 41: Tenisklub nr 84

41_Davis Cup reklama:Layout 1 14-03-20 16:01 Page 41

Page 42: Tenisklub nr 84

N ie od dzisiaj Magda uchodzi zajednà z najlepiej rokujàcych pol-skich tenisistek. Niektórzy ju˝

przed rokiem wznosili peany na jej czeÊç,kiedy w trakcie wakacji – akurat przenosiłasi´ z gimnazjum do liceum – w Êwietnymstylu dotarła do finału mistrzostw Polskina kortach otwartych. Wtedy jednak za-brakło jej sił, a złoty medal trafił w r´cebardziej doÊwiadczonej Sylwii Zagór-skiej.Fr´ch miała zapewne nadzieje na zre-wan˝owanie si´ starszej kole˝ance w Byd-goszczy, ale przeszkodziła jej w tym Ka-tarzyna Kawa, zdecydowana faworytkaturnieju, za którà przemawiał zarównoranking, jak i tytuły zdobyte w hali w la-tach 2012-13. W ubiegłym roku w SopocieKawa pokonała Zagórskà w finale, tymrazem uporała si´ z nià rund´ wczeÊniej,przez co Fr´ch nie mogła zrewan˝owaçsi´ jej za pora˝k´ z czerwca.Finał zapowiadał si´ jako pojedynek teni-sistki młodej (21 lat) z bardzo młodà

Mistrzostwa Polski

Kluczdo karieryDopiero co napisaliÊmy o Magdalenie Fr´ch – ˝e bardzo młoda, bardzo zdolna i koniecznietrzeba Êledziç jej post´py – a tu zaledwie kilka tygodni póêniej informacja, ˝e ta zaledwie 16-letniadziewczyna została ju˝ „dorosłà” halowà mistrzyniàPolski. W tym roku dodatkiem do tego tytułu jest „dzika karta” do turnieju WTA w Katowicach.

Tekst Krzysztof Domaradzki

Foto Agencja Pressaro i Adam Nurkiewicz / Mediasport

42 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Magdalena Fr´ch szykuje si´ do skoku na gł´bokà wod´(16). Nie był jednak długim i zaci´tym

widowiskiem, lecz jednostronnym starciem,w którym górà była przyst´pujàca domeczu z pozycji pretendentki Fr´ch. Ło-dzianka si´gn´ła po mistrzostwo nietracàc ani jednego seta, a na dokładk´dorzuciła wygranà w deblu – wraz z re-prezentujàcà Górnik Bytom Paulinà Le-wandowskà w meczu o tytuł pokonałarozstawione z numerem dwa Aleksandr´Buczyƒskà i Zuzann´ Maciejewskà.Âwie˝o upieczona halowa mistrzyni Polskipodsumowała zwyci´stwo w charaktery-styczny dla siebie sposób, czyli z przesadàskromnoÊcià: – Niewàtpliwie nie byłamfaworytkà, ale nie byłam te˝ od poczàtkuspisana na straty.Zdobywajàc halowe mistrzostwo Polskiwywalczyła równie˝ „dzikà kart´” doturnieju BNP Paribas Katowice Open. –To jest mój priorytet i ogromna szansa,którà turniej w Bydgoszczy właÊnie mistworzył – przyznała Fr´ch. Ju˝ naniosłazmiany w swoim kalendarzu startów:

najpierw „dziesiàtka” w Heraklionie, a po-tem dwa tygodnie intensywnych treningówbezpoÊrednio przed startem w Katowi-cach.

Do trzech razy sztukaZgoła odmienny przebieg miał skromnieobsadzony turniej m´˝czyzn. W zawodachwystàpił tylko jeden z zeszłorocznychpółfinalistów halowych mistrzostw Polski(pojawił si´ Wojciech Lutkowski, zabrakłonatomiast Grzegorz Panfila, Andrzeja Ka-pasia i Piotra Gadomskiego). Pod nie-obecnoÊç wi´kszoÊci ubiegłorocznych bo-haterów głównym kandydatem do wy-granej wydawał si´ Mikołaj J´druszczak,20-letni torunianin. Ale to zdecydowanienie był turniej faworytów.Do pierwszej du˝ej niespodzianki doszłow çwierçfinale, kiedy z imprezà po˝egnałsi´ właÊnie J´druszczak. Rozstawiony z je-

42-43_HMP:Layout 1 14-03-20 17:09 Page 42

Page 43: Tenisklub nr 84

– Po zwyci´stwie nie doÊwiadczyliÊmypraktycznie ˝adnego zainteresowania zestrony sponsorów czy mediów. MieliÊmytylko jeden wywiad w radiu i jednàwzmiank´ w lokalnej prasie – wyjaÊniatrener Kobierski i dodaje z ˝alem, ˝e zde-cydowanie wi´kszà popularnoÊcià cieszàsi´ w Łodzi zmagania wcià˝ dołujàcychdru˝yn piłkarskich (Widzew zajmujeostatnie miejsce w ekstraklasie, a ŁKSwyst´puje w IV lidze).Wiele wskazuje na to, ˝e dla rozwoju ka-riery młodej tenisistki kluczowy mo˝e si´okazaç turniej w „Spodku”. Tam Magdab´dzie musiała jednak zaprezentowaç si´znacznie lepiej ni˝ w lutym w Bydgoszczyczy w kwalifikacjach do BNP Paribas Ka-towice Open 2013, kiedy gładko uległaRaluce Olaru. Wtedy jednak, jak przeko-nuje trener Kobierski, Fr´ch przegrałaprzez „lekkie spi´cie”, jakie dopadło jàw trakcie pierwszego seta. – Tenisowozupełnie si´ nie boj´, poniewa˝ widz´,jak gra. To nie stanowi problemu. Kłopotymogà si´ pojawiç, kiedy wyjdzie na korti zobaczy, ˝e na trybunach siedzi pi´ç ty-si´cy osób – przyznaje szkoleniowiec.Je˝eli jednak Fr´ch ma zrobiç wielkà ka-rier´, to powinna pokazaç, ˝e potrafiradziç sobie z presjà i oczekiwaniami ki-biców. Kiedy Agnieszka Radwaƒska byław jej wieku, ogrywała Tamir´ Paszekw finale juniorskiego Wimbledonu... �

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 43

HALOWE MISTRZOSTWA POLSKIBYDGOSZCZ, 10-16.02

åwierçfinały singla kobiet: Katarzyna Kawa (AZS Poznaƒ, 1) – Oliwia Szymczuch (Grzegó-rzecki Kraków, WC) 3:6, 6:0, 6:0; Sylwia Zagórska (AZS Poznaƒ, 4) – Weronika Domagała(Rerurn Radom, Q) 6:3, 6:2; Magdalena Fr´ch (ŁKT Łódê, 3) – Agata Borgman (Górnik Bytom) 6:2, 6:1; Anna Korzeniak (Grzegórzecki Kraków) – Zuzanna Maciejewska (Varsovia)1:6, 7:5, 6:4.Półfinały: Kawa – Zagórska 6:0, 6:4; Fr´ch – Korzeniak 6:2, 6:4.Finał: Fr´ch – Kawa 6:4, 6:3.

åwierçfinały singla m´˝czyzn: Robert Godlewski (Grunwald Poznaƒ, Q) – Mikołaj J´drusz-czak (Start-Wisła Toruƒ, 1) 7:5, 2:6, 6:1; Piotr Łomacki (Warszawianka) – Piotr Gryƒkowski(Eurotenis P. Âlusiewicz Łódê) 6:4, 6:2; Wojciech Lutkowski (Legia Warszawa, 3) – KarolDrzewiecki (Grunwald Poznaƒ, 6) 6:3, 6:4; Paweł CiaÊ (Warszawianka, 2) – Adam Majchro-wicz (Centrum Bydgoszcz, 5) 6:4, 5:7, 6:0.Półfinały: Godlewski – Łomacki 6:2, 7:5; W. Lutkowski – CiaÊ 7:6(5), 6:4.Finał: Godlewski – W. Lutkowski 6:3, 4:6, 6:3.

Finał debla kobiet: Magdalena Fr´ch, Paulina Lewandowska (ŁKT Łódê, Górnik Bytom) – Aleksandra Buczyƒska, Zuzanna Maciejewska (Return Radom, Varsovia, 2) 6:2, 6:3.

Finał debla m´˝czyzn: Kamil Gajewski, Piotr Łomacki (SKT Sopot, Warszawianka) – LouisDoƒczyk, Patryk Janik (Grunwald Poznaƒ, Górnik Bytom, 2) 4:6, 7:6(6), 10-4.

Robert Godlewski dopisał do CVtytuł halowego mistrza Polski

problemów rozprawił si´ z Piotrem Ło-mackim.Faworytem decydujàcego o tytule starciabył wy˝ej notowany Lutkowski, ale w tymturnieju faworyci mieli zdecydowaniepod górk´. Godlewski, niegdyÊ dobrzezapowiadajàcy si´ tenisista (przed latyzłoty medalista młodzie˝owych mistrzostwkraju), w latach 2006 i 2009 dochodziłju˝ do finału zmagaƒ o halowe mistrzo-stwo Polski i dopiero za trzecim podejÊciemdopiàł swego.

Jeden wywiad plus wzmiankaDla Godlewskiego ten sukces jest swegorodzaju zwieƒczeniem raczej przeci´tnejkariery, dla Fr´ch byç mo˝e poczàtkiemdrogi prowadzàcej do Êwiata wielkichturniejów. Nie ma co do tego wàtpliwoÊcitrener łodzianki Andrzej Kobierski. Napytanie, kiedy jego zawodniczk´ b´dziemo˝na oglàdaç w zmaganiach z czołowymirakietami WTA, odpowiada lapidarnie,lecz i wymownie: – JesteÊmy blisko, aletrudno to zagwarantowaç. Cały czas mu-simy myÊleç o bud˝ecie.Wydaje si´ mało prawdopodobne, abycieszàce si´ znikomà popularnoÊcià, nie-zbyt presti˝owe zmagania o halowe mi-strzostwo kraju pomogły w poszukiwa-niach sponsorów. Wraca wi´c smutny,znany od lat wniosek: tytuł mistrza czymistrzyni Polski ma bardzo małà wartoÊç.

dynkà tenisista pewnie przebrnàł dwiepierwsze rundy imprezy, ale w starciuo półfinał nie sprostał Robertowi Godlew-skiemu. 30-letni reprezentant GrunwalduPoznaƒ, jeden z najbardziej doÊwiadczo-nych polskich tenisistów, do turnieju głów-nego przebijał si´ przez eliminacje. Wygrałz J´druszczakiem pierwszego seta, leczw drugim okazał si´ wyraênie gorszy. Wy-dawało si´, e wszystko skoƒczy si´ jednakzgodnie z planem, ale Godlewski Êwietniespisał si´ w decydujàcej partii.Po odpadni´ciu J´druszczaka oczy osóbposzukujàcych przyszłego mistrza Polskipow´drowały w dół drabinki. To tamw półfinale spotkali si´ Paweł CiaÊ i Woj-ciech Lutkowski – zawodnicy rozstawieniodpowiednio z numerami dwa i trzy. Pozaci´tym pojedynku lepszy okazał si´ tendrugi i to on stanàł do walki o tytuł z Go-dlewskim, który w półfinale bez wi´kszych

42-43_HMP:Layout 1 14-03-20 17:09 Page 43

Page 44: Tenisklub nr 84

W Krakowie, gdzie spotkali si´13- i 14-latkowie, sprawcà naj-wi´kszego wyłomu w rankingu

był Karol Paluch. Reprezentant miejsco-wego UKT Winner po ci´˝kim boju ograłw półfinale turniejowà jedynk´, DanielaMichalskiego.– Nasz mecz trwał dwie i pół godziny.Przegrywałem w tiebreaku ju˝ 4-6. Danielmiał dwie piłki meczowe, ale udało mi si´je obroniç. O wszystkim zadecydowałapsychika – uwa˝a Paluch. Zawodniktrenera Michała Kosteckiego nie krył, ˝ebardzo mu pomógł fakt, ˝e grał „u siebie”.

– Osiàgni´cie finału HMP to jeden z moichnajwi´kszych sukcesów w karierze. Do tejpory zawsze zatrzymywałem si´ na etapiepółfinału – przyznaje.

Prawie jak synJoanna Sakowicz-Kostecka, dyrektor mi-strzostw, zdradziła, ˝e mocno prze˝ywałato spotkanie. – W pewnym sensie moje˝ycie te˝ si´ kr´ci wokół Karola, bo mójmà˝ jest jego szkoleniowcem. Traktuj´ gotroch´ jak własnego syna.W finale Paluch nie sprostał TomaszowiDudkowi z TKKF Falenica. WczeÊniej

zgodnie wygrali turniej deblowy, alepóêniej ka˝dy ju˝ pracował na własny ra-chunek w zmaganiach singlowych. Paluchzaczàł Êwietnie, od prowadzenia 3:0. Póê-niej jednak jego gra si´ posypała. – Niebyło tak, e wystraszyłem si´ perspektywysukcesu. Wr´cz si´ odblokowałem po tejwygranej w półfinale z Danielem. Uwie-rzyłem w swoje mo˝liwoÊci. Przy gemachserwisowych Tomka były jednak takiemomenty, gdy grałem zupełnie głupio,nie myÊlàc i w efekcie wyrzucałem piłk´w aut – przyznał Paluch. – Przegrałempar´ gemów, które właÊciwie miałem natalerzu. ˚ałował te˝, ˝e cz´Êciej nie grałrywalowi na bekhend, czyli tak, jak kazałmu Michał Kostecki. – Tomek ma w koƒcujeden z najlepszych forhendów wÊródmłodych zawodników w Polsce – przypo-minał trener.

Łzy na korcieTurniej młodziczek zakoƒczył si´ jeszczewi´kszà niespodziankà. Najwy˝ej rozsta-wiona Anna Hertel z Legii Warszawagładko przegrała z Julià Oczachowskàz Goplanii Inowrocław. Faworytka niemiała swojego dnia. Za gł´boko cofała si´

Mistrzostwa Polski

Miesiàc walki o tytułyO tytuły halowych mistrzów Polski walczyli tak˝e tenisiÊci w kategoriach do lat 14, 18 i 21, dzi´ki czemu przez cały luty gdzieÊ w kraju rozdawano medale. Tylko wÊród juniorek i juniorówpierwsze miejsce na liscie obecnoÊci dawało wst´p na najwy˝szy stopieƒ podium. Wi´kszymi miłoÊnikaminiespodzianek okazali si´ młodzicy i młodzie˝owcy.

Tekst Justyna Krupa, Kraków | Foto Krzysztof Por´bski

44 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Karol Paluch i Tomasz Dudek– rywale w finale singla,partnerzy w finale debla

44-46_HMP 14-18-21:Layout 1 14-03-20 17:09 Page 44

Page 45: Tenisklub nr 84

przy serwisie rywalki, nie mogła znaleêçpomysłu na jej tenis grany lewà r´kà.W koƒcu dała znaç o sobie wra˝liwoÊç13-latki i na kort zacz´ły kapaç łzy.– Trener mi radził, abym grała agresywniei nie bała si´ przeciwniczki, bo do tej poryzawsze z Anià przegrywałam – podkreÊlałaJulka. Została mistrzynià Polski, wiejednak, ˝e wcià˝ ma nad czym pracowaç.– Moja praca nóg mogłaby byç zdecydo-wanie lepsza. Wzoruj´ si´ na AgnieszceRadwaƒskiej i ch´tnie „wzi´łabym” odniej ten element.Hertel nie poddała si´ i tego samego dnia(w parze z Wiktorià Rutkowskà) ograła Ig´Âwiàtek oraz Maj´ Chwaliƒskà w deblu.– W rywalizacji młodziczek podoba mi si´to, ˝e jest grupa czołowych zawodniczek,które ze sobà rywalizujà na porównywal-nym poziomie i nie ma wyraênej dominacjijednej bàdê dwóch – podkreÊliła Sako-wicz-Kostecka. – Potem z takiej konkurencjirodzà si´ najlepsze zawodniczki. Do tejgrupy nale˝à nie tylko Hertel i Ocza-chowska, ale te˝ Rutkowska i Emma Za-kordoniec. A jest przecie˝ jeszcze o rok odnich młodsza Âwiàtek, która zdobyła bràzdrugi rok z rz´du.

Nie ma co narzekaçZnakiem rozpoznawczym krakowskiegoturnieju było wykorzystanie tzw. livestre-amu, czyli internetowej transmisji z kortów.– Rodzice zawodników bardzo chwalilisobie to rozwiàzanie. Zwłaszcza ci, którzynie mogli przybyç do Krakowa. To wyró˝-niało t´ imprez´ – bez fałszywej skromnoÊciprzyznała dyrektor zawodów.

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 45

SZTUKA WYGRYWANIA W TENISIEBIBLIA SKUTECZNEGO TENISA NARESZCIE PO POLSKU!

Autorski przepis Brada Gilberta na zwyci stwo w meczu tenisowym. Nie znam nikogo, kto lepiej ni on rozumie mentaln stron gry w tenisa. Brad pomóg mi poprawi

mój tenis i jestem pewny, e poprawi równie wasz. ANDRE AGASSI

B R A D G I L B E R T B R A D G I L B E R T ii STEVE JAMISONSTEVE JAMISON

www . b u k ow y l a s . p l

HALOWE MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 14KRAKÓW, 02-08.02

Półfinały singla młodziczek: Anna Hertel (Legia Warszawa, 1) – Emma Zakordoniec (GórnikBytom, 4) 4:6, 6:3, 7:6(6); Julia Oczachowska (Goplania Inowrocław, 2) – Iga Âwiàtek(Mera Warszawa) 6:3, 6:4.Finał: Oczachowska – Hertel 6:3, 6:1.Półfinały singla młodzików: Karol Paluch (UKT Winner Kraków, 3) – Daniel Michalski (LegiaWarszawa, 1) 3:6, 6:3, 7:6(11); Tomasz Dudek (TKKF Falenica Warszawa, 2) – Kacper Pie-karek (KTA Wrocław, 4) 4:6, 6:3, 6:1.Finał: Dudek – Paluch 7:5, 6:4.Finał debla młodziczek: Anna Hertel, Wiktoria Rutkowska (Legia Warszawa, AZS Poznaƒ, 1)– Maja Chwaliƒska, Iga Âwiàtek (Advantage Bielsko-Biała, Mera Warszawa) 6:4, 7:5.Finał debla młodzików: Tomasz Dudek, Karol Paluch (TKKF Falenica Warszawa, UKT WinnerKraków, 1) – Wojciech Marek, Daniel Michalski (Górnik Bytom, Legia Warszawa, 2) 6:4,7:6(7).

R E K L A M A

Julia Oczachowskanie czuje ani l´ku wysokoÊci,ani strachu przed rywalkami

44-46_HMP 14-18-21:Layout 1 14-03-20 17:09 Page 45

Page 46: Tenisklub nr 84

Mistrzostwa Polski

46 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

HALOWE MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 18ÂL¢ZA, 17-23.02

Półfinały singla juniorek: Marta Kowalska (Grzegórzecki Kraków, 1) – Aleksandra Buczyƒska(Return Radom, 4) 6:2, 7:5; Agata Bieƒkowska (WTT Wejherowo, 2) – Katarzyna Wysoczaƒ-ska (KTA Wrocław, WC) 6:3, 6:3.Finał: Kowalska – Bieƒkowska 7:5, 6:4.Półfinały singla juniorów: Jan Zieliƒski (Warszawianka, 1) – Oskar Michałek (Fakro N. Sàcz,Q) 3:6, 7:5, 6:1; Hubert Hurkacz (KKT Wrocław, 2) – Mateusz Terczyƒski (niestow., 3) 4:6,6:4, 6:1.Finał: Zieliƒski – Hurkacz 6:4, 7:6(3).Finał debla juniorek: Marta Kowalska, Zofia Stanisz (Grzegórzecki Kraków, KT Jelenia Góra,1) – Aleksandra Buczyƒska, Joanna Zawadzka (Return Radom, UKS ACT Sport Tarnów, 3)6:0, 7:5.Finał debla juniorów: Hubert Hurkacz, Jan Zieliƒski (KKT Wrocław, Warszawianka, 1) – Ad-rian Andrzejczuk, Paweł Zawisza (Top Spin Kołobrzeg, Match Point Âl´za, 2) 4:6, 6:3, 10-5.

HALOWE MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 21TORU¡, 24.02-02.03

Półfinały singla kobiet: Agata Bieƒkowska (WTT Wejherowo) – Michalina J´drzejczak (StartŁódê) 7:5, 6:3; Zuzanna Maciejewska (Varsovia, 7) – Marta Kowalska (Grzegórzecki Kraków)6:1, 6:1.Finał: Maciejewska – Bieƒkowska 6:3, 6:3.Półfinały singla m´˝czyzn: Karol Drzewiecki (Grunwald Poznaƒ, 4) – Mikołaj J´druszczak(Start-Wisła Toruƒ, 1) 4:6, 6:3, 7:6(2); Paweł CiaÊ (Warszawianka, 2) – Arkadiusz Kocyła(AZS Poznaƒ, 3) 6:2, 6:1.Finał: CiaÊ – Drzewiecki 6:4, 6:4.Finał debla kobiet: Aleksandra Buczyƒska, Michalina J´drzejczak (Return Radom, StartŁódê, 4) – Patrycja MaÊlanka, Joanna Zawadzka (Mostostal Zabrze, UKC ACT Sport Tarnów)6:1, 6:2.Finał debla m´˝czyzn: Karol Drzewiecki, Michał Nispoƒ (Grunwald Poznaƒ, 3) – Louis Doƒ-czyk, Arkadiusz Kocyła (Grunwald Poznaƒ, AZS Poznaƒ, 1) 7:5, 6:7(4), 10-3.

W dwóch ostatnich dniach mistrzostwodbywała si´ w krakowskiej hali imprezatowarzyszàca, czyli II Memoriał AndrzejaGliƒskiego, wielkiego popularyzatora tenisaw tym mieÊcie. – WykorzystaliÊmy to, ˝emamy do dyspozycji hal´ i zorganizowa-liÊmy turniej w ramach programu Tenis10. Po to, by najmłodsi krakowianie moglisi´ obyç z atmosferà takich imprez – wy-jaÊniła Sakowicz-Kostecka.Nie kryła, e bardzo jej zale˝y, aby Krakówjak najcz´Êciej był obecny na tenisowejmapie Polski. JeÊli nie dzi´ki turniejomseniorów, to chocia˝ dzi´ki imprezom dlamłodzie˝y. – Zamiast narzekaç, ˝e tu nicsi´ nie dzieje, jeÊli chodzi o tenis, samibierzemy si´ do roboty. ˚eby w Êwiado-moÊci ludzi z innych regionów Krakówkojarzył si´ nie tylko z Agnieszkà i UlàRadwaƒskà.

Faworytka mimo woliJuniorzy wybrali si´ po medale do pod-wrocławskiej Âl´zy. W rywalizacji chłopców,pod nieobecnoÊç Kamila Majchrzaka i Phil-lipa Greska, najlepszy okazał si´ tenisistaWarszawianki Jan Zieliƒski. Niedawnytriumfator turnieju ITF na Słowacji po-twierdził wysokà form´, wygrywajàc w fi-nale z reprezentujàcym KKT WrocławHubertem Hurkaczem. Wrocławianin niemiał innych powodów do zmartwieƒ, bona spółk´ z Zieliƒskim wywalczył złotow deblu.Zaskoczenia nie było te˝ w rywalizacji ju-niorek. Pod nieobecnoÊç Magdaleny Fr´ch,turniejowa jedynka Marta Kowalska upo-rała si´ z Agatà Bieƒkowskà z WTT Wej-herowo. Zawodniczka GrzegórzeckiegoKraków przekonywała, e nie czuła si´ fa-worytkà: – Zaledwie tydzieƒ wczeÊniejprzegrałam z Agatà w Bydgoszczy podczasmistrzostw seniorek. Poza tym ona przezcały mecz grała równo, to ja miałamwi´cej momentów kryzysowych w tymspotkaniu. W pierwszym secie prowadziłamju˝ 4:1, a musiałam walczyç o 7:5.Dodatkowà nagrodà dla Marty jest „dzikakarta” uprawniajàca do gry w eliminacjachBNP Paribas Katowice Open 2014. – Napewno jest to ekscytujàca perspektywa.Jeszcze nigdy nie grałam w seniorskimturnieju ITF, nie mówiàc ju˝ o WTA –przyznała. Sukces przypiecz´towała jeszczewygranà w deblu w parze z Zofià Stanisz.

O jeden turniej za dalekoW kolejnym tygodniu 17-letnia krako-wianka wzi´ła udział w trzecim w ciàgu

miesiàca turnieju o halowe mistrzostwoPolski, tym razem w kategorii do lat 21.W Toruniu dotarła do półfinału, w którymrozprawiła si´ z nià póêniejsza triumfatorka,Zuzanna Maciejewska.– Nie do koƒca wykonałam plan, którysobie zakładałam przed turniejem. Bardzoêle rozegrałam ten półfinał – wyznała Ko-walska, która musiała si´ pogodziç z re-zultatem 1:6, 1:6. – Przyznam, ˝e nielubi´ graç z zawodniczkami lewor´cznymi,bo w Krakowie trudno o takiego sparing-partnera. Szwankowała te˝ „głowa”. Dałoo sobie znaç zm´czenie nie tylko fizyczne,ale i psychiczne. Tym bardziej ˝e po mi-strzostwach we Wrocławiu dokuczała milekka kontuzja przecià˝eniowa łydki.W rywalizacji m´˝czyzn zwyci´˝ył 20-letni Paweł CiaÊ z Warszawianki. W półfi-nale odpadł reprezentant miejscowegoKS Start-Wisła, rozstawiony z jedynkà Mi-kołaj J´druszczak. Nie sprostał tym razemKarolowi Drzewieckiemu z GrunwalduPoznaƒ. �

Annie Hertel zabrakło siłw najwa˝niejszym meczu mistrzostw

44-46_HMP 14-18-21:Layout 1 14-03-20 17:09 Page 46

Page 47: Tenisklub nr 84

Kto powiedział, że trzeba mieć pewną rękę, by być artystą? Phil Hansen to twórca, który pokonał

neurologiczny problem drżenia dłoni i wymyślił zupełnie nowe techniki malarskie, stając się inspiracją

dla milionów. My też wierzymy, że łamanie schematów prowadzi do niezwykłych rozwiązań, dlatego Mazda6

wygląda dynamicznie nawet wtedy, gdy się nie porusza. To KODO – dusza ruchu, sztuka projektowania inspirowana

ruchem dzikich zwierząt. Właśnie dlatego nasze samochody emanują mocą i szybkością w każdym najdrobniejszym

elemencie. MAZDA6. PRZEŁAMUJE KONWENCJE.

W zależności od wersji samochodu średnie zużycie paliwa oraz emisja CO2 w cyklu mieszanym wynoszą odpowiednio: od 4,2 do 6,4 l/100 km oraz

od 108 do 150 g/km. Informacje dotyczące odzysku i recyclingu samochodów wycofanych z eksploatacji znajdziesz na www.mazda.pl

Uznanie wzbudza ten, kto przełamuje konwencje

Mazda6

Phil Hansen, artysta multimedialny

47_MAZDA reklama:Layout 1 14-03-20 17:10 Page 47

Page 48: Tenisklub nr 84

Medal za ci´˝ki dla skrzata

Zdarzajà si´ wyjàtki, ale zwykle ma ponad 60 milimetrówÊrednicy i 3 milimetry gruboÊci, wa˝y około pół kilograma.

Niby zwykły, pozłacany krà˝ek, ale dla uczestników igrzysk olimpijskich jest najwi´kszym wynagrodzeniem za lata ci´˝kiej

pracy. Dla młodych tenisistów bywa nadziejà na wielkà karier´, ale cz´Êciej pozostaje tylko wspomnieniem po wielkich marzeniach.

Tekst Jarosław K. Kowal | Foto Foto Agencja Pressaro

48 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Mistrzostwa Polski

Katarzyna Piter znalazła drog´z podium mistrzostw Polskina najwi´ksze korty Êwiata

P rzeÊledziliÊmy rozstrzygni´cia mi-strzostw Polski na kortach otwar-tych w ostatnich 10 latach w kate-

goriach od skrzatów (do lat 12), przezmłodzików (14) i kadetów (16),a˝ po juniorów (18). ByliÊmyciekawi, ile znaczy złoty medalna szyi nieopierzonego nastolatkai czy mo˝na go traktowaç jako zapo-wiedê sukcesów w zawodowym tenisie.Pytamy o to byłych tenisistów. – Szczerze?Medale mistrzostw Polski to jeszcze niepowód, aby zachwycaç si´ i wró˝yç komuÊwielkà karier´ na miar´ Agnieszki Ra-dwaƒskiej. I tak wszystko póêniej zwery-fikujà mi´dzynarodowe turnieje – wzruszaramionami Joanna Sakowicz-Kostecka,była tenisistka, która regularnie zdobywałamedale niemal we wszystkich kategoriachwiekowych.Nie uwierzyliÊmy jednak na słowo i spraw-dziliÊmy. Wnioski? Faktycznie list´ zwy-ci´zców mistrzostw sprzed lat tworzàprzede wszystkim mniej lub bardziej ano-nimowi dziÊ zawodnicy, dla których medalmistrzostw Polski to jedyne, co zostało pomarzeniach o wielkiej karierze. Na znanenazwiska (Paula Kania, Katarzyna Piter,

48-51_MISTRZOWIE:Layout 1 14-03-20 17:10 Page 48

Page 49: Tenisklub nr 84

Magda Linette, Sandra Zaniewska, Grze-gorz Panfil) te˝ natrafiliÊmy, ale nie maich zbyt du˝o.

Wyjàtek na miar´ pierwszej setkiCo si´ rzuca w oczy? Głównie to, ˝enajlepsi dziÊ polscy tenisiÊci przed latymłodzie˝owe mistrzostwa albo omijaliszerokim łukiem, albo nie odnosili w nichwi´kszych sukcesów. Agnieszka i UrszulaRadwaƒskie w wieku 16 lat były bardziejzaaferowane podbijaniem juniorskich tur-niejów wielkoszlemowych w Londynieczy Pary˝u ni˝ grà o medale w Warszawie,Łodzi czy Zielonej Górze.Jerzy Janowicz grywał w mistrzostwachdla młodzie˝y, ale na najwy˝szym stopniupodium nigdy nie stanàł. W 2005 rokuwystàpił co prawda w finale turnieju ka-detów, ale przegrał z o rok starszym Ma-teuszem Szmigielem. Jego finałowego ry-wala dziÊ trzeba szukaç na szarym koƒcurankingu ATP (jest jednym z ostatnichnotowanych zawodników). Od czasu doczasu jeêdzi jeszcze na mi´dzynarodoweturnieje, ale najcz´Êciej koƒczy je w pierw-szej rundzie. Gdzie jest Janowicz, wspo-minaç nie b´dziemy, bo i po co pisaço czymÊ oczywistym?Za wyjàtek (potwierdzajàcy reguł´?)mo˝na uznaç Katarzyn´ Piter, której drogado pierwszej setki rankingu Êwiatowegoprowadziła przez kilka szczebli krajowychmistrzostw. Na przykład do pucharu zazwyci´stwo w deblowym turnieju WTAw Palermo poznanianka mo˝e wło˝yçsrebrne i złote medale mistrzostw Polskimłodziczek (2004 i 2005) oraz złotyw kategorii juniorek (2006). U paƒ na liÊcie zwyci´zców młodzie˝owychmistrzostw Polski w ogóle jest wi´cej zna-nych nazwisk ni˝ u panów. A ˝e lista jestdługa, to przyglàdamy si przede wszystkimkarierom tych, którzy zdobyli co najmniejpo dwa złote medale.

Klasa maturalnaPrawie komplet tytułów mistrzowskichmajà Magdalena Fr´ch i Paulina Czarnik.Pierwsza ostatnio prawie co roku stawałana podium. Zdobyła złoto w kategoriiskrzatek (2009), kadetek (2012) i juniorek(2013), a na dokładk´ srebro wÊród mło-dziczek (2011). Mało? No to doło˝yłajeszcze mistrzostwo Polski do lat 21(2013) i wicemistrzostwo seniorek. W krajuosiàgn´ła niemal wszystko i teraz przednià przeskok do zawodowego tenisa. Ju˝od roku jest najmłodszà Polkà sklasyfiko-

jednà z najbardziej utalentowanych pol-skich tenisistek, złota medalistka mistrzostwPolski skrzatek (2007) i kadetek (2010).WłaÊnie teraz czeka jà sprawdzian doj-rzałoÊci, który powinien daç odpowiedêna pytanie, czy poza Poznaniem, Warszawài Łodzià te˝ mo˝e budziç postrach wÊródrywalek. Za rok nie b´dzie ju˝ nastolatkà.

Z màczki na pla˝´W 2011 roku Maciejewska była o krok odzdobycia złota w kategorii juniorek, alew finale przegrała z zaledwie 15-letniàwówczas Paulinà Lewandowskà, któratrzy lata wczeÊniej wygrała te˝ mistrzostwaskrzatek. W kraju na sukcesy czekałakrócej ni˝ rówieÊniczki. Teraz jeêdzi zapierwszymi powa˝nymi sukcesami w za-wodowym tenisie do Niemiec, Egiptu czyRumunii. Jeszcze bez efektów, ale wszystkoprzed nià.Co innego mo˝e ju˝ powiedzieç KatarzynaKaleta, której kariera potoczyła si´ doÊç

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 49

wanà w rankingu WTA. Na razie w ósmejsetce, ale ma czas. W grudniu skoƒczyładopiero 16 lat.Czarnik, złota medalistka mistrzostw Polskiskrzatek (2006), młodziczek (2008) i ju-niorek (2012), jest o trzy lata starsza odMagdy. KtoÊ krzyknie: „Najwy˝sza porana wielkà karier´”. Tata Pauliny pewnieodpowiedziałby, ˝e co nagle, to po diable.Ju˝ kilka lat temu przekonywał, ˝e córk´do sukcesów chce prowadziç krok pokroku. Nie od razu trzeba byç Marià Sza-rapowà. Zostaje nadzieja, ˝e to ciàgle ak-tualne zało˝enia.Tym bardziej jest za wczeÊnie, by z pełnàodpowiedzialnoÊcià zaplanowaç karier´Aleksandry Buchli, która w 2010 r. zdobyłazłoto w kategorii skrzatek, a dwa latapóêniej młodziczek. W styczniu skoƒczyła16 lat, wi´c po prostu b´dziemy czekaçi si´ przyglàdaç.Na progu powa˝nej kariery stoi te˝ Zu-zanna Maciejewska, od lat uznawana za

Rodzice Pauliny Czarnikwyznajà zasad´,˝e lepiej Êpieszyç si´ powoli

48-51_MISTRZOWIE:Layout 1 14-03-20 17:10 Page 49

Page 50: Tenisklub nr 84

nietypowo. Niemal w ka˝dej kategoriiwiekowej była jednà z najlepiej zapowia-dajàcych si´ tenisistek. Ma złote medalemistrzostw Polski kadetek (2008) orazjuniorek (2009) i na do datek srebrnymłodziczek (2006). Potem jednak zamieniła brudzàcà màczk´i twardy beton na ciepły piasek. Niepodbiła wielkoszlemowych kortów Wim-bledonu czy Roland Garros, wi´c zacz´łaromansowaç z tenisem pla˝owym. Samamówi w wywiadach, ˝e dowiedziała si´o tej dyscyplinie nieco przypadkiem, aleszybko połkn´ła bakcyla. OsobiÊcie wzi´łasi´ mi´dzy innymi za organizowanie mi-strzostw Polski, które zresztà sama wy-grywała. W parze z Aleksandrà Rosolskà(w beach tenisie gra si´ tylko debla) mate˝ na koncie bràzowy medal mistrzostwEuropy. Na „tradycyjnym” korcie w mi´-dzynarodowym turnieju po raz ostatniwidziano jà w 2010 roku. Co prawdaw ubiegłym mo˝na było jà spotkaç na mi-strzostwach Polski, ale trzeba było szukaçw drabince deblowej (w parze z KatarzynàKawà doszła do półfinału).

50 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Mistrzostwa Polski

Kariera zakoƒczona w sieciWÊród chłopców najwi´cej złotych medalimistrzostw Polski w ró˝nych kategoriachwiekowych w ostatnich 10 latach zdobyłKamil Majchrzak. I akurat on jest nadobrej drodze, aby pokazaç, ˝e nie byłow tych sukcesach krzty przypadku. Teni-sista z Piotrkowa Trybunalskiego, któryw styczniu Êwi´tował 18. urodziny, tytułymistrzostw Polski próbuje zamieniç nabardziej okazałe puchary. Jeden ju˝ ma:w ubiegłym roku wygrał w deblu juniorskiUS Open (w parze z AmerykaninemMartinem Redlickim). W tym sezonie za-grał mi´dzy innymi w çwierçfinale Au-stralian Open juniorów i zdà˝ył ju˝zdobyç pierwszy w ˝yciu mi´dzynarodowytytuł w tenisie zawodowym. Powie ktoÊ,˝e to jedynie turniej z pulà nagród 10 tys.dolarów, ale właÊnie od tego zaczyna si´wi´kszoÊç karier.Złote medale (juniorów z 2008 r. i kadetówz 2007) pozostały natomiast tylko miłàpamiàtkà po grze w tenisa dla RafałaGozdura. „Chciałem wszystkich poinfor-mowaç, i˝ z dniem 30 maja 2011 rokupostanowiłem zakoƒczyç zawodnicze upra-wianie sportu” – napisał prawie trzy latatemu na swojej stronie internetowej. I dalej: „To trudna i gł´boko przemyÊlanadecyzja. Sport dał mi wiele radoÊci i satys-

Zuzanna Maciejewskawchodzi w wiek,kiedy definiuje si´ kariera

Talent Kamila Majchrzaka – odpukaç! – rozwija si´ podr´cznikowo

48-51_MISTRZOWIE:Layout 1 14-03-20 17:11 Page 50

Page 51: Tenisklub nr 84

fakcji, pozwolił poznaç samego siebie,wielu wspaniałych ludzi, jak te˝ odwiedziçpi´kne miejsca. Tenis nauczył mnie samo-dzielnego myÊlenia, szybkiego podejmo-wania decyzji, wytrwałoÊci, jak te˝ realnejoceny sytuacji. Zawsze stawiałem sobiewysoko poprzeczk´. Czasami za wysoko”.Brzmi troch´ dziwnie, bioràc pod uwag´,˝e pisał to tenisista, który ledwie trzy mie-siàce wczeÊniej przestał byç nastolatkiem.O rok starszy od niego Wojciech Lutkowskinie napisał podobnego po˝egnania, choçzłoto mistrzostw Polski juniorów (2010),srebro kadetów (2007) i złoto młodzików(2006) pewnie pozostanà jednymi z jegonajcenniejszych trofeów. Jeszcze w ubie-głym roku grywał w mi´dzynarodowychturniejach (choç tylko w Polsce i Rumunii),ale w sierpniu wypadł z rankingu ATP.

Marzenia na debecieZaglàdamy na profil Szymona Tatarczykana oficjalnej stronie ATP. Rocznik: 1990,czyli rówieÊnik Jerzego Janowicza. Pooczach bije du˝y napis „inactive”, czyli

„nieaktywny”. Kiedy w 2007 roku Szymonzdobywał złoty medal mistrzostw Polskikadetów, a rok póêniej odbierał złoto ju-niorów, zapewne liczył, ˝e za kilka lat b´-dzie w zupełnie innym miejscu.To oczywiÊcie jeszcze nie dowód, ˝emedalu mistrzostw Polski ni szych kategoriiwiekowych nie mo˝na traktowaç powa˝nie(czyli jako zapowiedzi przyszłych sukce-

sów). Niektórym – ile˝ takich historii sły-szeliÊmy przez te lata?! – bardziej ni˝ ta-lentu brakowało pieni´dzy. Problemy z nie-doborem funduszy miał od lat (a raczejjego rodzice mieli) na przykład PawełCiaÊ, złoty medalista mistrzostw Polskiw kategorii młodzików (2008), srebrnykadetów (2010) i znów złoty juniorów(2012). A w ubiegłym roku wygrał te˝ se-niorskie mistrzostwa Polski.Teoretycznie wszystko idzie zgodnie z pla-nem, a nast´pnym krokiem powinny byçsukcesy poza krajem. Tyle ˝e ju˝ kilka lattemu dziadek Ciasia przyznał w jednymz wywiadów, ˝e rodzinne Êrodki nie wy-starczajà, by wnuczek mógł jeêdziç na za-

graniczne turnieje. Ciàgle jednak nic stra-conego. Na razie, w wieku 20 lat, Pawełpróbuje postawiç pierwszy krok w zawo-dowym tenisie. Miejsce w dziewiàtej setcerankingu ATP oczywiÊcie nie spełnia jegomarzeƒ. W wielu przypadkach jest jeszcze zawczeÊnie, aby przesàdzaç, czy niepełnoletnimistrzowie zamienià si´ w powa˝nych te-nisistów. Teoretycznie na dobrej drodzesà Michał Dembek (rocznik 1997) i Kacper˚uk (1999). Obaj majà po dwa złote me-dale w kategorii skrzatów i młodzików.Słychaç ju˝ jednak o pierwszych kłopotachze zdrowiem, ale to temat na innà opo-wieÊç. �

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 51

Paweł CiaÊ napotkał te same barieryco wi´kszoÊç jego rówieÊników

R E K L A M A

tel. 600 424 208WWW.CZTERYKORTY.PL

Ośrodek Wczasowy„Cztery Korty”

•Weekend majowy w Borach Tucholskich

• wczasy rodzinne

• spotkania integracyjne

48-51_MISTRZOWIE:Layout 1 14-03-20 17:11 Page 51

Page 52: Tenisklub nr 84

S koro Supermasters pozostaje w ka-lendarzu jako zwieƒczenie sezonuzimowego, a zainteresowanie udzia-

łem w nim 12- i 13-latków nadal jest du˝e,to organizatorom nie pozostało nic innego,jak zapewniç młodym tenisistom jak naj-lepsze warunki do gry. W Pabianicach majàw tym ju˝ spore doÊwiadczenie, wi´cwszystko poszło jak nale˝y.Pod r´kà była nawet... szmata. Taka zwykła,do wycierania wody. Ró˝nica temperaturw hali i na zewnàtrz sprawiała bowiem, ˝epod dachem skraplała si´ para i kap, kapna na kort numer 2. Na szcz´Êcie w takimmiejscu, ˝e mogłaby przeszkadzaç tylkodeblistom. JeÊli ju˝ szukaç winnych, toraczej wÊród konstruktorów i wykonawców,a nie zarzàdców obiektu.Na korty, nie tylko „dwójk´”, lały si´ – choçw znacznie mniejszych iloÊciach – tak˝edzieci´ce łzy. Bo co by o tym turnieju niemówiç, to uczestnicy traktujà go niezwyklepresti˝owo. Pora˝ka w nim boli czasem na-wet bardziej ni˝ w mistrzostwach Polski,wi´c emocje muszà gdzieÊ znaleêç ujÊcie.Lepiej, jeÊli to jest płacz, a nie niestosownezachowanie. S´dziowie, a i tak byli doÊçwyrozumiali, nało˝yli na zawodnikówłàcznie tuzin kar, od ostrze˝enia po strat´punktu. Dwaj chłopcy – akurat mamy pro-

mocj´, wi´c tym razem obejdzie si´ bez na-zwisk – złamali regulamin po cztery razy.Ich opiekunowie – rodzice i trenerzy – po-winni wi´c zwróciç wi´cej uwagi nie tylkona forhendy i bekhendy.To jeszcze nie jest powód do wylewania łez,ale nic Êmiesznego te˝ z tego raczej nie wy-niknie. Trzy lata temu trenerzy PZT dopro-wadzili do małej korekty systemu rankin-gowego. Od tej pory remanent w punktachzdobytych przez skrzatów robiono tylkotrzy razy w roku, aby szkoleniowcy klubowi– a zwłaszcza rodzice – nie entuzjazmowalisi´ awansem dziecka z pozycji „nastej” namniej „nastà”. Zamiast tego miał byç czasna trening, a nie woja˝e po Polsce w poszu-kiwaniu punktów poprawiajàcych rankingi nastrój. WłaÊnie wrócono do poprzedniegosystemu, bo – podobno – zwiàzkowym in-

formatykom nie udało si´ napisaç takiegoprogramu, który by uwzgl´dniał postulatydziału szkolenia. Co najmniej dziwne...Oglàdajàc gr´ 12-, 13- i 14-latków trudnoprzewidzieç, z kogo wyrosnà wielcy za-wodnicy, a kto wejdzie w dorosłe ˝ycie je-dynie z hobbystycznà umiej´tnoÊcià gryw tenisa. Zamiast wi´c spekulowaç, wy-ró˝nijmy z nazwiska jedynie tych, którzycoÊ robià inaczej od rówieÊników. Tàró˝nicà jest jednor´czny bekhend. O ilejeden chłopiec na 18 jeszcze mieÊci si´w Êredniej, to a dwie dziewczynki wyraênienaruszajà ład statystyczny. Zapami´tajmytych młodych tenisistów; jeÊli b´dzie okazja,warto obejrzeç ich w akcji – WeronikaBaszak, Karolina JaÊkiewicz i Dominik Âli-wiƒski. Co ciekawe, wszyscy zaj´li w Pa-bianicach drugie miejsce. �

Tenis młodzie˝owy

Im młodszy rocznik, tym silniejsza obsada. Najlepsi czternastolatkowie cz´sto sàju˝ zm´czeni krótkim, ale intensywnym sezonem halowym, a Supermasters PZTnie jest dla nich a˝ tak atrakcyjny punktowo, ˝eby zmuszaç si´ do wysiłku majà-cego niewielki wpływ na ich pozycj´ w rankingu. Dyskusja o tym, czy ten turniejspełnia jeszcze swojà rol´, wydaje si´ potrzebna.

Tekst Artur St. Rolak, Pabianice | Foto Agencja Pressaro

52 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

SUPERMASTERS PZTPABIANICE, 07-09.03

FinałyDziewczynki. Do lat 12: Aleksandra Wierzbowska (Wawel Kraków) – Weronika Baszak (nie stow.) 6:0, 6:1. Do lat 13: Maja Chwaliƒska (Advantage Bielsko-Biała) – Nikola Okopniak (MKS Szczawno Zdrój) 6:1, 6:1. Do lat 14: Stefania Rogoziƒska-Dzik (Warsza-wianka) – Karolina JaÊkiewicz (Match Point Âl´za) 0:6, 6:4, 6:2.Chłopcy. Do lat 12: Dawid Taczała (AZS Poznaƒ) – Maks KaÊnikowski (Mera Warszawa) 6:0,6:1.Do lat 13: Maciej Ziomber (Górnik Bytom) – Makary Adamek (KTA Wrocław) 6:1, 6:0.Do lat 14: Paweł Godek (Fakro N. Sàcz) – Dominik Âliwiƒski (PKT Pabianice) 7:6(3), 6:2.

Od lewej: Dawid Taczała, Aleksandra Wierzbowska, Maciej Ziomber, Maja Chwaliƒska, Paweł Godek i Stefania Rogoziƒska-Dzik

Bunt komputerów

52_SUPERMASTERS:Layout 1 14-03-24 13:01 Page 52

Page 53: Tenisklub nr 84

53_ACTIVSPORT reklama:Layout 1 14-03-20 17:12 Page 53

Page 54: Tenisklub nr 84

Tenis młodzie˝owy

54 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

H istoria pokazuje, e polskie dru˝ynypot´gà nigdy nie były. Dziewcz´tadwukrotnie wywalczyły drugie

miejsce i raz wygrały, ale dawno temu,kiedy o sile dru˝yny stanowiły KatarzynaPiter, Paula Kania, Sandra Zaniewska,Magda Linette i oczywiÊcie siostry Ra-dwaƒskie. Dwa lata temu cegiełk´ doło˝ylichłopcy, zdobywajàc srebro wÊród kadetów.Na tym polskie sukcesy si´ koƒczà.W tym roku do turniejów finałowychawansowały tylko zespoły młodziczek i mło-dzików. W losowaniu chłopcy trafili nieêle,bo na rozstawionych z trójkà Czechów. To-masz Dudek tchnàł w ekip du˝o pozytywnejenergii, pewnie wygrywajàc pierwszy mecz.Daniel Michalski długo szedł za ciosem,ale po zmarnowanej piłce setowej i prze-granym tiebreaku sytuacja si´ odwróciła.

Rywale złapali wiatr w ˝agle, który poniósłich do zwyci´stwa; wygrali drugiego singla,a potem tak˝e i debla.– Wszystkie mecze były wyrównane, aleCzesi okazali si´ troch´ lepsi. Tomek wygrałw miar´ pewnie, a Daniel grał z bardzodobrze dysponowanym przeciwnikiem, któ-ry potem narzucił mu szaleƒcze tempo.W deblu chłopcy popełnili zbyt du˝obł´dów – skomentował trener JarosławKrajkowski-Kukiel.Z Hiszpanami Polacy prze˝yli prawdziwegodreszczowca. O zwyci´stwie rozstrzygn´łaniezwykle zaci´ta gra podwójna, która za-koƒczyła si´ wygranym przez naszych za-wodników tiebreakiem, mimo e wczeÊniejbyli zaledwie o dwie piłki od przegranej.W ostatnim meczu, z Francuzami, podobniejak dwa tygodnie wczeÊniej w eliminacjach,

nie zdołali wygraç ˝adnego meczu i osta-tecznie zakoƒczyli sezon na szóstym miejscuw Europie.Młodziczki były faworytkami meczu z Serb-kami, tak przynajmniej wynikało z rozsta-wienia. Oba single rozwiały jednak wàtpli-woÊci, kto faktycznie jest lepszy. Ani EmmaZakordoniec, ani Anna Hertel nie byływ stanie zdobyç nawet seta. Na pocieszenieHertel i Wiktoria Rutkowska wygrały debla.Podobny scenariusz miało spotkanie z Ru-munkami.Nasze tenisistki turniej zakoƒczyły na siód-mym miejscu. W meczu ze Słowenkamisytuacja si´ odwróciła i to gra pojedynczaprzyniosła Polkom potrzebne do zwyci stwapunkty. Zakordoniec wykazała si´ du˝àodpornoÊcià psychicznà, wygrywajàc dwazaci´te sety 7:5 i 7:6, Hertel wr´cz rozbiła

rywalk´, natomiast w deblu górà byłyprzeciwniczki Polek.Usprawiedliwieniem dla dziewczàt mo˝ebyç zm´czenie po bardzo intensywnychpoprzednich tygodniach. – Na poczàtkuroku w kalendarzu jest mnóstwo turniejówmistrzowskich. Dziewczyny od 4 styczniatydzieƒ w tydzieƒ grały w jakichÊ zawodachi po prostu w koƒcu padły na nos, przez conie uzyskały takiego wyniku, jaki by mogłyuzyskaç. Według mnie staç je było co naj-mniej na półfinał – ocenił trener Krajow-ski-Kukiel.Szóste i siódme miejsce na wszystkie star-tujàce w mistrzostwach dru˝yny to wynikniezły. Poza tym trzeba jednak pami´taç,˝e nie nale˝y przywiàzywaç du˝ej wagi dorezultatów uzyskiwanych w tak młodymwieku. – Przede wszystkim musimy wziàçpod uwag´, e w ró˝nych paƒstwach dzieciró˝nie dojrzewajà. Zawodnicy z południaEuropy wyglàdajà na du˝o starszych ni˝ sà,majà zarost, to sà po prostu faceci. W kate-gorii chłopców do lat 14 nigdy nie mieliÊmywielkich sukcesów – zauwa˝a szkoleniowiecPZT i dodaje na koniec: – Ja jestem dumnyz wyst´pu naszych dru˝yn i uwa˝am, ˝emiejsca, które zaj´ły, sà bardzo dobre.W tym roku tytuły najlepszych w Europiezdobyli Czeszki i Rumuni (skrzaty), Rosjankii Niemcy (młodzicy) oraz W´gierki i Francuzi(kadeci). �

Historia nie kłamieNadzieje na sukces polskich młodzików i młodziczek w dru˝ynowych mistrzostwach Europy (TE Winter Cups)zgasły ju˝ po pierwszej rundzie. Skoƒczyło si´ na szó-stym miejscu chłopców i siódmym dziewczàt. Trudnoskakaç z radoÊci, ale nie ma te˝ powodów do załamy-wania ràk. Ot, kolejny wyst´p na miar´ mo˝liwoÊci.

Tekst Mateusz Grabarczyk | Foto Krzysztof Por´bski

Tomasz Dudekdodał kolegompozytywnej energiii

54_Tenis Europe:Layout 1 14-03-20 17:12 Page 54

Page 55: Tenisklub nr 84

Festyn z tenisem w tle

Tenis w Polsce

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 55

W poprzednim numerze „Tenisklu-bu” opisaliÊmy, gdzie w Polscew 2014 roku panie i panowie

zagrajà o punkty do mi´dzynarodowychrankingów, ale jeszcze wtedy turniejuw Zielonej Górze nie było na liÊcie. Terazznamy szczegóły: impreza na kortachMiejskiego OÊrodka Sportu i Rekreacjiprzy ul. Sulechowskiej odb´dzie si´w dniach 12-18 maja. Pula nagród: 10 tys.dolarów.Mi´dzynarodowy tenis po raz pierwszyzawitał do Zielonej Góry w kwietniuubiegłego roku przy okazji meczu PucharuDavisa Polska – RPA. Jerzy Janowicz, Łu-kasz Kubot, Mariusz Fyrstenerg i MarcinMatkowski nie zawiedli – wygrali i przy-bli˝yli si´ wówczas do elity.Tym razem w Zielonej Górze nie b´dzietenisistów z a˝ tak głoÊnymi nazwiskami,bo turniej ITF nie ma prawa takich przy-ciàgnàç. Ale to nie znaczy, ˝e nie b´dzie

„si działo”. – Chc połàczyç biznes z tenisem.

Kiedy przedstawicielowi jednego z moichpartnerów powiedziałem, ˝e codzienniena turnieju b´dzie po dwa lub trzy tysiàceosób, a finały obejrzy cztery lub nawetpi´ç tysi´cy, zaczàł si´ Êmiaç. No to muudowodni´, e da si´ to zrobiç – zapewniadyrektor turnieju Mirosław Skrzypczyƒski.W jaki sposób chce przyciàgnàç tak du˝okibiców na tak mały turniej? Plany sà od-wa˝ne: wokół kortów ma powstaç małemiasteczko ze stoiskami gastronomicznymii nie tylko. Całe pobliskie boisko do piłkino˝nej zajmie – jak twierdzà organizatorzy– najwi´kszy w Polsce plac zabaw. B´dziete˝ wyÊcig kolarski i turniej tenisowy dlaamatorów, a dzieƒ w dzieƒ zorganizowanezostanà konkursy z nagrodami. Jednymzdaniem: zapowiada si´ festyn z tenisemw tle.Przy kortach ma stanàç m.in. namiot dlaVIP-ów. Organizatorzy chcà wydawaç ga-zetk´ turniejowà (nakład: ok. 30 tys.),a codziennie relacj´ sprzed kortów ma

przeprowadzaç TVP Gorzów. To wszystkodałoby namiastk´ du˝ej imprezy. – Niebrałbym si´ za organizacj´ turnieju, naktóry nikt nie przyjdzie. Chc´, aby byłomałe Êwi´to. Trzeba tylko wiedzieç, jakzach´ciç ludzi – przekonuje dyrektorSkrzypczyƒski, który był organizatoremjednego z pierwszych mi´dzynarodowychturniejów w Polsce (w 1992 r. w Głogowie).Choç pracuje w bran˝y zwiàzanej z optykà,to od lat jest zwiàzany z tenisem. Jegocórki grajà regularnie, a jedna z nich doturnieju w Zielonej Górze ma dostaç

„dzikà kart´”.Bud˝et całej imprezy wynosi ok. 140 tys.zł, czyli – jak na tak niskà pul´ nagród –doÊç du˝o. B´dzie to pierwszy tej rangiturniej w Zielonej Górze, ale organizatorzyju˝ sà gotowi na nast´pne. – JeÊli b´dzietrzeba, to w kolejnych latach zrobimy tur-niej o wi´kszej puli nagród. Oby tylkobyło dla kogo go organizowaç – mówi Mi-rosław Skrzypczyƒski. �

Czy da si´ zorganizowaç mi´dzynarodowy turniej o najni˝szej puli nagród, na który codziennie b´dzie przychodziło po kilka tysi´cy osób? Wyzwanie podj´li w Zielonej Górze, która 12 maja 2014 roku zadebiutuje na mapie zawodowego tenisa. Sponsorem tytularnym został Totalizator Sportowy,stàd nazwa: Lotto Cup. Wst´p oczywiÊcie b´dzie wolny.

Tekst Jarosław K. Kowal | Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport

55_Zielona Gora:Layout 1 14-03-20 17:13 Page 55

Page 56: Tenisklub nr 84

Pół roku temu wygrała tak˝e letni tur-niej tej rangi w kategorii do lat 12.WłaÊnie ten sukces ceni sobie najwy-

˝ej; wy˝ej nawet ni medale mistrzostw Pol-ski. – W finale pokonałam Ig´ Âwiàtek, któ-ra w naszym roczniku jeszcze nie przegra-ła meczu. Ja te przegrałam pierwszego seta2:6, póêniej jednak zacz´łam graç lepieji zwyci ˝yłam w super tiebreaku – wspomina.Maja nie obawia si´ wy˝szych i silniejszychrywalek tak samo, jak nie czuje tremy na wi-dok mikrofonu. Na pytania odpowiada płyn-nie, całymi zdaniami i z uÊmiechem na jesz-cze bardzo dzieci cej buzi. Oto kolejny przy-kład: – W Dàbrowie Górniczej, czyli tam,gdzie mieszkam, była taka akcja, Talentia-da. Mój obecny trener jeêdził do wszystkichszkół i zapraszał dzieci na taki piknik. Mie-liÊmy tam ró˝ne zabawy ogólnorozwojowe.Póêniej trenerzy wybierali najlepszych.Z tego co pami´tam, tenis od razu mi si´spodobał – tak zacz´ła opowieÊç o swych

pierwszych krokach na korcie. Tylko o na-zwisko trenera trzeba było jeszcze dopytaç:– Paweł Kału˝a – szybko uzupełniła Maja.Miała siedem lat, kiedy została pierwszà te-nisistkà w rodzinie. Jeszcze całkiem nie-dawno próbowała godziç tenis z siatkówkà,ale musiała wybieraç. Przeci´tnie osiem go-dzin tygodniowo sp´dzanych na korcie lubsali treningowej nie pozostawia zbyt wielewolnego czasu. A jest przecie˝ jeszcze szko-ła. Zapytana o stopnie, dziewczynka odpo-wiada ogólnie, ˝e dobre. Bardziej konkret-ny jest tata: – Ârednia pi´ç – dodaje z wy-raênym zadowoleniem w głosie.Maja ch´tnie oglàda tenis w telewizjii oczywiÊcie ma idoli. – Roger Federer i Ma-ria Szarapowa – wylicza bez chwili wahania.– Bo Federer gra ofensywnie i kreatywnie,a Szarapowa bardzo agresywnie i tak ogól-nie mi si´ spodobała – na uzasadnienie te˝nie kazała długo czekaç. Sama jest lewo-r czna, wi´c pytanie o podobne wzorce wy-

daje si´ oczywiste. – Rafaela Nadala te˝ lu-bi´, ale mniej ni˝ Federera i Szarapowà.Ze swojej lewor cznoÊci Maja korzysta Êwia-domie i bardzo ch´tnie. Wie, jakà przewa-g´ daje jej na przykład serwis do bekhendu.Ze wzgl´du na warunki fizyczne musi jed-nak graç przede wszystkim sprytem i tech-nikà, bo siła jest po stronie rywalek. A˝ miłopatrzeç, kiedy ta niziutka dziewczynka prze-suwa si´ zaledwie dwa, trzy metry w prawolub w lewo, zaÊ jej przeciwniczki muszà bie-gaç od jednej linii bocznej do drugiej, a cz´-sto równie˝ do przodu, bo Maja lubi i ju˝doÊç dobrze potrafi wykorzystaç – jak ch´t-nie to okreÊlajà komentatorzy – geometri´kortu.Na razie Maja ledwo wystaje głowà ponadpoziom siatki, ale jej marzenia wybiegajà da-leko poza horyzont kortów, na których terazgra. – Chciałabym kiedyÊ zagraç w jakimÊWielkim Szlemie, a póêniej go wygraçi w ogóle byç najlepsza na Êwiecie.Maja mieszka z rodzicami w Dàbrowie Gór-niczej, ale reprezentuje BKT Advantage Biel-sko-Biała. Na treningi nie musi jednak jeê-dziç a tak daleko, poniewa miasto słu˝y jejpomocà stypendialnà i udost´pnia korty napreferencyjnych warunkach. Paƒstwo Chwa-liƒscy bardzo doceniajà tak˝e pomoc firmyBabolat, która dała kontrakt sprz´towy. Narazie młoda tenisistka ma wi´c wszystko,czego potrzebuje. JeÊli w przyszłoÊci po-trzeby oka˝à si´ du˝o wi´ksze, b´dzie tooczywisty znak, ˝e talent Mai rozwija si´podr cznikowo. �

Rankingi PZT

Od pierwszego wejrzeniaNiełatwo byç młodszym rocznikiem w danej kategoriiwiekowej. Jeszcze trudniej, jeÊli rywalki sà o głow´ wy˝sze. Maja Chwaliƒska, mimo zaledwie 144 centy-metrów wzrostu, nie tylko nie narzeka, ale jeszcze radzi sobie znakomicie. WłaÊnie wygrała halowy Supermasters PZT w grupie trzynastolatek.

Tekst Artur St. Rolak | Foto Agencja Pressaro

56 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

56-57_rankingi PZT:Layout 1 14-03-20 17:13 Page 56

Page 57: Tenisklub nr 84

SKRZATKI1 WIERZBOWSKA Aleksandra, WKS Wawel Kraków 995,002 BASZAK Weronika, nie stowarzyszona 693,003 WYBUDOWSKA Klaudia, GKT Nafta Zielona Góra 493,004 NIEDèWIE¡SKA Alicja, WKS Wawel Kraków 489,005 WYGONOWSKA Pola, ST RP Sport Olsztyn 449,006 GAJOCH Martyna, UKT Winner Kraków 425,007 GOŁAÂ Olga, AT Promasters Szczecin 408,008 KRAJEWSKA Ada, STT Szczecinek 371,009 DOWNAR Agata, GTT Lechia Gdaƒsk 368,00

10 TAKMAD˚AN Lena, MKT Stalowa Wola 356,0011 CZARNECKA Julia, AT Promasters Szczecin 343,0012 RENKE Weronika, UKT Winner Kraków 342,0013 CZ¢ÂCIK Nadia, BKT Advantage Bielsko-Biała 332,0014 FUTERHENDLER Julia, KT Legia Warszawa 331,0015 GRUSZCZY¡SKA Rozalia, WKT Wawel Kraków 323,00

SKRZATY1 TACZAŁA Dawid, AZS Poznaƒ 896,002 LORENS Mikołaj, AZS Poznaƒ 891,003 KIELAN Szymon, PKT Pabianice 558,004 PAWLAK Piotr, MKT Mera Warszawa 496,005 WIÂNIEWSKI Piotr, UKS Korona Tenis Kielce 482,006 KAÂNIKOWSKI Maksymilian, MKT Mera Warszawa 481,007 KAMROWSKI Marcel, GTT Lechia Gdaƒsk 405,008 BORZYCH Aleksander, UKS Korona Tenis Kielce 399,009 ZGOŁA Borys, AZS Poznaƒ 395,00

10 GŁADYSZ Piotr, KS Górnik Bytom 389,0011 SZAJRYCH Jasza, WKS Grunwald Poznaƒ 385,0012 LESMAN Jakub, PKT Pabianice 350,0013 BOJARSKI Alan, KS Górnik Bytom 335,0014 STOCHMAL Kacper, AT Promasters Szczecin 324,0015 WIÂNIEWSKI Dawid, ITT Goplania Inowrocław 302,00

M¸ODZICZKI1 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa ITF-132 ZAKORDONIEC Emma, KS Górnik Bytom ITF-393 RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznaƒ ITF-444 OCZACHOWSKA Julia, ITT Goplania Inowrocław 1304,505 JAÂKIEWICZ Karolina, SKS Match Point Âl´za 691,006 KUNAT Izabela, KTA Wrocław 564,007 PSUT Kinga, KT Legia Warszawa 456,008 ROGOZI¡SKA-DZIK Stefania, KS Warszawianka 441,509 CHWALI¡SKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała 431,00

10 FALKOWSKA Weronika, WTS DeSki Warszawa 430,0011 ÂWIÑTEK Iga, WKT Mera Warszawa 420,0012 PAWLAK Zofia, AZS Poznaƒ 412,0013 WIÂNIEWSKA Karolina, SKS Match Point Âl´za 374,0014 ALEKSANDROWICZ Karolina, KS Warszawianka 373,0015 KUBKA Martyna, GKT Nafta Zielona Góra 370,00

M¸ODZICY1 MICHALSKI Daniel, KT Legia Warszawa ITF-152 DUDEK Tomasz, TKKF Falenica Warszawa ITF-363 PALUCH Karol, UKT Winner Kraków 763,004 PIEKAREK Kacper, KTA Wrocław 517,005 ÂLIWI¡SKI Dominik, PKT Pabianice 411,006 GODEK Paweł, STT Fakro Nowy Sàcz 396,007 BARA¡SKI Kajetan, KTA Wrocław 393,008 KWIATKOWSKI Adam, UKS Ok´cie Sport Warszawa 364,009 KOLASI¡SKI Filip, KT Legia Warszawa 358,00

10 ZIOMBER Maciej, KS Górnik Bytom 345,5011 SKUTELLA Mateusz, KCT Masters Inowrocław 338,0012 MAREK Wojciech, KS Górnik Bytom 326,0013 GALUS Piotr, SKT Szczecin 320,0014 NIEŁACNY Patryk, PKT Pabianice 319,5015 WOJTKOWIAK Paweł, TK Toruƒ 316,00

KADETKI1 KULIK Wiktoria, MKT Łódê 870,002 SILWANOWICZ Karolina, UKS Beskidy Ustroƒ 797,003 SZMIT Karolina, Family Tennis Camp Âciegny 704,504 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa 640,005 SZCZYGIELSKA Dorota, SKT Sopot 630,006 SIERZPUTOWSKA Alicja, KT Legia Warszawa 625,007 SZYMCZUCH Oliwia, KS Grzegórzecki Kraków 579,508 KUCZER Daria, AT Promasters Szczecin 548,509 TOMCZYK Aleksandra, KS Warszawianka 484,00

10 RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznaƒ 446,0011 BOGUS Karolina, KS Sport-Med Zabrze 444,5012 SOSNOWSKA Adrianna, Winners ST J. Wolniak Łódê 432,0013 ZAKORDONIEC Emma, KS Górnik Bytom 421,5014 ROJEK Aleksandra, MKS Szczawno Zdrój 402,0015 SKRZYPCZY¡SKA Joanna, UKS Dwójka Zielona Góra 400,00

KADECI1 MATUSZEWSKI Piotr, AZS Poznaƒ ITF-212 ˚UK Kacper, KT Legia Warszawa ITF-303 ÂMIETANA Piotr, KS Grzegórzecki Kraków 869,004 KOZIELSKI Łukasz, UKS Beskidy Ustroƒ 745,005 MOL Marcin, UKS Beskidy Ustroƒ 663,006 RAUPUK Maksymilian, SKT Sopot 550,007 RADWAN Wiktor, KS Górnik Bytom 489,008 MORAWSKI Marcin, MKT Łódê 488,009 FRYZE Konrad, RKT Return Radom 462,00

10 SIKORSKI Michał, MKT Łódê 458,0011 POCIEJ Ksawery, KT Legia Warszawa 454,0012 WRZESI¡SKI Robert, UKS Ok´cie Sport Warszawa 419,0013 SŁOWIK Konrad, TKT Tarnów 411,0014 BERSZAKIEWICZ Charlie, KS Grzegórzecki Kraków 383,0015 KRZEPTOWSKI Bła˝ej, MUKS GCT Gorzów Wielkopolski 374,00

JUNIORKI1 KOWALSKA Marta, KS Grzegórzecki Kraków 849,502 PYKA Katarzyna, UKS Beskidy Ustroƒ 671,753 FR¢CH Magdalena, ŁKT Łódê 643,254 BIE¡KOWSKA Agata, WTT Wejherowo 628,255 BUCZY¡SKA Aleksandra, RKT Return Radom 527,506 POLA¡SKA Patrycja, RKT Return Radom 518,507 STANISZ Zofia, KT Jelenia Góra 500,008 MATUSZAK Nikola, AT Angie Puszczykowo 456,009 PRZYBYLSKA Julia, AZS Poznaƒ 433,75

10 ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów 427,5011 SZYMCZUCH Oliwia, KS Grzegórzecki Kraków 393,5012 SZCZYGIELSKA Dorota, SKT Sopot 386,7513 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ 362,0014 BUCHLA Aleksandra, KS Warszawianka 361,2515 MAÂLANKA Patrycja, KS Mostostal Zabrze 332,50

JUNIORZY1 MAJCHRZAK Kamil, PKTZ Winner Piotrków Tryb. ITF-82 ZIELI¡SKI Jan, KS Warszawianka ITF-253 HURKACZ Hubert, KKT Wrocław ITF-854 GRESK Phillip, KS Warszawianka ITF-905 ZAWISZA Paweł, SKS Match Point Âl´za 794,756 TERCZY¡SKI Mateusz, nie stowarzyszony 763,257 ANDRZEJCZUK Adrian, TS Top Spin Kołobrzeg 691,258 DEMBEK Michał, WKT Mera Warszawa 637,509 KRÓLIK Patryk, KS Warszawianka 587,25

10 KOWALSKI Adrian, SKT Sopot 587,0011 KOKULEWSKI Arnold, GKT Nafta Zielona Góra 488,2512 MICHOCKI Przemysław, AT Angie Puszczykowo 423,7513 WALKUSZ Cezary, SKT Sopot 410,0014 BEDRA Michał, ATZ Tenispoint Warszawa 387,2515 PRZÑDKA Remigiusz, KS Promieƒ Opalenica 386,50

SENIORKI1 RADWA¡SKA Agnieszka, KS NadwiÊlan Kraków WTA-32 RADWA¡SKA Urszula, KS NadwiÊlan Kraków WTA-553 PITER Katarzyna, WKS Grunwald Poznaƒ WTA-984 LINETTE Magda, WKS Grunwald Poznaƒ WTA-1155 KANIA Paula, KS Górnik Bytom WTA-1696 ZANIEWSKA Sandra, KS Górnik Bytom WTA-2917 KAWA Katarzyna, AZS Poznaƒ 1075,008 JEGIOŁKA Justyna, UKS Smecz LeÊnica 802,009 FR¢CH Magdalena, ŁKT Łódê 500,00

10 ZAGÓRSKA Sylwia, AZS Poznaƒ 474,0011 DOMACHOWSKA Marta, WKT Mera Warszawa 405,0012 MACIEJEWSKA Zuzanna, Varsovia TK 353,0013 IWANIUK El˝bieta, AZS Poznaƒ 276,0014 ZAWADZKA Joanna, UKS ACT Sport Tarnów 260,0015 PRZYBYLSKA Julia, AZS Poznaƒ 236,00

SENIORZY1 JANOWICZ Jerzy, MKT Łódê ATP-202 PANFIL Grzegorz, KS Górnik Bytom ATP-3143 GADOMSKI Piotr, AZS Poznaƒ ATP-3604 KONIUSZ Bła˝ej, KS Górnik Bytom ATP-4895 CIAÂ Paweł, KS Warszawianka 551,006 LUTKOWSKI Wojciech, KT Legia Warszawa 508,007 J¢DRUSZCZAK Mikołaj, KS Start-Wisła Toruƒ 501,008 DRZEWIECKI Karol, WKS Grunwald Poznaƒ 401,009 KOCYŁA Arkadiusz, AZS Poznaƒ 364,00

10 LIPKA Dariusz, SKT Sopot 347,0011 MAJCHROWICZ Adam, SKT Centrum Bydgoszcz 320,0012 KAPAÂ Andrzej, KS Break Point Brwinów 283,0013 DUÂ Karol, KS Górnik Bytom 276,0014 DO¡CZYK Louis, WKS Grunwald Poznaƒ 273,0015 SZMYRGAŁA Mikołaj, SKT Centrum Bydgoszcz 270,00

Lista nr 3/2014 wa˝na do 2 kwietnia

Sklasyfikowani sà wy∏àcznie zawodnicy

majàcy wa˝nà licencj´ PZT

Listy klasyfikacyjne

skrzatów sà ogłaszane

trzy razy w roku

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 57

56-57_rankingi PZT:Layout 1 14-03-20 17:13 Page 57

Page 58: Tenisklub nr 84

K a˝dy, kto kiedykolwiek planowałstrategi´ na konkretny mecz, przy-najmniej raz w ˝yciu usłyszał

złotà rad´: „Tylko nie graj, mu (jej) naforhend!”. W zawodowym tourze właÊciwienie ma dzisiaj tenisisty, któremu mo˝naby było wytknàç jakiÊ techniczny manka-ment przy tym uderzeniu. Jedni grajà goÊwietnie, inni troch´ lepiej od innych, alenikt o zdrowych zmysłach nie pokusi si´o stwierdzenie: „Ten (ta) to ma słaby for-hend.”.Pami´tajmy jednak, ˝e zanim nasi idoleosiàgn´li poziom ideału, latami eliminowalinawet najmniejsze techniczne bł´dy, które

Lepiej graç

Słabych forhendów jW poprzednim numerze dosyç obszernie opisałamchwyty rakiety. Tematem drugiego odcinka b´dzieforhend, ale zdaj´ sobie spraw´, ˝e szczegółoweomawianie techniki tego uderzenia mogłoby zajàçcałe łamy jednego, a mo˝e i dwóch numerów „Tenisklubu”, i dlatego pozwol´ sobie skupiç si´ na najistotniejszych aspektach jednego z najbardziejfundamentalnych elementów gry w tenisa.

Tekst Joanna Sakowicz-Kostecka | Foto AFP / East News

58 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Zabójczy forhend Sereny Williamsbierze si´ z obszernego zamachu

58-60_Lepiej grac:Layout 1 14-03-20 17:13 Page 58

Page 59: Tenisklub nr 84

nie pozwalały im w pełni korzystaç z za-sobów poszczególnych uderzeƒ. Forhendwydaje si´ byç najłatwiejszym do opano-wania, ale kiedy zagł´bimy si´ w szczegóły,dostrze˝emy pewne pułapki, które czyhajàna wszystkich tych, którzy właÊnie pragnàrozpoczàç przygod´ z tenisem albo dopieroniedawno si´ do tego przekonali.

PrzygotowanieForhend, jak ka˝de inne zagranie, po-przedzone jest przyj´ciem optymalnej po-zycji wyjÊciowej. Charakteryzuje si´ onaobni˝onym Êrodkiem ci´˝koÊci ciała, coosiàgamy poprzez ugi´cie nóg w stawach

skokowych, kolanowych oraz biodrowych.Aby uzyskaç po˝àdany efekt u dzieci, naj-łatwiej jest wydaç komend´ „Ugnij kolana!”.Pami´tajmy te˝, ˝e stopy powinny znaj-dowaç si´ w pozycji rozkrocznej, najlepiejna szerokoÊç barków, głowa rakiety unie-siona, a łokcie „odklejone” od korpusu.Nast´pny element to oczywiÊcie zamach,ale droga do niego nie jest tak prosta, jakmogłoby si´ wydawaç. Rozpoczyna si´ onod skr´tu tułowia, który zapoczàtkowujeproces odwodzenia rakiety do zamachu.U prawor´cznych istotnà rol´ odgrywalewa r´ka, która poprzez skierowanie jejw kierunku przeciwległego ramienia po-

maga nie tylko uzyskaç optymalnà rotacj´tułowia, ale tak˝e zapobiega odchylaniusi´ sylwetki w tył, co znaczàco stabilizujepozycj´ równowagi. Aby prawidłowo od-wieÊç rakiet´ do uderzenia, trzeba pro-wadziç jà mniej wi´cej na wysokoÊcibarku oraz zwracaç uwag´ na to, abygłówka rakiety była zamkni´ta, czyli skie-rowana w stron´ kortu.JeÊli chodzi o obszernoÊç zamachu, tow tej kwestii nie ma utartych schematów;wÊród tenisistów i ich trenerów znajdà si´zarówno zwolennicy długiego, jak równie˝krótkiego ruchu. Niezwykle istotny jestmoment odprowadzenia rakiety w tył,bowiem zawsze lepiej, aby nastàpił onwczeÊniej i rakieta poczekała na piłk´, ni˝miałoby to byç w chwili jej odbicia po na-szej stronie kortu. Niepowodzenie w postacidu˝ego autu lub zagrania w dolne oczkosiatki – gwarantowane.

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 59

w ju˝ nie ma

Agnieszka Radwaƒskacz´sto musi uderzaç w pozycji otwartej

58-60_Lepiej grac:Layout 1 14-03-20 17:13 Page 59

Page 60: Tenisklub nr 84

W tym elemencie, jak i w wielu innych,przoduje Serena Williams, u której jak nadłoni widaç wczesne odprowadzenie ra-kiety w tył, a cz´sto nawet złudzenie, ˝ezawisa ona w powietrzu. Mo˝na przyjàç,i˝ optymalnym wydaje si´ rozpocz´ciezamachu zanim piłka przekroczy wysokoÊçsiatki, jednak fakt ten warunkowany jestmi´dzy innymi doskonałà antycypacjài obserwacjà zachowania przeciwniczkilub przeciwnika.

UderzenieNaturalnà rzeczà jest oczywiÊcie przejÊciezamachu w uderzenie, a cały ruch przypo-mina elips´. Niestety, tutaj równie˝ –zwłaszcza poczàtkujàcy gracze – popełniajàbł´dy, a najcz´stszy z nich to uderzeniew taki sposób, e głowa rakiety wyprzedzanadgarstek, podczas gdy powinno byç od-wrotnie! Najbardziej efektywne wydaje si´prowadzenie rakiety z minimalnie ugi´tymstawem łokciowym koƒczyny uderzajàcej,natomiast ju˝ w ostatniej fazie rakieta po-rusza si´ ze znacznym przyspieszeniemwokół osi nadgarstka. Ten ruch, szczególniezauwa˝alny w zagraniach rotacyjnych,w potocznym przekazie kojarzony jestz charakterystycznym ruchem „bata”.Niezwykle wa˝ny jest te moment uderzenia.Powszechnie uwa˝a si´, ˝e piłk´ nale˝yodbijaç w najwy˝szym punkcie tak, abymieç jà przed sobà. Owszem, ale miejmyna uwadze to, ˝e powinna ona znajdowaçsi´ te˝ z boku ciała – mniej wi´cej na odle-głoÊç wyprostowanej r´ki – a to z koleinale˝y wypracowaç odpowiednim przygo-towaniem na nogach. Innà, równie znaczàcàkwestià jest to, jak gł´boko pod piłk´ wło-˝ymy główk´ rakiety. Im ni˝ej nam si´ touda zrobiç, tym wi´kszà rotacj´ jej nadamyi tym samym poleci ona wy˝ej nad siatkà.Analizujàc technik´ forhendu, nie mo˝emyzapominaç o wykoƒczeniu tego zagrania.Jeszcze jakiÊ czas temu u najlepszych za-wodników mo˝na było zaobserwowaç, ˝epo ka˝dym forhendzie główka rakiety w´-drowała na plecy. Coraz cz´Êciej widzimyjednak zawodników koƒczàcych zagranieju˝ nad głowà, tudzie˝ nad tym samymbarkiem, a dzieje si´ tak dlatego, ˝e grastała si´ szybsza i przy obecnym tempieprowadzenia wymian na naturalne wy-koƒczenie uderzenia po prostu brakujeczasu.

PozycjaOstatni, ale nie mniej wa˝ny punkt, tooczywiÊcie pozycja, w jakiej nale˝y si´

ustawiaç do forhendu. Obecnie mo˝nawyró˝niç a˝ trzy rodzaje: zamkni´tà,otwartà i półotwartà. Zastosowanie ka˝dejz nich, warunkowane jest odbiciem i kie-runkiem nadlatujàcej piłki.Pozycj´ zamkni´tà najcz´Êciej mo˝na za-obserwowaç przy odgrywaniu piłek, któreodbijajà si´ nisko, a zwłaszcza tych, którespadajà w połowie kortu. Ten układułatwia nam nale˝yte podejÊcie pod piłk´a tym samym w najlepszy mo˝liwy sposóbpozwala znaleêç odpowiedê w chwili,kiedy musimy odbiç piłk´ spod poziomutaÊmy. Uderzenie nast´puje w momencie,kiedy ci´˝ar ciała przeniesiony jest nanog´ wykrocznà (lewà u graczy prawo-r´cznych i odwrotnie).Pozycja otwarta jest stosowana najcz´Êciejprzy zagraniach w biegu lub odegraniachsytuacyjnych. Podczas zamachu ci´˝arciała spoczywa na nodze zakrocznej (pra-wej u prawor´cznych), utrzymuje si´ naniej a˝ do momentu uderzenia, po czymprzechodzi na nog´ wykrocznà. Przy tymsposobie odgrywania piłek fundamentalnàrol´ odgrywa skr´t tułowia, dzi´ki któremułatwiej utrzymaç równowag´, a dłu˝szadroga główki rakiety dynamizuje i precyzujeefekt koƒcowy.

Pozycj´ półotwartà stosuje si´ przy ude-rzeniach atakujàcych, kiedy piłka znajdujesi´ wysoko nad siatkà. Zawodnik ustawionyjest wtedy mniej wi´cej po skosie w sto-sunku do siatki. W momencie uderzeniaci´˝ar ciała jest równomiernie rozło˝onyna obie nogi, a po zagraniu przenoszonyna nog´ wykrocznà.Jest jeszcze jeden sposób uderzania for-hendem: forhend obur´czny. Obecniecoraz rzadziej stosowany, ale wszyscy pa-mi´tajà, ˝e podczas Wimbledonu 2013nikt nie potrafił znaleêç recepty na grajàcew ten sposób – wzorem Moniki Seles –Marion Bartoli, triumfatork´ singla, orazSu-Wei Hsieh i Shuai Peng, zwyci´˝czyniedebla. Trzeba wyraziç uznanie nie tylkodla tych wspaniałych osiàgni´ç, ale te˝dlatego, e technika obur´cznego forhendujest niezwykle trudna. Wszystkie trzy wy-mienione zawodniczki sà prawor´czne(chocia˝ Francuzka przyznaje, e tylko napotrzeby tenisa), wi´c lewà r´kà trzymajàràczk´ chyba w najbardziej niedogodnejpozycji, niemal˝e podchwytem.Mo˝e nie jest to uderzenie pi´kne, ale nakorcie s´dziowie nie wystawiajà not zawra˝enia artystyczne. W tenisie liczy si´skutecznoÊç. �

Lepiej graç

60 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Marion Bartoli nie mogła liczyç na wysokie noty za styl

58-60_Lepiej grac:Layout 1 14-03-20 17:13 Page 60

Page 61: Tenisklub nr 84

Tenis (przy)ziemny

Robert Radwaƒski, tata naszych najlepszych tenisistek, oÊwiadczył, ˝e jeÊli b´dzie trzeba, to jego córki udzielà w wyborach poparcia Prawu i SprawiedliwoÊci, gdy˝ zostały wychowane w duchu patriotycznym.

Nie wiadomo, co na ten temat sàdzà same zainteresowane, gdy˝ z tatà majà du˝o rzadsze kontakty ni˝ kiedyÊ i byç mo˝e nie autoryzowały tego oÊwiadczenia.

T ak czy inaczej, tata przykleił im łatk´i teraz b´dà musiały z tym ˝yç.Ciekawe, co by było, gdyby na przy-

kład Kamil Stoch opowiedział si´ po stroniejakiejÊ partii? Cz´Êç kibiców zapewne nie skandowałaby ju˝ tak ˝arliwie „Kamil,Kamil!”, a cz´Êç mogłaby w ogóle straciçzainteresowanie skokami. Mimo i˝ AntoniMacierewicz twierdzi, ˝e szachownice na hełmie mistrza olimpijskiego to wyrazhołdu dla katastrofy smoleƒskiej, skoczekjakoÊ tego nie potwierdził. Ale mo˝e pan Antoni wie lepiej, a jego przenikliwy wzroksi´ga gł biej…Nikt jakoÊ nie podpina si´ do napisu „Luz w d…”, który wykaligrafował sobie na nartach Jan Ziobro, chocia˝ partia TwójRuch mogłaby Êmiało nazwaç go swoimprzedstawicielem. Justyna Kowalczyk te˝ powinna zajàç si´ politykà. Złoty medalna igrzyskach olimpijskich, po który biegłaze złamana koÊcià stopy, mo˝e byç wizy-tówkà polskiej publicznej słu˝by zdrowia. Po co wystawaç w kolejkach do lekarza?Poka˝my Êwiatu, ˝e nawet chory Polak potrafi!Maciej ˚urawski b´dzie startował do Eu-roparlamentu z listy Platformy Obywatel-skiej. W jego przypadku sprawa jest prosta– przestał kopaç piłk´ i teraz kibice mogàmu nagwizdaç. Zaszyje si´ w brukselskimpokoiku, a w weekendy b´dzie chodził na mecze Anderlechtu. A gdyby spotkałprzez przypadek jakiegoÊ przeciwnika poli-tycznego, to poka˝e mu figurk´ nagiegochłopczyka załatwiajàcego potrzeb´, któryjest symbolem stolicy Europy. Inna sprawa,˝e postawa kamiennego chłopca wyra˝apodejÊcie niejednego posła do pracyw Brukseli...Lista sportowców, którzy „poszli w poli-tyk´”, jest długa. Pal licho, jeÊli jest

TENIS A SPRAWA POLSKA

Felieton

Leszka Malinowskiego

to pomysł na emerytur´. Jak Êpiewał Sta-nisław Klawe, „dobra renta to te˝ pointa”.Niesmacznie robi si´ jednak, kiedy politykadopada czynnych sportowców. Nie mówi´ tuoczywiÊcie o ich wizytach u głów paƒstwa.To tradycja, ˝e sportowcy po wielkich sukce-sach làdujà na salonach u premiera lubprezydenta. KiedyÊ autokar wiózł zawod-ników wprost do to-warzysza pierw-szego sekre-

tarza. Ten wr´czał im pamiàtkowe medale,czasem dorzucił jeszcze talon nasamochód, a nawet przydział namieszkanie.DziÊ mamy podobnie, ale zamiast talonówi przydziałów jest po prostu kasa. Oczywi-Êcie sà to pieniàdze symboliczne. Zawodo-wi tenisiÊci zarabiajà dziÊ tyle, ˝e za jedenturniej dostajà wi´cej ni˝ wynoszà zarobkipremiera przez całà kadencj´. Roczne za-robki gwiazd tenisa przekraczajà rocznybud˝et niejednej partii. Po co w takim raziedawaç si´ zaszufladkowaç jako prawicaalbo lewica, choç ju˝ nikt tego nie rozró˝-nia?Dla tenisisty wa˝ne jest, aby prawica, czyli forhend, funkcjonował tak samo jaklewica, czyli bekhend, co ucieszy patriotówze wszystkich stron kortu politycznego. �

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 61

61_MALINOWSKI:Layout 1 14-03-20 17:14 Page 61

Page 62: Tenisklub nr 84

Widziane ze stołka

Partyzanci na trybunachS´dziowanie meczówpodczas rozgrywek Pucharu Davisa oraz Pucharu Federacji to dla arbitrów prawdziwewyzwanie i du˝a nobilita-cja. Wszyscy jesteÊmytego samego zdania, ˝e te spotkania sà naj-trudniejsze do poprowa-dzenia, a zarazem naj-bardziej emocjonujàce.Atmosfery panujàcejpodczas rozgrywek dru˝ynowych nie da si´bowiem porównaç nawet z najbardziej ekscytujàcymi turniejami Wielkiego Szlema.

Tekst Anna Kurek

Foto AFP / East News

62 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Jedenaste: nie pod˝egajPierwsze tego typu wykroczenie karanejest oficjalnym ostrze˝eniem, nast´pnekarà punktu, trzecie z kolei to kara gema.Czwarte wykroczenie to znowu kara gemalub dyskwalifikacja – decyzja nale˝y dos´dziego naczelnego spotkania. W przy-padku bardzo powa˝nych wykroczeƒ,stwarzajàcych zagro˝enie, arbiter mo˝epodjàç decyzj´ o natychmiastowej dys-kwalifikacji dru˝yny, nawet je˝eli jest topierwsze w meczu wykroczenie.Paragraf o „kibicach-partyzantach” nie re-guluje ogólnego zachowania publicznoÊci.Nieeleganckie reakcje, takie jak oklaskipo podwójnym bł´dzie serwisowym czywycie podczas wyjÊcia na kort, Êwiadczàjedynie o klasie (a raczej jej braku) pu-blicznoÊci, nie sà jednak podstawà do na-ło˝enia kary na dru˝yn´.Przekonali si´ o tym na przykład Austra-lijczycy, kiedy w 2000 roku w Barceloniepodczas finału rozgrywek byli regularniewygwizdywani przez hiszpaƒskich fanów.Równie˝ niełatwe zadanie miały w 2008roku Rosjanki podczas wyjazdowego spo-tkania z Izraelem. Lokalna publicznoÊçgłoÊno imitowała charakterystyczny dêwi´kwydawany przez Mari´ Szarapowà podczaskazdego uderzenia. Skoƒczyło si´ na wy-głoszeniu przez kapitana Izraela proÊbyo szacunek dla dru˝yny goÊci. Kar´ go-spodynie dostały natomiast za zachowanieShahar Peer, która z ławki pod˝egała pu-blicznoÊç do niesportowych zachowaƒ.O „urokach” gry w tym kraju przekonałysi´ rok temu tak˝e Polki.

Puchar chilliZespoły grajàce na wyjeêdzie przeciwtakim reprezentacjom jak Izrael, Argentyna

T ´ ró˝nic´ robi publicznoÊç. Kibicezdecydowanie mocniej identyfikujàsi´ z dru˝ynà reprezentacyjnà ni˝

z najlepszym nawet tenisistà danego kraju.W Pucharze Davisa i Pucharze Federacjigospodarzom daje si´ znacznie wi´cejszans na wygranà ni˝ w sytuacji, gdybymecz odbywał si´ na terenie neutralnym.Wkład trybun w zwyci´stwo reprezentacjiwłasnego kraju trudno oszacowaç, leczjeszcze trudniej przeceniç.Wi´kszoÊç paƒstw (obiektywizm naprawd´pozwala zaliczyç do nich tak˝e Polsk´)mo˝e si´ poszczyciç publicznoÊcià na naj-wy˝szym poziomie. Takà, która dopingiemzagrzewa do walki swoich, ale nie zapo-mina przy tym o szacunku nale˝nym go-Êciom. Niestety, nie wszystkie spotkaniaprzebiegajà we wspaniałej, przyjaznej at-mosferze. Zdarza si´, e trybunami rzadzàpseudokibice, którym idea sportu oraz ry-walizacji jest zupełnie obca. Aby ochroniçprzed nimi sportowe widowisko, podczasspotkaƒ Pucharu Davisa oraz Pucharu Fe-deracji obowiàzuje tzw. Partisan CrowdRule.Przepis ten polega na tym, ˝e ka˝daekipa ponosi odpowiedzialnoÊç za swoichkibiców. Daje to mo˝liwoÊç ukarania ze-społu, je˝eli publicznoÊç swoim zacho-waniem Êwiadomie stara si´ uniemo˝liwiçzawodnikowi dru˝yny przeciwnej wy-granie punktu. Chodzi tu na przykłado wydawanie odgłosów podczas akcjiserwisowej lub w trakcie wymiany. Nie-dozwolone jest równie˝ zastraszanie, znie-wa˝anie, rzucanie oszczerstw i przekleƒstww stosunku do zawodników ekipy rywali.Kara mo˝e byç te˝ zastosowana w przy-padku hałasu, który uniemo˝liwia rozpo-cz´cie punktu.

62-63_sedziowanie:Layout 1 14-03-20 17:17 Page 62

Page 63: Tenisklub nr 84

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 63

czy Chile muszà byç przygotowane naniełatwe warunki spotkania. Szczególniete trzy nacje znane sà z bardzo głoÊnegoi niekoniecznie sportowego sposobu do-pingowanie swoich pupili. John Lloyd,kapitan Wielkiej Brytanii, przed meczemw 2008 roku z Argentyƒczykami, spo-dziewajàc si´ nieprzyjemnej atmosfery,powiedział: – Podczas spotkaƒ rozgrywa-nych na wyjeêdzie mo˝esz byç jak LleytonHewitt, który ˝ywo reaguje na nieprzy-chylny doping, bo to go nakr´ca. Mo˝eszrównie˝ pozostaç cicho i po prostu robiçto, co do ciebie nale˝y.W histori´ rozgrywek o Puchar Davisaw najgorszy mo˝liwy sposób wpisali si´kibice chilijscy, którzy podczas meczuz Argentynà dali pokaz wr´cz bandyckichzachowaƒ. Podczas pojedynku NicolasaMassu z Mariano Zabaletà s´dziowiezostali zmuszeni do ukarania gospodarzykarà punktu, co jeszcze bardziej roz-wÊcieczyło tłum. Pseudokibice zacz´li rzu-caç na kort owoce, butelki, krzesła –wszystko, co mieli pod r´kà. Mecz zostałprzerwany, natomiast Argentyƒczycy –którzy zostali odprowadzeni do szatnipod eskortà policji – z obawy o bezpie-czeƒstwo odmówili dalszej gry nawet bezudziału publicznoÊci. W efekcie obie dru-˝yny zostały wykluczone z rozgrywekw 2001 roku, zaÊ Chile przez nast´pnetrzy lata mogło graç wyłàcznie na wyjeê-dzie.

Witamy Chorwacj´Tenis to sport indywidualny, jednak kilkarazy w roku najwi´ksze gwiazdy przy-wdziewajà stroje w barwach narodowychi wychodzà na kort, aby wygraç mecz niedla siebie, ale dla swojego kraju. Jednaz dru˝yn ma ten przywilej, ˝e wyst´pujeprzed własnà publicznoÊcià, która mo˝edopingiem poÊrednio przyczyniç si´ dozwyci´stwa. Niech b´dzie głoÊno, niechb´dzie entuzjastycznie, niech głoÊny dopingzagłusza s´dziego podajàcego wynik, aleniech b´dzie fair.Akurat o to nie musimy si´ martwiç przedkwietniowym spotkaniem przeciwko ekipieChorwacji. Polscy fani tenisa nieraz udo-wodnili, ˝e doping w naszym kraju to ab-solutna czołówka Grupy Âwiatowej. �

W 2001 roku w Santiago to ju˝ nie była partyzantka, lecz otwarta wojna wypowiedzianaprzez chilijskich pseudokibiców

62-63_sedziowanie:Layout 1 14-03-20 17:17 Page 63

Page 64: Tenisklub nr 84

D o tej pory analiza gry opierała si´w du˝ej mierze na subiektywnychodczuciach zawodnika lub czaso-

chłonnych obserwacjach prowadzonychprzez trenerów i opiekunów. Babolat PLAYrewolucjonizuje to podejÊcie – wbudowanew ràczk´ czujniki zbierajà statystycznedane z naszych uderzeƒ. Potem wystarczy jedno dłu˝sze klikni´cie,by przenieÊç przez łàcze bluetooth zapisanedane do smartphona czy tabletu. Zainsta-lowana tam aplikacja w obrazowy sposóbpokazuje kluczowe informacje – m.in. sił´z jakà gramy, stosowanà rotacj´ i to, czycentralnie uderzamy w piłk´. Regularniezbierane pozwalajà na okreÊlenie, gdziezrobiliÊmy post´py, a które aspekty naszejgry wymagajà poprawy. Mo˝emy równie˝porównywaç nasze wyniki z wynikaminaszych znajomych czy takich graczy jakRafael Nadal czy Agnieszka Radwaƒska,a tak˝e publikowaç je na facebooku.

Ta sama rakieta, kompletnie nowe mo˝liwoÊciIdea interaktywnej rakiety powstała ju˝dziesi´ç lat temu. Wtedy nie było jednaktechnologii pozwalajàcych na stworzenietakiego produktu. Przez ostatnie szeÊç lat

dział badaƒ i rozwoju Babolata zmierzałuparcie do celu – elektroniczna rakietamiała mieç dokładnie takie same parametryjak bestsellerowy Pure Drive. Udało si´.Jedynà ró˝nicà jest migajàce w stopce ra-kiety ledowe Êwiatełko, sygnalizujàce zbie-ranie danych. Wraz z profesjonalnymoprogramowaniem stworzono produkt, ja-kiego nie ma w swojej ofercie ˝aden innyproducent sprz´tu tenisowego.Babolat pracował nie tylko nad samymwynalazkiem, ale tak˝e nad mo˝liwoÊciàu˝ywania go podczas turniejów. Tak, abyzawodnik na ka˝dym poziomie mógł ko-rzystaç z innowacji i podnosiç swój poziomgry. Efekt? ITF od stycznia tego rokuwydał pozwolenie na u˝ywanie przez za-wodników technologii Babolata do analizymeczów podczas oficjalnych rozgrywek.

PLAY – jak to działa? Babolat PLAY to pierwsza na Êwiecierakieta z wbudowanymi czujnikami zbie-rajàca i przetwarzajàca dane na temat gryzawodnika. Na ich podstawie w łatwyi szybki sposób zawodnik mo˝e poznaçszereg informacji o swojej grze, ze szcze-gółowym zaznaczeniem obszarów takichjak technika, siła i wytrzymałoÊç.

Rakieta potrafi zliczyç iloÊç uderzeƒtakich jak forhend, bekhend, serwis, smecz,obliczyç długoÊç wymian, sił´ i rotacj´uderzeƒ oraz energi´ zu˝ytà podczassesji. Pomaga te˝ okreÊliç centrycznoÊçuderzeƒ.Dane te sà nast´pnie naniesione na wykresyobrazowo opisujàce gr´ i nasze post´py.Ciekawa jest funkcja PULSU- to sposóbwizualizacji stylu gry zawodnika bazujàcyna trzech aspektach: technice, sile i wy-trzymałoÊci obliczonych na bazie danychzbieranych przez rakiet´. Parametry na-niesione sà na wykres w postaci pulsujàcegotrójkàta.Patrzàc na wyniki mo˝na zobaczyç obszarydo poprawy gry. JeÊli wytrzymałoÊç jestnaszà słabà stronà, nale˝y popracowaçnad intensywnoÊcià i cz´stotliwoÊcià gry.JeÊli rzadko trafiamy Êrodkiem główki,warto poÊwi ciç czas na trenowanie technikiuderzeƒ. Natomiast jeÊli technika jest nawysokim poziomie, a siła jeszcze nie, tre-nujemy przyspieszenie ruchu rakiety. Szcze-gółowe dane warto omówiç z trenerem,który analizujàc wyniki nada odpowiednikierunek treningowi. A po czasie sprawdziç,czy zastosowany sposób treningu pomaganam poprawiç dany obszar gry.

Promocja Rakietaw sieci

Babolat Play to pierwsza na Êwiecie rakieta zbiera-jàca dane na temat naszejgry. Po połàczeniu ze smart-fonem, tabletem lub komputerem specjalna aplikacja dokonuje analizy uderzeƒ. Wykresy pokazujà nasze mocne i słabe punkty. Dzi´ki temu trener mo˝e lepiej zaplanowaç zaj´cia dla nas.

64 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

64-65_BABOLAT:Layout 1 14-03-20 17:17 Page 64

Page 65: Tenisklub nr 84

Zakładka „evolution” na stronie interne-towej pomo˝e ci w Êledzeniu progresui porównania poziomu gry na przestrzeniczasu. Porównaƒ mo˝na dokonywaç w try-bie ogólnym lub porównujàc dowolniewybrane przez ciebie parametry. Dodat-kowo, porównywaç mo˝na ró˝ne okresyw rozwoju, np. tygodniowe, miesi´cznelub nawet roczne.Trener zakładajàc profil na babolatplay.commo˝e zaznaczyç ikon´ "coach mode". Za-wodnik chcàcy, by trener przeanalizowałjego wyniki, w ustawieniach zaznacza gojako swojego "coacha". Trener ma wtedywglàd do wyników zawodnika. Obsługa PLAY jest intuicyjna i prosta.Przed rozpocz´ciem gry nowà rakietà,nale˝y si´ zalogowaç na stronie babolat-play.com i zsynchronizowaç rakiet´ z urzà-dzeniem. Ka˝de kolejne podłàczenie kablaUSB lub połàczenie Bluetoothem b´dzieautomatycznie inicjowaç proces zgrywaniadanych.W pami´ci rakiety mo˝na pomieÊciç do180 godzin gry. Sesje sà przenoszone doaplikacji po podłàczeniu do telefonu, ta-bletu czy komputera, a po przeniesieniudanych pami´ç w rakiecie jest znowuwolna. W aplikacji nie ma ograniczeniailoÊci zebranych informacji. Jednà z najciekawszych funkcji PLAY’a tomo˝liwoÊç porównywania swoich osià-gni´ç z innymi osobami, a szczególniez zawodnikami z czołówki rankingu ATPi WTA. W aplikacji prowadzone sà rankingizalogowanych właÊcicieli rakiet, zarównoogólnoÊwiatowe, jak i lokalne, z podziałemna poszczególne grupy wiekowe i płeç.Innà interesujàcà opcjà jest gra- aplikacjamonitoruje naszà aktywnoÊç, po wyko-naniu okreÊlonej iloÊci uderzeƒ- forhendów,bekhendów, smeczów, serwisów w odpo-wiednich proporcjach przenosi nas nakolejny poziom. �

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 65

R E K L A M A

babolatplay.com

64-65_BABOLAT:Layout 1 14-03-20 17:18 Page 65

Page 66: Tenisklub nr 84

T ak zazwyczaj wyglàda AustralianOpen w wydaniu polskim. Ile tomeczów oglàdało si´ z zapałkami

w oczach, ile emocji przesypiało, a ileprze˝ywało spod kołdry... PostanowiliÊmyto zmieniç i przybli˝yç nasz ulubionyturniej innym, tak samo zakochanymw tenisie ludziom jak my! Na Antypody polecieliÊmy przez Dubaj.Pierwszy przystanek to Sydney, któregopo prostu w australijskiej wyprawie nie

Podró˝e z rakietà

Zima zostaje w domuStyczniowy mróz. Budzik dzwoni o czwartej rano.Ciemno, zimno, paskudnie, ale i tak wstajemy, ˝eby włàczyç Eurosport. Na ekranie Êwieci słoƒce,tłum ludzi uÊmiecha si´ od ucha do ucha, nad nimipowiewajà australijskie flagi. Na Aren´ Roda Laverawychodzà nasi idole – wysportowane i opalonegwiazdy Êwiatowego tenisa. Pijemy wi´c kaw´, ˝eby nie przysnàç patrzàc lekko zmru˝onymi oczamina ich wyczyny na kortach w Melbourne Parku.

Tekst Stanisław Skotnicki | Foto Archiwum własne

66 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

66-67_relaksmisja:Layout 1 14-03-20 17:18 Page 66

Page 67: Tenisklub nr 84

mo˝na ominàç. Co prawda turniej rangiPremier właÊnie si´ skoƒczył, ale tutajprzylecieliÊmy odpoczàç po długiej podró˝y,przystosowaç si´ do innej strefy czasoweji zrelaksowaç na pi´knych pla˝ach. Wielkitenis dopiero przed nami, tu rozgrzewamyzmarzni´te Êci´gna, rozciàgamy mi´Ênie,sprawdzamy naciàgi w rakietach.Mieszkamy przy Manly, najładniejszejmiejskiej pla˝y Êwiata – z idealnymifalami do surfingu, boiskami do pla˝ówki,uroczymi kawiarenkami przy czterokilo-metrowym deptaku. Manly to dzielnicaSydney oddalona od centrum o półgodziny rejsu promem. Panuje tu przy-jemna, relaksowa atmosfera, strojem wyj-Êciowym sà klapki i szorty, a zgiełkuwielkiej metropolii odczuç tu nie sposób.Nasz hotel poło˝ony jest przy samej pla˝y,dwie minuty od Manly Lawn Tennis Club,gdzie gramy codziennie rano i wieczorem.MLTC to klub tenisowy z tradycjà, aleprowadzony przez młodych Aussie, którzyzmienili nawierzchni´ na sztucznà i dbajào rozwój nast´pców Lleytona Hewittai Samanthy Stosur. Od rana organizowanesà wi´c zabawy z kolorowymi piłeczkami,małymi rakietkami, a ledwo co umiejàcechodziç dzieci biegajà po zielonej na-wierzchni i słuchajà komend w australij-skim, dla nas doÊç trudnym do zrozumienia,slangu.W trzy dni „zaliczamy” te˝ oper´, królew-skie ogrody botaniczne, pla˝´ Bondi i tu-rystycznà dzielnic´ Darling Harbour, uroczopoło˝onà w nowoczesnym porcie pełnymsłoƒca, aglówek, taksówek wodnych i re-

stauracji serwujàcych narodowà potraw´– fish and chips. Przy ka˝dym stoliku tele-bim pokazujàcy, co dzieje si´ w Melbourne.Agnieszka Radwaƒska i Jerzy Janowiczzaliczyli ju˝ pierwsze rundy, a to znak, ˝epowinniÊmy ruszaç dalej.Po godzinie lotu jesteÊmy w drugiej me-tropolii Australii, przez niektórych nazy-wanej kulturalnà i kulinarnà stolicà kraju,a w mi´dzynarodowych rankingach uzna-wanà na najlepsze do ˝ycia miasto Êwiata.Dla nas to ulubione miejsce z jednego po-wodu; z tego samego, dla którego poko-naliÊmy pół Êwiata. Australian Open tonajfajniejszy Wielki Szlem w roku.Do Melbourne docieramy w połowiepierwszego tygodnia turnieju. Idealnie –akurat na mecz Mariusza Fyrstenberga

i Marcina Matkowskiego, którzy witajànas zwyci´stwem, autografami i wspólnymizdj´ciami. Sp´dzamy tu tydzieƒ codziennierano grajàc w tenisa na kortach przyhotelu pod okiem prywatnego trenera,a południami oglàdajàc najlepszych naÊwiecie.Cały nasz pobyt to fantastyczne prze˝yciatenisowe – z kilku metrów oglàdamy po-jedynki Grigora Dimitrova, Fernando Ver-dasco, Juana Martina del Potro i oczywiÊcieJerzego Janowicza, a z nieco wi´kszej od-ległoÊci Novaka D˝okovicia, Rafaela Nadalai Rogera Federera! Naszà najwi´kszàradoÊç wzbudzajà jednak mecze Any Iva-noviç z Serenà Williams i oczywiÊcieAgnieszki Radwaƒskiej z Wiktorià Azarenkà.Tak, widzieliÊmy to wielkie zwyci´stwona ˝ywo!Tegorocznà wypraw´ zakoƒczyła eskapadana Tasmani´. Głównym jej celem był trek-king przez pasmo górskie le˝àce poÊrodkuwyspy, jednak niespodziewanym priory-tetem stało si´ znalezienie restauracji,w której moglibyÊmy obejrzeç półfinałowymecz Radwaƒskiej. Knajp´ udało si´ zna-leêç, jednak nie był to nasz najszcz´Êliwszydzieƒ w Australii... Na po˝egnanie roze-graliÊmy finał naszego własnego turnieju– Relaksmisja Open w Hobart. Zwyci´˝yłPaweł Kowalski z Łodzi.W 2013 roku byliÊmy te˝ na turniejachw Pekinie i Dubaju, w tym sezonie planu-jemy US Open, Szanghaj i koƒczàcy sezonWTA Championships w Singapurze. A potemznowu Australian Open. Czy ktoÊ chciałbydo nas dołàczyç? Zapraszamy! �

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 67

SzANGHAJSINGAPUR

SZCZEGÓŁY: 535 735 257

WIELKI TENIS NA ŻYWO! JEDŹ Z NAMI NA SHANGHAI ROLEX MASTERS I WTA CHAMPIONSHIPS W SINGAPURZE.

w programie dodatkowo zwiedzanie Bangkoku, relaks na rajskich plażach i codzienna gra w tenisa pod okiem instruktora z Polski

OD09.10.2014

Do24.10.2014

R E K L A M A

66-67_relaksmisja:Layout 1 14-03-20 17:18 Page 67

Page 68: Tenisklub nr 84

P ierwsze obchody Âwiatowego DniaTenisa okazały si´ du˝ym sukcesem,nic wi´c dziwnego, ˝e mi´dzyna-

rodowa federacja zdecydowała si´ nakontynuacj´. Prezes ITF Francesco Ricci-Bitti mógł z czystym sumieniem powie-dzieç: – JesteÊmy szcz´Êliwi!. W tym roku Êwi´to tenisa obchodzonebyło w ponad 90 krajach (w 2013 udziałwzi´ło 58 paƒstw). W gronie nowychwspółgospodarzy znalazł si´ tak˝e PolskiZwiàzek Tenisowy, który zaanga˝owałblisko 80 miast i oÊrodków. ÂwiatowyDzieƒ Tenisa wyznaczony został na pierw-szy poniedziałek marca, aczkolwiek sporodziało si´ ju˝ w niedziel´.Aktywny udział w obchodach wzi´ło mi´-dzy innymi najstarsze miasto w Polsce.Z inicjatywy Kaliskiego Towarzystwa Te-nisowego oraz Kaliskich Kortów Teniso-wych najpierw otwarto dla najmłodszychhal´, w której rozegrano turniej minitenisa, a tak˝e odbyły si´ zaj´cia z in-struktorami. GoÊçmi specjalnymi bylibracia Matuszewscy – Piotr jest aktualnym

liderem rankingu kadetów PZT, a Michałzakoƒczył ubiegły rok jako wicelider

„skrzatów” – którzy odbyli pokazowy tre-ning.Wieczorem w auli III LO im. MikołajaKopernika odbyła si´ gala, uÊwietnionawyst´pem utytułowanego chóru tej˝eszkoły. Przede wszystkim nagrodzonojednak osoby zasłu˝one dla historii kali-skiego tenisa, a tak˝e te odnoszàcesukcesy obecnie – obok braci Matuszew-skich, Macieja Nowaka (triumfator wieluturniejów mi´dzynarodowych, aktualniereprezentant ST Tie Break Warszawa),Michała Dud´ (lider kategorii „open”w rankingu Seniorów atp) i TomaszaPawlaczyka (lidera rankingu „mikstowego”atp). Na uroczystoÊci nie zabrakło przed-stawicieli władz samorzàdowych orazorganizacji i firm, które od lat wspierajàkaliski tenis.CałoÊç zakoƒczył pocz´stunek, z wielkimtortem w kształcie kortu tenisowego. Naj-wytrwalsi Êwi´towali jednak jeszcze znacz-nie dłu˝ej… �

Tenis amatorski

Âwiatowy dzieƒ KaliszaPierwsze obchody Âwiatowego Dnia Tenisa okazałysi´ du˝ym sukcesem, nic wi´c dziwnego, ˝e mi´dzy-narodowa federacja zdecydowała si´ na kontynu-acj´. Prezes ITF Francesco Ricci-Bitti mógł z czystymsumieniem powiedzieç: – JesteÊmy szcz´Êliwi!

Tekst Michał JaÊniewicz | Foto Przemysław Zych

68 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

68_DZIEN TENISA:Layout 1 14-03-20 17:19 Page 68

Page 69: Tenisklub nr 84

Rankingi atp

KOBIETY OPEN1. Anna Wicha 1967 13702. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 11503. Marta Âwiech 1988 8954. Patrycja Szmidt 1988 8805. Agata Wojciuk 1974 840

KOBIETY +351. Iwona Domaƒska 1975 ITF–222. Monika ˚ywiecka 1976 ITF–453. Anna Wicha 1967 13704. Monika Biernat 1974 8405. Katarzyna Wachowiak 1973 520

KOBIETY +401. Monika Biernat 1974 ITF–42. Anna Wicha 1967 14703. Agnieszka Luciƒska-Kozłowska 1971 11504. Agata Wojciuk 1974 840 5. Ewa Sakwerda 1966 750

KOBIETY +451. Iwona Kowalska-Arteniuk 1966 ITF–352. Beata Mnichowska 1966 ITF–433. Monika Rajska 1965 ITF–474. Viloletta Stró˝yk 1966 ITF–685. Anna Wicha 1967 1470

KOBIETY +501. Iwona Wojsyk 1963 ITF–222. Małgorzata Andrzejczuk 1961 ITF–303. Izabela Gilewicz 1961 ITF–584. Anna Stanisławska 1963 ITF–695. Beata Borowy 1963 856

KOBIETY +551. Gra˝yna Sobczyk 1955 ITF–932. Małgorzata Poloczek 1954 8913. Ewa Karwowska 1958 6014. Jadwiga Brochacka 1958 4405. Teresa Stochel 1953 380

KOBIETY +601. Teresa Stochel 1953 ITF–362. Małgorzata Poloczek 1954 ITF–363. Zofia Rumiƒska 1950 ITF–904. Gabriela Sławik 1951 ITF–945. Jadwiga Gołda 1951 636

KOBIETY +651. Wanda Narojek 1947 ITF–532. Agnieszka Dyderska 1943 5343. Halina Marmurowska-Michałowska 1947 122

KOBIETY +701. Agnieszka Dyderska 1943 534

M¢˚CZYèNI OPEN PRO1. Roman Wyprzał 1979 2662. Paweł Dzikiewicz 1988 2553. Maciej Kwiatek 1992 2414. Wojciech Nowak 1979 1455. Jakub Puchalski 1982 141

M¢˚CZYèNI OPEN1. Maciej Duda 1983 16802. Hubert Paszkowski 1987 15603. Tomasz Rzuchowski 1981 1405

4. Konrad Maciejewski 1993 12805. Grzegorz Staschinski 1982 1280

M¢˚CZYèNI +351. Maciej Baƒdo 1977 ITF–252. Piotr Szczepanik 1978 ITF–713. Jarosław Nowosad 1977 ITF–954. Artur Otremba 1975 14855. Krzysztof Karwaƒski 1974 1165

M¢˚CZYèNI +401. Krzysztof Sieniawski 1970 ITF–512. Mariusz Mijalski 1969 15703. Adam Bàczkowski 1973 14904. Jacek Torzewski 1969 13705. Andrzej Gàsienica-Roj 1972 1315

M¢˚CZYèNI +451. Robert Peszke 1968 ITF–332. Ireneusz Górka 1968 ITF–823. Mariusz Mijalski 1969 15704. Jacek Torzewski 1969 13705. Tomasz Wawrzyniak 1961 1260

M¢˚CZYèNI +501. Paweł Holwek 1961 ITF–562. Jacek Patalas 1960 ITF–833. Tomasz Wawrzyniak 1961 13604. Krzysztof Ryƒski 1959 12255. Adam Sakwerda 1962 1200

M¢˚CZYèNI +551. Juliusz Madej 1958 ITF–312. Jan Papierz 1958 ITF–453. Janusz Cach 1958 13204. Waldemar Âwierzbiƒski 1957 12505. Krzysztof Ryƒski 1959 1225

M¢˚CZYèNI +601. Andrzej Nuszkiewicz 1950 ITF–512. Marek Cieciera 1947 1200

3. Zygmunt Szafraƒski 1946 1110

4. Zdzisław Macias 1950 1100

5. Marian Mocoƒ 1952 1100

M¢˚CZYèNI +651. Kazimierz Listek 1947 ITF–22

2. Marek Cieciera 1947 1320

3. Roman Mrozek 1944 1180

4. Zygmunt Szafraƒski 1946 1140

5. Włodzimierz Biedrowski 1948 950

M¢˚CZYèNI +701. Roman Mrozek 1944 ITF–33

2. Mirosław Popczyk 1943 ITF–34

3. Bronisław Wileƒski 1941 ITF–64

4. Zygmunt åwiàkała 1940 ITF–85

5. Henryk Kukliƒski 1944 ITF–95

M¢˚CZYèNI +751. Aleksander Deƒca 1936 ITF–19

2. J´drzej Nowak 1938 1220

3. Zdzisław KoÊcielski 1939 1145

4. Jan Podobas 1935 1025

5. Zbigniew Pakiet 1938 550

M¢˚CZYèNI +801. Stefan Tarapacki 1933 ITF–7

2. Józef Bogdanowicz 1932 ITF–26

3. George Jarmoc 1932 ITF–32

4. Mieczysław Rataszewski 1929 700

5. Stanisław Nowak 1932 460

M¢˚CZYèNI +851. Henryk Kolankowski 1926 ITF–11

2. Mieczysław Rataszewski 1929 ITF–13

3. Bogdan Winiarski 1928 ITF–14

4. Stanisław Krupa 1922 ITF–27

5. Eugeniusz Czerepaniak 1921 ITF–40

Lista klasyfikacyjna 3/2014 tenis – gram bo lubię

Jerzy Wiesław Jarmoc Urodził si´ w Białymstoku, ale od dawna mieszkaw Stanach Zjednoczonych. Jego pierwsza i najbar-dziej ukochana dyscyplina sportu to narciarstwo – Jerzy Wiesław Jarmoc, dla wygody u˝ywajàcy imieniaGeorge, jest jego zawodowym instruktorem. Zdarza si´, ˝e przez dwa miesiàce nie schodzi ze stoku. Jego kolejna pasja to bryd˝.W tenisa zaczàł graç dopiero w wieku 40 lat i radzi sobie całkiem dobrze. W Mistrzostwach Polskiatp 2013 zdobył złoty medal w kategorii +80. Jest dumny, ˝e udało mu si´ pokonaç po bardzo trudnym pojedynku (super tiebreak w trzecim secie)Mieczysława Rataszewskiego, który wygrywał turnieje, zanim Jarmoc po raz pierwszy postawił stop´ na korcie.Ceni wielu tenisistów, ale najbardziej Roda Lavera i Andre Agassiego. Jest przekonany, ˝e Jerzy Janowicz zajdzie znacznie wy˝ej ni˝ do tej pory.W rankingu atp Jerzy Jarmoc zajmuje trzecie miejsce w kat. +80.

Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport

(1 marca 2013 – 28 lutego 2014)

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 69

69_RANKINGI amator:Layout 1 14-03-20 17:20 Page 69

Page 70: Tenisklub nr 84

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

czesne lampy tylne wykonane w techno-logii LED, nowe wzory felg aluminiowycho Êrednicy 16-, 17- i 18 cali, aerodyna-miczna antena dachowa typu „płetwa re-kina” oraz nowe, atrakcyjne kolory nad-wozia. Wewnàtrz mamy nowe, lepsze jakoÊciowomateriały, które posłu˝yły do wykoƒczeniapaneli drzwi oraz konsoli centralnej. Sànowe opcje wyposa˝enia: atrakcyjne ze-gary „KiaSupervisionCluster” osadzonew dwóch tubach, nowy system audio sy-gnowany markà Infinity by Harman oraz

O dÊwie˝ona Kia Sportage trafiawłaÊnie do polskich salonów.Ceny nowego Sportage zaczynajà

si´ od kwoty 69.990 zł. RestylizowanySportage b´dzie dost´pny tak˝e w „wersjilimitowanej”, która obejmuje dodatkowewyposa˝enie w atrakcyjniej cenie. Dzi´kiposzczególnym pakietom w wersjach „L”i „XL” b´dzie mo˝na zyskaç ponad czterytys. zł. Zmiany nadwoziowe obejmujà kilka ele-mentów: wyrazista atrapa chłodnicy wy-konana w kolorze fortepianowym, nowo-

KIAW Genewie Kia zaprezentowała odÊwie˝onà wersj´ Sportage, który w ostatnich latach stał si´ bestsellerowym modelem tej markizarówno w Polsce, jak i Europie. W zeszłym roku Kia Sportage znala-zła nad Wisłà ponad szeÊç tysi´cynabywców i pod tym wzgl´dem zo-stała liderem w swoim segmencie.

70 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Auto dla tenisisty

SPORTAGEW ODŚWIEŻONEJ FORMIE

70-71_KIA:Layout 1 14-03-20 17:20 Page 70

Page 71: Tenisklub nr 84

progresywne wspomaganie kierownicy ztrzema trybami pracy. Gama silnikowa została wzbogacona odwulitrowy silnik benzynowy nowej ge-neracji z bezpoÊrednim wtryskiem paliwa.Jednostka 2.0 GDI współpracuje z 6-bie-gowà skrzynià manualnà oraz automa-tycznà. Ukłonem w stron´ bezpieczeƒstwajest poszerzony system ESC (elektronicznejstabilizacji jazdy), obejmujàcy teraz pod-system stabilizacji toru ruchu holowanejprzyczepy oraz zapobiegania ‘wywrotce’pojazdu.

Hałasy opływajàcego powietrza zmniej-szajà nowe, dêwi´kochłonne szyby zło˝onez dwóch warstw laminatu szklanegoprzedzielonych specjalnà folià. Ze sprzeda˝à na poziomie 89.553 sztukSportage cieszył si´ w roku 2013 naj-wi´kszym powodzeniem wÊród wszystkichmodeli Kia na europejskich rynkach, osià-gajàc 10,5-procentowy wzrost w stosunkurok do roku. Tak, jak model obecny, KiaSportage MY 2014 produkowana jest wzakładzie ˚ylina na Słowacji. �

Wi´cej informacji na www.kia.com

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 71

Dane techniczne

Liczba drzwi 4Liczba miejsc 5Dł./szer./wys. 4440/1850/1630Masa własna (kg) 1305 do 1601Pojemn. baga˝nika (l) 564/1353PojemnoÊç silnika 1685-1995 (d), 1591-1998 (b)Moc silnika (KM) 115-184 (d), 135-166 (b)Zbiornik paliwa (l) 58Zu˝ycie paliwa (l) 5,2-6,0 (d), 6,4-8,3 (b)Nap´d oÊ przednia lub 4WDSkrzynia biegów 6st.; manual lub automat

Nowe rozmiary felg: 16, 17 lub 18-calowych

Nowy wyglàd deski rozdzielczej

Nowe wykoƒczenia: lampy w technologii LED

70-71_KIA:Layout 1 14-03-20 17:20 Page 71

Page 72: Tenisklub nr 84

Obok kortów

DZIE¡ ÂWISTAKA

72 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Czy nie czujecie si´ czasem jak bohaterowie „Dnia Êwistaka”?Budzicie si´ rano, a tu ten sam hotel, to samo Êniadanie w tejsamej restauracji, te same korty, ci sami rywale...MF: Rano mo˝e nie, ale kiedy obudz´ si´ w nocy, cz´sto nie wiem,gdzie jestem.MM: Co roku to samo, bo nasz kalendarz startów od dawna si´ po-wtarza. Gdyby pojawiły si´ w nim nowe turnieje, byłoby lepiej, Cza-sem nawet myÊlimy o tym, eby pojechaç gdzieÊ, gdzie jeszcze niebyliÊmy, ale i tak wybieramy te turnieje, które lubimy bardziej odinnych. Nie byliÊmy na przykład w Auckland, ale w tym samym cza-sie jest Sydney. Tak samo obiecujemy sobie, ˝e wreszcie polecimydo Tokio, a i tak làdujemy w Pekinie, skàd potem bli˝ej do Szanghaju.Nie byliÊmy równie˝ w Sztokholmie, choç wszyscy chwalà tamtej-szy turniej. My jeêdzimy do Wiednia, bo bli˝ej do domu.Wymieƒcie kilka najbardziej lubianych zawodów, z krótkim uzasadnieniem.MF: Dla mnie numer jeden to Indian Wells. Mieszka si´ tam prawiena polu golfowym i w ka˝dej chwili mo˝na sobie pograç. Ka˝demuzawodnikowi organizatorzy dajà samochód...Ale nie na zawsze?MF: Miałbym chyba dziesi´ç... Niestety, tylko na czas turnieju. W Eu-ropie – Madryt. Nie, jeszcze bardziej lubi´ Barcelon´. No i wszyst-kie imprezy w Australii.MM: Sydney, bo to pi´kne miasto. Szanghaj, bo – moim zdaniem– to najlepiej zorganizowany turniej. I Londyn, ale Masters, bo jaktam jestem, to znaczy, ˝e sezon był udany.GdybyÊcie musieli wybieraç mi´dzy Sopotem a Warszawà?MM: Sopot!MF: Te˝, mimo ˝e mieszkamy w Warszawie.Mo˝e właÊnie dlatego?MF: Pewnie tak...W tym momencie do rozmowy wtràcił si´ pochodzàcyz Trójmiasta Radosław Szymanik: Wiedzà, gdzie jest dobrze.MM: Poza tym jeÊli nie zrobimy tam wyniku, to mamy kilka dni wa-kacji. I tak, i tak jesteÊmy wygrani.RSz: No ładnie, wreszcie si´ przyznałeÊ!Mariusz Fyrstenberg nic nie dodał, bo si´ Êmiał.W restauracjach turniejowych wybór ogranicza si´ zwykle do kurczaka, makaronu i sałatek, stołówka podobna do stołówki. Co najch´tniej jecie wieczorem, po pracy, kiedy mo˝ecie wyjÊç w miasto?MM: Sushi!MF: Ale w Japonii!MM: Nigdy nie byłem... W ogóle lubi´ kuchni´ azjatyckà.MF: Doło˝yłbym jeszcze klasyk´ kuchni włoskiej.MM: Oj tak, jak gramy w Rzymie, to na jedzenie nie mo˝emy na-rzekaç.W waszej pracy trzeba polubiç podró˝e, ˝eby nie zwariowaç. A czy lubicie wracaç do domu?MM: Zwłaszcza ze Stanów! Tam gramy najdłu˝ej bez zaglàdania dodomu. Zaczynamy od Waszyngtonu, potem Toronto lub Montreal,Cincinnati, tydzieƒ przerwy i US Open. To w sumie półtora miesiàcaw drodze.MF: Nie przepadamy za US Open, wi´c kiedy wreszcie si´ koƒczy,to czujemy wielkà ulg´.Co kupujecie ˝onom, kiedy wracacie po długiej nieobecnoÊci w domu?MF: Najch´tniej nic...W tym miejscu nagrania słychaç tylko Êmiech czterech osób.

Z Mariuszem Fyrstenbergiem i Marcinem Matkowskim

rozmawia Artur St. Rolak | Foto Jacek Herok

72-74_LIFE:Layout 1 14-03-20 17:23 Page 72

Page 73: Tenisklub nr 84

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 73

MM: A ja wol´ daç Kasi kart´ i niech sama pójdzie sobie coÊ kupiç,bo ja nigdy nie trafiam. Sama sobie zrobi najlepszà niespodziank´.A dla córeczki?MM: Te˝ raczej nie. Maja szybko roÊnie, a ja wybieram na oko, wi´cpotem rzadko coÊ pasuje. W ogóle u nas w rodzinie zakupami, na-wet dla mnie, zajmuje si´ głównie ˝ona.Podczas turnieju nie gracie i nie trenujecie przecie˝ przez okràgłe dwanaÊcie godzin. Co najcz´Êciej robicie w wolnym czasie, ˝eby nie umrzeç z nudów?MF i MM jednoczeÊnie: Czytamy.Co ostatnio?MM: Bardzo lubi´ Toma Clancy’ego. Przeczytałem chyba wszystkiejego ksià˝ki, a poniewa˝ niedawno zmarł, to do niektórych na pew-no jeszcze wróc´. A ostatnio przeczytałem o najwa˝niejszych akcjachMossadu. Bardzo ciekawe, choç trzeba pami´taç, ˝e to, co słu˝bypozwoliły opublikowaç, to tylko cz´Êç prawdy. Generalnie najbar-dziej lubi´ sensacj´ i kryminały.MF: A ja wol´ fantastyk´.Papier czy czytniki?MF i MM: Papier!Bo si´ nie popsuje?MM: Ksià˝ka lepiej le˝y w dłoni. A jeÊli czytam w wannie, to nie mu-sz´ si´ martwiç, ˝e si´ zamoczy.A mo˝e ju˝ troch´ starzy jesteÊcie i opieracie si´ post´powi?MF: No chyba tak...Filmy?MM: Seriale, które mo˝na oglàdaç w internecie. Odcinek trwa naj-wy˝ej 50 minut, od razu wiadomo o co chodzi i wcale nie trzebaoglàdaç wszystkich. A na film fabularny cz´sto nie ma czasu.Skoro ju˝ wspomnieliÊmy o wieku... Chyba macie ju˝ jakieÊprzemyÊlenia na temat koƒca kariery i tego, co po niej?MM: Moja perspektywa si´ga tylko igrzysk olimpijskich w Rio. Mo˝epogram póêniej jeszcze przez dwa, trzy lata, a co potem – naprawd´nie wiem.MF: Ja b´d´ grał, dopóki b´dzie zdrowie, a po zakoƒczeniu karie-ry chciałbym zostaç przy tenisie.MM: Zawsze marzył, eby byç kortowym. Ja siebie w tenisie nie wi-dz´, musz´ od niego odpoczàç. Raczej jakiÊ biznes, ale nad kon-kretami jeszcze si´ nie zastanawiam.Par´ groszy przez te kilkanaÊcie lat zarobiliÊcie, na pewno coÊ udało si´ odło˝yç. Ale chyba nie do skarpety?W co zainwestowaliÊcie?MF: Głównie w instrumenty finansowe...MM: Troch´ w nieruchomoÊci...Jak bardzo dostaliÊcie w koÊç podczas ostatniego kryzysu?MM: Kryzys zjadł tylko to, co do tej pory zarobiliÊmy na czysto. Niemamy powodów do narzekaƒ. Gramy na tych instrumentach doÊçkonserwatywnie, wi´c w dłu˝szej perspektywie na pewno nie stra-cimy. Nie celujemy w 40 procent rocznie, bo to du˝e ryzyko. Za-dowala nas kilkanaÊcie.Jak widzicie tenis w Polsce za dziesi´ç lat?MF: Bardzo dobrze. Nie wiem, ilu zawodników b´dziemy mieliw Êwiatowej czołówce, ale znacznie wi´cej osób ni˝ obecnie b´dziegrało rekreacyjnie.MM: Trudne pytanie... Czy dziesi´ç lat temu ktoÊ mógł przewidzieç,˝e b´dzie tak dobrze, jak jest? Wtedy nie widaç było zawodników,którzy mogli to osiàgnàç.Czy tenis kobiecy – poza Agnieszkà Radwaƒskà – oglàdacie?MF: Nie.MM: Tylko gdy gram miksta.

72-74_LIFE:Layout 1 14-03-20 17:23 Page 73

Page 74: Tenisklub nr 84

Obok kortów

74 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

ZUCH DZIEWCZYNAPodczas igrzysk olimpijskich w Soczi chyba wszyscy sportowcy rosyjscy, tak˝euprawiajàcy dyscypliny niekoniecznie majàce zwiàzek ze Êniegiem i lodem,poczuli si´ w obowiàzku do wypowiedzina temat sportów zimowych. Na przykładAnastazja Pawluczenkowa poinformo-wała, ˝e gdyby nie grała w tenisa, to zo-stałaby snowboardzistkà. Pierwszy suk-ces ju˝ odniosła – mimo wielu upadkówzjechała kiedyÊ bez uszczerbku na zdro-wiu ze sztucznej góry w Moskwie.

CO KANAŁ, TO MCENROE

Słuchacze stacji ESPN b´dà mogli po-znaç poglàdy JOHNA MCENROE nietylko na temat tenisa. Były mistrz rakiety,a obecnie doÊç kontrowersyjny komenta-tor, ma prowadziç lub braç udział w audy-cjach nadawanych na trzech kanałach tejrozgłoÊni.

JEST ROZWÓD, ALE NIE MA DRAMATUKLARA ZAKOPALOVA (29. tenisistka Êwiata) rozwodzi si´ po po oÊmiu latach mał eƒstwaz piłkarzem Janem Zakopalem i ma zamiar wró-ciç do panieƒskiego nazwiska Koukalova, podktórym zagrała w dwóch finałach turnieju WTAw Sopocie (2003 i 2004).– Nie robi´ z tego dramatu. Ten etap mam ju˝ zasobà, a przed sobà reszt´ ˝ycia. Jeszcze niezdà˝yłam dopełniç formalnoÊci, ale zrobi´ tozaraz po powrocie do domu z Miami – powiedzi-ała Czeszka.

NAWETPHOTOSHOPPRZESZEDŁDO PLAY

Polskie przysłowie powiada, ˝e trzeba „kuç ˝e-lazo, póki goràce”. WÊród chiƒskich màdroÊciludowych na pewno znalazłoby si´ coÊ podob-nego, wi´c nie dziwmy si´, ˝e NA LI właÊnie teraz zdecydowała si´ na publikacj´ zaktuali-zowanej autobiografii.Przeczytamy w niej – w ksià˝ce, nie w tenisistce– jeÊli zostanie przetłumaczona, na przykłado tym, ˝e jako młoda dziewczyna Na czuła ˝aldo mamy, kiedy ta po raz drugi wyszła za mà˝(tata zmarł, kiedy miała 14 lat). „Miałam obse-syjne wra˝enie, ˝e mama zdradziła tat´, a ze mnie zrobiła wirtualnà sierot´” – napisała.„Sports Illustrated” zdradza natomiast, ˝e bardzo ciekawy jest wàtek mał eƒski. Li znana jest z tego, ˝e cz´sto publicznie ˝artu-je sobie z m´˝a, natomiast w ksià˝ce piszeo nim w sposób zaskakujàco wzruszajàcy.

WIRTUALNA SIEROTA

Telekom chwali si´, ˝e „wszyscy prze-chodzà do Play”. Na poczàtku rokuprzeszli tak˝e AGNIESZKA RADWA¡-SKA i Jerzy Janowicz. Ale nie tylko – jak widaç, skusiç dał si´ nawet Photo-shop. A˝ si´ prosi o konkurs pod tytu-łem „Zgadnij, czyje to włosy”...

Foto Imaginechina, Photo 12 i AFP / East News oraz Agencja Pressaro

72-74_LIFE:Layout 1 14-03-20 17:23 Page 74

Page 75: Tenisklub nr 84

KWIECIE¡ 2014| TENISklub | 75

N owy RC, adresowany do szerszego kr´guodbiorców, o˝ywia profil firmy przyciàgajàcmłodszych klientów. CzystoÊç formy styli-

stycznej oraz mo liwoÊç doÊwiadczenia ekstremalnychdoznaƒ za kierownicà dodajà element emocjonalnydo DNA marki Lexus, dobrze znanej z jakoÊci, wy-rafinowania i niezawodnoÊci.Wyró˝niajàce si´ agresywnà stylistykà coupe b´dzieprodukowane na wszystkich rynkach europejskich,w tym w Polsce, z 2,5-litrowym silnikiem pracujàcymw układzie w pełni hybrydowym w modelu RC300h, który zostanie zaprezentowany na rynku eu-ropejskim w ciàgu 2015 r., RC F z 5-litrowym ben-zynowym silnikiem V8 o mocy 468 KM, oraz wersj´dwulitrowym turbodoładowanym. RC to kolejny etap rewolucyjnej zmiany charakterui właÊciwoÊci jezdnych Lexusów. Niesamowicieagresywny RC F wyposa˝ony jest w pi´ciolitrowàjednostk´ nap´dowà o mocy powy˝ej 450 KM i mo-mencie obrotowym 520 Nm, co sprawia, ˝e jest tonajmocniejszy samochód z silnikiem V8 stworzonydo tej pory przez Lexusa.– Model RC F opracowałem z myÊlà o dostarczeniurozrywki wszelkim entuzjastom motoryzacji, bezwzgl´du na ich poziom profesjonalizmu. ParametryokreÊlonych układów mogà byç sterowane elektro-nicznie z pozycji kierowcy, w celu dostosowaniapoziomu dynamiki i bezpieczeƒstwa do umiej tnoÊcikierujàcego. Ale nawet z podstawowymi ustawieniamisamochód ten jest niczym eksplozja.– powiedziałgłówny in˝ynier Lexusa RC F Yukihiko Yaguchi.

Projektanci Lexusa nadali modelowi RCmocno wyprofilowane linie sylwetki, nie-spotykane wczeÊniej w gamie modeli Lexusa.Zaprojektowali najszerszà do tej pory i osa-dzonà wyjàtkowo nisko wrzecionowatàatrap´ chłodnicy.Wykoƒczenie wn´trza, utrzymane jestw kontrastujàcych barwach z dominujàcymodcieniem bràzu. Kabin´ akcentujà te˝drewniane elementy, stworzone za pomocàtechniki klejenia warstwowego opracowanejprzez Lexusa. Wn´trze pojazdu wzbogacatak˝e interfejs Remote Touch nowej generacji,który pozwala na obsług´ siedmiocalowegoekranu nawigacji za pomocà dotyku.Co wa˝ne w coupé, fotele swojà piankowàkonstrukcjà przypominajà fotele rajdowe,zapewniajàc pasa˝erom maksymalny kom-fort i bezpieczeƒstwo. �

Najnowsza premiera europejska na salonie samochodowymw Genewie w 2014 r. w rodzinie Lexusa to nowy RC coupe.JednoczeÊnie japoƒska marka po raz pierwszy pokazała wersj´ F SPORT tego samochodu.

Znaki rozpoznawcze Lexusa: dynamika,…

…dbałoÊç o szczegóły i…

… wyjàtkowe wykoƒczenia

Dane techniczne RC FTyp nadwozia coupeLiczba drzwi 2Liczba miejsc 4Dł./szer./wys. 4705/1850/1390Rozstaw osi 2730Moc silnika 468 KMNap´d na oÊ tylniaPojemnoÊç silnika 5000Skrzynia biegów 8-stopniowa, sterowany elektronicznie automat

Premiera w Genewie

Agnieszka Radwaƒskaju˝ nie mo˝e doczekaç si´nowego lexusa

75_LEXUS:Layout 1 14-03-24 13:03 Page 75

Page 76: Tenisklub nr 84

S zczegóły wydarzenia sà nast´-pujàce. Siostry miały zagraç prze-ciwko sobie w półfinale wspo-

mnianego turnieju. Tego dnia rano Venusoznajmiła, ˝e ma kontuzj´ kolana i zgło-siła to (tak przynajmniej twierdzi) orga-nizatorom. Ci z kolei upierajà si´ przywersji głoszàcej, ˝e tenisistka wycofałasi´ kilka minut przed rozpocz´ciem po-jedynku.Tak czy inaczej, publicznoÊci si´ to niespodobało. Gdy nast´pnego dnia Serenawyszła na kort, by rozegraç mecz finałowyz Kim Clijsters, rozpoczàł si´ spektakl,

Kroniki kortowe

Siostry Williams znów nie pojawiły si´ na starcie presti˝owego turnieju w Indian Wells. Ten najsłynniejszy bojkot w historii zawodowego tenisatrwa od 2001 roku, kiedy to obie zostały wygwizdane (w Stanach nale˝ałoby raczej powiedzieç: wybuczane)przez publicznoÊç. Z ust ojca tenisistek, Richarda, padło wtedy oskar˝enie o rasizm.

Tekst Andrzej Fàfara | Foto AFP / East News

76 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

Historiapewnego bojkotu

76-77_KRONIKI:Layout 1 14-03-20 17:25 Page 76

Page 77: Tenisklub nr 84

który wywołał trwajàce do dziÊ oburzeniesłynnych sióstr. Ludzie na trybunach (kortcentralny w Indian Wells mo˝e pomieÊciç16 100 osób) stali i buczeli. Tumult zrobiłsi´ jeszcze wi´kszy, gdy miejsca w lo˝ydla VIP-ów zajmowali Richard Williamsz rzekomo kontuzjowanà córkà.Serena Williams, która opisała t´ histori´w swojej autobiografii, ba, poÊwi´ciła jejnawet cały rozdział, twierdzi stanowczo,˝e po wielekroç słyszała obraêliwe słowo

„czarnuch” („nigger”). „Nie wiedziałam,co robiç. Nigdy nie byłam w podobnej sy-tuacji. (...) Dlatego postanowiłam niewracaç do Indian Wells. Nawet jeÊli karaza bojkot miałaby wynieÊç milion dolarów,nie zagram tu ju˝ do koƒca ˝ycia”.Oskar˝enie o rasizm padło, jak wspo-mniałem, z ust Richarda Williamsa: – Cibiali ludzie w Indian Wells dali nam jed-noznacznie do zrozumienia: „Czarnuchy,trzymajcie si´ daleko od tego miejsca. Niechcemy was tutaj”.Organizatorzy turnieju w tym małym ka-lifornijskim miasteczku (Indian Wells liczyledwie 5 000 mieszkaƒców) do dziÊtraktujà enuncjacje Williamsa jako bez-podstawne. Oficjalnie nie stwierdzonobowiem podczas tego feralnego finału(gwoli ÊcisłoÊci: Amerykanka wytrzymałapresj´ tłumu i pokonała Belgijk´ 4:6, 6:4,6:2) adnych przejawów rasizmu. „SłowaRicharda Williamsa brzmiałyby wiary-godnie 50 lat temu. Ale nie w 2001 roku”– napisał wtedy „Washington Post”.

Tenis czarno-białyJak to wi´c było z Afroamerykanamiw tenisie? Dlaczego w lekkiej atletyce,boksie czy bejsbolu czarnoskórzy obywateleUSA mogli odnosiç sukcesy, a jeÊli byli za-wodowcami, tak˝e zarabiaç du˝e pieniàdze,natomiast w tenisie i golfie ju˝ nie?Głównym powodem była elitarnoÊç obutych sportów. ElitarnoÊç w sensie ekono-micznym (wysokie koszty uprawiania)i obyczajowym. Obie te bariery były takpot´˝ne, ˝e pierwszy czarnoskóry super-mistrz golfa Tiger Woods (rocznik 1975)pojawił si´ dopiero pod koniec XX wieku.W tenisie ów przełom nastàpił du˝o wcze-Êniej, ale tak naprawd´ dopiero za sprawàsióstr Williams, które sà sporo młodsze odWoodsa, obywateli USA przestał dziwiçwidok ludzi o ciemnej skórze uwijajàcychsi´ na korcie z rakietà w r´ku.Pierwsza jednak skruszyła lody AltheaGibson, która – przypomn´ – wygrałaWimbledon w 1957 i 1958 roku. Zanim

do tego doszło, musiała si´ przebiç wewłasnym kraju. W Stanach w tamtymczasie czarni i biali tenisiÊci mieli odr´bneorganizacje i oczywiÊcie odr´bne turnieje.Gibson zezwolono wystartowaç w US Na-tional Championships (obecnie US Open)dopiero, gdy miała 23 lata (1950). W dru-giej rundzie trafiła na Louise Brough

(zmarłà w lutym 2014 roku), która w tam-tym momencie była czterokrotnà zwy-ci´˝czynià turniejów wielkoszlemowych.Tylko w singlu, bo w deblu miała nakoncie tych sukcesów du˝o wi´cej. Nowi-cjuszka była bliska wygranej, dajàc tymsamym sygnał, ˝e jeÊli tu wróci, nie za-trzyma si´ ju˝ tak szybko. Na zwyci´stwoprzyszło jej jednak czekaç a˝ szeÊç lat(1957).Pierwsza wyprawa Gibson do Europy(1951) była Êrednio udana (trzecia rundaWimbledonu), druga (1956) przyniosłajej triumf na Roland Garros. Zwyci´stwana londyƒskiej trawie odniosła dopierow dwóch nast´pnych latach.

Historia według Ashe’aTe wszystkie dokonania utalentowanejdziewczyny z nowojorskiego Harlemumiały miejsce w czasach segregacji rasowej.W USA (głównie w południowych stanach)czarni uczyli si´ w oddzielnych szkołach,jadali w oddzielnych restauracjach, ko-rzystali z oddzielnych toalet. Tenis byłtylko drobnà cz´Êcià tego podziału, któryprawnie został zlikwidowany (mi´dzy in-nym za sprawà Martina Luthera Kinga)dopiero w 1964 roku.W tym momencie Althea Gibson była ju˝profesjonalnà tenisistkà i nie pojawiałasi´ na starcie wielkoszlemowych turniejów.Jej rol´ przejàł Arthur Ashe, który przecierałszlaki Afroamerykanom w m´skim tenisie.Jego wimbledoƒskie zwyci´stwo w 1975roku stało si´ historycznym wydarzeniem.Reprezentant USA wcià pozostaje jedynymczarnoskórym graczem, który triumfowałw Londynie, a tak˝e w Melbourne (1970)i w Nowym Jorku (1968). Tylko Pary˝ niedoczekał si´ triumfu Ashe’a. Tam Amery-kanin dochodził dwukrotnie do çwierçfi-nału (1970, 1971).Zwyci´stwo na Roland Garros odniósł na-tomiast reprezentant Francji Yannick Noah(1983). Jego ojciec był Kameruƒczykiem.Wielki talent w 11-letnim Yannicku do-strzegł właÊnie Ashe, który polecił chłopakaFrancuskiej Federacji Tenisowej.W kobiecym tenisie nast´pczynià AltheiGibson została Australijka Evonne Goola-gong, która dwukrotnie (1971, 1980)zdobyła Wimbledon. No a potem rozpo-cz´ło si´ panowanie sióstr Williams, któretrwa do dziÊ, choç widaç ju˝ pierwszeoznaki koƒca tej trwajàcej kilkanaÊcie latdominacji. Wyglàda na to, e najsłynniejszybojkot w historii tenisa te˝ wkrótce przej-dzie do historii. �

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 77

Althea Gibson

Arthur Ashe

76-77_KRONIKI:Layout 1 14-03-20 17:25 Page 77

Page 78: Tenisklub nr 84

Podaje In˝ynier

Zimowe igrzyska olimpijskie w Soczi min´ły, pracy w górach był huk, ale przecie˝ człowiek nigdy nie zapomniał, ˝e w tych wa˝nych z wielu wzgl´dów zawodach swojà rol´ miała odegraç diwa tenisowa, Maria Juriewna Szarapowa,

od dawna zapowiadana i jako korespondentka mocarnej stacji amerykaƒskiej NBC, i jako dziecko Kraju Krasnodarskiego.

M asza pojawiła si´ w Soczi o usta-lonej porze i jak obiecała, tak pra-cowała nad wizerunkiem igrzysk

oraz własnym i sponsorów, a jej wysiłekuhonorowały wszystkie telewizje Êwiata.Przyznaj´ ze wstydem, ˝e zaj´ty złotymimedalami Kamila Stocha, Justyny Kowalczyki Zbigniewa Bródki z poczàtku poÊwi´całemjej wzgl´dnie niewiele uwagi. Nie, ˝eby nicnie robiła. A robiła, jak najbardziej!Widziałem kàtem oka jej włos Êmiało roz-puszczony w biegu z ogniem olimpijskim na stadionie Fiszt podczas uroczystoÊci otwarcia. OczywiÊcie ˝ałowałem, ˝e samanie zapaliła znicza w jakiÊ spektakularnysposób, ale mimo jej wielu zalet, dlawielkiego gospodarza igrzysk były osobyw kwestii zapalania nieco wa˝niejsze.Zauwa˝yłem jednak w telewizorze Masz´,gdy z kamerzystà NBC i Ato Boldonem(niegdyÊ sprinterem) ruszyła zwiedzaçtzw. Russian House, czyli budynek, gdziemo˝na coÊ zjeÊç i si´ napiç oraz posiedzieçna wygodnych kanapach w stylu rosyjskim.Po co, tego nie wiadomo, ale Ameryce na pewno si´ podobało.Potem Masza poszła w miasto z kamerzystàNBC oraz dziennikarkà Mary Carillo. Zagu-bionym czytelnikom podpowiadam, ˝e chodzio miasto Soczi, w którym igrzysk nie było(Park Olimpijski ze stadionem i lodowiskamibył w Adlerze, jakieÊ 25 km dalej, a dyscy-pliny górskie jeszcze jakieÊ 45 km w bok najdro˝szà i najlepiej chronionà na Êwieciedrogà szybkiego ruchu oraz 1000 m w gór´kolejkami linowymi, te˝ chronionymi). Brakigrzysk oczywiÊcie pannie Szarapowej nieprzeszkadzał promowaç, dlatego telewidzo-wie obejrzeli promocj´ firmy Samsung, pro-mocj´ marki Gatorade (a właÊciwie kr´ceniefilmu do promocji), promocj´ cukierków

MASZA Z PARKU RIVIERA

Felieton

Krzysztofa Rawy

Z tej okazji betonowa Êciana, ponoç ta sa-ma, która odbijała historyczne piłki małejrosyjskiej dziewczynki, zyskała mural przed-stawiajàcy du˝à Mari´ z rakietà, w ubraniachmarkowych ze znanym znaczkiem, z rakietài opaskà, z rozwianym włosem i górami Kau-kazu w tle.Tak to firma Nike zbudowała kolejny zabytekSoczi, a ni˝ej podpisany zyskał wreszciepowód, by do parku Riviera te˝ si´ udaçi zdaç czytelnikom relacj´ z tego, co tamwidział i słyszał. Jak tylko igrzyska min´ły,wsiadł w pociàg „Łastoczka” i nie szcz´dzàcwysiłków, pojechał. Maszy ju˝ nie było. Była jednak brama do parku, był na lewo od niej wielki uliczny portret WłodzimierzaIljicza Lenina wykonany w technice ceramicz-nej, w barwach zdecydowanej czerwieni.W Êrodku parku były drzewa zasadzoneprzez lotników-kosmonautów, kolorowe lamp-ki, blaszane lemingi, jedna ˝ywa wiewiórka,zamkni´te delfinarium, zamkni´ty park jura-jski, otwarta buda z lodami, facet z małpài papugà (jedno zdj´cie 100 rubli, czyli ok. 10 zł), zamkni´te karuzele, zam-kni´ta wystawa aut zabytkowych, otwartesklepy ze sm´tnymi pamiàtkami oraz kilkaosób i ogólnoparkowe zakazy palenia i dep-tania klombów.Tak wyglàdała droga małej Maszy do sławy.Nie dziw, ˝e w NBC jej nie pokazano.Pokazano tylko mural za nowiutkà stalowàsiatkà.– Nie ma jak to w domu! – mówiła cz´storedaktor Szarapowa do widzów NBC. Wreszcie zrozumiałem, jak prawdziwe to byłysłowa. Jeszcze przed połowà igrzysk Maszapowiedziała ju˝ wszystko, co miała powie-dzieç i wypromowała wszystko, co miaławypromowaç. I szybko wróciła do Ameryki.Do domu. �

Shugarpova (polecam fachowcom – pocz´-stowaç własnymi cukierkami szefa koreaƒ-skiego koncernu na jego imprezie – marke-tingowy rekord Êwiata) oraz promocj´ firmyNike, o której b´dzie jeszcze słów par´.Szarapowa była te˝, przyznajmy uczciwie, na jednej imprezie sportowej. Obejrzała mia-nowicie zawody ły˝wiarstwa figurowego (z ma-mà), co uwieczniła za pomocà modnegoobecnie zdj´cia (tzw. selfie) na Twitterze.Nast´pnie udzieliła jeszcze kilku wywiadów,z których najciekawszy był ten, w którymujawniła, ˝e miło sp´dzała te˝ czas pozakamerà, a to z boyfriendem Grigorem Dimi-trowem, a to, ˝e urzàdzili sobie w wynaj´tejwilli własne prywatne igrzyska, i ˝e raczejwygrał w nich Grigor, zdobywszy, tu cytat:„Ju˝ 9 medali, wszystkie złote!”. Z tà opo-wieÊcià mo˝e konkurowaç zwierzenie, ˝e jejulubionym rodzajem młodocianej aktywnoÊcibyło chodzenie na rosyjski cyrk, w szczegól-noÊci na popisy klaunów.Wydawało si´, ˝e po jej pobycie zostanàtylko ˝arty i złoÊliwoÊci co bardziej przytom-nych komentatorów i redaktorów innychmediów ni˝ NBC, ale nie. Oto bowiem pod-czas przechadzki z Mary Carillo redaktorkiznalazły si´ w parku Riviera (zało˝onymw 1898 roku, jak głosi napis nad bramà), bo właÊnie tam mała Marysia rozpocz´łaz tatusiem karier´ tenisowà.

78 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

78_RAWA felieton:Layout 1 14-03-20 17:25 Page 78

Page 79: Tenisklub nr 84

tenis klub wrzesien indd 1 2013-09-12 20:03:47

79_RECMAN reklama:Layout 1 14-03-20 17:26 Page 79

Page 80: Tenisklub nr 84

QATAR TOTAL OPENWTA PREMIER 5, 2 440 070 USD

DOHA, 10-16.02Marta Domachowska odpadła w I rundzie

eliminacji.II runda singla: Agnieszka Radwaƒska (Polska, 2) – Sorana Cirstea (Rumunia) 7:5, 6:0. III runda:A. Radwaƒska – Mirjana Lucziç-Baroni (Chorwacja,Q) 6:4, 0:1 krecz. åwierçfinały: Angelique Kerber(Niemcy, 6) – Petra Cetkovska (Czechy, Q) 6:1, 6:0;Jelena Jankoviç (Serbia, 5) – Petra Kvitova (Czechy,3) 6:1, 6:3; Simona Halep (Rumunia, 7) – Sara Er-rani (Włochy, 4) 6:2, 6:0; A. Radwaƒska – YaninaWickmayer (Belgia) 6:2, 6:1. Półfinały: Kerber –Jankoviç 6:1, 7:6(6); Halep – A. Radwaƒska 7:5,6:2. Finał: Halep – Kerber 6:2, 6:3.I runda debla: Lisa Raymond, Shuai Zhang (USA,Chiny) – Janette Husarova, Alicja Rosolska (Słowa-cja, Polska) 6:2, 6:3.Finał: Su-Wei Hsieh, Shuai Peng (Tajwan, Chiny, 2) – Kveta Peschke, Katarina Srebotnik (Czechy, Słowe-nia, 3) 6:4, 6:0.

DUBAI DUTY FREE TENNIS CHAMPIONSHIPSWTA PREMIER, 2 000 000 USD

DUBAJ, 15-22.02Marta Domachowska odpadła w I rundzie eliminacji.II runda singla: Flavia Pennetta (Włochy, Q) –Agnieszka Radwaƒska (Polska, 2) 6:4, 6:1. åwierç-finały: Serena Williams (USA, 1 WC) – Jelena Jan-koviç (Serbia, 5) 6:2, 6:2; Alize Cornet (Francja) – Carla Suarez-Navarro (Hiszpania) 7:5, 6:3; Caroli-ne Wozniacki (Dania, 8) – Sorana Cirstea (Rumunia)6:1, 6:2; Venus Williams (USA, WC) – Pennetta 6:3,7:5. Półfinały: Cornet – S. Williams 6:4, 6:4; V. Williams – Wozniacki 6:3, 6:2. Finał: V. Williams– Cornet 6:3, 6:0.I runda debla: Anna-Lena Groenefeld, Alicja Rosol-ska (Niemcy, Polska) – Wiera Duszewina, ArantxaParra-Santonja (Rosja, Hiszpania) 6:4, 6:3. åwierç-finał: Flavia Pennetta, Samantha Stosur (Włochy,Australia, WC) – Gronefeld, Rosolska 6:3, 7:5. Finał: Ałła Kudriawcewa, Anastasia Rodionova (Ro-sja, Australia) – Raquel Kops-Jones, Abigail Spears(USA) 6:2, 5:7, 10-8.

RIO OPEN presented by CLARO HDTVWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

RIO DE JANEIRO, 17-23.02Paula Kania odpadła w I rundzie eliminacji.I runda singla: Katarzyna Piter (Polska) – BeatrizHaddad-Maia (Brazylia, WC) 6:3, 6:3. II runda: Pi-ter – Dinah Pfizenmaier (Niemcy) 5:7, 6:3, 6:1.åwierçfinały: Klara Zakopalova (Czechy, 1) – Piter6:4, 6:0; Teliana Pereira (Brazylia) – Irina-CameliaBegu (Rumunia, Q) 6:4, 6:4; Nastassja Burnett(Włochy, Q) – Paula Ormaechea (Argentyna, 3) 5:7,6:2, 7:5; Kurumi Nara (Japonia, 5) – Lourdes Do-minguez-Lino (Hiszpania) 7:6(5), 2:0 krecz. Półfina-ły: Zakopalova – Pereira 6:2, 6:1; Nara – Burnett6:4, 3:6, 6:2. Finał: Nara – Zakopalova 6:1, 4:6,6:1.I runda debla: Paula Kania, Waleria Sołowiowa(Polska, Rosja) – Paula Cristina Goncalves, Laura Pi-gossi (Brazylia, WC) 6:3, 6:3; Lourdes Dominguez-Lino, Mariana Duque-Marino (Hiszpania, Kolumbia) – IrinaBuriaczok, Katarzyna Piter (Ukraina, Polska, 4) 3:6,6:1, 10-8. åwierçfinał: Dominguez-Lino, Duque-Marino – Kania, Sołowiowa 6:4, 3:6, 10-4. Finał:Irina-Camelia Begu, Maria Irigoyen (Rumunia, Argen-tyna) – Johanna Larsson, Chanelle Scheepers(Szwecja, RPA) 6:2, 6:0.

ABIERTO MEXICANO TELCEL presentado por HSBC

WTA INTERNATIONAL, 250 000 USD ACAPULCO, 22.02-01.03

I runda singla: Dominika Cibulkova (Słowacja, 1) – Urszula Radwaƒska (Polska) 6:3, 6:4. åwierçfina-ły: Cibulkova – Marina Erakovic (N. Zelandia) 6:4,

7:5; Shuai Zhang (Chiny, 8) – Ajla Tomljanoviç(Chorwacja) 6:1, 5:7, 6:2; Christina McHale (USA) – Kaia Kanepi (Estonia, 3) 6:1, 2:6, 6:4; CarolineGarcia (Francja) – Eugenie Bouchard (Kanada, 2)3:6, 6:4, 6:1. Półfinały: Cibulkova – Zhang 4:2krecz; McHale – Garcia 3:6, 6:2, 7:5. Finał: Cibul-kova – McHale 7:6(3), 4:6, 6:4.I runda debla: Klaudia Jans-Ignacik, Maryna Za-niewska (Polska, Ukraina) – Irina Falconi, Anna Ta-tiszwili (USA, Gruzja) 6:2, 2:6, 10-5. åwierçfinał:Jans-Ignacik, M. Zaniewska – Olivia Rogowska, Yani-na Wickmayer (Australia, Belgia) 1:6, 6:3, 10-8.Półfinał: Kristina Mladenovic, Galina Woskobojewa(Francja, Kazachstan, 2) – Jans-Ignacik, M. Zaniew-ska 2:6, 6:2, 11-9.Finał: Mladenovic, Woskobojewa – Petra Cetkovska,Iveta Melzerova (Czechy) 6:3, 2:6, 10-5.

BRASIL TENNIS CUPWTA INTERNATIONAL, 250 000 USD

FLORIANOPOLIS, 23.02-01.03Paula Kania odpadła w I, a Katarzyna Piter w II (ostatniej) rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Carla Suarez-Navarro (Hiszpa-nia, 1) – Monica Niculescu (Rumunia, 5) 4:6, 6:0,4:1 krecz; Klara Zakopalova (Czechy, 3) – AlexandraDulgheru (Rumunia, Q) 6:3, 5:2 krecz; JarosławaSzwiedowa (Kazachstan) – Alexandra Cadantu (Ru-munia, 6) 6:3, 6:3; Garbine Muguruza (Hiszpania,2) – Alison van Uytvanck (Belgia, Q) 6:2, 6:7(1),6:3. Półfinały: Zakopalova – Suarez-Navarro 6:3,3:6, 6:2; Muguruza – Szwiedowa 6:2, 6:3. Finał: Zakopalova – Muguruza 4:6, 7:5, 6:0.I runda debla: Vania King, Barbora Zahlavova-Stry-cova (USA, Czechy, 1) – Iryna Buriaczok, KatarzynaPiter (Ukraina, Polska) 6:2, 7:5; Julia Glushko, PaulaKania (Izrael, Polska, ALT) – Monique Adamczak, Ari-na Rodionova (Australia) 6:3, 6:2. åwierçfinał: Glu-shko, Kania – Tomea Babos, Jarmila Gajdosova (W´-gry, Australia) 4:6, 6:3, 10-4. Półfinał: FrancescaSchiavone, Silvia Soler-Espinoza (Włochy, Hiszpania)– Glushko, Kania 6:4, 6:2. Finał: Anabel Medina-Garrigues, Jarosława Szwiedowa (Hiszpania, Kazach-stan, 3) – Schiavone, Soler-Espinoza 7:6(1), 2:6,10-3.

BNP PARIBAS OPENWTA PREMIER 5, 5 946 740 USD

INDIAN WELLS, 05-16.03Katarzyna Piter i Magda Linette odpadły w I rundzieeliminacji.I runda singla: Aleksandra Wozniak (Kanada) – Ur-szula Radwaƒska (Polska) 6:2, 6:0. II runda:Agnieszka Radwaƒska (Polska, 2) – Heather Watson(W. Brytania, Q) 6:4, 6:3. III runda: A. Radwaƒska – Annika Beck (Niemcy) 6:0, 6:0. IV runda: A. Rad-waƒska – Alize Cornet (Francja, 22) 7:5, 6:3.åwierçfinały: Na Li (Chiny, 1) – Dominika Cibulkova(Słowacja, 12) 6:3, 4:6, 6:3; Flavia Pennetta (Wło-chy, 20) – Sloana Stephens (USA, 17) 6:4, 5:7,6:4; Simona Halep (Rumunia, 6) – Casey Dellacqua(Australia, Q) 6:2, 6:2; A. Radwaƒska – Jelena Jan-koviç (Serbia, 7) 7:5, 2:6, 6:4. Półfinały: Pennetta– Li 7:6(5), 6:3; A. Radwaƒska – Halep 6:3, 6:4. Finał: Pennetta – A. Radwaƒska 6:2, 6:1.I runda debla: Alisa Klejbanowa, Anastazja Pawlu-czenkowa (Rosja) – Alicja Rosolska, Silvia Soler-Espinoza (Polska, Hiszpania, ALT) 7:6(5), 6:1; Ana-bel Medina-Garrigues, Jarosława Szwiedowa (Hisz-pania, Kazachstan) – Klaudia Jans-Ignacik, IvetaMelzerova (Polska, Czechy) 6:4, 7:6(8); Finał: Su-Wei Hsieh, Shuai Peng (Tajwan, Chiny, 1) – CaraBlack, Sania Mirza (Zimbabwe, Indie, 5) 7:6(5), 6:2.

OPEN SUD DE FRANCEATP WORLD TOUR 250

485 760 EURMONTPELLIER, 03-09.02

I runda singla: Edouard Roger-Vasselin (Francja, 7) – Michał Przy-

si´˝ny (Polska) 7:6(3), 6:3; Gael Monfils (Francja, 5)– Łukasz Kubot (Polska) 6:4, 4:6, 6:3. II runda: Je-rzy Janowicz (Polska, 3) – Adrian Mannarino (Fran-cja) 7:6(2), 6:3. åwierçfinały: Richard Gasquet(Francja, 1) – Albano Olivetti (Francja, Q) 6:4, 6:2;Janowicz – Roger-Vasselin 6:2, 6:4; Monfils – DenisIstomin (Uzbekistan) 6:4, 6:4; Jarkko Nieminen(Finlandia, 6) – Marc Gicquel (Francja, Q) 6:3, 3:6,7:6(5). Półfinały: Gasquet – Janowicz 7:6(6),7:6(4); Monfils – Nieminen 6:2, 3:6, 6:1. Finał:Monfils – Gasquet 6:4, 6:4.I runda debla: Nikołaj Dawydienko, Denis Istomin(Rosja, Uzbekistan) – Aleksander Niedowiesow, Mi-chał Przysi´˝ny (Kazachstan, Polska) 4:6, 6:4, 10-4.Finał: Dawydienko, Istomin – Marc Gicquel, NicolasMahut (Francja) 6:4, 1:6, 10-7.

PBZ ZAGREB INDOORSATP WORLD TOUR 250

485 760 EURZAGRZEB, 03-09.02

Piotr Gadomski odpadł w I rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Tommy Haas (Niemcy, 1) – Andriej Kuzniecow (Rosja, Q) 7:6(6), 6:4; Daniel Evans (W. Brytania, LL) – Philipp Kohlschre-iber (Niemcy, 3) 6:4, 2:6, 6:4; Marin Cziliç (Chorwa-cja, 5) – Ivan Dodig (Chorwacja, 4) 7:5, 6:4; BjoernPhau (Niemcy, Q) – Dudi Sela (Izrael) 6:4, 6:3. Półfinały: Haas – Evans 5:7, 6:4, 6:3; Cziliç – Phau6:3, 6:4. Finał: Cziliç – Haas 6:3, 6:4.I runda debla: Jonathan Erlich, Lukasz Rosol (Izra-el, Czechy) – Tomasz Bednarek, Mateusz Kowalczyk(Polska) 6:1, 6:4. Finał: Jean-Julien Rojer, Horia Te-cau (Holandia, Rumunia, 2) – Philipp Marx, MichalMertinak (Niemcy, Słowacja) 3:6, 6:4, 10-2.

ROYAL GUARD OPEN CHILEATP WORLD TOUR 250

485 760 USDVINA DEL MAR, 03-09.02

åwierçfinały singla: Fabio Fognini (Włochy, 1) – Je-remy Chardy (Francja, 5) 6:4, 3:6, 6:2; Nicolas Al-magro (Hiszpania, 3) – Taro Daniel (Japonia, Q) 6:2,7:5; Santiago Giraldo (Kolumbia) – Guillermo Gar-cia-Lopez (Hiszpania, 7) 3:6, 6:4, 6:2; LeonardoMayer (Argentyna) – Daniel Gimeno-Traver (Hiszpa-nia) 3:6, 7:5, 6:3. Półfinały: Fognini – Almagro 6:4,1:6, 7:6(5); L. Mayer – Giraldo 7:6(2), 6:3. Finał:Fognini – L. Mayer 6:2, 6:4.Finał debla: Oliver Marach, Florin Mergea (Austria,Rumunia, 3) – Juan Sebastian Cabal, Robert Farah(Kolumbia, 2) 6:3, 6:4.

ABN-AMRO WORLD TENNIS TOURNMENTATP WORLD TOUR 500

1 500 755 EURROTTERDAM, 10-16.02

Łukasz Kubot odpadł w II (ostatniej) rundzie elimina-cji.I runda singla: Jerzy Janowicz (Polska) – JulienBenneteau (Francja) 3:6, 6:4, 6:4. II runda: Jano-wicz – Tommy Haas (Niemcy, 6) 6:4, 6:4. åwierçfi-nały: Ernests Gulbis (Łotwa) – Juan Martin del Potro(Argentyna, 1) 6:3, 6:4; Tomasz Berdych (Czechy, 3)– Janowicz 6:7(9), 6:2, 6:4; Igor Sijsling (Holandia,WC) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:2, 2:6, 6:1;Marin Cziliç (Chorwacja) – Andy Murray (W. Brytania,2 WC) 6:3, 6:4. Półfinały: Berdych – Gulbis 6:3,6:2; Cziliç – Sijsling 5:7, 6:3, 6:2. Finał: Berdych – Cziliç 6:4, 6:2.I runda debla: Mariusz Fyrstenberg, Marcin Mat-kowski (Polska) – Thiemo de Baker, Igor Sijsling (Ho-landia, WC) 6:3, 7:6(8); Julien Benneteau, EdouardRoger-Vasselin (Francja) – Łukasz Kubot, RobertLindstedt (Polska, Szwecja, 2) 6:3, 7:6(4). åwierçfi-nał: Fyrstenberg, Matkowski – Lukasz Rosol, Andre-as Seppi (Czechy, Włochy) 6:4, 6:4. Półfinał: Mi-chael Llodra, Nicolas Mahut (Francja) – Fyrstenberg,Matkowski 6:3, 6:4. Finał: Llodra, Mahut – Jean-Ju-lien Rojer, Horia Tecau (Holandia, Rumunia) 6:2,7:6(4).

Wyniki

80 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

80-81_WYNIKI:Layout 1 14-03-20 17:26 Page 80

Page 81: Tenisklub nr 84

US NATIONAL INDOOR TENNIS CHAMPIONSHIPS

ATP WORLD TOUR 250, 647 675 USDMEMPHIS, 08-16.02

Tomasz Bednarek odpadł w I rundzie eliminacji.I runda singla: Michael Russell (USA) – MichałPrzysi´˝ny (Polska, 7) 3:6, 6:3, 6:1. åwierçfinały:Kei Nishikori (Japonia, 1 WC) – Aleksander Bogomo-łow (Rosja) 3:6, 6:3, 6:2; Russell – Lleyton Hewitt(Australia, 3) 6:3, 7:6(6); Yen-Hsun Lu (Tajwan, 4) – Alex Kuznetsov (USA, Q) 6:1, 6:4; Ivo Karloviç(Chorwacja) – Jack Sock (USA) 7:6(4), 6:7(3), 6:3.Półfinały: Nishikori – Russell 6:3, 6:2; Karloviç – Lu6:1, krecz. Finał: Nishikori – Karloviç 6:4, 7:6(0).I runda debla: Chris Guccione, Lleyton Hewitt (Au-stralia) – Tomasz Bednarek, Ivo Karloviç (Polska,Chorwacja) 6:7(2), 6:4, 10-7. Finał: Eric Butorac,Raaven Klasen (USA, RPA, 2) – Bob Bryan, MikeBryan (USA, 1) 6:4, 6:4.

COPA CLAROATP WORLD TOUR 250, 567 760 USD

BUENOS AIRES, 10-16.02åwierçfinały singla: David Ferrer (Hiszpania, 1 WC)– Albert Ramos (Hiszpania) 6:1, 6:2; Nicolas Alma-gro (Hiszpania, 4) – Jeremy Chardy (Francja, 8)7:6(7), 6:3; Tommy Robredo (Hiszpania, 3) – RobinHaase (Holandia, 6) 6:1, 2:0 krecz; Fabio Fognini(Włochy, 2) – Pablo Andujar (Hiszpania) 6:4, 6:3.Półfinały: Ferrer – Almagro 6:4, 6:2; Fognini – Ro-bredo 3:6, 7:5, 6:3. Finał: Ferrer – Fognini 6:4,6:3.Finał debla: Marcel Granollers, Marc Lopez (Hiszpa-nia, 1) – Pablo Cuevas, Horacio Zeballos (Urugwaj,Argentyna, 4) 7:5, 6:4.

RIO OPEN presented by CLARO HDTVATP WORLD TOUR 500, 1 454 365

RIO DE JANEIRO, 17-23.02åwierçfinały singla: Rafael Nadal (Hiszpania, 1) – Joao Sousa (Portugalia) 6:1, 6:0; Pablo Andujar(Hiszpania, 8) – Tommy Robredo (Hiszpania, 4) 6:1,6:1; Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) – Fabio Fogni-ni (Włochy, 3) 6:1, 6:1; David Ferrer (Hiszpania, 2) – Thomaz Bellucci (Brazylia, WC) 4:6, 6:3, 6:3. Pół-finały: Nadal – Andujar 2:6, 6:3, 7:6(10); Dołgopo-łow – Ferrer 6:4, 6:4. Finał: Nadal – Dołgopołow6:3, 7:6(3).Finał debla: Juan Sebastian Cabal, Robert Farah(Kolumbia) – David Marrero, Marcelo Melo (Hiszpa-nia, Brazylia, 2) 6:4, 6:2.

OPEN 13ATP WORLD TOUR 250, 621 560 EUR

MARSYLIA, 17-23.02Grzegorz Panfil odpadł w I rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Richard Gasquet (Francja, 1) – Ivan Dodig (Chorwacja, 5) 7:5, 6:3; Ernests Gulbis(Łotwa, 3) – Nicolas Mahut (Francja, 8) 6:3, 7:6(1);Jan-Lennard Struff (Niemcy) – Michael Llodra (Fran-cja) 6:4, 6:3; Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 2) – Edo-uard Roger-Vasselin (Francja, 6) 6:7(3), 6:2, 6:2.Półfinały: Gulbis – Gasquet 6:3, 6:2; Tsonga –Struff 7:6(4), 7:5. Finał: Gulbis – Tsonga 7:6(5),6:4.I runda debla: Henri Kontinen, Mateusz Kowalczyk(Finlandia, Polska) – Ken Skupski, Neal Skupski (W. Brytania) 7:6(3), 4:6, 10-2. åwierçfinał: JulienBenneteau, Edouard Roger-Vasselin (Francja, 2) – Kontinen, Kowalczyk 6:4, 6:4. Finał: Benneteau,Roger-Vasselin – Paul Hanley, Jonathan Marray (Au-stralia, W. Brytania) 4:6, 7:6(6), 13-11.

DELRAY BEACH OPEN by the VENETIAN LAS VEGAS

ATP WORLD TOUR 250, 539 730 USDDELRAY BEACH, 17-23.02

Tomasz Bednarek odpadł w I rundzie eliminacji.åwierçfinały singla: Steve Johnson (USA, Q) – Feli-ciano Lopez (Hiszpania, 6) 6:3, 6:2; Kevin Anderson(RPA, 4) – Marinko Matosevic (Australia) 6:7(3),6:3, 6:3; Marin Cziliç (Chorwacja, 7) – Tejmuraz Ga-

baszwili (Rosja) 6:2, 6:3; John Isner (USA, 2) – Rhy-ne Williams (USA, Q) 4:6, 6:3, 6:2. Półfinały: An-derson – Johnson 6:2, 6:4; Cziliç – Isner 7:6(5),6:3. Finał: Cziliç – Anderson 7:6(6), 6:7(7), 6:4.I runda debla: Ryan Harrison, Jack Sock (USA, WC)– Tomasz Bednarek, Ivo Karloviç (Polska, Chorwacja)walkower. Finał: Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 1) –Frantiszek Czermak, Michaił Jełgin (Czechy, Rosja)6:2, 6:3.

DUBAI DUTY FREE TENNIS CHAMPIONSHIPSATP WORLD TOUR 500, 2 359 935 USD

DUBAJ, 24.02-01.03I runda singla: Michał Ju˝ny (Rosja, 6) – MichałPrzysi´˝ny (Polska) 6:3, 6:4. åwierçfinały: NovakD˝okoviç (Serbia, 1) – Ju˝ny walkower; Roger Fede-rer (Szwajcaria, 4) – Lukasz Rosol (Czechy) 6:2, 6:2;Tomasz Berdych (Czechy, 3) – Jo-Wilfried Tsonga(Francja, 5) 6:4, 6:3; Philipp Kohlschreiber (Niemcy,7) – Malek Jaziri (Tunezja, WC) 6:2, 6:3. Półfinały:Federer – D˝okoviç 3:6, 6:3, 6:2; Berdych – Kohl-schreiber 7:5, 7:5. Finał: Federer – Berdych 3:6,6:4, 6:3.I runda debla: Tomasz Bednarek, Lukasz Dlouhy(Polska, Czechy) – Novak D˝okoviç, Carlos Gomez-Herrera (Serbia, Hiszpania, WC) 7:5, 1:6, 10-5; Lukasz Rosol, Andreas Seppi (Włochy) – Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska, 3) 7:6(4),7:6(5). åwierçfinał: Bednarek, Dlouhy – Rosol,Seppi 6:2, 6:4. Półfinał: Rohan Bopanna, Aisam-ul-Haq Qureshi (Indie, Pakistan, 2) – Bednarek, Dlo-uhy 6:2, 6:0. Finał: Bopanna, Qureshi – Daniel Ne-stor, Nenad Zimonjiç (Kanada, Serbia, 1) 6:4, 6:3.

ABIERTO MEXICANO TELCEL presentado por HSBC

ATP WORLD TOUR 500, 1 454 365 USDACAPULCO, 22.02-02.03

I runda singla: David Goffin (Belgia, Q) – ŁukaszKubot (Polska) 6:4, 2:6, 6:4. åwierçfinały: KevinAnderson (RPA, 5) – David Ferrer (Hiszpania, 1) 2:6,4:2 krecz; Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) – IvoKarloviç (Chorwacja) 6:4, 7:6(4); Grigor Dimitrow(Bułgaria, 4) – Ernests Gulbis (Łotwa, 7) 4:6, 7:6(2),7:5; Andy Murray (W. Brytania, 2) – Gilles Simon(Francja, 6) 1:6, 7:6(4), 6:2. Półfinały: Anderson – Dołgopołow 6:1, 5:7, 6:4; Dimitrow – A. Murray4:6, 7:6(5), 7:6(3). Finał: Dimitrow – Anderson7:6(1), 3:6, 7:6(5).I runda debla: Łukasz Kubot, Robert Lindstedt (Pol-ska, Szwecja, 1) – Grigor Dimitrow, Juergen Melzer(Bułgaria, Austria) walkower. åwierçfinał: FelicianoLopez, Maks Mirny (Hiszpania, BiałoruÊ) – Kubot,Lindstedt 6:3, 6:4. Finał: Kevin Anderson, MatthewEbden (RPA, Australia) – Lopez, Mirny 6:3, 6:3.

BRASIL OPENATP WORLD TOUR 250, 539 730 USD

SAO PAULO, 24.02-02.03åwierçfinały singla: Tommy Haas (Niemcy, 1) – Horacio Zeballos (Argentyna) 6:3, 5:7, 6:2; PaoloLorenzi (Włochy) – Juan Monaco (Argentyna, 4)7:6(6), 6:7(4), 6:4; Thomaz Bellucci (Brazylia, WC)– Martin Kli˝an (Słowacja) 6:3, 6:3; Federico Delbo-nis (Argentyna) – Albert Montanes (Hiszpania) 6:4,6:3. Półfinały: Lorenzi – Haas 6:3, 3:2 krecz; Del-bonis – Bellucci 6:4, 6:7(5), 6:4. Finał: Delbonis º– Lorenzi 4:6, 6:3, 6:4.Finał debla: Guillermo Garcia-Lopez, Philipp Oswald(Hiszpania, Austria) – Juan Sebastian Cabal, RobertFarah (Kolumbia, 2) 5:7, 6:4, 15-13.

BNP PARIBAS OPENATP WORLD TOUR MASTERS 1000

5 946 740 USD INDIAN WELLS, 06-16.03

I runda singla: Serhij Stachowski (Ukraina) – Łu-kasz Kubot (Polska) 6:4, 7:5. II runda: AlejandroFalla (Kolumbia) – Jerzy Janowicz (Polska, 18) 6:3,2:6, 7:6(5). åwierçfinały: Ołeksandr Dołgopołow(Ukraina, 28) – Milos Raonic (Kanada, 10) 6:3, 6:4;Roger Federer (Szwajcaria, 7) – Kevin Anderson

(RPA, 17) 7:5, 6:1; John Isner (USA, 12) – ErnestsGulbis (Łotwa, 20) 7:6(4), 7:6(3); Novak D˝okoviç(Serbia, 2) – Julien Benneteau (Francja) 6:1, 6:3.Półfinały: Federer – Dołgopołow 6:3, 6:1; D˝okoviç– Isner 7:5, 6:7(2), 6:1. Finał: D˝okoviç – Federer3:6, 6:3, 7:6(3).I runda debla: Łukasz Kubot, Robert Lindstedt (Pol-ska, Szwecja, 8) – Feliciano Lopez, Tommy Robredo(Hiszpania) 6:4, 3:6, 10-7; Jonathan Erlich, RichardGasquet (Izrael, Francja, WC) – Mariusz Fyrstenberg,Marcin Matkowski (Polska) 4:6, 7:5, 11-9; LeanderPaes, Radek Sztepanek (Indie, Czechy, 4) – Jerzy Ja-nowicz, Philipp Kohlschreiber (Polska, Niemcy)7:6(6), 3:6, 10-5. II runda: John Isner, Sam Quer-rey (USA) – Kubot, Lindstedt 6:3, 7:6(6). Finał: BobBryan, Mike Bryan (USA, 1) – Alexander Peya, BrunoSoares (Austria, Brazylia, 2) 6:4, 6:3.

GRAŁY POLKI

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 100 000 USD

Midland (USA), 10-16.02åwierçfinał singla: Sharon Fichman (Kanada, 6) – Urszula Radwaƒska (Polska, 1) 6:3, 7:5.

ITF WOMEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Sharm-el-Sheikh (Egipt), 17-23.02åwierçfinał singla: Ana Veselinoviç (Czarnogóra, 4)– Agata Baraƒska (Polska) 7:5, 6:2.

Heraklion (Grecja), 10-16.03åwierçfinał singla: Deniz Khazaniuk (Izrael, 2) – Magdalena Fr´ch (Pol-ska, Q) 6:4, 4:6, 7:6(2)

GRALI POLACY

ITF MEN’S CIRCUIT, 15 000 USD

Trentino (Włochy), 24.02-02.03Finał debla: Kevin Krawietz, Fabrice Martin (Niem-cy, Francja, 2) – Bła˝ej Koniusz, Matteo Volante (Pol-ska, Włochy, 1) 6:3, 6:1.

Bakersfield (USA), 10-16.03Finał debla: Sekou Bangoura, Evan King (USA, 1) – Adam Chadaj, Marek Michaliczka (Polska, Czechy,2) 5:7, 6:4, 10-5.

ITF MEN’S CIRCUIT, 10 000 USD

Rovereto (Włochy), 17-23.02åwierçfinał singla: Bła˝ej Koniusz (Polska) – DenisBejtulahi (Serbia) 6:4, 6:4.Półfinał: Luca Vanni (Włochy, SE) – Koniusz 7:6(5),4:6, 6:3.

Cartagena (Hiszpania), 24.02-02.03åwierçfinał singla: Kamil Majchrzak (Polska, Q) – Marcos Giraldi-Requena (Hiszpania) 3:6, 6:2, 6:2.Półfinał: Majchrzak – Johan Sebastien Tatlot (Fran-cja) 4:6, 7:6(0), 6:1.Finał: Majchrzak – RobertoCarballes-Baena (Hiszpania, 3) 1:6, 7:6(4), 6:3.

KWIECIE¡ 2014| TENISklub| 81

80-81_WYNIKI:Layout 1 14-03-20 17:26 Page 81

Page 82: Tenisklub nr 84

Z DRUGIEGO PLANUNA PIERWSZYMo˝na było zapomnieç – za sprawà najpierwFranceski Schiavone, potem Sary Errani, a ostatnio równie˝ Roberty Vinci – ˝e pierwszàWłoszkà sklasyfikowanà w czołowej dziesiàtcerankingu WTA była Flavia Pennetta. Ró˝nie si´ jej póêniej wiodło, tak˝e poza kortem,ale ostatnio ta, wierzyç si´ nie chce, ju˝ 32-let-nia tenisistka znów jest groêna dla najlepszych.Warto dowiedzieç si´, co u niej słychaç.

W nast´pnym numerze

Z EUROPY DO ÂWIATATroch´ si´ nam – a tenisistkom i tenisistom jeszcze bardziej – znudziła Grupa Âwiatowa IIPucharu Federacji i Grupa I StrefyEuro-Afrykaƒ-skiej Pucharu Davisa. W kwietniu obie nasze reprezenta-cje walczyç b´dà o awans do GrupÂwiatowych. Panie majà do niejznacznie bli˝ej – wystarczy wygraçz Hiszpanià i ju˝, panów czekao wiele trudniejsze zadanie – mecz z Chorwacjà na warszaw-skim Torwarze.

WY DAW CA4S MEDIA Sp. z o. o.REDAKTOR NACZELNYAdam Romer [email protected]

SEKRETARZ REDAKCJIArtur St. Rolak [email protected]

ZESPÓ¸ REDAKCYJNYM. Grzybowska, J. Luba, M. Rejniak-Romer, T. Wolfke

STALI WSPÓ¸PRACOWNICYJ. Ciastoƒ, Al. Depowska, A. Fàfara, P. Figura, M. Grabarczyk, K. Jans-Ignacik, J. Kowal, L. Malinowski, M. Rabenda, K. Rawa, H. Sawka, S. Sikora, K. Stefaƒska, M. Weso∏ek, K. Witwicka, H. Zdankiewicz

OPRACOWANIE GRAFICZNECezary Jasiƒski, Rados∏aw Watras (ok∏adka)

ZDJ¢CIE NA OK¸ADCEEast News

ADRES REDAKCJIul. Koncertowa 8a, 02-787 Warszawa tel./ fax: 22 855 62 [email protected] www.tenisklub.pl

BIURO REKLAMYAneta [email protected] tel. kom.:+48 505 157 808 ul. Kochanowskiego 33A/ 5101-864 Warszawa

DRUK Drukarnia ArtDrukul. Napoleona 4, 05-230 Kobyłkatel.: 22 786 08 30, fax: 22 786 89 04www.artdruk.com

jest zarejestrowanym znakiem towarowym 4S MEDIA Sp. z o. o. RE DAK CJA NIE PO NO SI OD PO WIE DZIAL NO ÂCI ZA NA DE S¸A NE R¢ KO PI SY, ZDJ¢ CIA I IN NE ZA ÑCZ NI KI ORAZ ZA TREÂå RE KLAM I OG¸O SZE¡. ZASTRZE GA SO BIE PRA WO DO AD IU STA CJI TEK STÓW.

Z ZIEM OBCYCH DO POLSKIPo raz pierwszy od kwietnia 2007 roku Ag-nieszka Radwaƒska wystàpi w turnieju WTArozgrywanym w Polsce. To ju˝ wystarczajàcypowód, aby wybraç si´ na BNP Paribas Ka-towice Open, ale nie jedyny. Tyle si´ ostatniodzieje w polskim tenisie kobiecym, ˝e brakmiłych niespodzianek byłby chyba... przykràniespodziankà.

Porady fachowców Felietony Rankingi Wyniki

82 | TENISklub| KWIECIE¡ 2014

82 zapowiedzi:Layout 1 14-03-20 17:27 Page 82

Page 83: Tenisklub nr 84

P O ŁĄC Z S I Ę Z E S P O Ł E C Z N O ŚC IĄ P L A Y N A B A B O L A T P L A Y . C O M

reklama 210x270:Layout 1 3/20/14 1:37 PM Strona 183_BABOLAT reklama:Layout 1 14-03-20 15:45 Page 83

Page 84: Tenisklub nr 84

WWW.RAD

O.COM

84_RADO reklama:Layout 1 14-03-20 15:46 Page 84