225
fragment pozycji: Prawo cywilne – część ogólnaprof. dr hab. Marek Safjan, 2007 Rozdział XI. Prawo podmiotowe Autor: M. Pyziak-Szafnicka § 57. Pojęcie prawa podmiotowego I. Uwagi wstępne II. Rozwój historyczny III. Określenie prawa podmiotowego § 58. Klasyfikacja praw podmiotowych I. Ogólna prezentacja podziałów praw podmiotowych II. Prawa majątkowe i niemajątkowe III. Prawa podmiotowe bezwzględne i względne IV. Inne podziały praw podmiotowych V. Prawa podmiotowe tymczasowe, ekspektatywy § 59. Nabycie prawa podmiotowego I. Uwagi ogólne II. Nabycie pierwotne i pochodne III. Nabycie konstytutywne i translatywne IV. Następstwo pod tytułem szczególnym i ogólnym (sukcesja singularna i uniwersalna) § 60. Nadużycie prawa podmiotowego I. Wprowadzenie historyczne i prawnoporównawcze II. Miejsce nadużycia prawa podmiotowego w prawie polskim III. Kwalifikacja prawna zachowań stanowiących nadużycie prawa podmiotowego IV. Kryteria nadużycia prawa podmiotowego V. Stosowanie art. 5 KC Literatura:J. Aicher, Das Eigentum als subjektives Recht, Berlin 1975; I. Augsburger-Bucheli, Genčse de l’article 2 du code Civil suisse, w: Abus de droit et la bonne foi, Fryburg 1994; B. Bachelet, L’abus en matičre contractuelle, Grenoble 2004, rozprawa doktorska maszynopis; P. Bonsmann, Die Rechts und Staatsphilospophie Gustaw Radbruchs, Bonn 1966; L. Cadiet, P. Le Tourneau, Abus de droit, w: Encyclpédie Dalloz, Répertoire de droit civil, 2002; C. W. Canaris, Grundrechte und Privatrecht, Archiv für die civilistische Praxis (184) 1984; R. Capitant, Sur la nature des droits réels, w: Mélanges juridiques dédiés au prof. Sugiyama, Paris 1940; H. Coing, Bemerkungen zur überkommenen Zivilrechtssysytem, w: Festschrift für Hans Dölle, t. I, Tübingen 1963; tenże, Naturrecht als wissenschaftliches Problem, Wiesbaden 1965; tenże, Zur Geschichte des Begriffs „subjektives Recht”, w: Das subjektive Recht und der Rechtsschutz der Persönlikcheit, Frankfurt–Berlin 1959; J. Dabin, Le droit subjectif, Paris 1952; W. Dajczak, Zasady współżycia społecznego czy dobra wiara?, Rej. 2001, Nr 1; R. Dworkin, Biorąc prawa poważnie, tłum. T. Kowalski, Warszawa 1998; T. Dybowski, Zasady współżycia społecznego i społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa a prawo własności, PS 1967, Nr 6; K. Działocha, Bezpośrednie stosowanie Konstytucji

SPP.ogólna.T1 Rozdz. 11 - Prawo Podmiotowe

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Prawo podmiotowe

Citation preview

fragment pozycji: Prawo cywilne cz oglnaprof. dr hab. Marek Safjan, 2007

Rozdzia XI. Prawo podmiotoweAutor: M. Pyziak-Szafnicka 57. Pojcie prawa podmiotowego

I. Uwagi wstpne

II. Rozwj historyczny

III. Okrelenie prawa podmiotowego

58. Klasyfikacja praw podmiotowych

I. Oglna prezentacja podziaw praw podmiotowych

II. Prawa majtkowe i niemajtkowe

III. Prawa podmiotowe bezwzgldne i wzgldne

IV. Inne podziay praw podmiotowych

V. Prawa podmiotowe tymczasowe, ekspektatywy

59. Nabycie prawa podmiotowego

I. Uwagi oglne

II. Nabycie pierwotne i pochodne

III. Nabycie konstytutywne i translatywne

IV. Nastpstwo pod tytuem szczeglnym i oglnym (sukcesja singularna i uniwersalna)

60. Naduycie prawa podmiotowego

I. Wprowadzenie historyczne i prawnoporwnawcze

II. Miejsce naduycia prawa podmiotowego w prawie polskim

III. Kwalifikacja prawna zachowa stanowicych naduycie prawa podmiotowego

IV. Kryteria naduycia prawa podmiotowego

V. Stosowanie art. 5 KC

Literatura:J. Aicher, Das Eigentum als subjektives Recht, Berlin 1975; I. Augsburger-Bucheli, Gense de larticle 2 du code Civil suisse, w: Abus de droit et la bonne foi, Fryburg 1994; B. Bachelet, Labus en matire contractuelle, Grenoble 2004, rozprawa doktorska maszynopis; P. Bonsmann, Die Rechts und Staatsphilospophie Gustaw Radbruchs, Bonn 1966; L. Cadiet, P. Le Tourneau, Abus de droit, w: Encyclpdie Dalloz, Rpertoire de droit civil, 2002; C. W. Canaris, Grundrechte und Privatrecht, Archiv fr die civilistische Praxis (184) 1984; R. Capitant, Sur la nature des droits rels, w: Mlanges juridiques ddis au prof. Sugiyama, Paris 1940; H. Coing, Bemerkungen zur berkommenen Zivilrechtssysytem, w: Festschrift fr Hans Dlle, t. I, Tbingen 1963; tene, Naturrecht als wissenschaftliches Problem, Wiesbaden 1965; tene, Zur Geschichte des Begriffs subjektives Recht, w: Das subjektive Recht und der Rechtsschutz der Persnlikcheit, FrankfurtBerlin 1959; J. Dabin, Le droit subjectif, Paris 1952; W. Dajczak, Zasady wspycia spoecznego czy dobra wiara?, Rej. 2001, Nr 1; R. Dworkin, Biorc prawa powanie, tum. T. Kowalski, Warszawa 1998; T. Dybowski, Zasady wspycia spoecznego i spoeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa a prawo wasnoci, PS 1967, Nr 6; K. Dziaocha, Bezporednie stosowanie Konstytucji RP (stan doktryny prawa), w: Podstawowe problemy stosowania Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Raport Wstpny, Warszawa 2004; P. Engel, La porte de la clause gnrale de la bonne foi (art. 2 CC), w: Abus de droit et la bonne foi, Fryburg 1994; J. Finnis, Prawo naturalne i uprawnienia naturalne, tum. K. Lossman, Warszawa 2001; K. Gandor, Prawa podmiotowe tymczasowe (ekspektatywy), Ossolineum 1968; A. Gervais, Quelques reflexions propos de la distinction des droits et des intrts, w: Mlanges en lhonneur de P. Roubier, t. I, Paris 1961; S. Ginossar, Droit rel, proprit et crance, laboration dun systme rationnel des droits patrimoniaux, Paris 1960; S. Grzybowski, Prawo cywilne. Zarys czci oglnej, Warszawa 1985; tene, Struktura i tre przepisw prawa cywilnego odwoujcych si do zasad wspycia spoecznego, SC, t. VI, 1965; B. Huwiler, La gense de linterdiction de labus de droit, w: Abus de droit et la bonne foi, Fryburg 1994; B. Janiszewska, O potrzebie zmiany klauzuli zasad wspycia spoecznego (gos w dyskusji), PUG 2003, Nr 4; ta, Pojcie dobrej wiary w rozumieniu obiektywnym a zasady wspycia spoecznego, PUG 2003, Nr 9; P. Jestaz, Droit, w: Encyclopdie Dalloz, Rpertoire de droit civil, 1972; R. von Jhering, Der Zweck im Recht, t. I, Leipzig 1904; tene, Geist des rmischen Rechts, cz. 3, Leipzig 1906; L. Josserand, De labus de droit, Paris 1905; tene, De lesprit des droits et de leurs relativit (thorie dite de labus de droit), Paris 1939; T. Justyski, Naduycie prawa w polskim prawie cywilnym, Krakw 2000; K. Larenz, Rechtsperson und subjektives Recht, w: Grundfragen den neues Rechtswissenschaft, Berlin 1935; L. Leszczyski, Naduycie prawa teoretycznoprawny kontekst aksjologii luzu decyzyjnego, w: Naduycie prawa, Konferencja Wydziau Prawa i Administracji UW, Warszawa 2003; F. Longchamps de Berier, Naduycie prawa w wietle rzymskiego prawa prywatnego, Wrocaw 2004; P. abieniec, Josepha Raza i Johna Finnisa pogldy na temat praw podmiotowych, w: Zmiany spoeczne a zmiany w prawie, Lublin 1999; tene, Teoria prawa naturalnego Johna Finnisa wobec sporu midzy pozytywizmem prawniczym a doktrynami prawa natury, Ius et Lex 2002, Nr 1; P. Machnikowski, Uprawnienia ksztatujce w zobowizaniowych stosunkach prawnych, w: O rdach i elementach stosunkw cywilnoprawnych. Ksiga pamitkowa ku czci prof. Alfreda Kleina; J. Mestre, Rflexion sur labus de droit de recouvrir sa crance, w: Mlanges offerts P. Raynaud, Paris 1985; J. Nowacki, O normatywnych (abstrakcyjno-generalnych) i sytuacjonistycznych rozumieniach zasad wspycia spoecznego, Prace Naukowe U, t. 3, Katowice 1980; K. Opaek, Prawo podmiotowe. Studium teorii prawa, Warszawa 1957; K. Opaek, J. Wrblewski, Aksjologia dylemat midzy pozytywizmem prawniczym a doktrynami prawa natury, PiP 1966, Nr 9; M. Planiol, Triat lmentaire de droit civil, t. I, Paris 1904; Z. Radwaski, Zarys czci oglnej prawa cywilnego, Warszawa 1979; Z. Radwaski, M. Zieliski, Uwagi le lege ferenda o klauzulach generalnych w prawie prywatnym, PL 2001, Nr 2; L. Raiser, Der Stand der Lehre vom subjektiven Recht im Deutschen Zivilrecht, Juristenzeitung 1961, Nr 1516; G. Ripert, De la rgle morale dans les obligations civiles, LGDJ 1949; M. Rotondi, Le rle de la notion de labus de droit, Revue trimestrielles de droit civil, 1980; P. Roubier, Droit subjectif et situations juridiques, Paris 1963; tene, Le droit transitoire, Paris 1960; S. Rudnicki, Ekspektatywa nabycia nieruchomoci w wietle orzecznictwa sdowego, Rej. 2003, Nr 10; M. Safjan, Klauzule generalne w prawie cywilnym, PiP 1990, Nr 11; J. Schapp, Das subjektive Recht im Process der Rechtsgewinnung, Berlin 1977; A. Stelmachowski, Klauzule generalne w kodeksie cywilnym (zasady wspycia spoecznego i spoeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa), PiP 1965, Nr 1; M. Stoffel-Munck, Labus dans le contrat, essai dune thorie gnrale, LGDJ 2000; A. Szpunar, Naduycie prawa podmiotowego, Krakw 1947; tene, Ochrona dbr osobistych, Warszawa 1979; tene, O pierwotnym i pochodnym nabyciu prawa podmiotowego, Rej. 1999, Nr 8; tene, Uwagi o naduyciu prawa podmiotowego, w: II Kongres Notariuszy RP, PoznaKluczbork 1999; tene, Uwagi o pojciu prawa dziedziczenia, Rej. 2002, Nr 5; B. Windscheid, Lehrbuch des Pandektenrcht, t. I, Frankfurt 1906; E. Wojnicka, Ochrona autorskich dbr osobistych, d 1997; A. Wolter, Prawo cywilne. Zarys czci oglnej, Warszawa 1972; S. Wronkowska, Analiza pojcia prawa podmiotowego, Pozna 1973.

57. Pojcie prawa podmiotowegoI. Uwagi wstpne Sformuowanie: ma prawo, przysuguje mu prawo jest dzi zapewne jednym z czciej uywanych w jzyku potocznym okrele nawizujcych do poj prawnych. Mona wrcz mwi o pewnej inflacji tych zwrotw, zwizanej z obserwowanym zwaszcza od zakoczenia II wojny wiatowej niezwykle intensywnym rozwojem koncepcji praw czowieka. Zjawisku temu, co warto odnotowa, towarzyszy niemal cakowite pomijanie kategorii obowizku. Stwierdzenie, e kto ma prawo jest wyrazem postawy roszczeniowej, przede wszystkim wobec wadzy publicznej, spoeczestwa, ale take poszczeglnych jego czonkw, przy czym oczekiwania podmiotu, ktremu przysuguje prawo, mog dotyczy niemal wszystkich dziedzin ycia, poczwszy

-675- od prawa do ycia wolnego od cierpienia, poprzez prawo do pracy, zabezpieczenia socjalnego, po prawo do sdu, czy prawo wyborcze[1]. Jednoczenie oznacza ono przyzwolenie na okrelone zachowanie podmiotu w tym sensie, e osoba dziaajca zgodnie ze swym prawem nie moe by dotknita adnymi sankcjami[2]. Te intuicyjne spostrzeenia pozwalaj nieco przybliy przedmiot niniejszych rozwaa.

Po pierwsze, wynika z nich, e pojcie prawa, o ktrym bya mowa, niewtpliwie nie oznacza obowizujcych przepisw. Naley je zatem odrni od obowizujcego porzdku prawnego, okrelanego jako prawo przedmiotowe, obiektywne, czy prawo obowizujce. Sformuowanie: ma prawo opisuje sytuacj podmiotu, czy grupy podmiotw; std mwimy o prawie podmiotowym.

Po drugie, jest oczywiste, e prawa podmiotowe nie s domen wycznie prawa cywilnego, lecz przeciwnie mona o nich mwi na gruncie kadej gazi prawa, zarwno prywatnego, jak i publicznego. Wprawdzie w okresie socjalizmu pojcie prawa podmiotowego funkcjonowao niemal wycznie w literaturze cywilistycznej[3], nie mona rozwaa go jednak w cakowitej izolacji od innych gazi prawa, a zwaszcza od jego ujcia na gruncie filozofii prawa[4].

Po trzecie, mimo czstotliwoci posugiwania si kategori prawa podmiotowego, a nawet tendencji do naduywania tego pojcia, brak jego definicji. Co wicej, powstaje pytanie, czy moliwe jest stworzenie powszechnie akceptowanej definicji. Z jednej strony, uniwersalne znaczenie prawa podmiotowego dla caego systemu prawa nakazywaoby dy do sformuowania wsplnego, generalnego okrelenia, nadajcego si do zaakceptowania we wszystkich dziedzinach prawa. Z drugiej jednak strony, pojawia si wtpliwo, czy takie zadanie jest wykonalne; czy taka wsplna definicja moe by instrumentem uytecznym dla poszczeglnych gazi prawa[5].

Po czwarte, z uwag wstpnych wypywaj pewne wskazwki co do zakresu niniejszych rozwaa. Nie maj one na celu skonstruowania uniwersalnej definicji prawa podmiotowego. Jest to zadanie przypadajce raczej filozofom prawa. Nawet zdefiniowanie prawa podmiotowego na potrzeby prawa prywatnego przekracza ambicje tego opracowania. Trudno jednak ograniczy analiz do prawa podmiotowego w prawie cywilnym, czy szerzej prywatnym. Nie sposb prowadzi jej w oderwaniu od pewnych zaoe oglnych. Wspczenie zwaszcza nie mona oderwa jej od unormowa konstytucyjnych. W konsekwencji, rozwaania musz obj zwizki praw podmiotowych w rozumieniu prawa cywilnego z unormowanymi w Konstytucji prawami i wolnociami czowieka i obywatela. Chodzi raczej o przedstawienie stanu nauki i orzecznictwa w tych kwestiach, a nie o tworzenie nowych konstrukcji, przy czym

-676- zasadniczo przedmiotem prezentacji jest prawo polskie. Ze wzgldu na charakter tematu konieczne jest jednak nawizanie do historycznego rozwoju koncepcji prawa podmiotowego i pogldw wyraanych wspczenie take przez obcych autorw, na tle rnych porzdkw prawnych.

II. Rozwj historyczny1. Ksztatowanie si pojcia do XIX w. Kwestia, czy i w jakim zakresie pojcie prawa podmiotowego byo znane prawnikom rzymskim, jest cigle sporna. Wiadomo, e dla okrelenia prawa posugiwali si przynajmniej dwoma terminami: lex i ius, z ktrych pierwszy na pewno oznacza ustaw. Mimo pewnej skonnoci, wynikajcej niewtpliwie ze wspczesnych konotacji jzykowych, do dopatrywania si zalkw pojcia prawa podmiotowego w pojciu ius, myl t trzeba odrzuci. Tylko w niektrych sformuowaniach tekstw rdowych sowo ius wystpuje niewtpliwie w znaczeniu wspczesnym prawa podmiotowego (np. ius postestasque, ius nominis, ius crediti)[6]. Poza tymi rzadkimi przypadkami, rda pozwalaj ustali, e termin ius by uywany w wielu znaczeniach, wrd nich dla okrelenia prawa natury, prawa pozytywnego obowizujcego w konkretnym pastwie, ale take miejsca, w ktrym pretor wypowiada swe decyzje, czyli sdu[7]. Wedug jednego z pogldw, prawnicy rzymscy oznaczali za jego pomoc niematerialny przedmiot stosunkw prawnych (res incorporales w odrnieniu od rzeczy res corporales). Podsumowujc, Rzymianie nie znali teoretycznego pojcia prawa podmiotowego i nie odrniali go od prawa pozytywnego. Na pewno nie odgrywao ono adnej roli w systematyce prawa. By moe waniejsze jest jednak spostrzeenie, e uznawali oni wasno we wspczesnym rozumieniu, tj. jako wyczne prawo podmiotu do korzystania i rozporzdzania dobrami[8]. Poszukiwanie w systemie prawa rzymskiego konstrukcji praw podmiotowych oznacza prb wtoczenia go w uznane wspczenie kategorie. Tymczasem, co zgodnie podkrelaj wszyscy autorzy, klasyczne prawo rzymskie opierao si na konstrukcji actio. Element formalny, czyli przysugiwanie danej osobie powdztwa, moliwo wniesienia przez ni skargi, a nie istnienie prawa, decydowao o rozstrzygniciu sporu na korzy powoda. Prawo, rozumiane jako system skarg, nie pozostawiao miejsca na pytanie, dlaczego powodowi przysuguje actio.

Kwesti t dostrzegli glosatorzy, poszukujcy materialnoprawnej podstawy (przyczyny) skargi. Pytanie o causae doprowadzio ich do ustalenia, e u podstaw kadej actio ley prawo podmiotowe, okrelane jako ius. Uznano, e abstrakcyjnie ujte prawo podmiotowe stanowi causa proxima skargi, za stan faktyczny, na tle ktrego skarga powstaje oznaczono jako causa remota. Glosatorzy usiowali w sposb niemal mechaniczny znale prawo podmiotowe w kadym przypadku, gdy rda przyznaway actio, a wystpujce w prawie rzymskim rozrnienie actio in rem actio in personam prbowali przenie w sposb bezporedni na grunt prawa materialnego[9].

-677- Dopiero jednak Donellus[10], prawnik francuski wykadajcy prawo rzymskie na uniwersytetach w Bourges, Bordeaux i w Heidelbergu, przedstawi cae prawo prywatne jako system praw podmiotowych o charakterze materialnym. Podstaw formuy okrelajcej prawo podmiotowe sta si fragment Digestw zawierajcy definicj sprawiedliwoci Ulpiana. Wychodzc od sw ius suum cuique tribuere[11]Donellus okreli prawo podmiotowe jako facultas et potestas iure tributa. Do tej definicji odwoyway si dziea prawnicze Owiecenia. Dalszy rozwj koncepcji prawa podmiotowego dokonywa si pod wyranym wpywem filozofii tego okresu; byy one cile zwizane z filozoficzno-spoeczn koncepcj wolnoci. Istotne znaczenie mia te fakt, e uczeni zajmujcy si prawem natury nie czuli si zwizani adnym konkretnym systemem prawa pozytywnego; tworzone przez nich konstrukcje nie byy ograniczone obowizujcymi normami. W konsekwencji, pojcie prawa podmiotowego musiao nawizywa do wartoci jak stanowi wolno jednostki, byo jej wyrazem. Wedug okrelenia I. Kanta, wolno jest prawem jedynym, pierwotnym, przysugujcemu kademu czowiekowi ju z samego faktu czowieczestwa[12]. H. Coing zwraca uwag, e prawo podmiotowe, dotd traktowane jako element dogmatyki cywilnoprawnej, uzyskao fundament moralny, a wrcz towarzyszy mu etyczny patos. Zaczto je traktowa jako emanacj na gruncie prawa cywilnego wolnoci czowieka w spoeczestwie, czyli praw czowieka, czy te praw podstawowych. Pojcie prawa podmiotowego stao si instrumentem walki politycznej, co znalazo wyraz w XVIII w. w Anglii, Stanach Zjednoczonych, a pniej w art. 1 Deklaracji Praw Czowieka Wielkiej Rewolucji Francuskiej.

Oczywicie, przedmiotem rozwaa pozostaje prawo podmiotowe w rozumieniu prawa cywilnego. Trzeba w nich jednak wzi pod uwag, e po wydarzeniach intelektualnych i politycznych XVIII w. analiza prawa podmiotowego nigdy nie moga ju by prowadzona w oderwaniu od pytania o to, ktremu z praw naley przyzna pierwszestwo: przepisowi prawa, normie obowizujcej, czy prawom podmiotowym, ktrych poszanowanie i ochrona wedug sformuowania Deklaracji Praw Czowieka s obowizkiem kadej organizacji politycznej.

2. Teoria woli, teoria interesu oraz teorie kompromisowe Idea wolnoci leaa u podstaw sformuowanych w XIX w. definicji prawa podmiotowego, do ktrych odwouj si wspczesne okrelenia. Jak pisa F. C. von Savigny, gdy obserwujemy niejako praktyczn sytuacj prawn, to zauwaamy, e poszczeglnym osobom przysuguje pewna moc: pewien zakres swobody, w ktrym decyduje ich wola. T wanie moc nazywamy zdaniem F. C. von Savignyego prawem przysugujcym tej osobie[13]. Do tego stanowiska nawizywa wprost B. Windscheid, uznawany za twrc, tzw. teorii woli. Prezentacj elementw sformuowanej przez niego

-678- definicji prawa podmiotowego warto poprzedzi podkreleniem istotnej zasugi tego uczonego, jak byo niewtpliwie ostateczne oddzielenie tego pojcia od pojcia skargi. Jeszcze bowiem F. C. von Savigny traktowa moliwo dania ochrony sdowej jako zmienion posta prawa materialnego; prawo podmiotowe w stanie obronnym. Zasug B.Windscheida jest dostrzeenie, e powdztwo to tylko przymusowa realizacja materialnego prawa podmiotowego w postaci roszczenia (Anspruch)[14]. Roszczenia rozumiane jako moliwo dania od innej osoby okrelonego zachowania istniej niezalenie od tego, czy w konkretnym stanie faktycznym zachodzi potrzeba wystpowania na drog sdow. Maj zatem swj wasny, przedprocesowy czy pozaprocesowy, byt. Odkrycie istoty roszczenia w sensie materialnoprawnym, decydujcej o znaczeniu ekonomicznym praw, znakomicie odpowiadao potrzebom intensywnie rozwijajcego si obrotu gospodarczego drugiej poowy XIX w.[15]. Jednoczenie, tak rozumiane roszczenie stanowio pierwszy element skonstruowanej przez B. Windscheida definicji prawa podmiotowego: jest to bowiem prawo do cudzego zachowania (Recht auf fremdes Verhalten), przy czym wycznie od woli uprawnionego zaley, czy bdzie si tego zachowania domaga, take na drodze sdowej i z wykorzystaniem przymusu pastwowego. Jest jednak oczywiste, e nie wszystkie prawa ograniczaj si do moliwoci dania okrelonego zachowania od innych; polegaj raczej na dziaaniu lub zaniechaniu samego uprawnionego. Poszukujc istoty praw drugiego rodzaju B.Windscheid uzna, i chodzi o pewne moliwoci wasnego zachowania (Recht auf eigenes Verhalten). W tym przypadku wola uprawnionego decyduje o tym, czy jakiekolwiek roszczenia w ogle bd powstaway (np. z tytuu wykonywania wasnoci czy rozporzdzenia ni). Powan trudno stanowio objcie obu rodzajw praw podmiotowych jedn definicj. Ostatecznie B.Windscheid przyj, e prawo podmiotowe to uyczona przez porzdek prawny moc woli albo wadztwo woli[16]. W polskim tumaczeniu oba okrelenia stapiaj si, jednak w oryginalnej definicji rozrnienie obu rodzajw praw jest do wyrane (Recht ist eine von der Rechtsordnung verliehene Willensmacht oder Willensherrschaft).

Koncepcja Windscheida zostaa skrytykowana, a wrcz wymiana, przez R. von Jheringa, twrc tzw. teorii interesu. Zdaniem R. von Jheringa, to nie jaka abstrakcyjna wola podmiotu, lecz realna korzy (Nutzen) stanowi istot prawa podmiotowego, jego substancj, czy te element materialny[17]. Obok tego prawo podmiotowe zawiera element formalny skarg, ktra jest tylko rodkiem do realizacji istoty prawa. Prawa s wic prawnie chronionymi interesami (Rechte sind rechtlich geschtzte Interessen)[18]. Tylko pojcie interesu otwiera moliwo praktycznego zrozumienia prawa, przy czym pojcie to jest u R. von Jheringa niezwykle pojemne; obejmuje nie tylko wszelkie formy korzyci majtkowej (np. zysk ze sprzeday czy zamiany), ale take wartoci niematerialne, zwizane z osob ludzk, twrczoci, yciem w rodzinie. Mianem prawa podmiotowego okrelane s te interesy, ktrym towarzyszy element

-679- formalny, a zatem ktre korzystaj z ochrony prawnej poprzez moliwo wniesienia powdztwa.

O koncepcji Jheringa mwiono, e opiera si na pewnym nieporozumieniu. Nikt, take zwolennicy teorii woli, nie kwestionuje, e celem kadego prawa podmiotowego jest ochrona konkretnych, ludzkich interesw. Nie oznacza to jednak, e bdne jest czenie prawa podmiotowego z ludzk wolnoci; prawo chroni interesy wanie w ten sposb, e przyznaje swobod postpowania[19]. W konsekwencji sformuowano definicj kompromisow, zgodnie z ktr prawo podmiotowe, to moc woli przyznana jednostce przez porzdek prawny jako rodek do zaspokojenia ludzkich interesw (Das subjektive Recht ist begrifflicht eine Rechtsmacht, die dem einzelnen durch die Rechtsordnung verliehen ist, seinem Zwecke nach ein Mittel zur Befriedigung menschlichen Interessen)[20].

Prezentowane koncepcje, co nie ulega wtpliwoci, wychodziy z zaoe pozytywistycznych. O zakresie swobody jednostki, ale take o tym, jakie ludzkie interesy naley chroni, rozstrzyga porzdek prawny. To ustawodawca przyznaje prawa podmiotowe i decyduje o ich zakresie, wyznacza zakres ochrony. Konieczne wydaje si te podkrelenie, e rozwj teorii prawa podmiotowego towarzyszy wysikowi intelektualnemu prawnikw niemieckich, zmierzajcemu w kierunku kodyfikacji prawa cywilnego. Prawa, ktrych ujcie teoretyczne miaa da teoria woli czy interesu, na pewno mieciy si w kategoriach prawa prywatnego. Kodeks cywilny niemiecki to unormowanie caego systemu praw podmiotowych[21]. Ich podziay zadecydoway o systematyce kodeksu, o podziale na ksigi, ale take o zakresie poszczeglnych instytucji (np. ochrona deliktowa z 823 ust. 1 KC niem. dotyczy tylko praw podmiotowych bezwzgldnych).

W tym miejscu wypada doda, e cho co powszechnie wiadomo KC franc. nie jest usystematyzowany wedug natury praw podmiotowych, do ktrych odnosz si jego regulacje, wspczenie w doktrynie nie kwestionuje si znaczenia pojcia prawa podmiotowego dla prawa cywilnego. Przeciwnie, uznaje si je za elementarne pojcie prawa pozytywnego[22]. Definiujc prawo podmiotowe autorzy najczciej posuguj si koncepcj kompromisow, stworzon w doktrynie niemieckiej. Uznaj wic zwykle, e prawo podmiotowe to prerogatywa (czsto w liczbie mnogiej), przyznana przez porzdek prawny dla zaspokojenia interesu jednostki (prrogative reconue une personne par le droit objectif, pour la satisfaction dun intrt personnel)[23]. Niektrzy autorzy powoujc nazwisko Jheringa cytuj jego definicj prawa podmiotowego (droit subjectif cest un intrt juridiquement proteg), tak jakby bya ona skrtem czy

-680- uproszczeniem definicji kompromisowej[24]. Inni, okrelajc prawo podmiotowe przez podanie definicji Jheringa, zaznaczaj, e zakresy poj interes prawo podmiotowe niedokadnie si pokrywaj[25].

3. Negacja prawa podmiotowego Pogldy kwestionujce zarwno realne znaczenie pojcia prawa podmiotowego, jak i jego przydatno dla nauki prawa, miay dwa odrbne rda.

Po pierwsze, zarzuty wywodziy si z krgu filozofw prawa inspirowanych przez nauki socjologiczne, kadce nacisk na obowizki podmiotw w spoeczestwie. Wedug znanego okrelenia A. Comtea: Czowiek nie ma innego prawa, jak tylko cige wykonywanie swego obowizku[26]. Niewtpliwie autorem najywszego ataku na koncepcj prawa podmiotowego by L. Duguit, ktry myl o prawach waciwych osobie ludzkiej traktowa jako metafizyk, a pojcie prawa podmiotowego uzna za nieprzydatne, nawet z punktu widzenia techniki legislacyjnej[27]. Jest bardzo wyrane, e przedmiotem krytyki byo ujcie prawa wedug teorii woli. L. Duguit zadawa pytanie: czy istnieje wola, ktra czy to w sposb permanentny czy choby czasowo wasn moc moe zdominowa inne wole? Odpowied negatywna jest oczywista, gdy nie sposb naukowo uzasadni prymatu woli (jednego podmiotu) nad wol (innych podmiotw)[28]. Zdaniem L. Duguita, jedynym zjawiskiem obserwowalnym w dziedzinie prawa s normy obiektywne, ktre zastosowane do indywidualnych podmiotw wyznaczaj podmiotow sytuacj prawn (situation juridique). Naley wic mwi nie o prawach podmiotowych, bdcych chimer, lecz o sytuacjach prawnych podmiotw, ktre s zdeterminowane przez obowizujce przepisy. Koncepcja Duguitea wywara duy wpyw na doktryn francusk, ktra zacza mwi o prawie jako funkcji spoecznej lub prawach uwarunkowanych spoecznie, a pojcie sytuacji prawnej, ju nie jako zastpujce prawo podmiotowe, a wystpujce obok, pozostao przedmiotem zainteresowania nauki[29].

Po drugie, zarzuty przeciw koncepcji prawa podmiotowego sformuowali przedstawiciele normatywizmu. H. Kelsen nie odrzuci pojcia prawa podmiotowego, lecz traktowa je z jednej strony jako proste odbicie obowizku prawnego innego podmiotu (blosser Reflex der Rechtspflicht eines anderen Individuum), z drugiej za jako element techniki prawniczej tzw. prawa prywatnego[30]. O prawie podmiotowym w sensie

-681- technicznym mona mwi, gdy porzdek prawny daje podmiotowi moliwo wyegzekwowania tego obowizku za pomoc skargi. Ostatecznie mianem prawa podmiotowego H. Kelsen nazwa norm prawn w stosunku do osoby, od ktrej zaley realizacja przewidzianych w normie, wynikajcych z woli pastwa, skutkw bezprawia[31].

Jest charakterystyczne, e w Niemczech po 1933 r. pojawio si szereg teoretycznoprawnych koncepcji negujcych sens samego pojcia praw podmiotowych i prezentujcych prawo jako system obowizkw prawnych. Dla autorw wpisujcych si w ten nurt mylenia prawo podmiotowe nie byo samodzielnym pojciem, lecz tylko refleksem prawa przedmiotowego[32]. Wybitny niemiecki uczony K. Larenz w artykule z 1935 r. pojcie prawa podmiotowego proponowa zastpi pojciem pozycji prawnej (Rechtsstellung), wyznaczanej przez obowizujce przepisy[33].

Negowanie prawa podmiotowego byo te charakterystyczne dla doktryny pastw komunistycznych[34]. Jako ilustracj tej tendencji w polskiej teorii prawa wystarczy przypomnie podstawowe tezy K. Opaka, ktry wyranie nawizujc do klasykw marksizmu gosi, e skoczy ju trzeba z poruszaniem si w zaczarowanym krgu rnych wariantw wadztwa woli, sfery wadzy, czy chronionych interesw[35]. To, co nazywa si teoriami prawa podmiotowego okreli jako stojce na poziomie przednaukowym teorie o charakterze naiwnie realistycznym, wzgldnie wulgarno-naturalistycznym[36]. Sam prezentowa ujcie zblione do normatywizmu Kelsena, wzbogacone jednak o silne akcentowanie klasowego pochodzenia norm. K.Opaek zaleca pozbycie si terminu prawo podmiotowe z terenu nauki prawa[37]. Zgosi propozycj posugiwania si terminem uprawnienie i jednoczenie zaniechania rnorodnych spekulacji na temat zagadnie pozornych[38]. Nawizujc do teorii woli pisa, e pojcia uprawnienia i obowizku s bezporednim odzwierciedleniem woli, woli klasowej w prawie[39]. Natomiast echo teorii interesu znajdujemy w stwierdzeniu, e Prawo jako system, a tym samym take zawarty w nim system praw podmiotowych uprawnie, zabezpiecza interesy klasy panujcej. Teoretycznoprawna analiza pojcia prawa podmiotowego przedstawiona przez S. Wronkowsk, cho wolna od sformuowa wzitych z ideologii marksistowskiej, take wpisuje si w nurt pogldw w jakim sensie negujcych istnienie prawa podmiotowego. Autorka podziela zapatrywanie K. Opaka o braku naukowej przydatnoci prawa podmiotowego[40],

-682- a posugiwanie si tym zwrotem akceptuje jako pewn konwencj terminologiczn, stosowan zwaszcza w prawie cywilnym (przykadem s wypowiedzi A. Woltera), ktra suy do skrtowego opisu pochodnych, a zazwyczaj nader zoonych sytuacji prawnych jakich podmiotw, a wic sytuacji, ktrych opis za pomoc innych poj, cho moliwy, byby jednak bardzo zawiy[41].

Oglnie mona powiedzie, e na gruncie ostatnio powoanych koncepcji prawo podmiotowe jawi si jako pewien uboczny efekt procesu swego rodzaju onglowania przepisami prawa obowizujcego; opiera si na ledzeniu sformuowa zawartych w aktach prawnych, wychwytywaniu w nich przepisw zawierajcych zwrot typu A ma prawo i nadawaniu mu rnych znacze ze wzgldu na obowizywanie innych norm[42].

4. Nowe spojrzenie na prawo podmiotoweA. Nowy naturalizm Powszechnie znane s efekty, do jakich doprowadzio lekcewaenie praw czowieka w Niemczech w czasie sprawowania wadzy przez parti narodowosocjalistyczn oraz na caym wiecie w okresie drugiej wojny. Oczywicie, bezporednie powizanie zbrodni reimw totalitarnych z teoretycznoprawnymi koncepcjami negujcymi prawa podmiotowe, jakie pojawiy si w latach 30., byoby racym uproszczeniem. Nie ulega jednak wtpliwoci, e to wanie w powojennej doktrynie niemieckiej, ze wzgldu na dowiadczenie ustawodawstwa nazistowskiego, zaatakowano goszone tu przed wojn pogldy[43].

Bodaj najywiej przeciwstawi si im G. Radbruch, ktry okreli pozytywizm prawniczy jako win, ktrej cz spada na nauk prawa. Prawnicy, zamknici w skorupie pozytywizmu, nie zauwayli bowiem, e o tym co jest prawem musz decydowa pewne wzorce czerpane z praw pozaustawowych. Jak pisa G. Radbruch, oparcie norm na przepisach ustawowych i ich rzeczowo wystarczaj tak dugo, jak dugo rzdy znajduj si w rkach przyzwoitych ludzi. Kiedy jednak pastwo znajdzie si w rkach bandytw, wtedy moe pomc tylko wiara w wysze wartoci[44]. G. Radbruch podj prb zidentyfikowania tyche wartoci oraz uzasadnienia ich ewentualnego pierwszestwa przed bezprawiem przybierajcym ustawow form. Czas nie pozwoli uczonemu na systematyczne ujcie tych zagadnie[45]. W jego pismach z ostatniego okresu

-683- ycia mona znale odwoanie do prawa natury, prawa boskiego i do praw dyktowanych zdrowym rozsdkiem. Dalej myl jego podaa w kierunku liberalnych idei praw czowieka; siga do myli lecych u podstaw greckiego humanizmu, do pojcia godnoci ludzkiej i przysugujcego czowiekowi prawa do rozwoju, akcentowanych przez Cicerona.

Kryzys wiary w zaoenia pozytywizmu prawniczego jest te wyranie widoczny w dzieach H. Coinga. Autor stwierdza, e w okresie narodowosocjalistycznej dyktatury wydawano ustawy o treciach, ktre wczeniej byy absolutnie niewyobraalne. Jako przykad przytacza jedyny artyku rzdowej ustawy z 3.7.1934 r., ktra zalegalizowaa rodki podjte w dniach 1 i 2.7.1934 r. dla stumienia zdradzieckich napadw; ustawodawca uzna, e rodki zastosowane przez nazistw miay charakter aktw obrony koniecznej pastwa (Gesetz ber Massnahmen der Staatsnotwehr). H. Coing stwierdza, e czytajc tak ustaw nawet najbardziej ortodoksyjny zwolennik pozytywizmu musi zastanowi si nad dopuszczaln treci ustaw. Nie sposb bowiem nie postawi pytania: czy ustawodawca ma absolutn swobod ksztatowania treci ustaw i w konsekwencji uczynienia prawem wszystkiego, co zechce?[46]. Pytanie ma raczej charakter retoryczny, ale sam H. Coing, powoujc si gwnie na wskazania autorw antycznych, wyraa przekonanie, e racjonalne prawo (sinnvolles Recht) musi mie etyczne podstawy[47].

Warto podkreli, e take niektrzy przedstawiciele doktryny francuskiej kwestionuj czysto pozytywistyczne ujcie prawa podmiotowego. Przypominaj, e w projekcie tytuu wstpnego KC franc. zawarto przepis odwoujcy si do Prawa bdcego rdem wszelkich praw pozytywnych[48]. Przepis ten zosta wprawdzie pominity w ostatecznej wersji kodeksu, jednak bez elementu metafizycznego mona wyjani tylko niejako techniczny aspekt obowizywania przepisw (comment), nie da si natomiast wskaza, dlaczego (pourquoi) obowizuj. Niebezpieczestwo pozytywizmu polega na tym, e moe on doprowadzi do zaakceptowania mocy obowizujcej regu prawnych, choby najbardziej brutalnych i despotycznych, tylko z tego powodu, e zostay ustanowione[49].

Powoane wypowiedzi wskazuj nowy kierunek rozwoju koncepcji praw po II wojnie wiatowej. Koncepcje te opieraj si jakby na dwch filarach. Z jednej strony, s to tendencje filozofii prawa, z drugiej unormowania prawa midzynarodowego i konstytucji poszczeglnych pastw.

W II poowie XX w. nastpio wyrane zagodzenie, bdcego jedn z gwnych osi filozofii prawa, sporu midzy stanowiskiem prawnonaturalnym a pozytywizmem prawniczym[50]. Pocztkowo koncepcje te byy biegunowo przeciwstawne[51]. Dyskusje toczone przez przedstawicieli doktryny anglosaskiej oraz pojawienie si koncepcji okrelanych mianem nowego naturalizmu spowodoway daleko idce zblienie przeciwstawnych

-684- dotd stanowisk[52]. Wrd autorw, ktrzy przyczynili si do nowego odkrycia prawa natury, wymienia si przede wszystkim R. Dworkina i J. Finnisa. Sformuowanie R.Dworkina, i Prawa jednostki stanowi karty przetargowe poszczeglnych obywateli[53] dobrze ilustruje pojmowanie stosunku praw podmiotowych do prawa obowizujcego. Naley zwrci uwag, e niektre elementy koncepcji autorw deklarujcych si jako zwolennicy pozytywizmu prawniczego, m.in. J. Raza, N. MacCornicka, wskazuj na akceptacj pewnych elementw przeciwstawnej teorii. Przeledzenie dyskusji prowadzonej przez filozofw prawa, czy choby tylko prezentacja podstawowych tez zgaszanych przez poszczeglnych uczonych, zdecydowanie wykracza poza zakres niniejszego opracowania. Istotne jest jednak podkrelenie, e wspczenie uznaje si na og istnienie pewnych dbr, wartoci, do ktrych ochrony zobowizany jest kady ustawodawca. Ustawodawca wprawdzie dowiadcza twrczej wolnoci architekta[54], jednak akt stanowienia prawa moe i powinien by kierowany przez reguy moralne, ktre nie s kwesti kaprysu, konwencji, czy zwykej decyzji, lecz usprawiedliwiaj sam instytucj prawa pozytywnego[55]. Zasadniczym problemem pozostaje ustalenie listy owych dbr podstawowych[56].

B. Wprowadzenie podstawowych wartoci do prawa pozytywnego Przywilejem filozofw prawa jest kontynuowanie debaty nad katalogiem praw podstawowych, natomiast prawodawcy w okresie po II wojnie przystpili do ich unormowania. Proces ten rozpocza, jak si wydaje, Powszechna Deklaracja Praw Czowieka proklamowana przez Zgromadzenie Oglne Narodw Zjednoczonych w grudniu 1948 r. Pniej ustawodawca niemiecki wprowadzi do konstytucji z 1949 r. katalog praw podstawowych (Grundrechte), a w szczeglnoci unormowa na pierwszym miejscu niezbywalne prawo czowieka jakim jest godno. Dalej trzeba wspomnie o podpisanej 4.11.1950 r. w Rzymie Konwencji o Ochronie Praw Czowieka i Podstawowych Wolnoci[57]. We Francji Rada Konstytucyjna (Conseil Constitutionel)

-685- w czterech decyzjach zapadych w latach 19701973 uznaa, e Deklaracja Praw Czowieka i Obywatela jest rdem prawa pozytywnego, a nie jak dotd przyjmowano jedynie rdem inspiracji. Tym samym, prawa wyraone w Deklaracji stay si czci obowizujcego porzdku prawnego, przy czym zgodnie z jej brzmieniem ich zachowanie jest celem pastwa.

Z punktu widzenia realnoci unormowania praw podstawowych niezwykle istotne jest to, e proklamowaniu okrelonego katalogu praw towarzyszy powoanie organu kompetentnego do ich egzekwowania w stosunku do prawodawcy. Chodzi o sdy konstytucyjne, ktre najoglniej ujmujc s wadne ocenia, czy ustawodawca zwyky przestrzega praw konstytucyjnych[58]. Zadaniem sdownictwa konstytucyjnego jest instytucjonalna ochrona wartoci ujtych w konstytucyjnych uchwalonych po zniesieniu systemw totalitarnych[59]. Na poziomie midzynarodowym podobn rol spenia Europejski Trybuna Praw Czowieka, utworzony na mocy Konwencji o Ochronie Praw Czowieka i Podstawowych Wolnoci. Niniejsze uwagi nie maj na celu ani przedstawienia sdownictwa konstytucyjnego, ani prezentacji praw uznawanych przez poszczeglne konstytucje za fundamentalne czy podstawowe. Maj jedynie wykaza, e w wyniku sygnalizowanego procesu pewne powszechnie uznawane wartoci stay si elementem prawa pozytywnego[60]. Dzi nie chodzi ju zatem o zwizanie ustawodawcy prawami natury, jakiekolwiek byoby ich rdo i koncepcja, lecz o podporzdkowanie prawu pozytywnemu zawartemu w konstytucji. Jeli si uwzgldni dodatkowo przyznanie obywatelom wielu krajw prawa do indywidualnej skargi konstytucyjnej, moliwo wyegzekwowania od ustawodawcy praw podmiotowych jawi si bardzo realnie.

Upozytywnienie praw podstawowych rodzi, co oczywiste, szereg istotnych problemw. Przykadowo, nieatwe jest odrnienie praw podmiotowych od konstytucyjnie gwarantowanych wolnoci[61]. Trudno sprawia istnienie pewnego zrnicowania mocy wicej postanowie konstytucji statuujcych poszczeglne prawa (polityczne, ekonomiczne, socjalne)[62]. Zwrcono uwag, e prawa polityczne, upowaniajce do wspdziaania w tworzeniu prawa (prawa wyborcze) s oczywicie pniejsze w stosunku do praw takich, jak prawo do ycia, wolnoci, czy wasnoci. S jakby uprawnieniami drugiej generacji;

-686- stanowi dla obywateli dodatkow gwarancj zachowania w ustawach zwykych praw podstawowych, okrelanych te jako przedpastwowe[63]. Unormowanie tych samych praw podmiotowych (np. wasnoci, prawa do dziedziczenia) na poziomie konstytucji i ustaw zwykych pociga za sob konieczno ustalenia wpywu przepisw ustawy zasadniczej na tre regulacji kodeksowych. Kwestia ta ma doniose znaczenie dla prawa cywilnego, dlatego w dalszym cigu bdzie przedmiotem rozwaenia.

T cz rozwaa zakoczmy przywoaniem fragmentu uzasadnienia jednego z wyrokw niemieckiego sdu konstytucyjnego. Sd ten stwierdzi, e prawa fundamentalne to co wicej ni prawa podmiotowe, ktrych respektowania moe domaga si jednostka. Prawa te tworz system wartoci, ktry jest narzucony ustawodawcy, sdziom i rzdom.

III. Okrelenie prawa podmiotowego1. Stan nauki polskiejA. Potrzeba posugiwania si pojciem prawa podmiotowego; ujcie cywilistyczne i teoretycznoprawne Mimo sygnalizowanej wyej, zdecydowanie krytycznej oceny samego pojcia prawa podmiotowego przez teoretykw prawa okresu socjalizmu, a nawet formuowanego przez nich postulatu pozbycia si go z nauki prawa, cywilici polscy nigdy nie zanegowali jego przydatnoci dla wyjaniania stosunkw cywilnoprawnych. Przeciwnie, zawsze panowaa jednomylno co do tego, e dla prawa cywilnego prawo podmiotowe to kategoria centralna, stanowica fundament poszczeglnych instytucji cywilnoprawnych[64]. Przy zachowaniu tego generalnego stanowiska wyrane jest jednak zrnicowanie pogldw na istot prawa podmiotowego i ich ewolucja w tej kwestii. atwo zauway, e w nauce polskiej znalazy odbicie przedstawione wyej europejskie kierunki ujmowania analizowanego pojcia. Ich prezentacj zacznijmy od zasygnalizowania wtpliwoci, czy pojcie prawa podmiotowego, pozostao ideologii indywidualistyczno-liberalnej, da si przystosowa do potrzeb spoeczestwa socjalistycznego[65]. Zwracano te uwag na wtpliw przydatno omawianego pojcia do analizy prawnej, skoro w celu jego wyjanienia naley odwoa si do bardziej elementarnych i jednoznacznych poj[66]. Wanie to przekonanie, e prawo podmiotowe nie jest pojciem samoistnym, a tylko swego rodzaju nadbudow nad poszczeglnymi uprawnieniami przysugujcymi podmiotom w ramach stosunkw prawnych wydaje si najbardziej wyrazist, wspln cech definicji formuowanych przez teoretykw prawa i cywilistw polskich.

Tak wic A. Wolter okrela prawo podmiotowe jako jedno lub wicej uprawnie, zwizanych ze sob funkcjonalnie i stanowicych element danego typu stosunku prawnego[67]. Wedug S. Grzybowskiego prawo podmiotowe to nadrzdna kategoria wzgldem

-687- uprawnie i obowizkw stanowicych elementy stosunku prawnego[68]. Odmienno stanowiska Z. Radwaskiego w tym wzgldzie polegaa na tym, e autor ten, sigajc do terminologii teorii prawa, jako pojcia elementarne, budujce prawo podmiotowe, traktuje nie uprawnienia, lecz kompetencj czy indyferencj oraz wolno[69]. Budowanie okrelenia prawa podmiotowego na bazie czstkowych uprawnie pocigao za sob postaw skrajnie pozytywistyczn; jest bowiem oczywiste, e poszczeglne uprawnienia s cile uregulowane przepisami prawa cywilnego. Zdaniem A. Woltera, konstrukcje prawne s tylko o tyle usprawiedliwione, o ile odzwierciedlaj prawidowo lece u ich podstaw normy prawne[70]. S. Grzybowski, w zdaniu rozpoczynajcym wykad dotyczcy prawa podmiotowego w nawiasie poda lub: prawa w znaczeniu podmiotowym. Zamienne traktowanie tych okrele najlepiej wiadczy o ujmowaniu przez autora stosunku prawa podmiotowego i normy prawnej.

Przedstawione ujcia miay mocne oparcie w teorii prawa. S. Wronkowska, kwestionujc samoistne pojcie prawa podmiotowego, przydatno posugiwania si zwrotem prawo podmiotowe w prawoznawstwie widzi tylko w tym, e obejmujc pewien agregat poszczeglnych uprawnie, kompetencji i wolnoci pozwala ono skrtowo opisa sytuacj prawn podmiotu[71]. Nieporozumienia zwizane z posugiwaniem si tym zwrotem bior si std, e okrela si nim wszystkie sytuacje faktyczne, uwaane za korzystne dla podmiotu A, niezalenie od tego, czy s one wynikiem obowizywania normy stanowicej obowizki innego podmiotu, czy te s tylko refleksem prawa[72]. W jzyku prawniczym zwrotu A ma prawo czyni Z uywa si w rnych znaczeniach; autorka wskazuje podstawowe. Tak wic moe si pod nim kry:

dozwolenie, gdy ze wzgldu na rozpatrywane normy systemu czynienie Z nie jest podmiotowi A zakazane;

indyferencja, wolno (dwustronna), gdy ze wzgldu na rozpatrywane normy systemu podmiotowi A nie jest ani nakazane czyni Z ani zakazane czyni Z;

wolno prawnie chroniona, gdy wszelkim, czy te niektrym podmiotom rodzaju nie-A nakazane jest, ze wzgldu na rozpatrywane normy prawne, powstrzyma si od dziaa ingerujcych w czynno Z podmiotu A, a jednoczenie dla podmiotu A czynienie Z jest, ze wzgldu na normy prawne, indyferentne;

uprawnienie, gdy ze wzgldu na norm N podmiotom (czy podmiotowi) rodzaju B nakazane jest zrealizowa zachowanie si Z na rzecz osoby A, przy czym zachowanie to moe polega na dziaaniu lub zaniechaniu[73].

Dostrzegajc wieloznaczno zwrotu prawo podmiotowe, autorka zaproponowaa posugiwanie si nim jako okrelajcym tylko pochodne sytuacje prawne jakich podmiotw A, wyznaczane tym podmiotom przez normy prawne rozwaanego systemu, przy czym () normy te:

s normami kompetencyjnymi (przyznajcymi A kompetencj i nakazujcymi innym, aby si tej kompetencji podporzdkowali);

-688- lub s normami niekompetencyjnymi, ale nakazujcymi jakim podmiotom B (podmiotowi B) okrelone zachowanie si na rzecz podmiotu A (czy podmiotw A)[74]. Okrelenie sytuacji jako pochodne oznacza uzalenienie ich od zachowa si innej osoby lub osb. W ten sposb zachowany jest zwizek midzy uprawnieniami a obowizkami[75].

B. Proponowane definicje prawa podmiotowego A. Wolter za najbardziej prawidowe uznawa okrelenie prawa podmiotowego w oparciu o wyniki bada S. N. Bratusia. Tak wic Prawem podmiotowym jest przyznana i zabezpieczona przez norm prawn sfera monoci postpowania w okrelony sposb[76]. S. Grzybowski zdefiniowa prawo podmiotowe jako przyznan przez norm prawn na rzecz strony stosunku prawnego sfery monoci postpowania w sposb okrelony w tej normie, czyli zgodnie z treci prawa przedmiotowego[77]. A. Szpunar zauway, e definicje te, okrelajc istot prawa podmiotowego jako mono postpowania, nawizuj do teorii woli Windscheida. C bowiem, jeli nie wola podmiotu, miaoby decydowa o jego zachowaniu w sferze monoci?[78]. S. Grzybowski nie zgadza si z tak kwalifikacj koncepcji. Przyznawa, e psychologiczne akty woli s niezbdne dla urzeczywistnienia treci prawa podmiotowego. Jednak akty te s urzeczywistnieniem prawa, a nie prawem, nie s moliwoci postpowania, lecz postpowaniem. S. Grzybowski odrzuca jednoczenie koncepcj stawiajc znak rwnania midzy prawem podmiotowym a jego celem, czy te funkcj, jak ma ono spenia[79]. Tym samym, przeciwstawia si podstawowym tezom teorii interesu. Inaczej, wyranie pod wpywem teorytycznoprawnej analizy tzw. Szkoy Poznaskiej, konstruowa sw definicj prawa podmiotowego Z. Radwaski. Autor ten przyjmowa, e jest to pewna zoona sytuacja podmiotu prawnego, wyznaczona podmiotom przez obowizujce normy i chronica prawnie uznane interesy tych podmiotw[80]. Na t sytuacj skadaj si wolne w aspekcie normatywnym zachowania psychofizyczne lub konwencjonalne podmiotu uprawnionego, z ktrymi sprzone s zawsze obowizki innego podmiotu lub podmiotw[81]. Ponadto, z reguy uprawniony dysponuje take kompetencj do dania, by organ pastwowy doprowadzi do wyegzekwowania tych obowizkw. O przedstawionej definicji mona by powiedzie, odwoujc si do sw S. Grzybowskiego, e raczej opisuje ona, na czym polega wykonywanie prawa podmiotowego (skadaj si na nie zachowania psychofizyczne i akty woli), anieli okrela, czym jest prawo podmiotowe. Okrelenia prawa podmiotowego trudno te dopatrywa si w oglnym nazwaniu go pewn zoon sytuacj podmiotu. Zawarte w definicji przez Z. Radwaskiego sformuowanie o ochronie prawnie uznanego interesu na pewno nie oznacza zwrcenia si tego autora w stron teorii interesu. Najlepiej wiadcz o tym dalsze wywody, z ktrych jasno

-689- wynika, e autor ten inaczej ni zwolennicy teorii R. Jheringa ujmowa interes w sposb zdecydowanie subiektywny. Z. Radwaski pisa bowiem, e Stwierdzenie braku uznanego interesu po stronie podmiotu uprawnionego lub wystpowanie tego interesu tylko w ograniczonym zakresie powinno w razie wtpliwoci doprowadzi do uznania, e podmiotowi temu prawo podmiotowe nie przysuguje lub przysuguje w odpowiednio zmodyfikowanym zakresie[82].

Zdecydowanym zwolennikiem teorii interesu by natomiast A. Szpunar. Stanowisko tego autora zarysowao si wyranie ju w monografii powiconej naduyciu prawa podmiotowego[83]. Zasadnicze tezy akceptowanej przez siebie teorii, w ujciu polemicznym do pogldw goszonych w doktrynie polskiej, A. Szpunar przedstawi ponownie w ksice zatytuowanej Ochrona dbr osobistych. Zdaniem A. Szpunara, teoria interesu w przeciwiestwie do teorii woli podkrela spoeczny punkt widzenia. Autor powtarza za R. Jheringiem, e ustawodawca, zapewniajc jednostkom prawa podmiotowe, dziaa rozumnie i celowo: porzdek prawny tworzy prawa podmiotowe nie jako cel sam w sobie, lecz dla zaspokojenia ludzkich interesw[84]. A. Szpunar przypomina o koniecznoci szerokiego ujmowania interesu, ktry w koncepcji Jheringa obejmowa nie tylko interes materialny, ale take stojce ponad nim dobra wysze jak osobowo, wolno, cze, stosunki rodzinne. Interes, bdcy substratem prawa podmiotowego, musi by przy tym rozumiany obiektywnie; chodzi o interes oceniany przez ustawodawc in abstracto[85]. Charakteryzujc stanowisko A. Szpunara trzeba doda, e zdecydowanie sta on na gruncie pozytywizmu: prawo podmiotowe nie siga dalej ni interes chroniony przez ustawodawc[86].

Na obecnym etapie rozwaa trudno opowiedzie si za ktr z dwch zasadniczych koncepcji prawa podmiotowego i tym samym odnie si do zasadniczych tez A. Szpunara. Nie sposb jednak nie zauway, e A. Szpunar, przyjmujc w zasadzie bez modyfikacji teori interesu R. Jheringa, jako jedyny przedstawiciel nauki polskiej unikn rozczonkowania pojcia prawa podmiotowego na uprawnienia (kompetencje, wolnoci). Dla A. Szpunara pojcie praw podmiotowych jest tworem mylowym, odzwierciedlajcym w sposb syntetyczny sfer zjawisk spoecznych, ktre normuje porzdek prawny[87]. W jego rozwaaniach na temat pojcia prawa podmiotowego (inaczej przy analizie naduycia) nie ma mowy o elementach skadajcych si na prawo podmiotowe, lecz o prawie podmiotowym jako takim. W koncepcji A. Szpunara nie wystpuje widoczny w innych koncepcjach rozdwik midzy tez, e prawo podmiotowe jest konstrukcyjn podstaw instytucji prawa cywilnego a twierdzeniem, e nie stanowi ono pojcia samoistnego, a tylko pewien zrczny skrt jzykowy, oznaczajcy w istocie funkcjonaln wizk uprawnie, a w konsekwencji do jego wyjanienia konieczne jest odwoanie si do bardziej elementarnych i jednoznacznych poj.

-690-C. Ewolucja pogldw Niektre z przedstawionych stanowisk z biegiem lat ulegy pewnym zmianom. Najbardziej znana i rozpowszechniona definicja A. Woltera w podrczniku opracowanym przez J. Ignatowicza i K. Stefaniuka zostaa istotnie wzbogacona o element celu prawa, jakim jest ochrona interesw podmiotu uprawnionego. Prawem podmiotowym jest wic wynikajca ze stosunku prawnego sfera monoci postpowania w okrelony sposb, przyznana przez norm prawn w celu ochrony interesw podmiotu uprawnionego i przez norm prawn zabezpieczona[88]. Przywoana definicja, czc element monoci postpowania z ochron interesu niewtpliwie nawizuje do klasycznych teorii kompromisowych. Mona jednak powiedzie, e nie wprowadza nowych jakoci do okrelenia prawa podmiotowego. Pojawiy si one natomiast wyranie w rozwaaniach Z. Radwaskiego, ktry uzna, i najblisz zasadom pastwa praworzdnego wydaje si by koncepcja umiarkowanego pozytywizmu[89]. Zagodzenie pozycji pozytywistycznej polega na tym, e przy zachowaniu zasadniczej tezy o prymacie norm prawa stanowionego neguje si dowolno w ich stanowieniu. Jak pisze Z. Radwaski, system norm respektuje bowiem pewne powszechnie akceptowane wartoci, co w szczeglnoci gwarantuje demokratyczny sposb powoywania organw prawodawczych oraz kontrola norm prawnych z punktu widzenia wartoci konstytucyjnych[90]. W sposb oglny Z. Radwaski okrela prawo podmiotowe jako jak pozytywnie ocenian (korzystn) sytuacj jednostki w spoeczestwie[91], przy czym chodzi tu o sytuacj wzgldem innego lub innych podmiotw prawa. Rozwijajc t myl autor przypomnia, e dla scharakteryzowania tej sytuacji najczciej uywa si sformuowa sfera monoci postpowania, czy moc prawna. Z. Radwaski, nie odrzucajc tych okrele, wskazuje dalej, e ich sens da si ustali tylko poprzez signicie do bardziej elementarnych poj: chodzi tu o pewne wyrnione przez normy prawne zachowania lub kompetencje podmiotu uprawnionego, ktremu podporzdkowane s okrelone obowizki innego lub innych podmiotw prawa cywilnego[92]. Z. Radwaski podkrela cel prawa podmiotowego, jakim jest ochrona interesw osb fizycznych i prawnych uznanych przez prawo oraz okrelon moralno. Przywoujc tradycyjne argumenty za zbyt jednostronne uznaje jednak utosamienie prawa podmiotowego z prawnie chronionym interesem[93]. Odrzuca take myl, by istoty prawa podmiotowego dopatrywa si w psychofizycznie pojtej woli uprawnionego. Za trafn uznaje natomiast tez, ktra z prawem podmiotowym wie indyferencj, czyli wolno zachowa podmiotu uprawnionego. Za cech typow sytuacji okrelanej mianem prawa podmiotowego naley uzna przysugiwanie osobie uprawnionej kompetencji do puszczenia w ruch aparatu przymusu pastwowego w celu realizacji obowizkw sprzonych korelatywnie z prawem[94]. Powizanie wskazanych elementw skadowych prawa podmiotowego pozwala Z. Radwaskiemu na podtrzymanie wczeniej sformuowanej definicji prawa podmiotowego, zgodnie z ktr jest to: pewna

-691- zoona sytuacja prawna wyznaczona podmiotom przez obowizujce normy i chronica prawnie uznane interesy tych podmiotw. Na sytuacj t skadaj si wolne w aspekcie normatywnym zachowania psychofizyczne lub konwencjonalne podmiotu uprawnionego, z ktrymi sprzone s zawsze obowizki innego podmiotu lub innych podmiotw, przy czym z reguy (to znaczy, gdy norma prawna tego nie wycza) uprawnionemu suy rwnie kompetencja do dania, aby organ pastwa dysponujcy przymusem doprowadzi do zrealizowania sprzonych z prawem podmiotowym obowizkw[95].

Podsumowujc prezentacj naley odnotowa daleko idc zbieno formuowanych aktualnie definicji prawa podmiotowego. Poza cakowicie nowym elementem wykadu Z. Radwaskiego, jakim jest podkrelenie zwizania ustawodawcy pewnymi standardami konstytucyjnymi, rnica ujcia prawa podmiotowego przez tego autora, a S. Grzybowskiego i kontynuatorw myli A. Woltera polega na zastpieniu tradycyjnego cywilistycznego pojcia uprawnie pojciem kompetencji i indyferencji. Ponadto, definicja Z. Radwaskiego, ze wzgldu na akcentowanie sytuacji prawnej podmiotu oraz wskazanie jako czci skadowych prawa podmiotowego zachowa ludzkich, czy to psychofizycznych czy konwencjonalnych, kieruje myl raczej w stron opisu wykonywania prawa podmiotowego, anieli abstrakcyjnie ujtej definicji. Okrelenie Z. Radwaskiego dobrze oddaje praktyczne pooenie prawne podmiotu uprawnionego, nie wskazuje natomiast, czym jest prawo podmiotowe.

2. Ujcie prawa podmiotowego w koncepcji umiarkowanego pozytywizmuA. Konstytucyjnoprawna regulacja podstawowych wartoci interesw Niniejsze opracowanie nie pretenduje, co oczywiste, do stworzenia nowej koncepcji prawa podmiotowego, czy sformuowania jednoznacznej definicji tego pojcia. Jak wiele centralnych poj prawnych, prawo podmiotowe mimo trwajcych stulecia dyskusji nie ma jednego, powszechnie akceptowanego okrelenia i zapewne si go nie doczeka. Na pewno nie mona si spodziewa sformuowania klasycznej definicji prawa podmiotowego. Na pewno nie naley te oczekiwa rewolucyjnego przeomu w nauce o nim. Jak susznie bowiem zauway K.Opaek, historia dyskusji o prawie podmiotowym, to dzieje teorii, z ktrych adna nie ostaa si w ogniu krytyki naukowej, a wszystkie si utrzymay[96]. W wietle tych sceptycznych, ale mocno osadzonych w rzeczywistoci zaoe wstpnych, wszystko, czego mona si podj prbujc okreli prawo podmiotowe, to nowe uporzdkowanie powszechnie uznanych tez: spojrzenie na prawo podmiotowe w nowej perspektywie.

Punktem wyjcia musi by dostrzeenie, e we wspczesnych demokratycznych pastwach prawa, do ktrych naley Polska, akceptuje si istnienie pewnego katalogu dbr, przysugujcych ludziom na takich zasadach, i nawet ustawodawca nie moe w sposb dowolny ich ogranicza czy pozbawia. Dzi nie musimy ju rozstrzyga problemu, czy przysuguj one nam jako ludziom (obojtne z jakiego nadania: boskiego, spoecznego, umownego), co oznaczaoby, e maj charakter przedpastwowy, czy te mamy je o tyle, o ile pastwo nam je przyznaje. Dobra te stay si bowiem

-692- elementem obowizujcego porzdku prawnego wielu pastw, w tym take Polski. Pozwala to unikn sporw ideologicznych oraz w istotny sposb zbliy stanowiska naturalizmu i pozytywizmu[97]. Take pozytywici musz bowiem uzna fakt, e dobra podstawowe s uznane i chronione przez prawo pozytywne. Wobec tego spostrzeenia uwaam za spraw drugorzdn, czy to co nazywaam w sposb najbardziej bezbarwny dobrami, bdziemy okrela jako standardy konstytucyjne, wartoci, zasugujce na ochron interesy, czy jak to ujmuje Z. Radwaski korzystne sytuacje prawne. Pierwszorzdne znaczenie ma natomiast uznanie, e u podstaw konstrukcji praw podmiotowych nie ley denie ustawodawcy do zagwarantowania nam jakiej abstrakcyjnie ujtej sfery wolnoci, monoci postpowania czy mocy woli, lecz denie do zabezpieczenia realizacji podstawowych, odwiecznych ludzkich potrzeb[98]. Prawo podmiotowe, okrelane tylko przez prerogatywy, wyzute jest z treci i tym samym wartoci merytorycznej, przez co pozostawia ustawodawcy du dowolno w ksztatowaniu sfery monoci i przypisywaniu jej okrelonym osobom, wizaniu z okrelonymi sytuacjami. Skupienie na technicznoprawnej stronie prawa podmiotowego prowadzi do pominicia pytania podstawowego: dlaczego w ogle to pojcie funkcjonuje we wszystkich niemal prawodawstwach? Teoria interesu przynosi odpowied na to pytanie, gdy nawizuje do chronionych przez ustawodawc wartoci; traktowanie praw podmiotowych jako interesw uprawnionego jest moliwe tylko przy zaoeniu istnienia pewnego systemu obiektywnych wartoci, powszechnie uznawanych za istotne; interesw, ktre spoeczestwo traktuje jako godne ochrony przez podniesienie ich do rangi praw podmiotowych[99].

Zawarta w ustawach zasadniczych deklaracja ochrony podstawowych praw jednostki nie zaatwia jednak problemu, gdy co take zadekretowano w aktach prawa midzynarodowego i konstytucjach prawa te przysuguj wszystkim na rwnych zasadach. Celem porzdku prawnego musi by wic koordynacja, rozgraniczenie sfer interesw poszczeglnych podmiotw prawa tak, aby prawa wszystkich byy realne. Normy prawne s reguami, na ktrych opiera si organizacja ycia w spoeczestwie, a jedn z metod okrelenia sytuacji podmiotu wzgldem innych stanowi wytyczenie granic przysugujcych mu praw podmiotowych. To jest poziom regulacji tzw. ustawodawstwa zwykego. Z tego punktu widzenia niezwykle wymowne jest postanowienie zawarte w art. 29 ust. 2 Powszechnej Deklaracji Praw Czowieka, ktry stanowi: W korzystaniu ze swych praw i wolnoci kady czowiek podlega jedynie takim ograniczeniom, ktre s ustalone przez prawo wycznie w celu zapewnienia odpowiedniego uznania i poszanowania praw i wolnoci innych oraz w celu uczynienia zado susznym wymogom moralnoci, porzdku publicznego i powszechnego dobrobytu w demokratycznym spoeczestwie. W tej perspektywie unormowanie poszczeglnych praw podmiotowych suy raczej ograniczaniu anieli kreowaniu sfery wolnoci uprawnionych.

-693- Przedstawione zaoenia pozwalaj na ostrone sformuowanie pogldu, i spord dwch klasycznych teorii prawa podmiotowego to teoria interesu lepiej oddaje jego istot i cel. Podstawowe, powszechnie dzi uznane interesy ludzkie s gwarantowane w sposb bezwzgldny w tym sensie, e ustawodawcy przyznaj uprawnionym rodki prawne chronice te interesy nie tylko w stosunkach midzy podmiotami prawa, ale take wzgldem ustawodawcy. Rzecz jasna, ochrona nie jest bezwzgldna w sensie wykluczenia ingerencji ustawodawcy. Przeciwnie, przy zaoeniu konstytucyjnych granic, jest miejsce na twrczo architekta, przy czym ustawodawca dziaa na dwch paszczyznach. Po pierwsze, ksztatuje tre poszczeglnych praw, aby pogodzi wspistnienie praw tego samego rodzaju przysugujcych wielu podmiotom (np. interesy wacicieli) oraz umoliwi funkcjonowanie rnego rodzaju praw (np. interes waciciela i najemcy). Po drugie, czasem ogranicza nawet wyznaczone ju przez siebie sfery interesw dla ochrony innych wartoci (np. wywaszczenie, przeksztacenie uytkowania wieczystego w prawo wasnoci); obowizuje go przy tym zasada proporcjonalnoci.

Przy takim ujciu prawa podmiotowe s tworem mylowym, abstrakcyjnym i obiektywnym, poniewa oderwanym od istniejcych stosunkw cywilnoprawnych i od subiektywnych interesw poszczeglnych podmiotw. Prawa podmiotowe przysuguj uprawnionym, choby nie pozostawali w adnym konkretnym stosunku cywilnoprawnym. Zasadnicza rola ustawodawcyarchitekta polega na stworzeniu podstawowego projektu rozgraniczenia interesw. Ustawodawca realizuje go przez wskazanie, jak moe si zachowa sam uprawniony i czego moe si domaga od innych. Rozgraniczenie dokonuje si ju na poziomie konkretnych stosunkw prawnych, czyli w relacjach z innymi podmiotami. Tutaj jest miejsce znw w nawizaniu do klasycznych teorii na rozrnienie prawa do wasnego zachowania i do zachowania innych (tak B. Windscheid) czy te na materialny i formalny element interesu (tak R. von Jhering). Nie sposb nie zauway, e na tym poziomie koncentruje si cywilnoprawna analiza praw podmiotowych, co nie oznacza jednak sprowadzenia tego pojcia do rnego rodzaju prerogatyw, ktre ustawodawca przypisuje uprawnionemu z tytuu okrelonego prawa ani tym bardziej do konkretnych zachowa podmiotu. Prawo podmiotowe nie jest wic zoon sytuacj podmiotu prawnego, mimo e przepisy okrelaj pooenie podmiotw, ktrym prawa przysuguj. Chocia ustawodawca wskazuje, jak podmiot uprawniony moe si zachowa, istoty prawa podmiotowego nie stanowi swoboda woli. Sfera monoci postpowania jest raczej ustalana przez ustawodawc jako ograniczenie ochrony interesu podmiotu, tak aby umoliwi realizacj interesw innych osb, co zreszt coraz wyraniej znajduje odzwierciedlenie w treci przepisw.

Przedstawiona wyej koncepcja niewtpliwie moe rodzi szereg wtpliwoci. Pomijam tu zarzuty tradycyjnie kierowane pod adresem teorii interesu (np. interesy s chronione nie tylko poprzez prawo podmiotowe), gdy jak sdz zostay dostatecznie wyjanione. Konieczne wydaje si ustosunkowanie do zarzutu, e koncepcja ta utosamia istot prawa z jego celem. Po pierwsze, mona zacz od powtrzenia za A. Szpunarem, e pooenie nacisku na element celu jako stanowicego konstytutywn cech wszelkich poj prawnych, wydaje si rzecz niezmiernie podan[100]. Po drugie jednak, co wydaje si argumentem zasadniczym, naley dostrzec zmian optyki, jaka dokonaa si dziki ujciu podstawowych wartoci w konstytucjach. Rozwamy

-694- to na przykadzie. Dzi nie mamy ju do czynienia z sytuacj, gdy ustawodawca poprzez kodeksow regulacj rozmaitych praw majtkowych realizuje jaki abstrakcyjny cel interes majtkowy uprawnionego. Warto, jak s interesy majtkowe podmiotw, zostaa dzi ujta przez ustawodawc w akcie normatywnym, ktrym sam jest zwizany. Przedstawione wyjanienie nasuwa dalsze pytania. Zwaszcza kae si zastanowi, czy to konstytucja, deklarujc ochron okrelonego dobra, interesu, decyduje o istnieniu prawa podmiotowego.

Procesu upozytywnienia praw podstawowych nie naley ujmowa w sposb sztywny. Orzecznictwo sdw konstytucyjnych, w szczeglnoci sdu niemieckiego, najlepiej ukazuje moliwo twrczej interpretacji przepisw ustawy zasadniczej, ktrej sformuowania s zwykle do pojemne[101]. Z drugiej strony, gdy ju ograniczymy analiz do prawa polskiego, trudno znale takie prawo podmiotowe z zakresu prawa cywilnego, ktre nie miaoby oparcia w Konstytucji RP. Naley wskaza najwaniejsze z tego punktu widzenia przepisy konstytucyjne. W art. 18 ustawodawca uzna, i Maestwo jako zwizek kobiety i mczyzny, rodzina, macierzystwo i rodzicielstwo, znajduj si pod ochron i opiek Rzeczypospolitej Polskiej. Artyku 30 gosi, i przyrodzona i niezbywalna godno czowieka jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowizkiem wadz publicznych. Kolejny przepis, art. 31 ust. 1 Konstytucji RP, deklaruje ochron prawn wolnoci, art. 38 gwarantuje ochron ycia. Wydaje si, e zacytowane przepisy nawet jeli pomin bardziej szczegowe postanowienia dotyczce ycia prywatnego, czci, dobrego imienia (art. 47), praw rodzicielskich (art. 48), tajemnicy komunikowania si (art. 49), nienaruszalnoci mieszkania (art. 50), wolnoci sumienia (art. 53 ust. 1), wolnoci twrczoci artystycznej i bada naukowych (art. 73) dostatecznie statuuj i chroni wszelkie wartoci niematerialne. Pierwszoplanowe, wedug koncepcji R. Jheringa, interesy ludzkie w Konstytucji RP zostay podniesione do rangi praw podmiotowych przysugujcych kademu czowiekowi. Interesy materialne take uzyskay stosown rang. W tej dziedzinie konkuruj ze sob przede wszystkim dwa przepisy Konstytucji RP: art. 21 ust. 1 i art. 64 ust. 1. Pierwszy z nich, zawarty w rozdziale powiconym Rzeczypospolitej, stanowi, e Rzeczpospolita chroni wasno i prawo dziedziczenia. Abstrahujc od dyskusji na temat znaczenia, w jakim uyto w tym przepisie sowa wasno, za przepis o zasadniczym znaczeniu uznaabym art. 64 ust. 1, ktry stanowi po prostu, e Kady ma prawo do wasnoci, innych praw majtkowych oraz prawo dziedziczenia. Zacytowana formua niewtpliwie obejmuje wszelkie postaci praw majtkowych. Prbujc rozwika zasygnalizowan wtpliwo, czy rdem praw podmiotowych jest konstytucja, powiedziaabym, e w obowizujcym w Polsce stanie prawnym ochrona praw podmiotowych cywilnoprawnych jest niejako zadana ustawodawcy przez konstytucj. Nie zamierzam zgbia kwestii filozoficznej, czy (i ewentualnie dlaczego) ustawodawca konstytucyjny by zobowizany zadeklarowa wskazane wartoci. Sdz jednak, e obowizujce przecie od kilkudziesiciu lat, take pod rzdem konstytucji z 1952 r., przepisy KC suyy tym samym, niemal niezmiennym, interesom. Poniewa w minionym okresie nie byy one wyartykuowane w ustawie zasadniczej i co waniejsze nie byy uznawane przez ustawodawc jako nadrzdne i wice go, ustawodawca

-695- pozwala sobie, czasem do swobodnie, manewrowa zakresem ochrony ludzkich interesw praw podmiotowych, czsto gwacc podstawowe z nich.

B. Stosunek regulacji konstytucyjnoprawnej i ustawowej Podniesienie podstawowych interesw do rangi praw konstytucyjnych rodzi inny problem, mianowicie uzgodnienia w pewnym sensie podwjnej regulacji. Skoro, jak sygnalizowalimy wyej, zapewne wszystkie znane prawu cywilnemu prawa podmiotowe maj dzi swe umocowanie w konstytucji, powstaje pytanie o znaczenie tego unormowania. Jak wiadomo, spord dwch konkurujcych ze sob modeli: poredniego (tj. zakadajcego niezbdno przetransponowania norm konstytucyjnych do ustawodawstwa zwykego) i bezporedniego stosowania konstytucji nasz ustawodawca wybra ten drugi, czego wyrazem jest art. 8 ust. 2 Konstytucji RP, zgodnie z ktrym: Przepisy Konstytucji stosuje si bezporednio, chyba e Konstytucja stanowi inaczej. Z formuy tej konstytucjonalici wyprowadzaj wniosek, i najoglniej ujmujc adresatem norm konstytucyjnych jest nie tylko ustawodawca, lecz obowizuj one, a przynajmniej cz norm dotyczca praw jednostki, we wszystkich rodzajach stosunkw prawnych i s stosowane przez wszystkie organy wadzy publicznej[102]. W konsekwencji jednostka moe skutecznie powoywa si na przepisy Konstytucji, a organ pastwa zobowizany jest takie powoanie si uwzgldni[103]. Tak ujmowana zasada bezporedniego stosowania konstytucji, cho traktowana jako istotne osignicie demokratycznego pastwa prawnego, na pewno nie da si utrzyma na gruncie prawa prywatnego, a w kadym razie nie rozwizuje interesujcego nas problemu podwjnego uregulowania, z ktrym na og mamy do czynienia w dziedzinie praw podmiotowych o charakterze prywatnoprawnym. Sami konstytucjonalici dostrzegaj zreszt, e stopie precyzji, z jakim sformuowane s przepisy ustawy zasadniczej, jest bardzo zrnicowany; tylko niektre z nich stanowi dostateczn podstaw do zbudowania wszystkich elementw normy prawnej i w konsekwencji jednoznacznego okrelenia, ktre dziaania s z ni zgodne, ktre sprzeczne[104]. O tzw. samoistnym stosowaniu konstytucji mona mwi wycznie wwczas, gdy przepis spenia warunek jednoznacznoci, konkretnoci i precyzji w takim stopniu, by na tej tylko podstawie, a zatem bez potrzeby rozwijania tych przepisw w ustawie, byo moliwe rozstrzygnicie sprawy indywidualnej[105]. Mocna wersja bezporedniego stosowania konstytucji wchodzi w gr rzadko, gdy niewiele jej przepisw spenia wskazane wymagania. Najczciej mamy do czynienia ze wspstosowaniem przepisw ustawy zasadniczej i zwykej[106]. Nie ulega wtpliwoci, e na gruncie prawa prywatnego zdecydowanie dominuje sabsza wersja realizacji art. 8 ust. 2 Konstytucji RP[107]. Konieczne wydaje si blisze ustalenie, jak ten proces przebiega w praktyce.

-696- Rozwaania naley zacz od podkrelenia, e zdecydowanie odrzucony zosta czarny scenariusz, jakim byoby w uproszczeniu ujmujc wyparcie ustaw przez konstytucj. Pewne zagroenie stwarzaj w tym zakresie cytowany art. 8 ust. 2 Konstytucji RP w powizaniu z zawartym w jej art. 178 ust. 1 postanowieniem, i sdziowie podlegaj tylko Konstytucji oraz ustawom. Przepisy te, zdaniem niektrych, pozwalaj sdziemu odmwi stosowania ustawy, gdy uzna, e narusza ona konstytucj[108]. Dla zilustrowania skutku, do jakiego mogoby prowadzi takie rozumowanie na gruncie norm prawa cywilnego, wyobramy sobie, przykadowo, e sdzia przy spenieniu ustawowych przesanek odmwiby stwierdzenia nabycia wasnoci przez zasiedzenie, powoujc si na swe przekonanie o niezgodnoci regulujcych t kwesti przepisw KC z przepisami konstytucji chronicymi wasno (art. 21 ust. 2, art. 64 ust. 1). Nie ulega wtpliwoci, e akceptacja tego rodzaju skutkw bezporedniego stosowania przepisw konstytucji jest niebezpieczna z punktu widzenia praworzdnoci i pewnoci prawa. Niebezpieczestwo to odnosi si do wszystkich dziedzin prawa, nie tylko prawa cywilnego. Trybuna Konstytucyjny w kilku orzeczeniach susznie przyj brak kompetencji sdw do stwierdzania niezgodnoci ustaw z konstytucj i w konsekwencji brak moliwoci wydania orzeczenia w oparciu o ustaw zasadnicz z pominiciem przepisw ustawy zwykej. Najwyraniej myl ta zostaa ujta w wyroku penego skadu TK z 31.1.2001 r., w ktrym czytamy: W adnym wypadku podstaw odmowy zastosowania przez sd przepisw ustawowych (...) nie moe by zasada bezporedniego stosowania Konstytucji[109]. Argumentacja ta zostaa przywoana i rozwinita w wyroku z 4.12.2001 r.[110], w ktrym TK ocenia konstytucyjno art. 417418 KC. Istota sprowadzaa si do stwierdzenia, e sd nie mia prawa zasdzi odszkodowania bezporednio na podstawie art. 77 ust. 2 Konstytucji RP, mimo niespenienia przesanek przewidzianych przez przepisy KC. Trybuna wyjani, e bezporednio stosowania Konstytucji nie oznacza kompetencji do kontroli konstytucyjnoci obowizujcego ustawodawstwa przez sdy i inne organy powoane do stosowania prawa. Dalej TK wyranie podkreli, e tryb kontroli zosta bardzo wyranie i jednoznacznie okrelony przez sam konstytucj; Domniemanie zgodnoci ustawy z Konstytucj moe by obalone jedynie wyrokiem Trybunau Konstytucyjnego. Ta linia orzecznictwa, wspierana przez znaczn cz przedstawicieli doktryny, zasuguje na pene poparcie[111]. Jej utrzymanie jest jednym z warunkw prawidowego funkcjonowania pastwa prawa. Odrzucenie najbardziej radykalnego rozumienia art. 8 ust. 2 Konstytucji RP, to pierwszy krok w kierunku sformuowania odpowiedzi na pytanie o znaczenie unormowa zawartych w ustawie zasadniczej.

-697-C. Wspstosowanie konstytucji Pozostajc w dziedzinie stosunkw cywilnoprawnych trzeba zastanowi si nad wspstosowaniem konstytucji[112]. W praktyce czsto wystpuj sytuacje, gdy strona odwoujc si do konstytucji domaga si niejako wypenienia luki w ochronie prawnej udzielanej przez ustaw. Dobr ilustracj jest stan faktyczny, w ktrym powd twierdzi, e naruszono jego dobro osobiste niemieszczce si w katalogu dbr chronionych przez art. 23 KC (niedopuszczenie do udziau w postpowaniu dyscyplinarnym wybranego, profesjonalnego obrocy) i domaga si udzielenia ochrony w oparciu o art. 31 ust. 1 i 2 Konstytucji RP, statuujce ochron prawn wolnoci czowieka. W tym przypadku nie chodzio zatem o odrzucenie obowizujcego przepisu z powoaniem si na jego niezgodno z konstytucj, lecz w pewnym sensie o uzupenienie kodeksowego unormowania i oparcie rozstrzygnicia wprost na przepisie ustawy zasadniczej. Powd wywodzi swoje danie wanie z art. 8 ust. 2 Konstytucji RP. Sd Najwyszy nie uwzgldni dania. Pierwsza teza wyroku z 9.5.2003 r.[113] brzmi: Artyku 31 ust. 1 i 2 Konstytucji RP nie moe by stosowany przez sdy jako samoistna podstawa rozstrzygnicia sprawy. Odrzucajc moliwo orzekania na podstawie art. 31 ust. 1 i 2 Konstytucji RP, SN wyjani, e Wyraona w nim zasada wolnoci czowieka stanowi klauzul generaln okrelajc sposb i kierunek interpretacji caego systemu norm konstytucyjnych, stosowane za bezporednio przez sdy jako samoistna podstawa rozstrzygnicia sprawy mog by tylko te przepisy Konstytucji, ktre s na tyle precyzyjnie sformuowane, e moliwe jest ich odniesienie do konkretnej sytuacji[114].

Cytowana teza wyroku SN i jej uzasadnienie zasuguj na pen akceptacj. Uzasadnienie nawizuje wprost do zapatrywa konstytucjonalistw. Z drugiej strony, ostatnia cz cytowanego fragmentu wyraa myl sformuowan wyej, przy uzasadnieniu przejcia od abstrakcyjnego ujcia chronionych interesw do rozgraniczenia sfer interesw poszczeglnych podmiotw. Deklaracja praw podmiotowych w konstytucji nie wystarcza, co oczywiste, do uporzdkowania, czy koordynowania wspistniejcych w rzeczywistoci, konkretnych praw. Rozgraniczenie sfer interesw to domena wolnoci twrczej architekta ustawodawcy. W tej roli nie moe go zastpi konstytucja[115]. Jak pisa A. Szpunar, jeszcze pod rzdem dawnych przepisw konstytucyjnych, Zadanie prawa cywilnego polega na rozwijaniu (tych) przepisw konstytucyjnych, na wypenieniu ich konkretn treci[116]. O ile bowiem z atwoci odnajdujemy w konstytucji przepisy deklarujce poszczeglne prawa podmiotowe, o tyle nie znajdziemy tam w zasadzie przepisw, ktre dawayby podstaw do rozstrzygania rzeczywistych konfliktw interesw, czy jak to uj SN przepisw, ktre mona by odnie do konkretnej sytuacji.

-698- Na tle dotychczasowych uwag naley uwiadomi sobie, e poziom precyzji przepisw konstytucyjnych nie jest kwesti przypadku, lecz zamierzonym nastpstwem przyjtej przez ustawodawc koncepcji unormowania praw podmiotowych. Odrzucenie przepisw konstytucji jako podstawy wyrokowania w sprawach cywilnych nie powinno by wic postrzegane wycznie jako wynik maej precyzji w sformuowaniu przepisw ustawy zasadniczej. Takie ujcie atwo mona by wzruszy, zwaszcza wobec do oczywistego stwierdzenia, e w KC nie brak przepisw, ktrych przesanki stosowania nie s wyartykuowane, a ich rekonstrukcja stanowi efekt wysiku doktryny i orzecznictwa. Kwestia powinna by rozstrzygnita w sposb generalny, z uwzgldnieniem pewnych zaoe oglnych. Konstytucja, statuujc prawa wszystkich, tylko w sposb oglny wytycza granice praw podmiotowych w art. 31 ust. 3 stanowic: Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolnoci i praw mog by ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy s konieczne w demokratycznym pastwie dla () ochrony wolnoci i praw innych osb. Konstytucja z zaoenia nie reguluje jednak roszcze prywatnoprawnych, ani obowizkw konkretnego zachowania jednego podmiotu wzgldem drugiego. Nie zawiera wic instrumentw do rozstrzygania sporw midzy podmiotami prawa cywilnego. Dostarczenie narzdzi prawnych do rozgraniczania sfery interesw i rozwizywaniu konfliktw zachodzcych midzy podmiotami prawa, to domena ustaw. Naley uzna, e w przypadku podwjnej regulacji rozstrzygnicie zawsze opiera si na przepisach ustawy zwykej, a nie konstytucji, choby nawet precyzja sformuowania ustawowego budzia zastrzeenia (por. rozdz. IV i VI).

Tu ujawnia si podstawowa, jak sdz, w dziedzinie prawa prywatnego rola konstytucyjnego unormowania praw podmiotowych: chodzi o tzw. wspstosowanie interpretacyjne[117]. Technika wykadni ustaw w zgodzie z konstytucj nakazuje poszukiwanie, na tle konkretnego sformuowania ustawowego, takiego rozumienia i ustalenie takiej treci normy, ktra najlepiej odpowiada zaoeniom konstytucyjnym. Przykadem tego rodzaju wykadni bya rekonstrukcja ustalonych w dotychczasowym orzecznictwie i doktrynie przesanek stosowania art. 417 1 KC w jego brzmieniu sprzed 1.9.2004 r. Trybuna Konstytucyjny w powoanym wyej orzeczeniu z 4.12.2001 r. uwzgldniajc tre art. 77 ust. 2 Konstytucji RP wskaza inne, ni to dotychczas przyjmowano, warunki odpowiedzialnoci Skarbu Pastwa za szkody wyrzdzone przez funkcjonariusza[118]. Sdz, e dobrym polem do interpretacyjnego wykorzystania konstytucji moe okaza si sfera ochrony dbr osobistych. Jak wiadomo, ich katalog zawarty w art. 23 KC nie ma charakteru zamknitego. W razie wtpliwoci, czy konkretne dobro, ktrego ochrony domaga si powd, takiej ochronie podlega, sdy niewtpliwie powinny uwzgldni generalne sformuowania konstytucji. Abstrahujc od oceny konkretnego stanu faktycznego, na tle ktrego zapad wyrok SN z 9.5.2003 r., mona powiedzie, e cho rozstrzygnicie sdu na pewno nie powinno si opiera na art. 31 ust. 1 i 2 Konstytucji RP, to nie mona wykluczy rozszerzenia wanie z powoaniem si na ten przepis zawartego w art. 23 KC katalogu dbr chronionych.

-699-D. Podsumowanie Jak wskazuj dotychczasowe rozwaania, normatywne wyraenie w konstytucji podstawowych dbr przysugujcych osobom, przemawia za przyjciem teorii interesu jako wyjaniajcej istot praw podmiotowych. Stosowana przez ustawodawcw metoda regulacji nie pozwala jednak budowa na podstawie przepisw konstytucji praw i obowizkw midzy podmiotami praw; ich wzajemne relacje s okrelone w ustawach. Z Konstytucji wynika natomiast obowizek prawodawcy (take prywatnoprawnego) stanowienia ustaw sucych realizacji praw w niej zadekretowanych oraz obowizek organw stosujcych prawo uwzgldniania w ich praktyce norm konstytucyjnych. Wprowadzenie podstawowych wartoci do prawa pozytywnego stwarza wic now perspektyw analizy praw podmiotowych, nie wpywa jednak w sposb zasadniczy na ich ksztat, ktrego podstaw stanowi przepisy ustaw.

3. Elementy konstrukcyjne prawa podmiotowego; oderwanie od stosunku prawnego W doktrynie polskiej, ktrej przedstawiciele przyjmuj na og definicj prawa podmiotowego waciw teoriom kompromisowym, panuje daleko idca zbieno co do jego cech charakterystycznych. Oczywicie ju z samej definicji wynika, e chodzi o:

1) sfer monoci postpowania;

2) wynikajc ze stosunku cywilnoprawnego;

3) . przyznan przez porzdek prawny;

4) w celu realizacji czy ochrony interesw podmiotu.

Poza tym, sfera monoci postpowania opisywana jest w nastpujcy sposb.

Przede wszystkim, wedug powszechnego w doktrynie polskiej pogldu, na prawa podmiotowe skadaj si uprawnienia, przy czym nie chodzi tu o przypadkowy ich zbir, lecz funkcjonalnie powizan wizk uprawnie, czy te uprawnienia traktowane jako przejawy caoci. Wszyscy autorzy podkrelaj cisy zwizek praw podmiotowych ze stosunkami cywilnoprawnymi. Wedug A. Woltera prawo podmiotowe wynika ze stosunku cywilnoprawnego[119], za Z. Radwaski przyjmuje, e jest ono zawsze elementem tego stosunku[120]. Std zreszt bierze si owo funkcjonalne powizanie uprawnie; jednoczenie stanowi one bowiem tre stosunku cywilnoprawnego. Dalsz konsekwencj koniecznego zwizku praw podmiotowych ze stosunkiem cywilnoprawnym jest korelacja uprawnie z obowizkami drugiej strony, stanowicymi kolejny element jego treci. Obowizki odpowiadajce poszczeglnym uprawnieniom mog obcia drug stron bezporednio, jak te mog mie charakter tylko potencjalny.

Wedug dominujcego pogldu, prawo podmiotowe jest nie tylko przyznane przez norm prawn, ale take przez ni zabezpieczone, co oznacza moliwo skorzystania z pomocy aparatu pastwowego w przypadku naruszenia prawa podmiotowego. Pastwo nadaje wic sankcj prawu podmiotowemu[121]. Niewtpliwie istniej prawa podmiotowe pozbawione sankcji (chodzi zwaszcza o uprawnienie w zobowizaniu

-700- naturalnym), jednak jak podkrela Z. Radwaski sytuacj typow, tj. istniejc w braku odmiennych przepisw szczeglnych, jest przysugiwanie osobie uprawnionej kompetencji do puszczenia w ruch aparatu przymusu pastwowego[122].

Proponowana w poprzednim punkcie rozwaa zmiana podejcia do prawa podmiotowego nie pociga za sob koniecznoci odrzucenia wyrnianych w polskiej doktrynie elementw konstrukcyjnych tego pojcia. Pooenie akcentu na interes uprawnionego nie stoi w sprzecznoci z tez, i na prawa podmiotowe skadaj si uprawnienia. To wanie poprzez ksztat i zakres odpowiednio dobranych uprawnie ustawodawca rozgranicza sfery interesw. Niemal rwnorzdna rola w tym dziele przypada obowizkom, w zrnicowanej postaci, o czym mowa dalej. Oglnie mona powiedzie, e odpowiadaj one poszczeglnym uprawnieniom, niezalenie od tego, czy s wprost wyartykuowane w przepisach (wedug terminologii teorii prawa normy nakazujce podmiotom B okrelone zachowanie na rzecz A), czy te wyprowadzamy je z ustawowego ujcia uprawnienia (normy kompetencyjne). Istotne jest, e obecnie w doktrynie polskiej akcentowanie roli uprawnie nie przesania ju doniosoci samego prawa podmiotowego, ani te nie stanowi podstawy do negowania przydatnoci tego pojcia jako instrumentu analizy prawnej[123].

Nieuzasadnione wydaje si natomiast nierozerwalne zwizanie prawa podmiotowego ze stosunkiem cywilnoprawnym[124]. Oba zacytowane wyej zapatrywania, zarwno podkrelenie, i prawo podmiotowe wynika z tego stosunku, jak i e zawsze jest ono jego elementem, nie odpowiadaj rzeczywistoci prawnej. Rozpatrzmy prosty przykad: A jest wacicielem samochodu. Czy mona wskaza jaki stosunek prawny, z ktrego wynika przymiot waciciela, albo stosunek prawny, ktrego elementem jest przysugujce A prawo wasnoci? Oczywicie, A zapewne zawar kiedy umow, na podstawie ktrej naby samochd; oczywicie, A moe dokonywa rnych czynnoci prawnych majcych za przedmiot samochd. Nie oznacza to jednak ani wynikania prawa wasnoci ze stosunku prawnego, ani tego, by prawo wasnoci stanowio element jakiego stosunku prawnego. Podkrelenie koniecznej zalenoci midzy prawem podmiotowym i stosunkiem prawnym wynika z uznania, e prawo moe istnie tylko w relacji dwch podmiotw, czyli w szczeglnego rodzaju stosunku spoecznym, midzyludzkim. Prb personalizacji praw rzeczowych podj M. Planiol na przeomie XIX i XX w.[125], a najbardziej obrazowo tez t przedstawi J. Dabin. Przywoujc obraz Robinsona na bezludnej wyspie, stwierdzi, e mg on wada rzeczami, ale wanie ze wzgldu na brak innych podmiotw nie mona mu przypisa statusu waciciela[126]. W dalszym cigu rozwaa zostanie przedstawiona niezwykle ywa krytyka Planiola i personalistw[127], ktra doprowadzia do zdecydowanego odrzucenia stanowiska tych autorw przez doktryn francusk. Na tym etapie rozwaa chodzi tylko o wskazanie, e o ile podmiotem prawa musi by osoba (podmiot),

-701- o tyle jej pozostawanie w stosunku prawnym nie jest warunkiem koniecznym istnienia prawa. Niektre prawa podmiotowe, zwaszcza wierzytelnoci, rzeczywicie mog powsta i istnie tylko w zwizku z okrelonym stosunkiem prawnym, co zostanie szerzej przedstawione w toku omawiania klasyfikacji praw podmiotowych. S jednak prawa o doniosym znaczeniu gospodarczym, ktre mog istnie niezalenie od tego, czy uprawniony pozostaje w jakichkolwiek relacjach prawnych z innymi podmiotami; ich znaczenie praktyczne polega na okreleniu dziaa, ktre uprawniony moe podejmowa bezporednio wzgldem przedmiotu prawa.

Dzi, charakteryzujc prawa podmiotowe, nie sposb pomin wstydliwie ukrytej w przypisach wzmianki A. Woltera o tzw. prawach wadczych, ktrych istota polega na monoci po stronie uprawnionego bezporedniego oddziaywania na przedmiot tych praw[128]. Chodzi przede wszystkim o prawa rzeczowe, przy charakterystyce ktrych w doktrynie buruazyjnej ow bezporednio wysuwa si na pierwszy plan[129]. Wypada uzupeni t wypowied podkreleniem, e taka tendencja nadal jest powszechna w doktrynie pastw zachodnich (francuskiej, niemieckiej), do ktrej jak si wydaje powinna doczy take doktryna polska. Nie ma podstaw, aby dzieli obawy A. Woltera, e okrelenie pewnej grupy praw jako wadcze zbliy nas do wadliwej konstrukcji stosunku prawnego midzy osob a rzecz. Z okrelenia praw wadczych nikt bowiem nie wyciga wniosku o istnieniu tego rodzaju stosunkw prawnych. Z istoty tych praw wynika natomiast w sposb niewtpliwy, e istniej prawa podmiotowe poza stosunkiem prawnym. Teza ta jest oczywista na gruncie teorii interesu; nie da si bowiem zakwestionowa, e korzy waciciela rzeczy, jego interes, polega ju na samym korzystaniu z przedmiotu. Przyjcie teorii interesu nie jest jednak niezbdne dla dostrzeenia samodzielnego, tj. oderwanego od stosunku prawnego, bytu praw podmiotowych. W koncepcji Windscheida wyranie akcentuje si uprawnienie do ksztatowania wasnych zachowa, a nie tylko prawo do zachowa innych. Blisza prezentacja praw wadczych nastpi w dalszym toku rozwaa. W tym miejscu zasygnalizowanie ich istnienia byo konieczne, aby przynajmniej poda w wtpliwo jednomylne stanowisko autorw polskich o koniecznym, nierozerwalnym zwizku prawa podmiotowego ze stosunkiem cywilnoprawnym.

Nie ulega wtpliwoci, e za atrybut praw podmiotowych, mimo pewnych wyjtkw dotyczcych tzw. zobowiza naturalnych, naley uzna stojc za nimi gwarancj porzdku prawnego. Moliwo wykorzystania przymusu pastwowego do realizacji prawa znajduje wyraz w samej definicji sformuowanej przez R. von Jheringa. Okrelenie prawnie chroniony interes akcentuje element sankcji zwizany z prawem; mona powiedzie, e udzielenie ochrony prawnej okrelonym wartociom decyduje o uznaniu ich w danym porzdku prawnym za prawa podmiotowe. Wspczenie chodzi ju nie tylko o ochron sdow, udzielan w stosunkach midzy podmiotami prawa w sytuacji naruszenia prawa, ale take o ochron praw podmiotowych przed aktami ustawodawcy, ktre mog narusza zagwarantowan konstytucyjnie sfer interesw prywatnoprawnych. Dowodem s liczne skargi do TK, w ktrych zarzuca si pogwacenie przez konkretne przepisy ustaw wartoci statuowanych w Konstytucji, zwaszcza ograniczenie wasnoci, do ktrej prawo wyraa art. 64 ust. 1.

-702-4. Prawo podmiotowe a uprawnienieA. Ujcie oglne Przeprowadzenie konsekwentnego, opartego na logicznych zasadach rozgraniczenia praw podmiotowych od uprawnie, a take dokonanie w taki sposb klasyfikacji praw podmiotowych, wydaje si zadaniem niewykonalnym. Wystarczy przejrze rdtytuy podrcznikw w czci powiconej podziaom praw podmiotowych, aby przekona si o braku uporzdkowania tej materii. Uwaga ta dotyczy zarwno opracowa obcych, jak i polskich. Okazuje si, e to, co dla jednych jest prawem podmiotowym, dla innych stanowi zaledwie uprawnienie; inni jeszcze uwaaj, e ta sama prerogatywa raz moe by prawem, raz uprawnieniem. Nie ma powszechnie przyjtych kryteriw klasyfikacji, a jeli nawet jakie kryterium powtarza si u kilku autorw, czsto prowadzi ich do rnych rezultatw. Z drugiej strony, w niektrych opracowaniach skutkiem podziau wedug dwch rnych kryteriw okazuje si wyodrbnienie tych samych kategorii. W rezultacie celem rozwaa moe by tylko przedstawienie stanu nauki w omawianej kwestii i wskazanie kierunkw rozwiza.

W doktrynie polskiej, mimo jednomylnoci co do traktowania prawa podmiotowego jako wizki uprawnie, kategorie, ktre u jednych autorw s postaci prawa podmiotowego, u innych zajmuj miejsce uprawnienia, czy wrcz rodzaju uprawnienia. Zilustrujmy t mozaik odwoujc si do pogldw wyraanych przez autorw wykadu czci oglnej prawa cywilnego.

A. Wolter nie przedstawi odrbnej klasyfikacji uprawnie. W zaktualizowanym wykadzie wyranie podkrelono jednak, e wyodrbnienie tzw. normatywnych postaci praw podmiotowych odnosi si jednoczenie do uprawnie. Wedug klasycznego ujcia A. Woltera, chodzi zatem o: prawa podmiotowe bezporednie (inaczej wadcze), roszczenia oraz prawa ksztatujce, ktrych szczegln postaci s zarzuty. Kryterium przedstawionego podziau, to sposb, w jaki przepisy prawne okrelaj sfer monoci postpowania uprawnionego[130]. Nazwa pierwszej postaci prawa podmiotowego wie si z tym, e sfera ta jest okrelona w oderwaniu od odpowiadajcych uprawnieniu obowizkw innych osb; opisujc roszczenia i prawa ksztatujce autorzy wykadu posuguj si zamiennie pojciem uprawnienia. S. Grzybowski, odrniajc prawo podmiotowe od uprawnie, wrd tych ostatnich wskazuje w zasadzie tylko roszczenia i zarzuty[131]. Z. Radwaski take przeprowadza wyrane rozrnienie midzy prawami podmiotowymi a ich elementami. Te ostatnie mog przybiera posta roszcze, uprawnie ksztatujcych i zarzutw. Klasyfikacja praw podmiotowych nie odnosi si do uprawnie i w adnym przypadku nie pokrywa si z ich postaciami wyrnionymi przez autora. Zaoenia analizy przyjte przez Z. Radwaskiego wydaj si poprawne, a proponowane uporzdkowanie poj co do zasady trafne. Dziki temu autor wykluczy nakadanie si w rnych podziaach tych samych kategorii i spaszczenie poj prawa podmiotowego i uprawnienia. Trudno jednak zgodzi si z cakowitym pominiciem, zarwno wrd uprawnie, jak i praw podmiotowych, istotnej

-703- prerogatywy, jak jest moliwo posiadania i korzystania z rzeczy. Wydaje si, e w proponowanej przez Z. Radwaskiego systematyce prerogatyw t naleaoby wyrni na poziomie uprawnie, obok roszcze i praw ksztatujcych.

Prb uporzdkowania problematyki wypada zacz od ustale terminologicznych; w tym przypadku przynajmniej wicego ustalenia znacze terminw prawo podmiotowe i uprawnienie. W praktyce w jzyku prawniczym czsto uywa si ich zamiennie. Jest to zrozumiae uproszczenie i nie naley oczekiwa, by jakiekolwiek opracowania naukowe zmieniy przyzwyczajenia jzykowe i narzuciy precyzj. W odniesieniu do analizowanych poj powstaje jednak pytanie, czy w ogle jest moliwe osignicie penej precyzji. Celowi temu miaa suy kilkakrotnie ju powoywana monografia S. Wronkowskiej, zatytuowana Analiza pojcia prawa podmiotowego. Zwrot prawo podmiotowe wedug autorki powinien by uywany tylko dla oznaczenia zoonej sytuacji prawnej o charakterze pochodnym, tj. uzalenionej od zachowa innej osoby czy osb. Prawo podmiotowe to skrtowe okrelenie pewnego agregatu elementw. Autorka dostrzega niekonsekwencj cywilistw, ktrzy zwrotem tym okrelaj raz zbir elementw, innym razem poszczeglne elementy. Odnotowuje, e wyraeniem A ma prawo cywilici posuguj si najczciej w sensie uprawnienia jakiego podmiotu (czasem naturalnego, zazwyczaj uprawnienia poczonego z roszczeniem), wolnoci prawnie chronionej i kompetencji do aktualizowania poprzez swoje czynnoci konwencjonalne obowizkw innych podmiotw[132]. Kiedy mwi si o prawie podmiotowym jako uprawnieniu, to zdaniem S. Wronkowskiej chodzi o pierwszy i drugi z wymienionych elementw. Uprawnienie obejmuje wic sytuacje, gdy podmiotowi B nakazane jest zrealizowa zachowanie Z na rzecz osoby A oraz takie, gdy podmiotom nie-A nakazane jest powstrzymanie si od zachowa ingerujcych w czynno Z podmiotu A, a jednoczenie dla podmiotu A czynienie Z jest prawnie indyferentne. Natomiast, kiedy okrela si prawo podmiotowe jako mono dziaania, ma si wtedy na myli kompetencj do dokonania czynnoci konwencjonalnych, a mianowicie: kompetencj o charakterze roszczenia procesowego albo kompetencj do dokonania innych czynnoci konwencjonalnych, np. aktualizujcych dla innego podmiotu obowizek okrelonego zachowania si[133].

O ile naley podzieli, przynajmniej w warstwie jzykowej, postulat S. Wronkowskiej dotyczcy uywania terminu prawo podmiotowe dla pewnego zespou elementw i zalecenie unikania posugiwania si nim dla oznaczenia pojedynczych elementw, o tyle samo ich wyrnienie i nazwanie budzi zastrzeenia. Wtpliwa jest celowo przeszczepiania na grunt prawa cywilnego terminologii, jak posuguje si teoria prawa. Wydaje si, e cywilistyka wyksztacia wasny aparat pojciowy, czasem chyba subtelniejszy od tego, ktrym operuj teoretycy prawa. Przykadowo, S. Wronkowska zdaje si nie docenia emancypacji roszczenia w sensie materialnoprawnym, ktre oddalio si od dania procesowego. Ponadto, jest oczywiste, e pojcie kompetencji jest zdecydowanie zbyt szerokie i wieloznaczne, aby mona byo, bez bliszego okrelenia, posugiwa si nim dla oznaczenia elementu, skadajcego si na cywilne prawo podmiotowe. Pomijajc ju znaczenie kompetencji w innych dyscyplinach

-704- prawa, nawet na gruncie KC co zauwaa zreszt autorka mianem kompetencji mona okreli zarwno zdolno do czynnoci prawnych, jak i przysugiwanie prawa do dziedziczenia ustawowego, jak i wreszcie kompetencj jakiej osoby A do dokonania okrelonej czynnoci konwencjonalnej[134]. Gdyby odejcie od terminologii cywilistycznej miao by kompensowane osigniciem penej precyzji nazewnictwa, by moe warto byoby zastpi tradycyjne ujcie proponowanymi terminami teoretycznoprawnymi. Poniewa jednak zmiana nie gwarantuje tego efektu, zdecydowanie trzeba pozosta przy dotychczasowej, na pewno niedoskonaej, nomenklaturze. Powszechne, trwajce ju setki lat jej stosowanie (zwaszcza w obcych systemach), pozwala jednak cywilistom w miar sprawnie osiga porozumienie. Trudno byoby o nie, gdyby uprawnieniem w klasycznym rozumieniu cywilistycznym okrela takie uprawnienie, kiedy podmiot uprawniony ma jednoczenie wolno przyjcia wiadczenia i przysuguje mu roszczenie procesowe poczone z wolnoci uczynienia ze uytku[135]. Cytowany opis odpowiada cywilnoprawnemu pojciu roszczenia. Nie kwestionujc wartoci analizy teoretycznej, za zdecydowanie prostsze uwaam pozostanie przy klasycznych, cho nie zawsze precyzyjnych, terminach cywilistycznych.

B. Uprawnienia jako tworzywo dla ksztatowania treci praw podmiotowych. Katalog uprawnie W punkcie wyjcia mona przyj, e uprawnienia s tworzywem, za pomoc ktrego ustawodawca ksztatuje wszystkie prawa podmiotowe. Uprawnienia, to wskazane przez ustawodawc konkretne zachowania, ktre podmiot moe podejmowa[136]. Przyjte z teorii woli pojcie monoci postpowania dobrze oddaje istot uprawnienia. Dziki okreleniu uprawnie sucych realizacji poszczeglnych interesw, prawa podmiotowe uzyskuj swj realny wymiar, a jednoczenie zostaj wytyczone ich granice. Od razu trzeba zaznaczy, e z punktu widzenia podziau na prawa majtkowe i niemajtkowe uprawnienia maj charakter neutralny; wymiar majtkowy uzyskuj, gdy su realizacji praw majcych taki charakter. Dokonany przez ustawodawc dobr poszczeglnych uprawnie suy rozgraniczeniu interesw i pogodzeniu wspistnienia wieloci konkretnych praw. Niezalenie od tego, o jakie prawa chodzi, moliwoci zachowa uprawnionych wytyczone s za pomoc tych samych rodkw, ktrych arsena jest zreszt stosunkowo ubogi. Wydaje si bowiem, e katalog uprawnie wyrnionych przez Z. Radwaskiego, wzbogacony o uprawnienia wadcze, okrelane przez A. Woltera jako bezporednie, wystarcza do skonstruowania kadego prawa podmiotowego. Odpowiedni dobr uprawnie pozwala realizowa rozmaite ludzkie interesy; uprawnienia s tworzywem. W tej perspektywie stosunek uprawnienia do prawa podmiotowego jest klarowny. Wypadaoby zatem przedstawi tre poszczeglnych uprawnie i przej do klasyfikacji pr