16
MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO Sierpień 2013 Nr 108 ISSN 1733-4551 www.gazeta.krzemieniewo.pl Cena 2 zł ROWEROWY RAJD Ten rajd jest wyjątkowy. Biorą w nim bowiem udział nie tylko mieszkańcy naszej gminy, ale i pozostałych gmin powiatu. W tym roku ze wszystkich stron leszczyńskiego regionu rowe- rami do Górzna przyjechało ponad 400 osób. Już po raz trzeci rajd nosił imię Zdzisława Adamczaka, jednego z inicjato- rów takiego właśnie spędzania czasu wolnego. W naszej gminie do rajdu przyłączyło się 106 osób, choć oczywiście w Górz- nie było nas jeszcze więcej. A w peletonie jechał 82-letni Henryk Sołtysiak z Oporówka z żoną. Rowerzyści otrzymali w prezen- cie koszulki odblaskowe z napi- sem Gmina Krzemieniewo. Naprawdę się wyróżniali. Trasa rajdu wiodła z Pawłowic oraz z Krzemieniewa do Mierze- jewa. Stamtąd wszyscy razem po- jechali przez Grabówiec i Karchowo do Górzna. Pokonali około 18 kilometrów. Najdalej na metę rajdu mieli rowerzyści z Wi- jewa, bo aż 50 kilometrów. Na miejscu dla każdego był bigos, kawa, ciasto. No i oczywiście czas na biesiadowanie i udział w kon- kursie wiedzy o regionie oraz w warsztatach festiwalu „Przystań”. Wielu rowerzystów zostało do wie- czornych koncertów i zabaw przy ognisku. Rajd udał się wspaniale, co pokazujemy na zdjęciach. A jego organizatorami byli: Or- ganizacja Turystyczna Leszno-Re- gion, Miasto Leszno oraz Urząd Gminy Krzemieniewo.

Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

Page 1: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY

ŻYCIE GMINYKRZEMIENIEWO

Sierpień 2013

Nr 108 ISSN 1733-4551 www.gazeta.krzemieniewo.pl Cena 2 zł

ROWEROWY RAJD

Ten rajd jest wyjątkowy.Biorą w nim bowiem udział nietylko mieszkańcy naszej gminy,ale i pozostałych gmin powiatu.W tym roku ze wszystkich stronleszczyńskiego regionu rowe-rami do Górzna przyjechałoponad 400 osób. Już po raztrzeci rajd nosił imię ZdzisławaAdamczaka, jednego z inicjato-rów takiego właśnie spędzaniaczasu wolnego. W naszej gminiedo rajdu przyłączyło się 106osób, choć oczywiście w Górz-nie było nas jeszcze więcej. A wpeletonie jechał 82-letni HenrykSołtysiak z Oporówka z żoną.Rowerzyści otrzymali w prezen-cie koszulki odblaskowe z napi-sem Gmina Krzemieniewo.Naprawdę się wyróżniali.

Trasa rajdu wiodła z Pawłowicoraz z Krzemieniewa do Mierze-jewa. Stamtąd wszyscy razem po-jechali przez Grabówiec iKarchowo do Górzna. Pokonaliokoło 18 kilometrów. Najdalej nametę rajdu mieli rowerzyści z Wi-jewa, bo aż 50 kilometrów. Namiejscu dla każdego był bigos,kawa, ciasto. No i oczywiście czasna biesiadowanie i udział w kon-kursie wiedzy o regionie oraz wwarsztatach festiwalu „Przystań”.Wielu rowerzystów zostało do wie-czornych koncertów i zabaw przyognisku. Rajd udał się wspaniale,co pokazujemy na zdjęciach.

A jego organizatorami byli: Or-ganizacja Turystyczna Leszno-Re-gion, Miasto Leszno oraz UrządGminy Krzemieniewo.

Page 2: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 2 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

PRZYSTAŃ

W sobotę, 31 sierpnia,dzieci uczestniczące wwakacyjnych zajęciach wbibliotekach w Krzemie-niewie i Garzynie orazdzieci z grup tanecznychMałe Krzemieniewo,Małe Krzemieniewo-Bisoraz z grupy Garzyn wrazz instruktorami pojechałydo Rajskiego Sadu. Tamna miejscu uczyły się no-wych tańców, podziwiałyokolicę z wieży widoko-wej oraz wspaniale sięrazem bawiły.

Festiwal Artystycznych Po-szukiwań „Przystań” zagościł wGórznie po raz czwarty. Możnawięc powiedzieć, że wpisuje sięw kalendarz imprez na stałe i żeplaża nad jeziorem będzie już coroku miejscem prawdziwie arty-stycznych przeżyć. Tak było itym razem - od piątku, 30 sierp-nia, do niedzieli, 1 września.

„Przystań” jest przede wszyst-kim świętem piosenki. Na plażowejscenie wystąpiły zespoły i gwiazdyz nurtu poezji śpiewanej i nurtufolk. Była też wolna scena dlawszystkich, którzy chcieli grać iśpiewać. Było balladowo, po-etycko, turystycznie. W tym rokuprzyjechało do Górzna dużo więcejosób niż w latach poprzednich. Ofestiwalu się mówi, pisze, na ko-lejną edycję zaprasza. Nic dziw-nego, że przyjechali miłośnicytakich właśnie klimatów z Wrocła-wia, Poznania, Warszawy, Leszna

i wielu innych miejscowości w Pol-sce. Liczniej przybyli też miesz-kańcy naszej gminy i samegoGórzna. A każdy mógł zasiąść przyognisku, słuchać, śpiewać i prze-żyć wspaniałą muzyczną przy-godę.

Dodatkową atrakcją „Przystani”są warsztaty dla uczestników im-prezy. Prowadzą je absolwenci wy-ższych szkół artystycznych. W tymroku w ramach warsztatów odbyłasię nauka zumby, hula-hoop, haf-tów koralikowych, biżuterii z recy-klingu, dużych baniek, a nawetpapierowej wikliny. Organizatorzyzapraszali też na warsztaty śmie-chu i próby odpowiedzi na pytanie,jak rozmawiać, by żyło nam się ła-twiej. W kilkunastu zajęciachwzięło udział ponad sto osób.

„Przystań” odbyła się przy pięk-nej pogodzie i wspaniałej atmosfe-rze. Piosenka łączyła wszystkich.

Page 3: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 3 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Inwestycje * Inwestycje * Inwestycje

W Krzemieniewie przy ul. Wiejskiej, na odcinku prowadzącym doBielaw zbudowano chodnik, który jest równocześnie ścieżką ro-werową. Była to wspólna inwestycja powiatu i gminy, a wsparła jąteż wieś z Funduszu Sołeckiego. Chodnik ma 400 metrów długo-ści i w znacznym stopniu poprawi bezpieczeństwo mieszkańców.

W Zbytkach i Hersztupowie założono pierwsze w gminie lampysolarno-wiatrowe. Będą one oświetlać drogi dzięki prądowi wy-twarzanemu przez słońce i wiatr. Łącznie są 4 takie lampy, akażda z nich kosztowała 16 tysięcy złotych. Stanęły w miejscach,do których nie prowadzi sieć energetyczna.

Zakończono układanie kostki brukowej przy Sali Wiejskiej wNowym Belęcinie. W tym roku kostka znalazła się na wjeździe naplac obok sali. W ten sposób zakończono inwestycję, która finan-sowana była z Funduszu Sołeckiego i z gminy. Roboty wykonałzakład budowlany z Górzna.

Na osiedlu w Krze-mieniewie rozpo-częto budowętrzech kolejnychulic: Jaworowej,Jodłowej i Modrze-wiowej. Prace wyko-nuje firma Brukpolze Strzelec Wiel-kich. Inwestycjakosztować będzieokoło 120 tysięcyzłotych, a zakoń-czona ma być napoczątku września.

W Starym Belęcinie mieszkańcy zdecydowali o remoncie chod-nika, finansowanym z Funduszu Sołeckiego. Na części na-wierzchni wymienili płytki na kostkę brukową. Prawdopodobnie zarok prace te będą kontynuowane.

Page 4: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 4 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Awanse nauczycieliBardzo uroczyste było wręczenie aktów nadania kolejnego stopnia

awansu nauczycielskiego. Miało ono miejsce w Urzędzie Gminy, we wtorek,27 sierpnia. Awans na stopień nauczyciela mianowanego otrzymały SławaOlejniczak i Kinga Żak-Frąckowiak. Obie nauczycielki zdały egzamin i złożyłyuroczyste ślubowanie. Sława Olejniczak uczy w Zespole Szkół w Drobninie,a Kinga Żak - Frąckowiak w Zespole Szkół w Nowym Belęcinie. Pracują wzawodzie od sześciu lat i uczą głównie matematyki. Awansu gratulujemy.

Najwyższa ocena

Samorządowy Fundusz Porę-czeń Kredytowych Sp. z o.o. wGostyniu został poddany oceniewiarygodności kredytowej, którąprzeprowadziła trzecia europej-ska pełnoprawna agencja ratin-gowa, zarejestrowana przezKomisję Nadzoru Finansowego wBułgarii oraz Europejski UrządNadzoru Giełd i Papierów Warto-ściowych (ESMA) - BCRA – Cre-dit Rating Agency we współpracyz PKF Capital Sp. z o.o.

W pierwszej kolejności ocenyotrzymały cztery fundusze, wprzypadku których oceniano stan-dard działalności oraz wiarygod-ność i stabilność finansową.

Samorządowy Fundusz Porę-czeń Kredytowych z siedzibą wGostyniu otrzymał rating długo-terminowy na poziomie A, co wstosowanej skali ratingowej ozna-cza bardzo dobrą stabilność fi-nansową, silną zdolność obsługizobowiązań, na którą słabo mogąwpłynąć wydarzenia w dającej sięprzewidzieć przyszłości. Funduszwypadł najlepiej wśród czterechocenianych dotychczas funduszy.

Ponadto w pierwszym etapieprojektu – w ramach nadawaniawstępnych ocen ratingowych dla24 funduszy poręczeniowych, Sa-morządowy Fundusz PoręczeńKredytowych Sp. z o.o. w Gosty-niu otrzymał najlepszą ocenę.

- Nadanie ratingu niewątpliwiezwiększa wiarygodność i prestiżFunduszu przed bankami oraz in-nymi instytucjami finansowymi.Uzyskanie niezależnej oceny ra-tingowej wiarygodności kredyto-wej pozwoli na osiągnięcie wielu

korzyści, w tym podniesieniestandardów działania Funduszupoprzez umocnienie swej pozycjizarówno wśród instytucji finanso-wych, jak i klientów oraz partne-rów okołobiznesowych. Przepro-wadzony monitoring ryzyka kre-dytowego Funduszu jest dlawspółpracujących banków istotnąoceną świadczącą o stabilnej po-zycji SFPK. Warto pokreślić, żeuzyskanie pozytywnej oceny ra-tingowej przyczyni się do uzna-wania przez bankizabezpieczenia kredytów w po-staci poręczenia Funduszu, jakozabezpieczenia o wysokiej i trwa-łej wartości. Jednocześnie przed-siębiorca korzystający zporęczenia Funduszu będzie miałświadomość, że jego kredyt jestzabezpieczony w sposób pewny itrwały – powiedziała Aneta Kar-kosz prezes Zarządu SFPK Sp. z o. o.

19 czerwca w Warszawie naręce prezes Anety Karkosz ofi-cjalnie wręczono certyfikat z prze-prowadzonej oceny ratingowej.Obok Samorządowego FunduszuPoręczeń Kredytowych Sp. z o. o.w Gostyniu certyfikaty otrzymali:

*Poznański Fundusz Porę-czeń Kredytowych Sp. z o. o. wPoznaniu z oceną A-,

*Świętokrzyski Fundusz Porę-czeniowy Sp. z o. o. w Kielcach zoceną BBB,

*Śląski Regionalny FunduszPoręczeniowy Sp. z o. o. w Kato-wicach z oceną BBB+.

W dalszej kolejności ocenio-nych zostanie kolejnych 20 fun-duszy poręczeniowych.

Przed czterema miesiącami pisaliśmy na łamach „Życia...” oSamorządowym Funduszu Poręczeń Kredytowych z Gosty-nia. Gmina Krzemieniewo jest jednym z udziałowców tegoFunduszu. Właśnie dotarła do nas bardzo dobra wiadomość.

Najważniejsze dane, wynikającez przedstawionych dokumentów,dotyczą procentowej realizacji do-chodów i wydatków gminy. Otóż do-chód do 30 czerwca br. wyniósł 12.243, 580 zł. A to stanowi 51, 27 pro-cent założeń na rok bieżący. Azatem dochody wykonano z nie-wielką nadwyżką. Warto podkreślić,że swoje zobowiązania podatkowew terminie realizują wszystkie firmy,a wśród osób fizycznych nie notujesię więcej zaległości niż w latachubiegłych. Wykorzystanie całego te-gorocznego budżetu po stronie do-chodów nie jest więc zagrożone.

A powiedzmy jeszcze, że gminaskutecznie zabiegała o pieniądze ześrodków zewnętrznych. W pierw-szym półroczu do budżetu wpłynęłoprawie 600 tysięcy złotych z fundu-szy unijnych. W tej kwocie jest dofi-nansowanie kanalizacji w Pawło-wicach i kilka mniejszych projektów.

Jeśli chodzi o wydatki, to wyko-naliśmy je w 44, 42 procentach.

Jest to kwota 11.676, 357 zło-tych. Mniejsze realizacje w sto-

sunku do założeń wynikają stąd, żeczęść inwestycji trwała do lipca ipłatności dla wykonawców realizo-wano w pierwszych tygodniach dru-giego półrocza. Tak było na przykładprzy budowie chodnika w Krzemie-niewie, kanalizacji w Pawłowicach idrogi w Zbytkach. Dziś te rachunkisą już realizowane i żaden wyko-nawca nie czeka na zapłatę. Wy-datki z funduszu sołeckiego na rokbieżący zrealizowano w 49 procen-tach, a zatem bardzo dobrze.

Wszystkie założenia budżetowei inwestycyjne realizowane są zgod-nie z uchwałami. Gmina nie zaciąg-nęła żadnych kredytów czypożyczek i nawet największe zada-nia finansuje ze środków własnych.W ciągu sześciu miesięcy zanoto-wała nadwyżkę budżetową w kwo-cie 567 222 złotych. Te pieniądze,łącznie z nadwyżką z roku ubieg-łego, znajdują się na rachunku ban-kowym. Do gminy w terminachdocierają też pieniądze z subwencjii dotacji.

Budżet po 6 miesiącachNa sesji, 29 sierpnia radni zapoznali się z realizacją budżetuza pierwsze półrocze 2013 r. Informacje przekazał wójt gminy- Andrzej Pietrula.

W Urzędzie Gminy odbyła się narada sołtysów, w której udział wziąłprzedstawiciel Związku Komunalnego Gmin Regionu Leszczyńskiego. Roz-mawiano oczywiście o tak zwanej ustawie śmieciowej i pierwszych tygod-niach realizacji nowych zasad odbioru odpadów komunalnych zgospodarstw. Sołtysi otrzymali pisma do wszystkich właścicieli nieruchomo-ści, w których raz jeszcze przypomniano o terminach odbioru śmieci. Naj-ważniejsze jednak, że w tej korespondencji podano numery kont, na któremieszkańcy wnosić muszą opłaty. Każdy właściciel nieruchomości ma swojeindywidualne konto. Za lipiec i sierpień wpłacić musi należność w ciągu 7dni od otrzymania pisma. Teraz sołtysi roznoszą listy do mieszkańców.Przedstawiciel Związku zapewnił, że nikt nie zapłaci odsetek za zwłokę, jeślinależność za minione dwa miesiące uiści do końca sierpnia.

Narada sołtysów

W Bojanicach jeszcze w tymroku powstanie drewniany budynek,nazywany grillowiskiem. Będzie po-dobny do tych, jakie stoją już w Lu-boni i Kociugach. Do przetargu najego budowę stanęły trzy firmy. Je-dynym kryterium wyboru wyko-nawcy była cena. Najkorzystniejsząofertę złożył Zakład Usług Leśnych

Hieronima Koszyczarka z Luboni ito on prowadzić będzie inwestycję.Grillowisko znajdzie się na gminnejziemi, w lasku niedaleko wjazdu dowsi, od strony Krzemieniewa. Kosz-tować będzie około 120 tysięcy zło-tych. Dla mieszkańców Bojanicbędzie to jedyne miejsce do wspól-nych spotkań, imprez, zebrań.

Przetarg rozstrzygnięty

Page 5: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 5 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Fundusz Sołecki na kolejny rokDo końca września mieszkańcy wszystkich wsi zdecydują na co wydadzą Fundusz So-

łecki w roku 2014. Teraz więc odbywać się będą zebrania wiejskie, organizowane przezrady sołeckie i sołtysów. Zachęcamy mieszkańców, by uczestniczyli w tych zebraniach,bo na nich wspólnie podejmowane będą decyzje, o tym co zmieni się w poszczególnychmiejscowościach w roku 2014. To mieszkańcy ustalą czy remontować będą chodniki, do-posażać salę, organizować imprezy czy też pieniądze zostaną wydane na jeszcze innycel. Uchwały podjęte na tych zebraniach będą obowiązująca. Warto więc w nich uczest-niczyć. A poniżej podajemy kwoty, jakie w roku 2014 otrzymują poszczególne wsie na swójFundusz Sołecki. Łącznie będzie to 241 381, 21 zł.

Bielawy - 5 879, 05 złBojanice - 13 337, 19 złBrylewo - 9 353, 04 złDrobnin - 13 288, 60 złGarzyn - 24 293, 60 złHersztupowo - 11 733, 80 złKarchowo - 9 523, 09 złKociugi - 10 859, 24 złKrzemieniewo - 24 293, 60 złNowy Belęcin - 13 167, 13 złLubonia - 14 308, 93 złMierzejewo - 11 879, 57 złOporówko - 12 122, 51 złOporowo - 13 264, 30 złPawłowice - 24 293, 60 złStary Belęcin - 9 425, 92 złGórzno - 13 215, 72 złZbytki - 7 142, 32 zł

DożynkiRolnicy w całej gminie szczęśliwie zakończyli żniwa. W sierpniu przy-

szedł więc czas na dożynki. Mieszkańcy wsi uczestniczyli we mszach świę-tych i dziękowali za tegoroczne zbiory. Do kościołów zanosili wieńce i chlebupieczony z tegorocznego zboża. A potem bawili się na wspólnych impre-zach. Były dożynkowe obrzędy, korowody, występy i zabawy. Poniżej za-mieszczamy zdjęcia z wiejskich dożynek w Pawłowicach, Kociugach iGórznie.

Page 6: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 6 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

JUBILEUSZOWE URODZINY

Janina Musielak z Garzynaskończyła właśnie 90 lat. Na jubi-leuszową uroczystość przyjechalinajbliżsi, czyli ponad 60 osób. A ju-bilatkę odwiedzili też wójt i prze-wodniczący Rady oraz delegacjaemerytów i kombatantów. Życzeniapani Janinie składali również dalsikrewni, sąsiedzi, znajomi. Było bar-dzo uroczyście i wzruszająco.

Pani Janina potrafi interesującoopowiadać o swoim życiu. Mawspaniałą pamięć i sięga do szcze-gółów nawet sprzed osiemdziesię-ciu lat. Urodziła się 7 sierpnia 1923roku w Garzynie. Rodzice prowa-

dzili dość duże gospodarstwo rolne.Już jako dziewczyna pomagała naroli i w domu. Podobnie jak jej trzysiostry. Kiedy wybuchła wojna,miała zaledwie 16 lat, a Niemcyzmuszali ją do pracy u siebie. Ni-komu nie było wtedy łatwo. Jeszczeprzed wojną poznała swojego przy-szłego męża. Był sąsiadem zzamiedzy, też z rolniczej rodziny. Alewojna ich rozdzieliła i choć pisywalido siebie listy, zobaczyli się dopierow 1945 roku. A ślub wzięli dwa latapóźniej.

Antoni Musielak był kolejarzem,najpierw pracował w Garzynie, a

potem razem z żoną wyjechali zapracą do Głogowa. Tam przeżyli 16lat. Pani Janina dobrze wspominatamten okres. Pamięta, że wypro-wadzali się zabierając walizkę swo-ich rzeczy. A wszystkiego dorabialisię na ziemiach zachodnich. PanAntoni pracował na kolei, ale też po-trafił naprawiać maszyny, urządze-nia, pomagał sąsiadom. PaniJanina sezonowo pracowała w cu-krowni i wychowywała dzieci. Bourodziła trzech synów i córkę.Wszystkie pieniądze odkładali, abypostawić w Garzynie dom i wrócićna swoje. Ziemię dostali od rodzi-ców, a towar na budowę przesyłaliz Głogowa. Przez trzy lata budowaliswój dom. Pomagali im oczywiściebliscy, którzy przecież mieszkali wGarzynie. Oni sami wrócili do ro-dzinnej miejscowości w 1963 roku.Wtedy najmłodsza córka szła dopierwszej klasy.

I potem już zawsze mieszkali wGarzynie. Pan Antoni zatrudnił sięna kolei w Lesznie, a pani Janinaprowadziła dom. Uprawiali też dwahektary ziemi i hodowali trzodęchlewną. Ciągle coś w domu budo-wali, zmieniali, dokupowali rolniczysprzęt. Wspólnie przeżyli też naj-trudniejszy czas w swoim życiu. Wcukrowni w Gostyniu zginął w wy-padku ich drugi syn. Miał zaledwie16 lat. Pani Janina nie potrafi mówićo tym bez łez w oczach. Każdegodnia do syna tęskni.

Ale życie musiało biec dalej.

Dzieci dorastały, synowie założylirodziny. Jeden mieszka w Lasoci-cach, drugi w Głogowie. Na miejscuz rodzicami została córka. Kiedywyszła za mąż, dobudowali piętrodomu, potem kolejno budynek gos-podarczy, garaże, świniarnię zoborą, wiatę do maszyn. Pani Ja-nina z mężem zawsze pomagali.Tak naprawdę to pani Janina wy-chowała synów swojej córki. A jestich czwórka, więc było o kogo siętroszczyć. Nic dziwnego, że jestdziś ukochaną babcią swoich wnu-ków. A szanują ją wszystkie wnu-częta, których ma dziewięcioro.Wśród nich jest tylko jednawnuczka. Pani Janina doczekała sięteż czternastu prawnuków. Naj-młodszy - Bronek dopiero skończyłroczek i codziennie jest w domu uprababci. To wielka radość dla niej.

Janina Musielak od 16 lat jestwdową. Ciągle pomaga w domu,choć oczywiście jest już słabsza niżprzed laty. Kiedyś wyjeżdżała zdziećmi na wczasy czy wycieczkę,teraz już o tym nie myśli. Zawszedużo pracowała w ogrodzie, robiłazaprawy, przez lata udzielała się w„Róży”, należała do koła emerytów.Mówi, że teraz jest przede wszyst-kim domatorką. Lubi kwiaty, chętniecoś zmieniałaby w domu, cieszy się,gdy przyjeżdżają bliscy.

A o czym marzy? Wyłącznie ozdrowiu. I właśnie tego pani Janinieserdecznie życzymy.

PANI JANINY

PANI ANNY90- urodziny Anny Zuzańskiej z

Krzemieniewa przypadły na dzień23 sierpnia. Była okazja, aby po-wspominać i opowiedzieć o życiu.Anna Zuzańska dzieciństwo i mło-dość spędziła w miejscowościŚwięte Jezioro na Ukrainie, tużobok Wołynia. Pamięta trudne lataprzedwojenne i wybuch wojny. Tampoznała przyszłego męża, który zlubelskiego przyjechał do jej wsi, dobrata. Pobrali się w 1941 roku. Mążbył młynarzem i okupanci zabrali gona roboty do Niemiec. Przez kilka latnie wiedział co dzieje się z bliskimi.A miał już wtedy najstarszego syna.Do Polski wrócił dopiero w 1945roku. Pani Anna w tym czasieuciekła z Ukrainy, razem z matką isynem. Na jakiś czas utknęli wChełmie. Potem dostali gospodar-stwo w Krzemieniewie. I właśnie tuosiedlili się na stałe.

Domek, w którym mieszkaliprzez kilkanaście powojennych lat,stoi do dziś. Jest teraz częścią za-budowań gospodarczych, ale ciągleprzypomina tamte czasy. W nim wy-

chowywały się kolejne dzieci paniAnny. Bo urodziła jeszcze dwie córkii syna. Wszyscy pomagali rodzicomna 11-hektarowym gospodarstwie.Łatwo nie było, bo przecież hodo-wali świnie, krowy, odstawiali mlekoi co najważniejsze kształcili dzieci.Najstarszy syn wyjechał do StanówZjednoczonych, gdzie mieszkałasiostra pana Zuzańskiego. Tam za-łożył rodzinę i pozostał na stałe. Doniego po latach pojechała córkapani Anny. Też urządziła sobie życiena obczyźnie. W Stanach Zjedno-czonych pani Anna ma troje wnu-ków. Była u nich kilka razy, oni teżprzyjeżdżali do Krzemieniewa. Nieukrywa, że do nich tęskni. A w Krze-mieniewie państwo Zuzańscy wy-budowali nowy dom. Przeprowadzilisię do niego w 1974 roku. Przez latapostawili też nowe budynki gospo-darcze, dobudówkę, garaże. Kupo-wali maszyny rolnicze i urządzenia.Dziś gospodarstwo jest zupełnieinne niż to, do którego po wojnieprzyjechała pani Anna. Od kilku-nastu lat prowadzi je już najmłodszy

syn z żoną. Trzecia córka mieszka zdziećmi w Lesznie. Pani Anna masześciu wnuków i jedną wnuczkę.Wszystkich kocha jednakowo.

W 2000 roku odszedł na zawszemąż pani Anny. Dwa lata temu po-żegnała też najstarszego syna. Tobyły bardzo trudne dni w jej życiu.Wspierają ją najbliżsi. Do dziś możena nich liczyć. Ma dobrą opiekę i mi-łość. Pani Anna nie musi już teraznic robić w domu. Może wypoczy-wać, czytać gazety, oglądać tele-wizję. Jeszcze niedawno samachodziła do kościoła i do sklepu, ale

teraz jest na to już zbyt słaba. Prze-konuje jednak wszystkich, że zdro-wie jak na swój wiek ma dobre.Zdarza się, że na kilka dni jedzie docórki do Leszna. Najbardziej lubijednak być w Krzemieniewie.

Pani Anna nie ma już żadnychplanów. Zwyczajnie chce jak najdłu-żej być sprawna i cieszyć się szczę-ściem bliskich. Obiecała, że zaprosinas na kolejne jubileusze. A my bę-dziemy panią Annę trzymać zasłowo. A zatem do zobaczenia zakilka lat. Życzymy spokoju, zdrowia,miłości.

Page 7: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 7 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

ObchodzimyimieninyMichalina - 29 IX

Michalina jest osobą tak pewnąsiebie, że może sprawiać wrażenienieprzystępnej. To jednak tylko po-zory. Prawda jest taka, że owa wy-niosłość ma jej zapewnić ochronęprzed wścibskimi spojrzeniami,przed którymi chroni swoje wrażliwewnętrze. Michalina nie znosi hałasu,gwaru miasta i najchętniej spędzi-łaby życie w kręgu najbliższych, od-grodzona wysokim murem odświata. Jest żeńskim odpowiedni-kiem imienia Michał, choć nie jesttak popularna jak on. Jej koloremjest czerwień, rośliną winorośl, zwie-rzęciem renifer, liczbą piątka, a zna-kiem zodiaku Waga. Imieninyobchodzi także 19 czerwca i 24sierpnia.

W naszej gminie mieszka tylko15 pań o imieniu Michalina. Nie mawśród nich staruszek, bo najwięcejlat ma mieszkanka Kociug, która wtym roku skończy 60 lat. Natomiast

Bogusław - 23 IXImię Bogusław znane jest we

wszystkich językach słowiańskich.Jest to piękne, dynastyczne imięksiążąt pomorskich, które zmieniałosię przybierając formy: Bohusława,Bogosława, Bogusza, Bosława, Bo-guty. Od XIX wieku, po przerwie,wróciło do łask. W Bogusławie, mó-wiąc najkrócej, gra dusza artysty.Jest serdeczny, szczery, nie przy-wiązuje nadmiernej wagi do pienię-dzy, dysponuje fantastyczną intuicjąi jak nikt zna się na ludziach. Fałszwyczuje z daleka. Jego kolorem jestzieleń, rośliną wawrzyn, zwierzę-ciem nietoperz, a znakiem zodiakuStrzelec. Imieniny obchodzi także:20 i 22 marca, 18 i 29 kwietnia, 1lipca i 18 grudnia.

W całej gminie Krzemieniewomieszka tylko 10 panów Bogusła-wów. W Hersztupowie, Mierzejewie i

Michalina Ratajczakz Nowego Belęcina

Bogusław Kowalskiz Drobnina z wnukami

+ + + + + POŻEGNANIE + + + + +W ostatnich tygodniach w naszej

gminie na zawsze odeszli:

10. 07. - Krzysztof Siniecki, Krzemieniewo15. 07. - Stanisława Ginter, Brylewo24. 07. - Tadeusz Wyrwiński, Garzyn28. 07. - Irena Baum, Garzyn30. 07. - Krzysztof Józefiak, Kociugi

najmłodsza Michalinka mieszka wPawłowicach i ma dopiero dwalatka. Wszystkim Michalinom ży-czymy dużo szczęścia. A po-wiedzmy jeszcze, że 10 Michalinekurodziło się już w XXI wieku, więc odroku 2000. W Garzynie i Pawłowi-cach mieszkają po 4 Michaliny, wBojanicach - 2, natomiast w Kociu-gach, Krzemieniewie, Luboni,Nowym Belęcinie i Oporówku - pojednej.

Pawłowicach jest ich po dwóćh, a wDrobninie, Garzynie, Kociugach iZbytkach - po jednym. Wszystkimżyczymy zdrowia i wielu radości naco dzień.

Najstarszym jest 65-letni Bogu-sław z Drobnina, a najmłodszym 27-letni Bogusław ze Zbytek.

Ten tekst kierujemy do kon-kretnych osób w naszej gminie,a mianowicie do wszystkich któ-rzy w domach i zagrodach mająpsy. Wydawałoby się, że psy oddawna już są naszymi przyja-ciółmi, a niekiedy wręcz człon-kami rodzin. Że je lubimy,traktujemy z oddaniem, opieku-jemy się nimi. Niestety, corazczęściej jesteśmy świadkamibezdusznego obchodzenia się zczworonogami.

Ostatnio w Krzemieniewie wła-ścicielka dużego psa wyjechała nakilka dni z domu. Zostawiła go bezopieki, po prostu wypuszczając naosiedle. Pies nie tylko nie miał je-dzenia i picia, ale wałęsał się, ścią-gał inne bezpańskie psy, zagrażałmieszkańcom. Taka sytuacja wy-wołała wręcz osiedlową awanturęi interweniować musiała policja. Toskandaliczna nieodpowiedzialnośćwłaścicielki psa i oburzająca bez-troska.

Ale podobnych do tego przykła-dów jest więcej. Przepisy prawamówią, że z psem należy spacero-wać trzymając go na smyczy. Wnaszych wsiach opiekunowie psówpo prostu je wypuszczają na drogii ulice nie zważając na to, że mogąprzestraszyć przechodniów. A zda-

rza się, że kogoś zaatakują,ugryzą, poszarpią ubrania.

Kilka razy zauważyliśmy jakktoś porzuca psa. A to przy wiej-skiej drodze, a to w lesie, to z sa-mochodu. To są skandalicznezachowania, nie mówiąc już o tym,że to nieludzkie. Psy cierpią, nie-kiedy giną, czasem trafiają doschroniska. A pobyt psów w schro-nisku też kosztuje. Gmina z na-szych podatków płaci za każdydzień psa oddanego do schro-niska. Dobrze, że one są - źle, żewłaściciele skazują psy na taki los.

Pies to żywe stworzenie, ufne,przywiązane do człowieka. Maprawo oczekiwać, że będzie do-brze traktowane. Jeśli tak nie jest,właściciele muszą za to odpowia-dać. Tamta pani z osiedla zapłaciłamandat za pozostawienie psa bezopieki. Podobna kara może spot-kać osoby, które wypuszczają psyna wieś. A także tych, którzy niezapewniają im dobrych warunkóww kojcach. Takie sytuacje powin-niśmy wręcz sygnalizować i wspól-nie z nimi walczyć. Jeśli ktoś niepotrafi zadbać o swojego psa,niech go po prostu odda.

Potraktujmy ten apel poważ-nie.

Do właścicieli psów

Trzeba nie mieć wyobraźni, aby tak blisko chodnika przeorać polewyrywając nawet resztki betonu. Wystarczy trochę deszczu, abykostka brukowa osunęła się w głąb ziemi. Będą nie tylko straty, aletakże niebezpieczne sytuacje. Może się bowiem zdarzyć, że właś-nie wtedy chodnikiem przejdzie mama z dzieckiem w wózku. Onieszczęście nietrudno. A taką niefrasobliwość zauważyliśmy naulicy Spółdzielczej w Krzemieniewie. Mamy nadzieję, że właścicielpola podsypie ziemią chodnik.

Wydawca: Gminne Centrum Kultury w Krzemieniewie, ul. Zielona 6Redakcja: GCK Krzemieniewo, ul. Zielona 6, tel. 65 536 06 77Skład: HALPRESS, ul. Ostroroga, 64-100 Leszno - www.halpress.euDruk: TRANSMAR LesznoRedaktor naczelny: Halina SiecińskaPrzesyłanie materiałów do gazety: www.gazeta.halpress.eu/dodaj

Życie Gminy Krzemieniewo Nakład 1.300 sztuk

Page 8: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 8 ] ŻYCIE GMINY K

Nasz proboszcz - ks Ksiądz Marek ma 41 lat. Po-

chodzi z Wymysłowa koło Krobi.Rodzice są rolnikami i prowadziligospodarstwo rolne. Teraz naroli pracuje z nimi jeden z braciksiędza Marka. A ma ksiądztrzech młodszych braci. Dwóchzałożyło już swoje rodziny, jedenjest kawalerem. Wychowali się wtypowo katolickim domu. Do ko-ścioła chodzili do Krobi, uczęsz-czali na religię, modlili się.

- Miałem zwyczajne, szczę-śliwe dzieciństwo - mówi ksiądzMarek Kędziora. - Pomagałemw gospodarstwie, bawiłem się zkolegami, szkołę podstawowąukończyłem w Krobi, a liceum wGostyniu. To była normalnadroga chłopaka ze wsi. Dziśtrudno byłoby mi powiedzieć, wktórym momencie poczułem po-wołanie. Myślę, że dojrzewałemdo kapłaństwa przez całe liceum.A potem jeszcze w seminariumduchownym. Ostatecznie, do-piero po sześciu latach pobytu wseminarium ma się pewność, żeduszpasterstwo jest tym, co chcesię robić w życiu. I jak chce siężyć.

Ksiądz Marek mówi, że nigdynie żałował wyboru życiowejdrogi. Gdyby mu przyszło razjeszcze decydować o swoim

losie, nie zmieniłby nic ze swoichwyborów. Jest szczęśliwy. Imodli się o to, aby tak już było dokońca życia.

Do Arcybiskupiego Semina-rium Duchownego w Poznaniuwstąpił w 1991 roku. Święceniaodebrał 24 maja 1997 roku. Jestmagistrem teologii, a pracę ma-gisterską pisał z prawa kano-nicznego. Przede wszystkimjednak jest oddanym ludziomksiędzem. Podkreśla, że to lu-dzie są skarbem duszpaster-stwa. Siłę czerpie z poznawaniaich, słuchania, okazywania tro-ski.

Ksiądz Marek był wikariu-szem w pięciu parafiach. Przezpierwsze dwa lata przebywał wparafii Świętego Jana Chrzci-ciela w Pniewach. Potem, rów-nież na dwa lata, skierowanyzostał do parafii Świętego Ma-ksymiliana Kolbego w Luboniu.Stamtąd przeniósł się do parafiiNajświętszego Serca Pana Je-zusa w Bojanowie. Kolejne pięćlat spędził w parafii Świętej Ka-tarzyny we Wronkach, a ostatnietrzy lata w parafii Świętego Mi-chała w Połajewie koło Czarn-kowa. Każda z tych parafii byłainna i w każdej ksiądz Marekuczył się czegoś nowego. Wika-

riat jest przecież zdobywaniemdoświadczenia, jest naturalnądrogą do objęcia swojej parafii.Ksiądz Marek jest proboszczempo raz pierwszy, a Siemowo jestjego pierwszą parafią. Mówi, żeczuje się szczęśliwy także z tegopowodu, że może powiedzieć„moi parafianie”. Zrobi wszystko,aby wierni zawsze czuli, że jestich proboszczem, ich duszpa-sterzem.

- Największą parafią w moimwikariacie były Wronki - dodajeksiądz Marek. - To specyficznaposługa, bo także w więzieniu.Bardzo często rozmawiałem zwięźniami, słuchałem ich spo-wiedzi. Wielu z nich to bardzo re-ligijni ludzie, szukający powrotudo życia, do Boga. Widziałem wnich dobro i czułem, że jestemim potrzebny. Posługa w więzie-niu ma ogromny sens.

Ksiądz Marek pięknie mówi obliskości Pana Boga, ale także obliskości z ludźmi. Twierdzi, żeźródłem jego siły jest codziennamsza święta, rozdzielanie sakra-mentu, słuchanie spowiedzi.Konfesjonał zbliża go do wier-nych. To tam najbardziej widać,jak ludzie chcą się zmieniać, po-prawiać, ile mają w sobie dobra ijak bardzo im zależy na bliskich,

na rodzinie. Ksiądz Marek mówi, żewidzi w nich świętość, nawet, jeślizgrzeszą.

Do Siemowa ksiądz Kędziora przy-jechał w połowie czerwca. Nie znał anitej wsi, ani tego kościoła. Przez gminyGostyń i Krzemieniewo czasem prze-jeżdżał, ale nigdy nie zatrzymał się tuna dłużej. Wszystko jest więc dla niegonowe. Kościółkiem się zachwycił, jestpiękny. A prawdziwą niespodziankęprzygotowali mu wierni, gdy ostatniegoczerwca wprowadzał się do plebanii.Czekali na niego, przyjęli z ogromnążyczliwością. Uczestniczyli we mszyświętej, którą odprawił razem z odcho-dzącym księdzem Rafałem. Poczuł, żejest u siebie.

- To jest najpiękniejsze, że nigdy niewiadomo do jakiego środowiska siętrafi - dodaje ksiądz Marek. - Nie maparafii lepszych i gorszych. Wszędziesą ludzie. Jestem pewien, że w Siemo-wie wspólnie zrobimy wiele dobrego.

Parafia jest mała, liczy zaledwie ty-siąc wiernych. Należą do niej Sie-mowo, Płaczkowo, Hersztupowo orazNowy i Stary Belęcin. Ale działa tuRada Parafialna, są Matki Różańcowe,jest Caritas, Dom Modlitwy. W każdypiątek prowadzona jest adoracja, a wkażdą pierwszą sobotę miesiąca od-prawia się Różaniec Fatimski. KsiądzMarek będzie miał kogo i co poznawać.

Oficjalnie do parafii księdza Markawprowadził dziekan z Gostynia. Od-czytał dekret biskupi, przedstawił pro-boszcza. Ksiądz Marek złożyłwyznanie wiary. Teraz więc jest już wswojej parafii i ze swoimi wiernymi. Naplebanii mieszka sam. Z uśmiechemmówi, że da sobie radę. Jest pogodny,otwarty na ludzi, ma przyjaciół. Wie, żeczęsto odwiedzać go będą wierni zjego poprzednich parafii, ale też ro-dzina, bo przecież do domu w Wymy-słowie jest zaledwie 20 kilometrów.Natomiast swoich parafian będzie poz-nawał każdego dnia, najbardziej w cza-sie pierwszej kolędy. Wtedy trafi dokażdego domu. Póki co, dowiaduje sięo stanie materialnym parafii, o jej po-trzebach remontowych na najbliższelata, o pracy Rady Parafialnej, o przy-gotowaniach do dożynek, a także o wy-jeździe do Rzymu. Na razie nie mawolnych dni. I z tego powodu bardzosię cieszy.

- Na każdą mszę świętą przychodząwierni, także w dni powszednie - mówiksiądz Marek. - A to znaczy, że razemjesteśmy blisko Boga. Nie wyobrażamsobie większego szczęścia. Wybrałempiękne życie.

Od 1 lipca parafia Siemowo ma nowego proboszcza. Jest nim ksiądz Marek Kędziora.

Ksiądz Marek z rodzicami.

Page 9: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 9 ] RZEMIENIEWO

iądz Marek Kędziora

Na pielgrzymce do Gniezna.

W swojej parafii w Siemowie.

Z kościelnym chórem parafialnym w Połajewie.

W czasie prymicji w kościele w Krobi.

Page 10: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 10 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Wrócili z półkoloniiUczniowie wszystkich szkół wrócili z półkolonii. Łącznie wzięło w nich udział około 300 dzieci. Nauczyciele zorganizowalidziewięć tygodniowych turnusów. W każdym z nich zaproponowali uczniom wyjazdy do ciekawych miejsc w regionie, pobytw salach zabaw i na basenie oraz w ZOO, oglądanie filmów, zajęcia sportowe i kulturalne, a także mnóstwo innych atrakcji.Dzieci miały półkolonie bezpłatnie, a do domów wracały zadowolone i wypoczęte. Teraz rozpoczynają nowy rok szkolny. Ży-czymy więc im samych piątek i szóstek.

DROBNIN

GARZYN

Page 11: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 11 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Bardzo miłe spotkanie urządzili sobie członkowie kół emerytów i rencistów z gminy. Tym razem zorganizowali je w wigwamie nadjeziorem w Górznie. Przybyło ponad sto osób, a ponieważ pogoda dopisała wszyscy bawili się wspaniale. Było oczywiście sma-żenie kiełbasek na grillu, wspólne biwakowanie i rozmowy. W ten sposób żegnali lato, choć oczywiście w tym roku nieraz jeszczewezmą udział we wspólnych imprezach.

To piękne zdjęcie dotarło do nas z Oporowa.Przesłała je Małgorzata Smektała. Ten wyjąt-kowo wysoki słonecznik urósł na ogródku Te-resy i Stanisława Mikołajczaków, dziadkówpani Małgorzaty. Słonecznik ma ponad 3 metryi jest ozdobą warzywniaka. Nam bardzo siępodoba.

WARTO WIEDZIEĆ * WARTO WIEDZIEĆ * WARTO WIEDZIEĆ * Podatek dochodowy ze sprzedaży

nieruchomości w 2013 rokuDecydujące znaczenie dla skutków podatkowych przy zbyciu nieruchomości ma moment jej

nabycia. Zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych podatek dochodowy płacisię w przypadku, jeżeli zbycie nieruchomości zostało dokonane przed upływem 5 lat, licząc odkońca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie lub wybudowanie przedmiotowej nieru-chomości.

Jeżeli więc dokonujemy teraz sprzedaży nieruchomości nabytych do końca roku 2007, to takiezbycie nie stanowi źródła przychodu w rozumieniu art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o podatku dochodo-wym od osób fizycznych i w konsekwencji nie powstaje obowiązek uiszczenia podatku dochodo-wego.

Od 1 stycznia 2007 roku, na skutek wprowadzonych dwóch zmian przepisów ustawy o podatkudochodowym od osób fizycznych, uległy zmianie zasady rozliczania, wysokość podatku i możliwośćskorzystania z ulg podatkowych przy zbyciu nieruchomości. Pierwsza zmiana dotyczy sprzedażynieruchomości nabytych, wybudowanych od 1 stycznia 2007 roku do 31 grudnia 2008 roku, a drugazmiana dotyczy sprzedaży nieruchomości nabytych, wybudowanych od 1 stycznia 2009 r.

Według obowiązujących zasad, podatek dochodowy ze sprzedaży nieruchomości nabytych,wybudowanych do 31 grudnia 2008 roku, obliczany jest od dochodu. Oznacza to, że przychóduzyskany ze sprzedaży pomniejszany jest o koszty przychodu, tj. o udokumentowane koszty na-bycia lub koszty wybudowania oraz o koszty poniesione w czasie jej posiadania, które zwiększyłyjej wartość. Wysokość poniesionych nakładów ustala się na podstawie faktur VAT oraz dokumen-tów stwierdzających poniesione opłaty administracyjne. Podatek dochodowy wynosi 19% i należygo zapłacić w terminie złożenia zeznania podatkowego za rok podatkowy, w którym nastąpiło od-płatne zbycie. Obliczony podatek należy wykazać w jednym z trzech formularzy zeznań PIT-36, PIT-36L lub PIT-38. Jeżeli zbywający był zameldowany w zbywanym lokalu lub budynku mieszkalnymna pobyt stały przez okres nie krótszy niż 12 miesięcy przed datą zbycia, wtedy zgodnie z ustawąo podatku dochodowym przychody ze sprzedaży tego lokalu lub budynku mieszkalnego są wolneod podatku (ulga meldunkowa). Aby skorzystać z tego zwolnienie zbywca musi złożyć we właści-wym urzędzie skarbowym oświadczenie, że spełnia warunki do zwolnienia. Oświadczenie to na-leży złożyć w terminie złożenia zeznania za rok podatkowy, w którym nastąpiło zbycie.

Od 1 stycznia 2009 roku zlikwidowano ulgę meldunkową. Wprowadzono nowe zwolnienie, tzw.ulgę mieszkaniową. Wysokość podatku jak i regulacje dotyczące ustalania dochodu pozostały bezzmian. Nowa ulga podatkowa zakłada, że wolne od opodatkowania są dochody ze zbycia nieru-chomości w wysokości, która odpowiada iloczynowi tego dochodu i udziału wydatków poniesionychna własne cele mieszkaniowe w przychodzie, że zbycia nieruchomości, jeżeli począwszy od dniazbycia, nie później niż w okresie 2 lat, licząc od końca roku podatkowego, w którym nastąpiło zby-cie, przychód uzyskany ze zbycia tej nieruchomości został wydatkowany na własne cele miesz-kaniowe. Aby skorzystać z tego zwolnienia, nie trzeba składać żadnego oświadczenia. Pozakończeniu roku, w którym nastąpiło zbycie nieruchomości, w terminie do 30 kwietnia należy zło-żyć zeznanie roczne – PIT-39. W zeznaniu tym wykazujemy dochody uzyskane ze sprzedaży nie-ruchomości lub dochody zwolnione z podatku ze względu na ulgę mieszkaniową.

Do wydatków na własne cele mieszkaniowe zalicza się m. in. wydatki na nabycie budynkumieszkalnego, lokalu mieszkalnego, na remont i adaptację, a także wydatki na spłatę kredytu wrazz odsetkami zaciągniętego na sfinansowanie własnych potrzeb mieszkaniowych.

Renata Lachiewicz Kierownik Działu Obsługi Bezpośredniej Urzędu Skarbowego w Lesznie

Page 12: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 12 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Boisko wielofunkcyjne Oporówko

poniedziałek-piątek - godz. 16-20 sobota-niedziela - godz. 14-18Animator: Marek Biernaczyk, tel. 669-367-059

Boisko środowiskowe Drobnin

poniedziałek-piątek - godz. 16-20sobota-niedziela - godz. 14-18Animator: Grzegorz Ratajski, tel. 500-283-315

Orlik Pawłowiceponiedziałek i piątek - godz. 15:30-22wtorek - czwartek - godz. 15:30-21

sobota-niedziela - godz. 14-18Animator: Robert Kuczyk, tel. 691-473-392

Orlik Krzemieniewoponiedziałek-piątek - godz. 15-21sobota-niedziela - godz. 14-21Animator: Andrzej Piotrowiak, tel. 505-601-579

Orlik Garzynponiedziałek-piątek - godz. 16-21sobota-niedziela - godz. 13-19Animator: Łukasz Chmielewski -od 1.9 do 15.9, tel. 661-680-927,Henryk Chwaliszewski - od 16.9 -30.09, tel. 609-717-191

BOISKA we wrześniu czynne będą:

Lato w PawłowicachTę imprezę Rada Sołecka, soł-

tys oraz KGW i przyjaciele roweró-wek zorganizowali na początkulata. Do dziś ją jednak wspomi-nają, bo na festyn przyszło na-prawdę dużo osób. Na stadioniesportowym zgromadzili się rodzice,dziadkowie i dzieci. Dla wszystkichprzygotowano różne konkurencjesportowe i sprawnościowe orazsporo zabaw i pokazów. Odbyły sięm.in. pokazy ratownictwa medycz-nego, umiejętności strażackich, atakże taekwondo w wykonaniu

uczestników sekcji z Pawłowic.Każdy mógł też z bliska obejrzećszybowiec. A oto nazwiska zwy-cięzców kilku punktowanych kon-kurencji. Puchar sołtysa w rzucielotką zdobyli Ewa i Mikołaj Kajak zLeszna. Najdłużej hula-hoop tań-czyła Oliwia Matuszewska z Rob-czyska. Mistrzem Pawłowic wrzucie oponą został Hubert Ma-śląka. Zabawy było sporo. Organi-zatorzy już teraz zapraszają napodobny festyn za rok.

Siatkówka plażowaNajpierw zorganizowano czwa-

rty już turniej o puchar przechodnisołtysa w Pawłowicach. Do zawo-dów stanęło 12 zespołów. Po bar-dzo emocjonujących pojedynkachdo finału dotarły 3 drużyny. Osta-tecznie wygrała drużyna Debeer zKrzemieniewa w składzie DamianShmidt i Damian Kaczmarek. Dru-gie miejsce zajęła drużyna Bol-Plast, także z Krzemieniewa. Wniej grali Patryk Bolewicz i Krzysz-tof Markowski. Natomiast na trze-cim miejscu uplasowali sięzawodnicy z drużyny Bad Boys zPawłowic.

Drugi turniej siatkówki plażowej

W ostatnich tygodniach odbyły się w gminie dwa turniejesiatkówki plażowej.

odbył się w Krzemieniewie. Był toturniej dożynkowy, także o pucharsołtysa wsi. Do rozgrywek przystą-piło 12 zespołów, w których gralizarówno dziewczęta, jak i chłopcy.Zwycięskie zespoły nagrodzonezostały pucharami. Ostateczniepierwsze miejsce zajęła drużynaGoniembice I. Na drugim miejscuuplasowało się Krzemieniewo, ana trzecim - Goniembice II. Wskład drużyny z Krzemieniewawchodzili: Natalia Weber, PatrykBolewicz i Krzysztof Markowski.Na zdjęciu: zawodnicy krzemie-niewskiego turnieju.

W dniach od 23 lipca do 02sierpnia 8-osobowa kadraKlubu Sportowego „KUK-SON” Pawłowice brała udziałw obozie sportowym przygo-towującym do kolejnych za-wodów w TaekwondoOlimpijskim. Tym razem obózzorganizowaliśmy w Dar-łówku.

W obozie uczestniczyli zawod-nicy z 5 klubów: UKS TaekwondoJarocin, UKS Taekwondo Pleszew,K.S. Rapid Śrem, K.S. Końskie ioczywiście „KUK-SON” Pawło-wice.

Podczas obozu zawodnicy po-dzieleni byli na trzy grupy trenin-gowe ze względu na poziomsportowy i wiek. Dwie najbardziejzaawansowane grupy trenowałytrzy razy dziennie na sali lub w te-renie natomiast najmłodsza grupa

miała tylko jeden trening. Zawod-nicy doskonalili głownie elementytechniki i taktyki walki sportowejoraz cechy motoryczne. Pogodadopisała i wiele czasu spędziliśmyna plaży i kąpieli w morzu. Korzys-taliśmy też z innych atrakcji jak:park linowy, wesołe miasteczko,basen i odnowa biologiczna, pro-fesjonalna dyskoteka. Odbył sięrównież tradycyjny marszobieg imecz piłki nożnej KADRA kontraZAWODNICY a także wiele innychzabaw i gier obozowych.

Obóz był elementem przygoto-wań do Międzynarodowego Tur-nieju „POLISH OPEN WARSAWCUP 2013”, który odbędzie się wdniach 30.08-01.09 w Warszawie.

OD WRZEŚNIA ZAPRA-SZAMY NA TRENINGI TAEK-WONDO OLIMPIJSKIEGO DOSEKCJI W PAWŁOWICACH, GA-RZYNIE I KRZEMIENIEWIE.

DAMIAN SADOWSKI

KUK-SON Pawowicetrenowali w Darłówku

Page 13: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

Rozwiązanie powstanie po przeniesieniu liter oznaczonych cyframi od 1 do 12 doodpowiednich kratek poniżej. Prawidłowe hasło można wysłać e-mailem. Można teżwysłać SMS o treści TC.ZYCIE.rozwiazanie+imie i nazwisko+adres na numer 71068(opłata 1,22 zł, regulamin na www.dotpay.pl). Wśród nadawców prawidłowych odpo-wiedzi rozlosujemy nagrodę. Poprzednie hasło krzyżówki brzmiało: SŁONECZNYLETNI WYPOCZYNEK. Nagrodę wylosowała Dorota Sadzka ze Starego Belęcina.Zapraszamy po odbiór nagrody do GCK w Krzemieniewie.

[ 13 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWOHOROSKOP

Baran 21.03-19.04Jeśli właśnie kogoś poznałaś,

nie przyśpieszaj biegu zdarzeń. Tomoże być prawdziwe uczucie. Wpracy trzeba uporać się z zaległo-ściami. Czeka Cię też sporo nie-spodziewanych wydatków.

Byk 20.04-20.05Twój związek da Ci sporo rado-

ści, natomiast samotne Byki mogąliczyć na nową znajomość. W pracywzmocnisz swoją pozycję i byćmoże otrzymasz nowe zadania.

Bliźnięta 21.05-21.06W związku zmiany na lepsze i

przypływ romantycznych uczuć. Wpracy nowy pomysł okaże się strza-łem w dziesiątkę. Pod koniec mie-siąca miłe spotkanie.

Rak 22.06-22.07Praca i pieniądze nie są teraz

najważniejsze. Możesz skupić sięna przyjemnościach. A jeśli jeszczenie miałeś urlopu, zaplanuj go nawrzesień. Czekaj na ciekawą wia-domość.

Lew 23.07-22.08Znajdź czas na rozmowę z

bliską Ci osobą. Szczerość wielezmieni w waszym związku. Wartoteż szukać dodatkowych źródeł do-chodu. I nie pożyczaj teraz pienię-dzy.

Panna 23.08-22.09Ogrom obowiązków domowych

może sprawić, że będziesz zmę-czona. Pozwól sobie trochę pomóc.W połowie miesiąca czeka Cię bar-dzo miła niespodzianka.

Waga 23.09-22.10Czeka Cię nagroda za cierpli-

wość i uprzejmość. W domu nie za-pomnij o ważnych rocznicach.Gwiazdy wróżą też ciekawą znajo-mość. Zdrowie dobre.

Skorpion 23.10-21.11Rób to, co lubisz i niczego nie

żałuj. Teraz jest najlepszy czas naspełnienie marzeń. Nie odrzucaj teżnowych propozycji w pracy. MogąCi dać dodatkowy zarobek.

Strzelec 22.11-21.12Jeśli na trochę rozstałaś się z

partnerem, po powrocie będziejeszcze lepiej. Ale wyjaśnij wszyst-kie sprawy. W pracy dobry momentna zmiany. Skontroluj zdrowie.

Koziorożec 22.12-19.01Nie wszyscy zaakceptują Twój

związek, ale Ty powinnaś o niegowalczyć. W pracy wzmocnisz swojąpozycję i zyskasz sympatię szefa.Oczekuj też pewnej przesyłki.

Wodnik 20.01-18.02Przed Tobą czas pełen atrakcji.

Skorzystaj z zaproszeń i spotkań. Wostatnim tygodniu września ktośsprawi Ci pewną niespodziankę. Tomoże zmienić Twoje plany.

Ryby 19.02-20.03Sprawy rodzinne wzywają. Nie

uda Ci się uciec od sprzątania,przyjmowania gości, organizowaniarodzinnych obiadów. Ale trud sięopłaci. Finanse dobre, może nawetznaczny przypływ gotówki.

(: (: HUMOR :) :)- Panie doktorze, mój mąż zacho-

wuje się jak koń! Rży, je siano... czymożna mu pomóc?

- Można, ale to będzie dużo kosz-towało - odpowiada psychiatra.

- O pieniądze niech się pan niemartwi, mąż wygrał ostatnio parę go-nitw na Służewcu.

***Żona do męża:- Andrzej, jakie ty masz właściwie

te okulary?- Minusy.- A jak mnie widzisz bez nich?- Z bliska normalnie. - A z daleka?- Wyglądasz atrakcyjnie.

***Pewien myśliwy opowiada, jak

będąc na polowaniu w Afryce, prze-prawiał się dziurawą łodzią przez Nil.

- To straszne! - woła słuchającago kobieta. - Przecież mógł pan uto-nąć!

- Wykluczone, droga pani! Kroko-dyle nigdy by do tego nie dopuściły.

Składniki: 50 ml mleka, 2 żółtka,3 łyżki mąki pszennej, 3 łyżki mąkiziemniaczanej, 100 g masła, 5 łyżekcukru, 48 pełnoziarnistych herbatni-ków, 1 puszka brzoskwiń, 1 opako-wanie galaretki brzoskwiniowej.

Przygotowanie: Połowę mlekawlać do garnka, dodać 5 łyżeczekcukru i zagotować. Pozostałe mlekozmiksować z żółtkami i mąką ziem-niaczaną oraz pszenną. Mieszkankęwlać do gotującego się mleka. Całyczas mieszając, ugotować budyń.

Gotową masę ostudzić. Masło zmi-ksować na puch, a następnie doda-wać porcjami ostudzony budyń, nieprzestając mieszać.

Galaretkę rozpuścić w 500 mlgorącej wody. Brzoskwinie osączyćz zalewy i pokroić w cienkie pla-sterki.

W prostokątnej blaszce wyście-lonej folią spożywczą ułożyć war-stwę herbatników (16 sztuk), a naciastka wyłożyć 1/3 kremu budynio-wego i równomiernie rozsmarować.

1 2 3 4 5 6

7 5 8 3 4 6 9

10 11 1 11 6 12 4

Środek tarczy

Wakacyjny wczasowicz

6

Imię z 26lipca

Gorąceźródło

Narządwzroku

Srebrzystymiękki metal 2

7 4Dobra ziemskie

seniora

Azjatycki koczownik 5

9

Pierwiastekchemiczny

Otwórwulkanu

Janina w wieku

szkolnym

Zawsze z

Adamem1

Niemieckiemiasto nad Dunajem

Tatarak 12

Sagan,duży

pojemnik

Przerywnik, np. kwiat lub traktor

Radioaktywnypierwiastek chem. 10

Krewny ze

stronyojca

3 8

11

Założyciel Krakowa

Liśćwawrzynu

dlazwycięzcy

Brzoskwiniowy deser bez pieczenia

Dobre radyKrzyżówka z nagrodą * Skórka pieczonych jabłek bę-

dzie chrupiąca i zrumieniona, jeślipo umyciu i dokładnym osuszeniuowoce kilkakrotnie posmarujemymasłem lub olejem kukurydzia-nym.

* Panierka nie odpadnie pod-czas smażenia ryb, jeśli przygotu-jemy ją z mąki pszennej iziemniaczanej. Mąkę mieszamy wproporcji 1:1 i obtaczamy nią ryby.

* Do ciasta na pierogi zamiastjajek warto dodać 1 łyżeczkę droż-dży i 1/4 szklanki chudego mleka.Tak przygotowane pierogi będądelikatniejsze i pulchniejsze.

* Jeśli ciasto biszkoptowe bar-dziej wyrośnie w środku niż przybrzegach, należy odwrócić jerazem z formą spodem do góry izostawić na kilka minut. Na pewnosię wyrówna.

* Zrazy z wołowiny nie będą sięrozpadać, jeśli będziemy je dusićzanurzone do połowy w wodzie lubbulionie. Z kolei dodanie kieliszkakoniaku w trakcie duszenia sprawi,że mięso szybciej zmięknie.

Wierzch przykryć 1/3 owoców. Następnie na warstwie brzoskwiń

ułożyć kolejne 16 herbatników, 1/3kremu budyniowego, 1/3 brzoskwiń,resztę ciastek, pozostały krem orazowoce. Całość przykryć tężejącą ga-laretką brzoskwiniową. Przed poda-niem ciasto chłodzić przez kilkagodzin w lodówce, a po tym czasiewyjąć i pokroić w kostki. Desermożna ozdobić listkami świeżejmięty.

Page 14: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 14 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Prawdziwe historieMój tato miał dziesięciu braci i siostrę. Poza jednym wszyscymieszkali na wsi. Wsie te niemal ze sobą sąsiadowały, do każ-dego z wujków mieliśmy więc niedaleko. Mój tato często ichodwiedzał. A jeździło się wówczas do krewnych rowerami.Kiedy byłam malutka, tato sadzał mnie na rurze roweru i za-bierał ze sobą. Później kupił mi także rower. Oczywiście nie takipiękny jak dziś dostają dzieci, ale ja i tak byłam szczęśliwa.Mogłam jechać nie tylko z tatą, ale obok taty. To były wspaniałechwile.

Któregoś lata pojechaliśmy donajstarszego brata mojego taty. Wtej wsi było jezioro, a może tylkoduży zbiornik, gdyż z daleka widaćbyło drugi brzeg. Nad wodą zawszebawiły się dzieci i bardzo lubiłamtam zaglądać. Tato mi na to pozwa-lał, bo umiałam pływać, a mnie wy-dawało się, że jestem prawiedorosła. Wtedy chodziłam jeszczedo szkoły podstawowej. Tamtegodnia postanowiłam się wykąpać.Bez obaw wskoczyłam do wody ipluskałam się prawie przez godzinę.W pewnej chwili chciałam stanąć idotknąć stopami dna, ale nie po-czułam gruntu. Zaczęłam spadać wdół, jakby z jakieś wysokiej góry. Topamiętam do dziś.

Tak naprawdę to nie wiem co siępotem działo. Ktoś mnie szarpał,ktoś krzyczał, ja dalej spadałam....Oprzytomniałam dopiero na brzegu.Obok mnie stał chłopak i wręczkrzyczał. Między zdaniami docierałodo mnie, że na środku jest niebez-piecznie, że tam nie powinnam sta-wać, że chyba się zachłysnęłam.Później słyszałam, że w jeziorze za-topiono kiedyś wielką maszynę,którą mieszkańcy po latach wydo-byli. W tym miejscu pozostał głębokilej i do dna jeziora jest tam kilkametrów. Właśnie w tę czarną dziuręwpadłam.

Ten chłopak uratował mi życie.Nie opiszę, co wtedy przeżywał mójtato i jak bardzo przytulał mnie do

piersi. Chyba obydwoje wiedzie-liśmy, że tamten wyjazd do wujkamógł być naszym ostatnim wspól-nym dniem. Nawet nie mieliśmy od-wagi o tym mówić. Los dał mi drugieżycie.

Dziś trudno uwierzyć, że kiedyśumiałam pływać. Od tamtego dnianigdy nie weszłam do jeziora, aninawet do basenu. Po prostu bałamsię wody i nie udało mi się pokonaćtego strachu. Ale na wieś dalej chęt-nie jeździłam. Nietrudno się pewniedomyśleć, że jeździłam tam też dlatego chłopaka znad brzegu jeziorka.On był trzy lata ode mnie starszy ijuż chodził do szkoły zawodowej. Japo roku poszłam do liceum, w tymsamym miasteczku. Wtedy mog-liśmy się spotykać już bez tych ro-werowych wycieczek. I lubiliśmy teswoje spotkania.

Nasza przyjaźń była niezwykła.Wiedziałam o wszystkim co siędzieje w jego życiu, o rodzinie, o kło-potach. Pomagałam mu, kiedy za-kładał zakład rzemieślniczy.Jeździłam, gdy zachorowała jegomama. A on był na każde moje za-wołanie. Nieraz wypłakiwałam się wjego marynarkę, bo to w szkole cośnie wychodziło, to chłopak mniezostawił, to chciałam się poradzić.Przez moment myśleliśmy nawet,że to jest miłość albo że kiedyś bę-dzie. Ale stało się inaczej. Miłośćkażde z nas znalazło gdzie indziej. I

chyba byliśmy w tych swoich związ-kach szczęśliwi. Dla nas zostałatylko przyjaźń albo aż przyjaźń. Ta-kiej przyjaźni z nikim już potem niedzieliłam.

Z tej wsi z jeziorkiem „mój” chło-pak wyprowadził się do miasta. Niedo tego, w którym kończyliśmyszkoły, ale dużo dalej. Wtedy wyda-wało mi się, że ktoś zabiera miczęść życia, że będę samotna, żesobie nie poradzę, gdy przyjdą kło-poty. Oczywiście życie zweryfiko-wało te odczucia, bo przecieżprzyjaźnić można się też na odle-głość. Po latach poznaliśmy zesobą nasze dzieci. Znają historięmojej kąpieli i wiedzą o wszystkimco działo się później. Są tym zafas-cynowani. Może też się zaprzyjaź-nią?

Wyobrażacie sobie, że mam dodziś ten rower, na którym jeździłamz tatą do jego braci? Kiedyś pewienkolekcjoner chciał go kupić odemnie. Nawet dużo płacił. Oczywi-ście nie sprzedałam go. Nie ma ta-kiej ceny, za którą mogłabymsprzedać tamte wspomnienia. Cza-sem wydaje mi się, że jeśli siądę natę rurę, to za plecami poczuję silneręce taty.

Ile bym dała, aby to było moż-liwe?

SPISAŁAHALINA SIECIŃSKA

Gabinet Urody w Krzemieniewie poleca:

- zabiegi odchudzające orazantycellulitowe ultradźwiękamii bańką chińską,

- pedicure frezarkowy, - depilację woskiem Czynny od wtorku do czwartku

w godz. 13.00 do 17.00 w piątki i soboty wyłącznie na zapisy !!!

tel. 789 24 48 40

BezterminoweUbezpieczenie na Życie

z Premią Finansową- gwarantowana akceptacja do 85. roku życia- brak badań lekarskich oraz pytań

o stan zdrowia- składki już od 1 zł dziennie- premia finansowa po każdych

10 latach trwania polisytel. 512-804-419

Page 15: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 15 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Wakacje w bibliotece Od 5 do 21 sierpnia bibliotekaw Krzemieniewie zaprosiła dziecido wspólnego spędzenia wakacji.W tym roku odbyły się one pod ha-słem „Ciesz się mamo, Ciesz siętato, w bibliotece spędzam lato”.Dzieci spotykały się dwa razy w ty-godniu. Rok 2013 poświęcony jestJulianowi Tuwimowi. Podczaszajęć dzieci poznały życie i twór-czość pisarza. Dla nich przygoto-wano prezentacje multimedialne,konkursy wiedzy, głośne czytania.Dzieci wykonały wiele prac pla-stycznych, m. in. lokomotywę zwagonikami, maski, ilustracje doczytanych wierszy i bajek. Poznałyteż kontynent afrykański, jegofaunę i florę, jego mieszkańców ipanujące zwyczaje. Podczaszabaw ruchowych na świeżym po-wietrzu poznały również zabawyafrykańskich dzieci. Zajęcia dladzieci nie obeszły się również bezbajek o bezpiecznych wakacjach izachowaniu na drodze. Za udziałw konkursach, rozwiązanie rebu-sów, krzyżówek i rywalizacji wgrach ruchowych dzieci otrzymałydrobne upominki. W dwa piątkidzieci spotkały się na warsztatachplastycznych. Pod okiem Hani No-waczyk poznawały kolory oraztechniki malowania i wykonałypiękne prace. W nagrodę za udziałw zajęciach dzieci w sobotę, 31sierpnia, pojechały na wycieczkę,o której piszemy na str. 2.

Gminne Centrum Kultury w Krzemieniewie serdecznie zaprasza dzieci w wiekuod 6 lat na NOCNE BAJANIE. W tym roku przebiegać będzie pod hasłem „Wróżki,czarownice, czary-mary, hokus - pokus”, a odbędzie się w piątek, 6 września 2013roku. W programie m.in.: gry i zabawy tematyczne, wspólne wykonanie pracy pla-stycznej, głośne czytanie bajek i wierszy, wyświetlanie filmów, gość- niespo-dzianka. Początek imprezy o godzinie 19, a zakończenie o 8 dnia następnego(sobota). Zapisy przyjmuje GCK w Krzemieniewie pod nr. telefonu 65/536-06-77do dnia 5 września. Uwaga! Prosimy dzieci o przybycie w przebraniu wróżki, cza-rodzieja… oraz zabranie śpiworów i latarek.

NOCNE BAJANIEKonkurs jest organizo-

wany z okazji 35. rocznicywyboru Karola Wojtyły na pa-pieża, a jego głównym celemjest pogłębianie wiedzy ożyciu Jana Pawła II i jegopielgrzymowaniu. W pracachkonkursowych można ukazaćżycie Karola Wojtyły odokresu dziecięcego i mło-dzieńczego poprzez kapłań-stwo po okres papieski.Istotnym elementem tematykikonkursu jest „Jan Paweł IIjako wybitny Polak”, a takżepodkreślenie miłości i troski,jaką obdarzał szczególniedzieci i młodzież.

Prace mogą być wyko-nane przy użyciu różnychtechnik, np. malarstwa, ry-sunku, grafiki, kolażu czytechnik mieszanych. Nie do-puszcza się jednak użyciamateriałów sypkich czy nie-trwałych, takich jak: plaste-lina, modelina i bibuła. Pracemuszą być wykonane w for-macie A3 i oprawione w

passe-partout. Przy ocenie juryweźmie pod uwagę pomysło-wość i oryginalność ujęcia te-matu, walory artystyczne pracyoraz technikę i estetykę jej wy-konania.

Prace należy złożyć wGminnym Centrum Kultury wKrzemieniewie do 30 września 2013 r. Wernisaż wystawy od-będzie się w dniu 11 paździer-nika 2013 roku o godz. 17 wsali Gminnego Centrum Kul-tury w Krzemieniewie, nato-miast nagrody zostanąwręczone podczas KoncertuPapieskiego, który odbędziesię w kościele pw. Najświęt-szego Serca Pana Jezusa wDrobninie w dniu 13 paździer-nika 2013 r. o godz 17.

Szczegóły dotyczącegokonkursu precyzuje jego regu-lamin, który można otrzymać wsekretariatach szkół gminyKrzemieniewo, w GminnymCentrum Kultury w Krzemie-niewie lub pobrać ze stronywww.gck.krzemieniewo.pl.

Konkurs papieskiGminne Centrum Kultury w Krzemieniewie zapraszadzieci i młodzież z terenu gminy Krzemieniewo doudziału w Konkursie Plastycznym pn. „Jan Paweł II –Polak - Pielgrzym”.

Gminne Centrum Kultury w Krze-mieniewie ogłasza nabór do sekcji igrup oraz zespołów działających wCentrum: - SEKCJA TANECZNA 1. grupa MAŁE KRZEMIENIEWO – dzieciod 8. do 12. lat (zajęcia w Krzemieniewie) 2. grupa MAŁE KRZEMIENIEWO-BIS –dzieci od 4. do 8. lat (zajęcia w Krzemie-niewie) 3. grupa GARZYN – dzieci od 6. do 12. lat(zajęcia w Garzynie) 4. grupa TAŃCA LUDOWEGO – dzieci imłodzież od 10. lat (zajęcia w Krzemie-niewie i/lub w Garzynie)

Zapisy do sekcji

- SEKCJA PLASTYCZNA – dzieci i młodzież odlat 6. (zajęcia w Garzynie) - GRUPA WOKALNA – dzieci i młodzież od 10.lat (zajęcia w Krzemieniewie i /lub w Garzynie) - ZESPÓŁ ŚPIEWACZY BELĘCIN – panie, pano-wie (zajęcia w Belęcinie) - CHÓR MIESZANY KRZEMIEŃ – dzieci, mło-dzież i dorośli (zajęcia w Krzemieniewie i/ lub wGarzynie)

Zajęcia prowadzić będą wykwalifiko-wani instruktorzy. Aby dana grupa rozpo-częła swoje zajęcia, musi się do niejzapisać minimum 10 osób. Udział w zaję-ciach jest bezpłatny. Zajęcia rozpoczną sięw październiku. Zapisy przyjmujemy wGminnym Centrum Kultury w Krzemienie-wie: osobiście lub telefonicznie pod nr655360677 i 605567878 do 20 września2013 r.. Informujemy, że do grup tanecz-nych nie będzie dodatkowych zapisów wciągu roku.

Page 16: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 108 - Sierpień 2013

[ 16 ]

TURNIEJ WSI GARZYN-GÓRZNOTo była naprawdę wesoła impreza. Mieszkańcy dwóch wsispotkali się przed Domem Kultury w Garzynie, by wspólniebawić się i wziąć udział w sprawnościowej rywalizacji. Tymrazem gospodarzem imprezy był Garzyn, ale widzowie kibico-wali wszystkim. Sporo więc było emocji oraz okrzyków i okla-sków. A było na co popatrzeć, bo zespoły obu wsi konkurowaływ przeciąganiu liny, rzucie beretem, wbijaniu gwoździ i wyści-gach z jajkiem i w kaloszach. Ostatecznie żeby wybrać takzwaną „łebską drużynę”, jury mierzyło obwody głów piątce za-wodników z każdej wsi. Śmiechu nie brakowało.

A rywalizacji towarzyszyły występy dziecięcych grup tanecznych zGminnego Centrum Kultury. Przed publicznością wystąpili zarówno naj-młodsi tancerze, jak i ci trochę starsi. Jedni i drudzy bardzo się podobali,a goście z Górzna obdarowali ich czekoladkami. Dla małych widzów GCKprzygotowało też zabawy z farbą i inne atrakcje.

Turniej zaledwie dwoma punktami wygrało Górzno. Oczywiście nikomunie chodziło o zwycięstwo, ale wyłącznie o zabawę, więc wszyscy zuśmiechem mówili, że gospodarzom wypadało przegrać. W ubiegłym rokupierwszy turniej odbywał się w Górznie i tam wygrała drużyna z Garzyna.Teraz jest więc sprawiedliwy remis. Nic dziwnego, że obie drużyny otrzy-mały od wójta takie same puchary.

A na zakończenie turnieju wszyscy bawili się na dożynkowej zabawie.

Rodzinny rowerowy festyn w GórznieJuż po raz drugi Leszczyński Klub Kolarski zaprosił wszystkich miłośników jazdy na dwóch kółkach na II Maraton MTB o Puchar Gminy Krzemie-

niewo do Górzna. W niedzielę, 18 sierpnia, około 300 zawodników wystartowało z plaży nad Jeziorem Górznickim do wyścigów: Junior (ok. 9 km), Mini(ponad 20 km) i Mega (ponad 40 km). Dla sympatyków nordic walkingu przygotowano trasę „Marsz po zdrowie” długości 5 km. Całej imprezie towa-rzyszył Piknik Rodzinny z prezentacją służb mundurowych, pokazem udzielania pierwszej pomocy i konkursami dla najmłodszych. Swoje stoiska miałyfirmy związane z branżą rowerową, które zaprezentowały najnowszy sprzęt oraz odzież przeznaczoną zarówno na rower, jak i nordic walking. Pięknapogoda, jak i dobry humor licznych uczestników pozwalają sądzić, iż niedzielną imprezę należy zaliczyć do naprawdę udanych.

TEKST I FOT: DAMIAN MARCINIAK