8
26/27.07.14 sobota niedziela 3 sierpnia, SPAR Arena, godz. 19.00 vs. reklama Zapraszamy na Piknik z Falubazem Piotr Protasiewicz, Jarosław Hampel, Andreas Jonsson, Pa- tryk Dudek, Aleksandr Loktaev, Krzysztof Jabłoński, Kamil Adamczewski, Rafał Dobrucki, Andrzej Huszcza, Klaudia Szmaj 26 lipca od 12.00 spotkają się z kibicami w Mostkach koło Świebodzina w Porcie 2000. >>2 fot. archiwum prywatne reklama Maciej Jaworek: Taśma idzie w górę, adrenalina sięga maksimum >>4-5 nr 7(43)/2014 dodatek klubowy

Tylko Falubaz nr 7/2014

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

Page 1: Tylko Falubaz nr 7/2014

26/2

7.07

.14

sobo

tani

edzie

la

3 sierpnia, SPAR Arena, godz. 19.00

vs.

reklama

Zapraszamy na Piknik z FalubazemPiotr Protasiewicz, Jarosław Hampel, Andreas Jonsson, Pa-tryk Dudek, Aleksandr Loktaev, Krzysztof Jabłoński, KamilAdamczewski, Rafał Dobrucki, Andrzej Huszcza, KlaudiaSzmaj 26 lipca od 12.00 spotkają się z kibicami w Mostkachkoło Świebodzina w Porcie 2000. >>2

fot.

arch

iwum

pryw

atne

reklama

Maciej Jaworek: Taśma idziew górę, adrenalinasięga maksimum

>>4-5

nr 7(43)/2014dodatek klubowy

Page 2: Tylko Falubaz nr 7/2014

22 sobota/niedziela 26/27 lipca 2014 | tylko falubaz

wydawca i redakcja dodatku „Tylko Falubaz”: Zielonogórski Klub Żużlowy, 65-218 Zielona Góra, ul. Wrocławska 69, telefon 68 453 89 11

redaktor naczelna: Małgorzata Dobrowolska, [email protected]

redaguje zespół w składzie: Marek Jankowski, Zbigniew Dynowicz, TomaszGawałkiewicz, Dominika Getman, Tomasz Groński, Marcin Grygier, Tomasz Kabza, KamilKawicki, Michał Kociński, Doman Nowakowski, Tomasz Lis oraz Maciej Sępskireklama: Patryk Hilmantel 531 22 33 31, Tomasz Matyszczak 733 92 23 33drukarnia: 60-175 Poznań/Skórzewo, ul. Malwowa 158Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam, nie zwraca niezamówionychtekstów i zdjęć, zastrzega sobie prawo do zmiany, skracania otrzymanych teksów i zmiany ich tytułów. Dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w dodatku „Tylko Falubaz” jest zabronione bez zgody ZKŻ SSA. Treści i opinie wyrażonew nieregularniku „Tylko Falubaz” nie muszą być zgodne ze stanowiskiem ZKŻ SSA.

Zrze sze nie Trans por tu Pry wat -ne go, Ra dio Ci ty Ta xi z Zie lo no gór -skim Klu bem Żuż lo wym współ pra -cu je od oko ło 20 lat. Za cza sówstar tów w Zie lo nej Gó rze Nic kie goPe der se na, kie dy spon so rem stra -te gicz nym był Qu ick -Mix, od bie ra -łem go i wo zi łem na róż ne lot ni ska.Pa sa że rem był sym pa tycz nym, lu -bi łem go. Na to rze sta wał się ty -gry sem, wal czył o każ dy punkt. Wsa mo cho dzie był bar dzo spo koj ny,sku pio ny, naj czę ściej roz ma wiałprzez te le fon ze swo imi me cha ni ka -mi. Pa mię tam, jak zdo był pierw szemi strzo stwo świa ta i mó wił, że je -

dzie do Du ba ju ode brać na gro dę ioba wiał się, że je dze nie nie bę dziemu sma ko wa ło tak, jak w Pol sce.Lu bił bar dzo zu pę po mi do ro wą z ry -żem oraz scha bo we go z jaj ka mi sa -dzo ny mi i z fryt ka mi, a do te go du -żo ket chu pu. Oso bi ście by wał umnie w do mu, pra wie tak, jak więk -szość za gra nicz nych za wod ni ków,któ rzy ze mną jeź dzi li. Po tym, coNic ki po ka zał w To gliat ti uwa żam,że jest żuż low cem wy so kiej kla sy,któ ry po tra fi my śleć i prze wi dy -wać. W me czu z Unią Lesz no moż -na się go oba wiać.

(md)

KrzysztofCzarnecki

47:43

Fo t.

arc

hiw

um p

ryw

atne

W tym se zo nie na pew no za sko -czy ła mnie dru ży na z Czę sto cho wy,na po cząt ku li gi nie spo dzie wa łemsię, że ten ze spół nie bę dzie jeź dzić li -de ra mi. Czę sto chow skie „Lwy” ty po -wa łem wy żej w ta be li, bo skom ple to -wa li prze cież bar dzo cie ka wy skład.Rze czy wi stość oka za ła się jed nak in -na. Nas pew no za sko czył ostat nimecz we Wro cła wiu, je cha łem tam zna sta wie niem, że wy gra my. Prze cieżwcze śniej wy gry wa li śmy me cze z du -żo moc niej szy mi prze ciw ni ka mi. Jed -nak zaj mu je my dru gie miej sce w ta -be li, więc je stem za do wo lo ny z te gowy ni ku. Co do mo jej po sta wy w tym

se zo nie, na pew no jest du żo le piej niżprzed ro kiem, jed nak bra ku je mi jesz -cze usta bi li zo wa nia for my, że bymmógł rów no punk to wać w każ dymme czu. Po sta wi łem so bie wy so kopo przecz kę i ca ły czas pra cu ję, że byby ło le piej. Sta ram się po dejść dome czu z Unią Lesz no tak sa mo zmo -ty wo wa ny jak do in nych. Nie chcęmy śleć o tym, że bę dę ry wa li zo wał zdru ży ną, z któ rej się wy wo dzę, bo mito w ni czym nie po ma ga. Bę dzie totrud ne spo tka nie, jed nak my ślę, żepo do ła my za da niu i wy gra my, bo tori ki bi ce w Zie lo nej Gó rze są na sząmoc ną stro ną. (mk)

KamilAdamczewski

50:40

Fo t.

Mic

hał Koc

ińsk

i

11 runda DMP3.08.2014(niedziela)

Fogo Unia Leszno

SPAR Falubaz Zielona Góra vs

Grupa Azoty Unia Tarnów - Unibax Toruń, godz. 16.30

Betard Sparta Wrocław - KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa,

godz. 16.30

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Stal Gorzów, godz. 16.30

SPAR Falubaz Zielona Góra - FOGO Unia Leszno, godz. 19.00

reklama

Dru ży na lesz czyń ska od lat ry -wa li zu je z na mi o naj wyż sze tro feaw Enea Eks tra li dze, a sierp nio wespo tka nie jest dla nich nie zwy kleważ ne. Je stem pe wien, że oba ze -spo ły stwo rzą bar dzo wy rów na ne,emo cjo nu ją ce wi do wi sko, a wy nikpraw do po dob nie bę dzie oscy lo wałw gra ni cach re mi su. Na szczę ściena szym ogrom nym atu tem są bie gino mi no wa ne i w 14,15 go ni twieroz strzy gnie my mecz na na szą ko -rzyść. Nie zmie nia to fak tu, że Lesz -no po win no tra fić do fa zy play -off, awte dy na sze ko lej ne spo tka nie jestwy so ce praw do po dob ne. Za nim

jed nak przy stą pi my do play -off znie cier pli wo ścią cze kam na roz -gryw ki Li gi Mi strzów, któ re - mamna dzie ję - wspo mo że je den z na -szych spon so rów. Ta kie roz mo wypro wa dzę, bo Fa lu baz do koń ca ży -cia po zo sta nie w mo im ser cu, wZKŻ spę dzi łem prze cież naj pięk niej -sze la ta ży cia i te raz na dal czu ję sięam ba sa do rem klu bu. Je stem dum -ny, że do pro wa dzi łem do pod pi sa niaumo wy z Lot to, któ ra po za wspar -ciem fi nan so wym na po zio mie spon -so ra stra te gicz ne go, wzmoc ni teżpo waż nie nasz wi ze ru nek mar ke tin -go wy i mar kę klu bu. (md)

RobertDowhan

49:41

Fo t.

Dor

ota

Mat

usza

k

Ma my spo re szan se na obro nęmi strzow skie go ty tu łu. Na chwi lęobec ną w fi na le po je dzie my z tar -now ską Unią i wszyst ko bę dzie moż -li we. Wy star czy słab szy dzień jed ne -go z za wod ni ków i wy nik mo że siędia me tral nie zmie nić. Mi mo wszyst -ko po trze bu je my szczę ścia, na któ repo ci chu li czę. W do tych cza so wychme czach Falubazu naj mi lej za sko czy -li mnie Alek sandr Lok ta ev oraz PiotrPro ta sie wicz. Ten pierw szy, mi mosłab sze go me czu we Wro cła wiu,jest so lid nym ogni wem na szej dru ży -ny. Pro tas na to miast je dzie re gu lar -nie od po cząt ku. Praw dzi wy ka pi tan.

Mar twi mnie na to miast po sta wa ju -nio rów. Ocze ki wa nia wo bec nich by -ły zde cy do wa nie wyż sze. W me czu zUnią po win ni śmy wy grać i za in ka so -wać kom plet punk tów. Lesz czyń skize spół w tym ro ku na wy jaz dach niespi su je się naj le piej. My na wła snymto rze je ste śmy su per sil ni. Do dat -ko wo, na sza dru ży na bę dzie na ła do -wa na po zy tyw ną ener gią po Pik ni kuz Fa lu ba zem. Cie szę się, że ko lej nyraz uda ło mi się w lip cu ścią gnąć doPOR TU 2000 ca łą dru ży nę. Ser -decz nie za pra szam w so bo tę do Mo -stek na ca ły dzień świet nej za ba wy.Star tu je my o go dzi nie 12:00. (mk)

DariuszMarcinkiewicz

52:38

Fo t.

arc

hiw

um p

ryw

atne

Przed na mi mecz z Unią Lesz no,ale ja już te raz uwa żam, że w fi na lespo tka my się z Unią Tar nów. Tar nówma w tym se zo nie bar dzo do bry ze -spół, któ ry nie za wo dzi. Na to miast wme czu z Unią Lesz no nie mo że my byćzbyt pew ni sie bie. Unia chce być wczwór ce, bę dzie wal czyć o każ dypunkt. W tym se zo nie za re we la cjęuwa żam Piotr ka Pro ta sie wi cza - jakprzy sta ło na ka pi ta na, prak tycz nie wkaż dym me czu cią gnie wy nik ze spo łu,więc nie przez przy pa dek Ma rek Cie -ślak po wo łał go na DPŚ. Do brze, żeżuż low cy wra ca ją już z wa ka cji, boco raz bar dziej bra ku je ści ga nia, choć

ta prze rwa nie by ła ta ka dłu ga. Za -wod ni cy wra ca ją na tor, ale ki bi cema ją jesz cze mie siąc wol ne go. Tu zpo mo cą przy cho dzi Biu ro Po dró żyOd kryw ca Fa lu baz Tra vel, któ re przy -go to wa ło atrak cyj ną ofer tę. Każ dyznaj dzie coś dla sie bie. Za rów no, podwzglę dem wy bo ru wcza sów w Pol -sce, jak i po za jej gra ni ca mi. Or ga ni -zu je my tak że obo zy mło dzie żo we i ko -lo nie. Ak tu al nie szy ku je my cie ka wąofer tę zi mo wą, któ ra z pew no ściątra fi w gu sta za in te re so wa nych. Ży -czę wszyst kim ki bi com uda nej dru giejpo ło wy wa ka cji oraz wielu chwil ra -do ści na try bu nach. (mk)

MichałSmykał

47:43Fo

t. a

rchi

wum

pry

wat

ne

W me czu z Fo go Unią Lesz no bę -dzie trud no, ale czy w tym se zo nieko mu kol wiek w Eks tra li dze jest ła -two? Lesz no to nie prze wi dy wal nyze spół z do brą for ma cją ju nior ską,więc na szych ju nio rów w wal ce opunk ty cze ka nie la da wy zwa nie.Po za tym w dru ży nie „By ków” bar -dzo moc no da je o so bie znać nie -obli czal ny Nic ki Pe der sen. Moż naby ło prze wi dzieć, że gdy po ja wi sięw dru ży nie, bę dzie trud no o at -mos fe rę, bo to bar dzo sil na oso bo -wość, in dy wi du ali sta, ale trze bapa mię tać, że Nic ki to przede

wszyst kim zna ko mi ty żuż lo wiec itrzy krot ny in dy wi du al ny mistrzświa ta. W tym ro ku w środ ku se -zo nu zda rzy ła się prze rwa wa ka cyj -na, pod czas któ rej więk szość żuż -low ców nie ści ga ła się na pol skichto rach przez mie siąc i ist nia ła oba -wa, że przez to mo gą wy paść zryt mu. By ło za to mnó stwo me -czów mło dzie żo wych, a na si li de rzystar to wa li za gra ni cą. Mie li śmy teżspo ro cza su na przy go to wa nie itre nin gi na wła snym obiek cie, więcpo pro stu do sto so wa li śmy się dotej sy tu acji. (md)

RafałDobrucki

48:42

Fo t.

Tom

asz

Gro

ński

M Drużyna M Pkt +/-

1 Unia Tarnów 10 21 +182

2 SPAR Falubaz 10 16 +76

3 Stal Gorzów 10 15 +48

4 Fogo Unia Leszno 10 10 +7

5 Unibax Toruń 10 7 +61

6 Betard Sparta 10 6 -63

7 Włókniarz Częstochowa 10 4 -86

8 Wybrzeże Gdańsk 10 4 -225

Page 3: Tylko Falubaz nr 7/2014

33tylko falubaz | sobota/niedziela 26/27 lipca 2014

Żużlowa Liga MistrzówOstatniego dnia wakacji Zielona Góra gościć będzie najlepsze żużlowe kluby świata. O zwycięstwo w World Speedway League

i tytuł Klubowego Mistrza Świata walczyć będą mistrzowie Anglii Poole Pirates, mistrzowie Danii Esbjerg Motorsport, mistrzowieSzwecji Piraterna Motala oraz gospodarze turnieju mistrzowie Polski SPAR Falubaz Zielona Góra.

- 31 sierp nia to do god na da ta,o któ rą za bie ga li śmy. Dzień wcze -śniej w Go rzo wie ro ze gra ny zo -sta nie tur niej Grand Prix, więclo gi stycz nie bę dzie to ła two prze -pro wa dzić. FIM na na szą proś bęwpro wa dzi ło zmia ny w da cie tychza wo dów. Kil ka dni te mu otrzy -ma li śmy tak że re gu la min za wo -

dów i wie my, we dług ja kich za sadroz gry wać bę dzie my pierw szy, hi -sto rycz ny WSL - po wie dział pre -zes mi strzów Pol ski, Ma rek Jan -kow ski. Za wo dy ro ze gra ne zo sta -ną we dług 20 wy ści go wej ta be li,każ da z dru żyn skła dać się bę dziez pię ciu za wod ni ków. Pod nu me -ra mi od 1 do 4 znaj dą się naj lep -

si za wod ni cy każ dej z dru żyn, któ -rzy zo sta ną roz sta wie ni we długuzna nia me ne dże ra ze spo łu, każ -dy z nich uwzględ nia jąc re zer wętak tycz ną bę dzie mógł po je chaćmak sy mal nie pię cio krot nie. Za -wod nik z naj niż szą śred nią z dru -ży ny mu si zo stać roz sta wio nypod nu me rem pią tym. We dług

pro gra mu ry wa li zo wać bę dzieczterokrot nie z naj słab szy mi za -wod ni ka mi z po zo sta łych dru żyn,ale do dat ko wo bę dzie mógł wy -stą pić jesz cze w dwóch go ni -twach. Je go po sta wa mo że byćklu czo wa dla każ dej z dru żyn.Wię cej szcze gó łów na te mat FIMWorld Spe edway Le ague zdra dzi -

my na po cząt ku sierp nia w Byd -gosz czy, pod czas kon fe ren cji pra -so wej, zwią za nej z or ga ni za cjątur nie ju, w któ rej weź mie udziałm.in. po my sło daw ca tur nie ju Ar -man do Ca stan ga. Bi le ty na WSLkosz to wać bę dą 50 zło tych, a wprzed sprze da ży dla po sia da czyku po nów ra ba to wych, a tak że

kar ne tów na me cze SPAR Fa lu ba -zu Zie lo na Gó ra, zło tych kart ki bi -ca oraz kart Zgra nej Ro dzi ny bę -dą do stęp ne po 30 zło tych.

Ze spo ły wal czą ce w WSL dys po -nu ją w tym se zo nie cie ka wy mi skła -da mi, tak mo że wy glą dać ob sa dasierp nio wych za wo dów w Zie lo nejGó rze:

reklama

SPAR Fa lu baz Zie lo na Gó ra:

Piotr Pro ta sie wicz

Ja ro sław Ham pel

Pa tryk Du dek

An dre as Jons son

Alek sandr Lok ta ev

Po ole Pi ra tes:

Dar cy Ward

Ma ciej Ja now ski

Vac lav Mi lik

Chris Hol der

Prze my sław Paw lic ki

Es bjerg Mo tor sport:

Niels Kri stian Iver sen

Ar tem La gu ta

Mik kel Bech Jen sen

Max Dil ger

Re ne Bach

Pi ra ter na Mo ta la:

Greg Han cock

Bjar ne Pe der sen

Ro ry Schle in

Li nus Sund stro em

Fre drik Eng man

Fo t.

Krz

yszt

of T

okar

ski

(mj)

Page 4: Tylko Falubaz nr 7/2014

44 sobota/niedziela 26/27 lipca 2014 | tylko falubaz

reklamy

Kiedy taśma idzie w górę, poziom adrenaliny sięga maksimumNie ma sen su wra cać do de cy zji sprzed lat, kie dy as Fa lu ba zu, ulu bie niec pu blicz no ści Ma ciej Ja wo rek zde cy do wał się na wy jazd do Nie miec. Ale war to prze czy tać, co o żuż lu ma ją do po wie dze nia pię cio krot ny mistrz

Pol ski i je go żo na Ma rze na. Bo nie wie lu ma od wa gę tak otwar cie mó wić o tym, że trud no two rzyć zwią zek ze spor tow cem, kie dy ki bi ce utoż sa mia ją się z nim tak bar dzo, że zwy cię stwo al bo po raż kę dru ży ny i za wod ni ka uwa ża ją za swój „we wnętrz ny” suk ces lub klę skę.

Dziś śle dzę po czy na nia obec ne goFa lu ba zu z lek kie go dy stan su. Natry bu nach za sia da już po ko le nie,dla któ re go je stem di no zau remspe edway’a - ty mi sło wa mi koń czysię pa na bio gra fia pt. „Ma cie ja Ja -wor ka…bo nus, zwy cię stwo, wy -klu cze nie i upa dek”. Ja kie jest toobec ne po ko le nie ki bi ców?

Ma ciej Ja wo rek: - Na pew no ki bi -ce te raz są bar dziej ko lo ro wi, bar dziejświa do mi, bar dziej me dial nie przy sto -so wa ni i zor ga ni zo wa ni niż za cza sów,kie dy ja star to wa łem. Nam się kie dyśwy da wa ło, że jest du ży szał na żu żel,ale to, co się te raz dzie je, to jest jużme ga szał.

Ma rze na Ja wo rek: - Ostat nio podro dze do Zie lo nej Gó ry za trzy ma li -śmy się na mecz Wol fsla ke Fa lu bazBer lin. Jak by śmy ko muś po wie dzie li,że by li śmy w Ber li nie na me czu, toby pew nie wy obra żał so bie nie wia -do mo ilu ki bi ców, a tam z garst ką fa -nów roz sie dli śmy się na łą ce, nadsta dio nem la tał bo cian. Tam za wo dytrak tu je się jak ro dzin ny pik nik. Ro -dzi ny mo gą na wet prze by wać w par -ku ma szyn. Pod czas te go me czu kil -ku let ni chło piec, syn za wod ni ka, naro wer ku jeź dził po par ku ma szyn. Pa -tryk Du dek miał de fekt i mu siał wró -cić do par kin gu. Otwo rzo no mu bra -mę, a z par ku ma szyn na gle wy je chałten ma ły. Na szczę ście nic się niesta ło, ale mo gło by być nie cie ka -wie….W Niem czech za wo dy żuż lo wenie zmie ni ły się od lat, tyl ko wa lu ta,któ rą się pła ci, jest in na. A tu tajprze pi sy do ty czą ce bez pie czeń stwasą re stryk cyj ne, ki bi co wa nie zy ska łobar dzo pro fe sjo nal ny po ziom, a nadsta dio nem za miast bo cia nów w me -czu z Go rzo wem prze le cia ły sa mo lo -ty od rzu to we F16.

A jak pa ni re ago wa ła na kry ty kęki bi ców?

Ma rze na: - Do mnie pew nie na wetbar dziej ta kry ty ka do cie ra ła niż doMać ka. Pod czas pew ne go me czu, sie -

dząc na try bu nach, by łam świad kiemroz mów i wy my ślo nych ko men ta rzy nate mat te go, dla cze go Ma ciek w tymme czu nie zdo był peł nej licz by punk -tów. Po dob no po wo dem by ło wie czor -ne wyj ście przed me czem do mia stana spo tka nie ze zna jo my mi. Ale to by -ła opi nia po szcze gól nych osób, a wrze czy wi sto ści tak fan ta stycz nych ki -bi ców jak w Zie lo nej Gó rze, nie spo -tka li śmy ni gdzie in dziej. Zie lo no gór scyki bi ce są je dy ni w swo im ro dza ju. Do -zna je my te go do dzi siaj w Zie lo nej Gó -rze, po za jej gra ni ca mi, a cza sa mi i za -gra ni cą.

Jak pan oce nia to, że obec nie wdru ży nach do mi nu ją za wod ni cy na -pły wo wi?

Ma ciej: - Ta ka jest ten den cja itrze ba się do niej przy zwy cza ić. Jestto po dyk to wa ne eko no mią. Za mo ichcza sów to za zwy czaj by li chłop cy zZie lo nej Gó ry i jej oko lic. Kie dyś za -wod ni cy two rzy li gru pę bar dzo ze so -bą zwią za nych lu dzi, mło dzi ro śli zbar dziej do świad czo ny mi żuż low ca mi.Te raz dru ży na sta no wi zle pek róż nychza wod ni ków. Dzi siaj moż na po re je -stra cjach po znać, skąd kto przy jeż -dża.

Dla cze go tak trud no wy cho waćza wod ni ka?

Ma ciej: - Kie dyś mło dzi chłop cy, pa -sjo nu ją cy się mo to cy kla mi jeź dzi li pola sach sta ry mi WSK -ami, tzw. mo to -ra mi na czar no, bez ka sku, bez pra wajaz dy. Dzię ki te mu chłop cy, za pi su ją cysię do szkół ki mie li pod sta wy do jaz dy,by li już obe zna ni z szyb ko ścią, z mo to -cy klem. Dziś - wiem to z opo wie ściosób zwią za nych z żuż lem - do szkó łekżuż lo wych czę sto przy cho dzą dzie cia -ki, któ re ni gdy nie sie dzia ły na mo to -cy klu, nie są z tym obe zna ne, a je dy -nie ma rzą, by jeź dzić na żuż lu. Chłop -cy, któ rzy od po cząt ku ka rie ry sta wia -ją so bie strasz nie wy so kie ce le, kie dynie uda im się ich speł nić, od cho dząbar dzo roz cza ro wa ni.

Ma rze na: - Bo trze ba wie dzieć, żew tym spo rcie naj wię cej osią ga sięcięż ką pra cą i dys cy pli ną.

Ma ciej: - Żu żel wy ma ga ogrom ne gowy sił ku i za an ga żo wa nia, dla te go le piejre ali zo wać ce le punk to wo, krok pokro ku, a nie eks cy to wać się tym, żetra fi ło się do szkół ki. To jest do pie ropo czą tek dro gi.

Ma rze na: - To mu si być przedewszyst kim pra ca i pa sja. Je śli ktoś matyl ko na chwi lę po mysł, że zo sta nieżuż low cem, po nie waż to po pu lar nysport, tak sa mo szyb ko skoń czy się taje go przy go da.

Ma ciej: - Po za pra cą w żuż lu po -trzeb ne są też du że pie nią dze, któ reda ją moż li wość tre nin gów i jaz dy nado brze przy go to wa nym sprzę cie.

Na czym jeź dzi ło się w szkół ce zapa na cza sów?

Ma ciej: - Na sprzę cie klu bo wym.Do szkół ki tra fia ły mo to cy kle, któ reprzez bar dziej do świad czo nych za wod -ni ków by ły już od je cha ne, mo że na wettro chę zdru zgo ta ne. Opo ny, oku la ry,ka ski, skó ry też do sta wa ło się w spad -ku po star szych za wod ni kach. Miej scew pierw szym skła dzie otwie ra ło no wemoż li wo ści. Dziś każ dy z li czą cych siężuż low ców ma ty le mo to cy kli do dys -po zy cji i ty le osób do po mo cy, ile kie -dyś mia ła ca ła dru ży na. Kie dy ja za czy -na łem, to star sze po ko le nie żuż low -ców opo wia da ło nam, że mie li dwamo to cy kle i ty mi dwo ma mo to cy kla miob ska ki wa li ca łe za wo dy. Na za wo dyjeź dzi li po cią ga mi, a mo to cy kle trans -por to wa li tym sa mym po cią giem prze -py cha jąc je po pe ro nach. My by li śmyjuż w luk su so wej sy tu acji, po sia da jącsa mo cho dy i przy cze py. Wo kół nas by -ła rze sza lu dzi, któ ra dba ła o klub i oza wo dy pod wzglę dem or ga ni za cyj -nym, np. o to by śmy mie li pla stro ny.Choć raz na Der by Zie mi Lu bu skiej wGo rzo wie kie row nik dru ży ny za po mniałna szych pla stro nów. Ko le dzy ze Sta linam je wte dy po ży czy li i my…po ko na -li śmy ich w tych pla stro nach. Mię dzy

za wod ni ka mi z Go rzo wa i Zie lo nej Gó rynie by ło an ta go ni zmów, bar dziej spor -to wa ry wa li za cja. To gdzieś tro chęobok te go spor tu two rzy się na pię cieprzed der ba mi, cza sa mi tak po tęż ne,że ma się wra że nie, że dzie ci wy ssa łynie chęć do mia sta prze ciw ni ka z mle -kiem mat ki.

Ma rze na: - Pod czas me czu nie macza su na wiel kie ana li zy. To są ułam kise kund, w któ rych trze ba jak naj szyb -ciej re ago wać na to, co dzie je się nato rze, za po mnieć o ca łym świe cie. Pa -mię tam ta ki mo ment, w któ rym by łowi dać, jak jaz da ma du żo wspól ne go zre flek sem. Kie dyś na me czu w Niem -

czech Ma ciek wy je chał do bie gu, miałupa dek, le karz po wierz chow nie go zba -dał i po zwo lił na star ty. Ma ciek wsiadłna dru gi mo tor i wy grał bieg. Po po -wro cie do par kin gu i krót kiej prze rwiena gle po pa trzył, jak by się ock nął. Py -tam: Ma ciek, pa mię tasz, co się sta ło?Że wy gra łeś bieg? A on, że nie!

Nie jest pa nu cza sem przy kro, żeto An drze ja Husz czę uzna je się zale gen dę Fa lu ba zu i na dal pra cu je onw klu bie?

Ma ciej: - Osią gnię cia i la ta jaz dyna żuż lu przy czy ni ły się do te go, żedla ki bi ców An drzej jest le gen dą Fa lu -ba zu. A ja ni gdy nie ża ło wa łem te go,

co ro bi łem w ży ciu. Żad nej de cy zji, tejo wy jeź dzie do Nie miec tak że. An drzejwy brał swo ją dro gę, a ja swo ją. Na -dal ma my ser decz ny, ko le żeń ski kon -takt.

Ma rze na: - Ma ciek jest ta kimczło wie kiem, któ ry nie pra gnie w ży -ciu po pu lar no ści, on jesz cze ja ko ak -tyw ny za wod nik ze zna czą cy mi suk -ce sa mi, chciał spo ko ju, wręcz sięcho wał przed tym żuż lo wym zgieł -kiem.

Ma ciej: - Ja za wsze chcia łem, że byświat żuż lo wy koń czył się na bra miesta dio nu, a po me czu ta ki za wod nikmógł już żyć swo im ży ciem i to by ło bynaj pięk niej sze.

Ma rze na: - Ma ciek po skoń czo nymme czu pa ko wał się i je chał nad je zio ro,w sa mo cho dzie za wsze miał sprzęt donur ko wa nia. Od zy ski wał w ten spo sóbpsy chicz ną rów no wa gę, bo żu żel wią -że się z po waż nym ob cią że niem psy -chicz nym.

Cie szę się, że za uwa ża ją pań -stwo, że w spo rcie ogrom ną ro lęod gry wa też psy chi ka.

Ma ciej: - Kie dyś nie mó wi ło się opsy chi ce, o tym, że spor to wiec mo -że np. cier pieć na de pre sję, a dziśklu by sa me pro po nu ją psy cho lo gów,bo to jest jed nak ży cie cią gle naświecz ni ku, pod ogrom ną pre sją. Niekaż dy, nie za leż nie od te go jak du żąpręd kość osią ga na to rze, umie so -bie z tym po ra dzić. Dla mnie te sto -wa nie mo to cy kli przed za wo da mi tobył do dat ko wy stres i stra ta ener gii,któ rą trze ba by ło wła ści wie spo żyt -ko wać w me czu. My tak bar dzo du -żo jeź dzi li śmy, że nie by ło cza su naja kieś pró by. Czę sto od ra zu z warsz -ta tu me cha ni ka sil nik był wkła da nydo mo to cy kla, na sto ja ku się go dłu -żej grza ło i do cie ra ło i wio! Do kład nietak by ło w 1986 ro ku, kie dy zdo by -łem Mi strza Pol ski.

Ma rze na: - Kie dy po zna łam Mać -ka, to mi się wy da wa ło, że on prze -sa dza. Nie zna łam wcze śniej żuż la i

my śla łam na iw nie: prze cież ma kaskna gło wie, to nikt nie wie, jak on wy -glą da. Póź niej zo ba czy łam re ak cję ki -bi ców…Nie my lił się, a dziś za in te re -so wa nie żuż lem jest pew nie jesz czebar dziej zwie lo krot nio ne. To mo żebyć na po cząt ku atrak cją, ale je ślichce się za ło żyć z żuż low cem ro dzi -nę, mieć sfe rę pry wat ną tyl ko dlasie bie i ro dzi ny, to za in te re so wa nieki bi ców i ta ich chęć by cia bli skoswo ich ido li, by wa ją trud ne do za ak -cep to wa nia.

Ma ciej: - We dług mnie po rów ny -wal nym stre sem do jaz dy na żuż lu sąsko ki nar ciar skie. Ocze ki wa nie nazjazd u gó ry to już są ogrom ne ner -wy, a po tem roz bieg i skok, któ ryjest bły ska wicz ny, a ja ki przy tymwy buch ad re na li ny. Po dob nie na żuż -lu. Już przed bie giem od czu wa sięstres, a w mo men cie pusz cza niasprzę gła, kie dy ta śma idzie w gó rę,po ziom ad re na li ny się ga mak si mum.W ca łym me czu to tak na praw dę nie -co po nad sześć mi nut na pię cia, któ -re kom plet nie wy ja ła wia ją, mo gą roz -ło żyć czło wie ka psy chicz nie. Od zy -ska nie rów no wa gi jest bar dzo waż -ne.

Jak so bie ra dzić ze stre sem? Ma ciej: - Ja tę me to dę na zy wam

tan ko wa niem spo ko ju, czy li umie jęt no -ścią odłą cze nia się. Za wod ni cy ma jąróż ne spo so by na ra dze nie so bie zestre sem. Wie lu z nich od po czy wa nadwo dą, węd ku je, nur ku je, jeź dzi kon no,bo kon takt z przy ro dą uspo ka ja, da jewy tchnie nie i re ge ne ru je. Po zwa la nady stans od ha ła su wo kół żuż la i ha ła sume dial ne go.

Ma rze na: - To ki bi com się wy da je,że ty nic in ne go nie ro bisz, tyl ko ży jeszżuż lem, a za wod ni cy chcą cza sa mi odte go od po cząć. Uciąż li we by wa ły py ta -nia o żu żel, jak się z kimś spo tka li śmypry wat nie, a Ma ciek chciał się od te -go wy łą czyć.

Ma ciek: - Ma się wra że nie, że ki bi -ce bar dzo oso bi ście od bie ra ją zwy cię -

stwo dru ży ny al bo swo je go ulu bio ne goza wod ni ka. Utoż sa mia ją się z tym takbar dzo, że zwy cię stwo tej dru ży ny lubza wod ni ka uwa ża ją za swój „we -wnętrz ny” suk ces. A po win ni to od -bie rać ja ko wi do wi sko spor to we. Takjak w ki nie oglą da ją film, a w te atrzespek takl. To nie cho dzi o ży cie, a nie -któ rzy tak się za cho wu ją, jak by cho -dzi ło o ży cie.

Jak spę dza cie pań stwo czas te -raz, ob ser wu jąc żu żel z od da li?

Ma ciej: - Tak, jak ja so bie wy ma rzy -łem. Ja ko za wod nik jeź dzi łem na me -cze po Eu ro pie, prze jeż dża łem np. ko -ło We ne cji i ma rzy łem, by ją kie dyśzwie dzić. Tak zro dzi ła się chęć po dró -żo wa nia. Umie my się z żo ną bły ska -wicz nie spa ko wać i ru szyć w ko lej neupra gnio ne miej sce, by li śmy już wła -ści wie wszę dzie, od Eu ro py, po kra jeazja tyc kie i Afry kę Pół noc ną.

Naj od le glej sze miej sce, w któ -rym spo tka li ście Pań stwo ak cen tyfa lu ba zo we, czy też bez po śred nioki bi ców?

Ma ciej Ja wo rek: - Na każ dym kro kuwi dać, jak roz wi nę ła się mar ka Fa lu ba -zu, że klub ma ki bi ców na ca łym świe -cie. Sa mo cho dy ob kle jo ne na klej ka miFa lu ba zu wi du je my wła ści wie wszę -dzie, do kąd je dzie my, wi dzia łem ta kiena klej ki na wet na Flo ry dzie.

Ma rze na: - Na świe cie jest mnó -stwo ki bi ców Fa lu ba zu, a my mie li śmyjuż wie le ta kich mi łych zda rzeń. By li -śmy bar dzo zdzi wie ni, że tak da le ko, aich cią gle spo ty ka my pod czas na szychwo ja ży. Kie dyś mie li śmy ta ką sy tu acjęna Mal cie. Wy sie dli śmy ze stat ku,obok przy cu mo wał dru gi sta tek, z któ -re go też wy sie dli pa sa że ro wie. Na gleje den z nich pod szedł do mo je go mę żai py ta po pol sku: Pa nie Mać ku, mo gępro sić o au to graf?

Dzię ku ję.

Mał go rza ta Do bro wol ska

fot.

arc

hiw

um p

ryw

atne

Maciej Jaworek z żoną i synem w Japonii

Page 5: Tylko Falubaz nr 7/2014

55tylko falubaz | sobota/niedziela 26/27 lipca 2014

Kiedy taśma idzie w górę, poziom adrenaliny sięga maksimumNie ma sen su wra cać do de cy zji sprzed lat, kie dy as Fa lu ba zu, ulu bie niec pu blicz no ści Ma ciej Ja wo rek zde cy do wał się na wy jazd do Nie miec. Ale war to prze czy tać, co o żuż lu ma ją do po wie dze nia pię cio krot ny mistrz

Pol ski i je go żo na Ma rze na. Bo nie wie lu ma od wa gę tak otwar cie mó wić o tym, że trud no two rzyć zwią zek ze spor tow cem, kie dy ki bi ce utoż sa mia ją się z nim tak bar dzo, że zwy cię stwo al bo po raż kę dru ży ny i za wod ni ka uwa ża ją za swój „we wnętrz ny” suk ces lub klę skę.

Dziś śle dzę po czy na nia obec ne goFa lu ba zu z lek kie go dy stan su. Natry bu nach za sia da już po ko le nie,dla któ re go je stem di no zau remspe edway’a - ty mi sło wa mi koń czysię pa na bio gra fia pt. „Ma cie ja Ja -wor ka…bo nus, zwy cię stwo, wy -klu cze nie i upa dek”. Ja kie jest toobec ne po ko le nie ki bi ców?

Ma ciej Ja wo rek: - Na pew no ki bi -ce te raz są bar dziej ko lo ro wi, bar dziejświa do mi, bar dziej me dial nie przy sto -so wa ni i zor ga ni zo wa ni niż za cza sów,kie dy ja star to wa łem. Nam się kie dyśwy da wa ło, że jest du ży szał na żu żel,ale to, co się te raz dzie je, to jest jużme ga szał.

Ma rze na Ja wo rek: - Ostat nio podro dze do Zie lo nej Gó ry za trzy ma li -śmy się na mecz Wol fsla ke Fa lu bazBer lin. Jak by śmy ko muś po wie dzie li,że by li śmy w Ber li nie na me czu, toby pew nie wy obra żał so bie nie wia -do mo ilu ki bi ców, a tam z garst ką fa -nów roz sie dli śmy się na łą ce, nadsta dio nem la tał bo cian. Tam za wo dytrak tu je się jak ro dzin ny pik nik. Ro -dzi ny mo gą na wet prze by wać w par -ku ma szyn. Pod czas te go me czu kil -ku let ni chło piec, syn za wod ni ka, naro wer ku jeź dził po par ku ma szyn. Pa -tryk Du dek miał de fekt i mu siał wró -cić do par kin gu. Otwo rzo no mu bra -mę, a z par ku ma szyn na gle wy je chałten ma ły. Na szczę ście nic się niesta ło, ale mo gło by być nie cie ka -wie….W Niem czech za wo dy żuż lo wenie zmie ni ły się od lat, tyl ko wa lu ta,któ rą się pła ci, jest in na. A tu tajprze pi sy do ty czą ce bez pie czeń stwasą re stryk cyj ne, ki bi co wa nie zy ska łobar dzo pro fe sjo nal ny po ziom, a nadsta dio nem za miast bo cia nów w me -czu z Go rzo wem prze le cia ły sa mo lo -ty od rzu to we F16.

A jak pa ni re ago wa ła na kry ty kęki bi ców?

Ma rze na: - Do mnie pew nie na wetbar dziej ta kry ty ka do cie ra ła niż doMać ka. Pod czas pew ne go me czu, sie -

dząc na try bu nach, by łam świad kiemroz mów i wy my ślo nych ko men ta rzy nate mat te go, dla cze go Ma ciek w tymme czu nie zdo był peł nej licz by punk -tów. Po dob no po wo dem by ło wie czor -ne wyj ście przed me czem do mia stana spo tka nie ze zna jo my mi. Ale to by -ła opi nia po szcze gól nych osób, a wrze czy wi sto ści tak fan ta stycz nych ki -bi ców jak w Zie lo nej Gó rze, nie spo -tka li śmy ni gdzie in dziej. Zie lo no gór scyki bi ce są je dy ni w swo im ro dza ju. Do -zna je my te go do dzi siaj w Zie lo nej Gó -rze, po za jej gra ni ca mi, a cza sa mi i za -gra ni cą.

Jak pan oce nia to, że obec nie wdru ży nach do mi nu ją za wod ni cy na -pły wo wi?

Ma ciej: - Ta ka jest ten den cja itrze ba się do niej przy zwy cza ić. Jestto po dyk to wa ne eko no mią. Za mo ichcza sów to za zwy czaj by li chłop cy zZie lo nej Gó ry i jej oko lic. Kie dyś za -wod ni cy two rzy li gru pę bar dzo ze so -bą zwią za nych lu dzi, mło dzi ro śli zbar dziej do świad czo ny mi żuż low ca mi.Te raz dru ży na sta no wi zle pek róż nychza wod ni ków. Dzi siaj moż na po re je -stra cjach po znać, skąd kto przy jeż -dża.

Dla cze go tak trud no wy cho waćza wod ni ka?

Ma ciej: - Kie dyś mło dzi chłop cy, pa -sjo nu ją cy się mo to cy kla mi jeź dzi li pola sach sta ry mi WSK -ami, tzw. mo to -ra mi na czar no, bez ka sku, bez pra wajaz dy. Dzię ki te mu chłop cy, za pi su ją cysię do szkół ki mie li pod sta wy do jaz dy,by li już obe zna ni z szyb ko ścią, z mo to -cy klem. Dziś - wiem to z opo wie ściosób zwią za nych z żuż lem - do szkó łekżuż lo wych czę sto przy cho dzą dzie cia -ki, któ re ni gdy nie sie dzia ły na mo to -cy klu, nie są z tym obe zna ne, a je dy -nie ma rzą, by jeź dzić na żuż lu. Chłop -cy, któ rzy od po cząt ku ka rie ry sta wia -ją so bie strasz nie wy so kie ce le, kie dynie uda im się ich speł nić, od cho dząbar dzo roz cza ro wa ni.

Ma rze na: - Bo trze ba wie dzieć, żew tym spo rcie naj wię cej osią ga sięcięż ką pra cą i dys cy pli ną.

Ma ciej: - Żu żel wy ma ga ogrom ne gowy sił ku i za an ga żo wa nia, dla te go le piejre ali zo wać ce le punk to wo, krok pokro ku, a nie eks cy to wać się tym, żetra fi ło się do szkół ki. To jest do pie ropo czą tek dro gi.

Ma rze na: - To mu si być przedewszyst kim pra ca i pa sja. Je śli ktoś matyl ko na chwi lę po mysł, że zo sta nieżuż low cem, po nie waż to po pu lar nysport, tak sa mo szyb ko skoń czy się taje go przy go da.

Ma ciej: - Po za pra cą w żuż lu po -trzeb ne są też du że pie nią dze, któ reda ją moż li wość tre nin gów i jaz dy nado brze przy go to wa nym sprzę cie.

Na czym jeź dzi ło się w szkół ce zapa na cza sów?

Ma ciej: - Na sprzę cie klu bo wym.Do szkół ki tra fia ły mo to cy kle, któ reprzez bar dziej do świad czo nych za wod -ni ków by ły już od je cha ne, mo że na wettro chę zdru zgo ta ne. Opo ny, oku la ry,ka ski, skó ry też do sta wa ło się w spad -ku po star szych za wod ni kach. Miej scew pierw szym skła dzie otwie ra ło no wemoż li wo ści. Dziś każ dy z li czą cych siężuż low ców ma ty le mo to cy kli do dys -po zy cji i ty le osób do po mo cy, ile kie -dyś mia ła ca ła dru ży na. Kie dy ja za czy -na łem, to star sze po ko le nie żuż low -ców opo wia da ło nam, że mie li dwamo to cy kle i ty mi dwo ma mo to cy kla miob ska ki wa li ca łe za wo dy. Na za wo dyjeź dzi li po cią ga mi, a mo to cy kle trans -por to wa li tym sa mym po cią giem prze -py cha jąc je po pe ro nach. My by li śmyjuż w luk su so wej sy tu acji, po sia da jącsa mo cho dy i przy cze py. Wo kół nas by -ła rze sza lu dzi, któ ra dba ła o klub i oza wo dy pod wzglę dem or ga ni za cyj -nym, np. o to by śmy mie li pla stro ny.Choć raz na Der by Zie mi Lu bu skiej wGo rzo wie kie row nik dru ży ny za po mniałna szych pla stro nów. Ko le dzy ze Sta linam je wte dy po ży czy li i my…po ko na -li śmy ich w tych pla stro nach. Mię dzy

za wod ni ka mi z Go rzo wa i Zie lo nej Gó rynie by ło an ta go ni zmów, bar dziej spor -to wa ry wa li za cja. To gdzieś tro chęobok te go spor tu two rzy się na pię cieprzed der ba mi, cza sa mi tak po tęż ne,że ma się wra że nie, że dzie ci wy ssa łynie chęć do mia sta prze ciw ni ka z mle -kiem mat ki.

Ma rze na: - Pod czas me czu nie macza su na wiel kie ana li zy. To są ułam kise kund, w któ rych trze ba jak naj szyb -ciej re ago wać na to, co dzie je się nato rze, za po mnieć o ca łym świe cie. Pa -mię tam ta ki mo ment, w któ rym by łowi dać, jak jaz da ma du żo wspól ne go zre flek sem. Kie dyś na me czu w Niem -

czech Ma ciek wy je chał do bie gu, miałupa dek, le karz po wierz chow nie go zba -dał i po zwo lił na star ty. Ma ciek wsiadłna dru gi mo tor i wy grał bieg. Po po -wro cie do par kin gu i krót kiej prze rwiena gle po pa trzył, jak by się ock nął. Py -tam: Ma ciek, pa mię tasz, co się sta ło?Że wy gra łeś bieg? A on, że nie!

Nie jest pa nu cza sem przy kro, żeto An drze ja Husz czę uzna je się zale gen dę Fa lu ba zu i na dal pra cu je onw klu bie?

Ma ciej: - Osią gnię cia i la ta jaz dyna żuż lu przy czy ni ły się do te go, żedla ki bi ców An drzej jest le gen dą Fa lu -ba zu. A ja ni gdy nie ża ło wa łem te go,

co ro bi łem w ży ciu. Żad nej de cy zji, tejo wy jeź dzie do Nie miec tak że. An drzejwy brał swo ją dro gę, a ja swo ją. Na -dal ma my ser decz ny, ko le żeń ski kon -takt.

Ma rze na: - Ma ciek jest ta kimczło wie kiem, któ ry nie pra gnie w ży -ciu po pu lar no ści, on jesz cze ja ko ak -tyw ny za wod nik ze zna czą cy mi suk -ce sa mi, chciał spo ko ju, wręcz sięcho wał przed tym żuż lo wym zgieł -kiem.

Ma ciej: - Ja za wsze chcia łem, że byświat żuż lo wy koń czył się na bra miesta dio nu, a po me czu ta ki za wod nikmógł już żyć swo im ży ciem i to by ło bynaj pięk niej sze.

Ma rze na: - Ma ciek po skoń czo nymme czu pa ko wał się i je chał nad je zio ro,w sa mo cho dzie za wsze miał sprzęt donur ko wa nia. Od zy ski wał w ten spo sóbpsy chicz ną rów no wa gę, bo żu żel wią -że się z po waż nym ob cią że niem psy -chicz nym.

Cie szę się, że za uwa ża ją pań -stwo, że w spo rcie ogrom ną ro lęod gry wa też psy chi ka.

Ma ciej: - Kie dyś nie mó wi ło się opsy chi ce, o tym, że spor to wiec mo -że np. cier pieć na de pre sję, a dziśklu by sa me pro po nu ją psy cho lo gów,bo to jest jed nak ży cie cią gle naświecz ni ku, pod ogrom ną pre sją. Niekaż dy, nie za leż nie od te go jak du żąpręd kość osią ga na to rze, umie so -bie z tym po ra dzić. Dla mnie te sto -wa nie mo to cy kli przed za wo da mi tobył do dat ko wy stres i stra ta ener gii,któ rą trze ba by ło wła ści wie spo żyt -ko wać w me czu. My tak bar dzo du -żo jeź dzi li śmy, że nie by ło cza su naja kieś pró by. Czę sto od ra zu z warsz -ta tu me cha ni ka sil nik był wkła da nydo mo to cy kla, na sto ja ku się go dłu -żej grza ło i do cie ra ło i wio! Do kład nietak by ło w 1986 ro ku, kie dy zdo by -łem Mi strza Pol ski.

Ma rze na: - Kie dy po zna łam Mać -ka, to mi się wy da wa ło, że on prze -sa dza. Nie zna łam wcze śniej żuż la i

my śla łam na iw nie: prze cież ma kaskna gło wie, to nikt nie wie, jak on wy -glą da. Póź niej zo ba czy łam re ak cję ki -bi ców…Nie my lił się, a dziś za in te re -so wa nie żuż lem jest pew nie jesz czebar dziej zwie lo krot nio ne. To mo żebyć na po cząt ku atrak cją, ale je ślichce się za ło żyć z żuż low cem ro dzi -nę, mieć sfe rę pry wat ną tyl ko dlasie bie i ro dzi ny, to za in te re so wa nieki bi ców i ta ich chęć by cia bli skoswo ich ido li, by wa ją trud ne do za ak -cep to wa nia.

Ma ciej: - We dług mnie po rów ny -wal nym stre sem do jaz dy na żuż lu sąsko ki nar ciar skie. Ocze ki wa nie nazjazd u gó ry to już są ogrom ne ner -wy, a po tem roz bieg i skok, któ ryjest bły ska wicz ny, a ja ki przy tymwy buch ad re na li ny. Po dob nie na żuż -lu. Już przed bie giem od czu wa sięstres, a w mo men cie pusz cza niasprzę gła, kie dy ta śma idzie w gó rę,po ziom ad re na li ny się ga mak si mum.W ca łym me czu to tak na praw dę nie -co po nad sześć mi nut na pię cia, któ -re kom plet nie wy ja ła wia ją, mo gą roz -ło żyć czło wie ka psy chicz nie. Od zy -ska nie rów no wa gi jest bar dzo waż -ne.

Jak so bie ra dzić ze stre sem? Ma ciej: - Ja tę me to dę na zy wam

tan ko wa niem spo ko ju, czy li umie jęt no -ścią odłą cze nia się. Za wod ni cy ma jąróż ne spo so by na ra dze nie so bie zestre sem. Wie lu z nich od po czy wa nadwo dą, węd ku je, nur ku je, jeź dzi kon no,bo kon takt z przy ro dą uspo ka ja, da jewy tchnie nie i re ge ne ru je. Po zwa la nady stans od ha ła su wo kół żuż la i ha ła sume dial ne go.

Ma rze na: - To ki bi com się wy da je,że ty nic in ne go nie ro bisz, tyl ko ży jeszżuż lem, a za wod ni cy chcą cza sa mi odte go od po cząć. Uciąż li we by wa ły py ta -nia o żu żel, jak się z kimś spo tka li śmypry wat nie, a Ma ciek chciał się od te -go wy łą czyć.

Ma ciek: - Ma się wra że nie, że ki bi -ce bar dzo oso bi ście od bie ra ją zwy cię -

stwo dru ży ny al bo swo je go ulu bio ne goza wod ni ka. Utoż sa mia ją się z tym takbar dzo, że zwy cię stwo tej dru ży ny lubza wod ni ka uwa ża ją za swój „we -wnętrz ny” suk ces. A po win ni to od -bie rać ja ko wi do wi sko spor to we. Takjak w ki nie oglą da ją film, a w te atrzespek takl. To nie cho dzi o ży cie, a nie -któ rzy tak się za cho wu ją, jak by cho -dzi ło o ży cie.

Jak spę dza cie pań stwo czas te -raz, ob ser wu jąc żu żel z od da li?

Ma ciej: - Tak, jak ja so bie wy ma rzy -łem. Ja ko za wod nik jeź dzi łem na me -cze po Eu ro pie, prze jeż dża łem np. ko -ło We ne cji i ma rzy łem, by ją kie dyśzwie dzić. Tak zro dzi ła się chęć po dró -żo wa nia. Umie my się z żo ną bły ska -wicz nie spa ko wać i ru szyć w ko lej neupra gnio ne miej sce, by li śmy już wła -ści wie wszę dzie, od Eu ro py, po kra jeazja tyc kie i Afry kę Pół noc ną.

Naj od le glej sze miej sce, w któ -rym spo tka li ście Pań stwo ak cen tyfa lu ba zo we, czy też bez po śred nioki bi ców?

Ma ciej Ja wo rek: - Na każ dym kro kuwi dać, jak roz wi nę ła się mar ka Fa lu ba -zu, że klub ma ki bi ców na ca łym świe -cie. Sa mo cho dy ob kle jo ne na klej ka miFa lu ba zu wi du je my wła ści wie wszę -dzie, do kąd je dzie my, wi dzia łem ta kiena klej ki na wet na Flo ry dzie.

Ma rze na: - Na świe cie jest mnó -stwo ki bi ców Fa lu ba zu, a my mie li śmyjuż wie le ta kich mi łych zda rzeń. By li -śmy bar dzo zdzi wie ni, że tak da le ko, aich cią gle spo ty ka my pod czas na szychwo ja ży. Kie dyś mie li śmy ta ką sy tu acjęna Mal cie. Wy sie dli śmy ze stat ku,obok przy cu mo wał dru gi sta tek, z któ -re go też wy sie dli pa sa że ro wie. Na gleje den z nich pod szedł do mo je go mę żai py ta po pol sku: Pa nie Mać ku, mo gępro sić o au to graf?

Dzię ku ję.

Mał go rza ta Do bro wol ska

Maciej Jaworek z żoną i synem w Japonii

Page 6: Tylko Falubaz nr 7/2014

66 sobota/niedziela 26/27 lipca 2014 | tylko falubaz

reklamy

Page 7: Tylko Falubaz nr 7/2014

77tylko falubaz | sobota/niedziela 26/27 lipca 2014

Kon kur so wo z Fa lu baz Fa mi ly „Zło ta kar ta na wa ka cjach?” To wca le nie ozna cza, że w lip cu i sierp niu za brak nie

ra ba tów dla po sia da czy zło tej kar ty Fa lu ba zu. To na zwa no we go kon kur su z atrak cyj ny mi na gro da mi, bo i no wych part ne rów Fa lu baz Fa mi ly, u któ rych moż na

sko rzy stać z cie ka wych pro mo cji, jest co raz wię cej.

- Ki bi ce, któ rzy na de ślą naj bar -dziej po my sło we zdję cia zwią za ne zwa ka cja mi oraz z funk cjo nal no ściązło tej kar ty la tem, zo sta ną na gro -dze ni bar dzo cie ka wy mi na gro da mi- mó wi Pro ject Ma na ger Open Fi -nan ce, Do mi nik Uber na.

Naj no wo cze śniej sza kar ta w Pol sce

Od daw na wia do mo, że „Mi -strzo wie pła cą zło tem”, dla te goZie lo no gór ski Klub Żuż lo wy znaj du jesię w czo łów ce klu bów spor to -wych, któ re przy go to wa ły dla ki bi -ców pro gram lo jal no ścio wy Fa lu bazFa mi ly z mul ti funk cyj ną, sper so na li -zo wa ną kar tą upraw nia ją cą do zni -żek i ra ba tów. - Pro gram lo jal no -ścio wy Fa lu baz Fa mi ly wraz z kar tąki bi ca wciąż się roz wi ja ją. W tejchwi li to naj no wo cze śniej sza kar taw Pol sce, naj bar dziej za awan so wa -na wśród kart płat ni czych. Na pod -sta wie te go, co zro bi ła Le gia War -sza wa, my wpro wa dzi li śmy spo romo dy fi ka cji, więc na wet war szaw -scy ki bi ce by li by za sko cze ni - po -wie dział pre zes ZKŻ SSA Ma rekJan kow ski.

Ja rek Ham pel za chę ca

Part ne rów Fa lu baz Fa mi ly wciążprzy by wa, tak że dzię ki ak cjom pro -mo cyj nym, m.in. z udzia łem Jar kaHam pe la. Li der SPAR Fa lu ba zu za -chę ca do ko rzy sta nia z pro gra mulo jal no ścio we go z bil l bo ar dów roz -wie szo nych w Zie lo nej Gó rze. - Na -szym ce lem jest, by Fa lu baz Fa mi lyw nie dłu gim cza sie stał się naj więk -szym pro gra mem lo jal no ścio wym wtej czę ści Pol ski. Chęt nie spo ty ka -my się więc z miesz kań ca mi i przed -

się bior ca mi po za na szym ro dzin nymmia stem. Chce my po ka zać, ja kieko rzy ści mo gą czer pać z udzia łu wFa lu baz Fa mi ly, jak mo gą wzmoc nićmar kę swo jej fir my. Dla te go ostat -nio wspól nie z przed sta wi cie la miZKŻ by li śmy m.in. w Gu bi nie, Ża -rach, Szpro ta wie oraz w Ża ga niu -do da je Do mi nik Uber na.

A Pro tas się ści ga

W związ ku z naj bliż szy mi me cza -mi na po sia da czy kart ki bi ca cze ka -ją ko lej ne atrak cje. Po pierw sze -każ dy, kto za ło ży kar tę do 26 lip ca

włącz nie (bę dzie ta ka moż li wośćrów nież pod czas Pik ni ku z Fa lu ba -zem w Most kach w Por cie 2000)otrzy ma po dwój ne za pro sze nie namecz nie miec kiej Bun de sli gi, Wol -fsla ke Fa lu baz Ber lin - AC Land shutDe vils. Po je dyn cza wej ściów ka nato spo tka nie kosz tu je 15 eu ro,więc upo mi nek jest wart po nad100 zło tych. Po dru gie, ci któ rzyza ło żą kar tę do 2 sierp nia, a niebę dą za in te re so wa ni me czem wBer li nie, otrzy ma ją wej ściów kę namecz li go wy SPAR Fa lu ba zu Zie lo naGó ra z Fo go Unią Lesz no. To jed naknie wszyst ko! Pod czas me czu z

Lesz nem, wśród wszyst kich po sia -da czy zło tej kar ty, któ rzy przyj dądo jed ne go ze skle pów ki bi ca i wy -peł nią przy go to wa ny na tę oka zjęfor mu larz, wy lo su je my pię ciuszczę śliw ców, któ rzy w to wa rzy -stwie Pio tra Pro ta sie wi cza bę dąści gać się kar tin ga mi na to rze Wal -l raV Ra ce Cen ter w Sta rym Ki sie li -nie. Co wię cej, ka pi tan SPAR Fa lu -ba zu sam za sią dzie za kie row ni cąjed ne go z kar tin gów i za pew ne po -ka że kil ka sztu czek oraz wy ja śnitaj ni ki jaz dy. Jest się więc o costa rać!

(mg)

Fo t.

arc

hiw

um k

lubo

we

reklama

Lip co wy hit w nie miec kiej Bun de sli dzeMi mo że kształt li gi nie miec -

kiej w tym se zo nie jest nie malka ry ka tu ral ny (zgło szo no je dy nie3 ze spo ły) to eki py, któ re przy -stą pi ły do roz gry wek to czą za -cię ty bój o Mi strzo stwo Nie -miec. Już w nie dzie lę 27 lip ca,dzień po Pik ni ku z Fa lu ba zem wPor cie 2000, doj dzie do re wan żuza ubie gło rocz ny fi nał - Wol fsla -ke Fa lu baz Ber lin po dej mie bo -wiem bro nią cych mi strzo stwaza wod ni ków AC Land shut De vils.

Go ście to bar dzo uty tu ło wa na eki -pa, w któ rej od lat gwiaz dą nu mer je -den jest uczest nik cy klu Grand Prix -Mar tin Smo lin ski. Co cie ka we, spe -cjal nie dla nie go zmo dy fi ko wa no re gu -ły kon trak to wa nia za wod ni ków dodru żyn wy stę pu ją cych w Bun de sli dze.W tym ro ku za sa dy są na stę pu ją ce:dru ży na skła da się z pię ciu za wod ni -

ków, w tym mak sy mal nie dwóch ob -co kra jow ców. Obo wią zu je jed nak za -kaz kon trak to wa nia sta łych uczest ni -ków GP. Po ze szło rocz nym, nie spo -dzie wa nym awan sie Smo lin skie go zGP Chal len ge tę za sa dę trze ba by łode li kat nie zmo dy fi ko wać, że by naj lep -szy nie miec ki żuż lo wiec mógł jeź dzić wro dzi mej li dze. Wła dze nie miec kie gospe edway’a wy brnę ły z tej sy tu acjitak, że ow szem, Smo lin ski mo że jeź -dzić w li dze, ale w swo jej dru ży nie zaj -mu je miej sce jed ne go z ob co kra jow -ców. Tak więc go ście oprócz wspo -mnia ne go Smo lin skie go awi zu ją nanie dziel ne spo tka nie Chri stia na He -fen broc ka, bra ci Mar ka i Eri ka Rissoraz praw do po dob nie An dre ja Le be -de vsa. W na szym skła dzie, oprócz To -bia sa Bu scha, Ma thia sa Schult za iRe ne Ded den sa mie li wy stą pić Pa trykDu dek i Piotr Pro ta sie wicz, jed naknasz ka pi tan zo stał po wo ła ny do ka -

dry Pol ski na Dru ży no wy Pu charŚwia ta i po sta no wił w 100 pro cen -tach skon cen tro wać się na tej im pre -zie. Je go miej sce po cząt ko wo miał za -jąć Sa sza Lok ta ev, jed nak ze wzglę duna pro ble my pro ce du ral ne, wy stą piGrze gorz Wa la sek. Mecz cie szy siębar dzo du żym, jak na nie miec kie re aliali go we, za in te re so wa niem, a or ga ni -za to rzy za pra sza ją ser decz nie rów nieżki bi ców SPAR Fa lu ba zu. Za po wia da sięna praw dę świet ne wi do wi sko i mnó -stwo wal ki na to rze w Wol fsla ke, októ rym Pa tryk Du dek po wie działostat nio, że od po wied nio na mo czo nyjest jed nym z lep szych do ści ga nia, naktó rych miał oka zję star to wać. Za pra -sza my więc wszyst kich w nie dzie lę woko li ce Ber li na na po je dy nek mi strza iwi ce mi strza nie miec kiej Bun de sli gi.Im pre za za czy na się o go dzi nie 12, a o14 pla no wa ny jest start do pierw sze -go bie gu. (mg)

Fo t.

fot

obyt

ula.

net

KSF zbroi się przed se zo nem

Trwa ją przy go to wa nia pił kar -skie go Fa lu ba zu do roz gry wek4. li gi w se zo nie 2014/2015. Wdru ży nie pro wa dzo nej przez Ja -ro sła wa Mi sia i Ma te usza Bie -nia zo ba czy my spo ro no wychtwa rzy.

Wło da rze KSF -u Zie lo na Gó ra niepróż nu ją pod czas wciąż trwa ją ce golet nie go okien ka trans fe ro we go. Nanie ca łe trzy ty go dnie przed star -tem se zo nu za czy na nam się po wo -li kla ro wać ka dra pił kar skie go Fa lu -ba zu na wy stę py na 4-li go wych bo -iskach. Spo rym wzmoc nie niemKSF -u przed se zo nem jest Ma rekWo lak, do świad czo ny 29-let ni na -past nik Od ry Nie tków, któ re go mo -gli śmy po znać z do brej stro ny wmi nio nym se zo nie w wy stę pachprze ciw ko KSF -owi w li dze okrę go -wej, kie dy na psuł na szym de fen so -rom spo ro krwi. Pre zes Mi chałRze czyc ki wy brał się na cał kiemspo re i owoc ne za ku py do po ło żo -ne go nie opo dal Zie lo nej Gó ry No -wo gro du Bo brzań skie go - trzechza wod ni ków miej sco we go Fa do muwy stę po wać bę dzie od no we go se -zo nu z My chą na pier si. To 23-let -ni skrzy dło wy Jan Jusz czak, 25-let -ni Mar cin Szto nyk, któ ry mo że grać

za rów no na po zy cji środ ko we goobroń cy, jak i de fen syw ne go na -past ni ka, oraz Igor Da ny ło - mło -dzie żo wiec, któ ry wzmoc ni li nięata ku KSF -u. A to być mo że niewszyst ko. Trwa ją roz mo wy z trze -ma ko lej ny mi za wod ni ka mi, jed nakpre zes nie chce zdra dzać szcze gó -łów. Tym cza sem za wod ni cy ostrotre nu ją, by w do brej for mie roz po -cząć zma ga nia na 4-li go wym fron -cie. Pił ka rze od by wa ją pięć se sjitre nin go wych ty go dnio wo, wy ko -rzy stu jąc bo iska przy uli cy Bo ta -nicz nej w Zie lo nej Gó rze oraz kom -pleks w Świd ni cy. W naj bliż szymcza sie dru ży nę cze ka sze reg spa rin -gów. Oprócz gier tre nin go wych,pod opiecz ni Ja ro sła wa Mi sia i Ma -te usza Bie nia za gra ją 30 lip ca wMost kach z 3-li go wą eki pą For ma -cji Port 2000. W so bo tę 2 sierp niacze ka nas wy jazd do Cho cia no wa ispa ring z miej sco wą Sta lą, wy stę -pu ją cą na co dzień w le gnic kiej gru -pie li gi okrę go wej. Na ty dzień przedstar tem li gi (9 sierp nia) dru ży naprzej dzie na tryb trzech tre nin góww ty go dniu, by za cho wać od po -wied nią świe żość i mo to ry kę przedin au gu ra cją se zo nu.

Przemysław Piwowar

Page 8: Tylko Falubaz nr 7/2014

88 sobota/niedziela 26/27 lipca 2014 | tylko falubaz

reklamy